Skocz do zawartości
  • Witaj na forum Attitude

    Dołącz do najstarszego forum o pro wrestlingu w Polsce!

    Jeżeli masz trudności z zalogowaniem się na swoje konto, to prosimy o kontakt pod adresem mailowym: forum@wrestling.pl

W Jakie Gry Teraz Gracie...


Rekomendowane odpowiedzi


  • Posty:  10 885
  • Reputacja:   0
  • Dołączył:  12.01.2007
  • Status:  Offline
  • Urządzenie:  Windows

Uciekajcie jak najdalej od Sacred 3. Na PC to jest totalnie niegrywalne bez posiadania pada. Zresztą, nawet żebym miał tego pada, to bym nie spędził z tą grą ani minuty dłużej. Jedynke wspominam miło, ale wszystko to, co stało się z tą serią później, wolałbym wymazać z pamięci. Sacred 3 cieżko mi nazwać RPGiem. Idziesz i mordujesz. Tylko nie jak w hack’n’slashach, a jak w prostych bijatykach. Do wyboru czwórka mało zachęcających postaci, do ubicia setki mało urozmaiconych kreatur. Nuda!

50608915156a3743c1fa34.jpg


  • Posty:  121
  • Reputacja:   0
  • Dołączył:  10.06.2014
  • Status:  Offline

N!KO tak to zwykle jest z sequelami po latach. Sam się nieco zdziwiłem, gdy zobaczyłem, że to będzie typowy H'n'S, dobrze, że kolega na Steamie mnie ostrzegł co do jakości produktu, bo bym 50 euro umoczył ;)

  • Posty:  10 885
  • Reputacja:   0
  • Dołączył:  12.01.2007
  • Status:  Offline
  • Urządzenie:  Windows

N!KO tak to zwykle jest z sequelami po latach. Sam się nieco zdziwiłem, gdy zobaczyłem, że to będzie typowy H'n'S, dobrze, że kolega na Steamie mnie ostrzegł co do jakości produktu, bo bym 50 euro umoczył

 

Bardziej slasher niż hack'n'slash. W tych drugich to przynajmniej coś z tych wrogów wypada. Tutaj to był taki Marvel: Ultimate Alliance, z tym, że nie towarzyszy temu fajne uniwersum superbohaterów, a przeciętny świat fantasy. Bardziej spin-off serii, a nie "trójka".

50608915156a3743c1fa34.jpg


  • Posty:  3 320
  • Reputacja:   796
  • Dołączył:  22.12.2009
  • Status:  Online
  • Urządzenie:  Windows

Hammer, rzeczywiście gier jest mało, ale podobno jeszcze mają być jakieś dostawy. Injustice również mnie kusiło, jednak najbardziej wypatrywałem Ni No Kuni. U mnie w Opolu widziałem na konsole Remember Me, Xcoma, Lost Planet i Darkness chyba. Poza tym kilka gier na PC i masa filmów, które każdy olewał. Niemniej akcja naprawdę spoko i liczę na to, że będą ją powtarzać. Ilość gier na konsole mała jest również dlatego, że nawet nie ma takich zapasów gier by obdzielić wszystkie biedry w Polsce. Trochę przeliczono się z tematem, ale dobrze, że są takie akcje. Lepsze to niż nic. :D

 

 


  • Posty:  876
  • Reputacja:   0
  • Dołączył:  05.02.2012
  • Status:  Offline

Grał ktoś może w betę Dead Island - Epidemic, do której klucz otrzymali wszyscy posiadacze jakiejkolwiek części DI na Steam? Bo ja właśnie spędziłem chwilę czasu i jestem zadowolony. Nie jest to na pewno materiał na żaden tytuł pokroju Doty czy tym bardziej League of Legends, ale jako coś "odpalę sobie na godzinkę-dwie, ponaparzam się z zombiakami i nieźle spędzę czas" już chyba jak najbardziej. Gra, w odróżnieniu od wcześniejszych tytułów Techlandu tej serii, to MOBA, w której ogromny nacisk położony jest na team play. Rozgrywka jest bardzo podobna - na każdej mapce odpieramy fale zombiaków, by finalnie podjąć bossa, którego umiejętności różnią w zależności od naszego levela (innymi słowy - im większy mamy poziom, tym trudniejsi bossowie). Bonusem tego jest fakt, że dostępne są checkpointy, które odblokowują się w przypadku śmierci wszystkich postaci (jeśli tylko my umrzemy, nasi partnerzy z drużyny mogą nas wskrzesić), dlatego warto grać z kimś, kto ogarnia przynajmniej to, że takie możliwości w tej grze są :D

I właśnie się zastanawiam, czy ktoś gra/zamierza grać i jeśli to pierwsze, to jakie są ogólne nastroje? Bo ja twardo obstaję przy tym, że na pewno warto przetestować, spędzić te kilka chwil i dopiero na podstawie własnej rozgrywki wyrobić sobie jakieś zdanie na ten temat. Jakby ktoś zamierzał w to grać i szukał kogoś do drużyny, czy ogólnie do jakiejś wspólnej rozgrywki przez Steam, to mój profil -> http://steamcommunity.com/id/windmakerpl

Two things are infinite: the universe and human stupidity; and I'm not sure about the universe.

11985408557829e91eb351.jpg


  • Posty:  4 870
  • Reputacja:   0
  • Dołączył:  29.01.2007
  • Status:  Offline

Generalnie mam tego Dead Island - Epidemic, ale jeszcze nie grałem. Nie wiem, czy będę w ogóle w niego grać, bo jednak gry w stylu MOBA to nie moja bajka. Piszę jednak dlatego, że mam 3 prezenty z tą grą i mogę je dać komuś za darmo. Piszcie na PW ;)

  • Posty:  4 959
  • Reputacja:   0
  • Dołączył:  18.07.2010
  • Status:  Offline
  • Urządzenie:  Windows

The Expendabros to krótka, darmowa produkcja, która promuje jednocześnie film "Niezniszczalni 3" i grę "Broforce". Można to potraktować jak jej demo. Ukończyć można w niecałą godzinę, a warto. Filozofii tu nie ma, po prostu nacierasz przed siebie i likwidujesz wrogów(i teren, można rozwalić prawie wszystko). Uwalniając ludzi, zyskujemy dodatkowe życia i postać zmienia się w inną. Tu jest ich mało, bo to tylko parę bohaterów z filmu, ale robi smaka na oryginał, gdzie mamy to samo, ale więcej pod każdym względem :)

 

Oryginalnego Broforce można nawet pobrać za darmo, ale wersja Steamowa(Early Access) posiada jeszcze więcej dobroci, w tym online co-opa.

...bo jeden Straight Edge na forum to zdecydowanie za mało.

Typer WWE 2018 - 3 miejsce

Typer NXT 2018 - 1 miejsce

105504318959183a35d96e9.jpg

  • 2 tygodnie później...

  • Posty:  1 541
  • Reputacja:   0
  • Dołączył:  28.06.2009
  • Status:  Offline

GTA IV

Niko Bellic przypłynął do Liberty City za namową swojego kuzyna Romana. Głównie po to by zacząć żyć na nowo. Jego kuzyn obiecał mu złote góry itepe itede, ale rzeczywistość okazała się okrutna. Jak na GTA przystało wątku kryminalnego obejść się nie dało. W tej grze zastaniecie dużo misji, które prowadzą przez dosyć ciekawą, ale i czasami banalną fabułę. Zlikwidować tego bo gra na nerwach Niko i jego przyjaciół -> i tak w kółko, aż dojdziemy do ostatniej misji głównej fabuły. Jeżdżenie pojazdami w tej grze jest dosyć łatwe. Wiem, że w GTA V wygląda to już zupełnie inaczej i lada dzień wezmę się za tą grę, bo warunkiem do grania w piątkę było przejście czwórki. :) Jedynie problem sprawiło mi latanie helikopterem w niektórych misjach, które tego wymagały, ale podsumowując: jazda/latanie wszelakimi pojazdami nie należy do rzeczy trudnych. To samo tyczy się strzelania. Mimo to gra przypadła mi do gustu, nie była zbyt krótka - mimo, że nie ukończyłem jej w 100%, bo zwyczajnie nie widzę sensu ścigania się w wyścigach, które i tak bym wygrał tylko po to, aby na koniec zobaczyć 100% ukończenia gry. Tak, czy siak GTA IV to naprawdę dobra gra. Lepsza od poprzedniczek pod względem wszystkiego. No może poza klimatem z San Andreas, bo strzelanki z Ballasami były nie do wyjebania. :D 4.5/6

 

Tomb Raider (2013)

Lara Croft powróciła także na mój blaszak. Tę gręrównież ukończyłem i to bardzo szybko, bo w jeden nudny dzień, kiedy to za oknem padało, a ja nie miałem co robić. Nie zawiodłem się na najnowszych przygodach Lary Croft. TR to jedna z lepszych gier w jakie kiedykolwiek grałem na blaszaku. Tutaj podobnie, jak w przypadku GTA IV nie ukończyłem gry w 100 procentach. Skupiłem się na głównej fabule i ukończyłem ją dosyć szybko, jak na normalny poziom gry. Fabuła krótka, ale czego się spodziewać po grach w obecnych czasach? Zresztą jak ktoś chce pograć w cholernie długą grę to niech usiądzie do Skyrima i tam się męczy ponad 200h. Mimo to najnowszy Tomb Raider był trochę za krótki. Jednak fabuła, jak i gameplay zwróciły to wszystko z nawiązką. Grafika także niczego sobie, jedna z lepszych jakie widziałem w grach. Fabuła rozchodzi się o to, że załoga promu Endurance rozbiła się niedaleko wyspy, której jak się potem okazało nie mogli opuścić, no i oczywiście Lara i jej przyjaciele na tej wyspie nie są sami. Nie napiszę przez co nie można opuścić wyspy, bo to byłby spoiler i jak ktoś to przeczyta, to granie w nią praktycznie straci sens. Tą grę można porównać do Uncharteda pod względem logiki, podobieństwa misji, wszelakiego kombinowania, jak wydostać się z jakiegoś pomieszczenia, gdzie nasza (naprawdę zajebista z wyglądu, tyłek też całkiem fajny) śliczna bohaterka utknęła. W Tomb Raiderze można pójść na łatwiznę w niektórych misjach i użyć pewnego przycisku na klawiaturze tylko po to, żeby zobaczyć jak sobie z danym etapem gry poradzić. To na pewno na minus, bo w Uncharted tak łatwo już nie było. Może to dlatego tak szybko mi poszło z tą grą - mimo, że niezbyt często korzystałem z L1 na padzie/Q na klawiaturze. W grze mamy do czynienia z mnóstwem misji, w których korzystamy z QTE (Quick Time Eventów), czyli naciskania klawisza w odpowiedniej chwili po to, by wyrwać się z uchwytu, uderzyć kogoś itp. itd. Mimo krótkiej fabuły grę oceniam naprawdę wysoko i wystawiam jej ocenę 5.5/6.

 

Teraz biorę się za Gunslingera na PS3, potem za GTA V, a na steamie mam dwie części Batmana - Arkham Asylum oraz Arkham City, więc też kozackie gry, a więc w najbliższych tygodniach nudzić się nie będę. :)

 

[ Dodano: 2014-08-21, 21:29 ]

Call of Juarez: Gunslinger (2013)

Trzecia część gry (The Cartel nie liczę, bo to badziewie, a w dodatku w czasach teraźniejszych), która przenosi nas na Dziki Zachód w... poszukiwaniu zemsty, jak w poprzedniczkach. Wcielamy się w postać Silasa Greavesa, który przemierza Dziki Zachód po to, by dopaść i zemścić się na zabójcy swoich braci. W Gunslingerze, tak samo jak w poprzedniczkach mamy do czynienia z pojedynkami, które są nam świetnie znane z filmów o Dzikim Zachodzie. Pojedynki te toczymy naturalnie z głównymi postaciami, tymi które spotykamy podczas gry, które stają nam na drodze i przeszkadzają w dopadnięciu głównego celu gry. W grze można spotkać prawdziwe postaci, które ponad 100 lat temu siały postrach na terenie Stanów Zjednoczonych. Podczas przechodzenia gry mamy do czynienia między innymi ze słynnym Gangiem Daltonów, Jesse Jamesem, Johnnym Ringo, Billym Kidem itp. Nie wymienię wszystkich, bo i tak nie zapamiętałem, ale zdziwiłem się, że można spotkać w tej grze ludzi, którzy przeszli do historii Dzikiego Zachodu. Gra toczona jest w formie opowiadania przez wspomnianego już Silasa Greavesa, momentami grafika wygląda niczym komiks, a fabuła jest bardzo krótka, bo przeszedłem tą grę jakąś godzinę temu, a zacząłem grać wczoraj wieczorem. Niemniej jednak przypadła mi do gustu i chętnie zagram w kolejną część, o ile taka oczywiście się pojawi. 4/6


  • Posty:  9
  • Reputacja:   0
  • Dołączył:  15.01.2014
  • Status:  Offline

Ja obecnie gram w takowe gry:

-Pou,

-Rally Racer Drift,

-Shakes&Fidget,

-Hero Zero.

174090924253f06d5d27a03.jpg


  • Posty:  876
  • Reputacja:   0
  • Dołączył:  05.02.2012
  • Status:  Offline

The Walking Dead Epizod numer 5

 

Generalnie rzecz ujmując było słabiej niż zakończenie pierwszego sezonu - tam mieliśmy koniec z ogromnym przytupem, który ciężko byłoby w ogóle móc pobić, dlatego też nie miałem zbyt wygórowanych oczekiwań. Jednak, czy była to końcówka godna tej serii? Moim zdaniem tak, bo dostaliśmy rzeczy typowe dla tego tytułu, tj. nagromadzenie trudnych decyzji, których skutki wywołują reakcję w stylu "co ja zrobiłem?!".

Nie spoilerując za wiele warto też zauważyć, że prawdopodobnie po raz pierwszy w tej grze, jedna z decyzji ma kluczową rolę w przyszłości, także nie pozostaje nic innego, jak tylko czekać na kontynuację, zapewne w 2015 :wink:

Two things are infinite: the universe and human stupidity; and I'm not sure about the universe.

11985408557829e91eb351.jpg


  • Posty:  10 885
  • Reputacja:   0
  • Dołączył:  12.01.2007
  • Status:  Offline
  • Urządzenie:  Windows

The Walking Dead Epizod numer 5

 

Generalnie rzecz ujmując było słabiej niż zakończenie pierwszego sezonu - tam mieliśmy koniec z ogromnym przytupem, który ciężko byłoby w ogóle móc pobić, dlatego też nie miałem zbyt wygórowanych oczekiwań. Jednak, czy była to końcówka godna tej serii? Moim zdaniem tak, bo dostaliśmy rzeczy typowe dla tego tytułu, tj. nagromadzenie trudnych decyzji, których skutki wywołują reakcję w stylu "co ja zrobiłem?!".

Nie spoilerując za wiele warto też zauważyć, że prawdopodobnie po raz pierwszy w tej grze, jedna z decyzji ma kluczową rolę w przyszłości, także nie pozostaje nic innego, jak tylko czekać na kontynuację, zapewne w 2015

 

Początek odcinka mnie mocno martwił - był dośc nudny. Potem się rozkręciło, a finał naprawdę mi się podobał. Tak jak napisał Hammer, dostaliśmy poważny wybór na sam koniec, i z tego, co zauważyłem po statystykach, podjąłem mało spotykany zestaw decyzji. Koniec końców, drugi sezon odstaje od pierwszego, o czym nawet świadczy mały flashback, jaki tu dostaliśmy. Jak zwykle takich rzeczy nie lubie, tak tutaj zebrało się na wspominki - wszystko przez to, jak bardzo przywiązałem się do postaci z pierwowzoru. Dobrze, że historia będzie kontynuowana. Czekam na kolejne pozycje Telltale.

50608915156a3743c1fa34.jpg


  • Posty:  4 959
  • Reputacja:   0
  • Dołączył:  18.07.2010
  • Status:  Offline
  • Urządzenie:  Windows

Walking Dead... pewnie jestem jedyny, który kupił oba sezony, a jeszcze nie ograł nawet odcinka :twisted:

 

 

Retro City Rampage

Coś jak pierwsze części GTA podlane komediowym sosem. Nawiązań do innych gier czy filmów jest tu masa, fabuła nie jest wybitna, ale dialogi warto czytać, bo są zabawne. Tutaj nie ma co szukać jakichś wybitnych elementów. Po prostu to odpalasz i się bawisz.

 

...no, prawie. Są momenty, które mogą naprawdę wkurzyć ze względu na wysoki poziom trudności. Ale gra nie jest długa(jeśli zrezygnujemy z misji pobocznych) i warto się trochę pomęczyć.

 

 

 

Guise of the Wolf

Zaznaczmy od razu, że to nie jest tak tragiczne, jak Unearthed czy inne Day One. Ukończyłem całość i nawet nie miałem bardzo złego humoru!

 

ALE:

-na całe szczęście nie jest bardzo długie

-"Helps to have a map" i coś jeszcze to jedyne kwestie, jakie padają od pewnych NPCów - nie dość, że źle napisane, to kiedy zaczniemy chodzić, dźwięk robi się dziwny. To trzeba samemu usłyszeć.

-Piękna mechanika okradania - na stojąco, nawet jak stoisz za gościem, nic nie weźmiesz. Kucnij i cały jego życiowy dobytek jest twój.

-Zagadka z otwieraniem skrzyni jest słaba i powtarza się za dużo razy

-Teleportacja eNPeCów

-"jumpscare" który nie straszy

-BUGI!

-Da się pominąć ważne rzeczy i nie ma bata, byś się sam domyślił, czego brakuje

-Postacie są brzydkie(jak zwykle wisi mi grafika, tak tutaj nie ma usprawiedliwienia)

 

...mógłbym tak wymieniać, ale po co.

 

Krótko: to się da naprawić. Ale się na to nie zanosi.

 

 

 

Escape Goat

Krótki puzzle platformer, który powinien się spodobać każdemu, a szczególnie entuzjastom tego gatunku. Ucieknij kozą z więzienia, mając do dyspozycji przyjacielską mysz, która wejdzie tam, gdzie sam się nie dostaniesz, a po znalezieniu magicznego kapelusza możesz się z nią zamienić miejscem - co tu się może nie podobać?

 

Gra jest dosyć prosta(więc każdy powinien się dobrze bawić), ale po przejściu tego dostajemy dostęp do misji dodatkowych, które są naprawdę wymagające(dla speców od puzzli). Dla każdego coś dobrego.

 

 

 

Angry Video Game Nerd Adventures

Graliście kiedyś w wymagające platformery, które ciężko przejść za pierwszym razem ze względu na limitowaną ilość żyć? To jest to samo. Z tym, że jest poziom Easy, dzięki czemu jacyś ludzie to ukończą. Bo od Normala zaczyna się robić ciekawie: 30 żyć na całość, a poziomy są dosyć perfidnie zaprojektowane. Ale zawsze można np. farmić 1-upy. No, jak za dawnych czasów. To gra dla "oldskuli". Inni też mogą spróbować, ale przygotujcie się na najgorsze ;)

 

A to, że mamy tu AVGNerda, to dodatek. Jak ktoś go nie zna, to nie zwróci uwagi na wiele nawiązań do jego filmów, ale też za wiele nie straci. Wystarczy, że zauważy, jakie stare gry są parodiowane na poszczególnych poziomach i... zna logo LJN i ich "dzieła" :)

 

 

 

Eversion

Nie myślcie, że to gra dla dzieci. Kupując to jakiemuś małolatowi, można mu zepsuć psychikę. O ile dotrze do końca.

 

Jest to fajnie pomyślana platformówka z ciekawą mechaniką zmiany warstwy świata, co pozwala się dostawać do normalnie niedostępnych miejsc czy odkrywa nowe drogi. A przy tym zmienia grafikę i muzykę. A od pewnego momentu można to opisać jednym słowem: creepy.

 

Warto spróbować. To jest krótkie, godzina wystarczy na całość. Tylko nie sprawdzajcie, jak gra wygląda itd. Trzeba to odkryć samemu, grając.

...bo jeden Straight Edge na forum to zdecydowanie za mało.

Typer WWE 2018 - 3 miejsce

Typer NXT 2018 - 1 miejsce

105504318959183a35d96e9.jpg


  • Posty:  10 885
  • Reputacja:   0
  • Dołączył:  12.01.2007
  • Status:  Offline
  • Urządzenie:  Windows

Kolejny dodatek do Dark Souls 2: Crown of the Old Iron King, nie jest tak innowacyjny jak pierwsza odsłona trylogii DLC - The Lost Crowns. Zabiera nas do wieży pełnej nowych przeciwników, gdzie przyjdzie nam powalczyć o drugą koronę. Tereny raczej typowe dla serii, charakteryzujące się sporą ilością odnóg do zwiedzenia, jednak wystarczająco czytelne, by się nie zgubić. Początkowa faza zapowiadała niezłe widoki, ale naszym zadaniem jest schodzenie w coraz niżej. Nowi przeciwnicy nie stanowią większego problemu. I o ile z mapą uporałem sie szybciej niż w poprzednim dodatku, tak znowu ostatni boss wydaje się mocno przesadzony. Trochę nad gościem posiedzę. Zwie się Fume Knight i do utraty 50% paska zdrowia, jest dość łatwy. Potem podpala broń i w zasadzie jest w stanie jednym celnym hitem zabic moją postać na 166 lvl. Po nim zostaną mi jeszcze dwaj opcjonalni bossowie, ale to już powinna być czysta rozrywka. W zasadzie jedyne, co mi zostało, to ich powybijać. Trzy ogniska, wszystkie trzy prowadzą do nich. Do kolejnej odsłony spokojnie się ogarnie. Warto jeszcze nadmienić, że w DLC czai się sporo fajnych przedmiotów (pierścienie i jeden mistrzowski hełm przeciwko klątwie)

50608915156a3743c1fa34.jpg


  • Posty:  10 885
  • Reputacja:   0
  • Dołączył:  12.01.2007
  • Status:  Offline
  • Urządzenie:  Windows

Kiedy zaczynam grać w jakieś RPG, zawsze sobie powtarzam, że wreszcie zagram magiem... by finalnie I tak wybrać wojownika. Lichdom: Battlemage nie daje wyboru, i wreszcie mogłem trochę poczarować. Lichdom – mimo pochlebnych recenzji – nie jest jednak grą wybitną, i po Dark Soulsach, jakoś nie mam weny, by trzymać się tego świata. Historia jest marna, z bohaterem ciężko się utożsamiać. Ot, skrzywdzili Cię, obudziłeś się, idź siej zniszczenie, i rzucaj fireballe z taką samą częstotliwością, co kiepskie teksty. Gra ma jeden element, który zatrzyma wielu – crafting. Jeśli lubisz się w tym babrać, to tutaj masz coś dla siebie. Inaczej jesteś narażony na dość powtarzalną walkę, gdzie znudzi Ci się trzymanie przycisku myszy, by naładować zaklęcie.

50608915156a3743c1fa34.jpg


  • Posty:  2 885
  • Reputacja:   1
  • Dołączył:  24.05.2008
  • Status:  Offline

Grał ktoś ostatnio w grywalne demo najnowszego Silent Hilla? Jak sterowanie? Jest klimat? Warto czekać?
Gość
Dodaj odpowiedź do tematu...

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Przywróć formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.

  • Polecana zawartość

    • WWE WrestleMania 41
      Spekulacje i dyskusje na temat największego wydarzenia wrestlingowego roku - WrestleManii 41!
        • Dzięki
      • 147 odpowiedzi
    • WWE RAW - dyskusje, spoilery, wrażenia
      Zapraszamy do dzielenia się wrażeniami z Monday Night Raw na Netflix!

      W tym wątku użytkownicy forum dyskutują na temat czerwonego brandu od 2010 roku. Pozostaw swoją cegiełkę w temacie, zawierającym 17,9 tyś. odpowiedzi i 2,9 mln wyświetleń. :)
      • 18 026 odpowiedzi
    • New Japan Pro Wrestling - Dyskusja Ogólna
      Miejsce na ogólne dyskusje związane z New Japan Pro Wrestling.
      • 703 odpowiedzi
    • Kobiecy Pro Wrestling
      Ogólne dyskusje na temat pro wrestlingu w wykonaniu płci pięknej.
      • 103 odpowiedzi
    • TNA Wrestling - dyskusje, spoilery, wrażenia
      Miejsce w dedykowane ogólnym dyskusjom na temat TNA/Impact Wrestling!

       

      Wczorajszy IMPACT właśnie się ściąga, więc opinia w późniejszym terminie
      • 9 352 odpowiedzi
    • AEW Saturday Collision - ogólne dyskusje i komentarze
      Miejsce gdzie możesz podzielić się wrażeniami z programu AEW Dynamtie!
      • 147 odpowiedzi
    • AEW Dynamite - dyskusje, spoilery, wrażenia
      Miejsce gdzie możesz podzielić się wrażeniami z programu AEW Dynamtie!
      • 1 186 odpowiedzi
    • WWE SmackDown! - dyskusje, spoilery, wrażenia
      Dziel się wrażeniami z Friday Night SmackDown!
      • 9 590 odpowiedzi
    • WWE NXT - dyskusje, spoilery, wrażenia
      Dziel się wrażeniami z WWE NXT!
      • 4 888 odpowiedzi

  • Najnowsze posty

    • MattDevitto
      Nie wiem czy obecnie w NXT jest tak naprawdę dla niej miejsce, więc logicznym ruchem będzie kierunek AEW/ROH - przynajmniej teraz. Zahaczając o Stardom - w tym roku jeszcze nie odpaliłem ich gali, ale już czekam z siurem w ręku aż w necie pojawi się dzisiejsza gala tj. All-Star Grand Queendom. Podobno wyszło kozacko, a do tego publika dopisała, bo było ponad 7 tysięcy ludzi. Świetny wynik
    • CzaQ
      Jak dla mnie - Na Backlash Orton wygra przez DQ i feud będzie kontynuowany. Na następnym po Backlash PPV Cena pojedzie Randalla sam albo z pomocą, w międzyczasie w trakcie tego feudu Cody będzie się 'leczył' i w końcu wróci albo po Ortonie albo po jakimś jeszcze przystanku, którego Cena odprowadzi w kwitkiem. Na ostatnim PPV Jasia Blondas go pojedzie, a na WM mamy Rhodes vs Rock. 
    • Mr_Hardy
      Thekla kończy z Japonią. Ciekawe gdzie trafi.   Ehh smutny news.
    • PpW
      Masz jakiś wyjazd lub plany na Majówkę i nie możesz być w Warszawie, na gali Ostatnia Prosta? Wbijaj na livestreama z show na nasze VOD! 📺🔥 Stream znajdziecie oczywiście pod adresem: ppw-ewenementpl.vhx.tv 👊 Na komentarzu @istociarz i @jokeroneandonly 🤩 Nie przegap tego wyjątkowego show i kup VOD z dostępem do livestreama z Ostatniej Prostej i biblioteką gal PpW w cenie czteropaka 🔥🔥🔥 Przeczytaj na fanpage.
    • KyRenLo
      Pierwsze Smackdown po Wrestlemanii. John Cena/Randy Orton na start: Ponowny numer z ponowną zapowiedzią. Za pierwszym razem wyszło dobrze i za drugim wyszło dobrze, czy za 10 też będzie to spoko? Nie wiem. Sporo czasu dostali i uważam, że wykorzystano godnie te minuty. Na koniec Cena dostaje RKO po nieudanym uderzeniu pasem. Fraxiom vs. Tych dwóch od Santosa: Przyjemna walka co wielkim zaskoczeniem nie jest. Kto widział parę razy Fraxiom w akcji ten doskonale wiedział, na co ich stać. Tiffy vs. Jade: Krótka gadka Tiffy znośna, natomiast krótka gadka Jade słabiutka. Sama walka mi się nie podobała. Pojawiła się Naomi, która przerwała pojedynek i załatwiła Jade. Później Tiffy została zaatakowana przez Jax. Nia nawet pozowała z tytułem. Matko ależ to było katastrofalnie złe. Znowu idziemy w Tiffy vs. Jax? Serio? Dajcie spokój. Czas na draft/Czas na szybkie wzmocnienia z NXT, bo niebieska tygodniówka w kwestii kobiet zamula potwornie. Chelsea vs. Zelina: Mierna walka z miernym wynikiem, ale co poradzić? Zelina nową mistrzynią. Szkoda gadać. Pojawił się Black, a Miz dostał Black Mass. Drew vs. LA Knight: Przeciętna walka. Solo zapodaje Samoan Spike i wrzuca do ringu byłego mistrza, ale Drew nie jest w stanie tego wykorzystać, bo Priest wyciąga go z ringu. Ostatecznie Drew kończy na rozwalonym stole. Później LA Knight i Priest załatwieni przez Fatu, i to oglądało się akurat spoko. Walka o pasy tag team: No wyszło wybitnie. Naprawdę pięknie. Walka, która powinna mieć miejsce na WM. Z drugiej strony nie dostaliby tyle czasu, ile na tygodniówce. The Street Profits nie tracą tytułów. Świetny Main Event. Podsumowanie: Czerwona tygodniówka znacznie lepsza.
×
×
  • Dodaj nową pozycję...