Skocz do zawartości
  • Witaj na forum Attitude

    Dołącz do najstarszego forum o pro wrestlingu w Polsce!

    Jeżeli masz trudności z zalogowaniem się na swoje konto, to prosimy o kontakt pod adresem mailowym: forum@wrestling.pl

W Jakie Gry Teraz Gracie...


Rekomendowane odpowiedzi


  • Posty:  10 885
  • Reputacja:   0
  • Dołączył:  12.01.2007
  • Status:  Offline
  • Urządzenie:  Windows

Czy ktoś z tu zebranych, skończył kiedyś Deadly Premonition? Już zdążyłem wywnioskować, że poziomem od Silent Hilla to odbiega, ale wciąż ta gra potrafi intrygować. Historia przedstawiona może okazać się niezła - w niektórych kręgach tę gre zwyczajnie wielbią - a to dla mnie najważniejsze. Problem w tym, że wszystko inne, jest mocno kontrowersyjne. O grafice wolałbym się nie wypowiadać, bo chyba o ładniejsze gry ocierałem się, kiedy miałem Nintendo 64. Wszystko jest takie... mocno Japońskie, powykręcane, dziwne. Nie do końca do mnie przemawia. System strzelania, to też prehistoria, a model jazdy trzyma jego poziom. Niby jest tu otwarty świat, kupowanie zbędnych pierdół, ale to wszystko sprawy opcjonalne. Poziom trudności jest znikomy, a co za tym idzie survival horror z tego, jak na razie żaden. Czy fabuła będzie aż tak dobra? Męczyć się dalej, czy zwyczajnie odpuścić?

50608915156a3743c1fa34.jpg


  • Posty:  4 959
  • Reputacja:   0
  • Dołączył:  18.07.2010
  • Status:  Offline
  • Urządzenie:  Windows

Humble Bundle Weekly: Team 17 - jedna z fajniejszych paczek, jakie się ostatnio pojawiały. Za 1$ dostajemy Wormsy Armageddon, Blast, Crazy Golf, Pinball i Ultimate Mayhem + Superfrog HD. Warto dla samych Armageddonów - możecie się zdziwić, patrząc na datę ostatniego update'a - ta gra nadal żyje, a w multi nawala w nią więcej osób niż we wszystkie nowe części. Ciągle szalenie grywalna. A jedyny crap w tej paczce to właśnie Żaba. Jeśli mówi to taki "koneser" platformerów jak ja, to wiedzcie, że coś jest na rzeczy ;) Nie spodziewałem się, że można to tak spierniczyć.

 

Aha, jeśli ktoś kupował już od nich paczki, to może się zdziwić. Teraz nie dostajemy kluczy do gier, tylko łączymy się z kontem Steam, gdzie automatycznie aktywują nam wszystkie gry z paczki. Jeśli już miałeś którąś z tych gier, nie dostaniesz extra keya do oddania/wymiany/sprzedania/itp. Niby od zawsze pisali, że klucze są tylko do osobistego użytku, ale teraz przenieśli to na inny poziom. Przeboleję - za dolca brałbym nawet pojedyncze gry z paki.

...bo jeden Straight Edge na forum to zdecydowanie za mało.

Typer WWE 2018 - 3 miejsce

Typer NXT 2018 - 1 miejsce

105504318959183a35d96e9.jpg


  • Posty:  10 885
  • Reputacja:   0
  • Dołączył:  12.01.2007
  • Status:  Offline
  • Urządzenie:  Windows

Jestem w Matrixie, mam deja vu. Ktoś stworzył kilka misji i uznał to za pretekst do wydania kontynuacji. Sniper Elite: Nazi Zombie Army 2, to nic innego, jak Sniper Elite: Nazi Zombie Army. To samo menu, ta sama grafika, te same błędy, Ci sami przeciwnicy. Mapki tylko nowe, ale cele pozostały bez zmian - przetrwaj oblężenie -> idź do schronu. Och przepraszam, jak pada deszcz i zagrzmi piorum, to ekran się robi czarno-biały - tego sobie nie przypominam z oryginału. Niby to z założenia mała gierka, która zyskała sobie popularność ze względu na KillCama, Co-opa i ekterminacje Zombie, ale pewien niesmak pozostaje. Twórcy po prostu machnęli kilka nowych miejscówek - i tak średnio się wyróżniają na tle pierwszej częsci - i w Halloween sprezentowali ludziom coś, co przy tytule z najwyższej półki byłoby DLC. Jak ktoś lubił pierwszą część, dostanie bodajże 5 misji, na nieco ponad 3-godziny grania. Ja jak zobaczyłem ponownie tego samego bossa, czyli zombie generała, z czaszkami latającymi wokół niego - powiedziałem pas.

50608915156a3743c1fa34.jpg


  • Posty:  47
  • Reputacja:   0
  • Dołączył:  05.10.2011
  • Status:  Offline

Wciąż korzystam z pożyczonej konsoli od kuzyna i właśnie dzisiaj ukończyłem główną fabułę i wszystkie misje poboczne w Red Dead Redemption. Muszę przyznać, że gra bardzo mnie urzekła, aczkolwiek spodziewałem się bardziej hollywoodzkiej/luźniejszej interpretacji Dzikiego Zachodu w grze (coś jak w serii Call of Juarez). Dostaliśmy za to bardziej realistyczną formę, trochę inną, czy lepszą? Trudno mi powiedzieć, bo nie grałem w Call of Juarez (jedynie widziałem co nieco na YT). Myślę też, że nie potrzebnie rozgrywkę osadzono na początku XX w. kiedy to ten "Old West" już prawie umarł.

Zupełnie też nie potrzebnie starano się wprowadzać gracza w uniwersum Undead Nightmare (chodzi mi o te misje np. z Sethem, czy sytuacje, gdzie koleś trzyma zmarłą żonę w mieszkaniu). Choć może i to dobrze, że twórcy starali się by ich dzieło było inne niż wszystkie.

Najbardziej irytowały mnie jednak ekrany ładowania, w takim GTA V jakoś można było się bez nich obejść, a tutaj nie. Było jeszcze parę bugów, ale one są w każdej grze.

Poza tym do niczego się nie mogę przyczepić, klimat czarującego Dzikiego Zachodu (choć w późniejszej formie) został jak najbardziej zachowany. Ogólnie to podczas grania się nie nudziłem, były co prawda nużące misje, ale szybko wracaliśmy do akcji. Ponadto otrzymaliśmy naprawdę mocno nacechowane postacie.

 

Moja ocena: 10-/10

"I will give you a show like you have never ever seen before...why?... Because I can" - Shawn Michaels

"Wrestling is ballet with violence." - Jesse Ventura


  • Posty:  10 885
  • Reputacja:   0
  • Dołączył:  12.01.2007
  • Status:  Offline
  • Urządzenie:  Windows

Pobawiłem się trochę w Talisman: Digital Edition, ale klimat już nie ten sam, co za młodu. Dla wszystkich, którzy nie kojarzą po angielskiej nazwie, w naszym kraju ta seria planszowych RPG nazywała się "Magia i Miecz". Siedzenie przed monitorem, to nie to samo, co przed planszą, a i cała rozgrywka jest momentami za szybka. Nasze karty są ładnie eksponowane, ale jak już do słowa dochodzi komputer, to wszystkie wydarzenia jakie napotyka - często odgrywające jakąś rolę na naszej postaci - migają nam tylko na ekranie. Jak ktoś nie zna na pamięć, co oznaczają obrazki, to nijak się nie dowie, co się właśnie dzieje. Poza tym, dość skomplikowane zasady są krok po kroju objaśniane, a kolejne części pewnie wyjdą w formie DLC. Czy odniesie sukces? Szczerze wątpie. Tamte chwile nie zostaną odtworzone.

50608915156a3743c1fa34.jpg


  • Posty:  4 959
  • Reputacja:   0
  • Dołączył:  18.07.2010
  • Status:  Offline
  • Urządzenie:  Windows

Jakie "tamte" chwile? Nadal fajnie jest pograć z kumplami. Na normalnej planszy z figurkami itd., a nie w Digitala, oczywiście. Wgl i tak dobrze, że wybrałeś tą wersję, bo jest jeszcze Prologue, gdzie... jest tylko single player. I to bez żadnych kompów. TO jest dopiero nudne.

...bo jeden Straight Edge na forum to zdecydowanie za mało.

Typer WWE 2018 - 3 miejsce

Typer NXT 2018 - 1 miejsce

105504318959183a35d96e9.jpg


  • Posty:  389
  • Reputacja:   0
  • Dołączył:  16.04.2007
  • Status:  Offline
  • Urządzenie:  Android

Korzystając z Humble Bundle udało mi się wreszcie zagrać w Scribblenauts Unlimited. Większość osób pewnie nie wie o co w grze chodzi, więc w skrócie można przybliżyć zarys tej gry. Kierujemy tam bohaterem o imieniu Maxwell, który posiada bardzo fajny "artefakt" tj. notatnik w którym każde zapisane słowo pojawia się obok. Z pewnych powodów naszym zadaniem jest pomaganie innym postaciom znajdującym się na zróżnicowanych planszach. Gra jest świetna,głównie ze względu na ogromną różnorodność i swobodę, rzeczy jakich możemy przyzwać jest multum: od zwierząt, przez hipsterów, auta, budynki na nyan cat'cie kończąc. Problemy postaci również można rozwiązać na wiele sposobów. Plus miła, kolorowa grafika, do spółki z wesołą muzyką, bardzo uprzyjemniają rozgrywkę.

 

Jeśli ktoś lubi pograć w gry inne niż obecne produkcje AAA (następne Call of Duty, które wygląda identycznie :P polecam znaleźć filmik porównujący intro CoD Ghosts do zakończenia MW2 :P) to Scribblenauts Unlimited może być właśnie taką miłą i wesołą odskocznią. Ja ze swej strony bardzo polecam, tym bardziej, że jest częścią bardzo dobrego Bundla i można ją nabyć za błahe pieniądze.

11210267854ec833ae4df82.jpg


  • Posty:  19
  • Reputacja:   0
  • Dołączył:  06.11.2013
  • Status:  Offline

Niko apropo Dedly Premotion. Ja ją skończyłem. I powiem szczerze bardzo mi sie podobała. Mimo bardzo słabej grafiki modelu jazdy i tak naprawde wszystkiego to fabuła moim zdaniem jest świetna i tylko dzięki temu warto w nią zagrać do końca. Takie jest moje zdanie. A ja gram teraz w GTA5 na ps3.

  • Posty:  4 959
  • Reputacja:   0
  • Dołączył:  18.07.2010
  • Status:  Offline
  • Urządzenie:  Windows

Mark of the Ninja

Taka miła odmiana od ciągłego, zwykle bezmyślnego siekania. Ekstra platformówkowa skradanka. Jak się ktoś uprze, to można przejść całość bez walki, ale mi większą satysfakcję sprawiało załatwienie każdego z ukrycia. Poza tym - bardzo ładna grafika, fajne audio[nie tyle muzyka, co przeróżne odgłosy, bo to one mają tu znaczenie], a nawet fabuła nie jest tragiczna, końcowy wybór to ciekawa sprawa.

 

Ocena: gra jest jak dobre ciacha - dobre, ale ciut za szybko się kończy[czekam na promocję DLC].

 

Korzystając z Humble Bundle udało mi się wreszcie zagrać w Scribblenauts Unlimited.

Bardzo fajna gierka. Warto dać jej szansę i nie zrażać się tą trochę dziecinną otoczką :P Nawet angielski sobie można podszkolić, jak będziemy szukali w słowniku rzeczy, które chcemy przywołać.

...bo jeden Straight Edge na forum to zdecydowanie za mało.

Typer WWE 2018 - 3 miejsce

Typer NXT 2018 - 1 miejsce

105504318959183a35d96e9.jpg


  • Posty:  4 870
  • Reputacja:   0
  • Dołączył:  29.01.2007
  • Status:  Offline

Nawet angielski sobie można podszkolić, jak będziemy szukali w słowniku rzeczy, które chcemy przywołać.

 

Oj tak :D A najgorsze jest to, że akurat jak potrzebujemy danego słowa, to choćby było to coś prostego, to na bank wyleci nam z głowy i i tak trafimy do słownika :D Ale co by nie mówić gra zacna. Ja akurat kupiłem ją w letniej wyprzedaży steama, dodatkowo kupiłem ostatnio (też po promocji) oba Batmany, także tego Bundle'a odpuściłem (ale przyznaję, wkurzyłem się , że tydzień po wydaniu ok 8euro za dwie gry okazało się ,że teraz mogę je + parę innych dostać za o wiele mniej -.-)


  • Posty:  10 885
  • Reputacja:   0
  • Dołączył:  12.01.2007
  • Status:  Offline
  • Urządzenie:  Windows

Niko apropo Dedly Premotion. Ja ją skończyłem. I powiem szczerze bardzo mi sie podobała. Mimo bardzo słabej grafiki modelu jazdy i tak naprawde wszystkiego to fabuła moim zdaniem jest świetna i tylko dzięki temu warto w nią zagrać do końca.

 

Dzięki za info, ale już sobie Deadly Premonition darowałem. Niuanse fabularne podejrzałem na YouTube, i nie wydają się w moich klimatach. Oczywiście, podejrzenie na YT, to nie to samo, co przeżywanie tego grając, ale zebyście widzieli moją minę po zobaczeniu końcówki Castlevanii Lords of Shadow. Przez nią ta gra dostała ode mnie bonusowe szanse, ale za każdym razem kończyło się tak samo - uninstall :wink:

Ostatnio zagrałem chwilę w How To Survive, ale ta chwila mi wystarczyła. Nie dość, że mam straszną alergię na oferowane tam sterowanie, to jeszcze wszelakie uderzenia przyprawiały o mdłości. Elementy RPG wrzucone na siłe, tak jak zrobienie historyjki. Gra tylko do coopa, choć nawet z kimś u boku, nie przedłużyłbym zabawy o wiele dłużej. Strasznie nudne to się wydaje.

50608915156a3743c1fa34.jpg


  • Posty:  203
  • Reputacja:   0
  • Dołączył:  19.06.2011
  • Status:  Offline

Jako, że mój komputer ostatnio przegrzewa się przy pierwszej lepszej grze (problemy z kartą graficzną) i nie mam wielkiego wyboru w grach, postanowiłem wypróbować mało wymagające od PCta Duel of Champions i o dziwo przy mojej dotychczasowej niechęci do karcianek gra mi się przyjemnie. Mechanika gry nie jest trudna, wszystko jest do ogarnięcia w 20 minut, zasady również są proste: każdy gracz podczas walki ma dwa "szeregi" z miejscami na 5 kart i swoją talię. Między graczami jest 5 miejsc na różne zaklęcia, jak blokowanie ataków na danym obszarze. Główny cel to zniszczenie talii przeciwnika, która kryje się za dwoma szeregami z miejscami na karty i bronienie swojej. Gra wydaje się być prosta patrząc na te zasady, jednak ilość kart i ich kombinacji jest tak wielka, że jedna gra z przeciwnikiem na podobnym poziomie może potrwać ponad 30 minut. Walki są na prawdę trudne i wymagają dużo "pomyślunku".

  • Posty:  10 885
  • Reputacja:   0
  • Dołączył:  12.01.2007
  • Status:  Offline
  • Urządzenie:  Windows

Burial at Sea, to fabularne DLC do Bioshocka Infinite, które zostało podzielone na 2 części - pierwsza ukazała się teraz, druga zostanie wydana w przyszłym roku. Znów wcielamy się w Bookera, znów towarzyszy nam Elizabeth, ale nie Columbia stoi przed nami, a pamiętna podwodna metropolia Rapture. Hołd w kierunku pierwszych odsłon można uznać za... odbębniony. Z finalnym osądem trzeba się wstrzymać do drugiego epizodu, ale ten pierwszy zaskakująco po mnie spłynął - zaskakująco, bo podstawka przypadła mi do gustu. Całość zajmuje nieco ponad godzinę, a gdy historia nabiera rumieńców, zostawiają nas w oczekiwaniu na kontynuacje. Minąłem się z klimatem. Obecne Rapture już nie urzeka tak jak kiedyś, co pewnie jest winą hybrydy, która powstała z tego DLC. Niby stare śmieci, ale nowe sztuczki.

50608915156a3743c1fa34.jpg


  • Posty:  4 432
  • Reputacja:   2
  • Dołączył:  02.04.2012
  • Status:  Offline

Sniper Elite: Nazi Zombie Army 2

Nie będę się rozpisywał. Nasz bohater - amerykański snajper - Karl Fairburne dalej próbuje uciec z Berlina, opanowanego przez zombie. Jeśli gramy w coop to pomagają mu po raz kolejny niemiecki oficer i naukowiec oraz sowiecki żołdak. Z fabuły dowiadujemy się tylko tyle, że Hitler zdobył artefakt, który spowodował cały bajzel. Wszystko jest identyczne jak w "jedynce". Nowe misje polegające na tym samym + wyjaśnienie fabuły. Niestety lokacje rownież znane. Wszystkie miejsca jakie odwiedziliśmy są z podstawki. Pomysł ciekawy na swój sposób, bo twórcy chcieli umieścić wątek emocjonalny. W czasie wojny wszystko było zniszczone, ale miało szanse na odbudowę, a teraz jest już spowite mrokiem, ogniem i przypomina piekło. :roll: Dodano nawet sporo rodzai umarlaków - to na plus, oprócz jednego. Pamiętacie szkielety, którym trzeba było zasadzić kulkę w serce, zawieszone między żebrami? Teraz mamy także opancerzone szkielety w zbroi na klacie. :? Zmieniono również kolory symboli w menu głównym na żółty i tyle jeśli chodzi o nowości. Gra ponownie krótka tak jak pierwsza część.

 

"+"

- rozwinięcie fabuły w miarę sensowne

- nowe rodzaje stworków (oprócz szkieletów)

- klimat pozostał na niezłym poziomie

- tryb kooperacji

- kill cam'y dalej cieszą

 

"-"

słabe strony takie same jak w poprzedniczce:

- brak polskiej wersji

- czasem nierealistyczne loty kuli

- sieczka, którą stanowi rozgrywka męczy po dłuższym czasie

 

Gra nie zmieniła się aż tak bardzo, dlatego wystawiam ocenę taką samą, jaką dałem "jedynce".

 

ocena: 3+/5

Typerowa zabawa:

I miejsce - Liga Mistrzów 2015/2016

III miejsce (Ex æquo z użytkownikiem filomatrix) - Euro 2016

III miejsce - Euro 2012

6476255635741dfcc53660.jpg


  • Posty:  10 885
  • Reputacja:   0
  • Dołączył:  12.01.2007
  • Status:  Offline
  • Urządzenie:  Windows

Wreszcie na PC-ta swą drogę odnalazła gra Injustice: Gods Among Us, studia Netherrealm, odpowiedzialnego za ostatnie Mortal Kombat. W zasadzie mógłbym przekopiować tutaj swojego posta o wyżej wspomnianej odsłonie klasycznych bijatyk, bo Injustice oferuje te same zalety, z rozbudowanym Story Mode na czele. Gameplay jest podobny, choć względem MK trochę bardziej chaotyczny - przynajmniej takie sprawia wrażenie. Wolałem spokojne czajenie się z MK, niżeli szarże, jakich się najczęściej dopuszczam tutaj - po prostu są najbardziej skuteczne. Roster też mnie lekko zawiódł, co było niemiłym zaskoczeniem. Myślałem, że do superbohaterów poczuje większy sentynement, niż do postaci z mordobicia. Myliłem się. DC Universe, to jednak nie Marvel, a tutejsze Aquamany, Nightwingi, czy Shazamy, to niekoniecznie bohaterowie, których chciałbym przetestować - na szczęście, wraz z roszerzoną edycją, dostajemy na starcie Lobo. Historii jeszcze nie skończyłem, ale tutaj również bardziej przypadł mi do gustu turniej z MK. Dostajemy dwa inne wymiary, czyli podwójne wersje każdego herosa, gdzie największym antagonistą jest Superman. Ma to swoje wytłumaczenie, ale obawiam się, że wszystko prowadzi do walki Superman vs Superman w finale, co jest dalekie od satysfakcji - podwójna dawka jednego z gorszych superbohaterów ever. Nie zrozumcie mnie źle, to wciąż jest genialna bijatyka i absolutny top na blaszaki - i konsole pewnie też - tylko jest słabsza od Mortala. Srebrny medal też dobry, a mi się oderwać od tego ciężko - Joker still rlz.

50608915156a3743c1fa34.jpg

Gość
Dodaj odpowiedź do tematu...

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Przywróć formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.

  • Polecana zawartość

    • WWE WrestleMania 41
      Spekulacje i dyskusje na temat największego wydarzenia wrestlingowego roku - WrestleManii 41!
      • 147 odpowiedzi
    • WWE RAW - dyskusje, spoilery, wrażenia
      Zapraszamy do dzielenia się wrażeniami z Monday Night Raw na Netflix!

      W tym wątku użytkownicy forum dyskutują na temat czerwonego brandu od 2010 roku. Pozostaw swoją cegiełkę w temacie, zawierającym 17,9 tyś. odpowiedzi i 2,9 mln wyświetleń. :)
      • 18 029 odpowiedzi
    • New Japan Pro Wrestling - Dyskusja Ogólna
      Miejsce na ogólne dyskusje związane z New Japan Pro Wrestling.
      • 703 odpowiedzi
    • Kobiecy Pro Wrestling
      Ogólne dyskusje na temat pro wrestlingu w wykonaniu płci pięknej.
      • 104 odpowiedzi
    • TNA Wrestling - dyskusje, spoilery, wrażenia
      Miejsce w dedykowane ogólnym dyskusjom na temat TNA/Impact Wrestling!

       

      Wczorajszy IMPACT właśnie się ściąga, więc opinia w późniejszym terminie
      • 9 352 odpowiedzi
    • AEW Saturday Collision - ogólne dyskusje i komentarze
      Miejsce gdzie możesz podzielić się wrażeniami z programu AEW Dynamtie!
        • Lubię to
      • 147 odpowiedzi
    • AEW Dynamite - dyskusje, spoilery, wrażenia
      Miejsce gdzie możesz podzielić się wrażeniami z programu AEW Dynamtie!
      • 1 186 odpowiedzi
    • WWE SmackDown! - dyskusje, spoilery, wrażenia
      Dziel się wrażeniami z Friday Night SmackDown!
      • 9 591 odpowiedzi
    • WWE NXT - dyskusje, spoilery, wrażenia
      Dziel się wrażeniami z WWE NXT!
      • 4 888 odpowiedzi

  • Najnowsze posty

    • MattDevitto
      Co ten B+ Player odwala....
    • MattDevitto
      Po Roł:
    • MattDevitto
      Proszę nie tłumaczmy nieudolności HHH'a i spółki w ostatnich tygodniach tym, że mieli gdzieś najważniejszy okres w roku dla każdego fana. Nie mieli wywalone na WM, ale nie potrafili złożyć dobrego show i dali po prostu ciała
    • Attitude
      Nazwa gali: WWE LFG: Legends & Future Greats #11 - The Name Says It All Data: The exact taping date is unknown. Federacja: World Wrestling Entertainment Typ: TV-Show Lokalizacja: Orlando, Florida, USA Arena: WWE Performance Center Format: Taped Data emisji: 27.04.2025 Platforma: A&E Komentarz: Jeremy Borash & Vic Joseph Karta: Wyniki: Powiązane tematy: World Wrestling Entertainment - dyskusje ogólne WWE SmackDown! - dyskusje, spoilery, wrażenia WWE RAW - dyskusje, spoilery, wrażenia WWE NXT - dyskusje, spoilery, wrażenia
    • Kaczy316
      Kolejne Raw w drodze do Backlash, co dzisiaj ujrzymy? PRZEKONAJMY SIĘ!   Oj tak ale mnie się to podoba, tyle na to czekałem, żeby Rollins  w końcu był główną postacią na Raw i teraz tak będzie przez najbliższe pewnie kilka miesięcy! Niby był WH Championem, ale każdy wiedział, że nawet wtedy pierwsze skrzypce grał Cody i JD, a Seth często w środku gali albo wcale go nie było niestety, a teraz jest w świetle reflektorów! Lecimy zobaczmy co nam powie nasz MESJASZ! W sumie powiedział głównie, że przyszłością tej federacji jest Seth Rollins i wszystko przerywa Sami Zayn!  Samiemu nie podoba się to co stworzył Rollins i mówi, że jest hipokrytą, o dziwo Panowie rozmawiają bardzo przyjaźnie, podoba mi się to, że Seth pomimo bycia heelem dalej pamięta, że miał przyjaciół i zachowuję się jak przyjaciel w stosunku do nich, a nie że źle, bo już jest heelem, na sam koniec Seth proponuję Samiemu przejście na SD, chyba dobrze zrozumiałem, a wymiana wzroku pomiędzy Bronem i Samim było świetne, czułem jakby Breakker zaraz miał wykipieć ze złości xDD tak bary mu chodziły, że to szok, bardzo dobry, przyjemny segment i do końca tego show mamy dostać odpowiedź Zayna i fajnie, podoba mi się takie rozgrywanie tego wszystkiego.   Rhea vs Roxanne! Kurde ale to będzie siedziało! Prawie 12 minut genialnego pojedynku oj tak Panie dały czadu fest, myślałem, że będzie bardzo dobrze, a było jeszcze lepiej, bardzo dobry booking tej walki, jeszcze pojawiła się Giulia, fani byli wczuci w pojedynek no ostatecznie przez DQ zakończone po ingerencji Giulii, żeby żadnej nie uszkodzić i uważam to za dobry wybór, ale walkę trzeba obejrzeć zdecydowanie! Po pojedynku atak na Ripley, ale na pomoc wbija Iyo! To wiemy co dostaniemy za tydzień i ostatecznie face'owe zawodniczki wychodzą górą z brawlu, ale to wygląda dobrze, dywizja kobiet na Raw jest świetna, szkoda, że na SD wręcz przeciwnie xD.   Balor na backu jest lekko zirytowany tym, że nic mu się nie mówi, a dzisiaj dostanie walkę razem z McDonaghem, ale nie wiem czy dobrze zrozumiałem, że o World Tag Team Title?   Pora na Logana Paula! Czy Logan dostał entrance podczas reklam? xD ale zobaczmy co ma do powiedzenia. Legenda nie wygląda jak Jey Uso, to chyba wiemy z kim Jey będzie bronił tytułu jako pierwszym przeciwnikiem, kurde najgorsze jest to, że Logan ma szansę na wygranie xD oj tak Jey Uso przerywa to! No powiedział, że może z nim bronić tytułu i wspomniał o tym co Gunther zrobił jego bratu potem Logan trochę mu powytykał i poobrażał, więc raczej na Backlash Logan vs Jey, w sumie dobry przeciwnik na pierwszego rywala, Logan ma szansę odebrać mu tytuł, ale mam nadzieję, że w to nie pójdą xD, na razie run Jeya wygląda w porządku, reakcja jest, emocje są i raczej przy wielu rywalach będą te emocję w stylu "Czy on to przegra?" Bo mało kto wierzy w jego długi reign xD, a może mieć, ale zobaczymy, segment po prostu dobry i tyle.   O jednak nie jest to walka o tytuły World Tag Team, a po prostu pojedynek z War Raiders to lecimy War Raiders vs Finn Balor i JD McDonagh! No i po prawie 11 minutach kolejnego bardzo dobrego pojedynku War Raiders ostatecznie wygrywają po tym jak Carlito odwraca uwagę sędziny i wykorzystuję to Pentagon, który się pojawił i zrzucił McDonagha z narożnika, to rewanżyk za zeszły tydzień kiedy to JD przeszkodził mu w wygraniu tytułu, ogólnie bardzo fajny pojedynek i to chyba oznacza, że War Raiders zawalczą o mistrzostwa World Tag Team, może tak być.   Sami rozmawia z Otisem na backu i nagle dosiada się Wiseman! Który chcę, żeby Otis dał im chwilkę. Heyman pociąga za wszystkie sznurki, żeby Sami przeszedł na SD, rozmawiał nawet z Pearcem i ogólnie jeśli się zgodzi to dostanie pojedynek ze zwycięzcą walki Ponton vs Cena, grubo, live in the future or die in the past, jakie to życiowe.   Becky wbija na ring! Dowiemy się o motywach jej działania. Ciekawe, czyli dowiadujemy się chyba, że to ostatecznie Becky zaatakowała Bayley, bo ona ją atakowała od 2019 roku jakoś coś w tym stylu zrozumiałem i potem, że przyjaciel jej wroga jest też jej wrogiem, więc Lyra jest jej wrogiem, a wszystko przerywa Lyra! Która notabene wygląda ruchable dzisiaj. No Lyra chcę pojedynku z Becky, ogólnie mocna wymiana zdań pomiędzy Paniami, Becky mówi, że sprawi, że ten tytuł będzie coś znaczył tak jak sprawiła to z Lyrą i w sumie to jest fakt, to ona w dużej mierze wypromowała Valkyrie, fajny segmencik, dobrze obydwie Panie tu wypadły i ostatecznie chyba mamy na Backlash Lyra vs Becky, kurde ta walka może oddać, tak jak na NXT, a ja się co raz bardziej przekonuję do Lyry, która wypada naprawdę dobrze w ostatnich miesiącach.   Czemu GM Smackdown ustala walki na Raw? Gigachad zaczepia Pentagona i mówi o porażce jego brata, a Pentagon atakuję go i wspomina o szacunku dla Lucha Bros, oj debiut tego tag teamu jest bliżej niż sądzimy, szczególnie, że pewnie niedługo drafcik.   Fajne wideo promo od Ruseva, który powiedział trochę o swoim poprzednim gimmicku, że wymachiwał flagą kraju, z którego nigdy nie pochodził i że jest z Bułgarii, że chcę niszczyć, bo tego właśnie chcę, no nic wybitnego, ale spoko promo.   Oj tak Stephanie vs Ivy, drugi występ Steph na Raw, ale to będzie śmigało, walka taka, żeby Vaquer po prostu wygrała, ale będzie pewnie dobra. Po 9,5 minutach kolejnego bardzo dobrego pojedynku Stephanie wygrywa i pokazuję swoją dominację, Ivy nic nie znaczy, a dla Vaquer to był fajny moment na pokazanie się, ogólnie dobrze wypadł ten występ i to chyba wszystko, pojawiły się nawet chanty "This Is Awesome" A to o czymś mówi, brawa dla Steph!   Na backu Nick gada z AJ'em o transferze na SD, a potem wbija Liv, Raquel i Dom, Liv mówi o jakiejś przerwie w związku z filmem, a Dom ma spięcie ze Stylesem, czyżby AJ vs Dom na Backlash? Albo na Raw? W sumie nigdy tego nie widzieliśmy chyba albo ja nie pamiętam, a walka może być fajna. Karrion na backu chcę, żeby Sami podjął właściwą decyzję....standardowo xD.   Ulala Pat chcę walki z Guntherem, aaaa to Aldis zastępuję obecnie Pearce'a dlatego tak jest, jednak Nick nie chcę dać walki Patowi z Guntherem, ale ostatecznie daję mu ten pojedynek i to na Backlash?! Kurde nieźle się zapowiada to Backlash Pat vs Gunther, Pat w ringu potrafi, pamiętamy jego walkę z Colem, która wyszła solidnie, z Theorym na WM też wyszła nie najgorzej, zapowiada się coś ciekawego.   Jey rozmawia z Samim, ale potem Sami odchodzi, a Logan go atakuję xD.   Next Week: Rusev vs Otis, no zobaczymy jak wyjdzie. Pentagon vs JD McDonagh to może być dobre i tyle xD, no ok nic wielkiego na to ostatnie Raw przed Backlash.   Rollins again! Oj tak chcę go jak najwięcej! Seth już chcę odpowiedzi oczywiście i jest sam w ringu, ale pewnie to wszystko po to, żeby zmanipulować Samiego, który też wychodzi na ring. Bardzo fajnie Rollins to powiedział, Seth dał naprawdę dobre promo o tym jak ważny jest dla niego Sami i jak bardzo chcę go ochronić przed potencjalnym zagrożeniem nawet z jego strony tylko ubrał to w o wiele bardzie odpowiednie słowa takie, które do Zayna mogłyby przemówić, ale mówił jak do przyjaciela, że skoro nie wierzy w jego wizję i to co robi, to lepiej, żeby wybrał drogę na SD, bo na Raw wtedy mogą stać się bardzo złe rzeczy i co najlepsze to promo nie brzmiało jak groźba pomimo tego, że Seth jest heelem obecnie tylko brzmiało to jak właśnie troska o przyjaciela co mega mi się podobało, bo nie była to typowa groźba typa, który jest przekonany, że robi wszystko najlepiej tylko właśnie wyszedł lekko z tej postaci i pomimo dalej zachowania swojej postaci to ugiął się i zrobił promo w stylu martwiącego się face'a, świetny jest Seth, to pokazują jak genialny to zawodnik, który w jeden tydzień czy nawet wieczór potrafi grać tak różne postacie, to jest genialne. Ojj i Sami przyznał mu rację w tym co Seth mówił o ich życiu prywatnym, ale przejrzał go na wylot i w ringu twierdzi, że tylko manipuluję i gra w karty można powiedzieć, oj ciekawie się robi. Ajj Sami mówi to tak fajnie i tak chciałbym, żeby to co mówi się wydarzyło czyli, że wygra World Title w prawidłowej drodze, a nie w drodze ucieczki, ale to może być marzenie ściętej głowy, obym się mylił, ostatecznie Sami kazał iść Rollinsowi do diabła, świetny segmencik, fajnie wyglądał.   Bron wbija i lecimy z pojedynkiem! Sami vs Bron, kurde Zayn sobie przeskrobał trochę. Breakker nie pinuję rozwala cały czas Zayna, a Seth po tym jak całą walkę przemilczał i nawet żadnych emocji nie było po nim widać podchodzi do Samiego i mówi mu tym razem już jako ten typowy zły, który ma swoją wizję i po prostu chcę, żeby było po jego myśli, to już nie troska, a właśnie rozkaz, żeby Sami przyjął jego propozycję, że jest jeszcze czas, ale Sami standardowo jak to Zayn ma to gdzieś i cyk kolejny Spear po którym już WWE sprawdza czy z Samim wszystko w porządku, a Seth jedynie podchodzi do Brona i wyraźnym znakiem daje mu znać, żeby to zakończył. Swoją drogą Seth mega fajny ubiór ma dzisiaj, powrót do The Messiah, znaczy tak to wygląda, świetny był w tym gimmicku. Po 12,5 minutach sędzia kończy pojedynek z chyba wygraną Brona, bo Breakker jeszcze chciał dalej wykańczać Samiego xD, ogólnie kolejna świetna walka, kurde ale to show dzisiaj było dobre ajj i ostatecznie jeszcze Seth dołożył Curb Stomp na Zaynie, imo było to zbędne, uważam, że lepiej by wypadł w roli takiego opanowanego do końca, ale niech będzie.   Plusy: Segment otwierający Rhea vs Roxanne Segment Logana i Jeya War Raiders vs Finn Balor i JD McDonagh Segment Becky i Lyry Stephanie vs Ivy Pat vs Gunther zapowiedziane na Backlash Segment Setha i Samiego Main event   Podsumowanie: Kurde jakie dobre to było show od początku do końca, widać nowe rozdanie u Huntera, widać nowe pomysły, widać, że po WM jak Rock im wszystko zepsuł to sobie zaczęli układać wszystko na nowo, mieli totalnie wywalone w WM, w Road To WM, a teraz druga tygodniówka z rzędu jak dla mnie 8-9/10 jak nie wyżej, świetne walki, genialne segmenty, wszystko miało sens i znaczenie, nic nie jest robione na jedno kopyto, ajj aż chcę się znowu to oglądać OJ TAK!
×
×
  • Dodaj nową pozycję...