ROH 3.06.2017

[KL]

Dziś Adam Cole staje do walki z byłym kolegą z Bullet Club - Hangmanem Pagem. W akcji także War Machine oraz Los Ingobernables de Japon.

 

 

 

 

 

 

 

 

 

Walka nr 1: Cheeseburger i Will Ferrara vs War Machine

Rowe tylko patrzył, jak rywale próbują osłabić go punchami. Następnie uderzeniami z główki blokował ich ciosy. Złapał też obu rywali i jednocześnie wymierzył im Belly to Belly Suplex. Hanson też wszedł się pobawić. Wymierzył Willowi Cartwheel Clothesline, po czym już razem z partnerem zajął się rywalem. Cheeseburger skokiem z narożnika powstrzymał ich atak, a chwilę potem Will wymierzając Hurricanranę posłał Hansona prosto na Rowe'a. War Machine szybko jednak dzięki swej sile odzyskało kontrolę. Raymond podniósł Ferrarę w pozycji Wheelbarrow, a Hanson wymierzył Springboard Clothesline. Cheeseburger zaś Backdropem został posłany prosto na Powerbomb od Rowe'a. Ku zaskoczeniu wszystkich, Cheeseburger powstał przy 2 count.

Cheeseburger trafił Hansona Low Dropkickiem, a Rowe dostał Shotei. Namierzał się na kolejnego, ale Rowe uniósł go wysoko w górę i Hanson powalił go Slamem. Hanson poleciał z Divem na Ferrarę, a Rowe spokojnie odliczył Cheeseburgera do trzech.

 

Zwycięzcy: War Machine

 

 

Rowe złapał za mikrofon i rzekł, że nie jest to tajemnicą, że Filadelfia to ważne miasto dla wrestlingu. To miasto jest również ważne dla nich. To tutaj stworzyli swój destrukcyjny zespół. Dokładnie w tym budynku, w którym się teraz znajdują zdobyli pasy tag teamowe ROH. Dziś widać na ich ramionach pasy IWGP, ale wciąż czegoś tu brakuje. Mają już dość czekania. Niech Young Bucksi idą do domu, wycałują dzieci, zmówią modlitwę i nagrają kolejne video na Youtube. Nadchodzi ich czas.

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

Przypomnienie zeszłotygodniowego promo Cody'ego.

23 Czerwca na Best in the World Christopher Daniels vs Cody o pas ROH World Champion.

 

 

 

 

Za kulisami Christopher Daniels powiedział że oto Cody dostał to, czego chciał. Niech jednak Cody nie myśli że on tego unikał; był podbudowany na takie rozwiązanie. Na Best in the World będzie kontynuował swoje marzenie, pokonując koszmar.

 

 

 

 

 

 

 

Walka nr 2: Los Ingobernables de Japon (EVIL, BUSHI, Sanada i Tetsuya Naito) vs Dalton Castle, The Briscoes i Bully Ray

Naito łatwo sobie radził z Markiem Briscoe, zatem zaprosił do rywalizacji Bully Ray. Ten wszedł do ringu, poodbijał się od lin i....... położył się na macie, naśladując Naito Tetsuya miał pokazać jak się to naprawdę robi, lecz tak naprawdę zmienił się z Bushim. Ten wykonywał serię Dropkicków, która w żaden sposób nie robiła wrażenia na Ray'u. Mistrz 6-man z łatwością rozprawił się z Bushim, Sanadą i Evilem. Nie mógł się jednak doprosić Naito, by ten stanął z nim do walki. Zrobiło się pandemonium poza ringiem - 6 osób robiło spore zamieszanie, a w jego wyniku japońska drużyna zdobyła dominację nad Daltonem Castle.

Po przerwie reklamowej Dalton dokonał zmiany z Markiem Briscoe, który swym stylem kung fu radził sobie z każdym z rywali. Do pomocy przyszedł mu też brat Jay. Naito wyrzucony z ringu i były ROH world Champion wymierzył Suivide Dive. Po powrocie na ring Bully ray i Jay trzymali EVILa oraz Sanadę, a Dalton i Mark wykonali w wiadomym stylu Diving Headbutt.

Bully Ray i Mark poszli po stoły. Chłopcy Daltona odepchnęli swego pana z ringu i to Jay'a Briscoe Bushi trafił, plując mazią. Dzięki temu Naito uzyskał pinfall.

 

Zwycięzcy: Los Ingobernables de Japon

 

 

Bully Ray i The Briscoes mieli pretensje do Daltona. Chłopcy Daltona chowali się pod ringiem przed Jay'em.

 

 

 

 

 

 

 

 

Za kulisami Hangman Page rzekł, że ludzie w Filadelfii zebrali się dziś tutaj, żeby pożegnać Adama Cole'a. Dziś czeka go łabędzi śpiew. Tak jak Marty wykopał go z Bullet Club, tak dziś on wykopie go z Ring of Honor.

 

 

 

 

 

 

 

 

 

Za 2 tygodnie: Jay Lethal i Bobby Fish vs Silas Young i Beer City Bruiser

 

 

 

 

 

 

 

 

Walka nr 3: Hangman Page vs Adam Cole

Z początku przeważał Page, jednak dał się wyrzucić z ringu i otrzymał Suicide Dive. Po przerwie reklamowej Page strącił Cole'a z narożnika i dorzucił do tego Dive. Następnie stanął na krawędzi ringu i krzyknął "Adam Page, bay bay". Hangman miał wyraźną przewagę, lecz to tylko nakręcało Cole'a, by uderzał go mocniej. Adam wymierzył Bicycle Kick oraz Death Valley Driver na kolano, 2 count. Page uchylił się przed Shining Wizard, ale nie przed Superkickiem. Figure Four założone, jednak Page dotarł do lin.

Hangman szykował się na swój firmowy Springboard Clothesline, ale nadział się na Superkicka. Do tego German Suplex i Shining Wizard, 2 count. Panowie po chwili znaleźli się na krawędzi ringu; Cole został strącony na podłogę i Page wymierzył Shooting Star Press (trafiając w ostatniej chwili barkiem). Po powrocie na ring Page tym razem pomyślnie wykonał Springboard Clothesline, ale tylko 2 count.

Po przerwie reklamowej Cole wymierzył Bicycle Kick, a także Superkick. Uchylił się przed ciosem, ale nieoczekiwanie Page złapał go przez to na Piledriver, 2 count. Adam odpowiedział serię Superkicków oraz Shining Wizard, po czym..... Page złapał rywala i wymierzył jego akcję, Last Shot, 2 count. Panowie znaleźli się na krawędzi ringu, gdzie Page chciał wykonać Rite of Passage, ale Adam uwolnił się i strącił rywala na podłogę za pomocą Superkicka. Cole skoczył z krawędzi ringu na rywala i wymierzył Canadian Destroyer !

Po powrocie na ring Cole ponownie namierzał się na Canadian Destroyer, lecz Page skutecznie skontrował to na Rite of Passage..... i tylko 2 count ! Hangman rozpędził się i uderzył mocnym Lariatem, po czym znów wykonał Rite of Passage i tym razem uzyskał pinfall.

 

Zwycięzca: Hangman Page

 

 

 

Page odepchnął sędziego na matę, zdjął mu ze spodni pasek, którym parokrotnie uderzył Cole'a w plecy. Na pomoc przybiegł Frankie Kazarian, który przegonił Page'a z ringu. Page plunął w niego, zatem Frankie zaczął go gonić w zakulisową stronę.

 

 

 

 

 

 

 

 

Zapewne pożegnanie Adama Cole'a w ROH TV. Trochę szkoda żegnać się, ale osiągnął już wszystko co się dało w ROH; a nawet trzeci title reign z pasem to był już nadmiar, choć oczywiście konieczny ze względu na odejście Kyle'a O'Reilly. Fajnie, że na koniec zrobił z Pagem porządną walkę i Hangman w dobrym stylu odnosi zwycięstwo. Pozostała część show poprawna, choć mam wrażenie że 8-man tag team match był za krótki.

 

 

Za tydzień Marty Scurll broni pasa ROH TV w starciu z KUSHIDĄ. Ponadto Roppongi Vice z tajemnicznym partnerem stają do walki z Bullet Club.

 

Oglądajcie Ring of Honor !