Skocz do zawartości
  • Dołącz do najstarszego forum o pro wrestlingu w Polsce!  

     

     

Independent Zone

Dyskusje, spekulacje i recenzje na temat federacji niezależnych, lucha libre i puroresu

Rekomendowane odpowiedzi


  • Posty:  4 760
  • Reputacja:   0
  • Dołączył:  30.01.2005
  • Status:  Offline

Wogóle nie rozumiem postepowania NJPW, to juz nie pierwszy raz w historii jak NJPW daje swoje pasy innej promocji na jakis czas. Teraz tag team sa w TNA a jr w CMLL i wymienione promocje nie daja zadnego pasu w zamian.

 

W HUSTLE w ten weekend ppv Hustle Jihad, ciekawy tylko main event bedzie to elimination match czyli RIKI Army vs. HUSTLE Union. Kazda stajnia wystawia po 5zawodników, stawką moc ukryta, kto wygra i zdobędzie moc :?: :!: czekam z niecierpliwoscia ;-)

 

W innej promocji entr. z Japonii czyli DDT, tez w tym miesiącu ciekawy ppv się zapowiada, Welcome to neverland, a karta jak narazie ciekawa

 

Young Drama Cup - Final:

UWA Trios Title: Francesco Togo, PIZA Michinoku & Antonio Honda © vs. HARASHIMA, Toru Owashi & Hoshitango

KO-D Tag Team Title: KUDO & Yasu Urano © vs. Sanshiro Takagi & X

KO-D Openweight Title: Kota Ibushi © vs. YOSHIHIKO

 

Super Crazy co on robi w turnieju Dragon Gate? Po ostatnich jego wystepach w indys Meksykańskim czy AJPW (tam nawet w turnieju jr doszedl do finału), uważam że dawno tak słabego Super Crazego nie widziałem, fajnie że wlaczy, odżył po gniecieniu się w WWE, wle bez przesady Dragon Gate mogło wziąść lepszego zawodnika a nie patrzeć na marke znaną.

Na zwycięsce bym widzał CIME albo Quacka, ostatecznie Yamato.

Odnośnik do komentarza
https://forum.wrestling.pl/topic/4420-independent-zone/page/93/#findComment-153048
Udostępnij na innych stronach


  • Posty:  2 014
  • Reputacja:   0
  • Dołączył:  06.11.2003
  • Status:  Offline

No ja również jestem zdziwiony obecnością Crazy'ego. Mam po cichu nadzieję, że Sapolsky go tak zabookuje, że z jednej strony zaprezentuje się z dobrej strony a z drugiej, szybko odpadnie :)

 

Coś mi się wydaje, że Open the Freedom Gate Title będzie w tym turnieju do zdobycia przez tylko przez Amerykanów, więc wątpliwe mi się wydaje aby w turnieju wziął udział CIMA. Jeśli miałbym typować zwycięzcę to zdecydowanie jest nim Davey Richards. Moim zdaniem Davey jest w chwili obecnej obok Danielsona oraz McGuinnessa najlepiej wyszkolonym wrestlerem walczącym w USA, który w swoich walkach wyprzedza nawet takiego Tylera Blacka chwalonego przez nas. Sam Danielson ponoć protegował Richards'a jako "swojego następcę" na scenie indy.

 

Co do NJPW to faktycznie, oni chyba tam są ślepi. To już nie tylko chodzi o pasy tag team'ów czy jr. heavyweight. Oni potrafią dać innym federacjom pasy, ściągnąć do siebie na gale wielkie nazwiska które obsadzają w main eventy (vide Kurt Angle) a federacje z którymi współpracują, traktują ich wrestlerów nieco pomacoszemu. Ok, CMLL jeszcze w miarę wykorzystuje ich (Liger, No Limit) ale TNA zlało sprawę kompletnie. Praktycznie w Total Non-Stop Action używany był Tanahashi, który tam był ledwo lower-carderem. Głupie i idiotyczne posunięcie, bowiem taka współpraca stwarza wielkie pole do popisu. Pod względem współpracy w zasadzie idealnie zachowuje się takie NOAH kiedy przychodzi do wymian z ROH. W zasadzie tylko 3-4 wrestlerów ROH osiągnęła w NOAH jako taki sukces (Danielson, Briscoes, może McGuinness) a Japończycy jak już się pojawią w federacji Silkina to odgrywają praktycznie najważniejsze role w federacji. Oczywiście daje tutaj o sobie znać wielkość promocji, bo w końcu Ring of Honor to nie TNA ale mimo wszystko, NOAH tutaj sobie naprawdę dobrze radzi i współpraca jest korzystna dla dwóch stron.

Odnośnik do komentarza
https://forum.wrestling.pl/topic/4420-independent-zone/page/93/#findComment-153079
Udostępnij na innych stronach


  • Posty:  1 055
  • Reputacja:   0
  • Dołączył:  06.07.2006
  • Status:  Offline

 

Coś mi się wydaje, że Open the Freedom Gate Title będzie w tym turnieju do zdobycia przez tylko przez Amerykanów, więc wątpliwe mi się wydaje aby w turnieju wziął udział CIMA.

 

Z tym, że udział CIMY w turnieju jest już potwierdzony. Ma dojść jeszcze pięciu wrestlerów, więc typowanie zwycięzcy już teraz jest trochę ryzykowne. Póki co wyglada to tak:

 

-Brian Kendrick

-CIMA

-Davey Richards

-Matt Jackson of The Young Bucks

-Mike Quackenbush

-Nick Jackson of The Young Bucks

-Super Crazy

-YAMATO

Odnośnik do komentarza
https://forum.wrestling.pl/topic/4420-independent-zone/page/93/#findComment-153082
Udostępnij na innych stronach


  • Posty:  2 014
  • Reputacja:   0
  • Dołączył:  06.11.2003
  • Status:  Offline

No i stało się! Kolejny uczestnikiem tegorocznego IWA East-Coast "Masters of Pain 2009" jest... MASADA!

 

Tymczasem dla wszystkich fanów i anty-fanów Trent'a Acid'a niezbyt ciekawy news. Acid w zeszłą sobotę po raz kolejny aresztowany w sprawie narkotyków! Dla przypomnienia powiem, że Trent już siedział 9 miesięcy w więzieniu na przełomie 2008-2009 roku, również za narkotyki. Więcej pod poniższym linkiem:

http://www.declarationofindependents.net/doi/pages/trentarestagd.html

 

[ Dodano: 2009-10-09, 21:59 ]

W temacie cicho o wychodzą powoli na jaw kolejne mega-ciekawe rzeczy, tym razem z CZW.

 

- prawdopodobnie kroi nam się wspólna gala CZW oraz niemieckiego wXw. Dla mnie nie jest to zaskoczenie, bowiem federacje już od dłuższego czasu ze sobą współpracują, a tym roku jest istne apogeum tej współpracy. Dla nie zorientowanych mogę podać chociażby fakt, że na ostatniej gali wXw walczyli Drake Younger, DJ Hyde oraz Jon Moxley (ponoć skrajnie dziki Fans Bring the Weapons Death Match zrobił z HATE'm). Kwestia jest tego typu - gdzie gala miała by się odbyć. Ja mimo wszystko stawiam na Niemcy, bo póki co, to CZW może sobie pozwolić na ściągniecie Thumbtack Jack'a do USA i chyba nikogo więcej. Z drugiej strony fajnie jakby CZW powróciło po ponad 5 latach do Europy (ostatnia gala CZW odbyła się w 2004 roku we Włoszech gdzie walczył Sabu).

 

- drugi mega ciekawy news jest taki, że kroi nam się współpraca na linii CZW-DTU czyli pomiędzy obiema największymi ultraviolentowymi promocjami w swoich krajach. Jeśli faktycznie do tego dojdzie, to zapowiada się całość kapitalnie, bo miło będzie zobaczyć chociażby z 2-3 meksykanów na gali CZW a i pewnie z kilku wrestlerów CZW pojawi się w DTU. Byłby to powrót CZW do Meksyku po dobrych 8-9 latach przerwy!

 

Co łączy te dwa newsy? Chociażby to, że CZW już na swojej witrynie internetowej oficjalnie zapowiada co ma się wydarzyć! Tak więc o jakiś plotkach wyssanych z palca nie ma mowy. Można DJ Hyde'a lubić lub nie (jako promotora coraz bardziej zaczynam go cenić) ale trzeba powiedzieć jasno jedną rzecz - był okres kiedy CZW znalazło się w kompletnej "dupie". Rok 2007 niech będzie dobitnym przykładem, kiedy CZW nic nie prezentowało ze sobą i było na krawędzi upaści (denne PWU jechało ich jak chciało). Rok 2008 przyniósł pewne ożywienie - dość przeciętnym rosterem przyciągali sporo widzów i zdetronizowali PWU, które próbuje się odradzać promując jako jedną ze swoich głównych gwiazd... Justice Pain'a (main event najbliższej gali PWU to walka Teddy Fine © vs. Justice Pain o PWU Heavyweight Title) a także korzystając z usług Nate Hatred'a, który zaczyna walczyć obecnie zarówno dla CZW jak i PWU. Teraz mamy rok 2009 i po tym jak John "Zandig" Faretti sprzedał udziały w CZW Hyde'owi, widać, że facet (bo ma w końcu ponad 30 lat na karku :) ma pewien pomysł na federację. Fakt, temat Fake You TV na ION TV chwilowo (miejmy nadzieję) utkwił w martwym punkcie (debiut miał nastąpić 4 października ale go przełożono), ale to nie oznacza od razu, że DJ jest słaby w tym co robi. Może i wrestlerem jest dennym ale jako promotor powoli zaczyna robić z CZW naprawdę ciekawą i może nawet w pewnym sensie nieobliczalną federację. Zobaczymy co będzie dalej (sobotnia gala powinna nam dać dużo odpowiedzi), bo sytuacja w CZW robi się naprawdę ciekawa...

Odnośnik do komentarza
https://forum.wrestling.pl/topic/4420-independent-zone/page/93/#findComment-153212
Udostępnij na innych stronach


  • Posty:  4 760
  • Reputacja:   0
  • Dołączył:  30.01.2005
  • Status:  Offline

drugi mega ciekawy news jest taki, że kroi nam się współpraca na linii CZW-DTU czyli pomiędzy obiema największymi ultraviolentowymi promocjami w swoich krajach. Jeśli faktycznie do tego dojdzie, to zapowiada się całość kapitalnie, bo miło będzie zobaczyć chociażby z 2-3 meksykanów na gali CZW a i pewnie z kilku wrestlerów CZW pojawi się w DTU. Byłby to powrót CZW do Meksyku po dobrych 8-9 latach przerwy!

 

Tylko dlatego DTU obecnie jest największa bo NGX poszło na dno i koniec, a XLAW powróciło ale z gównianym produktem, choc może się to zmieni mam nadzieje na ostatnim tapingu był np; NOSAWA.

Na galach DTU, mało było wcześniej w zasadzie UV, przeważnie tylko w main eventach.

Ostatnio zmienili to co widać nawet na fotkach z jednej z ostatnich gal

http://dtueventos.blogspot.com/

Będzie narazie sprawdzenie Youngera w DTU.

Dla mnie też fajny news, ale RVD troche się dziwie przecież w DTU jest paru zawodników z nielubianego przez Ciebie AAA :wink:

Inną dobrą wiadomością z Meksyku jest to że Perros podpisało umowe z tv, juz była ostatnia gala w tv, narazie w regionalnej Meksykańskiej, od nowego roku na satelicie i spokojnie będzie dostepność tej promocji, dla mnie super bo poziom jest tam duży + troche hc, mam nadzieje ze zdetronizuja szybko IWRG i staną się 3 promocją w Meksyku.

Odnośnik do komentarza
https://forum.wrestling.pl/topic/4420-independent-zone/page/93/#findComment-153738
Udostępnij na innych stronach


  • Posty:  2 014
  • Reputacja:   0
  • Dołączył:  06.11.2003
  • Status:  Offline

Kolejna porcja kilku ciekawszych newsów ze sceny indy:

 

- ostatnim, 8 uczestnikiem tegorocznego turnieju IWA EC "Masters of Pain 2009" jest Sami Callihan. Poniżej prezentuje całą ósemkę tegorocznego turnieju:

1) Yuko Miyamoto

2) MASADA

3) Mad Man Pondo

4) Supreme

5) Danny Havoc

6) Drake Younger

7) Sami Callihan

8) Devon Moore

 

- IWA EC zaprezentowało także ponoć ostateczną kartę na galę z okazji 5-lecia istnienia "Legacy of Brutality". Jak widać, nie ma po raz kolejny walki o IWA EC World Title którego posiadaczem jest Roderick Strong.

1) Trik Nasty & TJ Phillips vs. Murder Junkies

2) Incoherence vs. Irish Airborne

3) Over the Top Elimination Battle Royal with Past, Present and Future IWA East Coast Stars

4) Supreme vs. Jon Moxley

5) Eugene vs. Tracy Smothers

6) El Drunko vs. Zac Gowen

7) Zero G Scaffold Match: Shiima Xion vs. Flip Kendrick vs. Facade vs. Zac Vincent

8) BJW Death Match Title (Special Referee: Terry Funk) : Yuko Miyamoto © vs. Mad Man Pondo

 

- jako, że gale ECWA są praktycznie niedostępne, spoilerem nie będzie zatem jeśli ogłosze, że tegorocznym zwycięzcą słynnego turnieju ECWA "Super 8" jest Nick Logan.

 

- ostatnie tygodnie obfitują w gale rocznicowe. Jedna z kilku federacji promujących z większym, czy mniejszym skutkiem ultraviolent, X-treme Intense Championship Wrestling niebawem bo w tą niedzielę będzie obchodziło 9 rocznicę istnienia. Z tego też powodu odbędzie się specjalna, rocznicowa gala, której obecną kartę prezentuje poniżej:

1) XICW Tag Team Title Bout: The Conservative Crippler" Chris McGinnis & "Revolucha Superstar" Josh Movado © vs. The Family

2) XICW Light Heavyweight Title Bout : Gutter © vs. Kid Statik

3) "The Motor City Monster" Eddie Venom vs. "Mr. Insanity" Toby Klein

4) 6 Man Tag Team Match : Jaimy Coxxx, TD & Zach Gowen vs. Josh Raymond, Mr. Leaner & Jeff Brooks

5) XICW X-Treme Title Bout, 3 Way Match : The DBA © vs. Brain Damage vs. Levi Blue

 

- obecna karta na turniej CZW "Tournament of Death: Rewind", który odbędzie się 24 października:

1) TOD: Rewind - Round 1: Thumbtack Jack vs. "Streetdog" Jon Moxley

2) TOD: Rewind - Round 1, New Age Texas Death Match: MASADA vs. Brain Damage

3) TOD: Rewind - Round 1: Danny Havoc vs. Sami Callihan

4) TOD: Rewind - Round 1: Nick Gage vs. John Zandig

 

- jak wspominałem wcześniej, szykuje nam się współpraca na linii CZW-DTU. Kilka tygodni temu Drake Younger "wyzwał" obojętnie jakiego wrestlera z DTU na walkę z nim i Danny'm Havoc'em. Poniżej nagranie jakie pojawiło się na stronie DTU:

Odnośnik do komentarza
https://forum.wrestling.pl/topic/4420-independent-zone/page/93/#findComment-153768
Udostępnij na innych stronach


  • Posty:  4 760
  • Reputacja:   0
  • Dołączył:  30.01.2005
  • Status:  Offline

No narazie po obejrzaniu 1dnia turnieju, jr Heavyweight League NOAH, mam mieszane uczucia

 

 

spiepszona walka Yoshinobu Kanemaru vs. Genba Hirayanagi, krótka i większości za ringem, KENTA vs Marvin trwała 2minuty kto to bookował :?: , przyzwoity match Liger vs Ishimori i na końcu świetny match najlepszy z dnia 1, Kotaro Suzuki vs. Katsuhiko Nakajima ale minu to rezultat tej walki. Słabego bookingu ciąg dalszy bo o to Delirious pokonuje KENTE :shock:

 

Odnośnik do komentarza
https://forum.wrestling.pl/topic/4420-independent-zone/page/93/#findComment-154567
Udostępnij na innych stronach


  • Posty:  1 775
  • Reputacja:   2
  • Dołączył:  07.07.2006
  • Status:  Offline

Odnośnie turnieju juniorów w NOAH:

 

Pierwszy dzień faktycznie do najlepszych nie należał. Jak gdyby na złość bookerom, najlepiej wypadły walki trwające odpowiednio 4,5 minuty (Ito & Saito vs Sasaki & Morishima) oraz 2 minuty (KENTA vs Marvin). Pomimo że starcie Japończyka i Meksykanina trwało raptem około kilkadziesiąt sekund, to dostarczyło najwięcej emocji z całej gali. Obaj udowodnili, że nawet w tak krótkim czasie potrafią ukraść show. Walka Ligera i Ishimoriego solidna, ale jakoś nie mogłem się w nią wciągnąć. Podobnie pojedynek Suzuki vs Nakajima - mnóstwo kopów i dobrych spotów, lecz zabrakło jakiejś efemerydy. Chyba szału i woli zwycięstwa, jakie czuć było od Ricky'ego i KENTA'y.

Poza tym chciałbym jeszcze nadmienić o 8-Man Tag Team Matchu. Tam bowiem miała miejsce prawdziwa gratka dla fana mocnego stiffu tj. wymiana face slapów Sugiury i Akiyamy. Auć!

 

Odnośnik do komentarza
https://forum.wrestling.pl/topic/4420-independent-zone/page/93/#findComment-154590
Udostępnij na innych stronach


  • Posty:  2 014
  • Reputacja:   0
  • Dołączył:  06.11.2003
  • Status:  Offline

Kilka ciekawszych newsów z ostatnich dni:

 

- jako że ostatnimi czasy gale JAPW są praktycznie niedostępne nie będzie spoilerem jeśli powiem, że w zeszłą sobotę zadebiutowało w tej federacji H8 Club (Nick Gage & Nate Hatred). Jest to wynik współpracy na linii JAPW-CZW, dzięki czemu chociażby na CZW "Severed Ties" wystąpili znani z występów w Jersey All Pro Wrestling, Azrieal oraz Bandido Jr. Wracając do H8 Club, podczas eventu zaatakowali oni dość niecodzienny team - Necro Butcher & B.G. James. Na przyszły miesiąc został zapowiedziany arcyciekawy pojedynek - JAPW World Tag Team Title War: Necro Butcher & Brodie Lee © vs. H8 Club!

 

- poniżej obecna karta na CZW "Tournament of Death 8.5: Rewind" , które odbędzie się już w tą sobotę w Newark, DE:

1) TOD: Rewind - Round 1, New Age Texas Death Match: MASADA vs. Brain Damage

2) TOD: Rewind - Round 1: Thumbtack Jack vs. "Streetdog" Jon Moxley

3) TOD: Rewind - Round 1: Danny Havoc vs. Sami Callihan

4) TOD: Rewind - Round 1: Nick F'N Gage vs. John Zandig

5) Non-Tournament Match: Devon Moore vs. xOMGx

6) Non-Tournament 4 Way Junior Heavyweight Showcase: Greg Excellent vs. Rich Swann vs. Ryan McBride vs. Scotty Vortekz

 

- CZW ogłosiło czwórkę wrestlerów, którzy będą reprezentować federację podczas "Jeff Petterson Memorial Cup 2009". Są to: Drake Younger, Jon Moxley, Egotistico Fantastico oraz Scotty Vortekz.

 

- kolejna gala PWU odbędzie się 31 października w Boyle's World Gym w Filadelfii. Poniżej obecna karta:

1) The L.A. Riots Street Fight Match (Guest Enforcer: Rodney King): The BackSeat Boyz (Johnny Kashmere & Matt Walsh) vs. The HEP-Z (Z-Barr & Nate Hatred)

2) PWU World Title Match: Teddy Fine © vs. Justice Pain

3) Bad Blood Grudge Match: Tyler "Twisted Sand" Fullington vs. Raven

4) #1 Contender's Match for PWU World Title: "Sterling" James Keenan vs. Aramis vs. Nick Berk

5) PWU American Title Match: "Lucky" Kevin Papics © vs. "Indestrructible" Joe Ettell

6) PWU Super Heavyweight Title Match: Kwame © vs. ???

7) "Good" Will Greatness vs. Oscar

8) CKNY (Corey Kastle & Niles Young) vs. Double Wide

 

- PWU ogłosiło, że nowym członkiem stajni The Backseat Boyz jest "Sterling" James Keenan. Oprócz niego w jej skład wchodzą: Johnny Kashmere, Trent Acid oraz Matt Walsh.

 

- Trent Acid w chwili obecnej prawdopodobnie podjął się leczenia związanego z uzależnieniem od narkotyków. W chwili obecnej nic nie wiadomo na temat jego kolejnych występów na scenie niezależnej, aczkolwiek na ostatniej gali CZW był ponoć bardzo mocno wygwizdany i sam wygłosił dość ostre promo w kierunku widzów, podchodzące nieco pod shoot.

 

- kilkanaście dni temu informowałem o planach Jim'a Fannin'a dotyczących zorganizowania swoistego "IWA MS One Night Stand". Niestety, do gali wogóle nie dojdzie i wszelkie działania w tym kierunku są anulowane.

 

- Ian Rotten i jego rodzina ponoć znajdują się w dość nieciekawej sytuacji finansowej (po części związanej z prowadzeniem IWA MS). Chodzą plotki, że jest tak źle, że Rotten'owi odcięto dostęp do internetu! Ian powrócił ostatnio do czynnego uprawiania wrestlingu, występując chociażby na ostatnie gali IHW (Independent Hardcore Wrestling), tocząc No Ropes Barbed Wire Death Match z Mephisto który zakończył się wynikiem nieroztrzygniętym.

 

- w chwili obecnej nic praktycznie nie wiadomo na temat kanadyjskiego IWS. Federacja od gali " Hardcore Heat" i na chwilę obecną traktuje się ją jako wymarłą.

 

- Dragon Gate USA ogłosiło, że przeciwnikiem Eddie'go Kingston'a w tzw. Bonus Match'u podczas turnieju o Open the Freedom Gate Title będzie Hallowicked.

 

- w ostatni weekend wszystkie występy Eddie'go Kingston'a na arenie niezależnej zostały odwołane z powodu złamanego nosa jakiego nabawił się tydzień temu na gali CZW podczas walki z Sami Callihan'em.

Odnośnik do komentarza
https://forum.wrestling.pl/topic/4420-independent-zone/page/93/#findComment-154592
Udostępnij na innych stronach


  • Posty:  2 014
  • Reputacja:   0
  • Dołączył:  06.11.2003
  • Status:  Offline

W końcu udało mi się dobrnąć do końca całego NJPW "G1 Climax 2009" (nieco późno ale zawsze:). Poniżej oceny wszystkich walk turniejowych oraz drobne podsumowanie.

 

 

NJPW "G1 Climax 2009 ~ New Lords, New Laws ~" - 07.08.2009 (1st Day)

1) G1 Climax - Block A: Giant Bernard vs. TAJIRI (***)

2) G1 Climax - Block B: Manabu Nakanishi vs. Takashi Iizuka (**3/4)

3) G1 Climax - Block A: Toru Yano vs. Masato Tanaka (***1/4)

4) G1 Climax - Block B: Hiroyoshi Tenzan vs. Takashi Sugiura (***)

5) G1 Climax - Block B: Hirooki Goto vs. Shinsuke Nakamura (***3/4)

6) G1 Climax - Block A: Hiroshi Tanahashi vs. Takao Omori (****)

 

NJPW "G1 Climax 2009 ~ New Lords, New Laws ~" - 08.08.2009 (2nd Day)

1) G1 Climax - Block A: Toru Yano vs. TAJIRI (**3/4)

2) G1 Climax - Block A: Togi Makabe vs. Takao Omori (***)

3) G1 Climax - Block B: Yuji Nagata vs. Hirooki Goto (***3/4)

4) G1 Climax - Block B: Hiroyoshi Tenzan vs. Takashi Iizuka (**)

5) G1 Climax - Block B: Shinsuke Nakamura vs. Takashi Sugiura (***1/2)

6) G1 Climax - Block A: Hiroshi Tanahashi vs. Giant Bernard (***3/4)

 

NJPW "G1 Climax 2009 ~ New Lords, New Laws ~" - 09.08.2009 (3rd Day)

1) G1 Climax - Block A: Masato Tanaka vs. Takao Omori (***1/4)

2) G1 Climax - Block B: Hiroyoshi Tenzan vs. Shinsuke Nakamura (**1/2)

3) G1 Climax - Block A: Togi Makabe vs. Giant Bernard (***1/4)

4) G1 Climax - Block B: Manabu Nakanishi vs. Hirooki Goto (***1/2)

5) G1 Climax - Block B: Yuji Nagata vs. Takashi Sugiura (***3/4)

6) Hiroshi Tanahashi vs. Toru Yano (***1/4)

 

NJPW "G1 Climax 2009 ~ New Lords, New Laws ~" - 10.08.2009 (4th Day)

1) G1 Climax - Block A: Giant Bernard vs. Takao Omori (***)

2) G1 Climax - Block A: Masato Tanaka vs. TAJIRI (***)

3) G1 Climax - Block B: Hiroyoshi Tenzan vs. Yuji Nagata (***1/4)

4) G1 Climax - Block B: Shinsuke Nakamura vs. Takashi Iizuka (*1/4)

5) G1 Climax - Block B: Manabu Nakanishi vs. Takashi Sugiura (***1/2)

6) G1 Climax - Block A: Hiroshi Tanahashi vs. Togi Makabe (****)

 

NJPW "G1 Climax 2009 ~ New Lords, New Laws ~" - 11.08.2009 (5th Day)

1) G1 Climax - Block A: Toru Yano vs. Takao Omori (***)

2) G1 Climax - Block B: Hiroyoshi Tenzan vs. Hirooki Goto (**3/4)

3) G1 Climax - Block B: Takashi Iizuka vs. Takashi Sugiura (**1/2)

4) G1 Climax - Block A: Giant Bernard vs. Masato Tanaka (***1/2)

5) G1 Climax - Block A: Togi Makabe vs. TAJIRI (***)

6) G1 Climax - Block B: Yuji Nagata vs. Manabu Nakanishi (****)

 

NJPW "G1 Climax 2009 ~ New Lords, New Laws ~" - 13.08.2009 (6th Day)

1) G1 Climax - Block B: Hirooki Goto vs. Takashi Iizuka (**1/4)

2) G1 Climax - Block B: Hiroyoshi Tenzan vs. Manabu Nakanishi (**3/4)

3) G1 Climax - Block A: Toru Yano vs. Giant Bernard (**1/2)

4) G1 Climax - Block A: Togi Makabe vs. Masato Tanaka (***1/2)

5) G1 Climax - Block B: Yuji Nagata vs. Shinsuke Nakamura (****)

6) G1 Climax - Block A: Hiroshi Tanahashi vs. TAJIRI (****)

 

NJPW "G1 Climax 2009 ~ New Lords, New Laws ~" - 15.08.2009 (7th Day)

1) G1 Climax - Block B: Yuji Nagata vs. Takashi Iizuka (**1/4)

2) G1 Climax - Block B: Manabu Nakanishi vs. Shinsuke Nakamura (**1/2)

3) G1 Climax - Block B: Hirooki Goto vs. Takashi Sugiura (***1/2)

4) G1 Climax - Block A: Takao Omori vs. TAJIRI (DUD)

5) G1 Climax - Block A: Togi Makabe vs. Toru Yano (***)

6) G1 Climax - Block A: Hiroshi Tanahashi vs. Masato Tanaka (****1/2)

 

NJPW "G1 Climax 2009 ~ New Lords, New Laws ~" - 16.08.2009 (8th Day, Final)

1) G1 Climax - Semi Final: Togi Makabe vs. Takashi Sugiura (***1/4)

2) G1 Climax - Semi Final: Hiroshi Tanahashi vs. Shinsuke Nakamura (***1/2)

3) G1 Climax - Final: Togi Makabe vs. Shinsuke Nakamura (****)

 

 

Podsumowanie turnieju: Tegoroczny G1 Climax stał na dobrym poziomie. Turniej obejrzałem poraz pierwszy w całości od edycji z 2006 roku (o którym pisałem kiedyś w RVD Corner'e). Podczas tego turnieju zaskoczyła mnie stosunkowo mała ilość walka na poziomie czterech gwiazdek, co w mojej opinii podczas takiego turnieju powinno sprzyjać takim pojedynkom. Napewno wpłynął na to udział kilku wrestlerów, którzy nie powinni walczyć podczas niego. Mam tutaj na myśli głównie 3 nazwiska: Iizuka (zrobiono z niego "rzeźnika" tego turnieju, który jednak jobbował na prawo i lewo), Yano (oprócz dwóch walk które mogły się podobać, reszta w jego wykonaniu to dno) oraz niestety ale Tenzan (widać, po powrocie z kontuzji jest zupełnie innym wrestlerem). Plus tego turnieju to napewno to, że było kilka pojedynków które mogły zaskoczyć chociażby wynikami (Omori-Tanahashi czy TAJIRI-Tanahashi). Minus dla Samurai! TV, które przez większość relacji z turnieju, puszczała nam tylko same walki turniejowe, pomijając matche, które nie należały do turnieju a w których wystąpili gościnnie tacy wrestlerzy jak chociażby znany z Dragon Gate - YAMATO. Minus także dla obsadzania cały czasy Tanahashi'ego w main eventach - to była gruba przesada ze strony NJPW, bo może i Hiroshi robił najlepsze walki podczas tego turnieju, to jednak ja już po kilku main eventach z jego udziałem, miałem go dość. Sam turniej podobał mi się, aczkolwiek liczyłem na nieco więcej.

 

Ocena ogólna turnieju: 7+/10

 

Najlepsza walka turnieju:

1) Hiroshi Tanahashi vs. Masato Tanaka (15.08.2009, ****1/2)

2) Hiroshi Tanahashi vs. Takao Omori (07.08.2009, ****)

3) Hiroshi Tanahashi vs. Togi Makabe (10.08.2009, ****)

4) Yuji Nagata vs. Manabu Nakanishi (11.08.2009, ****)

5) Yuji Nagata vs. Shinsuke Nakamura (13.08.2009, ****)

6) Hiroshi Tanahashi vs. TAJIRI (13.08.2009, ****)

7) Togi Makabe vs. Shinsuke Nakamura (16.08.2009, ****)

 

MVP Turnieju: Hiroshi Tanahashi

 

Największe zaskoczenie: Takao Omori & Masato Tanaka

Odnośnik do komentarza
https://forum.wrestling.pl/topic/4420-independent-zone/page/93/#findComment-155150
Udostępnij na innych stronach


  • Posty:  4 760
  • Reputacja:   0
  • Dołączył:  30.01.2005
  • Status:  Offline

A mi się turniej średnio podobał, jednak nie obejrzałem go w całości, co do minusów dodałbym bookowanie TAJIRI, większość walk przegrana po dq była idiotyzmem.

 

CMLL- 10/12 Arena Puebla Cibernetico

 

W tym roku cibernetico match stał jak zwykle na świetnym poziomie, szczególnie końcówka i to co wyprawiał Volador Jr.

Reszta walk to dobry opener zawodników młodych, którzy mam nadzieje przebija sie i średni match z debiutem Jon Andersena nazwanego Strongmanem, co o dziwo dało nieco kolorytu walce.

Gala bardzo udana.

 

AAA Memorial Antonio Pena 09/26 Arena Monterrey

 

Niepotrzebna głupia stypulacja openera, ale i tak na plus. Dobra walka jak zwykle cruiser, tym razem w ladder matchu, cage match tez ok.

Nastepnie walka kobiet, szkoda ze w takiej stypulacji i krotka bo było dobrze, Chessman vs Elektroshock tu średnio, niestety brak Mansona.

Wagner z Mesiasem najlepsza walke między sobą zrobili, wreście.

Sam turniej niestety zmieniono, juz nie w formie elimination po odliczeniu, tylko zwykły royal , co uważam za porażke.

Gala dobra, jak na ostatnią forme chwiejna AAA.

Odnośnik do komentarza
https://forum.wrestling.pl/topic/4420-independent-zone/page/93/#findComment-155152
Udostępnij na innych stronach


  • Posty:  5 045
  • Reputacja:   0
  • Dołączył:  22.12.2005
  • Status:  Offline

ROH Steel City Clash 2009

Delirious vs Sterling James Keenan

Pierwsza walka Jamesa od 2007 roku kiedy przegrał z Ravem. Jak na opener było nieźle, wreszcie Delirious mógł pokazać się w walce nie związanej z Age Of The Fall i to pewnie sprawiło, że oglądało się całkiem nieźle. Sam Keenan pokazał niewiele i chyba jego występ można zaliczyć do kategorii tych w których miał po prostu wystąpić jako mięso armatnie i nic poza tym.

 

Rhett Titus & Kenny King vs Erick Stevens & Matt Cross

Kolejna miła niespodzianka, która sprawiła, że już resztę gali oglądało mi się miło, bo powiew świeżości od samego początku był czymś co bardzo się przydało. W tej walce mogłem zobaczyć już dość dawno nie oglądanego na ringach tej federacji, czyli Crossa. Działo się dość sporo, ale jednak ciągle czekam aż King zacznie walczyć sam lub po prostu dostanie partnera, którego gimmick nie będzie go tak ograniczać.

 

Bryan Danielson vs Mike Quackenbush

Kolejne już starcie tych dwóch panów w Ring Of Honor i znów górą w pojedynku czołowych techników świata był Dragon. Szkoda, że Quack znów zgodził się na porażkę, ale z drugiej strony rozumiem, że gdyby walka odbyła się na gali Chikary to mogłoby być zupełnie odwrotnie. Walka jak wiadomo całkiem inna od swoich poprzedniczek dlatego mimo, że mogła być o wiele lepsza wypadła pozytywnie.

 

Jerry Lynn vs Claudio Castagnoli vs Brent Albright

Kolejna walka w której Brent został ograbiony ze zwycięstwa przez Castagnoli'ego. Cały pojedynek niezły, dużo się działo i trochę szkoda akurat takiej końcówki. Fakt, że na pewno jeszcze raz obejrzę walkę Double C vs Brent sprawia, że płakać nie będę, bo obaj mają potencjał, żeby zrobić naprawdę bardzo dobry pojedynek. Duży też plus dla Lynna, który z walki na walkę prezentuje coraz równiejszą formę i ciesze się, bo widać, że regularność pozwoliła mu dojść do wysokiej dyspozycji.

 

Austin Aries vs Roderick Strong

Może czasami Strong popsuje jakiś spot, może nie zawsze robi walki, które wbijają w fotel, ale w tym okresie to jeden z lepszych zawodników rosteru, który swoją solidnością sprawia, że rzadko można powiedzieć o nim złe słowa. Szkoda, że ciągle nie dostał pushu, a co za tym idzie najważniejszego pasa, bo już kilka lat na to pracuje i chyba najwyższy czas mu zaufać. Sama walka głównie dzięki niemu bardzo zjadliwa.

 

Falls Count Anywhere: Tyler Black & Necro Butcher vs Jimmy Jacobs & Brodie Lee

O dziwo nie było źle i za to duży plus, bo ostatnio nie byłem pozytywnie nastawiony na walki, które łączyły się akurat z tym storylinem. Pewnie to, że zrobiono z walki gimmick match dodało jej tego lepszego smaczku, ale przecież nieraz było tak, że nawet to nie pomagało. Szkoda tylko, że to akurat Black został spinowany, bo widać, że jego promocja w akurat tamtym okresie została delikatnie wstrzymana.

 

KENTA & El Generico vs Nigel McGuinness & Davey Richards

Bardzo dobre zwieńczenie gali. Oczywiście fakt, że pojawił się KENTA był jednym z głównych czynników, które sprawiły, że oglądałem walkę z ogromnym zainteresowaniem, a w szczególności jego starcia z Richardsem. Reszta jednak też nie zawiodła, Generic Luchador jak zwykle robił to co do niego należało, a Nigel mimo kontuzji jakie go wtedy dręczyły pokazał po raz kolejny, że na pas który nosił jak najbardziej zasłużył.

 

 

NJPW Resolution 2009

Koji Kanemoto vs Kazuchika Okada

Walka zabookowana jak starcie pomiędzy mistrzem, a uczniem. Początek to lekcje jakie Okada odbierał od Kanemoto, później z kolei jeden wielki rewanż jaki młokos sprawił byłemu Tiger Maskowi. Jak się później okazało, końcówka była taka jak początek i co jeszcze bardziej potwierdza tezę z pierwszego zdania, Okada przegrał walkę przez KO.

 

Wataru Inoue & Milano Collection AT & Taichi Ishikari vs Tomohiro Ishii & Jado & Tomoaki Honma

Nie było źle, ale mogło być zdecydowanie dłużej, bo walka trwała mniej więcej tyle ile opener, a ze względu na ilość zapaśników należało rozpisać trochę dłuższy pojedynek. Jak się okazało drużyna złożona z heeli wygrała bardzo pewnie, a Honma pod koniec rozdawał decydujące karty.

 

Riki Choshu & Super Strong Machine & El Samurai vs Masahiro Chono & Jushin Thunder Liger & AKIRA

Jak na skład dość zaawansowany wiekowo to nie było wcale źle. Najmniej w ringu był Chono co pewnie też przełożyło się na fakt, że walka wyglądała całkiem nieźle. Trzeba pochwalić bookerów, bo jednak nie zawsze gwiazdy pokroju wspomnianego Chono czy Choshu dają się zepchnąć na dalszy plan, ale w tej walce na szczęście tak było i można było oglądać zdecydowanie młodszych i sprawniejszych AKIRE czy już też nie młodego Ligera.

 

IWGP Jr. Heavyweight Tag Team Title: Alex Shelley & Chris Sabin vs Ryusuke Taguchi & Prince Devitt

Było szybko, płynnie i jak na razie najlepiej na gali, ale jednak stać te dwa zespoły na zrobienie o wiele lepszego show niż w tym wypadku. Może i Motor City Machine Gunns zrobili to co do nich należało, ale para Taguchi/Devitt mogła pokazać o wiele więcej i jak się okazuje(z tego co czytałem wypowiedzi innych) ich walki nie raz jeszcze były o niebo lepsze od tej.

 

IWGP Jr. Heavyweight Title: Title vs Mask: Tiger Mask vs Black Tiger

Jako, że zazwyczaj walki pana grającego aktualnego Tiger Maska nie stały na najwyższym poziomie to byłem negatywnie nastawiony i pewnie dlatego miło się zaskoczyłem, bo oglądało się całkiem miło i płynnie. Walka miała dodatkowy smaczek i miałem nadzieje, że jednak Black Tiger wygra pas, a nie straci maskę, niestety było odwrotnie i Rocky Romero został zdemaskowany.

 

Manabu Nakanishi & Takao Omori vs Giant Bernard & Karl Anderson

Było nieźle, ale bez rewelacji. Liczyłem na to, że główne role w tej walce przypadną parze Nakanishi i Bernard, ale wszystko było rozłożone bardzo równo i dlatego też walka nie zawierał żadnych fajerwerków. Dość pewne zwycięstwo heelów po Cutterze Andersona. Jakoś specjalnie walka w pamięć nie zapada, wole jednak oglądać Manabu w walkach 1 vs 1, to samo zresztą tyczy się Gianta.

 

Hirooki Goto vs Toru Yano

Yano od początku pracował nad lewą nogą Goto starając się na tym oprzeć swoją przewagę i przez 3/4 pojedynku tak właśnie było. Goto odgryzał się rzadko, bo dobrze przedstawiał całą historie z kontuzjowaną nogą, ale gdy już przyszło co do czego to bez większych problemów pokonał swojego rywala, który na daną chwile pod względem promocji nie dorastał mu do pięt.

 

Chain Death Match: Yuji Nagata vs Takashi Iizuka

Dużo brawlu, ale jakoś nie jestem przekonany do Iizuki. Zawsze wychodzi sprzedając kontuzje ręki, a później dominuje w walce. Mało ciekawych spotów, dużo interwencji które tylko zabijały płynność walki i jak się okazało porażka Nagaty. Szkoda, że akurat ta walka dostała najwięcej czasu, bo nie było to pojedynek który miał potencjał taki jak np. walki które odbyły się po zakończeniu tego starcia.

 

Shinsuke Nakamura vs Togi Makabe

Nieźle, ale widać, że Makabe średnio pasował Nakamurze w tej walce. Ogólnie widać, że Togi dostaje solidny push i taka pozycja w karcie będzie się pewnie powtarzać. Pod koniec wmieszali się koledzy Makabe i mogliśmy zobaczyć interwencje Goto, a także co mnie zdziwiło Yano. Zdziwiło mnie jeszcze bardziej kiedy ten drugi zaatakował Makabe i muszę przyznać, że element zaskoczenia zadziałał pozytywnie.

 

IWGP Heavyweight Title: Hiroshi Tanahashi vs Kurt Angle

Bardzo się zawiodłem przede wszystkim na długości. Walka trwała w okolicach 15 minut, a to jak na takich dwóch zawodników zdecydowanie za mało. Obaj dopiero się rozkręcali, a walka akurat w tym momencie musiała się zakończyć mimo, że obaj zdążyli już zrobić niezły pojedynek. Cóż Tanahashi wygrał bardzo pewnie pod koniec dosłownie demolując Kurta, niestety liczyłem na inną rozpiskę pojedynku geniuszów.

 

Przed galą Resolution obejrzałem też NJPW Leonis II 2009, poniżej karta:

1. Wataru Inoue vs Nobuo Yoshihashi

2. Kazuchika Okada vs Karl Anderson

3. Tiger Mask & Milano Collection A.T. vs Black Tiger & Tomoaki Honma

4. Shinsuke Nakamura & Prince Devitt vs Hirooki Goto & Ryusuke Taguchi

5. Hiroshi Tanahashi & Manabu Nakanishi & Taichi Ishikari vs Val Venis & Tomohiro Ishii & Jado

Była to bardzo mizerna gala, działo się mało, było krótko, a najważniejsze walki mimo niezłej obsady zawodziły zarówno jeżeli chodzi o długość, a także pod względem prezentowanych umiejętności i samego w sobie storytellingu, więc nie chce mi się jej zbytnio opisywać. Odnotowałem tylko i jeżeli ktoś gali nie kolekcjonuje to nie polecam.

Odnośnik do komentarza
https://forum.wrestling.pl/topic/4420-independent-zone/page/93/#findComment-155784
Udostępnij na innych stronach


  • Posty:  2 014
  • Reputacja:   0
  • Dołączył:  06.11.2003
  • Status:  Offline

Na szybko kilka newsów z CZW (na resztę federacji niestety nie mam tyle czasu):

 

- po udanym (ale przełożonym o 1 dzień z powodu złej pogody) CZW "Tournament of Death: Rewind", 14 listopada odbędzie się "Night of Infamy 2009", czyli ostatni "przystanek" przed największą galą roku, "Cage of Death XI". Na ten event (NoI) ogłoszoną już mamy pierwszy pojedynek w którym do CZW powróci obecny JAPW Heavyweight Champion - Dan Maff. Maff podejmie w walce 1 na 1 jednego z filarów Combat Zone, B-Boy'a. Od siebie dodam tylko, że jest to kolejny przejaw współpracy na linii CZW-JAPW. Na "Severed Ties" wystąpili znani z ringów JAPW - Bandido Jr. oraz Azrieal a Jersey All Pro zadebiutowało H8 Club.

 

- spoilerem raczej nie będzie jeśli powiem, że na "Tournament of Death: Rewind" ogłoszona została także pierwsza walka na "Cage of Death XI". Co więcej, będzie to nie byle jaki pojedynek bo Thumbtack Jack vs. Nick Gage!

 

- wyniki dla ciekawskich z CZW "Tournament of Death: Rewind" poniżej:

 

 

 

1. 1st Round - Caribbean Pits of Death Death Match, CZW Ultraviolent Underground Championship: Sami Callihan def. Danny Havoc © i zdobył CZW UVU Title!

2. 1st Round - Four Corners of Hell Dog Collar Death Match: Thumbtack Jack def. Jon Moxley

3. 1st Round - New Age Texas Death Match: MASADA def. Brain Damage

4. 1st Round - Pane in the Glass Death Match: Nick Gage def. John Zandig

5. Junior Heavyweight Showcase: Scotty Vortekz def. Greg Excellent & Rich Swann

6. Semi-Final - Transylvania Death Match (Casket Match Rules) - CZW Ultraviolent Underground Championship: Thumbtack Jack def. Sami Callihan © i zdobył CZW UVU Title!

7. Semi-Final - Home Run Derby Death Match: MASADA def. Nick Gage

8. Devon Moore def. xOMGx

9. TOD: Rewind Final - House of Pain Death Match - CZW Ultraviolent Underground Championship: Thumbtack Jack © def. MASADA i wygrał CZW "Tournament of Death: Rewind"!

 

 

 

 

 

Ostatnio w ramach "uzupełnienia" obejrzałem 3 ostatnie gale CZW, już pod wodzą DJ Hyde'a.

 

CZW "Chri$ Ca$h Memorial Show 2009"

1. Battle Royal Match - kiepski do potęgi, wogóle nie wykorzystano potencjału tej walki, zero dramaturgii. Hatred praktycznie robił co chciał.

2. Kevin Marcos vs. "Chainsaw" Joe Gacy - student z CZW Wrestling School pokazał nawet, że coś umie ale nie wróże mu kariery w CZW (nie ma tego czegoś). Typowy squash, Gacy rozbił rywala w pył.

3. Apollo Starr vs. Rich Swann - po Starr'e jako mistrzu IPW liczyłem na coś ciekawszego, jednak zawiodłem się. Było średnio, jeśli nie powiedzieć, że miejscami słabo. Po raz kolejny plus dla Swann'a.

4. Trent Acid vs. Little Mondo - też słabo. Acid w gównianej formie, lepiej aby już nie pojawiał się w CZW. Gimmick Little Mondo wogóle mnie nie bawi. Młodszy brat Drew Gulaka powinien raczej walczyć u jego boku lub mogliby mu zmienić nieco gimmick, bowiem w tym, pozostanie bardziej ciekawostką niż "pełnoprawnym" wrestlerem.

5. CZW World Jr. Heavyweight Title: Egotistico Fantastico © vs. Ashton Vuitton - zdecydowanie najlepsza walka tej słabej gali. Widać dobitnie, że Ashton to całkiem niezły talent (pomimo, że na takiego nie wygląda), jednak w walce z Egostistico wypadł całkiem całkiem.

6. GQ & Ian Knoxx vs. Z-Barr & Nick Berk - całkiem nieźle, jednak na main event zdecydowanie za mało. Zabrakło mi tutaj stołów, krzeseł, drabin - byłoby z pewnością ciekawiej.

 

Memoriał wyszedł kiepsko, jeśli nie powiedzieć dennie. 2 w zasadzie walki do obejrzenia a reszta syf. CZW odwala jakąś kpinę organizując tak słaby event upamiętniający Chris'a Cash'a.

 

 

CZW "Down with the Sickness 4Ever 2009"

1. Trent Acid vs. Jon Dahmer - dennie i słabo. Acid'a i Dahmer'a wogóle nie widzę w CZW na chwilę obecną.

2. The Spanish Armada vs. Team Macktion - całkiem całkiem. Dwa niezłe teamy, z czego Team Macktion pokazują, że mają w sobie ogromny potencjał. Liczę na większy push dla nich.

3. Greg Excellent vs. Drew Gulak - nuuuda. Gulak nic nie pokazał a Excellent coś próbował, ale wyszło średnio.

4. #1 Contender's 3 Way Match for CZW World Title: B-Boy vs. Devon Moore vs. Scotty Vortekz - dla mnie, najlepsza walka gali! Może nie było jakoś super, ale match fajnie się oglądało. Dużo zmian przewagi i całkiem niezłe tempo. Widać, że przynajmniej ta trójka przyłożyła się do swojej pracy.

5. CZW World Tag Team Titles: The Best Around © vs. Tyler Veritas & Adam Cole - tak sobie, liczyłem na więcej. Szkoda, że Cole i HD tak dużo nie pokazali.

6. CZW World Jr. Heavyweight Title: Egotistico Fantastico © vs. Drew Blood - obok B-Boy vs. Devon Moore vs. Scotty Vortekz, zdecydowanie najlepsza walka gali. Wynik trochę zaskakujący, co dla mnie jest plusem.

7. Jon Moxley vs. xOMGx - tak sobie. Najbardziej jednak z tego matchu zapamiętałem heel turn H8 Club i nieoczekiwane przyłączenie do Switchblade Conspiracy.

8. CZW Ultraviolent Underground Title, Devil Wears Prada Death Match: Danny Havoc © vs. Sami Callihan - liczyłem na coś więcej, jednak aż tak źle nie było. Callihan mimo wszystko nieco ogranicza się w swoich "dzikszych" występach. Angle po walce, kiedy niby Sami podciął Havoc'owi żyły (!) dość denne. Nie kupiłem tego.

 

Druga gala CZW w ten sam dzień znacznie lepsza od "Chri$ Ca$h Memorial Show 2009", aczkolwiek to też nic specjalnego nie było.

 

 

CZW "Severed Ties"

1. Team Macktion vs. Bandido Jr. & Azrieal - w zasadzie pojedynek na linii CZW-JAPW. Wyszedł naprawdę dobrze. Dużo się działo, sporo akcji dwójkowych. Dobra walka, która przy okazji pokazała, że push dla Team Macktion jest jak najbardziej wskazany. Po wielu miesiącach posuchy ostatnio w końcu coś się ruszyło w tag team division.

2. Greg Excellent vs. Trent Acid - walka dno. Plus Excellent. Minus - Acid. Trent wystąpił podczas tego eventu w zaledwie po kilku dniach od wyjścia z więzienia za narkotyki. Widownia o tym wiedziała i Acid został po prostu wygwizdany. Stypulacją dodatkową walki było to, że jeśli Trent przegra, to już nigdy więcej nie wystąpi w CZW. No i chwała, przegrał. Brakowało mi tylko chantów "Don't Go Back!" :) Kolejny run Acid'a w CZW jaki zrobił to dla mnie pomyłka. Za zasługi pushu nie dają.

3. Devon Moore vs. Egotistico Fantastico - całkiem dobrze. Zaskoczyło mnie podejście Fantastico do walki, który zawalczył dość ostro i pokazał, że chce się zemścić, za porażkę na "Down with the Sickness 4Ever 2009" gdzie znaczący udział miał Moore. Wynik nieco zaskakujący. Jednak szczerze powiedziawszy ostatnio znudził mi się Fantastico. Na początku było naprawdę fajnie z nim w CZW, jednak ostatnio już tak różowo nie jest.

4. Fans Bring the Weapons Death Match: DJ Hyde, xOMGx & Scotty Vortekz vs. H8 Club & Jon Moxley - dobra walka, jednak jakiś mega rewelacji nie było. Spory brawl koło ringu, dużo używania przedmiotów (pianino chyba rozbiło wszystkich :) No i Nick Gage dostający shota w łeb z thumbtack bata, tak, że jego głowa była pokryta pinezkami (aż skakał z bólu :)

5. CZW World Jr. Heavyweight Title: Drew Blood © vs. Ryan McBride - podobał mi się ten match. Sporo techniki a na koniec wkradła się dramaturgia, kiedy wszyscy byli przekonani, że McBride pojedzie z pasa Blood'a. No ale pojawił się Devon Moore i chyba wiadomo jak to się skończyło.

6. Eddie Kingston vs. Sami Callihan - powrót Kingston'a do CZW i od razu do walki z Callihan'em, który pod koniec tak stiffowowo zawalczył, że złamał mu nos :) Sam match dobry, niezły pokaz strong style'u.

7. CZW World Tag Team Titles: The Best Around © vs. BLK OUT - kompletne zaskoczenie, bowiem walka już od samego początku toczyła się w całkiem dobrym tempie. Praktycznie zero przestojów i nudzenia. Dobry match.

8. CZW World Heavyweight Title: Drake Younger © vs. B-Boy - dość mocno promowany pojedynek. Ekscytujące promo B-Boy przed walką, na stronie internetowej CZW. Sam match świetny. Pokaz tego, że w CZW jak się przyłożą, to mogą zrobić kapitalną walką. Sporo emocji. Nieco naciągane ale zdecydowanie na plus wyjście większości wrestlerów z szatni, którzy dopingowali. Plus także dla ostatnich minut walki, kiedy wszyscy myśleli, że to jest ten właśnie moment kiedy Younger straci pas (kilka nieprawdopodobnych near falli). Mam nadzieję, że ta dwójka będzie miała re-match. Dla mnie najlepszy single match tego roku w CZW!

 

Obok "Tournament of Death 8" oraz "A Tangled Web 2" - najlepsza gala tego roku. Cholernie równa, ze świetnym main eventem. DJ Hyde i spółka zaskoczyli mnie tym razem. Takie CZW chce się oglądać!

Odnośnik do komentarza
https://forum.wrestling.pl/topic/4420-independent-zone/page/93/#findComment-155830
Udostępnij na innych stronach


  • Posty:  5 045
  • Reputacja:   0
  • Dołączył:  22.12.2005
  • Status:  Offline

Chikara The Bobliographon 2009

Shadow Phoenix vs Claudio Castagnoli

Całkiem zjadliwy opener, może bez rewelacji, ale jak na początek i rozgrzanie publiczności w zupełności wystarczyło. Mam nadzieje, że Shadow z gali na gale będzie dostawał więcej czasu na pokazanie siebie, bo widać, że ma potencjał, ale nie mógł go na razie pokazać choć w połowie.

 

Cheech & Cloudy vs 2.0 vs Super Smash Bros vs UnStable

Bardzo przyjemny Elimination Match. Mało było w ringu STIGMY i Delaney'a co też przełożyło się na jakość pojedynku, zresztą wspomniana para nie zdobyła w tej walce żadnego punktu(punkty które później mogą być wykorzystane na shota oczywiście). Podobał mi się booking, Up In Smoke pokazali najwięcej i zasłużenie wygrali. 2.0 z kolei chyba pozostaną do końca z tym jednym punktem uzyskanym na gali wcześniej, bo świętowali już drugi dzień, a Chikara lubi takie okazje wykorzystać na potrzeby storyline'u hehe.

 

UltraMantis Black vs Create-A-Wrestler

W ringu całkiem poprawnie, ale przez interwencje Crossbonesa walka traciła na płynności na czym w szczególności tracił Create. Zyskał oczywiście Black, który wykorzystał odwróconą uwagę przeciwnika. Różnorakie chanty na temat nadania gimmicku rywalowi Blacka sprawiały, że uśmiech sam pojawiał się na twarzy.

 

Eddie Kingston & Grizzly Redwood & Brodie Lee vs Incoherence

O dziwo bardzo dobra walka. Jeżeli wziąć pod uwagę obsadę to chyba najlepsza na gali i pewnie fakt, że zadział element zaskoczenia ma na to główny wpływ. Nie przepadam za gimmickiem Grizzly'ego, ale nawet on w tej walce wypadł pozytywnie, a Lee i Hallowicked zrobili wszystko perfekcyjnie pozostawiając bardzo pozytywne wrażenie. Brawo.

 

SharkGirl vs Sara Del Ray

Druga gala i co za tym idzie druga walka siostry Shark Boya. Tym razem trafiła już na zawodniczkę z najwyższej półki i mimo, że pokazała się z całkiem dobrej strony(były elementy humoru itd.) to jednak nie miała prawa pokonać Sary i tak też się stało, bo na koniec była mistrzyni Shimmer wygrała bardzo pewnie.

 

Osirian Portal vs Future Is Now

Mogło być o wiele lepiej, ale chyba jednak zawirowania między trójką Ophidian/Amasis, a Escorpion były czymś ważniejszym niż sam przebieg walki. Bardzo dobrze dysponowany był szczególnie Lince Dorado, ale Helios też nie pozostawał w tyle. Reszta bardziej skupiona na sprzedaniu historii o problemach Osirian Portal i jedynie Equinox wypadł jakoś tak bardzo nijako.

 

Vin Gerard vs Glacier

Słabo. Główną wadą było zdecydowanie tempo tego pojedynku. Na samym początku Vin głównie skupiał się na uciekaniu z ringu, a gdy już wracał to tylko na chwilę. Słaby był też booking, bo interwencje STIGMY i w szczególności Delaneya sprawiały, że walka która się w miarę rozkręcała znów stawała w miejscu, a przecież porażkę Glaciera jest całkiem łatwo kupić bez takich nieczystych zagrań. Tak jak lubię większość heelowych, że tak powiem produktów tak UnStable w ogóle do mnie nie przemawia.

 

F.I.S.T. & Buck Hawke vs Colony & Jigsaw & Mike Quackenbush

Niezły main event, ale tylko niezły. Świetnie współpracowało ze sobą FIST, które niezależnie w jakim występuje składzie nigdy nie zawodzi. Każdy w tej walce miał swoje przysłowiowe 5 minut i myślę, że można zaliczyć to do pozytywów, bo przynajmniej dzięki temu były jako takie emocje i zmiany przewag. Krótko podsumowując była to całkiem przyzwoita gala Chikary, ale chyba był to tylko wstęp do tego co będzie działo się na galach z okazji rocznicy.

 

 

- po udanym (ale przełożonym o 1 dzień z powodu złej pogody) CZW "Tournament of Death: Rewind", 14 listopada odbędzie się "Night of Infamy 2009", czyli ostatni "przystanek" przed największą galą roku, "Cage of Death XI". Na ten event (NoI) ogłoszoną już mamy pierwszy pojedynek w którym do CZW powróci obecny JAPW Heavyweight Champion - Dan Maff. Maff podejmie w walce 1 na 1 jednego z filarów Combat Zone, B-Boy'a. Od siebie dodam tylko, że jest to kolejny przejaw współpracy na linii CZW-JAPW. Na "Severed Ties" wystąpili znani z ringów JAPW - Bandido Jr. oraz Azrieal a Jersey All Pro zadebiutowało H8 Club.

 

Bardzo mnie cieszy współpraca akurat z tą federacją. Ciągle mi szkoda, że gale JAPW nie pojawiają się regularnie, bo to federacja która zdecydowanie miała najlepszy początek tego roku jeżeli chodzi o scenę niezależną w USA. Zresztą to samo jest zawsze pod koniec roku, kiedy JAPW robi gale z okazji rocznicy. Pozostaje mieć nadzieje, że sytuacja z wrzutami się kiedyś zmieni no i że CZW będzie próbowało jak najdłużej ciągnąć taką współpracę, a co za tym idzie może w przyszłości jakiś feud tych dwóch federacji tak jak to miało miejsce z ROH, czy IWA-MS.

Odnośnik do komentarza
https://forum.wrestling.pl/topic/4420-independent-zone/page/93/#findComment-155839
Udostępnij na innych stronach


  • Posty:  2 014
  • Reputacja:   0
  • Dołączył:  06.11.2003
  • Status:  Offline

Ale się porobiło - Dragon Gate USA chyba idzie na małą wojnę z ROH! Dlaczego? Bowiem tak samo jak Ring of Honor, DG USA zorganizuje swoje gale podczas tzw. "WrestleMania Weekend" w przyszłym roku, w Phoenix! Zapowiada się ekscytujące "starcie", które pokaże nam zapewne to, która federacja jest mocniejsza chociażby w przyciągnięciu większej ilości widzów.
Odnośnik do komentarza
https://forum.wrestling.pl/topic/4420-independent-zone/page/93/#findComment-155992
Udostępnij na innych stronach

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.

Gość
Dodaj odpowiedź do tematu...

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Przywróć formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.


  • Najnowsze posty

    • IIL
      @StuPH jak chcesz, to podaj linki do PJC i thebottomline Bottomline to głównie kolekcja kaset FH, jego felietony, newsy, itd. Głównie to jednak kopia pisanego przez FH kontentu z WrestleFans. Pamiętam, że PJC od @ KL  miało taki chat u góry strony i był bardzo aktywny swego czasu.  Było bardzo dużo efedow opartych na forach. Niektóre z nich funkcjonowały bardzo prężnie, ale nie znam niestety linków do nich.  @HeymanGuy złapałem admina RingSkill właśnie, ale niestety nic się nie zachowało...  
    • HeymanGuy
      Nie mam kontaktu z nikim z RS niestety  
    • StuPH
      Jesienią 2007 roku powstał blog, który w swoim czasie był mocno odwiedzany, a sam lubiłem poczytać raporty, które pisał tam KL. Mowa o Przyjacielu Johna Ceny (uwielbiam tę nazwę ). Niestety w archiwum jest tylko wersja od 2011, a więc po tym jak KL oddał bloga jakimś typkom.  Druga strona, która od razu przyszła mi na myśl, a nie została wskazana przez @ IIL  to The Bottom Line autorstwa FH. Najwcześniejsza wersja z archiwum pochodzi z 2003 r., więc to jakaś moja pierwsza klasa podstbazy xD Ja rzecz jasna trafiłem na stronę później, myślę że jakoś w okresie 2008 r. przez buszowanie na WF.  Na BGZ konto założyłem jakoś w czerwcu 2009 r., ale w sumie się nie udzielałem. Pamiętam, bo to okres wakacji przed gimnazjum kiedy spędzałem masę czasu na graniu w SAMP i...  a na pierwszy zaprosił mnie użytkownik attitude o nicku Hrystek.  Matko, ale nostalgłem! Dzięki adminie 
    • IIL
      To ciekawe...  Generalnie wszystkie konta z BGZ zostały połączone z bazą Attitude, także jeżeli pamiętasz swój nick, to mogę je scalić z Twoim obecnym kontem. Wiesz może ktoś był właścicielem RingSkill? Też miałem tam konto i pamiętam, że udzialałem się tam sporo w tematach odnośnie puroresu z m.in. @ Yao . Pisałem kiedyś na ich fanpage na FB, ale chyba nikt z autorów z tego nie korzysta. Fajnie byłoby moc przywrócić te forum do archiwum jeżeli zachowała się kopia bazy danych. Chętnie przejrzałbym swoje stare posty.
    • Kaczy316
      Podczas main eventu Jacob powiedział w pewnym momencie "I love you Solo" Więc w sumie może dalej jest z Solo, ale ciężko stwierdzić, może za tydzień się dowiemy. 
×
×
  • Dodaj nową pozycję...