Skocz do zawartości
  • Dołącz do najstarszego forum o pro wrestlingu w Polsce!  

     

     

Independent Zone

Dyskusje, spekulacje i recenzje na temat federacji niezależnych, lucha libre i puroresu

Rekomendowane odpowiedzi


  • Posty:  439
  • Reputacja:   0
  • Dołączył:  26.04.2008
  • Status:  Offline

Poniżej znajduje się mega spoiler dotyczący ROH. Dotyczy on wyników gali Supercard of Honor IV. Czytać na własną odpowiedzialność.

 

 

ROH Supercard of Honor

3.IV.2009

Wyniki:

1. Erick Stevens beat Rhett Titus

2. Chris Hero&Eddie Edwards&Incognito beat J.Briscoe&Kevin Steen&Magno

3. Roderick Strong beat Katsuhiko Nakajima

4. Bobby Dempsey vs Kamala - no contest

5. C.Castagnoli beat El Generico, Blue Demon Jr. and Brent Albright in Four Corner Survival

6. Bryan Danielson beat Alex Koslov

7. D-Lo Brown beat Colt Cabana

8. KENTA beat Davey Richards

9. Jimmy Jacobs&Austin Aries beat Tyler Black&The Necro Butcher

10. Jerry Lynn beat Nigel McGuinness for ROH World Championship

 

Oczywiście strata pasa przez Nigela była nieunikniona ze względu na kontuzje. Pytanie tylko, czy Jerry Lynn jest odpowiednim następcą. Moim zdaniem nie i zdecydowanie szansę powinien dostać ktoś taki jak Tyler Black albo Jimmy Jacobs. Pierwszy wywoływał "ochy" i "achy" fantastycznymi walkami, natomiast drugi to najwyraźniejszy moim zdaniem heel federacji. Niby są jeszcze Aries i Danielson, ale oni już mieli ten pas w posiadaniu. Niby nic nie stoi na przeszkodzie, aby zdobyli go po raz kolejny, jednak tutaj mamy idealną sytuację do wypromowania kogoś nowego. Wszak Nigel był mistrzem od ponad roku i pokonanie go było świetną szansą na promocję. Wszystko jednak przepadło. 46-letni Lynn i tak będzie jedynie półśrodkiem i wkrótce odda tytuł komuś innemu. Moje typy? Oto one:

Tyler Black - ROH "hottest property" w tym momencie

Davey Richards - kurdupel poprawił się w promach a walczy niesamowicie

Jimmy Jacobs - uniwersalny i bardzo charyzmatyczny

Austin Aries - odświeżony w heelowym gimmicku

 

Odnośnik do komentarza
https://forum.wrestling.pl/topic/4420-independent-zone/page/74/#findComment-130281
Udostępnij na innych stronach


  • Posty:  1 242
  • Reputacja:   0
  • Dołączył:  21.03.2007
  • Status:  Offline

Kusi jak skurwysyn....ale nie przeczytam ^ ^ Poczekam aż gala będzie dostępna, będe miał większą przyjemnośc.

I apeluje..niech nikt się nie zdradzi co w tym spoilerze zostało zawarte :P

Odnośnik do komentarza
https://forum.wrestling.pl/topic/4420-independent-zone/page/74/#findComment-130317
Udostępnij na innych stronach


  • Posty:  3 862
  • Reputacja:   0
  • Dołączył:  04.11.2003
  • Status:  Offline
  • Urządzenie:  Windows

Kusi jak skurwysyn....ale nie przeczytam ^ ^ Poczekam aż gala będzie dostępna, będe miał większą przyjemnośc.

I apeluje..niech nikt się nie zdradzi co w tym spoilerze zostało zawarte :P

 

chyba w takim razie musisz przestac odwiedzac ten watek, poniewaz w nim nie ma zakazy spoilerów gal.

Odnośnik do komentarza
https://forum.wrestling.pl/topic/4420-independent-zone/page/74/#findComment-130328
Udostępnij na innych stronach


  • Posty:  1 242
  • Reputacja:   0
  • Dołączył:  21.03.2007
  • Status:  Offline

RazoR nikomu przecież nie zakazuje ale myśle, że każdy z indymaniaków doskonale zrozumiał o co mi chodziło :)
Odnośnik do komentarza
https://forum.wrestling.pl/topic/4420-independent-zone/page/74/#findComment-130329
Udostępnij na innych stronach


  • Posty:  1 055
  • Reputacja:   0
  • Dołączył:  06.07.2006
  • Status:  Offline

O, Razor, Ty tutaj? :) Zakazu nie ma, ale można przecież kulturalnie użyć odpowiedniego taga i nie psuć zabawy kolegom ;)
Odnośnik do komentarza
https://forum.wrestling.pl/topic/4420-independent-zone/page/74/#findComment-130331
Udostępnij na innych stronach


  • Posty:  1 242
  • Reputacja:   0
  • Dołączył:  21.03.2007
  • Status:  Offline

Shimmer 22

 

1. Daffney vs. Rain

Jako opener może być ale generalnie bez rewelacji...oprócz iconoclasm Daf z lin i finishera Rain niewiele ciekawego.

 

2. Cat Power vs. Danyah

Pierwszy plus-Cat w końcu zmieniła swój idiotyczny strój ^ ^ Generalnie znowu średnio, mecz dwóch zawodniczek które dopiero zaczynają kariere...wszystko przed nimi. Wygrywa Danyah a akcj kończąca taka troche z dupy :P

 

3. Amazing Kong vs. Rachel Summerlyn

Szkoda, że Kong znów dostaje "mięso armatnie"...najwyższy czas żeby w końcu czysto przegrała w Shimmer-mogliby jej zabookować feud z MsChiff-myśle, że to idealna osoba do przerwania jej streaku. Walka to prawie, że squash, kolejny pokaz siły Kong.

 

W międzyczasie speech ciężarnej Allison Danger. Pojawia się Portia która chce zaatakować Danger ale odciągają ją sędziowie...Portia rządzi ^ ^

 

4. The Pink Ladies vs. The Experience

Wygrywają babcie :/ Szkoda, bo Pink Ladies to bardzo ciekawe zawodniczki, zwłaszcza Madison(second rope moonsault) prezentuje się nad wyraz przyzwoicie. Cóż są nowe więc muszą na początek pojobbować ale czuje, że dostaną jeszcze push ^ ^ . W sumie experience przegrały w walce o pas także tu musiały wygrać...

 

5. Mercedes Martinez vs. Amber O'Neal

Amber drugą gale z rzędu walczy z typową reprezentantką strong style'u i kolejny raz wypada dobrze. Było pare stiffowych ciosów ale liczyłem na więcej ze strony Latina Sensation, która wygrywa po fisherman buster.

 

6. Jennifer Blake vs. Cheerleader Melissa

Dostaliśmy troche walki po za ringiem- za to plus. Świetny lot nad linami Jennifer i dropkick w siedzącą na krześle Melisse. I tak jak na volume 21 Cheerlader mnie zawiodła tu była świetna jak zawsze. Motyw z barierkami musiałbyć mega bolesny dla Blake, tak samo double foot stomp na apron ^ ^ Brutalna Mellisa to jest to ^ ^ Szkoda tylko, że nie udało jej się wykonać Kudo Driver i finiszowała Air Raid Crash. No i Curb Stompa zabrakło :D

 

7. Daizee Haze vs. Miss Natural

Fajnie, że Natural pojawiła się w Shimmer-oprócz Kong nie było takiej porządnej power wrestlerki. Miss pokazała pare fajnych movesów(seria uderzeń kolanem, delayed vertical suplex czy spinning sidewalk slam) niestety przegrała(no było to oczywiste :P ). Daizee jak na swoją posture(swoją drogą mogłaby nabrać trochę ciała bo wygląda zdeka groteskowo ^ ^ ) potrafi wykonać lariat z power efektem co naprawde mnie zaskakuje :D Jednak jej pinujące combo-heart punch + mind trip jest słabiutkie...trudno kupić że taka babka jak Natural daje się spinować po czymś takim..no ale Haze to main eventerka a Natural dopiero zaczyna...swoją drogą za jakiś czas zobaczyłbym jej starcie z Kong.

 

Na ring weszła Sara Del Rey i zaprosiła...Larry'ego Sweeneya ^ ^ Super Agent pojechał troche po Shimmer i zapowiedział, że Sara nie będzie dziś walczyła...

 

8. Jetta vs Nikki Roxx

Zazwyczaj nudzą mnie walki Jetty ale w pojedynku z Nikki Angielka wypadła całkiem fajnie. Jestem jednak niegatywnie zaskoczony jej zwycięstwem...choć trzeba przyznać że counter Barbie Crusher pierwszorzędny.

 

9. Ashley Lane & Neveah vs. The Canadian Ninjas (Shimmer Tag Team Title Match)

Miła dla oka walka ;) Efektowny standing Sliced Bread #2 Ashley i piękny jak zwykle northern lights suplex Nicole. Szkoda tylko, że blondyneczki wygrywają kolejną walke w bardzo podobny sposób.

 

10. Wesna Busic vs. Lufisto

W swojej klasie był to naprawde international dream match. Spotkały się dwie królowe brawlu ^ ^ Masa stiffowych ciosów(kopniaki Wesny, chopsy obydwu, wymiana tocząca się na ziemi po prostu meeega ostatni kop Lufy wyglądał jakby miał złamać szczene Chorwatki :P ) do tego piękna reverse rana i german suplex Lufisto. A końcowe burning hammer-palce lizać, mega stiff. Wygrana Hardcore Anime bardzo mnie ciszy(choć jednocześnie szkoda troche Wesny :P ) licze, że zacznie teraz występować w me i kto wie kto wie...może dostanie kiedyś pasek ^ ^

Swoją drogą meczyk jak ten powinno się puszczać ludziom którzy mówią że kobiety nie nadają się do wrs...wskażcie mi kto w wwe czy tna zrobił by tak strong style'ową walke ^ ^

 

11. MsChif vs. Portuguese Princess Ariel (Shimmer Title Match)

Jak dla mnie troche za krótko...ale generalnie spoko. Ariel mimo swojej hmm masy :P jest naprawdę dobra w ringu i za jakiś czas(bo kilka aspektów musi dopracować) spokojnie może zostać etatową main eventerką Shimmer. A Chif? Cóż była rewelacyjna...jak zawsze ^ ^

Po meczu na ring wpada Sara Del Rey i atakuje Chif...pojawia się Serena i mimo zapowiedzi rozpoczyna walke z Del Rey...

 

12. Sara Del Rey vs. Serena Deeb

...sama walka zaś dynamiczna, szybka i naprawdę emocjonująca(kurwa ja markuje dużo bardziej przy Shimmer niż przy męskich fedach :P ) No i co najważniejsze Serena wygrywa(po bardzo ładnym i powerskim spear). Bardzo ciesze się ze zwycięstwa tej młodej i perspektywicznej zawodniczki...oby tak dalej Deebs !

Po walce Sara atakuje Serene ale z odsieczą przybywa Soul Tormentor MsChiff, Sare z ringu ściąga Larry Sweeney a mistrzyni i pretendentka wspólnie celebrują zwycięstwo.

Edytowane przez Biggmac
Odnośnik do komentarza
https://forum.wrestling.pl/topic/4420-independent-zone/page/74/#findComment-130348
Udostępnij na innych stronach


  • Posty:  332
  • Reputacja:   1
  • Dołączył:  02.01.2006
  • Status:  Offline

Biggmac nie oglądaj wczorajszego ROH na HDNet bo też nie obyło się bez spoilerów :D. Jednak to ROH to i tak prędzej czy póżniej trafi się na spoilaha ;).

 

P.S. Mój post dający mi range "Jobber" jeeee hehe.

Odnośnik do komentarza
https://forum.wrestling.pl/topic/4420-independent-zone/page/74/#findComment-130362
Udostępnij na innych stronach


  • Posty:  5 045
  • Reputacja:   0
  • Dołączył:  22.12.2005
  • Status:  Offline

Chikara Motive Means Opportunity 2009

Eddie Kingston & Brodie Lee & Grizzly Redwood vs Sami Callihan & Crossbones & UltraMantis Black

Niezły początek gali, było całkiem spoko, humor też na niezłym poziomie szczególnie gdy na ringu byli Black i Kingston. Śmiesznie wyglądał Grizzly, który zupełnie gabarytowo nie pasował do swoich partnerów(jedynie gimmick podobny) i znów nie pokazał niczego wielkiego, chociaż teraz łatwo było to wszystko przełknąć.

 

Ophidian vs Frightmare

Jako, że trzeba promować ważniejsze postacie, bo w federacji zbliżał się turniej trójek to byłem prawie pewny, że Ophidian zwycięży tym bardziej, że jego rywalem początkowo miał być ktoś inny, więc Frightmare w moich oczach od razu był na straconej pozycji. Sama walka była dość szybka i całkiem ciekawa, niestety była też dość krótka, dlatego obaj nie byli w stanie pokazać swoich najciekawszych spotów.

 

Daizee Haze & Hailey Hatred vs Sara Del Ray & Sassy Stephie

Średnio, walka była krótka, dlatego nie sprawiła, że mogła jakoś specjalnie zanudzić. Chikara, żeby za bardzo nie rozwijać czasowo walki zabookowała zwycięstwo Sary, ale nie po bezpośrednim pinie na Haze i trudno się w sumie dziwić, wilk syty i owca cała.

 

Escorpion Egipcio vs Lince Dorado

Średnio wypadł Escorpion i nie jest to pierwszy raz kiedy nie zachwycił. Można się było szybciej zdecydować na jego debiut, a nie teraz na siłę promować 3 członka Osirian Portal przed turniejem. Lince też za bardzo nie mógł pokazać tego co potrafi, bo walka była zabookowana w taki, a nie inny sposób. Jakby tego było mało finisz walki też został trochę popsuty, ale na szczęście w main evencie Egipcio zrobił porządnie to co do niego należało.

 

F.I.S.T. vs Colony

Kolejne już starcie tych dwóch ekip, które tylko mieszają się składami. Wypadło całkiem nieźle, działo się dużo, były ciekawe spoty, emocjonujące near falle, Chucky T i Icarus pokazali się z lepszej strony idealnie realizując wszystko w ringu jak i pod względem sprzedawania swoich postaci i to by było na tyle.

 

UnStable vs Create-A-Wrestler & Sea Donsters

Kolejne starcie Donsta ze stajnią UnStable, a szczególnie ze Stigmą. Walka wypadła średnio i przyznam szczerze, że od początku nie nastawiałem się na nią jakoś optymistycznie, bo skład średnio przypadł mi do gustu tym bardziej, że Gerard, Delaney i Stigma za bardzo zajmują się swoimi gimmickami niż tym co pokazują w ringu, a szkoda, bo potencjał jest duży.

 

Gran Akuma vs Claudio Castagnoli

Bardzo dobra walka, duża ilość świetnych spotów i near falli, widać, że Double C odżył i jego forma jest już taka jaka być powinna, zresztą Akuma(jeden z moich ulubieńców w Chikarze) też spisał się znakomicie. Fajnie wszystko wyszło, a sam finisz palce lizać, mam nadzieje, że Szwajcar przejdzie na ringach ROH bardzo szybki face turn lub zamieni się w comedy heela, bo taki wizerunek zdecydowanie lepiej do niego pasuje.

 

Cheech & Cloudy vs Jigsaw & Mike Quackenbush

Kolejna bardzo dobra walka, niesamowite tempo, świetna mieszanka techniki i akcji high fly. Bardzo realistyczne near falle po bardzo ciekawych akcjach i końcówka w której ciągle się coś działo i oglądaliśmy ciągłe zmiany przewag. Obie pary powinny zacząć kręcić się koło pasów Osirian Portal, bo walki byłyby pewnie jeszcze bardziej ciekawe, chociaż różnie to może być, bo teamów w Chikarze nie brakuje, a Campeones de Parejas to przecież najbardziej łakomy kąsek w federacji Quackenbusha.

 

Amasis vs Equinox

Było słabiej niż w poprzednich starciach, ale też było dość dobrze. Walka toczyła się o trofeum Young Lions Cup i do końca nie było wiadomo kto zwycięży, chociaż jeden moment końcówki sprawił, że byłem pewny zwycięstwa Olsena. W walkę wmieszali się Ophidian i ratujący Olsena Lince Dorado, a później także Escorpion, który wreszcie zrobił to co do niego należało(jak już pisałem wcześniej). Amasis przeszedł do pinu i gdy Equinox zrobił kick out byłem pewny, że chwile później zakończy walkę przez jakiś roll-up, no i miałem rację.

Odnośnik do komentarza
https://forum.wrestling.pl/topic/4420-independent-zone/page/74/#findComment-130421
Udostępnij na innych stronach


  • Posty:  179
  • Reputacja:   0
  • Dołączył:  06.08.2005
  • Status:  Offline

ROH powinien przemyslec gruntowanie swoja polityke jak wydarzenia z tv maja sie do tych z ppv i house show pod wzgledme chronoloicznym.. nie spodziewalem sie,ze na poczatek gali na HD NET dostane takiego porzadnego spoilera.. troche dziwna polityka
Odnośnik do komentarza
https://forum.wrestling.pl/topic/4420-independent-zone/page/74/#findComment-130454
Udostępnij na innych stronach


  • Posty:  1 242
  • Reputacja:   0
  • Dołączył:  21.03.2007
  • Status:  Offline

IWA-MS King of the Deatmatches 2009 Night 1

Patrząc na karte wkurwił mnie fakt, iż w niektórych parach(np. walki numer 3, 10 czy 11) walczą dwaj przyzwoici wrestlerzy któych by się chciało zobaczyć w dalszej fazie turnieju a w innych walczy dwóch przeciętniaków...no ale cóż to jednak jeden z największych turnieji UV w USA a ponadto markowanie federacji Rottena do czegoś zobowiązuje ^ ^

 

1. Juice Robinson vs. EZ E

Nuuuda..oprócz niezłego delayed vertical suplexa Robinsona i naprawde ładnego crossbody również w jego wykonaniu nic ciekawego.

 

2. Jimmy Jacobs vs. Egotistico Fantastico

Świetna walka. Miło zobaczyć wejście JJ przy cheerującej publice :P Obaj sporo pokazali Ego min. over the ropes leg drop na apron czy piękna rane z top rope, JJ przy swojej posturze wykonał powerski lariat i spear. Końcówka bardzo emocjonująca: Jacobs kick'outuje z beach break i wychodzi z mexican surfboard, Egotistico z kolei dwa razy wyrywa się z End Time( co mówiąc szczerze mnie troche wkurwia, dawniej ta akcja miała większą moc) i nie daje się spinować po Contra Code. Pod sam koniec zdawało się że to zamaskowany wygra ale trzeci End Time (bo ładnym mimo, że delikatnie zjebanym złapaniem Ego w chwyt przy moonsault) załatwia sprawe.

 

3. Barbwire Tables & Ladders: xOMGx vs. Devon Moore

Pierwszy deatmatch na tegorocznym turnieju...powracający OMG versus zeszłoroczny mistrz, do tego w ciekawej stypulacji. I w pierwszej walce mamy mega sensacje: Moore odpada :o . Sama walka dobra choć panowie mogliby więcej polatać. Ale był dużo fajnych spotów: belly to belly Moore'a w barbwire ladder, jego powerbomb w barbwire board czy piękny piledriver. Końcowy bump bardzo stiffowy :D . OMG w tej walce bardziej przyjmował bumpy ale wypadł dobrze...skoro pokonał zeszłorocznego mistrza licze, że daleko zajdzie ^ ^ .

 

4. Barefoot Mousetraps & Ornament Hooks Death Match: Danny Havoc vs. Elkview Adam

Stypulacje barefoot zawsze mnie przerażają ^ ^ tu już nie trzeba nic a nic udawać, ból widać na twarzach zapaśników. Wygrywa Danny-i dobrze bo to jeden z najlepszych zawodników UV obecnie. Było pare niezłych rzutów ale głównie obaj przyjmowali różne rzeczy w swoje bosy stopy. No Danny przyjął jeszcze pułapke na myszy w język :P . Starcie na plus.

 

5. Dingo vs. Michael Elgin

Spodziewałem się dobrego meczu i taki dostałem. Elgin to mój ulubiony typ wrestlera łączący power z hf. Szkoda, że tego drugiego nie pokazał w tym meczu ale power movesów było sporo(min. wheelbarrow suplex, piękny powerslam czy german z second rope) Dingo też troche mało polatał, moonsault po za ring a potem drugi już na. Końcówka zjebana....Dingo dostaje 7(!) german suplexów po czym jakby nigdy nic wychodzi z crossface'a sam zakłada submission i wygrywa...szkoda bo łudziłem się, że Canadian Crazy Horse dostanie pasek ^ ^ .

 

6. Barbwire Canvas & Lightbulb Death Match: Dysfunction vs. Viper

Viper nie pokazał nic, tak jak się spodziewałem :P Dys z kolei mnie zaskoczył: kopniak ze springboard, lot nad linami i kończące kombo(double foot stomp + superkick) całkiem przyjemne dla oka. Dobrze, że Dys szybko wygrał.

 

7. Bed Of Nails Death Match: Mad Man Pondo vs. Nate Webb

Bardzo ciekawa stypulacja musze przyznać ^ ^ . Szkoda, że Webb musiał jobbnąc...liczyłem na niego. Zresztą pokazał się z dobrej strony: fajny spinning kick(troche źle wymierzony bo Spider ręką pierdalnął w gwoździe) czy moonsault z krzesłem na leżącego po boardem Pondo. Mam nadzieje, że Mad Man przyjmie coś szalonego w kolejnym meczu bo inaczej nie będe rozumiał dlaczego wygrał :P .

 

8. Thumbtack Death Match: Corporal Robinson vs. DJ Hyde

Przewinąłem...wygrał Corp(co było pewne :P ).

 

9. Barbwire Board Taipei Death Match: Masada vs. Tank

Dużo dobrego strong style'u i duuużo krwi ^ ^ . Wygrywa Masada po chairshot'cie w pełną kolców głowe Tanka. Co ciekawego po za tym? Lot nad linami Masady czy suplexy Tanka( klasyczny w barbwire ladder czy saito w barbwire board)

 

10. No Rope Barbwire Fish Hook Death Match: Thumbtack Jack vs. Nick Gage

UV w najlepszej postaci ^ ^ Wygrywa jedyny Niemiec którego lubie :P Było sporo brutalnych spotów na liny a także piękny lot między linami Jack'a(jak to powiedział komentator to była kwintesencja high risk". Kolejny plus za finish w postaci vertebreaker. Ogółem jeden z lepszych meczy tej nocy.

 

11. No Rope Barbwire Carribean Spider Web Death Match: Necro Butcher vs. Bull Pain

Generalnie ME pierwszej nocy brutalny ale dość słaby...Necro przez większą część dostawał wpierdol by wygrać przez submission...naciągane troche :P Końcowy bump zapewne bolesny ale bardzo nieefektowny... :/ Plus, że na końcu sędzia dostał ddt ^ ^

 

Pierwsza noc KotDM wypadła naprawde nieźle...szkoda, że w następnej fazie jest Corp czy Pondo a zabrakło miejsca dla Gage'a czy Devona ale...zobaczymy co będzie dalej bo póki co jest dobrze co zwiastuje...że może być jeszcze lepiej :P

Odnośnik do komentarza
https://forum.wrestling.pl/topic/4420-independent-zone/page/74/#findComment-130825
Udostępnij na innych stronach


  • Posty:  4 760
  • Reputacja:   0
  • Dołączył:  30.01.2005
  • Status:  Offline

No to ja moge Ci tylko napisac ze nie bedzie lepiej :D

2 noc to porazka, nuda na ringu, walki słabe a finał to dno dawno czegoś tak słabego turnieju nie widziałem. wszystko popsuła własnie noc 2, jedynie to cieszy zwyciesca mogli zaboookować gorzej.

Ten Dingo juz trzyma ponad rok pas HW, nie wiem co federacja IWA w nim widzi, jobbuja mu kazdego :shock: mocnop sredni co nawet zauwazylo kiedys ROH bo go nie przyjeli.

Ogólnie rzecz ujmujac IWA MS nie podwyzsza poziomu.

Odnośnik do komentarza
https://forum.wrestling.pl/topic/4420-independent-zone/page/74/#findComment-130826
Udostępnij na innych stronach


  • Posty:  1 242
  • Reputacja:   0
  • Dołączył:  21.03.2007
  • Status:  Offline

Największa wadą Dingo jest brak wyrazistości i charyzmy...widziałem go już w wielu walkach i jedyne co moge o nim powiedzieć to że jego finisher to moonsault...no i, że ma na plecach fajny tatuaż. I naprawde nic po za tym..przyznam, że sam głowie się co takiego widzi w nim Rotten. Dingo trzyma pas już długo(ale chyba prawie rok a nie ponad) i pojechał wiele uznanych nazwisk(Younger, Jacobs).

A co do Night II..słowa Streeta nie działają zachęcająco ale cóż...jutro oglądne i napisze jak było :P

Odnośnik do komentarza
https://forum.wrestling.pl/topic/4420-independent-zone/page/74/#findComment-130827
Udostępnij na innych stronach


  • Posty:  1 055
  • Reputacja:   0
  • Dołączył:  06.07.2006
  • Status:  Offline

Przesadny patriotyzm znowu wziął górę nad rozsądkiem. Jobbnięcie Moore'a OGMowi to lekka przesada. OGM robił za bohatera narodowego, w końcu wrócił z Iraku gdzie pewnie dzielnie bronił swój naród... bla, bla, bla, sranie w banie. Ale oni tak mają.

Mogli mu jobbnąc kogoś innego, bo wybór był dość spory.

 

Ogólnie turniej był całkiem spoko. Od razu założyłem, że Ci mniej mobilni będą nudni, i tak też było. Pewnein standard. Pozostała reszta pokazała sięz dobrej strony, łącznie ze zwycięzcą i Butcherem z Niemiec.

 

Z TJa zrobili hiszpana :) Coś tam, coś tam... from Spain. LOL :) Ale w sumie dla hamburgerów Hiszpania czy Niemcy to jeden kit :)

 

Zapomniałem dodać. Mian Event z deka rozczarował niestety.

Odnośnik do komentarza
https://forum.wrestling.pl/topic/4420-independent-zone/page/74/#findComment-130828
Udostępnij na innych stronach


  • Posty:  1 242
  • Reputacja:   0
  • Dołączył:  21.03.2007
  • Status:  Offline

Jack'a zapowiedziano z Barcelony in Spain..i to chyba celowe było :P
Odnośnik do komentarza
https://forum.wrestling.pl/topic/4420-independent-zone/page/74/#findComment-130830
Udostępnij na innych stronach


  • Posty:  4 760
  • Reputacja:   0
  • Dołączył:  30.01.2005
  • Status:  Offline

No i jeszcze akcja jak na USA ostra czyli Mad Man Pondo w walce z Thumbtack Jackiem który jak wiadmomo pochodzi z niemiec, Pondo ubrał sie w swastyki, domalowane miał wśsy hitlera, zahajlował do publiki i powiedział ze jest z niemiec :shock:

 

No w ostatnich galach młodzi z CZW zaczynają sie rozkrecac w ringu a takze dostaja powoli push, co mozna zaobserwowac ogladajac Total Havoc.

Odnośnik do komentarza
https://forum.wrestling.pl/topic/4420-independent-zone/page/74/#findComment-130831
Udostępnij na innych stronach

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.

Gość
Dodaj odpowiedź do tematu...

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Przywróć formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.


  • Najnowsze posty

    • GGGGG9707
      Czyli tak w skrócie żeby całości nie tłumaczyć Fightful podało w zeszłym roku chyba że WWE planuje PLE w Belgii i we Włoszech i że mają robić testy w postaci gal w 2025. Pewne źródła w WWE odpowiadające za organizację gal w Europie potwierdzają tą informację i podają że WWE jest na ten moment bardzo zadowolone ze sprzedaży biletów w Bxl. Do gali zostały 2 miesiące a już praktycznie sprzedano liczbę biletów jakiej WWE oczekiwało.  No i ponoć omawiana była kwestia Elimination Chamber 2026 w Brukseli. Także teraz tylko trzeba dać z siebie wszystko na trybunach i jest szansa na duże PLE 😁
    • Mr_Hardy
      Bardzo mi się podoba to, że TNA na początku przypomina co się działo w poprzednim tygodniu. Często bywa, że nie pamiętam co było w poprzednim tygodniu.. Moose na Genesis będzie miał swoją wersję pasa X-Division czyli TNA zaspoilerowało nam wynik walki. Tak mi się wydaję. Ogólnie bardzo dobry iMPACT dużo dużo lepszy odcinek niż z tamtego tygodnia. Genesis zapowiada się świetnie. Nie mogę się doczekać.   
    • MattDevitto
      Na razie na SD w karcie jest tylko jeden match + ma pojawić się Tiffany
    • KPWrestling
      Ten pojedynek to szansa na rehabilitację przed gdyńską publicznością po nieudanym starcie w turnieju. Zarówno Leon Lato, jak i Eryk Lesak, przegrali swoje walki ćwierćfinałowe w boju o tytuł pretendenta do mistrzostwa KPW. Nie zmienia to jednak faktu, że obaj pozostają w dobrej dyspozycji. Eryk toczył bardzo wyrównany bój z Filipem Fuxem i momentami wydawało się, że przechyli szalę zwycięstwa na swoją stronę. Leon Lato po listopadowej porażce zaliczył z kolei wygraną na włoskiej ziemi, pokonując Lello Boy Jonesa na gali Wrestling Megastars Main Event. Czy Eryk Lesak jako ten większy i silniejszy zdominuje przeciwnika i nie pozwoli mu na rozwinięcie skrzydeł, trzymając go w walce na swoich warunkach? Czy też Leon Lato wykorzysta szybkość, spryt i fantazję, zaskakując Lesaka i dopisując kolejne zwycięstwo do swoich statystyk? Jedno jest pewne - dla obu liczy się tylko zwycięstwo i zrobią w ringu wszystko, by je odnieść. Eryk Lesak vs. Leon Lato Instagram: heelesak leon.lato Gala Wrestlingu: KPW Arena 27 24 stycznia 2025 Nowy Harem Gdynia Ostatnia pula biletów: https://kpw.kupbilecik.pl/ Przeczytaj na oficjalnym fanpage KPW.
    • KL
×
×
  • Dodaj nową pozycję...