Skocz do zawartości
  • Witaj na forum Attitude

    Dołącz do najstarszego forum o pro wrestlingu w Polsce!

    Jeżeli masz trudności z zalogowaniem się na swoje konto, to prosimy o kontakt pod adresem mailowym: forum@wrestling.pl

Independent Zone

Dyskusje, spekulacje i recenzje na temat federacji niezależnych, lucha libre i puroresu

Rekomendowane odpowiedzi


  • Posty:  967
  • Reputacja:   0
  • Dołączył:  16.06.2011
  • Status:  Offline

Przy poprzedniej gali pisałem, że projekt Lion's Gate można spokojnie olać. Jednak spojrzałem na kartę gali z numerkiem 2 i zobaczyłem walkę, którą nie wiedziałem, że chciałbym obejrzeć. Mianowicie Naomichi Marufuji vs Jay White. I w sumie była to jedyna walka na tej gali, podczas której się nie nudziłem. No dobra, jeszcze przy openerze się nie nudziłem, ale to tylko dlatego, bo trwał z 5 minut. Jeśli jesteście fanem White'a, obejrzcie tą walkę. Jeśli lubicie Marufujiego, to w sumie wasz wybór. A jeśli macie ich obydwu w dupie, to spokojnie możecie to wszystko olać. A i jeszcze Captain NOAH w stroju, który wyglądał, jakby ubrał sukienkę i czarne legginsy :D

"You're just a boy in a man's world. And I'm a man who loves to play with boys" - Kurt Angle

 

1x WrestleCircus Sideshow Champion

1575015285565e157eedb15.jpg


  • Posty:  10 885
  • Reputacja:   0
  • Dołączył:  12.01.2007
  • Status:  Offline
  • Urządzenie:  Windows

PWG All Star Weekend Night 1

Trevor Lee vs Chuck Taylor – Bez mocnego uderzenie na starcie. Ujdzie w tłoku. German Suplex Chuckyego, kiedy Lee lądował na głowie, robił wrażenie. Przyjemnie patrzeć, jak ludzie znienawidzili Trevora. Oby w TNA też zbierał taki heat. A w PWG poprosimy coś nowego, bo gra bezpieczne karty od jakiegoś czasu.

 

Chris Hero vs Evil Uno – Mimo wolnego tempa, bardzo podobała mi się ta walka – czego bym się nie spodziewał po zestawieniu. Świetnie wyszlo początkowe przekomarzanie się Chrisa, który dominował technicznie. Frustracja Uno też trafiona w punkt, a potem inne mankamenty podbudowały tylko emocje. Nawet tak utarte schematy, jak wykorzystanie sędziego zostało zrobione z komediowym smakiem, a terminatorzenie i wstawanie na 1 było użyte we właściwym miejscu – widać po reakcji publiki (jak pelikany!)

 

Drew Galloway vs Trent? – Nigdy chyba nie widziałem takiego oversellingu po enzuigiri. Poniosło Gallowaya. W pojedynek mnie nie wkręcili. Wynudziłem się, bo i nie trawie Trenta w pojedynke. Jego zwycięstwo jego sporym zaskoczeniem. Nawet tu, w PWG, gdzie nie przykuwa się temu aż tak wielkiej wagi.

 

Roderick Strong vs Mark Andrews – Jeśli walka ma być “tańcem” dwóch wrestlerów, to trzeba przyznać, że pokazali kilka fajnych kroków. Fajnie się kontrowali. Przeważał w tej materii naturalnie Mandrews, który momentami przypominal SpiderMana, ale najfajniej wyglądał Wastelock Takedown Stronga. Przyjemny pojedynek, choć bez większych emocji – zwycięzca mógł być tylko jeden.

 

Kyle O’Reilly vs Marty Scurll – Wyrównany pojedynek, emocje, sporo fajnych akcji. Taka laurka PWG. Marty wyrósł tu na sporą gwiazdę. W tej technicznej batalii udanie sprzedawali swoje suby, które staly się największym generatorem reakcji.

 

Adam Cole vs Zack Sabre Jr – Te suby Zacka nawet mnie zaczynają boleć. Gość osiągnął w tym najwyższy poziom z możliwych. Sama walka nie była niczym wyjątkowym. Miała nakręcić pojedynek z następnej nocy i na tym się w punkcie kulminacyjnym skupila.

 

Young Bucks © vs Ricochet & Matt Sydal – Świetny początek Bucksów. Publika reagowała przed zdradzeniem tożsamości Pumy z LU, a Matt lepiej tego podsumować nie mógł. Sama walka przy takim składzie zawieść nie mogła. Praktycznie non-stop coś się działo, a Sydal z Ricochetem (tudzież Evan Bourne z Richem Swannem) dotrzymywali mistrzom kroku. Trzeba im przyznać, że są udaną kombinacją.

50608915156a3743c1fa34.jpg


  • Posty:  967
  • Reputacja:   0
  • Dołączył:  16.06.2011
  • Status:  Offline

NJPW Best of Super Juniors XXIII Day 1

 

Satoshi Kojima & Bobby Fish & Volador Jr. vs Tomohiro Ishii & Will Ospreay & Baretta

Tegoroczny turniej zaczyna z wysokiego C. Czwórka uczestników tego turnieju pokazała, że mogą zrobić kilka świetnych walk. Najlepiej oczywiście się pokazał mój murowany faworyt - Will Ospreay. Z drugiej strony Volador wcale nie pokazał się z dużo gorszej strony. Taka walka pokazująca uczestników grupy B. Nic szczególnego.

 

Katsuyori Shibata & Jay White & Juice Robinson vs Yuji Nagata & Jushin Thunder Liger & Tiger Mask

Ta walka miała za zadanie kontynuować feud Shibaty z dziadkami New Japanowymi. Ale Shibata nie walczył sam. Przyprowadził ze sobą dobrze rokującego prospekta White'a i Robinsona, który zdecydowanie dobrze nie rokuje na przyszłość. I właśnie Robinson i według mnie najgorszy ze starej gwardii Tiger Mask byli jedynymi złymi częściami tej walki.

 

Hiroshi Tanahashi & Captain New Japan & Yoshitatsu & Ricochet vs Kenny Omega & Bad Luck Fale & Chase Owens & Yujiro Takahashi

Ten moment, gdy Fale jest jednym z lepszych w swoim zespole :o. Widać było, że Tanahashi jest mocno poobijany i dlatego zdecydował się tylko na króciutki tag. Mieli okazję dać nam "przedsmak" walki Owensa z Ricochetem, która miała się odbyć dnia następnego, ale nie, Tatsu H jest ważniejszy. Ciągnęła się ta walka niemiłosiernie i ogólnie była dużo słabsza niż dwie poprzednie. Jedyny plus: Omega zabierający misia jakiejś kobiecie z przedniego rzędu.

 

Kazuchika Okada & YOSHI-HASHI & Hirooki Goto vs Tetsuya Naito & EVIL & SANADA

Kolejna walka, która zamiast podbudować turniej, podbudowywała feud, w tym przypadku feud Chaosu z LIJ, zwłaszcza z tą lepszą trójką Ingobernablesów. Każdy dobrze odgrywał swoją rolę w tej walce.

 

Rocky Romero vs David "Devit" Finlay - Best of the Super Jr. XXIII A Block

Finlay dzięki tej walce powoli mi uświadamia, że on w NJPW nie jest tylko za samo nazwisko, tylko, że pewne umiejętności ringowe ma i z wiekiem będzie je coraz bardziej rozwijał. Tak samo jak z Jayem White'm, chętnie będę śledził jego postępy. Jego przeciwnik Romero to według mnie jeden z najbardziej niedocenianych zawodników w federacji. Umiejętnie łączy dobry ring-skill, powagę i komedię. Z pewnością on i młody Finlay dadzą kilka przyjemnych walk w tym turnieju, takich jak ta.

 

BUSHI vs Gedo - Best of the Super Jr. XXIII A Block

Gedo nie jest jakimś genialnym wrestlerem, ale naprawdę dzięki temu co robi, potrafi zaangażować mnie w oglądanie jego walk. Tutaj sprawił, że czarny koń turnieju, czyli BUSHI pokazał się z dobrej strony, ale niestety to było Korakuen, a więc król nie mógł przegrać na swoim podwórku.

 

Matt Sydal vs Ryusuke Taguchi - Best of the Super Jr. XXIII A Block

Nie miałem najmniejszego pojęcia, co się w tej walce wydarzy. Sydal, jak to Sydal, do takich turniejów pasuje idealnie, będąc jednym z najlepszych high-flyerów na świecie. Zaś Taguchi, to Taguchi. W 99,9% czasu antenowego, chcę, żebym go więcej nie widział, ale dzisiaj, rany, po raz pierwszy od półtora roku oglądania NJPW sprawił, że zacząłem mu leciutko kibicować. Obaj zawodnicy się popisali i stworzyli naprawdę emocjonującą końcówkę. Jestem pewien, że Ryusuke więcej tak dobrej walki nie zrobi.

 

Kyle O'Reilly vs KUSHIDA - Best of the Super Jr. XXIII A Block

Rewanż z zeszłorocznego finału i ponownie skradli show. KUSHIDA udowadnia, że 2016 to jego najlepszy rok. Jak da z siebie 120%, to staje się jednym z najlepszych wrestlerów na świecie, z jego niesamowitą techniką i charyzmą. Jednak tym razem, to większa rola poszła do Kyle'a. O'Reilly robi ciągłe postępy i tak jak głównie był bookowany jako połowa reDRagonów, tak teraz po tej walce możemy wreszcie się doczekać jego singlowego pushu. Oboje mają ze sobą świetną chemię ringową, a spot, gdzie KUSHIDA łapie Kyle'a w armbar w locie, to jak na razie spot numer 1 w tym roku. Obaj pokazali swoją pasję i "Fighting spirit", dopełniając to umiejętnymi spotami i ring-skillem co dało nam murowanego kandydata do walki turnieju, a może nawet i do walki roku.

"You're just a boy in a man's world. And I'm a man who loves to play with boys" - Kurt Angle

 

1x WrestleCircus Sideshow Champion

1575015285565e157eedb15.jpg


  • Posty:  4 959
  • Reputacja:   0
  • Dołączył:  18.07.2010
  • Status:  Offline
  • Urządzenie:  Windows

PWG All Star Weekend Night 1

 

-Lee vs Taylor- Zaskakująco mało komedii. Chuck w ringu nie wymiata, ale walka wyszła niezła. Choć w tym wypadku wolałbym, by poszli na całego w śmieszki.

 

-Hero vs Uno- Dali więcej rozrywki od poprzedników, co wydaje się absurdalne, jak się patrzy tylko na kartę, nie widząc pojedynków. Sam Staring Contest wygrywa wszystko, a to tylko część. W takich walkach mogę Chrisa oglądać. Ale koszulkę mógłby nosić, bo mam wrażenie, że wciąż rośnie. Myślałem, że w ringu da się co nieco spalić.

 

-Galloway vs Trent?- Drew beształ rywala przez 90% starcia. Zrywy Trenta rewelacyjne nie były. I on to jeszcze wygrał. Wynudziłem się. Super underdog z niego nie jest.

 

-Strong vs Andrews- Mark nie dał się trzymać na glebie, dzięki czemu to było dobre. Takie walki Roddy'ego mogę oglądać. Nadal nie ogarniam, czemu TNA nie korzysta z Mandrewsa...

 

-O'Reilly vs Scurll- Kyle wraca tam, gdzie jego miejsce. Zdecydowanie wolę go solo, nie w reDRagon. Bardzo fajny pojedynek techników, choć Marty ogółem mnie nie porywa.

 

-Cole vs Sabre Jr- Liczyłem na jeszcze więcej wywijania kończyn w wykonaniu Zacka, jednak Adam to nie jest typowy technik i nie mogli się ciągle tarzać na macie. Do tego dochodzą fragmenty story, co w typowym Indy jest dziwne. Roderick się wtrąca, a Sabre na złość kończy walkę jego subem. Next World Champ!

 

-Young Bucks vs Ricochet/Sydal- Reakcja na porównanie Rico do Swanna - miazga. Samo starcie typowe dla Bucksów: chaos, sporo akcji i niezłe tempo. Ale spotfesty w tej fedce bywały już lepsze.

 

[ Dodano: 2016-05-25, 19:17 ]

PWG All Star Weekend Night 2

 

-Taylor vs Scurll- Chucky nie jest wirtuozem ringowym, najlepiej pasuje do comedy matchy. A tutaj, jak dzień wcześniej, poszedł w bardziej poważną stronę. Nie do końca mi się to podoba. Walka do zapomnienia. No, może poza wynikiem. Tego się nie spodziewałem.

 

-Andrews vs Uno- Niby dwóch dobrych gości, a sam Uno, choć nie jest najmniejszy, też daje radę w ringu, jednak coś nie zagrało. Nie potrafiłem się w to wkręcić. Po obejrzeniu pamiętam tylko fakt, że Evil Uno staje się pośrednim następcą Ciampy, jak chodzi o zryte zagrania. Palców w dupy jeszcze nie wsadza, ale pokazuje zamiłowanie do kiełbasek.

 

-Galloway vs Lee- "Fuck TNA" :D Kolejni, którzy nie zachwycili. Może zmęczenie w drugim dniu? I sam nie wiem, czy ich, czy moje. Swoją drogą: NJPW, kiedy wysyła swoich mistrzów do takiego ROH, nie daje podkładać swoich największych gwiazd. TNA? Drew, champ fedki, drugi dzień z rzędu przegrywa, w tym z ich X-Div champem, która to dywizja nic nie znaczy - LOL

 

-Ricochet/Sydal vs Death By Elbow- Już miałem narzekać, że dwa dni gali, a oni rzucają tych samych ludzi, tylko składy inne. Tu mamy w końcu jakiegoś świeżaka. Dunn debiutuje, od razu z przytupem, bo ma za partnera największego(niejednoznaczne) face'a w PWG. Fajna walka. Dopiero tutaj się "obudziłem". Konkretniej: przy serii hurricanran. Chris zaskoczył, chyba nie tylko mnie.

 

-Trent? vs Cole- Kolejne starcie, które mnie nudziło. Czegoś mi u Trenta brakuje. Nijaki, nie ma zbyt ciekawych akcji w movesecie, charyzmy trochę też. Bring back Best Friends. A nie wiem, czy są na to szanse, bo gość... znowu wygrywa. I to bullshitem, większym niż ME Extreme Rules ;) Dostaje finishera z trzeciej liny, po czym od razu skrada pin.

 

-Young Bucks vs reDRagon- Choć wolę Kyle'a solo, nie mogę narzekać. Na ten moment jedyne walki, które mi podeszły, to TT. I znowu mamy kogoś, kto się dzień wcześniej nie pojawił - Bobby Fish. Czy to tak dużo zmieniło? Pewnie nie, Bucksi ciągle trzymają poziom, O'Reilly też nie wyglądał na wykończonego. Bardzo fajne.

 

-Strong vs Sabre Jr- Superkick Knoxa - REWELACJA! Kij z wykonaniem - byłem pewien, że nic mnie nie zaskoczy, bo niestety znałem wynik(w przeciwieństwie do Tagów). Zaskoczenie nr2: nikt z Mount Rushmore się nie wtrącił. Pojedynek ciężko mi ocenić, bo choć dobrze się to oglądało, emocji z oczywistych względów zabrakło. Propsy za końcówkę. Zack zrobił z Roddy'ego precla, chcę więcej precli :D

...bo jeden Straight Edge na forum to zdecydowanie za mało.

Typer WWE 2018 - 3 miejsce

Typer NXT 2018 - 1 miejsce

105504318959183a35d96e9.jpg


  • Posty:  10 885
  • Reputacja:   0
  • Dołączył:  12.01.2007
  • Status:  Offline
  • Urządzenie:  Windows

PWG All Star Weekend Night 2

Chuck Taylor vs Marty Scurll – Dobrze się bawiłem, a streak dominatora openerów trwa dalej. W sumie przyjemny patent, który nakazuje baczniej się tym walkom przyglądać. Obaj reprezentują podobne proporcje wrestlingu do komedii, choć Chucky mocno obniżył loty. Bawi mnie bardziej Marty, a kiedyś to byłoby nie do pomyślenia. Taylor rozdawał karty za czasów Best Friends.

 

Mark Andrews vs Evil Uno – Niby troche near-falli zaserwowali, ale walka bez euforii. Nie oczekiwałem od nich dwóch dobrych pojedynków dzień po dniu. Zeszłej nocy dali fajne występy, ale bez bardziej ogarniętych kolegów już tak kolorowo nie było.

 

Drew Galloway vs Trevor Lee – Fuck TNA, to najprzyjemniejszy moment walki, ale skłamałbym, gdybym powiedzial, że nie podoba mi się rzucanie Trevorem. Nie, że gościa nie lubię, po prostu jest tak lotny, że świetnie to sprzedaje. Dominacja Drew, jak najbardziej na plus. A że trwała większość walki, to ciężko mi narzekać.

 

Death by Elbow vs Ricochet & Sydal – Sporo fajnych momentów. Cała trójka dała radę. Trójka, bo Dunn to był takim drugoplanowym graczem, który nijak się nie mógł przebić przez wielkie nazwiska, które były z nim w ringu. Drugi fajny występ Hero podczas tego weekendu.

 

Adam Cole vs Trent? – Słabiutkie. Końcówka byłaby dobra, gdyby wygrał ten co powinien. Trent za szybko się ocknął po czymś takim. Nie kupuje.

 

Young Bucks © vs reDRagon – Trudno o słabą walkę, ale też nie zachwycili. Nazwałbym to standardowym pojedynkiem Bucksów. Mam tylko spory niedosyt z tego weekendu, że nie zaprosili nas na najlepszą imprezę z możliwych, SuperKick Party. Za mało.

 

Roderick Strong © vs Zack Sabre Jr – Nie porwali. W zasadzie obudziłem się dopiero na koniec, bo armbar z narożnika wyglądał bardzo fajnie. Ten moment budowali niczym w mainstreamowej fedce. Widać było, że Zack przejmie ten pas, więc obyło się bez większego zaskoczenia dla mnie.

50608915156a3743c1fa34.jpg


  • Posty:  691
  • Reputacja:   1
  • Dołączył:  30.06.2015
  • Status:  Offline

Powracając po kilku galach do PWG ciśnie się na usta tylko jedno zdanie ,,Hero ty gruby skurczybyku". Gość ciągle nabiera masy, a pamiętam jak przy zwolnieniu z NXT dali mu szanse na powrót gdy tylko pójdzie na siłownie :lol: Najlpesze jest to, że przy taiej masie zachował szybkość i technikę, brawo!

24571150556b9ddab2c677.jpg


  • Posty:  967
  • Reputacja:   0
  • Dołączył:  16.06.2011
  • Status:  Offline

PWG All Star Weekend XII - Night I

 

Trevor Lee vs Chuck Taylor

Jak na Chucka to strasznie mało komedii i dlatego tylko ujdzie w tłumie ta walka. Sorry, ale Chuck i komedia powinni być tak nierozłączni jak Tango i Cash, polskie komedie i ich ogólna chujoza, czy TNA i przewidywanie ich upadku

 

Chris Hero vs Evil Uno

Skład nie porywał, ale walka nawet się mi podobała. Nawet było więcej komedii niż wcześniej (wstydź się Chucky!).

 

Drew Galloway vs Trent?

Drew dominował, Trent? próbował coś tam zdziałać, walnął jedną akcję i wygrał. Było strasznie nudno.

 

Roderick Strong vs Mark Andrews

Strong nie zanudzał trzymając Marka na macie, dzięki czemu znowu aż tak nudno nie było. Zwycięzca oczywiście przewidywalny, inaczej być nie mogło.

 

Kyle O'Reilly vs Marty Scurll

Świetna walka techniczna, między dwoma genialnymi technikami. Kyle pokazuje, że reDRagon powinno iść w odstawkę, zaś Marty chyba wreszcie się wkupił w łaski fanów PWG.

 

Adam Cole vs Zack Sabre Jr.

Myślałem, że Sabre bardziej poskłada Adama, no ale tak czy siak walka mnie nie zawiodła. Miało tylko sprzedać walkę z dnia jutrzejszego i mimo, że wynik (niestety) znam, to jednak czekam, bo to będzie coś fantastycznego.

 

Young Bucks vs Ricochet & Matt Sydal - PWG World Tag Team Championship Match

Publiczność genialnie reaguje na próbę zdradzenia alter ego Ricocheta. Typowa walka Bucksów, która nie zawiodła, ponieważ ciągle coś się działo, a challengerzy od nich wcale nie odstawali.

 

 

NJPW Best of Super Juniors XXIII - Dzień 6

 

YOSHI-HASHI & Rocky Romero vs Michael Elgin & Matt Sydal

Gedo chyba nie miał pomysłu kogo wrzucić do walki, więc dał parę, która, cóż, do siebie według mnie nie pasuje. Ale jednak się myliłem i było nawet spoko. Przeciwnicy też dobrze sobie w drużynie radzili. Walka przydługa jak na typowy New Japanowy opener, ale nawet było dobrze.

 

Hiroyoshi Tenzan & Yuji Nagata & David Finlay & Manabu Nakanishi & Kyle O'Reilly vs Katsuyori Shibata & KUSHIDA & Juice Robinson & Ryusuke Taguchi & Jay White

Wrzucili wszystkich do jednej walki, żeby promować feud Shibaty z Nagatą. Kilka miłych spotów i fajny brawl między Nagatą, a Shibatą.

 

Chase Owens vs Tiger Mask - Best of the Super Jr. XXIII B Block

Najgorsza walka turniejowa w tym roku (chociaż to pewnie na wyrost, bo widziałem jeszcze tylko dzień 1). Owens jest marny, a Tiger Mask ujdzie w tłumie. Jeszcze razem z Owensem do kompletu przyszedł drugi największy jobber Bullet Clubu, czyli Yujiro.

 

Baretta vs Bobby Fish - Best of the Super Jr. XXIII B Block

Nie spodziewałem się cudów, bo jak uważam, że Fish w singlu jest świetny, to z Baretta, ciężko by było zrobić dobrą walkę. No ale na szczęście się pomyliłem. Obaj pokazali, że jednak posiadają jakiś talent. Nie wiem, może to przez magię PWG Trent jest tam nie do zniesienia.

 

Satoshi Kojima & Yoshitatsu & Captain New Japan vs Kenny Omega & Bad Luck Fale & Yujiro Takahashi

Myślałem, że będzie gorzej, ale jednak i tak dobrze nie było. Jedyny dobry moment, to interakcje pomiędzy Kojimą, a Omegą, dzięki którym chciałbym zobaczyć ich walkę w przyszłości. Tatsu jest coraz bardziej denerwujący. Uważa się za największego przeciwnika Bullet Clubu (buahahaha) i jest Triple H'em dla ubogich. Jest dla mnie na poziomie Taguchiego i Yujiro, czyli "zjeżdzaj mi z ekranu".

 

Kazuchika Okada & Gedo & Tomohiro Ishii & Hirooki Goto vs Tetsuya Naito & BUSHI & SANADA & EVIL

Te wszystkie wieloosobowe walki zaczynają być nudne, ale te pomiędzy ekipą Chaosu, a LIJ, jakimś cudem jeszcze się nie znudziły. Każdy wyglądał, jakby miał cel w tej walce. Okada chce swój pas z powrotem, Ishii i Goto, który nareszcie nie wyglądał dziwnie w Chaosie, dostali wpierdziel od Sanady i Evila, a Bushi, który pomimo zerowego dorobki punktowego od heel turnu stał się świetny do oglądania, zajął się Gedo.

 

Jushin Thunder Liger vs Volador Jr. - Best of the Super Jr. XXIII B Block

Świetna walka. Volador jest jednym z najszybszych wrestlerów jakich widziałem (chociaż do Masato Yoshino się nie umywa), a co lepsze Liger, który jest po 50, spokojnie dotrzymywał mu kroku! Co lepsze, Liger wykonał kilka groźnych spotów, jak skok z narożnika na podłogę. Było krótko, ale się nie zawiodłem.

 

Will Ospreay vs Ricochet - Best of the Super Jr. XXIII B Block

Walka, dla której obejrzałem tą kartę. Mogę powiedzieć tylko "wow". Nikt inny prawdopodobnie nie da takiego widowiska, jak ta dwójka. Co oni wyczyniają w ringu, to przechodzi ludzkie pojęcie i aż doprowadza mnie do rozmyśleń na temat tego, co potrafi zrobić ludzkie ciało w ringu. Ta walka sprawiła, że publika zaczęłą krzyczeć "Holy Shit!" i 'This is awesome!". W pieprzonej Japonii! Coś takiego sprawia, że to było coś innego, coś na wyższym poziomie. Można narzekać, że był to tylko pokaz flippy shitów, ale czego innego się spodziewać, po tej dwójce? Jim Cornette, jakby nie żył, to właśnie by tak się przewracał w grobie, że można by było z niego zrobić Perpetuum Mobile i napędzać nim elektrownię, ale właśnie w tych flippy shitach była psychologia. Walka genialna, mój murowany kandydat do walki roku.

"You're just a boy in a man's world. And I'm a man who loves to play with boys" - Kurt Angle

 

1x WrestleCircus Sideshow Champion

1575015285565e157eedb15.jpg


  • Posty:  4 517
  • Reputacja:   1
  • Dołączył:  22.07.2012
  • Status:  Offline

David Finlay vs. Rocky Romero - *** i 1/2

BUSHI vs. Gedo - *** i 1/4

Matt Sydal vs. Ryusuke Taguchi - *** i 1/2

KUSHIDA vs. Kyle O'Reilly - **** i 3/4

 

Tiger Mask vs. Ricochet - *** i 1/2

Jushin Thunder Liger vs. Bobby Fish - *** i 1/2

Beretta vs. Volador Jr - *** i 1/4

Will Ospreay vs. Chase Owens - *** i 1/2

 

BUSHI vs. Matt Sydal - *** i 1/4

Gedo vs. Kyle O'Reilly - ** i 1/2

David Finlay vs. Ryusuke Taguchi - *** i 1/2

KUSHIDA vs. Rocky Romero - ****

 

Tiger Mask vs. Volador Jr - ** i 3/4

Jushin Thunder Liger vs. Chase Owens - ** i 1/2

Bobby Fish vs. Ricochet - ****

Beretta vs. Will Ospreay - *** i 3/4

 

Matt Sydal vs. Gedo - ** i 1/2

BUSHI vs. Kyle O'Reilly - *** i 1/2

KUSHIDA vs. David Finlay - *** i 1/2

Ryusuke Taguchi vs. Rocky Romero - *** i 1/4

 

Chase Owens vs. Tiger Mask - **

Beretta vs. Bobby Fish - *** i 1/2

Jushin Thunder Liger vs. Volador Jr. - *** i 1/2

Ricochet vs. Will Ospreay - **** i 3/4

 

Moje oceny po sześciu dniach Best of Super Junior. Dwie wspaniałe walki - Kyle vs Kushida oraz Richet vs Ospreay. Pierwszy blok to na razie dominacja Kyle'a oraz niespodziewanie Taguchiego. Mimo to obstawiam, że to zawodni RoH wejdzie do finału. Drugi block jest duzo ciekawszy, bo wlasciwie kazdy moze wygrac. Liczę na Kyle vs Will w finale.

Progres Roku 2014

User Roku 2017

Redaktor Roku 2017

Progres Roku 2017

Tekst Roku 2017

WTF Roku 2017

678495320589e09e4eecd1.jpg


  • Posty:  1 364
  • Reputacja:   0
  • Dołączył:  15.07.2013
  • Status:  Offline

PWG All Stars Weekend XII Night 1

 

Chuck Taylor vs Trevor Lee

Przyjemny pojedynek ale nie na poziomie PWG. Chucky T podobnie jak na Bowie, trochę mniej śmieszkował... ale tym razem już nie oddał tego poziomem walki. Wygląda na to, że Taylor ma teraz jakiś streak więc pewnie przez parę gal dla samej komedii jeszcze to pociągną.

 

Chris Hero vs Evil Uno

Kolejny przyjemny pojedynek. Uno od powrotu ogląda się bardzo dobrze a Hero... też dał coś od siebie ale dołączam się do narzekań, że powinien był walczyć w koszulce w której wyszedł :D.

 

Drew Galloway vs Trent

Poprzednie pojedynki były okej ale dla mnie dopiero tutaj PWG weszło na swój poziom. Bardzo dobry rewanż ze Smackdown w 2009 roku :lol:. Kurcze, Drew nigdy nie był promowany pod tym kątem w innych federacjach a tu się okazuje, że jest on cholernie dobrym destroyerem. Pięknie rzuca i zamiata, wygląda to realistycznie i mimo jednostronnych pojedynków... nie nudzi się. Ale mimo wszystko dobrze, że pod koniec Trent zaczął się odgryzać bo weszło to na jeszcze wyższe obroty. Berreta znowu wygrywa i wygląda na to, że będą chcieli coś z nim zrobić.

PS: Faktycznie to śmieszne... ROH załatwiło sobie ekskluzywne kontrakty bo PWG podłożyło ich ówczesnego mistrza a TNA Champion właśnie wdupia kolejną walkę z mid-carderem :P.

 

Roderick Strong vs Mark Andrews

Kolejna bardzo dobra walka. Cieszę się, że nie tarzali się długo na macie. Kontry kontr Mandrewsa były znakomite a do tego Roddy znów pokazał mi dlaczego tak lubię kiedy rzuca mniejszymi :D. Mistrz zgarnia budujące zwycięstwo przed title matchem ale i Anglik na pewno coś z tego wyniósł... były momenty gdzie prawie uwierzyłem, że underdog może to wygrać.

 

Kyle O'Reilly vs Marty Scurll

Bardzo lubię Villain'a i tęskniłem za Kylem w PWG... to nie mogło być złe i nie było. Świetny pojedynek, pełen psychologi a także zajebistej akcji. Wiarygodne submissiony, stiffowe ataki i dużo, dużo, dużo dobrego wrestlingu. Proszę więcej Martiego w PWG.

 

Zack Saber Jr. vs Adam Cole

Głównie ofesnywa Cole'a. Niszczył Saber'owi kolano i jestem ciekaw czy wprowadzi to jakąś psychologię do title matchu z Roddim. Również żałuje, że Zack nie zrobił z Adama precelka ale po części wynagrodził mi to gdy bawił się nadgarstkiem Cole'a jakby był gumowy :P. Ogółem kolejny dobry pojedynek choć nie tak dobry jak 3 poprzednie.

 

The Young Bucks vs Ricochet & Matt Sydal

Może to zmęczenie materiałem ale nie potrafiłem wciągnąć się w ten pojedynek. Czegoś mi brakowało. Young Bucks tacy jacyś nie tacy, chemii też między drużynami nie czułem.

PS: Matko jakie te pasy Tag Team PWG są brzydkie... przy pasach IWGP wyglądały jak wycięte z papieru.

Edytowane przez DashingNoMore

  • Posty:  1 300
  • Reputacja:   0
  • Dołączył:  21.11.2010
  • Status:  Offline

PS: Faktycznie to śmieszne... ROH załatwiło sobie ekskluzywne kontrakty bo PWG podłożyło ich ówczesnego mistrza a TNA Champion właśnie wdupia kolejną walkę z mid-carderem :P.

 

 

TNA miało takie kontrakty na długo przed RoH ( a pewnym okresie nawet dla całego rosteru, a nie tylko kilku "gwiazd") ale z nich zrezygnowało ze względu na cięcia budżetowe.

A co do "ekskluzywności" umów zawieranych przez RoH to gwiazdy im dyktują czy się godzą na ten "excluzive" czy nie, tak jak to uczynili Young Bucks, oni sami sobie zastrzegli gdzie będą występować (RoH, NJPW oraz owe PWG ).

Nie bierz życia za poważnie,

Bo i tak trafisz do piachu.

1240828704e1eb65585182.jpg


  • Posty:  1 364
  • Reputacja:   0
  • Dołączył:  15.07.2013
  • Status:  Offline

TNA miało takie kontrakty na długo przed RoH ( a pewnym okresie nawet dla całego rosteru, a nie tylko kilku "gwiazd") ale z nich zrezygnowało ze względu na cięcia budżetowe.

A co do "ekskluzywności" umów zawieranych przez RoH to gwiazdy im dyktują czy się godzą na ten "excluzive" czy nie, tak jak to uczynili Young Bucks, oni sami sobie zastrzegli gdzie będą występować (RoH, NJPW oraz owe PWG ).

 

Ale ja to wszystko wiem... po prostu śmieje się z tego, że TNA godzi się na podkładanie swojego mistrza w niszowych federacjach. Było to ciche nawiązanie do tego co napisał aRo na temat walki Gallowaya w dniu drugim :). On użył za przykład NJPW, ja ROH.


  • Posty:  3 403
  • Reputacja:   66
  • Dołączył:  26.08.2009
  • Status:  Offline
  • Urządzenie:  Windows

 

Jaranko ?

#SmartFanZone

  • Posty:  3 319
  • Reputacja:   796
  • Dołączył:  22.12.2009
  • Status:  Online
  • Urządzenie:  Windows

 

Jaranko ?

Ja osobiście jaram się wizją Cody'ego poza WWE. Nieważne nawet gdzie ostatecznie trafi, ale i tak to jest ciekawe z punktu widzenia, iż będzie to poza terytorium Vince'a. Jak zostanie przyjęty, na jaki push będzie mógł liczyć, a co jeszcze ważniejsze jak dobre będzie w stanie wykręcić walki w ringu. Patrząc na listę z twittera jest kilka walk, który już dzisiaj chciałbym zobaczyć i świetnie, że prędzej czy później do nich może dojść. Rhodes w ringu z Colem czy z Young Bucks nie tak dawno był nie do pomyślenia. Takie transfery to zawsze coś ciekawego i tak jest w tym przypadku. No chyba, że jesteś Chavo i nie radziłeś sobie z Hornsem to każdy ma cie gdzieś :wink:

 

 


  • Posty:  967
  • Reputacja:   0
  • Dołączył:  16.06.2011
  • Status:  Offline

PWG All Star Weekend Night 2

 

Chuck Taylor vs Marty Scurll

Marty prezentuję miłą odmianę od swojej postaci z Progress, zaś Chucky z wiekiem coraz mniej zaczyna bawić. Pewnie to dlatego idzie w ślady takich gwiazd jak Goldberg, czy RD Evans ze swoim openerowym streakiem.

 

Mark Andrews vs Evil Uno

Niby fajnie, ale jednak niezbyt ciekawie. W walkach ze Strongiem/Hero dzień wcześniej dawali bardziej czadu, a teraz raczej się niezbyt wczuli.

 

Drew Galloway vs Trevor Lee

Drew znowu dominuje większość walki i znowu przegrywa po akcji z dupy.

 

Death by Elbow (Chris Hero & JT Dunn) vs Ricochet & Matt Sydal

Dunna wcześniej widziałem i jakoś lepiej się gdzie indziej prezentował. Nie mówię, że tu był słaby, ale trzy większe nazwiska od niego lepiej zaszalały. To może pobronię Chrisa przez chwilę. Wiem, że gruby jak beka, ale ta sylwetka pasuje do gościa co napiedziala ciągle łokciami i kopniakami, zwłaszcza jak go porównać z chudziną sprzed 10 lat :P Zwłaszcza, że albo przypakował, albo mu trochę tłuszczu się przelało na bajca.

 

Trent? vs Adam Cole

Znowu nudy, ale na szczęście tym razem krótko. Trent solo jakoś ciekawy nie jest. Może zrobi jakąś dobrą walkę od czasu do czasu (vs Fish kilka dni temu), ale tak to wolę RPG Vice, czy Best Friends. Tak samo jak Galloway, tylko, że zamiast przegrywać, to wygrywa.

 

Young Bucks vs reDRagon - PWG World Tag Team Championship

Oni słabej walki nie zrobią, ale chyba lepsze od tej już mieli. Taka typowa walka Bucksów, tylko, że dłuższa o jakieś 10 minut.

 

Roderick Strong vs Zack Sabre Jr. - PWG World Championship Match

Mówię szczerze: Chcę zobaczyć walkę Ricka Knoxa przeciwko Bucksom. Czuję w tym pieniądz :smile: Niestety wynik sobie zaspojlerowałem, więc myślałem, że już na początku przewidziałem przebieg walki, ale nie! Mount Rushmore, ani nic innego się nie wplątało! Walka nudnawa, ciekawiej zaczęło się robić od Armbara z narożnika.

"You're just a boy in a man's world. And I'm a man who loves to play with boys" - Kurt Angle

 

1x WrestleCircus Sideshow Champion

1575015285565e157eedb15.jpg


  • Posty:  967
  • Reputacja:   0
  • Dołączył:  16.06.2011
  • Status:  Offline

NJPW Best of Super Junior XXIII Day 11

 

Volador Jr. & Ricochet & Hiroyoshi Tenzan vs Beretta & Tomohiro Ishii & Will Ospreay

Szybki opener z dużą ilością fajnych akcji. Początek z Voladorem i Ospreay'em może mówić, że ich walka może być nawet lepsza do walki Willa z Ricochetem, którzy i tym razem znowu odwalili niezłą kombinację. Złe to nie było i w sumie nie mogło być.

 

Yuji Nagata & Manabu Nakanishi & Tiger Mask & Jushin Thunder Liger vs Jay White & Juice Robinson & Katsuyori Shibata & Bobby Fish

Nie ma nawet co pisać, można obejrzeć wszystkie dni turnieju, podczas każdego znajdzie się taka sama walka z Nagatą i Shibatą w składzie.

 

Kyle O'Reilly vs David Finlay - Block A

Jedna z najlepszych walk młodego Finlay'a, jaką widziałem. Dali mu nawet trochę poterminatorzyć z dużo bardziej znanym rywalem.

 

Rocky Romero vs Gedo - Block A

Najbardziej komediowa walka tego turnieju (no dobra, widziałem tylko dni 1 i 6). Uwielbiam te interakcje pomiędzy RPG Vice, a Gedo, są naprawdę świetne, a sam Romero to według mnie najbardziej niedoceniony junior w fedce. Chciałbym, żeby dali mu push na pas juniorów.

 

Michael Elgin & Yoshitatsu & Satoshi Kojima & Captain New Japan vs Chase Owens & Yujiro Takahashi & Bad Luck Fale & Kenny Omega

Elgin dominował, kula u kuli u nogi zwana Chasem Owensem także jakoś się pokazała.

 

SANADA & EVIL & Tetsuya Naito vs Kazuchika Okada & Hirooki Goto & YOSHI-HASHI

Dobra, to była kolejna walka z cyklu Ingobernables vs Chaos vol. 4534137486453, ale za każdym razem, te walki wychodzą jako jedne z najlepszych na gali. Według mnie ta była najlepsza z tych milionów walk pomiędzy tymi stajniami. Ich feud jest genialny. Zwłaszcza pomaga im to, że publika nigdy nie jest cicho podczas ich walk.

 

BUSHI VS Ryusuke Taguchi - Block A

Też niezłe, ale rozpisywać się nie ma co.

 

KUSHIDA vs Matt Sydal - Block A

Bardzo dobry main event. Dużo świetnego wrestlingu i dużo dobrych kontr zaserwowali nam panowie.

Edytowane przez urbino

"You're just a boy in a man's world. And I'm a man who loves to play with boys" - Kurt Angle

 

1x WrestleCircus Sideshow Champion

1575015285565e157eedb15.jpg

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.

Gość
Dodaj odpowiedź do tematu...

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Przywróć formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.

  • Polecana zawartość

    • WWE WrestleMania 41
      Spekulacje i dyskusje na temat największego wydarzenia wrestlingowego roku - WrestleManii 41!
      • 147 odpowiedzi
    • WWE RAW - dyskusje, spoilery, wrażenia
      Zapraszamy do dzielenia się wrażeniami z Monday Night Raw na Netflix!

      W tym wątku użytkownicy forum dyskutują na temat czerwonego brandu od 2010 roku. Pozostaw swoją cegiełkę w temacie, zawierającym 17,9 tyś. odpowiedzi i 2,9 mln wyświetleń. :)
      • 18 026 odpowiedzi
    • New Japan Pro Wrestling - Dyskusja Ogólna
      Miejsce na ogólne dyskusje związane z New Japan Pro Wrestling.
      • 703 odpowiedzi
    • Kobiecy Pro Wrestling
      Ogólne dyskusje na temat pro wrestlingu w wykonaniu płci pięknej.
      • 101 odpowiedzi
    • TNA Wrestling - dyskusje, spoilery, wrażenia
      Miejsce w dedykowane ogólnym dyskusjom na temat TNA/Impact Wrestling!

       

      Wczorajszy IMPACT właśnie się ściąga, więc opinia w późniejszym terminie
      • 9 352 odpowiedzi
    • AEW Saturday Collision - ogólne dyskusje i komentarze
      Miejsce gdzie możesz podzielić się wrażeniami z programu AEW Dynamtie!
      • 147 odpowiedzi
    • AEW Dynamite - dyskusje, spoilery, wrażenia
      Miejsce gdzie możesz podzielić się wrażeniami z programu AEW Dynamtie!
      • 1 186 odpowiedzi
    • WWE SmackDown! - dyskusje, spoilery, wrażenia
      Dziel się wrażeniami z Friday Night SmackDown!
      • 9 588 odpowiedzi
    • WWE NXT - dyskusje, spoilery, wrażenia
      Dziel się wrażeniami z WWE NXT!
      • 4 888 odpowiedzi

  • Najnowsze posty

    • Caribbean Cool
      ALe niby z kim mialby sie niby bic? Miz to jak zyga kiedys czy korbin ludzie na przestawke na poczatek. Midcard heelow jest dosc mocno obsadzony. Nwm, jedynym lepszym kandydatem moglby byc Shinskie, ale ten jest jeszcze nizej w hierarchii.   Drew dopiero co byl na szczycie a do samoancow nie ma podjazdu poki co. Ludzie, tez pamietaja w jakiej dupie byl Black w aew.  Moge sie zalozyc o skrzynke piwa, ze Blacku bedzie jesCze jednym z 5 topowych face'ow na sd, co najmniej. A zeby nie bylo...nigdy jego fanem nie bylem. Plus zawsze mnie wkurwial ten hujowy theme.
    • Attitude
      Nazwa gali: AJPW Champion Carnival 2025 - Dzień 7 Data: 26.04.2025 Federacja: All Japan Pro Wrestling Typ: Online Stream Lokalizacja: Nagoya, Aichi, Japan Arena: Port Messe Nagoya Exhibition Hall #2 Publiczność: 887 Format: Live Platforma: AJPW.tv Karta: Wyniki: Powiązane tematy: Independent Zone
    • MattDevitto
      Śmiało może  z Mirkiem zakładać team średniaków
    • Attitude
      Za nami najnowszy odcinek WWE Friday Night SmackDown - pierwszy po WrestleManii 41. Przedstawiamy podsumowanie najważniejszych informacji z tego show. SmackDown otworzył nowy mistrz WWE, John Cena. Jednak zanim on w ogóle przemówił... przerwał mu Randy Orton. "Viper" zwrócił uwagę, że minęło 25 lat zanim po raz pierwszy uścisnęli sobie dłonie. Przez długi czas Cena się nie zmieniał, a pracowitość, lojalność i szacunek to było coś, czym kierował się on w życiu. Widać jednak, że po takim czasie John poczuł pewną pustkę w sobie... Randy próbował rozgryźć, o co chodzi. I zasugerował... iż Cenie brakuje jego własnych dzieci. To by zrobiło z Johna lepszego mężczyznę. Cena zripostował Ortona, że 25 lat spędził na wychowywaniu... dzieci innych. A skończyło się na tym, że sześciolatek pokazuje mu środkowy palec. Randy zignorował to i przyznał, że on sam w życiu dokonał wielu złych rzeczy. Ale koniec końców ma szacunek w szatni, a WWE jest dla niego domem. Tymczasem Cena... stał się tu gościem. Randy poszedł krok dalej i uznał, że najwidoczniej jest głupi, skoro myślał, iż John będzie się go słuchał w tym dziwnym świecie, gdzie Orton jest zły, a Cena dobry. John był zmęczony tym gadaniem i podkreślił, że gdy odejdzie na emeryturę, to zabierze ze sobą ten pas i dziedzictwo, jakie i zbudował między innymi Orton. "Viper" chciał walki tu i teraz. Cena się na to nie zgodził... ale zaproponował Backlash, które będzie w rodzinnym mieście Randy'ego. Na koniec John zaatakował Randy'ego... lecz ten był przygotowany i sam odpowiedział wymierzając RKO, po czym celebrował z pasem. WWE szybko potwierdziło walkę Cena - Orton o pas na Backlash. Link do filmu Fraxiom pokonali Los Garza. Dla Nathana Frazera i Axioma był to debiut na SmackDown (jako tag team, bo Axiom walczył już w Hiszpanii). Link do filmu Jade Cargill zażądała walki z Tiffany Stratton. Doszło do non-title matchu, lecz przerwał go... atak Naomi na Cargill. Z kolei Tiffany została zaskoczona przez atak powracającej Nii Jax. Link do filmu Link do filmu Doszło do konfrontacji Drew McIntyre'a i LA Knighta. Zaingerował w to Jacob Fatu - nowy mistrz US. Link do filmu Zelina Vega wreszcie zdołała przechytrzyć Chelsea Green i jej partnerki - Albę Fyre oraz Piper Niven. Vega pokonała Green, przejmując mistrzostwo kobiet US. Link do filmu Powracający Aleister Black zaatakował The Miza. Link do filmu Damian Priest zaatakował Drew McIntyre'a w trakcie jego walki z LA Knightem. W to wszystko ponownie wmieszał się Jacob Fatu. Link do filmu W main evencie Street Profits pokonali #DIY i Motor City Machine Guns w TLC Matchu. Link do filmu Skrót gali: Link do filmu WWE na następne SmackDown zapowiedziało walkę Aleistera Blacka z The Mizem.Przeczytaj wpis na portalu Wrestling.pl
    • -Raven-
      Zestawienie w debiucie Blacka z Mizem to raczej jasny sygnał na jakiej pozycji widzi Enda u siebie WWE. Nie wróży mu to wielkiego pushu na najbliższą przyszłość.
×
×
  • Dodaj nową pozycję...