Skocz do zawartości
  • Dołącz do najstarszego forum o pro wrestlingu w Polsce!  

     

     

Independent Zone

Dyskusje, spekulacje i recenzje na temat federacji niezależnych, lucha libre i puroresu

Rekomendowane odpowiedzi


  • Posty:  4 517
  • Reputacja:   1
  • Dołączył:  22.07.2012
  • Status:  Offline

Day 10

 

Michael Elgin vs Yujiro Takahashi - *** i 1/2

Zaskakująco dobra walka i muszę przyznać, że Elgin tutaj błyszczał i wyciągnął ze swojego rywala wszystko co najlepsze. Yujiro po pierwszych wręcz fatalnych występach teraz spisuje się coraz lepiej ale na całe szczęście tutaj przegrał.

 

Satoshi Kojima vs Tomoaki Honma - *** i 3/4

Walka była bardzo dobra ale ta seria porażek Honmy miała sens rok temu gdy to wszedł w ostatnich chwili do turnieju w miejsce Ibushiego. Teraz mogą to uratować jego walką ostatniego dnia z jakąś wielką gwiazdą i potencjalne zwycięstwo. Sama walka była bardzo dobra, bo zresztą Tomoaki złych starć nie robi.

 

Tomohiro Ishii vs Yuji Nagata - **** i 1/4

Ishii jak to Ishii. Wyciągnął z Nagaty wszystko co najlepsze i cholernie się cieszę, że jest w swoim bloku cholernie wysoko. Wiadomo że nie wygra tego turnieju, bo nie jest to materiał na główną gwiazdę ale mimo to każda jego walka stoi na świetnym poziomie i tym razem było dokładnie tak samo.

 

Karl Anderson vs Kazuchika Okada - **** i 1/4

Charyzma Andersona vs Wspaniałe umiejętności Okady. Prawda jest taka, że to musiała być super walka. Nawet nie chodzi o poziom czysto ringowo ale o fakt, że wspaniale się bawiłem oglądając tą dwójkę. Nie wiadomo było kiedy jeden zaskoczy drugiego Cutterem, a ten odpowie Rainmakerem. Karl odnosi porażkę, lecz kolejny już raz pokazuje się z kapitalnej strony. Gość musi nareszcie dostać duży solowy push, bo to jest marnowanie potencjału.

 

Hirooki Goto vs Shinsuke Nakamura ****

Wiadomo było, że Shinskej musi to wygrać, bo trzecia porażka absolutnie by go przekreśliła w tym turnieju. Do tego musiało dojść do rewanżu za dwie porażki na ostatnich galach PPV. Goto mocno się wyrobił i nie chodzi o poziom ringowy, a o fakt, że nareszcie widzę w nim kandydata na Main Eventera. Shinsuke wygrywa i w tym bloku może być jeszcze cholernie ciekawie.

 

Top 5 Walk

Styles vs Ibushi

Tanahashi vs Ibushi

Styles vs Shibata

Okada vs Goto

Shibata vs Ibushi

 

..........................

 

W dalszym ciągu Nakamura jest głównym faworytem, ale dużo namieszali już w pierwszych kolejkach i nie zdziwi mnie wygrana Okada, który sam by wybrał sobie przeciwnika na WK i byłby to Tanahashi.

 

To byłoby mocno głupie zwłaszcza dlatego, że porażka Okady wcale nie byłaby wykluczona :twisted: . Turniej ten według mnie musi wygrać Nakamura, bo gdyby tak nie było to pewnie dali by mu spokój by wyleczył kontuzję tak jak rok temu Ibushi. Zamiast tego wraca bardzo szybko i według mnie Shinskey musi być w Main Event WK

Odnośnik do komentarza
https://forum.wrestling.pl/topic/4420-independent-zone/page/203/#findComment-387811
Udostępnij na innych stronach


  • Posty:  4 959
  • Reputacja:   0
  • Dołączył:  18.07.2010
  • Status:  Offline
  • Urządzenie:  Windows

Dragon Gate Scandal Gate 6.08.15

 

Sporo zapychaczy na start, większość odpuściłem. Ciekawe, że Tominaga zgarnął dziś zwycięski pin...

 

Yoshino vs Takagi vs Hulk było dobre, Shingo się rozszalał - dawno go takiego nie widziałem. Zapowiada się heel turn i nowa stajnia. I być może porządny run z pasem Dream Gate dla niego.

 

ME - szósty bieg, ciągła akcja, świetny pojedynek. 3 vs 3 vs 3, przegrywa ekipa, w której zostaną wyeliminowani wszyscy, więc pinów było sporo. Jedna z fajniejszych walk w tym roku.

Przegrana ekipa się rozpada - padło na... najmłodszych, Millenials. Trochę mnie zaskoczyli. Ale żeby nie było, że "staruchy" są już ochronieni - szykuje się 5 vs 5 tag, gdzie któraś z tych zwycięskich drużyn też się rozpadnie. Szykuje się spore przetasowanie w stajniach, przyda się :)

 

Flamita ponoć idzie do AAA, będzie ciekawie. Chcę go zobaczyć w ringu z Fenixem.

Odnośnik do komentarza
https://forum.wrestling.pl/topic/4420-independent-zone/page/203/#findComment-387829
Udostępnij na innych stronach


  • Posty:  2 152
  • Reputacja:   0
  • Dołączył:  14.09.2004
  • Status:  Offline
  • Urządzenie:  Windows

G1 Climax 25 Day 11 05.08.15

 

G1 Climax - Block A: Hiroyoshi Tenzan vs. Bad Luck Fale

Spokojnie można to pominąć. Czyżby powoli zmieniali finisher Fale w obawie o zdrowie przeciwników? Zamiast tego spada z narożnika.

 

G1 Climax - Block A: Katsuyori Shibata vs. Toru Yano

Mają w New Japan poczucie humoru, ale nie w miom guście.

 

G1 Climax - Block A: Hiroshi Tanahashi vs. Doc Gallows

Podobał mi się booking pojedynku. Doc wykorzystywał swoje warunki fizyczne i przez chwilę pomyślałem, że jeszcze to wygra. Świetny zwycięski pina Tanahashiego pokazujący, że tak też potrafię wygrać.

 

G1 Climax - Block A: Togi Makabe vs. AJ Styles

Niby wszystko było dobrze, ale jakoś bez większych emocji. AJ trochę poszalał, nawet zdecydował się na Styles Clash.

 

G1 Climax - Block A: Tetsuya Naito vs. Kota Ibushi

Napiszę to po raz szósty w tym turnieju. Świetnie mi się oglądało Naito, znów arogancki i jakby nie zainteresowany tym co się dzieje wokół. Przez turn mniej lata, co też wiązało się ze zmianą finishera, a sam pin niesamowicie upokaża przeciwnika. To jednak nie wpływa negatywnie na jego dyspozycję ringową. Ibushi na swoim poziomie i dostalismy jedną z lepszych walk na tym turnieju. Ważne zwycięstwo Naito i jest co raz bliżej finału.

 

Chronologiczna lista walk, które warto obejrzeć z Climaxa 25

Hiroshi Tanahashi vs. Kota Ibushi (D1)

AJ Styles vs. Katsuyori Shibata (D1)

Shinsuke Nakamura vs. Karl Anderson (D2)

Hirooki Goto vs. Karl Anderson (D4)

Kazuchika Okada vs. Tomoaki Honma (D4)

AJ Styles vs. Kota Ibushi (D5)

Hiroshi Tanahashi vs. Tetsuya Naito (D5)

Hirooki Goto vs. Tomoaki Honma (D6)

Tomohiro Ishii vs. Karl Anderson (D6)

Katsuyori Shibata vs. Kota Ibushi (D7)

Tetsuya Naito vs. AJ Styles (D7)

Tomoaki Honma vs. Michael Elgin (D8)

Shinsuke Nakamura vs. Tomohiro Ishii (D8)

Kazuchika Okada vs. Hirooki Goto (D8)

Yuji Nagata vs. Tomohiro Ishii (D10)

Kazuchika Okada vs. Karl Anderson (D10)

Hirooki Goto vs. Shinsuke Nakamura (D10)

Tetsuya Naito vs. Kota Ibushi (D11)

 

Najlepsze walki na G1 Climax 25

1. AJ Styles vs. Kota Ibushi (D5)

2. Hiroshi Tanahashi vs. Kota Ibushi (D1)

3. Katsuyori Shibata vs. Kota Ibushi (D7)

4. Hiroshi Tanahashi vs. Tetsuya Naito (D5)

Odnośnik do komentarza
https://forum.wrestling.pl/topic/4420-independent-zone/page/203/#findComment-387844
Udostępnij na innych stronach


  • Posty:  4 517
  • Reputacja:   1
  • Dołączył:  22.07.2012
  • Status:  Offline

Day 11

 

Bad Luck Fale vs Hiroyoshi Tenzan - **

Znowu ta chujowa kamera zepsuła mi całą frajdę z oglądania. Chociaż z drugiej strony nie było nawet co psuć, bo sama walka jak łatwo się domyślić była bardzo „średnia”.

 

Toru Yano vs Katsuyori Shibata - **

Shibata musiał przegrać jakąś walkę i na porażce przez Roll Up z Yano nie stracił absolutnie nic. Robi się bardzo ciekawie, bo wiadomo oczywiście, że Shibata nie jest żadnym materiałem na Main Event WK ale mimo to fajnie byłoby zobaczyć go w walce z kimś ważnym z innego bloku podczas finału Climaxa. Oby to tylko nie był ponownie Goto.

 

Hiroshi Tanahashi vs Doc Gallows - ***

Tanahashi ponownie wyciąga wiele ze swojego przeciwnika. Tym razem Doc oczywiście dominował cały czas ale jako typowy jobber w tym turnieju musiał przegrać. Hiroshi kolejną walkę będzie miał z Shibatą i może być cholernie dobrze.

 

AJ Styles vs Togi Makabe - *** i 1/2

Szkoda że kamera była chujowo ustawiona, bo walka ta mogła być nawet dużo lepsza. Panowie rozkręcili się dopiero pod koniec i Styles pokonuje swojego rywala. Makabe ponownie odpada od czołówki i chyba jego szanse spadły już do zera.

 

Tetsuya Naito vs Kota Ibushi - *** i 3/4

Naito mnie już bardzo mocno wkurwia. Walki z jego udziałem są gorsze niż mógłbym się spodziewać. Gdyby nie Ibushi to byłoby jeszcze o wiele gorzej i Naito kolejny raz mi udowodnił, że jest średniakiem, który owszem jest dobry w ringu ale ogląda się go ciężko.

 

Top 5 Walk

Styles vs Ibushi

Tanahashi vs Ibushi

Shibata vs Styles

Goto vs Okada

Ibushi vs Shibata

Odnośnik do komentarza
https://forum.wrestling.pl/topic/4420-independent-zone/page/203/#findComment-387845
Udostępnij na innych stronach


  • Posty:  2 152
  • Reputacja:   0
  • Dołączył:  14.09.2004
  • Status:  Offline
  • Urządzenie:  Windows

G1 Climax 25 Day 12 07.08.15

 

B BLOCK: Yuji Nagata vs. Michael Elgin

Elgin znów to samo, chodź z Nagatą wyglądali jakby trochę chemii między nimi było. Mimo to pojedynek przeciętnym, jedynie cieszy zwycięzca.

 

B BLOCK: Tomoaki Honma vs. Karl Anderson

Wynik z góry był wiadomy i czekałem jakiego cuttera zaprezentuje nam tym razem Karl. Na coś takiego liczyłem i bardzo efektownie to wyglądało.

 

B BLOCK: Satoshi Kojima vs. Hirooki Goto

Jedna z lepszych walk Kojimy na tym turnieju, ale nie ma co popadać w zachwyt. Goto znów klasa.

 

B BLOCK: Shinsuke Nakamura vs. Yujiro Takahashi

Nakamura rozjechał swojego przeciwnika. Nawet nie starali się kombinować z interwencjami. Ani przez moment Yujiro nie zagroził Shinsukę. Nakamura po kontuzji, więc to była walka by trochę odpocząć i nie przeciążać ręki.

 

B BLOCK: Kazuchika Okada vs. Tomohiro Ishii

W tym miejscu pojedyncza kamera zaczęła mnie irytować. Ciężko było się wkręcić w ten pojedynek. Jedno z lepszych zestawien na tym turnieju, ale przez realizację nie czułem, że to jest wielki pojedynek. Rainmaker wypadł blado, to nie był finisher, z którym nie może sobie poradzić prawie nikt z rosteru. Pewnie to lekkie przegięcie, że to była gala tylko tej jednej walki, bo pozostałe cztery przyjemnie się oglądało. Wyniki przewidywalne, bez niepodzianek.

Odnośnik do komentarza
https://forum.wrestling.pl/topic/4420-independent-zone/page/203/#findComment-387893
Udostępnij na innych stronach


  • Posty:  4 517
  • Reputacja:   1
  • Dołączył:  22.07.2012
  • Status:  Offline

Day 12

 

Yuji Nagata vs Michael Elgin - ***

Opener nawet dobry. Nagata jest podczas tego turnieju w kiepskiej formie i pokazuje to właściwie podczas każdej walki. Elgin chciał z niego coś wyciągnąć i dzięki temu pod koniec pojedynku poziom podskoczył na nawet fajny poziom.

 

Karl Anderson vs Tomoaki Honma - *** i 1/2

Kolejne zwycięstwo Andersona. Chyba dzięki temu dostanie on walkę w finałowym dniu. Jasne że nie będzie to finał ani nawet starcie „drugich miejsc”, ale cholernie cieszyłbym się gdyby stoczył pojedynek z AJ Stylesem. Poziom był bardzo dobry wiadomo było, że Honma przegra ale ostatni Cutter wypadł świetnie.

 

Hirooki Goto vs Satoshi Kojima - *** i 3/4

Goto bardzo wiele wyciągnął ze swojego rywala. Kojima szału nie robi w ostatnim czasie ale tutaj razem z Hirookim pokazali bardzo wiele. Goto jest w świetnej formie i trzeba przyznać, że danie mu pasa Intercontinental było świetną decyzją.

 

Shinsuke Nakamura vs Yujiro Takahashi - **

Zestawili Real Madryt z Termalicą i dlatego było to bardzo kiepskie.

 

Kazuchika Okada vs Tomohiro Ishii - **** i 1/2

Obronili się swoimi umiejętnościami ringowymi. Ta cholerna kamera strasznie mnie zniechęcała do walki ale gdy między linami znajduje się dwóch takich geniuszy to trzeba przyznać, że aż chce się to oglądać. Okada wygrywa co było wręcz pewne ale musi przegrać jeszcze jedną walkę by ostatniego dnia miał tyle samo punktów co Nakamura.

 

Top 5 Walk

Styles vs Ibushi

Tanahashi vs Ibushi

Styles vs Shibata

Okada vs Goto

Okada vs Ishii

Odnośnik do komentarza
https://forum.wrestling.pl/topic/4420-independent-zone/page/203/#findComment-387901
Udostępnij na innych stronach


  • Posty:  558
  • Reputacja:   1
  • Dołączył:  10.07.2013
  • Status:  Offline
  • Urządzenie:  Macintosh

G1 Climax 25 Day 12 07.08.15

 

B BLOCK: Yuji Nagata vs. Michael Elgin

Nie potrafili wzbudzić we mnie żadnych emocji, a poziomem nie zachwycili. Przeciętniak nie warty uwagi.

 

B BLOCK: Tomoaki Honma vs. Karl Anderson

Znacznie lepsza walka od poprzedniczki, jednak tak naprawdę tylko kilka ostatnich minut zasługiwało na uwagę. Warto też zerknąć na finałowy cutter.

Szkody Honmy, którego czeka pewnie ta sama droga co rok temu.

 

B BLOCK: Satoshi Kojima vs. Hirooki Goto

Solidna walka o poziomie bardzo podobnym do Honma vs. Anderson. Małym zdziwieniem była dla mnie dominacja Kojimy przez dużą część walki, chociaż wynik był raczej oczywisty.

 

B BLOCK: Shinsuke Nakamura vs. Yujiro Takahashi

Odnoszę wrażenie, że Takahashi radził sobie znacznie lepiej w tabeli G1 w zeszłym roku. W tegorocznej edycji jest tylko statystą co doskonale było widać w starciu z Nakamurą.

Zaryzykuję stwierdzeniem, że była to najsłabsza walka dnia dwunastego. Nie pokazali dosłownie nic.

 

B BLOCK: Kazuchika Okada vs. Tomohiro Ishii

Nie odczułem, że jest to walka o dominację w bloku B. Nie wiem czy to przez niższą formę obydwu wrestlerów czy przez technikalia (jedna kamera), jednak nie mam wątpliwości, że coś nie grało.

 

 

_________________

Odnośnik do komentarza
https://forum.wrestling.pl/topic/4420-independent-zone/page/203/#findComment-387911
Udostępnij na innych stronach


  • Posty:  2 152
  • Reputacja:   0
  • Dołączył:  14.09.2004
  • Status:  Offline
  • Urządzenie:  Windows

Okada wygrywa co było wręcz pewne ale musi przegrać jeszcze jedną walkę by ostatniego dnia miał tyle samo punktów co Nakamura.

Nie musi. Jeżeli przed ostatnią kolejną sytuacja będzie jak teraz czyli Nakamura będzie miał dwa punkty straty do Okady, to jeżeli wygra z nim to zrówna się punktowo z Okadą i Shinsuke awansuje dalej, bo wtedy zdecyduje bezpośredni pojedynek, który oczywiście wygrał Nakamura.

 

G1 Climax 25 Day 13 08.08.15

 

G1 Climax - Block A: Kota Ibushi vs. Bad Luck Fale

Już widzieliśmy ten schemat, Fale topornie obija swojego przeciwnika. Później Kota trochę polatał, ale ostatecznie został zatrzymany i nie sprawi niespodzianki w tym turnieju.

 

G1 Climax - Block A: Tetsuya Naito vs. Toru Yano

Po co sędzia uderza w gong jak Naito jest ubrany, a później od niego wymaga by się rozbierał? Wrestlerzy w New Japan walczą w maskach, w strojach, które zakrywają całe ciało, a u Naito to sędziemu przeszkadza? Trzymając się sędziego, ma on dużo cierpliwości do Naito, bo okazji do dq było kilka. Pojedynek zapowiadający się jako ośmieszanie przeciwnika i lepiej wyszło to Yano. Na szczęście na końcu najlepiej bawił się Naito.

 

G1 Climax - Block A: Hiroyoshi Tenzan vs. AJ Styles

Styles bardzo dużo wyciągnął z Tenzana i dostaliśmy dobrą walkę. Chodź nie uwierzyłem, że AJ może się poddać. Za to samemu znów wygrał przez submission i ładnie kreuje drugi finisher.

 

G1 Climax - Block A: Togi Makabe vs. Doc Gallows

A czemu nie main event? Powinni otwierać walki turniejowe, a nie męczyć fanów przed hitowym pojedynkiem. Toporny brawl poza ringiem oraz w ringu. Doc potrafi wysoko podnieść nogę i tyle.

 

G1 Climax - Block A: Hiroshi Tanahashi vs. Katsuyori Shibata

Zawsze tej walce będzie towarzyszyć dodatkowa otoczka i pewnie nie oszczędzają się przy uderzeniach. Świetna mieszanka techniki, stifftu, psychologi ringowej. Końcówka to już masakra. Tanahashi miał odpowiedz na każdą akcję, uderzenie Shibaty. Podsumowaniem tego był zwycięski pin. Wreszcie coś się ruszyło na liście najlepszych walk.

 

Chronologiczna lista walk, które warto obejrzeć z Climaxa 25

Hiroshi Tanahashi vs. Kota Ibushi (D1)

AJ Styles vs. Katsuyori Shibata (D1)

Shinsuke Nakamura vs. Karl Anderson (D2)

Hirooki Goto vs. Karl Anderson (D4)

Kazuchika Okada vs. Tomoaki Honma (D4)

AJ Styles vs. Kota Ibushi (D5)

Hiroshi Tanahashi vs. Tetsuya Naito (D5)

Hirooki Goto vs. Tomoaki Honma (D6)

Tomohiro Ishii vs. Karl Anderson (D6)

Katsuyori Shibata vs. Kota Ibushi (D7)

Tetsuya Naito vs. AJ Styles (D7)

Tomoaki Honma vs. Michael Elgin (D8)

Shinsuke Nakamura vs. Tomohiro Ishii (D8)

Kazuchika Okada vs. Hirooki Goto (D8)

Yuji Nagata vs. Tomohiro Ishii (D10)

Kazuchika Okada vs. Karl Anderson (D10)

Hirooki Goto vs. Shinsuke Nakamura (D10)

Tetsuya Naito vs. Kota Ibushi (D11)

Kazuchika Okada vs. Tomohiro Ishii (D12)

Hiroyoshi Tenzan vs. AJ Styles (D13)

Hiroshi Tanahashi vs. Katsuyori Shibata (D13)

 

Najlepsze walki na G1 Climax 25

1. AJ Styles vs. Kota Ibushi (D5)

2. Hiroshi Tanahashi vs. Kota Ibushi (D1)

3. Katsuyori Shibata vs. Kota Ibushi (D7)

4. Hiroshi Tanahashi vs. Tetsuya Naito (D5)

5. Hiroshi Tanahashi vs. Katsuyori Shibata (D13)

Odnośnik do komentarza
https://forum.wrestling.pl/topic/4420-independent-zone/page/203/#findComment-387926
Udostępnij na innych stronach


  • Posty:  4 517
  • Reputacja:   1
  • Dołączył:  22.07.2012
  • Status:  Offline

Day 13

 

Bad Luck Fae vs Kota Ibushi - ***

Miałem nadzieję, że Kota wyciągnie coś z Fale'a i właśnie tak było. Muszę przyznać, że oglądało się to nawet bez bólu i jedynym minusem jest porażka Ibushiego. Mimo to BLF i tak nie ma żadnych szans na zwycięstwo w bloku.

 

Toru Yano vs Tetsuya Naito - **

Naito nadal mnie wkurwia. Teraz dostał jednak rywala, z którym nie musiał długo walczyć więc nie było boleśnie

 

AJ Styles vs Hiroyoshi Tenzan - *** i 1/4

Styles sporo wykręcił ze swojego rywala. Oczywiście emocji nie było właściwie wcale, bo AJ nie mógł przegrać ze staruchem ale mimo to można tą walkę zaliczyć jako plus.

 

Togi Makabe vs Doc Gallows - *** i 1/2

Pasowali do siebie stylem więc i walkę oglądało się bardzo dobrze. Najlepszy pojedynek Gallowsa w turnieju, a Makabe wygrywając odrabia straty i to jest kolejny plus.

 

Hiroshi Tanahashi vs Katsuyori Shibata - **** i 3/4

Wspaniały pojedynek na zakończenie dzisiejszego dnia. Dwóch świetnych wrestlerów zrobiło kapitalną robotę. Pierwsze minuty były spokojne ale dobre, a potem rozkręciło się to już na całego. Tak więc trzeba przyznać, że walka ta to absolutny top tego turnieju, bo zastanawiałem się nawet nad daniem pięciu gwiazdek.

 

Top 5 Walk

Styles vs Ibushi

Ibushi vs Tanahashi

Tanahashi vs Shibata

Shibata vs Styles

Okada vs Goto

Odnośnik do komentarza
https://forum.wrestling.pl/topic/4420-independent-zone/page/203/#findComment-387930
Udostępnij na innych stronach


  • Posty:  691
  • Reputacja:   0
  • Dołączył:  30.06.2015
  • Status:  Offline

Wresscie doczekaliśmy się Mystery Vortex III. Największy minus PWG - czekanie na galę. Była to gala niespodzianka dla fanów, więc nie dziwie się reakcji na walkę Zack Sabre Jr. vs Chris Hero.

 

Nie będę opisywał każdej walki z osobna, zbyt tradycyjny sposób. Każda z nich była na bardzo wysokim poziomie. Najsłabsza - Brian Cage vs Adam Silver. Nie porwała, ale były fajne momenty (zagrywki fizyczne i psychologiczne). Najlepsza moim zdaniem to walka o pas PWG. Bardzo szybkie tempo, akcje które wyglądały cholernie realnie, potężne kopnięcia i emocje.

 

Ciekawe, że w ME dali walkę o pasy TT, ale chyba już wiemy czemu. Young Bucksi w ringu powoli nudzą, ciągle te same akcje. Jednak ich gimmick i chryzma wciąż robi wrażenie. Niesety nie wiem kim jest ten Dragon, ale sądząc po reakcji ludzijest kimś legendarnym w tej fedce. Segment po walce genialny. Albo się mylę, albo taki powrót Dragona mieliśmy całkiem niedawno? Około rok temu to chyba było

 

Gala dużo lepsza niż DD4. Publika również była na swoim tradycyjnym poziomie, czyli fenomenalna. Szkoda, że tak chu***o zareagowali na 619 od Cage'a, ale musieli ochłonąć po walce Bailey'a z Roddym.

 

Mike Bailey wyrasta na wielką gwiazdę. Bardzo dobrze.

 

Zack Sabre z Hero dali cholernie dobrą technicznie walkę. Jeśli ktoś nie lubi techniki to pewnie by zamulał. Emocje na największym światowym poziomie.

 

PWG - jedyna fedka na którą czekam z niecierpliwością. Pomimo braków z ROH np. Cole'a, Cedrica, ACH'a, reDragon itd. wciąz tworzą znakomite show. Nie dziwne, że bilety rozchodzą się w 3 minuty. Oby nie wpadli na pomysł przeniesienia się gdzieś indziej..

Odnośnik do komentarza
https://forum.wrestling.pl/topic/4420-independent-zone/page/203/#findComment-387932
Udostępnij na innych stronach


  • Posty:  4 760
  • Reputacja:   0
  • Dołączył:  30.01.2005
  • Status:  Offline

Niesety nie wiem kim jest ten Dragon, ale sądząc po reakcji ludzijest kimś legendarnym w tej fedce. Segment po walce genialny. Albo się mylę, albo taki powrót Dragona mieliśmy całkiem niedawno? Około rok temu to chyba było

 

To jeden z zalozycieli fedki i bedacy w niej od poczatku. Od paru lat tam szefuje. Co jakis czas powraca na ring, forma troche nie ta, przytyl, ale wciaz potrafi zrobic show. W tamtym roku jako face, teraz heel..super 8-)

 

A gala swietna, najlepszy byl..opener Gargiano - Campa i Strong Bailey oraz oczywiscie main event.

Srednio Busick-Thatcher.

Odnośnik do komentarza
https://forum.wrestling.pl/topic/4420-independent-zone/page/203/#findComment-387935
Udostępnij na innych stronach


  • Posty:  558
  • Reputacja:   1
  • Dołączył:  10.07.2013
  • Status:  Offline
  • Urządzenie:  Macintosh

PWG uwielbiam z jednego - bardzo prostego - powodu. O ile w przypadku WWE, NJPW czy nawet ROH oprócz rozrywki często skupiam się na wyłapywaniu niuansów i przyszłych planów to w PWG mogę spokojnie to sobie odpuścić i po prostu cieszyć się doskonałym wrestlingiem. Totalnie nie obchodzi mnie kto jest mistrzem i kto zwycięża, bo mam wrażenie, że w ogóle się to nie liczy w obliczu tak dobrych walk.

 

Oprócz tego do oglądania PWG skłania publiczność, która łączy ze sobą totalny amerykański casual niczym z meczów baseballu ze smartową wiedzą.

 

Nie jestem fanem Busicka i Thatchera, więc ich walka nie przypadła mi do gustu. Finisz bez mocy i jakiegokolwiek momentum. Osobiście zaliczam te starcie do jednego z najsłabszych na evencie.

 

Bailey i Roddy zgodnie z przewidywaniami dali bardzo dobre starcie. Zaczęli najlepiej ze wszystkich i utrzymali dobry poziom do ostatniej minuty. Stronga w PWG da się znieść, a Bailey to w ringu klasa sama w sobie.

 

Hero i Sabre Jr. również spisali się dobrze. Może nie jest to walka, która koniecznie trzeba obejrzeć (w przeciwieństwie do tej opisanej powyżej), jednak warto zerknąć. Z pewnością nie będziecie znudzeni, bo polało się nawet trochę krwi.

 

Reszta walk na solidnym - jak na PWG - poziomie. W każdej innej fedce takie walki wyróżniałyby się, a tutaj są po prostu jednymi z wielu.

 

Main event i segment kończący zdecydowanie skradły show. Walka była na tym samym poziomie co Bailey vs. Strong to wydarzenia po dodały smaczku. Czekam na dalszy ciąg i wyczuwam Bucks & Dragon & Strong vs. Lee & Everett & Gargano & Bailey.

Odnośnik do komentarza
https://forum.wrestling.pl/topic/4420-independent-zone/page/203/#findComment-387937
Udostępnij na innych stronach


  • Posty:  10 885
  • Reputacja:   0
  • Dołączył:  12.01.2007
  • Status:  Offline
  • Urządzenie:  Windows

Mystery Vortex to fajny motyw, który sprawdza się świetnie w PWG. Fajnie iść na kartę, nie mając pojęcia, jakie walki człowieka czekają. Fajnie, jeśli masz do czynienia z produktem tak pewnym jak Guerilla. Największy shocker przyszedł jednak na koniec i nie miał zwizku z samą walką, a powrotem Super Dragona. Z jednej strony można mówić o powtórce z rozrywki, a z drugiej... cholera to Super Dragon! Osobiście nie mogę się doczekać następnej gali, i tego, jak „Smok” stanie w ringu. Może lata nie te, tempo nie to, ale charyzmą – tak, pod tą maską jest sporo charyzmy – na pewno nadrobi. Ile fucków zobaczą jego rywale w następnym pojedynku? :wink:

Czy Ciampa ma najlepsze kolana w tym biznesie? Na ten moment jest chyba niezłym kandydatem do przejęcia złotego medalu. Świetnie się oglądało jego wymiany z Gargano, a końcówka pasowała do „Ciampas gonna kill You”.

Candice dalej terminatorzy... Jeszcze bardziej niż zawsze. Największą frajdę miałem, kiedy Monster Mafia ją beształa, co trwało... jakieś 3-4 akcje. Na plus z jej akcji ten body slam. W prostocie siła.

Debiut Thatchera bez szaleństw. Większe wrażenie robiło „DiCapriowanie”, niżeli sam wrestling. Dość bezemocjonalny finał. Zobaczymy, jak to będzie wyglądać dalej. Bailey też miał przeciętny start, a później się rozkręcił, a nawet już walczył o pas. Pomijając, że jest takim Colinem Delayney, u którego zaraz zacznie rosnąć chęć na duże zwycięstwa. Trevor Lee ostatnio wystrzelił tak na szczyt, a teraz już mówimy o nim, jak o czołówce fedki. Walka Speedballa ze Strongiem pokazała, jak genialną kartą jest taki ultimate underdog, i ile można nią ugrać. Tu nie było osoby, która nie kibicowała młokosowi. Bardzo dobra walka!

U Silvera i Cage’a zawiodło to, że John miał za dużą przewagę. Tam się emocje ulotniły i już nie wrociły. Posedown mogli wykorzystać lepiej. Jakieś odniesienie do Rude vs Warrior?

Sabre Jr zawsze miło widzieć, nawet z takimi pączuszkami jak Hero. Jego niektóre submissiony, a raczej to jak do nich dochodzi, robią ogromne wrażenie. Końcowy wyglądał na prawdziwą masakrę.

Odnośnik do komentarza
https://forum.wrestling.pl/topic/4420-independent-zone/page/203/#findComment-387944
Udostępnij na innych stronach


  • Posty:  2 152
  • Reputacja:   0
  • Dołączył:  14.09.2004
  • Status:  Offline
  • Urządzenie:  Windows

G1 Climax 25 Day 14 09.08.15

G1 Climax - Block A: Karl Anderson vs. Michael Elgin

Co tam się dzieje? Do końca turnieju Elgin zostanie bohaterem narodowym. Podobała mi się ta walka, szczególnie że chciałem aby to Karl wygrał. Dużo emocji, bardzo dobry powerbomb po za ring i kolejny Stun Gun do kolekcji, tym razem po ucieczce z próby powerbombu. To mógłby być main event każdej gali indy w usa, a tutaj tylko otwieralii walki turniejowe.

 

G1 Climax - Block A: Satoshi Kojima vs. Yuji Nagata

Przeciętny pojedynek dwóch weteranów w zasadzie o nic.

 

G1 Climax - Block A: Kazuchika Okada vs. Yujiro Takahashi

Wywiady z kobietą i ujęcia na nią. Nie dziwie się, że są bardziej zainteresowani nią niż Yujiro. Próbowali coś zrobić wieloma interwencjami i nawet jakoś udało im się rozruszać publiczność. Być może nawet ktoś uwierzył, że Okada może przegrać. Po za tym niewiele się działo.

 

G1 Climax - Block A: Shinsuke Nakamura vs. Tomoaki Honma

Pierwotnie to miał być main event i nie ma się co dziwić, że dokonali zmiany. Główny faworyt walczy z największym joberem turnieju, niestety. Emocji i niepewnośći tutaj na pewno brakowało. Znamy to już nie tylko z tego, ale również z poprzedniego roku. Honma mimo poparcia fanów i ogromnej determinacji przegrywa. Miał lepsze walki na tym turnieju, podobnie jak Nakamura.

 

G1 Climax - Block A: Hirooki Goto vs. Tomohiro Ishii

Niesamowity pojedynek Ishi pokazał czemu uznawany jest za jednego z najlepszych brawlerem, a Goto czemu posiada pas IC. Świetne wymiany pomiędzy nimi, headbutty, łokcie Tomohiro, po stronie Goto lariary, ucieczki z finisherów, kontry, kick outy na jeden. Ozdoba tej gali oraz całego turnieju. Po kilku dniach bez komentarza, trzeba przyznać że z głosem Japończyków ogląda się New Japan o wiele lepiej.

 

Zostały już tylko dwie kolejki i można się zastanowić kto może awansować dalej. Zacznijmy od bloku A. Gdyby to nie był wrestling to Naito mógłby już przygotowywać się do finału. :) Zostały mu dwie walki z dwoma najgorszymi wrestlerami w bloku Gallowsem i Tenzanem (tylko po 1 wygranej). Nawet w przypadku remisu punktowego ma wygrane bezpośrednie pojedynki z Tanahashimi, Stylesm oraz Fale. Jeżeli Naito nie ma wygrać bloku to przegra z Gallowsem albo Tenzanem i wszystko rozstrzygnie się w walce Tanahashi vs. AJ Styles. Ciekawą opcją byłoby następujące rozwiązanie. Naito i Tanahashi wygrywają podczas Day 15, a Fale pokonuje Stylesa. W ostatniej kolejce Fale przegrywa z Yano, Natio przegrywa z Tenzanem i jedyną szansą na awans Naito do finału byłaby wygra Stylesa z Tanahashim i być może Naito by interweniował w tej walce. Przy takim założeniu cała czwórka miałaby 12 puntków i Naito wygrałby blok, bo pokonał pozostałą trójkę w bezpośrednich pojedynkach.

 

Obecna punktacja

Tetsuya Naito 10 POINTS [5 wins, 2 losses]

Hiroshi Tanahashi 10 POINTS [5 wins, 2 losses]

AJ Styles 10 POINTS [5 wins, 2 losses]

Bad Luck Fale 10 POINTS [5 wins, 2 losses]

 

Day 15

Tetsuya Naito vs. Doc Gallows

AJ Styles vs. Bad Luck Fale

Hiroshi Tanahashi vs. Togi Makabe

 

Day 17

Toru Yano vs. Bad Luck Fale

Hiroyoshi Tenzan vs. Tetsuya Naito

AJ Styles vs. Hiroshi Tanahashi

 

W bloku B czterech wrestlerów ma szanse na wygranę i różnych opcji jest mnóstwo. Nie ma co się w nie bawić, bo wszystko rozstrzygnie pojedynek Okada vs Nakamura w ostatniej kolejce i ktoś z tej dwójki awansuje do finału.

 

Obecna punktacja

Kazuchika Okada 12 POINTS [6 wins, 1 loss]

Karl Anderson 10 POINTS [5 wins, 2 losses]

Shinsuke Nakamura 10 POINTS [5 wins, 2 losses]

Hirooki Goto 10 POINTS [5 wins, 2 losses]

 

Chronologiczna lista walk, które warto obejrzeć z Climaxa 25

Hiroshi Tanahashi vs. Kota Ibushi (D1)

AJ Styles vs. Katsuyori Shibata (D1)

Shinsuke Nakamura vs. Karl Anderson (D2)

Hirooki Goto vs. Karl Anderson (D4)

Kazuchika Okada vs. Tomoaki Honma (D4)

AJ Styles vs. Kota Ibushi (D5)

Hiroshi Tanahashi vs. Tetsuya Naito (D5)

Hirooki Goto vs. Tomoaki Honma (D6)

Tomohiro Ishii vs. Karl Anderson (D6)

Katsuyori Shibata vs. Kota Ibushi (D7)

Tetsuya Naito vs. AJ Styles (D7)

Tomoaki Honma vs. Michael Elgin (D8)

Shinsuke Nakamura vs. Tomohiro Ishii (D8)

Kazuchika Okada vs. Hirooki Goto (D8)

Yuji Nagata vs. Tomohiro Ishii (D10)

Kazuchika Okada vs. Karl Anderson (D10)

Hirooki Goto vs. Shinsuke Nakamura (D10)

Tetsuya Naito vs. Kota Ibushi (D11)

Kazuchika Okada vs. Tomohiro Ishii (D12)

Hiroyoshi Tenzan vs. AJ Styles (D13)

Hiroshi Tanahashi vs. Katsuyori Shibata (D13)

Karl Anderson vs. Michael Elgin (D14)

Hirooki Goto vs. Tomohiro Ishii (D14)

 

Najlepsze walki na G1 Climax 25

1. AJ Styles vs. Kota Ibushi (D5)

2. Hirooki Goto vs. Tomohiro Ishii (D14)

3. Hiroshi Tanahashi vs. Kota Ibushi (D1)

4. Katsuyori Shibata vs. Kota Ibushi (D7)

5. Hiroshi Tanahashi vs. Tetsuya Naito (D5)

6. Hiroshi Tanahashi vs. Katsuyori Shibata (D13)

Odnośnik do komentarza
https://forum.wrestling.pl/topic/4420-independent-zone/page/203/#findComment-387946
Udostępnij na innych stronach


  • Posty:  4 959
  • Reputacja:   0
  • Dołączył:  18.07.2010
  • Status:  Offline
  • Urządzenie:  Windows

PWG Mystery Vortex III

 

-Ciampa vs Gargano- Fajne rozpoczęcie show. Żaden five star, może szybko o tym zapomnę, ale oglądanie ich to nie był czas stracony. Parę akcji im wyszło, szczególnie podobała mi się końcówka - konkretna, nie z dupy, nie dziwisz się że przeciwnik nie wstał. Czasem tego brakuje.

 

-Monster Mafia vs WCTT- Rewanżyk... Hejterzy Candice tego nie zdzierżą, a reszta wytrzyma do końca, choć nic niezwykłego się nie wydarzyło. Może poza końcem kariery Josha. Mało go było w PWG, za to zawsze wypadał nieźle. Na koniec dał mały push kumplowi z teamu.

 

-Thatcher vs Busick- Timothy'ego znam z EVOLVE, świetny technik. Busick czasem ma dobre walki. Dzisiaj nie wyszło żadnemu z nich. Nie byłem w stanie się wkręcić. Zanudzili tu okrutnie.

 

-Strong vs Bailey- Początek mocarny, potem tempo trochę siadło. Był ultimate underdog, jak chodzi o story to to fajnie prowadzili, ale trochę mnie to nudziło. Ani przez moment nie uwierzyłem, że Mike może to wygrać. Ludzie wręcz przeciwnie, pod koniec wstawali z miejsc. Może bym się lepiej bawił, będąc tam z nimi. Jedno mogę powiedzieć na pewno: Bailey się tymi walkami ostro promuje i ma szanse na więcej.

 

-Cage vs Silver- Mały koks vs duży koks. Mnie się podobało. Nadal zadziwia mnie ring skill Briana. John standardowo, cieszy mnie że go widzę bez Alexa Reynoldsa.

 

-Hero vs Sabre Jr- Brawo Zack, dawno mi się tak dobrze nie oglądało Chrisa. Porządne techniczne starcie. Takie rzeczy mogę oglądać. Nie mogę sobie przypomnieć żadnej słabej walki Sabera, to taka gwarancja, że nie zasnę przy technicznych popisach :D Przepiękne zakończenie.

 

-Lee/Everett vs Young Bucks- Starali się udawać, że to będzie singles match mistrzów, ale publika to zepsuła. Propsy za Owensowe powerbomby. Walka była fajna, nie ma co narzekać na akcje, bo się postarali. Ale booking finiszu zirytował. Po co w ogóle było DDT4? Czwarta zmiana mistrzów w miesiąc, nowo wypromowany team już leży. Słabe. Do tego Strong musiał się wtrącić...

 

...no dobra, wybronili się z tego :D Chyba nikt nie uniknął spoilera z powrotem Super Dragona, ale ni cholery się nie spodziewałem, że wejdzie jako heel z nowym Mount Rushmore i będzie lał wszystkich face'ów + Ricka Knoxa. Zakończenie poprawia mi ogólny odbiór tej gali.

Odnośnik do komentarza
https://forum.wrestling.pl/topic/4420-independent-zone/page/203/#findComment-387948
Udostępnij na innych stronach

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.

Gość
Dodaj odpowiedź do tematu...

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Przywróć formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.


  • Najnowsze posty

    • Kaczy316
      W sumie teraz ja dodam swoją kontrowersyjną opinię, ale tylko jedną, bo obecnie chyba tylko jedną taką mam.   Cena NIE POWINIEN wygrywać już Royal Rumble Matchu, pomimo tego jak ta walka jest obecnie traktowana czyli w sumie zazwyczaj kiepsko, większość zawodników wygrywających RR przegrywa, a na przestrzeni lat 2010-2019 to większość nawet nie Main Eventowała największej gali roku pomimo wygrania tej walki, więc to mówi samo za siebie, dopiero od tej dekady to się zmieniło, gdzie od 2020 to każdy zwycięzca RR Main Eventował WM'kę, także dobrze, że to zmienili, ale wracając do Lidera Cenation, tu nie chodzi o brak szacunku dla legendy jaką bez wątpienia jest, nie chodzi, że nie zasługuję na pobicie rekordu Flaira czy zrównanie się zwycięstwami w RR Matchu z SCSA, chodzi o to, że jeśli chcieli to zrobić to powinni to zrobić NAJPÓŹNIEJ w 2018 roku kiedy Cena jeszcze potrafił w miarę regularnie występować  i był w formie, żeby dać zarówno dobry feud jak i walkę, a nie teraz, gdzie gość nie ma formy, co wyjdzie na ring to daję to samo promo, a walki nie miał dobrej chyba od walki z Romanem w 2021, chociaż tej walki zbytnio nie oglądałem, ale ponoć była solidna, niemniej jednak tak jak mówię jedna jaskółka wiosny nie czyni, wcześniejsza jego dobra walka była z Wyattem, a to i tak był bardziej jakiś teatr czy coś niż walka z WM 36, a jeszcze wcześniej to musimy się cofnąć do chyba nawet 2017, bo w 2018 to już powoli przechodził na ten part timing i ciężko mi coś znaleźć dobrego z jego strony jak tak szukam pamięcią, ale chyba początek jeszcze nie wyglądał najgorzej po WM było o wiele gorzej, bo przed to jeszcze tam kręcił się wokół głównych tytułów i tam jakieś wieloosobówki były solidne czy nawet pojedyncze walki ze Stylesem, ale od okresu 2018 po WM to już tragedia była, przejście na part timing i kompletny brak formy z roku na rok co raz gorzej, 2018 to był dla mnie ostatni dzwonek dla niego, teraz już za późno ze względu na to, że to będzie totalny zawód, a danie mu takiego czegoś jako forma "nagrody" za cały rok to słaba sprawa, wygranie EC to najwyżej co może zrobić według mnie i pójście na tego Rhodesa powiedzmy, ale ten feud i walka nie będą dobre jeśli ma taką formę jaką miał ostatnim razem chociażby, a to już będzie dużo, a co dopiero mówić o wygraniu RR i kreowaniu WM wokół niego, nie jestem tego fanem, dla mnie nawet najlepiej jakby zawalczył na WM z kimś singlowo bez tytułu na szali jakaś walka Orton vs Cena, McIntyre vs Cena, Rollins vs Cena, naprawdę uważam, że jest sporo rywali, z którymi Cena mógłby się zmierzyć na WM bez tytułu, Punk vs Cena to byłoby coś, a jak już musi być tytuł to dałbym mu walkę o tytuł IC, Breakker vs Cena też chętnie bym zobaczył i Cena nawet mógłby to wygrać i to byłaby najlepsza nagroda dla niego jeśli mówimy o ostatnim runie, zdobycie tego tytułu, którego mu brakuję do bycia Grand Slam Championem, a Cena w tym feudzie nawet za wiele by nie musiał, to się samo piszę, Cena, który jest jak zwykle miły dobry super hero i Bronik, który rozwala go za każdym razem gdy go widzi, nawet nie dając mu dojść do słowa, nie trzeba wiele, a Rhodes vs Cena tu trzeba się mega postarać i wątpię, żeby WWE to rozpisało dobrze, bo oboje są jednowymiarowi i tacy sami, także to jest moja opinia, że jeśli chodzi o okres Road To WM, to Cena powinien próbować gonić za tytułem, ale nie powinien wygrywać ani RR ani EC w mojej opinii, ani nawet walczyć o tytuł na WM, po prostu fajnie byłoby zobaczyć tą pogoń i tyle, a po WM już mógłby dla mnie walczyć, po prostu nie lubię sytuacji w której zawodnik sobie powraca, dalej jest part timerem, totalnie niczym nie zasłużył na to, żeby zdobyć takie wyróżnienie, a szczególnie, że miał je już nie raz w przeszłości, w sensie, że był kluczową postacią w drodze do WM czy to jako pretendent czy jako Champion, od kilku lat mówi i robi to samo i jest z nim co raz gorzej, a nagle ma wygrywać najważniejszą walkę i być w ME największej gali.....tymczasem zawodnicy, którzy cały rok(Drew, Jey, Gunther, Punk, Rollins, Priest) lub nawet od kilku lat(Tak mam na myśli Ciebie Sami Zayn) pracują na to, żeby chociaż zdobyć jeden jedyny raz tytuł mistrza świata.......Nigdy nie byłem i nie będę fanem takich zagrywek, żeby to jeszcze storyline'owo się zgrywało jak w przypadku wygrania RR przez The Rocka by się to zgrywało to byłoby git, bo dla story, ale w takiej sytuacji jaka jest teraz to jest to dla mnie nie do pomyślenia i z całego serca liczę, że nie pójdą w wygranie RR Matchu przez Cenę. 
    • Kaczy316
      To lecimy z kolejnym SD i w sumie pierwszym, które można obejrzeć na Netflixie od razu, Knight vs Nakamura, kurde fajnie by było jakby Knight odzyskał ten tytuł, zobaczmy co Tryplak nam zgotował!   Ulala zaczynamy od Paula Heymana, ale zobaczymy czy ma coś znaczącego do powiedzenia. No mówi o tym, że Romuald jest prawdziwym i jedynym Tribal Chiefem i teraz ogólnie Reigns chcę się skupić na czymś innym, Heyman wie na czym, ale chcę się podzielić tym z jedyną osobą, która musi to usłyszeć oficjalnie przy spotkaniu twarzą w twarz i jest to Cody Rhodes! Którego Heyman chętnie zaprasza do ringu, a ten wychodzi, tak przypuszczałem. Oczywiście dowiadujemy się, że Roman po odzyskaniu władzy w rodzinie i "wisorka z papryczek" xD chcę z powrotem swój tytuł, a jego obecne plany zakładają, a właściwie to nie plany, a jest to spoiler, że Romuald wygrywa Royal Rumble i idzie po swój tytuł na WM i Heyman chcę wiedzieć czy Cody chcę o tym porozmawiać i w sumie to się nie odzywa, ale KO bardzo chcę o tym porozmawiać. KO wypomniał Rhodesowi to wszystko, wypomniał mu pomoc Reignsowi na Bad Blood i na ostatnim Raw, wypomniał mu uścisk z The Rockiem oraz wypomniał mu uścisk dłoni z Heymanem obecnie oj gruby feudzik, KO jedzie po całości mega mi się to podoba, a Cody jak zwykle gdy nie ma racji to wkurzony idzie zatłuc Kevina na trybuny xD. KO i Rhodes idą sobie gdzieś w otchłań korytarzy areny, natomiast w ringu Heyman się temu przyglądał, a za plecami pojawili się Jacob i Tama Tonga, czuję, że chcą mu oddać to co jego czyli hołd nowemu Tribal Chiefowi, ale zobaczymy. Nie wiemy w sumie co planowali, bo wyglądało to jakby chcieli zaatakować Heymana, ale tego nie zrobili, a w końcu przybiegł Jimmy Uso na ratunek! Już myślałem, że sam Jimmy rozwali dwójkę w tym JACOBA, ale na szczęście Fatu się obudził i przypomniał, że ma kody na nieodczuwanie bólu xD. Kodeusz uporał się z KO i teraz leci na pomoc Jimmy'emu. No i w sumie udało mu się i tyle, fajny segmencik łączący kilka wątków, podobał mi się i story poszły na przód, nie był on bez znaczenia jak wiele potrafi ostatnio być.   Hmm dzisiaj 2 Title Matche mamy, komentatorzy coś o tym wspominali, jeden znałem, ale o drugim kompletnie nie wiedziałem, a to też rewanż tylko, że za Saturday Night's Main Event Chelsea vs Michin o tytuł kobiet United States, nie jestem fanem, bo Michin cały czas dostaję te same walki z tymi samymi zawodniczkami, to już nudne się robi, ale no dajmy szansę. Niecałe 9 minut pojedynku, który wygrywa Green, nie wiem czy walka nie była lepsza niż ta z SNME ostatniego, być może, niemniej jednak sam pojedynek był przyjemny, może nie jakiś wybitny, ale tego raczej od tego typu Pań nie oczekujemy, był dobry i tyle, a Green broni tytułu, możemy teraz wycofać Michin z TV na dobre pół roku? Ja bym chętnie od niej odpoczął, mam wrażenie, że co chwila dostaję walki z tymi samymi osobami lub title shoty z niczego.   Los Garza vs Pretty Deadly lecimy! Kolejne niecałe 9 minut walki, ale bardzo dobrej walki, Garza, Berto, Elton i Kit każdy dał z siebie wszystko moim zdaniem, fajnie to wyglądało i przyjemnie się oglądało, Los Garza wygrali, zemścili się za kłamanie PD i dobrze, walka oddała moim zdanie, jedyny minus to praktycznie martwa publika na tej gali, druga walka i druga walka ma taką ciszę, jak na pogrzebie po prostu, masakra jakaś.   Shinsuke Nakamura vs LA Knight o tytuł United States, druga walka mistrzowska dzisiaj, zapowiada się interesująco, a wiecie co nie jest interesujące? Kolejny run Nakamury z mistrzostwem mid cardowym hehehehe, miejmy nadzieję, że to koniec tej tragedii. Lekko po ponad 14 minutach mamy No Contest, Jacob i Tama wbili i zaatakowali Knighta za to, że wypchnął ich z areny po segmencie początkowym jak byli już na backu i wsparł ochroniarzy, no cóż zdarza się niestety, ale sama walka jak Panowie się rozkręcili to naprawdę bardzo dobra i nawet Knightowi udało się rozruszać publikę, która była praktycznie martwa xD, więc gitara, Knight rozwalony, więc Cody i Jimmy mogą wbić i rozwalić Fatu oraz Tonge, a Cody potem proponuję Cody i Jimmy vs Jacob i Tama i to dostaniemy zapewne w ME, ciekawe jak to się skończy xD.    Piękna powtórka jak Tiffany zrobiła Cash In na Jax w zeszłym tygodniu, świetnie to wyglądało i ten Theme, który był jakby Tiffany była jakimś herosem czy największym facem w federacji, pasowało to mega do momentu, świetne rozpoczęcie roku to było dla kobiecej dywizji na SD.   MCMG vs A-Town Down Under, to może być bardzo dobry pojedynek. Ponad 12 minut naprawdę bardzo dobrego pojedynku, Panowie z czasem się ładnie rozkręcili, MCMG wygrało i pewnie pójdą na pasy WWE Tag Team z powrotem, ale naprawdę walka mega przyjemna, szkoda, że o większości walk dzisiaj nie da się napisać nic więcej, bo są i tyle, żadne to walki feudowe w większości ani nic, po prostu są dobre solidne i zobaczymy co dalej dla zwycięzców, więc zobaczymy jak to się rozwinie wszystko, niemniej ta walka naprawdę dobra.   It's Tiffy Time! Oj tak dostaniemy teraz Tiffany, mega czekam na ten segment i ciekawe co się w nim wydarzy, Nia chcę jej niby pogratulować, no zobaczymy czy faktycznie tak będzie xD.  Pięknie Tiffy wyglądasz z tytułem, pasuję jak ulał. To tylko zwykły wywiad no cóż jest jak jest, ale powiedziała, że to wszystko to był plan, który opracowała, bo Nia myślała, że Tiffy to tylko durna blondynka, a pokazała jej, że się myliła i wszystko przerywa Jax, xDDDDDDDDDDDD co to za kłamstwa z ust Jax, ona stworzyła Tiffany? BABO zobacz sobie reakcję na Stratton z przed sojuszu z Tobą, a na reakcję na Ciebie nawet do tej pory, NIA JEST NIKIM! To Tiffy sprawiła, że run Jax był jakkolwiek interesujący. Nia daję wybór albo Tiffy oddaję dobrowolnie tytuł jej albo Nia sobie go zabierze, ciekawe co dostaniemy xDDD, a dostaliśmy Bayley! Może być ciekawie, chociaż kolejne Bayley vs Nia tym razem możliwe, że o pretendenta do WWE Women's Championship....meh. Bayley nic ciekawego nie powiedziała, a wszystko przerywa Naomi i wszystkie zapewne chcą po prostu walki o tytuł hmm, może jakiś F4W na Royal Rumble? W sumie to bym brał, ale pewnie zdecydują się na jakiś Triple Threat Match o pretendentkę. Ostatecznie doszło do brawlu, który w sumie ładnie zakończyła Tiffany, a Aldis sobie wbił obok Stratton i zapowiedział ostatecznie F4W o pretendentkę do tytułu WWE Women's, spodziewałem się Triple Threatu, ale Pianek jeszcze się dołączył xD, no cóż liczę na wszystkich poza Jax, ale pewnie ona wygra, no to lecimy.   Liczę tutaj na wygraną kogokolwiek naprawdę, nawet Pianek niech to wygra, byle nie ta Nia xD. Po ponad 17 minutach świetnej w sumie walki mi się ona mega podobała, sporo near falli, prób finisherów i ogólnie finisherów nawet, dobre tempo, każda z Pań miała swoje 5 minut, Pianek i Bayley największą robotę tutaj moim zdaniem zrobiły, naprawdę bardzo dobre starcie i generalnie kontrowersyjna opinia, ale Tag Naomi z Piankiem wygląda o wiele lepiej niż Pianka z Jade, Bayley ostatecznie wygrała i mi się to podoba chętnie obejrzę Tiffy vs Bayley na Royal Rumble, będzie coś świeżego!   Next Week: Tiffany Stratton vs Bayley o tytuł WWE Women's aha, jakie Royal Rumble, jakie SNME, damy to za tydzień, a na SNME albo RR dajmy Nia vs Tiffy no tak xDD logiczne meh, Tiffany vs Bayley za tydzień ehh, świetne starcie, a dajemy to na zwykłym SD...... szkoda. MCMG vs Los Garza, oj tak pojedynek może być świetny. Ulala prawdziwy Tribal Chi.....a nie czekaj on już nie ma Ula Fali, szyli powraca zwykły mid cardowy Solo Sikoa, a zapowiadają go jako nie wiadomo kogo, znaczy no w walce z Reignsem pokazał się bardzo dobrze według mnie i jako main eventer, ale no w sumie to ciekawi mnie co dla niego dalej, dajcie mnie to. To tyle i w sumie aż tyle, mocne walki, mocny powrót po wielkiej przegranej, ja czekam.   No to pora na Main Event! Jacob Fatu & Tama Tonga vs Cody Rhodes & Jimmy Uso, pewnie face'owie tutaj wygrają, bo The New Bloodline już nie musi być wiarygodne dla OG Bloodline xD, więc można ich gnoić zapewne, ale sama walka może wyjść ciekawie. Kurde RR Match zapowiada się mega ciekawie, dwie pierwsze gwiazdy zapowiedziane na tę walkę to Cena i Roman, samo RR też jak na razie nie najgorzej KO vs Cody w Ladder Matchu o Undisputed WWE Championship, naprawdę oczekiwania znowu pewnie będą spore, a wyjdzie jak zwykle xD, ale przejdźmy do ME. No powiem tak pierwsza połowa to standardowy nudnawy Tag Team Match, a druga połowa oddała, bardzo fajnie się oglądało, Cody ostatecznie opuścił Jimmy'ego, bo zobaczył Kevina na stage'u, którego zaczął atakować i dlatego Jimmy przez to, że był w pojedynkę to przegrał i ostatecznie to Fatu i Tama wygrali, więc jest git, a na koniec mamy jeszcze brawl Kevina i Rhodesa, który zakończył się połamanym stołem, ciekawe jakie pokłosie będzie tego wszystkiego, czuję obwinianie Rhodesa o wiele rzeczy jak zwykle xD, ale solidna walka, a przynajmniej druga połowa, a sama walka trwała około 13,5-14 minut.   Plusy: Segment otwierający Women's United States Championship Match Pretty Deadly vs Los Garza United States Championship Match MCMG vs A-Town Down Under Segmencik It's Tiffy Time Fatal 4 Way o pretendentkę do WWE Women's Championship Main Event   Podsumowanie: Nie widziałem większych minusów w tej gali, bardzo mi się podobała i oglądałem z przyjemnością, walki były moim zdaniem bardzo dobre, nie było złego pojedynku, dostaliśmy kontynuację feudów i podbudowy już trwających, a także pokazanie, kto gdzie zmierza w niektórych przypadkach, jak chociażby w przypadku Romualda, który wiemy już, że leci po wygranie RR Matchu i osobiście uważam, że nie byłby to taki głupi pomysł, na pewno lepszy niż wygrywający ledwo dychający Cena, który jeśli by wybrał Rhodesa to ani nie będzie to dobry feud ani nie będzie to dobra walka, więc ja jestem na stanowcze NIE dla Ceny wygrywającego RR i Main Eventującego prawdopodobnie drugi dzień WM, to powinno się stać najpóźniej w 2018 roku, bo potem to już tendencja spadkowa była w wykonaniu tego zawodnika i jest co raz gorzej, jak zobaczę, że jest lepiej to może bym zmienił zdanie, ale po tym co pokazywał na przestrzeni ostatnich kilku lat to zdecydowanie NIE! Ale wracając do samego SD to tak jak mówię bardzo dobre show i polecam, fajne do obejrzenia, dużo story, nawet sporo się działo, ja jestem usatysfakcjonowany.
    • IIL
      Z tym brakiem WWE na Netflix w Belgii to faktycznie poszaleli...  Tłumacza się tym, że jakaś francuskojęzyczna stacja ma kontrakt na cały rok i Netflix wejdzie dopiero w 2026. Co ciekawe, WWE w Polsce na ESC zostało ponoć usunięte z ramówki nagle i według oficjalnych komunikatów ze strony Extreme Sports Channel, WWE nie informowało ich o nadchodzących zmianach... Elimination Chamber 2026 w BE brzmi interesująco, ale ceny zapewne znów byłyby zaporowe.  Coraz bardziej wkurwia mnie ten trend nabijania "the largest arena gate in the history of WWE" kosztem astronomicznego wręcz windowania cen wejściówek w górę. 
    • GGGGG9707
      Czyli tak w skrócie żeby całości nie tłumaczyć Fightful podało w zeszłym roku chyba że WWE planuje PLE w Belgii i we Włoszech i że mają robić testy w postaci gal w 2025. Pewne źródła w WWE odpowiadające za organizację gal w Europie potwierdzają tą informację i podają że WWE jest na ten moment bardzo zadowolone ze sprzedaży biletów w Bxl. Do gali zostały 2 miesiące a już praktycznie sprzedano liczbę biletów jakiej WWE oczekiwało.  No i ponoć omawiana była kwestia Elimination Chamber 2026 w Brukseli. Także teraz tylko trzeba dać z siebie wszystko na trybunach i jest szansa na duże PLE 😁
    • Mr_Hardy
      Bardzo mi się podoba to, że TNA na początku przypomina co się działo w poprzednim tygodniu. Często bywa, że nie pamiętam co było w poprzednim tygodniu.. Moose na Genesis będzie miał swoją wersję pasa X-Division czyli TNA zaspoilerowało nam wynik walki. Tak mi się wydaję. Ogólnie bardzo dobry iMPACT dużo dużo lepszy odcinek niż z tamtego tygodnia. Genesis zapowiada się świetnie. Nie mogę się doczekać.   
×
×
  • Dodaj nową pozycję...