Skocz do zawartości
  • Dołącz do najstarszego forum o pro wrestlingu w Polsce!  

     

     

Independent Zone

Dyskusje, spekulacje i recenzje na temat federacji niezależnych, lucha libre i puroresu

Rekomendowane odpowiedzi


  • Posty:  2 152
  • Reputacja:   0
  • Dołączył:  14.09.2004
  • Status:  Offline
  • Urządzenie:  Windows

G1 Climax 25 Day 7 29.07.15

G1 Climax - Block A: Toru Yano vs. Doc Gallows

Doc potrzebuje tysiąca intewencji by pokonać Yano. Przez to chociaż coś się działo i Bullet Club pokazało czemu trzyma się razem.

 

G1 Climax - Block A: Togi Makabe vs. Hiroyoshi Tenzan

Zupełnie mnie ta walka nie interesowała i słusznie, bo nic ciekawego się nie działo i dostaliśmy typowy średniak.

 

G1 Climax - Block A: Katsuyori Shibata vs. Kota Ibushi

O to chodzi. Od samego początku do końca widać agresję między wrestlerami, a publika od razy była nakręcona. Slapy Shibaty są świetnie, do tego selling Koty. W takiej walce finisher Shibaty wygląda o wiele lepiej, gdy przeciwnik jest wymęczony. Ibushi po raz kolejny ląduje na listę najlepszych walka, a Shibata po raz pierwszy w turnieju mnie nie zawodzi.

 

G1 Climax - Block A: Hiroshi Tanahashi vs. Bad Luck Fale

Booking i umiejętności Tanahashiego sprawiły, że była to w miarę dobra walka. Ładnie mnie zaskoczyli z tym wyciągnięciem sędziego. Byłem przekonany, że to już koniec. Niestety to Fale zgarnął zwycięstwo. Końcowy splash wyglądał strasznie, bał się by nic sobie nie zrobić.

 

G1 Climax - Block A: Tetsuya Naito vs. AJ Styles

Naito prezentuje się lepiej jako heel niż Bullet Club. Za bardzo nie wiedzieli jak zabookować tą walkę by żadna ze stron nie wypadała jako face. Pamiętam jeszcze ich walkę z WK i wtedy było o wiele lepiej. Końcówka wyszła od niechcenia, a zwycięski arognacki pin bardzo słabo wygląda dla byłego mistrza IWGP Heavy. Naito na razie najwięcej zyskuje w turnieju, pokonał w main evnetach Tanahashiego oraz Stylesa i stawia go to w bardzo dobrej sytuacji przy ewentualnym remisie punktowym z nimi.

 

Chronologiczna lista walk, które warto obejrzeć z Climaxa 25

Hiroshi Tanahashi vs. Kota Ibushi (D1)

AJ Styles vs. Katsuyori Shibata (D1)

Shinsuke Nakamura vs. Karl Anderson (D2)

Hirooki Goto vs. Karl Anderson (D4)

Kazuchika Okada vs. Tomoaki Honma (D4)

AJ Styles vs. Kota Ibushi (D5)

Hiroshi Tanahashi vs. Tetsuya Naito (D5)

Hirooki Goto vs. Tomoaki Honma (D6)

Tomohiro Ishii vs. Karl Anderson (D6)

Katsuyori Shibata vs. Kota Ibushi (D7)

Tetsuya Naito vs. AJ Styles (D7)

 

Najlepsze walki na G1 Climax 25

1. AJ Styles vs. Kota Ibushi (D5)

2. Hiroshi Tanahashi vs. Kota Ibushi (D1)

3. Katsuyori Shibata vs. Kota Ibushi (D7)

4. Hiroshi Tanahashi vs. Tetsuya Naito (D5)

Odnośnik do komentarza
https://forum.wrestling.pl/topic/4420-independent-zone/page/202/#findComment-387486
Udostępnij na innych stronach


  • Posty:  2 152
  • Reputacja:   0
  • Dołączył:  14.09.2004
  • Status:  Offline
  • Urządzenie:  Windows

G1 Climax 25 Day 8 01.08.15

 

G1 Climax - Block A: Satoshi Kojima vs. Yujiro Takahashi

Co za selling sędziego przy ciągnięciu Halla. Idzie znieść jakoś Takahashiego w tym turnieju, ale ciągle ciekawsze od niego są panienki z jakimi wychodzi.

 

G1 Climax - Block A: Yuji Nagata vs. Karl Anderson

Wyszło średnio, co mnie nie dziwi, bo Nagata ostatnio formą nie zachwyca. Podoba mi się, że Anderson jak wygrywa to nie potrzebuje pomocy nikogo z Bullet Club. Kolejny świetny cutter na zakończenie pojedynku, ciekawe co jest wykombinuje z nim do końca turnieju. Karl ciągle w grze.

 

G1 Climax - Block A: Tomoaki Honma vs. Michael Elgin

Co za smutny moment, Homna przegrywa z takim przeciwnikiem i zanosi się, że podobnie jak rok temu nie zdobędzie żadnego punktu. Przy całej niechęci do Elgina musze przyznać, że udała im się ta walka. Homna po raz kolejny zgarniał ogromną reakcję, a publika znów kupowała akcję Elgina. Do tego dobry poziom ringowy i bardzo dobrze to wszystko wyglądało. Dużo emocji, szkoda że zakończone tymi negatywnymi.

 

G1 Climax - Block A: Shinsuke Nakamura vs. Tomohiro Ishii

Gdyby nie bandaż na łokciu nikt by się nie zorientował, że Nakamura był kontuzjowany, walczył na 100%. Bardzo dobra walk, która był najlepsza tego dnia. Jednak trochę zabrakło bym dodał jej do listy. Dużo stifftowych uderzeń oraz Nakamura polujący swoim kolanem.

 

G1 Climax - Block A: Kazuchika Okada vs. Hirooki Goto

Starcie dwóch posiadaczy najważniejszych pasów. Dziwna walka, niby dwa duże nazwiska, ale ciekawie zrobiło się dopiero w końcówce, gdzie było pełno kombinacji, kontr. Dwie porażki Nakamury sprawiły, że gdzieś Okada musiał przegrać i nie ma się co dziwić, że postawiono na Goto. Za nami 4 kolejki i każdy ma już na swoim koncie porażkę, co jest dla mnie małą niespodzianką, również jest nią, że jedyne 0 posiada Homna.

 

Chronologiczna lista walk, które warto obejrzeć z Climaxa 25

Hiroshi Tanahashi vs. Kota Ibushi (D1)

AJ Styles vs. Katsuyori Shibata (D1)

Shinsuke Nakamura vs. Karl Anderson (D2)

Hirooki Goto vs. Karl Anderson (D4)

Kazuchika Okada vs. Tomoaki Honma (D4)

AJ Styles vs. Kota Ibushi (D5)

Hiroshi Tanahashi vs. Tetsuya Naito (D5)

Hirooki Goto vs. Tomoaki Honma (D6)

Tomohiro Ishii vs. Karl Anderson (D6)

Katsuyori Shibata vs. Kota Ibushi (D7)

Tetsuya Naito vs. AJ Styles (D7)

Tomoaki Honma vs. Michael Elgin (D8)

Shinsuke Nakamura vs. Tomohiro Ishii (D8)

Kazuchika Okada vs. Hirooki Goto (D8)

 

Najlepsze walki na G1 Climax 25

1. AJ Styles vs. Kota Ibushi (D5)

2. Hiroshi Tanahashi vs. Kota Ibushi (D1)

3. Katsuyori Shibata vs. Kota Ibushi (D7)

4. Hiroshi Tanahashi vs. Tetsuya Naito (D5)

Odnośnik do komentarza
https://forum.wrestling.pl/topic/4420-independent-zone/page/202/#findComment-387624
Udostępnij na innych stronach


  • Posty:  4 517
  • Reputacja:   1
  • Dołączył:  22.07.2012
  • Status:  Offline

Romo, Jest kilka opcji. Ja pobieram z XWT ale gale są także na : http://dx-tv.com/category/puro. Kilka ważnych walka znajdziesz także tutaj : http://www.dailymotion.com/tj711

 

Oczywiście możesz jeszcze wykupić NJPW World :-)

Odnośnik do komentarza
https://forum.wrestling.pl/topic/4420-independent-zone/page/202/#findComment-387633
Udostępnij na innych stronach


  • Posty:  4 517
  • Reputacja:   1
  • Dołączył:  22.07.2012
  • Status:  Offline

day 8

 

Satoshi Kojima vs Yujiro Takahashi - *** i 1/4

Zaskakująco dobra walka. Trzeba przyznać, że Takahashi jak chce to jednak potrafi. Satoshi mimo że ma ponad czterdzieści lat to jednak sporo potrafi i to on prowadził ten pojedynek. Yujiro odnosi drugie zwycięstwo z rzędu i możliwe, że więcej wygranych nie będzie.

 

Yuji Nagata vs Karl Anderson - ***

Kolejne zwycięstwo Andersona pokazuje, że może on być w czołówce swojego bloku gdy rywalizacja dobiegnie do końca. Sama walka dość dobra ale poziom podniósł się dopiero gdy Nagata przestał leżeć i wziął się do roboty. Anderson musiał początek ratować swoją wielką charyzmą i dzięki temu jakoś się to oglądało.

 

Michael Elgin vs Tomoaki Honma - ****

Takie walki aż chce się oglądać. Honma niestety ponownie przegrywa ale Elgin kolejny już raz pokazał klasę i cholera wie czy nie zostanie w federacji nawet po zakończeniu Climaxa. W Japonii wyraźnie odżył po kilku fatalnych miesiącach w Ring of Honor. Honma za to ponownie przegrywa i pewnie ponowi się historia z ubiegłego roku gdy to będzie miał zero punktów. Chociaż znając świat to w wielkim finale pokona jakiegoś gwiazdora pokroju Naito.

 

Tomohiro Ishii vs Shinsuke Nakamura - **** i 1/2 !

Rewelacyjna walka. Shinskej wraca do turnieju po kilku dniach przerwy i robi świetną walkę ze swoim przyjacielem z CHAOS. Cały czas poziom był na bardzo wysokim poziomie ale mimo to pod koniec mocno się podniósł. Wielki szacunek dla Nakamury, że powraca po kontuzji, a jednak cały czas walczy na 100 %. Oczywiście pomógł mu w tym Tomohiro, który odniósł pierwszą porażkę.

 

Hirooki Goto vs Kazuchika Okada - **** i 1/2

Najlepsza walka dnia. Początek był spokojny ale jednak bardzo dobry i w pewnym momencie mocno to wszystko przyspieszyło. Goto dominował przez większość starcia ale mimo to udało się u wygrać co jest fajne, bo pokazuje tym samym, że jest wartościowym IC Championem, a nie tak jak np. BLF rok temu. Okada musiał oczywiście przegrać, bo turnieju nie wygra, a i zwycięstwo w bloku będzie debilne.

 

Najlepszy dzień ze wszystkich dotychczasowych. Trzy świetne walki i w bloku tym robi się bardzo ciekawie.

Odnośnik do komentarza
https://forum.wrestling.pl/topic/4420-independent-zone/page/202/#findComment-387643
Udostępnij na innych stronach


  • Posty:  2 152
  • Reputacja:   0
  • Dołączył:  14.09.2004
  • Status:  Offline
  • Urządzenie:  Windows

G1 Climax 25 Day 9 02.08.15

A BLOCK: Kota Ibushi vs. Hiroyoshi Tenzan

Jedynie Phoenix Splash do zobaczenia. Szkoda, że Tenzan niczego ciekawego nie pokazał. Oglądanie samego skakającego Ibushiego ja nie chce. Przeciwnik też musi coś dać w pojedynku, a tutaj tak nie było.

 

A BLOCK: Katsuyori Shibata vs. Bad Luck Fale

Shibata obijał wielkoluda ile się da i wyglądało to momentami zabawnie, szczególnie selling Fale. Być może nie tylko BLF został uśpiony podczas tej walki.

 

A BLOCK: AJ Styles vs. Doc Gallows

Oprócz początkowego przywitanie nie było nic widać, że obaj są z tej samej stajni. Walka podobna do poprzedniej gdzie mały skakał, biegał i robił wszystko by ta pojedynek był znośny. Wynik musiał być tylko jeden.

 

A BLOCK: Togi Makabe vs. Tetsuya Naito

Naito niedługo będzie się rozbierał dłużej niż inni walczą. Mógł trochę pobiegać w tym garniturku, nic by mu się nie stało, a wyglądałoby zabawnie. Była to najlepsza walka na gali, ale tylko dlatego, że poziom innych nie był zbyt wysoki. Niczym mnie nie zachwycili, ot taki solidny pojedynek.

 

A BLOCK: Hiroshi Tanahashi vs. Toru Yano

Amerykański booking, sędziemu nieźle się oberwało. Jeszcze na koniec Tanahashi przypadkowo rzucił go krzesłem. Nic nowego nie zobaczylismi, było podobnie jak ostatnio, tylko bardziej skupili się na różnych dodatkach niż na ringowej akcji. Jeden z tych gorszych dni, ale karta turniejowa na to wskazywała.

Odnośnik do komentarza
https://forum.wrestling.pl/topic/4420-independent-zone/page/202/#findComment-387654
Udostępnij na innych stronach


  • Posty:  4 760
  • Reputacja:   0
  • Dołączył:  30.01.2005
  • Status:  Offline

Nie wiem czy ja mam takie wrazenie ale Elgina mi sie swietnie oglada w Climaxie.

 

Kota i Naito nie mieli słabych walk ( oprocz tych ostatnich). Goto jak zwykle rewelacja.

Jak narazie b. dobry turniej i niezle wyrownane wyniki.

Odnośnik do komentarza
https://forum.wrestling.pl/topic/4420-independent-zone/page/202/#findComment-387672
Udostępnij na innych stronach


  • Posty:  852
  • Reputacja:   0
  • Dołączył:  18.03.2004
  • Status:  Offline

arkao, JHardy dzięki wielkie :) Tu też trochę ważniejszych meczy http://www.dailymotion.com/Prowrestling00/
Odnośnik do komentarza
https://forum.wrestling.pl/topic/4420-independent-zone/page/202/#findComment-387687
Udostępnij na innych stronach


  • Posty:  4 517
  • Reputacja:   1
  • Dołączył:  22.07.2012
  • Status:  Offline

Day 9

 

Kota Ibushi vs Hiroyoshi Tenzan - *** i 1/2

Było lepiej niż się spodziewałem. Ibushi wyciągnął bardzo wiele ze swojego rywala, który oczywiście głównie przyjmował kolejne efektowne akcje. Momentem gali był nietrafiony Moosault za ring, gdy to Tenzan sprytnie zdołał się odsunąć. Bardzo dobrze, że Kota zdołał wygrać, bo nie odpada od czołówki, a to jest chyba najważniejsze.

 

Bad Luck Fale vs Katsuyori Shibata - *** i 1/4

Shibata swoimi kopniakami sprawił, że walkę oglądało się bardzo dobrze. Fale to straszne drewno ale raz na jakiś czas on także potrafi zrobić dobrą walkę. Obydwaj mieli przed tą walkę po sześć pkt i świetnie, że to Katsuyori wyszedł na prowadzenie w bloku, bo może to znaczy, że nareszcie dostanie jakiś singlowy push.

 

Doc Gallows vs AJ Styles - *** i 1/2

Allen trochę polatał, wykonał na przyjacielu całą serię akcji i dzięki temu dało się to oglądnąć. Doc musiał być ostry na swoim liderze by było ciekawiej. Oczywiście nikt nie mógł nawet uwierzyć, że Allen może stracić punkty po dwóch ostatnich porażkach. Gallows robi za typowego dostarczyciela punktów ale mimo to nadal wygląda groźnie.

 

Tetsuya Naito vs Togi Makabe - *** i 3/4

Najlepsza walka Naito w turnieju. Bardzo fajnie, że Makabe dochodzi do grona ścisłych faworytów, bo dzięki temu robi się to bardzo ciekawe. Naito pokonał Tanahashiego oraz Stylesa ale przegrał z Togi i to pokazuje całe piękno tego turnieju. Walka była bardzo dobra mimo że przez garnitur Naito trochę wolno się rozkręcała.

 

Hiroshi Tanahashi vs Toru Yano - *** i 3/4

Świetnie mi się to oglądało mimo że nie był to czysty wrestling. Masa sztuczek Yano i wspaniałe odpowiedzi Tanahashiego. Szkoda że takiej walki nie zrobili na Dominion, bo tam bardziej skupili się przy czystym wrestlingu, a przy Yano to nie jest dobry wybór. Hiroshi wygrywa i ma tyle samo punktów co Styles.

 

Bardzo dobry dzień. Nie było jednej kozackiej walki ale wszystkie stały na solidnym poziomie.

 

Top 5 Walk

Styles vs Ibushi

Tanahashi vs Ibushi

Styles vs Shibata

Okada vs Goto

Shibata vs Ibushi

Odnośnik do komentarza
https://forum.wrestling.pl/topic/4420-independent-zone/page/202/#findComment-387689
Udostępnij na innych stronach


  • Posty:  691
  • Reputacja:   0
  • Dołączył:  30.06.2015
  • Status:  Offline

Cholera o co chodzi z Bad Luck Falem. Jestem dopiero na dniu 5. Na Dominion nie było go przy walce AJa z Okadą. Na Climaxie nie wychodzi przy theme songu BC ale pisze na grafice ze jest z tej stajni. Chyba się wykrusza i walka ze Stylesem moze byc dla niego ostatnia z barw Clubu. Jesl ta walka byla to nie wiem. O co z nim chodzi???
Odnośnik do komentarza
https://forum.wrestling.pl/topic/4420-independent-zone/page/202/#findComment-387696
Udostępnij na innych stronach


  • Posty:  967
  • Reputacja:   0
  • Dołączył:  16.06.2011
  • Status:  Offline

Bad Luck zawsze wychodził przy swoim theme songu. A na to, że miałby odejść z Bullet Clubu nic nie wskazuje.
Odnośnik do komentarza
https://forum.wrestling.pl/topic/4420-independent-zone/page/202/#findComment-387697
Udostępnij na innych stronach


  • Posty:  2 152
  • Reputacja:   0
  • Dołączył:  14.09.2004
  • Status:  Offline
  • Urządzenie:  Windows

Jak wam się podoba po raz kolejny walka Okada vs. Tanahashi na WK 10 i wielki rewanż Okada? Mi nie bardzo. Już bardziej wolę Okada vs. Nakamura, nie mówiąc o Styles vs. Nakamura. W dalszym ciągu Nakamura jest głównym faworytem, ale dużo namieszali już w pierwszych kolejkach i nie zdziwi mnie wygrana Okada, który sam by wybrał sobie przeciwnika na WK i byłby to Tanahashi. Bookerzy kochają Kazuchiko i jestem wstanie uwierzyć w taki plan. Rok po tym jak Okada opuszczał z płaczem WK tym razem wychodzi zwycięsko. Kto zatem z bloku A miałby wejść do finału? Hiroshi odpada, bo byłby już znaczy przesyt z tą walkę, Styles z mistrzem też ostatnio walczył bardzo często. Najciekawszą opcją byłby Naito, który bardzo mocno kreowany jest na heela. Pokonał już Tanahashiego i Styles. Nie wygranie bloku przy takich zwycięstwach byłoby frajerstwem. Kazuchika byłby pierwszym, który poważnie uziemił by wrestlera, który chce się przeciwstawić. Bardzo ciekawe zapowiada się walka Tanahashi vs. Styles w ostatniej kolejce, być może Naito interweniowałby i pomógłby w uzyskaniu wyniku, który zapewniłby mu awans. Najlepiej po ataku na Tanahashim, publika by go znienawidziła za to, a Bullet Club też by miało swoje małe zwycięstwo.
Odnośnik do komentarza
https://forum.wrestling.pl/topic/4420-independent-zone/page/202/#findComment-387699
Udostępnij na innych stronach


  • Posty:  558
  • Reputacja:   1
  • Dołączył:  10.07.2013
  • Status:  Offline
  • Urządzenie:  Macintosh

PROGRESS Chapter 19: Super Strong Style 16 Tournament Edition 2015 - Day 1

 

PROGRESS to bardzo interesujący projekt, nie tylko na brytyjskiej scenie. Ściągają na swoje eventy bardzo dobrych wrestlerów z Wysp, a do tego realizacją wyróżniają się spośród swojej lokalnej konkurencji. Wydaje się, że federacja powstała z pasji do wrestlingu, a nie chęci zysku o czym najlepiej świadczy fakt, że gdy pewien event - z powodu usterki technicznej - nie nadawał się na DVD, postanowiono udostępnić go za darmo na YouTube.

 

El Ligero vs. Will Ospreay

Solidna walka, jednak z pewnością można byłoby oczekiwać od nich znacznie więcej w normalnych warunkach, gdzie czasu jest więcej. Kilka spotów rozgrzało fanów, ale całej walki nie można zaliczyć do najlepszych na evencie. Totalnie nie udał się finisz, który w żaden sposób nie został podbudowany.

 

Jack Gallagher vs. Mark Haskins - ****

Już na wstępie było widać, że walka będzie bardzo dobra. Gallagher nie wziął się znikąd i w kwestiach technicznych jest doskonale. Jako niezbyt wielki fan czysto technicznych walk ucieszyłem się, że po pewnym czasie przeszli do "normalnej" walki z elementami mat wrestlingu.

 

 

Big Daddy Walter vs. Rampage Brown

Cała walka utrzymana w konwencji Dawid vs. Goliat. Przydarzyło się kilka ciekawszych momentów, ale walka szczególnie nie porwała.

 

Roderick Strong vs. Tommy End

Walka, która ostatecznie przekonała mnie do sięgnięcia po Chapter 19. Obydwaj mieli problem ze słabo napiętą górną liną, która przeszkadzała im w wykonywaniu akcji. Dopiero pod koniec panowie zawalczyli tak jak oczekiwałem. Niezłe starcie, które warto zobaczyć nawet dla tych ostatnich trzech minut.

 

Eddie Dennis vs. Marty Scurll

Po trosze wszystkiego wystarczyło, aby mnie zadowolić. Komedia, loty, dźwignie i mocne uderzenia w jednej walce sprawiły, że show było przyjemne.

 

Dave Mastiff vs. Noam Dar

Przez chwilę myślałem, że zderzenie głowami było prawdziwe i Dar naprawdę ma ogromne problemy z poruszaniem się, ale okazało się, że to tylko gra. Walka z dosyć średnim poziomem, jednak została opowiedziana dosyć ciekawa historia co sobie cenię.

 

Damo O'Connor vs. Tommaso Ciampa

Ciampa zabawiał się w komedianta, a Damo w monstera. Obydwaj poradzili sobie w swoich rolach. Niestety słabo napięte liny znów dały się we znaki i cały finisz mógłby spokojnie trafić do botchmanii (o ile nie trafił).

 

Zack Gibson vs. Zack Sabre Jr.

Obecność Sabre wiele mówi o tym jak wyglądała ta walka. Techniczna walka, dosyć dobra pod względem psychologii ringowej. Osobiście mam co do niej mieszane uczucia, ale pewnie znajdą się fani tego starcia. Uważam, że lepszym przeciwnikiem dla Sabre'a byłby Gallagher.

 

Regression (Jimmy Havoc & Paul Robinson) vs. The London Riots (James Davis & Rob Lynch) - *** i 3/4*

Tag team match bardzo w stylu PWG, czyli totalny chaos i tak naprawdę Tornado tag team. Z tego powodu starcie przypadło mi do gustu, chociaż była to walka dosyć prosta w odbiorze - bez psychologii ringowej czy techniki.

 

 

NJPW G1 Climax 2015 - Day 8

Doc Gallows & Cody Hall vs. Jay White & David Finley

Starcie takie sobie, ale cenię sobie gdy wrestlerzy potrafią wzbudzić we mnie emocje. Starcie było o nic, a jednak kibicowałem White'owi i Finley'owi, więc należy docenić, że byli w stanie do tego doprowadzić.

 

Kota Ibushi, Mascara Dorada & Tetsuya Naito vs. Hiroyoshi Tenzan, Togi Makabe & Yohei Komatsu - *** i 3/4*

Znacznie lepsza walka od powyższej. Tak naprawdę tylko Komatsu i Dorada coś pokazali, bo łatwo się domyślić, że uczestnicy G1 nie byli zobowiązani do pokazania swojego maksimum. Jako że to moja pierwsza gala NJPW od czasu WK to bardzo zdziwiłem się przemianą Naito, która na pierwszy rzut oka wygląda bardzo dobrze.

 

BULLET CLUB (AJ Styles, Bad Luck Fale & Tama Tonga) vs. Captain New Japan, Katsuyori Shibata & Tiger Mask

Gdy w ringu byli Shibata i AJ było na czym zawiesić oko. Reszta walki po prostu przeciętna.

 

CHAOS (Gedo, Toru Yano & YOSHI-HASHI) vs. Hiroshi Tanahashi, KUSHIDA & Ryusuke Taguchi

Kolejne dobre starcie, które warto, jednak nie trzeba, obejrzeć.

 

Satoshi Kojima vs. Yujiro Takahashi

Przez wiele minut to plastikowa lala towarzysząca Takahaskiemu była najciekawszym widokiem. Ogólnie rzecz biorąc było to starcie z tych, które można z czystem sercem pominąć. Nie było źle, ale nie było też dobrze. Typowy przeciętniak. Interwencja Halla bardzo w amerykańskim stylu i mimo sztampowości bardzo pomogła tej walce.

 

Karl Anderson vs. Yuji Nagata

Całkiem fajne przedstawienie walki Nagaty nie tylko z przeciwnikiem, ale także ze swoimi uszkodzonymi żebrami. Walki oparte na tym motywie zawsze nie wyróżniają się tempem i w tym przypadku było podobnie. Mimo wszystko starcie podobało mi się, szczególnie końcowe momenty.

 

Michael Elgin vs. Tomoaki Honma - *** i 3/4*

Nie miałem jeszcze okazji oglądać Elgina w NJPW, więc byłem delikatnie zdziwiony jaką postacią jest. Znacznie lepsza walka od dwóch powyższych, jednak sam skład wskazywał na to, że może być bardzo dobrze.

 

Shinsuke Nakamura vs. Tomohiro Ishii - **** i 1/4*

Sami uczestnicy mówią nam wiele o tej walce. Ishii wyglądał niesamowicie mocarnie, a Nakamurze dali się pokazać w ofensywie. Zdecydowanie must-see.

 

Hirooki Goto vs. Kazuchika Okada - ****

Ranga walki zdecydowanie największa ze wszystkich z dnia ósmego. Długo się rozkręcali, ale gdy już im się to udało prezentowali wrestling na naprawdę wysokim poziomie. Mimo doskonałej rozrywki uważam, że to wynik był najlepszym elementem tego starcia, ponieważ niesamowicia urozmaica cały turniej,

 

Pierwszy dzień z tegorocznego Climaxa (obejrzany przeze mnie) zachęcił mnie do częstszego sięgania po NJPW, które w 2015 zaniedbałem. Do tego znalazłem fajną wersję z komentarzem w języku angielskim, który pomaga i czasami pozwala skupić się na czymś innym niż walka w ringu.

Edytowane przez Witkacy
Odnośnik do komentarza
https://forum.wrestling.pl/topic/4420-independent-zone/page/202/#findComment-387758
Udostępnij na innych stronach


  • Posty:  2 152
  • Reputacja:   0
  • Dołączył:  14.09.2004
  • Status:  Offline
  • Urządzenie:  Windows

G1 Climax 25 Day 10 04.08.15

G1 Climax - Block A: Michael Elgin vs. Yujiro Takahashi

Jak tak dalej pójdzie to Elgin zostanie co najmniej mistrzem IWGP IC. Już lecą chanty w jego stronę. Dla mnie on nie pokazuje niczego nowego niż w ROH. Po prostu ma taki moveset, który podoba się za pierwszym, drugim razem, za setnym już nie. W niektórych momentach obaj pokazywali jak są drewniani.

 

G1 Climax - Block A: Satoshi Kojima vs. Tomoaki Honma

Człowiek myśli, że to już ten moment, że to odpowiedni przeciwnik, a po raz kolejny nic. Nie był to wielki pojedynek, ale po raz kolejny publika dobrze się bawiła oglądając Honme.

 

G1 Climax - Block A: Yuji Nagata vs. Tomohiro Ishii

Jak znajdzie się odpowiedni przeciwnik to Nagata potrafi pozytywnie zaskoczyć. Bilans obu panów pokazuje w jakim są teraz miejscu i kto jest teraz na fali. Ishii na razie z jedną porażką i pewnie będzie walczył z Goto o 3 miejsce w bloku za Nakamurą i Okadą.

 

G1 Climax - Block A: Kazuchika Okada vs. Karl Anderson

Anderson ładnie szalał z cutterami. Na takim Climaxie okazuje się jak wiele traci walcząc w Tag Teamie. Karl świetnie ośmieszył Okadę jak wykonywał. Najlepszy pojedynek dnia.

 

G1 Climax - Block A: Hirooki Goto vs. Shinsuke Nakamura

Trzeci pojedynek obu wrestlerów w ostatnim czasie i po raz kolejny była to dobra walka i tylko dobra jak na ich możliwości. Nakamura ostatnio pokazał ładne założenie armbara, a tym razem dzięki niemu wygrał walkę. Jestem ciekaw jak to rozwiną, bo boma ye coś traci na sile i za pierwszym wykonaniem prawie każdy odkopuje.

Odnośnik do komentarza
https://forum.wrestling.pl/topic/4420-independent-zone/page/202/#findComment-387810
Udostępnij na innych stronach

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.

Gość
Dodaj odpowiedź do tematu...

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Przywróć formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.


  • Najnowsze posty

    • Kaczy316
      W sumie teraz ja dodam swoją kontrowersyjną opinię, ale tylko jedną, bo obecnie chyba tylko jedną taką mam.   Cena NIE POWINIEN wygrywać już Royal Rumble Matchu, pomimo tego jak ta walka jest obecnie traktowana czyli w sumie zazwyczaj kiepsko, większość zawodników wygrywających RR przegrywa, a na przestrzeni lat 2010-2019 to większość nawet nie Main Eventowała największej gali roku pomimo wygrania tej walki, więc to mówi samo za siebie, dopiero od tej dekady to się zmieniło, gdzie od 2020 to każdy zwycięzca RR Main Eventował WM'kę, także dobrze, że to zmienili, ale wracając do Lidera Cenation, tu nie chodzi o brak szacunku dla legendy jaką bez wątpienia jest, nie chodzi, że nie zasługuję na pobicie rekordu Flaira czy zrównanie się zwycięstwami w RR Matchu z SCSA, chodzi o to, że jeśli chcieli to zrobić to powinni to zrobić NAJPÓŹNIEJ w 2018 roku kiedy Cena jeszcze potrafił w miarę regularnie występować  i był w formie, żeby dać zarówno dobry feud jak i walkę, a nie teraz, gdzie gość nie ma formy, co wyjdzie na ring to daję to samo promo, a walki nie miał dobrej chyba od walki z Romanem w 2021, chociaż tej walki zbytnio nie oglądałem, ale ponoć była solidna, niemniej jednak tak jak mówię jedna jaskółka wiosny nie czyni, wcześniejsza jego dobra walka była z Wyattem, a to i tak był bardziej jakiś teatr czy coś niż walka z WM 36, a jeszcze wcześniej to musimy się cofnąć do chyba nawet 2017, bo w 2018 to już powoli przechodził na ten part timing i ciężko mi coś znaleźć dobrego z jego strony jak tak szukam pamięcią, ale chyba początek jeszcze nie wyglądał najgorzej po WM było o wiele gorzej, bo przed to jeszcze tam kręcił się wokół głównych tytułów i tam jakieś wieloosobówki były solidne czy nawet pojedyncze walki ze Stylesem, ale od okresu 2018 po WM to już tragedia była, przejście na part timing i kompletny brak formy z roku na rok co raz gorzej, 2018 to był dla mnie ostatni dzwonek dla niego, teraz już za późno ze względu na to, że to będzie totalny zawód, a danie mu takiego czegoś jako forma "nagrody" za cały rok to słaba sprawa, wygranie EC to najwyżej co może zrobić według mnie i pójście na tego Rhodesa powiedzmy, ale ten feud i walka nie będą dobre jeśli ma taką formę jaką miał ostatnim razem chociażby, a to już będzie dużo, a co dopiero mówić o wygraniu RR i kreowaniu WM wokół niego, nie jestem tego fanem, dla mnie nawet najlepiej jakby zawalczył na WM z kimś singlowo bez tytułu na szali jakaś walka Orton vs Cena, McIntyre vs Cena, Rollins vs Cena, naprawdę uważam, że jest sporo rywali, z którymi Cena mógłby się zmierzyć na WM bez tytułu, Punk vs Cena to byłoby coś, a jak już musi być tytuł to dałbym mu walkę o tytuł IC, Breakker vs Cena też chętnie bym zobaczył i Cena nawet mógłby to wygrać i to byłaby najlepsza nagroda dla niego jeśli mówimy o ostatnim runie, zdobycie tego tytułu, którego mu brakuję do bycia Grand Slam Championem, a Cena w tym feudzie nawet za wiele by nie musiał, to się samo piszę, Cena, który jest jak zwykle miły dobry super hero i Bronik, który rozwala go za każdym razem gdy go widzi, nawet nie dając mu dojść do słowa, nie trzeba wiele, a Rhodes vs Cena tu trzeba się mega postarać i wątpię, żeby WWE to rozpisało dobrze, bo oboje są jednowymiarowi i tacy sami, także to jest moja opinia, że jeśli chodzi o okres Road To WM, to Cena powinien próbować gonić za tytułem, ale nie powinien wygrywać ani RR ani EC w mojej opinii, ani nawet walczyć o tytuł na WM, po prostu fajnie byłoby zobaczyć tą pogoń i tyle, a po WM już mógłby dla mnie walczyć, po prostu nie lubię sytuacji w której zawodnik sobie powraca, dalej jest part timerem, totalnie niczym nie zasłużył na to, żeby zdobyć takie wyróżnienie, a szczególnie, że miał je już nie raz w przeszłości, w sensie, że był kluczową postacią w drodze do WM czy to jako pretendent czy jako Champion, od kilku lat mówi i robi to samo i jest z nim co raz gorzej, a nagle ma wygrywać najważniejszą walkę i być w ME największej gali.....tymczasem zawodnicy, którzy cały rok(Drew, Jey, Gunther, Punk, Rollins, Priest) lub nawet od kilku lat(Tak mam na myśli Ciebie Sami Zayn) pracują na to, żeby chociaż zdobyć jeden jedyny raz tytuł mistrza świata.......Nigdy nie byłem i nie będę fanem takich zagrywek, żeby to jeszcze storyline'owo się zgrywało jak w przypadku wygrania RR przez The Rocka by się to zgrywało to byłoby git, bo dla story, ale w takiej sytuacji jaka jest teraz to jest to dla mnie nie do pomyślenia i z całego serca liczę, że nie pójdą w wygranie RR Matchu przez Cenę. 
    • Kaczy316
      To lecimy z kolejnym SD i w sumie pierwszym, które można obejrzeć na Netflixie od razu, Knight vs Nakamura, kurde fajnie by było jakby Knight odzyskał ten tytuł, zobaczmy co Tryplak nam zgotował!   Ulala zaczynamy od Paula Heymana, ale zobaczymy czy ma coś znaczącego do powiedzenia. No mówi o tym, że Romuald jest prawdziwym i jedynym Tribal Chiefem i teraz ogólnie Reigns chcę się skupić na czymś innym, Heyman wie na czym, ale chcę się podzielić tym z jedyną osobą, która musi to usłyszeć oficjalnie przy spotkaniu twarzą w twarz i jest to Cody Rhodes! Którego Heyman chętnie zaprasza do ringu, a ten wychodzi, tak przypuszczałem. Oczywiście dowiadujemy się, że Roman po odzyskaniu władzy w rodzinie i "wisorka z papryczek" xD chcę z powrotem swój tytuł, a jego obecne plany zakładają, a właściwie to nie plany, a jest to spoiler, że Romuald wygrywa Royal Rumble i idzie po swój tytuł na WM i Heyman chcę wiedzieć czy Cody chcę o tym porozmawiać i w sumie to się nie odzywa, ale KO bardzo chcę o tym porozmawiać. KO wypomniał Rhodesowi to wszystko, wypomniał mu pomoc Reignsowi na Bad Blood i na ostatnim Raw, wypomniał mu uścisk z The Rockiem oraz wypomniał mu uścisk dłoni z Heymanem obecnie oj gruby feudzik, KO jedzie po całości mega mi się to podoba, a Cody jak zwykle gdy nie ma racji to wkurzony idzie zatłuc Kevina na trybuny xD. KO i Rhodes idą sobie gdzieś w otchłań korytarzy areny, natomiast w ringu Heyman się temu przyglądał, a za plecami pojawili się Jacob i Tama Tonga, czuję, że chcą mu oddać to co jego czyli hołd nowemu Tribal Chiefowi, ale zobaczymy. Nie wiemy w sumie co planowali, bo wyglądało to jakby chcieli zaatakować Heymana, ale tego nie zrobili, a w końcu przybiegł Jimmy Uso na ratunek! Już myślałem, że sam Jimmy rozwali dwójkę w tym JACOBA, ale na szczęście Fatu się obudził i przypomniał, że ma kody na nieodczuwanie bólu xD. Kodeusz uporał się z KO i teraz leci na pomoc Jimmy'emu. No i w sumie udało mu się i tyle, fajny segmencik łączący kilka wątków, podobał mi się i story poszły na przód, nie był on bez znaczenia jak wiele potrafi ostatnio być.   Hmm dzisiaj 2 Title Matche mamy, komentatorzy coś o tym wspominali, jeden znałem, ale o drugim kompletnie nie wiedziałem, a to też rewanż tylko, że za Saturday Night's Main Event Chelsea vs Michin o tytuł kobiet United States, nie jestem fanem, bo Michin cały czas dostaję te same walki z tymi samymi zawodniczkami, to już nudne się robi, ale no dajmy szansę. Niecałe 9 minut pojedynku, który wygrywa Green, nie wiem czy walka nie była lepsza niż ta z SNME ostatniego, być może, niemniej jednak sam pojedynek był przyjemny, może nie jakiś wybitny, ale tego raczej od tego typu Pań nie oczekujemy, był dobry i tyle, a Green broni tytułu, możemy teraz wycofać Michin z TV na dobre pół roku? Ja bym chętnie od niej odpoczął, mam wrażenie, że co chwila dostaję walki z tymi samymi osobami lub title shoty z niczego.   Los Garza vs Pretty Deadly lecimy! Kolejne niecałe 9 minut walki, ale bardzo dobrej walki, Garza, Berto, Elton i Kit każdy dał z siebie wszystko moim zdaniem, fajnie to wyglądało i przyjemnie się oglądało, Los Garza wygrali, zemścili się za kłamanie PD i dobrze, walka oddała moim zdanie, jedyny minus to praktycznie martwa publika na tej gali, druga walka i druga walka ma taką ciszę, jak na pogrzebie po prostu, masakra jakaś.   Shinsuke Nakamura vs LA Knight o tytuł United States, druga walka mistrzowska dzisiaj, zapowiada się interesująco, a wiecie co nie jest interesujące? Kolejny run Nakamury z mistrzostwem mid cardowym hehehehe, miejmy nadzieję, że to koniec tej tragedii. Lekko po ponad 14 minutach mamy No Contest, Jacob i Tama wbili i zaatakowali Knighta za to, że wypchnął ich z areny po segmencie początkowym jak byli już na backu i wsparł ochroniarzy, no cóż zdarza się niestety, ale sama walka jak Panowie się rozkręcili to naprawdę bardzo dobra i nawet Knightowi udało się rozruszać publikę, która była praktycznie martwa xD, więc gitara, Knight rozwalony, więc Cody i Jimmy mogą wbić i rozwalić Fatu oraz Tonge, a Cody potem proponuję Cody i Jimmy vs Jacob i Tama i to dostaniemy zapewne w ME, ciekawe jak to się skończy xD.    Piękna powtórka jak Tiffany zrobiła Cash In na Jax w zeszłym tygodniu, świetnie to wyglądało i ten Theme, który był jakby Tiffany była jakimś herosem czy największym facem w federacji, pasowało to mega do momentu, świetne rozpoczęcie roku to było dla kobiecej dywizji na SD.   MCMG vs A-Town Down Under, to może być bardzo dobry pojedynek. Ponad 12 minut naprawdę bardzo dobrego pojedynku, Panowie z czasem się ładnie rozkręcili, MCMG wygrało i pewnie pójdą na pasy WWE Tag Team z powrotem, ale naprawdę walka mega przyjemna, szkoda, że o większości walk dzisiaj nie da się napisać nic więcej, bo są i tyle, żadne to walki feudowe w większości ani nic, po prostu są dobre solidne i zobaczymy co dalej dla zwycięzców, więc zobaczymy jak to się rozwinie wszystko, niemniej ta walka naprawdę dobra.   It's Tiffy Time! Oj tak dostaniemy teraz Tiffany, mega czekam na ten segment i ciekawe co się w nim wydarzy, Nia chcę jej niby pogratulować, no zobaczymy czy faktycznie tak będzie xD.  Pięknie Tiffy wyglądasz z tytułem, pasuję jak ulał. To tylko zwykły wywiad no cóż jest jak jest, ale powiedziała, że to wszystko to był plan, który opracowała, bo Nia myślała, że Tiffy to tylko durna blondynka, a pokazała jej, że się myliła i wszystko przerywa Jax, xDDDDDDDDDDDD co to za kłamstwa z ust Jax, ona stworzyła Tiffany? BABO zobacz sobie reakcję na Stratton z przed sojuszu z Tobą, a na reakcję na Ciebie nawet do tej pory, NIA JEST NIKIM! To Tiffy sprawiła, że run Jax był jakkolwiek interesujący. Nia daję wybór albo Tiffy oddaję dobrowolnie tytuł jej albo Nia sobie go zabierze, ciekawe co dostaniemy xDDD, a dostaliśmy Bayley! Może być ciekawie, chociaż kolejne Bayley vs Nia tym razem możliwe, że o pretendenta do WWE Women's Championship....meh. Bayley nic ciekawego nie powiedziała, a wszystko przerywa Naomi i wszystkie zapewne chcą po prostu walki o tytuł hmm, może jakiś F4W na Royal Rumble? W sumie to bym brał, ale pewnie zdecydują się na jakiś Triple Threat Match o pretendentkę. Ostatecznie doszło do brawlu, który w sumie ładnie zakończyła Tiffany, a Aldis sobie wbił obok Stratton i zapowiedział ostatecznie F4W o pretendentkę do tytułu WWE Women's, spodziewałem się Triple Threatu, ale Pianek jeszcze się dołączył xD, no cóż liczę na wszystkich poza Jax, ale pewnie ona wygra, no to lecimy.   Liczę tutaj na wygraną kogokolwiek naprawdę, nawet Pianek niech to wygra, byle nie ta Nia xD. Po ponad 17 minutach świetnej w sumie walki mi się ona mega podobała, sporo near falli, prób finisherów i ogólnie finisherów nawet, dobre tempo, każda z Pań miała swoje 5 minut, Pianek i Bayley największą robotę tutaj moim zdaniem zrobiły, naprawdę bardzo dobre starcie i generalnie kontrowersyjna opinia, ale Tag Naomi z Piankiem wygląda o wiele lepiej niż Pianka z Jade, Bayley ostatecznie wygrała i mi się to podoba chętnie obejrzę Tiffy vs Bayley na Royal Rumble, będzie coś świeżego!   Next Week: Tiffany Stratton vs Bayley o tytuł WWE Women's aha, jakie Royal Rumble, jakie SNME, damy to za tydzień, a na SNME albo RR dajmy Nia vs Tiffy no tak xDD logiczne meh, Tiffany vs Bayley za tydzień ehh, świetne starcie, a dajemy to na zwykłym SD...... szkoda. MCMG vs Los Garza, oj tak pojedynek może być świetny. Ulala prawdziwy Tribal Chi.....a nie czekaj on już nie ma Ula Fali, szyli powraca zwykły mid cardowy Solo Sikoa, a zapowiadają go jako nie wiadomo kogo, znaczy no w walce z Reignsem pokazał się bardzo dobrze według mnie i jako main eventer, ale no w sumie to ciekawi mnie co dla niego dalej, dajcie mnie to. To tyle i w sumie aż tyle, mocne walki, mocny powrót po wielkiej przegranej, ja czekam.   No to pora na Main Event! Jacob Fatu & Tama Tonga vs Cody Rhodes & Jimmy Uso, pewnie face'owie tutaj wygrają, bo The New Bloodline już nie musi być wiarygodne dla OG Bloodline xD, więc można ich gnoić zapewne, ale sama walka może wyjść ciekawie. Kurde RR Match zapowiada się mega ciekawie, dwie pierwsze gwiazdy zapowiedziane na tę walkę to Cena i Roman, samo RR też jak na razie nie najgorzej KO vs Cody w Ladder Matchu o Undisputed WWE Championship, naprawdę oczekiwania znowu pewnie będą spore, a wyjdzie jak zwykle xD, ale przejdźmy do ME. No powiem tak pierwsza połowa to standardowy nudnawy Tag Team Match, a druga połowa oddała, bardzo fajnie się oglądało, Cody ostatecznie opuścił Jimmy'ego, bo zobaczył Kevina na stage'u, którego zaczął atakować i dlatego Jimmy przez to, że był w pojedynkę to przegrał i ostatecznie to Fatu i Tama wygrali, więc jest git, a na koniec mamy jeszcze brawl Kevina i Rhodesa, który zakończył się połamanym stołem, ciekawe jakie pokłosie będzie tego wszystkiego, czuję obwinianie Rhodesa o wiele rzeczy jak zwykle xD, ale solidna walka, a przynajmniej druga połowa, a sama walka trwała około 13,5-14 minut.   Plusy: Segment otwierający Women's United States Championship Match Pretty Deadly vs Los Garza United States Championship Match MCMG vs A-Town Down Under Segmencik It's Tiffy Time Fatal 4 Way o pretendentkę do WWE Women's Championship Main Event   Podsumowanie: Nie widziałem większych minusów w tej gali, bardzo mi się podobała i oglądałem z przyjemnością, walki były moim zdaniem bardzo dobre, nie było złego pojedynku, dostaliśmy kontynuację feudów i podbudowy już trwających, a także pokazanie, kto gdzie zmierza w niektórych przypadkach, jak chociażby w przypadku Romualda, który wiemy już, że leci po wygranie RR Matchu i osobiście uważam, że nie byłby to taki głupi pomysł, na pewno lepszy niż wygrywający ledwo dychający Cena, który jeśli by wybrał Rhodesa to ani nie będzie to dobry feud ani nie będzie to dobra walka, więc ja jestem na stanowcze NIE dla Ceny wygrywającego RR i Main Eventującego prawdopodobnie drugi dzień WM, to powinno się stać najpóźniej w 2018 roku, bo potem to już tendencja spadkowa była w wykonaniu tego zawodnika i jest co raz gorzej, jak zobaczę, że jest lepiej to może bym zmienił zdanie, ale po tym co pokazywał na przestrzeni ostatnich kilku lat to zdecydowanie NIE! Ale wracając do samego SD to tak jak mówię bardzo dobre show i polecam, fajne do obejrzenia, dużo story, nawet sporo się działo, ja jestem usatysfakcjonowany.
    • IIL
      Z tym brakiem WWE na Netflix w Belgii to faktycznie poszaleli...  Tłumacza się tym, że jakaś francuskojęzyczna stacja ma kontrakt na cały rok i Netflix wejdzie dopiero w 2026. Co ciekawe, WWE w Polsce na ESC zostało ponoć usunięte z ramówki nagle i według oficjalnych komunikatów ze strony Extreme Sports Channel, WWE nie informowało ich o nadchodzących zmianach... Elimination Chamber 2026 w BE brzmi interesująco, ale ceny zapewne znów byłyby zaporowe.  Coraz bardziej wkurwia mnie ten trend nabijania "the largest arena gate in the history of WWE" kosztem astronomicznego wręcz windowania cen wejściówek w górę. 
    • GGGGG9707
      Czyli tak w skrócie żeby całości nie tłumaczyć Fightful podało w zeszłym roku chyba że WWE planuje PLE w Belgii i we Włoszech i że mają robić testy w postaci gal w 2025. Pewne źródła w WWE odpowiadające za organizację gal w Europie potwierdzają tą informację i podają że WWE jest na ten moment bardzo zadowolone ze sprzedaży biletów w Bxl. Do gali zostały 2 miesiące a już praktycznie sprzedano liczbę biletów jakiej WWE oczekiwało.  No i ponoć omawiana była kwestia Elimination Chamber 2026 w Brukseli. Także teraz tylko trzeba dać z siebie wszystko na trybunach i jest szansa na duże PLE 😁
    • Mr_Hardy
      Bardzo mi się podoba to, że TNA na początku przypomina co się działo w poprzednim tygodniu. Często bywa, że nie pamiętam co było w poprzednim tygodniu.. Moose na Genesis będzie miał swoją wersję pasa X-Division czyli TNA zaspoilerowało nam wynik walki. Tak mi się wydaję. Ogólnie bardzo dobry iMPACT dużo dużo lepszy odcinek niż z tamtego tygodnia. Genesis zapowiada się świetnie. Nie mogę się doczekać.   
×
×
  • Dodaj nową pozycję...