Independent Zone

[STO]

Ostatnio na pewnym blogu ukazała się "relacja z hali" Revolution Pro Summer Sizzler (jak wpiszecie odpowiednie tagi, to pewnie znajdziecie. nie chcę robić jakiejś zbędnej reklamy). Karta zawodników wyglądała iście genialnie, bo pojawił się: Ishii, Nakamura, Roderick Strong, AJ Styles, Matt Sydal oraz młody talent Will Ospreay. Postanowiłem obejrzeć tą galę i się nie zawiodłem. Walka Sydala z Ospreayem była znakomita, Nakamury ze Strongiem jeszcze lepsza. Ishii zmierzył się z anonimowym Big Damo i również wykręcili coś fajnego. Do tego doszła Angielska publiczność, a więc atmosfera była gorąca. Myślę, że niektórzy mogliby rzucić na to okiem

[aRo]

PWG DDT4 2015

 

-Beaver Boys vs Team Tremendous- Nie porwali mnie. Gimmick z biura śledczego mnie nie rajcuje, komediowo dupy nie urwali, walka na kolanach to nie najlepszy motyw jaki widziałem, tempo takie se. Parę fajnych akcji starcia nie robi. Tyle dobrego, że Silver idzie dalej.

 

-Busick/Gulak vs ICMG- Obudziłem się po wejściu Rico parę minut przed końcem. Wcześniej nie działo się nic specjalnego, nawet ziewnąłem. Zestawili lotników z technikami i nie było ani super techniki, ani super lotów. Końcówka nie rekompensuje mi 20 minut. Oby małpy zdołały się wyszaleć w kolejnej rundzie.

 

-Bailey/Sydal vs Everett/Lee- Love Balls Tu sobie przypomniałem, że oglądam PWG. Inny poziom. Jedyny minus to pewny wynik, skoro gadali że jedna z drużyn powstała 2 dni wcześniej bo Sabin wyleciał. Poza tym: perfect, czołówka gali. Finisher z kosmosu.

 

-WCTT vs Monster Mafia- Niezła walka. Reklamowanie Gwiezdnych Wojen nie wyszło mistrzom na dobre Już widzę te łzy szczęście niektórych, Candice wylatuje w pierwszej rundzie. Nie ogarniam ataku Stronga, ale co tam - fajnie, że Page i Alexander załapali się na ten pierwszy i ostatni(koniec kariery drugiego się zbliża) reign z pasami TT, zasłużyli. A przy okazji Ethan pokazał, że solo się też w PWG odnajdzie. Josh równie ciekawy tu nie był.

 

-Monster Mafia vs Beaver Boys- To samo Ethan pokazuje trochę charyzmy, tekstem o Steinerach wygrał. Mafiozi w ringu nie zawodzą, John Silver też dobry, za Reynolsem nadal nie przepadam. Kolejna zmiana mistrzów - zaskoczenie. Nie dali mi się nacieszyć poprzednimi.

 

-Everett/Lee vs ICMG- Dance Contest na plus Swann po powrocie z kontuzji jest bardziej szalony niż wcześniej. Starcie było dobre, ale czegoś mi tu zabrakło. Finaliści nie przebili swojego występu z pierwszej rundy. Ale biorąc pod uwagę resztę turnieju - nadal czołówka. Szkoda, że Gunsi już kończą na dzisiaj. To zestawienie mogło być lepsze w finale.

 

-Gargano vs Perkins- Przyjemna odskocznia od turniejowych walk. I miło widzieć, że TJP nie marnuje się, siedząc wyłącznie w TNA. Powinni dostać więcej czasu, nie zdążyli się w pełni rozkręcić, mimo to i tak nie ma za bardzo na co narzekać.

 

-Strong vs Cage vs Hero- Dwóch typowych techników i Brian Cage. A jednak nie było ani wolno, ani nudno. Roderick jako heelowa menda to prawdopodobnie jedyny strawny Roderick. Hero nadal umie wykonać Standing Moonsaulta, nie jest z nim tak źle Ogółem: na plus.

 

-Beaver Boys vs Everett/Lee- Trzecia walka w ciągu jednej gali, to wiadomo, że w pełni sił nikt nie jest. Nie wkręciłem się, ale było nieźle, biorąc pod uwagę te warunki. Trzecia zmiana mistrzów jednej nocy - zaszaleli. "Złote dziecko PWG" kończy z tytułem, a do tego docenili też Everetta, najs. Na pewno będą robić lepsze walki, niż Candice i Joey.

[IIL]

Może to nieodpowiednie miejsce na zadanie takiego pytania, bo wszyscy tutaj nie patrząc na to co napisał ktoś wyżej nawalają jedynie opinie nt. gal jak boty, których i tak nikt czyta, ale cóż... Spróbuję.

 

Revolution Pro i New Japan organizują ciekawy weekend w UK, 2 i 3 października:

 

2/10/15 - "Uprising" @ Londyn, York Hall Boxing Arena

3/10/15 - "Global Wars UK" @ Reading, Rivermead Leisure Center

 

Na galę z 2 października potwierdzono:

 

- International Challange: Shinsuke Nakamura vs. Big Damo

- New Japan Challange: Hiroshi Tanahashi & Jushin Liger vs. Kazuchika Okada & Gedo

- British Heavyweight Title: AJ Styles © vs. Will Ospreay vs. Marty Scrull

 

Wydarzenie: https://www.facebook.com/events/1590649594519428/

 

Po plakacie na show z 3 października można spodziewać się, że pojawią się również: Hiroyoshi Tenzan, Satoshi Kojima, Tetsuya Naito i KUSHIDA.

 

Wygląda świetnie, New Japan sypie gwiazdami i nie sposób być bliżej tego produktu w Europie. Co ciekawe, gala z 3 pażdziernika pojawi się też na NJPW World.

 

Wybieram się na obie. Chętnie oglądałbym z jakimś rodakiem. Ktoś chętny? Odezwijcie się tutaj bądź na privie.

 

Ostatnio na pewnym blogu ukazała się "relacja z hali" Revolution Pro Summer Sizzler (jak wpiszecie odpowiednie tagi, to pewnie znajdziecie. nie chcę robić jakiejś zbędnej reklamy)

 

To moja relacja. Gala była świetna. Te nadchodzące zapowiadają się jeszcze lepiej!

Edytowane 3 Lipca 2015 przez IIL

[Streetovs]

IIL ja moze pojade, chcialem na Lucha Libre World. Moze uda sie na ostatnia chwile na 11, pojechac, to jest w York Hal, tam byles? Jak wyglada hala? Jak z dojazdem z lotniska?

[IIL]

W York Hall byłem już dwa razy i wrażenia super. Hala jest średniego rozmiaru, tutaj fotka z gali na której byłem rok temu:

 

 

http://i62.tinypic.com/2ag58bs.jpg

 

 

Piwo w środku drogie, ale obok jest bar z w miarę tańszym paliwem.

 

Z lotniska London Luton do stacji kolejowej Saint Pancras jest 40 minut drogi pociągiem. York Hall znajduje się 5 km od tej stacji.

 

Gala z 3 października znajduje sie ponad godzinę drogi pociągiem od Saint Pancras.

 

Jeżeli jesteś zainteresowany, to śpiesz się z biletami. Bardzo szybko się rozchodzą i z taką obsadą wkrótce wyprzedadzą wszystkie miejsca. Na gale z 4 bilety będą od 10 lipca w sprzedaży.

Edytowane 3 Lipca 2015 przez IIL

[Maxi4]

W York Hall byłem już dwa razy i wrażenia super. Hala jest średniego rozmiaru, tutaj fotka z gali na której byłem rok temu:

 

 

Obrazek

 

 

Piwo w środku drogie, ale obok jest bar z w miarę tańszym paliwem.

 

Z lotniska London Luton do stacji kolejowej Saint Pancras jest 40 minut drogi pociągiem. York Hall znajduje się 5 km od tej stacji.

 

Gala z 3 października znajduje sie ponad godzinę drogi pociągiem od Saint Pancras.

 

Jeżeli jesteś zainteresowany, to śpiesz się z biletami. Bardzo szybko się rozchodzą i z taką obsadą wkrótce wyprzedadzą wszystkie miejsca. Na gale z 4 bilety będą od 10 lipca w sprzedaży.

 

Bardzo ciekawa propozycja, szybko może nie być okazji by zobaczyć tyle gwiazd NJPW w Europie w jednym miejscu. Obecnie loty w obie dwie strony z Gdańska kosztują 200 zł, bilety na galę mogą sie wyprzedać, więc im szybciej sie zdecyduje tym lepiej. Jak już to jechałbym tylko galę 2 października. W listopadzie jeszcze ROH razem z PCW robi 4 galę jak rok temu. Jest w czym wybierać.

 

Już jutro NJPW Dominion, które ma bardzo mocną kartę i szykuję się najlepsza gala od WK. Kilka zdań o najważniejszych pojedynkach.

 

IWGP Junior Tag Championship 3WAY Match: [42nd Champions] “Young Bucks” Matt & Nick Jackson vs. [Challengers] “RPG Vice” Rocky Romero & Barreta vs. [Challengers] “reDRagon” Kyle O’Reilly & Bobby Fish

Już nie raz widzieliśmy podobne zestawienie czy to w NJPW czy to w ROH, ale zawsze ich się dobrze ogląda. Tym razem będzie tak samo. Pasy ostatnio krążyły między tą trójką Tagów i ciężko przewidzieć do kogo powędrują teraz. Jak zwykle w takich wypadkach trzeba postawić na Bullet Club.

 

Katsuyori Shibata vs. Kazushi Sakuraba

Walka dla koneserów i jestem bardzo ciekawy w jakim stylu będzie prowadzona. Sakuraba ostatnio mnie nie przekonuję, ale być może z Shibatą będzie interesujący pojedynek.

 

IWGP Junior Heavyweight Championship Match: [70th Champion] Kenny Omega vs. [Challenger/Winner of BOSJ XXII] KUSHIDA

W finale BOSJ Kushida i O'Reilly dostali 30 minut i był to jeden z najlepszych pojedynków w tym roku. Starcie z Omegą ma podobny potencjał, ale przy takiej karcie mogą liczyć na maksymalnie 15 minut. Kushida ostatnio jest w bardzo dobrej formie i przydałby mu się dłuższy run z pasem. Być może na przeszkodzie stanie magia Bullet Club.

 

NEVER Openweight Championship Match: [8th Champion] Togi Makabe vs. [Challenger] Tomohiro Ishii

Niby to potencjalny show steller, długo trwający feud, ale ja jakoś nie czuję tej walki. Ishii stał się niewolnikiem pasa NEVER i nie zanosi się na zmianę. Może nie jest w formie jak rok temu, ale w dalszym ciągu chciałbym go zobaczyć wyżej. Dlatego Makabe powinien wygrać pojedynek i promować pas, Ishii już dość dobrego zrobił dla NEVER.

 

IWGP Tag Championship Match: [67th Champions] Mike Bennett & Matt Taven vs. [Challengers] Karl Anderson & Doc Gallows

Jeżeli Kingdom obronią pasy to będą je posiadali co najmniej do września gdzie może ich czekać kolejna obrona. Nie chce tego i wolę powrót pasa do Andersona i Gallowsa, którzy już mieli pokazać się podczas poprzednich runów. Bennett i Taven to ulubieńcy Delirousa oraz Gedo i nie zdziwię się jak wygrają walkę. W pojedynku najciekawsze będzie dalsze story z Marią.

 

Hiroshi Tanahashi vs. Toru Yano

Wypoczynkowy feud Tanahashiego niech już dobiegnie końca. Innego rozwiązania niż wygranej Hiroshiego tutaj nie widzę, koniec z niespodziankami.

 

IWGP Intercontinental Championship Match: [11th Champion] Hirooki Goto vs. [Challenger] Shinsuke Nakamura

Po co jest ta walka? Spodziewałem się, że Nakamura po przegranej IC ruszy w stronę Heavy. Shinsuke ma iść na sam szczyt to druga porażka z Goto nie będzie dobrze wyglądać. Natomiast wygrana pasa to będzie po raz kolejny robienie tego samego. Mój fantasy booking na WK przewiduje walkę AJ Styles vs Nakamura o pas IWGP Heavy i ta walka sprawia, że to się oddala. Sama wizja oczekiwanego rewanżu Goto vs Nakamura mnie nie przekonuje, bo ich pierwszy pojedynek nie porywał, być może teraz będzie lepiej.

 

IWGP Heavyweight Championship Match: [62nd Champion] AJ Styles vs. [Challenger] Kazuchika Okada

To jest dobry moment, aby zakończyć ten feud. Aby tak się stało AJ musi wygrać, co jest najsensowniejszym rozwiązaniem. Najlepiej aby to się stało bez niczyjej pomocy. Nie zdziwię sie jak wygra Okada, bo powoli trzeba myśleć o WK i po raz kolejny w New Japan mogą uznać, że Styles nie jest odpowiednim drawem by sciągnąć ludzi do Tokyo Dome.

[IIL]

Jak informuje oficjalny FB Revolution Pro na gale z 2 października zostało jedynie 329 biletów - 12 na parterze i reszta na balkonie.

 

Jeżeli ktoś chce, to decydujcie się szybko.

[smartfan]

Znakomita gala ,,Dominion" za nami a tu taka cisza?

 

Trzeba przyznać, że dawno nie dostaliśmy od NJPW tak dobrej i co najważniejszej wyrównaniej gali (w sensie, że każdy pojedynek trzymał poziom). Z takich mniejszych rzeczy na plus oczywiście otoczka gali. Zdecydowanie lepiej ogląda się tak duże show w ogromnej hali. Stage był skromny, ale na pewno lepszy od stage'ów WWE, które widzimy na PPV.Rampa była bardzo długa i szkoda, że zawodnicy jej nie wykorzystywali.

 

Opener (a raczej pre-show) wyszedł lepiej niż się spodziewałem. Zwykle lądują w nim gwiazdy, które nie załapały się do głównej karty. Nagata, Tenzan, Komatsu, Tanaka, Tiger MaskMascara Dorada czy Kojima to zawodnicy, którzy w ringu porafią sporo. Jedynie Nakanishi był tutaj zbędny, takiego klocka rzadko się spotyka. Pokazali kilka fajnych akcji i wystarczy.

 

Na pierwszy ogień głównej gali poszły drużyny ,,Junior". Już wiele pojedynków stoczyły ze sobą te drużyny (w zasadzie tylko one walczą o te pasy) i często nudzą te same wykonywane spoty. Mimo wszystko ta walka mi się podobała, bo fajnie ją zabookowali - szczególnie Bucksów i Rocky'ego. Oczywiście ringowo bardzo dobrze, było troszkę komedii no i oczywiście był jakże charyzmatyczny Romero. Nie ma co narzekać.

 

Bad Luck Fale & Takahashi vs Naito/Honma - Tutaj już nie spodziewałem się za wiele. Honma i Naito zazwyczaj wykręcają dobre pojedynki (szczególnie ten pierwszy. Ostatnio zadziwiał), ale ta dwójka z BC? Moim zdaniem jedni z najgorszych ringowo zawodników w stajni. Za dużo sie nie spodziewałem, ale i tak fajnie się to oglądało. Szczególnie booking Naito, który bawił się w heela. Czyżby szykowali coś nowego dla tego zawodnika?

 

Sakuraba vs Shibata - jedna z perełek gali. Coś wspaniałego. Zazwyczaj nie lubię stylu mma w wrestlingu, no ale Sakurabę ogląda się fenomenalnie. Do tego doszedł jeden z moich ulubieńców - Shibata. To po prostu trzeba obejrzeć.

 

Kenny Omega vs Kushida - Kenny skupiał się na prawej nodze )kolanie) Japończyka. Niestety był to spory spoiler odnośnie zakończenia, przynajmniej dla mnie. Tka promowany Kushida zostaje niszczony przez Omegę.. to po prostu musiało się skończyć przyterminatorzem młodego zawodnika. Walka zdecydowanie na plus. Niezły booking i bardzo dobra końcówka. Dojdzie do rewanżu? Ricochet od razu idzie po pas? Może jakiś triple threat? Zobaczymy jak to wymyślą, choć pojedynkiem trzech zawodników o ten pas bym nie pogardził. To też warto obejrzeć.

 

Makabe vs ishii - Ich feud ciągnie się od stycznia i każda ich walka wygląda cholernie podobnie. Pokazali kawał dobrego, Japońskiego wrestlingu. Lubię ich oglądać w ringu, ale mogliby skończyć już ten feud. Kolejny już dobry pojedynek.

 

Matt Taven & Michael Bennett vs Anderson & DOC Gallows - ringowo nie porwali, choć tragicznie nie było. Dobrze, że pasy przejmuje Bullett Club. Jeśli Maria Kanellis jest ciekawsza niż mistrzowie, to jest jakiś znak. Motyw z Kanellis też już trochę trwa, ale fajnie się to ogląda. DOC soczyście trafił w Maryśkę i był to jeden z lepszych momentów gali. PS: Operatorzy w NJPW wiedzą jak się ustawiać

 

Tanahashi vs Yano - Toru strasznie mnie wkur**a swoim zachowaniem w ringu. Niektórzy go lubią, ale moim zdaniem mógłby zostać zwolniony. Niestety w Japonii ma sporo fanów, więc jest to chyba nie możliwe. Tana wsytąpił w nowym imidżu i dużo lepiej się prezentował niż zwykle. Ringowo było nadspodziewanie dobrze. Co najważniejsze były ogromne emocje, bo nie zdzierżył bym wygranej grubaska.

 

Goto vs Nakamura - cóż to była za walka! Ręce same składały się do oklasków. Shinsuke ,,Ninja" Nakamura dostał specjalną wejściówke, ale ninja w czerwonym stroju? Może się nie znam, ale trochę komicznie to wyglądało. Wielkie emocje i wspaniała walka. Nakamura może śmiało mierzyć w wyższe cele, a Goto niech dalej wykręca tak wspaniałe walki. Kto następny w kolejce po tytuł interkontynentalny? Nie mam pojęcia.

 

Okada vs AJ Styles - jeśli w poprzedniej walce napisałem ,,ręce same składały się do oklasków" to co mam napisać przy tym pojedynku? Istny geniusz!!! Od początku było czuć, że to coś wyjątkowego. Niesamowicie budowali emocje, a końcówka? Można oglądać godzinami! nie chcę się bawić w gwiazdki, ale myślę, że 5 star mógłby być - zależy jak to ocenić. Każdy musi to oglądnąć!!! Rok temu Okada wygrał Climaxa. Na kilka dni przed kolejną edycją zostaje mistrzem. Przez ten cały rok na pewno zasłużył na takie wyróżnienie.

 

Climax tuż tuż. Karta zapowiada się kapitalnie. Kilka potencjalnych ,,fajf starów". Liczę na Nakamure/Shibatę/Ibushiego/Ishiego. Jak któryś z nich wygra, będę zadowolony.

[Jack Doomsday]

NJPW Dominion 2015

 

ReDRagon vs Young Bucks vs RPG Vice - dobra, walę prosto z mostu - rzygam Young Bucksami. Poza swoimi superkickami/innymi kickami nie potrafią nic poza swoim spotfestem. Generalnie zwisa mi to że mają najciekawszy tag teamowy moveset skoro przechodzą do swoich koronnych akcji najbardziej sztampowy sposób z możliwych. Nie mówiąc o tym że każda ich walka jest taka sama (niby beznadziejny argument, ale za każdym razem kiedy widzę tych dwóch kucykarzy to walka jest zawsze taka sama) - ich walki NIC nie opowiadają.

 

I mimo wszystko, to nie jest największy hejt jaki mam do tej walki - pal licho spotfest, ale motyw z count-outem który próbowały te teamy po prostu zabił jakikolwiek sens w tej walce. Zacznijmy od tego że nie powinno być count outów w 3 Wayach, ale pal licho, w Japonii mają trochę bardziej pogrzane zasady. Najpierw Bucksi próbują po prostu odejść z walki dając się wyliczyć, co oznaczałoby w majestacie prawa, że pozostałe teamy musiałyby bić sie między sobą ... o pasy TT które są poniekąd w posiadaniu YB! Co robią pozostałe teamy? .... idą po Bucksów .... K*rwa, wiel-błąd to za mało powiedziane (i za to obiwiniam wszystkie teamy - jak hejtować to sprawiedliwie)

 

Honma & Naito vs Bullet Club - Naito heeluje ... powiem tak, ostatnio zacząłem go kupować jako zawodnika więc jeśli zainteresuje mnie jako postać to mogę to przyjąć na klatę. Pozwolenie na obijanie najbardziej popowanego człowieka w Japonii to niezłe podwaliny do "przekreślenie się w oczach publiki" - wszyscy kochają Honmę, więc brak wsparcia dla ulubieńca fanów zdaje egzamin (choć to też nie jest takie jednoznaczne; w końcu Naito łaskę robi że przyjmie taga od partnera). Honma wygrał walkę - +10 pkt. do jakości gali.

 

Shibata vs Sakuraba - łądny chain-wrestling na początku - jeden błąd i przeciwnik jest w dupie. Piękny double underhook Sakuraby. Jeszcze lepszy trójkąt/armbar połączony z duszeniem jedną nogą (bajka). Slap Shibaty - inny świat. Świetna, absolutnie świetna walka - trochę lipa, że Sakuraba prowadził całą walkę i przegrał, ale styl ... palce lizać. Więcej, więcej.

 

KUSHIDA vs Kenny Omega - Omega przerysował tak fajnie zapowiadającą się postać ... dobrze, że jest świetny w ringu bo by mu to płazem nie przeszło. Odważny, agresywny początek zwieńczony front suplexem na apron i shin breakerem na stół komentatorski - very nice. Cudowny moment z deadliftem, który został skontrowany przez KUSHIDĘ. Prostota KUSHIDY w atakach na rękę jest bardzo dobra (bezpardonowy kopniak w łapę) .... tak samo jak prostota Omegi w atakach na nogę (bezpardonowy kopniak w nogę). Superplex ze skrzyżowaną nogą był baaaardzo miodny.... choć powerbomb JEDNĄ ręką to inna bajka! Jestem zadowolony że Japończyk wygrał - mam wrażenie, że facet wkroczył w swojego prime'a. Jestem zbudowany postawą Kenny'ego - bałem się, że postać którą tak beznadziejnie przerysował będzie mu kulą u nogi - nic z tego, udowadnia że on nie ma problemów z niczym.

 

Ishii vs Makabe - nie można wymarzyć sobie bardziej pogiętego początku walki niż Ishii robiący outside cannonballa ze trzeciej liny. Strasznie fizyczna/stiffowa walka, w której Makabe musiał się naprzyjmować naprawdę wiele ciężkich dział Pitbulla z Kamienia. Mimo leniwych kick-outów Makabe, walka była lepsza od ich poprzedniego starcia na WK9 - po prostu dostała więcej czasu, więc nie było uczucia "poganiania" zawodników. Dragon suplex Makabe - insta-kill.

 

Bullet Club odzyskał pasy TT - niech Kingdom nie wraca do Japonii. That's it. Jeśli chodzi o wrestling. Poza wrestlingiem była jeszcze Maria ... cudowne najazdy kamerzysty.

 

Tanahashi vs Yano ... nie potrafię oglądać Yano więc pozwolę sobie tylko odnotować, że Hiroshi wygrał i zakończył ten melodramatyczny feud. Nareszcie.

 

Goto vs Nakamura o pas IC - Naka-Ninja, King of Ninja Style, mógłbym tak w nieskończoność, ale nie zamierzam - świetny wjazd Shinskaya, ten facet to egzemplarz nie do podrobienia. Początek walki podejrzanie bezemocjonalny - jakby publika średnio łykała poczynania ringowe. Czyżby nie kupili jeszcze Goto? Trudno powiedzieć, dobrze sobie radził. Może publika była zmęczona już galą - całkiem możliwe, gale NJ są zwykle strasznie długie. Na szczęście pod koniec rozpoczęła się jazda bez trzymanki - ładne kontry, świetne chwyty, choć dałbym im wykonać jeszcze ze dwie sekwencje ruchów.

 

Na dniach zamierzam naskrobać coś o przewidywaniach Climaxowych - na pierwszy plan wysunął się mój ulubiony ninja (znowu), natomiast muszę jeszczę się zastanowić jaki kształt temu wszystkiemu nadać (tyle scenariuszy, choć jeden wymarzony wciąż siedzi w głowie)...

 

Kazuchika Okada vs AJ Styles - nieszczęsny video package zbyt faworyzował Okadę (dobitne 3-1 dla Stylesa). Dobrym motywem w walce był fakt, że sędzia przez cały czas męczył się z BC, aż w końcu się przełamał i ich wywalił - niby pierdoła, ale słusznie budowana. Od tego momentu ...

 

Najwyższy czas nieco zrewidować poglądy o najlepszych wrestlerach na Ziemii - ostatnio o co raz różnych zawodnikach mówi się że to oni są tymi debeściakami, natomiast należy trochę odseparować jednych "Best in the World" od drugich. Pierwszą kategorię stanowi "najlepsi" na świecie ... a drugą są oni. Chemia między tymi panami nie jest czymś co powstało w próżni - gołym okiem widać, że dużo godzin spędzili razem, w jednym ringu. Nie ma sensu rozwodzić się nad pojedynczymi akcjami lub upierać że jeden jest lepszy od drugiego (nie o to chodzi) - wszystko łączyło się w jedną całość jak puzzle. Te takie malutkie 1000 tysiąc kawałków układanki. Końcowe sekwencje .... brak mi słów ... nie z tej Ziemii.

 

Mocna gala, porównywalnie dobrze co Wrestle Kingdom 9 - chociaż to tutaj undercard wyglądał troszeczkę bardziej okazale. Najlepsze w tym wszystkim jest to, że to tylko przedsmak Climaxa - G1 daje 19 gal po 9 pojedynków - nie każdy z nich będzie genialny, ale będzie w czym przebierać. Jak lato, to ja proponuję w Japonii. Nowej Japonii.

[Arkao]

NJPW Dominion 2015

 

Dark Match - ** i 1/2

Wielkie zamieszanie ale tak jest właściwie zawsze gdy to w ringu znajduje się aż taka masa wrestlerów. Mimo wszystko znalazło się tutaj kilka bardzo znaczących nazwisk takich jak np. Nakanishi, Nagata, Kojima, Tenzan czy nawet kończący tą walkę Dorada. Poziom tutaj był mało istotny ale skoro pobrałem galę z dark matchem to nie chciałem go omijać.

 

IWGP Junior Tag Team Heavyweight Championship Match – The Young Bucks vs reDRagon vs RPG Vice - *** i 3/4

Stanęli na swoim poziomie i wykręcili bardzo dobrą walkę. Oczywiście można narzekać, że wiele razy widzieliśmy już takie zestawienie ale co z tego skoro pojedynki są nadal na odpowiednim poziomie ? Każdy tutaj coś dodał od siebie i bracia mają spokój pewnie do Destruction, bo z logicznych względów żaden wrestler z tej szóstki nie zawalczy podczas Climaxa. Opener wypadł tak jak miał wypaść.

 

Tetsuya Naito and Tomoaki Honma vs Bullet Club - **

Bardzo kiepska walka, bo tutaj chodziło o booking, w którym to Honma i Naito cały czas się kłócą ale mimo to i tak pokonają dwóch frajerów w Bullet Club. Wszystko pięknie tylko poziom słaby.

 

Katsuyori Shibata vs Kazushi Sakuraba - *** i 3/4

Walka ta była sporą niewiadomą ale okazało się, że stała na bardzo wysokim poziomie od początku do końca. Przypominała mi pojedynek między Sakurabą a Suzukim z WrestleKingdom 9, który także stał na wysokim poziomie. Tutaj było chyba nawet trochę lepiej i mały plus za to, że Katsuyori nareszcie wygrał singlową walkę na PPV. Ostatnio Goto poszedł w górę a on stanął w miejscu ale teraz powinien także pójść wyżej.

 

IWGP Junior Heavyweight Championship Match – Kenny Omega vs KUSHIDA - **** i 1/2 !!

Wow ! Ciężko to będzie przebić tego dnia. Walka, która miała początek dość spokojny ale potem się już rozkręciło i ostatecznie wyszło to znakomicie. Omega kozacko pokazywał nam psychologię ringową na najlepszym możliwym poziomie. Gdy już weszli na największy bieg to nie można było ich zatrzymać. Szkoda trochę, że Kenny traci pas, bo spisywał się rewelacyjnie jako mistrz i miał kilka niesamowitych walk. Kushida może być jednak tak samo dobry zwłaszcza, że szykuje się nam jego starcie z Ricochetem.

 

NEVER Openweight Championship Match – Togi Makabe vs Tomohiro Ishii - ****

Cholernie dobra walka w stylu typowym dla Japonii. Chyba najlepszy pojedynek między nimi i na całe szczęście to już koniec tego feudu. Tutaj panowie dali z siebie absolutnie wszystko od początku do końca i trzeba przyznać, że aż chciało się to oglądać. Dobrze że nareszcie Ishii odszedł od feudu o ten pas, bo gość jest cholernie dobry i powinien iść do góry na pas IC a nawet IWGP. Mocny punkt gali.

 

IWGP Tag Team Championship Match – The Kingdom vs Bullet Club - ***

Nie było tak źle. Co najważniejsze pasy wracają do Bullet Club i z tego trzeba się cieszyć. Tytuły te nie powinny nawet odchodzić od nich, bo może i nie są jakimiś kozackimi championami ale na pewno spisują się w tej roli lepiej niż Taven oraz Bennett. Tak więc jest się z czego cieszyć, Omega stracił dziś pas ale inni członkowie stajni go wygrali. To chyba koniec tego story, bo i tak trwało zdecydowanie za długo.

 

Hiroshi Tanahashi vs Toru Yano - ***

Typowy przerywnik, który jednak nie stał na tak złym poziomie jak pierwotnie można było przypuszczać. Skończyło się, bowiem na całkiem przyjemnej walce, która definitywnie zakończyła ten program co jest bardzo dobrą wiadomością. Nadszedł czas Climaxa i Tana będzie jak zawsze walczył o wygraną a Yano pewnie usadowi się w połowie stawki i absolutnie mu to wystarczy. Nie było tak źle jak się obawiałem.

 

IWGP Intercontinental Championship Match – Hirooki Goto vs Shinsuke Nakamura - **** i 1/2 !

Według mnie było bardzo blisko idealnej oceny ale trochę zabrakło bym mógł wystawić taką notę. Oczywiście zdecydowanie przebili poziom swojej pierwszej walki i Goto umocnił się jako mistrz. Nakamura wyrasta teraz na największego faworyta do wygrania Climaxa i jego walka o pas mistrzowski na WK byłaby czymś co trzeba zobaczyć. Kawałek rewelacyjnego wrestlingu i szkoda, że nie potrwało to trochę dłużej, bo ten 5 Star byłby wtedy w zasięgu.

 

IWGP Heavyweight Championship Match - AJ Styles vs Kazuchika Okada - **** i 3/4

Okada uwala Stylesa i wchodzi w Climaxa jako mistrz. Prawda jest taka, że to Kazuchika ten pas powinien zdobyć nie teraz a cześć miesięcy temu na WresleKingdom. Poziom był bardzo dobry, gdzie to na początku walki Bullet Club robiło co chciało. Sędzia wyrzucający ich z areny jak szmaty rozjebał system. Potem było jeszcze lepiej ale wiedziałem, że to ten moment, w którym Kazuchika wygra tytuł trzeci raz. Czuć to było i ciekawi mnie czy Allen zakręci się koło finału Climaxa. Zdecydowanie walka wieczoru.

 

Ocena gali – Znakomite show, które mogło ustępować tylko tegorocznemu WrestleKingdom.

[Gaca]

Jestem jeszcze przed Dominion, więc czytam Waszych postów ale naszło mnie pytanie, a mianowicie dlaczego nie mamy osobnego tematu poświęconego NJPW? Taki to "indys" jak z polityka człowiek.

[Streetovs]

Jestem jeszcze przed Dominion, więc czytam Waszych postów ale naszło mnie pytanie, a mianowicie dlaczego nie mamy osobnego tematu poświęconego NJPW? Taki to "indys" jak z polityka człowiek.

 

No ale indysem tez nie sa fedki CMLL, AAA, DG, NOAH, AJPW a jednak tez tutaj pojawiaja sie o nich zmianki

ale z drugiej strony indysowe ROH i TNA ma osobne tematy, to fakt

 

A moim zdaniem dominium takie sobie, wiadomo ostatnie 2 matche swietne, ale nie moglbo byc innaczej. Tak samo Omega z Kushida, ale reszta? Mocno srednia, gala nie przebil WrestleKingdom.

[Gaca]

Uf, uf. Po gali. Niemal pięć godzin świetnego wrestlingu! Nie będę rozpisywał się na temat poszczególnych walk, bo panowie zrobili to wyżej. Ode mnie kilka spostrzeżeń:

 

- nadal z uśmiechem na twarzy oglądam ringowe wyczyny Young Bucksów, choć trochę mało reDRagonów w ringu, a szkoda, bo także prezentują najwyższy poziom,

 

- dla każdego, kto spędził sporo czasu na oglądaniu PRIDE, "walka" Sakuraby była 6/5. Gość, mimo swoich lat, nadal jest kotem w ringu, każde podejście do kimury jest puszczeniem oczka w stronę fanów MMA. Shibata pokazał się z cholernie dobrej prosty, bardzo umiejętnie wpisał się w styl Sakuraby i całą walkę mogę uznać za wisienkę na tym japońskim torcie. Rozumiem, że dla młodszego widza, to może być coś "nie jak WWE" i to nic złego, dla nich jest reszta tego tortu,

 

- nie przepadam za Tajm Splitersami, ale to co dziś pokazał Kushida sprawiło, że nabrałem swoistego respektu przed umiejętnościami tego pana. WIDOWISKO, które zaprezentowali wspólnie z Kennym było... najwyższych lotów! Mimo bariery językowej panowie rozumieją się doskonale w ringu i chciałbym zobaczyć ich ponowne starcie w najbliższej przyszłości,

 

- Makabe i Ishii znów w swoim stylu. Spodziewałem się bardzo fizycznego starcia i takie właśnie dostałem. Może i nie urzekło, ale na pewno jestem daleki od stwierdzenia, że jestem zawiedziony,

 

- mało tego "strong style" było dziś, walka nie należała do najdłuższych, pseudo - kolano na leżącego przeciwnika wzbudza we mnie uśmiech politowania... i mimo to starcie oglądałem z wypiekami na twarzy! Jak wspomniał kolega wyżej: Nakamury nie da się podrobić,

 

- Dixie musi być ciężko na duszy, bo AJ bryluje w Japonii. Nie oglądałem jego wszystkich walk z KKW, ale każda którą widziałem sprawiła, że powiedziałem "łał". Wygrana Rainmakera - jak zauważył kolega wyżej - to zabieg marketingowy, ale to nic co sprawiłoby jakąkolwiek niechęć z mojej strony. I coś czego nie można pominąć - w pewnym momencie panowie sobie nie żałowali, było cholernie stiffowo!

 

Climax zapowiada się wybornie i prawdę powiedziawszy, to nie mogę się tego doczekać.

 

Pozwolę sobie zacytować arkao:

 

Ocena gali – Znakomite show, które mogło ustępować tylko tegorocznemu WrestleKingdom.

Edytowane 7 Lipca 2015 przez Gaca

[urbino]

NJPW Dominion 2015

Jushin Thunder Liger & TenKoji & Tiger Mask & Yohei Komatsu vs Manabu Nakanishi & Mascara Dorada & Ryusuke Taguchi & Sho Tanaka & Yuji Nagata - **

Kolejny typowy wieloosobowy tag match, jaki się spotyka na praktycznie każdej gali New Japan. Warte odnotowania jest to, że Tanaka i Komatsu powoli zaczynają stawać się dobrzy w ringu. Wcześniej myślałem, że nie mają oni żadnej przyszłości tutaj, ale teraz będę z zaciekawieniem patrzeć na ich przyszłe walki. Jeszcze przy okazji lepiej by było, żeby coś zrobili z tym klocem Nakanishim. Aż boli patrzeć na to jak on się porusza.

 

IWGP Junior Heavyweight Tag Team Championships: The Young Bucks © ReDRagon vs. Roppongi Vice - ****

Te teamy zawsze pokazują w każdej walce to samo, ale co z tego, skoro to co widzimy jest takie świetne! Każdy się pokazał w tej walce z dobrej strony. Bucksi obronili i dobrze, bo kolejnej zmiany mistrzów pod rząd nie potrzeba.

 

Bad Luck Fale & Yujiro Takahashi vs Tetsuya Naito & Tomoaki Honma - *3/4

Walka słaba, bo wykorzystana do pokreślenia turnu Naito. Albo to może przez Takahashiego? Nieważne. Jedynym plusem tej walki był Honma. Poważnie, uwielbiam gościa, a zwłaszcza jego reakcję, po nietrafieniu Kokeshi, jak by nie mógł uwierzyć, że nie trafił tego ruchu, który trafia raz na może z 15 razy

 

Katsuyori Shibata vs. Kazushi Sakuraba - ***1/2

To jest to, czego się spodziewałem, po tej pseudo walce MMA, tylko z mniejszą ilością kopnięć. Shibata zalicza ważne zwycięstwo przed Climaxem, gdzie może zająć wysokie miejsce

 

IWGP Junior Heavyweight Championship: Kenny Omega © vs. KUSHIDA - ****3/4

Wspaniała walka. To jaką psychologię ringową obaj pokazali, nie ma słow. Kushida wiedział, że Omega mu kolano prawie, że zniszczył, a on dalej go atakował, próbując przy tym oszczędzać je. Po prostu zajebista walka, najlepsza Omegi w NJPW. Niedługo Kushida zawalczy z Ricochetem, więc znowu możemy dostać walkę na zbliżonym poziomie do tej.

 

NEVER Openweight Championship: Togi Makabe © vs. Tomohiro Ishii - ***1/2

Makabe w tej walce dostał chyba wstrząsu mózgu. Nie próbował odkopać na początku walki i nie złapał Ishii'ego, gdy on skakał z narożnika. Walka dobra, nie aż tak dobra, jak ta z WK9, ale jak na ich możliwości, to dostaliśmy fajną, stiffową walkę.

 

IWGP Tag Team Championships: The Kingdom © vs. Doc Gallows & Karl Anderson - **

Niech kończą ten storyline. Nie da się oglądać Karla zakochanego w Marii. Najgorsza walka gali, ale dobrze, że pasy wracają do Bullet Clubu. Byli lepszymi mistrzami niż Kingdom.

 

Hiroshi Tanahashi vs. Toru Yano - **3/4

Myślałem, że to będzie najgorsza walka tego wieczoru, ale na szczęście się myliłem. Przyjemna walka, obaj panowie fajnie się pokazali. Zawsze miło oglądać jak Yano ląduje na swojej brzydkiej twarzy

 

IWGP Intercontinental Championship: Hirooki Goto © vs. Shinsuke Nakamura - ****

Walka zaczęło się strasznie powoli i przez większość czasu taka była, ale gdy już wbili ten kolejny bieg, to zaczęło się to przyjemnie oglądać. Goto broni, więc Nakamura może zostawić pas Interkontynentalny i skupić się na tym głównym.

 

IWGP Heavyweight Championship: AJ Styles © vs. Kazuchika Okada - ****3/4

Na pocżatku zauważyłem jedną rzecz, a raczej jej nie zauważyłem. Gdzie był Fale? Całe BC wyszło ze Stylesem, poza nim. No ale nieważne, pewnie ostatni pociąg łapał. Początek walki to Bullet Club bijący Okadę (i Gedo robiący... NIC!), aż do czasu gdy Red Shoes ich z areny wyrzuca. Ale i to w jaki sposób przynajmniej można walkę obejrzeć, bez sztuczek tej grupy. Ta walka trwała z jakieś pół godziny, ale nie wynudziła mnie. Jedna z najlepszych walk tego roku. Idealny moment na przejęcie pasa. Teraz tylko czekać, kto wygra Climaxa i zostanie nowym contenderem.

 

Całe Show było niesamowite i rywalizować może z WK9 o miano gali roku. A, i mogliby częściej sprowadzać Lenne Hardt do zapowiadania walk. Aż się gęba cieszy, gdy się słyszy nazwiska wrestlerów wypowiadane w taki sposób.

[smartfan]

Jestem jeszcze przed Dominion, więc czytam Waszych postów ale naszło mnie pytanie, a mianowicie dlaczego nie mamy osobnego tematu poświęconego NJPW? Taki to "indys" jak z polityka człowiek.

 

No ale indysem tez nie sa fedki CMLL, AAA, DG, NOAH, AJPW a jednak tez tutaj pojawiaja sie o nich zmianki

ale z drugiej strony indysowe ROH i TNA ma osobne tematy, to fakt

 

A moim zdaniem dominium takie sobie, wiadomo ostatnie 2 matche swietne, ale nie moglbo byc innaczej. Tak samo Omega z Kushida, ale reszta? Mocno srednia, gala nie przebil WrestleKingdom.

 

Można zrobić przecież ,,puro" i osobno ,,lucha". Nie wiem tylko czy władza attitude na to pozwoli ,,bo spam i za dużo niepotrzebnych tematów" , ale też jestem za stworzeniem oddzielnego tematu. Po prostu w celach dyskusyjnych. W tej strefie zazwyczaj oceniane są gale i na tym koniec. Brak ciekawszych i dłuższych dyskusji na temat puro czy nawet lucha libre, a szkoda