Skocz do zawartości
  • Witaj na forum Attitude

    Dołącz do najstarszego forum o pro wrestlingu w Polsce!

    Jeżeli masz trudności z zalogowaniem się na swoje konto, to prosimy o kontakt pod adresem mailowym: forum@wrestling.pl

Independent Zone

Dyskusje, spekulacje i recenzje na temat federacji niezależnych, lucha libre i puroresu

Rekomendowane odpowiedzi


  • Posty:  1 927
  • Reputacja:   1
  • Dołączył:  25.09.2004
  • Status:  Offline

Prawie zapomniałem o jego istnieniu. Jak ten czas szybko leci... Ciekawe, gdzie teraz chłop robotę ogarnie, jak przez ten czas prawie całe środowisko UV padło.

  • Posty:  373
  • Reputacja:   0
  • Dołączył:  20.08.2010
  • Status:  Offline

Właśnie, IWA-MS KOTDM... w internecie świszczy że oprócz Nicka powróci też Sexxxi Eddy, Insane Lane, dochodzi Tremont i Devon Moore, w końcu jakiś ciekawy turniej UV ;) akurat jak w Carnage Cup zdążyłem zwątpić.

  • Posty:  1 867
  • Reputacja:   0
  • Dołączył:  26.03.2008
  • Status:  Offline

Jestem pewien, że Nick Gage skradnie show.

  • Posty:  3 709
  • Reputacja:   0
  • Dołączył:  11.10.2010
  • Status:  Offline

EVOLVE 38

Martin Strong vs Biff Busick Tym razem nie dostaliśmy efektownego openera, ale i tak mi się podobała ta walka, w której spore znaczenie miały siłowe akcje. Martina widziałem chyba pierwszy raz i zrobił na mnie dobre wrażenie, mógłby się częsciej pojawiać bo dobrze wyglądały te jego rzuty Busickiem. No a Biff w dalszym ciągu jest na fali w fereracji i raczej jest kwestią czasu aż dadzą mu pas.

 

Team Tremendous vs Jody Kristofferon & Carl Cooter Zaskoczyła mnie pozytywnie ta walka, a szczególnie pierwszy z teamów, w którym był dość otyły facet, który robił jednak efektowne akcje i nawet zaliczył skok za ring. Ich finisher również bardzo efektowny. Natomiast ich rywale nie prezentowali się tak dobrze, Cooter nie był w ringu zbyt długo, a Jody częściej był długo obijany. Po zobaczeniu Teamu Trementous myślałem że to będzie jakiś kiepski ringowo comedy match. Całe szczęście myliłem się.

 

AR Fox vs Matt Cage Nieustająca wymiana akcji i właściwie nie trzeba już nic więcej pisać. No może poza tym, że Cage na początku tak się rozpędził, że lecąc za ring wylądował na widzach. No i dość długo wytrzymywał mocne akcje Foxa, ale finalnie i tak przegrał. Głębszego pomyślunku w tym nie było, miało być efektwnie i było, mi się podobało.

 

Drew Gulak vs Chris Hero Od pewnego momentu oglądanie w podwójnej prędkości stało się jedynym sposobem na uniknięcie nudy. Jedynie końcówka z piledriverem dobra, reszta to kwintesencja technicznego wrestlingu, albo jak kto woli kulania się po macie. Ja tego nie lubię i liczyłem że Chris nie podporządkuje się jednak w stu procentach stylowi Gulaka.

 

PJ Black vs Caleb Konley Nie była to zła walka, ale widać że Gabriel przesiąkł jobberką do szpiku kości i wydawał się lekko zagubiony z biegem trwania tej walki. Zresztą wpływ WWE na jego karierę też było widać, wręcz wydawało mi się że oglądam jakiś main event czy superstars od Vince'a. Najgorsze jest to że blokowało to Caleba, który nie walczył tak dobrze jak zawsze. PJ bewnie tani nie był, a dobrej walki nie zrobił i jego czeka o wiele dłuższa droga w przystosowaniu się do sceny indy niż w przypadku np. Matta Sydala.

 

Davey Richards vs Anthony Nese Cieszy mnie że Davey wrócił do Evolve, bo wykręcili z Tonym całkiem dobrą walkę. Były emocje, szczególnie że kilka razy byłem przekonany że to już będzie koniec, a jednak ten przypinany dawał radę dalej walczyć. Stęskniłem się za kopnięciem z rozbiegu Richardsa, bo w TNA chyba go nie używa, a to naprawdę kozacka akcja. Tony ostatnio nie prezentował się w walkach tak dobrze jak bym tego oczekiwał, ale tutaj było zdecydowanie lepiej i byłbym chętny na jego powrót do PWG, bo dawno go nie było, a teraz przy braku ludzi z ROH jest miejsce na jego powrót.

 

Drew Galloway vs Roderick Strong Całkiem dobrze wypadła ta walka w klatce, nawet końcówka mi się podobała, bo była inna niż wszystkie, czyli nie doszło do jakiejś spektakularnej akcji, tylko Strong tak zniszczył Gallowaya, że sędzia zmuszony był przerwać tą walkę. Rodi się pewnie zmęczył zadając z rozbiegu kopnięcie za kopnięciem. Dużo czasu poświęci po walce na gadanie, choć jak PJ Black mówił i mikrofon często przerywał to było denerwujące. Natomiast Galloway się rozgadał i dobrze mu to wyszło. Dobre zakończenie dość ciekawej gali.

Edytowane przez Kowal

28054889252fa02dfba372.jpg


  • Posty:  2 258
  • Reputacja:   0
  • Dołączył:  30.10.2011
  • Status:  Offline

Do CZW na pewno wróci.

 

Zapowiedział na FB "June 26-27 - Clarksville, IN - The King claims his throne at IWA-MS King of the Deathmatches! More big news coming soon... Stay tuned..." A także 10 Kwietnia ma zadebiutować w JCW. Z resztą tu macie jego profil https://www.facebook.com/nick.gage.33

 

No to jest szansa, że CZW TOD jakoś będzie wyglądało...

"Jeśli mówisz do Boga, jesteś osobą religijną. Jeśli Bóg ci odpowiada, jesteś chory psychicznie"

House M.D. S02E19

211015597452e3a27e841d5.jpg


  • Posty:  4 517
  • Reputacja:   1
  • Dołączył:  22.07.2012
  • Status:  Offline

NJPW - NEW JAPAN CUP Night 2

Yoshi-HASHI vs Jay White - ** i 3/4

Muszę przyznać że było to całkiem przyjemnie to wyszło jak na opener w którym walczył White który dopiero łapie doświadczenie. Dostał dobrego rywala przez co widać bylo że między tą dwójką istnieje chemia ringowa. Zwycięstwo Hashiego mnie nie dziwi bo on zawsze zostanie w jednym miejscu, mimo to jako członek CHAOS nie może sobie pozwolić na porażkę z Jayem bo to by bardzo mocno osłabiło jego postać. Fajne rozpoczęcie gali.

 

Manabu Nakanishi, Mascara Dorada, Ryusuke Taguchi, Satoshi Kojima & Tiger Mask vs Captain New Japan, Hiroyoshi Tenzan, Jushin Thunder Liger, KUSHIDA & Tomoaki Honma - ***

Niespodziewanie dobrze to wyszło, przy tej masie jobberów/midcarderów Honma wyglądał jak młody Bóg. Gość w kilka miesięcy stał się chyba największyn ulubieńcem fanów jak wygra on w tym roku nawet taki pas NEVER to powinien całować Ibushiego po nogach za to że ten wyleciał z zeszłorocznego Climaxa. Tutaj poziom był nawet wysoki, Dorada ponownie pokazał świetny wrestling i to jego widze jako kolejnego przeciwnika dla Omegi, ta walka może być bardzo dobra. Do tego szykuje nam się feud między legendami, Tenzan vs Kojima to zestawienie które biore w ciemno. Powinni dodać do tego pas NWA i będzie bajka.

 

Hiroshi Tanahashi & Yohei Komatsu vs Sho Tanaka & Yuji Nagata - *** i 1/4

Dla Komatsu i Tanaki walka u boku takich legend jest wielkim wyróżnieniem, lecz dwójka ta zasłużyła na to bo w ostatnich tygodniach wiele razy dawali z siebie wszystko. Tutaj także byli głównymi bohaterami a ci bardziej znani stali w cieniu i dali wyszumić się tym młodym. Ostatnie minuty to były fajne przejścia do submissionów i ostatecznie koniec walki przez Single Leg Boston Grab. Dobrze by bylo połączyć młodzików w Tag Team i rzucić ich do walki o pasy z Bucksami, było by to ciekawe.

 

Kazuchika Okada, Tomohiro Ishii, Shinsuke Nakamura and Kazushi Sakuraba vs Karl Anderson, DOC Gallows, Tama Tonga and Cody Hall - ***

Bullet Club nie mieli prawa by tutaj wygrać bowiem mają w składzie kompletnego "ucznia" oraz największego jobbera federacji nie można wiele osiągnąć. Mimo to oglądało się to bardzo dobrze, muszę przyznać że Cody mimo iż jest wielki to prezentuje bardzo dobry poziom w ringu. Rusza się dość dobrze i NJPW zrobiło dobry ruch ściągając Halla do siebie. Nakamura czy Okada nie mają teraz za bardzo co robić, pewnie po turnieju to sie zmieni gdy nadejdą nowe storyline'y.

 

NJC Match - Yujiro Takahashi vs Togi Makabe - ** i 3/4

Mocny średniak w którym to Takahashi trzymał się swojego gimmicku i chyba przez to wrestlerzy nie mogli wejść na wyższy bieg by walka była jeszcze lepsza. Wyszedł tutaj średniak a szkoda bo zarówno jeden jak i drugi ma umiejętności i mogło to wyjść o wiele lepiej. Togi mimo wygranej raczej nie ma szans na wygranie całego turnieju, chyba że nasi bookerzy wpadną na głupi pomysł by Makabe stoczył kolejną walke z Ishiim wygrywając NJC.

 

NJC Match - Toru Yano vs Kota Ibushi - DUD

Yano powinien mieć pseudonim "MR Roll Up" tutaj tak samo jak z Tanahashim kilka razy serce mocniej uderzyło. Mimo to Kota wygrywa bardzo szybko i dobrze bo według mnie jest on ciągle faworytem do końcowej wygranej. Jego potencjalna walka ze Stylesem to bajka a nawet jeśli dostanie rewanż z Nakamurą to będzie świetnie.

 

NJC Match - Bad Luck Fale vs Tetsuya Naito - ** i 3/4

Sensacyjna porażka Fale'a, myślałem że po pokonaniu Okady spokojnie dojdzie on do finału. Okazało się że odpadł już w walce z Naito, to dość ciekawa sytuacja zwłaszcza że Tetsuya za wiele ostatnio nie osiągnął. Mimo to jestem zadowolony bo wolę oglądać w dalszej fazie Naito niż Fale'a, chociaż sądzę że i tak szanse na to by wygrał on ten turniej są małe. Poziom walki był średni bowiem był tutaj BLF, Naito się starał ale za dobrze to nie wyszło.

 

Main Event - NJC Match - Hirooki Goto vs Katsuyori Shibata- *** i 1/2

Oczywiście tutaj zobaczyliśmy najlepszą walkę dnia, mimo iż był to poziom typowo turniejowy to wyszło to bardzo przyzwoicie. Miałem nadzieje że Shibata wygra cały turniej by pójść na walke ze Stylesem. Tutaj kolejny raz odkładają jego push co jest wielką szkodą bowiem miałem nadzieje na to że ten rok będzie w jego wykonaniu lepszy niż ostatni. Okazało się inaczej a Goto za wiele nie zyskał bo jakoś nie wierzy by teraz zostal on pretendentem do któregoś z pasów.

Progres Roku 2014

User Roku 2017

Redaktor Roku 2017

Progres Roku 2017

Tekst Roku 2017

WTF Roku 2017

678495320589e09e4eecd1.jpg


  • Posty:  180
  • Reputacja:   0
  • Dołączył:  07.04.2014
  • Status:  Offline

Ostatni TOD był... słaby? Jasne, do pierwszych TOD mało co ma start jeśli chodzi o UV, ale jednak 2014 mnie zawiódł. Myślicie, że Nick Fucking Gage okaże się nonen omen dobrą krwią dla TOD 2015?

  • Posty:  373
  • Reputacja:   0
  • Dołączył:  20.08.2010
  • Status:  Offline

TOD straciło swój urok po wygraniu go przez Masade (2011). Skończyły się osoby które warte były wygrania (po raz pierwszy) i tym samym pushu. Jedynym ratunkiem wydaje mi się zakontraktowanie tych najlepszych z IWA-DS i IWA-MS - Ron Mathis, Simon Sezz, Neil Diamond Cutter, Pinkie Sanchez, opcjonalnie Marcus Crane i show stałoby znów na wysokim poziomie jak za czasów pierwszych pojedynków Vortekza, Havoca i Youngera którzy wyczyniali świetne rzeczy ze świetlówkami. Abdullah, Freakshow czy Hyde to zbędne dodatki. UV trzyma się jak trzyma ale nowy Toby Klein czy Necro Butcher są nadal potrzebni... Kiedy Moxley rozbujał się po innych federacjach Evolve dało nam dobry feud z Jimmim Jacobsem z krwawymi pojedynkami, PWG również wykorzystało możliwości Yongera którego publika kupiła od razu, swojego czasu w ROH kiedy jeszcze w formie był Necro Butcher też coś działo się ciekawego. Bez świetlówek ale oko zawiesić można było. Nie tyle z UV schodzi powietrze co brakuje wrestlerów gotowych na większe poświęcenie... a raczej brakuje osoby która da szanse i wypromuje takowych (Kto ostatnio wybił się przed szereg? Matt Tremont?)

  • Posty:  4 959
  • Reputacja:   0
  • Dołączył:  18.07.2010
  • Status:  Offline
  • Urządzenie:  Windows

Kolejna gala DG w Korakuen Hall(z 6 marca) jest warta obejrzenia, z naciskiem na ME. 4-Way Trios Elimination Match. Zaczęli komediowo, ale potem wrzucają tempo typowe dla Dragon Gate i to się nie może nie podobać :D Całość ma prawie 40minut i nie ma chwili na nudę.

...bo jeden Straight Edge na forum to zdecydowanie za mało.

Typer WWE 2018 - 3 miejsce

Typer NXT 2018 - 1 miejsce

105504318959183a35d96e9.jpg


  • Posty:  4 517
  • Reputacja:   1
  • Dołączył:  22.07.2012
  • Status:  Offline

Evolve 38

 

Martin Strong vs Biff Busick - ** i 1/2

Nic wielkiego, można wręcz powiedzieć że troche zawiedli z faktu iż w pojedynku brał udział jeden z większych gwiazdorów tej federacji czyli Biff Busick. Strong nie pokazał nic takiego po czym mógłbym paść na kolana i stwierdzić że to nowa gwiazda organizacji. Mimo to był to tylko opener więc wymagania nie były jakieś wielkie, fani się rozgrzali więc swoje zadanie to spełniło. Mimo to można było oczekiwać o wiele lepszej walki.

 

Team Tremendous vs Jody Kristofferon & Carl Cooter - *** i 1/2

Tremendous to zespół który miałem przyjemność oglądać w CZW oraz ostatnio w House of Hardcore. Trzeba przyznać że są dość efektowni czego po ich wyglądzie bym na pewno nie powiedział, tutaj to oni prowadzili to starcie cały czas zwiększając tempo. Jody i Carl byli tylko cieniem który nie pokazał właściwie nic, to troche szkoda bo starcie mogło być jeszcze lepsze. A tak dostaliśmy satysfakcjonujący pojedynek.

 

AR Fox vs Matt Cage - ** i 3/4

Nic wielkiego, Matta właściwie do tej pory nie znałem a do tego wielkiego wrażenia on na mnie nie zrobił. Fox jest o wiele bardziej popularny lecz jego fanem nie jestem bowiem AR jest jednym z wielu. Tak wiec tu zobaczylismy średnie starcie bardziej podobne poziomem do openera niż walki Tag Teamowej. Zwyciezca był z góry wiadomy bo mimo wszystko Fox sporo znaczy na scenie niezależnej i nie mógł sobie pozwolić na przegraną.

 

Drew Gulak vs Chris Hero - **** i 1/4

Dwóch geniuszy techniki zrobiło walkę którą mógłbym oglądać godzinami, widać że zależało im by tutaj pokazać wszystko to co mają w sobie najlepszego. Oczywiście takie walki nie mogą się podobać każdemu, ja uwielbiam oglądać ten styl walki więc to była dla mnie uczta. Szkoda tylko że Gulak przegrał bo jestem wielkim fanem tego gościa a ostatnio zaliczył sporo porażek. Wiadomo że Hero to już wielka marka a do tego jest on byłym Evolve Championem. Teraz chyba przejdzie Heel Turn na co wskazuje sytuacja po walce.

 

PJ Black vs Caleb Konley - ***

Czuć jeszcze w Blacku to WWE, podobnie było z Trentem Barretą który od razu po przejściu na scene niezależną nie robił jakiś wybitnych walk. Trent z czasem się rozkręcił i dokładnie tak samo powinno być z Justinem, na razie musimy oglądać jego walki na średnim poziomie. Konley to spory talent ale on także nie pokazał wszystkiego co mógł, ostatecznie wyszedł średniak.

 

Davey Richards vs Tony Nese - *** i 3/4

Bardzo dobrze że Davey powrócił do Evolve, mimo kontraktu z TNA występowanie na scenie niezależnej jest czymś bardzo dobrym dla takiego wrestlera. Dzięki temu może on wrócić na stare śmieci i pokazać czemu tak wielu fanów uwielbiało oglądać pojedynki Richardsa. Nese zresztą także spisał się wybitnie, ostatnio chyba nie był w największej formie a tutaj był jakby świeższy. Dobrze by bylo zobaczyć tą dwójkę w PWG.

 

Main Event - Steel Cage Match - Drew Galloway vs Roderick Strong - *** i 1/2

Bardzo pozytywny Main Event w którym to Drew Galloway ponownie pokazał że w WWE był mocno ograniczany. Stoczył tutaj ponownie bardzo dobre starcie z Roddiem, Strong zresztą też w Evolve wyrósł na Main Eventera. Na razie nie zapowiada się by Drew stracił pas, w sumie to nawet dobrze bo czuć w nim prawdziwego mistrza a nie jakąś oferme która wygrywa kantem. Walka ta była godna by zakonczyc to show.

 

Gala ta cały czas trzymała poziom, pewne walki były lepsze a inne gorsze. Mimo to oglądało mi się ja fajnie i nie uwazam tego czasu za stracony.

Progres Roku 2014

User Roku 2017

Redaktor Roku 2017

Progres Roku 2017

Tekst Roku 2017

WTF Roku 2017

678495320589e09e4eecd1.jpg


  • Posty:  685
  • Reputacja:   0
  • Dołączył:  09.03.2013
  • Status:  Offline

Evolve 38

 

Biff Busick vs Martin Stone - Słabe to było. Nie dość, że początek był mocno nijaki to i dalsza część walki nie mogła porwać publiczności. Było daleko od najlepszej walki Biffa. Busick pokazał niewiele...a jego rywal jeszcze mniej. Całe szczęście nie trwało to długo.

 

Team Tremendous (Bill Carr & Dan Barry) vs. Earl Cooter & Jody Kristofferson - Z lekkim niepokojem i powściągliwością podchodziłem do tej walki. Po pierwsze dlatego, że z całej czwórki kojarzyłem tylko Kristoffersona, po drugie dlatego, że 1na pierwszy rzut oka nie wyglądają na osoby, który mogą skleić zjadliwą walkę. Całe szczęście się myliłem. Na plus zasługuje głównie postawa Tremendous. Carr dawał radę ale dla mnie człowiekiem walki został Barry. Świetny w ringu + fajny gimmick. Będe śledził ich poczynania.

 

Matt Cage vs. AR Fox - Cage może okazać się niezłym nabytkiem. Zaliczył napewno imponujący debiut, problem jednak w tym, że ja tam niczego specjalnego nie widziałem. To w dalszym ciągu jest latająca i skacząca małpka, kopia Foxa, ACH'a i tego typu zawodników. Czekam aż pokaże coś więcej.

 

Drew Gulak vs. Chris Hero - Najlepsza walka gali. Techniczne starcie z którego obaj potrafili zrobić użytek. Matko, ależ ten Hero zrobił się duży. Całe szczęście potrafi zrobić użytek ze swojej masy. Nie dość, że dostaliśmy techiczny wrestling, to dodatkowo fajnie opowiedzianą historię walki Dawida z Goliatem. Fajnie jest obejrzeć tą walkę biorąc pod uwagę fakt, że obaj zmierzyli się na PWG Out of Nowhere. Zobaczymy jak to wypadło tam.

 

PJ Black vs Caleb Konley - Konley ma potencjał ale w tym momencie lepiej dla niego byłoby, gdyby stworzył z kimś tt. Tam mógłby pokazać swój potencjał. Z zaciekawieniem obejrzałem tą walkę głównie dlatego, że walczył Black. Byłem ciekawy czy będzie się sprawował lepiej niż w WWE, czy nie będzie aż tak sztywny. Co sie okazało? Prezentował się tak samo jak Galloway, jak Styles czy jak Sydal. Widać było lekką poprawę, ale nie udało sie uniknąć schematów powielanych w wiekszych federacjach. Z czasem, powinno to minąć.

 

Davey Richards vs Anthony Nese - Bardzo długa walka i zrobili użytek z tak dużej ilości czasu. Kolejny niezły pojedynek w wykonaniu Richardsa i jedna z lepszych walk Nese'a od bardzo dawna. Przyjemnie oglądało się tą walkę pod kątem ringowym, parząc na to, że obaj są bardzo podobnymi typami zawodników. Przez cały czas coś się działo, przez cały czas były emocje, pojawiło się też kilka wiarygodnych nearfalli. Oby więcej takich walk.

 

Drew Galloway vs Roderick Strong - Kolejna niezła walka tej dwójki ale też bez rewelacji. Klatka zrobiła swoje, ale miałem wrażenie, że ja to już oglądałem. Chodzi mi tutaj o brutalność, którą przecież prezentowali już w swoich walkach. Czekam na coś więcej a sądząc po tym co się działo w tej walce, śmiało można powiedzieć, że nie jest to ich ostatnia walka.


  • Posty:  3 709
  • Reputacja:   0
  • Dołączył:  11.10.2010
  • Status:  Offline

House of Hardcore VIII

PJ Black vs Brian Myers Czemu tak krótko? Wykonali ledwo kilka akcji i przeszli do zabawy w duszenia, co skutecznie uczyniło z openera nudą walkę, co nie jest w stanie rozgrzać widzów przed dalszą częścią gali. Oczywiście musiał wygrać Black, ale to jest druga jego walka którą oglądam po jego odejściu z WWE i druga jest kiepska.

 

Amazing Red vs Matt Striker Spodziewałem się słabszego pojedynku, bo Striker nie kojarzył mi się z ciekawymi walkami. Tymczasem skupili się na technicznych akcjach i wyszło to całkiem nieźle, choć wolałbym żeby Red więcej latał w trakcie walki, bo to mu wychodzi najlepiej. Napewno to była lepsza walka niż opener.

 

Rhino vs Eddie Kingston Zdecydowanie ciekawiej było poza ringiem, zanim walka się rozpoczęła, bo tam znalazł się np suplex na podłogę, a w walce oprócz piledrivera mało było akcji, które mogły się spodobać. Nawet Gore nie był jakiś wybitnie mocny, bo robiony z krótkiego rozbiegu.

 

Lance Hoyt vs Carlito vs Matt Hardy Trzech wrestlerów walczących kiedyś w WWE stworzyło walkę, która może nie była ekstremalna, ale bez rzutów na drabiny czy uderzeń krzesłami cieżko by się to oglądało, bo oprócz Carlito były w tym pojedynku dwa drewna, a końcówka z długim tańcem Matta przed Twist of Fate była lekko śmieszna i mi się ta walka nie podobała. Matt był najbardziej znany z tej trójki i pewnie datego dostał wygraną, bo żeby sobie w trakcie jej trwania zasłużył to nie można powiedzieć.

 

The Addiction vs Team 3D Było w tej walce kilka ciekawych momentów, ale wiekszość była udziałem 3D, bo to oni wykonali finisher na stół, to Bully wylądował twarzą na stole, no i najlepsza akcja walki- Devon robiący dobrze Rosicie i jej reakcja na to. Było zabawnie, połamane zostały stoły, powalczyli trochę poza ringiem, ale nie dali się wykazać Addiction, którzy zresztą dość długo byli poza ringiem, kiedy 3D zabawiali publikę.

 

Erick Young vs Tommy Dreamer Young przyjął sporo akcji, dał sobie tarką rozciąć czoło, ale tak musiało być żeby ta walka odpowiednio wyglądała. Było brutalnie, więc idealnie pasowało to do nazwy federacji, bo nie ograniczali się i używali w walce wszystkiego co im wpadło w ręce. Najciekawsze rzeczy działy się po walce, a reakcja na Mysterio była świetna, ale jak się nie ogłasza niektórych rzeczy tak jak to się robi w main streamie ostatnimi czasy, tylko daje się Rey'a jako totalne zaskoczenie. Sam Rey wygląda całkiem dobrze, ale nie czekam na to żeby Mysterio wrócił do ringu jako czynny zawodnik.

 

Dirty Heels vs Young Bucks Obie drużyny były w stanie zagwarantować nam świetną walkę i taką też dostaliśmy. I to jest kolejny plus sytuacji, w której TNA puszcza swoich zawodników na gale innych federacji, bo dzięki temu możemy oglądać takie zestawienia. Działo się sporo i właściwie nie ma co opisywać tej walki, lepiej ją zobaczyć.

Edytowane przez Kowal

28054889252fa02dfba372.jpg


  • Posty:  3 040
  • Reputacja:   0
  • Dołączył:  04.12.2010
  • Status:  Offline

Jedynym ratunkiem wydaje mi się zakontraktowanie tych najlepszych z IWA-DS i IWA-MS

 

Jedynym ratunkiem dla całego UV jest połączenie CZW z IWA (DS+MS) i zamiast robienia kilkunastu słabych turniejów UV odzielnie (zaliczam do tego CoD i ToD) stworzenie mniejszej ilości turniejów ale za to takich z prawdziwego zdarzenia - USA UV Chamionship? :D

Zrobiłem dużo dla biznesu:

Udział: Youshoot Teddy Long, Youshoot Rikishi, Lapsed Fan Podcast, Wrestling Soup, konwersacje z Dejwem na twitterze... Więc się wypowiadam + jestem w stanie słuchać Russo.

Jedynym ratunkiem wydaje mi się zakontraktowanie tych najlepszych z IWA-DS i IWA-MS

 

Jedynym ratunkiem dla całego UV jest połączenie CZW z IWA (DS+MS) i zamiast robienia kilkunastu słabych turniejów UV odzielnie (zaliczam do tego CoD i ToD) stworzenie mniejszej ilości turniejów ale za to takich z prawdziwego zdarzenia - USA UV Chamionship? :D

 

Niestety nie realne. Szkoda że nie ma już takiego UV w CZW jak kiedyś....

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.

Gość
Dodaj odpowiedź do tematu...

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Przywróć formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.

  • Polecana zawartość

    • WWE WrestleMania 41
      Spekulacje i dyskusje na temat największego wydarzenia wrestlingowego roku - WrestleManii 41!
        • Dzięki
      • 147 odpowiedzi
    • WWE RAW - dyskusje, spoilery, wrażenia
      Zapraszamy do dzielenia się wrażeniami z Monday Night Raw na Netflix!

      W tym wątku użytkownicy forum dyskutują na temat czerwonego brandu od 2010 roku. Pozostaw swoją cegiełkę w temacie, zawierającym 17,9 tyś. odpowiedzi i 2,9 mln wyświetleń. :)
      • 18 025 odpowiedzi
    • New Japan Pro Wrestling - Dyskusja Ogólna
      Miejsce na ogólne dyskusje związane z New Japan Pro Wrestling.
      • 703 odpowiedzi
    • Kobiecy Pro Wrestling
      Ogólne dyskusje na temat pro wrestlingu w wykonaniu płci pięknej.
        • Lubię to
      • 101 odpowiedzi
    • TNA Wrestling - dyskusje, spoilery, wrażenia
      Miejsce w dedykowane ogólnym dyskusjom na temat TNA/Impact Wrestling!

       

      Wczorajszy IMPACT właśnie się ściąga, więc opinia w późniejszym terminie
        • Lubię to
      • 9 352 odpowiedzi
    • AEW Saturday Collision - ogólne dyskusje i komentarze
      Miejsce gdzie możesz podzielić się wrażeniami z programu AEW Dynamtie!
        • Lubię to
      • 147 odpowiedzi
    • AEW Dynamite - dyskusje, spoilery, wrażenia
      Miejsce gdzie możesz podzielić się wrażeniami z programu AEW Dynamtie!
      • 1 186 odpowiedzi
    • WWE SmackDown! - dyskusje, spoilery, wrażenia
      Dziel się wrażeniami z Friday Night SmackDown!
      • 9 583 odpowiedzi
    • WWE NXT - dyskusje, spoilery, wrażenia
      Dziel się wrażeniami z WWE NXT!
      • 4 887 odpowiedzi

  • Najnowsze posty

    • Attitude
      Podczas najnowszego odcinka TNA iMPACT! pokazano wizytę braci Nemeth w The Hardy Compound. Link do filmu W walce wieczoru Elijah i Joe Hendry pokonali Ethana Page'a oraz Frankiego Kazariana. Link do filmu Sidney Akeem choć w debiucie na Unbreakable 2025 przegrał z Moosem w otwartym wyzwaniu, to uzyska szansę, by zdobyć TNA X Division Championship. TNA dodało Akeema do Ultimate X na Rebellion, które już w najbliższą niedzielę. Oprócz wspomnianych Moose'a i Akeema, w walce wezmą udział jeszcze Matt Cardona, Leon Slater, Vikingo oraz KC Navarro. Aktualna karta Rebellion: * TNA World Championship Match: Joe Hendry vs. Frankie Kazarian vs. Ethan Page * TNA Knockouts Championship Match: Masha Slamovich vs. Tessa Blanchard * TNA X-Division Championship Ultimate X Match: Moose vs. Matt Cardona vs. Leon Slater vs. KC Navarro vs. El Hijo del Vikingo vs. Sidney Akeem * TNA World Tag Team Championship Match: The Hardys vs. Nic & Ryan Nemeth * TNA Knockouts Tag Team Championship Match: Ash & Heather by Elegance vs. Lash Legend & Jakara Jackson vs. Spitfire vs. Gigi Dolin & Tatum Paxley * TNA International Championship Match: Steve Maclin vs. Eric YOUng * Open Challenge: Elijah vs. TBA * Falls Count Anywhere Match: Mike Santana vs. Mustafa Ali * The Rascalz & Ace Austin (cornered by Sean Waltman) vs. Brian Myers, Eddie Edwards, & JDCPrzeczytaj wpis na portalu Wrestling.pl
    • KyRenLo
      Dobrze. Można coś wywróżyć z fusów. John Cena vs. Randy Orton: Myślę, że większość, znając miejsce, gdzie się odbywa gala wskazała, że dostaniemy taki pojedynek. Czerwona tygodniówka potwierdziła nasze przypuszczenia. Wygląda na to, że dwóch legendarnych zawodników zmierzy się ponownie. Cena oczywiście tak szybko nie straci tytułu, a Randy raczej nie powinien czysto przegrywać na swojej ziemi, więc pewnie pójdziemy w jakieś interesujące zakończenie tego pojedynku. Oby bez zaangażowania pewnego rapera. Seth/Bron vs. Roman/Punk: Nie wiem, na ile jest to możliwa do zrobienia na teraz walka, gdyż nie posiadam wiedzy dotyczącej grafiku Romana, ale skoro pojawił się na RAW to może jest jakaś szansa, żeby pociągnąć to dalej? Nowy pakt pomiędzy dwójką Seth-Bron powinien wygrać na starcie, więc Punk do ewentualnego odliczenia. Dom vs. Balor: Być może za wcześnie na takowe rozwiązanie, ale na pewno w przyszłości panowie dostaną program między sobą. Dominik walkę by wygrał. Nie ma sensu zabierać mu tytuł po niecałym miesiącu, zwłaszcza gdy dostał taką reakcję na WM. Jacob Fatu vs. Solo Sikoa: Słowo za wcześnie też tutaj może pasować, ale mimo wszystko Han Solo to byłby dobry rywal na start jego (Fatu) panowania. Solo zazdrosny o sukces kolegi robi swoje i program pisze się sam. Lyra Valkyria vs. Becky Lynch: Skoro Ruda zgaręła po powrocie na jeden dzień pas tag team, to może też na kolejnej gali Premium zdobyć i pas IC ależ niektórzy fani zareagowaliby alergicznie na coś takiego. To wcale nie jest takie głupie. Lynch zdobywa pas, a później ostatecznie traci tytuł i przegrywa finalnie program z młodszą rywalką. Walka powinna być znośna, bo Becky zwykle nie zawodzi. Uso vs. Zayn? Iyo Sky vs. Ripley? Rhea przyleciała na ratunek na ostatnim RAW i podała Iyo pas. Znak, że będzie się przy tym pasie dalej kręcić.
    • Attitude
    • MattDevitto
      Po co jej charyzma z takim tyłkiem?
    • Bastian
      NXT Booker T zaczął od tłumaczeń, że podczas HoF nie spał, lecz się... modlił 😁 Chyba o bezludna wyspę i Stephanie Vaquer. 😁 Steph znowu broni tytułu, powoli kończą się rywalki. Tak się buduje mistrza, która nie ma hollywoodzkiej charyzmy a'la The Rock. Przyjmujesz wyzwania, bronisz pasa niemal co tydzień i zyskujesz uznanie. Up Up Up Up Up Yeeeaaahhh! O tym, jak nędzna jest męska dywizja NXT niech świadczy fakt, że wpadł na chwilę Joe Hendry z TNA i publika była za nim, a nie za Williamsem czy mistrzem Oba Femim, którego potencjał kończy się na byciu drabem jakiejś marnej stajni w głównym rosterze. Marny jest ten jego run. Ruler chyba nie pokonał nikogo ze stałego rosteru w walce 1 na 1.
×
×
  • Dodaj nową pozycję...