Skocz do zawartości
  • Dołącz do najstarszego forum o pro wrestlingu w Polsce!  

     

     

Independent Zone

Dyskusje, spekulacje i recenzje na temat federacji niezależnych, lucha libre i puroresu

Rekomendowane odpowiedzi


  • Posty:  4 517
  • Reputacja:   1
  • Dołączył:  22.07.2012
  • Status:  Offline

Pierwsza to Sekimoto - jestem pewny, że on może być taką osobą jaką w tej chwili dla NJPW jest Ishii a drugą osobą jest Katsuhiko Nakajima

 

Sekimoto jak najbardziej, czołowa postać w NOAH, miał on w ubiegłym roku kilka świetnych walk w których pokazał że potrafi bardzo wiele. Do tego jest z niego kawał chłopa, idealny japoński wrestler który mógłby osiągnąć wiele w NJPW. Nakajimy nie jestem za to pewien, dla mnie jest to typowy średniak. Genialnych walk nie robi a i charyzmą nie powala na kolana :/

Odnośnik do komentarza
https://forum.wrestling.pl/topic/4420-independent-zone/page/187/#findComment-373192
Udostępnij na innych stronach


  • Posty:  5 045
  • Reputacja:   0
  • Dołączył:  22.12.2005
  • Status:  Offline

Nakajima mimo wieku walczy już KILKANAŚCIE lat i jest jednym z lepszych juniorów w całej Japonii, a na pewno jednym z bardziej kompletnych wrestlerów jeżeli chodzi o tą dywizje. To, że NOAH nie za bardzo ma na niego pomysł akurat bardzo źle świadczy o samej federacji, która z roku na roku zalicza jakiś tam regres. Możecie wierzyć mi na słowo, że Kensuke Sasaki dobrze go wyszkolił i jeżeli nie widzieliście świetnych walk w jego wykonaniu to chętnie coś polecę. Sekimoto oczywiście by się nadawał tak jak wielu innych świetnych zapaśników rozsianych po całej Japonii, ale o wiele trudniej kogoś wyrwać z takich federacji jak NOAH, AJPW czy Dragon Gate niż np. z DDT, ZERO-1 itp.
Odnośnik do komentarza
https://forum.wrestling.pl/topic/4420-independent-zone/page/187/#findComment-373193
Udostępnij na innych stronach


  • Posty:  2 152
  • Reputacja:   0
  • Dołączył:  14.09.2004
  • Status:  Offline
  • Urządzenie:  Windows

Sama gala wypadła standardowo średnio, ale też nie tak słabo jak kilka innych WK wcześniej. IWGP Junior Heavyweight Tag Team Title powinno dostać więcej minut, żeby jeszcze bardziej rozgrzać publiczność, bo trochę ponad 10 minut dla tak wielu świetnych wrestlerów to nieporozumienie. Ogólnie czas trwania walk na początku gali to była jedna wielka pomyłka. Tyczy się to też walk Ishii vs. Makabe, a także Taguchi vs. Omega - kolejne walki o pas, które pozostawiły spory niedosyt, bo w momencie kiedy powinny się rozkręcać to tak naprawdę zmierzały ku końcowi. IWGP Tag Team Title to w ogóle straszna miernota. Suzuki z Sakurabą choćby nie wiem jak się starali to walki pseudo MMA we wrestlingu zawsze są skazane na pożarcie i tutaj było podobnie, zero emocji z mojej strony.

Odnoszę wrażenie, że Wrestle Kingdom (podobnie można powiedzieć o innych ppv) są trochę uwiezione przez tradycją czy styl, że musi być co najmniej 10 walki, jak również roster jest bardzo dużo, a do tego dochodzą jeszcze zaproszeni goście.W zeszłym roku Wrestle Kindgom trwało ponad 5 godzin, dostaliśmy u większości specjalne wejściówkę, ale też można było znaleźć co najmniej jeden pojedynek, który mógł potrwać dłużej. Tylko wtedy karta była o wiele gorsza. Chyba każdy przyzna, że 5 godzin to za dużo i nie ma szans by dać fanom emocję przez cały czas. Teraz mieli tylko 4 godziny i pozbyli się wejściówek i niektóre walki były za krótkie. Dziwnie to wyglądało, że zaprosili Marufujiego, a ten zrobił tylko kilka akcji. Jest szansa, że dojdzie do większego storyline'u NOAH z NJPW i to jedynie wytłumaczyłoby sens jego zaproszenia. Jeżeli większe ppv będą trwały 4 godziny to taka sytuacja będzie się powtarzać. Dwie ostatnie walki na WK9 zajęły około 1,5 godziny i na 8 walk zostaje 2,5 godziny jak nie mniej.

 

Z kolei Nakamura z Ibushim zaskoczyli mnie najbardziej in plus przez to jak zabookowany był Kota, który walczył jak równy z równym i nie odpuszczał nawet podczas stiffowych wymian. ***** gwiazdek Meltzera to oczywiście wielkie nieporozumienie, ale ten pan systematycznie z roku na rok zmniejsza swoje wymagania, więc aż tak mnie to nie dziwi.

Z 5 gwiazdkami to zawsze będzie dyskusja. Szczególnie, że widziałem, że fani czy inni redaktorzy dawali tą samą ocenę Ja bym bardziej się skupił na tym, że Meltzer dał co najmniej 4 gwiazdki walką o pas IWGP Jr. Tag, IWGP Jr, Ishii vs. Makade i AJ vs. Naito. Tu dopiero widać jak zachwyca sie NJPW, ale to już wiadomo nie od dzisiaj.

 

Apel do NJPW powinien być taki, żeby najważniejszy pas traktowali podobnie do tego Juniorów jeżeli chodzi o promocje nowych twarzy oczywiście. Liczę, że w tym roku pojawi się ktoś nowy i że skradną jakąś gwiazdę z innej federacji. Jeżeli NOAH, AJPW i Dragon Gate odpadają to poproszę o HARASHIME

Jak nie będzie amerykaninem z przeszłością w main streamie to nie masz na co liczyć. Wystarczy powiedzieć, że w ostatnich lata pas IWGP Heavy posiadało trzech wrestlerów, title shoty dostawało więcej osób, ale to nie jest jakaś wielka liczba. Może to trochę zbyt przesadę, ale main event w ostatnich latach jest okupowanych przez 3 wrestlerów i nie zanosi się by ktoś do niego wskoczył. Zobaczcie w ostatnich latach walczył na dwóch walkach, które kończyły WK.

 

WK7: Tanahashi, Okada, Nakamura, Sakuraba

WK8: Tanahashi, Okada, Nakamura, Naito

WK9: Tanahashi, Okada, Nakamura, Ibushi

 

Jeżeli kontuzje nie staną na przeszkodzę, nie zdziwię się jak znów zobaczymy tą samą trójkę w najważniejszych walkach. Nie będzie tam Ibushiego, które pewnie będzie miał rolę jak Naito. W razie potrzeby może walczyć z którymś z main eventer i był realnym zagrożeniem, ale na najważniejszy pas nie ma co liczyć.

Odnośnik do komentarza
https://forum.wrestling.pl/topic/4420-independent-zone/page/187/#findComment-373272
Udostępnij na innych stronach


  • Posty:  593
  • Reputacja:   0
  • Dołączył:  02.09.2005
  • Status:  Offline

Nakajima mimo wieku walczy już KILKANAŚCIE lat i jest jednym z lepszych juniorów w całej Japonii

 

A właśnie miałem kiedyś o to pytać i zapomniałem. Może poleci małe faux pas ale co tam: Skoro walczy kilkanaście lat to dlaczego jest juniorem? Czy dywizja juniorów w New Japan oznacza to samo co "cruiser" zamiast ludzi poniżej 30-stki?

Odnośnik do komentarza
https://forum.wrestling.pl/topic/4420-independent-zone/page/187/#findComment-373288
Udostępnij na innych stronach


  • Posty:  685
  • Reputacja:   0
  • Dołączył:  09.03.2013
  • Status:  Offline

Nakajima mimo wieku walczy już KILKANAŚCIE lat i jest jednym z lepszych juniorów w całej Japonii

 

A właśnie miałem kiedyś o to pytać i zapomniałem. Może poleci małe faux pas ale co tam: Skoro walczy kilkanaście lat to dlaczego jest juniorem? Czy dywizja juniorów w New Japan oznacza to samo co "cruiser" zamiast ludzi poniżej 30-stki?

 

Chodzi tutaj o limit wagowy. "Juniorzy" to kategoria poniżej 100kg. Osoby ponad ten limit zaliczają się do heavyweightów i nie mają prawa walczyć o pas Junior Heavyweight itp.

Odnośnik do komentarza
https://forum.wrestling.pl/topic/4420-independent-zone/page/187/#findComment-373301
Udostępnij na innych stronach


  • Posty:  4 870
  • Reputacja:   0
  • Dołączył:  29.01.2007
  • Status:  Offline
  • Urządzenie:  Windows

A czy ktoś o wadze poniżej 100kg może walczyc o pas Heavyweight? Czy limity wagowe są sztywne i nie ma wyjątków? Wlaśnie też mnie ten temat zaciekawił podczas oglądania WK
Odnośnik do komentarza
https://forum.wrestling.pl/topic/4420-independent-zone/page/187/#findComment-373311
Udostępnij na innych stronach


  • Posty:  1 775
  • Reputacja:   0
  • Dołączył:  20.07.2011
  • Status:  Offline

mały, można. Ostatni przypadek - Prince Devitt, zdobył title match na Okadę pokonując Tanahashiego dzięki BC. Dostał zielone światło na walkę o pretendenta głównie, dzięki temu że będąc w tym czasie mistrzem Jr. HW, przeszedł przez turniej Best of Super Jr. z samymi zwycięstwami (co wg storyline'u sprawiało że nie miał sobie równych).

 

Nie wiem czy były jakieś inne przypadki, natomiast jeśli były (lub coś nachrzaniłem w tym) to na pewno ktoś o tym wspomni :wink:

Odnośnik do komentarza
https://forum.wrestling.pl/topic/4420-independent-zone/page/187/#findComment-373313
Udostępnij na innych stronach


  • Posty:  4 517
  • Reputacja:   1
  • Dołączył:  22.07.2012
  • Status:  Offline

NOAH Year.End.In.Korakuen

 

Atsushi Kotoge & Taiji Ishimori vs. Daisuke Harada & Genba Hirayanagi - **

Bardzo nudno, pierwsze minuty były tragiczne, nie działo się tutaj nic. Widać było że wrestlerzy mają w dupie tą gale, nie walczyli nawet na 10 %. Pod koniec pojedynku weszli na drugi bieg, mimo to nie warto oglądać tego starcia.

 

Takeshi Morishima & Maybach Taniguchi vs. Yoshinari Ogawa & Masao Inoue - **

Druga walka o bardzo nikłym poziomie w ringu, gala ta jest nic nie warta przez co wychodzą tu takie „asy”. Zwycięzcy byli oczywiście, nazwiska takie jak Morishima i Taniguchi nie mogły przegrać z jobberem pokroju Ogawy. Może kolejne walki będą lepsze.

 

Quiet Storm & Hitoshi Kumano vs. Yuko Miyamoto & Isami Kodaka - ** i 1/4

Kolejny przeciętny pojedynek, skoro Storm który jest midcarderem tutaj robił za największą gwiazde to nie mogła być to wielka walka. Było minimalnie lepiej niż w starciach otwierających, oby ta gala weszła na lepszy poziom.

 

Kenou & Hajime Ohara © vs. “Crazy Dynasty” Super Crazy & Pesadilla - *** i 1/2

TLC Match na przypięcia według mnie jest idiotycznym pomysłem, zwłaszcza że dwóch pseudo-luchadorów nie jest wstanie utrzymać poziomu oponentów. Oczywiście te wszystkie rzuty na stoły były ciekawe, masa krzesełek, itp., itd. Pesadilla stracił maske ale gówno to mnie interesowało, jaki wrestler takie emocje z nim związane.

 

Takashi Sugiura & Akitoshi Saito vs. Mikey Nicholls & Shane Haste - *** i 3/4

Bardzo dobra promocja TMDK przed walką o pasy, Nicholls oraz Haste to chyba najlepsza drużyna w Japonii w kategorii ciężkiej. Sugiura i Saito starali się im dorownać, wiadomo że umiejętności oni mają więc nie było problemów. Wątpie by coś przebiło to starcie pod względem poziomu, czekam na TMDK z pasami.

 

Mitsuhiro Kitamiya vs. Daisuke Sekimoto - ** i 3/4

Dzidziuś powinien tutaj pokazać wszystko co ma najlepsze, dostał walkę z gwiazdą lecz tego nie wykorzystał. Sekimoto wiadomo że sam walki nie zrobi, oczywiście było kilka pozytywnych momentów, to jednak za mało by dać wyższą ocene. Kitamiya podczas ostatnich eventów pokazał bardzo malo.

 

Main Event - Naomichi Marufuji, Muhammed Yone & Katsuhiko Nakajima vs. Satoshi Kojima, Hiroyoshi Tenzan & Yuji Nagata - *** i 3/4

Idealny zestaw na walke wieczoru, osoby które raczej zawsze bujają się wysoko w karcie, do tego poziom był na bardzo wysokim poziomie. Kojima kończy tą walke, dobra promocja przed starciem o pas. Troche wadził mi tutaj Yone, nie wiem czemu ale gościa nie trawie. Całość wypadła dobrze i udanie zakończyliśmy ten mizerny event.

Odnośnik do komentarza
https://forum.wrestling.pl/topic/4420-independent-zone/page/187/#findComment-373320
Udostępnij na innych stronach


  • Posty:  5 045
  • Reputacja:   0
  • Dołączył:  22.12.2005
  • Status:  Offline

Jak nie będzie amerykaninem z przeszłością w main streamie to nie masz na co liczyć. Wystarczy powiedzieć, że w ostatnich lata pas IWGP Heavy posiadało trzech wrestlerów, title shoty dostawało więcej osób, ale to nie jest jakaś wielka liczba. Może to trochę zbyt przesadę, ale main event w ostatnich latach jest okupowanych przez 3 wrestlerów i nie zanosi się by ktoś do niego wskoczył. Zobaczcie w ostatnich latach walczył na dwóch walkach, które kończyły WK.

 

Liczę jednak na to, że otworzą się bardziej na rynek japoński albo po prostu wypromują inne twarze, które mają. Taki Hirooki Goto ma chyba wszystko żeby zostać tam pełnoprawnym main eventerem, ale nawet po zwycięstwie w Climaxie w 2008 roku nie dali mu odpowiedniego pushu.

Odnośnik do komentarza
https://forum.wrestling.pl/topic/4420-independent-zone/page/187/#findComment-373355
Udostępnij na innych stronach


  • Posty:  308
  • Reputacja:   0
  • Dołączył:  22.12.2012
  • Status:  Offline

Późno bo późno ale skomentuje NJPW WrestleKingdom 9

 

IWGP Junior Heavyweight Tag Team Championship Match – reDRagon vs Time Splitters vs Forever Hooligans vs The Young Bucks

Pojedynek zachęcił mnie do obejrzenie, niektórych innych starć. Składy były naprawdę niezłe chociaż przyznam że Hooligansów i Splitters nie znałem za bardzo. Każdy tutaj się spisał i podniósł ocene pojedynku jak i gali. Wynik raczej bez zaskoczenia, chociaż mogła być zmiana mistrzów, jednak się nie odbyła i chyba za to plus. reDRagon powinni te pasy troche potrzymać, bo póki co nie widzę wiarygodnych pretendentów.

 

TenKoji and Tomoaki Honma vs Bullet Club

Ogólnie walka jakoś nie przykuła mojej uwagi, ale trzeba dać plus dla Tomoakiego, który ma u mnie plus za te starcie i będe cześciej oglądał tego zawodnika w akcji. Niestety Bullet Club nie miało jakiegoś mocnego składu. Wynik do przewidzenia aczkolwiek jak mówiłem plus dla Honmy.

 

Toru Yano, TMDK and Naomichi Marufuji vs Suzuki-Gun

Ogólnie trochę słabo to wyszło, chociaż miło zobaczyć Sheltona Benjamina, ale szkoda że za długo w ringu nie pobył. NOAH wygrywa i tyle można powiedzieć.

 

Minoru Suzuki vs Kazushi Sakuraba

Jak na zawodników którzy już są grubo po 40 to wyszło to naprawdę fajnie. Obaj spisali się nieźle i miło mi się ten pojedynek oglądało i stypulacja dobrana do nich była akurat związana z ich przesłością do MMA. Szkoda że walka nie zakończyła się przez poddanie tylko przez odpynięcie Sakuraby, ale nie narzekam za bardzo.

 

NEVER Openweight Championship Match – Tomohiro Ishii vs Togi Makabe

No było bardzo dobrze i oglądało się z przyjemnością mimo iż oglądam Ishiiego po raz drugi czy trzeci a Makabe wogóle po raz pierwszy. Obaj dali z siebie wszystko i należą się dla nich brawa za ten pojedynek. Zaskoczył mnie nie co zwycięzca bo myślałem że tutaj Ishii obroni pas a NJPW zaskoczyło mnie zmianą mistrza. Jestem ciekaw czy Ishii teraz odzyska pas czy raczej straci mistrzostwo i ruszy po coś innego? Przekonamy się.

 

 

IWGP Junior Heavyweight Championship Match – Ryusuke Taguchi vs Kenny Omega

Pojedynek spełnił moje oczekiwania, chociaż mogło być lepiej, jednak i tak sądze że było nieźle. Kojarze Omega, ale nie wiem skąd, lecz cieszę się że został champem. Bullet Club zdobywają kolejny pas do kolekcji. Starcie raczej podobało mi się właśnie dzięki Kennemu Omedze a Taguchi wypadł przeciętnie.

 

IWGP Tag Team Championship Match – Bullet Club (Karl Anderson and DOC Gallows) vs Hirooki Goto and Katsuyori Shibata

Solidny pojedynek, ale Goto i Shibata nie wypadli tak jak bym oczekiwał, o wiele lepiej było z Bullet Club i mimo iż DOC dobry w ringu nie jest to tutaj spisał się nieźle. Najlepiej oczywiście Anderson. Mamy nowych mistrzów i było to raczej do przewidzenia, bo BC trzymali pasy równo rok i czas było na zmianę. Mam nadzieję że Karl ruszy teraz bo pas IWGP International, albo w przysłości po niego ruszy i go zdobędzie, bo jest niezły w ringu i trzeba mu dać szanse na singlowy pas.

 

AJ Styles vs Tetsuya Naito

Narazie najlepsza walka gali! Bardzo dobry pojedynek, chociaż mógł dostać o te dwie, trzy minuty więcej. O AJ się nie bałem, po oglądałem już wiele jego walk, ale Naito zrobił na mnie pozytywne wrażenie i wypadł z tego naprawdę bardzo dobry pojedynek. W kończówce wszyscy bali się o kolejny zbotchowany Styles Clash a z narożnika mógł on nawet zakończyć kariere Naito, ale Styles pokazał że nadal umie go świetnie wykonać a Naito przyjąć. Styles powinien ruszyć teraz na IWGP Heavyweight, chociaż watpię że go zdobędzie.

 

IWGP Intercontinental Championship Match – Shinsuke Nakamura vs Kota Ibushi

Plus za wejście Nakamury, bo było ono mega, szkoda że inni też nie dostali takiego specialnego wejścia, ale brakowało czasu. Ogólnie walka dostała dużo czasu i spełniła oczekiwania. Bardzo dobre wrażenie na mnie zrobił Ibushi, którego widziałem dopiero pierwszą walkę a Shinsuke już bardziej kojarze, ale także się spisał. Walka dostała 5 Stara, ale to trochę przesadzona ocena i Dave trochę przegiął wystawiając ją. Starcie było świetne, ale nie na pięć gwiazdek. Minus za zwycięzce bo Nakamury mogłby się oddalić od pasa i dać go Ibushiiemu. Kto teraz mógłby odebrać pas obecnemu mistrzówi? Styles, ale od jeszcze trochę, bo narazie poszedł po pas IWGP Heavyweight, ale powtarzam powinna tu być zmiana mistrza.

 

IWGP Heavyweight Championship Match – Hiroshi Tanahashi vs Kazuchika Okada

Poczatek był bez fajerwerków, ale rozkręcali się z minuty na minutę i starcie według mnie najlepsze na tej gali. Obydwaj są znani i widziałem już wiele ich walki min. na FightBoxie. Po CrossBody walka wogóle stała cały czas na Genialnym poziomie i oglądało się ją z największą przyjemnością. Nie wiem czy bardziej tutaj nie powinien być 5 Star a nie w walce poprzedniej, ale to już nie moja decyzja. Szkoda tylko że nie dostali oni specialnych wejściówek, ale niestety czasu brakło i tak dostali 30minut i wykorzystali je. Kończówka trzymała w napięciu od nie udanej próby Rainmekera (tak to się chyba pisze) do dwóch Frog Splashy od Tanahashiego. Wynik mnie zadowala bo lubie Hiroshiego. Mam nadzieje że narazie nie ujrzymy walki między nimi bo mają że sobą niesamowitą chemię, ale walczyli już tyle razy że zaczyna to nudzić. W kolejce jest Styles, ale mistrz raczej obroni pas i straci go około w czerwcu.

 

Gala była Bardzo Dobra. Niemalże każda walka stała na wysokim poziomie a trzy ostatnie były niesamowite. Komentarz Rossa i Strikera także był fajny a japońskiego nie obejrzałem bo jestem już przyzwaczajony do tego Amerykańskiego ale też trochę by mi przeskadał, chociaż następną galę już obejrze w ich jezyku. Jak mówiłem gala była bardzo dobra i tylko skłania mnie do dalszego oglądania NJPW,

Odnośnik do komentarza
https://forum.wrestling.pl/topic/4420-independent-zone/page/187/#findComment-373465
Udostępnij na innych stronach


  • Posty:  2 152
  • Reputacja:   0
  • Dołączył:  14.09.2004
  • Status:  Offline
  • Urządzenie:  Windows

Evolve 36

 

Johnny Gargano vs Shane Strickland

Stricklanda coś tam kojarzyłem z CZW i głównie był spotowcem. Tutaj większej różnicy nie zauważyłem. Na prowadzenie Gargano odpowiadał jakimiś skokami i w końcowym rozrachunku można uznać tą walkę za dobrą, głównie dzięki mistrzowi. Jednak przy nowym stylu Evolve nie widzę Shane w następnych kartach. Bardzo dobrze, że to była walka o pas, nie lubię non-title matchy i tam powinno być zawsze.

 

Biff Busick vs. Trevor Lee

Dwa nazwiska, które w zeszłym roku zrobiły furorę na scenie niezależnej. Lee świetnie dostosowuje się do stylu przeciwnika i dzieki temu jego walki ogląda się bardzo dobrze. Nie sposób odnieść wrażenie, że to Biff był stroną dominującą. Jego kończący finisher jest niesamowicie realny. Wygląda jakby miał zaraz udusić rywala, podoba mi się, że ludzie od razu po założeniu odklepują co jeszcze dodaje mu mocy.

 

The Bravado Brothers vs. AR Fox and Uhaa Nation

Bracia po odejściu z ROH dużo się poprawili, tylko ostatnio stoją w miejscu i nie ma się co dziwić, że już są bez psaów. Zdecydowanie najlepszą postacią był Uhaa, nawet dali komediowy segment z nim. Fox znów jeździeć bez głowy, który wykonywał tylko szalone spoty. Jednak to połączenie nawet dobrze im wyszło.

 

Timothy Thatcher vs. Ricochet

Najlepsza walka na tej gali. Timothy znów pokazał świetny technicznie wrestling. Ricochet ostatnio poprawił się we wszystkich stylach i dobrze wyglądał w starciu z lepszych technikiem. Kilka fajnym wymian i ucieczek z submissionów. Spoty high-flyingu zostawił na koniec, które dobrze zbudowały emocje i dynamikę końcówki.

 

Ten Minute Ironman Match: Anthony Neese vs. Rich Swann

Nie przypadła mi do gustu ta stypulacja. Tylko 10 minut i wiadomo kiedy zakończy się pojedynek. Jest to krótko w stosunku do innych walk i jeszcze piny były bardzo szybko, co trochę jest mało wiarygodne. Do samej akcji ringowej nie ma co się dużo przyczepić, ale długo nie będę pamiętał tej walki. Kiedyś zrobili taki 15 minutowy triple i wypadło to lepiej, pin z zaskoczenia się wtedy sprawdziły i dynamika związana z limitem czasu też.

 

Roderick Strong vs. Drew Galloway

Ciężko to nazwać walką, ponieważ cała działa się po za ringiem i rzucali siebie nawzajem po barze i na ulicy. Bardzo to podgrzało ich feud, tylko niestety to był main event i nigdy nie jest dobrze jak kończy się on nie rozstrzygnięty. Mogli dać do niego coś innego, tylko za bardzo nie widać, która walka by pasowała.

 

Już po 4 walce bardzo chciałem pochwalić nową formułę 6 pojedynków, gdzie nie ma krótkich walk i każdy ma okazję się wykazać. To sprawia też, że status w rosterze bardzo się wywłaszcza i z wyłączeniem pasów mistrzowskich każdy może wygrać z każdym. Jak ktoś przegrywa to po zaciętej walce. Jednak dwie ostatnie walki to powrót starego Evolve i najpierw stypulacja, która do mnie nie trafiła. Na koniec zamiast show steller dostaliśmy brawl, który nie zakończył się rozstrzygnięciem. Skupili się tutaj bardziej na dwóch feudach niż na wrestlingu. Może to przyniesie efekt w numerze 37.

Odnośnik do komentarza
https://forum.wrestling.pl/topic/4420-independent-zone/page/187/#findComment-373555
Udostępnij na innych stronach


  • Posty:  48
  • Reputacja:   0
  • Dołączył:  29.12.2014
  • Status:  Offline

NJPW on AXS TV, odcinek 1, Tanahashi vs Okada III, WrestleKingdom 7.

O walce nie będę się rozpisywał, bo każdy wie że jest rewelacyjna, ale warto powiedzieć kilka słów o angielskim komentarzu - jest prawdopodobnie najlepszym anglojęzycznym komentarzem jaki można usłyszeć. Mauro Ranallo i jego podekscytowany głos sprzedający widzowi akcję w ringu i weteran Josh Barnett w spokoju analizujący sytuację z perspektywy osoby, która w New Japan walczyła robią świetną robotę w przekazywaniu historii puroesu, WrestleKingdom, tytułu mistrzowskiego i rywalizacji między Okadą a Tanahashim i są w tym lepsi niż JR i Matt "I'm marking out, bro" Striker. Jeżeli chcesz co tydzień oglądać w całości tylko jeden program o wrestlingu wybierz ten.

Odnośnik do komentarza
https://forum.wrestling.pl/topic/4420-independent-zone/page/187/#findComment-373651
Udostępnij na innych stronach


  • Posty:  1 775
  • Reputacja:   0
  • Dołączył:  20.07.2011
  • Status:  Offline

New Japan on AXS tv - Mauro Ranallo i Josh Barnett - świetne kombo komentatorów. Sprawili że walka sprzed dwóch lat jest tak emocjonująca jakby odbyła się wczoraj. O walce nie będę nic pisał - już ją widziałem nie raz. Chciałbym aby ci panowie komentowali na bieżąco - są idealnym połączenie języka angielskiego i japońskiej ekscytacji walką. A najlepsze jest to że walka była pokazywana z przerwami ....
Odnośnik do komentarza
https://forum.wrestling.pl/topic/4420-independent-zone/page/187/#findComment-373706
Udostępnij na innych stronach


  • Posty:  3 709
  • Reputacja:   0
  • Dołączył:  11.10.2010
  • Status:  Offline

Evolve 36

Johnny Gargano vs Shane Strickland Gargano wszedł z pasem, a ja nie wiedziałem kiedy go zdobył. Okazuje się że zmiana mistrza musiała mieć miejsce na jednej z Chińskich gal, z których chyba tylko jedna się pojawiła w necie. Pierwsza walka gali wyszła bardzo dobrze, a Stricklanda chciałbym częściej oglądać, bo koleś prezentuje efektowny styl. Zdarzył mu się botch, przy którym mocno upadł Gargano na nogi, ale poza tym wykonał wiele dobrych akcji. Gargano na swoim normalnym, dobrym poziomie. Ja jestem z tej walki zadowolony i jakoś nie widać po niej zapowiadanego przejścia w bardziej techniczny wrestling na galach Evolve.

 

Biff Busick vs Trevor Lee Zdarzały się krókie momenty, w których Biff próbował zastosować techniczne akcje, ale całe szczęście nie leżeli w nich zbyt długo, tylko szybko przechodzili do kolejnych akcji. W sumie to Biff dość łatwo strawił że Trevor odklepał, ale za to musiał się sporo napracować, żeby do tego submissionu doprowadzić. To była chyba pierwsza walka Trevora poza PWG jaką widziałem i przyznam że nadal robi wrażenie swoimi wyczynami. Teraz pewnie coraz więcej federacji będzie chciało go u siebie na galach, a on w dodatku jest bardzo młody i z czasem pewnie będzie jeszcze lepszy.

 

The Bravado Brothers vs AR Fox & Uhaa Nation Świetna walka. Choć staram się omijać walki braci Bravado, bo ich zwyczajnie nie lubię, to tutaj dostali takich rywali, że nie mogłem tego odpuścić. Bravado przyjeli tyle mocnych akcji, że w main streamie już z dziesięc razy byłby koniec walki. A oni dalej byli w stanie walczyć. Natomiast AR-a widuję rzadko, ale jak oglądam jego walkę to wiem, że zawsze będzie ciekawie i efektownie. Poerbomb w Uhaa siedzącego w narożniku, mocny i pewnie bolesny upadek na apron, skok przez narożnik, chłopaki się bardzo poświęcili w tej długiej walce i innym trudno będzie ich przebić.

 

Timothy Thatcher vs Ricochet Aż dziwnie się ogląda Ricocheta walczącego z technicznym zawodnikiem, nie wykonującego zbyt wielu efektownych akcji. Ale nie mówię że było źle, dało się to oglądać, ale ja jestem fanem latającego Ricocheta. No a Thatchera widuję rzadko, bo nie lubię technicznego wrestlingu. Tutaj też mocno zwalniał tempo walki i cieszy mnie że poległ.

 

Anthony Nese vs Rich Swann 10 minut to trochę krótko jak na Iron Man Match, ale przynajmniej zawodnicy nie myśleli o obijaniu się, tylko o walce. Swann szybko odliczył pierwszy raz rywala i trochę zwolnili, a w sumie Tony przegrał na własne życzenie, bo drugi raz poległ przez dq po uderzeniu krzesłem. Ogólnie walka była zacięta i to mi się podobała, ale zbyt krótka jak na taką stypulację.

 

Roderick Strong vs Drew Galloway Nie był to standardowy pojedynek, ale i tak fajnie się go oglądało. Bo rzadko zdarza się, że walka wychodzi na ulice miasta. Ludzie musieli nie wiedzieć o co chodzi, jak zobaczyli dwóch kolesi w gaciach rzucających się po ulicy. Poza tym panowie bili się jeszcze w róznych miejscach na hali, było trochę zamieszania, ale przynajmniej było inaczej niż zawsze, a odmiana też jest potrzebna.

Odnośnik do komentarza
https://forum.wrestling.pl/topic/4420-independent-zone/page/187/#findComment-373713
Udostępnij na innych stronach


  • Posty:  4 517
  • Reputacja:   1
  • Dołączył:  22.07.2012
  • Status:  Offline

NOAH.2015.01.10.New.Year.Navigation.2015

 

Yoshinari Ogawa vs. Hitoshi Kumano - * i 1/2

Typowy opener dla NOAH, króciutka walka w której udział wzieło dwóch jobberów. Na Ogawe mam typową alergie, nie lubie gościa bo jest mały i słaby. Kumano coś tam pokazuje, tylko że jest facetem w gaciach. Trwało to krótko, to może nawet lepiej.

 

Zack Sabre Jr. vs. Jonah Rock - ***

Nowy członek TMDK o żydowskim imieniu oraz wyglądzie spisal się tutaj nawet dobrze. Zack Sabe to geniusz techniki, więc starcie to musiało tak wyglądać. Rock nawet się tutaj odnalazł, wykorzystał swoją masę przez co zaliczył udany występ. Ciekawy jestem jego dalszych występów zwłaszcza że pokonał tutaj Brytyjczyka

 

Muhammed Yone & Taiji Ishimori vs. Daisuke Sekimoto & Yuji Okabayashi - *** i 1/4

Przyjemne starcie na dobrym poziomie, głównie był to pojedynek między Sekimoto a Yone. Okabayashi oraz Ishimori byli tylko takim dodatkiem, zwyciezca był znany od początku. Nie mogłem nawet sobie wyobrazić by Sekimoto tutaj przegrał, gala trzyma na razie poziom i oby zostało tak do konca.

 

Maybach Taniguchi, Kenou & Hajime Ohara vs. Yoshihiro Takayama, Akitoshi Saito & Genba Hirayanagi - ***

Przyzwoicie, na papierze nie było szału, mimo to udało się tej szóstce wykręcić całkiem zjadliwą walkę. Najważniejsze tutaj było chyba to że cały czas coś się działo, nawet ataki tymi kołami sprawiały że pojedynek robił się ciekawszy. Dobrze że wrzucono te osoby w Tag Team Match bo normalnie miałbym problem by ich oglądać, a tak wyszło to zjadliwie.

 

Atsushi Kotoge & Katsuhiko Nakajima vs. Daisuke Harada & Quiet Storm - *** i 1/4

Duzi mieli załatwić to między sobą a mali latali, miałem także nadzieje że Nakajima mnie jakoś do siebie przekona. Ciągle jest jednak tak jak było, może on walczyć o pas tylko że nigdy nie dał bym mu pasa. Storm to typowy midcarder który raz wygra a raz przegra, mimo to mają oni umiejętności przez co da się ich oglądać.

 

Mitsuhiro Kitamiya vs. Takeshi Morishima - ** i 1/2

Kitamiya zupełnie mnie nie przekonuje, dostal walki z takimi ludźmi jak Sekimoto oraz Morishima i malo co pokazał. Takeshi się tutaj nawet staral cos wycisnąć ze swojego przeciwnika, wyszła z tego mimo to najsłabsza walka gali.

 

Takashi Sugiura & Masato Tanaka © vs. “TMDK” Mikey Nicholls & Shane Haste - **** i 3/4 !!

Kurwa mać. Walka która w NOAH może nawet aspirować do miana pojedynku roku, cztery wielkie gwiazdy któe stowrzyly niesamowite widowisko. Było to jakby symboliczne przekazanie pałeczki, gest po walce to tylko potwierdził. Wielkim plusem mogło być to że pasy zmieniły właścicieli. Momentami walka ta była wręcz niesamowita, wielkie emocje w końcówce tylko to potwierdziły. Kilka razy to mogło się już zakonczyc a mimo to starcie trwało dalej.

 

Main Event – Naomichi Marufuji © vs. Satoshi Kojima - ****

Pojedynek godny Main Eventu, tylko szkoda że zabrakło emocji. Nie mogłem uwierzyć że Satoshi mógłby zabrać pas aktualnemu mistrzowi. Naomichi spisuje się rewelacyjnie jako champion i długo nie powinien utracić złota. Kojima mimo upływu lat nadal robi świetną robotę w ringu, trochę szkoda że w NJPW jest słabo wykorzystywany. Sytuacja na koniec gali trochę zaskakująca, feud Suzuki-Gun z NOAH przenosi się na teren tej mniej znanej federacji. Suzuki vs Marufuji ? Może być zajebiście.

Odnośnik do komentarza
https://forum.wrestling.pl/topic/4420-independent-zone/page/187/#findComment-373714
Udostępnij na innych stronach

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.

Gość
Dodaj odpowiedź do tematu...

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Przywróć formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.


×
×
  • Dodaj nową pozycję...