Independent Zone

[nWo1]

Powiem, że CHIKARA stała się ostatnio dosyć przewidywalna, słabe karty oraz gale tylko mnie utwierdzają w tym przekonaniu. Przy całym szacunku do Quacka, to uważam, że powinien na jakiś czas odsunąć się od bookingu, bo widać, że ostatnio widać wypalenie, czego przykładem jest bookowanie któryś już raz walki Colony z BDK (co prawda często w innym składzie, ale zawsze). Young Lions Cup tuż tuż, więc wypadałoby się postarać przed drugą najbardziej prestiżową galą roku. O ile BDK na początku mnie ciekawiło, to teraz nic większego się z tą stajnią na chwilę obecną nie dzieje. KoT jeszcze trzymał jako tako poziom, ale reszta gal była dosyć słaba. Trafiało się kilka dobrych walk (Generico vs Kingston), ale CHIKARA naprawdę obniżyła loty.

[Milos]

DDT Peter Pan Ryogoku Kokugikan 2011

 

2. Battle Royal – Iron Man Heavymetalweight Title: Antonio Honda © Vs Tsuyoshi Kikuchi vs Yuzuki Aikawa Vs Cherry Vs Riki Sensyu Vs Emi Sakura Vs Tanomusaku Toba Vs Gorgeous Matsuno Vs DJ Nira Vs Hoshitango Vs Daisuke Sasaki Vs Rion Mizuki Vs Makoto Oishi Vs Mr. #6 Vs YOSHIHIKO

Typowy Battle Royal w stylu DDT, ni mniej, ni więcej. Najwięcej rozrywki dostarczyła Emi Sakura swymi heelowymi zagrywkami m.in. uwodzeniem Tsuyoshiego Kikuchiego. Przyzwoita rozgrzewka dla publiczności przed dalszą częścią gali. Szkoda tylko, że po tej walce niemal wszystkie kolejne wykazywały tendencję daleką od wzrostowej.

Ocena: brak

 

5. Summer Night Fever – 5 Vs 5 Elimination: Sanshiro Takagi, Hikaru Sato, Takao Soma, Kazuki Hirata & Akito Vs Yoshiaki Yago, Tomomitsu Matsunaga, Super Shit Machine, Kengo Ohka & Minoru Suzuki

Nic ponadto, co możemy zobaczyć na galach w Shin-Kiba 1st Ring. Wkład Minoru Suzukiego ograniczył się do prestiżu jego nazwiska i o ile to było raczej do przewidzenia, tak przeciętny występ DDT Sekigun nie napawa optymizmem. Marny sposób na podsumowanie prowadzonego od wielu miesięcy storyline'u.

Ocena: **1/4

 

6. IWGP Jr. Heavyweight Title: Kota Ibushi © Vs Prince Devitt

Przed obejrzeniem tego meczu sądziłem, że ich pojedynek z NJPW Dominion był stosunkowo słaby. Otóż proszę państwa - nie był. Ta walka była słaba i to nawet nie w obliczu ich umiejętności. Tutaj jednak jako usprawiedliwienie należy wspomnieć fakt, że na początku walki Kota zaczął krwawić z nosa i to mogło uniemożliwić mu zachowanie normalnego poziomu. Mam nadzieję, że na tym starciu zakończy się seria walk tych zawodników. Co za dużo to nie zdrowo.

Ocena: **

 

7. Special Singles Match: Danshoku Dino Vs Bob Sapp

Nie ukrywam, iż na tą walkę czekałem z największą niecierpliwością. Nie zawiodłem się, gdyż z wyemitowanych walk ta dostarczyła najwięcej rozrywki. Jaki Sapp ma ring skille wszyscy wiemy. Talentu komediowego natomiast odmówić mu nie mogę, co w połączeniu z imponującą posturą daje nam znakomitego przeciwnika na show-stealing match z Dino . Żywię nadzieję, że wypushowanie go w starciu z "tarento" i byłym IGWP Heavyweight Champem jest zapowiedzią drugiego reignu z KO-D Openweight Title. Kto jak kto, ale Danshoku nie zawodzi nigdy.

Ocena: **1/4 - * za walkę, ***1/2 za komedię

 

8. KO-D Openweight Title: Shuji Ishikawa © Vs KUDO

Wedle zapowiedzi miała być to nieprawdopodobnie stiffowa walka na miarę 100% możliwości obu zawodników. Dlatego też trochę się zdziwiłem, gdy po ponad 20 minutach standardowego podkręcenia emocji i bodaj 3 minutach emocjonującej rywalizacji sędzia odliczył do 3... Wiem, że oczekiwałem dużo, ale trzecia defensywa Ishikawy nie była znacznie lepsza od tych przeciwko GENTARO i Takao Somie, a na pewno od dwie klasy gorsza od pojedynku, w którym pas stracił Dick Togo (swoją drogą jest to póki co DDT MOTY). Na dobrą sprawę Shuji spokojnie mógłby potrzymać pas jeszcze z pół roku - przy obecnej formie być mógłby nawiązać do legendarnego już reignu Daisuke Sekimoto. Niestety tak się nie stało i chciałbym, żeby wkrótce pas trafił w lepsze ręce. Najwyższy czas bowiem porządnie wypushować Kenny'ego Omegę czy Michaela Nakazawę.

Ocena: **3/4

 

Podsumowując - po świetnych galach prowadzących do Ryogoku Peter Pan takich jak MAX BUMP spotkało mnie duże rozczarowanie. Każda walka miała potencjał, a wykorzystano go tylko w comedy matchach. Co więcej nie wyemitowano trzech wypromowanych walk i będę szczerze żałował, jeśli nie wypełnią one kolejnego epizodu Dramatic Fantasia. Krzepiące jest natomiast oświadczenie, iż w przyszłym roku najważniejsza gala DDT odbędzie się w Nippon Budokan. Zapowiedziano nawet jej pierwszą walkę - Sanshiro Takagi vs. Minoru Suzuki. Nie przypomina Wam to aby czegoś? Tak czy inaczej nie mam wątpliwości, że ta gala to drobny wypadek przy pracy i za rok otrzymamy show na miarę tych z 2009 i 2010. Zwłaszcza, że najwyraźniej szykuje się nam powrót Daisuke, co być może doprowadzi do nawiązania do kosmicznego poziomu gal z pierwszej połowy 2010, na myśl o których łezka mi się w oku kręci.

[Yao]

EVOLVE 9: Gargano vs. Taylor

Singles Match

Bobby Beverly vs. Eric Ryan

Zapowiadał się typowy opener. Nic specjalnego,przeciętna walka, jednak jak się okazało ta walka była tylko pretekstem do tego by interweniował Steena który wygłosił promo. Rozumiem że każdy ostatnio jara się Punkiem ale żeby kopiować go na EVOLVE to trochę przesada zresztą jak obejrzycie to będziecie wiedzieć o co mi chodzi.

Tag Team Match

Flippin' Ain't Easy (Jason Gory & Michael Facade) vs. The Super Smash Brothers (Player Dos & Player Uno)

Genialna walka. Tylko tyle mogę powiedzieć. Gdy ją oglądałem jarałem się nią od początku do końca. Dużo zwrotów akcji, dużo lotów z narożników,poza ring niby nic nowego a cieszy. Obie drużyny świetnie się zaprezentowały. Polecam. 9/10

Singles Match

Silas Young vs. Sugar Dunkerton

Z początku zapowiadało się na Comedy Match jednak nie dostaliśmy go oprócz segmentu przed walką. Walka nudna,dużo brawlu i powolnych akcji. Prawie przy tym zasnąłem.3/10

Singles Match

Pinkie Sanchez vs. Lince Dorado

Na galę był zabookowany Shiima Xion jednak się nie pojawił i w jego miejsce wszedł Lince Dorado. Dobra szybka walka którą miło wspominam. Jednak nie było w niej niczego szczególnego co mógłbym zapamiętać na jakiś czas. Lince Dorado dobrze sobie poradził w tej walce i on głównie nadawał tempo tej walce.6/10

Tag Team Match

??? & ??? vs. Up In Smoke (Cheech & Cloudy)

Poznaliśmy tajemniczą drużynę Larrego Dallasa. Spodziewałem się większego pokroju gwiazd ale nie było źle. Walka ogólnie przeciętna,nic nowego klasyczny tag team match. Jedyne co mnie zaszokowało to sytuacja po walce która moim zdaniem jest idiotyczna ale nie będę spoilerował. 6/10

Singles Match

Bobby Fish vs. Jon Davis

Do tej walki póżniej dołączył również Steen i trochę urozmaicił te starcie. Jednakże nadal dostaliśmy ciągły brawl i gdyby nie fajne akcje Kevina to by raczej zasnął podczas tej walki. 3/10

Singles Match

John Silver vs. Tony Nese

Fajna walka. Zdecydowanie na plus wypadł Nese który ciągną tą walkę. Silver również dobrze się zaprezentował. Ogólnie dosyć dynamiczna walka i może się podobać. 6,5/10

Bonus Main Event

Dave Finlay vs. Sami Callihan

No i nareszcie walka Finlaya. Wiele osób przed tą walką uważało że jest za stary,że nie dotrzyma tempa Callihanowi. A jednak świetnie sobie poradził. Jeszcze nie widziałem tak dobrej walki Dava, widać jak w WWE miał okrojony move-set, do tego jego speache podczas walki to było super. Callihan był drugim elementem w tej walce, ciągle dominował Finlay i muszę przyznać że świetnie to wyglądało. Mimo iż walka mocno techniczna to jarałem się tym niczym pojedynkiem Lucha Libre! Polecam tą walkę gdyż jest na prawdę super! 9/10

EVOLVE 7 Rematch

Chuck Taylor vs. Johnny Gargano

Walki nie obejrzałem do końca gdyż stream mi się zepsuł 6 minut przed końcem gali. Jednak to co zobaczyłem pozwala mi powiedzieć że ta walka była bardzo dobra. Dwaj świetni wrestlerzy razem na ringu,do tego trochę zamieszania i interwencji. Bardzo ładnie to wyglądało. Ciekawie jak to się skończyło.

 

Po dwóch nudnych galach EVOLVE powraca w do robienia dobrych eventów. 3 godziny świetnego pro-wrestlingu, jak na tą federacje to mnóstwo segmentów. Ogólnie był to jedne z lepszych Evolvów jakie oglądałem. Polecam poświęcić te 3 godziny na ten produkt gdyż wyszedł na prawdę dobrze! 7/10

[Milos]

DDT Peter Pan Ryogoku Kokugikan 2011 - pozostałe walki

 

0. Big China Unified Nakahara Tag Team Titles: The Great Sasuke & Ricky Fuji © Vs Sanshiro Takagi & Munenori Sawa (Referee: Kyohei Wada)

Świetny comedy match. Nie będę spoilerował, gdyż zabiłoby to radość z oglądania tego typu widowiska. Sądzę jednak, że żaden fan stylu DDT nie będzie zawiedziony.

Ocena: **3/4

 

1. Dramatic Next Generation Fight: Keisuke Ishii Vs Shigehiro Irie

Szybki, lecz dobrze rozpisany match. Zaledwie 10-minutowa walka przebiła dramaturgią niezwykle przereklamowany main event. Mam nadzieję, że ten świetny występ będzie oznaczał dla obu zawodników kontynuację pushu. Tym bardziej, iż na jednej z gal Freedoms Irie udowodnił, że sprawdza się w main eventowym pojedynku (przy czym jego przeciwnikiem był solidny, ale prezentujący dość ciężkostrawny styl GENTARO).

Ocena: ***1/4 - MOTN

 

3. Special Singles Match: MIKAMI Vs Poison Sawada JULIE

MIKAMI dwoił się i troił, żeby coś z tego wyszło. Były trzykrotny KO-D Openweight Champion ponownie udowodnił, że nie na darmo otrzymał owe trzy reigny. Powracający po kontuzji Sawada JULIE nie pokazał nic ponad swój przeciętny poziom, ale dobry booking pozwolił w miarę ukryć jego wady.

Ocena: **1/4

 

4. 4 Way – KO-D Tag Team Titles: HARASHIMA & HERO! © Vs GENTARO & Yasu Urano Vs Kenny Omega & Michael Nakazawa Vs Daisuke Sekimoto & Masa Takanashi

Dla Kenny'ego to już 2 walka tego dnia, po tym, jak na gali STARDOM pobiła niemal pobiła go 9-letnia dziewczynka . Musiało się to trochę przełożyć na jego występ w DDT, gdyż jemu i Michaelowi nie udało się zdobyć TT Titles. Dokonali tego Masa Takanashi i powracający Daisuke Sekimoto. Wiadomość znakomita, gdyż obecność wschodzącej gwiazdy japońskiego mainstreamu i bodaj najlepszego KO-D Openweight Champa powinna dodać tym pasom prestiżu. Dochodzi też akcent humorystyczny - Sekimoto po koalicjach z Abdullahem Kobayashim, Yoshihito Sasakim i Yujim Okabayashim traktuje filigranowego Tanahashiego z dość umiarkowanym poważaniem (jego mina na konferencji prasowej bezcenna), co w przyszłości powinno się przełożyć na liczne wybuchy śmiechu za sprawą bookingu Takagiego.

Sama walka dobra, jak przystało na taki skład. Niczego innowacyjnego nie tu uświadczymy, aczkolwiek o przysypianiu też nie ma mowy.

Ocena: ***

 

Podsumowując - jestem zdumiony, że walki wyemitowany w programie Dramatic Fantasia okazały się w większość lepsze od tych z głównej emisji Rygooku Peter Pan. Jest to jednak miłe zaskoczenie, gdyż podniosły one moją ocenę dla tej gali, którą zakwalifikowałbym teraz jako 6/10. Nic wielkiego jak na Wrestlemanię tej federacji, ale i tak pozwala patrzeć z optymizmem na przyszłość federacji.

[Euz]

Pytanie do Milosa bądź RVD. Coś przez ostatni miesiąc działo się w puro, jakieś ważne wydarzenia/gale? powoli muszę wracać do ogarniania japońców a nawet nie wiem jak się zabrać.

[Milos]

Ważne wydarzenia?

 

Go Shiozaki pokonał Takashiego Sugiure w świetnej walce o GHC Heavyweight Title (dla mnie ****)

Na tej samej gali Kotaro Suzuki obronił Jr. Heavyweight Title w starciu z Yoshinobu Kanemaru (***1/2)

Yoshihiro Takayama przeszedł do stajni KENTY - No Mercy.

KUDO pokonał Shujiego Ishikawę w starciu o KO-D Openweight Title na Ryogoku Peter Pan. Bardzo przeciętny pojedynek.

Przyszłoroczny DDT Ryogoku Peter Pan odbędzie się w Nippon Budokan i będzie zawierał pojedynek Minoru Suzukiego i Sanshiro Takagiego.

Daichi Hashimoto znowu dostał wpierdol od kolegi ojca - tym razem padło na Yoshihiro Takaymę na gali ZERO1. On akurat Daichiego dosyć oszczędzał.

Daisuke Sekimoto wciąż urywa jaja, głównie w TT Matchach.

I to właściwie na tyle z ciekawszych wydarzeń.

 

 

Dotyczy tylko gal, które już są do ściągnięcia.

[RVD]

Ponadto Minoru Suzuki oficjalnie jest pod kontraktem z NJPW.

[Euz]

Uh, MiSu w NJPW, tego nie spodziewałem.. nie jest to dobra nowina dla fana All Japan takiego jak ja.

Milos:

 

 

 

Uff, nie mogłem się doczekać chwili w której nasz kochany instruktor sztuk walki Takashi Sugiura straci pas. Dobrze, że padło akurat na Shiozakiego bo ten nawet jeśli nie jest w formie to potrafi zrobić urywający jaja mecz z bylekim. Taka już specyfika chopsujących strong-stylowców

Cieszę się też z obrony pasa przez Kotaro.

 

 

Trzeba ściągać powoli zaległości i zaczynać coś nadrabiać

[RVD]

No i Kenta Kobashi powrócił na ring. Tym razem nie zapowiada się że będzie nisko w kartach jak przed kontuzją, bowiem już ma zapowiedziany cholernie ciekawy match niebawem.

 

Aaa - i na tournee BJW mamy (mieliśmy) kilku wrestlerów z niemieckiego wXw.

 

W Dragon Gate dwie siły walczą - Junction Three (face) i Blood Warriors (heel). Do federacji dołączyli Rich Swann oraz AR Fox.

[PH93]

Obejrzałem New Heights a w tym maint event Havoc vs Masada i powiem tylko jedno ten pojedynek był krwawszy,dzikszy(niektóre Bumpy przebijały te z rozkwitu CZW) i bardziej emocjonujący niż wszystkie pojedynki na ToD!-Nie rozumiem tego.Oczywiście wiem ze dużo od ToD nie wolno wymagać ale dlaczego nie dano tam takich walk w Townsed.Nie wiem czy to przez stypulacje (zajebistą) ale to było chore!

[Lord77]

Mam pewne pytanie do osób,które siedzą trochę w puro.

 

A więc oglądam BJW,DDT,NOAH,DG.

Teraz szukam jakichś innych federacji (tylko nie AJPW,NJPW).Słyszałem ostatnio o 666.Ale nigdzie nie mogę znaleźć ich gal.Jeżeli ktoś zna jeszcze jakieś fedki i strony,z których można ściagać ich gale niech napisze.

[Euz]

Gale 666 Triple Fiesta możesz sobie jedynie kupić, bo to zbyt malutka federacja żeby mieć slot w TV i wydaje gale wyłącznie na DVD.

Od siebie polecam -

Osaka Pro (niestety mało slotów w TV bo zaledwie do 10 i to w porywach na rok). Moja ulubiona federacja gdzie w idealny sposób łączy się comedy wrestling z doskonałym lucha libre.

Okinawa Pro - swego czasu rozwojowa federacja Osaki, jednak z dość szybko uwolniła się spod jej rządów niczym WCW z NWA . Styl preferowany w Okinawie jest podobny do tego z Osaki, jednak większy nacisk kładzie się na Comedy Wrestling (bajkowo-familine gimmicki itd.) co jednak nie umniejsza umiejętnościom wrestlerów i często trafiają się tam zajebiste walki.

FREEDOMS - federacja założona z członków stajni Apache Army (Które w tym roku powróciło do organizowania gal pod tą także nazwą). Stylem preferowanym jest hardcore wrestling, momentami nawet ultraviolent. Walki często bardzo fajne, pojawiają się na galach największe gwiazdy całej sceny japońskiego indy.

Michinoku Pro - jedna z najstarszych federacji w Japonii. Stylem prowadzenia walk jest lucharesu. Szybkie, wpadające w oko spotfesty to jest to z czego MPW słynie. Promocja bardzo zbliżona do Dragon Gate.

Kaientai DOJO - druga po Michinoku Pro federacja z poza Tokio. Fed prowadzony przez TAKE Michinoku znanego z występów w ECW czy WWF. Promocja potrafi zaskoczyć wszystkim - strong-stylowym power wrestlingiem, high-flyingiem czy nawet hardcorowymi brawlami.

[MattDevitto]

SMASH 18

1. Yusuke Kodama vs Shinya Ishikawa

2. Kana vs Lin "Bitch" Bairon

3. Yoshiaki Yago & Yuji Kito vs Zeus & The Bodyguard

4. AKIRA vs Takashi Iizuka

5. TAJIRI vs FUNAKI

6. Syuri vs Hikaru Shida

7. Genichiro Tenryu vs Michael Kovac

8. Ultimo Dragon vs Hajime Ohara

 

1. Słabiutkie rozpoczęcie z tego względu, że walka trwała ok. 5 minut. Panowie nie mieli zbyt dużo czasu, tak więc nie pokazali swoich umiejętności. Powiedziałbym taki zwykły tv match jakich wiele na wszelkiego rodzaju tygodniówkach. Szkoda, bo pojedynek nie wyglądał najgorzej.

2. Panie to jak zawsze typowy przerwynik w karcie i tak też było tym razem. Walka raczej nie specjalnie mnie interesowała. Nuda. Lepiej już było po walce ...

3. Słabo. Gdy walka powoli, ale jednak się rozkręcała nastąpił jej koniec. Kolejny bardzo krótki pojedynek. Z tego matchu zapamiętałem chyba jedynie finisher i może dwie, trzy inne akcje. To o czymś świadczy.

4. W końcu było trochę lepiej. Całkiem solidny pojedynek, chociaż Iizuki nie lubię. Walka dosyć chaotyczna, ale panowie jakoś z tego wybrnęli. Spokojnie dało się obejrzeć. W końcu jakiś mały plusik.

5. W dalszym ciągu bardzo słabo. Walka wolna, bez polotu. Funaki praktycznie przez cały czas zakładał dźwignie i pojedynek nie mógł ruszyć. Końcówka zbyt szybko rozegrana, panowie mogli dostać jeszcze choć te 5 minut.

6. Jak na panie całkiem fajny match. Bez rewelacji, ale było ok.

7. Troszkę lepiej. Niestety cały pojedynek polegał na obijaniu Tenryu przez Kovaca. Gdy tylko Tenryu skontrował wygrał.

8. ME wypadł całkiem dobrze. Na tle całej gali zdecydowanie najlepszy pojedynek. Mnóstwo ciekawych akcji i bardzo dobra końcówka. W końcu jakiś dobry match.

 

Ocena gali -

1+/6

 

Osaka Pro "SPRING SAMBA SERIES", 26.03.2011

1. Tigers Mask, Black Buffalo & Naoki Setoguchi Vs Hideyoshi, Masamune & HAYATA

2. Yutaka & Ebessan III Vs Miracle Man & Ultimate Spider Jr.

3. Osaka Pro Owari Title, 4 Way Match: Kanjuro Matsuyama © Vs Takoyakida Vs Dump Matsumoto Vs Kyusei Ninja Ranmaru

4. Special Tag Match: Zeus & The Bodyguard Vs Go Shiozaki (NOAH) & Shuhei Taniguchi (NOAH)

5. Special Six Man Tag Match:Billy Ken Kid, Atsushi Kotoge & Daisuke Harada Vs Kuuga, Orochi & Tadasuke

 

1. Całkiem fajny opener. Nie spodziewałem się cudów po pierwszej walce, ale muszę przyznać, że wyszła ok. Na początku było wolne tempo, jednak z czasem akcja była coraz szybsza i dlatego też walka na dobre się rozkręciła. Pojedynek na plus.

2. Średnio. Był Ebessan i walka przerodziła się w typowy comedy match. Oprócz tego pare akcji i w zasadzie tyle. Lubię comedy matche prezentowane przez Osake, jednak zawiodłem się tym razem.

3. W zasadzie nie ma co oceniać. Kilka fajnych motywów i jak zwykle dużo humoru.

4. Dobra walka. W zasadzie nie miała słabych punktów. Mnóstwo bardzo dobrych akcji, kontry z obu stron, ciągła akcja w ringu. Naprawdę dobry pojedynek. Warto odnotować, że starcia na linii Zeus - Shiozaki nakręcały tą walkę. Brawo.

5. ME wypadł średnio. Było kilka lepszych, kilka słabszych momentów, jednak pierwsza część walki była bardzo słaba. Dlatego też ME oprócz dobrej końcówki, zawiódł.

 

Ocena gali -

2+/6

 

Po krótkiej przerwie spowodowanej brakiem czasu, wracam do nadrabiania zaległości z tego ( i nie tylko ) roku w puro. Te dwie gale raczej mnie zawiodły. Smash 18 to tak naprawdę jedna z nielicznych gal tej federacji, którą obejrzałem w całości i pewnie tego czynu szybko nie powtórzę. Natomiast Osaka - wypadła trochę lepiej, jednak liczyłem na coś więcej. Na szczęście teraz mam do nadrobienia , gale z DDT czy DG, więc powinno być lepiej.

[Streetovs]

SMASH, jak w Japonii prawie każda federacja, przynajmniej ma pare porzadnych gal, tak jesli chodzi o SMASH nie widzialem zadnej dobrej gali i przestaje to wogole ogladac. Ogladałem tak naprawde dla Kovaca

To promocja gdzie walki kobiet, sa na lepszym poziomie niz wrestlerów, a to już sztuka.

Zapraszanie miernot z Europy czy innych nieznanych zawodników, błąkajacych się po świecie , nie było dobry rozwiazaniem, Tajiri stworzył produkt gorszy nawet od RJPW, IGF czy Dratition, moim zdaniem najgorsza obecnie promocja puro.

 

A z ostatniego miesiaca, swietne ppv pod znakiem Dragon gate czyli Kobe festiwal.

[fluxing]

SMASH to rzeczywiście słaba federacja, oglądałem wszystkie gale, które pojawiły się w necie i żadna z nich jako całość nie była dobra, choć trafiały się czasem walki-perełki. Natomiast walki kobiet stoją na bardzo wysokim poziomie i to właściwie one utrzymują mnie przy tej federacji.

Szczerze mówiąc, to warto ściągać te 1-2 GB, tylko po to by delektować się urodą Kany