Skocz do zawartości
  • Dołącz do najstarszego forum o pro wrestlingu w Polsce!  

     

     

Independent Zone

Dyskusje, spekulacje i recenzje na temat federacji niezależnych, lucha libre i puroresu

Rekomendowane odpowiedzi


  • Posty:  5 045
  • Reputacja:   0
  • Dołączył:  22.12.2005
  • Status:  Offline

PWG DDT4 2011

Young Bucks vs Brandon Gatson & Willie Mack

Całkiem niezły opener i w sumie ciesze się, że Mack regularnie się pojawia, bo miałem obawy czy zjawi się podczas turnieju, ale połączyli go z Gatsonem i publiczność powinna być zadowolona, bo opener spełnił swoje zadanie. Wiadomo, że Generation Me, bo tak sprzedają swój gimmick z TNA nawet w PWG byli zdecydowanymi faworytami i brakowało trochę emocji, ale na rozgrzewkę jak znalazł.

 

RockNES Monsters vs American Wolves

Musze przyznać, że walka bardzo przypadła mi do gustu. Wolves jako zdecydowani faworyci musieli się bardzo namęczyć, żeby pokonać mniej renomowanych przeciwników. Przede wszystkim na plus postawa Johhny'ego Goodtime'a, który nie ustępował swoim lepszym kolegom i zrobił z Wilkami naprawdę dobre show. Yuma był trochę w cieniu, ale jako całość walka wypadła lepiej niż pozytywnie, właśnie przez tak równe zabookowanie obu zespołów.

 

Kings of Wrestling vs Cutler Brothers

Tutaj z kolei lekki zawód. O ile Castagnoli i Hero robili swoje to jakoś dziwnie rozpisani byli Cutlerzy, bo jak na nich to pokazali dość mało, a przecież nieraz było tak, że potrafili skraść show w końcowych momentach walki swoimi akcjami Double Team. Pewne zwycięstwo KoW, ale jakoś tak bez emocji, przynajmniej tak zapamiętałem tą walkę, może ktoś inny sobie pomarkował i wypadło to dla niego lepiej.

 

Briscoe Brothers vs Nightmare Violence Connection

Zdecydowany hit pierwszej rundy. Połączenie Steena i Tozawy to naprawdę piorunujący efekt i ciekaw jestem czy w przeciągu roku powalczą jeszcze razem. Sama walka naprawdę dobra i emocjonująca, Briscoes robili swoje świetnie współpracując, a Mr. Wrestling na zmianę z Tozawą próbowali uprzykrzyć im życie i koniec końców udało im się to. Jeszcze raz napisze, że momentami psychodeliczny klimat w jaki wpisuje się Steen i niesamowite serce do walki Akiry to wybuchowa mieszanka!

 

Young Bucks vs American Wolves

Bardzo fajna, szybka, emocjonująca walka. Publiczność bardzo pomagała Edwardsowi i widać, że w całym USA jest już coraz bardziej szanowanym wrestlerem. Pomogły mu te świetne występy w ROH i NOAH, ale jednak musi jeszcze się wyrabiać, żeby być tak kompletny jak jego partner. Liczyłem na to, że Bucks przegrają, bo i tak są niesamowicie wypromowani w PWG i przegrywają od święta, ale jednak znów zaliczyli finał. Jeszcze rozumiem, że wygrywali wszystko jako ten face'owy tag, ale heelowa wersja mogłaby trochę więcej jobbować, a przecież można byłoby jakoś fajnie sprzedać ich porażki nawiązując do gimmicku TNA.

 

Nightmare Violence Connection vs Kings of Wrestling

Kolejny bardzo dobry półfinał i chyba ta walka podobała mi się najbardziej z wszystkich. Przedwczesny finał, chociaż w takich kategoriach można było mówić już o kilku walkach to ta chyba najbardziej na to zasłużyła. Naprawdę wiarygodne near falle i świetna dramaturgia sprawiły, że oglądało się to z zapartym tchem. Przynajmniej ja tak miałem, bo markowałem dość ostro, żeby para Steen/Tozawa dostała się do finału i po niesamowicie wyrównanym boju udało im się to. NVC jak nikt inny nadają się na mistrzów tag team.

 

Joey Ryan Invitational Gauntlet Match

Chyba najnudniejsze fragmenty gali miały miejsce właśnie podczas tego gauntletu. Niby była niezła obsada, bo pojawili się: Brian Cage-Taylor, Ryan Taylor, Peter Avalon i Candice LaRea, ale ogólnie nie było to nic specjalnego. Wygrała Candice, a po walce pojawił się Ryan i ogłosił, że zmierzy się z nią, a na szali stawia swojego shota na PWG Title. Było momentami zabawnie, ale Ryan jako mistrz submissionów mnie nudzi i tylko czekałem aż się to skończy i na szczęście mimo stawiania trudnych warunków Candice zajobbowała.

 

Young Bucks vs Nightmare Violence Connection

Cóż, muszę powiedzieć, że finał mnie trochę jednak zawiódł. Zaczęło się od brawlu poza ringiem, do tego doszedł hardcore w postaci krzeseł i ogólnie wolno się to wszystko rozkręcało. Gdy już się rozkręciło to było naprawdę ok, ale tylko ok...Zabrakło mi jednak tego czegoś co powinien mieć finał, jakichś większych zmian przewag albo lepszej współpracy na linii Steen/Tozawa która doprowadziłaby do tego, że ten ostatni pin zostałby przerwany i walka dostałaby 5 min więcej. Może patrze też na to przez pryzmat kolejnego zwycięstwa braci Jackson, bo było to ich 2 zwycięstwo w tym turnieju dwójek i 3 finał z rzędu. Przydałoby się trochę świeżości, ale cóż trzeba czekać z tym na kolejny rok.

 

 

NJPW New Beginnings in Korakuen 15.02.2011

Yujiro Takahashi & Tetsuya Naito & Tomohiro Ishii vs Hirooki Goto & Jushin Thunder Liger & Tiger Mask

Nie chce się już pastwić nad NJPW, ale jak widzę w ringu kolejny raz Tomohiro, który kolejny raz chce Tigerowi ściągnąć maskę to mam absolutnie dość tym bardziej, że motyw ze zrywaniem przeciwnikowi maski to jedna z tych akcji których po prostu nienawidzę oglądać. Reszta nie potrafiła wyciągnąć tej walki na wyższy poziom, a biedny Goto musi się kisić w takich rejonach karty.

 

Jado & Gedo vs Kota Ibushi & KUSHIDA

Nie spodziewałem się rewelacji i tych rewelacji nie było, ale też nie było tak źle jak przypuszczałem. Jado fajnie w ringu prezentował się z Ibushim i dobrze współpracował z Gedo, dlatego wyszedł wyrównany pojedynek i to mi się podobało. KUSHIDA mógł być bardziej aktywny, bo przebudził się dopiero w końcówce, ale lubię takie małe pozytywy kiedy nie oczekuje wiele, a jednak dostaje coś solidnego.

 

Manabu Nakanishi vs Karl Anderson

W sumie spodobał mi się pomysł takich specjalnych Single Matchy, ale wiele z nich wypadło poniżej oczekiwań. Jeżeli chodzi o tą walkę to może nie było najgorzej i podobała mi się końcówka, bo nie spodziewałem się, że Machine Gun będzie w stanie pokonać Manabu,a tak się właśnie stało. W sumie walka rozpisana bardzo spoko, bo jak Karl nie dawał rady w wymianach to korzystał z heelowych zagrywek i jakoś ta zmiana przewag wyglądała.

 

Giant Bernard vs Strong Man

Walka zdecydowanie gorsza od swojej poprzedniczki. Wolne tempo, słaby timing i mało ciekawych wymian. Całość opierała się głównie na pokazie siły, czyli coś w stylu ja jestem silniejszy niż ty i zaraz ci to udowodnię.

 

Togi Makabe & Ryusuke Taguchi vs NOSAWA Rongai & Taichi

Mało z tej walki pamiętam mimo, że oglądałem ją całkiem niedawno. NOSAWA całkiem nieźle współpracuje z Taichim, ale jakoś nie mogę ich kupić jako wiarygodnego tagu. Zdecydowanie mocniej obsadzona druga ekipa, który jeżeli chodzi o hierarchie wartości w NJPW to zjada swoich przeciwników na śniadanie i też w sumie bez większych problemów sobie z nimi poradzili.

 

Toru Yano vs Wataru Inoue

Kolejna słabiutka walka. W sumie te 3 pierwsze słowa wystarczyłyby na cały opis, bo to co ostatnio pokazuje NJPW w 90% jest okropnym badziewiem. Typowe starcie face vs heel i może maleńki plus dla Wataru, który starał się coś zrobić, ale za dużo nie udało mu się z tej walki wyciągnąć.

 

Yuji Nagata vs Takashi Iizuka

Jak się widzi takie walki to trudno nie mieć wrażenia, że NJPW to po prostu federacja w której rządzą idioci. Biedny Nagata ciągle musi się męczyć w ringu z kimś takim jak Iizuka. Cała walka to głównie brawl i zwalnianie tempa przez Takashiego. Nie dość, że tak to było zabookowane to jeszcze zakończyło się przez DQ Iizuki. Po prostu brak słów. Później kilka interwencji i dość płynne przejście do kolejnej walki.

 

Shinsuke Nakamura vs Hiroyoshi Tenzan

Walka podobna do poprzedniej z tym, że zamiast brawlu kilka niezłych akcji Nakamury. Tenzan niestety jest w bardzo słabej formie już od długiego czasu i mało pokazuje w ringu, więc i w tej walce nie było większych emocji. Nakamura i jego heelowa spółka są irytujący co przekłada się też na ich odbiór w ringu, bo przecież Shinsuke to świetny wrestler, który ostatnio ma wyraźną tendencje spadkową.

 

Satoshi Kojima & TAKA Michinoku vs Hiroshi Tanahashi & Prince Devitt

Całkiem fajny main event i jedno szczęście, bo jako całokształt to była to kolejna gala NJPW o której można jak najszybciej zapomnieć. W tagach dobrano dwóch mistrzów i dwóch contenderów na pasy World i Junior co dało niezłe tempo i w miarę emocjonującą końcówkę. Fajnie wypadł Devitt, nieźle też TAKA i to w sumie oni gwarantowali poziom, bo Tanahashi z Kojima wyglądali jakby się oszczędzali na kolejne starcie i rewanż z Wrestle Kingdom. NJPW dotyka już dna jeżeli chodzi o poziom i jeżeli kolejna gala, która będzie miała o wiele ważniejszą range od tej nie wypadnie dobrze to będzie można śmiało stwierdzić, że Tanahashi i spółka mogą wygrać w kategorii najgorsza federacja roku.

 

 

Kensuke Office Take The Dream In Korakuen 2011

Kensuke Sasaki & Takashi Okita vs Manabu Nakanishi & King Fale

To był 25th Anniversary Match Sasakiego i wypadł nawet nieźle jak na miejsce w karcie i obsadę. Sasaki robił swoje i znów pokazał, że w tym roku jest w naprawdę bardzo dobrej formie, a jego wymiany z Nakanishim były ozdobą tego pojedynku. Nie pasował mi do tego starcia Okita, który jest trochę nijaki, no ale rozumiem, że jako Kensuke Office original musiał się pojawić podczas takiej gali. Pozytywnie wypadł też King Fale i w sumie ciekaw jestem jak będzie wyglądać ten rok w jego wykonaniu, bo na push w NJPW się nie zanosi, a nawet jakby to poziom jest tam jak na razie tragiczny.

 

Battle Royal

Lista uczestników: Takeshi Morishima, Ultimo Dragon, Satoshi Kajiwara, Kentaro Shiga, Big Murakami, CHANGO, Yutaka Yoshie, Jun Nishikawa, Bear Fukuda, Go, Takeshi Minamino. Myślałem, że walka o zwycięstwo rozegra się pomiędzy Morishimą a Yoshie, ewentualnie Dragonem, ale całość poszła w trochę innym kierunku i faworyci zostali szybko wyeliminowani. Zwyciężył Kajiwara co tylko utwierdziło mnie w przekonaniu, że jednak Kensuke Office postanowiło trochę wypromować swoich wrestlerów.

 

Kikutaro & Namazu Man vs Akira Taue & Masao Inoue

Liczyłem na spoko humor i momentami go dostałem. Kikutaro jednak ma w sobie to coś co zawsze potrafi mnie rozbawić i były momenty gdzie naprawdę ciężko było powstrzymać śmiech. Z drugiej strony nieźle pod tym względem prezentował się Taue, chociaż momentami nawet Inoue swoją głupotą potrafił przyciągnąć uwagę. Jeżeli chodzi o ring skillsy to całkowicie zeszły na drugi plan i nie specjalnie czego opisać.

 

Katsuhiko Nakajima & Kengo Mashimo vs BxB Hulk & Fujita "Jr." Hayato

Naprawdę niesamowicie prezentująca się obsada i bardzo solidne starcie, ale jak dla mnie tylko solidne. Była technika, były submissiony, sfiffowe wymiany, ale jednak brakowało większych emocji i lepiej zabookowanych near falli. Może wymagałem wiele, ale też taka obsada mnie do tego zmusiła no i też zawiódł mnie trochę koniec, bo jest to kolejny 30 minutowy remis jaki oglądam w niewielkim odstępie czasu. Poprzednie dwa to były walki Sekimoto/Okabayashi vs Sanada/Soya, ale akurat w tamtych wypadkach jakoś bardziej pasowało mi to do dramaturgii niż tutaj.

 

Kento Miyahara vs Go Shiozaki

Całkiem fajna walka w której mocno przyglądałem się Kento i muszę przyznać, że udało mu się zrobić z Shiozakim równorzędną walkę. Może zadziałał na mnie dobry booking, bo Miyahara był bardzo umiejętnie rozpisany i momentami ta dwójka bardzo stawiała na ringową psychologie co sprawiło, że jeszcze bardziej można było uwierzyć w zwycięstwo mniej doświadczonego zapaśnika. Koniec końców Shiozaki wygrał, ale tak jak mówię Kento pozostawił po sobie dobre wrażenie i ciekaw jestem czy np. w NOAH potrafiliby go równie dobrze zabookować czy po prostu zawsze będzie tam w cieniu innych wrestlerów.

 

 

Dragon Gate Infinity #204

K-ness & Masato Yoshino & BxB Hulk vs YAMATO & KAGETORA & Cyber Kong

Open the Brave Gate #1 Contender Tournament: Naoki Tanizaki vs Genki Horiguchi

Open the Twin Gate: Naruki Doi & Gamma vs Masaaki Mochizuki & Don Fujii

 

Bardzo dobry epizod Infinity w którym naprawdę dużo się działo. Odcinek zaczął od całkiem solidnej walki 3 vs 3, ale ważniejsze mecze miały miejsce później. Tanizaki i Horiguchi zmierzyli w walce turniejowej o shota na Open The Brave Gate i zrobili niezłe show. Nie wiem jak wygląda cała drabinka turniejowa i na jakiej zasadzie się to odbywa, ale chyba w późniejszych Infinity nie było żadnej kontynuacji. Na deser Dragon Gate zaserwowało bardzo dobre starcie o pas tagów w którym emocji nie brakowało no i mogłem pomarkować parze Fujii/Mochizuki, którym udało się wygrać i zostać mistrzami Open The Twin Gate, chociaż miałem momenty w których już nie wierzyłem np. jak interweniował Dr. Muscle. Oby więcej taki epizodów!

Odnośnik do komentarza
https://forum.wrestling.pl/topic/4420-independent-zone/page/120/#findComment-239661
Udostępnij na innych stronach


  • Posty:  86
  • Reputacja:   0
  • Dołączył:  06.06.2010
  • Status:  Offline

 

W "PRO-WRESTLING LOVE IN RYOGOKU VOL. 12", 19.06.2011 (PPV)

Tokyo Ryogoku Kokugikan

 

1. All Asia Tag Team Title: Daisuke Sekimoto & Yuji Okabayashi © vs. Seiya Sanada & Manabu Soya

2. AJPW World Jr. Heavyweight Title, Decision Match: KAI vs. X

3. Masakatsu Funaki vs. Kyotaro

4. AJPW World Tag Team Title, Decision Match: Great Muta & KENSO vs. X

5. Triple Crown: Suwama © vs. Yuji Nagata

 

Uzupełniona karta wygląda tak:

AJPW "PRO-WRESTLING LOVE IN RYOGOKU VOL. 12", 19.06.2011 (PPV)

Tokyo Ryogoku Kokugikan

 

1. Kaz Hayashi & Yasufumi Nakanoue vs. Hiroshi Yamato & BUSHI

2. Masanobu Fuchi vs. Minoru Suzuki

3. Taiyo Kea & Takao Omori vs. Joe Doering & René Duprée

4. AJPW World Jr. Heavyweight Title, Decision Match: KAI vs. Shuji Kondo

5. All Asia Tag Team Title: Daisuke Sekimoto & Yuji Okabayashi © vs. Seiya Sanada & Manabu Soya

6. K-1 Heavyweight Champion Pro-Wrestling Debut Match: Masakatsu Funaki vs. Kyotaro

7. AJPW World Tag Team Title, Decision Match: Great Muta & KENSO vs. Akebono & Ryota Hama

8. Triple Crown: Suwama © vs. Yuji Nagata

Odnośnik do komentarza
https://forum.wrestling.pl/topic/4420-independent-zone/page/120/#findComment-240030
Udostępnij na innych stronach


  • Posty:  1 775
  • Reputacja:   2
  • Dołączył:  07.07.2006
  • Status:  Offline

Hm, karta o tyle ciekawa, że gdyby wszyscy zawodnicy dali z siebie 100%, to 4-5 z tych walk mogłoby się zakręcić koło ****. Rozsądek jednak podpowiada, że dokona tego tylko ME oraz All Asia Tag Team Title Match.

Skoro o tym mowa, przed chwilą skończyłem oglądać starcie o tenże pas z gali BJW 28.04.11 między Strong BJ a Soya & Hama. Wystawiłem ****1/2, co na to chwilę oznacza pozycję lidera w rywalizacji o miano walki roku. Tym samym Daisuke staje się pierwszym wrestlerem, który otrzymał w tym roku ode mnie dwa 4-stary i o ile w zeszłym roku po piętach deptał mu Marufuji, tak w 2011 raczej nikt nawet nie zbliży się do odebrania mu tytułu wrestlera roku.

Odnośnik do komentarza
https://forum.wrestling.pl/topic/4420-independent-zone/page/120/#findComment-240600
Udostępnij na innych stronach


  • Posty:  4 760
  • Reputacja:   0
  • Dołączył:  30.01.2005
  • Status:  Offline

No karta ostatecznie nie wyglada tak zle, choc Great Muta & KENSO vs. Akebono & Ryota Hama, to chyba jakies jaja :D

 

Obejrzalem 2dni z Best of the super jr. w tym roku, bardzo dobre nazwiska, a rozpiska wiekszosci wlak, to jkais zart. Taki gowniany booking i tak spiepszyc potencjal, to juz od dawna NJPW,niestety pokazuje, szkoda.

 

AAA Triplemania XIX

 

--Sexy Star/Angelina Love/Mickie James/Velvet Sky vs. Mari Apache/Fabi Apache/Lolita/Cynthia Moreno

 

Nawet przyjemna wlaka, div z TNA pomieszaanych z babkami z AAA. Szybka walka, zwroty akcji, pare babeczek dobrze sie zaprezentowala i moglem zobaczyl Mickey James, ktora nie wiem czemu lubie i co by nie mowic wypadla tutaj dobrze. Dobry opener

 

--TLC Match:

Heavy Metal/Electroshock/Joe Lider vs. Ultimo Gladiador/Chessman/Silver Cain

 

Dobrze ze zrobili z tego matchu TLC. Wyszlo niespodziewanie dobrze. Obylo sie bez zamulacza, i pare fajnych akcji, kolejny match wypadl niezle.

 

--Los Bizarros (Cibernético/Billy el Malo/Charly Manson/Escoria) vs. El Inframundo (La Parka/Dark Ozz/Drago) and Octagón

 

Mocno srednia walka, dobrze ze Manson sie pojawil i narazie moze walczyc. Match to typowy sredniak,taki jakich wiele na tpaingach tv.

 

--AAA World Tag Title Steel Cage Match:

Extreme Tiger/Jack Evans vs. Mr. Anderson/Abyss

 

Beznadziejna decyzja o pojawieniu sie Abyssa i Andersona, byli tylko tlem do pokazow Tigera/Evansa. Tiger i Evans zrobili tez bumpy z rampy nad siatkaStarali sie wyciagnac cos z betonow i wyszlo dzieki temu w miare srednio.

Ale jak beznadziejnym wrestlerem jest szczegolnie Anderson, mozna wlasnie sie przekonac po tym matchu.

 

--AAA World Six Man Tag Title Tournament Finals:

Los Perros del Mal (Damián 666/Halloween/X-Fly) vs. Los Psycho Circus (Monster Clown/Murder Clown/Psycho Clown)

 

Feud miedzy klownami i perros, trwa bez konca juz prawie rok. Walczyli juz w wielu promocjach indys, a teraz na najwazniejszej gali AAA.

Walka to ich standart, ale ten dobry standart, oczywiscie w stylu hc. Wyszlo dobrze, jak na te ekipy.

 

--AAA World Title Match:

El Zorro vs. Jeff Jarrett

 

Walka do dupy, wolna, zawodnicy pare kacji na krzyz. ale otoczka w tkaim starym stylu wrestlnigowym. I tez stary Jarret, caly czas kombinowanie a to gitara, a to krzeslem, gdy jego kolezanka obok ringu zagaduje sedziego.

Ale nie zmienia to ze match slaby, chociaz do obejrzenia.

 

--Mask vs. Hair Match:

L.A. Park vs. El Mesias

 

Tu tez wolno, ale za to hardcorowo. Dluga walka i czuc bylo, ostra rywalizacje miedzy zawodnikami, dlatego walka nie wyszla zle. Spodziewalem sie ze bedzie lsabo, zaskoczyli mnie, dobrze opowiedziana historia na zakonczenie feudu.

 

--AAA Latin American Title Match:

Dr. Wagner Jr. vs. Rob Van Dam

 

Match o jakis papierowy pas, kolejny juz. Zawsze mnie smieszylo w wiekszosci promocjach lucha, ta ilosc pasow, w iwekszosci nie wiedziec po co.

Chyba po to ze bufon Wagner, musi miec jakis pas i byc w main evencie.

Sam match byl najgorszym na gali, RVD robil mnostwo bledow, bylo wolno, jedynie niezla koncowka Wagnera, ale w ogolnej ocenie nie ratuje to tego matchu, slabo

 

Podsumowujac, tegoroczna Triplemania nie wyszla zle, napewno lepiej niz poprzedniczka, moim zdaniem moglo by byc jeszcze lepiej, jak by bylo mniej zawodnikow z TNA. Wystarczylo wywalic z karty RVD, Andersona, abbysa i zamiast nich, dac wiecej kasy za wystep Kurta Angle. Bo walki wiekszosci zawodnikow TNa, wlasnie byly tymi najslabszymi.

Main event o papierowy pas, bardzo lsaby, juz lepiej jakby sie nie odbyl, nie mniej gala ok.

 

7/10

 

CMLL Juicio Final, 2011

 

Metro & Stuka Jr. vs Shigeo Okumura & Yoshihashi

 

Niestey nie widzialem, walka o pas tag-team Arena coliseo, raczej wyszla dobrze, bo swietne teamy.

 

Rey Bucanero, Terrible, Texano vs Brazo de Plata, Hijo del Fantasma, Valiente

 

Sredni match, niezle team tecniko, dosc za wolne tempo jak na takie matche.

 

Diamante, Hijo del Signo, Negro Casas vs Blue Panther, Fuego, Pólvora [Forjando un Idolo]

 

Kolejne matche w ramach turnieju, teraz trojek. Sam match jednak slaby.

 

4) Atlantis, Delta, Guerrero Maya Jr. vs Ángel de Oro, Rey Escorpion, Último Guerrero [Forjando un Idolo]

 

Tu juz lepiej, gdyby nie koncowka, nie mniej pare zawodnikow udowadnia ze beda dobra przyszloscia federacji, a starsi ich dobrze prowadzili w tym matchu.

 

 

La Sombra, Rush, Strong Man vs Mephisto, Mr. Niebla, Shinsuke Nakamura

 

Fajnie widziec Nakamure w CMLL. Niepotrzebny Strong Man, reszta na +

 

La Máscara b Averno [mask]

 

Dobry match, zawodnicy wiedzieli o co walcza i dlai dobry pokaz lucha. Jak zwykle dramatycznie bylo w 3rundzie, najlepsza walka na glai i godny main event. W zasadzie cala gala ppv, byla pod ta walke, jedno z najciekawszych wlak w tym roku w lucha i wyszlo dobrze.

 

PPV CMLL, slabszy od Triplemanii, ale main event byl lepszy, reszta karty to typowe walki , jakie mozna dostac na programach tv, ale takie sa gale ppv w CMLL.

 

5/10

Odnośnik do komentarza
https://forum.wrestling.pl/topic/4420-independent-zone/page/120/#findComment-241494
Udostępnij na innych stronach


  • Posty:  3 040
  • Reputacja:   0
  • Dołączył:  04.12.2010
  • Status:  Offline

Co do tej Triplemani to mam pytanie co to za pedofil komentował a w zasadzie wtrącał swym "czułym" głosem jakieś tezy. :grin:

Bez kity mam koszmary w nocy i ciągle go słysze :?

Odnośnik do komentarza
https://forum.wrestling.pl/topic/4420-independent-zone/page/120/#findComment-241569
Udostępnij na innych stronach


  • Posty:  305
  • Reputacja:   0
  • Dołączył:  27.03.2010
  • Status:  Offline

Nie jestem fanem Lucha, jednak Triplemania robi swoje i skusiłem się je obejrzeć. Wyszło... średnio, spodziewałem się czegoś więcej no i się zawiodłem, ale po kolei:

 

Sexy Star, Angelina Love, Mickie James, Velvet Sky vs Mari Apache, Fabi Apache, Lolita, Cynthia Moreno

 

Starcie pań wyszło bardzo dobrze, było kilka fajnych akcji ( szczególnie fajne arm drag`i Lolity ). Trzeba wspomnieć, że z całej ekipy TNA na gali tylko panie zaprezentowały się w przyzwoity sposób. Walka na plus.

 

Heavy Metal, Electroshock, Joe Lider vs Ultimo Gladiador, Chessman, Silver Cain

Bardzo fajne TLC z ciekawymi akcjami, toczone w przyzwoitym tępie. Kolejna walka na plus.

 

Los Bizarros vs El Inframundo and Octagón

 

Jak napisał wyżej Streetovs typowy średniak. Walka na minus. To tyle na temat tej walki. Minus.

 

Extreme Tiger, Jack Evans vs Mr. Anderson, Abyss

 

Ten pojedynek był by naprawdę dobry gdyby nie... Anderson i Abyss. Można powiedzieć, że wręcz przeszkadzali oni Evansowi i Tigerowi, którzy pokazali kilka fajnych skoków i akcji. Minus nistety .

 

Los Perros del Mal vs Los Psycho Circus

 

Dla mnie najciekawszy i najlepszy pojedynek na tegorocznej 3manii. Wiele ciekawych i widowiskowych spotów (pirotechnika nawet była ), troszkę skoków itd. Jak najbardziej na plus.

 

El Zorro vs. Jeff Jarrett

 

Nie wypowiadam się, żałosny pojedynek. Wielki minus.

 

L.A. Park vs. El Mesias

 

Świetne długie starcie z dozą hardcoru. Z początku słabiutko później naprawdę fajnie. Przyjemnie się oglądało szkoda, że takich pojedynków było mało. Ogromny plus.

 

Dr. Wagner Jr. vs. Rob Van Dam

 

Co RvD robi w ME Triplemani. Poza tym zawiodłem się na nim. Nie pokazał nic ciekawego poza kilkoma pomylkami. Jego rywal też ponad przeciętność nie wyszedł. I jeszcze głupia końcówka. Kolejny minus.

 

Podsumowując: 4 plusy i 4 minusy nie pozwalają mi wystawić innej oceny niż 6/10. Kilka pojedynków było naprawdę świetnych, i kilka było równie żałosnych. Dziwi mnie RvD w ME oraz ogólna postawa zawodników TNA na gali, którzy nie pokazali dosłownie niczego.

 

Plusy:

- walka pań

- walka Los Perros del Mal vs Los Psycho Circus

- walka L.A. Park vs. El Mesias

 

Minusy:

- z dużo zawodników z TNA, prezentujących poziom... a właściwie jego brak

- ogólny słaby poziom gali ( poza wyjątkami )

- walka wieczoru, to jakaś kpina

- mało widowiskowych akcji "typu Lucha"

Odnośnik do komentarza
https://forum.wrestling.pl/topic/4420-independent-zone/page/120/#findComment-241791
Udostępnij na innych stronach


  • Posty:  3 403
  • Reputacja:   66
  • Dołączył:  26.08.2009
  • Status:  Offline
  • Urządzenie:  Windows

AAA Triplemania XIX

 

--Sexy Star/Angelina Love/Mickie James/Velvet Sky vs. Mari Apache/Fabi Apache/Lolita/Cynthia Moreno

 

Jak na Opener to walka znośna. Jednak doskonale było w niej widać jak Knockouts TNA nie znają się na wrestlingu. Velvet Sky która potrafi tylko szarpać za włosy to porażka. Jedynie walkę ratowały Fabi Apache i Sexy Star które jak zawsze pokazały dobre lucha.

 

--TLC Match:

Heavy Metal/Electroshock/Joe Lider vs. Ultimo Gladiador/Chessman/Silver Cain

 

Match bardzo się mi podobał. Stypulacja bardzo dobra i każdy z luchadorów coś pokazał w tej walce. Dziwne były te akcje z lekarzem co co chwile zabierał kogoś i w chodził ktoś inny ale jakoś to ujdzie. Moim zdaniem jedna z najlepszych walk na gali.

 

--Los Bizarros (Cibernético/Billy el Malo/Charly Manson/Escoria) vs. El Inframundo (La Parka/Dark Ozz/Drago) and Octagón

 

Bardzo się zawiodłem na tej walce. Spodziewałem się szybkiej i emocjonującej walki. Dostałem średni produkt w którym jedynie Drago i Mason pokazali coś ciekawego.

 

--AAA World Tag Title Steel Cage Match:

Extreme Tiger/Jack Evans vs. Mr. Anderson/Abyss

 

Tak jak już napisał Streetovs Anderson i Abyss byli tylko po to by Tiger i Evans mogli sobie na nich poskakać. Mimo to walka mi się i tak podobała z powodu fajnego skoku Tigera jak i Evansa. Moim zdaniem walka na plus jednakże gdyby zamiast Abyssa był ktoś inny to naprawdę mogło by wyjść coś dobrego.

 

--AAA World Six Man Tag Title Tournament Finals:

Los Perros del Mal (Damián 666/Halloween/X-Fly) vs. Los Psycho Circus (Monster Clown/Murder Clown/Psycho Clown)

 

Nic nowego, na tej gali minął równy rok od pojawienia sięLos Perros del Mal. Spodziewałem się że na niej ten feud się zakończy a tu lipa. Walka dobra jak zawsze w wykonaniu tych ekip.Dużo Hardcoru i ciekawych akcji. Fajerwerków niema ale obejrzeć można.

 

--AAA World Title Match:

El Zorro vs. Jeff Jarrett

 

Obu luchadorów nie lubie. Jednakże Jarrett kompletnie zniszczył tą walkę i nie pokazał nic ciekawego,co najgorsze jeszcze ją wygrał. Kompletnie nie podobała mi się ta walka. Bardzo słaba walka.

 

--Mask vs. Hair Match:

L.A. Park vs. El Mesias

Trochę wolna ale to było do przewidzenia gdyż L.A Park już nie jest takiej formie jak kiedyś. Bardzo dużo hardcoru i emocji. Właśnie te emocje i zwroty akcji najbardziej mi się podobały. Walka zdecydowanie na plus gdyż nie była jakaś porywająca ale miło się ją oglądało.

 

--AAA Latin American Title Match:

Dr. Wagner Jr. vs. Rob Van Dam

 

Main Event mnie zawiódł. Mogli lepiej dać match L.A Park vs El Mesias. Bardzo bardzo wolna walka. Ja osobiście lubie Wagnera jednak w tej walce mało co pokazał. Wydawało mi się że obaj panowie nadają na innych "falach" i nie mogą się porozumieć. Poza tym dużo błędów Van Dama. Tytuł też jest z niczego. Kompletna klapa

Plusy:

-Otoczka(już dawno nie widziałem tak dobrej oprawy wizualnej na Triplemanii i tylu atrakcji jak ciekawe wejścia luchadorów czy pokazy tańca)

-Wprowadzenie do Hall of Fame Octagona

-Gala mimo iż trwa 3:51 to i tak bez trudu się ją ogląda.

 

Minusy:

- Fatalny poziom TNA Knockouts

- Źle dobrani wrestlerzy z TNA

- Main Event

- Jeff Jarret nowym Mistrzem

 

Ogólnie mimo nie najlepszego poziomu walk to gala mi się podobała. Cała otoczka i wszystko inne nadało klimat gali i przyjemnie mi się ją oglądało. Jednakże w tamtym roku Triplemania wypadła o wiele lepiej. Mimo tego gala i tak godna polecenia! 6/10

Odnośnik do komentarza
https://forum.wrestling.pl/topic/4420-independent-zone/page/120/#findComment-241917
Udostępnij na innych stronach


  • Posty:  1 775
  • Reputacja:   2
  • Dołączył:  07.07.2006
  • Status:  Offline

Smutna wiadomość z USA - znany jako część tag teamu The Osirian Portal Amasis doznał kilka dni temu urazu niezwiązanego z wrestlingiem. Wbrew początkowym, dość optymistycznym prognozom, najprawdopodobniej oznacza to koniec jego krótkiej, a z drugiej strony bardzo sukcesywnej kariery. Ostatnią walkę stoczył wraz z Ophidianem przeciwko Gregowi Excellentowi i Rhettowi Titusowi na gali RCW, broniąc tym samym tamtejsze pasy tag team.

 

Przy okazji - w czerwcu wygasa kontakt Minoru Suzukiego z AJPW i nie zostanie on przedłużony. Od czasu afery z HATEm federacja coraz bardziej się pogrąża: najpierw zawieszenie MINORU, potem rezygnacja Muto ze stanowiska prezydenta i odejście legendarnego Kyoheia Wady, a teraz utrata jednej z największych gwiazd. Znajduje to odzwierciedlenie w ich popularności. Podczas ostatniego Cross Over Tour tylko jedna gala w Korakuen Hall przekroczyła 1000 wykupień, zaś show w Yokohamie zanotowało najniższą widownię od niepamiętnych czasów - 350. Wart odnotowania jest fakt, że w czasie kryzysu w japońskim wrestlingu najlepiej z federacji prezentujących klasyczne puro trzyma się... ZERO1. Regularnie osiągają lepsze wyniki niż NJPW, AJPW i NOAH, a większą widownią od ich 10th Anniversary Show (9,000) mogło się póki co pochwalić tylko supershow - Wrestle Kingdom.

Odnośnik do komentarza
https://forum.wrestling.pl/topic/4420-independent-zone/page/120/#findComment-241927
Udostępnij na innych stronach


  • Posty:  3 403
  • Reputacja:   66
  • Dołączył:  26.08.2009
  • Status:  Offline
  • Urządzenie:  Windows

Smutna wiadomość z USA - znany jako część tag teamu The Osirian Portal Amasis doznał kilka dni temu urazu niezwiązanego z wrestlingiem. Wbrew początkowym, dość optymistycznym prognozom, najprawdopodobniej oznacza to koniec jego krótkiej, a z drugiej strony bardzo sukcesywnej kariery. Ostatnią walkę stoczył wraz z Ophidianem przeciwko Gregowi Excellentowi i Rhettowi Titusowi na gali RCW, broniąc tym samym tamtejsze pasy tag team.

Ja w to po prostu nie wierze. Osirian Portal był jednym z moich ulubionych tag teamów w US Indy. Robili razem świetne comedy matche i nie mogę się pogodzić z tym że to już koniec. Ciekawe czy w jego miejsce wejdzie Hieracon jednak on nie jest tak dobry w comedy matach jak Amasis. Największą stratę odczuje na pewno Chikara gdyż Osirian Portal był jakby ikoną tej federacji. Wiecie może dokładnie co się stało Amasisowi??

Odnośnik do komentarza
https://forum.wrestling.pl/topic/4420-independent-zone/page/120/#findComment-241934
Udostępnij na innych stronach


  • Posty:  191
  • Reputacja:   0
  • Dołączył:  05.11.2006
  • Status:  Offline

Troche dziwi mnie dosyć jednogłośna krytyka NJPW w tym dziale. Jak dla mnie pierwsze półrocze mieli całkiem udane. Tanahashi z głównym pasem mimo wszystko daje radę; zajebiste walki przede wszystkim z Nagatą, czy ostatnio z Goto, także z Nakamurą. Generalnie dwie czy nawet trzy główne walki z heavyweightami na ważnych galach raczej nie zawodzą a czasami wręcz wypierdalają z butów. Niedawno skończył się tegoroczny BOSJ, który swoim poziomem naprawde mnie zadowolił, wiele walk było co prawda krótkich, ale za to treściwych, a sam finał to już najwyższa półka. Co jak co, ale na jr narzekać się nie da. Tegoroczny Tokyo Dome chociaż mógł być dużo lepszy, jednak miał kilka jasnych punktów: main event, walka o pas jr i przede wszystkim Nagata vs Suzuki. Jasne, plączą się różne Tiger Maski, czy Tenzany, ale w sumie w każdym fedzie jest miejsce dla takich zapchajdziur. Można też narzekać na forme Kojimy, bo wielu oczekiwało od niego lepszych rzeczy, szczególnie gdy miał pas, ale w żadnym wypadku nie zapodawał totalnych gniotów. Forma jakby troche wróciła od czasu programu z Makabe, zobaczymy co dalej. No, to tyle, moje 3 grosze, raz na rok ; )
Odnośnik do komentarza
https://forum.wrestling.pl/topic/4420-independent-zone/page/120/#findComment-243251
Udostępnij na innych stronach


  • Posty:  484
  • Reputacja:   0
  • Dołączył:  06.07.2010
  • Status:  Offline

Wiadomość o Osirian Portal totalnie mnie rozwaliła.Uwielbiam patrzeć na ich walki,jedni z najlepszy tag teamów ostatniego czasu.Idealnie pasują do CHIKARY,oby się coś jeszcze zmieniło i może ich zobaczymy razem w ringu.
Odnośnik do komentarza
https://forum.wrestling.pl/topic/4420-independent-zone/page/120/#findComment-243328
Udostępnij na innych stronach


  • Posty:  7
  • Reputacja:   0
  • Dołączył:  29.05.2011
  • Status:  Offline

Wiecie może dokładnie co się stało Amasisowi??

 

W maju miał wypadek samochodowy, w którym zrobił sobie coś poważnego z kręgosłupem i szyją.

Odnośnik do komentarza
https://forum.wrestling.pl/topic/4420-independent-zone/page/120/#findComment-243350
Udostępnij na innych stronach


  • Posty:  3 040
  • Reputacja:   0
  • Dołączył:  04.12.2010
  • Status:  Offline

Tod X

1. Fans Bring The Weapons: MASADA vs. Dysfunction

Solidny Opene'r z dużą liczbą przedmiotów.Oczywiście przez większą cześć czasu dominował Masada i też w tej walce za bardzo się nie "przemęczył".Warto ty wspomnieć o akcji Masady polegającej na wbijaniu patyczków w ręce i głowe Dysfunctiona.Po walce ten drugi powiedział ciekawą rzecz-Że jeśli nie wygra ToD w przeciągu 2 lat to rezygnuję.

 

2. Get Hit With Sh*t Match: Matt Tremont vs. Necro Butcher

Trzeba zaznaczyć ze z Matta próbują (jak na moje oko) zrobić następce Nicka Cage-cwaniaczek z niewyparzoną mordą.Sam Bulldozer nie ukrywa tego dedykując walki Nickowi.Oczywiście pojedynek nie zachwycił bo i stypulacja była kijowa i Necro to już nie ten Necro... Było kilka fajnych akcji-szczególnie te z jarzeniówkami na głowie Butchera.Miała tu miejsce jedna chora akcja-Uderzenie szklaną butelką w głowe Matta która się nie roztrzaskała :shock:

 

3. Light Tube Celebrations: Jaki Numazawa vs. Danny Havoc

Pierwszy mecz z udziałem zawodnika z kraju kwitnącej wiśni.Walki w ToD mają to do siebie ze w walkach przed finałowych zawodnik który przyjmuję dziksze bumpy przegrywa.Tak też było teraz.Pojedynek jak do tej pory był najlepszy na gali bo i stypulacja ciekawa,działo się dużo,solidne bumpy,krew tryskająca na lewo i prawo.Na koniec dostaliśmy piękny Bump czyli PowerBomb na konstrukcje z jarzeniówek.

 

4. Barbed Wire Boards, Thumbtack Kick Pads: Masashi Takeda vs. Scotty Vortekz

Boooooooooooring! Najgorsza walka na gali.Działo się bardzo mało-po za kilkoma upadkami na stoły czy drewniane płyty nie działo się nic.Rozczarowali zarówno Scotty jak i Takeda(ale on to odpracuje pózniej :grin: )

 

5. Kenzans, Whips and “Anything Else We Can F***ing Find in the Back” Match: MASADA vs. Matt Tremont

Dziki,pojebany pojedynek który prowadził Matt Tremont(warto dodać ze szybko sobie zaskarbił sympatie widzów).Dodatkowo bardzo Sitffowy match który ukoronowany został płytkami wbitymi w głowę Tremonta a'la Kobayashi 2010.

 

6. Barbed Wire Boards, Light Tubes & Thumbtacks: Masashi Takeda vs. Jaki Numazawa

Moim zdaniem najgorsza walka oprócz czwartego pojedynku.Było sporo krwi i kilka mocnych "zadrapań" .Pojawiły się pinezki.Pojedynek trwał dość długo i widać ogólnie było zmęczenie u oby panów szczególnie u Numazawy.

 

7. Barbed Wire Robes, Light Tubes & Panes Of Glass: MASADA vs. Masashi Takeda

This is AWESOME!!! Walka gali i najlepsza moim zdaniem Death Matchowa w 2011.Oczywiście był to finał i musiało się dziać.Takeda się w tej walce usprawiedliwił za 2 poprzednie dość średnie mecze.Zaczęło się standardowo od jarzeniówek których było dość sporo.Masada dominował przez większość walki ale też Takeda pokazywał troszkę dominacji szczególnie w końcówce.Pod koniec walki działy się chore rzeczy-oczywiście w ruch poszły betonowe bloczki i to o co domagała się cały czas publika Ogień!.Masada wygrał pojedynek a skończył go wykonując 2x PowerBomby kolejno na palące szkło i na palące betonowe bloczki! WoW.

Po meczu Takeda otrzymał ogromną owacje i sam DJ Hyde poprosił go o powrót.

 

Podsumowując ten ToD X był bardzo dobrym turniejem,mimo dużej ilości dość mniej znanych zawodników na scenie indys USA otrzymaliśmy na prawdę świetne walki...Z małymi wyjątkami.Sam zwycięzca moim zdaniem zasłużył na triumf bo od lat pokazywał serce w tym turnieju ale nigdy nie było mu dane wygrać.

 

O 2 pozostałych pojedynkach nie wspominam bo w pierwszym dostaliśmy nabijanie się z DJ Hyde-zero walk a z drugiej walki zapamiętałem tylko Murzyna który obscenicznymi ruchami udaję że wali gruchę. :roll: (Nie no jeszcze był ładny skok na stół Little Mondo)

Odnośnik do komentarza
https://forum.wrestling.pl/topic/4420-independent-zone/page/120/#findComment-243362
Udostępnij na innych stronach


  • Posty:  484
  • Reputacja:   0
  • Dołączył:  06.07.2010
  • Status:  Offline

Jeśli Amasis ma problemy z kręgosłupem to raczej już nie wróci na ring,wielka szkoda.Tymczasem muszę się zabrać za ściąganie ToD X.
Odnośnik do komentarza
https://forum.wrestling.pl/topic/4420-independent-zone/page/120/#findComment-243380
Udostępnij na innych stronach


  • Posty:  3 040
  • Reputacja:   0
  • Dołączył:  04.12.2010
  • Status:  Offline

Zapomniałbym na gali ToD X dostaliśmy zapowiedz walki o pas Dannego Havoca na memoriale Casha z Masadą.Do walki mogło dojść już w Townsend ale DJ Hyde się nie zgodził.
Odnośnik do komentarza
https://forum.wrestling.pl/topic/4420-independent-zone/page/120/#findComment-243463
Udostępnij na innych stronach

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.

Gość
Dodaj odpowiedź do tematu...

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Przywróć formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.


×
×
  • Dodaj nową pozycję...