Independent Zone

[Krotos]

Z Japonii ci proponuje Dragon Gate

Sorry ale w tej chwili mnie obrazasz ... po 1 DG to raczej nie takie duze indy (a takie mialem na mysli) po 2 poprostu ogladam ta federacje juz dlugi czas

To samo tyczy sie MIchinoku Pro , BJW(matko jak bym mógł nie znac tej federacji przeciez jest bodajze najlepiej sie prezentujacym fedem na swiecie aktualnie) , DDT (fed pelen gigantycznie niedocenionych workerów) czy Okinawy. Zainteresowal mnie jednak poziom Kaientai Dojo

ostatnio jak ogladalem gale nie bylo tak kolorowo w under cardzie - co innego Main eventy.

 

Kurcze najbardziej interesowaly mnie (w poprzednim pytaniu) fedy malo dostepne typu AULL i LLF.

 

PS.czy moze ma ktoś dostęp do gali PWG - All Star Weekend V i do PWG "Kurt Russellmania" z tego roku ? bo niezle sie na nie napaliłem a nigdzie nie mogę

znaleźć ( no oprócz nie działąjących torrentów)

 

PS.2 L.A. czy gdzies do kogos miałem pretensje ?? rozumiem ze musisz się dowartościować... bez urazy ale jeśli atakujesz za tak no nie wiem raczej żartobliwy post to ach po co ja odpisuje ?

a do Venomus'a nie mam najmniejszych pretensji nie napisałem jakie fedy więc jest tu mój bład ale jakos mnie nie atakuje.

Edytowane 11 Marca 2010 przez Krotos

[L.A.]

Napisz co już oglądałeś a nie Tobie polecają i się rzucasz wybacz poleciłbym Tobie to samo co Euz bo kolejny raz wybacz nie mam zdolności paranormalnych, żeby wiedzieć czego nie oglądałeś.

 

Masz tutaj sporą gamę mini fedów i wybieraj sobie:

 

http://www.puroresucentral.com/OtherIndys.html

 

Oczywiście nic mnie tak dowartościowuje jak post na forum. Piszę co czuję i niczego nie żałuje. Bardzo mi przykro, ale tak odebrałem Twój post myśląc po co pyta się jak wszystko wie i widział robiąc z Euz'a debila, że poleca Ci tak oczywiste sprawy .

Edytowane 11 Marca 2010 przez L.A.

[Euz]

Hm. jeśli szukasz czegoś trudniej dostępnego z Japonii to raczej sobie tego nie obejrzysz, no chyba, że nie szkoda Ci pieniędzy na gale fedów, które nawet nie mają slotów w tv. Od siebie polecam:

BattlARTS - gale co miesiąc, wszystko prawie się pojawia w .wmv, za wyjątkiem grudniowej gali, która jest w zajebistej jakości. Fed shoot-stylowy, który nie każdemu sie może spodobać na swoje podobieństwo do MMA

FUTEN - to samo co wyżej tylko w bardziej undergroundowej wersji. Świetna gala 4-Anniversary Show z moim obiektem markowania Daisuke Ikedą i Brahman Brothers, którzy dali czadu na max.

[Milos]

Russelmania nie została jeszcze wydana i znając PWG możemy sobie na nią poczekać aż do Summerslam. All Star Weekend V co prawda nie oglądałem, ale patrząc na kartę obfitującą w potencjalne 4-stary nabrałem ochoty do rozejrzenia się za tym show.

 

Co do K-Dojo, to w tym roku zaliczyłem tylko CLUB-K SUPER in CHIBA CITY CITIZEN HALL 11.01.10. Gala bez rewelacji, lecz naprawdę przyjemna. Z bardzo dobrej strony spisali się ich originalsi jak Yuji Hino, Kaji Tomato, Marines Mask itd. moim zdaniem przyćmiewając gwiazdy ZERO1 i Osaki. Jeśli tylko pojawią się kolejne gale, na pewno po nie sięgnę.

 

Poza tym również polecam BattleARTS - fed specyficzny, ale dla fanów stiffowego brawlu i realistycznej akcji z pewnością atrakcyjny.

[thejehmes]

Kilka newsów z ostatnich dni:

 

- CZW Hall of Famerowi Lobo oraz jego żonie Karen urodziła się córeczka Kaden Justice Eubanks

 

- myślę, że ostateczne karta na jutrzejszą galę CZW "Walking on pins and needles":

 

CZW WORLD HEAVYWEIGHT CHAMPIONSHIP:

Jon Moxley © vs. Nick "F'N' Gage

 

PAYBACK'S A BITCH

Thumbtack Jack vs. JC Bailey

 

STRONG STYLE CHALLENGE

B-Boy vs. Sami Callihan

 

CZW TAG TEAM CHAMPIONSHIP

The Best Around (TJ Cannon and Bruce Maxwell) vs. Irish Driveby (Ryan McBride and Rich Swann)

 

GRUDGE TAG TEAM MATCH

Danny Havoc and the Necro Butcher vs. Brain Damage and tHURTeen

 

BAD BLOOD TAG TEAM SHOWDOWN

Notorious Inc. (Devon Moore and Drew Blood) vs. Eddie Kingston and Drake Younger

 

CZW JR. HEAVYWEIGHT CHAMPIONSHIP

"The Blk Jeez" Sabian vs. Adam Cole

 

SINGLES SHOWCASE

Scotty Vortekz vs. Bandido

 

SINGLES SHOWCASE

Ego Fantastico vs. Azrieal

 

THE JOURNEY BEGINS!

"Vicious and Delicious 2k10" (Greg Excellent and DJ Hyde) vs. The Spanish Armada (LJ Cruz and Alex Colon)

 

- Poniżej także karta na pierwszą galę CZW w Indianapolis, która odbędzie się 27 marca:

WELCOME TO NAPTOWN

'Naptown's Own' Drake Younger vs. Masada

 

ULTRAVIOLENT GRUDGE MATCH

Cult Fiction (Brain Damage and JC Bailey) vs. 'Naptown's Own' Scotty Vortekz and Danny Havoc

 

CZW JUNIOR HEAVYWEIGHT CHAMPIONSHIP

"The Blk Jeez" Sabian vs. "Quick" Carter Gray

 

EYES ON THE PRIZE

Ego Fantastico vs. B-Boy

 

TAG TEAM REMATCH

Bandido and Azrieal vs. Zero Gravity

 

Wystąpią także:

 

NICK F'N GAGE

DEVON "Scumbag" MOORE

DREW BLOOD

GREG EXCELLENT

ADAM COLE

WIRED Champion TYLER VERITAS

 

- Big Japan Wrestling zapowiedziało turniej o pasy Big Japan Tag Team Champions. Pasy te zostały zawieszone po tym, jak Yoshihito Sasaki & Shinya Ishikawa musieli zawiesić pasy poprzez swoją kontuzję. Turniej zacznie się 19 marca i będzie podzielony na dwie części: Strong Block, gdzie będą rozgrywane normalne walki oraz Death Match Block, gdzie wszystkie walki będą miały stypulacje Flourescent Lighttubes Death Matches. Jedna drużyna ma już zagwarantowany udział w półfinałach. Finał natomiast, odbędzie się 28 kwietnia.

 

- Gwiazda CMLL - El Valiente zadebiutuje na gali King of Trios. Skład tego turnieju przedstawia się obecnie następująco:

1) F.I.S.T. (King of Trios 2009 Winners) - Gran Akuma, Chuck Taylor & Icarus

2) The Colony - Fire Ant, Soldier Ant & Green Ant

3) Team Frightning - "Lightning" Mike Quackenbush, Hallowicked & Frightmare

4) The UnStable - Vin Gerard, STIGMA & Colin Delaney

5) The Future is Now - Jigsaw, Equinox & Helios

6) Bruderschaft des Kreuzes - Claudio Castagnoli, Ares & Tursas

7) The Jackson Three - Nick, Malachi & Matt Jackson

The Throwbacks - Dasher Hatfield, Sugar Dunkerton & Matt Classic

9) Bruderschaft des Kreuzes - Tim Donst, Pink Ant & Lince Dorado

i świeżo dodany...

10) Team Mexico - El Valiente, Turbo & Jorge "Skayde" Rivera

[TripleKilla]

- Big Japan Wrestling zapowiedziało turniej o pasy Big Japan Tag Team Champions. Pasy te zostały zawieszone po tym, jak Yoshihito Sasaki & Shinya Ishikawa musieli zawiesić pasy poprzez swoją kontuzję. Turniej zacznie się 19 marca i będzie podzielony na dwie części: Strong Block, gdzie będą rozgrywane normalne walki oraz Death Match Block, gdzie wszystkie walki będą miały stypulacje Flourescent Lighttubes Death Matches. Jedna drużyna ma już zagwarantowany udział w półfinałach. Finał natomiast, odbędzie się 28 kwietnia.

 

Ciekawa informacja, śmiem twierdzić że bardzo ciekawa, BJW nie robi zazwyczaj słabych walk, więc takich się nie spodziewam i na tym turnieju (choć openery niektóre są słabe na maxa).

[Euz]

Rok temu ten turniej wyszedł genialnie. Już w fazie półfinałowej były mocarne walki, nie mówiąc o finale, który rozpierdolił wszystko i wiele osób z forum dało go do MOTY. Bankowo na ****+ będzie można liczyć.

[Rzeznik]

A ja nie wezmę udziału w dyskusji o BJW, tylko przedstawię opinie na temat kilku gal, które ostatnio obejrzałem:

 

NJPW Wrestle Kingdom 4

1. New Japan Pro-Wrestling 2010 Beginning: Super Strong Machine, Wataru Inoue & Mitsuhide Hirasawa vs. Jushin Thunder Liger, Koji Kanemoto & Kazuchika Okada - *3/4

 

2. IWGP Jr. Heavyweight Tag Team Title ~Amistad combativa~: Ryusuke Taguchi & Prince Devitt © vs. Ultimo Guerrero & Averno - zdziwili mnie panowie z Meksyku, myślałem że nie pokażą nic oprócz high fly'u, a tu Ultimo momentami błyszczał technicznie spotykając się w ringu z Devittem. Najlepszy mecz w pierwszej połowie karty. **1/2

 

3. IWGP Tag Team Title - 3WAY Hardcore Rules Match ~Victim and Greed~: “Team 3D” Brother Ray TNA Wrestling & Brother Devon TNA Wrestling © vs. Giant Bernard & Karl Anderson vs. Yujiro & Tetsuya Naito - dość nierówny mecz, było kilka ciekawszych momentów, jak powerbomby na stół, przypominające wręcz jakąś ceremonie, ale generalnie było przeciętnie, plus jeszcze słaba końcówka - *1/2

 

4. Wrestle Kingdom Special Tag Match ~Blood Stream Blue~: Yuji Nagata & Akebono vs. TAJIRI & Masato Tanaka ZERO1 - słaba walka, szkoda że tacy zapaśnicy jak Nagata i Tanaka muszą się marnować na najważniejszym evencie w roku - *

 

5. Wrestle Kingdom Special 8 Man Tag Match ~The legend never rots~: Terry Funk, Riki Choshu, Masahiro Chono & Manabu Nakanishi vs. Abdullah The Butcher, Toru Yano, Takashi Iizuka & Tomohiro Ishii - nie było aż takiej tragedii jak się spodziewałem, ba, nawet się nie nudziłem! [] Głównie za sprawą kilku momentów, jak napierdzielający finisherami Choshu i Chono, czy budzący uśmiech na twarzy moment "zdrady" Abby'ego. - 3/4

 

Pierwsza połowa, mimo że słaba to zrobiła mi apetyt na kolejne walki. A patrząc na kartę, było na co czekać.

 

6. Wrestle Kingdom IV Special Singles Match NJPW vs. NOAH Battle Effusions ~Wilderness~: Togi Makabe vs. Mohammed Yone

Eee, co jest? Tylko 5-6 minut? Walka ładnie się zapowiadało, czuć było intensywność rywalizacji NOAH i NJPW i gdy już spodziewałem się porządnego rozkręcenia się walki to zobaczyłem pin. 1/2

 

7. IWGP Jr. Heavyweight Title ~ Highest sky: Tiger Mask © vs. Naomichi Marufuji

No i gala nabiera rozpędu. Niezły pojedynek, na początku trochę kręcenia łapy i chain wrestlingu, później high fly i strong style, na strong style'u kończąc. Kilka dramatycznych nearfalli, szkoda tylko że publiczność siedziała dość cicho. Spodziewałem się więcej po tej walce i jestem lekko zawiedziony, ale było dobrze, dobrze plus nawet, czyli dla mnie ***.

 

8. Wrestle Kingdom IV Special Singles Match NJPW vs. NOAH Battle Effusions ~Radiance~: Hiroshi Tanahashi vs. Go Shiozaki - Brak mi słów, masakryczny pojedynek! Tanahashi i Go pokazali, że nie trzeba dzikich bumpów, latania po ringu przez 30 minut i robienia spotu za spotem aby skręcić niesamowitą walkę. Tanahashi to świetny psycholog ringowy i ta walka to bardzo dobry pokaz jego umiejętności w tym zakresie, zbudował mega emocjonujący pojedynek (tak, zbudował, bo Shiozaki rzadziej dochodził do głosu i głównie Hiroshi prowadził walkę), który przez cały czas trzymał mnie w napięciu, co w moim przypadku zdarza się rzadko w meczach nastawionych na psychologię - ****1/4

 

9. GHC Heavyweight Title ~ NJPW vs. NOAH Battle Effusions ~Blast~: Takashi Sugiura © vs. Hirooki Goto - Kolejny świetny pojedynek. Przez większość meczu zapaśnicy nie oszczędzali się i uczestniczyli w wyniszczającym brawlu. Bardzo podoba mi się feud Sugiury i Goto, bo w każdej ich walce widać napięcie i przeciwko sobie zawsze tworzą przynajmniej dobre walki. Podręcznikowy przykład strong style'u, ładna dramaturgia, trochę psychologii. Kolejna bardzo dobra walka na gali - ***3/4

 

10. IWGP Heavyweight Title ~ The newest, The strongest: Shinsuke Nakamura © vs. Yoshihiro Takayama - Jak na main event takiej gali to bardzo przeciętnie, przeciętnie minus nawet. Co-main eventy były dużo lepsze. Tutaj troche spowalniał Takayama, jednak patrząc na jego stan spisał się nieźle i co chwile dostarczał swoje świetne, stiffowe kolana. Gdy Yoshiro uderzył Nakamure z pięści, zastanawiałem się czy ten musiał w ogóle cios sprzedawać, blondyn jest jednym z bardziej stiffowych zawodników. Było momentami ciekawie, ale walka nie sprostała oczekiwaniom - **3/4

 

Gala mocno nierówna i właściwie warto oglądać tylko walki 7-10. Szkoda, że publiczność w Tokyo Dome jak na tak dużą halę była tak cicho, bo na pewno poprawiło by to wrażenia z show. Szkoda również, że najważniejsza gala NJPW, a właściwie to chyba i całego puro w roku, nie poradziła sobie lepiej, ale drugą część stanowczo polecam. Szczególnie Tanahashi vs Shiozaki, które było show stealerem.

 

BJW Deathmatch Wars 11.20.2009

1. Hardcore Match: MASADA vs. Kankuro Hoshino

Walka "tylko" dobra. Tylko, bo w tej walce czuć było większy potencjał. Dobrym posunięciem było danie MASADA'zie większość walki górować nad przeciwnikiem, bo widać było że w hardcore'owej stypulacji radzi sobie lepiej. Poza tym, zdziwiłem się że Kankuro daje się tak obijać, kojarzył mi się tylko z meczami czysto zapaśniczymi. **

 

Tutaj powinno być coś napisane o dwóch six man tagach, jednak Rzeznik nie oglądał ich uważnie Powiem tylko, że były bardzo dobre, szczególnie lightubes z udziałem Miyamoto, Sasakiego, Kodaki czy Takedy.

 

4. Razor Board +a Death Match: Ryuji Ito vs. Jun Kasai

Panowie nie chwalili się swoimi umiejętnościami w pure wrestlingu i już półtorej minuty po gongu znajdowali sie poza ringiem. A tam działo się, oj działo. Oglądając ostatni Cage of Death, myślałem że to Thumbtack Jack ma zero szacunku dla własnego ciała, a Kasai i Ito biją go w tej dziedzinie na głowę. Spoty w tej walce po prostu niszczyły umysły, duży szacunek dla obu zapaśników (żeby nie było, nie zasługują na szacunek jedynie z powodu tej walki ).

Po spocie z balkonu myślałem, że to już jest koniec walki, może jeszcze finisher w ringu i pin, ale nie, obydwaj nadal zaskakiwali wytrzymałością. Swoją drogą, Kasai w końcu powinien dostać jakiś pas single, publika wprost go uwielbia, a po wspomianym wyżej spocie dosłownie oszalała. Podsumowując, był to świetny pojedynek, polecam go głównie wielbicielom UV i osobom chcącym się z nim zapoznać (choć w 2009 była przynajmniej jedna lepsza walka single'ów - Miyamoto kontra Sasaki w stypulacji Scaffold). Dla mnie był to mecz na ****1/4 gwiazdki.

 

CZW An Afternoon of Main Events 01.14.2006

Tutaj zacząłem oglądać galę, postanawiąjąc żeby ocen nie dawać, bo nie spodziewałem się żadnych cudów, a tu okazało się, że były przyjemne mecze.

 

Dwa pierwsze mecze juniorów były dobre, trochę je przespałem, więc dokładnych ocen nie podam

 

BLK OUT (Kingston, Ruckus i Sabian) vs Kings of Wrestling & Super Dragon

Walke poprzedził dobry ROH vs CZW brawl i speech Danielsona. O dziwo w hali znaleźli się także fani ROH. Bardzo dobry six man, dużo ostrego brawlu i chorych spotów jak Curb Stomp z narożnika Było tempo, ciągle się coś działo, co chwila leciał jakiś ciekawy spot - ***1/4

 

Cheech vs Derek Frazier

Niezła walka, ale wyglądało to tak, że gdy już Frazier i Cheech weszli do ringu to nie wiedzieli za bardzo co robić, nie mieli pomysłu na walkę. Było kilka botchów, co oczywiście ma wpływ na ocenę . Było też kilka pozytywnych akcji, jak stiffowe kombo enzuigiri/dropkick, które zebrało się Cheechowi. Dla mnie to było **1/2.

 

Justice Pain vs Joker

Tu już mniej ciekawie. Raczej widowiskowych akcji brak, brawl trochę zamulał. Jednak jak na heavyweightow to nie było tak źle i wrestlerzy cośtam pokazali - *1/2

 

No Rope Barbed Wire match o UUV Title: Nick Gage vs Necro Butcher vs JC Bailey

Zawodnicy nie mieli żadnych oporów i już od początku rzucali się na drut. Było ostro, ale przecinanie nożyczkiem skóry było już trochę obleśne. Mecz koncentrował się na ultraviolencie i nie było sensu tu szukać żadnych elementów typowych dla pure wrestlingu, co sprawiło, że walka była średnio ciekawa (bo ile można oglądać krwawiących psychopatów rozbijających się po raz setny o drut kolczasty? ). Chcecie UV nie polegającego na samych bumpach? Czas przerzucić się na BJW - *3/4

 

Gala była dobra, a fani CZW powinni być zadowoleni. Ani nie polecam, ani nie odradzam oglądania - 5/10

 

ROH 10.10.2009 - Survival of the Fittest

 

Muszę zauważyć, że bardzo podobał mi się segment z Claudio, miażdżenie popcornu - mistrz. Niezły segment zrobił też Cornette, ale to nic dziwnego, on potrafi rozgrzać każdą publikę.

 

Young Bucks vs House of Truth

Pierwszy raz widzę House of Truth i nie wywarli na mnie oni dobrego wrażenia, jedynie ich menadżer, który w swojej roli spisuje się bardzo dobrze. Śmiem twierdzić także, że zabookowanie tej walki było strzałem w stopę - między Bucksami i HoT nie ma żadnej chemii, a poza tym obydwa tagi różnią się stylami. Po braciach Jackson spodziewałem się dużo więcej - *1/2

 

Colt Cabana vs Kevin Steen

Kolejna słaba walka i znów spodziewałem się więcej, przede wszystkim po Steenie. Panowie zamulali, walke uratowało kilka śmiesznych momentów. Powiedzmy że jest to wina początku turnieju - *1/4

 

Rhett Titus vs Roderick Strong

Znów nudno. Walka bardzo nijaka, zero emocji. Titus sprawił na mnie dużo lepsze od Rodericka wrażenie - w porównaniu z 2008, Titus walczy dużo lepiej (i ogólnie lepiej sie go ogląda, lepiej odgrywa gimmick), a Roderick wypadł z formy i nie pokazał nic ciekawego (nadal porównując z 08 rokiem) - *1/4

 

Kenny King vs Tyler Black

Nadal słabo. . I znów, nijako, zero emocji, mnie walka ani trochę nie zainteresowała (a przecież i King, i Black potrafią srkęcić bardzo dobrą walkę), a momentami nawet publika nie odzywała się i panowała absolutna cisza, co widziałem na gali ROH po raz pierwszy. Jedynym plusem są momenty jak Tyler rewanżujący się pele kickiem za pele kicka - *

 

Claudio Castagnoli vs Petey Williams

Mimo, że Double C już wcześniej miał świetny kontakt z publiką i był niezłym entertainerem to teraz jest jeszcze lepiej. Walka też była lepsza niż dwie poprzednie, na początku może trochę za dużo tauntowali, ale za to w końcówce na przykład było kilka bardzo dobrych kontr. Ta walka już mnie wciągneła i przypomniaja jak to drzewiej w ROH bywało - **

 

Kenny Omega vs Chris Hero

Hero ze swoich zabójczych łokci zrobił świetny trademark. Mógłby jeszcze częściej kopać, bo kilka mu wyszło świetnie i kupiłbym je nawet jako finisher. Kolejna walka ponad poziomem tych poprzednich, szczególnie druga połówka walki dobra - **1/4

 

Briscoes vs Aries & Richards

Aries jak zwykle świetny na mikrofonie, aż zacytuje "Davey, let's get rid of this chicken farmers" (sens zachowany). . Spierający się Austin i Richards też nieźle wypadli. Warto zauważyć też, że komentatorzy w trakcie walki mówili o niedoszłym występem Ariesa w Polsce. Jeden z nich nawet rzucił: "Wow, Poland? I would like to see title defense in Burkina Faso"

Dobra walka, dużo brawlu zajeżdżającego strong stylem, trochę high fly'u. Jednak nie wydobyto pełni potencjału i jestem lekko zawiedziony. "Trójka" nadal nie rozdziewiczona - **3/4

 

 

Survival of the Fittest

Nie chcesz znać wyników poprzednich walk i przebiegu tej? Nie czytaj.

 

Na początku było dość nudnawo, dłużyzny. Walka jednak rozkręciła się i nie spuszczała z tonu, a niektóre akcje to po prostu poezja, jak Castagnoli odbijający się od lin i wjeżdzający Bicycle Kickiem Strongowi. Walka była dość długa i działo się wiele, więc trudno mi przypomnieć całkowity przebieg, lecz walkę między Blackiem i Strongiem zapamiętałem bardzo dobrze. To co napisałem w pierwszej walce o formie rodericka okazało się totalnym gównem - w tej walce Master of Backbreaker dał z siebie wszystko i stworzył z Tylerem zakończenie godne tej walki - była masa finisherów, dramatyczne nearfalle, publika też dała czadu. Swoją drogą, Strong mógłby używać swojego "Sick Kicka" jako finishera głównego, wykonuje tą akcje zajebiście i wrestlerzy "giną" po tej akcji. Koniec trochę zrąbali - po tylu kickoutach skończono na jednym superkicku.

Podsumowując, świetna walka, szczególnie gdy zostało dwóch ostatnich zawodników. Pojedynek godny tytułu walki wieczoru - ***3/4

 

Podsumowując, gala dość biedna. Słyszałem już kilka razy, że ROH jest w słabej kondycji, ale nie spodziewałem się takiej tragedii - wcześniej na galach ROH nawet opener nie spadał poniżej **, a *** lały się strumieniami. Stanowczo odradzam SotF - ja za gale musiałem zabierać sie 4 razy - 3/10.

[Krotos]

NJPW: CIRCUIT '2010 - NEW JAPAN ISM

 

1. JUSHIN "THUNDER" LIGER, KOJI KANEMOTO & TIGER MASK

VS

KOTA IBUSHI, GENTARO & FUJITA "JR" HAYATO

 

Świetna walka jak na opener i na poświecony czas świetnie pokazali sie "młode wilki"

Ibushi jak zawykle królował w powietrzu a Hayato i Gentaro pokazali swietny stiff

mam nadzieje ze cala trojka zagości na stale w tej czy innej poważniejszej

federacji i nie tylko w openerach bo potrafią pokazać świetne show bez względu na przeciwnika

***

 

2.RYUSUKE TAGUCHI & PRINCE DEVITT VS DICK TOGO & GEDO

 

Spodziewałem sie zamulacza a jednak tak nie było wciąż w dobrej formie

jest Dick Togo który przyćmił partnera którego nie trawię

a widzę go w co 2 gali każdej federacji (najczęściej w tagu z Jado)

Oczywiście prym wiódł Devitt który mam nadzieje będzie wspinał się do

ME i coraz ważniejszych walk ponieważ słabą walkę w jego spisie trudno znaleźć

Co do walki nie będę sie rozpisywał bo jak przy openerze było za mało czasu

by ja rozkręcić.

**1/2

 

3.GIANT BERNARD & KARL ANDERSON VS WATARU INOUE & RIKI CHOSU

... pominąłem

 

4.TOGI MAKABE & TOMOAKI HONMA VS TAKASHI IIZUKA & TOMOHIRO ISHII

Niestety nie pominąłem a nudna jak flaki z olejem

*1/2

 

5.YUJI NAGATA VS TAJIRI

Kurcze.. tu chciałem obejrzeć juz poważniejszą walkę ale niestety znowu sie zawiodłem

to juz 5 walka gali a dano jej raptem parę minut a tych dwóch panów potrafi rozkręcić walkę

szczególnie Nagata

*1/2

 

6.YUJIRO & TETSUYA NAITO VS EL TERRIBLE & EL TEXANO JR

ahh pominąłem

 

7.MASATO TANAKA VS HIROOKI GOTO (Hardcore match)

No i tą walkę mogę na wstępie polecić jak wiadomo hardcore matche

w wykonaniu Tanaki swietnie się ogląda niestety nie obyło sie bez

drobnych błędów jak np. nie do końca łamiące się stoły(ale naprawdę

nie rzucało sie to tak w oczy). Świetny mecz dużo wymian akcji

może troszkę za mało hardcore'u ale za to mięliśmy więcej czystego

wrestlingu lub wrestlingu z użyciem krzesełek. Chłopaki dali z siebie

wszystko nawet Goto polatał np. skok z narożnika na stół bardzo

ładnie wyglądał. Podsumowując jako Hardcore match trochę ubytków było

ale jako zwykły pojedynek z elementami hardcoru byl bardzo dobry

***3/4

 

8.HIROSHI TANAHASHI VS TORU YANO

No naprawdę wkurzyła mnie postawa Yano... Tanahashi dwoił się i troił

żeby to jakoś wyglądało a Toru olał wszystko po całości.

Nie było nic ciekawego oprócz akcji z nożyczkami za ringiem.

**1/2

 

9.SHINSUKE NAKAMURA VS MANABU NAKANISHI

No i ME cieszę się ze do niego przebrnąłem przez te zróżnicowane walki na całej gali

ogólnie przyznaję się ze ściągnąłem gale tylko dla tego pojedynku i dla Tanaki z Goto.

A to z rosnącej sympatii do Nakanishiego z gali na gale.

Tylko czekałem co nowego wrzuci do swojego move seta:D

Nie rozczarowałem się pojedynek był pełny wymian akcji i zrażający wygląd Nakanishiego

zaraz zostaje rozmyty( co walkę zastanawiam sie jak taki przekoks może tak zwinnie sie poruszać)

Do rzeczy walka zaczyna się wymianą genialnych elbow'ów i perfekcyjnie wykonanym dropkickiem przez Nakanishiego

Później zwolnienie tempa i nieco technicznego wrestlingu, aż do przejęcia inicjatywy przez Nakanishiego

od tego czasu było coraz lepiej świetne chopsy i masa german suplexów i jego odmian (tak kocham to )

Jest tez pewna niespodzianka High flyowa wykonana przez wychwalanego przeze mnie mistrza (podoba mi się ze rozwija sie

w tym kierunku mimo swych potężnych gabarytów).Nakamura pokazał sporo stiffu lecz jak dla mnie został przyćmiony przez oponenta.

****1/2

 

Wymęczyłem tez w końcu PWG BOLA 2009

nie będę pisał o każdy pojedynku bo

po 1. nie ma sensu przy tak krótkich walkach w większości

po 2. nie chce spoilerowac

 

Mam tylko pare zagadnien do pourszenia

1. kto w padł na pomysł jakiegokolwiek pushu dla Kendricka ? przecież ten koleś ssie po całości

nie pokazuje kompletnie nic, i nikt mi nie wmowi ze uzywa psychologi ringowej (jeszcze pewno nauczonej w WWE) a ktos juz chyba tak pisał

(chyba w temacie o ktorymś PPV z pod znaku TNA)

Jeśli ktos juz ogladal niech potwierdzi jakie chanty dostawal Kendrick w 1 rundzie turnieju

"This is Boooring" - I wszystko jasne

2.Ogólnie Gali NIE POLECAM bo oprocz ME to zadna walka nie pokazywala godnego uwagi poziomu

a w porównaniu z poprzednimi edycjami tegoż turnieju wygląda blado

Podsumówując + i -

 

+Walka Sheleya i EL Generico z ME pierwszego dnia

+forma Brandona Gatsona (spodobał mi sie ten worker)

 

-krotkie nudne walki

-Brian Kendrick

-Joey Ryan

[Euz]

Co do ISM to:

Me był słaby jak barszcz. Po zdecydowanej przewadze Nakanishieho, nagle bombaye i pinfall zdupy. Natomiast Tanaka vs Goto ajjjj piękna walka i srogo oceniona przez wiele osób (w tym ****1/4 przeze mnie). Aż dziwię się jak mogłeś dać tak wysoką ocenę dla ME i tak niską dla Tanaki:)

[Krotos]

Bardzo możliwe że mogły mi się pokićkać akcje, ponieważ oglądałem 3 ostatnie walki z rzędu ale tak jak mówilem ocenialem walke Tanaki i Goto jak na Hardcore match a na **** gwiazdki w tej dziedzinie nie wystarczą 2 nie dolamane stoly, chociaz walka naprawde mi sie podobała

Co do ME nie wiem dlaczego tak to oceniasz Nakanishi poprostu prowadził pojedynek( do rezultatu to nawet nie chcę się wypowiadać bo mi ciśnienie wzrasta) mogło to wynikac z gorszej dyspozycji Nakamury

Według mnie pojedynek zasługuje na min. **** a taka wysoka ocena bo oceniłem na świeżo ( jeszcze nie ochłonąłem ) a tempo pojedynku było zajebiście szybkie wiec ocena jest jaka jest

Każdy lubi to co chce pamiętam jak kłóciłem się z RVD o pojedynek Shingo z Richadsem z DG USA ktory mi wogole nie podszedl

nie cierpie tez Yamato ktory jest wychwalany na roznych forach

Poprostu taki mój styl i grymas

[Euz]

Czemu ? bo walka była jednostronna i dopiero w ostatnich 5 minutach przewagę zdobył Nakamura i po 2 bombajach na łeb pokonał Manabu. Dla mnie walka żeby dostala 4 gwiazdki nie może być jednostronna a tamta niestety taka była, nie licząc jedynie kilkuminutowej końcówki.

[Yanki]

Słuchajcie, czy ktoś z was ogląda Dragon Gate Nfinity? Właśnie ściągam odc. 167.

Jakieś wstępne wrażenia?

[Beholder]

Widziałem ostatnio najnowsze PPV Dragon Gate "Compilation Gate", które IMO wypadło baardzo dobrze, w czym największą zasługę miał świetny main event. Naruki Doi bronił pasa przeciwko YAMATO i panowie wykręcili przepiękną walkę. Myślę, że szczególnie docenią ją entuzjaści popularnego ostatnio na forum story-tellingu. Polecam.

 

Z kolei DGUSA zaprezentowało nam najsłabsze chyba PPV ("Fearless"), co nie oznacza oczywiście że gala była nieudana. Warto zobaczyć choćby dla starcia Richardsa z Mochizukim, no i oczywiście main eventu (BxB Hulk vs Dragon Kid), który jak dla mnie spełnił wszelkie oczekiwania.

[BRKSTRM]

http://i42.tinypic.com/i3vtox.jpg

8 maja w NJPW odbędzie się turniej, który na papierze wygląda bardzo przyjemnie. Super J Tag Tournament będzie kolejnym miłym dodatkiem. Wszystko rozstrzygnie się jednego dnia, a karta wygląda następująco:

1. Super J Tag Tournament - Round 1: Gedo & KUSHIDA vs. Kota Ibushi & Consequences Creed

2. Super J Tag Tournament - Round 1: Ryusuke Taguchi & Prince Devitt vs. Mascara Dorada & Valiente

3. Super J Tag Tournament - Round 1: Koji Kanemoto & El Samurai vs. Tiger Mask & Davey Richards

4. Super J Tag Tournament - Round 1: Jushin Thunder Liger & Nobuo Yoshihashi vs. Fujita "Jr." Hayato & Taro Nohashi

5. Super J Tag Tournament - Semi Final: winners of match 1 vs. winners of match 2

6. Super J Tag Tournament - Semi Final: winners of match 3 vs. winners of match 4

7. Super J Tag Tournament - Final

 

Naprawdę bardzo przyjemnie się to wszystko zapowiada, choć trochę nie pasuje mi tu, że świetny Davey Richards został wrzucony do drużyny z, co tu dużo mówić, chujowym Tiger Maskiem IV. Dobrze, że znalazło się miejsce dla Fujity Jr Hayato. A Wy co sądzicie o takim turnieju?