Skocz do zawartości
  • Witaj na forum Attitude

    Dołącz do najstarszego forum o pro wrestlingu w Polsce!

    Jeżeli masz trudności z zalogowaniem się na swoje konto, to prosimy o kontakt pod adresem mailowym: forum@wrestling.pl

Independent Zone

Dyskusje, spekulacje i recenzje na temat federacji niezależnych, lucha libre i puroresu

Rekomendowane odpowiedzi


  • Posty:  1 977
  • Reputacja:   0
  • Dołączył:  29.11.2003
  • Status:  Offline

Turniej PWG nabrał już ładnych kolorów i jestem wręcz pewien,że odniesie wsród fanów niemałych sukces (oby!). Świetna sprawa,że wrestlerzy z Dragon Gate pojawią się na gali oraz licze bardzo na walkę CIMA vs. El Generico. Może się dziać i miejmy nadzieje,że bedzie się działo wiele ciekawego!

 

MAW upadło (w zasadzie można to powiedzieć chociaż formalnie jeszcze troche czasu).Cóż dla mnie federacja się skończyła po 2003 roku kiedy skończyła się bawić regularnie w ultraviolent,a przecież to razem z IWA MS zaczeła wprowadzać tą odmianę wrestlingu w USA na tak wielką skalę. Odnoszę wrażenie,że ta federacja zawsze była w cieniu innych fedów. Raz,że w cieniu ECW w promowaniu hardcoru,a potem w cieniu IWA MS pomimo,że swego czasu poziomem niewiele (jeśli w ogóle) ustepowało federacji Rottena. MAW zaistniało na dobre dzięki długoletniej współpracy z IWA MS bodajże w roku 1998 bądź 1999 kiedy to do federacji zaczeli ściągać tacy wrestlerzy jak Ian Rotten,Mad Man Pondo,Corporal Robinson,który stał się żywą legedną MAW, później też 2 Tuff Tony, Mitch Page,Dysfunction (podobnie jak Robinson gdyż też walczy w MAW nieprzerwanie od bodajże sześciu lat) oraz Rollin Hard czy Cash Flo (chociaz oni nieodegrali za wielkiej roli) i inni. Federacja też jako druga po IWA MS organizowała turnieje ultraviolentowe o nazwie Hardcore Cup (od 1999 roku),ale niestety nie stały one na wielkim poziomie. Szkoda federacji bo naprawde to wspanialy i godny zapamiętania rozdział w historii sceny niezależnej. Swego czasu MAW było obok CZW,IWA MS i XPW największą federacją ultraviolentową w USA,ale szybko zaczeła tracić na znaczeniu i odchodzić w zapomnienie (ale nie zostala totalnie zapomniana jak choćby M.R.W). Cóż...dziękujemy Ci MAW za wszystko....


  • Posty:  2 014
  • Reputacja:   0
  • Dołączył:  06.11.2003
  • Status:  Offline

Trzeba przyznać Dejv, że ostatnie gale MAW pod względem samych kart nie prezentowały się najciekawiej. Mi najbardziej utkwiła w głowie gala z zeszłego roku, z okazji 13-lecia istnienia, na której pojawili się m.in. Abyss i Samoa Joe. Była to tak naprawdę jedyna w ostatnim czasie ciekawa gala, bo ostatnie moim zdaniem do najciekawszych nie należały.

 

Co do MAW "Hardcore Cup", to jednak edycje do tej z 2002 roku były ponoć naprawdę udane. Jednak od 2002 roku a skończywszy na 2003 jednak przynajmniej dla mnie turnieje te były średnie. Widziałem oba i nie wywarły na mnie jakoś specjalnego wrażenia.

 

Dla fanów WWE napewno ważną informacją będzie to, że właśnie w MAW szerzej mógł się rozwinąć talent Ken'a Anderson'a, znanego jako Mr. Kennedy, który w MAW posiadał Heavyweight Title.

 

Szkoda, że MAW upada (w sumie oficjalnie ma upaść 27 maja), bo jednak jest to zasłużona federacja.

"Jesteś niebem obserwującym chmury. A wydarzenia, ludzie, sytuacje, to obłoki, które po nim przepływają. Tylko przepływają. Dlatego nie próbuj ich zatrzymać, bo na pewno odpłyną wcześniej, czy później. Gdy przytrafia Ci się coś pięknego albo bolesnego, powinieneś zrobić krok, odstąpić od siebie i popatrzeć z dystansu. Ludzie, których kochasz, to właśnie takie chmury. Są na Twoim niebie dłużej lub krócej, ale nigdy na zawsze"

  • Posty:  1 977
  • Reputacja:   0
  • Dołączył:  29.11.2003
  • Status:  Offline

Dokładnie RVD! Nawet gala z okazji czternastych urodzin była słaba i średnio promowana. Cóż tak jak pisałem - dla mnie MAW skończyło się w 2003 roku. Kłopotem federacji był tez brak pomysłów na feudy itp. W zasadzie wszystko się w pewnym okresie czasu kręciło wokół Corporal Robinsona, Hardcore Craiga, Dysfunction'a i innych. Potem też doszli do tego Skullcrusher czy też Eddie Venom,ale to za mało.

 

Co do Hardcore Cup to ponoć turniej z 2001 roku był udany (przez niektórych uważany za najlepszy). Nie wiem ja widziałem tylko dwa z lat 2002 i 2003.Ale co do tych opinii to wole podchodzić do nich z dystansem i samemu zdecydować czy tak rzeczywiście było jakby kiedyś udało mi się dany turniej dorwać.

 

Faktycznie szkoda,że MAW upada bo pomimo narzekań i średniej jakości gal federacja zapisała się na stałe w historii sceny niezależnej,ale to liczy się zawsze to jaką federacja ma "formę",a ta w MAW nie była najlepsza w ostatnich latach w porównaniu z innymi federacjami. Jak widać doprowadziło to do tego,że historia MAW się już skończyła.


  • Posty:  2 014
  • Reputacja:   0
  • Dołączył:  06.11.2003
  • Status:  Offline

Nareszcie Toby Klein zdobył CZW Iron Man Title! Teraz tylko czekać kiedy kariera DJ Hyde'a szybko się skończy w CZW :) Widać, że kilka walk nie odbyło się na tej gali, tj. DJ Hyde vs. Monsta Mack oraz Justice Pain vs. Nick Gage. W trakcie jej trwania odbyło się bardzo ciekawe Q & A z udziałem Zandig'a. Zandig powiedział, że możliwy jest powrót do CZW - B-Boy'a oraz Super Dragon'a. Póki co nie ma co liczyć na powroty Mike'a Quackenbush'a, The Briscoe Brothers oraz Kevin'a Steen'a (widać, że widownia najbardzie go chce w CZW), bowiem mają wypełniony grafik.

 

Niestety, ale tak jak myślałem - wydarzyła się kompletna katastrofa jeśli chodzi o widzów. Na gali bowiem było raptem 200 fanów!

"Jesteś niebem obserwującym chmury. A wydarzenia, ludzie, sytuacje, to obłoki, które po nim przepływają. Tylko przepływają. Dlatego nie próbuj ich zatrzymać, bo na pewno odpłyną wcześniej, czy później. Gdy przytrafia Ci się coś pięknego albo bolesnego, powinieneś zrobić krok, odstąpić od siebie i popatrzeć z dystansu. Ludzie, których kochasz, to właśnie takie chmury. Są na Twoim niebie dłużej lub krócej, ale nigdy na zawsze"

  • Posty:  1 977
  • Reputacja:   0
  • Dołączył:  29.11.2003
  • Status:  Offline

Tak bardzo mało widzów,ale ja powiem szczerze zaskoczyłem się nawet czytając wyniki bo wydaje mi się,że gala jednak wyszła naprawde dobrze. Oczywiście do najlepszych gal CZW nie ma nawet co porównywać "Restore the Order",ale sądze,że źle nie było tym bardziej,że nareszcie Iron Title jest we właściwych rękach i można oczekiwać powrotu do początków historii tego pasu czyli deathmatchy! Brain Damage dostał na powrót również pas,ale to było nawet do przewidzenia chociaż myślałem,że nastąpi to później. Co do powrotów to i Boy'a,a szczególnie Super Dragona z chęcią bym powitał w CZW tym bardziej,że na tle ostatnich wydarzeń powrót takich wrestlerów napewno dodałby wiary fanom w CZW. Oby tak też i było!

  • Posty:  1 055
  • Reputacja:   0
  • Dołączył:  06.07.2006
  • Status:  Offline

Również nie sądziłem, że Brain Damage już na wstępie zdobędzie pas. Trochu się zdziwiłem, no ale cóż, niech i tak będzie. Zobaczymy co z tego wyniknie w przyszłości. A co do powrotów B-Boy'a i Super Dragona to oczywiście bardzo mnie to cieszy. Widać, że Zandig robi już jakieś kroki w celu polepszenia produktu swojej federacji. Sprowadza tych, których jeszcze nie zraził do siebie? Dobre i to;). Bojkot tej gali przez fanów możliwe, że coś uświadomił mu, tak samo jak i głosy, któe dało się słyszeć od dawna.

 

Trzymam kciuki za następne gale i ciekawe karty.

4143166924a5dc43430e70.jpg


  • Posty:  2 014
  • Reputacja:   0
  • Dołączył:  06.11.2003
  • Status:  Offline

Poczytałem sobie nieco zapiski z Q & A z udziałem Zandig'a (na temat przyszłości CZW i obecnych spraw) i można się z tego kilka ciekawych rzeczy dowiedzieć:

 

- Zandig powiedział, że Super Dragon ma duże poparcie wśród internetowych fanów. Przy okazji poruszył temat tego, jak raz Super Dragon zaatakował jakiegoś fana. Zandig powiedział, że byłby szczęśliwy jeśliby Super Dragon powrócił do CZW.

 

- na pytanie o Kevin'a Steen'a odpowiedział w taki sposób, że Steen to kolejny zapaśnik mający duże poparcie wśród fanów internetowych. Swoją wypowiedź przerwał jednak stwierdzeniem, że to "nie jest internet". Wszyscy fani płacili za to aby oglądać Steen'a. Zandig powiedział, że za to chciałby "kupić mu piwo". Zandig zakończył temat Steen'a tym, że ten ma zajęty grafik a poza tym CZW może sprowadzić do siebie tylko 2 kanadyjczyków.

 

- temat The Briscoe Brothers. Odpowiedź Zandig'a była bardzo prosta "Nie może ich sprowadzić" (jak wiadomo, Briscoe Brothers są pod kontraktem w PWU a poza tym do końca nie wiadomo jak wygląda obecna sytuacja na linii CZW-The Briscoe Brothers).

 

- kolejne, "Więcej hardcore'owego produktu?". Zandig skwitował to tym, że w przyszłym miesiącu jest TOD.

 

- Rockin' Rebel? Dość zaskakujące pytanie, na które Zandig jednak odpowiedział. Przyznał, że w ostatnim czasie nie mieli okazji spotkać się. Dodał, że Rebel nie wróci do CZW.

 

- na pytanie związane z Mike'm Quackenbush'em odpowiedział, że go lubi lecz ten ma także zajęte terminy.

 

- powróciło pytanie o ostrzejszy styl wrestlingu, a dokładniej o tegoroczne TOD. Zandig powiedział, że w pierwszej rundzie będą single match'e, w drugiej rundzie 3 way dance match'e i następnie nastąpi powrót do single match'y.

 

- ktoś rzucił pytanie o ponowną współpracę z BJW. Zandig powiedział, że to jest trudne i poza tym tutaj liczą się duże pieniądze.

 

- B-Boy? Zandig ma nadzieje, że ten powróci na tegoroczne BOTB.

 

- pojawiło się pytanie o tegoroczne "Best of the Best". Zandig powiedział, że to jeszcze nie jest do końca pewne, ale myśli, że tegoroczny turniej będzie miał 16 uczestników! (czyli powrót do tego co było na BOTB5).

 

- Wifebeater? Zandig powiedział, że jego ewentualny powrót jest bardzo niepewny. Zandig powiedział, że chce mieć w CZW nowe "dziecko" (czyt. człowiek który potrafi znieść tyle co Wifebeater)

 

- pojawiło się pytanie od jakiegoś fana, że CZW straciło dwie gwiazdy w ostatnich miesiącach, które toczyły ostrą batalię o heavyweight title. Zandig na początku udał głupka pytając się o jakich zapaśników chodzi. Kiedy ktoś powiedział, że chodzi o Eddie'go Kingston'a oraz Chris'a Hero, ten powiedział, że nie ma problemu z ich zastąpieniem. W tym momencie powiedział, że na "Restore the Order" nie dojdzie do walki Pain vs. Gage, albowiem Pain w swojej pracy (jego zajęcie poza wrestlingiem) nabawił się kontuzji podczas spawania jakiegoś metalu.

 

- pytanie na temat tego, że IWA MS wraca do Filadelfii i czy CZW będzie znów z nią współpracować. Zandig powiedział, że nie (w końcu IWA MS współpracuje z PWU).

 

 

To były najciekawsze i najważniejsze informacja z tego wywiadu. Widać, że Zandig stara się naprawić całą złą sytuację wokół CZW. Widać także, że ma jakiś plan chociaż niewiadomo do końca jaki. Myślę, że możliwe są w najbliższych miesiącach powrotu Super Dragon'a oraz B-Boy'a, który mogliby nieco więcej fanów ściągnąć na gale. Tak obserwując tą sytuację, to jednak można do wniosku, że najbardziej w CZW pożądany jest powrót Kevin'a Steen'a. Na chwilę obecną Steen nie wróci, ale kto wie czy w przyszłości tak nie będzie. Zandig musi szybko działać, bo sytuacja wokół CZW nie jest zaciekawa. Na "Restore the Order" było najmniej fanów jacy pojawiłi się w ostatnich miesiącach, a to nie jest dobra oznaka.

"Jesteś niebem obserwującym chmury. A wydarzenia, ludzie, sytuacje, to obłoki, które po nim przepływają. Tylko przepływają. Dlatego nie próbuj ich zatrzymać, bo na pewno odpłyną wcześniej, czy później. Gdy przytrafia Ci się coś pięknego albo bolesnego, powinieneś zrobić krok, odstąpić od siebie i popatrzeć z dystansu. Ludzie, których kochasz, to właśnie takie chmury. Są na Twoim niebie dłużej lub krócej, ale nigdy na zawsze"

  • Posty:  1 977
  • Reputacja:   0
  • Dołączył:  29.11.2003
  • Status:  Offline

Ok to może i ja skomentuje komentarze Zandiga :).

 

- Z Kanadyjczykami jest o tyle trudna sprawa,że większość walczących w USA ma już też pozajmowane grafiki różnymi federacjami. W dodatku ci wrestlerzy walczą także poza granicami USA,a także w Europie (vide El Generico). Druga sprawa jest o tyle ciekawa,ze ilość Kanadyjczyków walczących w USA jest mniejsza niż jeszcze dwa lata temu. Ciekawe.

 

- Rockin' Rebel - mi na nim nie zależy tak wiec się ciesze,że nie wróci do CZW.

 

- Qackenbush - oj jego to bym widział w CZW,ale nie dziwie się,że jest zajęty bo to świetny zawodnik. Niestety ostatnio też łatwo łapie kontuje tak wiec nie sądze aby nawet jak miał troche czasu to żeby się przemęczał.

 

- ponowna współpraca z BJW - byłoby to kapitalne,ale niestety wszyscy sądzą że mało możliwe. Ale działo by się oj działo jakby poszli z BJW do "użycia" tacy wrestlerzy jak Ito,Sasaki,Kobayashi, Kasai, Numazawa, Miyamoto i inni. Do tego jeszcze Necro, Pondo, 2 Tuff Tony czy Mazada. Szkoda,że to mało możliwe.

 

- Co do IWA MS - to oczywiste bo dziwne aby Zandig współpracował z Rotten'em tym bardziej,że ten ostatnio pracuje z PWU. Także na galach IWA MS pojawiająsię ostatnio wrestlerzy z PWU. Głupio by było jakby Zandig jeszcze z Rottenem się pokłócił bo kiedyś chciałbym znow widzieć ich współpracujących.

 

 

Ale czy nie wydaje mi się,że Zandig ostatnio trochę "zelżał" ?? Widać,że stara się naprawiać to co popsuł i jest nawet na niezłej drodze (dogadywanie się z wrestlerami). Może jednak poszedł po rozum i coś zacznie się dziać ciekawszego wokół CZW.


  • Posty:  2 014
  • Reputacja:   0
  • Dołączył:  06.11.2003
  • Status:  Offline

No tak, ale oficjalnie się nie przyzna, że popełnił błąd. Widać to wszystko po stylu wypowiedzi.
"Jesteś niebem obserwującym chmury. A wydarzenia, ludzie, sytuacje, to obłoki, które po nim przepływają. Tylko przepływają. Dlatego nie próbuj ich zatrzymać, bo na pewno odpłyną wcześniej, czy później. Gdy przytrafia Ci się coś pięknego albo bolesnego, powinieneś zrobić krok, odstąpić od siebie i popatrzeć z dystansu. Ludzie, których kochasz, to właśnie takie chmury. Są na Twoim niebie dłużej lub krócej, ale nigdy na zawsze"

  • Posty:  1 977
  • Reputacja:   0
  • Dołączył:  29.11.2003
  • Status:  Offline

I bardzo dobrze,że się przyznał bo jego wina była też ewidentna. Jak narazie wychodzi na to,że chłop zaczyna myśleć tą łysą głową :). Oby tak dalej było.

  • Posty:  4 760
  • Reputacja:   0
  • Dołączył:  30.01.2005
  • Status:  Offline

Gadka znow rozbija sie glownie o CZW.

Mnie wyniki zdziwily na - i + co do zmian

Na + oczywiscie Toby Klein czylli moze wkoncu dosc zenady z Iron Title.

-Brain Damage ja mowie temu zawodnikowi NIE!!! i to odrazu na wstepie zdobywa pas, glupota

-nie doszlo do walki HW przez to gala srednio wypadla chyba, obejrze to ocenie prawidlowo.

 

Co do ROH obecnie b. bym chcial zeby Nigel zdobyl Heavy, nalezy mu sie i to bardzo. Dosc mam Morishimy mimo iz jestem zwolenikiem dlugiego trzymania pasa przez wrestlerow, zreszta bylo wiecej lepszych Japonskich wrestlerow ktorzy bardziej zaslugiwali na ten pas.

Absence of War Does Not Mean Peace

3669750324873c0356f997.gif


  • Posty:  1 977
  • Reputacja:   0
  • Dołączył:  29.11.2003
  • Status:  Offline

Widze,że gale Toryumon w Meksyku wyszły nad wyraz ciekawie. Walka Ultimo Dragon vs. Liger to zapewne taka zapowiedź przed ich walką w UWA Hardcore.Cieszy też fakt,że na gali CMLL pojawili się wrestlerzy z Toryumon choć mogło ich być więcej,ale to dobre i to ;).

  • Posty:  4 760
  • Reputacja:   0
  • Dołączył:  30.01.2005
  • Status:  Offline

Ultimo Dragon vs. Liger ile mozna :grin: fajnie ze IWRG wrescie powrocilo z hardcorem.

 

Co sadzicie o postawie Austin Ariesa?

Wedlug mnie: brava za taka postawe. Robi slusznie, wybierajac fed. ktora go docenia, a nie w ktorej blaznowal.

Absence of War Does Not Mean Peace

3669750324873c0356f997.gif


  • Posty:  2 014
  • Reputacja:   0
  • Dołączył:  06.11.2003
  • Status:  Offline

Pomimo, że za Ariesem zbytnio nie przepadam to muszę przyznać, że zaimponował mi. I tak by w TNA nic specjalnego nie zwojował, pomimo, że jest byłym ROH World Championem. A dzięki temu co zrobił ma szansę jeszcze coś naprawdę zwojować i to nie tylko w USA, ale moim zdaniem być może nawet w Japonii.

 

Co do CZW a raczej zdobycia pasa przez Brain Damage'a to moim zdaniem pas mu się należał. Younger jak zdobywał UVU Title też jakoś nie był specjalnie wypromowany, bo wcześniej głównie znaliśmy go z bardzo dobrej postawy na TOD5. Myślę, że Damage jako UVU Champion to dobry krok. Cóż, poza tym cieszy powrót do CZW Lobo. Widać, że Zandig stara się go ściągać jeśli tylko w federacji źle się dzieje, bo Lobo to taka mała ikona CZW.

"Jesteś niebem obserwującym chmury. A wydarzenia, ludzie, sytuacje, to obłoki, które po nim przepływają. Tylko przepływają. Dlatego nie próbuj ich zatrzymać, bo na pewno odpłyną wcześniej, czy później. Gdy przytrafia Ci się coś pięknego albo bolesnego, powinieneś zrobić krok, odstąpić od siebie i popatrzeć z dystansu. Ludzie, których kochasz, to właśnie takie chmury. Są na Twoim niebie dłużej lub krócej, ale nigdy na zawsze"

  • Posty:  1 977
  • Reputacja:   0
  • Dołączył:  29.11.2003
  • Status:  Offline

Również i ja uważam (o czym pisałem chyba już nawet wcześniej),że Brain Damage zasłużenie zdobył UVU Title. Zresztą również trzeba tutaj patrzeć pod względem "polityki" Zandiga,który napewno chciał zatrzymać Damage'a w CZW,a ten przecież dosyć rozchwytywany swego czasu był ( IWA MS,IWA EC). PWU by go raczej nie dorwało bo to zawodnik stricte ultraviolentowy,ale trzeba mieć na uwadze,że w CZW troche panuje "posucha" na nowych wrestlerów UV. Owszem jest Younger, jest coraz bardziej promowany Havok,który potrafi walczyć w deathmatchach,gdzieś tam jest Vortekz,który również potrafi przyjąć bumpsa,ale poza tym jest stara gwardia jak Gage, Necro czy też Klein.

 

Nie chce mi się pisać newsa,ale muszę przyznać,że zapowiada się ciekawie gala PWU “Pride, Pain, & Punishment”.Bardzo ciekawa może być walka All Money Is Legal vs. The SAT (stare czasy ;)) w dodatku o stypulacji Anything Goes, Street Fight tak więc oczekujmy jakichś ciekawych spotów.No i poza tym walki takie jak Devon Moore vs. Acid czy też Joker vs. Flash,a także powrot 2 Cold Scorpio rzutują ciekawie na tą galę.

 

COś mało się mowi na temat JAPW w IZ,a jak pisałem dawno temu w newsach gala najbliższa zapowiada się ciekawie głównie ze względu na walkę Necro Butcher vs. Low Ki. Kazdy kto pamięta ich cholernie stiffowy pojedynek z IWA MS wie czego oczekiwać ;). Ciekawie też jak wyjdzie walka Human Tornado vs. M-Dogg 20 vs. Archadia vs. Matt Sydal . Oj może się dziać :)!

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.

Gość
Dodaj odpowiedź do tematu...

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Przywróć formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.


  • Najnowsze posty

    • Kaczy316
      Dom już parę razy był zabookowany jako normalny zawodnik chociażby z tego co pamiętam to w walkach z Pentagonem dwukrotnie był zabookowany jako ktoś kto ogarnia wrestling i potrafi się postawić i dobrze wyglądać, WWE czasem go tak bookuję od jakiegoś czasu, ale nie potrafi go zabookować tak na stałe czego kompletnie nie rozumiem, bycie cipo heelem jest spoko na początek kiedy kogoś wdrażamy w biznes, jest totalnie zielony czy coś, wtedy to jest zrozumiałe jak np. Rollins po rozpadzie Shield, ale na dłuższy okres, a już szczególnie na taki jaki ma Dominik w stosunku do tego ile jest w fedce to jest śmiech na sali dla mnie, a dodatkowo przecież już jest 4-krotnym mistrzem, 1x tytuły SD Tag Team, 2x tytuł NXT NA i 1x tytuł IC, miał kilka walk na WM, gdzie niektórzy mogą sobie pomarzyć nawet o byciu w karcie takiej gali, a co dopiero o jakiejś singlowej walce i feudzie, no dla mnie bookowanie Doma jako cipo heela od już ponad roku jest śmieszne i totalnie nie na miejscu.
    • Psychol
      A ja osobiście uważam, że najwyższy czas by Dirty Dom przestał być cipoheelem i zaczął coś wygrywać na poważnie, zwłaszcza majac tytuł IC. Jeżeli ta walka miała nadać taki kierunek to spoko... Mimo, że sama w sobie nie była porywająca. 
    • Attitude
      Nazwa gali: NJPW Vs. DDT Toru Yano vs. Super Sasadango Machine Data: 09.06.2025 Federacja: New Japan Pro Wrestling, DDT Pro Wrestling Typ: Pay Per View Lokalizacja: Tokyo, Japan Arena: Korakuen Hall Format: Live Platforma: NJPWWorld.com Official video: Link Karta: Wyniki: Powiązane tematy: New Japan Pro Wrestling - dyskusja ogólna
    • Nialler
      Chyba jakoś przy okazji WM i Krossowi skoczyła popularność po jakimś podcaście i pytałem was o co tu chodzi, że nagle jego merch poszedł na szczyt w sprzedaży etc. a mimo to nawet Hunter nie dał mu walki kwalifikacyjnej (pewnie wiedział, że jakby Killer wdupił, to by rozjuszył cale Universe jak oni to mówią), więc może i my coś tam mamy do gadania, ale to chyba tylko placebo, bo od kiedy Knight zaczął zbierać kozackie reakcje po feudzie z Wyattem (*) i ludzie się dowiedzieli, że to kocur w promach i potrafi pociągnąć feud (jak dla mnie to Knight tu robił 80% roboty a Bray był de facto przez star power) i tak nie wykorzystali jego kolosalnych reakcji i chyba nawet merchu gdzie na galach non stop ktoś był w jego koszulkach.
    • Grins
      Jakaś akcja ruszyła odnośnie Knighta w sieci  Więc po raz któryś wkurwili fanów ale wątpie że jakieś protesty coś tu zmienią to nie ta sama sytuacja co z R-truth podobno Ron podpisał kontrakt inny niż ten poprzedni wynegocjował jakieś warunki na swoich zasadach i to rzeczywiście może być jego ostatni taniec w WWE chociaż ciężko mi uwierzyć że oni dadzą mu tytuł na sam koniec kariery ale w WWE można się wszystkiego spodziewać Mahal z pasem był, Kofi też doczłapał się do pasa to i Ron może pokonać Cena XD 
×
×
  • Dodaj nową pozycję...