Skocz do zawartości
  • Witaj na forum Attitude

    Dołącz do najstarszego forum o pro wrestlingu w Polsce!

    Jeżeli masz trudności z zalogowaniem się na swoje konto, to prosimy o kontakt pod adresem mailowym: forum@wrestling.pl

Independent Zone

Dyskusje, spekulacje i recenzje na temat federacji niezależnych, lucha libre i puroresu

Rekomendowane odpowiedzi


  • Posty:  1 977
  • Reputacja:   0
  • Dołączył:  29.11.2003
  • Status:  Offline

Prawde mówiąc jak dla mnie karta na gale IWS jest może i niezła,ale wstępnie nie ma się czym zachwycą poza walką Team Checkmate (Lionel Knight & Chris Bishop) vs. The Hardcore Ninjaz. Ale znając życie jeszcze dojdą takie pojedynki,że gala będzie conajmniej bardzo dobra tym bardziej,że Know Your Enemies jest jedną z ważniejszych gal IWS w roku.

  • Posty:  4 760
  • Reputacja:   0
  • Dołączył:  30.01.2005
  • Status:  Offline

To na temat indys wogole ktos gada na innym forum? hmm ciekawe...

 

Narazie sie niezle zapowiada karta CZW.

Chikara swietna gala, wynik nie zaskakujacy niestety, i fajnie ze pojawili sie tacy wrestlerzy jak Pac czy Lince Dorado

Absence of War Does Not Mean Peace

3669750324873c0356f997.gif


  • Posty:  2 014
  • Reputacja:   0
  • Dołączył:  06.11.2003
  • Status:  Offline

To na temat indys wogole ktos gada na innym forum? hmm ciekawe...

 

Jak widać, to tutaj dyskusja ogranicza się w zasadzie do 3 w porywach 4 osób. Szkoda, ale widać jakie jest podejście w naszym światku do sceny niezależnej. A na innych forach gadają ale w znacznie w mniejszym stopniu niż tutaj, przy okazji kopiując pewne teksty, spostrzeżenia.

 

 

Narazie sie niezle zapowiada karta CZW.

 

Oj, to ja chyba jestem "inny", bo mi wogóle karta nie podchodzi :) Śmiem twierdzić, że póki co najbliższe show przedstawia się bardzo słabo. Widać, że jak CZW pozbywa się bookera oraz kilku zapaśników, to wszystko dość blado wygląda.

 

 

No, a w tym tygodniu ostatnie walki Colta Cabany dla ROH. Szkoda, zawsze go lubiłem a teraz będzie się w WWE marnować.

 

Kurcze - ostatnio w Japonii tak jakby nudno jeśli chodzi o te większe federacje typu NOAH, NJPW czy też AJPW. Widać, że te mniejsze ostatnio są bardziej ciekawsze. Czyżby jakieś przełożenie stanu jaki jest w USA??!!

"Jesteś niebem obserwującym chmury. A wydarzenia, ludzie, sytuacje, to obłoki, które po nim przepływają. Tylko przepływają. Dlatego nie próbuj ich zatrzymać, bo na pewno odpłyną wcześniej, czy później. Gdy przytrafia Ci się coś pięknego albo bolesnego, powinieneś zrobić krok, odstąpić od siebie i popatrzeć z dystansu. Ludzie, których kochasz, to właśnie takie chmury. Są na Twoim niebie dłużej lub krócej, ale nigdy na zawsze"

  • Posty:  179
  • Reputacja:   0
  • Dołączył:  06.08.2005
  • Status:  Offline

RVD - dlaczego nudno? W NJPW był bardzo dobry turniej NJ Cup, potem ciekawa gala z 4 walkami o pasy (w tym Nagata w końcu zdobywa tytul), w AJPW ciekawy turniej Champions Carnival.. może to nie to co kiedyś, ale nie jest tak źle :)

 

W kwestii CZW - nigdy nie byłem wielkim markiem tej federacji, także jakoś sie bardzo nie przejmuje jej upadaniem, zawsze uważałem, że booking był strasznie chaotyczny, a walki nie były najlepsze.. szkoda mi tylko BOTB, ale jak już ktoś zauważył, turniej ten staje się coraz gorszy...


  • Posty:  674
  • Reputacja:   0
  • Dołączył:  29.03.2006
  • Status:  Offline

Dobrze zapowiada się gala IWA EC All Out Assault . Z zapowiedzianych walk :

 

Fans Bring The Weapons

 

Mad Man Pondo vs Drake Younger

 

Nosawa vs Gypsy Joe

 

IWA EC Title match

 

Jerry Lynn vs El Drunko

 

PS:

Wczoraj obejrzałem gale IWA EC MOP . Gala bardzo dobra , Crazy Monkey wymiatał .

S-C-A-R-F-A-C-E

64787592946bd5e84039a4.gif


  • Posty:  2 014
  • Reputacja:   0
  • Dołączył:  06.11.2003
  • Status:  Offline

IWA EC "Masters of Pain" także widziałem i dla mnie gala była taka sobie.

 

Co do Japonii, to jednak kiedyś o wiele ciekawiej się działo.

"Jesteś niebem obserwującym chmury. A wydarzenia, ludzie, sytuacje, to obłoki, które po nim przepływają. Tylko przepływają. Dlatego nie próbuj ich zatrzymać, bo na pewno odpłyną wcześniej, czy później. Gdy przytrafia Ci się coś pięknego albo bolesnego, powinieneś zrobić krok, odstąpić od siebie i popatrzeć z dystansu. Ludzie, których kochasz, to właśnie takie chmury. Są na Twoim niebie dłużej lub krócej, ale nigdy na zawsze"

  • Posty:  179
  • Reputacja:   0
  • Dołączył:  06.08.2005
  • Status:  Offline


  • Posty:  5 046
  • Reputacja:   1
  • Dołączył:  22.12.2005
  • Status:  Offline
  • Urządzenie:  Windows

Jak widać, to tutaj dyskusja ogranicza się w zasadzie do 3 w porywach 4 osób. Szkoda, ale widać jakie jest podejście w naszym światku do sceny niezależnej. A na innych forach gadają ale w znacznie w mniejszym stopniu niż tutaj, przy okazji kopiując pewne teksty, spostrzeżenia.

 

Dla mnie w tym dziale poważnym problemem/blokadą jest to, że staram się oglądać indys/Japonie regularnie i często mam zaległości, więc wolę nie wchodzić żeby nie nadziać się na spoilery ;) To tak na usprawiedliwienie ;)

15974308365193fac7b7921.jpg


  • Posty:  179
  • Reputacja:   0
  • Dołączył:  06.08.2005
  • Status:  Offline

Bonkol - ja dokładnie tak samo mam :)

  • Posty:  4 760
  • Reputacja:   0
  • Dołączył:  30.01.2005
  • Status:  Offline

Wiadomo ze takimi promocjami jak ROH, CZW czy inne z USA wiecej sie ludzi interesuje, ja zaluje ze Meksyk, Europa jest olewana. A Japonia, Kanada tez malo, te kraje to akurat mnie tez zbytnio nie interesuja choc mam wsrod promocji wyjatki (Michinoku, Dragon Gate i BJW czy IWS jedynie czasem obejrze)

Niestety patrzac na forum o ktorym wspomnial RVD, musze przyznac mu racje, nic specjalnego a teksty niestety kopiowane :mad:

Poziom wsrod for wrestlingowych, jest tylko na tym forum 8-)

Absence of War Does Not Mean Peace

3669750324873c0356f997.gif


  • Posty:  2 014
  • Reputacja:   0
  • Dołączył:  06.11.2003
  • Status:  Offline

Dlaczego w Japonii moim zdaniem obecnie nic się nie dzieje ciekawego?

 

Ano dlatego, że obecnie federacje takie jak NOAH, NJPW oraz AJPW nic specjalnego nam nie serwują. Chodzi mi tutaj głównie o coś nowego. NOAH ostatnio tak jakby waliło gale na odpieprz, zwłaszcza jak nie są emitowane w TV, to mamy od góry do dołu same 6 Man Tag Team Match'e. Ja rozumiem, że to jest styl tej federacji, ale raz po raz możnaby jakiś single bądź 3 way dance match dać. Same 3 Way Dance Match'e są niezmiernie żadko spotykane, możnaby powiedzieć, że federacja ostatnimi czasy praktycznie ich nie organizuje, albowiem wyznaje ona "starą szkołę". Co do NJPW oraz AJPW, to moim zdaniem federacje te są cieniem siebie z przed lat. Zwłaszcza All Japan, które w porównaniu z tym co było chociażby 10 lat temu, tak naprawdę wypada bardzo blado. Każdy osoba będąca nieco głębiej w temacie puroresu zapewne przyzna mi rację, że najlepsze lata w puroresu mamy zdecydowanie za sobą. Połowa lat '80 tak do 1999 roku to było coś niesamowitego. W tym czasie stoczono wiele klasyków, które dostawały oceny rzędu minimum czterech gwiazdek. W tym momencie mogę polecić całą masę składanek (dostępnych jednak w wielu przypadkach na VHS'ach, chociaż ostatnimi czasy mamy wysyp DVD) typu Best of Japan, Best of AJPW in TV, Mitsuharu Misawa: Path to Becoming 5 Crown King (7 godzin najlepszych walk Misawa'y lat 1990-1992), Hayabusa: H Story of Hayabusa (cała seria składanek o Hayabusa'e wydawana swego przez wydawcę gal FMW) czy też Best of Kenta Kobashi: The Burning Hammer (najlepsze walki z lat 1993-2000) itd, itd. Jednak dostęp do tego typu rzeczy jest nieco utrudniony, no chyba, że coś ciekawego wyjdzie na PWT. Jest też druga opcja, czyli ściąganie sobie pojedyńczych walk (których nomen-omen w sieci jest mnóstwo - wystarczy tylko poszukać), lub oglądanie tego co jest na youtube.com - albowiem tam jest cała masa klasyki z wielu federacji, od AJPW a skończywszy na BJW.

 

Obecnie puroresu jest takie sobie. Ok, jest NOAH które pomimo, że nie zaskakuje nas niczym ciekawym, to jednak robi moim zdaniem bardzo dobre gale, przy których ja osobiście się nie nudzę. Ale jest jeszcze cała masa tych nieco mniejszych federacji. BJW, WMF oraz Apache Army to obecnie mekki ultraviolentu w Japonii. Dragon Gate, Osaka Pro to promocje serwujące nam świetne walki cruiser'ów - zwłaszcza Dragon Gate, przy którym trudno się nudzić, zwłaszcza, że federacja serwuje nam takie pojedynki, że zdecydowanie przebijają to co serwowane jest chociażby w Ring of Honor. Michinoku Pro - federacja nastawiona na lucha libre. K-Dojo, mi osobiście ta promocja nie podchodzi ale ma swoich zwolenników jak chociażby Dejv :) Zdecydowany plus tej federacji, to...hardcore match'e, przy których można się nieźle uśmiać. Zero-One MAX - obecnie promocja przeżywa problemy, jednak funkcjonuje. Taka hybrydowa promocja, nastawiona bardziej na zwykły hardcore, niż na ultraviolent, pomimo, że odbyło tam się kilka dzikszych pojedynków z udziałem chociażby Mitsuharu Matsunagi. Można jeszcze tutaj wymienić SEM, Arsion, DDT (ostatnio ciekawa współpraca z Dragon Gate) czy też Indy Summit (chociaż to nie federacja, lecz coroczne show z udziałem zapaśników ze znaczących federacji niezależnych w Japonii).

 

Póki co mamy w Japonii pewną analogię do tego co jest w USA, czyli te mniejsze federacje, głównie niezależne są o wiele ciekawsze niż te większe.

 

Kiedyś w jednym z wywiadów Vampiro powiedział, że puroresu było dobre do roku 1997-1998, a obecnie nic go tam nie przyciąga. Nie trudno się z tym nie zgodzić.

 

Jeśli chodzi o turnieje o których wspomniałeś, to jednak moim zdaniem chociażby ostatnie Champions Carnival w AJPW było niezbyt ciekawe, głównie przez to, że Mutoh sam siebie zabookował na zwycięzce. Jednak moim zdaniem w przypadku tego turnieju, powinien wygrać go ktoś młodszy, ktoś kto nie jest jeszcze tak ukształtowany. Z Mutoh to wiemy jaką ma pozycję, więc zwycięstwo w tym turnieju nic praktycznie dla niego nie znaczy. To tylko kolejne kilka linijek dopisanych w jego biografii.

 

Co do pewnego forum już się nie wypowiadam. Dla mnie to jest tylko żenujące :???:

"Jesteś niebem obserwującym chmury. A wydarzenia, ludzie, sytuacje, to obłoki, które po nim przepływają. Tylko przepływają. Dlatego nie próbuj ich zatrzymać, bo na pewno odpłyną wcześniej, czy później. Gdy przytrafia Ci się coś pięknego albo bolesnego, powinieneś zrobić krok, odstąpić od siebie i popatrzeć z dystansu. Ludzie, których kochasz, to właśnie takie chmury. Są na Twoim niebie dłużej lub krócej, ale nigdy na zawsze"

  • Posty:  4 760
  • Reputacja:   0
  • Dołączył:  30.01.2005
  • Status:  Offline

Mi NOAH wogole nie podchodzi, obejrzalem ostatnio 3 gale tej federacji i nie przekonam sie, choc jedna byla nawet dobra.

Co do Dragon Gate to trzeba sie zgodzic, swietna promocja, wedlug mnie ona ma najwiecej ze stylu lucha. Michonoku Pro ok ale ta promocja jest wedlug mnie bardzo zmienna od swietnych gal poprzez beznadziejne.

BJW trzyma nadal poziom, co do reszty sie nie wypowiem.

 

Co do Meksyku to obecnie slaba jest AAA. Promocja zawodzi wedlug mnie w tym roku. Jedynie dobry Rey de Reyes. Nic sie nie specjalnego nie dzieje, a gale mocno obnizyly poziom. Oczywiscie nie wszystkie, ale wymagam cos wiecej od nich.

 

 

Póki co mamy w Japonii pewną analogię do tego co jest w USA, czyli te mniejsze federacje, głównie niezależne są o wiele ciekawsze niż te większe.

 

No tak.. ale jest wyjatek od tego, czyli ROH. Chyba juz mozna nazwac (albo w przyszlosci jak tak dalej bedzie) ta federacje duza bo taka sie powoli robi.

 

Swego czasu ludzilem sie ze pewna federacja w USA wsrod tych duzych moze coraz wiekszy poziom prezentowac i byc coraz ciekawsza, czas rozwial nadzieje :D

Absence of War Does Not Mean Peace

3669750324873c0356f997.gif


  • Posty:  2 014
  • Reputacja:   0
  • Dołączył:  06.11.2003
  • Status:  Offline

Co do Meksyku to obecnie slaba jest AAA. Promocja zawodzi wedlug mnie w tym roku. Jedynie dobry Rey de Reyes. Nic sie nie specjalnego nie dzieje, a gale mocno obnizyly poziom. Oczywiscie nie wszystkie, ale wymagam cos wiecej od nich.

 

A ostatnia TripleMania była taka fajna :) Póki co, to zdecydowanie CMLL trzyma w miarę dobry poziom w Meksyku. Nie wiem jak tam to wygląda z tymi mniejszymi federacjami.

 

Co do NOAH, to zależy kto co lubi. Mi tam ta federacja odpowiada.

 

ROH to w sumie nie jest jeszcze taką dużą federacją, albowiem nie jest tak znana jak WWE czy też TNA, pomimo, że widzów ściąga więcej niż TNA. Myśle, że ROH pozostanie zdecydowanie w cieniu WWE oraz TNA, tzn. nie będzie pchać się do TV itp.

 

Kurcze - karta na najbliższą galę CZW jak dla mnie przedstawia się wręcz koszmarnie. Obawiam się, że może być kiepsko z widownią na gali.

"Jesteś niebem obserwującym chmury. A wydarzenia, ludzie, sytuacje, to obłoki, które po nim przepływają. Tylko przepływają. Dlatego nie próbuj ich zatrzymać, bo na pewno odpłyną wcześniej, czy później. Gdy przytrafia Ci się coś pięknego albo bolesnego, powinieneś zrobić krok, odstąpić od siebie i popatrzeć z dystansu. Ludzie, których kochasz, to właśnie takie chmury. Są na Twoim niebie dłużej lub krócej, ale nigdy na zawsze"

  • Posty:  179
  • Reputacja:   0
  • Dołączył:  06.08.2005
  • Status:  Offline

a no, jeśli sięgamy tak daleko do historii puroresu to rzeczywiście nic ciekawego się nie dzieje, ale tamtych lat to raczej nic nie przebije.. a taka stagnacja w puro to już cały XXI wiek trwa, a ten rok nie wyrożnia się ani na + ani na - w stosunku do poprzednich lat w naszym wieku :)

 

W ROH-u wadą jest, że gale na DVD wychodzą stosunkowo z dużym opóźnieniem (w CZW dużo szybciej), przez co trudno spoilerów unikać...


  • Posty:  4 760
  • Reputacja:   0
  • Dołączył:  30.01.2005
  • Status:  Offline

A ostatnia TripleMania była taka fajna :) Póki co, to zdecydowanie CMLL trzyma w miarę dobry poziom w Meksyku. Nie wiem jak tam to wygląda z tymi mniejszymi federacjami.

 

Bo PPV AAA wychodza niezle. Niestety zwykle gale TV czesto nudne. Majac taki roster to slabo ostatnio sie prezentuja.

CMLL poza konkurencja w Meksyku, nie schodzi z wysokiego poziomu. IWRG obecnie cos rzadziej org. gale i przystopowala z hardcorem, ale nadal poziom wysoki.

 

Bonkol spojlery masz glownie w newsach a nie tutaj.

 

Mnie interesuje gala CZW ze wzgledu na pare walk. Ciekawe czy Gage dostanie pas, jako ikona federacji teraz bylby najlepszy moment do tego.

Absence of War Does Not Mean Peace

3669750324873c0356f997.gif

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.

Gość
Dodaj odpowiedź do tematu...

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Przywróć formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.

  • Polecana zawartość

    • WWE WrestleMania 41
      Spekulacje i dyskusje na temat największego wydarzenia wrestlingowego roku - WrestleManii 41!
        • Dzięki
      • 118 odpowiedzi
    • WWE RAW - dyskusje, spoilery, wrażenia
      Zapraszamy do dzielenia się wrażeniami z Monday Night Raw na Netflix!

      W tym wątku użytkownicy forum dyskutują na temat czerwonego brandu od 2010 roku. Pozostaw swoją cegiełkę w temacie, zawierającym 17,9 tyś. odpowiedzi i 2,9 mln wyświetleń. :)
      • 18 018 odpowiedzi
    • New Japan Pro Wrestling - Dyskusja Ogólna
      Miejsce na ogólne dyskusje związane z New Japan Pro Wrestling.
      • 703 odpowiedzi
    • Kobiecy Pro Wrestling
      Ogólne dyskusje na temat pro wrestlingu w wykonaniu płci pięknej.
        • Lubię to
      • 101 odpowiedzi
    • TNA Wrestling - dyskusje, spoilery, wrażenia
      Miejsce w dedykowane ogólnym dyskusjom na temat TNA/Impact Wrestling!

       

      Wczorajszy IMPACT właśnie się ściąga, więc opinia w późniejszym terminie
        • Lubię to
      • 9 352 odpowiedzi
    • AEW Saturday Collision - ogólne dyskusje i komentarze
      Miejsce gdzie możesz podzielić się wrażeniami z programu AEW Dynamtie!
        • Lubię to
      • 147 odpowiedzi
    • AEW Dynamite - dyskusje, spoilery, wrażenia
      Miejsce gdzie możesz podzielić się wrażeniami z programu AEW Dynamtie!
      • 1 186 odpowiedzi
    • WWE SmackDown! - dyskusje, spoilery, wrażenia
      Dziel się wrażeniami z Friday Night SmackDown!
      • 9 583 odpowiedzi
    • WWE NXT - dyskusje, spoilery, wrażenia
      Dziel się wrażeniami z WWE NXT!
      • 4 883 odpowiedzi

  • Najnowsze posty

    • IIL
      Sabu zakończył karierę na gali Joey Janela Spring Break w No Ropes Barbed Wire i mimo, że to jego ostatnia walka, nie poszedł na skróty...  
    • LegendKiller
      Dobra, powiem to całkiem szczerze — już po tym RAW, kiedy Rollins rzucił Heymanowi, że “wisi mu przysługę”, miałem przeczucie, że Gruby wydyma i Punka, i Romana. I co? Dokładnie tak się stało. W normalnych okolicznościach marudziłbym jak ostatni skurwysyn — że przewidywalne, że naciągane, że “sratatata”. Ale nie tym razem. Całokształt tego main eventu, tempo walki, emocje, a przede wszystkim absolutnie fenomenalna gra aktorska Heymana sprawiły, że oglądało mi się to z kurewską satysfakcją. A to się u mnie, zgryźliwego dziada, nie zdarza często. Mało która walka potrafi mnie jeszcze poruszyć na tyle, żebym po wszystkim powiedział: „No kurwa, to było dobre.” A tu? Tu się udało. I to z nawiązką. Jednym z najlepszych momentów był ten szalony spot, gdzie każdy każdemu odpalił jego własny finisher. Kurwa, jak to było świetnie rozpisane i zrealizowane — totalna uczta dla fanów. Czysty chaos, ale kontrolowany i cholernie efektowny. MVP tej walki — ba, całej pierwszej nocy WrestleManii — to bezapelacyjnie Seth. Pieprzony. Rollins. Gość udźwignął ten storytelling jak nikt inny. Po jego drugim łomie aż podskoczyłem z kanapy i z takim impetem zajebałem ręką w półkę, że świeczka się rozjebała, a żona się wkurwiła. Warto było. Coś pięknego. Ten match dosłownie uratował tę miałką, nijaką pierwszą noc. Dla mnie: absolutny five-star. Zero gadania. Po prostu mistrzostwo.
    • IIL
      Obudzić się do takiego newsa w trakcie weekendu WM to jakiś scenariusz z horroru...      Niezbyt mnie to cieszy. Monopol w wrestlingu do niczego dobrego nie prowadzi. Odbito też piłkę odnośnie kolaboracji CMLL/AEW w Arena Mexico i WWE zorganizuje w czerwcu supershow AAA/NXT... JBL w story przejął AAA, komplementuje Alberto Del Rio i nazywa Meksyk krajem trzeciego świata...    Co dalej? Impact? NOAH?   
    • rtjftdjtf
      hmmm....  
    • Kaczy316
      Dobra lecimy z tą Wrestlemanią, ostatecznie road to WM wyszła przeciętnie/okej, mogło być gorzej, więc teraz zobaczmy jak wyjdzie sama WM! Osobiście mam jakieś oczekiwania, może je trochę obniżę, żeby się nie zawieść, chociaż mam nadzieję, że Tryplak nie zawiedzie i ostatecznie da kozak WM. Oj tak samą WM zaczynamy od Huntera WELCOOOOMEEEE TO WRESTLEMANIAAAAAAAA!!!   1.Gunther vs Jey Uso, World Heavyweight Championship Singles Match Opener czyli nasz mistrz Gunther kontra zwycięzca Royal Rumble 2025, z którym niestety za wiele nie zrobiono Jey Uso! No cóż sam program był jaki był, ale może pojedynek odda, trzeba na to liczyć, obojętne dla mnie tutaj kto wygra, ale niech dadzą coś, co można zapamiętać, nawet squash na Jeyu będzie godny zapamiętania, bo tego nikt się nie spodziewa, a wygranej Jeya spodziewa się każdy xD. Jey Uso ma fajne wejście oj fajne, jeszcze przez trybuny, publika go uwielbia chociaż mam wrażenie, że mało osób coś yeetuje xD, jakoś połowa areny? Tak mi się zdaję, ale może to tylko takie wrażenie przez to, że sam stadion jest ogromny. Gunther wbija i stage wygląda świetnie, bardzo fajnie zrobiony, Gunther standardowa wejściówka. No i co mogę napisać solidnie rozpisana walka, bookingowo ciężko było lepiej to rozpisać, chociaż końcówka niezbyt mi się podobała, w sensie odklepanie Gunthera i to w tak szybki sposób po jego własnej akcji kończącej, mocna ujma na postaci, ale jaki reign takie i jego zakończenie, Jey powinien mieć lepszy reign, mam nadzieję, że jakoś odbuduję ten tytuł, bo reign Gunthera był okropny, reign Jeya nie zapowiada się lepiej, ale jak coś nie zapowiada się lepiej to zazwyczaj jest lepsze, więc miejmy nadzieję, że takie będzie, sam pojedynek to mówiąc wprost dopiero jakoś od połowy się wkręciłem, od tego jak Gunther przywalił pasem Jeyowi, ale mamy piękny WM Moment razem z Jimmym można iść dalej, sama walka trwała około 15-16 minut, odpowiedni czas według mnie, ale publika trochę śpi, w sumie może kwestia podbudowy tego pojedynku, ale zobaczymy jak będzie dalej.   2.War Raiders vs The New Day, World Tag Team Championship Tag Team Match Jest tutaj coś do pisania? Walka dodana od tak z niczego, ale liczę na dobre ringowo show, chociaż to proszę! I my dostaliśmy to, gdzie publika spała przez cały pojedynek zamiast TLC Matchu o pasy WWE Tag Team? Tryplak podejmuję co raz gorsze decyzję, spodziewałem się wygranej The New Day, walka skończyła się po 9 minutach i tak naprawdę jak się rozkręciła to zaraz się skończyła, mierny pojedynek, Panowie się starali, ale no cóż oni mogli zrobić bez podbudowy i z takim bookingiem, masakra, ale widać było starania ze strony zawodników, więc to można docenić, nie ich wina, że ten booking woła o pomstę do nieba.   3.Jade Cargill vs Naomi, Singles Match Ehh nie wiem co napisać, po poprzednich walkach się spodziewałem wiele, a okaże się zaraz, że to pojedynek po którym się niczego nie spodziewałem dowiezie o wiele bardziej. Kurde Panie dostały 9 minut i jak dla mnie wykorzystane w 100%, chociaż jak na to, że to WM to trochę boli fakt, że walki typu Jey vs Gunther czy War Raiders vs The New Day wyszły tak słabo i publika nawet obudziła się dopiero na Jade vs Naomi, a ja sam się spodziewałem, że to będzie jedna z gorszych walk xD, niemniej jednak Panie dowiozły, takie 6,5-7 bym dał na cagematchu, zobaczymy jak inni dadzą, Jade wygrywa zgodnie z przewidywaniami.   4.LA Knight vs Jacob Fatu, United States Championship Singles Match No i co kolejny pojedynek co do którego miałem wątpliwości jeśli chodzi o to czy dowiozą w ringu, ale po 2 świetnych pierwszych walkach i Jade vs Naomi to jestem dość spokojny, Panowie nawet nie będą musieli się starać, chciałbym tutaj Knighta, nie był to program na miarę wygrania przez Jacoba imo, to powinien być większy moment, nawet przy pasie mid cardowym, a w obecnym momencie to imo Fatu niewiele zyska na wygraniu tytułu ot kolejna wygrana na koncie i tyle, Knight jako mistrz US mnie bardziej interesuję na ten moment, zobaczymy na co Tryplak postawi, kurde Knight jaki wjazd to było lamborghini? 11 Minut bardzo dobrej walki, kurde martwiłem się o ten pojedynek, a na razie wypadł najlepiej ze wszystkich, Knight i Fatu mieli ze sobą niesamowitą chemię, publika tutaj w końcu ożyła i pomimo tego, że wolałem Knighta to Jacob mi tu nie przeszkadza jako zwycięzca, trochę boję się o jego reign, ale walka była wybitna, Panowie dali radę nawet bardzo, kontra z Moonsaulta na BFT była wybitna, bardzo fajny pojedynek oj tak, także brawa dla nowego mistrza United States!   5.Rey Fenix vs El Grande Americano, Singles Match Mała zmiana, bo będziemy mieli Reya Fenixa, ale jak dla mnie na plus, Rey Fenix w ringu da lepsze show niż Mysterio, więc będziemy mogli liczyć na genialny pojedynek, a szansę na wygraną El Grande trochę wzrosły, chociaż wydaję mi się, że Rey to ostatecznie ugra, ale walka ma potencjał na bycie showstealerem, tak samo w sumie jak pojedynek Tiffy z Charlotte, ale zobaczymy jak to wyjdzie, pytanie czy jak postawiłem na Reya Mysterio w typerze to automatycznie mam to zmienione na Fenixa i zaliczy mi się punkt? Mam nadzieję, że tak, ale też pewnie się przekonamy później. Fajny pojedynek i cieszy mnie wygrana El Grande Americano w debiucie na WM, szkoda Fenixa co prawda, ale taka przegrana mu nie zaszkodzi imo, El Grande był sprytniejszy, ale szkoda, że te walki takie krótkie, tak naprawdę tylko opener, który był po prostu solidny dostał więcej czasu niż standard na tygodniówce, szkoda, ale no jest jak jest, Gigachad w końcu z wygraną, dobrze i to na WM! 8 minut walki, za krótkie jak na WM.   6.Tiffany Stratton vs Charlotte Flair, WWE Women's Championship Singles Match No i pora na walkę, która miała jeden z najgorszych feudów, ale ringowo może wyjść najlepiej z całego pierwszego dnia, a nawet bym powiedział, że i z całej WM, oczekiwania mam spore, kurde obym się nie zawiódł xD. Świetne promo przed walką, pomimo kiepskiego feudu to materiał promocyjny zrobiony tak dobrze, że dał mi hype na ten pojedynek, entrance Tiff też przyjemny, bardzo pasujący do jej postaci. 20 minut dobrej ringowo, ale mega dziwnej walki, nie było to stricte złe, ale wyglądało jakby Panie chciały to jak najszybciej skończyć, czasem nie wiedziały co zrobić, ale przez to, że są bardzo dobre ringowo to jakoś to wychodziło, wygrana Tiff to największy pozytyw tej walki, ale dalej uważam, że Knight vs Fatu to najlepsza walka gali jak na razie.   7.Roman Reigns vs CM Punk vs Seth Rollins, Triple Threat Match No i czas na main event, kurde szybko to leci, ale jest hype, oj jest, mam nadzieję, że nie wymyślą tu jakiegoś durnego bookingu, ale ciężko wymyślić tu jakieś gówno, którego by ta trójka nie udźwignęła, to zbyt wielcy zawodnicy, żeby nawet ze słabym bookingiem dali kiepskie show, więc zawód tutaj nie wchodzi w grę jak dla mnie. Seth dostał piękną wejściówkę tylko dlaczego na Netflixie zrobił się nagle czarny ekran podczas tego wejścia xD, mam nadzieję, że na yt dadzą jakąś powtórkę czy coś, bo chciałem zobaczyć co się wtedy działo. Klimatyczna wejściówka CM Punka, najpierw mocne promo z The Fire Burns w tle, a potem już standardowo Cult Of Personality grane na żywo! Nie wiem co napisać targają mną takie emocję, że to jest niesamowite, genialna walka, genialny feud, genialny booking, wszystko tu zostało zrobione idealnie i perfekcyjnie, Punk się świetnie bawił, Roman nie wygrał, bo nie musiał, Heyman to geniusz, prawdziwy adwokat diabła, Seth wypadł niesamowicie i generalnie tak, Seth ma dalej niepokonany streak w Triple Threatach na WM już 3:0 z czego drugi Triple Threat, w którym to pinuję Romualda i to w ME WM.....ZNOWU! Jak ktoś mi jeszcze raz powie, że Roman lepszy od Setha to go zapytam, a Roman wygrał kiedyś z Sethem na PLE? Hehehe, za to Seth przypiął dwukrotnie Romualda w ME WM hehehe i elo, ogólnie to nie wiem co było lepsze, zakończenie tego main eventu czy main eventu WM 40 Night 2, dwie różne sytuację, ale emocję te same.   Match Of The Night: 7.Roman Reigns vs CM Punk vs Seth Rollins, Triple Threat Match   Plusy: Solidny opener Jade vs Naomi Jacob vs Knight i Fatu nowym mistrzem US! El Grande Americano vs Rey Fenix i Gigachad w końcu z wygraną! Tiffany wygrywa z Charlotte Main event ABSOLUTE CINEMA!   Minusy: Tragiczny pojedynek o pasy World Tag Team Mega przeciętny dzień poza main eventem   Podsumowanie: Mówiąc wprost nie wiem co mam powiedzieć, ale tak się spodziewałem, że będzie po ogłoszeniu kart na obydwa dni, pierwszy dzień będzie mocno przeciętny z genialnym main eventem, z kolei drugi dzień wynagrodzi przeciętność pierwszego, ale za to ze średnim main eventem, zobaczymy czy druga część mojej przepowiedni się sprawdzi, ogólnie to powiem tak, nie patrząc na ME to dałbym za ten dzień takie 5,5-6/10, ale ME zrobił taką robotę, że co najmniej 7/10, kurde ciężko to ocenić tak jednoznacznie, bo niby to tylko jedna walka, a reszta mega przeciętna, ale za to jaka to była walka....Nie no walka mogła być 10/10 i taka była imo jak i cały program i booking, ale gala jako całość to imo max 7/10 jedna walka nie zakrywa przeciętności całej reszty niestety, tak samo jutro jak większość walk dowiezie poza ME to będzie to po prostu lepszy dzień jako całość, także do zobaczenia jutro! TO JESZCZE NIE KONIEC WM!
×
×
  • Dodaj nową pozycję...