Skocz do zawartości
  • Witaj na forum Attitude

    Dołącz do najstarszego forum o pro wrestlingu w Polsce!

    Jeżeli masz trudności z zalogowaniem się na swoje konto, to prosimy o kontakt pod adresem mailowym: forum@wrestling.pl

Independent Zone

Dyskusje, spekulacje i recenzje na temat federacji niezależnych, lucha libre i puroresu

Rekomendowane odpowiedzi


  • Posty:  1 977
  • Reputacja:   0
  • Dołączył:  29.11.2003
  • Status:  Offline

W zasadzie raczej niewiele federacji sobie "zastrzega" jakiegoś wrestlera. Można powiedzieć,że żadna federacja w zasadzie nie ogranicza wrestlerów do występowania w innych federacjach chociaż w praktyce to już różnie bywa,a dobrym przykładem niech będzie zakaz występowania Necro Butchera w PWU (Zandig mu zabronił w innym wypadku Necro by chyba nie mógł już występować w CZW). Jest kilku wrestlerów co występują tylko w jednej federacji np. Nick Gage w CZW,ale raczej to już jest podyktowane ich prywatną sprawą niż kontraktem itp. Co do Super Dragona to on występował kiedyś w wielu federacjach oprócz PWG (CZW,APW, Rev. Pro),ale nawet do dnia dzisiejszego zdarzają mu się okazyjne występu w malutkich fedach w Kalifornii.

 

W kwestii Zandiga i CZW to już sam nie wiem jak to jest bo federacja miała przecież niegdyś wielu świetnych wrestlerów,którzy później odchodzili,a na ich miejsce ściągali inni. Ale zastanawia fakt,że obecny roster jest daleki od tego jaki by się wielu marzył. Wielu wrestlerów się przewineło przez federacje co nie wykorzystali swoich umiejętności w 100% jak np. Kevin Steen, Franky Mobster (z IWS obaj), niektórzy z Chikara Pro mogli się wybić,ale jakoś nie dano im szansy,albo Zandig nie widział w nich potencjału (jedynie Quackenbush coś zwojował) tak więc może to też być kwestia tego,że Zandig jest człowiekiek trudnym we współpracy co już nie raz potwierdzało się w przeszłości (np. słynne angle z BJW).


  • Posty:  4 760
  • Reputacja:   0
  • Dołączył:  30.01.2005
  • Status:  Offline

Czyli jednym slowem CZW jest w dolku i to duzym. Ostatnie gale wedlug mnie nie ciekawe, do tego dochodzi czesto zly booking.

Swietnie za to zapowiada sie kolejna gala Chikary, ciekawy jestem i jakos stawiam na Jigsaw jako zwyciesce, fajnie ze Pac znalazl sie w karcie.

Absence of War Does Not Mean Peace

3669750324873c0356f997.gif


  • Posty:  1 055
  • Reputacja:   0
  • Dołączył:  06.07.2006
  • Status:  Offline

Z ciekawości zaglądnęłem na zachodnie fora dotyczące CZW i jest dokładnie tak jak napisał o tym Dejv i RVD. Fanom już powoli wychodzi bokiem całe CZW z Zandigiem na czele. A jego oskarżenia co do fanów są już całkowitą przesadą (Motyw z Necro Butcherem). Czytałem posty, w których ludzie w punktach wymieniają główne błędy Zandiga, co jest wręcz żenujące. Fani proszą aby ktoś wydrukował ich posty i przekazał je mocarzowi CZW. Szczerze mówiąc nie wiedziałem, że ma to az tak wielki wydźwięk na forach.

 

Myślę, że spokojnie można powiedzieć, ze jest to największy kryzys w historii Combat Zone Wrestling. Z niecierpliwością czekam na kolejną kartę. Oby coś się ruszyło w tym temacie, bo bez fanów każda federacja po prostu umiera. CZW przez tyle lat swojego istnienia przyzwyczaił już swoich fanów do przynajmniej dobrych gal, na które warto wydać kasę. Trzymam kciuki za przebudzenie co niektórych osób w CZW i solidne karty w przyszłości bez bookingu 'ni z gruchy, ni z pietruchy'.

4143166924a5dc43430e70.jpg


  • Posty:  1 977
  • Reputacja:   0
  • Dołączył:  29.11.2003
  • Status:  Offline

Majonez: Tak to ma spory wydźwięk bo przecież wiele federacji opiera się na fanach,którzy swoje odczucia co do gal/federacji wypisują na forach internetowych. Tak jest nie tylko z CZW,ale też np. IWA EC,IWS i masą innych federacji.

 

CZW ma naprawde poważne kłopoty. Ja prawde mówiąc nie spodziewałem się jeszcze z pół roku temu jak RVD pisał,że CZW umiera,że to wszystko przybierze taki obrót. Spodziewalem się,że Zandig ma łeb na karku (a nie w dupie za przeproszeniem) i wyprowadzi CZW z chwilowego kryzysu. W zasadzie po części to zrobił bo nawet się udało federacji zrobić niezłe COD (i inne gale też w sumie),ale jak widać federacja jeszcze bardziej się pogrąża w tym roku. Niewielu chyba myślało,że aż tak będzie. W zasadzie nikt nie mógł mieć zastrzeżeń do Zandiga przez te kilka już ładnych lat jak prowdził federacje. Owszem można było się do kilku rzeczy przyczepić wiadomo żadna federacja nie jest, nie była i nie bedzie idealna,ale ogólnie Zandig zrobił z CZW potęge na scenie niezależnej,którą w zasadzie większość fanów rozpoznaje. Jak widać nastąpił kryzys i boss CZW nie wie chyba co ma zrobić. Nie wiem jak to rozwiąże,ale przydałyby się jakieś lepsze zagrania niż odrzucanie od siebie fanów poprzez ich krytykowanie. To był naprawde wielki błąd.


  • Posty:  674
  • Reputacja:   0
  • Dołączył:  29.03.2006
  • Status:  Offline

Jak widać nastąpił kryzys i boss CZW nie wie chyba co ma zrobić. Nie wiem jak to rozwiąże,ale przydałyby się jakieś lepsze zagrania niż odrzucanie od siebie fanów poprzez ich krytykowanie. To był naprawde wielki błąd.

 

Spokojnie , Zandig nadal ma łeb na karku . Przyznaje to był wielki błąd zjechanie fanów ze strony CZWfans (na której też jestem) nie mam pojęcia czemu John to zrobił . Ale to jeszcze nie koniec CZW . Prawda , CZW jest trochę w dołku , PWU , sprawa z fanami , słabe gale . Ale to jedna z najsłynniejszych federacji sceny niezależnej i na pewno wyjdzie z tego dołku na tarczy .

S-C-A-R-F-A-C-E

64787592946bd5e84039a4.gif


  • Posty:  2 014
  • Reputacja:   0
  • Dołączył:  06.11.2003
  • Status:  Offline

Na początku jeśli chodzi o kontrakty zapaśników:

 

Owszem, zapaśnicy mają podpisane tzw. "otwarte kontrakty", gdzie mogą walczyć sobie gdzie dusza zapragnie i nikt im nie może nic zrobić z tego faktu. Jednak w CZW jest pewne "ale". Oto bowiem federacja Zandig'a, podpisując umowę z jakimś zapaśnikiem zastrzega sobie, że nie może walczyć u konkurencji, czyli w PWU (nie wiem jak wygląda obecnie sytuacja z Chikarą). Jeśli taki zapaśnik zacznie tam walczyć, to nie ma zmiłuj się i raczej nie ma powrotu do Combat Zone. Sytuacja taka pojawiła się na długo przed tym kiedy Zandig zakazał występów Butcher'owi w PWU. Oto bowiem, na początku działalności PWU (była z tego co pamiętam jedna z pierwszych gal tej federacji), federacja ogłosiła listę innych promocji z którymi współpracuje, przy okazji bluzgając na CZW jakie to jest "be"! Niedługo później jednak federacja ściągła do siebie na jedną galę Butcher'a, który po tym występie dostał zakaz walczenia dla PWU ze zrozumiałego powodu - "wy mówicie, że jesteśmy be, to w takim razie pomarzcie sobie o naszych zapaśnikach". Oliwy do ognia wlał wywiad z Pitbull'em #1 (nie ma co - pupilkiem Tod'a Gordon'a), który pytany o Combat Zone Wrestling ostro wyjechał pod adresem tej federacji, mówiąc m.in. że to co federacja serwuje, to nie jest wrestling. Konflikt na linii CZW-PWU trwał nadal, a PWU zaczęło ściągać do siebie gwiazdy z CZW, które tym samym łamały klauzule w kontrakcie. Oczywiście jest tutaj pewna dygresja, albowiem PWU ściągało gwiazdy z tej federacji, w której "nie serwuje się wrestlingu", a nawet PWU zbliżyło się w pewnym stopniu do CZW - tzn. kilka poszło dzikich walk, jak chociażby Panes of Glass & Steel Cage Match: Rotten vs. Robinson.

 

Fani CZW, mają także federacji za złe to, że właśnie ma te klauzule w kontraktach. Po prostu - jak federacja jest w konflikcie z jakąś promocją, to wpieprza sobie takowy zapis i wtedy nie ma zmiłuj się. Osobiście mogę powiedzieć, że to jest lekko chore, albowiem z takiego powodu może odejść z CZW cała masa zapaśników, jeśli stan będzie trwał nadal tzn. CZW będzie wojowało na prawo i lewo. Jeśli nawet konflikt z PWU wydaje się uzasadniony, to jednak to co ostatnio dzieje się na linii CZW-Chikara jest kompletnie chore.

 

Co CZW musi zmienić? Już wiele o tym pisałem, jednak teraz to nabiera ważnego znaczenia.

 

Przedewszystkim musi zmienić się obecne podejście Zandig'a do wrestlingu. Kiedyś z Dejv'em rozmawialiśmy na jego temat, na temat tego jaką świetną robotę odwala w CZW i doszliśmy do wniosku, że pomału robi nam się "drugi Heyman", czyli geniusz bookingu (trzeba jednak przyznać, że w przeszłości gale CZW były świetnie bookowane). Jednak obecne chyba będe zmuszony ten pogląd zmienić.

 

Po drugie - podnieść poziom gal. To jest nie do pomyślenia, że zapaśnicy robiący w jednej federacji świetne walki, przybywają do CZW gdzie są cieniem samym siebie.

 

Po trzecie - booking.

 

Po czwarte - koniec z zakazywaniem walczenia zapaśnikom w innych federacjach, jeśli tylko CZW jest z nimi w konflikcie. To naprawdę nic dobrego za sobą nie niesie.

 

Po piąte - ciekawe nazwiska, które pojawiają się w CZW na dłuższy okres, a nie na kilka występów.

 

Po szóste - w miarę stabilny roster.

 

Po śiódme - pogodzić się z fanami. Bo w końcu gdyby nie fani, to CZW by też nie było.

 

Po ósme - uderzyć się w pierś (Zandig) i stwierdzić, że w pewnym momencie popełniło się błędy, które trzeba za wszelką cenę naprawić, a nie tworzyć kolejne.

 

 

Sytuacja w CZW jest obecnie nie do pozazdroszenia (niestety). Mam tylko nadzieję, że w CZW ruszy się w końcu rozsądkiem i coś się z tym zrobi.

"Jesteś niebem obserwującym chmury. A wydarzenia, ludzie, sytuacje, to obłoki, które po nim przepływają. Tylko przepływają. Dlatego nie próbuj ich zatrzymać, bo na pewno odpłyną wcześniej, czy później. Gdy przytrafia Ci się coś pięknego albo bolesnego, powinieneś zrobić krok, odstąpić od siebie i popatrzeć z dystansu. Ludzie, których kochasz, to właśnie takie chmury. Są na Twoim niebie dłużej lub krócej, ale nigdy na zawsze"

  • Posty:  1 977
  • Reputacja:   0
  • Dołączył:  29.11.2003
  • Status:  Offline

Ja też od jakiegoś czasu zmieniam zdanie na temat "geniuszu" bookingu Zandiga :). Owszem przed paru laty to nie ma co ukrywać,że właśnie booking pozwolił by ta federacja wspieła się na szczyty. Obecnie jak jest to wiemy wszyscy dobrze.

 

Co do rosteru CZW to faktycznie od jakiegoś czasu jest on ciągle w zmianie. Jedni przychodzą drudzy odchodzą jeszcze inni się raz pojawiają raz nie. W większości federacji niezależnych roster w zasadzie jest płynny,ale w CZW od kilku miesięcy jest zbyt płynny.

 

Co do ostatniego punktu,który napisał RVD to będzie ciężko. Zandig jest człowiekiem,który chyba nie lubi przyznawać się do błędów,ale kiedyś powinno zmienić jeśli chce aby ta federacja jakoś jeszcze normalnie działała. Jak tak dalej pójdzie to liczba fanów na galach będzie oscylowała w okolicach tego co ściągają takie fedy jak IWA MS czy IWA DS ;).

 

Ja czekam tak jak większość fanów na kolejną gale i to co nam zaserwuje CZW bo naprawde jestem ciekaw jak wyjdzie kolejna gala.


  • Posty:  2 014
  • Reputacja:   0
  • Dołączył:  06.11.2003
  • Status:  Offline

No i po ciekawych galach IWA MS oraz ROH. Widać, że na galę IWA ściągło nieco fanów (356) co jest zdecydowanie dobrym wynikiem jak na tą promocję. Z kolei w ROH Morishima broni pas z McGuinness'em i widać, że na razie w kwestii ROH World Title Match'y pozostanie niepokonany.
"Jesteś niebem obserwującym chmury. A wydarzenia, ludzie, sytuacje, to obłoki, które po nim przepływają. Tylko przepływają. Dlatego nie próbuj ich zatrzymać, bo na pewno odpłyną wcześniej, czy później. Gdy przytrafia Ci się coś pięknego albo bolesnego, powinieneś zrobić krok, odstąpić od siebie i popatrzeć z dystansu. Ludzie, których kochasz, to właśnie takie chmury. Są na Twoim niebie dłużej lub krócej, ale nigdy na zawsze"

  • Posty:  1 977
  • Reputacja:   0
  • Dołączył:  29.11.2003
  • Status:  Offline

Powiem tylko tyle na temat gali PWG "Tag Team Tournament Title" - wow! Jak nic nie zostanie spaprane to może wyjść naprawde kapitalna gala jednak sam w to do końca nie wierze. Zapewne część walk wyjdzie słabiej niż powinna,ale tak się to już zdarza w PWG czasami. Kogo tutaj obstawić jako zwycięzce ? Arrogance nie,ale mogą zajść nawet daleko. Briscoe Brothers ? Możliwe bo przydałby się taki team w PWG. Sądze,że daleko mogą dotrzeć także Evans & Strong. Kompletnie mnie też rozwalił fakt,że CIMA pojawi się na tym dwudniowym turnieju,ale na szczęście nie jako uczestnik (Doi & Yoshino tak pewnie daleko nie zajdą,ale zrobią bardzo dobrą walkę). Walka CIMA vs. Generico może zarządzić i licze na to!

 

Czuje,że bedzie się działo tym bardziej,że jakoś ostatnio w CZW nie można liczyć na hity to warto zwrócić uwage na inne federacje, przecież tyle ich jest.


  • Posty:  2 014
  • Reputacja:   0
  • Dołączył:  06.11.2003
  • Status:  Offline

No i Jigsaw przedstawił swoją wersję wydarzeń z CZW. Muszę powiedzieć, że zaimponował mi, albowiem podzielił się z fanami odczuciami na ten temat i napisał jako to naprawdę było.

 

Co do PWG, to radzę zobaczyć karty na gale IWA MS, bo tam robi się ciekawy "zament". Oj się będzie działo! :)

"Jesteś niebem obserwującym chmury. A wydarzenia, ludzie, sytuacje, to obłoki, które po nim przepływają. Tylko przepływają. Dlatego nie próbuj ich zatrzymać, bo na pewno odpłyną wcześniej, czy później. Gdy przytrafia Ci się coś pięknego albo bolesnego, powinieneś zrobić krok, odstąpić od siebie i popatrzeć z dystansu. Ludzie, których kochasz, to właśnie takie chmury. Są na Twoim niebie dłużej lub krócej, ale nigdy na zawsze"

  • Posty:  4 760
  • Reputacja:   0
  • Dołączył:  30.01.2005
  • Status:  Offline

Fajnie sie tez zapowiada wXw

No ja liczylem na McGuinessa a tu niestety :mad:

Ciekawa gala Dragon Gate, szkoda tylko ze tam pas nie stracil Genki, choc to swietny zawodnik to jakos wolabym zmiane.

W tym tygodniu bedzie ciekawy pojedynek Alex Koslov vs Atlantis.

A co do Jiggsawa to szacunek, dobrze postapil.

No i PWG ten turniej rzeczywiscie sie swietnie zapowiada, teraz tylko dorwac i obejrzec za jakis czas :evil:

Absence of War Does Not Mean Peace

3669750324873c0356f997.gif


  • Posty:  1 977
  • Reputacja:   0
  • Dołączył:  29.11.2003
  • Status:  Offline

PWG i IWA MS pokazują klase z swoimi galami,a raczej zapowiedziami. O turnieju PWG już pisałem,a o IWA MS w sumie nie ma co pisać za wiele tylko przydałoby się z tego dorwać jak już zostanie wydane. Karta na gale WxW zapowiada się świetnie. O ile ostatnio troche GSW lepiej wypadało w zapowiedziach to teraz zdecydowanie WxW może zarządzić. Szykuje nam się coś bardzo ciekawego!

  • Posty:  2 014
  • Reputacja:   0
  • Dołączył:  06.11.2003
  • Status:  Offline

A ja jestem ciekaw co wyjdzie z CZW i ich galą majową. Show majowe ma się odbyć, ale na razie nic nie wiadomo na ten temat, bo strona CZW przechodzi remont.

 

Co do gal PWG oraz IWA MS, to faktycznie - tak jak już mówiłem, zapowiadają się rewelacyjnie. Jednak widać, że Ian Rotten ma znajomości, bo udało mu się ściągnąć Tiger Mask'a 4 na dwie gale. No, ale za to czerwcowa gala IWA MS w ECW Arena na chwilę obecnę zapowada się baardzo ciekawie.

"Jesteś niebem obserwującym chmury. A wydarzenia, ludzie, sytuacje, to obłoki, które po nim przepływają. Tylko przepływają. Dlatego nie próbuj ich zatrzymać, bo na pewno odpłyną wcześniej, czy później. Gdy przytrafia Ci się coś pięknego albo bolesnego, powinieneś zrobić krok, odstąpić od siebie i popatrzeć z dystansu. Ludzie, których kochasz, to właśnie takie chmury. Są na Twoim niebie dłużej lub krócej, ale nigdy na zawsze"

  • Posty:  1 055
  • Reputacja:   0
  • Dołączył:  06.07.2006
  • Status:  Offline

Jest pięknie aż mi dupa mięknie hehehehhehee:D To uwielbiam!! Ależ karty, o jejciuuuu! Ofkoz mówię o PWG oraz IWA MS. Zandig w tej chwili może tylko pozazdrościć maluczkim. Na turnieju PWG będzie jeden team z Dragon Gate?:D Uwielbiam:D.

 

Sytuacji z Jigsaw'em nie chce mi się komentować. Bardzo przykra sprawa dla niego samego jak i dla fanów. Źle się dzieje w CZW. Ok, wszyscy już o tym wiemy. Gdy CZW ogłosi kartę na nowa galę, zapewne w tym dziale znowu zrobi się gorąco:). Również czekam.

 

A teraz idę oglądać Wrestlemanię 23:D. No i z czego się śmiejecie? heehhehehe. Poprzewijam trochu i zaraz wracam;). Stay tuned!

4143166924a5dc43430e70.jpg


  • Posty:  2 014
  • Reputacja:   0
  • Dołączył:  06.11.2003
  • Status:  Offline

No i stało się - Eddie Kingston w PWU!!! Dla mnie lekki szok, chociaż po ostatniej gali CZW było wiadomo, że nie wszystko ciekawie wygląda. Teraz PWU będzie miało pole do popisu, albowiem mają Joker'a i zabawa z BLK OUT może odbywać się pełną parą.

 

CZW staje się coraz słabsze i co gorsza - dzieje się to na naszych oczach.

 

 

Tak przy okazji, oto jak będzie wyglądać nowa strona internetowa CZW:

 

http://i18.tinypic.com/35lgtj9.jpg

 

http://i11.tinypic.com/4fud8p4.jpg

 

Gdyby tak ładnie wyglądał roster CZW i same gale, to byłoby dobrze :)

"Jesteś niebem obserwującym chmury. A wydarzenia, ludzie, sytuacje, to obłoki, które po nim przepływają. Tylko przepływają. Dlatego nie próbuj ich zatrzymać, bo na pewno odpłyną wcześniej, czy później. Gdy przytrafia Ci się coś pięknego albo bolesnego, powinieneś zrobić krok, odstąpić od siebie i popatrzeć z dystansu. Ludzie, których kochasz, to właśnie takie chmury. Są na Twoim niebie dłużej lub krócej, ale nigdy na zawsze"

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.

Gość
Dodaj odpowiedź do tematu...

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Przywróć formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.


  • Najnowsze posty

    • Kaczy316
      Pierwsze SD po Money In The Bank! Naomi z walizeczką, Cena dalej z mistrzostwem, Cody dalej bez mistrzostwa, jak to wypadnie?! Zobaczmy!   Zaczynamy od naszego The Last Real Championa Johna Ceny! Ciekawe co nam powie, pewnie to samo co cały czas od czasu heel turnu, zwróci się do fanów powie jakie to jest łatwe dzięki nim i tyle, chyba, że przerwie mu Punk albo Cody, ale zobaczymy. No mówi na początek, że nie było nikogo, nie ma obecnie i nigdy nie będzie drugiego Johna Ceny, mówi o tym jak wykorzystywał swoją pozycję do wszystkiego co ma teraz w sumie tak w skrócie można powiedzieć, mówi o wyborze swoich opponentów w trakcie runu pożegnalnego, mówi, że sprowokował Punka do bycia hipokrytą, bo ten chcę zdobyć ten tytuł, przynajmniej tak to zrozumiałem i jeszcze o Sethie, który nie scash inuje na nim walizki, ale nie ogarnąłem z jakiego powodu, ale wyłapałem "Because he will be only champion" jakoś tak czyli, że będzie tylko mistrzem? Nie ogarnąłem zbytnio, później trochę jeszcze mówi, że nie ma nikogo, kto by mógł trzymać ten tytuł...ponownie, interesujące, a wszystko przerywa Kodeusz! Cody nazywa go geniuszem że zrobił wszystko co powinien, żeby być tutaj gdzie jest teraz, a potem zastanawia się jaki to plan z tym, że Cody przypiął go na środku tego ringu w ostatnią sobotę? Ulala Kodeusz w sumie sam odpowiedział na to pytanie mówiąc, że nie jest częścią jego planu....to On jest częścią planu KODEUSZA! Jednak wszystko przerywa Randy Orton! Który wspomniał historię z Backlash, a następnie słyszymy, że nieważne kto jest lub będzie mistrzem, to on zdobędzie tytuł i zrobi wszystko, żeby to uczynić, nawet rozwali Rhodesa, którego traktuję jak swojego brata. LA KNIGHT IS HERE! No no robi się co raz lepiej. Gadanko kolejne gadanko, Knight twierdzi, że plan Johna Ceny na pewno nie zakładał jego, a potem, że pokona wszystkich obecnych tutaj w ringu i odbierze to co jest jego, ale problem w tym, że nigdy do niego nie należał ten tytuł niestety xD. Cena miał to gdzieś i sobie po prostu wyszedł śmiejąc się, ale od tyłu zaatakował go Ron Killings! Generalnie ciężko coś powiedzieć o tym segmencie, nie był to za bardzo budujący feudy segment, chociaż feud Rona i Ceny lekko podbudował tym atakiem, ale jeśli chodzi o część mówioną to bardzo podbudowało turniej King Of The Ring, także taki miał cel ten segment i wyszło naprawdę spoko.   Lecimy z pierwszym Fatal 4 Wayem od strony SD w ramach turnieju King Of The Ring! W przeciwieństwie do Raw to dzisiaj zobaczymy wszystkie 4 Fatal 4 Waye, 2 od męskiego rosteru i 2 od kobiecego, oj będzie ciekawie! Black vs Carmelo vs Orton vs Knight, czy to może się nie udać? Powiem tak nieważne też kto tu wygra to będę zadowolony, sami świetni zawodnicy, chociaż Orton chyba by najbardziej pasował, w sumie widziałbym finał właśnie Rhodes vs Orton, a taki może być, bo obaj są po przeciwnej stronie drabinki, ale wracając do F4W to liczę na świetny pojedynek! Prawie 16,5 minuty niesamowitego pojedynku oj tak dwie reklamy były, ale odbiór walki dalej był bardzo dobry, mega podobały mi się to, że wszyscy próbowali dość często wykonywać swoje finishery ostatecznie nieudanie, ale bardzo dobrze to wyglądało, było kilka miłych spotów dla oka jak Jumping Neckbreaker od Knighta na Ortonie, który już prawie wykonał podwójne Spike DDT, w sumie nie wiem jak to się do końca nazywa, ale głównie dlatego, że to ma chyba wiele nazw albo po prostu każdy mówi na to inaczej, kiedyś było Second Rope DDT, teraz Spike DDT, kiedyś jeszcze chyba było Hangman DDT czy jakoś tak, przynajmniej w grach WWE xD, albo spot końcowy z Frog Splashem dla Knighta i w tym samym czasie cyk RKO dla Melo, oj fajna walka naprawdę fajna i Ponton wygrywa! Jego potencjalne starcie z Rhodesem co raz bliżej, a no i Knightowi przeszkodziła stajnia Setha oczywiście, przydałaby się jej jakaś nazwa, Bronson zrzucił Knighta z narożnika, a młody Steiner jak zasadził mu Speara no no, czyli to oznacza Zayn vs Orton w półfinale, no Zayn ma dość marne szansę moim zdaniem xD, ogólnie poznaliśmy tajemniczego uczestnika i tak czułem, że po utracie pasa to może być Jey Uso i faktycznie tak jest tylko nie wiem czy to zbotchowali, że teraz pokazali, bo wydaję mi się, że raczej byłoby ciekawe zaskoczenie jakby wszedł tajemniczy uczestnik i byłby to Jey Uso, ale zaraz.....czyżbyśmy mieli dostać Cody vs Jey w jednym z półfinałów? Oj ale bym chciał taka waleczka historycznie by siedziała.   Jacob Fatu wbija na ring! Oj tak chętnie zobaczę co tam nam powie po swoim odwróceniu się od Solo! No mówił o tym, że Solo uważa, że Jacob byłby nikim gdyby nie On i to jest też główny powód dla którego odwrócił się od Solo na Money In The Bank, trochę pomówił jeszcze i na Titantronie Solo bije mu brawo, a potem powiedział, że na Money In The Bank Jacob popełnił wielki błąd, lecz jest w stanie mu go wybaczyć i potem jeszcze mówi, że to on stworzył Jacoba odkąd go sprowadził do federacji. Mówi, że za tydzień będzie czekał na środku ringu z otwartymi ramionami dla Jacoba, ale ten oczywiście będzie musiał powiedzieć 4 słowa "I Love You Solo" No i oczywiście, żeby Jacob pamiętał, że Solo go wciągnął w ten świat i może go z niego wyrzucić oj czuję mocny pop dla Jacoba za tydzień kiedy będzie udawał, że chcę wybaczenia, ale jak dojdzie do mówienia tych słów to usłyszymy I....HATE YOU SOLO! Oj tak ale zamarkuje wtedy nawet ja sam! Krótki, ale treściwy segment, za tydzień może być dłuższy, przyjemnie prowadzony jest na razie ten feud, nie zaczynamy od nienawiści tylko tak spokojnie z wyczuciem, fajnie to wygląda.   Na backu The Secret Hervice podaję telefon Nickowi, gdzie Green dzwoni do niego na wideo rozmowie i prosi o przełożenie jej walki na przyszły tydzień, bo akurat nie ma jej w Lexington xD, a Aldis standardowo nie przystał na to i zamiast Green to w tej walce zobaczymy Albe Fyre, czyli Flair to wygrywa pewnie xD szkoda, chociaż jeszcze Alexa ma jakieś szansę w tej walce, jednak nie zdziwi mnie finał Jade vs Charlotte w tym turnieju. Zelina chcę Giulii tylko nie ma jej dzisiaj, szkoda, więc może w przyszłym tygodniu spotkają się face to face tylko pytanie czy w walce czy w segmencie, no zobaczymy.   Kolejny Fatal 4 Way tym razem w ramach turnieju Queen of The Ring Jade vs Nia vs Michin vs Piper, ogólnie poza Jade to nie widzę tutaj innej zwyciężczyni, niby Nia mogłaby....ale po co? xD Jade lepszy wybór, a walka no wydaję mi się, że dupy nie urwie, dość specyficznie dobrany skład, akurat pod wygraną Jade. Kurde powiem tak, walka była i tak lepsza niż się spodziewałem i nawet nieźle się ją oglądało, prawie 13 minut fajnego pojedynku, bardzo przyjemny sojusz Jax z Piper i to na prawie cały pojedynek, Jade fajnie tu wyglądała, a Michin była kukiełką do bicia i generalnie ten booking naprawdę był dobry i wpasował się do tego pojedynku, także brawa dla Pań i dla bookerów, bo mi się to dobrze oglądało, Jade ostatecznie wygrywa i dobrze, lepszej opcji tutaj nie było. Cargill vs Perez, jeśli Naomi tu się nie wtrąci, a raczej tego nie zrobi, bo wydaję mi się, że jak Jade zdobędzie tytuł to od razu poleci cash in, to Roxanne pewnie odpada z turnieju w półfinale i tak jest to wysokie miejsce top 4.   Oj tak i o wilku mowa NAOMI! Zobaczmy co nam powie Ms. Money In The Bank! Widać, że Naomi nie zapomina, bo z tego co mówi to Stratton z walizką przeszkadzała jej w zdobyciu tytułu od Jax w tamtym okresie, mówiąc wprost to nie pamiętam, może i tak było, a jeśli tak to fajnie, że o tym wspominają, a Naomi jest tu teraz po zemstę! Jednak wszystko przerywa Tiffany! Która trochę prowokuję do cash inu Naomi, ale też mówi, że jest "same old Naomi" czyli że cały czas gada, ale nic nie robi. Naomi w sumie ma rację, bo powiedziała, że nie będzie cash inowała teraz tylko wtedy, kiedy Stratton nie będzie się spodziewała no i tak powinno być, tak powinni robić posiadacze walizek, bo na tym to powinno polegać, a następnie mówi, że chcę zmienić życie Tiffany w piekło! Podoba mi się ta Naomi, tak dobrze się ją ogląda, kurde i niech ktoś mi powie, że to był zły wybór, wygląda jak typowa wariatka i wiedźma, niesamowicie się to ogląda, a w ringu.....znowu Nia Jax atakuję Tiffany, co jest, ja ten feud oglądam od pół roku....kiedy to się skończy? Ile razy Tiffany musi pokonać Jax? Ale to jest bez sensu xD Jeszcze na Evolution dajmy im pojedynek, bo czemu nie xD. Naomi myślała o cash inie, ale Nia szybko odwiodła ją od tego pomysłu xD.   Na backu ustalone zostało, że MCMG dzisiaj zajmą się Wyattami i ta walka jest teraz! MCMG vs Wyatt Sicks! Może być ciekawie. 9,5 minuty przyjemnego pojedynku kolejnego, tag teamy na SD nie schodzą poniżej pewnego poziomu i cały czas bardzo dobrze się je ogląda no niestety Motor City Machine Guns nie podołali zadaniu jakie im wyznaczono i nie rozprawili się z W6, bo przegrali cały pojedynek i lecimy dalej z tym ciekawym story, Wyatt Sicks świetnie się ogląda.   Cena na backu pyta się Jimmy'ego w dosadny sposób czy widział R-Trutha, a potem czy widział Rona Killingsa xD, a następnie wspomniał, żeby powiedział im obu, że spotkają go w ringu, kurde zobaczymy dzisiaj Cenę dwukrotnie w ringu? Wooooow, czy to się zalicza jako dwie daty? Nie no raczej nie, ale śmiesznie by to wyszło wtedy xD. Cena w ringu! Johnik mówi, że R-Truth przekracza linie i ciekawie się zapowiada, bo mówi, że to czas na rozmowę i na walkę, więc walczmy teraz! Jednak wszystko przerywa CM Punk! Który mówi o nie szanowaniu innych i że John jest zmęczony brakiem szacunku, a tak naprawdę to fani są zmęczeni brakiem szacunku, a potem daję Cenie szansę, żeby dał ludziom to czego chcą i dał im szczęśliwe zakończenie! Fajna jest ta próba zwrócenia Johna na właściwe tory, interesująco się to ogląda, a Cena się jedynie pyta czemu po czym dodaję, że mistrzostwo to jest jedyne co się liczy, Punk coś tam pogadał i faktycznie ma rację, brzmi jak PG John Cena xd, z kolei Cena brzmi jak...CM Punk, gość, który chciał zrujnować wrestling w sumie to ma sens, Punk faktycznie chciał upadku tego biznesu przecież po odejściu i znienawidził na pewnym etapie swojego życia wrestling, to ma sens i Cena chcę zrobić to samo co Punk kiedyś czyli opuścić ten biznes z tytułem. CM Punk totalnie zmiażdżył Lidera Cenation na mikrofonie przynajmniej moim zdaniem, ale no Punk to jest kozak to nic dziwnego, bardzo fajny segmencik i kurde no tak chciałbym tego Punka z tytułem, chciałbym, żeby rozwalił Cenę oj chciałbym tak samo jak chciałem, żeby Ponton to zrobił xD i skończy się pewnie tak samo jak z Pontonem, ostatecznie po wyjściu Punka mamy Rona Killingsa, który atakuję znowu Johna! Aż zapomniałem o nim praktycznie xD.   Ulala Cena vs Ron Killing w przyszłym tygodniu? Kurde co jest, Cena zawalczy na tygodniówce? xDDD Co tu się dzieję.   Pora na drugi Fatal 4 Way od strony Pań w ramach Queen Of The Ring! Alexa vs Charlotte vs Alba vs Candice, no tutaj wydaję mi się, że Charlotte to wygra, ale Bliss też ma szansę, nikogo innego nie widzę, jednak po składzie uważam, że ta walka powinna być lepsza niż poprzedni F4W kobiet, który mimo wszystko ostatecznie też wyszedł solidnie. Po około 11 minutowej walce wygrywa Alexa Bliss, kurde to jednak moja teoria poszła się walić można powiedzieć, ale to dobrze, nikt już nie chcę Charlotte, szczególnie po tym co pokazała w drodze do WM i na samej WM, chociaż trzeba przyznać, że teraz jest już lepiej, trochę wróciła do formy mam wrażenie albo powoli wraca, ciekawa końcówka, walka spoko taka standardowa, dobrze się oglądało, ale to był bardziej chaotyczny booking mam wrażenie, a na poprzedni F4W babek był jakiś pomysł co było widać i mimo wszystko to pierwsze starcie bardziej mi siadło pomimo, że obydwa były bardzo dobre, cieszę się wygraną Alexy, fajnie to wyszło, chociaż nie wiem czy nie planowali czegoś w stylu, że odliczenie do 3 i klepnięcie od Alby miało być w tym samym momencie, ale to byłoby ciężkie do zrobienia, więc chyba nie było to w planach, ale nie wiem, brawa dla Alexy!   Podoba mi się to teasowanie, że kiedyś w końcu Punk i Cody spotkają się w ringu jeden na jednego i nawet Cody wspomniał o tym, że nie mogą siebie nawzajem zawsze omijać, ja mam hype na to starcie jak kiedyś do niego dojdzie, bo jest naprawdę fajnie teasowane w przyszłości, lubię takie rzeczy tak samo jak kiedyś Jey vs Sami lub Jey vs Cody czy Sami vs Cody, to są starcia, które nie są obecnie planowane, ale kiedyś może do nich dojść i będą to naprawdę fajne momenty.   Next Week: Randy Orton vs Sami Zayn półfinał turnieju King Of The Ring zapowiada się bardzo dobrze oj tak. Alexa Bliss vs zwyciężczyni ostatniego Fatal 4 Wayu kobiet, który odbędzie się na Raw i to też będzie półfinał turnieju tylko Queen Of The Ring, oj czuję, że dostaniemy Alexa vs Stephanie, ale by siedziało! R-Truth vs John Cena no no tylko czemu to R-Truth jest jak to Ron Killings? xD Ale w tym wydaniu ten pojedynek może być dużo ciekawszy. Tyle, uważam, że zapowiada się kolejny dobry odcinek niebieskiej tygodnióweczki.   Czas na main event! Cody vs Priest vs Nakamura vs Andrade, no wydaję mi się, że poza Rhodesem i Priestem to nie ma tutaj innych faworytów, a że Priest leci ponoć na tytuł US, chociaż dziwne to trochę jest, bo zapowiadał się feud Damiana z Jacobem o ten tytuł, a ostatecznie pociągnęli za sznurek z feudem z Solo, więc nie wiem jak to będzie planowane, ale zobaczymy, na razie może nas czekać świetna ringowo waleczka, kolejna w ramach tego pięknego turnieju King Of The Ring! Wooooow co to był za pojedynek, mówiąc wprost to gdybym nie znał pozycji Nakamury i Andrade to bym pomyślał, że dosłownie każdy może wygrać to starcie, każdy zawodnik został tutaj świetnie zabookowany, ringowo było niesamowicie, naprawdę bardzo dobry pojedynek i najlepszy chyba z dzisiejszego show, Cody Rhodes wygrywa i leci dalej! Kurde w jednym turnieju możemy dostać Cody vs Jey, a w finale Cody vs Sami lub Cody vs Orton, albo.....JEY VS SAMI! Kurde Jey vs Sami teraz jak tak o tym pomyślałem, ale by siadło oj tak, kurde tyle potencjalnie świetnych opcji! Ale wracając do walki to naprawdę świetna lekko ponad 17 minutowa walka, bardzo dobrze się oglądało brawa dla Kodeusza i dla Panów oraz dla bookerów!   Plusy: Segment otwierający Bardzo dobry pojedynek pomiędzy Blackiem, Carmelo, Ortonem i Knightem Segment Jacoba i Solo i spokojne prowadzenie feudu O dziwo bardzo przyjemna walka Jade vs Nia vs Piper vs Michin Przyjemny segmencik Naomi, Tiffany i potem niestety Nii Jax MCMG vs Wyatt Sicks i całe story z tag teamami na SD Bardzo dobry segment Ceny z Punkiem Alexa vs Charlotte vs Alba vs Candice i wygrana Bliss! Main event   Minusy: Ile można ciągnąć Nia vs Stratton?   Podsumowanie: Powiem tak, skupili się prawie w 100% na turniejach KOTR i QOTR i wyszło to bardzo dobrze cztery co najmniej bardzo dobre Fatal 4 Waye, z odpowiednimi wynikami, a im dalej w turnieju tym będzie tylko lepiej, a przynajmniej na razie tak to wygląda, Sami vs Orton i potencjalne Cody vs Jey to będą mega mocne półfinały, a potem świetny finał oj tak, ale wracając do tego odcinka to wszystko tutaj mi siadło poza tym, że kontynuujemy feud Nia vs Tiffany bez sensu, ale no niech będzie, reszta była bardzo dobra bądź świetna, wszystko grało i buczało no tak samo jak Raw tak ten odcinek SD był jednym z najlepszych w tym roku zdecydowanie, wszystko miało sens, znaczenie i feudziki mocno podbudowane, a wykonanie co najmniej bardzo dobre w każdym aspekcie.
    • KyRenLo
      Prawidłowo. Twoja kolej.
    • PTW
      OFICJALNY PLAKAT IN DA HOUSE! Każda kolejna gala podnosi poprzeczkę i przynosi jeszcze więcej emocji. Tym razem nie będzie inaczej, bo szykujemy dla Was bardzo specjalny wieloosobowy mecz - niech złoto będzie dla Was podpowiedzią :) Od poniedziałku ruszamy z konkretami, ale zanim to nastąpi zapraszamy jutro i w niedzielę do Kozłowa od10:00 w celu przetestowania ringu wzmocnionego po ostatniej gali ^_^ LET'S GO! Przeczytaj wpis na oficjalnym fanpage PTW.
    • KPWrestling
      Już jutro widzimy się w Poznaniu na czwartej gali KPW na wielkim festiwalu Pyrkon! Przeczytaj na oficjalnym fanpage KPW.
    • ManiacZone
      UWAGA MANIACY ❗️ Ogłaszamy starcie Tag Teamowe! Disco Pablo postanowił odezwać się do swojego starego znajomego z "Paki", by wspólnie wyzwać na pojedynek niepokonaną jak dotąd w MZW Legię Łysych. Do tanga trzeba dwojga, więc powracający do naszego ringu - Boro pomoże roztańczonemu Pablo jeszcze bardziej rozkręcić imprezę. Jedno jest pewne, szykuje się potężne starcie, z którego zwycięsko wyjdzie tylko jedna drużyna. Jak myślicie, która ? Serdecznie zapraszamy do linku poniżej, gdzie znajdziecie wejściówki na show ( ilość ograniczona! ) : https://stage24.pl/events/mzw-4692 Przeczytaj wpis na oficjalnym fanpage Maniac Zone
×
×
  • Dodaj nową pozycję...