Skocz do zawartości
  • Witaj na forum Attitude

    Dołącz do najstarszego forum o pro wrestlingu w Polsce!

    Jeżeli masz trudności z zalogowaniem się na swoje konto, to prosimy o kontakt pod adresem mailowym: forum@wrestling.pl

Independent Zone

Dyskusje, spekulacje i recenzje na temat federacji niezależnych, lucha libre i puroresu

Rekomendowane odpowiedzi


  • Posty:  1 927
  • Reputacja:   1
  • Dołączył:  25.09.2004
  • Status:  Offline

Hmmm, mógłby go odzyskać Marafuji, a wtedy feudować z KENTĄ. Wiem, taki feud już był, ale w czasie walki Akiyama - Marafuji widać było jak KENTA przygląda się obu walczącym zawodnikom. Może to jakiś znak.

  • Posty:  4 760
  • Reputacja:   0
  • Dołączył:  30.01.2005
  • Status:  Offline

W ten weekend szalal IWA MS mimo iz ta federacja sie specjalnie nie interesuje, ale tyle jest tam dobrych wrestlerow ze czasem cos sciagne czy przejze wyniki.

Patrzac na obie karty to byly chyba swietne gale i wyniki szczegolnie bo Low-Ki wygral z Chrisem Hero i NECRO czas by w nowym roku dostal pas.

Absence of War Does Not Mean Peace

3669750324873c0356f997.gif


  • Posty:  2 014
  • Reputacja:   0
  • Dołączył:  06.11.2003
  • Status:  Offline

Za to Full Impact Pro sobie poszalało z Cage of Pain Match'em, który był najdzikszą walką w historii FIP. W walce w ruch poszły pinezki, drut kolczasty a nawet...jarzeniówki!!
"Jesteś niebem obserwującym chmury. A wydarzenia, ludzie, sytuacje, to obłoki, które po nim przepływają. Tylko przepływają. Dlatego nie próbuj ich zatrzymać, bo na pewno odpłyną wcześniej, czy później. Gdy przytrafia Ci się coś pięknego albo bolesnego, powinieneś zrobić krok, odstąpić od siebie i popatrzeć z dystansu. Ludzie, których kochasz, to właśnie takie chmury. Są na Twoim niebie dłużej lub krócej, ale nigdy na zawsze"

  • Posty:  1 977
  • Reputacja:   0
  • Dołączył:  29.11.2003
  • Status:  Offline

No mnie też interesuje jak wyszła ta walka w FIP. Chociaż nie sądze aby ta federacja na dłużej zabawiła z ultraviolentem.

  • Posty:  2 014
  • Reputacja:   0
  • Dołączył:  06.11.2003
  • Status:  Offline

No fakt, ale warto zaznaczyć, że na tą galę pościągała zapaśników z Chikary Pro co jest ciekawym przejawem.
"Jesteś niebem obserwującym chmury. A wydarzenia, ludzie, sytuacje, to obłoki, które po nim przepływają. Tylko przepływają. Dlatego nie próbuj ich zatrzymać, bo na pewno odpłyną wcześniej, czy później. Gdy przytrafia Ci się coś pięknego albo bolesnego, powinieneś zrobić krok, odstąpić od siebie i popatrzeć z dystansu. Ludzie, których kochasz, to właśnie takie chmury. Są na Twoim niebie dłużej lub krócej, ale nigdy na zawsze"

  • Posty:  1 977
  • Reputacja:   0
  • Dołączył:  29.11.2003
  • Status:  Offline

Ogólnie rzecz biorąc zawodnicy z Chikara Pro są calkiem rozchwytywani od czasu kiedy Chikara rozpoczeła współpracę z CZW,IWS i IWA MS. Chikara się wtedy bardziej rozpromowała i większość talentów (a jest ich dużo) z tej federacji zostało zauważonych. I to cieszy!
  • 3 tygodnie później...

  • Posty:  2 014
  • Reputacja:   0
  • Dołączył:  06.11.2003
  • Status:  Offline

Wypadałoby nieco rozbujać dyskusję, bo od zeszłego roku stoi w miejscu :)

 

Co myślicie o najbliższej gali CZW, która zapowiada się na razie bardzo ciekawie. Będziemy mieli kilka naprawdę ciekawych pojedynków, 1 debiut (Vortex, ostatnio pojawiający się w IWA MS), więc jest na co czekać.

 

Troche myślałem na temat walki LuFisto vs. Gage i doszedłem do wniosku, że fajny byłby taki scenariusz jakby Gage zdobył CZW Iron Man Title, a na gali z okazji 8-lecia istnienia CZW doszło do walki "Champion vs. Champion" czyli Justice Pain © vs. Nick Gage ©. Myślę, że takie rozwiązanie byłoby naprawdę dobre, a i sama gala z takim main event'em przyciągnęłaby nieco więcej widzów.

"Jesteś niebem obserwującym chmury. A wydarzenia, ludzie, sytuacje, to obłoki, które po nim przepływają. Tylko przepływają. Dlatego nie próbuj ich zatrzymać, bo na pewno odpłyną wcześniej, czy później. Gdy przytrafia Ci się coś pięknego albo bolesnego, powinieneś zrobić krok, odstąpić od siebie i popatrzeć z dystansu. Ludzie, których kochasz, to właśnie takie chmury. Są na Twoim niebie dłużej lub krócej, ale nigdy na zawsze"

  • Posty:  1 927
  • Reputacja:   1
  • Dołączył:  25.09.2004
  • Status:  Offline

No to ruszamy z powrotem :razz:

 

Co my tam maym... rematch dwóch Black Outów, pononć ostatnia walka była znakomita, więc fajnie ze znów się spotkają. I jeszcze walka Chris Hero vs Justice Pain o World Title, pas nie zmieni właściciela, a Hero będzie wielkim przegranym (bo Roh title też nie zdobędzie). Co mogłoby doprowadzić do walki o której pisze RVD.

 

A w JAPW Necro staję przed zdobyciem ich głównego tytułu, może tam go docenią...


  • Posty:  1 977
  • Reputacja:   0
  • Dołączył:  29.11.2003
  • Status:  Offline

E tam - JAPW nie jest federacją,w której Necro mógłby walczyć regularnie. Gdyby się tam pojawił jeszcze z 5/6 lat temu to czemu nie ?

 

Faktycznie w CZW ciekawie może się rozpocząć rok. Zapewne dojdzie do walki Younger vs. Havok (sądze,że byłoby to najlepsze rozwiązanie) tak więc może być naprawdę dziko. No i ciekawie zapowiadający się pojedynek The Blackout (Onyx & Rainman) © vs. BLK OUT (Ruckus & Sabian) - będzie się działo! Sądze również,że CZW może nam zrobić jakąś niespodziankę w kwestii teamu,który może być przeciwnikiem Tough Crazy Bastards (Nate Hatred & Wifebeater ? Żartowałem :P ).

 

Nawet fajnie zapowiada się gala IWA MS. Low-Ki vs. Roderick Strong napewno będzie cholernie mocnym punktem tej gali. Czekam również na walkę The Iron Saints vs. Ricochet & Chuck Taylor. A w ROH walka Austin Aries & Roderick Strong vs. The Briscoe Brothers - yeah!! Jest fajnie ogólnie rzecz biorąc ;).


  • Posty:  4 760
  • Reputacja:   0
  • Dołączył:  30.01.2005
  • Status:  Offline

Gale zapowiadaja sie swietnie, ja ze wszystkich walk szczegolnie czekam na Low-Ki vs. Roderick Strong oby Low-Ki zdobyl champa zreszta fajnie zapowiada sie ta gala IWA-MS.

 

ROH tez ciekawe, dziwne ze znow Samoa walczy o title i pewnie znow jakims fuksem przegra? Za wczesnie na ta walka a mozewiekszy feud. Spodziewam sie w nowym roku ze zmiana pasa moze byc szybsza niz zazwyczaj, co stawiam po cichu na Rave Jimmego.

 

ale ze wszystkich oczywiscie najlepiej sie prezentuje CZW wiadomo :wink: no walka o hw nic specjalnego nie bedzie moim zdaniem, troche po-jobbuje Hero w tym miechu. Za to jestem ciekaw walki Gage vs LuFisto innego wyniku jak zwyciestwo Gage nie widze. A pomijajac tag-team, to inhne walki ktore sie swietnie zapowiadaja to Jigsaw vs. Hallowicked, czy walka Younga.

 

Moje male zainteresowanie Japonia bo od dawna nic nie ogladalem, tak ta gale JAPW obejrze szczegolnie jak radzi sobie Teddy Hart. No szkoda ze nie rozwinol sie w ROH czy TNA, zreszta ta gala ma taka obsade ze z Japonia ma wspolne tylko nazwe i miejsce :grin:

Absence of War Does Not Mean Peace

3669750324873c0356f997.gif


  • Posty:  1 977
  • Reputacja:   0
  • Dołączył:  29.11.2003
  • Status:  Offline

Eee Streetovs JAPW nie ma nic wspólnego z Japonią :). JERSEY ALL-PRO WRESTLING (bo tak brzmi pełna nazwa federacji) ma swoją ma swoją siedzibę jak łatwo wywnioskować w New Jersey. Zresztą nie zastanowiło Cię to,że praktycznie żaden japoński wrestler na gali nie będzie walczył :) ?

  • Posty:  4 760
  • Reputacja:   0
  • Dołączył:  30.01.2005
  • Status:  Offline

Jeszcze % nie schodza widac z przedluzajacego sie sylwestra, bo takie glupoty wypisuje :grin: faktycznie tylko JAPW obilo mi sie o uszy i sie tym nie zainteresowalem, a teraz myslalem ze to jakas Japonska przez te J zle skojarzylem :D

niemniej swietny roster ma ta federacja

 

Hart troche jezdzi po swiecie, walczyl juz w europie w 1PW, prezentowal sie coraz lepiej dlatego ciekawie co z jego walki z Necro wyjdzie.

Absence of War Does Not Mean Peace

3669750324873c0356f997.gif


  • Posty:  1 977
  • Reputacja:   0
  • Dołączył:  29.11.2003
  • Status:  Offline

Sądze,że Necro będzie przyjmował jakieś bumpsy podczas walki bo inaczej tej walki nie widze. Może Hart też przyjmie jakiegoś bumpa bo pokazywał już nie raz,że też potrafi się poświęcić.

 

Co do JAPW to ta federacja od kilku ładnych lat ma świetny roster tak więc zainteresowanie się nią jest mile wskazane :).


  • Posty:  2 014
  • Reputacja:   0
  • Dołączył:  06.11.2003
  • Status:  Offline

Moim marzeniem byłoby to, aby przeciwnikami Tough Crazy Bastards okazali się...Brutal Display of Power, czyli Deranged oraz Brain Damage. Myślę, że fajnie by taka walka wyszła.

 

Co do gali JAPW, to ona jakoś specjalnie mnie nie nastraja. JAPW to już od dawna wiadomo, że to federacja która ściąga sobie wrestlerów ze sceny niezależnej i na nich opiera swoją "siłę" oraz to, że na ich gale przychodzi bardzo często ponad 500-600 widzów. Nie sposób tutaj wymienić takich ludzi jak Vader, Mike Awesome czy też Rhino (który nie tak dawno posiadał JAPW Heavyweight Title). Póki co federacja nie wykształciła praktycznie żadnego nowego zapaśnika. Może jedynie nieco dał o sobie znać Danny Demanto, ale on wcześniej walczył m.in. w USPW itd.

 

W cieniu tego wszystkiego, znienawidzone przeze mnie PWU (niestety, ale nie przepadam za tą federacją :) organizuje 16 stycznia wspólnie z JCW galę w ECW Arena o nazwie "Cuffed and Caged". Main Event'em ma być Steel Cage War Games Match w którym ma dojść do konfrontacji PWU vs. JCW. Na chwilę obecną na razie wiemy, że team PWU będą reprezentować: Corporal Robinson, Johnny Kashmere i Pitbull #1. Z kolei team JCW będę reprezentować: Mad Man Pondo, Violent J oraz uwaga...RAVEN!!! Poza tym zapowiada się ciekawa walka o PWU World Heavyweight Title: Devon Moore © vs. Ian Rotten (pewnie i tak będzie słaba) oraz ciekawy tag team match: Joker & Ricky Reyes vs. All Money Is Legal.

 

Już niedługo CHIKARA Pro organizuje turniej "King of Trios 2007", który rozpoczyna się 16 stycznia. Turniej zapowiada się pasjonująco, bo udział w tym turnieju wezmą takie teamy:

 

-Team TNA: Chris Sabin & Alex Shelley & Sonjay Dutt

-The Colony: Fire Ant & Soldier Ant & Worker Ant

-Team PWG: Joey Ryan & Scott Lost & Chris Bosh

-Los Ice Creams

-The Iron Saints: Sal, Brandon & Vito Thomaselli

-Kings of Wrestling: Chris Hero & Icarus & Gran Akuma

-Order of the Neo Solar Temple: UltraMantis Black & Hydra & Crossbones

-"Sweet n' Sour" Larry Sweeney & Robbie Ellis & "Simply Marvelous" Mitch Ryder

-Hallowicked & Cheech & Cloudy

-"Lightning" Mike Quackenbush & Shane Storm & Jigsaw

 

Naprawdę ciekawie to się zapowiada :)

 

I taka ciekawostka. Na najbliższej gali niemieckiego GSW ma dojść do arcyciekawej walki - Petey Williams vs. X-Dream! Myślę, że niemiecka widownia będzie się nieźle bawić przy tej walce.

 

Co do Japonii, to NJPW zorganizowało swoją galę w Tokyo Dome o nazwie "WRESTLE KINGDOM IN TOKYO DOME". Trochę mało widzów pojawiło się na tym show, bo jakieś 28 tyś. Podczas gali mieliśmy kilka naprawdę ciekawych pojedynków, w których m.in. Hiroshi Tanahasi © pokonał Taiyo Kea'e o walce o IWGP Heavyweight Title; Toshiaki Kawada pokonał Shinsuke Nakamure (chciałbym zobaczyć tą walkę) a w main evencie doszło do Super Dream Tag Match, w którym Keiji Muto & Masahiro Chono pokonali Hiroyoshi'ego Tenzan'a & Satoshi'ego Kojima'e. Ponoć sama gala wyszła naprawdę dobrze.

"Jesteś niebem obserwującym chmury. A wydarzenia, ludzie, sytuacje, to obłoki, które po nim przepływają. Tylko przepływają. Dlatego nie próbuj ich zatrzymać, bo na pewno odpłyną wcześniej, czy później. Gdy przytrafia Ci się coś pięknego albo bolesnego, powinieneś zrobić krok, odstąpić od siebie i popatrzeć z dystansu. Ludzie, których kochasz, to właśnie takie chmury. Są na Twoim niebie dłużej lub krócej, ale nigdy na zawsze"

  • Posty:  1 977
  • Reputacja:   0
  • Dołączył:  29.11.2003
  • Status:  Offline

Prawde mówiąc pomimo,że ja też nie lubie zbytnio PWU (pomimo naprawdę dobrych walk) to ich współpraca z JCW naprawdę wychodzi nie źle. Oczywiście nie jest to nic na miarę współprac CZW z IWS czy IWA MS,ale ogólnie rzecz biorąc coś ciekawego z tego nawet wychodzi. Co do najbliższej gali to sądze,że będzie dzika. A co do walki Rotten vs. Moore to jeśli wyjdzie pure wrestling match to będą nudy (jak chyba każda walka gdzie Rotten robi pure match) jednak jak się postarają o jakiś hardcore to może być znośnie.

 

Turniej Chikary może być naprawdę świetny! Jest to napewno coś nowego i świeżego i licze na prawdziwie porywający spektakl. Obstawiam,że turniej wygra mój ulubiony team z wszystkich tutaj rozstawionych czyli Quackenbush & Storm & Jigsaw. Daleko napewno zajdzie team TNA (licze nawet na finał). Team PWG jest też ciekawy,ale oni raczej furory nie zrobią (po cholere tam dali Ryana, mogli dać np. Human Tornado). Ciekawi też są Hallowicked & Cheech & Cloudy. Ciekawe jak to wyjdzie wszystko,ale licze,że będzie bardzo ciekawie.

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.

Gość
Dodaj odpowiedź do tematu...

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Przywróć formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.


  • Najnowsze posty

    • Lukasz_Kukas_Tm
      Po tym powrocie R Truth powinien dostać walkę o pas wwe na konieć kariery i ją wygrać
    • -Raven-
      1. Alexa Bliss vs. Roxanne Perez vs. Rhea Ripley vs. Giulia vs. Naomi vs. Stephanie Vaquer - walki spod znaku MITB trudno zjebać, bo to samograj. Bywały lepsze i gorsze, ale nigdy nie schodzą one poniżej pewnego poziomu i ta tutaj także mogła się podobać. Cały czas coś się działo, było kilka fajnych bumpów i mocno postawili na "młodą krew", bo bardzo często było widać Stefkę, gJulkę czy Roxi w akcji. Walizka dla Naomi to nienajgorszy wybór (choć wolałbym ją dla którejś z młodych). Zdecydowanie lepszy niż np. wygrana Ripleyki czy Alki, bo one nie potrzebują neseserka żeby je wrzucić do walk o Złoto. Fajnie mi się to oglądało. Jestem na "tak". 2. Dominic Mysterio vs. Octagon - tygodniówkowe gówno, wrzucone tu chyba tylko po to, żeby liczba walk na tym PPV nie zakrawała na kpinę. Szkoda strzępić ryja. 3. Lyra Valkyria (c) vs. Becky Lynch - bardzo dobra walka, dynamiczna, z mnóstwem zmian przewag i świetnym rozpisaniem jednej i drugiej zawodniczki. Vala tanio skóry nie sprzedała na tle tak mocno wypromowanej rywalki, plus na koniec postawiła jeszcze swoją kropkę nad "i". P.S. Dziwne miny robi Lira, kiedy gra wkurwioną. -100 do urody kiedy tak dziamga tą dolną półą. P.S.2 Nie wiem, czy to było celowe zagranie, ale totalnie dekoncentrowały mnie gacie Vali. Nie wiem, kto wpadł na pomysł żeby ciemne galoty obszyć jasną, cielistą oblamówką, co wyglądało jakby nieopalone dupsko wychodziło jej spod majtasów 4. Solo Sikoa vs. LA Knight vs. Penta vs. Seth Rollins vs. Andrade vs. El Grande Americano - tak jak pisałem w przypadku kobiecego MITB, tego gimmick matchu niemal nie da się spieprzyć i tutaj Panowie także dowieźli. Sporo się działo, a zwłaszcza w końcówce. Dostaliśmy w końcu odwrócenie się Jakuba Wędrowycza od Sikacza, tylko wyszło to w dość mocno heelowym stylu, tak że publika najpierw propsująca Tłuszczaka, finalnie dała całej tej sytuacji dość mieszaną reakcję.  Totalnie spierdolony finisz i zwycięzca. Tam aż się prosiło, żeby Punk lub Piękny uniemożliwili Setnemu zdobycie walizki. Po co Rollkowi neseserek przy jego pozycji i obecnym pushu? Zjebali możliwość wypromowania jakiegoś nowego nazwiska. Samą jednak walkę dość przyjemnie mi się oglądało, chociaż momentami WWE przeginało z tym, że w ringu walczyły tylko dwie osoby (u kobiet rzadziej odwalali takie myki i nie waliło to tak po oczach). 5. Cody Rhodes and Jey Uso vs. John Cena and Logan Paul - gówniany main event, gdzie heele przez 80% walki pastwili się nad Yeeti, nie dając mu zrobić taga z Kodeuszem. Końcówka trochę nabrała rozpędu i koloru, ale byłem już tak zniechęcony tym starciem, że tylko odliczałem do końca. Poza tym, wkurwił mnie ten zgrzyt pomiędzy Jachem a Paulinkiem, który był tak mocno z dupy, że najlepszy proktolog by się nie dogrzebał przyczyny Serio topowi face'owie musieli dostać pomoc ze strony Killingsa, żeby to wygrać? Kto to kurwa bookował??? Reasumując - dwie dobre walki MITB i mocne starcie babek vs. słaby zapychacz i zjebany main event. Moja ocena: 3/6  
    • Psychol
      Jak Noami wchodziła na ring przez myśl przeszło mi to, że ona przecież tyle lat jest w WWE i nic konkretnego nie osiągneła. Walizka dla niej to chyba jakieś jej last dance, bo ponoć chcę zaciążyć i zająć się dzieckiem.  Seth był pewniakiem jeśli chodzi o Walizkę, spoiler był już na poprzednich tygodniówkach. Nie wiem, kto musiałby mu przeszkodzić by to było wiarygodne. Stowrzyli Bloodline 3.0 i jakoś muszą to poprowadzić by miało to odpowiedni Power. Głosy, że Seth i tak by prędzej czy później zdobył pas bez walizki są słuszne, ale show must go on...  Patrząc na skłąd samego MITB nie było tam nikogo, komu walizka by coś dała.  LA - robi tyle błędów, że mam wrażenie, że z niego zrezygnowano. Sam w tej chwili przewijam jego proma bo są nudne w tej chwili. A wcześniej się w jakimś stopniu jarałem. Trzeba zaznaczyć, że typ jest koło 40stki, więc coś jest na rzeczy. Penta - za króto jest w WWE by aż tak go wyróźnić.  Chad /Americano - Typowa komediowa postać.. Solo - program z Jacobem Ex Flairówny - kurdę sam nie wiem...    Nie mogę patrzeć na Becky po powrocie, ale trzeba przyznać, że jeszcze bardziej nie mogłem patrzeć na Val jako IC Champion bo była nijaka. Ale teraz Becky spełnia swoje zadanie i ładnie podpromowała swoją koleżankę. Run "Sethówny" nie potrwa długo co też jest spoko.  Fajny powrót Ron'a, jeżeli teraz na prawdę będzie grał kogoś poważnego to jestem za. Bo info o jego zwolnieniu było też dla mnie jakimś szokiem. Jeżeli to nie było zaplanowane wcześniej to wybrneli. Jeżeli zaplanowane, to dobrze się bawią z Markami.    Sama gala średnia. Szczerze, myślałem, że jest jakoś później... Przez ostatni czas jest jakiś natłok PPV wliczając te z NXT.   
    • Grins
      Oglądałem na żywo i tak nie mogłem spać więc odpaliłem i ogólnie gala średniak ale końcówka gali mi to wynagrodziła   R-Truth powraca Nie! Ron Cena Nie! Powraca Ron Killings!  Ale to miało pierdolnięcie chłop ma już 53 lata na karku a nadal wygląda jak młody bóg, w ringu tak samo młody bóg, no kurwa jak oni teraz w niego nie zainwestują i nie pozwolą mu na " Last Dance " to się chyba wkurwię, taki potencjał się marnował tyle lat już 2011 roku Vince mi ciśnienie podniósł jak z niego zrezygnował później była tylko jobberka a gość tylko się marnował i nawet jako jobber wpierdalał pół rosteru na śniadanie jeśli chodzi o rozrywkę... Nie no teraz niech kują żelazo póki gorące i wierze że sami fani to wymuszą bo chłop ma wsparcie fanów i to duże a zasłużył na push... Serio czy ktoś by pomyślał rok temu że R-Truth będzie jeszcze na takiej pozycji? Największą przeszkodą jest Cody bo tak można byłoby z organizować potężny program na SummerSlam z dojebanym Main Eventem, ale tak czy siak Ron Killings będzie tym co będzie dźwigał SmackDown teraz na plecach.    Rollins z walizką... Na co mu to? Na co mu ta walizka? Przecież on bez walizki może przejąć pas, mija kolejny rok a walizka trafia tam gdzie nie powinna trafić, Triple H to chyba nie lubi zbytnio tej stypulacji i walizek bo później nie wie co z danym zawodnikiem ma zrobić, a było tutaj tyle potencjalnych zawodników których można było wypromować Solo, Knight, Penta, Andrade ale nie trzeba dać walizkę gościowi który już posiadał walizkę i dzięki niej się wypromował w 2015 roku... Za to u kobiet już to wygląda całkowicie inaczej, Naomi zasłużyła na walizkę i w jakiś sposób pomoże jej się to odbudować... Ogólnie jeśli chodzi o obie walki to uważam że walka kobiet w zeszłym roku była lepsza, walka mężczyzn w tym roku też była lepsza bo więcej ciekawszych spotów było   Co do Rollinsa jeszcze to się nie zdziwię jak w dupi walizkę przez Punka albo Romana i zaś walizka pójdzie się jebać chociaż mam nadzieje że tego nie zrobią, co do Romana to już pewne że wróci na SummerSlam w nowym gmmicku i za pewnie nie jako Trible Cheef zupełnie jako nowa postać, w nowym gmmicku w którym pozostanie już Baby Face'm do samego końca, rozdział The Bloodline przeszedł do historii na WM 41 czas na coś nowego.  Jacob Fatu robi rozpierduchę na Solo  W końcu! To chyba już oficjalny face turn Jacoba który zbiera mocny pop i ogólnie jest tak mocarnie pompowany że nawet nie pozwolili mu na konfrontacje z Bronem! Ogólnie taki mały news Limp Bizkit zrobił niby nowy theme song dla Brona! Jedynym zawodnikiem dla którego zrobili theme song był Undertaker! Serio muszą widzieć w nim ogromną przyszłość że już nawet tak przepotężny zespół zrobił mu theme song, niby ma zadebiutować już w tym tygodniu na RAW  Ale wracając Solo w nowej wersji jest przekozacki, w końcu idzie go oglądać, chłop czuje luz w obecnej postaci i nie pasuje mu postać takiego poważniaka i gbura bo teraz gdy zaczął być luzakiem czuć w końcu jakąś aurę od niego i oby tego nie zmienili, co do Jacoba poskłada Solo na SummerSlam lub przegra po jakieś interwencji i tutaj w miejsce Jacoba mógłby wlecieć w końcu Zilla Fatu z przepotężnym debiutem na SummerSlam.  Becky wygrywa pas IC, w sumie wolę takie coś niż miałaby się kręcić przy głównym tytule tutaj chociaż tytuł podpromuje i ogólnie Larya została porządnie podpromowana... Ale na SummerSlam niech dadzą wygrać Laryi żeby jeszcze bardziej ją przyboostować jako mocną mid-carderkę. 
    • Attitude
      Nazwa gali: RevPro Live In Southampton 36 Data: 08.06.2025 Federacja: Revolution Pro Wrestling Typ: Online Stream Lokalizacja: Southampton, Hampshire, England, UK Arena: The 1865 Format: Live Platforma: revproondemand.com Komentarz: Dave Bradshaw & Gideon Grey Karta: Wyniki: Powiązane tematy: Independent Zone
×
×
  • Dodaj nową pozycję...