Skocz do zawartości
  • Witaj na forum Attitude

    Dołącz do najstarszego forum o pro wrestlingu w Polsce!

    Jeżeli masz trudności z zalogowaniem się na swoje konto, to prosimy o kontakt pod adresem mailowym: forum@wrestling.pl

Independent Zone

Dyskusje, spekulacje i recenzje na temat federacji niezależnych, lucha libre i puroresu

Rekomendowane odpowiedzi


  • Posty:  4 760
  • Reputacja:   0
  • Dołączył:  30.01.2005
  • Status:  Offline

Swietna gala sie zapowiada w CZW.

Ja bardzo licze na walke Ultraviolent Undeground bo to ze wygra Young to jest prawie pewne,ale napewno bedzie dobra walka.

Kolejna walka na ktora licze to CZW World Heavyweight Championship i zwyciestwo Paina. To ze mu sie nalezy tytul,nie ulega watpliwosci zreszta Kingston mi nigdy niepodchodzil jako champ.

Reszte walk no moze oprocz Tag-Team,zapowiada sie rowniez swietnie.

 

Aha wczoraj na ROH walczyl Cabana(wygral z Ravem) :grin:

Absence of War Does Not Mean Peace

3669750324873c0356f997.gif


  • Posty:  1 927
  • Reputacja:   1
  • Dołączył:  25.09.2004
  • Status:  Offline

Aha wczoraj na ROH walczyl Cabana(wygral z Ravem)

No to cieszę się że Colt powrócił. Teraz będę żył nadzieją, że zdobędzie ROH Title

  • 2 tygodnie później...

  • Posty:  2 014
  • Reputacja:   0
  • Dołączył:  06.11.2003
  • Status:  Offline

No i po "Night of Infamy V". Karta na "Cage of Death 8" póki co przedstawia się średnio. Osobiście jak na razie to mnie zawodzi "Cage of Death Match", gdyż myślałem, że będziemy mieli coś ciekawszego, niż kolejną walkę Zandig vs. Gage vs. Lobo.
"Jesteś niebem obserwującym chmury. A wydarzenia, ludzie, sytuacje, to obłoki, które po nim przepływają. Tylko przepływają. Dlatego nie próbuj ich zatrzymać, bo na pewno odpłyną wcześniej, czy później. Gdy przytrafia Ci się coś pięknego albo bolesnego, powinieneś zrobić krok, odstąpić od siebie i popatrzeć z dystansu. Ludzie, których kochasz, to właśnie takie chmury. Są na Twoim niebie dłużej lub krócej, ale nigdy na zawsze"

  • Posty:  1 927
  • Reputacja:   1
  • Dołączył:  25.09.2004
  • Status:  Offline

EEE, RVD to klasyk jest. Ale rzeczywiście, mogli by to jakoś bardziej rozkręcić

  • Posty:  2 014
  • Reputacja:   0
  • Dołączył:  06.11.2003
  • Status:  Offline

No dla mnie osobiście póki co karta zapowiada się średnio.

 

Hallowicked vs. Sexxxy Eddy - może być tylko dobrym matchem (patrząc na gabaryty Hallowicked'a), ale czuję, że wygra właśnie on. Wogóle, szkoda, że Jigsaw jest kontuzjowany, bo taki 3 Way Dance Match byłby z pewnością ciekawszy.

 

Falls Count Anywhere Match: Cloudy vs. Cheech - oni już ze sobą od roku feudują i dla mnie to już jest nudne. Oboje w teamie robią świetne walki w Chikarze i nie wiem dlaczego CZW nie pozwoli im na więcej. Bądź co bądź, nie jestem zbytnio przekonany do tej walki, no chyba, że będą wymiatać jak we wspomnianej CHIKARZE.

 

Team AnDrew vs. New Jersey All-Stars - myślę, że będzie to przeciętna walka, zwłaszcza, że Andy Sumner i Drew Gulak to zapaśnicy lubujący w mat wrestlingu.

 

Necro Butcher vs. Drake Younger - to może być niezła, dzika jadka. Sądzę, że wygra Butcher, który pod koniec roku wreszcie zaczyna zwyciężać.

 

Zandig vs. Lobo vs. Nick Gage (Cage of Death) - napewno będzie to dziki pojedynek - nie ma co do tego wątpliwości. Myślę, że CZW będzie musiało wymyślić na potrzeby tego Cage of Death Matchu nową klatkę, bo oczywiście ta z zeszłego roku została "zużyta" na CZW "Trapped" i chyba podczas COD - Team CZW vs. Team ROH. Osobiście marzy mi się w tej walce powrót Nate Hatred'a ale mało to prawdopodobne.

 

Eddie Kingston vs. Chris Hero vs. Justice Pain (CZW World Title) - osobiście mam wielką nadzieję, że wygra Pain, który w tym roku powrócił do swojej dawnej formy i chwilami jest wręcz niesamowity.

"Jesteś niebem obserwującym chmury. A wydarzenia, ludzie, sytuacje, to obłoki, które po nim przepływają. Tylko przepływają. Dlatego nie próbuj ich zatrzymać, bo na pewno odpłyną wcześniej, czy później. Gdy przytrafia Ci się coś pięknego albo bolesnego, powinieneś zrobić krok, odstąpić od siebie i popatrzeć z dystansu. Ludzie, których kochasz, to właśnie takie chmury. Są na Twoim niebie dłużej lub krócej, ale nigdy na zawsze"

  • Posty:  1 977
  • Reputacja:   0
  • Dołączył:  29.11.2003
  • Status:  Offline

No jak dla mnie COD prezentuje się nieźle. Jedyną walką,która jak narazie mi nie pasuje zbytnio do całej gali jest wspominany i już wałkowany dłuuugi okres czasu nie tylko w CZW match: Cheech vs. Cloudy. Reszta prezentuje się całkiem dobrze wraz z Cage of Deaty matchem (ja nie narzekam w przeciwieństwie do RVD bo jestem ciekaw tej walki). Żałuje tylko,że Necro Butcher nie wystąpi w tej walce,ale za to napeno w walce z Younger'em odbije to fanom. Niestety nie widzi mi się w karcie na tą galę Toby Klein,a szkoda bo liczyłem na jego występ. Sądze,że gala może nie powali,ale chyba będzie lepsza niż przed rokiem. Oby!

  • Posty:  2 014
  • Reputacja:   0
  • Dołączył:  06.11.2003
  • Status:  Offline

No niestety, ale po zeszłorocznym COD (które było nudne), mam prawo nieco narzekać :)

 

Ciekawi mnie tylko ile widzów w tym roku pojawi się na gali, po patrząc na frekwencję w tym roku, to myślę, że nawet 900 nie będzie.

 

 

Napewno ostatnio fajnie dzieje się w Zero-One. Znów NRBW match z Matsunagą, który nie ma wciąż dosyć. Fajnie by było gdyby pojawił się w CZW, bo chyba nie jest już związany z BJW.

"Jesteś niebem obserwującym chmury. A wydarzenia, ludzie, sytuacje, to obłoki, które po nim przepływają. Tylko przepływają. Dlatego nie próbuj ich zatrzymać, bo na pewno odpłyną wcześniej, czy później. Gdy przytrafia Ci się coś pięknego albo bolesnego, powinieneś zrobić krok, odstąpić od siebie i popatrzeć z dystansu. Ludzie, których kochasz, to właśnie takie chmury. Są na Twoim niebie dłużej lub krócej, ale nigdy na zawsze"

  • Posty:  1 977
  • Reputacja:   0
  • Dołączył:  29.11.2003
  • Status:  Offline

Cóż Matsunaga jest chyba jednym z nielicznych z starej gwardi, który jeszcze walczy w miarę okazyjnie (no jeszcze Nobutaka Araya chyba gdzieś się pojawia,ale on nie był aż tak bardzo "związany" z ultraviolentem). Ale wątpie aby się w CZW pojawił :).

 

Czytam ostatnio tak te wyniki co RVD dajesz z WSX i muszę powiedzieć,że występują tam konkretni wrestlerzy z różnych federacji,głównie PWG czy też kilku z CZW i Dragon Gate. Całkiem nieźle nawet to wygląda.

 

No i w JAPW dojdzie w zasadzie do jednego z dream matchy: Necro Butcher vs. Homicide. Szkoda,że nie będzie to deathmatch jak za starych czasów w JAPW to się działo,ale zapewne będzie stiffowo oraz hardcorowo.

 

Przypomina,że w tym tygodniu sporo się będzie działo w PWG (All Star Weekend!!) oraz w IWA EC (może trochę mniej ciekawie,ale i tak będzie zapewne nieźle).


  • Posty:  2 014
  • Reputacja:   0
  • Dołączył:  06.11.2003
  • Status:  Offline

Jak nie ciekawa gala IWA EC. A walka z udziałem Fukimoto? :)
"Jesteś niebem obserwującym chmury. A wydarzenia, ludzie, sytuacje, to obłoki, które po nim przepływają. Tylko przepływają. Dlatego nie próbuj ich zatrzymać, bo na pewno odpłyną wcześniej, czy później. Gdy przytrafia Ci się coś pięknego albo bolesnego, powinieneś zrobić krok, odstąpić od siebie i popatrzeć z dystansu. Ludzie, których kochasz, to właśnie takie chmury. Są na Twoim niebie dłużej lub krócej, ale nigdy na zawsze"

  • Posty:  2 817
  • Reputacja:   0
  • Dołączył:  20.12.2004
  • Status:  Offline
  • Urządzenie:  Windows

Tak troszke nie na temat sie wypowiem:

 

1) Dejv, RVD: Mialem ostatnio okazje obejrzec ECW Heatwave 1998... bardzo dobra gala, a pojedynek RVD&Sabu vs Hayabusa&Shinsaki - genialny... w zwiazku z tym mam pytanko: czy walk miedzy tymi wrestlerami: konkretnie chodzi mi o udzial Hayabusy i RVD, odbylo sie wiecej? jesli tak, to moglibyscie jakies polecic ;-) ??

 

2) wybieram sie (przed powrotem do PL) na gale FWA... nie znam jeszcze pelnej karty (choc to jutro), ale na pewno odbeda sie walki: UK Pitbulls v The Manchester Massive i Stevie Knight v Stixx... w zwiazku z tym, ze wizyta na tym show wymagac bedzie ode mnie pewnego wyrzeczenia (zwiazanego ze spaniem i takie tam, bo pracuje wieczorami i nocami, dluuuga historia), zastanawiam sie, czy wg Was, takie nazwiska gwarantuja wysoki poziom?

 

pozdrawiam

 

PS: W karcie jest tez walka Johnny Phere vs Dirk FeelGood, wlasnie znalazlem w gazecie...


  • Posty:  2 014
  • Reputacja:   0
  • Dołączył:  06.11.2003
  • Status:  Offline

Więc zacznę od końca :)

 

Na galę FWA możesz śmiało iść, bo obok 1PW to w chwili obecnej moim zdaniem najlepsza federacja na wyspach brytyjskich.

 

Co do walk RVD & Hayabusa. Sam Hayabusa za dużo walk w ECW stoczył. Napewno oprócz tej walki o której wspomniałeś, doszło także do walki RVD & Sabu vs. Hayabusa & Tommy Dreamer w ECW. Poza tym, Hayabusa stoczył jedyny singlowy pojedynek z Sabu, który odbył się w FMW.

 

Pojedynek Sabu & RVD vs. Hayabusa & Dreamer masz pod poniższym linkiem:

http://video.google.com/videoplay?docid=4679033831741139154&sourceid=searchfeed

"Jesteś niebem obserwującym chmury. A wydarzenia, ludzie, sytuacje, to obłoki, które po nim przepływają. Tylko przepływają. Dlatego nie próbuj ich zatrzymać, bo na pewno odpłyną wcześniej, czy później. Gdy przytrafia Ci się coś pięknego albo bolesnego, powinieneś zrobić krok, odstąpić od siebie i popatrzeć z dystansu. Ludzie, których kochasz, to właśnie takie chmury. Są na Twoim niebie dłużej lub krócej, ale nigdy na zawsze"

  • Posty:  1 977
  • Reputacja:   0
  • Dołączył:  29.11.2003
  • Status:  Offline

RVD: No tak tak,ale nie powiesz chyba,że ogólnie karta jest bardziej powalająca niż do tej pory,a konkretniej w tym roku IWA EC nam serwowało :) ? Bo jak dla mnie już lepsze karty były serwowane (niczym w restauracji ;)).

 

Też polecam galę FWA chociaż w ostatnim czasie nie śledziłem zbytnio coś się dzieje w tej federacji bo mi głowę zaprzątneło 1PW :). Ale raczej nie odpuścili za bardzo z tonu mam nadzieje tak więc wiesz GrimReaper jakiś recap jak co to zdaj :).

 

CZW daje nam na COD Human Tornado vs, Ruckus - dobre posunięcie i ciekawa walka z tego wyjdzie na pewno! Oby tak dalej!

 

PWU i JCW oraz ich wspólna gala zapowiada się smakowicie. Corporal Robinson vs, Rude Boy chyba nie mieli okazji walczyć w IWA EC tak więc teraz jest to zapewne niezle wydarzenie dla fanów chociaż ja jakoś nie oczekuje powalającej walki, tylko przynajmniej dobrej. The SAT vs. All Money is Legal - raczej nie trzeba się martwić o poziom tej walki tak samo jak dziko zapowiadającej się walki Moore vs. Azrieal. Oj będzie się działo! W dodatku występujący prawie,że cały czas w JCW Mad Man Pondo, Juggulator, Ian Rotten oraz Joker,który do końca chyba nie jest jednak tym wrestlerem w PWU (UWA Hardcore to chyba teraz jego główna federacja) dają nam pewność,że będzie hardcorowo!


  • Posty:  2 817
  • Reputacja:   0
  • Dołączył:  20.12.2004
  • Status:  Offline
  • Urządzenie:  Windows

Jasna sprawa... Moze nawet zagadam z jakims fanem-lokalesem, to zrobimy wspolny recap z ocenkami a'la D.Meltzer ;-)

 

Ogolnie tu w UK, w hotelu ogladam sobie nockami kanal 427 Total Wrestling Channel... od cholery dobrego wrestlingu: TNA, ROH + Indy (1PW, jakies londynskie fedy)... Ogolnie zajebista sprawa, w Polsce niestety bez szans, zeby taki kanal sie pojawil na jakiejkolwiek platformie


  • Posty:  1 977
  • Reputacja:   0
  • Dołączył:  29.11.2003
  • Status:  Offline

Karta na galę Cage of Death 8 ciągle nabiera wspaniałych kształtów to jest fakt niezaprzeczalny. Oczywiście musiała się pojawić rzecz,która to psuje czyli walka DJ Hyde vs. Mana, ale psuje w niewielkim stopniu. Ale takie walki jak Blackout © vs. Rainman & Onyx

czy

8 Man Lucha Tag Team Match:

Max Boyer, Niles Young, Gran Akuma & Icarus vs. Beef Wellingtom, Player Uno, Richochet & Chuck Taylor - to nadrabiają.

 

Dobra jedziemy dalej. PWG raczej nie zawiodło. Aaa nie chwila wróć. Pod względem całych gal na pewno nie zawiodło,ale pod względem pasów to jednak jest błąd. Niech mi ktoś wytłumaczy dlaczego B-Boy i Super Drago odebrali pasy świeżo "tytułowanym" mistrzom w postaci Richardsa i Stronga ? Bezsensowny ruch! Druga sprawa to Ryan,który już od kilku ładnych miesięcy mnie nudzi i co gorsza nie traci pasa na czyjąś rzecz. Quicksilver nie byłby złym mistrzem bo to zapaśnik,który już nie raz pokazywał,że potrafi robić bardzo dobre walki czy to w PWG czy Revolution Pro czy APW. Niestety,ale Ryan ciągle ma pas i sądze,że nie potrzyma go długo bo albo straci go jeszcze w tym roku (o ile PWG zrobi galę,ale raczej tak bo np. takie MAW już w tym roku nie organizuje gali poza listopadową),albo na początku przyszłego.

 

W kwestii Chikara Pro raczej nie ma za wiele do gadki bo nie zdażyło się tam nic co by w jakimś wielkim stopniu zaskoczyło jej fanów. Ale gala wydaje się bardzo solidna jak nie więcej.

 

No i dosyć oczekiwana (przynajmniej przezemnie pomimo,że nie jestem zbyt wielkim fanem ani to PWU ani to JCW) wspólna gala PWU i JCW. Patrząc po wynikach było dosyć dziko,ale tego się właśnie spodziewaliśmy. I raczej cieszy to,że PWU stara się nawiązywać kontakty z innymi federacji oraz to,ze te kontakty są udane (nie tak jak w przypadku XLAW).


  • Posty:  2 014
  • Reputacja:   0
  • Dołączył:  06.11.2003
  • Status:  Offline

Więc tak.

 

Chikara Pro to tutaj zbytnio nie trzeba się rozpisywać, albowiem ostatnie dwie gale tej federacji z tego weekendu z tego co czytałem, wyszły po raz kolejny bardzo dobrze. W tym roku moim zdaniem federacja pokazuje chwilami świetny wrestling, a jej produkt jest skierowany do każdego fana, nawet tego najmłodszego.

 

PWU i JCW współpracują razem i na następnej gali będzie to samo, albowiem według scenariusza "Insane Clown Posse nawiedziło PWU". Nie będę ukrywał, że nie lubię PWU (przypomina mi się drugie 3PW) dlatego też, ta współpraca na mnie nie wywarła jakiegoś większego wrażenia. Wiadomo, że ICP zbytnio nie umieją walczyć, dlatego są wpychani w hardcorowe jadki.

 

Coraz bardziej pozytywnie zaskakują mnie ostatnie gale MSX, albowiem federacja zaczęła wprowadzać nieco dziksze stypulacje rodem z Japonii! Tak, tak (wyniki w newsboard'e), to w MSX doświadczymy takich walk jak Piranha Tank Match (!) czy też Exploding Cage Match!!! Co prawda to nie jest Japonia i znane z tego typu pojedynków FMW czy też BJW, ale warto odnotować, że pewnego rodzaju większą przemoc można emitować spokojnie w USA w TV, w tym wypadku w MTV. To jest pewnego rodzaju znak dla CZW aby pchać się do TV, bo przecież samo MTV było (jest?) zainteresowane emisją turnieju IWA MS "Queen of the Death Matches"! Trzeba tylko znaleźć stację, która zainteresuje się tym, nawet gdyby to miał być jakiś późny slot w TV.

 

Co do CZW "Cage of Death 8" to na razie się nie wypowiadam, albowiem w przygotowaniu mam felieton :)

 

PWG - faktycznie głupi pomysł z pasami tag teamów. Joey Ryan to wydaje mi się, że jest promowany na kolejnego Samoa Joe, ale w tym wypadku w wersji PWG. Generalnie zauważyłem, że w PWG nigdy nie było zapaśnika mającego oszałamiający winning streak. Teraz już jest...:)

"Jesteś niebem obserwującym chmury. A wydarzenia, ludzie, sytuacje, to obłoki, które po nim przepływają. Tylko przepływają. Dlatego nie próbuj ich zatrzymać, bo na pewno odpłyną wcześniej, czy później. Gdy przytrafia Ci się coś pięknego albo bolesnego, powinieneś zrobić krok, odstąpić od siebie i popatrzeć z dystansu. Ludzie, których kochasz, to właśnie takie chmury. Są na Twoim niebie dłużej lub krócej, ale nigdy na zawsze"

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.

Gość
Dodaj odpowiedź do tematu...

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Przywróć formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.


  • Najnowsze posty

    • Kaczy316
      Pierwsze SD po Money In The Bank! Naomi z walizeczką, Cena dalej z mistrzostwem, Cody dalej bez mistrzostwa, jak to wypadnie?! Zobaczmy!   Zaczynamy od naszego The Last Real Championa Johna Ceny! Ciekawe co nam powie, pewnie to samo co cały czas od czasu heel turnu, zwróci się do fanów powie jakie to jest łatwe dzięki nim i tyle, chyba, że przerwie mu Punk albo Cody, ale zobaczymy. No mówi na początek, że nie było nikogo, nie ma obecnie i nigdy nie będzie drugiego Johna Ceny, mówi o tym jak wykorzystywał swoją pozycję do wszystkiego co ma teraz w sumie tak w skrócie można powiedzieć, mówi o wyborze swoich opponentów w trakcie runu pożegnalnego, mówi, że sprowokował Punka do bycia hipokrytą, bo ten chcę zdobyć ten tytuł, przynajmniej tak to zrozumiałem i jeszcze o Sethie, który nie scash inuje na nim walizki, ale nie ogarnąłem z jakiego powodu, ale wyłapałem "Because he will be only champion" jakoś tak czyli, że będzie tylko mistrzem? Nie ogarnąłem zbytnio, później trochę jeszcze mówi, że nie ma nikogo, kto by mógł trzymać ten tytuł...ponownie, interesujące, a wszystko przerywa Kodeusz! Cody nazywa go geniuszem że zrobił wszystko co powinien, żeby być tutaj gdzie jest teraz, a potem zastanawia się jaki to plan z tym, że Cody przypiął go na środku tego ringu w ostatnią sobotę? Ulala Kodeusz w sumie sam odpowiedział na to pytanie mówiąc, że nie jest częścią jego planu....to On jest częścią planu KODEUSZA! Jednak wszystko przerywa Randy Orton! Który wspomniał historię z Backlash, a następnie słyszymy, że nieważne kto jest lub będzie mistrzem, to on zdobędzie tytuł i zrobi wszystko, żeby to uczynić, nawet rozwali Rhodesa, którego traktuję jak swojego brata. LA KNIGHT IS HERE! No no robi się co raz lepiej. Gadanko kolejne gadanko, Knight twierdzi, że plan Johna Ceny na pewno nie zakładał jego, a potem, że pokona wszystkich obecnych tutaj w ringu i odbierze to co jest jego, ale problem w tym, że nigdy do niego nie należał ten tytuł niestety xD. Cena miał to gdzieś i sobie po prostu wyszedł śmiejąc się, ale od tyłu zaatakował go Ron Killings! Generalnie ciężko coś powiedzieć o tym segmencie, nie był to za bardzo budujący feudy segment, chociaż feud Rona i Ceny lekko podbudował tym atakiem, ale jeśli chodzi o część mówioną to bardzo podbudowało turniej King Of The Ring, także taki miał cel ten segment i wyszło naprawdę spoko.   Lecimy z pierwszym Fatal 4 Wayem od strony SD w ramach turnieju King Of The Ring! W przeciwieństwie do Raw to dzisiaj zobaczymy wszystkie 4 Fatal 4 Waye, 2 od męskiego rosteru i 2 od kobiecego, oj będzie ciekawie! Black vs Carmelo vs Orton vs Knight, czy to może się nie udać? Powiem tak nieważne też kto tu wygra to będę zadowolony, sami świetni zawodnicy, chociaż Orton chyba by najbardziej pasował, w sumie widziałbym finał właśnie Rhodes vs Orton, a taki może być, bo obaj są po przeciwnej stronie drabinki, ale wracając do F4W to liczę na świetny pojedynek! Prawie 16,5 minuty niesamowitego pojedynku oj tak dwie reklamy były, ale odbiór walki dalej był bardzo dobry, mega podobały mi się to, że wszyscy próbowali dość często wykonywać swoje finishery ostatecznie nieudanie, ale bardzo dobrze to wyglądało, było kilka miłych spotów dla oka jak Jumping Neckbreaker od Knighta na Ortonie, który już prawie wykonał podwójne Spike DDT, w sumie nie wiem jak to się do końca nazywa, ale głównie dlatego, że to ma chyba wiele nazw albo po prostu każdy mówi na to inaczej, kiedyś było Second Rope DDT, teraz Spike DDT, kiedyś jeszcze chyba było Hangman DDT czy jakoś tak, przynajmniej w grach WWE xD, albo spot końcowy z Frog Splashem dla Knighta i w tym samym czasie cyk RKO dla Melo, oj fajna walka naprawdę fajna i Ponton wygrywa! Jego potencjalne starcie z Rhodesem co raz bliżej, a no i Knightowi przeszkodziła stajnia Setha oczywiście, przydałaby się jej jakaś nazwa, Bronson zrzucił Knighta z narożnika, a młody Steiner jak zasadził mu Speara no no, czyli to oznacza Zayn vs Orton w półfinale, no Zayn ma dość marne szansę moim zdaniem xD, ogólnie poznaliśmy tajemniczego uczestnika i tak czułem, że po utracie pasa to może być Jey Uso i faktycznie tak jest tylko nie wiem czy to zbotchowali, że teraz pokazali, bo wydaję mi się, że raczej byłoby ciekawe zaskoczenie jakby wszedł tajemniczy uczestnik i byłby to Jey Uso, ale zaraz.....czyżbyśmy mieli dostać Cody vs Jey w jednym z półfinałów? Oj ale bym chciał taka waleczka historycznie by siedziała.   Jacob Fatu wbija na ring! Oj tak chętnie zobaczę co tam nam powie po swoim odwróceniu się od Solo! No mówił o tym, że Solo uważa, że Jacob byłby nikim gdyby nie On i to jest też główny powód dla którego odwrócił się od Solo na Money In The Bank, trochę pomówił jeszcze i na Titantronie Solo bije mu brawo, a potem powiedział, że na Money In The Bank Jacob popełnił wielki błąd, lecz jest w stanie mu go wybaczyć i potem jeszcze mówi, że to on stworzył Jacoba odkąd go sprowadził do federacji. Mówi, że za tydzień będzie czekał na środku ringu z otwartymi ramionami dla Jacoba, ale ten oczywiście będzie musiał powiedzieć 4 słowa "I Love You Solo" No i oczywiście, żeby Jacob pamiętał, że Solo go wciągnął w ten świat i może go z niego wyrzucić oj czuję mocny pop dla Jacoba za tydzień kiedy będzie udawał, że chcę wybaczenia, ale jak dojdzie do mówienia tych słów to usłyszymy I....HATE YOU SOLO! Oj tak ale zamarkuje wtedy nawet ja sam! Krótki, ale treściwy segment, za tydzień może być dłuższy, przyjemnie prowadzony jest na razie ten feud, nie zaczynamy od nienawiści tylko tak spokojnie z wyczuciem, fajnie to wygląda.   Na backu The Secret Hervice podaję telefon Nickowi, gdzie Green dzwoni do niego na wideo rozmowie i prosi o przełożenie jej walki na przyszły tydzień, bo akurat nie ma jej w Lexington xD, a Aldis standardowo nie przystał na to i zamiast Green to w tej walce zobaczymy Albe Fyre, czyli Flair to wygrywa pewnie xD szkoda, chociaż jeszcze Alexa ma jakieś szansę w tej walce, jednak nie zdziwi mnie finał Jade vs Charlotte w tym turnieju. Zelina chcę Giulii tylko nie ma jej dzisiaj, szkoda, więc może w przyszłym tygodniu spotkają się face to face tylko pytanie czy w walce czy w segmencie, no zobaczymy.   Kolejny Fatal 4 Way tym razem w ramach turnieju Queen of The Ring Jade vs Nia vs Michin vs Piper, ogólnie poza Jade to nie widzę tutaj innej zwyciężczyni, niby Nia mogłaby....ale po co? xD Jade lepszy wybór, a walka no wydaję mi się, że dupy nie urwie, dość specyficznie dobrany skład, akurat pod wygraną Jade. Kurde powiem tak, walka była i tak lepsza niż się spodziewałem i nawet nieźle się ją oglądało, prawie 13 minut fajnego pojedynku, bardzo przyjemny sojusz Jax z Piper i to na prawie cały pojedynek, Jade fajnie tu wyglądała, a Michin była kukiełką do bicia i generalnie ten booking naprawdę był dobry i wpasował się do tego pojedynku, także brawa dla Pań i dla bookerów, bo mi się to dobrze oglądało, Jade ostatecznie wygrywa i dobrze, lepszej opcji tutaj nie było. Cargill vs Perez, jeśli Naomi tu się nie wtrąci, a raczej tego nie zrobi, bo wydaję mi się, że jak Jade zdobędzie tytuł to od razu poleci cash in, to Roxanne pewnie odpada z turnieju w półfinale i tak jest to wysokie miejsce top 4.   Oj tak i o wilku mowa NAOMI! Zobaczmy co nam powie Ms. Money In The Bank! Widać, że Naomi nie zapomina, bo z tego co mówi to Stratton z walizką przeszkadzała jej w zdobyciu tytułu od Jax w tamtym okresie, mówiąc wprost to nie pamiętam, może i tak było, a jeśli tak to fajnie, że o tym wspominają, a Naomi jest tu teraz po zemstę! Jednak wszystko przerywa Tiffany! Która trochę prowokuję do cash inu Naomi, ale też mówi, że jest "same old Naomi" czyli że cały czas gada, ale nic nie robi. Naomi w sumie ma rację, bo powiedziała, że nie będzie cash inowała teraz tylko wtedy, kiedy Stratton nie będzie się spodziewała no i tak powinno być, tak powinni robić posiadacze walizek, bo na tym to powinno polegać, a następnie mówi, że chcę zmienić życie Tiffany w piekło! Podoba mi się ta Naomi, tak dobrze się ją ogląda, kurde i niech ktoś mi powie, że to był zły wybór, wygląda jak typowa wariatka i wiedźma, niesamowicie się to ogląda, a w ringu.....znowu Nia Jax atakuję Tiffany, co jest, ja ten feud oglądam od pół roku....kiedy to się skończy? Ile razy Tiffany musi pokonać Jax? Ale to jest bez sensu xD Jeszcze na Evolution dajmy im pojedynek, bo czemu nie xD. Naomi myślała o cash inie, ale Nia szybko odwiodła ją od tego pomysłu xD.   Na backu ustalone zostało, że MCMG dzisiaj zajmą się Wyattami i ta walka jest teraz! MCMG vs Wyatt Sicks! Może być ciekawie. 9,5 minuty przyjemnego pojedynku kolejnego, tag teamy na SD nie schodzą poniżej pewnego poziomu i cały czas bardzo dobrze się je ogląda no niestety Motor City Machine Guns nie podołali zadaniu jakie im wyznaczono i nie rozprawili się z W6, bo przegrali cały pojedynek i lecimy dalej z tym ciekawym story, Wyatt Sicks świetnie się ogląda.   Cena na backu pyta się Jimmy'ego w dosadny sposób czy widział R-Trutha, a potem czy widział Rona Killingsa xD, a następnie wspomniał, żeby powiedział im obu, że spotkają go w ringu, kurde zobaczymy dzisiaj Cenę dwukrotnie w ringu? Wooooow, czy to się zalicza jako dwie daty? Nie no raczej nie, ale śmiesznie by to wyszło wtedy xD. Cena w ringu! Johnik mówi, że R-Truth przekracza linie i ciekawie się zapowiada, bo mówi, że to czas na rozmowę i na walkę, więc walczmy teraz! Jednak wszystko przerywa CM Punk! Który mówi o nie szanowaniu innych i że John jest zmęczony brakiem szacunku, a tak naprawdę to fani są zmęczeni brakiem szacunku, a potem daję Cenie szansę, żeby dał ludziom to czego chcą i dał im szczęśliwe zakończenie! Fajna jest ta próba zwrócenia Johna na właściwe tory, interesująco się to ogląda, a Cena się jedynie pyta czemu po czym dodaję, że mistrzostwo to jest jedyne co się liczy, Punk coś tam pogadał i faktycznie ma rację, brzmi jak PG John Cena xd, z kolei Cena brzmi jak...CM Punk, gość, który chciał zrujnować wrestling w sumie to ma sens, Punk faktycznie chciał upadku tego biznesu przecież po odejściu i znienawidził na pewnym etapie swojego życia wrestling, to ma sens i Cena chcę zrobić to samo co Punk kiedyś czyli opuścić ten biznes z tytułem. CM Punk totalnie zmiażdżył Lidera Cenation na mikrofonie przynajmniej moim zdaniem, ale no Punk to jest kozak to nic dziwnego, bardzo fajny segmencik i kurde no tak chciałbym tego Punka z tytułem, chciałbym, żeby rozwalił Cenę oj chciałbym tak samo jak chciałem, żeby Ponton to zrobił xD i skończy się pewnie tak samo jak z Pontonem, ostatecznie po wyjściu Punka mamy Rona Killingsa, który atakuję znowu Johna! Aż zapomniałem o nim praktycznie xD.   Ulala Cena vs Ron Killing w przyszłym tygodniu? Kurde co jest, Cena zawalczy na tygodniówce? xDDD Co tu się dzieję.   Pora na drugi Fatal 4 Way od strony Pań w ramach Queen Of The Ring! Alexa vs Charlotte vs Alba vs Candice, no tutaj wydaję mi się, że Charlotte to wygra, ale Bliss też ma szansę, nikogo innego nie widzę, jednak po składzie uważam, że ta walka powinna być lepsza niż poprzedni F4W kobiet, który mimo wszystko ostatecznie też wyszedł solidnie. Po około 11 minutowej walce wygrywa Alexa Bliss, kurde to jednak moja teoria poszła się walić można powiedzieć, ale to dobrze, nikt już nie chcę Charlotte, szczególnie po tym co pokazała w drodze do WM i na samej WM, chociaż trzeba przyznać, że teraz jest już lepiej, trochę wróciła do formy mam wrażenie albo powoli wraca, ciekawa końcówka, walka spoko taka standardowa, dobrze się oglądało, ale to był bardziej chaotyczny booking mam wrażenie, a na poprzedni F4W babek był jakiś pomysł co było widać i mimo wszystko to pierwsze starcie bardziej mi siadło pomimo, że obydwa były bardzo dobre, cieszę się wygraną Alexy, fajnie to wyszło, chociaż nie wiem czy nie planowali czegoś w stylu, że odliczenie do 3 i klepnięcie od Alby miało być w tym samym momencie, ale to byłoby ciężkie do zrobienia, więc chyba nie było to w planach, ale nie wiem, brawa dla Alexy!   Podoba mi się to teasowanie, że kiedyś w końcu Punk i Cody spotkają się w ringu jeden na jednego i nawet Cody wspomniał o tym, że nie mogą siebie nawzajem zawsze omijać, ja mam hype na to starcie jak kiedyś do niego dojdzie, bo jest naprawdę fajnie teasowane w przyszłości, lubię takie rzeczy tak samo jak kiedyś Jey vs Sami lub Jey vs Cody czy Sami vs Cody, to są starcia, które nie są obecnie planowane, ale kiedyś może do nich dojść i będą to naprawdę fajne momenty.   Next Week: Randy Orton vs Sami Zayn półfinał turnieju King Of The Ring zapowiada się bardzo dobrze oj tak. Alexa Bliss vs zwyciężczyni ostatniego Fatal 4 Wayu kobiet, który odbędzie się na Raw i to też będzie półfinał turnieju tylko Queen Of The Ring, oj czuję, że dostaniemy Alexa vs Stephanie, ale by siedziało! R-Truth vs John Cena no no tylko czemu to R-Truth jest jak to Ron Killings? xD Ale w tym wydaniu ten pojedynek może być dużo ciekawszy. Tyle, uważam, że zapowiada się kolejny dobry odcinek niebieskiej tygodnióweczki.   Czas na main event! Cody vs Priest vs Nakamura vs Andrade, no wydaję mi się, że poza Rhodesem i Priestem to nie ma tutaj innych faworytów, a że Priest leci ponoć na tytuł US, chociaż dziwne to trochę jest, bo zapowiadał się feud Damiana z Jacobem o ten tytuł, a ostatecznie pociągnęli za sznurek z feudem z Solo, więc nie wiem jak to będzie planowane, ale zobaczymy, na razie może nas czekać świetna ringowo waleczka, kolejna w ramach tego pięknego turnieju King Of The Ring! Wooooow co to był za pojedynek, mówiąc wprost to gdybym nie znał pozycji Nakamury i Andrade to bym pomyślał, że dosłownie każdy może wygrać to starcie, każdy zawodnik został tutaj świetnie zabookowany, ringowo było niesamowicie, naprawdę bardzo dobry pojedynek i najlepszy chyba z dzisiejszego show, Cody Rhodes wygrywa i leci dalej! Kurde w jednym turnieju możemy dostać Cody vs Jey, a w finale Cody vs Sami lub Cody vs Orton, albo.....JEY VS SAMI! Kurde Jey vs Sami teraz jak tak o tym pomyślałem, ale by siadło oj tak, kurde tyle potencjalnie świetnych opcji! Ale wracając do walki to naprawdę świetna lekko ponad 17 minutowa walka, bardzo dobrze się oglądało brawa dla Kodeusza i dla Panów oraz dla bookerów!   Plusy: Segment otwierający Bardzo dobry pojedynek pomiędzy Blackiem, Carmelo, Ortonem i Knightem Segment Jacoba i Solo i spokojne prowadzenie feudu O dziwo bardzo przyjemna walka Jade vs Nia vs Piper vs Michin Przyjemny segmencik Naomi, Tiffany i potem niestety Nii Jax MCMG vs Wyatt Sicks i całe story z tag teamami na SD Bardzo dobry segment Ceny z Punkiem Alexa vs Charlotte vs Alba vs Candice i wygrana Bliss! Main event   Minusy: Ile można ciągnąć Nia vs Stratton?   Podsumowanie: Powiem tak, skupili się prawie w 100% na turniejach KOTR i QOTR i wyszło to bardzo dobrze cztery co najmniej bardzo dobre Fatal 4 Waye, z odpowiednimi wynikami, a im dalej w turnieju tym będzie tylko lepiej, a przynajmniej na razie tak to wygląda, Sami vs Orton i potencjalne Cody vs Jey to będą mega mocne półfinały, a potem świetny finał oj tak, ale wracając do tego odcinka to wszystko tutaj mi siadło poza tym, że kontynuujemy feud Nia vs Tiffany bez sensu, ale no niech będzie, reszta była bardzo dobra bądź świetna, wszystko grało i buczało no tak samo jak Raw tak ten odcinek SD był jednym z najlepszych w tym roku zdecydowanie, wszystko miało sens, znaczenie i feudziki mocno podbudowane, a wykonanie co najmniej bardzo dobre w każdym aspekcie.
    • KyRenLo
      Prawidłowo. Twoja kolej.
    • PTW
      OFICJALNY PLAKAT IN DA HOUSE! Każda kolejna gala podnosi poprzeczkę i przynosi jeszcze więcej emocji. Tym razem nie będzie inaczej, bo szykujemy dla Was bardzo specjalny wieloosobowy mecz - niech złoto będzie dla Was podpowiedzią :) Od poniedziałku ruszamy z konkretami, ale zanim to nastąpi zapraszamy jutro i w niedzielę do Kozłowa od10:00 w celu przetestowania ringu wzmocnionego po ostatniej gali ^_^ LET'S GO! Przeczytaj wpis na oficjalnym fanpage PTW.
    • KPWrestling
      Już jutro widzimy się w Poznaniu na czwartej gali KPW na wielkim festiwalu Pyrkon! Przeczytaj na oficjalnym fanpage KPW.
    • ManiacZone
      UWAGA MANIACY ❗️ Ogłaszamy starcie Tag Teamowe! Disco Pablo postanowił odezwać się do swojego starego znajomego z "Paki", by wspólnie wyzwać na pojedynek niepokonaną jak dotąd w MZW Legię Łysych. Do tanga trzeba dwojga, więc powracający do naszego ringu - Boro pomoże roztańczonemu Pablo jeszcze bardziej rozkręcić imprezę. Jedno jest pewne, szykuje się potężne starcie, z którego zwycięsko wyjdzie tylko jedna drużyna. Jak myślicie, która ? Serdecznie zapraszamy do linku poniżej, gdzie znajdziecie wejściówki na show ( ilość ograniczona! ) : https://stage24.pl/events/mzw-4692 Przeczytaj wpis na oficjalnym fanpage Maniac Zone
×
×
  • Dodaj nową pozycję...