Independent Zone

[RVD]

Mnie tam się wydaje, że Streetovi się literki poprzestawiały i DDT pomylił z DTU Oficjalnie, tej gali będzie DDT (Dramatic Dream Team) a nie będzie DTU (Desastre Total Ultraviolento)

[Streetovs]

Moja pomyłka zrobiła tyle zamieszania, przepraszam

Ze zmeczenia nie doczytalem ze jest jednak DDT, uffff bez tego bylo by kiepsko

 

Co do DTU, jakby było to mistrzostwo by wyszło. Zresztą fajnie jakby ta promocja zrobiła by coś kiedyś z BJW ( pewnie mało możliwe).

W DTU moze nie jest to mocne UV, ale zroznicowane, latajace malpy przyjmuja jarzeniowki, druty, krzesła czy palace stoły, dodac pojebow z BJW i wyszlo by niezle.

[RVD]

Ale w DTU jest to samo co w całym tym małpim gaju zwanym lucha libre - schematyzm jak jasna cholera

 

Ja CZW nazywam "WWE sceny niezależnej". Dlaczego? Bo poziom może i nie jest za wysoki, ale entertaiment CZW ma najbardziej rozwinięty na całej scenie niezależnej (federacja Hyde'a wciąga ROH chociażby nosem) i po prostu, ich produkt pomimo, że nie najwyższych lotów, fajnie się ogląda. Poza tym każda gala to jednak jakieś emocje, podczas której mamy wydarzenia które śmiałoby mogły zająć z 4 tygodniówki.

[Streetovs]

Widac ze masz blade pojecie o lucha ze tak twierdzisz, a szczegolnie o DTU, bo akurat tam ostatnio jest ciekawie, byla fajna wojna z IWRG a wczesniej z AULL.

A tak w prawie kazdej promocji lucha mnostwo fajnych turniejów, wspólpracy miedzy promocjami, wiele swietnych zawodnikow, walki o maske ktore zawsze sa ciekawe, wiec nie zgodze sie ze jest to schematyzm

A entraitment na wieksza skale w lucha jest zbedny, ma go AAA i srednio sobie z tym radzi.

[Natan]

Czy ktoś oglądał walkę Sawa vs Danielson z EVOLVE? Czy z zapowiadanego na jedną z lepszych walk w roku wyszło coś zjadliwego? Warto oglądać? Bo zastanawiam się czy nie ściągnąć sobie czasem gali, lub nie chwycić samej walki na yt. Z góry dzięki za odpowiedź.

[fluxing]

Walka była szybka, mocna i treściwa, ale trwała zaledwie 13 min. Oglądałem jak na razie tylko main event, więc o innych walkach się nie wypowiem. Czy jest kandydatem do walki roku? Raczej nie. Gdyby pociągnąć ją z 7-10 min dłużej byłoby znacznie lepiej. Jeżeli chodzi o Sawę, to zdecydowanie lepszy był 4-way match w ZERO1 z pierwszej połowy roku . Wielki plus dla EVOLVE za to, że zorganizowali galę w dzień, a nie wieczorem, jak poprzednie w tej hali, co w połączeniu z tragicznym oświetleniem dawało taki efekt, że nie było dobrze widać nawet ringu .

 

BTW: Tak jakoś mi się z tymi walkami roku skojarzyło... będzie w tym roku rozdanie nagród Attitude Puroresu Awards?

[Psyhxxx]

Jestem chwilę po obejrzeniu kolejnego produktu PWG czyli The Curse Of Guerrilla Island i powiem szczerzę, że ponownie jestem bardzo pozytywnie zaskoczony, a szczególnie wynikiem main eventu. PWG poraz kolejny wydaje świetną galę z przeważającą ilością lepszych i szybszych walk. Ale jadę od początku:

Brian Cage vs Yuma

Nawet ciekawy opener... dominacja braci Taylorów też fajna... co chcieć więcej xD

Candice vs Avalon

Na samym początku byłem wrogo nastawiony do takiego typu pojedynków, ale jakoś szybko zmieniłem zdanie, sam nie wiem czemu najważniejsze że wygrała ta osoba, co powinna

Romero vs Ryan Taylor

Tutaj taki mały haczyk, przewiduje że Romero byłby w stanie skręcić ładniejszy pojedynek z drugim Taylorem, ale cóż, nie było źle. Walka w miarę ciekawa, chociaż mogło być lepiej.

Briscoe Brothers vs Cutler Brothers

Krótko mówiąc świetna walka pełna szybkich Tag teamowych akcji, czyli standard w PWG.

Chuck Taylor vs Goodtime

Zestawiając tak Johnnego z innymi czynnymi wrestlerami PWG, nie wypada on za dobrze. W walkach TT jakoś tam jeszcze daje radę, ale żeby samemu skleić porządny pojedynek to niezbyt.

Ricochet vs El Generico

To, co Ricochet wyprawia w ringu jest niesamowite... Trzeci pojedynek w PWG od debiutu i za każdym razem publika wstawała z miejsc. Zwycięzca w 100% zasłużony. Na WHC może i niezbyt się chłopak nadaje jeszcze, ale jego pojedynek w main evencie z np. C. Taylorem na którejś z gal mile widziany... z pewnością dając swobodę obu wrestlerom walka mogłaby zmiażdżyć system

Castagnoli vs Gatson vs Hero vs Ryan

Main event pod wzglądem walki pozostawiał wiele do życzenia, ale co do show to udało im się. CC Champem? z początku nie wierzyłem, w to co się dzieje, ale z drugiej strony ciekawe rozwiązanie. Ryan zaciera powoli ręce aby dokopać nowemu mistrzowi, a Hero? Mam taką cichą nadzieje, że na Cyranide będzie początek końca King Of Wrestling a potem może feud Hero vs Ryan vs Castegnoli? tak czy inaczej niezależnie od rozwiązania będzie ciekawie

 

Gala ogólnie trzymała poziom. Najlepsza walka? Oczywiście Ricochet vs El Generico. Main event lekko zawiódł pod względem poziomu ale i tak daje 5-/6

 

Kolejna gala, tym razem z pod znaku CZW czyli Deja Vu 5

Na wstępnie booking walk załamał mnie... po za starciem TT żadne starcie nie zapowiadało się ciekawie. Jedyne walki, które należałoby wyróżnić z gali to właśnie Osirian Portal vs Irish Driver-by. Walka była zabawna i nawet ciekawa. Osirian portal pozytywnie zaskakuje w ostatnim czasie. A co do zielonych, coś czuje że niedługo dojdzie do ich rozłamu. Swann zbyt mocno wybija się od swojego TT partnera w umiejętnościach, i dalsze trzymanie go u jego boku może niezbyt pozytywnie na niego wpłynąć. Ja bym go widział w walkach o Junior title... Wracając do gali, można jeszcze wyróżnić pojedynek Havoc vs tHURTeen. Lekki UV był nawet ciekawy. Po Havocu można spodziewać się czegoś więcej ale nie z takim przeciwnikiem. Oczywiście nie twierdzę że tHURTeen nie nadaje się, ale daleko mu jeszcze do tego, aby dawać go w najważniejszej walce gali. Nie pomyliłem się, tak walka była dużo ciekawsza w porównaniu z main eventem, który był dobrą kołysanką. Powinni dać już spokój Gage'owi, i wypchnąć go z main eventu. Dajcie czas młodszym! Ja widziałbym w main evencie przeciwko Moxleyowi Moora lub nawet Vortekza, a nie na okrągło Nicka.

 

Gala ogólnie nuda, a przy main evencie jak wspomniałem już szło usnąć. Daje 2+/6

 

No i w końcu czas na EVOLVE 5 Danielson vs Sawa... nareszcie się doczekałem xD

Chuck Taylor vs Mike Quackenbush

Walka ujdzie, chociaż można było wycisnąć więcej... ale jak na opener może być

Up in Smoke vs Aeroform

Starcie obu TT nawet ciekawe, szkoda tylko, że jedynie Flip Kendrick włożył wysiłek i chyba dzięki niemu tylko walka wyszła na +

Jimmy Jacobs vs Adam Cole

Zastanawia mnie co robi tu Adam Cole? Nie rozumiem w ogóle czemu jest tak chwalony? Od dłuższego czasu oglądam CZW i inne indysy i nie przypominam sobie, aby ten młodzik pokazał kawał dobrego show. Co do Jacobsa, to on prowadził całą walkę i wyszło to tako jako...

Sami Callihan vs Drake Younger

Miałem duże obawy co do starcia obu panów, ale na szczęście pokazali kawał dobrego wrestlingu. Walka jedna z najlepszych na tej gali.

Brad Allen vs Johnny Gargano vs Gran Akuma vs Jon Moxley vs Frightmare vs Rich Swann

Szybkie i ciekawe starcie. Cieszy mnie pojawienie się w składzie Frightmare, Swanna, Gargano... młodzi dobrzy zawodnicy na ogół nie zawodzą.

Mercedes Martinez © vs Amazing Kong

Nuda nuda nuda... szkoda gadać

Kyle O'Reilly vs Ricochet

Starcie Highfly vs Submission wyszło świetnie. Jak dla mnie walka była najlepszą na całej gali. Kawał porządnego wrestlingu, garść typowej walki "na ziemi" i szczypta latania Polecam ściągnąć i obejrzeć. Obaj panowie na prawdę postarali się

 

Bryan Danielson vs Munenori Sawa

Walka była szybka, mocna i treściwa, ale trwała zaledwie 13 min

Czas tutaj nie gra żadnej roli, 13 minut to wystarczająco czasu aby pokazać dobrą walkę. Prawda jest taka, że starcie Danielsona i Sawy było jak to ująłeś mocne i treściwe ale nie do końca szybkie... niektóre elementy były niepotrzebnie przedłużane. A że nie było nic w walce, co zapadłoby w pamięci to czas minął szybko i walka wydała się być za krótka. Ogólnie jak main event w EVOLVE to wyszło bardzo przeciętnie...

 

Miałem wysokie oczekiwania co do piątej już odsłony EVOLVE i szczerzę mówiąc zawiodłem się... poziom walk jeszcze jakoś tam prezentował się ale publika i oświetlenie mnie załamało. Odwaga czy głupota ze strony organizatorów, dając galę w dzień? Ludzi na hali było dużo, ale co oni tam robili to ja nie wiem... dopiero w main evencie garstka osób obudziła się. Galę oceniam na 3+/6 i plus za 187 może i nie jest w formie, ale jego obecność pobudziła odrobinę galę.

[KACPERt]

Dzisiaj odbędzie się PPV z pod znaku AAA:

Guerra de Titanes 2010

A o to karta na tą galę.

 

 

 

Six-Man Tag Team Match

Decnnis, Mini Abismo Negro and Polvo de Estrellas vs. Gato Eveready, Octagóncito and Pimpinela Escarlata

Six Man Tag Team Street Fight Match

Aero Star, El Elegido and Octagón vs. La Milicia (Alan Stone, Chris Stone and Super Fly)

Ladder Match for AAA World Tag Team Championship

Los Maniacos (Silver King and Último Gladiador) © vs. La Hermandad 187 (Joe Lider and Nicho el Millonario) vs. La Legión Extranjera (Hernandez and El Ilegal)

Single Match

El Mesias vs L.A Park

Eight-Man Tag Team Match

Los Bizarros (Cibernético, Escoria, Taboo and TBA) vs. El Ejército AAA (La Parka, Dark Espíritu, Extreme Tiger and Jack Evans)

Steel Cage Weapons Match

Los Perros del Mal (Damián 666, Halloween and X-Fly) vs. Los Psycho Circus (Psycho Clown, Monster Clown and Murder Clown)

Main Event

Singles Match for AAA World Heavyweight Championship

Dr.Wagner Jr. © vs El Zorro

 

Karta wygląda obiecująco.Zapowiada się bardzo dobre show.

Najbardziej interesują mnie trzy walki:starcie o AAA TT,mecz o WHC oraz starcie Mesias i Parka.

Na te mecze liczę najbardziej.Wagner raczej pasa nie straci.Wydaje mi się,żę Zorro nie jest odpowiednim materiałem na mistrza,a po za tym ma on iść to TNA,z którym współpracuje Triple A.Walka o past tag team zapowiada się zajebiście.Skład kapitalny.Jeszcze ta stypulacja,szykują się wysokie loty.

Mam nadzieję,że El Mesias zwycięży.LA Park nie ma ostatnio silne pozycji,więc jego porażka jest wielce prawdopodobna.

[Natan]

W tym wypadku Piątka nie będzie pierwszą galą spod szyldu EVOLVE po którą sięgnę. Musze nadrobić jak najszybciej jeszcze kilka miesięcy zaległości z Puro i będę mógł spokojnie rozkoszować się tym, że dziś wraca Marufuji

 

Co do Puro Awardsów to nie wyobrażam sobie, że mogłoby ich nie być. Mimowolnie głosy w poszczególnych kategoriach już od dawna kształtują mi się w głowie i jestem pewny, że ktoś zajmie się organizacją również w tym roku.

[KACPERt]

że dziś wraca Marufuji

 

Marufuji był kontuzjowany czy co?

Jestem strasznie do tyłu.

[Euz]

Był, dlatego też nie wystąpił w tegorocznym G1 Climax.

 

Co do awardsów - lol, będą ofkoz. Mam już nawet kategorie i w większości nawet kandydatów.

[RVD]

CZW "Deja Vu 5" - 16.10.2010

1. 3 Way Match: Alex Colon vs. Scott Reed vs. Ryan Slater (**1/2)

2. CZW Wired TV Title: Drew Gulak © vs. Johnny Calzone (*1/4)

3. Tomasso Ciampa vs. Sabian (***)

4. Niles Young vs. Devon Moore (**)

5. Grudge Match: Sami Callihan vs. Joe Gacy (***)

6. Irish Drive-By vs. The Osirian Portal (***1/4)

7. Light Tube Bundles Death Match: tHURTeen vs. Danny Havoc (**1/2)

8. CZW World Heavyweight Title, No Rope Barbed Wire Death Match: Jon Moxley © vs. Nick Gage (**1/4)

 

W przeciwieństwie do innych, mi ta gala nawet się podobała zważywszy na poziom CZW. Event niewątpliwie ciekawy, chociażby ze względu na jednorazowy powrót Niles'a Young'a wraz z jego grubą managerką, Chrissy Rivera. Nie zrobił co prawda dobrej walki z Moore'm, bo Devon musiał być nieco bardziej podpromowany aby jego uwiarygodnić jego postać w main evencie Cage of Death XII. Z pierwszej części karty na uwagę zasługuje starcie Tomasso Ciampa vs. Sabian. Ciampa, to dwukrotny uczestnik finałów prestiżowego na scenie niezależnej turnieju ECWA "Super 8", który w przeszłości wypromował takie nazwiska jak Christopher Daniels, Simon Diamond czy też Paul London. Walka Ciampy z Sabian'em zaskoczyła mnie zdecydowanie in plus, bowiem nie nudziła i praktycznie non-stop coś się działo. Ciekawie wyszedł Grudge Match: Sami Callihan vs. Joe Gacy. Bałem się, że Callihan'a zabookują przeciwko Gacy'emu na COD, ale na szczęście zrobiono to na drugorzędnej w hierarchii gali. Walka dosyć długa i naprawdę dobra, zwłaszcza, że idealnie prowadził ją Sami (dać mu World Title w końcu!). Poziom Irish Drive-By vs. The Osirian Portal był do przewidzenia. Te teamy po prostu nie mogły zrobić słabej walki i jej nie zrobiły. Szkoda, że nie zobaczymy ich w finale turnieju o tag team titles. tHURTeen vs. Danny Havoc wyszło ciekawie ale tylko z jednego względu - poświęcenie tHURTeen'a, który wcześniej, występując jako Lucky raczej tak odważny w ringu nie był. Nabawił się niezłego rozcięcia - ma swoiste przygotowanie do Cage of Death Matchu Main Event wyszedł nędznie jak dla mnie. Liczyłem zdecydowanie na więcej, zwłaszcza po Gage'u. Moxley nie jest jakimś ultraviolentowym wirtuozem, ale z Gage'm już zrobili w ECW Arena jeden pojedynek, stylem zbliżony do brawli rodem z ECW.

 

Od tej gali nie oczekiwało się czegoś specjalnego. CZW po prostu szuka nowych terytoriów bowiem za ery Zandiga nie było tak różowo z tym. Wiemy, że federacja powróci do Tygsboro w przyszłym roku z miejmy nadzieje, lepszą galą.

[Streetovs]

Moja ocena karty na ppv AAA

 

Six-Man Tag Team Match

Decnnis, Mini Abismo Negro and Polvo de Estrellas vs. Gato Eveready, Octagóncito and Pimpinela Escarlata

 

Typowy opener, nie ma co sie wdawac w szczegóły. Ogólnie wyjdzie poprawnie.

 

Six Man Tag Team Street Fight Match

Aero Star, El Elegido and Octagón vs. La Milicia (Alan Stone, Chris Stone and Super Fly)

 

AreoStar nie pasuje do tej walki. Podobne stypulacje z tymi zawodnikami, były na tapingach tv i wychodziło strasznie nudno, nie spodziewam sie fajerwerków, choć Super Fly, Areostar mogą uratować nieco pojedynek.

 

Ladder Match for AAA World Tag Team Championship

Los Maniacos (Silver King and Último Gladiador) © vs. La Hermandad 187 (Joe Lider and Nicho el Millonario) vs. La Legión Extranjera (Hernandez and El Ilegal)

 

Los Drewniakos będa zamulac w tej walce niemiłosiernie. Dobrze ze dali Lidera i Nicho ale oni już byli mistrzami wcześniej bardzo długo, możliwe że Legion teraz zgarnie tytuł.

Na tą walke licze i licze też na zmiane pasów.

 

Single Match

El Mesias vs L.A Park

 

Moze wyjsc i raczej wyjdzie nudny brawl. Jakos ten feud wogóle do mnie nie przemawia, ądze że wygra Mesias i dostanie title shoot.

 

 

Eight-Man Tag Team Match

Los Bizarros (Cibernético, Escoria, Taboo and TBA) vs. El Ejército AAA (La Parka, Dark Espíritu, Extreme Tiger and Jack Evans)

 

Świetnie zapowiada się ta walka, skład bardzo dobry może wyjść tylko dobrze.

Obie dobre stajnie, najciekawiej zapowiadający się match na gali.

 

 

Steel Cage Weapons Match

Los Perros del Mal (Damián 666, Halloween and X-Fly) vs. Los Psycho Circus (Psycho Clown, Monster Clown and Murder Clown)

 

Kolejna dobrze zapowiadająca się walka. Starcie tych grup na tapingu tv, wyszło bardzo dobrze. Tutaj dobra stypulacja, bedzie krwawo, szczególnie że obie grupy miały występy w DTU.

 

Main Event

Singles Match for AAA World Heavyweight Championship

Dr.Wagner Jr. © vs El Zorro

 

Niestety słaby main event. Przedłużenie nudnego Wagnera. Gość był kiedyś świetnym wrestlerem, ale ostatnimi czasy robi mocno średnie walki. El Zorro jest na wylocie, też robi mocno średnie walki, nie zapowiada się to dobrze i raczej przewidywalny wynik.

[KACPERt]

CHIKARA The Dark Ciberknetico 2010.10.23.

 

1.Ophidian vs. Dragon Yuki

2.Dasher Hatfield vs. Brodie Lee

3.Johnny Gargano vs. Cheech Hernandez

4.Frightmare vs. Lince Dorado

5.Super Smash Bros. vs Obariyan & Kodama

6.Ares/Claudio/Tursas/Daizee/Pinkie/Donst/Delirious/Del Rey [Team BDK]

vs.

UltraMantis/Quackenbush/Jigsaw/STIGMA/Icarus/Kingston/Hallowicked/Vökoder [Team CHIKARA]

 

Pierwsze cztery walki całkowicie zawiodły.Owszem,było kilka fajnych akcji,jednak to za mało.

W pewnych momentach nie było na co patrzeć.Wielka szkoda,że tak negatywnie mnie zaskoczyły te cztery mecze.

Starcie tag teamowe to już całkiem inna bajka.Wspaniałe tempo,emocje,kapitalnie się oglądało,podobnie jaki mian event...

...który był wielkim meczem eliminacyjnym ze dobrym zawodnikami takimi jak Kingston czy Claudio.

 

Tylko dwie walki stały na wysokim poziomie.Zawiodła mnie ta gala.

To show CHIKARY nie podobało mi się,dlatego też tylko 2+/6.

 

CZW Deja Vu 5 16.10.2010

1. 3 Way Match: Alex Colon vs. Scott Reed vs. Ryan Slater

2. CZW Wired TV Title: Drew Gulak © vs. Johnny Calzone

3. Tomasso Ciampa vs. Sabian

4. Niles Young vs. Devon Moore

5. Grudge Match: Sami Callihan vs. Joe Gacy

6. Irish Drive-By vs. The Osirian Portal

7. Light Tube Bundles Death Match: tHURTeen vs. Danny Havoc

8. CZW World Heavyweight Title, No Rope Barbed Wire Death Match: Jon Moxley © vs. Nick Gage

 

Zważając na ostatnio słaby poziom gal prezentowanych w Combat Zone przyznam,że ta mi się podobała.Trzymała jako taki poziom,choć nie obyło się minusów.

Na pochwały zasługują trzy walki:

1)Tomasso Ciampa vs. Sabian-bardzo ładna walka.Dużo się działo,wiele ciekawych akcji,walka się wyróżniała,mimo,że była bez stypulacji.Tylko strasznie głupia końcówka.

2)Irish Drive-By vs. The Osirian Portal-oba tag teamy są genialne,stworzyły dobry pojedynek.Szybkie tempo,zwroty akcji i emocje.Brawa dla obu drużyn.

3)tHURTeen vs. Danny Havoc-przedsmak tego co zobaczymy na CoD.Obaj zawodnicy nieźle się pocięli.Danny na plecach,THURTeen w okolicach pachy.Duże poświęcenie.Fajne zakończenie na samochodzie.

Main event wyszedł do dupy.Rozumiem że taka stypulacja,ale ta walka nie polegała prawie że na niczym innym niż wciskanie rywala na druty.Wielka lipa.

 

Gala niezła.Trzy dobre walki i pięć kiepskich.3/6.

[piotrzek123]

Nie wiem czy było, ale MVP podpisał kontrakt z NJPW