Skocz do zawartości
  • Witaj na forum Attitude

    Dołącz do najstarszego forum o pro wrestlingu w Polsce!

    Jeżeli masz trudności z zalogowaniem się na swoje konto, to prosimy o kontakt pod adresem mailowym: forum@wrestling.pl

Independent Zone

Dyskusje, spekulacje i recenzje na temat federacji niezależnych, lucha libre i puroresu

Rekomendowane odpowiedzi


  • Posty:  4 760
  • Reputacja:   0
  • Dołączył:  30.01.2005
  • Status:  Offline

NJPW No narazie po pierwszym dniu Climax, jestem optymistycznie nastawiony. Dobry poziom, narazie booking mnie zadowala (takze po 2dniu).

Paru niepotrzebnych zawodnikow np; Strongman, mogli wziasc kogos innego z CMLL.

 

NOAH PRO-WRESTLING NOAH 10TH ANNIVERSARY ~ NEW NAVIGATION 2010 IN OSAKA

Nigdy nie rozumiałem ppv, bez walki o pasy.

Tutaj na uwage zasluguje swietny pojedynek Kensuke Sasaki vs Go Shiozaki, reklamoiwany main event na kolana nie powalil, cala gala jednak ok.

 

AJPW z Cross over gale wyszly przecietnie. Dobre matche o pasy, oprocz walk w tagach. Dywizja tag team nadal bardzo slaba. Zatrudnienie Mabela to kolejna beznadziejna decyzja wladz. Wiekszosc rosteru to miernoty, paru zawodnikow trzyma poziom i dla ich walk oplaca sie jeszcze czasem wlaczyc AJPW.

 

Dragon Gate KOBE PRO-WRESTLING FESTIVAL wyszedl bardzo dobrze, dobre walki to opener, comedy match jak zwykle slabo, reszta kolejnych walk tag teamow to poezja dla oka, main event tez wyszedl poprawnie, nic tylko ogladac.

 

DDT RYOGOKU PETER PAN, na uwage zasluguja tylko matche Naomichi Marufuji vsKenny Omega b.dobra walka , Dino vs t HG & RG jako smieszny dodatek i rewelacyjny main event HARASHIMA vs Daisuke Sekimoto.

Czekam teraz na beer garden battle, w tym roku DDT robi swietne gale.

 

Chikara pro te ostatnie gale, srednie jak dla mnie pod wzgledem atrakcyjnosci kart, dobre jak juz przyzwyczaila Chikara pod wzgledem poziomuDobrze rozwija sie juz od dawna wspolpraca z Dragon Gate i wyszedl z tego ostatnio dobry main event.

 

ROH Death bbefore dishonour obejrzalem niecaly. Niezle wyszedl main event i opener czyli El Generico vs Steen. Gale tv przestalem ogladac, brak czasu i checi.

 

CMLL bardo slaby w tym roku Inferno en el ring, naprawde nie ma co ogladac, tak slabej walki w klatce nie widzialem juz dawno. Za to obecny turniej Universal, narazie bardzo dobry. Duzy push dla Sombry. Jestem ciekaw jak sie on skonczy.

 

AAA slabe ostatnie gale tv, zastoj jakis bookerow, brak pomyslow ciekawych, przez to karta Verano de escandalo prezentuje sie nieciekawie. Jedynie wspolpraca z Perros daje nadzieje, feud miedzy obiema promocjami wyjdzie im na dobre.

Absence of War Does Not Mean Peace

3669750324873c0356f997.gif


  • Posty:  2 014
  • Reputacja:   0
  • Dołączył:  06.11.2003
  • Status:  Offline

Póki co, G1 Climax zaskakuje mnie swoimi wynikami. Już praktycznie w pierwszym dniu doszło do drobnej sensacji

Karl Anderson pokonał Hiroshi Tanahashi'ego

Wynik tej walki niewątpliwie był dla mnie takim samym zaskoczeniem jak rok temu przegrana Tanahashi'ego z Takao Omori'm. Niewątpliwym plusem jak na razie Climax'a jest dobry poziom turnieju.

 

Mi również nie odpowiada osoba Strong Man'a w turnieju. Obok Toru Yano niewątpliwie najsłabsze i najbardziej denne ogniwo Climax'a. Wolałbym już aby z CMLL wystąpił chociażby Ultimo Guerrero.

 

Co do tego co oglądałem ostatnio to zabrałem się za poważne nadrabianie zaległości których cała masa została mi jeszcze z 2009 roku.

 

Dragon Gate "The Open Gate" PPV (01.08.2004) - jedno z pierwszych w historii DG PPV's. Karta niezbyt porywająca. Najciekawiej zdecydowanie wyszły dwie walki: Magnum TOKYO, Dragon Kid & Genki Horiguchi vs. Milano Collection A.T., YOSSINO & Anthony W. Mori (***1/2) oraz Main Event: 8 Man Tag Team Elimination Match: Shuji Kondo, Toru Owashi, "brother" YASSHI & Takuya Sugawara vs. Masaaki Mochizuki, Kenichiro Arai, Susumu Yokosuka & Second Doi (***3/4)

 

Dragon Gate "Friday LA Extreme Night" (05.09.2008) - rozpieprzająca walka Shingo vs. PAC. Do tego dwie bardzo dobre konfrontacje: Open the Twin Gate Unified Tag Title: Susumu Yokosuka & Ryo Saito © vs. The Young Bucks oraz Open the Triangle Gate Title: Gamma, Yasushi Kanda & YAMATO © vs. Naruki Doi, Masato Yoshino & BxB Hulk.

 

BJW "BJWxHARD STAGE" (08.06.2009) - house show BJW który zaskoczył mnie swoim poziomem. Bardzo fajny i oryginalny match w wykonaniu pań z WAVE czyli 3-2-1 Handicap Rules: GAMI & Yumi Ohka vs. Shu Shibutani & Moeka Haruhi i do tego trzy ostatnie walki z gali, które stały na bardzo wysokim poziomie: Hardcore Match: Daisuke Sekimoto & Yuji Okabayashi vs. Yuko Miyamoto & Yoshihito Sasaki, Barbed Wire Boards & Lethal Weapon Death Match: Takashi Sasaki vs. Abdullah Kobayashi oraz Death Cake of Fear 32,000 Thumbtacks & 200 Flourescent Lighttubes 3.2.1 Birthday Death Cake Death Match: Jaki Numazawa, Jun Kasai & Kankuro Hoshino vs. Shadow WX, Masashi Takeda & Isami Kodaka.

 

BJW (29.08.2009) - gala która zniszczyła mnie swoim poziomem. 3 walki które dostały ode mnie co najmniej po ****. Kolejno Hardcore Match: Jun Kasai & "Black Angel" Jaki Numazawa vs. Kankuro Hoshino & Mototsugu Shimizu (****) - przykład, że za pomocą krzeseł i stołów można zrobić świetny pojedynek. Shuji Ishikawa, Shinobu & Madoka vs. Daisuke Sekimoto, Yoshihito Sasaki & Yuji Okabayashi (****1/4) - dywizja strong style'owa w BJW jest moim zdaniem najbardziej rozwiniętą w tej chwili w puroresu, Sekimoto jest nieprawdopodobny! Death Match General Election - Thumbtacks vs. Kenzan, Fluorescent Lighttubes Death Match: Ryuji Ito, Takashi Sasaki & Abdullah Kobayashi vs. Yuko Miyamoto, Masashi Takeda & Isami Kodaka (****1/4) - początek słaby ale potem w ringu działo się co nie miara.

 

Chikara "Aniversario Yin" (23.05.2009) - liczyłem na więcej ale źle nie było. Najlepsze starcia to zdecydowanie F.I.S.T. vs. Jigsaw, Helios & Lince Dorado (***1/2), Los Ice Creams & Osirian Portal vs. The Colony & Super Smash Bros. (***3/4) oraz main event który o dziwo, porwał mnie: Vin Gerard vs. Claudio Castagnoli (***1/2)!

 

Chikara "Aniversario Yang" (24.05.2009) - lepiej niż dzień później. Przy Ophidian vs. Arik Cannon dała o sobie znać świetna widownia (ogromny pop dla Cannon'a, chyba największy w jego karierze), Incoherence, Cheech & Cloudy vs. Jigsaw, Helios, Lince Dorado & Mike Quackenbush (***3/4) - miejscami wręcz zawrotne tempo i ciekawie ubrani Cheech & Cloudy. Eddie Kingston vs. Claudio Castagnoli (***1/2) - swoisty powrót do przeszłości, nigdy nie robili słabych walk między sobą. Double Hair vs. Double Mask Match: F.I.S.T. vs. The Colony (****) - prawdziwy show stealer na tym evencie.

 

NOAH "Weekend Navigation 2009" (23.08.2009) - wielu tą galę krytykowało ale mi się podobała. Ciekawe i przepełnione brawle starcie Taiji Ishimori vs. Ricky Marvin (***1/4), zaskakująco miejscami wręcz bardzo dobry match Takeshi Morishima & Tamon Honda vs. KENTA & Akihiko Ito (***1/2) i main event Kenta Kobashi & Jun Akiyama vs. Takashi Sugiura & Shuhei Taniguchi (***1/2) podczas którego serie chopsów i powolne ruchy Kobashi'ego nie nudziły mnie.

 

IWA Japan "15th Anniversary Show" (24.05.2009) - zaskakujący poziom, aczkolwiek liczyłem tutaj na jakąś krwawą jadkę. Ostatni raz kiedy widziałem "Dr. Death" Stevie Williams'a. Najciekawsze starcia to zdecydowanie Great Takeru vs. Asian Cougar (***1/2) oraz main event: Keizo Matsuda, TAJIRI & Takuma Obe vs. Black Buffalo, Shadow WX & Ryo Miyake (***1/2)

 

CZW "Fist Fight" (08.05.2010) - zaskakująco dobra walka Sami Callihan & Joe Gacy vs. DJ Hyde & Greg Excellent (***1/4) pokazująca, że feud pomiędzy tymi dwoma team'ami idzie w dobrą stronę. Udany występ Garden State Gods znanych z JAPW którzy zmierzyli się z Irish Drive-By. Niewątpliwie efektowna walka The Best Around vs. Aaron Arbo & Unbreakable Andy (***1/4). Zawiodły mnie za to Ultraviolent Grudge Match: MASADA vs. Scotty Vortekz (naciągane ***) oraz Zandig vs. Brain Damage (**1/2).

 

CZW "Lines In The Sand" (12.06.2010) - powrót Chris'a Hero w walce z Egotistico Fantastico (***1/2). Ciekawy gauntlet match który miał na celu podbudowanie Moxley'a jako heel'a. Main Event nawet ciekawy CZW World Tag Team Titles: Drake Younger & Eddie Kingston © vs. MASADA & Brain Damage, który był drobną zadymą (***1/4).

 

CZW "Tournament of Death 9" (26.06.2010) - początek turnieju bardzo dobry za sprawą JC Bailey vs. Danny Havoc (***1/2) - jedna z lepszych walk z jarzeniówkami w tym roku w USA. Rozpieprzający dzikością Nick Gage vs. Abdullah Kobayashi (***3/4) - dwa kenzany wyciągane z głowy Abdullah'a niewątpliwie zapisały się w brutalnej historii CZW. Mega zaskoczenie czyli Fans Bring the Weapons Death Match: Sami Callihan & Joe Gacy vs. DJ Hyde & Greg Excellent (***1/2) - brawl dosłownie wszędzie. Szkoda, że Callihan podczas walki bardzo mało przyjął. Świetny półfinał MASADA vs. Scotty Vortekz (***1/2), no i finał JC Bailey vs. Scotty Vortekz (***1/2). Turniej w mojej ocenie gorszy niż TOD8 oraz TOD8.5: Rewind ale i tak w chwili obecnej w USA nie ma sobie równych.

"Jesteś niebem obserwującym chmury. A wydarzenia, ludzie, sytuacje, to obłoki, które po nim przepływają. Tylko przepływają. Dlatego nie próbuj ich zatrzymać, bo na pewno odpłyną wcześniej, czy później. Gdy przytrafia Ci się coś pięknego albo bolesnego, powinieneś zrobić krok, odstąpić od siebie i popatrzeć z dystansu. Ludzie, których kochasz, to właśnie takie chmury. Są na Twoim niebie dłużej lub krócej, ale nigdy na zawsze"

  • Posty:  408
  • Reputacja:   0
  • Dołączył:  30.09.2009
  • Status:  Offline

Jestem zaraz po obejrzeniu DDT RYOGOKU PETER PAN, nie ma co rozbijać się na oceny kolejnych walk, chce poruszyć 2 sprawy, w pierwszej streszczę moją opinię o całej gali, a czego będzie dotyczyć druga każdy kto choć raz ze mną dyskutował powinien się domyśleć.

 

DDT to najlepsza organizacja na świecie w chwili obecnej, gala ta, mimo że spodziewałem się po niej troszeczkę więcej, udowodniła to całkowicie. Masa ludzi (jak na warunki tej, bądź co bądź, niewielkiej organizacji) na widowni, kapitalna oprawa, całkiem niezły ME. Czego chcieć więcej. Jeśli zaś chodzi o sferę komediową z której niewątpliwie słynie DDT to spory zawód sprawiła mi walka Dino, dużo bardziej podobał mi się opener (dziecko robiące moonsault poza ring?! dziewczynka bez problemu wykonująca hurricanrany i frankensteinera!?) który mimo kapitalnego poziomu wrestlersko miał też sporo z komedii.

 

Przypominam sobie jak po finale Super Juniors Cup zachwycałem się postawą Ibushi'ego który z kontuzjowanym barkiem wstał i przyjął brainbustera.... Tylko co teraz mam powiedzieć, kiedy Marufuji mając podobną kontuzję walczy na znakomitym poziomie przez ponad połowę 20-kilku minutowej walki? Jego kontuzja to najgorsze co mogło się teraz dla Puroresu zdarzyć, Climax straci na tym ogromnie, ba, całe Puro na tym straci. Jeśli po obejrzeniu tej gali znajdzie się ktoś kto nie przyzna, że Naomichi to jeden z najwybitniejszych obecnie (jeśli nie najwybitniejszy) wrestlerów na całym świecie to nie wiem czego od wrestlingu oczekuje, nie zważając na przeróżne gusty i guściki. Maru to mój prywatny, osobisty Bóg.

 

A galę jak najbardziej polecam.

Pozdrawiam.

  • 3 tygodnie później...

  • Posty:  59
  • Reputacja:   0
  • Dołączył:  05.09.2009
  • Status:  Offline

Panowie, trzeba rozruszać ten dział. Co sądzicie o Tournament Of Death 9 ? Jakie wrażenia ???

19059199254b8a87f668cb1.jpg


  • Posty:  4 760
  • Reputacja:   0
  • Dołączył:  30.01.2005
  • Status:  Offline

Nie był taki zły, aczkolwiek odstawał od niektórych edycji.

Abdullah Kobayashi pokazał że jest pojebany majac wbite zelastwo w głowe.

JC Bailey fajnie ze znow mozna bylo go zobaczyc w akcjach ultraviolent. Pokazał w innych turniejach w tym roku klase i w tym tez.

Finał wyszedł dobrze, turniej poprawny ale nic po za tym, wiekszej rewelacji nie ma.

Absence of War Does Not Mean Peace

3669750324873c0356f997.gif


  • Posty:  520
  • Reputacja:   0
  • Dołączył:  22.10.2009
  • Status:  Offline

Witam! O Tournament of Death się nie wypowiem, ponieważ nie oglądałem, lecz jako nowy "fan" Puroresu mam do was kilka pytań odnośnie Dragon Gate. Oglądając galę Infinity 186 napotkałem się na pewną dziwną sprawę. Można powiedzieć, że była to moja pierwsza gala Puroresu, ponieważ wcześniej (około 2 miechy temu) obejrzałem również Dragon Gate Infinity i choć mnie pozytywnie zszokowała nie miałem już później okazji obejrzeć tej gali, ze względu na wyjazdy i brak czasu. Natomiast moje pytanie odnośnie Infinity 186 będzie bardzo dziwne i nie śmiejcie się proszę. Na początek widziałem fragmenty jakiejś walki, w której bodajże BxB Hulk przegrał tracąc włosy (tak zrozumiałem nie śmiejcie się :D). Następnie odbyła się walka z jego udziałem, lecz walczył pod "kryptonimem" (:P) Terumasa Ishihara (czy jakoś tak :D). O co kaman panowie? W ogóle się nie połapałem :).

 

PS. Troszkę czytałem o Puroresu, odwiedzałem Wikipedie, czy przeglądałem Wasze Newsy. Obejrzałem również kilka walk jak np. Genki Horiguchi & Ryo Saito vs. CIMA & Susumu Yokosuka która mnie trochę spiorunowała :D. Pozdrawiam i z góry dziękuję za pomoc.

8407598924ba0fe619b015.jpg


  • Posty:  133
  • Reputacja:   0
  • Dołączył:  06.05.2008
  • Status:  Offline

krycha7, BxB Hulk przegrał Hair vs Hair match na gali Kobe Puroresu Festival (11.07.2010) walcząc z Shingo Takagi'm, a Terumasa Ishihara to prawdziwe nazwisko Hulka, jednak nie powiem ci dlaczego było użyte, bo tego odcinka Infinity jeszcze nie oglądałem.

  • Posty:  2 014
  • Reputacja:   0
  • Dołączył:  06.11.2003
  • Status:  Offline

Ostatnio nieco przystopowałem z oglądaniem, jednakże coś tam było:

 

CZW "Home Sweet Home" - gala na standardowym poziomie CZW czyli słabe tudzież denne walki przeplatały się z tymi ciekawszymi. Kilka naprawdę fajnych pojedynków jak Cole vs. powracający do CZW - Sonjay Dutt o CZW World Jr. Heavyweight Title czy też 3 Way Match o CZW World Title: Moxley © vs. Fantastico vs. Gage. Gala pokazała, że Egotistico jest już przesłodzoną postacią w CZW i pora na prawdopodobnie zbliżający się heel turn. Poza tym ciekawe angle kiedy Hyde został obwiązany drutem kolczastym i wychłostany przez Switchblade Conspiracy. Main Event, czyli Career vs. Career Match: Drew Blood vs. Devon Moore słaby. Liczyłem na większą dramaturgię i emocje.

 

CZW "Southern Violence" - debiut CZW w Północnej Karolinie wyszedł średnio. Gala swoim klimatem do złudzenia przypominała IWA MS, bo nawet widownia była podobna (60 osób). Zdecydowanie najlepsza walka to Anything Goes Match o CZW World Title: Drake Younger vs. Jon Moxley © vs. Nick Gage (***1/2), który toczył się dosłownie wszędzie.

 

IWA MS "April Bloodshowers 2010" - rozpieprzyła mnie ilość widzów na gali, czyli jakieś 15 osób (!). Sama gala słaba. Najciekawsze pojedynki to mimo wszystko Drake Younger vs. Simon Sezz (**3/4) oraz Barbed Wire Madness: Ian Rotten vs. JC Bailey (**3/4). Nic specjalnego.

 

Apache Pro "Jun Kasai's Produce: Nutsville X-Mas" - liczyłem na ciekawszy produkt, ale przeliczyłem się. Najciekawiej wyszedł Razor Cross Board Death Match: Jun Kasai vs. MASADA.

 

Dragon Gate "Rainbow Gate TV Special" (10.07.2009) - ciekawa gala w Korakuen Hall promująca "Kobe Pro-Wrestling Festival 2009". Kilka fajnych i emocjonujących pojedynków, jak Yasushi Kanda, Genki Horiguchi & Kzy vs. Shingo Takagi, Dragon Kid & Akira Tozawa (***1/4), K-ness & Taku Iwasa vs. Naoki Tanizaki & PAC (***1/4), Ryo Saito vs. Susumu Yokosuka (***1/4), Cyber Kong vs. YAMATO (***1/2) oraz main event czyli CIMA, Gamma & KAGETORA vs. Naruki Doi, Masato Yoshino & BxB Hulk (****). Na gali bardzo dużo wojen pomiędzy stajniami. Przypominało to obecnej TNA.

 

Dragon Gate "Kobe Pro-Wrestling Festival 2009" - walka "Hollywood" Stalker Ichikawa vs. Abdullah The Butcher kompletnie nie potrzebna. Żenada. Butcher swoimi ruchami na ringu przypomina mi The Sheika. Najlepszy match to zdecydowanie Open the Triangle Gate Title: Masato Yoshino, BxB Hulk & PAC © vs. Dragon Kid, Taku Iwasa & Akira Tozawa (****1/4) który rozpieprzył tempem prowadzenia walki i tym co się działo. Main Event czyli Open the Dream Gate Title & Open the Brave Gate Title: Naruki Doi © vs. CIMA © wyszedł nieco gorzej (****) ale mimo wszystko, była to miejscami świetna walka. Bardzo dobry również pojedynek o Open the Twin Gate Unified Tag Title: Ryo Saito & Genki Horiguchi © vs. Shingo Takagi & YAMATO (***1/2).

 

WPM "Bridge of Dreams ~Dome Spring Full-Blown~" (02.04.1995) - gala dla każdego fana puroresu wręcz obowiązkowa. Jeden, duży festiwal na którym działająca w 1995 roku w Japonii federacje wystawiły swoje pojedynki począwszy od wrestlingu a skończywszy na walkach pół-shoot'owych. Najlepsze matche zdecydowanie wystawiło JWP czyli 8 Women Tag Team Match: Dynamite Kansai, Hikari Fukuoka, Candy Okutsu & Fusayo Nochi vs. Devil Masami, Mayumi Ozaki, Cuty Suzuki & Hiromi Yagi (****), AJW - Aja Kong & Kyoko Inoue vs. Manami Toyota & Blizzard Yuki (***3/4) oraz AJPW - 6 Man Tag Team Match: Mitsuharu Misawa, Kenta Kobashi & Stan Hansen vs. Toshiaki Kawada, Akira Taue & Johnny Ace (****). Najbardziej denny był No Rope Electrified Barbed Wire Exploding Death Match: The Great Nita (Atsushi Onita) vs. Pogo Azumanga (Mr. Pogo) wystawiony przez FMW (**) o czym można przeczytać w pierwszej część historii FMW na Attitude. Ciekawe walki pół-shootowe. Największe zaskoczenie na gali to dla mnie pojedynek wystawiany przez Pro-Wrestling Fujiwara-Gumi czyli Yoshiaki Fujiwara & Yuki Ishikawa vs. Don Arakawa & Carl Greco (***1/2). Nie ma co się jednak dziwić, skoro federacja później przeistoczyła się w BattlArts.

"Jesteś niebem obserwującym chmury. A wydarzenia, ludzie, sytuacje, to obłoki, które po nim przepływają. Tylko przepływają. Dlatego nie próbuj ich zatrzymać, bo na pewno odpłyną wcześniej, czy później. Gdy przytrafia Ci się coś pięknego albo bolesnego, powinieneś zrobić krok, odstąpić od siebie i popatrzeć z dystansu. Ludzie, których kochasz, to właśnie takie chmury. Są na Twoim niebie dłużej lub krócej, ale nigdy na zawsze"

  • Posty:  3 551
  • Reputacja:   0
  • Dołączył:  12.12.2006
  • Status:  Offline

DDT to najlepsza organizacja na świecie w chwili obecnej,

Ja również mam takie zdanie. Nie mogę się już doczekać gdy nadrobię wszystkie zaległości z federacji Takagiego.

 

Osaka Pro: Osaka Holiday Paradise (14.03.2010)

 

Hideyoshi Vs Takoyakida

Walka zaledwie 6 minutowa i raczej jednostronna ze wskazaniem na Hideyoshiego. Tag Teamowy partner Masamune pokazał, że twardy jest nie tylko w walkach drużynowych, ale i wiele ciekawego może pokazać w singlu. Szkoda, że taka krótka, bo dałoby sie z niej sporo wyciągnąć - [*3/4]

 

Masamune Vs Takumi Tsukamoto

Tu już mamy dłuższą i bardziej wyrównaną walkę. Masamune tak jak Hideyoshi pokazał, ze gimmick heela wcale nie musi ograniczać ring skillsów. Dobry stiff, kilka naprawdę niezłych movesów... nie można było się na niej nudzić. Gdyby potrwała dłużej choćby o 5 minut, z pewnością moja ocena ocierałaby się o 4 gwiazdki, a tak - [***]

 

Daisuke Harada & Kazuaki Mihara Vs Tigers Mask & Tadasuke

Harada ostatnie miesiące ma niezwykle udane. Pas Tagów z Atsushim Kotoge, występy w takich federacjach jak np. CHIKARA, widać, że koleś się nieźle wybił. Tym razem jego partnerem jest troche anonimowy Mihara, a to ze względu na obecność Kotoge w ME. Tigers Mask i Tadasuke to chyba najwięksi heelowie w Osace, a mimo to ringowo są bardzo zajebiści, szczególnie ten 1. Przez ostatni rok zrobił wielki progress. Nie chodzi o umiejętności ringowe, ale o świetne odgrywanie swojej roli. Jego talent został już nawet dostrzeżony w mainstreamie i Mask wystąpił m.in na prestiżowym Super J Cupie !

Nie zawiodłem się. Walka była bardzo wyrównana, nie było żadnych chujowych interwencji i w większej części mecz odbywał się na ringu. Bardzo świetny pokaz stiffu ze strony Maska i Mihary, oraz suplex-skills od Harady i Tadasuke. Końcówkę zdominował heelowy tag i po serii brutalnych kopów Tigers Maska, Tadasuke wykonał finisher i spinował Miharę. - [***1/2]

 

Billy Ken Kid & Asian Cougar Vs Black Buffalo & Orochi

Nie spodziewałem się aż tak dobrego przedstawienia ze strony Buffalo i Orochiego. W tej walce obaj panowie pokazali coś więcej aniżeli tylko cheap shoty i brawle. Asian Cougar powrócił natomiast po długiej nieobecności w Osace i widać, że odbiło się to na jego, hmm kondycji ? Trochę przytył, stracił tą swoją zajebistą motoryczność, ale mimo to pokazał w chuj dużo. Billyken to wiadomo...zapaśnik klasowy. Od początku do samego końca był najjaśniejszą postacią na ringu. Pokazywał wszystko, od stiffowych uderzeń, przez akrobatyczne spoty aż po holyfuckplexy. Mecz świetny, gdyby tylko wyciąć z niego te 2-3 minuty z poza ringu, to byłyby 4 gwiazdki. [***3/4]

 

Tsubasa, Miracle Man & Ebessan III Vs Atsushi Kotoge, Kuishinbo Kamen & Kanjuro Matsuyama

Komediowy mecz co można zobaczyć już po karcie. Pomimo to momentami był tu wrestling i to w całkiem niezłym wykonaniu. Z najlepszej strony pokazali się Tsubasa i Kotoge, ale nawet o dziwo Kushinbo zaskoczył mnie kilka razy. Nie wiem co tu więcej dodać... szkoda, że Kotoge, Tsubasa i Miracle Man nie zostali wrzuceni do stricte wrestlingowej walki, bo gala by na tym z pewnością zyskała. [**]

14078636424fdfa1a4c8062.jpg


  • Posty:  3 551
  • Reputacja:   0
  • Dołączył:  12.12.2006
  • Status:  Offline

NJPW - 04/04/2010 - "NEW DIMENSION 2010"

 

2. King Fale Debut Match: Manabu Nakanishi vs. King Fale

Pierwszy mecz dla wrestlera rodem z Tonga wypadł bardzo nieźle, o czym świadczyły oklaski podczas walki i po niej. Wrestler ten pokazał, że nawet będąc z góry skazanym na pożarcie przez Herculesa, można pokazać coś ciekawego. Fale pokazał stiffowe elbowy, ładny samoan drop i próbował nawet wojować się na chopsy z Nakanishim. Myślę, że jak Fale zostanie ładnie poprowadzony przez bookerów to może być z niego dobry zapaśnik na przyszłość New Japan. [**]

 

4. Togi Makabe vs. Tomoaki Honma

Bookerzy NJPW zachowują się tak jakby przeczytali moje puroresu awards 2009, a szczególnie nominacje Honmy dla najbardziej niedocenionego wrestlera. Od początku roku były zapaśnik BJW jest już lepiej postrzegany u bookerów, bah, zdobył nawet pas tagów z właśnie Togim Makabe. Walki takie jak właśnie ta ze swoim byłym partnerem pozwolą mu się wybić jeszcze bardziej, bo z jobbera dla lower-mid carderów stanie się jobberem dla main eventerów. Mi to nie przeszkadza, Honma jeszcze musi sporo popracować by jego pozycja jobbera została pochowana do grobu. Sama walka wypadła nieźle, obadaj zapaśnicy pokazali kilka swoich popisowych numerów. Wynik bez zaskoczenia, zwyciężył ubiegłoroczny tryumfator Climaxa. - [***]

 

6. IWGP Jr. Heavyweight Title: Naomichi Marufuji NOAH © vs. Jushin Thunder Liger

Obaj zawodnicy stoczyli ze sobą bardzo dobry pojedynek na ostatnim Super J Cupie, tutaj liczyłem na jeszcze więcej, bowiem Marufuji jest już w 100% rozgrzany i ma za sobą kilka świetnych walk. Po Ligerze nie wiedziałem czego się spodziewać, ale zaskoczył mnie niesamowicie. To właśnie innowator Shooting Star Pressa był w tej walce lepszym zawodnikiem, to on więcej razy dawał się wykazać Marufujiemu przy nearfallach. Liger nie jest już typowym high-flyierem latającym po ringu jak 10 lat temu, ale jego zaletą jest walczenie jak typowy strong-style'owiec, tylko, że w dywizji Jr. Marufuji może się nudzić, prawie każda ostatnia walka wygląda tak samo, ale mimo to potrafi zaskoczyć. Tutaj nie pokazał niczego wielkiego, zrobił ledwie 2 razy Shiranui i raz Super Shiranui. Cała reszta z jego strony to submissiony i słabe ciosy, jak np. ataki na głowę poprzez skręcanie stóp. Walka jednak warta polecania, bo dzięki nearfallom trzymała w napięciu do samego końca. Ostatecznie wygrał ją Marufuji po Tiger Frosion. - [****1/4]

 

IWGP Heavyweight Title: Shinsuke Nakamura © vs. Hirooki Goto

Nakamura zaczyna mi się już strasznie nudzić i cieszyłbym się nawet gdyby pas odebrał mu Togi Makabe. Goto to wrestler niesamowicie niedoceniony mimo, że swoimi umiejętnościami przewyższa wielu wrestlerów New Japan. Walka sama w sobie była dobra, ale jak na mecz o taką stawkę powinna wypaść trochę lepiej. Obaj wrestlerzy walczyli równo przez całą walkę co już na wejście daje plus. Było kilka mocarnych pinów i kozacki submission, po którym Shinsuke mógł odklepać. Stało się niestety inaczej i Nakamura obronił pas pokazując, że nie ma na niego mocnych w federacji kierowanej przez YUKES. - [***3/4]

14078636424fdfa1a4c8062.jpg

  • 1 miesiąc temu...

  • Posty:  10 265
  • Reputacja:   284
  • Dołączył:  11.01.2005
  • Status:  Offline
  • Urządzenie:  Windows

Obejrzałem właśnie DG USA "Bushido". Moje spostrzeżenia po tej gali:

 

Plusy:

 

- Zajebisty opener (Chuck Taylor VS Ricochet VS Johnny Gargano VS Arik Cannon). WWE mogłoby się uczyć jak montować walki z większą liczbą zawodników w ringu. Szybka akcja, multum spotów i co chwilę mogliśmy oglądać każdego z wrestlerów w ringu (a nie kimającego poza nim przez kilka minut, żeby w ringu mogła walczyć standardowa dwójka). Walka, która zdecydowanie potrafiła rozgrzać przed dalszą częścią show.

 

- Świetne promo Ariesa w stronę ultrasów MMA naśmiewających się z wrestlingu. Bez napinki, rzeczowo i konkretnie.

 

- solidny pojedynek Austina z Yoshino. Dużo techniki, kontr, near falli i dramaturgii.

Fajnie, że nie podłożyli mistrza, nawet pomimo tego, że walczył z taką tuzą sceny niezależnej jak Aries i nie była to walka o pas. W main streamie w takiej sytuacji mistrz pewnie by jobował

 

 

- Konkretny "I Quit" Match, pokazujący, że nie trzeba ton hardcore'owego stuffu (tutaj w sumie w użyciu było tylko krzesełko, spike i pas) żeby zrobić dramatyczną walkę, gdzie wrestlerzy pokazują świetną psychologię w ringu.

Duży plus za grę twarzą Moxleya (oglądając go wierzę w ciemno, że koleś to psychol :D). Plus za mega krwawienie Jacobsa (Jimmy wyglądał jak Indianin, tak miał twarz zalaną posoką. Zajebisty moment, kiedy krew z czoła zaczęła mu skapywać i spływać po policzku. Wyglądało to jakby płakał krwawymi łzami - wyjebane ujęcie!).

Ogromny plus za kozackie zakończenie

atak gwoździem na klejnoty Moxa :shock: to akcja tak hardcore'owa, że nic nie ujęło Jon'owi to, że po czymś takim się poddał

 

 

- Dobre psychopatyczne promo Sami Callihana, które momentami przypominało mi wywody starego dobrego Mankinda. Ciekawe czy facet będzie choć w części tak dobrze odgrywał gimmick jak robił to Foley? Samo promo - jak najbardziej ciekawe :wink:

 

- Świetna druga połowa walki tagów (która zapowiadała się ogólnie słabo, dzięki pierwszej połowie starcia), która obroniła ten pojedynek (CIMA & Genki Horiguchi w/ Ricochet VS YAMATO & Akira Tozawa) poprzez przyspieszenie tempa, płynne zmiany przewag, zasypywanie się przeciwników na przemian swoimi firmowymi akcjami i masę wiarygodnych, dramatycznych near fall'i.

 

- ładne rozwinięcie sytuacji na linii CIMA i Gargano

oraz zawiązanie się nowej stajni młodych wilków - Gargano, Taylor, Swann - którzy dali niezłego łupnia CIMA'ie za to, że śmiał mieć opory odnośnie przyłączenia Gargano do swojej stajni.

Włączenie Brodiego Lee do Warriors International uważam za baardzo słaby pomysł

 

 

- Bardzo dobry main event (BxB Hulk VS Shingo), sporo dramaturgii i stiff'owych akcji (lariaty Shingo to czysta MOC), niesamowicie mocno rozpisany chalenger, który często kick out'ował już po pierwszym klepnięciu sędziego w matę, pomimo wytoczonych "najcięższych dział" mistrza. Końcówka walki to już festiwal zmian przewag, kontr i mega wiarygodnych near fall'i, który oglądało się z zapartym tchem.

Walka na początku rozkręcała się trochę wolno, ale później poszła niczym lawina. Nadal sądzę, że tych dwóch zajebistych wrestlerów stać na jeszcze lepsze starcie, chociaż ten main event jak najbardziej mnie usatysfakcjonował i był ładnym zwieńczeniem całości show.

 

Minusy:

 

- Totalnie martwa publika jak na Indies. Podczas niektórych walk było momentami tak cicho, że zastanawiałem się, czy coś mi się z głosem nie zjebało :roll: Bez picu na ostatnim DDW sala żyła bardziej tym co się dzieje w ringu. Dziwne, bo z reguły fani na galach Indies niemal zawsze stają na wysokości zadania. Tutaj było bardzo słabo pod tym kątem.

 

- Słaba walka w wykonaniu Homicide'a. Prowadził on ją przez większość czasu i było cholernie wolno. Pojedynek kuriozalnie zaczynał nabierać rumieńców dopiero kiedy "pałeczkę" przejmował młody Swann. Hommi niestety zamulał tu strasznie (czyżby wyniesione nawyki z main streamu?). Słaba końcówka

pinfall po clothesline'nie? Przecież to nie Japonia. Mogli jednak zakończyć to przez finisher

 

 

- trochę zbyt wolne momentami tempo walki Ariesa z Yoshino. Pomimo, że walka jako całość była konkretna, to momentami kiedy prowadził ją Austin było trochę wolnego człapania po ringu i pojedynek tracił wówczas impet. Nie wpłynęło to jednak jakoś miażdżąco na odbiór walki jako całości.

 

- brak użycia mikrofonu w "I Quit" Matchu. Jednak w walce o taką stawkę to cała sala (a nie tylko sędzia) powinna usłyszeć wykrzykiwane magiczne słowa "I Quit".

 

- zupełnie niepotrzebny freak show Brodie Lee & Akebono VS The Osirian Portal

słaby dla oka squash, który nie powinien mieć miejsca na tak galach tak "technicznej" federacji jak DG USA

Śmieszne motywy z zahipnotyzowaniem Akebono przez zawodników Osirian Portal (taniec byłego Sumity - bezcenny :lol:), ale takie rzeczy bardziej pasują do CHIKARY niż do DG USA (choć było to nawet zabawne), dlatego zaliczam to jednak na minus.

Wszystko wskazuje na feud pomiędzy Akebono i Lee... Nie wiem jak Wy, ale ja już się boję :twisted:

 

- Słabo zabookowana pierwsza połowa walki tagów (CIMA & Genki Horiguchi w/ Ricochet VS YAMATO & Akira Tozawa) przypominająca mainstreamowe starcia drużyn (najpierw dominują długo heele, później do głosu na dłuższy czas dochodzą zawodnicy face'owi i tak na zmianę), która niemal ją pogrzebała w moich oczach. Na szczęście druga połowa nadrobiła to z nawiązką :wink:

 

Reasumując: niezłe PPV spod znaku DG USA, choć nie tak dobre jak pierwsze PPV's tej federacji, gdzie każda walka była naprawdę bardzo dobra. Tutaj zawiódł Homicide, niepotrzebny były komediowy freak show (Brodie Lee & Akebono VS The Osirian Portal) oraz słabo rozpisana pierwsza połowa walki CIMA & Genki Horiguchi w/ Ricochet VS YAMATO & Akira Tozawa, która niemal ją pogrążyła. Zawiodła mnie też słabo reagująca publika (zwłaszcza w pierwszej połowie PPV), ale to już nie wina Federacji. Moja ocena: 4/6

 

 

 

[ Dodano: 2010-11-05, 06:01 ]

Dzięki rekomendacji RVD (thanks, stary :wink:) nadrobiłem właśnie zaległość w kwestii jubileuszowej gali PWG "Seven". Padam już na twarz o tej godzinie :D , ale nie chcąc aby komukolwiek umknęło to świetne PPV napisze tylko na szybko:

 

- Na chwilę obecną - dla mnie jest to PPV roku pod względem całości (każdy pojedynek trzymał wysoki poziom a zwieńczenie, czyli main event - wgniatał normalnie w fotel);

- Pożegnanie Losta i jego ostatni pojedynek - zajebiste. Walka dramatyczna, zwłaszcza końcówka, gdzie kick out'ował po wielu killerskich akcjach przeciwnika (znaczące chanty fanów "nie możesz go pokonać!" :D).

Szkoda, że na pożegnanie nie rozpisali mu wygranej, ale pewnie chciano aby jeszcze bardziej wypromował Scorpio Sky.

Sam speech i reakcje fanów po walce - rozpierdalające. Można się było faktycznie wzruszyć.

- Motywy w walce Dragona nawiązujące do WWE - maks. Lałem jak fani zaczęli rzucać na ring krawatami :lol: A kiedy któryś z zawodników używał go na przeciwniku, leciały chanty: "jesteś zwolniony!" :twisted:

- Speech Danielsona po pojedynku, także rozwalał, zwłaszcza tekst: "ależ moi drodzy, co to za słownictwo? Jestem przecież wrestlerem PG!" :twisted: Nieźle rozbił sobie jaja z Vince'a (duży respect za tekst: "obecnie zajmuje się rozrywką sportową, ale cholernie miło wrócić tutaj do was i pouprawiać WRESTLING!" :D)

- Kozacka walka Hero z Richardsem. Bardzo mocno rozpisany Chris, który zdrowo dominował mistrza. Richards niczym nadczłowiek odwalał kick outy po "najcięższych działach" Hero a mega wiarygodne near fall'e sypały się jak z rękawa.

- Main event (Young Bucks vs. Cutler Brothers vs. Generico & London) urywał jajca, razem z wackiem :D Szybkość, dramaturgia, near falle, zmiany przewag, kontry, killerskie spoty i akcje mega-podwyższonego ryzyka, były tam po prostu w standardzie a publika wręcz szalała z zachwytu.

Oglądanie takich perełek, to czysta przyjemność. Na dzień dzisiejszy, jest to dla mnie najlepsza walka tego roku jaką widziałem.

- Ogólnie każdy pojedynek trzymał wysoki poziom i żaden nie zszedł poniżej tego, który określam jako "solidny/dobry". Jako ogół wyszło to na prawdę świetnie i pozostawiło bardzo dobre wrażenie.

- Niesamowita publika, która bardzo żywiołowo reagowała na wszystko co się działo oraz nie żałowała dopingu oraz swego uznania także zawodnikom heelowym po jakichś ciekawszych akcjach. Niesamowicie podkręcało to atmosferę.

 

Moja ocena tego PPV - 5/6 (a nie pamiętam już kiedy ostatnio jakiemuś PPV wystawiłem tak wysoką notę) i jeżeli ktoś nie widział jeszcze PWG "Seven", to jest to materiał z gatunku "musisz to zobaczyć". Na prawdę warto! :D

Lepiej nic nie mówić i wydawać się głupim, niż odezwać się i rozwiać wszelkie wątpliwości.

Błogosławieni ci, którzy nie mając nic do powiedzenia, nie oblekają tego faktu w słowa...

88278712552c9632374b21.jpg

  • 2 tygodnie później...

  • Posty:  373
  • Reputacja:   0
  • Dołączył:  20.08.2010
  • Status:  Offline

DG USA Untochable

 

Plusy

= w końcu, brak BxB Hulka w main evencie. Przy tylu świetnych wrestlerach, ciągłe wystawianie go do głównej walki stało się już trochę nudne... mam nadzieje, że zepchnięcie go nie jest jednorazową decyzją i w przeciągu kilku kolejnych gal straci on pas. (Pomimo jego niezłych umiejętności, raptem po dwóch walkach mam już go dość)

 

= Hardcore'owe pojedynki Jacobsa i Moxleya. Jedna walka na galę, w której pojawi się krew nie zaszkodzi... Chociaż stać ich jest na lepsze starcie, ale i tak zawsze jest to swojego rodzaju odskocznia.

 

= Szybki i świetny Four-Way Freestyle match. Chociaż przez połowę gali był to 3-way match to i tak masa ciekawych akcji nie pozwalała oderwać wzroku od monitora. Należy również pochwalić Swanna, który pomimo niezbyt udanego finishera odwalił kawał dobrej roboty. Gdyby tak jeszcze przeszedł face-turn... bo na heela nie bardzo pasuje.

 

= Ricochet w main evencie! Długo nie musiałem czekać, aby DGUSA dało mu szansę się wykazać... ogólnie walka wieczoru była bardzo dobra. Świetna współpraca na linii Yoshino - Doi i ten double moonsault... nic dodać nic ująć. Zwycięzcy zasłużeni.

 

minusy

 

= Po za starciem TT i 4-way freestyle match'em walki nie zachwycały. Z Tozawy, Hulka i Quackenbusha można było wycisnąć więcej...

 

= Gratulacje dla Ricocheta ze strony Gargano. Sam już nie wiem, co myśleć o nim. Jednym razem niszczy żeby na następnej gali przepraszać... wydaje mi się, jakby bookerzy nie mieli pomysłu na niego, ale pomimo tego wciskają go bez pomysłu gdzie się da.

 

= liczba walk. 6 Starć w tym tylko 2 nooo może 3 walki na + to trochę mało.

 

 

Ogólnie show rozkręciło się dopiero w połowie gali, ale i tak warto było poświęcić te niecałe 2h. DG USA Untochable 4-/6

 

 

Słaba walka w wykonaniu Homicide'a. Prowadził on ją przez większość czasu i było cholernie wolno. Pojedynek kuriozalnie zaczynał nabierać rumieńców dopiero kiedy "pałeczkę" przejmował młody Swann. Hommi niestety zamulał tu strasznie (czyżby wyniesione nawyki z main streamu?). Słaba końcówka

 

Wypadałoby wziąć pod uwagę to, że Homicide od ponad pół roku nie pojawiał się na ringu, siedząc w TNA i czekając na swoją szansę. Trzeba dać mu trochę czasu, aby odzyskał formę i pokazał jeszcze kawałek dobrego wrestlingu który prezentował kiedyś w ROH. Chociaż z drugiej strony booking też nie wyglądał za wesoło... gdzie tam Homicide miałby dorównać szybkości Swann'owi? Gdyby mu dali Samiego Callihana to jeszcze jeszcze coś by tam pokazali (Tak jak na gali CZW "Always Bloody in Philadelphia") ale w walce z szybkim i zwinnym młodym wrestlerem homik wypada jak jakiś dziadek i ciężko będzie to zmienić. Oczywiście dobierając przeciwnika dla Notoriousa należy przemyśleć to dobrze, aby nie było takiej sytuacji jak na ostatniej gali od JAPW gdzie pojedynek wieczoru z Justin Thunder Lagerem było na poziomie wolnego openeru przeciętnej federacji indy.


  • Posty:  484
  • Reputacja:   0
  • Dołączył:  06.07.2010
  • Status:  Offline

A oto jak się przedstawia karta na CZW 'Cage of Death XII'.

Data:11 grudzień 2010

 

Cage of Death Match

DANNY HAVOC, DEVON MOORE, SCOTTY VORTEKZ and DYSFUNCTION vs.

THURTENN, BRAIN DAMAGE, MASADA and DRAKE YOUNGER

 

CZW World Heavyweight Championship

JON MOXLEY © vs. HOMICIDE

 

The King Versus The World

NICK F'N GAGE vs. YUKO MIYAMOTO

 

CZW Tag-Team Tournament Final

OSIRIAN PORTAL (AMASIS & OPHIDIAN) vs. PHILLY'S MOST WANTED (JOKER & SABIAN)

 

#1 Contenders Match

SAMI CALLIHAN vs. ROBERT ANTHONY

 

CZW Junior Heavyweight Championship

ADAM COLE © vs. AR FOX

 

 

Karta napawa mnie optymizmem.Sami dobrzy wrestlerzy,wreszcie może zobaczymy dobrą galę z pod znaku CZW,bo oprócz ToD 9 w tym roku nie było zbyt ciekawie.Mam nadzieję,że ta gala udowodni,że CZW stać na dobre widowisko.

Bardzo chcę,żeby Osirian Portal zdobyli pasy TT.Jest to jeden z moich ulubionych tag teamów sceny niezależnej,więc chcę ich zwycięstwa.N pewno będziemy świadkami dobrej walki.

Skład Cage of Death Match również bardzo dobry.Kibicuję dla drużyny Havoca.Oby był jakiś chory bump. :D

Fajnie,że na gali pojawi się Miyamoto.Miły akcent z BJW.

Chociaż byłbym szczęśliwszy gdyby z Big Japan przybył Ryuji Ito.

Homicide powraca.Super ,że dostał title shota.Zarąbisty wrestler.Pasa raczej jednak nie dostanie.

 

Gala na papierze prezentuje się dobrze.

Nie mogę się już doczekać.

 

 

http://img293.imageshack.us/img293/3039/cod12logozmniejszaczpl3.jpg

21413621404d57aa3f81990.jpg


  • Posty:  4 760
  • Reputacja:   0
  • Dołączył:  30.01.2005
  • Status:  Offline

A według mnie karta na Cage of death słaba.

Main event za dużo osób, daje to sporo osób które będą zamulać jak Damage, Thurteen, Dysfunction czy Masada, ktory od wystepow w BJW jakos malo pokazuje.

Team Fiction wogole slabo gdyby nie Younger ( co on tam robi?).

Moze nie wyjsc, slaby zestaw, Havoc, Vortex vs Younger, Masada by wystarczyło.

 

Walka o CZW Heavy, co robi tu Homicide?

Wkurwia mnie zawsze akcja jak gwiazda sceny wrestlingu zostaje wyjebana z entraitment i momentalnie dostaje push w indys. Nie pasuje tu Homicide nie zrobi bumpa. Jak jeszcze zdobedzie pas bedzie podwojna zenada.

 

Miyamoto -Cage nic specjalnego. Cage wyjdzie blado, po drugie stylem nie pasuje. Ale i tak jest to dobry punkt w karcie.

 

Finał tag team moze wyjsc ok. Stawialem na te dwie grupy i bardzo dobrze ze spotkaja sie w finale, ta walka mnie ciekawi.

 

Jak narazie reszta karty mi powiewa, no zobaczymy jak wyjdzie w praniu bo w tym roku Cage of Death wyglada slabo.

 

 

Ciekawie zapowiadaja sie narazie 2walki na Final Battle w ROH

 

ROH World Title Match

Roderick Strong vs. Davey Richards

 

The Final Battle At Final Battle- Fight Without Honor

Kevin Steen vs. El Generico

 

No to moga byc hity.

 

Swietnie zapowiada sie najblizszy PPV w Dragon Gate

 

THE GATE OF DESTINY 2010, 23.11.2010

Osaka Prefectural Gymnasium

 

1. PoS.HEARTS Final: Ryo Saito, NOSAWA Rongai & Genki Horiguchi vs. BxB Hulk, Super Shisa & Anthony W. Mori

2. "Hollywood" Stalker Ichikawa Super Bousou Match: "Hollywood" Stalker Ichikawa vs. X

3. Kzy vs. KAGETORA

4. Open the Brave Gate Title: PAC © vs. Dragon Kid

5. Open the Twin Gate Unified Tag Title: Susumu Yokosuka & K-ness © vs. Naruki Doi & Gamma

6. Open the Triangle Gate Title, 3 Way Match: Yasushi Kanda, Takuya Sugawara & Naoki Tanizaki © vs. Masaaki Mochizuki, Don Fujii & Kenichiro Arai vs. Shingo Takagi, YAMATO & Cyber Kong

7. Open the Dream Gate Title: Masato Yoshino © vs. CIMA

Absence of War Does Not Mean Peace

3669750324873c0356f997.gif


  • Posty:  2 014
  • Reputacja:   0
  • Dołączył:  06.11.2003
  • Status:  Offline

Nie zgodzę się z tobą Streetovs, bo w tym momencie pieprzysz same głupoty :D

 

Younger w Cult Fiction. Na "It's Bloody in Philadelfia" w KOŃCU zaliczył heel turn, atakując swoich kompanów z Suicide Kings. Piszę w końcu, bowiem od momentu debiutu w CZW, czyli w 2006 roku do tego momentu (czyli przez 4 lata!) był facem. To było nieuniknione i musiało się stać. Jako, że COD niebawem, pora idealna.

 

Obsada Cage of Death Matchu - dla mnie, jak najbardziej idealna! W tym roku cały feud pomiędzy dwoma stajniami zmierzał do tej walki. Dysfunction'a bym nie skreślał, bowiem pomimo, że nieco się rozpasł, to jest nadal jeden z najlepiej walczących wrestlerów death matchowych w strefie mid-south. Jego obecności w CZW każdy domagał się od dawna i w końcu (oprócz występów na TOD rok temu i w tym roku) jest szansa, że w CZW zagości na dłużej. MASADA uważam, że nadal ma wielkie umiejętności. Jesteś Street nadal takim niedowiarkiem? Obejrzyj sobie jego walkę z Necro Butcher'em ze wspólnej gali ACW/IWA MS z 2007 roku i zobacz jak poprowadził match, w których Necro wypadł po prostu świetnie.

 

Gage vs. Miyamoto - świetny pick! Oczywiście, każdy chciałby tutaj powrotu Kasai'ego do CZW, ale wydaje mi się, że kolejny run Jun'a w Combat Zone, to kwestia czasu. Gage vs. Miyamoto z pewnością będzie ciekawe, bowiem wątpię aby Japończyk odpieprzył w ringu manianę. Gage z kolei jak wiadomo, poświęca się w ringu i walki nadal robi jak na poziom CZW, całkiem dobre.

 

Homicide-Moxley - w DG USA pomiędzy tą dwójką feud, na najbliższym EVOLVE walka pomiędzy nimi, no i w CZW również. Homicide pojawia się na COD między innymi dlatego, że kilka godzin wcześniej JAPW w Asylum Arena (aka ECW Arena) organizuje rocznicową galę, na której Homicide ma się pojawić. Poza tym, COD 12 będzie 187 galę CZW w historii a przydomek Homicide'a "Notorious 187" mówi sam za siebie. Będzie ciekawie, nawet pomimo zniżkowej formy Homicide'a.

 

Osirian Portal vs. Philly's Most Wanted - niby najlepsza obsada finału o tag team titles ale ja osobiście zamiast PMW wsadził bym tam Irish Driveby, którzy jak tag team walczą jeszcze efektowniej.

 

Sami Callihan vs. "Ego" Robert Anthony - Anthony po zdjęciu maski zyskuje jeszcze bardziej jako heel. Ma mordę cwaniaka, egoisty i to się sprawdza. W walce z Moxley'em był bardzo oddany i jego plecy po walce nie wyglądały zbyt ciekawie. Jego walka z Sami'm może stać na dobrym poziomie.

 

Adam Cole vs. AR Fox - druga odsłona walki pomiędzy tą dwóją a stawką będzie jr. heavyweight title. Osobiście liczę, że wygra Cole ale w dobie kiedy jest on pod kontraktem z ROH i tam zaczyna rozwijać skrzydła, nie zdziwię się jak wygra Fox. Będzie ciekawie, ale mam nadzieję, że bez interwencji ze strony Tyler'a Veritasa.

 

Tak wygląda wstępnie karta. Bankowo dostaniemy jeszcze jakieś walki. Zapewne dojdzie zamulacz który wisi w powietrzu - przechodzący powoli heel turn Greg Excellent vs. DJ Hyde oraz z pewnością kolejny występ Gran Akumy, który okazał się tajemniczym "Warriorem" mającym się pojawić w CZW.

"Jesteś niebem obserwującym chmury. A wydarzenia, ludzie, sytuacje, to obłoki, które po nim przepływają. Tylko przepływają. Dlatego nie próbuj ich zatrzymać, bo na pewno odpłyną wcześniej, czy później. Gdy przytrafia Ci się coś pięknego albo bolesnego, powinieneś zrobić krok, odstąpić od siebie i popatrzeć z dystansu. Ludzie, których kochasz, to właśnie takie chmury. Są na Twoim niebie dłużej lub krócej, ale nigdy na zawsze"

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.

Gość
Dodaj odpowiedź do tematu...

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Przywróć formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.

  • Polecana zawartość

    • WWE WrestleMania 41
      Spekulacje i dyskusje na temat największego wydarzenia wrestlingowego roku - WrestleManii 41!
        • Dzięki
      • 146 odpowiedzi
    • WWE RAW - dyskusje, spoilery, wrażenia
      Zapraszamy do dzielenia się wrażeniami z Monday Night Raw na Netflix!

      W tym wątku użytkownicy forum dyskutują na temat czerwonego brandu od 2010 roku. Pozostaw swoją cegiełkę w temacie, zawierającym 17,9 tyś. odpowiedzi i 2,9 mln wyświetleń. :)
      • 18 024 odpowiedzi
    • New Japan Pro Wrestling - Dyskusja Ogólna
      Miejsce na ogólne dyskusje związane z New Japan Pro Wrestling.
      • 703 odpowiedzi
    • Kobiecy Pro Wrestling
      Ogólne dyskusje na temat pro wrestlingu w wykonaniu płci pięknej.
        • Lubię to
      • 101 odpowiedzi
    • TNA Wrestling - dyskusje, spoilery, wrażenia
      Miejsce w dedykowane ogólnym dyskusjom na temat TNA/Impact Wrestling!

       

      Wczorajszy IMPACT właśnie się ściąga, więc opinia w późniejszym terminie
        • Lubię to
      • 9 352 odpowiedzi
    • AEW Saturday Collision - ogólne dyskusje i komentarze
      Miejsce gdzie możesz podzielić się wrażeniami z programu AEW Dynamtie!
        • Lubię to
      • 147 odpowiedzi
    • AEW Dynamite - dyskusje, spoilery, wrażenia
      Miejsce gdzie możesz podzielić się wrażeniami z programu AEW Dynamtie!
      • 1 186 odpowiedzi
    • WWE SmackDown! - dyskusje, spoilery, wrażenia
      Dziel się wrażeniami z Friday Night SmackDown!
      • 9 583 odpowiedzi
    • WWE NXT - dyskusje, spoilery, wrażenia
      Dziel się wrażeniami z WWE NXT!
      • 4 884 odpowiedzi

  • Najnowsze posty

    • Attitude
      Nazwa gali: WWE NXT #782 Data: 22.04.2025 Federacja: World Wrestling Entertainment Typ: TV-Show Lokalizacja: Las Vegas, Nevada, USA Arena: BleauLive Theater Format: Live Platforma: The CW Komentarz: Booker T, Corey Graves & Vic Joseph Karta: Wyniki: Powiązane tematy: World Wrestling Entertainment - dyskusje ogólne WWE SmackDown! - dyskusje, spoilery, wrażenia WWE RAW - dyskusje, spoilery, wrażenia WWE NXT - dyskusje, spoilery, wrażenia
    • PTW
      Nie milkną echa po walce wieczoru ostatniej gali, która zaszokowała świat. Arkadiusz Pan Pawłowski wygrał swoją debiutancką walkę przy sporym udziale Alex Brave i Vincent Caravaggio PTW, który na początku gali zapowiedział w niezwykle emocjonalnej, płomiennej przemowie, że nie ma dla niego miejsca w PTW i odchodzi. Wszystko okazało się jednak podpuchą, manipulacją, sprytną zagrywką ze strony Mesjasza Polskiego Pro Wrestlingu, który zapewnił sobie zwycięstwo w walce z Prezesem Okonskim za wszelką cenę. Sędzia specjalny Andrzej Supron zrobił wszystko co mógł, by mecz przebiegał uczciwie, nawet wdając się w fizyczną konfrontację ze Współczesnym Arystokratą, który musiał uznać wyższość legendarnego Profesora Zapasów. Ostatecznie w ringu zgodnie z obietnicami obu stron znajdowali się tylko Pawłowski (który na tę okazję przywdział niezwykle modny zapaśniczy trykot), zniszczony atakiem intruzów (obicie krzesłem, roztrzaskanie o stół komentatorski) Okoński, oraz Supron, który niechętnie odliczył do trzech po tym jak wylewający się z kostiumu Pionier Polskiego Pro Wrestlingu niemiłosiernie obił swojego wspólnika. Od tamtego czasu Arek chełpi się zwycięstwem i byciem niepokonanym w ringu, a Łukasz siedzi cicho, co jest bardzo nie w jego stylu. Co wydarzy się na kolejnej gali? Dlaczego Brave i Caravaggio wykonali brudną robotę za Pawłowskiego? Jak zachowa się Łukasz Okoński, co zrobi Pan Pawłowski? Bądźcie z nami już 31 maja, zapowiada się kolejne show, którego nie można przegapić! Przeczytaj wpis na oficjalnym fanpage PTW.
    • Attitude
      Nazwa gali: DDT Las Vegas Series ~ Jitsugetsu ~ Data: 19.04.2025 Federacja: DDT Pro Wrestling Typ: Online Stream Lokalizacja: Tokyo, Japan Arena: Kanda Myojin Hall Format: Live Platforma: Wrestle Universe Official video: Link Karta: Wyniki: Powiązane tematy: Independent Zone
    • Attitude
      Nazwa gali: NJPW Road To Wrestling Dontaku 2025 - Dzień 3 Data: 22.04.2025 Federacja: New Japan Pro Wrestling Typ: TV-Show Lokalizacja: Osaka, Japan Arena: EDION Arena Osaka #2 Publiczność: 828 Format: Live Platforma: Samurai! TV Karta: Wyniki: Powiązane tematy: New Japan Pro Wrestling - dyskusja ogólna
    • Attitude
      Nazwa gali: DDT Las Vegas Series ~ Neshin ~ Data: 20.04.2025 Federacja: DDT Pro Wrestling Typ: Online Stream Lokalizacja: Tokyo, Japan Arena: Kanda Myojin Hall Format: Live Platforma: Wrestle Universe Official video: Link Karta: Wyniki: Powiązane tematy: Independent Zone
×
×
  • Dodaj nową pozycję...