Skocz do zawartości
  • Witaj na forum Attitude

    Dołącz do najstarszego forum o pro wrestlingu w Polsce!

    Jeżeli masz trudności z zalogowaniem się na swoje konto, to prosimy o kontakt pod adresem mailowym: forum@wrestling.pl

Independent Zone

Dyskusje, spekulacje i recenzje na temat federacji niezależnych, lucha libre i puroresu

Rekomendowane odpowiedzi


  • Posty:  93
  • Reputacja:   0
  • Dołączył:  09.03.2008
  • Status:  Offline

Nie uważam się za wielkiego znawcę wrestlingu, tym bardziej tego ze scen niezależnych, ale mimo to chciałbym skrobnąć kilka słów opinii własnych na temat obejrzanej ostatnio gali PWG Threemendous II. Jako że dopiero niedawno "pojawiła" się w formie możliwej do przyswojenia w polskim domowym zaciszu, swoje przemyślenia daję w spoiler.

 

  Pokaż ukrytą zawartość

 

 

Kilka słów w odniesieniu do samej PWG. Być może wyda się to kontrowersyjne, ale od czasu przejścia ROH do HD net, federacja ta stała się dla mnie trzecią siłą na rynku amerykańskiego mainstreamu, powodując jednocześnie że federacja z Południowej Kalifornii jest, w mojej opinii obecnie najlepszą na scenie niezależnej. ROH życzę jak najlepiej, lecz niepokojące doniesienia o stanie finansowym, nietrafione decyzje, sprawiają, iż mam wrażenie, iż może ona zakończyć swoją działalność niczym nieodżałowana Original ECW. Natomiast co do PWG – wyjątkowo imponuje mi zdolność do produkowania znakomitych gal, przy jakby mniejszym rozgłosie. Dla mnie jest to promocja definiująca w obecnym momencie wyrażenie independent wrestling.


  • Posty:  4 760
  • Reputacja:   0
  • Dołączył:  30.01.2005
  • Status:  Offline

Ostatnio z indys USA, widziałem tylko IWA DS Carnage Cup.

Turniej wyszedł średnio, aczkolwiek lepiej niz w tamtym roku.

Mimo dobrej obsady, żadna walka jakos się nie wyróżniała, słabe matche pozaturniejowe.

Booking trzeba podkreślić ze dobry.

 

CMLL 24-10-09 Arena Mexico

 

Swietny match o pas middle, pomiedzy Volador Jr a Averno.

Czołówka zawodników to trudno by było gdyby zawiedli, reszta gali tez dobra, obecnie CMLL chce stworzyć grupe international, dlatego wystepuje Strongman ma powrócić Val Venis, patrzac na jego ostatnie wystepy to bardzo kiepski pomysl, mam nadzieje ze nie trafi do CMLL

 

AAA 25-10-09

 

Ostatnie Triple A, też okazało sie świetnym odcinkiem, szczegolnie match Wagnermania vs La Jakuza.

W tej walce po stronie Jakuzy wystapił Go Shizaki i pokazal sie swietnie.

Reszta walk też dobrze, jak bez niepotrzebnych segmentów i sztucznego chaosu AAA robi gale to jest dobrze.

 

Dragon Gate

Cos ostatnie programy infinity mnie nie wciagneły, dobry poziom aczkolwiek bez rewelacji, czekam na kolejna gale DG USA i ppv, które o dziwo w tym roku wychodzą lepiej.

Absence of War Does Not Mean Peace

3669750324873c0356f997.gif


  • Posty:  5 046
  • Reputacja:   1
  • Dołączył:  22.12.2005
  • Status:  Offline
  • Urządzenie:  Windows

CZW Blood Pressure Rising 2009

Sabian vs Rich Swann

Bardzo krótka walka wygrana pewnie przez Sabiana, który w tym roku zazwyczaj albo szybko wygrywa albo szybko przegrywa nadziewając się na jakąś kontrę. Swann mimo szybkiej porażki pokazał się z dobrej strony jeżeli o elementy high fly i chętnie zobaczyłbym jak sobie radzi w o wiele bardziej wymagających pojedynkach.

 

Drew Blood vs Pinkie Sanchez

W narożniku Blooda na samym początku pojawił się DJ Hyde i Pinkie miał nikłe szanse na ugranie czegoś i tak się też stało, bo przegrał. Później na ringu pojawił się Zandig i powiedział, że on stanie z kolei w narożniku Sancheza i walka została wznowiona, jak się zakończyła chyba nie muszę dodawać.

 

Devon Moore vs Cole Calloway

Moore jest dziwnie bookowany na ostatnich galach CZW. Dostaje rywali z o wiele niższej półki i radzi sobie z nimi bez większych problemów. Tym razem na jego drodze stanął Cole, czyli zawodnik w gimmicku geja ze skrzydełkami(LA jest jego strasznym markiem :twisted: ). Po walce znów na ring wkroczył Gage aby przemówić do rozsądku wspomnianemu aniołowi hehe.

 

H8 Club vs The Best Around

Trudno to w ogóle nazwać walką, ale tak była zapowiedziana ta utarczka w karcie. Gage i Hatred po zdemolowaniu Callowaya, zdemolowali również mistrzów tag team, a na koniec(przypadkowo) również sędziego. Dużo chaosu, kilka hardcore'owych spotów i nic poza tym.

 

Carter Gray vs Drew Gulak

Słabo, Gulak w tym roku nie pokazał jeszcze nic ciekawego, a Gray w pojedynkę mało mógł zrobić. Niepotrzebnie do walki pchał się manager Cartera, bo walka jeszcze bardziej traciła na płynności, a Drew to przecież nie jest zapaśnik którego można pokonać tylko przez interference, a tak właśnie było w tej bardzo przeciętnej walce.

 

Ruckus vs Greg Excellent

Excellent zastąpił Sabiana w walce o spot w turnieju Best Of The Best i wypadł całkiem przyzwoicie. Nie ma się co oszukiwać Ruckus w tym roku nie pokazał niczego ciekawego w ringu i lepiej ogląda mi się poczynania członka 2 Girls 1 Cup. Zalążki feudu Ruckus vs Sabian i kolejne problemy stajni mogą być o wiele ciekawsze niż ich ostatnie bardzo nijakie pojedynki.

 

Egotistico Fantastico vs Ryan McBride

Powiem tak, cieszy mnie fakt, że Ego dostał pas, bo bardzo na niego zasłużył, ale było kilka okazji w których obaj toczyli lepsze pojedynki, żeby nastąpiła ta zmiana. Sama walka mimo problemów zdrowotnych McBride'a wypadła całkiem sprawnie, były ciekawe spoty, ale jednak zabrakło tego czegoś co powinno towarzyszyć walce w której pas zmienia właściciela.

 

Drake Younger vs Dingo

Bałem się, że CZW także zabookuje Dingo jako tego, którego nie sposób pokonać i do pewnego momentu tak właśnie było, bo mistrz IWA-MS wybił się po dosłownie całym najbardziej wartościowym repertuarze akcji Psycho Shootera. Na szczęście kilka razy się rewanżował dlatego walka nie wyglądała jak starcie z terminatorem, no i koniec końców Dingo przegrał co ucieszyło mnie niezmiernie, bo jego porażki można policzyć na palcach jednej, może maksymalnie dwóch dłoni.

 

Jon Moxley vs Brain Damage

Dziwi mnie, że CZW bookuje Moxleya na takiego twardziela, ale spoko to jeszcze mogę przełknąć. Dziwi mnie natomiast jeszcze bardziej, że rozpisali go w tej walce jako wrestlera, który potrafił iść jak równy z równym na wymiany z Damagem czego trochę nie kupuję, bo wszyscy wiedzą, że co jak co ale Brain to stiffowy wariat(co zresztą pokazał też w tej walce, bo niektóre punche bolały mnie przed monitorem hehe). Mimo interwencji Callihana Damage wygrał po walce obfitującej w ciekawy brawl i chwała mu za to.

 

Sami Callihan vs Trent Acid

Całkiem niezły main event. Na szczęście interwencje Moxleya zmęczonego poprzednią walką zostały ograniczone do minimum. Walka miała swoje ciekawe momenty, ale były też elementy przestoju co nie przeszkadzało mi zupełnie, bo wiem, ze powroty nie są łatwe, a na taki Acid się zdecydował. Zdecydowanie na plus spoty ze stołami, a w szczególności ten ostatni gdzie Sami skoczył z podwyższenia(coś przypominającego dźwig) na leżącego na stole Trenta i w ten sposób zakończył ten pojedynek.

 

 

ROH 7th Anniversary Show 2009

Roderick Strong & Erick Stevens vs Rhett Titus & Kenny King

Szkoda, że na gali z okazji rocznicy tacy wrestlerzy jak Stevens i przede wszystkim Strong musieli rozpoczynać show od openeru, ale cóż taka ich rola w federacji akurat w tym okresie. Walka średnia, ale w sam raz na rozgrzanie publiczności w Hammerstein Ballroom, King i "Virgin" Rhett Titus nie mieli zbyt dużo do powiedzenia i zostali szybko pokonani.

 

Claudio Castagnoli vs Brent Albright

Kolejne ich starcie i kolejny niedosyt, a myślałem, że będzie to walka która rozstrzygnie wreszcie w naturalny sposób kto jest lepszy. Niestety końcówka znów zabookowana fatalnie, najpierw time limit draw, później wznowienie walki i DQ Claudio za Low Blow, a miałem nadzieje, że po tym wznowieniu zobaczymy serie akcji, która sprawi, że publiczność da to po sobie poznać, ale było zgoła inaczej.

 

Bobby Dempsey vs Adam Pearce

Jak się okazało to właśnie bookerman były mystery opponentem Bobby'ego. Powiem szczerze, że jestem zdecydowanym przeciwnikiem promowania takich postaci i jako, że nie darze Pearce'a sympatią to w tej walce kibicowałem mu od początku do końca, czyli jakieś 2 minuty, bo tyle Dempsey'owi zajęło pokonanie przeciwnika...Plus dla Adama za niezły wstęp na mikrofonie przed walką.

 

Jerry Lynn vs Mike Quackenbush

Jeżeli tak promowanych zapaśników będzie dostawać Quack to szybko następnej walki w ROH nie wygra hehe. Walka średnia, kilka technicznych popisów szefa Chikary, kilka niezłych akcji byłego mistrza ECW i tyle. Jakby na to nie patrzeć dość pewnego zwycięstwo kontrolującego przebieg walki Lynna.

 

Revolution Rules Match: Tyler Black & Delirious & Necro Butcher vs Jimmy Jacobs & Brodie Lee & Austin Aries

Walka miała bardzo duży potencjał jeżeli chodzi o storytelling, ale tego nie było. Miała niezły potencjał jeżeli chodzi o gimmick match jaki wymyślono na tą walkę, ale tego też nie było. Od samego początku nie podobały mi się decyzje, czyli Delirious jako ten który pierwszy odpada, czy Aries mający najwięcej do powiedzenia w tej walce, a po zmianie jego gimmicku nie pasowało to do całej historii. Na szczęście szybko odpadli Lee i Butcher przez double count-out i można było oglądać całkiem niezłe ring skillsy. Więc po kolei, Aries został wyeliminowany po End Time, ale w wykonaniu Blacka, natomiast Jacobs nadział się na kontrę i kiedy sam trzymał Black w swoim submissionie to nadział się na God's Last Gift. Plus duży za booking końcówki.

 

Bryan Danielson & Colt Cabana vs Bison Smith & Jimmy Rave

Dwie niewiadome były podczas tej walki, czyli partnerzy Dragona i Smitha. Jak się okazało były to dwa wielkie powroty do federacji, czyli Jimmy Rave, a potem jeszcze większy gwiazdor, czyli Colt Cabana. Walka zdecydowanie odsunęła w cień perypetie na linii Danielson-Smith i po tym jak Colt spinował Rave'a przez Roll-Up, cała hala razem ze mną mogła oklaskiwać parę face'ów w rytm Final Countdown.

 

Jay Briscoe vs D-Lo Brown

Średnio, a może nawet słabo. Na początku Brown mówił jak bardzo ssał w WWE, ale chce się w ROH odbudować itp. jak to zwykle w tego typu gadkach. Sama walka emocji nie przyniosła, Briscoe jak na postać którą odgrywa wraz z bratem nie pokazał w tej walce charakteru, a były jobber wujka Vince'a spinował Jay'a po kolejnym Roll-Upie i przytrzymaniu spodenek.

 

World Tag Team Title Match: Kevin Steen & El Generico vs The American Wolves

Powiem szczerze, że byłem pewny zwycięstwa pary Richards/Edwards, ale jednak miło się zaskoczyłem, bo pas został obroniony. Walka mogła być lepsza, ale i tak mi się podobała, dobry storytelling, świetne sprzedawanie kontuzji przez Steena i dramaturgia do ostatnich sekunda, a nawet po zakończeniu starcia. Steen zmusił do poddania Richardsa w taki sposób w jaki ten drugi chciał to zrobić przez całą walkę, czyli uderzenia krzesłem w nogę, a potem submission. Po walce Generico zaliczył stół, a Steen masakrę przy użyciu krzeseł. Feud bardzo przyjemny.

 

ROH World Title Match: Nigel McGuinness vs KENTA

Podobało mi się. Nigel znów pokazał ogromne serce do walki i po paru chwilach zapominało się, że walczy z kontuzją ręki. Podobała mi się też psychologia ringowa obu panów, Nigel bardzo szybko wyrównał wszystko ciągle atakując rękę KENTY, a sama końcówka palce lizać. Obejrzałem dwa razy Go 2 Sleep, w tym raz w wykonaniu Nigela, no i ostatnia akcja, która przyniosła mu zwycięstwo, czyli London Dungeon, ale nie taki zwykły którym pokonałby Browna, ale taką wariacje która naprawdę pokazała, że McGuinness to urodzony mistrz.

 

 

Okinawa Pro 10.01.2009

Menso~re Oyaji vs Kanmuriwashi Yoko

Niezły opener, który pokazał mi na czym opiera się ta federacja(miałem z nią styczność pierwszy raz), czyli na gimmickach jeszcze bardziej zakręconych i dziwnych niż ma to miejsce w Chikarze. Podstawowe akcje, ale bez rewelacji, myślałem, że potem będzie lepiej.

 

Goya Mask vs Kijimuna vs Agu

Powiem tak, jestem fanem długich walk, ale czasami lepiej jest zrobić szybki spotfest niż walkę w której jest zbyt dużo przestojów i tak było tym razem. W tej walce to były dopiero gimmicki, Agu jako świnia nie ma się co równać z walczącym w IWA-EC Warpigiem hahaha.

 

Super Delfin & Captain Zack & Mil Mongoose vs Kaijin Habu Otoko & Shisaou & Golden Pine

Cóż oglądałem tą gale dwie noce temu, a już niewiele z pamiętam z main eventu. Na pewno na plusik zasłużył bardzo aktywny Golden Pine, który mimo gejowskiego gimmicku spisał się całkiem przyzwoicie. Ogólnie mam nadzieje, że federacja robi ciekawsze walki niż to miało podczas tej gali, bo w innym wypadu dla samych co by nie mówić głupich gimmicków nie ma co tego oglądać.

 

  RVD napisał(a):
Ale się porobiło - Dragon Gate USA chyba idzie na małą wojnę z ROH! Dlaczego? Bowiem tak samo jak Ring of Honor, DG USA zorganizuje swoje gale podczas tzw. "WrestleMania Weekend" w przyszłym roku, w Phoenix! Zapowiada się ekscytujące "starcie", które pokaże nam zapewne to, która federacja jest mocniejsza chociażby w przyciągnięciu większej ilości widzów.

 

Do weekendu związanego z WM jeszcze bardzo długa droga, czyli mniej więcej pół roku. W tym czasie ROH naprawdę może się odbudować i to nie DGUSA zagra im na nosie, a odwrotnie. W sumie chciałbym żeby taka mała wojenka miała miejsce, ale na zasadzie storyline'u, czyli feudu obu federacji. Gabe mógłby coś od siebie dodać ROH jednocześnie nic na tym nie straciłby jego nowy projekt, ale na takie rozwiązania trzeba czekać i chyba pozostaną one w sferze marzeń.

15974308365193fac7b7921.jpg


  • Posty:  4 760
  • Reputacja:   0
  • Dołączył:  30.01.2005
  • Status:  Offline

Wczoraj obejrzałem PWG hreemendous II oraz CHIKARAHiding in Plain Sight, 2 swietne gale, szczegolnie PWG zasługuje na uwage.

Te 2promocje dla mnie obcenie sa najlepsze w USA, dalej ROH i daleko daleko nic, szkoda czasu na CZW, IWA i reszte.

 

Źle się dzieje w NOAH o tym w spoilerze:

 

 

  Pokaż ukrytą zawartość

 

 

Ostatni program AJPW, dosc niezle wyszedl (jak na AJPW), lada chwila walka o pas Jr. tutaj odbył sie no 1 contender

http://www.youtube.com/user/passione2002R#grid/user/D78664F8187A0EC2

Absence of War Does Not Mean Peace

3669750324873c0356f997.gif


  • Posty:  3 551
  • Reputacja:   0
  • Dołączył:  12.12.2006
  • Status:  Offline

Chyba najgorszy z możliwych półfinałów jaki mógł być. Nie wiem co oni widzą w Deliriousie a w Ligerze to już w ogóle. Jeśli tego turnieju nie wygra któryś z uczestników pierwszego półfinału to się chyba załamie.

14078636424fdfa1a4c8062.jpg


  • Posty:  411
  • Reputacja:   0
  • Dołączył:  18.05.2006
  • Status:  Offline

Na XWT juz jakiś czas temu ukazał się upload wszystkich gal PWG z 2003 roku. Opłaca się oglądać? Czy poziom PWG w 2003 był podobny jak ROH w tym samym roku? Edytowane przez Beholder
DGUSA Freedom Fight Highlights http://www.youtube.com/watch?v=qekttdFCC20

1120776568498aade65c5a3.jpg


  • Posty:  4 760
  • Reputacja:   0
  • Dołączył:  30.01.2005
  • Status:  Offline

Mało obejrzałem z 2003, ale były to dobre gale, jak najbardziej się opłaca. PWG solidny produkt robiło niemal od początku.

 

Właśnie rano obejrzałem coś nie coś z BJW z końca września i dlamnie BJW rzadzi w tym roku z Japońskich promocji.

Kolejne świetne walki.

Tag team Daisuke Sekimoto & Yuji Okabayashi vs. Shinobu & Madoka,

non stop coś sie działo, młodzi zawodnicy pokazali sie ze świetnej strony, a z obroncow tytulu jak zwykle rewelacyjny Sekimoto.

Dalo to mistrzowski efekt.

 

BJW Death Match Heavyweight Title, 445 Fluorescent Lighttubes Death Match -Yuko Miyamoto vs. Abdullah Kobayashi

Ktoś wcześniej napisał , po co Kobayashi w walce o pas heavy. Po tym matchu, mozna napisac, a właśnie, a po to zeby zrobic jedna z najlepszych walk ultraviolent w tym roku 8-)

Po walce zawodnicy poprostu cali ociekali krwią, tylko jarzeniówki ale w ilości tak sporej, wiem w przeszlosci byly krwawsze walki, ale ostatnio na scenie UV kuleje to wszystko, Jednak Abdullah to wariat, a Miyamoto pokazal ze jest godnym nastepaca wariatów na scenie BJW.

Te 2walki polecam, sa w na stronie lennego do pojechania, wrzucilem tez odnosniki na forum.

Absence of War Does Not Mean Peace

3669750324873c0356f997.gif


  • Posty:  1 055
  • Reputacja:   0
  • Dołączył:  06.07.2006
  • Status:  Offline

Widziałem wszystkie gale PWG z 2003 roku, w sumie dużo to ich nie było, ale jednak polecić można. Poziom czasami nie wbijał klina, bo sięgali wówczas w kilku przypadkach po regionalnych zawodników i nie byli to Young Bucks ;). Wiadomo, początki.

4143166924a5dc43430e70.jpg


  • Posty:  5 046
  • Reputacja:   1
  • Dołączył:  22.12.2005
  • Status:  Offline
  • Urządzenie:  Windows

ZERO1 Wrestler's Inception 2009

Shito Ueda & Yuzuru Saito vs Mineo Fujita & Yusuke Obata

Średni opener oparty o podstawowe akcje, najciekawiej w ringu było gdy przewagę miała para Obata/Fujita, ale też nie było to nic powalającego. Walka szybko się zakończyła i była co najwyżej przeciętna, ale też bez zbędnego krytycyzmu, bo w końcu mowa o openerze gali.

 

Kohei Sato vs KAMIKAZE

Tak sobie, ale lepiej niż w walce numer jeden. Sato od początku pracował nad nogą lewą przeciwnika, ale trochę na daremno, bo fani psychologi ringowej mogliby w moment wytknąć kilka błędów i trochę kuło w oczy jak KAMIKAZE spokojnie kontrował wszystkie akcje ze zdwojoną siłą nie sprzedając(no, może przez moment) kontuzji wspomnianej kończyny. Średnio, ale nie najgorzej.

 

Minoru Fujita vs Takuya Sugawara

Walka byłych tag partnerów wyszła przeciętnie. Było kilka niezłych wymian i czuć było napięcie między oboma panami, ale jednak całość wypadła zbyt sztucznie. Pod koniec ciekawy obrazek, najpierw zamiast podać rękę pada mocny "plaskacz", by po chwili wpaść w ramiona przeciwnika hehe.

 

Hikaru & Mio Shirai vs Saki Maemura & Io Shirai

Bardzo przyjemna w oglądaniu walka. Nie dość, że panie prezentowały się w ringu bardzo dobrze to i urodą potrafiły złapać za serce i jak się okazało była to wybuchowa mieszanka. Działo się dużo, wymiany ciekawych akcji, near falle no i element zaskoczenia, bo byłem pewny, że po całej tej wymianie skończy się przez roll-up, ale na szczęście wszystko było odpowiednio rozpisane.

 

Ikuto Hidaka & Munenori Sawa vs Daisuke Sekimoto & Osamu Namiguchi

Średnio, jako fan Sekimoto bardzo liczyłem na to starcie, ale otrzymałem po prostu średni pojedynek, który jedynie fragmentami potrafił wzbudzić we mnie jakieś emocje. Plus za to, że każdy był rozpisany czasowo bardzo podobnie do siebie przez co mogłem zobaczyć całkiem wyrównany pojedynek, chociaż koniec końców nie wierzyłem w porażkę pary Sekimoto/Namiguchi tym bardziej gdy w ringu brylował ten pierwszy no i nie myliłem się.

 

Shinjiro Otani & Masato Tanaka vs Yuji Nagata & Wataru Inoue

Kolejne starcie na linii Zero1 kontra NJPW. Obsada mistrzowska, że się tak wyrażę, a walka całkiem odwrotnie. Może nie było najgorzej, ale jeżeli spojrzy się na zapaśników którzy walczyli to jedyne co pozostaje po tej walce to duży niedosyt tym bardziej, że wcześniej starcia pomiędzy Nagatą i Tanaką były naprawdę bardzo ciekawe i potrafiły sprawić, że walka zapadała w pamięć, duży minus.

 

 

BJW 15.02.2009

Daisuke Sekimoto & Katsumasa Inoue vs Yoshihito Sasaki & Yuji Okabayashi

Średnie starcie na początek, wypadło tak jakoś wolno i leniwie, że się tak wyrażę. Mało było płynności, a coś zaskakującego nie pojawiło się przez całą walkę hehe. Nawet jak na pierwszą walkę wypadło zbyt słabo. Plus za to, że chociaż mogłem zobaczyć German Suplexa Sekimoto.

 

Hardcore Match: Yuko Miyamoto & Ryuji Ito & Takashi Sasaki vs Jun Kasai & Jaki Numazawa & Masashi Takeda

Powiem tak, było nieźle i w sumie ciekawy pomysł, żeby zabookować zwyczajny hardcore match, gdzie najwięcej było krzeseł, ale jak na taką obsadę to niedosyt jednak pozostał. Podobał mi się Black Angel, który był bardzo aktywny i starał pokazać się z jak najlepszej strony. Prym wiódł oczywiście mistrz, czyli Miyamoto, który też miał największy udział przy zapewnieniu zwycięstwa swojej drużynie.

 

Maximum Tag League: Block A: Fluorescent Lighttubes & Barbed Wire Boards Deathmatch: Shadow WX & The Winger vs Masada & Abdullah Kobayashi

Zdecydowanie najlepsze starcie na gali, aktywny był Masada, dużo akcji przyjął też Winger i zdecydowanie przyćmił mniej wyrazistego Shadowa. Bardzo fajna końcówka w której najpierw był spot z płonącym stołem, a później Kobayashi który próbował atakować przeciwnika płonącą maczugą, ale nadział się na idealnie wykonanego ognistego mista hehe. Duży plus za perfekcje wykonania tej akcji.

15974308365193fac7b7921.jpg


  • Posty:  4 760
  • Reputacja:   0
  • Dołączył:  30.01.2005
  • Status:  Offline

Ostatnie wyniki G1 League w NJPW odrzuciły mnie. Nie obejrze dnia finałowego, dno co zrobiła ta promocja.

 

Za to powraca Super Jr Cup, po latach nieobecności, w latach 90-tych to był świetny turniej, mam nadzieje że wypadnie dobrze

http://www.njpw.co.jp/news/load_image/2009/11/01/302.jpg

 

Obecna rozpiska

 

NJPW "SUPER J CUP 5TH STAGE ~ LAND OF CONFUSION", 22.12.2009

Tokyo Korakuen Hall

 

NJPW "SUPER J CUP 5TH STAGE ~ LAND OF CONFUSION FINAL", 23.12.2009 (SXW)

Tokyo Korakuen Hall

 

Końcówka roku, ciekawa w NJPW.

Absence of War Does Not Mean Peace

3669750324873c0356f997.gif


  • Posty:  3 551
  • Reputacja:   0
  • Dołączył:  12.12.2006
  • Status:  Offline

J Cup '94 był chyba najlepszym turniejem jaki oglądałem życiu a jego następca z '95 też był świetny. Oby tylko bookerzy postarali się w dobraniu zawodników do tego eventu i nie dali ciała tak jak panowie z NOAH, którzy do półfinałów ligi dali takich jak Liger czy Delirious (?!! ). Czekam ze zniecierpliwieniem na listę zawodników.

14078636424fdfa1a4c8062.jpg


  • Posty:  332
  • Reputacja:   1
  • Dołączył:  02.01.2006
  • Status:  Offline

Odnośnie G1 Tag League

 

 

  Pokaż ukrytą zawartość

 

Ganso Puro Czub :).

53373727349a4521b35993.jpg


  • Posty:  2 014
  • Reputacja:   0
  • Dołączył:  06.11.2003
  • Status:  Offline

A mnie tam cieszą wyniki z G1 Tag League - były do przewidzenia i w finale spotkały się teamy, które miały się spotkać. Nic tutaj nie było przypadkowego a i zwycięzcy jak najbardziej mi pasują. Powiedzmy sobie szczerze, reszta teamów tak na dobrą sprawę była z dupy wzięta i raptem 3-4 ekipy były w tym turnieju na miejscu.

 

Co innego NOAH i Jr. Heavyweight League, które mnie kompletnie rozczarowało patrząc po wynikach. KENTA nabawił się kontuzji, przez co teraz mamy nowego mistrza dywizji ale średnio mi podchodzi. Liczyłem na kogoś zupełnie innego.

 

 

No i tradycyjnie kilka newsów:

 

- Oto jak obecnie przedstawia się karta na CZW "Night of Infamy 2009" , które odbędzie się 14 listopada w The Arena w Filadelfii:

 

Years in the Making

B-Boy vs. Dan Maff

 

CZW World Jr. Heavyweight Championship

Drew Blood © vs. Jason Hades

 

Tag Team Rematch

Team Macktion vs. The Spanish Armada

 

#1 Contender's Match for CZW World Jr. Heavyweight Title

Ryan McBride vs. Greg Excellent

 

- "Cage of Death XI" odbędzie się 12 grudnia i póki co, wiemy, że podczas tej gali dojdzie do walki Thumbtack Jack vs. Nick Gage .

 

- PWU odwołało wszystkie gale, które miały odbyć się do końca tego roku. Ponoć jest to związane z przygotowaniami do debiutu PWU w telewizji (coś mi się w to nie chce wierzyć). Restart federacji w styczniu 2010.

 

- Obecna lista uczestników turnieju PWG "Battle of Los Angeles 2009" , który odbędzie się w dniach 20-21 listopada i przy okazji wyłoni nam nowego PWG World Championa:

1) Kevin Steen

2) Roderick Strong

3) Jerome "LTP" Robinson

4) Human Tornado

5) Brandon Gatson

6) Joey Ryan

7) Scott Lost

8) Colt Cabana

9) Brian Kendrick

10) Austin Aries

11) Chris Sabin

12) El Generico

13) Matt Jackson

14) Nick Jackson

15) Kenny Omega

16) ???

 

- Poniżej karta na NJPW "Destruction 2009" PPV , które odbędzie się 8 listopada w Tokyo Ryogoku Kokugikan:

1) Ryusuke Taguchi & Prince Devitt vs. Jado & Gedo

2) Kazuchika Okada vs. TAJIRI

3) Masahiro Chono, Jushin Thunder Liger & AKIRA vs. Manabu Nakanishi, Takao Omori & Koji Kanemoto

4) Yuji Nagata & Wataru Inoue vs. Toru Yano & Tomohiro Ishii

5) IWGP Jr. Heavyweight Title: Mistico© vs. Tiger Mask

6) IWGP Tag Team Title: Team 3D © vs. Giant Bernard & Karl Anderson

7) Special Singles Match ~ DESTRUCTION AWAKING!!: Hirooki Goto vs. Masato Tanaka

8) Chain Death Match ~ DESTRUCTION BURST!!: Togi Makabe vs. Takashi Iizuka

9) IWGP Heavyweight Title: Shinsuke Nakamura © vs. Hiroshi Tanahashi

 

- Jak już Streetovs informował, NJPW w dniach 22-23 grudnia zorganizuje "Super J Cup". Ostatni raz turniej ten odbył się 5 lat temu w Osace Pro.

 

- HUSTLE boryka się ostatnio z dużymi problemami. Na ostatnich eventach pojawiało się stosunkowo mało widzów (np. Sumo Hall było zapełnione raptem w 50%), a sama federacja w oficjalnych raportach zawyżała frekwencję. Obecnie HUSTLE zostało zamknięte. Restart federacji nastąpi 25 grudnia, kiedy odbędzie się najważniejsza gala w roku, czyli "HUSTLE MANIA 2009".

"Jesteś niebem obserwującym chmury. A wydarzenia, ludzie, sytuacje, to obłoki, które po nim przepływają. Tylko przepływają. Dlatego nie próbuj ich zatrzymać, bo na pewno odpłyną wcześniej, czy później. Gdy przytrafia Ci się coś pięknego albo bolesnego, powinieneś zrobić krok, odstąpić od siebie i popatrzeć z dystansu. Ludzie, których kochasz, to właśnie takie chmury. Są na Twoim niebie dłużej lub krócej, ale nigdy na zawsze"

  • Posty:  332
  • Reputacja:   1
  • Dołączył:  02.01.2006
  • Status:  Offline

Obejrzałem dzisiaj CZW Best of the Best 9. Zabierałem się do tego bardzo, ale to bardzo długo przez opinie na temat tej gali, które nie były przychylne. Spodziewałem się takiego dna jak chociażby 3 ostatnie turnieje spod tego znaku i szczerze to byłem bardzo pozytywnie zaskoczony bo po takim nastawieniu czerpałem przyjemność z oglądania tego show. Co do zwycięscy to wolałbym drugiego finalistę. Nie taki diabeł straszny jak go piszą :D.

 

Kolejne epickie starcie Shinsuke Nakamura vs. Hiroshi Tanahashi szykuje się nam. Dla mnie ich pojedynki są tak ważne jak chociażby KENTA vs. Marufuji czy też Kobashi vs. Misawa bo czuje podobny, że tak to nazwę klimat. Ciekawe jak Tanahashi będzie ringowo po w sumie niezbyt długiej przerwie, ale jestem pozytywnie nastawiony. Chciałbym, żeby Nakamura zachował pas i czuje, że tak będzie. Mimo, że Hiroshi musiał wakować pas to jednak dla mnie byłoby takie trochę, że Nakamura był na zastępstwie a to byłoby trochę na miejscu. Nakamura i Tanahashi to dwie gwiazdy New Japan na tym samym poziomie... mimo, że to Tanahashi wystąpił w magazynie dla gejów :twisted: .

Ganso Puro Czub :).

53373727349a4521b35993.jpg


  • Posty:  5 046
  • Reputacja:   1
  • Dołączył:  22.12.2005
  • Status:  Offline
  • Urządzenie:  Windows

Dwa newsy dotyczące NOAH. Kontuzja KENTY okazała się dość poważna jak to zwykle bywa przy urazach kolana i jednego z najlepszych wrestlerów świata nie zobaczymy w ringu przez okres 10 miesięcy! Na szczęście jest też dobra wiadomość Naomichi Marufuji powróci do federacji 9 grudnia tego roku.

15974308365193fac7b7921.jpg

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.

Gość
Dodaj odpowiedź do tematu...

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Przywróć formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.

  • Polecana zawartość

    • WWE WrestleMania 41
      Spekulacje i dyskusje na temat największego wydarzenia wrestlingowego roku - WrestleManii 41!
        • Dzięki
      • 147 odpowiedzi
    • WWE RAW - dyskusje, spoilery, wrażenia
      Zapraszamy do dzielenia się wrażeniami z Monday Night Raw na Netflix!

      W tym wątku użytkownicy forum dyskutują na temat czerwonego brandu od 2010 roku. Pozostaw swoją cegiełkę w temacie, zawierającym 17,9 tyś. odpowiedzi i 2,9 mln wyświetleń. :)
      • 18 033 odpowiedzi
    • New Japan Pro Wrestling - Dyskusja Ogólna
      Miejsce na ogólne dyskusje związane z New Japan Pro Wrestling.
      • 705 odpowiedzi
    • Kobiecy Pro Wrestling
      Ogólne dyskusje na temat pro wrestlingu w wykonaniu płci pięknej.
        • Lubię to
      • 107 odpowiedzi
    • TNA Wrestling - dyskusje, spoilery, wrażenia
      Miejsce w dedykowane ogólnym dyskusjom na temat TNA/Impact Wrestling!

       

      Wczorajszy IMPACT właśnie się ściąga, więc opinia w późniejszym terminie
        • Lubię to
      • 9 352 odpowiedzi
    • AEW Saturday Collision - ogólne dyskusje i komentarze
      Miejsce gdzie możesz podzielić się wrażeniami z programu AEW Dynamtie!
        • Lubię to
      • 147 odpowiedzi
    • AEW Dynamite - dyskusje, spoilery, wrażenia
      Miejsce gdzie możesz podzielić się wrażeniami z programu AEW Dynamtie!
      • 1 186 odpowiedzi
    • WWE SmackDown! - dyskusje, spoilery, wrażenia
      Dziel się wrażeniami z Friday Night SmackDown!
      • 9 591 odpowiedzi
    • WWE NXT - dyskusje, spoilery, wrażenia
      Dziel się wrażeniami z WWE NXT!
      • 4 890 odpowiedzi

  • Najnowsze posty

    • IIL
      NJPW wrzucliło na swój kanał youtube trzy najlepsze walki Tetsuya Naito według przeprowadzonego przez siebie głosowania:   G1 Climax 33 (2023) Finals: Will Ospreay vs Tetsuya Naito   Wrestle Kingdom 2020 - IWGP Heavyweight & Interncontinental Titles: Kazuchika Okada vs Tetsuya Naito   G1  Climax 2017 Final: Kenny Omega vs Tetsuya Naito   Omega vs Naito w finałach G1 Climax 2017 to nadal jedna z moich ulubionych walk. Istny klasyk. Również Ospreay vs Naito było mocne i budziło kontrowersyje ze względu na to, że Naito podobno tracił przytomność w końcówce. Walka Okada vs Naito najlepsza tej pary kiedykolwiek, ale niestety w poronionej stypulacji. Pasy Intercontinental i IWGP Heavyweight nie powinny nigdy być łączone.    Jego pożegnalna walka nie zapowiada się jakoś szczególnie obiecująco...      
    • MattDevitto
      W WWE jakoś totalnie go nie widzę...W ringu bardzo solidny, ale co z tego skoro w mainstreamie liczą się inne rzeczy.
    • KyRenLo
      Pasy Tag Team/Liv Morgan: Jeff Cobb: W sumie to nie kojarzę. W akcji raczej też nie widziałem. Nada się? Interesujący w ringu?
    • KyRenLo
      Film Towarzysz (2025) Jaki procent inteligencji ustawiony miała Iris?  
    • KPWrestling
      🤼𝐂𝐡𝐞𝐦𝐢𝐤 𝐩𝐨𝐤𝐨𝐧𝐚ł 𝐅𝐢𝐥𝐢𝐩𝐚 𝐅𝐮𝐱𝐚🤼 ⛔️🗑 Znak drogowy, kosz na śmieci, kij do kendo… 🩸😭 Krew, pot i łzy… 👉 W walce o pas KPW OldTown na KPW Arena 28 widzieliśmy wszystko! Odwieczni wrogowie starli się ze sobą w wymarzonych warunkach. Uliczne ciuchy, szeroki arsenał broni do dyspozycji i wszystkie chwyty dozwolone! Obaj zawodnicy na fali, obaj z mistrzowskimi tytułami i obaj żądni krwi przeciwnika. To nie mogło się nie udać. 🤩🤩🤩 Chaos królował tu od samego początku. Nikt tak naprawdę wyraźnie nie przeważał, a zawodnicy postawili na ultra-ofensywny styl walki, nie myśląc specjalnie o obronie. Brutalna jatka toczyła się zarówno w ringu, jak i poza nim. Przedmioty szły w ruch ku uciesze fanów, a mistrz Oldtown i mistrz Tag Team nie mieli wobec siebie żadnych skrupułów. 🤜🤛 Przełomowym momentem walki było uderzenie Filipa Fuxa metalowym koszem na śmieci w głowę, gdy ten siedział w narożniku. Mistrz KPW Tag Team wypadł poza ring, a gdy zdołał się podnieść, jego twarz była zalana krwią. Chemik wykorzystał tę słabość i mimo iż Fux, wykorzystując swój spryt, był bardzo bliski zwycięstwa, to jednak musiał uznać wyższość mistrza KPW OldTown, który po raz kolejny obronił swój tytuł. 🏆 A jak Wam podobał się ten krwawy street fight? Przeczytaj na oficjalnym fanpage KPW.
×
×
  • Dodaj nową pozycję...