Skocz do zawartości
  • Witaj na forum Attitude

    Dołącz do najstarszego forum o pro wrestlingu w Polsce!

    Jeżeli masz trudności z zalogowaniem się na swoje konto, to prosimy o kontakt pod adresem mailowym: forum@wrestling.pl

Co ostatnio oglądaliście?


Rekomendowane odpowiedzi


  • Posty:  10 885
  • Reputacja:   0
  • Dołączył:  12.01.2007
  • Status:  Offline
  • Urządzenie:  Windows

KC youshoot - Matt Sydal... cytując Sabina : "to jest gówno"

Katastrofalny shoot, gdzie ex-Bourne zapowiadał, że odpowie na wszystkie pytania a tak na prawde lał wode i każdemu słodził a jak dochodziło to trudnych pytań to tak kręcił, że opowiadał o czymś innym, masakra. Nic z tego nie zapamiętałem, ale co się dziwić jak każde zdanie zaczynał od "I Dont know..." . Przebił Helmsa

 

Potwierdzam. Nie dość, że nie dowiedziałem się nic, to jeszcze Evan wychodził momentami na nieudolnie szydzącego dupka, który usilnie stara się być śmieszny, ale jeszcze nigdy mu nie wyszło. Gość się nie nadaje do takich Shootów. Pewnie jeszcze coś z nim wyjdzie, ale ominę szerokim łukiem.

50608915156a3743c1fa34.jpg


  • Posty:  3 709
  • Reputacja:   0
  • Dołączył:  11.10.2010
  • Status:  Offline

Ladies and Gentleman: My name is Paul Heyman

Obejrzałem DVD o Heymanie i jestem pod dużym wrażeniem. Dwie godziny z Paulem minęły mi bardzo szybko, a on sam może się pochwalić jedną z najlepszych karier w historii wrestlingu i niewiele osób, nawet zawodników, może się z nim równać. Poznając poszczególne etapy jego kariery mamy okazję poznać wrestling z czasów poniedziałkowych wojen oraz wcześniejszych, ale często nie tylko z perspektywy pierwszoplanowych federacji, ale tych zaraz za ich plecami, czyli np. ECW.

Oglądając tą produkcję możemy się też dowiedzieć, jak dużą liczbę talentów wyłowił Heyman. Kto wie ile z nich zrobiłoby karierę, gdyby Heyman nie zajął się wrestlingiem i nie pomógł im się wybić.

Bardzo dużym plusem jest komentarz Paula do całej części dokumentalnej tego DVD. Bardzo dobrze się go słucha, więc dobrze ze komentarze innych zostały mocno ograniczone, bo nikt lepiej o swojej karierze nie opowie niż Heyman.

To DVD jest najlepszym jakie do tej pory widziałem od WWE i to jest o tyle zaskakujące że chodzi o menadżera a nie o zawodnika, choć wiadomo jak wyrazistą postacią jest Heyman.

28054889252fa02dfba372.jpg


  • Posty:  1 775
  • Reputacja:   0
  • Dołączył:  20.07.2011
  • Status:  Offline

Paul Heyman DVD - Documentary

 

Simpli Emejzin. O ile końcowe słodzenie sobie trochę odpuściłem, tak te dwie godziny oglądałem bardziej ochoczo niż Climaxa czy ostatnie mieisące programmingu od Dabju czy TNA. Co mnie najbardziej szokuje w całej tej historii to wiek Paula kiedy przechodził przez pewne etapy. Będąc smarkaczem w biznesie wrestlingowym (nie zapominajmy że w tamtych czasach nie tak łatwo było się przebić, wbrew temu jak filmowo historia Heymana brzmi) był menadżerem największej heelowej frakcji WCW, na której szczycie stał Rick Rude, będący w tamtym czasie bardzo znaną marką (był bodajże po feudzie z Jake'em Robertsem w Dabju ale ręki nie dam sobie uciąć). Highlightem tego wydania był tekst w którym mówią że zwolnił swoją matkę ... mimo wszystko miałem z tego niezłą bękę :twisted:

 

Wg mnie Must-See - obok Chrisa Jericho i ew. Punka (swoją drogą te wszystkie jego wielkie słowa w obecnych czasach nabierają nowego znaczenia ... )


  • Posty:  3 040
  • Reputacja:   0
  • Dołączył:  04.12.2010
  • Status:  Offline

Moim zdaniem Heyman miał od groma szczęścia i trafił na dobre czasy (wrestling nie był jeszcze tak wielką korporacją jak jest dziś) - gdyby dziś taki "Heyman" pojawił się na świecie to nie miał by szans zaistnieć w tak młodym wieku w tym biznesie.

Zrobiłem dużo dla biznesu:

Udział: Youshoot Teddy Long, Youshoot Rikishi, Lapsed Fan Podcast, Wrestling Soup, konwersacje z Dejwem na twitterze... Więc się wypowiadam + jestem w stanie słuchać Russo.


  • Posty:  1 775
  • Reputacja:   0
  • Dołączył:  20.07.2011
  • Status:  Offline

Albo można to zwalić na zmysł do interesów stereotypowego Żyda ;) (no pun intended)

  • Posty:  4 959
  • Reputacja:   0
  • Dołączył:  18.07.2010
  • Status:  Offline
  • Urządzenie:  Windows

Dokument o Heymanie to jeden z lepszych, jakie wiedziałem. Co prawda irytowały mnie trochę te wstawki, na których gapił się do kamery, wiecie - takie krótkie scenki nagrywane jak do prom, a w tle odpowiednia muzyka, co sprawia, że koleś wygląda jak Bóg. Jak dobry by nie był, taka dawka patosu była jak dla mnie irytująca. Co nie znaczy, że tego nie polecam, bo pod względem treści jest ekstra.

...bo jeden Straight Edge na forum to zdecydowanie za mało.

Typer WWE 2018 - 3 miejsce

Typer NXT 2018 - 1 miejsce

105504318959183a35d96e9.jpg


  • Posty:  10 885
  • Reputacja:   0
  • Dołączył:  12.01.2007
  • Status:  Offline
  • Urządzenie:  Windows

OMG! Vol. 2: The Top 50 Incidents in WCW History to przyjemna wycieczka do fatalnych momentów w historii WCW - tych pozytywnych też, ale rzadziej i już nie tak przyjemnie :wink: Mimo, że znane, to bawią tak samo. Dla wielu dzisiejszych fanów będzie to niewiarygodna przejażdżka. Ciężko im będzie ogarnąć, że coś takiego mogło mieć miejsce. Sam nie dowierzam, choć niektóre z nich mi nie przeszkadzały tak bardzo za młodu.

 

"Mówiono mi, że nie mam umiejętności aktorskich. Polemizowałbym, bo udawałem, że przejmuje się Robocopem" - Jim Ross

50608915156a3743c1fa34.jpg


  • Posty:  3 709
  • Reputacja:   0
  • Dołączył:  11.10.2010
  • Status:  Offline

OMG! Vol. 2: The Top 50 Incidents in WCW History

Również obejrzałem to DVD i bardzo mi się spodobało. Lubię takie wyliczanki, bo można się dowiedzieć z nich o wielu faktach, których wcześniej nie znałem, a przy tym się nie nudzić, bo na każdą z 50 sytuacji było poświęcone ledwie po kilka minut.

Niewiele z przedstawionych incydentów było mi znanych, ale np. palący się Sting spadający z titatronu czy jeden z motywów przewodnich Botchamanii- Shockmaster psujący swoje wejścia- to były naprawdę konkretne momenty. Dla mnie numerem jeden był lot Kanyona z klatki na rampę. W moich oczach przebiło to wszelkie upadki na stół komentatorski Micka Foleya. Pierwsze miejsce chyba każdy jest w stanie przewidzieć, bo co innego mogliby na nim dać niż segment z powstaniem NWO.

Wielu incydentów z tej listy na żadnym innym DVD o WCW pewnie nikt nie umieści, bo nie świadczyły dobrze o federacji. Na plus także komentujący poszczególne momenty. Dużo było Vince'a Russo i Regala, a jedyną osobą która totalnie mi tam nie pasowała, choć pojawiła się tylko raz, była Summer Rae.

Edytowane przez Kowal

28054889252fa02dfba372.jpg


  • Posty:  4 517
  • Reputacja:   1
  • Dołączył:  22.07.2012
  • Status:  Offline

OMG! Vol. 2: The Top 50 Incidents in WCW History

 

Czułem się jakbym oglądał fajną komedię, podczas której można się przerazić, zdziwić ale głównie pośmiać :D Yeti gwałcący Hulka Hogana sprawił że można się było uśmiechnąć i zastanowić się kto to bookował ? :shock: Jeszcze lepszy był Ric Flair który wrócił do WCW razem z pacjentami szpitala w którym wylądował. Walka na sianie, Battle Royal na parkingu czy ta gadająca lalka sprawiły że zastanowiłem się jakim cudem WCW osiągnęło taki sukces. Jeszcze głupszymi momentami byli Sting i DBS którzy uciekli przed bombą na plaży :D. Lecz pojawiły się rzeczy przy których aż lekko zadrżałem, palący się Sting spadający z około dziesięciu metrów czy Konnan lecący z klatki !! Fajnie zrobiono porównanie tego lotu z lotem Micka Foleya na King of The Ring. Było pełno momentów które znał każdy, Hogan nokautujący palcem Nasha, DDP atakujący niespodziewanie Nasha po dołaczeniu do NWO czy Goldberg zdobywający złoto. Fajnie pokazano sensacyjnych mistrzów czyli Russo i Davida, oczywiście musiała się na tej liście znaleźć wspaniała walka Eddiego z Reyem. DVD oglądało się wspaniale, owszem WCW robiło czasami głupie rzeczy, lecz pokazane tutaj było że dobre też mieli. Brakowało trochę Chrisa Benoita, bowiem był Eddie, Jericho, Rey czy Malenko, a tego człowieka zabrakło (z wiadomych powodów)

Progres Roku 2014

User Roku 2017

Redaktor Roku 2017

Progres Roku 2017

Tekst Roku 2017

WTF Roku 2017

678495320589e09e4eecd1.jpg


  • Posty:  2 317
  • Reputacja:   54
  • Dołączył:  02.07.2013
  • Status:  Offline
  • Urządzenie:  Android

Wwe divas do in New York- jeśli ktoś ogląda total divas, to i niech po to sięgnie. Oglądałem głónie ze względów optycznych :P Prócz wielu, wielu aspektów czysto medialnych: pokazów , niekiedy pikatniejszych, można dowiedzieć się trochę o życiu, zaintersowaniach ex div wwe. Oczywiscie niezabraknie też najciekawszych momentów z ringu...Ale kogo to interesuje w przypadku kobiet. :P

163870508457e2d890447a3.jpg


  • Posty:  1 955
  • Reputacja:   0
  • Dołączył:  15.11.2010
  • Status:  Offline

Dla mnie numerem jeden był lot Konnana z klatki na rampę.

 

Konnan lecący z klatki

 

Panowie, to był Chris Kanyon. :wink:

Swoją drogą szkoda, że Bonkol tak rzadko ostatnio wpada na Attitude. Lubiłem jego teksty "kolebka wrestlingowego syfu" i czekałem na artykuł poświęcony WCW, bo to co tam się działo przechodzi ludzkie pojęcie.

"Even the man with three H's would be proud of the way we buried this young, promising talent." - Broken Matt Hardy (Total Nonstop Deletion 15.12.2016)

  • Posty:  3 040
  • Reputacja:   0
  • Dołączył:  04.12.2010
  • Status:  Offline

O WCW top 50 incidents nie wspominam bo wiadomo, że kozackie - zawsze składanki tego typu sa kozackie a jak jeszcze dojdzie komentarz osób które brały w tym udział to nic tylko siedziec 2 godziny i oglądać...

 

Kevin Steen Show with Cliff Compton - o ja cie, w zasadzie jak w co drugim show nic się nie dowiedzieliśmy o wrestlerze, ale historia o krześle i powaga jaką zachował Cliff opowiadając ją + porady Cabany to po prostu trzeba zobaczyć. Ciekawie tez przedstawiono wrestling w Afryce, niby 3 świat a lepiej sobie radzi pod tym względem niż Polska.

Zrobiłem dużo dla biznesu:

Udział: Youshoot Teddy Long, Youshoot Rikishi, Lapsed Fan Podcast, Wrestling Soup, konwersacje z Dejwem na twitterze... Więc się wypowiadam + jestem w stanie słuchać Russo.


  • Posty:  4 432
  • Reputacja:   2
  • Dołączył:  02.04.2012
  • Status:  Offline

Ladies and Gentleman. My name is Paul Heyman.

Długi, bo dwugodzinny dokument o Heymanie i jego początkach z wrestlingiem. Od chłopaka, który zajarał się oglądaniem wywiadu wujka Vince'a z Grahamem do dzisiaj. Wstawki i montaż ujęć z przeszłości ukazuje go jako wielką ikonę, ale nie ma się, co dziwić. Gość urodził się z mikrofonem w ręku, potrafił wczuć w złego menadżera - manipulanta, który umiejętnie jedna sobie kogo chce i porzuca na rzecz innego pupila. Zauważono, że jest znakomitym mówcą i jak widać potencjał został wykorzystany. Najwększy rozdział historii to przygoda z ECW, ale polecam obejrzeć całość jeśli chcecie prześledzić jego karierę.

Typerowa zabawa:

I miejsce - Liga Mistrzów 2015/2016

III miejsce (Ex æquo z użytkownikiem filomatrix) - Euro 2016

III miejsce - Euro 2012

6476255635741dfcc53660.jpg


  • Posty:  10 885
  • Reputacja:   0
  • Dołączył:  12.01.2007
  • Status:  Offline
  • Urządzenie:  Windows

Kevin Steen Show with Cliff Compton - o ja cie, w zasadzie jak w co drugim show nic się nie dowiedzieliśmy o wrestlerze, ale historia o krześle i powaga jaką zachował Cliff opowiadając ją + porady Cabany to po prostu trzeba zobaczyć. Ciekawie tez przedstawiono wrestling w Afryce, niby 3 świat a lepiej sobie radzi pod tym względem niż Polska.

 

Cholernie mi podszedł ten wywiad. Może nie było wiele o karierze wrestlera, ale historie opowiadał kozackie. A i do tego pokazał, że ma umiejętności by je ładnie zajawiać i stopniowo w nie wkręcać. Steen był po raz pierwszy totalnie zbędny.

50608915156a3743c1fa34.jpg


  • Posty:  685
  • Reputacja:   0
  • Dołączył:  09.03.2013
  • Status:  Offline

WWE Journey to Summerslam/ Destruction of the Shield:

 

Krótki po tylko godzinny dokument poświęcony w całości The Shield. Nie jest to dokument wydany na DVD a specjalne wydanie dostępne za pośrednictwem WWE Network. Napisał, że całość trwała "tylko" godzinę, głównie z tego powodu, że bardzo ciężko opisać jest 3 różnych zawodników w tak krótkim czasie a właśnie każdemu z osobna było to poświęcone.

Najwięcej czasu poświęcono Sethowi Rollinsowi. To co cieszy to fakt ukazania jego pogatej kariery, liźnięcie backyardu oraz urywki walk z Ring of Honor (między innymi walk z Bryanem). Dowiadujemy się o jego współpracy z Sapolskym, który ma niezłego nosa do wyciągania talentów czy jego kontaktach z Laurinaitisem.

Reigns z kolei niewiele wiadomo jako wrestlerze, ale ukazano jego karierę w footballu, stopniowe zdobywanie doświadczenia oraz umiejętności szybkiego uczenia się. Do tego dochodzą korzenie i wspominanie o Rocku czy głównie Usosach. Ta część nie jest za bardzo interesująca, bo jest to typowy cukierkowy zapychacz ale okazuje się, że mówiąc na luzie, bez przygotowanego skryptu, wychodzi to całkiem przyzwoicie.

Mam wrażenie, że najmniej czasu poświęcono Ambrose'owi a przecież to on ma najbogatszą karierę. Wspomniano tylko o jego czasach sprzed wrestlingu, niekonwencjonalnym stylu walki, czy promach, które zaczęły zdobywać fanów głównie za czasów DGUSA. O Ambrosie zaczyna się więcej mówić dopiero w kontekście wali z Rollinsem - to jest motyw przewodni dokumentu. Co jakiś czas wracają do tego tematu, pokazując ich rywalizację w FCW i oczekiwania jakie ze sobą niesie. Sam Triple H mówi o ogromnych możliwościach obu zawodników.

 

Podsumowując, osoby, które znają kariery zawodników raczej nie znajdą dla siebie nic nowego ale trzeba przyznać, że jak na godzinę czasu, wypadło to świetnie. Dowiedziałem się o frustracji Ambrose'a spowodowanej ciągłym czekaniem i zawieszeniem pomiędzy NXT a głównym rosterem czy bardzo trudnym charakterem Rollinsa i jego konflikcie z Triple H. To powoduje, że z chęcią zobaczyłbym już normalne DVD o całej grupie.

 

Btw, w dokumencie pojawia się postać Youngera i nie wiem czy tylko ja mam takie odczucie, ale wygląda on bardzo staro ;)

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.

Gość
Dodaj odpowiedź do tematu...

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Przywróć formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.


  • Najnowsze posty

    • Mr_Hardy
      Kazuchika Okada vs Kenny Omega!!  OOOO tak!! To będzie banger. Nie mogę się doczekać Toni Storm vs Mercedes Moron- Ta walka nie ma sensu. Moron wygra na 100%... Niech po prostu oddadzą jej pas i nie marnują czasu antenowego na tą walkę. Jon Moxley vs Adam Page- Mocno trzymam kciuki za Hangmana. Mam dość Moxleya.
    • Mr_Hardy
      Alex Windsor is ALL ELITE.  
    • Bastian
      Rollins i jego stajnia w trybie dominacji na ostatnim Smackdown przed MITB. Obawiam się, że tak samo będzie już na samym PPV. Chyba, że Roman Reigns ma w planach weekend w LA. Jak tak stali w jednym ringu Fatu i Breakker, aż się człowiek rozmarzył. WM42 lub 43, mistrzostwo świata na szali... ❤️ Po kiego grzyba Giulia jest w MITB, skoro interesuje ją US Title? Skasuje walizkę na Zelinie czy to może zmyła, żeby nie brać pod uwagę jej zwycięstwa?
    • Bastian
      Money in the Bank mężczyzn - WWE umie w walki MITB, liczę, że i tym razem uczestnicy dadzą radę. Obawiam się tylko, że ta walka posłuży rozwijaniu konfliktu stajnia Rollinsa kontra CM Punk i spółka. Tyczy się to zarówno samego przebiegu jutrzejszej walki, jak i tego, co będzie się dziać z walizką. Seth i jego stajnia są obecnie kreowani na geniuszy zła, cash in na Uso byłby dobrym dopełnieniem tej historii. Z tymże Rollins walizkę już miał, zrobił jedną z najbardziej pamiętnych realizacji w historii, więc przydałby się ktoś inny. Chciałbym wierzyć w LA Night by LA Knight, ale samo WWE chyba za bardzo nie wierzy w Rycerza na szczycie. Solo chyba skupi się w najbliższej przyszłości na Fatu, a reszta... Mają trochę polatać, zrobić efektowne spoty i zainkasować wypłatę.  Money in the Bank kobiet - chciałbym, żeby WWE wykorzystało impet kariery Stephanie Vaquer i dało jej walizkę. Cóż to byłyby za tygodnie z życia "La Primery". Niekwestionowana liderka NXT bez podziału na płeć, jeszcze 2 tygodnie temu mistrzyni, która sensacyjnie traci pas, a potem w jeden weekend walczy na Worlds Collide, MITB i wygrywa...  Faworytkami jednak są dla mnie tutaj Ripley i Perez. Giulia jako uczestniczka MITB myślami bardziej jest przy US Title niż przy złocie , na Bliss nie ma za bardzo pomysłu po jej powrocie, nie wierzę za bardzo w Naomi... Ripley walizki nigdy nie zdobyła, WWE będzie sobie ją budować jako goata kobiecego wrestlingu, a Perez jest w Judgment Day, które dla HHH' a jest takim DX jego bookerskich czasów. Lyra Valkyria vs Becky Lynch - Bayley, gdzie jesteś? Być może wrócisz dopiero tuż przed SummerSlam, już na walkę z samą Becky. Tutaj ziarno niepewności sieje ta stypulacja. Nie po to ją wymyślili, aby zrealizować. Obawiam się, że chociaż na chwilę IC Title trafi w ręce Lynch, tak dla budowania żywej legendy "The Man". Cody Rhodes & Jey Uso vs John Cena & Logan Paul - wygrana heeli mnie nie zdziwi, lecz wydaje mi się, że górą będą Cody i Jey. Możliwe nawet, że Rhodes przypnie Jasia i to będzie paliwem do ich dalszej rywalizacji, z finałem na SummerSlam. W karcie tylko cztery walki, spośród tej czwórki tylko Uso ma rodowód wrestlera TT, więc zapewne będzie długo, nudno i bez ikry, aby oszczędzić wielkie gwiazdy.
    • Kaczy316
      Hmm czyli mamy tylko 4 walki na Money In The Bank, może dzięki temu walki dostaną więcej czasu i zyskają na jakości?......albo dostaniemy R-Trutha występującego jako gigantyczny kabanos, bo ostatnio ta wielka umowa ze Slim Jimem została podpisana xD.   Women's Intercontinental Title - Lyra vs Becky tak samo jak i na Backlash tak i teraz ta walka zapowiada się świetnie czy przebiję starcie z Backlash? Może być ciężko, ale jedno jest pewne dalej będzie to genialne starcie i feud może być już skończony po tej walce, liczę na czyste i dobitne zwycięstwo Lyry, która już pokazała jaka świetna jest i na co ją stać, sam feudzik oglądało mi się chyba najprzyjemniej ze wszystkich prowadzonych na Money In The Bank, segmenty Pań nie nudziły, była w nich masa emocji i prawdy, czuć było personalne intencje, które nie były na siłę jak w niektórych feudach, ogólnie hype jest na to starcie zdecydowanie i chętnie je obejrzę, to może być showstealer oj tak. Typ: Lyra Valkyria   Women's Money In The Bank Ladder Match - Walka Pań zapowiada się mimo wszystko o niebo lepiej od tej samej walki po stronie męskiej, a dlaczego? Dlatego, że u Pań 5 na 6 zawodniczek może zwyciężyć i każdy z tych wyborów będzie świetny i zrozumiały oraz odpowiedni, same utalentowane zawodniczki i tylko Rhea byłaby po prostu nieodpowiednim wyborem jak dla mnie nie umniejszając jej, ale po prostu wygranie przez nią walizki podczas gdy mamy taki skład nie byłoby zrozumiałe, ani to jej niepotrzebne, ani do story żadnego się nie przyda, także tutaj wyjątkowo każdy niech wygra poza Ripley pomimo mojego uwielbienia do niej, ringowo ten pojedynek musi wyjść świetnie, ale powiem tak, Giulia imo nie wygra, za mało zna Angielski jeszcze, a po ostatnich odcinkach SD widać, że raczej tytuł Women's United States jest dla niej szykowany i jak dla mnie jest to bardzo dobry wybór, Alexa uważam, że nie musi tego wygrywać, zresztą ostatnio i tak na nią planów nie ma, więc walizka raczej by tego nie zmieniła, a raz już to starcie wygrała, więc myślę, że po prostu tego nie ugra, więc przechodzimy do moich 3 faworytek na początek Naomi, laska, która po heel turnie tak odżyła, że dałbym jej te walizkę zdecydowanie, bo bez niej Naomi do głównego tytułu się nie doczłapie w przeciwieństwie do reszty zawodniczek z tego starcia, ale jest jeden problem, to cały czas Naomi i wątpię, że WWE będzie widziało w niej kogoś więcej niż mid cardera bądź upper mid cardera, którego czasem się rzuci na główną mistrzynie jak nie ma kogo, tak mi się wydaję, że za tego typu zawodniczkę ją uważają, chociaż tak jak mówię ja bym dał jej walizkę bez zastanowienia mimo wszystko w tym roku, nawet pomimo tak dobrego składu tej walki. Druga osoba to Vaquer, mocno stawiają na nią, bardzo chronią, żeby nie przegrała czysto, fani bardzo ją kupują i są za nią, w ringu jest genialna i nie powiem ciekawie byłoby zobaczyć jak podczas swojego pierwszego tygodnia w main rosterze(bo jest dopiero od Raw mimo wszystko oficjalnie) zdobywa już walizeczkę i szansę na mistrzostwo, WWE może tu pójść za ciosem, jednak jak dla mnie jest jeden powód dla którego za tym ciosem nie pójdą....ROXANNE PEREZ! Oj tak mój crush, świetna zawodniczka, od początku pokazują ją giga mocno nawet przed oficjalnym przejściem do main rosteru, była ostatnią wyrzuconą w kobiecym RR Matchu, świetnie się zaprezentowała podczas Elimination Chamber potem powrót do NXT, a następnie w main rosterze znowu błyszczała, jakby dla mnie jest to idealna kandydatka na walizkę, pokazała na co ją stać, dalej pokazuję i jak nie Naomi, która zasługuję po prostu za ostatni okres, tak niech będzie to Roxanne, która zasługuję od samego początku od czasów NXT zasługuję jak mało kto na główne mistrzostwo i od początku debiutu w MR kręci się w main eventach, Roxanne to powinna wygrać, najlogiczniejszy wybór i pasujący zarówno fanom jak i WWE według mnie. Typ: Roxanne Perez   Men's Money In The Bank Ladder Match - Ciężko mi coś o tej walce powiedzieć, mam wrażenie, że jest naprawdę przeciętnie wypromowana, walki kwalifikacyjne się kończyły, ale tak naprawdę to nie przypominam sobie, żeby ktokolwiek poza Rollinsem i Knightem wspominał coś o wygraniu walizki tak doszczętnie, oczywiście mówię o osobach, które biorą udział w tym pojedynku, Solo, Andrade, Pentagon, El Grande, ktokolwiek z nich coś mówił? Walka będzie zdecydowanie świetna ringowo, bo zawodnicy są dobrze dobrani pod tym względem, niemniej jednak ciężko mi się tym jarać, bo no kurde Solo i Andrade to nie są postacie na main event, więc uważam, że tej walizki nie wygrają, dla Pentagona to trochę za wcześnie jak dla mnie, ale nie zdziwi mnie jeśli wygra przez to, że WWE będzie chciało co raz bardziej wpływać na rynek Meksykański, ale jeśli wygra to nie będzie to zły wybór, ale uważam, że to nie powinien być jego moment, El Grande? Cieszyłbym się, ale jest bardzo prosty powód dla którego mimo wszystko El Grande tego nie wygra, a mianowicie to Gigachad, no niestety on nie wygrywa ważnych walk i teraz nie będzie inaczej niestety, chociaż mogłoby być to ciekawe story i dzięki temu można by ujawnić, że to Gigachad i to on ma walizkę czy coś, ogólnie interesująco by wtedy było, ale no tak jak mówię to Gable i Tryplak lubi go udupiać niestety. Zostaję kto? Knight i Rollins, więc zacznijmy od Knighta, no świetny zawodnik nie ma co ukrywać, cały czas dobrze się go ogląda, publika dalej na niego reaguję, już trochę słabiej, bo po tytule US to mało się z nim dzieję, ale dalej jest to mocny zawodnik i potrafiłbym udźwignąć main eventowy title reign według mnie i z tych wszystkich zawodników jest to najbardziej odpowiedni kandydat do walizki pytanie czy wygra? Właśnie mam wrażenie, że nie wygra, bo WWE boi się na niego postawić wyżej, nie wiem czemu, ale się boją i chciałbym, żeby to się zmieniło, ale nie jestem pewny czy to będzie teraz, a nie wiem też  jak Knight miałby się wpasować do obecnych programów WWE o World Title którykolwiek, Jey będzie mocno zajęty walką ze stajnią Rollinsa prawdopodobnie i w międzyczasie z Guntherem, Cena ma swój Last Run i wątpię, żeby Knight go zakończył, chyba, że jakieś wykorzystanie walizki po stracie przez niego tytułu, ale nie wiem. Zostaje ostatni uczestnik i mój ulubieniec Seth Rollins, powiem tak ten sam case co z Ripley tylko trochę inny w przypadku story, bo przy tym story wygranie przez niego walizki ma mega dużo sensu mimo wszystko i cały booking pokazuję, że to Seth wyjdzie z tej walki jako zwycięzca, ale tak samo jak w przypadku Ripley tak i u Setha ta walizka nie jest mu do niczego potrzebna, jednak trzeba przyznać, że storyline'owo to by zagrało bardzo dobrze i uważam, że jest to jedyna osoba, która mogłaby sobie pozwolić na wykorzystanie walizki w okresie letnim i ogólnie do końca roku, reszta by musiała czekać na jakiś przestój w tych ważnych storyline'ach o główne tytuły, a to może się trochę ciągnąć nawet i do WM, więc jak wygra ktoś inny niż Rollins to wydaję mi się, że albo zobaczymy kolejny nieudany cash in albo będziemy czekać bardzo długo z wykorzystaniem walizki obstawiałbym okres po przyszłorocznej WM czy będzie to złe? Niekoniecznie, można to dobrze rozpisać, ale no będzie ciekawie, zależy co WWE planuję czy Tryplak chcę jak najszybciej pozbyć się walizki i przy sensownym story wtedy Rollins się wysuwa na prowadzenie czy faktycznie chcę kogoś wypromować, ale jeszcze nie w tym roku, to wtedy walizkę wygrywa Knight bądź Pentagon, kurde naprawdę ciężko tu kogoś wybrać w tej walce, ale nie dlatego, że każdy może to ugrać tylko dlatego, że przy każdym jest jakieś ALE w obecnym okresie dla tych zawodników mam wrażenie xDDD postawię chyba ostatecznie na Knighta, który będzie długo latał z walizką. Typ: LA Knight   Cena & Logan vs Cody & Jey - Jakby nie wiem co mam tutaj powiedzieć, kolejny rozdział feudu Cody vs Cena z dodanym Loganem i Jeyem, trochę sensu to ma, bo Jey ma dużą historię z Rhodesem, a Logana ludzie nie lubią i jakby wygrał drugi World Title przy pomocy Ceny w dodatku to dostalibyśmy kolejną część "rujnowania wrestlingu" w wykonaniu Johna, więc kupy to się w miarę trzyma, ale będzie to main eventem tak ważnej gali prawdopodobnie i nie jest jakoś dobrze podbudowany, dla mnie ta walka mogłaby się odbyć na zwykłym SD, ale moje fantasy zakłada, że jest tu druga strona medalu, uważam, że jest to genialne posunięcie ze strony WWE pod tym względem, że ani Cena ani Jey nie są obecnie skupieni na walizce, ani jeden ani drugi nie wspomniał nawet razu, że zbliża się walka o walizkę, że muszą być czujni itp, każdy jest zajęty swoimi osobistymi porachunkami, nie zdziwi mnie jak to zasłona dymna i w main evencie Mr. Money In The Bank wbije i spróbuję jakiegoś cash inu i kto wie czy nie udanego skoro to może być Seth Rollins, dlatego pod tym względem to może być emocjonalne, ringowo raczej wybitnie nie będzie, chociaż jak Ceny będzie mało w ringu to może być git, a walkę imo wygra Cody i Jey. Typ: Cody Rhodes & Jey Uso   Ogólnie uważam, że Money In The Bank zapowiada się dość przeciętnie, o dziwo o wiele bardziej czekam na starcia damskie niż męskie nie dość, że te starcia są świetnie wypromowane to jakoś te męskie tak wręcz przeciwnie, dość miernie, ale to taka subiektywna opinia, mimo wszystko staram się patrzeć optymistycznie i liczę na naprawdę dobre i być może zaskakujące show, szkoda, że z 4 walkami, ale też trzymam się nadziei, że to po to, żeby dostarczyć długie i solidne jakościowo walki, a nie patrzeć jak Nia Jax próbuje wszamać R-Trutha w ramach reklamy Slim Jima.
×
×
  • Dodaj nową pozycję...