Skocz do zawartości
  • Witaj na forum Attitude

    Dołącz do najstarszego forum o pro wrestlingu w Polsce!

    Jeżeli masz trudności z zalogowaniem się na swoje konto, to prosimy o kontakt pod adresem mailowym: forum@wrestling.pl

Ulubione i nielubiane gimmicki


Rekomendowane odpowiedzi


  • Posty:  411
  • Reputacja:   0
  • Dołączył:  18.05.2006
  • Status:  Offline
  • Styl:  Klasyczny

Z pewnością każdy z Was ma swe ulubione i nielubiane gimmicki.Wraz z krótkim uzasadnieniem, Wpisujcie więc te, które szczególnie przypadły Wam do gustu, oraz te, które waszym zdaniem są nieporozumieniem. Starajcie się ocenić wyłącznie o gimmick. Nie kierujcie się osiągnięciami, wyglądem czy umiejętnościami technicznych postaci które go przybierają. Wyobraźcie sobie, że gimmick oceniacie mając go ,,na papierze".

Napiszcie też, jaki gimmick stworzylibyście, gdyby dano Wam taką możliwość.

 

Ulubione gimmicki:

 

Gimmick Undertakera - . Możnaby zarzucić mu małą (wręcz zerową) wiarygodność, lecz przecież nie to w gimmickach jest najważniejsze. Cenię tę gimmick za jego ,,mroczność" i oryginalność. Trudno uświadczyć więcej takich pomysłów we wrestlingu.

 

Gimmick Mankinda - Lubujący w hardokrze, przejawiający masochistyczne skłonności psychol ze skórzaną maską na twarzy, duszący swych oponentów w mocno ,,niekonwencjonalny" sposób - jak go nie lubić :) Oprócz tego, podobnie jak w

gimmicku Takera, spodobał mi się bijący od niego mrok, który niestety późnie został nieco zredukowany (zmiana stroju, themu, Socko)

 

Gimmick Abyssa - Kolejna zamaskowana bestia nie znająca litości dla swych przeciwników;

potwór lubujący w hardkorze, często posługujący się metalowym łańcuchem i pinezkami.

Nic dodać nic ująć. Jak dla mnie - jeden z najbardziej udanych gimmicków w historii.

 

Nielubiane gimmicki:

 

Gimmick Johna Ceny - stworzenie takiego gimmicka było czysto marketingowym ruchem.

Jest on dzieckiem popytu i panującej mody. Z powodu ,,hiphopizacji" świata, wykreowanie

postaci ,,jołującej" do mikrofonu, noszącej złoty kajdan i wydającej własne płyty

(brakuje jeszcze angle'a, jakoby postać przybierająca gimmick należała do gangu

i handlowała kokainą) było tylko kwestią czasu.

 

Gimmick Dude Love'a - Gdyby nie to, że oceniam sam gimmick, z pewnością jako

najważniejszy argument podałbym zrobienie kretyna z Micka Foleya. Jednak nawet pomijając ten fakt, trudno byłoby mi go lubić.Tańczący hippis sypiący żarcikami i głupawymi tekstami? Wypada jedynie cieszyć się, że żywot gimmicka nie był zbyt długi.

 

A jaki gimmick stworzyłbym gdyby dano mi taką szansę? Z pewnością miałby on coś po trochu z wszystkich które wymieniłem jako moje ulubione. Zamaskowany, nie do końca zdrowu mentalnie hardkorowiec, lubiący walczyć w meczach o nietypowych zasadach. Taki nieco ,,odświeżony" Mankind.

_________________

DGUSA Freedom Fight Highlights http://www.youtube.com/watch?v=qekttdFCC20

1120776568498aade65c5a3.jpg

Odnośnik do komentarza
https://forum.wrestling.pl/topic/4381-ulubione-i-nielubiane-gimmicki/
Udostępnij na innych stronach

  • Odpowiedzi 2
  • Dodano
  • Ostatniej odpowiedzi

Top użytkownicy w tym temacie

  • SixKiller

    1

  • Sothiz

    1

  • Beholder

    1

Popularne dni

Top użytkownicy w tym temacie


  • Posty:  6 708
  • Reputacja:   1
  • Dołączył:  09.11.2003
  • Status:  Offline
  • Urządzenie:  Android
  • Styl:  Klasyczny

Ja tylko powiem, że podobny temat już gdzieś był ;). Dziękuje za uwagę.

_________________

1005187806541accfacb3d6.jpg

Odnośnik do komentarza
https://forum.wrestling.pl/topic/4381-ulubione-i-nielubiane-gimmicki/#findComment-44557
Udostępnij na innych stronach


  • Posty:  344
  • Reputacja:   0
  • Dołączył:  09.04.2006
  • Status:  Offline
  • Styl:  Klasyczny

Moje:

 

- Stary gimmick Kane`a. Rowniez zamaskowany olbrzym, nie znający litosci. Nie obchodzily go uklady, byl samodzielnie dzialającą maszyną do zabijania. Gimmick bez maski rowniez zlym pomyslem nie byl, uwazam ze mozna bylo nawet zrobic z niego jeszcze większego potwora, no ale wiadomo co zrobilo z tym WWE.

 

- Undertaker - po prostu jedyny taki gimmick. Nawet jesli będą pojawiac sie kolejne nawiązającego do tego, to i tak nic nie dorówna temu.

 

- Steve Austin - typowy arogancki cham, który tak samo na niemal wszystkich leje cieplym moczem, na McMahona szczególnie :P No i wkladal w to serce...

 

- Carlito - moze nieco za wczesnie o takie wnioski, ale mi sie ten gimmick podoba. Wrestler z poczuciem humoru, dobry przy micu i ogólnie dobrze odgrywający swój gimmick.

 

------

 

Na nie:

 

- John Cena - uzasadnienie niemal takie jak wyzej...

 

Hmmm ja, tworząc gimmick zapewne stworzyl bym mieszankę gimmicku Kane`a z paroma innymi...

_________________

GG: 2290774
Odnośnik do komentarza
https://forum.wrestling.pl/topic/4381-ulubione-i-nielubiane-gimmicki/#findComment-44585
Udostępnij na innych stronach

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.

Gość
Dodaj odpowiedź do tematu...

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Przywróć formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.


  • Najnowsze posty

    • Giero
      Za nami kolejny epizod WWE NXT, w drodze do specjalnych odcinków – Gold Rush. Przedstawiamy podsumowanie najważniejszych wydarzeń z tego show. Na otwarcie od razu dostaliśmy sześciosobowy tag team match. Fatal Influence pokonały zespół złożony z mistrzyni kobiet NXT Tatum Paxley, Izzi Dame i Loli Vice. Jacy Jayne przypięła Izzi. Los Grande Americanos przybyli do budynku, a El Grande był zdziwiony, że nie dostał osobnej szatni. Próbował sobie zrobić miejsce, chwytając za rzeczy Josha Briggsa
    • MattDevitto
      Moim zdaniem jesteśmy na takim etapie, że nieważne kto będzie ostatnim przeciwnikiem Ceny to i tak będą narzekania, bo każdy ma jakiś swój typ
    • KyRenLo
      Widzę nieźle się tam bawią, wrzucając akurat w takim momencie taki filmik: Oczywiście szanse zerowe, ale pewnie ktoś się na to złapie. Zobaczymy, kto ostatecznie będzie tym ostatnim rywalem Ceny. Z czterech pierwszych zawodników ogłoszonych w turnieju (Rusev/Nakamura/Sheamus/Priest) ja nie wybrałbym do tej roli żadnego z nich.
    • KyRenLo
      Taka ciekawostka. Zwykle nie wrzucam takich rzeczy, ale wobec tak „imponującego” wyniku nie można przejść obojętnie:
    • MattDevitto
      @ IIL  dopiero co przytaczałeś ile to już w tym roku Tana ma walk, a on jeszcze bierze udział w WTL Zresztą składy na turniej są bardzo w porządku i czekam już na 20/11 - oby tylko zwycięzców wybrali lepszych niż w 2024.  
×
×
  • Dodaj nową pozycję...