Skocz do zawartości
  • Witaj na forum Attitude

    Dołącz do najstarszego forum o pro wrestlingu w Polsce!

    Jeżeli masz trudności z zalogowaniem się na swoje konto, to prosimy o kontakt pod adresem mailowym: forum@wrestling.pl

Wiek, w którym widzieliście pierwszą walkę wrestlingową


Rekomendowane odpowiedzi


  • Posty:  51
  • Reputacja:   0
  • Dołączył:  09.02.2006
  • Status:  Offline

1992, moze 93 rok. wwf na sky one (chyba). pamietam tylko breta harta, no i to ze wszystko co tam widzialem bylo dla mnie jak najbardziej real (co mozna wytlumaczyc tym, ze mialem wtedy 5, 6 lat). potem co tydzien w piatek na TNT bylo wiadomo co :D

gdy odlaczyli mi TNT, wychaczylem na fox sports raw. moj operator kablowki chyba nie za bardzo chcial zeby to ogladal, bo po półtora roku odlaczyli mi i ten kanal. nastepnie byl dluzszy odpoczynek od wrs (jakies 5 lat), no i na poczatku zeszlego roku powrocilem do biznesu 8)

  • Odpowiedzi 287
  • Dodano
  • Ostatniej odpowiedzi

Top użytkownicy w tym temacie

  • SixKiller

    6

  • Marcin

    6

  • MelinaFan

    5

  • Euz

    4

Top użytkownicy w tym temacie


  • Posty:  1 692
  • Reputacja:   24
  • Dołączył:  13.04.2005
  • Status:  Offline
  • Urządzenie:  Android

ja zaczęłem od oglądania od WCW na bodaj Polsat 2, ale nie zajarałem się... Dopiero później WWF na WizjiTV i cudowny komentarz Suprona. To było coś, wtedy naprawde zakochałem się we wrestlingu! Niestety z czasem WizjaTV padła i przestałem oglądać wrestling a wróciłem do niego dopiero jakoś w grudniu 2006 gdy zaczęłem sciągać WWE z Attitude Forum! Od tego momentu moje zainteresowanie wrestlingiem rośnie :)

 

A co do wieku to mogłem mieć może z 12 lat... trudno to teraz stwierdzić gdy mam 22 i nie wszystko się pamięta :)


  • Posty:  5 045
  • Reputacja:   716
  • Dołączył:  26.06.2006
  • Status:  Offline
  • Urządzenie:  Android

Pierwszy raz oglądałem wrestling na stacji DSF, było to WCW w 2000 roku, wtedy miałem 9, 10 lat. Następnie przerwa i od 2003 do 2006roku oglądałem SmackDown! na Tele 5, wtedy miałem 13-15 lat. Od lutego 2007 mam internet i ściągam gale za pośrednictwem internetu.
  • 2 tygodnie później...

  • Posty:  42
  • Reputacja:   0
  • Dołączył:  18.08.2007
  • Status:  Offline

Po raz pierwszy wrestling oglądałem w wieku 9 lat. Byłt to stare powtórki WCW na jakieś małej, polskiej stacji. Następnie odkryłem WCW nitro na TNT, po emitowaniu Cartoon Network. To był moment przełomowy. Całe piątkowe noce spędzałem na oglądaniu Nitro, później ewentualnie Thunder, o ile nie usnąłem z pilotem w ręku:D. W międzyczasie na jakies niemieckiej stacji obczaiłem WWF SmackDown, jednak mój dziecięcy móźdżek nie był w stanie obczaić 2 federacji na raz:D Z tego okresu pamiętam tylko gruuuube dupsko Rikishiego(kiedys zadawałem sobie pytanie, jak można mieć tak wielką dupę i w ogóle wstawać z krzesła:D
  • 2 miesiące temu...

  • Posty:  6
  • Reputacja:   0
  • Dołączył:  19.05.2007
  • Status:  Offline

Ja swoja pierwsza walke oglądałem w wieku 6 lat pozniej mnie to pochlonelo az do teraz malowalem sobie twarz tak jak sting:P...to byly czasy NWO Wolfpack to bylo to ;] WCW

teraz to nie to samo....w WCW sie dzialo ci zawodnicy juz nigdy nie bedzie takiej zajebistej federacji

Riddle me this, riddle me that...who's afraid of the big black bat?

 

 

The only thing that's for sure about Sting...is nothing's for sure!

3031207954814cace678f2.jpg


  • Posty:  48
  • Reputacja:   0
  • Dołączył:  17.11.2007
  • Status:  Offline

Pierwsze walki wrestlingowe oglądałam kiedy miałam coś koło 20 lat. Sky one, Rtl2 i DSF. Były to świetne początki nauki angielskiego :D Dla mnie nadal największymi gwiazdami byli i są Heenan, Okerlund. Uwielbiałam Sherri Martel, Johnnego Polo ( później Raven).

Pierwsze walki to chyba Yokozuna zaraz po pokonaniu Hogana. Chyba :|


  • Posty:  36
  • Reputacja:   0
  • Dołączył:  12.11.2003
  • Status:  Offline
  • Urządzenie:  Windows

Ja początki pamiętam całkiem nieźle. To było w latach 91-92 kiedy na kanałach Polonia1 i ATV leciało WCW i WWW (World Wide Wrestling). Wtedy, zarówno w WCW jak i WWW królował Goldberg i z kumplem strasznie mu markowaliśmy 8) Potem był zachwyt NWO i Stingiem. Po zniknięciu wrestlingu z Polonii i ATV nie miałem możliwości go oglądać, ale braki rekompensowały mi gry (WCW Thunder zwłaszcza), w które z resztą maniakalnie szarpię do dzisiaj :-) W końcu przez przypadek zetknąłem się z WWF bodajże na RTL2 i zaczęło się zarywanie nocy. Potem wyszły takie hiciory jak WWF Warzone i WWF Attitude, a następnie seria Smackdown, które tylko pogłębiły mój wrestlingowy fanatyzm :twisted: Dalej to już z górki;) Po zaintalowaniu stałego łacza po prostu raj 8-) Można oglądać do porzygu... ;-)
Hardcore way is the only way!
  • 2 tygodnie później...

  • Posty:  15
  • Reputacja:   0
  • Dołączył:  18.12.2007
  • Status:  Offline

Ja wrestling zacząłem oglądać dopiero w tym roku.

Zaczęło się od mojego kolegi, który zaczął coś gadać o jakiejś walce.

Na początku to go za bardzo nie słuchałem.

Opowiadał mi o jakimś "byku" co ma ponad 2 m wzrostu.

To mnie zaciekawiło.

Moją pierwszą walkę którą widziałem to Great Khali vs Kane (na YouTube)

Od tamtego momentu KOCHAM WRESTLING !


  • Posty:  2 255
  • Reputacja:   45
  • Dołączył:  30.05.2005
  • Status:  Offline
  • Urządzenie:  iPhone

Kane vs Khali ? Ja po takim traumatycznym przeżyciu w roli pierwszej obejrzanej walki starałbym się jak najszybciej zapomnieć o tym, że istnieje coś takiego jak wrestling :twisted:

  • Posty:  15
  • Reputacja:   0
  • Dołączył:  18.12.2007
  • Status:  Offline

Kane vs Khali ? Ja po takim traumatycznym przeżyciu w roli pierwszej obejrzanej walki starałbym się jak najszybciej zapomnieć o tym, że istnieje coś takiego jak wrestling :twisted:

 

dlaczego ?


  • Posty:  53
  • Reputacja:   0
  • Dołączył:  15.12.2007
  • Status:  Offline

Ja miałem 11 lat :) ohhh pare lat temu :). to jak się nie myle było WCW.

104884689947889a3933a2d.jpg


  • Posty:  1 459
  • Reputacja:   0
  • Dołączył:  22.09.2005
  • Status:  Offline

Ja miałem 11 lat ohhh pare lat temu . to jak się nie myle było WCW.

 

Jeśli teraz masz 14, to najwyraźniej się mylisz, bo w 2004 WCW było już dawno wspomnieniem. Chyba, że zacząłeś przygodę z wrestlingiem od ściągania starych gal itd. To jedyna opcja :)

Do It Like A BOSS !

52212044855de371531fdf.jpg


  • Posty:  165
  • Reputacja:   0
  • Dołączył:  05.04.2005
  • Status:  Offline

Pierwsza walka to było nascie lat temu (sam nie pamietam dokladnie kiedy i ktora to byla walka :)) Przeprowadzka do bloku i kablowka. Pamietam takie walki jak Bret Hart vs. Yokozuna czy Hacksaw vs. Yokozuna oraz Ramon vs. 1 2 3 Kid :D To byly czasy :D

Pozniej bylo tnt i WCW, a jeszcze pozniej DSF i WWF ery attitude.

 

Teraz to glownie internet i TNA, NOAH, ROH i inne indy fedy (szczegolnie japonskie).


  • Posty:  28
  • Reputacja:   0
  • Dołączył:  08.05.2007
  • Status:  Offline

ja zawdzieczam wszystko kumplowi-on sie tym interesowal itp. z początku nie wierzylem mu ale mial ps one i mial tam oprócz tekena 3 pewną gre o wrestlibngu tylko nie jestem w stanie powiedziec nazwy na pewno nie bylo to wwe raw-w kazdym razie pamietam z tej gry mankinda i to ze przezywalismy go gruba świnia:p-potem na jego kompie gralismy we wspomniane wwe raw (w tą gierke na ps one gralismy kolo roku 99,a od 2003 w raw:p) pierwsza walka to we wrześniu 2006 byla to walka takera z ortonem w klatce-jako mark wtedy uwierzylem ze taker jest taki silny i w ogóle ehh piekne:P w tym samym dniu poprosilem go o nagranie paru walk na plytke i tak to sie zaczelo:P-potem sam sciągalem jeszcze nie gale a osobne walki big showa,kane,takera i innych(bardzo fajna jest walka mankinda i rocka przy pustych trybunach co chodzili po wszystkich pomieszczeniach itp ale nie pamietam jak sie nazywala ale byla genialna:P)od royal rumble 2007 sciągam wszystkie gale ppv wwe,z tna mam 3 gale bo ostatnio przestalem jakos ale tna na eurosporcie oglądalem jak bylo o 19 30 albo cos takiego rodzice sie na mnie wsciekali co to jest itp dalej tego nie akceptują ale co mi tam:P Wrestling jest po prostu świetną zabawą spodobalo mi sie i nie zamierzam skończyc:p -niestety w szkole kumple nam gadają ze po co my to oglądamy skoro to jest udawane itp-mój kumpel ma na to świetną odpowiedz-filmy tez są udawane i je oglądasz:P

 

[ Dodano: 2007-12-25, 16:58 ]

a zapomnialem jescze dodac że czesto w szkole z kumplem robimy wszelkiego rodzaju chwyty-masterlacki,chockesleamy,rko i wiele innych zwykle na materacach na wf-ie:p

ehhh coś pieknego:P


  • Posty:  1 548
  • Reputacja:   0
  • Dołączył:  27.12.2007
  • Status:  Offline

Na przełomie 2004/2005 pamiętam była to chyba walka Edge vs. Matt Hardy walczyli wtedy o miłość Lita'y.-pamiętam jeszcze że wtedy Matt zrobił mu Special Effect na jakieś urządzenie które wybuchło i zabrało ich obu pogotowie :)

Wtedy jeszcze wrestling za bardzo nie pociągał mnie :P

Były 2 lata przerwy i brat naciągnął mnie do obejrzenia Vengeance 2007 :)

Od tamtej pory wciągnęło mnie to :D

It's Easy Bein' Sleazy

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.

Gość
Dodaj odpowiedź do tematu...

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Przywróć formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.


  • Najnowsze posty

    • MattDevitto
      Nie muszą go zwalniać, ale jednak wolałbym widzieć w ME kogoś innego niż prawie 50-letniego Alberto
    • DarthVader
      Można mieć opinię o Albercie, jaką się chce, ale średnio pasowałby mi fakt, że wywaliliby go z AAA na bruk tylko dlatego, że zmienił się właściciel federacji gdzie był na topie. Miał zarzuty, z których praktycznie nic nie wynikło (zostały odrzucone). Cancel culture osobiście bardzo mnie denerwuje. Wolę już Del Rio w telewizji niż Hulka Hogana...  Del Rio byłby tez lepszym AAA Mega champem w dobie wspolpracy niż El Hijo Del No Nejmo. 
    • Bastian
      Można narzekać na WWE, że rozcieńcza feudy do granic możliwości (Punk z Rollinsem będą się bujać jeszcze kilka miesięcy), że nie umie promować mistrzów (Io Sky jest dziś w TV mniej niż Chada Gable/El Grande Americano), że otwiera potencjalne rywalizacje, a potem o nich zapomina. Oddać trzeba im to, że za cholerę nie przewidzisz, co się stanie. Zazwyczaj jest to oczywiście spowodowane paniką i emocjonalnością porzuconej przez chłopaka nastolatki, a nie długofalowym planem, a finalne rozwiązania bywają kretyńskie, no ale nie można mieć wszystkiego...  Rozbrajające jest też lenistwo WWE, które reaktywuje kolejne turnieje, upycha 90 % rosteru w walkach eliminacyjnych, żeby tylko nie trzeba było rozpisywać angażujących widza programów i rozrywkowych segmentów. Patrz Bożenko, zaraz KOTR, potem SummerSlam, europejskie tournee, SS i zaczniemy "imponującą" drogę do WM od RR.  RAW w Phoenix otworzył John Cena, przerwał mu CM Punk, coś tam posłodził fanom, walka o WWE Title na Night of Champions i pora na CS' a. Odwalone perfekcyjnie, nostalgia 2011 roku rozpali fanów, od nowości można dostać mdłości... Czyli tak... Fani i (podobno) szatnia oburzyli się na zwolnienie R-Trutha, no bo kto im będzie teraz odstawiał bezbecję w walkach i na zapleczu, WWE go przywraca, fani wiwatują, a R-Truth wpada na arenę z nożyczkami i przedstawia nam wszystkim Rona Killingsa?  Powrót Nikki Belli chyba mało przejął publikę. Na trybunach cisza jak w sztabie Rafała Trzaskowskiego 2 czerwca nad ranem, a sama Nikki zbotchowała nawet nazwisko Stephanie Vaquer  Żal mi syna Jeya Uso. Inni starzy w ramach pokoleniowego obciachu noszą sandały ze skarpetami, żonobijkę, wysyłają memy ze smaczną kawusią, nieudolnie konspirują się z oglądaniem filmów XXX, a ten yeetuje na jego oczach w tłumie  No i jeszcze przegrywa...  Nie wiem, jaki sens ma zmiana mistrza niecałe 2 miesiące po WM. Kontuzja? Kreujemy Gunthera na najbardziej znienawidzonego heela federacji, który przyprawia 8-latków o koszmary, zabierając pas ich ulubieńcowi? Nie wiem. Wiem natomiast, że Jey Uso był słabym mistrzem, bo to zawodnik, którego hype stoi na dość chwiejnych nogach, tj. wejściówce, która - jak to piosenka - prędzej czy później się znudzi i tej całej legendzie samoańskiego klanu, z którego Jey wcale nie wybija się ponad przeciętność. Można było budować jego title reign, podkładaniem tych, którym pasy mistrzowskie potrzebne już nie są (Punk, Rollins, Cena, Reigns), no ale lepiej było dawać Uso pod nos inne, mocno kwestionowane gwiazdy, takie jak Gunther czy Logan Paul. Żeby nie było, że tylko krytykuję. Bardzo fajne walki eliminacyjne, a Roxanne Perez prowadzą ładnie jako tę cwaną gapkę, co to niby chce pomóc Liv, niby się stara jako nowa w Judgment Day, ale zupełnym przypadkiem to ona jest na wierzchu.   
    • MattDevitto
      No właśnie niekoniecznie May Jak się okazało jej nowy ring name to Blake Monroe  
    • Attitude
      Nazwa gali: WWE NXT #789 Data: 10.06.2025 Federacja: World Wrestling Entertainment Typ: TV-Show Lokalizacja: Orlando, Florida, USA Arena: WWE Performance Center Format: Live Platforma: The CW Komentarz: Booker T, Corey Graves, Kelani Jordan & Vic Joseph Karta: Wyniki: Powiązane tematy: World Wrestling Entertainment - dyskusje ogólne WWE SmackDown! - dyskusje, spoilery, wrażenia WWE RAW - dyskusje, spoilery, wrażenia WWE NXT - dyskusje, spoilery, wrażenia
×
×
  • Dodaj nową pozycję...