Skocz do zawartości
  • Witaj na forum Attitude

    Dołącz do najstarszego forum o pro wrestlingu w Polsce!

    Jeżeli masz trudności z zalogowaniem się na swoje konto, to prosimy o kontakt pod adresem mailowym: forum@wrestling.pl

Wiek, w którym widzieliście pierwszą walkę wrestlingową


Rekomendowane odpowiedzi


  • Posty:  24
  • Reputacja:   0
  • Dołączył:  23.12.2011
  • Status:  Offline

maciejex95

Wrestlingiem interesuję się stosunkowo od niedawna bo dopiero od jesieni 2009 roku. Właśnie wtedy zobaczyłem pierwszą walkę na kanale Extereme było to RAW. Zobaczyłem wtedy starcie trzech tag teamów. Walczyli wtedy D generation X, JeriShoW, Undertaker & John Cena. Zafascynowali mnie wtedy HBK wykonując Sweet Chin Musik i Deadmen robiąc po walce tombstone piledriver na Jasiu.

 

Zacząłem w podobnym czasie tylko trochę wcześniej :-) bo ta walka była w chyba listopadzie a ja zaczełem chyba pod koniec września i moja pierwsza walka to chyba była big show vs jeff hardy (nie znałem ich ale po gberytach domyślam się że to właśnie ich widziałem :-)) u kolegi na komórce. Nigdy nie oglądałem ESC wrestlingu więc szybko minął mi okres markowania bo ten kolega z komórką przez ESC oglądanie do tej pory markuje i to na maxa. Wyżej wymieniony fan wrestlingu powiedział mi że John Cena, Jeff Hardy i Rey Mysterio to najlepsi atleci na świecie (żal :-)) i od tej pory zaczęło się gigantyczne markowanie Jasia. Jego walki z Kalim uznawałem za epickie a samego Cene za człowieka ze stali. W tym czasie również prubowałem eksperymentowac wrestling na własnm ciele (sory hadaszyszek ale każdy mark musi tego sprubowac :D). Aż przyszło Summer Slam 2010 i wtedy otworzyły mi się oczy oraz skończył się muj najlepszy okres z wrestlingiem.

  • Odpowiedzi 287
  • Dodano
  • Ostatniej odpowiedzi

Top użytkownicy w tym temacie

  • SixKiller

    6

  • Marcin

    6

  • MelinaFan

    5

  • Spinebuster

    4

Top użytkownicy w tym temacie


  • Posty:  46
  • Reputacja:   0
  • Dołączył:  24.07.2011
  • Status:  Offline

Swoją pierwszą galę obejrzałem na ESC w 2007 roku w wakacje. Była wtedy jazda wokół feudu Lashleya z Ceną. Na początku chyba jak każde dziecko myślałem, że oni walczą serio. Od poczatku najbardziej lubiłem Jeffa Hardy'ego i szczerze był on ciągle moim ulubionym wrestlerem do czasu jego wybryku na VR 2011. Wtedy stracił u mnie całkowicie szacunek jakim go dażyłem, bo kibicowałem mu w WWE od początku mojej przygody z wrestlingiem. W dodatku od początku do dziś lubię Johna Cenę. Nie patrzę już na jego ring skille bo wiem co on potrafi, a czego nie ale lubię go za to, że potrafi zrobić fajne proma, występuje w ciekawych feudach i od dawna ciągnie raw na swoich barkach. Od końcówki 2008 roku oglądałem TNA ale skończyłem przygodę z ta fedką na ostatnim Impakcie przed galą Final Resolution 2011. Poprostu szlag mnie trafił co za debil siedzi w Creative teamie i nie mogłem już tego oglądac. Tak oto zacząłem rpzygodę z wrestlingiem, z poszczególnymi fedkami.

16656976574f563ccb83644.gif


  • Posty:  9
  • Reputacja:   0
  • Dołączył:  07.04.2012
  • Status:  Offline

W wieku 7 lat byłem na noc u kuzyna . Rano on się podniecał Wrestlemanią . Spytałem co to on mi powiedział o wrestlingu i pierwszą obejrzaną walką było Goldberg vs Lesnar WM 20.

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.

Gość
Dodaj odpowiedź do tematu...

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Przywróć formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.


  • Najnowsze posty

    • MattDevitto
    • KPWrestling
      Wywiad z Chemikiem w Radio Gdańsk S.A.! 📻 W najnowszej audycji „Zoom na popkulturę” zanurzyliśmy się w świat wrestlingu – spektaklu na pograniczu sportu, teatru i widowiska kaskaderskiego. Rozmawialiśmy o jego obecności w popkulturze, od filmów po komiksy, a także o historii WWE i rosnącej popularności wrestlingu...Przeczytaj na oficjalnym fanpage KPW.
    • MissApril
      Wiem, że pójdzie dalej, ale czas by wokół niej pojawiła się jakaś nowa postać, która wiązałby się z "potencjalną" "kolejną mistrzynią US". Czas zostawić za sobą trio Alba, Piper i Chelsea. 
    • Nialler
      Truth - fajny jako komediant (oglądam WWE regularnie (w sumie to non stop) od 2010 roku. Zawsze gdzieś był w moim sercu czy to jako komediant, czy jako jeszcze lata temu jako poważny w sumie wrestler. Szkoda mi go mimo wszystko. Nie za takie role i niesłusznie został potraktowany. Carlito - meh. Wyjebne mam bardzo bardzo w niego. Nawet w moim 2K universe nie mam go w rosterze bo typa nie trawię. W ogóle to już nawet JD u mnie nie istnieje tylko solówka. (Finn i JORDAN DEVLIN (!)) mistrzami tag team SD.  Czekam na więcej.
    • GGGGG9707
      Mi osobiście Carlito jest zupełnie obojętny, choć kolejny raz się dziwię że znowu w tym roku żegnają kogoś kto regularnie jest w WWE TV (nawet jako statysta). A przecież mają tyle ludzi (znowu pozdro Omos) którzy nic nie robią a trzymają ich dalej... Czyli Kross też zaraz poleci bo nie dość, że zaraz ma koniec kontraktu to WWE strasznie marnuje jego moment. Przecież ludzie tak na niego reagują, jak na antenie widać go w szatni to cała arena wiwatuje a ci nic, ani walki kwalifikacyjnej do MITB ani żadnej walki w ogóle... Marnować takie momentum
×
×
  • Dodaj nową pozycję...