Skocz do zawartości
  • Witaj na forum Attitude

    Dołącz do najstarszego forum o pro wrestlingu w Polsce!

    Jeżeli masz trudności z zalogowaniem się na swoje konto, to prosimy o kontakt pod adresem mailowym: forum@wrestling.pl

Wiek, w którym widzieliście pierwszą walkę wrestlingową


Rekomendowane odpowiedzi


  • Posty:  1 735
  • Reputacja:   0
  • Dołączył:  20.04.2006
  • Status:  Offline
  • Urządzenie:  Windows

U mnie to sie zaczeło dosyć dawno.... w 1990 roku. Pamietam że na satce bodajże na Eurosport ( tak, tak kiedyś też leciał wrestling) powtórka ze SummerSlam 1990, w pamięci utkwiła mi się walka Hart Foundation vs The Demolitons. Śmieszne to było bo nie kumałem jak to jest że jeden włazi pod mate i zaraz inny wchodzi.... ( 3 było z Demolition) :) potem zaczeły sie regularne sobotnio - niedzielne spotkania ze Sky One, WWF Challenge i WWF Superstars a potem na RTL2 i Tele 5 i tak jakoś zleciało..... ;)
  • Odpowiedzi 287
  • Dodano
  • Ostatniej odpowiedzi

Top użytkownicy w tym temacie

  • SixKiller

    6

  • Marcin

    6

  • MelinaFan

    5

  • Spinebuster

    4

Top użytkownicy w tym temacie


  • Posty:  933
  • Reputacja:   1
  • Dołączył:  22.06.2005
  • Status:  Offline

A pamiętacie jak na tm3 leciały skróty WWF w ok. '99-'00? Był to okres kiedy WCW pikowało już ostro w dół, komentarz na DSF był nie do wytrzymania a wszystko to przeplatane jakimiś acht-nojn-ziben z niemieckimi blond raszplami. Najlepsze w tm3 było to że nie zagłuszali speechy tylko puszczali wtedy napisy u dołu ekranu, więc można było posłuchać świetnych prom Rocka i Trypla, bo to był wtedy główny feud.
"This liver gave me an excellent additional 8 year run" - Superstar Billy Graham

156748212945e09151e9b78.jpg


  • Posty:  434
  • Reputacja:   0
  • Dołączył:  02.09.2004
  • Status:  Offline

Nie pamiętam tych czasów, o których mówi duża część z was. Czy wtedy Sky One był niekodowany na satelicie/w kablówkach, a wrestling leciał na żywo na niemieckich stacjach? Pamiętam, że kumpel kilka ładnych lat temu opowiadał mi, że oglądał WCW na żywo (chyba na TNT). Tak było? ;)

117380471846b21e8779201.gif


  • Posty:  13
  • Reputacja:   0
  • Dołączył:  26.07.2005
  • Status:  Offline

Nie pamiętam tych czasów, o których mówi duża część z was. Czy wtedy Sky One był niekodowany na satelicie/w kablówkach, a wrestling leciał na żywo na niemieckich stacjach? Pamiętam, że kumpel kilka ładnych lat temu opowiadał mi, że oglądał WCW na żywo (chyba na TNT). Tak było? ;)

 

Pamiętam to bardzo dobrze, Sky One został zakodowany na analogowej Astrze bodajże we wrześniu 1994r. Pamiętam, gdyż wówczas skończyło się oglądanie wrestlingu w TV ;)

 

Spinebuster - ten obleśny łysol to mógł być Bastion Booger ;)

 

wrestling zacząłem oglądać w wieku 7 lat (1993 rok), oczywiście Sky One ;)

it's good to be bad

  • Posty:  6 708
  • Reputacja:   1
  • Dołączył:  09.11.2003
  • Status:  Offline
  • Urządzenie:  Android

Na TNT w piątki były czterogodzinne seanse z wrestlingiem, bo o 22.00 zaczynało się Nitro, a o północy Thunder. Kiedy nie było Thunder leciało tylko Nitro. W każdym razie nie przypominam sobie żeby wrestling na TNT leciał na żywo.

 

Dawno dawno temu (tak dawno, że aż nie pamiętam ;)) Sky było odkodowane. Ja pamiętam tylko zakodowane Sky, chyba tylko Sky News było odkodowane w tamtym czasie. W każdym razie miałem kartę tv i kiedy szukałem sposobu na odkodowanie różnych kanałów znalazłem MultiDecodera. Był rewelacyjny, radził sobie prawie ze wszystkim. TNT odkodowywal ładnie, ale ze Sky miał problemy. Obraz był czarno biały i chyba skakał, ale i tak bardzo się cieszyłem, bo z niekodowanych programów został tylko DSF. Nigdzie indziej nie pokazywali WCW.

 

Wrestling na TM3 oczywiście pamiętam. Wiem, że na pewno było SmackDown!, RAW nie kojarze. Na TM3 chyba nawet WrestleManię 2000 pokazywali ;). Wrestling na TM3 leciał chyba równolegle z tym na DSF i pamiętam, że czasami skakałem z kanału na kanał. Wcześniej oglądałem jeszcze RAW na RTL2. To były czasy, wrestling był wszędzie ;). Niestety potem wszystko poznikało. Wrestlingu nie oglądałem od zejścia WCW z anteny DSF do połowy 2002 r. kiedy założyłem sobie stały internet. W tym czasie z róznych miejsc wchodziłem do netu i zaglądałem m.in. na Attitude, bo tylko tu były raporty z cotygodniowych gal. Czytałem też newsy, więc mniej więcej wiedziałem kto, co i jak. Kiedy już założyłem net, to długo oglądałem tylko PPV, bo przecież wrestling był tylko na IRCu i czekało się w cholernie długich kolejkach. Dlatego Wy, którzy teraz marudzicie, że linki do gal są później, albo jest "tylko" nsv pamiętajcie, że kiedyś wrestlingu w ogóle nie było i człowiek się cieszył jak zobaczył jakąś walkę. PPV najwcześniej oglądało się po tygodniu i to tylko jak dobrze poszło.

1005187806541accfacb3d6.jpg


  • Posty:  796
  • Reputacja:   0
  • Dołączył:  09.12.2003
  • Status:  Offline

W 1996 i 1997 walki z WCW PPV "ogladalem" na zdjeciach na Nitro :D W 1998 na DSF bylo cos takiego jak Action Magazine i tam co miesiac byly po 4 walki z PPV z ubieglego miesiaca. Oczywiscie w skrocie, ale cieszylem sie jak cholera :D
WOOOOOOOOOOOOOOOOOOOOOOOOOOOOOOOOOOOOO

3247778034e83b336a7b43.jpg


  • Posty:  6 708
  • Reputacja:   1
  • Dołączył:  09.11.2003
  • Status:  Offline
  • Urządzenie:  Android

Pamiętam to, program był chyba w środę i dzięki niemu obejrzałem m.in. walki z Road Wild i Starrcade. Nie wiem ile było tych walk, ale skoro mówisz, że 4, to wierze na słowo :). Później na DSF było Fan Power, ale tam pokazywali różne walki z NWA/WCW. Wiem, że na jakimś niemieckim programie oglądałem jeszcze ECW, ale niestety nie pamiętam na którym :(. Tam było jeszcze SMW, to też się oglądało. Jeżeli chodzi o PPV, to na początku nie wiedziałem co to za walki na obrazkach i dlaczego nie było ich w telewizji. A jakie było zaskoczenie kiedy okazywało się, że jest nowy mistrz ;).

1005187806541accfacb3d6.jpg


  • Posty:  796
  • Reputacja:   0
  • Dołączył:  09.12.2003
  • Status:  Offline

W programie Fan Power bylo 10 walk i fani z Niemiec glosowali na nie telefonicznie i mailowo (od mojej mamy z pracy kiedys zaglosowalem :D).TOP 3 byly pokazane na DSF, natomiast wszystkie 10 na DSF Action, programie ktorego braku nie moglem przebolec, bo tam miedzy innymi wszystkie PPV lecialy live w calosci.
WOOOOOOOOOOOOOOOOOOOOOOOOOOOOOOOOOOOOO

3247778034e83b336a7b43.jpg


  • Posty:  6 708
  • Reputacja:   1
  • Dołączył:  09.11.2003
  • Status:  Offline
  • Urządzenie:  Android

O tym, ze można było głosować telefonicznie to wiedziałem, ale o tym, że mailowo to nie ;). Pewnie i tak bym nie zagłosował. Kiedyś nagrywałem każdy wrestling jaki leciał, więc Fan Powery też gdzieś są ;). W ogóle łezka się w oku kręci nawet kiedy człowiek wspomina DSF ;).

 

Wrestling w tv ma swój urok, ale też minusy. Największym są reklamy. I to nie tylko te na DSF ;). One utkwiły w pamięci najbardziej, bo zawsze pokazywali grube paskudy, Terese Orlowski (pewnie każdy zapamiętał z powodu nazwiska) itp. Ale reklamy na TNT były niemniej denerwujące, też trwały z 10 minut. Kto pamięta reklame z porcelanową lalką ;)? To było coś z Carmen...

1005187806541accfacb3d6.jpg


  • Posty:  890
  • Reputacja:   0
  • Dołączył:  05.11.2003
  • Status:  Offline

W ramach małego wyjaśnienia - Sky One zostało zakodowane 1 września 1993 i stało się częścią nowej paczki o nazwie Sky Multichannels. Generalnie epoka kodowania wszystkiego poza Sky News zaczęła się trochę później, bo mniej więcej do połowy października 1993 na Sky One pojawiały się otwarte segmenty (średnio kwadrans na dwie godziny, wieczorami częściej) więc nie było tak strasznie. Zresztą mam to wszystko udokumentowane na kasetach :)

 

Co do kodowania TNT - każdy dekoder sobie z nim radził bo było kodowane w VideoCrypcie "soft" i wystarczył sam dekoder, żadne karty i abonamenty nie były potrzebne - Sky raz na jakiś czas też wpuszczało okienka w "sofcie".

 

No i zostają Helmuty :) Najpierw WWF było na Tele5, potem RTL2, następnie DSF, przerwa, znów RTL2, potem tm3, przerwa i do teraz Tele5. Zawsze bez problemu można było zobaczyć Royal Rumble, WM, KOTR, SummerSlam i Survivor Series, a z pozostałymi galami PPV było tragicznie, bo kiedyś nie było internetu :) Zupełnie inna sytuacja była z WCW bo DSF dawał wszystko - Saturday Night, Pro, Worldwide i gale PPV. Galavision i AAA jakoś mnie nie przekonało, obejrzałem w całości może ze dwie gale ;)

 

Nie wiem czy ktoś pamięta, ale latem 1994 na Astrze wrzucono na dwa miesiące Sky Preview Channel (późniejsze Sky Sports 2) gdzie obraz podzielony był na kilka małych ekranów i można było sobie 24/7 oglądać odkodowane Sky Sports czy Sky One - tyle, że bez głosu :)


  • Posty:  270
  • Reputacja:   0
  • Dołączył:  25.05.2006
  • Status:  Offline

Ja chyba jakos ok. 1990, jak tylko pojawila sie kablowka. Na Eurosporcie. Najbardziej wtedy lubilem Rockersow i Jake'a Robertsa. Takera lubil moj ojciec chrzestny. Ale podobalo mi sie jak kiedys zamknal Warriora w trumnie. Fajne to bylo. Wspominam te czasy z duzym sentymentem

  • Posty:  1 735
  • Reputacja:   0
  • Dołączył:  20.04.2006
  • Status:  Offline
  • Urządzenie:  Windows

Co do kodowania TNT - każdy dekoder sobie z nim radził bo było kodowane w VideoCrypcie "soft" i wystarczył sam dekoder, żadne karty i abonamenty nie były potrzebne - Sky raz na jakiś czas też wpuszczało okienka w "sofcie".

 

Miałem taki tuner, bez karty dekodujacy TNT wieć było co oglądać bez poślizgu,

 

Nie wiem czy ktoś pamięta, ale latem 1994 na Astrze wrzucono na dwa miesiące Sky Preview Channel (późniejsze Sky Sports 2) gdzie obraz podzielony był na kilka małych ekranów i można było sobie 24/7 oglądać odkodowane Sky Sports czy Sky One - tyle, że bez głosu :)

 

Pamiętam jak podaczas mistrzostw Świata w Stanach był dylemat co oglądać, głosu nie było i trzeba było siedzieć tuż przed ekranem :)

 

 

Obecnie jedynie co moge polecić to TWC ( The Wrestling Channel) na Astrze 2 28.2 East, i Smackdown na Italia 1 (Hotbird) choć z poślizgiem 1 tygodniowym ( komu sie nie chce ściagać) :)

Edytowane przez Rambo78

  • Posty:  172
  • Reputacja:   0
  • Dołączył:  07.03.2006
  • Status:  Offline

Pamiętam również te okienka podzielone..byl tylko obraz ale i tak sie ogladalo .. u mnie bywalo np. tak, że głód wrestlingu powodował, że nawet ogladałem (albo raczej podsluchiwalem) transmisje kodowane na Sky One i Sky Sports..wtedy komentarz i reakcja publiki musiała mi wystarczać :) ale pamietam także jak ECW było emitowane na takim kanale jak Quest TV, nawet chyba raz puścili PPV Remember to November 98 ..bardzo dobre PPV którego nigdzie nie można dostać, tam ECW było bodajże kilka dni w tygodniu..dopóki kanał nie skończył swego żywota..

a z Teresa Orlowski to był kłopot kiedy telewizor z programami satelitarnymi był w pokoju rodziców i się chciało oglądać wrestling :)


  • Posty:  1 735
  • Reputacja:   0
  • Dołączył:  20.04.2006
  • Status:  Offline
  • Urządzenie:  Windows

Przypomniało mi sie coś fajnego, pamiętam jak dziś.......... Otóż niektóre Gale to sie nagrywało..... na kasety magnetofonowe ze Sky Sports i sie słuchało jak przebiegała walka ( Survivor Series 1991). :lol: To była dopiero frajda ;)

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.

Gość
Dodaj odpowiedź do tematu...

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Przywróć formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.


  • Najnowsze posty

    • Bastian
      Cena za tydzień walczy na tygodniówce z R-Truthem Ronem Killingsem, niedawno wygrał brawl... Cuda, cuda ogłaszają!  Tyle było narzekania, że Jasiu obija się na tej swojej pożegnalnej trasie, a na tym SD był w obrazku chyba z godzinę  Ostatni run już na półmetku, a generalnie jest dość biednie. 5 starów od 48-letniego Ceny się nie spodziewałem, ale liczyłem chociaż, że jako heel będzie smacznie gotować na majku, a od kilku tygodni Jaś tylko stoi, robi głupie miny i słucha, tak jak Punka na tej gali. Napisałbym wręcz, że John Cena wykręcił najbardziej rozczarowujący powrót roku w WWE, ale są z nami jeszcze Charlotte Flair i Alexa Bliss  Szczególnie córka Rica mocno zawodzi. Zaczęło się od niezbyt dobrze odebranego przez fanów zwycięstwa w Royal Rumble, potem na szczęście jobbnęła Tiffany na WM41. Teraz nie ma na nią pomysłu, na Bliss zresztą też, więc prawdopodobnie obie panie zmierzą się ze sobą na Evolution. Czy Tiffy Time z pasem mistrzowskim może dobiec końca? To raz. Czy możemy odsunąć Stratton od Jax? To dwa. Za długo to trwa, tu powinien wjechać prokurator z zakazem zbliżania się.   Żeby nie było, że tylko narzekam, poziom walk eliminacyjnych KOTR nie schodzi poniżej solidności. Z koroną mam ten problem, że potencjalny zwycięzca musi do niej pasować. Taki Zayn czy Orton u mężczyzn nie pasują za cholerę, ale taka Jade Cargill u kobiet jak najbardziej.  Uroczy był w ME moment, kiedy Cody Rhodes wyciągnął stół z logiem SlimJim. Poczciwi Amerykanie na trybunach liczyli, że "American Nightmare" robi to dla nich, bo przecież przy każdej walce krzyczą "we want tables". Tymczasem Cody - jak przystało na wzorową twarz korporacji - zrobił lokowanie produktu, samemu lądując na SlimJim Table  
    • Kaczy316
      Pierwsze SD po Money In The Bank! Naomi z walizeczką, Cena dalej z mistrzostwem, Cody dalej bez mistrzostwa, jak to wypadnie?! Zobaczmy!   Zaczynamy od naszego The Last Real Championa Johna Ceny! Ciekawe co nam powie, pewnie to samo co cały czas od czasu heel turnu, zwróci się do fanów powie jakie to jest łatwe dzięki nim i tyle, chyba, że przerwie mu Punk albo Cody, ale zobaczymy. No mówi na początek, że nie było nikogo, nie ma obecnie i nigdy nie będzie drugiego Johna Ceny, mówi o tym jak wykorzystywał swoją pozycję do wszystkiego co ma teraz w sumie tak w skrócie można powiedzieć, mówi o wyborze swoich opponentów w trakcie runu pożegnalnego, mówi, że sprowokował Punka do bycia hipokrytą, bo ten chcę zdobyć ten tytuł, przynajmniej tak to zrozumiałem i jeszcze o Sethie, który nie scash inuje na nim walizki, ale nie ogarnąłem z jakiego powodu, ale wyłapałem "Because he will be only champion" jakoś tak czyli, że będzie tylko mistrzem? Nie ogarnąłem zbytnio, później trochę jeszcze mówi, że nie ma nikogo, kto by mógł trzymać ten tytuł...ponownie, interesujące, a wszystko przerywa Kodeusz! Cody nazywa go geniuszem że zrobił wszystko co powinien, żeby być tutaj gdzie jest teraz, a potem zastanawia się jaki to plan z tym, że Cody przypiął go na środku tego ringu w ostatnią sobotę? Ulala Kodeusz w sumie sam odpowiedział na to pytanie mówiąc, że nie jest częścią jego planu....to On jest częścią planu KODEUSZA! Jednak wszystko przerywa Randy Orton! Który wspomniał historię z Backlash, a następnie słyszymy, że nieważne kto jest lub będzie mistrzem, to on zdobędzie tytuł i zrobi wszystko, żeby to uczynić, nawet rozwali Rhodesa, którego traktuję jak swojego brata. LA KNIGHT IS HERE! No no robi się co raz lepiej. Gadanko kolejne gadanko, Knight twierdzi, że plan Johna Ceny na pewno nie zakładał jego, a potem, że pokona wszystkich obecnych tutaj w ringu i odbierze to co jest jego, ale problem w tym, że nigdy do niego nie należał ten tytuł niestety xD. Cena miał to gdzieś i sobie po prostu wyszedł śmiejąc się, ale od tyłu zaatakował go Ron Killings! Generalnie ciężko coś powiedzieć o tym segmencie, nie był to za bardzo budujący feudy segment, chociaż feud Rona i Ceny lekko podbudował tym atakiem, ale jeśli chodzi o część mówioną to bardzo podbudowało turniej King Of The Ring, także taki miał cel ten segment i wyszło naprawdę spoko.   Lecimy z pierwszym Fatal 4 Wayem od strony SD w ramach turnieju King Of The Ring! W przeciwieństwie do Raw to dzisiaj zobaczymy wszystkie 4 Fatal 4 Waye, 2 od męskiego rosteru i 2 od kobiecego, oj będzie ciekawie! Black vs Carmelo vs Orton vs Knight, czy to może się nie udać? Powiem tak nieważne też kto tu wygra to będę zadowolony, sami świetni zawodnicy, chociaż Orton chyba by najbardziej pasował, w sumie widziałbym finał właśnie Rhodes vs Orton, a taki może być, bo obaj są po przeciwnej stronie drabinki, ale wracając do F4W to liczę na świetny pojedynek! Prawie 16,5 minuty niesamowitego pojedynku oj tak dwie reklamy były, ale odbiór walki dalej był bardzo dobry, mega podobały mi się to, że wszyscy próbowali dość często wykonywać swoje finishery ostatecznie nieudanie, ale bardzo dobrze to wyglądało, było kilka miłych spotów dla oka jak Jumping Neckbreaker od Knighta na Ortonie, który już prawie wykonał podwójne Spike DDT, w sumie nie wiem jak to się do końca nazywa, ale głównie dlatego, że to ma chyba wiele nazw albo po prostu każdy mówi na to inaczej, kiedyś było Second Rope DDT, teraz Spike DDT, kiedyś jeszcze chyba było Hangman DDT czy jakoś tak, przynajmniej w grach WWE xD, albo spot końcowy z Frog Splashem dla Knighta i w tym samym czasie cyk RKO dla Melo, oj fajna walka naprawdę fajna i Ponton wygrywa! Jego potencjalne starcie z Rhodesem co raz bliżej, a no i Knightowi przeszkodziła stajnia Setha oczywiście, przydałaby się jej jakaś nazwa, Bronson zrzucił Knighta z narożnika, a młody Steiner jak zasadził mu Speara no no, czyli to oznacza Zayn vs Orton w półfinale, no Zayn ma dość marne szansę moim zdaniem xD, ogólnie poznaliśmy tajemniczego uczestnika i tak czułem, że po utracie pasa to może być Jey Uso i faktycznie tak jest tylko nie wiem czy to zbotchowali, że teraz pokazali, bo wydaję mi się, że raczej byłoby ciekawe zaskoczenie jakby wszedł tajemniczy uczestnik i byłby to Jey Uso, ale zaraz.....czyżbyśmy mieli dostać Cody vs Jey w jednym z półfinałów? Oj ale bym chciał taka waleczka historycznie by siedziała.   Jacob Fatu wbija na ring! Oj tak chętnie zobaczę co tam nam powie po swoim odwróceniu się od Solo! No mówił o tym, że Solo uważa, że Jacob byłby nikim gdyby nie On i to jest też główny powód dla którego odwrócił się od Solo na Money In The Bank, trochę pomówił jeszcze i na Titantronie Solo bije mu brawo, a potem powiedział, że na Money In The Bank Jacob popełnił wielki błąd, lecz jest w stanie mu go wybaczyć i potem jeszcze mówi, że to on stworzył Jacoba odkąd go sprowadził do federacji. Mówi, że za tydzień będzie czekał na środku ringu z otwartymi ramionami dla Jacoba, ale ten oczywiście będzie musiał powiedzieć 4 słowa "I Love You Solo" No i oczywiście, żeby Jacob pamiętał, że Solo go wciągnął w ten świat i może go z niego wyrzucić oj czuję mocny pop dla Jacoba za tydzień kiedy będzie udawał, że chcę wybaczenia, ale jak dojdzie do mówienia tych słów to usłyszymy I....HATE YOU SOLO! Oj tak ale zamarkuje wtedy nawet ja sam! Krótki, ale treściwy segment, za tydzień może być dłuższy, przyjemnie prowadzony jest na razie ten feud, nie zaczynamy od nienawiści tylko tak spokojnie z wyczuciem, fajnie to wygląda.   Na backu The Secret Hervice podaję telefon Nickowi, gdzie Green dzwoni do niego na wideo rozmowie i prosi o przełożenie jej walki na przyszły tydzień, bo akurat nie ma jej w Lexington xD, a Aldis standardowo nie przystał na to i zamiast Green to w tej walce zobaczymy Albe Fyre, czyli Flair to wygrywa pewnie xD szkoda, chociaż jeszcze Alexa ma jakieś szansę w tej walce, jednak nie zdziwi mnie finał Jade vs Charlotte w tym turnieju. Zelina chcę Giulii tylko nie ma jej dzisiaj, szkoda, więc może w przyszłym tygodniu spotkają się face to face tylko pytanie czy w walce czy w segmencie, no zobaczymy.   Kolejny Fatal 4 Way tym razem w ramach turnieju Queen of The Ring Jade vs Nia vs Michin vs Piper, ogólnie poza Jade to nie widzę tutaj innej zwyciężczyni, niby Nia mogłaby....ale po co? xD Jade lepszy wybór, a walka no wydaję mi się, że dupy nie urwie, dość specyficznie dobrany skład, akurat pod wygraną Jade. Kurde powiem tak, walka była i tak lepsza niż się spodziewałem i nawet nieźle się ją oglądało, prawie 13 minut fajnego pojedynku, bardzo przyjemny sojusz Jax z Piper i to na prawie cały pojedynek, Jade fajnie tu wyglądała, a Michin była kukiełką do bicia i generalnie ten booking naprawdę był dobry i wpasował się do tego pojedynku, także brawa dla Pań i dla bookerów, bo mi się to dobrze oglądało, Jade ostatecznie wygrywa i dobrze, lepszej opcji tutaj nie było. Cargill vs Perez, jeśli Naomi tu się nie wtrąci, a raczej tego nie zrobi, bo wydaję mi się, że jak Jade zdobędzie tytuł to od razu poleci cash in, to Roxanne pewnie odpada z turnieju w półfinale i tak jest to wysokie miejsce top 4.   Oj tak i o wilku mowa NAOMI! Zobaczmy co nam powie Ms. Money In The Bank! Widać, że Naomi nie zapomina, bo z tego co mówi to Stratton z walizką przeszkadzała jej w zdobyciu tytułu od Jax w tamtym okresie, mówiąc wprost to nie pamiętam, może i tak było, a jeśli tak to fajnie, że o tym wspominają, a Naomi jest tu teraz po zemstę! Jednak wszystko przerywa Tiffany! Która trochę prowokuję do cash inu Naomi, ale też mówi, że jest "same old Naomi" czyli że cały czas gada, ale nic nie robi. Naomi w sumie ma rację, bo powiedziała, że nie będzie cash inowała teraz tylko wtedy, kiedy Stratton nie będzie się spodziewała no i tak powinno być, tak powinni robić posiadacze walizek, bo na tym to powinno polegać, a następnie mówi, że chcę zmienić życie Tiffany w piekło! Podoba mi się ta Naomi, tak dobrze się ją ogląda, kurde i niech ktoś mi powie, że to był zły wybór, wygląda jak typowa wariatka i wiedźma, niesamowicie się to ogląda, a w ringu.....znowu Nia Jax atakuję Tiffany, co jest, ja ten feud oglądam od pół roku....kiedy to się skończy? Ile razy Tiffany musi pokonać Jax? Ale to jest bez sensu xD Jeszcze na Evolution dajmy im pojedynek, bo czemu nie xD. Naomi myślała o cash inie, ale Nia szybko odwiodła ją od tego pomysłu xD.   Na backu ustalone zostało, że MCMG dzisiaj zajmą się Wyattami i ta walka jest teraz! MCMG vs Wyatt Sicks! Może być ciekawie. 9,5 minuty przyjemnego pojedynku kolejnego, tag teamy na SD nie schodzą poniżej pewnego poziomu i cały czas bardzo dobrze się je ogląda no niestety Motor City Machine Guns nie podołali zadaniu jakie im wyznaczono i nie rozprawili się z W6, bo przegrali cały pojedynek i lecimy dalej z tym ciekawym story, Wyatt Sicks świetnie się ogląda.   Cena na backu pyta się Jimmy'ego w dosadny sposób czy widział R-Trutha, a potem czy widział Rona Killingsa xD, a następnie wspomniał, żeby powiedział im obu, że spotkają go w ringu, kurde zobaczymy dzisiaj Cenę dwukrotnie w ringu? Wooooow, czy to się zalicza jako dwie daty? Nie no raczej nie, ale śmiesznie by to wyszło wtedy xD. Cena w ringu! Johnik mówi, że R-Truth przekracza linie i ciekawie się zapowiada, bo mówi, że to czas na rozmowę i na walkę, więc walczmy teraz! Jednak wszystko przerywa CM Punk! Który mówi o nie szanowaniu innych i że John jest zmęczony brakiem szacunku, a tak naprawdę to fani są zmęczeni brakiem szacunku, a potem daję Cenie szansę, żeby dał ludziom to czego chcą i dał im szczęśliwe zakończenie! Fajna jest ta próba zwrócenia Johna na właściwe tory, interesująco się to ogląda, a Cena się jedynie pyta czemu po czym dodaję, że mistrzostwo to jest jedyne co się liczy, Punk coś tam pogadał i faktycznie ma rację, brzmi jak PG John Cena xd, z kolei Cena brzmi jak...CM Punk, gość, który chciał zrujnować wrestling w sumie to ma sens, Punk faktycznie chciał upadku tego biznesu przecież po odejściu i znienawidził na pewnym etapie swojego życia wrestling, to ma sens i Cena chcę zrobić to samo co Punk kiedyś czyli opuścić ten biznes z tytułem. CM Punk totalnie zmiażdżył Lidera Cenation na mikrofonie przynajmniej moim zdaniem, ale no Punk to jest kozak to nic dziwnego, bardzo fajny segmencik i kurde no tak chciałbym tego Punka z tytułem, chciałbym, żeby rozwalił Cenę oj chciałbym tak samo jak chciałem, żeby Ponton to zrobił xD i skończy się pewnie tak samo jak z Pontonem, ostatecznie po wyjściu Punka mamy Rona Killingsa, który atakuję znowu Johna! Aż zapomniałem o nim praktycznie xD.   Ulala Cena vs Ron Killing w przyszłym tygodniu? Kurde co jest, Cena zawalczy na tygodniówce? xDDD Co tu się dzieję.   Pora na drugi Fatal 4 Way od strony Pań w ramach Queen Of The Ring! Alexa vs Charlotte vs Alba vs Candice, no tutaj wydaję mi się, że Charlotte to wygra, ale Bliss też ma szansę, nikogo innego nie widzę, jednak po składzie uważam, że ta walka powinna być lepsza niż poprzedni F4W kobiet, który mimo wszystko ostatecznie też wyszedł solidnie. Po około 11 minutowej walce wygrywa Alexa Bliss, kurde to jednak moja teoria poszła się walić można powiedzieć, ale to dobrze, nikt już nie chcę Charlotte, szczególnie po tym co pokazała w drodze do WM i na samej WM, chociaż trzeba przyznać, że teraz jest już lepiej, trochę wróciła do formy mam wrażenie albo powoli wraca, ciekawa końcówka, walka spoko taka standardowa, dobrze się oglądało, ale to był bardziej chaotyczny booking mam wrażenie, a na poprzedni F4W babek był jakiś pomysł co było widać i mimo wszystko to pierwsze starcie bardziej mi siadło pomimo, że obydwa były bardzo dobre, cieszę się wygraną Alexy, fajnie to wyszło, chociaż nie wiem czy nie planowali czegoś w stylu, że odliczenie do 3 i klepnięcie od Alby miało być w tym samym momencie, ale to byłoby ciężkie do zrobienia, więc chyba nie było to w planach, ale nie wiem, brawa dla Alexy!   Podoba mi się to teasowanie, że kiedyś w końcu Punk i Cody spotkają się w ringu jeden na jednego i nawet Cody wspomniał o tym, że nie mogą siebie nawzajem zawsze omijać, ja mam hype na to starcie jak kiedyś do niego dojdzie, bo jest naprawdę fajnie teasowane w przyszłości, lubię takie rzeczy tak samo jak kiedyś Jey vs Sami lub Jey vs Cody czy Sami vs Cody, to są starcia, które nie są obecnie planowane, ale kiedyś może do nich dojść i będą to naprawdę fajne momenty.   Next Week: Randy Orton vs Sami Zayn półfinał turnieju King Of The Ring zapowiada się bardzo dobrze oj tak. Alexa Bliss vs zwyciężczyni ostatniego Fatal 4 Wayu kobiet, który odbędzie się na Raw i to też będzie półfinał turnieju tylko Queen Of The Ring, oj czuję, że dostaniemy Alexa vs Stephanie, ale by siedziało! R-Truth vs John Cena no no tylko czemu to R-Truth jest jak to Ron Killings? xD Ale w tym wydaniu ten pojedynek może być dużo ciekawszy. Tyle, uważam, że zapowiada się kolejny dobry odcinek niebieskiej tygodnióweczki.   Czas na main event! Cody vs Priest vs Nakamura vs Andrade, no wydaję mi się, że poza Rhodesem i Priestem to nie ma tutaj innych faworytów, a że Priest leci ponoć na tytuł US, chociaż dziwne to trochę jest, bo zapowiadał się feud Damiana z Jacobem o ten tytuł, a ostatecznie pociągnęli za sznurek z feudem z Solo, więc nie wiem jak to będzie planowane, ale zobaczymy, na razie może nas czekać świetna ringowo waleczka, kolejna w ramach tego pięknego turnieju King Of The Ring! Wooooow co to był za pojedynek, mówiąc wprost to gdybym nie znał pozycji Nakamury i Andrade to bym pomyślał, że dosłownie każdy może wygrać to starcie, każdy zawodnik został tutaj świetnie zabookowany, ringowo było niesamowicie, naprawdę bardzo dobry pojedynek i najlepszy chyba z dzisiejszego show, Cody Rhodes wygrywa i leci dalej! Kurde w jednym turnieju możemy dostać Cody vs Jey, a w finale Cody vs Sami lub Cody vs Orton, albo.....JEY VS SAMI! Kurde Jey vs Sami teraz jak tak o tym pomyślałem, ale by siadło oj tak, kurde tyle potencjalnie świetnych opcji! Ale wracając do walki to naprawdę świetna lekko ponad 17 minutowa walka, bardzo dobrze się oglądało brawa dla Kodeusza i dla Panów oraz dla bookerów!   Plusy: Segment otwierający Bardzo dobry pojedynek pomiędzy Blackiem, Carmelo, Ortonem i Knightem Segment Jacoba i Solo i spokojne prowadzenie feudu O dziwo bardzo przyjemna walka Jade vs Nia vs Piper vs Michin Przyjemny segmencik Naomi, Tiffany i potem niestety Nii Jax MCMG vs Wyatt Sicks i całe story z tag teamami na SD Bardzo dobry segment Ceny z Punkiem Alexa vs Charlotte vs Alba vs Candice i wygrana Bliss! Main event   Minusy: Ile można ciągnąć Nia vs Stratton?   Podsumowanie: Powiem tak, skupili się prawie w 100% na turniejach KOTR i QOTR i wyszło to bardzo dobrze cztery co najmniej bardzo dobre Fatal 4 Waye, z odpowiednimi wynikami, a im dalej w turnieju tym będzie tylko lepiej, a przynajmniej na razie tak to wygląda, Sami vs Orton i potencjalne Cody vs Jey to będą mega mocne półfinały, a potem świetny finał oj tak, ale wracając do tego odcinka to wszystko tutaj mi siadło poza tym, że kontynuujemy feud Nia vs Tiffany bez sensu, ale no niech będzie, reszta była bardzo dobra bądź świetna, wszystko grało i buczało no tak samo jak Raw tak ten odcinek SD był jednym z najlepszych w tym roku zdecydowanie, wszystko miało sens, znaczenie i feudziki mocno podbudowane, a wykonanie co najmniej bardzo dobre w każdym aspekcie.
    • KyRenLo
      Prawidłowo. Twoja kolej.
    • PTW
      OFICJALNY PLAKAT IN DA HOUSE! Każda kolejna gala podnosi poprzeczkę i przynosi jeszcze więcej emocji. Tym razem nie będzie inaczej, bo szykujemy dla Was bardzo specjalny wieloosobowy mecz - niech złoto będzie dla Was podpowiedzią :) Od poniedziałku ruszamy z konkretami, ale zanim to nastąpi zapraszamy jutro i w niedzielę do Kozłowa od10:00 w celu przetestowania ringu wzmocnionego po ostatniej gali ^_^ LET'S GO! Przeczytaj wpis na oficjalnym fanpage PTW.
    • KPWrestling
      Już jutro widzimy się w Poznaniu na czwartej gali KPW na wielkim festiwalu Pyrkon! Przeczytaj na oficjalnym fanpage KPW.
×
×
  • Dodaj nową pozycję...