Skocz do zawartości
  • Witaj na forum Attitude

    Dołącz do najstarszego forum o pro wrestlingu w Polsce!

    Jeżeli masz trudności z zalogowaniem się na swoje konto, to prosimy o kontakt pod adresem mailowym: forum@wrestling.pl

Wiek, w którym widzieliście pierwszą walkę wrestlingową


Rekomendowane odpowiedzi


  • Posty:  17
  • Reputacja:   0
  • Dołączył:  19.07.2006
  • Status:  Offline

W 1997 roku,mialem 14 lat i telewizje TNT.Chyba najznakomitszy okres w jakim moglem zapoznac sie z wrestlingiem a dokladnie z WCW.Siedzialem ktoregos razu do pozna,wlaczylem tv a tam po 22 Monday Nitro no i historyczny juz feud Hulkstera ze Stingiem.Cos niesamowitego.A potem juz Wolfpack itd.Super czasy.

WCW ogladalem co tydzien a Stinga ogladam do dzisiaj i caly czas mu kibicuje od tych 13 lat:]

  • 2 miesiące temu...
  • Odpowiedzi 287
  • Dodano
  • Ostatniej odpowiedzi

Top użytkownicy w tym temacie

  • SixKiller

    6

  • Marcin

    6

  • MelinaFan

    5

  • Spinebuster

    4

Top użytkownicy w tym temacie


  • Posty:  960
  • Reputacja:   0
  • Dołączył:  06.12.2010
  • Status:  Offline

Moja pierwsza walka którą widziałem odbywała się na Wrestlemani 24. Batista vs Umaga :smile: Wtedy zacząłem uwielbiać Batiste :) Do dziś trochę go lubie.

1161423919541b3db89050d.jpg


  • Posty:  24
  • Reputacja:   0
  • Dołączył:  19.12.2010
  • Status:  Offline

Moja pierwsza walka to miałem 6lat czyli 2004 rok.Pamiętam to jakby to było wczoraj, tego dnia mój ojciec musiał gdzieś wyjechać a z matka był już po rozwodzie.Więc zostaliśmy z ciocią ja i mój dwa lata młodszy brat.Kiedy mój brat zasnął ja z ciocią oglądaliśmy tv to były chyba wakacje albo weekend bo pamiętam ,że to już była gdzieś 22-23 godz. i nagle ciocia włączyła extremesport chanel a tam leciało Elimination Chember 6 man :grin: Z zawodników pamiętam tylko Batiste i oglądam wrestling do dziś.Pamiętam ,że Batista nie wygrał ale został moim ulubiencem gdzieś przez 2 lata go uwielbiałem potem nadszedł Cena :) Ogólnie to ,że oglądam wrestling zawdzięczam cioci :grin:

 

THX CIOCIA :)

Wbijać proszę:

 

Sygna by Filipoo

11652925744d0f6c5d876ca.jpg


  • Posty:  867
  • Reputacja:   0
  • Dołączył:  11.08.2009
  • Status:  Offline

Moja pierwsza walka to miałem 6lat czyli 2004 rok

 

i nagle ciocia włączyła extremesport chanel a tam leciało Elimination Chember 6 man Z zawodników pamiętam tylko Batiste i oglądam wrestling do dziś.

 

 

emisja na extreme sport channel trwa od marca 2007 roku, a gale ppv od ostatniego Royal Rumble :?


  • Posty:  24
  • Reputacja:   0
  • Dołączył:  19.12.2010
  • Status:  Offline

o może to było eurosport nie pamiętam dobrze to było 6 lat temu a i sory za pomyłkę to nie było elimination chember to było 6 man takie podobne do elimination chember tam było coś takiego że jak cię spinują czy coś to idziesz na 2 minuty do takiej klatki albo coś takiego

Wbijać proszę:

 

Sygna by Filipoo

11652925744d0f6c5d876ca.jpg


  • Posty:  742
  • Reputacja:   0
  • Dołączył:  09.10.2010
  • Status:  Offline

Z 8 czy 9 lat miałem wtedy i to było jakieś RAW pokazywane na niemieckiej stacji. DSF? Nie pamiętam już. Walczył The Rock! Mój numer jeden w historii :grin:

Entertainment > Wrestling

 

Dolph Ziggler sprzedaje ciosy lepiej niż TNA bilety :)


  • Posty:  189
  • Reputacja:   0
  • Dołączył:  14.11.2010
  • Status:  Offline

Około roku 1990 byłem na wakacjach u starszego kuzyna który (w wieku licealnym a ja wtedy ok 8-9 lat) oglądał wrestling na Eurosporcie no i to było moje pierwsze zetknięcie. Pamiętam tylko Steiner Brothers, Doinka Clown i jakiegoś gościa w mundurze policyjnym... Jako że byłem za mały żeby samemu wieczorami grzebać dowolnie po satelicie, powrót nastąpił ok 1994 roku poprzez RTL2 - i WWF w pełnej krasie z Hitmanem i Undertakerem. Przewinęło się też trochę WCW na DSFie jeszcze przed inwazją NWO. No a potem standard - powrót na dobre w roku 1997 i era WCW w TNT - Nitro, Thunder. Niekiedy też WCW w Polsacie 2. Skończyłem z tym jak poszedłem na studia co akurat zbiegło się z likwidacją WCW. Z rzadka zaglądałem do neta, a powrót nastąpił w roku... 2009 kiedy pierwszy raz, stęskniony po 8 latach przerwy ściągnąłem sobie galę TNA popatrzeć co tam słychać u starych wyjadaczy - Stinga i Steinera. Obecnie moje zainteresowanie tym tematem powoli wygasa, co wiąże się chyba z wygasaniem gwiazd z "mojej" epoki. Nowe gwiazdeczki już tak nie przyciągają mojej uwagi. Wszystko dla mnie robi się wtórne - walki, chwyty, całe storyline'y z tą różnicą że obecnie ich bohaterowie nie mają już tej charyzmy co kiedyś.
Egoista, alkoholik, fan wrestlingu lat 90-tych :)

7062611814df90a2160f60.jpg


  • Posty:  1 300
  • Reputacja:   0
  • Dołączył:  21.11.2010
  • Status:  Offline

Hmm, na pewno był to wiek XX. :)

 

a jeśli chodzi o to ile mialem latek ok. 9 - 11 coś w tym przedziale, WcW, nWo, Sting, DDP, DIsco Inferno, Hulk Hogan, Goldberg, to persony które na pozostały w mej pamięci, nawet jak zdjęto WcW z ramówki bodaj tv4

Nie bierz życia za poważnie,

Bo i tak trafisz do piachu.

1240828704e1eb65585182.jpg

  • 5 miesięcy temu...

  • Posty:  98
  • Reputacja:   0
  • Dołączył:  02.04.2011
  • Status:  Offline

Moją pierwszą walke jaką oglądnałem była walka Ortona z Benoita na SummerSlam 2004, miałem wtedy 7 lat.
Ja chce heelturn Jasia

  • Posty:  3 459
  • Reputacja:   1
  • Dołączył:  09.12.2010
  • Status:  Offline

Ja również nie miałem okazji się wypowiadać tutaj więc się wypowiem :

Moją pierwszą walką jaką obejrzałem to Hulk Hogan vs The Rock na YT . Miałem wtedy

13 lat i akurat po oglądnięciu filmu duża niania z Hoganem , postanowiłem poszukać tego

sportu , gdzie on był . I tak więc moja historia z wrestlingiem się zaczeła.


  • Posty:  1 955
  • Reputacja:   0
  • Dołączył:  15.11.2010
  • Status:  Offline

Swoją pierwszą walkę zobaczyłem w 1998 mając 6 lat. Stało się to przypadkiem. Czekałem na Kapitana Jastrzębia, który był emitowany na nieistniejącej już stacji Nasza TV. Tak się złożyło, że pomyliłem godziny emisji i trafiłem akurat na WCW Nitro (KJ leciał godzinę później). Obejrzałem z zaciekawieniem, ale fanem nie stałem się od razu. Dopiero jak koledzy zaczęli o tym rozmawiać to podłapałem temat i oglądałem już regularnie. Akurat miałem szczęście, bo trafiłem na świetne czasy WCW - streak Goldberga, gang Ravena, NWO, Wolf Pack, świetne walki Jericho z Finleyem, LWO z Reyem Mysterio przyłączonym do stajni wbrew własnej woli. Nasza TV zaprzestała emisji w 1999 i potem wujek nagrywał mi Nitro z TNT. Szkoda, że kasety VHS nie przetrwały próby czasu, bo miałbym fajną pamiątkę. Tak oto z przypadku stałem się fanem wrestlingu, którym jestem do dzisiaj :-)
"Even the man with three H's would be proud of the way we buried this young, promising talent." - Broken Matt Hardy (Total Nonstop Deletion 15.12.2016)

  • Posty:  118
  • Reputacja:   0
  • Dołączył:  04.05.2011
  • Status:  Offline

Ohh,ja gdy obejrzałem swoją pierwszą walke miałem z 4-5 lat,była to Walka K-Kwika i Road Dogga z jakimś tam innym Tag Teamem i pamiętam że kibicowałem im ponieważ byli takimi "raperami" I stało się,wygrali ale przez następny tydzień nie mogłem znaleść tego kanału z WWE(nie pamiętam jaki to był) i niestety zaprzestałem oglądania WWE do 2008 roku ;)
Entertainment > Wrestling

  • Posty:  148
  • Reputacja:   0
  • Dołączył:  14.05.2011
  • Status:  Offline

Pierwszą walkę obejrzałem w 2005 roku Christian vs Abyss lockdown (wyjebana w kosmos) odrazu się uzależniłem ;P

"...And Well, Well, Well. It is I, the Quintessential Stud Muffin... Joel..." -Extreme Wrestling Championship FOREVER

*CHRIS BENOIT 1967-2007*

16459104054f6a4155d2b46.jpg


  • Posty:  1 660
  • Reputacja:   0
  • Dołączył:  28.04.2011
  • Status:  Offline

Pierwsza moja walka to Undertaker vs. Mankind w Hell in a Cell matchu. Miałem 12 lat.

18056192365019276624f15.jpg


  • Posty:  86
  • Reputacja:   0
  • Dołączył:  06.06.2010
  • Status:  Offline

Jako że pamięć zawodzi, nie wiem czy wszystko opiszę dobrze i dokładnie. Był to styczeń 2009, no i było nudno, to latałem po kanałach, trafiłem na SmackDown! na ESC i obejrzałem pierwszą walkę, w której walczyli ówczesny US Champion - Shelton Benjamin i Hurricane Helms w non title matchu. Nie wiedziałem o której to leci, więc pozostało mi szukać walk na necie. Tak obejrzałem kilkadziesiąt walk, dosyć mocno się wkręciłem. W lutym trafiłem na Raw, które obejrzałem całe. Wtedy zwycięzca turnieju o title shota na pas IC - CM Punk, pokonał za trzecim bodajże razem Williama Regala i zdobył pas, zostając tym samym moim ulubionym zawodnikiem :twisted:

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.

Gość
Dodaj odpowiedź do tematu...

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Przywróć formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.


  • Najnowsze posty

    • Bastian
      Money in the Bank mężczyzn - WWE umie w walki MITB, liczę, że i tym razem uczestnicy dadzą radę. Obawiam się tylko, że ta walka posłuży rozwijaniu konfliktu stajnia Rollinsa kontra CM Punk i spółka. Tyczy się to zarówno samego przebiegu jutrzejszej walki, jak i tego, co będzie się dziać z walizką. Seth i jego stajnia są obecnie kreowani na geniuszy zła, cash in na Uso byłby dobrym dopełnieniem tej historii. Z tymże Rollins walizkę już miał, zrobił jedną z najbardziej pamiętnych realizacji w historii, więc przydałby się ktoś inny. Chciałbym wierzyć w LA Night by LA Knight, ale samo WWE chyba za bardzo nie wierzy w Rycerza na szczycie. Solo chyba skupi się w najbliższej przyszłości na Fatu, a reszta... Mają trochę polatać, zrobić efektowne spoty i zainkasować wypłatę.  Money in the Bank kobiet - chciałbym, żeby WWE wykorzystało impet kariery Stephanie Vaquer i dało jej walizkę. Cóż to byłyby za tygodnie z życia "La Primery". Niekwestionowana liderka NXT bez podziału na płeć, jeszcze 2 tygodnie temu mistrzyni, która sensacyjnie traci pas, a potem w jeden weekend walczy na Worlds Collide, MITB i wygrywa...  Faworytkami jednak są dla mnie tutaj Ripley i Perez. Giulia jako uczestniczka MITB myślami bardziej jest przy US Title niż przy złocie , na Bliss nie ma za bardzo pomysłu po jej powrocie, nie wierzę za bardzo w Naomi... Ripley walizki nigdy nie zdobyła, WWE będzie sobie ją budować jako goata kobiecego wrestlingu, a Perez jest w Judgment Day, które dla HHH' a jest takim DX jego bookerskich czasów. Lyra Valkyria vs Becky Lynch - Bayley, gdzie jesteś? Być może wrócisz dopiero tuż przed SummerSlam, już na walkę z samą Becky. Tutaj ziarno niepewności sieje ta stypulacja. Nie po to ją wymyślili, aby zrealizować. Obawiam się, że chociaż na chwilę IC Title trafi w ręce Lynch, tak dla budowania żywej legendy "The Man". Cody Rhodes & Jey Uso vs John Cena & Logan Paul - wygrana heeli mnie nie zdziwi, lecz wydaje mi się, że górą będą Cody i Jey. Możliwe nawet, że Rhodes przypnie Jasia i to będzie paliwem do ich dalszej rywalizacji, z finałem na SummerSlam. W karcie tylko cztery walki, spośród tej czwórki tylko Uso ma rodowód wrestlera TT, więc zapewne będzie długo, nudno i bez ikry, aby oszczędzić wielkie gwiazdy.
    • Kaczy316
      Hmm czyli mamy tylko 4 walki na Money In The Bank, może dzięki temu walki dostaną więcej czasu i zyskają na jakości?......albo dostaniemy R-Trutha występującego jako gigantyczny kabanos, bo ostatnio ta wielka umowa ze Slim Jimem została podpisana xD.   Women's Intercontinental Title - Lyra vs Becky tak samo jak i na Backlash tak i teraz ta walka zapowiada się świetnie czy przebiję starcie z Backlash? Może być ciężko, ale jedno jest pewne dalej będzie to genialne starcie i feud może być już skończony po tej walce, liczę na czyste i dobitne zwycięstwo Lyry, która już pokazała jaka świetna jest i na co ją stać, sam feudzik oglądało mi się chyba najprzyjemniej ze wszystkich prowadzonych na Money In The Bank, segmenty Pań nie nudziły, była w nich masa emocji i prawdy, czuć było personalne intencje, które nie były na siłę jak w niektórych feudach, ogólnie hype jest na to starcie zdecydowanie i chętnie je obejrzę, to może być showstealer oj tak. Typ: Lyra Valkyria   Women's Money In The Bank Ladder Match - Walka Pań zapowiada się mimo wszystko o niebo lepiej od tej samej walki po stronie męskiej, a dlaczego? Dlatego, że u Pań 5 na 6 zawodniczek może zwyciężyć i każdy z tych wyborów będzie świetny i zrozumiały oraz odpowiedni, same utalentowane zawodniczki i tylko Rhea byłaby po prostu nieodpowiednim wyborem jak dla mnie nie umniejszając jej, ale po prostu wygranie przez nią walizki podczas gdy mamy taki skład nie byłoby zrozumiałe, ani to jej niepotrzebne, ani do story żadnego się nie przyda, także tutaj wyjątkowo każdy niech wygra poza Ripley pomimo mojego uwielbienia do niej, ringowo ten pojedynek musi wyjść świetnie, ale powiem tak, Giulia imo nie wygra, za mało zna Angielski jeszcze, a po ostatnich odcinkach SD widać, że raczej tytuł Women's United States jest dla niej szykowany i jak dla mnie jest to bardzo dobry wybór, Alexa uważam, że nie musi tego wygrywać, zresztą ostatnio i tak na nią planów nie ma, więc walizka raczej by tego nie zmieniła, a raz już to starcie wygrała, więc myślę, że po prostu tego nie ugra, więc przechodzimy do moich 3 faworytek na początek Naomi, laska, która po heel turnie tak odżyła, że dałbym jej te walizkę zdecydowanie, bo bez niej Naomi do głównego tytułu się nie doczłapie w przeciwieństwie do reszty zawodniczek z tego starcia, ale jest jeden problem, to cały czas Naomi i wątpię, że WWE będzie widziało w niej kogoś więcej niż mid cardera bądź upper mid cardera, którego czasem się rzuci na główną mistrzynie jak nie ma kogo, tak mi się wydaję, że za tego typu zawodniczkę ją uważają, chociaż tak jak mówię ja bym dał jej walizkę bez zastanowienia mimo wszystko w tym roku, nawet pomimo tak dobrego składu tej walki. Druga osoba to Vaquer, mocno stawiają na nią, bardzo chronią, żeby nie przegrała czysto, fani bardzo ją kupują i są za nią, w ringu jest genialna i nie powiem ciekawie byłoby zobaczyć jak podczas swojego pierwszego tygodnia w main rosterze(bo jest dopiero od Raw mimo wszystko oficjalnie) zdobywa już walizeczkę i szansę na mistrzostwo, WWE może tu pójść za ciosem, jednak jak dla mnie jest jeden powód dla którego za tym ciosem nie pójdą....ROXANNE PEREZ! Oj tak mój crush, świetna zawodniczka, od początku pokazują ją giga mocno nawet przed oficjalnym przejściem do main rosteru, była ostatnią wyrzuconą w kobiecym RR Matchu, świetnie się zaprezentowała podczas Elimination Chamber potem powrót do NXT, a następnie w main rosterze znowu błyszczała, jakby dla mnie jest to idealna kandydatka na walizkę, pokazała na co ją stać, dalej pokazuję i jak nie Naomi, która zasługuję po prostu za ostatni okres, tak niech będzie to Roxanne, która zasługuję od samego początku od czasów NXT zasługuję jak mało kto na główne mistrzostwo i od początku debiutu w MR kręci się w main eventach, Roxanne to powinna wygrać, najlogiczniejszy wybór i pasujący zarówno fanom jak i WWE według mnie. Typ: Roxanne Perez   Men's Money In The Bank Ladder Match - Ciężko mi coś o tej walce powiedzieć, mam wrażenie, że jest naprawdę przeciętnie wypromowana, walki kwalifikacyjne się kończyły, ale tak naprawdę to nie przypominam sobie, żeby ktokolwiek poza Rollinsem i Knightem wspominał coś o wygraniu walizki tak doszczętnie, oczywiście mówię o osobach, które biorą udział w tym pojedynku, Solo, Andrade, Pentagon, El Grande, ktokolwiek z nich coś mówił? Walka będzie zdecydowanie świetna ringowo, bo zawodnicy są dobrze dobrani pod tym względem, niemniej jednak ciężko mi się tym jarać, bo no kurde Solo i Andrade to nie są postacie na main event, więc uważam, że tej walizki nie wygrają, dla Pentagona to trochę za wcześnie jak dla mnie, ale nie zdziwi mnie jeśli wygra przez to, że WWE będzie chciało co raz bardziej wpływać na rynek Meksykański, ale jeśli wygra to nie będzie to zły wybór, ale uważam, że to nie powinien być jego moment, El Grande? Cieszyłbym się, ale jest bardzo prosty powód dla którego mimo wszystko El Grande tego nie wygra, a mianowicie to Gigachad, no niestety on nie wygrywa ważnych walk i teraz nie będzie inaczej niestety, chociaż mogłoby być to ciekawe story i dzięki temu można by ujawnić, że to Gigachad i to on ma walizkę czy coś, ogólnie interesująco by wtedy było, ale no tak jak mówię to Gable i Tryplak lubi go udupiać niestety. Zostaję kto? Knight i Rollins, więc zacznijmy od Knighta, no świetny zawodnik nie ma co ukrywać, cały czas dobrze się go ogląda, publika dalej na niego reaguję, już trochę słabiej, bo po tytule US to mało się z nim dzieję, ale dalej jest to mocny zawodnik i potrafiłbym udźwignąć main eventowy title reign według mnie i z tych wszystkich zawodników jest to najbardziej odpowiedni kandydat do walizki pytanie czy wygra? Właśnie mam wrażenie, że nie wygra, bo WWE boi się na niego postawić wyżej, nie wiem czemu, ale się boją i chciałbym, żeby to się zmieniło, ale nie jestem pewny czy to będzie teraz, a nie wiem też  jak Knight miałby się wpasować do obecnych programów WWE o World Title którykolwiek, Jey będzie mocno zajęty walką ze stajnią Rollinsa prawdopodobnie i w międzyczasie z Guntherem, Cena ma swój Last Run i wątpię, żeby Knight go zakończył, chyba, że jakieś wykorzystanie walizki po stracie przez niego tytułu, ale nie wiem. Zostaje ostatni uczestnik i mój ulubieniec Seth Rollins, powiem tak ten sam case co z Ripley tylko trochę inny w przypadku story, bo przy tym story wygranie przez niego walizki ma mega dużo sensu mimo wszystko i cały booking pokazuję, że to Seth wyjdzie z tej walki jako zwycięzca, ale tak samo jak w przypadku Ripley tak i u Setha ta walizka nie jest mu do niczego potrzebna, jednak trzeba przyznać, że storyline'owo to by zagrało bardzo dobrze i uważam, że jest to jedyna osoba, która mogłaby sobie pozwolić na wykorzystanie walizki w okresie letnim i ogólnie do końca roku, reszta by musiała czekać na jakiś przestój w tych ważnych storyline'ach o główne tytuły, a to może się trochę ciągnąć nawet i do WM, więc jak wygra ktoś inny niż Rollins to wydaję mi się, że albo zobaczymy kolejny nieudany cash in albo będziemy czekać bardzo długo z wykorzystaniem walizki obstawiałbym okres po przyszłorocznej WM czy będzie to złe? Niekoniecznie, można to dobrze rozpisać, ale no będzie ciekawie, zależy co WWE planuję czy Tryplak chcę jak najszybciej pozbyć się walizki i przy sensownym story wtedy Rollins się wysuwa na prowadzenie czy faktycznie chcę kogoś wypromować, ale jeszcze nie w tym roku, to wtedy walizkę wygrywa Knight bądź Pentagon, kurde naprawdę ciężko tu kogoś wybrać w tej walce, ale nie dlatego, że każdy może to ugrać tylko dlatego, że przy każdym jest jakieś ALE w obecnym okresie dla tych zawodników mam wrażenie xDDD postawię chyba ostatecznie na Knighta, który będzie długo latał z walizką. Typ: LA Knight   Cena & Logan vs Cody & Jey - Jakby nie wiem co mam tutaj powiedzieć, kolejny rozdział feudu Cody vs Cena z dodanym Loganem i Jeyem, trochę sensu to ma, bo Jey ma dużą historię z Rhodesem, a Logana ludzie nie lubią i jakby wygrał drugi World Title przy pomocy Ceny w dodatku to dostalibyśmy kolejną część "rujnowania wrestlingu" w wykonaniu Johna, więc kupy to się w miarę trzyma, ale będzie to main eventem tak ważnej gali prawdopodobnie i nie jest jakoś dobrze podbudowany, dla mnie ta walka mogłaby się odbyć na zwykłym SD, ale moje fantasy zakłada, że jest tu druga strona medalu, uważam, że jest to genialne posunięcie ze strony WWE pod tym względem, że ani Cena ani Jey nie są obecnie skupieni na walizce, ani jeden ani drugi nie wspomniał nawet razu, że zbliża się walka o walizkę, że muszą być czujni itp, każdy jest zajęty swoimi osobistymi porachunkami, nie zdziwi mnie jak to zasłona dymna i w main evencie Mr. Money In The Bank wbije i spróbuję jakiegoś cash inu i kto wie czy nie udanego skoro to może być Seth Rollins, dlatego pod tym względem to może być emocjonalne, ringowo raczej wybitnie nie będzie, chociaż jak Ceny będzie mało w ringu to może być git, a walkę imo wygra Cody i Jey. Typ: Cody Rhodes & Jey Uso   Ogólnie uważam, że Money In The Bank zapowiada się dość przeciętnie, o dziwo o wiele bardziej czekam na starcia damskie niż męskie nie dość, że te starcia są świetnie wypromowane to jakoś te męskie tak wręcz przeciwnie, dość miernie, ale to taka subiektywna opinia, mimo wszystko staram się patrzeć optymistycznie i liczę na naprawdę dobre i być może zaskakujące show, szkoda, że z 4 walkami, ale też trzymam się nadziei, że to po to, żeby dostarczyć długie i solidne jakościowo walki, a nie patrzeć jak Nia Jax próbuje wszamać R-Trutha w ramach reklamy Slim Jima.
    • Attitude
      Nazwa gali: TNA Against All Odds 2025 Data: 06.06.2025 Federacja: Total Nonstop Action Wrestling Typ: Online Stream Lokalizacja: Tempe, Arizona, USA Arena: Mullett Arena Format: Live Platforma: TNA+ Komentarz: Matthew Rehwoldt, Tom Hannifan, John Skyler & Indi Hartwell Karta: Wyniki: Powiązane tematy: TNA Wrestling - dyskusje, spoilery, wrażenia
    • Attitude
      Nazwa gali: TNA Countdown To Against All Odds 2025 Data: 06.06.2025 Federacja: Total Nonstop Action Wrestling Typ: Online Stream Lokalizacja: Tempe, Arizona, USA Arena: Mullett Arena Format: Live Platforma: YouTube.com Official video: Karta: Wyniki: Powiązane tematy: TNA Wrestling - dyskusje, spoilery, wrażenia
    • Attitude
      Nazwa gali: WWE Friday Night SmackDown #1346 Data: 06.06.2025 Federacja: World Wrestling Entertainment Typ: TV-Show Lokalizacja: Bakersfield, California, USA Arena: Dignity Health Arena Format: Live Platforma: USA Network Komentarz: Joe Tessitore & Wade Barrett Karta: Wyniki: Powiązane tematy: World Wrestling Entertainment - dyskusje ogólne WWE SmackDown! - dyskusje, spoilery, wrażenia WWE RAW - dyskusje, spoilery, wrażenia WWE NXT - dyskusje, spoilery, wrażenia
×
×
  • Dodaj nową pozycję...