#205 Live (Spoilery, komentarze, dyskusje - temat zbiorczy)

[Pavlos]

Pierwsza walka - Kalisto vs Tony Nese

Kalisto powrócił sobie po przerwie od ekranu i od razu wygrana. Tony tak straszył i kręcił się wokół Buddy'ego insynuując team mięśniaków i uwala z małym Luchadorem. Ładna końcówka z finisherem zamaskowanego.

Murphy pojawił się po walce. Mamy potwierdzenie nowego feudu.

 

Podpisanie kontraktu odnośnie walki o Cruiserweight Championship na SummerSlam między Cedriciem Alexandrem i Grew Gulakiem

Podpisanie kontraktu jako segment na zapleczu? Jedna ważna rzecz. Drew powiedział, że Alexander zostanie zapamiętany jako "Lesnar dywizji Cruiserów". Oni naprawdę robią z Brocka wroga publicznego.

 

Druga walka - Ricky Martinez vs Lio Rush

Pomijając squash raptem Lio nie jest zainteresowany konfliktem z Japońcem. Akira wprost przeciwnie. Rush jako Heel powinien uderzyć z zaskoczenia.

 

Trzecia walka - The Brian Kendrick vs Cedric Alexander

Dostali około 17 minut. Alexander był tutaj tym częściej obrywającym. Koniec końców udało mu się wygrać. Jak dla mnie Gulak powinien sam tam wparować i skopać rywala. Brytol był niepotrzebny.

 

Sytuacja z pasem się nieco rozkręciła. Więcej nie oczekiwałem.

Edytowane 1 Sierpnia 2018 przez Pavlos

[Pavlos]

Pierwsza walka - Kalisto & Lince Dorado vs Tony Nese & Buddy Murphy

Mięśniaki pierwszy raz weszli do ringu jako drużyna, więc nie mogli uwalić. Niestety nie potrafiłem się kompletnie wciągnąć. może dlatego, że nie dali Luchadorom za bardzo polatać i sprowadzili do roli maluchów starających się wyrwać z uścisku większych rywali.

 

Ali wrócił ze szpitala i zaręcza, że może wystąpić przeciwko Hideo. Czemu mam wrażenie, że to się źle skończy.

 

Druga walka - Noam Dar vs Sean Maluta

Maluta już kilka razy się podłożył w 205 jak i bodajże wystąpił w Cruiserweight Classic. Chyba tylko dlatego dostał wejściówkę.

 

Trzecia walka - Mustafa Ali vs Hideo Itami

Na początku liczyłem, że Mustafa w drodze wyjątku nie będzie w tej walce zepchnięty do defensywy i po pierwszych minutach na to się zanosiło. Z czasem dostał mocarnego Dropkicka i wpadł plecami na narożnik, co spowodowało przejęcie inicjatywy przez Japończyka. Na szczęście po kilku minutach znowu "Sub Zero" zaczął dochodzić do głosu. Zaczęła się wymiana akcji, po której ostatecznie wygrał Azjata. Wedle przewidywań Ali odczuł pojedynek i prawdopodobnie czeka go przerwa.

 

Ciężko mi się oglądało ten odcinek. Ani walka otwierająca show ani ME mnie nie wciągnęły. Drugie starcie pomijam z wiadomych przyczyn.

[Pavlos]

Pierwsza walka - Lio Rush vs Akira Tozawa

Japończyk próbował się dorwać do Rush'a i w końcu mu się to udało. Problem w tym, że przegrywa wyrównane starcie do tego czysto, nie licząc głupiej sztuczki z błyskotką Lio, która na wyniku nie zaważyła. Podejmie jeszcze próbę czy odpuszcza?

 

Mustafa nie pojawi się do póki kompletnie nie wyzdrowieje i to jest decyzja Maverica. Jakoś przeżyje jego przerwę.

 

Druga walka - Trent Newman vs Hideo Itami

Budują Itamiego na małego sadola? Nawet mu to pasuje.

 

Za tydzień Tornado TT między mięśniakami i Luchadorami. To nawet może być spoko.

 

Trzecia walka - Cedric Alexander vs Gentleman Jack Gallagher

Brytol całkiem ładnie pracował przy submissionach. Niestety sporo czasu również unikał walki przez, co można było się wynudzić przed właściwym startem pojedynku. I końcówka dosyć szybka. Padł po Spanish Fly.

Na koniec zjawiła się pozostała dwójka czarnych charakterów. Cedric skończył w uścisku Gulaka, co może oznaczać, że nie pożegna się z pasem.

 

Zrobili coś w kierunku walki o tytuł. Cedric wyszedł z szatni, aby stoczyć pojedynek. Więcej i tak nie można było oczekiwać.

[Pavlos]

Zaprosili Wale'a, rapera na stołek komentatorski. Tylko z jakiej okazji?

 

Pierwsza walka - TJP vs Noam Dar

Solidny match. Szkoda tylko TJP, który po raz kolejny zrobił z siebie idiotę. Dużo gadał, sprowokował gościa i na koniec uwalił z typem nad którym dominował.

 

Drew nie dostanie rewanżu. Maverick zastanów się dobrze.

 

Druga walka - Colin Delaney vs Akira Tozawa

Do walki nie doszło. Na szczęście zjawił się Drew z kumplami i uchronił nas od cotygodniowego squasha. Teraz to musi się Mverick naprawdę zastanowić nad zezwoleniem na rewanż.

 

Trzecia walka - Gran Metalik & Lince Dorado vs Tony Nese & Buddy Murphy

Dosyć długo kazali nam czekać na to starcie, więc i sam pojedynek nie mógł się skończyć w 5 minut. Otrzymaliśmy 20 minut, z których warto odnotować formę Lince'a Dorado. O ile Gran w większości posłużył jako cel, na którym mięśniaki zrobią pokaz siły (Hurricanrana w końcówce naprawdę spoko) to brodaty pokazał naprawdę kilka przyzwoitych akcji. Kalisto w końcu zrewanżował się Murphy'emu i przyczynił do wygranej kumpli. Sposób w jaki to zakończyli wróży kontynuację.

 

Dostaliśmy naprawdę niezły ME. W tym tygodniu oglądanie WWE obeszło się bez narzekań.

[Pavlos]

Pierwsza walka - The Brian Kendrick vs Akira Tozawa

dosyć jednostronny pojedynek. Akira rozpisany na mocno dominującego. Jestem zaskoczony, że aż z taką łatwością wyjaśnił rywalowi niezadowolenie z zajścia z przed tygodnia.

 

I faktycznie przygoda mięśniaków z Luchadorami jeszcze się nie kończy. Drugi raz z rzędu będą w walce wieczoru.

 

Druga walka - Hideo Itami vs Michael Blaise

Squash z jobberem? Niesamowite!

Mustafa wraca. Itami podoba mi się osobiście jako Heel, zatem cieszę się, że w końcu dostanie jakiś dłuższy feud.

 

Trzecia walka - Buddy Murphy vs Kalisto

Dobre starcie. Kalisto dawał z siebie wiele, rozdawał Hurricanrany jedną za drugą, a Buddy całkiem nieźle to sprzedawał. Oczywiście Murphy też pokazał kilka siłowych ciosów. Mimo lekko naciąganych akcji pod koniec, gdy Murphy dał się sprowokować leżącemu przy bandach Kalisto kiedy sędzia już doliczył do dziewięciu to oglądało się naprawdę dobrze. Mimo różnicy w gabarytach wykręcają porządne starcia.

 

Bardzo fajny ME, dla którego myślę warto włączyć odcinek.

[Pavlos]

Murphy zawalczy o tytuł z Cedriciem na australijskim PPV. W sumie jestem ciekaw reakcji na niego jaką otrzyma. Pasa raczej nie ukradnie Cedricowi, a szkoda. To byłaby fajna niespodzianka.

 

Pierwsza walka - Gran Metalik vs Tony Nese

Metalik wygrywa solowo. Ta stajnia to błogosławieństwo dla tych Luchadorów. Gdyby ich nie połączono to każdy może oprócz Kalisto zjawiał, by się od parady żeby zajobbować.

 

Czyli, jednak zdecydowali się kontynuować wątek z urazem. Oczywiście Mustafa rzucił się tydzień temu na rywala mimo braku pozwolenia od lekarzy na występy. Na razie bez konsekwencji. I ciekawe gdzie Itami?

 

Druga walka - Bryan Kelly vs Noam Dar

Zatem Noam obiera kierunek na Lio? Tego się nie spodziewałem. Zawsze to lepiej niż obijanie jobberów.

 

Trzecia walka - Cedric Alexander vs TJP

ME jak zwykle nie zawiódł. Plusy, że skorzystali z Perkinsa i ponownie Cedric raczył się zjawić w ringu.

Od dawna nie widzieliśmy mistrza na deskach. Drew punktuje w tym tygodniu, lecz wątpię iż zobaczymy go z pasem. Na Super Show-Down już zapowiedziano starcie o tytuł Alexandra z Murphym. Skoro Australijczyk ma zawalczyć przed własną publiką to na pewno o pas.

 

Kolejny spoko odcinek.

[Kcramsib]

I ciekawe gdzie Itami?

 

Dopiero co był w Japonii, gdzie walczył gościnnie w NOAH. I ponoć trochę mu tam nos rozbili, więc pewnie dostał wolne w tym tygodniu

[Pavlos]

Pierwsza walka - Buddy Murphy vs Gran Metalik

Murphy dalej się buja z Latynosami. O dziwo nie był to porywający pojedynek. Większość czasu mocno usypiali i dopiero pod koniec lekko podwyższyli tempo. Buddy naturalnie górą ku uciesze dwóch wiernych fanek z pierwszych rzędów.

Czy po PPV w jego kraju też będzie taki uśmiechnięty? Chciałbym, lecz wątpię, że zdecydują się odebrać tytuł Cedricowi.

 

Taki opiernicz Mustafa dostał za występ bez pozwolenia, a tutaj po tygodniu już w ringowym trykocie.

 

Druga walka - Michael Thompson vs Mustafa Ali

I mamy oficjalnie powrót do ringu Aliego. Hideo już czeka.

 

Drew jako oaza spokoju zapewni nam rodzinną atmosferę. Jestem pewien.

 

Trzecia walka - Drew Gulak & "Gentleman" Jack Gallagher vs Akira Tozawa & Cedric Alexander

Dali się wyżyć Gulakowi na Japońcu. Cedric za bardzo nie oberwał, więc dużo tą porażką nie stracił. Znowu podbudowują Drew. Czyżby Murphy miałby być przejściowym pretendentem?

 

Generalnie nieco słabszy epizod.

[Pavlos]

Pierwsza walka - TJP vs Lince Dorado

TJP wygrał! Dorado jest łysy! Taki shocker na start zagrzał mnie mocno na resztę programu.

 

Musiało dojść do konfrontacji dwóch typków, którzy postanowili wcisnąć się w RAW. Z tym, że to u Cruiserów fioletowy ma więcej do powiedzenia. I dobrze, bo chętnie bym zobaczył Lio w akcji.

 

Mustafa może już wejść do ringu. Rewanż z Itamim za tydzień. Good.

 

Druga walka - Crusierweight Championship: Drew Gulak vs Cedric Alexander ©

Ponad 20 minut na ten ME plus Kendrick i Gallagher oddelegowani przez sędziego po krótkim czasie. Wszystko wskazywało na to, że to ich ostatnia walka. Gulak pożegnał się z pasem w dobrym stylu. Sporo Grapplingu, próby uduszenia rywala. Cedric zalicza promocję swojej osoby jako mistrza staczając swój trzeci występ pod rząd na 205. Dobrze, bo mistrz powinien walczyć. Teraz Australia i Murphy. Jestem ciekaw czy zdecydują się odebrać mu pas czy, jednak będzie gonił rekord Neville'a.

 

Odcinek stał ME. Warto obczaić.

[Pavlos]

Pierwsza walka - Noam Dar vs Lio Rush

Lio pozwala sobie dalej lekko Heelować na 205. Trochę kontrastuje z samym sobą z RAW. W każdym razie fajne widowisko. Gość potrafi skakać i sprzedawać akcje przeciwnika. Noam też wydaje się lepiej czuć po tej przerwie.

 

Dostaliśmy tylko małą wymianę zdań między pretendentem i mistrzem przed galą. Trochę szkoda.

 

Druga walka - lokalny zawodnik vs The Brian Kendrick

Wyżyli się na jobberze. Brawo Wy!

 

Znowu szkalują tradycję Lucha Libre.

 

Trzecia walka - Mustafa Ali vs Hideo Itami

Niezłe starcie. Wolniejsze tempo, ale z kilkoma niebezpiecznymi akcjami. Na pewno odpadała porażka Aliego jako, że wrócił po "kontuzji", by dorwać przeciwnika. Zdecydowali się na zakończenie walki poprzez ryzykowny spot i reakcję menadżera. Co prawda Hideo wyglądał gorzej po tym, lecz nie sądzę, że to tak się skończy. Ci dwaj jeszcze się spotkają.

 

Nieco lepiej niż poprzednio.

[Pavlos]

Pierwsza walka - Akira Tozawa vs Gentleman Jack Gallagher

Gallagher uwalił, wina Kendricka. Nie spodziewałem się tego kompletnie. Ciekawie będzie zobaczyć Face'owego Briana jeżeli jest taki plan.

 

Lio Rush nie ma żadnego tytułu. Ale Open Challenge musi być.

 

Druga walka - Kalisto vs TJP

Spoko walka, ale ta dwójka akurat nie mogła zawieść, gdy im się dało więcej czasu. Perkins wkracza na wojenną ścieżkę z Luchadorami. Jako, że maska została ściągnięta to pewno nie ostatni pojedynek z Kalisto.

 

Tylko dwie walki. Szybciutko minęło oglądanie. Widać, że już żyją show w Australii.

[aRo]

Mike Kanellis na 205 Przecież to prawie jak Enzo. Może nie aż takie zero w ringu, ale jest cienki. Samą postacią pantofla ma robić show? Do obecnego 205 nie pasuje nic a nic.

[Pavlos]

Pierwsza walka - Lio Rush vs Lince Dorado

Państwo Kannelis zawitali na 205. Dziwna decyzja. Chyba zachciało mu się występów to go wcisnęli tutaj.

 

Alexander chce odzyskać tytuł, a Mustafę czeka Falls Count Anywhere z Itamim. Buddy zachowa pas to raczej powinno być pewne. Walka Aliego z Japońcem może być ciekawa pewno ze zwycięstwem tego pierwszego.

 

Z kolei widać, że Gulak tym razem uwziął się na Akirę. Coś muszą robić.

 

Druga walka - Tony Nese vs Cedric Alexander

Dobra walka. Obydwu pochwalę za ciekawe akcje i ładne sprzedawania ciosów przeciwnika. Droga do rematchu może być wyboista dla Alexandra skoro dali wygrać Tony'emu.

 

Ponownie tylko dwie walki. Tym razem odcinek właściwie do pominięcia. Ewentualnie można obadać ME.

[Pavlos]

Pierwsza walka - Drew Gulak vs Akira Tozawa

Całkiem spoko starcie. Kendrick bardzo blisko turnu. chyba nawet już znalazł sojusznika.

 

Nese i nowy mistrz przypomnieli, że są drużyną za to Kanellis planuje "pokazać na 205 moc swojego związku". Już pomijam jak to w ogóle brzmi. Zobaczymy, co zdziała.

 

Falls Count Anywhere brzmi nieźle. Mustafa i Hideo chcą zakończyć tą wojnę i przy okazji swoje kariery. Żeby tylko im się nie udało to drugie.

 

Druga walka - TJP vs Gran Metalik vs Lio Rush vs Tony Nese vs Cedric Alexander

Moje oczy były raczej zwrócone ku Alexandrowi i Nese'owi. Ewentualnie Lio mógł jeszcze więcej dorzucić. TJP i Metalik mają swój konflikt. Każdy coś tam pokazał w ringu, chociaż wspólnego Superplexa z narożnika wbrew tradycji tym razem nie było. Pod koniec już nieco chaosu, który wykorzystuje Nese. Nie dziwi mnie ten wynik jak już wspomniałem obok Cedrica to był faworyt nr. 1.

 

Widać, że ukrócili nieco show do dwóch pojedynków i bardzo dobrze. Ile można było pakować w program niepotrzebny squash członka rosteru na jakimś lokalnym zapaśniku.

[Pavlos]

Pierwsza walka - Lince Dorado vs Mike Kanellis

Lince miał więcej do pokazania, ale postanowili go uwalić. To oznacza, że zainwestują trochę w Kanellisa. Hura?

 

To już 100 odcinków. Za tydzień walka o tytuł pretendenta dla Murphy'ego. Nese celuje.

 

Kendrick jako wkurzony Face? Ok, zobaczymy.

 

Druga walka - Mustafa ali vs Hideo Itami

Niezły NDQ. Było kilka ciekawych sytuacji. Nie poszły w ruch żadne przedmioty, ale obili się poza ringiem. Pojedynek zakończony finisherem na stół. Mustafa wygrywa i kończy z Japońcem. Teraz czeka go walka z Tonym o shot na mistrzostwo. Od razu dostaje coś dużego. To może być nawet ciekawe.

 

Przyjemny odcinek.