Skocz do zawartości
  • Witaj na forum Attitude

    Dołącz do najstarszego forum o pro wrestlingu w Polsce!

    Jeżeli masz trudności z zalogowaniem się na swoje konto, to prosimy o kontakt pod adresem mailowym: forum@wrestling.pl

UFC Fight Night 99 & 100


Rekomendowane odpowiedzi


  • Posty:  2 028
  • Reputacja:   0
  • Dołączył:  22.12.2012
  • Status:  Offline

220px-UFC_Belfast_poster.jpg

 

 

Data: 19 listopada 2016

Miejsce: The SSE Arena, Belfast, Irlndia Północna

Transmisja: Fight Pass

 

 

Walka wieczoru:

185 lbs: Gegard Mousasi (40-6-2) vs. Uriah Hall (12-7)

 

Karta główna (22:00)

155 lbs: Ross Pearson (19-12) vs. Stevie Ray (19-6)

265 lbs: Timothy Johnson (10-2) vs. Alexander Volkov (26-6)

145 lbs: Artem Lobov (12-12) vs. Teruto Ishihara (9-2-2)

 

 

Karta wstępna (18:15)

125 lbs: Ian McCall (13-5-1) vs. Neil Seery (16-12)

185 lbs: Magnus Cedenblad (14-4) vs. Jack Marshman (20-5)

125 lbs: Kyoji Horiguchi (17-2) vs. Ali Bagautinov (14-4)

155 lbs: Kevin Lee (13-2) vs. Magomed Mustafaev (14-1)

115 lbs: Anna Elmose (3-1) vs. Amanda Cooper (1-2)

265 lbs: Justin Ledet (7-0) vs. Mark Godbeer (13-2)

170 lbs: Zak Cummings (19-5) vs. Alexander Yakovlev (23-7-1)

135 lbs: Marion Reneau (6-3) vs. Milana Dudieva (11-4)

135 lbs: Brett Johns (12-0) vs. Kwan Ho Kwak (9-0)

 

 

 

Gegard Mousasi Last 3: Vitor Belfort (TKO) | Thiago Santos (KO) | Thales Leites (DEC)

Urial Hall Last 3: Derek Brunson (TKO) | Robert Whittaker (DEC) | Gegard Mousasi (TKO)

Sobotni maraton z UFC zaczniemy od gali, która po wielu perturbacjach ostatecznie firmowana jest rewanżem za ostatnią niespodziewaną porażkę Mousasiego i ostatni udany występ Halla. Teraz Gegard jest jeszcze większym faworytem i efektowne nokauty na Belforcie i Santosie umacniają mnie w przekonaniu, że nie zobaczymy tutaj decyzji sędziowskiej, dla Dreamcatchera jest to jednak znowu ryzykowne zestawienie i gdyby nie awaryjna sytuacja, gdzie zarząd zapewne postawił go pod ścianą, jego następny rywal także byłby ze ścisłej czołówki. Mam nadzieję, że tym razem Gegard nie popełni błędu z pierwszego pojedynku, gdzie chyba nie docenił nieprzewidywalności przeciwnika, co ten wykorzystał z lekką domieszką szczęścia, mimo wszystko czekam na ten pojedynek :)

 

 

Poza tym karta prezentuje standardy dla typowych gal europejskich, jest kilka nazwisk znanych tylko z występów na swojej ziemi, jestem ciekaw jak poradzi sobie Pearson (tu też rywal wzięty z kanapy, Krause doznał urazu), oczywiście jednym z większych wydarzeń sobotniego show będzie debiut w UFC byłej gwiazdy Bellatora i M-1 - Drago Volkova, który zmierzy się z tym samym zawodnikiem, który zepsuł debiut naszemu Marcinowi Tyburze, przyjemnie będzie też popatrzeć na starcie Lee vs Mustafaev, a po niemal dwuletniej przerwie powraca czołowy zawodnik wagi mysiej - Uncle Creepy :D

 

 

_____________________________

 

 

220px-UFC_SP_BRA_poster.jpeg

 

 

Data: 19 listopada 2016

Miejsce: Ginásio do Ibirapuera, Sao Paulo, Brazylia

Transmisja: Fight Pass

 

 

Walka wieczoru:

205 lbs: Ryan Bader (21-5) vs. Antonio Rogerio Nogueira (22-7)

 

Karta główna (03:00)

135 lbs: Thomas Almeida (21-1) vs. Albert Morales (6-0-1)

115 lbs: Claudia Gadelha (13-2) vs. Cortney Casey (6-3)

185 lbs; Thales Leites (26-6) vs. Krzysztof Jotko (18-1)

170 lbs: Warlley Alves (10-1) vs. Kamaru Usman (8-1)

 

Karta wstępna (01:00)

170 lbs: Sergio Moraes (10-2-1) vs. Zak Ottow (14-3)

185 lbs: Cezar Ferreira (10-5) vs. Jack Hermansson (14-2)

205 lbs: Gadzhimurad Antigulov (18-4) vs. Marcos Rogerio de Lima (14-3)

135 lbs: Johnny Eduardo (27-10) vs. Manny Gamburyan (15-9, 1NC)

265 lbs: Luis Henrique (9-2, 1NC) vs. Christian Colombo (8-1-1)

 

Preeliminacje FightPass (00:00)

135 lbs: Pedro Munhoz (12-2) vs. Justin Scoggins (11-2)

205 lbs: Francimar Barroso (18-5) vs. Darren Stewart (7-0)

 

 

 

Ryan Bader Last 3: Ilir Latifi (KO) | Anthony Johnson (KO) | Rashad Evans (DEC)

Antonio Nogueira Last 3: Patrick Cummins (TKO) | Mauricio Rua (DEC) | Anthony Johnson (KO)

Druga gala tej nocy również nie obyła się bez problemów przy obsadzie głównego starcia, początkowo zapowiadano pojedynek Badera z Gustafssonem, jednak kilka dni po ogłoszeniu zestawienia Szwed wypadł z powodu kontuzji. Zastępstwo w postaci Lil Noga, z całym szacunkiem do Brazylijczyka, jest dużo mniej wymagające, chociaż w ostatnim starciu udowodnił, że tkwi w nim jeszcze siła, która cały czas będzie stwarzała niebezpieczeństwo dla Ryana. Spodziewam się standardowej taktyki Amerykanina, polegającej na wykorzystaniu przewagi siłowej i dużej ilości klinczy oraz prób obaleń, chociaż by przypomnieć sobie ostatni typowo zapaśniczy pojedynek Dartha, trzeba cofnąć się aż do pojedynku z St. Preux, największej szansy dla Noga upatruję w stójce i umiejętnym skracaniu dystansu, po którym mógłby zaskoczyć przeciwnika silną kombinacją, tak jak ubił Cumminsa. Jednak nie ma wątpliwości, że znacznym faworytem jest tu młodszy Ryan, który jest chyba w swoim najlepszym okresie kariery.

 

 

Thomas Almeida Last 3: Cody Garbrandt (KO) | Anthony Birchak (KO) | Brad Pickett (KO)

Albert Morales Last 3: Alejandro Pérez (DRAW) | Mario Israel (KO) | Anthony Paredes (DEC)

Druga walka ze znacznym rozkładem szans na korzyść jednego z zawodników - rozdziewiczony w dosyć brutalny sposób w poprzednim starciu Thomas, uznawany za jednego z największych brazylijskich talentów młodego pokolenia, spróbuje wrócić na zwycięską ścieżkę w walce z innym młodzianem, specjalizującym się w BJJ i wyczynach parterowych, jak dotąd niepokonanym Albertem Moralesem, który w debiucie w UFC jednak nie zachwycił, jego pierwszy pojedynek dla największej federacji nie pokazał, że może być to równorzędny rywal dla obeznanego już z oktagonem Almeidy i nie zdziwi mnie, jeśli sportowa złość wpłynie pozytywnie na Brazylijczyka i ten skończy starcie kolejnym efektownym nokautem.

 

 

Thales Leites Last 3: Chris Camozzi (SUB) | Gegard Mousasi (DEC) | Michael Bisping (DEC)

Krzysztof Jotko Last 3: Tamdan McCrory (KO) | Brad Scott (DEC) | Scott Akham (DEC)

Trzeci interesujący pojedynek i na pewno najważniejszy dla nas mógłby się skończyć niespodzianką - bo Krzysiek póki co uznawany jest za underdoga w tym starciu, chociaż w moim odczuciu prezentuje dosyć podobny poziom bokserski, co Leites. 34-letni Brazylijczyk nazywany "bokserem autystycznym" ze względu na jego ślamazarne momentami poczynania i niechęć do zadawania ciosów ma jednak po swojej stronie kilka atutów - dobrą defensywę, dzięki czemu ciężko go zaskoczyć, nieźle radzi sobie w klinczu dzięki swojej sile, nie zapominajmy o chyba najważniejszym w tym zestawieniu aspekcie - Thales to czarny pas jiu-jitsu, o czym przypomniał fanom w ostatnim pojedynku, gdzie co chwilę próbował obaleń z dobrą skutecznością, by skończyć Camozziego duszeniem. Jotko robi postępy z walki na walkę, coraz częściej korzysta z kopnięć i są to ruchy przemyślane, które czasem ustawiają przeciwnika pod kolejne ataki, w nielicznych próbach sprowadzeń, które oglądaliśmy, radził sobie bardzo dobrze broniąc większość z nich (oczywiście nawiązuję tu do doskonałej dyspozycji w pojedynku Troengiem, gdzie rywal nie sprowadził go ani razu na 19 prób), stójkowo może poradzić sobie z Brazylijczykiem w stylu Bispinga, któremu wystarczyła aktywność, by zapisać się na kartach sędziów, lekko obawiam się tego starcia, ale jestem pozytywnie nastawiony.

 

 

Gala oczywiście pełna Brazylijczyków, Gadelha bez problemu powinna uporać się w pierwszym pojedynku po title fighcie a interesująco na papierze wygląda zestawienie dwóch agresywnych zawodników - Warrley Alves spróbuje zrehabilitować się za niespodziewaną porażkę z UFC 198, jednak nie będzie to łatwe zadanie, gdyż naprzeciw niego stanie zwycięzca TUF 21 - Kamaru Usman.

Edytowane przez Morison
Rocznikowo miała 15

13616784565a4bd060e41e5.jpg

  • Odpowiedzi 7
  • Dodano
  • Ostatniej odpowiedzi

Top użytkownicy w tym temacie

  • N!KO

    3

  • Arkao

    2

  • Morison

    2

  • -Raven-

    1

Top użytkownicy w tym temacie


  • Posty:  10 885
  • Reputacja:   0
  • Dołączył:  12.01.2007
  • Status:  Offline
  • Urządzenie:  Windows

Jak patrze na tą kartę z Brazylii, to Leites vs Jotko, jest autentycznie najciekawsza walką. Nie dla nas, Polaków, a dla wszystkich. Tam mierzą się godni siebie rywale. W pozostalych pojedynkach, Claudia przejedzie się po niejakiej Casey, Almeida zabije jakiegoś Moralesa, a niewielu pewnie wierzy, że Nogueira, jest w stanie w tym wieku zagrozić Baderowi. Tu raczej czekamy na ogłoszenie zakończenia kariery po porażce.

 

W drugiej karcie dali rematch, na który zdecydowanie za wcześnie. W ogole mnie to zestawienie nie jara, ale Mousasi pewnie uprosił, żeby zmazać porażkę. Najpewniej się mu to uda.

50608915156a3743c1fa34.jpg


  • Posty:  4 517
  • Reputacja:   1
  • Dołączył:  22.07.2012
  • Status:  Offline

Artem Lobov (12-12) vs. Teruto Ishihara (9-2-2)

Pierwsza runda to lepsza prezentacja Lobova, który był bardziej skuteczny, bo Japoniec jebał tymi kopniakami, ale chuja co weszło. Rosjanin był dużo pewniejszy i jeden z jego ciosów doszedł do głowy rywala co mogła spowodować powolny koniec. Druga runda bardzo podoba do pierwszej i nadal pod dyktando Lobova, który pod koniec mógł to zakończyc. Zabrakło trochę czasu, ale drugie 10-9 spokojnie ugrał. Ishihara był tutaj lepszy niż w pierwszej odsłonie, bo gdy już uderzał to raczej dotykał głowy oponenta. Ostatnia runda mimo wszystko dla Ruska, który dał się trafić jak oferma i wtedy Azjata mógł go wykończyć. Finalnie jednak to przespał i w parterze nic wielkiego nie zrobił, a pozostała część rundy to nadal wielka dominacja Lobova. Ponownie pod koniec był blisko końca i 30-27. Wynik przy takiej walce nie mógł być inny.

 

265 lbs: Timothy Johnson (10-2) vs. Alexander Volkov (26-6)

Johnsona kojarzę z walki z Tyburą, gdzie to wrażenie na mnie zrobiły na mnie tylko jego zajebiste polskie wąsy. Pierwsza runda bardzo mocna, gdzie to na początku Volkov miał swój moment i wykonał serię mocnych ciosów. Kozacki cios w szczękę Johnshona sprawił, że pojedynek obrał zupełnie inny tor i to Amerykanin może zapisać rundę na swoje konto. Druga walka dużo bardziej spokojna, ale nadal na korzyść Johnsona, który zadał kilka mocnych ciosów, a Rosjanin nie zrobił nic o czym bym mógł pamiętać. Volkov powinien chcieć zakończyć to przez KO, bo na punkty raczej nie wygra, Trzecia runda już dla Aleksandra i pewnie o wszystkim zadecyduje druga odsłona, gdzie to można było się dopatrzeć zwycięstwa debiutanta. Mimo wszystko dla mnie 29-28 dla Johnsona, czego jednak nie potwierdził werdykt.

 

155 lbs: Ross Pearson (19-12) vs. Stevie Ray (19-6)

Lubię Pearsona, ale pierwszą rundę ujebał, bo w stójce dla mnie minimalnie lepszy był Ray zwłaszcza przez sam początek, a do tego miał świetne powalenie na koniec, które sprawiło, że zapisałem 10-9 dla Steviego. Kolejna runda wyrównana, bo ani jeden, ani drugi nie mógł zyskać żadnej przewagi, ale dla mnie bardziej aktywny ponownie był Ray. Ogląda mi się dzisiaj Szkota dużo lepiej niż Anglika i mam nadzieje, że finalnie wygra. Ostatnia runda właściwie taka sama jak wszystkie inne. Pearson starał się się i miał kilka fajnych kopniaków, ale nie robiły one wielkiego wrażenia na rywalu. Widać było, że Ray mocno osłabł i ta runda zapisana powinna być dla Anglika. Według mnie wygrał Ray 29-28. Nie mam pojęcia co miał na myśli sędzia, który dał 30-27 dla Rossa.

 

185 lbs: Gegard Mousasi (40-6-2) vs. Uriah Hall (12-7)

Znakomicie zrobił to Mouasi, który najpierw nie dał się trafiać tymi kopniakami, a potem sprytnie powalił oponenta i ubił go jak dziecko. Widac było kto jest lepszy i Irańczyk pewnie w kolejnej walce pójdzie na kogoś lepszego. Dobrze że jakaś walka z karty głównej skończyła się przed czasem.

Progres Roku 2014

User Roku 2017

Redaktor Roku 2017

Progres Roku 2017

Tekst Roku 2017

WTF Roku 2017

678495320589e09e4eecd1.jpg


  • Posty:  10 885
  • Reputacja:   0
  • Dołączył:  12.01.2007
  • Status:  Offline
  • Urządzenie:  Windows

Gegard Mousasi (41-6-2) vs. Uriah Hall (12-8) – Udany rewanż dla Mousasiego, ale walka tylko ładnie wygląda na papierze. Niby sędzia przerwał w pierwszej, ale to była parterowa kompromitacja Halla, w którym nie było absolutnie żadnej woli walki. Udało się go obalić i już zasłania twarz. Tam głowa już nigdy nie zacznie pracować. Rekord coraz biedniej wygląda i tylko patrzeć, jak w końcu Danka się z gościa wyleczy. Ileż razy można wałkować ten nokaut z TUFa.

 

Tylko na tą walkę zdążyłem wrócię. Reszta karty na wynikach. Odechciewa się oglądać te wszystkie decyzje, jak wyjdzie jeszcze TakeOver i druga gala z Jotko na rozpisce.

50608915156a3743c1fa34.jpg


  • Posty:  10 885
  • Reputacja:   0
  • Dołączył:  12.01.2007
  • Status:  Offline
  • Urządzenie:  Windows

Thales Leites (26-7) vs. Krzysztof Jotko (19-1) – Nie byłem jego fanem, ale oddać mu muszę, że Jotko to gość, który będąc pod kontraktem z UFC, rozwinął się najbardziej. Żaden inny Polak, nie przeszedł takiej metamorfozy. Przecież on teraz jest kotem. Theles to światowej sławy specjalista, który nie mógł niczym Krzyśka zaskoczyć. W obronie klinczy, obaleń i w parterze, Jotko uciekał ze wszystkiego. Ciągle mówili o tym, że on „czuje MMA”. Ma ten feeling. Ciężko się nie zgodzić. W stójce potrzebowal czasu, żeby się rozluźnić, ale druga i trzecia runda, to już dominacja. Brawo

 

Claudia Gadelha (14-2) vs. Cortney Casey (6-4) – Nokautujący cios w kok! Podpaliła się Gadelha, a Casey musiała się wynieść na wyżyny aktorstwa. To jedyna scena warta uwagi. Reszta to wtórny materiał u Brazylijki – obal i ubij.

 

Thomas Almeida (22-1) vs. Albert Morales (6-1-1) – Morales poszedł na wymiane, co nie było najmądrzejszym gameplanem na walkę z Almeidą. Był to za to najbardziej emocjonujący gameplan dla oglądających. Biedny Albert nie bardzo ogarniał, gdzie ma wrócić między rundami. To mowiło, że wpierdol to kwestia czasu. Brazylijczyk pięknie wyprowadza te serie ciosów. Są szybkie, ale mierzone.

 

Ryan Bader (22-5) vs. Antonio Rogerio Nogueira (22-8) – Wstyd taki mismatch dawać w walce wieczoru. Idol fanów tu musial zostać ubity – inna opcja to to, że Bader się położy i odklepie sam.

50608915156a3743c1fa34.jpg


  • Posty:  4 517
  • Reputacja:   1
  • Dołączył:  22.07.2012
  • Status:  Offline

Karta dupy nie urywała (była mimo wszystko lepsza niż ta z Belfastu), ale nie oglądałem calości tylko skupiłem się na main evencie, który był bardzo jednostronny i szkoda było mojego czasu oraz świetnej walce Krzyśka. Pierwsza runda bardzo wyrównana, ale dwie kolejne to już masakra jakich mało. Jotko ściągał rywala do parteru jak szmatę i obijał kiedy chciał. Gdybym nie wiedział jak wysoko w rankingach jest Brazylijczyk to pomyślałbym, że dali mu kolejnego ogóra, którego ubije decyzją. Nareszcie w UFC jest Polak (nie Polka), który może coś osiągnąć.

Progres Roku 2014

User Roku 2017

Redaktor Roku 2017

Progres Roku 2017

Tekst Roku 2017

WTF Roku 2017

678495320589e09e4eecd1.jpg


  • Posty:  10 253
  • Reputacja:   271
  • Dołączył:  11.01.2005
  • Status:  Offline
  • Urządzenie:  Windows

1. Gegard Mousasi vs. Uriah Hall - dużo czajenia się, pojedynczych akcji i fatalny finisz, gdzie Hall jakby się sam poddał, bo to G&P Gegarda nie było jakieś mocarne i Uriah mógł próbować coś z tym zrobić, a kompletnie odpuścił.

 

2. Thales Leites vs. Krzysztof Jotko - może nie była to najładniejsza dla oka walka, ale Krzysiek świetnie spacyfikował tak klasowego rywala. Polak ładnie ruszał się na nogach, nie bał się parteru z tak mocnym grapplerem jak Leites i co najważniejsze - solidnie podszlifował zapasy, co było widać zarówno w defensywie jak i w ofensywie.

Poza pierwszą, dość wyrównaną rundą, dwie kolejne były do jednej bramki, gdzie Krzychu punktował zarówno w stójce jak i na glebie.

Cenne zwyciestwo dla Jotki.

 

3. Claudia Gadelha vs. Cortney Casey - tylko dużej przewadze zasięgu i dość mocnej głowie Casey zawdzięcza, że przetrwała to do końca, bo Klaudyna dominowała tu zarówno w stójce, jak i w parterze (rzucała rywalką jak szmatą, ale o dziwo, za bardzo na glebie nie potrafiła zrobić użytku ze swojego mocnego BJJ).

Brazylijka pokazała też, że potrafi zrobić dobre cardio, bo tutaj na sam koniec jeszcze przyspieszyła i niemal skończyła przeciwniczkę (zabrakło z 10 sekund, bo ten arm triangle choke był już mocno dopięty).

Tak jak lubię Gadelhę, tak za tego kopa w parterze powinni jej co najmniej odebrać punkt, bo akcja była perfidna, a później widać było, że Cortney - mimo decyzji o kontynuowaniu - jest mocno po tym osłabiona.

 

4. Thomas Almeida vs. Albert Morales - świetna, szybka walka, gdzie ciosy latały z prędkością światła, a widz bał się mrugać oczami, żeby nie przegapić kończącej akcji :wink:

Morales pokazał się z dobrej strony, bo momentami potrafił postawić ciężkie warunki faworyzowanemu Almeidzie i nawet po tych trafiejkach Brazylijczyka w pierwszej (gdzie skończenie wisiało w powietrzu), potrafił szybko zejśc do nóg i finalnie zdobyć jeszcze plecy Tomka.

Niezły finisz, gdzie Brazylijczyk pokazuje, dlaczego wiele osób widzi w nim świetnego prospekta. Jak już dopadł Moralesa pod siatką, tak już nie puścił, aż nie ubił.

 

5. Ryan Bader vs. Antonio Rogerio Nogueira - Darth na początku wyglądał tak, jakby faktycznie się przejął opinią fanów, że jest tylko "nudnym grinderem". Próbował na chama ugrać coś z Nog'iem w stójce, ale jak parę razy dostał w machę, to szybko uruchomił swoje klasowe zapasy i już do końca walki mielił Brazylijczyka na glebie, nie dając mu tam nawet pierdnąć.

Ciężko mi się oglądało tą rzeźnię, bo Bader w parterze kręcił Brazylijczykiem jak bączkiem i obijał go ile fabryka dała.

Czas chyba Minotoro wziąć przykład z brata, bo takie walki są na prawdę ciężkie dla oka Twoich fanów.

Lepiej nic nie mówić i wydawać się głupim, niż odezwać się i rozwiać wszelkie wątpliwości.

Błogosławieni ci, którzy nie mając nic do powiedzenia, nie oblekają tego faktu w słowa...

88278712552c9632374b21.jpg


  • Posty:  2 028
  • Reputacja:   0
  • Dołączył:  22.12.2012
  • Status:  Offline

UFC FN 99

 

Japoński żigolo niestety nie popisał się w oktagonie umiejętnościami łowieckimi z nocnych klubów i dał się zdominować oraz mocno obić Artemowi, Rusek nie pokazał nic specjalnego w tej walce i czasem sam Ishihara nadziewał się na jego ciosy.

 

Świetny początek walki heavyweightów, gdzie najpierw Johnson a potem Drago poczęstowali się ciężkimi sierpami które zatrząsły głową rywala, później widać było narastające zmęczenie i akcja znacznie siadła, jednak mimo wszystko było to nawet niezłe starcie, nie analizowałem skrupulatnie przebiegu każdej z rund, ale ogólnie minimalnie lepiej moim zdaniem pokazał się Timothy.

 

O walce Ray'a z Pearsonem nie chce mi się pisać, bo niewiele ciekawego tam się działo, jedynie zadziwiła mnie nieco punktacja - dwóch sędziów punktowało wszystkie rundy dla Steviego, jeden wszystkie rundy dla Anglika :D Przewaga Bravehearta nie była jakaś kolosalna, ale gość oglądał chyba inną walkę.

 

Vendetta w dobrym stylu na koniec, Mousasi zrobił to, co powinien wykonać w ich poprzedniej walce i nie wypuścić tego poza pierwszą rundę, Hall znowu bez błysku i jakby bez nadziei na sukces, trzecia porażka nie wróży nic dobrego. Co teraz dla Gegarda? Jeśli dojdzie do zestawienia Rockholda z Souzą będzie ciężko od topowego rywala, w innym przypadku Luke wydaje się fajnym przeciwnikiem.

 

 

 

UFC FN 100

 

Bardzo dobry występ Jotki, który mimo początkowych kłopotów w klinczu i aktywności zapaśniczej rywala potrafił zdominować go w każdej płaszczyźnie. Dominacja to słowo trochę na wyrost, zważając na to, że większość czasu na górze Krzysiek spędził pilnując pozycji, mniej skupiając się na ciosach, ale już przejmowanie dominującej pozycji w klinczu, po obaleniach z inicjatywy Leitesa czy to świetne przetoczenie z pierwszej rundy na pewno mogło się podobać. Stójkowo przewaga Polaka nie pozostawiała wątpliwości - prawie 100 ciosów Jotki przy bodajże 4(!) celnych trafieniach rywala :D

Ten występ na pewno odbije się na miejscu naszego zawodnika w rankingu, może wskoczy nawet na koniec pierwszej dziesiątki (Thales przed tym starciem był 11, więc to uznaję za minimum) i jeszcze lepszym rywalu w kolejnym pojedynku. Sam Krzysiek wspomniał na konferencji o Belforcie - gdyby doszło do takiej walki i Jotko przetrwałby początkową szarżę Brazylijczyka, wcale nie spisywałbym go na straty.

 

Gadelha zrobiła swoje, dominując w parterze przeciwniczkę, jednak najwięcej komentarzy po walce dotyczyło tego kopnięcia na początku 3. rundy - moim zdaniem Claudia jednak trafiła w czoło, jednak z tych ujęć, które dostaliśmy podczas transmisji wyglądało, jakby jedynie zahaczyła o włosy :D

 

Almeida znowu nie bez problemów, ale jak zawsze efektywnie rozprawił się z przeciwnikiem, fajnie że wrócił na zwycięską ścieżkę i czekam na jego kolejne występy, które nie zawsze są majstersztykiem taktycznym, ale ogląda się je z dużym zainteresowaniem.

 

Bader również nie zawiódł, chociaż wydaje mi się, że powinien skończyć rywala szybciej, mógł chyba już nawet w 1. rundzie, brawo dla Nogueiry za serce do walki i wytrwałość, ale niestety nie miał większych szans z Ryanem i walczył tylko o przetrwanie.

Rocznikowo miała 15

13616784565a4bd060e41e5.jpg

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.

Gość
Dodaj odpowiedź do tematu...

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Przywróć formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.

  • Polecana zawartość

    • WWE WrestleMania 41
      Spekulacje i dyskusje na temat największego wydarzenia wrestlingowego roku - WrestleManii 41!
      • 96 odpowiedzi
    • WWE RAW - dyskusje, spoilery, wrażenia
      Zapraszamy do dzielenia się wrażeniami z Monday Night Raw na Netflix!

      W tym wątku użytkownicy forum dyskutują na temat czerwonego brandu od 2010 roku. Pozostaw swoją cegiełkę w temacie, zawierającym 17,9 tyś. odpowiedzi i 2,9 mln wyświetleń. :)
      • 18 006 odpowiedzi
    • New Japan Pro Wrestling - Dyskusja Ogólna
      Miejsce na ogólne dyskusje związane z New Japan Pro Wrestling.
      • 694 odpowiedzi
    • Kobiecy Pro Wrestling
      Ogólne dyskusje na temat pro wrestlingu w wykonaniu płci pięknej.
      • 101 odpowiedzi
    • TNA Wrestling - dyskusje, spoilery, wrażenia
      Miejsce w dedykowane ogólnym dyskusjom na temat TNA/Impact Wrestling!

       

      Wczorajszy IMPACT właśnie się ściąga, więc opinia w późniejszym terminie
      • 9 352 odpowiedzi
    • AEW Saturday Collision - ogólne dyskusje i komentarze
      Miejsce gdzie możesz podzielić się wrażeniami z programu AEW Dynamtie!
      • 147 odpowiedzi
    • AEW Dynamite - dyskusje, spoilery, wrażenia
      Miejsce gdzie możesz podzielić się wrażeniami z programu AEW Dynamtie!
      • 1 181 odpowiedzi
    • WWE SmackDown! - dyskusje, spoilery, wrażenia
      Dziel się wrażeniami z Friday Night SmackDown!
      • 9 569 odpowiedzi
    • WWE NXT - dyskusje, spoilery, wrażenia
      Dziel się wrażeniami z WWE NXT!
      • 4 881 odpowiedzi

  • Najnowsze posty

    • Attitude
      Jak wiadomo, Kevin Owens tydzień temu pojawił się na SmackDown i potwierdził, że ma poważną kontuzję szyi. Ta nie tylko wyklucza go z udziału w WrestleManii 41, ale i w ogóle na dłuższy czas z akcji. "Fightful Select" poinformował ostatnio, iż sam zawodnik czeka nadal na operację. WWE na pewno nie spodziewa się Owensa w ringu w 2025 roku, a i bierze mocno pod uwagę, że nie wróci przed WrestleManią 42. Co ciekawe sam KO dość optymistycznie podchodzi do sprawy i twierdzi, iż jest szansa, że będzie gotowy za 6-8 miesięcy. Owens chciał też informację utrzymać w tajemnicy do momentu oficjalnego ogłoszenia, ale już nie było na to szans. The Rock znowu wywołał spore zamieszanie w mediach społecznościowych. Umieścił post, na którym widać, jak układa kostkę Rubika. Robi to... nosząc koszulkę z logiem New Japan Pro Wrestling. Oczywiście fani wrestlingu od razu to podchwycili i zaczęli się zastanawiać, czy jest jakaś szansa na współpracę na linii WWE - NJPW, czy też "Final Boss" chciał po prostu znowu być w centrum uwagi. Skrót ostatniego SmackDown: Link do filmu Przeczytaj wpis na portalu Wrestling.pl
    • Attitude
      Nazwa gali: AJPW Champion Carnival 2025 - Dzień 2 Data: 12.04.2025 Federacja: All Japan Pro Wrestling Typ: Online Stream Lokalizacja: Fukuoka, Japan Arena: Fukuoka Island City Forum Publiczność: 798 Format: Live Platforma: AJPW.tv Karta: Wyniki: Powiązane tematy: Independent Zone
    • Attitude
      Nazwa gali: DDT Mentai Wars 2025 Data: 12.04.2025 Federacja: DDT Pro Wrestling Typ: Online Stream Lokalizacja: Fukuoka, Japan Arena: Nishitetsu Hall Format: Taped Data emisji: 15.04.2025 Platforma: Wrestle Universe Karta: Wyniki: Powiązane tematy: Independent Zone
    • KyRenLo
      Liv Morgan & Raquel Rodriguez vs.  Bayley & Lyra Valkyria Mistrzyni Intercontinental dostała miejsce w karcie no, z tym że nie będzie bronić swojego tytułu. 13 walk na dany moment. Pozostało czekać na oficjalne potwierdzenie zawodnika, który będzie miał zaszczyt dostać RKO na Wrestlemanii.
    • CzaQ
      Jaka jest szansa, że Big E zapuści brode zgoli się na łyso i w hełmie wikinga dołączy do Whore Raiders i przeszkodzi New Gay zdobyć pasy?
×
×
  • Dodaj nową pozycję...