Skocz do zawartości
  • Witaj na forum Attitude

    Dołącz do najstarszego forum o pro wrestlingu w Polsce!

    Jeżeli masz trudności z zalogowaniem się na swoje konto, to prosimy o kontakt pod adresem mailowym: forum@wrestling.pl

UFC 205: Alvarez vs McGregor


Kto wygra "polską" walkę na UFC 205?  

21 użytkowników zagłosowało

  1. 1. Kto wygra "polską" walkę na UFC 205?

    • Joanna Jędrzejczyk
      15
    • Karolina Kowalkiewicz
      6


Rekomendowane odpowiedzi


  • Posty:  2 028
  • Reputacja:   0
  • Dołączył:  22.12.2012
  • Status:  Offline

220px-UFC_205_event_poster.jpg

 

 

Data: 5 listopada 2016

Miejsce: Madison Square Garden, New York City, New York

Transmisja: PPV / Extreme Sports Channel

 

 

Walka wieczoru:

UFC Lightweight Championship

155 lbs: Eddie Alvarez (28-4) vs. Conor McGregor (20-3)

 

Karta główna (04:00)

UFC Welterweight Championship

170 lbs: Tyron Woodley (16-3) vs. Stephen Thompson (13-1)

UFC Women's Strawweight Championship

115 lbs: Joanna Jedrzejczyk (12-0) vs. Karolina Kowalkiewicz (10-0)

185 lbs: Chris Weidman (13-1) vs. Yoel Romero (12-1)

135 lbs: Miesha Tate (18-6) vs. Raquel Pennington (8-5)

 

Karta wstępna (02:00)

145 lbs: Frankie Edgar (20-5-1) vs. Jeremy Stephens (25-12)

155 lbs: Khabib Nurmagomedov (23-0) vs. Michael Johnson (18-10)

185 lbs: Rafael Natal (21-7-1) vs. Tim Boetsch (19-10)

170 lbs: Vicente Luque (10-5-1) vs. Belal Muhammad (10-1)

 

Preeliminacje Fight Pass (01:00)

162,6 lbs: Jim Miller (27-8) vs. Thiago Alves (21-10)

135 lbs: Liz Carmouche (10-5) vs. Katlyn Chookagian (8-0)

 

 

Joanna Jędrzejczyk Last 3: Claudia Gedelha (DEC) | Valerie Letorneau (DEC) | Jessica Penne (TKO)

Karolina Kowalkiewicz Last 3: Rose Namajunas (DEC) | Heather Jo Clark (DEC) | Randa Markos (DEC)

Walk stulecia w polskim MMA było już wiele (zwłaszcza KSW chętnie korzysta z tego hasła), jednak to starcie zdecydowanie zasługuje na to miano, nie mam pojęcia kiedy i czy kiedykolwiek dwóch naszych reprezentantów zawalczy o tytuł w najważniejszej federacji na świecie, panie mają jeszcze zaszczyt brać udział w jednej z największych gal w historii w samym centrum świata MMA. Zarówno eksperci, jak i fani skazują na porażkę Karolinę, jednak ich ostatnie pojedynki pokazały, że nie można porównywać umiejętności zawodniczek w kategoriach "przepaści" czy uznawać jakiś rezultat za "niemożliwy". Joanna pokonała najgroźniejszą jak dotąd rywalkę w jej karierze, jednak Claudinha pokazała, że mistrzynię też można zdominować, a jeśli jest to zbyt duże słowo, można je zastąpić określeniem "przeważać", jednak wtedy w grę wchodzą główne atuty Jędrzejczyk, która przy pomocy doskonałego kickboxingu skraca dystans kiedy tylko się da i narzuca tempo, którego większość zawodniczek nie ma prawa wytrzymać, do tego dochodzi skuteczność ciosów, która może sfrustrować każdego. Kowalkiewicz po części jest w stanie zniwelować te atuty, dysponuje kondycją, która zapewne wystarczy na 5 rund, nieustępliwość i odnajdowanie się w trudnych sytuacjach to cechy ważne w chwilach kryzysu, gdy widać, że przeciwnik ucieka z punktami lub za bardzo dobiera się do skóry. Czekam niesamowicie na ten pojedynek, nieważne kto wygra, oby spełniła oczekiwania widowni, pod względem marketingowym i sportowym lepiej, by Aśka kontynuowała rolę Polskiej twarzy MMA za Oceanem, jednak osobiście chyba minimalnie bardziej skłaniam się ku Karoli :D

 

 

Eddie Alvarez Last 3: Rafael dos Anjos (TKO) | Anthony Pettis (DEC) | Gilbert Melendez (DEC)

Conor McGregor Last 3: Nate Diaz (DEC) | Nate Diaz (SUB) | Jose Aldo (KO)

Tym razem, chyba wbrew większości, spodziewam się wygranej Rudego i nawet będę mu kibicował w tym starciu. Szanuję umiejętności Eddiego, ale nie do końca kupuję opinie, że jest jednym z najbardziej niedocenianych zawodników kategorii, a nokaut na dos Anjosie traktuję bardziej w kategoriach fuksa, niż przemyślanego taktycznie ataku zakończonego powodzeniem. W trzech poprzednich pojedynkach nie mam nic do zarzucenia Alvarezowi i każdy z nich był coraz lepszy, o ile Melendez obnażył kilka jego słabości, tak w przypadku pojedynku z Pettisem tylko desperackie ataki rywala w ostatniej rundzie sprawiły mu niewielkie problemy. Conor pozytywnie zaskoczył przygotowaniem kondycyjnym w rewanżu z Diazem i co najważniejsze był w stanie przetrwać kryzys, który przytrafił mu się w mniej-więcej tym samym czasie, w którym miało miejsce zakończenie ich pierwszego pojedynku. Eddie jednak nie jest Diazem, zwłaszcza będzie to miało odzwierciedlenie w warunkach fizycznych - 12 cm przewagi zasięgu Irlandczyka może być ważnym czynnikiem, drugi z nich to psychologia - Nate jak zwykle miał wywalone na gierki psychologiczne, ale z obserwacji Eddiego można wywnioskować, że nie jest on sobą i odczuwa wielkość tego starcia oraz szansy, jaką dostał od federacji, Conor po części miał rację mówiąc, że ta walka z taką gażą to dla niego błogosławieństwo i jedyna szansa w życiu, Alvarez z kolei często odnosi się do scenariusza, w którym będzie potrzebował magicznych 8 minut, by uporać się z McGregorem - osobiście widzę tu późne TKO na korzyść Conora, zwłaszcza, gdy Alvarez zamieni słowa w czyny i będzie chciał rozstrzygnąć starcie w stójce. Nawet najtwardszy charakter może złamać się pod seriami Notoriousa.

 

 

Tyron Woodley Last 3: Robbie Lawler (KO) | Kelvin Gastelum (DEC) | Dong Hyun Kim (DEC)

Stephen Thompson Last 3: Rory MacDonald (DEC) | Johny Hendricks (TKO) | Jake Ellenberger (KO)

Bez wątpienia jest to zestawienie dwóch stójkowiczów, jednak prezentują oni zupełnie różne style kickbokserskie - mistrz bazuje na sile ciosów, których wyprowadza niewiele, ale wkłada w nie całą energię, w międzyczasie wspomagając się jedynie również pojedynczymi lowkickami, pretendent natomiast jest chyba najlepszym stójkowiczem w swojej dywizji, świetnie ogląda się jego efektowność połączoną z wszechstronnością, świetnie pracuje zarówno rękom jak i nogami, do tego trafia na dobre skuteczności, stąd wielu jego poprzednich rywali nie doczekało nawet końcowej syreny (7 wygranych przez KO/TKO). Gdyby przypadkiem walka zeszła do parteru, to raczej widzę na gorze Tyrona, stosującego taktykę Lay&Pray, jednak mając na uwadze świetną obronę przed obaleniami "Wonderboy'a", który ostatnio był sprowadzany w walce z Brownem (2012 rok) sądzę, że cały pojedynek będzie się toczył w stójce. Woodley to kolejny mistrz, któremu moim zdaniem dopisało szczęście i gorsza dyspozycja dnia poprzedniego championa - Robbiemu po dużo silniejszych trafieniach nawet powieka nie drgnęła, Stephen natomiast w 5-runowym boju udowodnił, że ubicie Hendricksa wcale nie było kwestią przypadku i jest jednym z najlepiej prezentujących się zawodników w tym roku. Moim zdaniem faworytem jest pretendent i jeśli uniknie czystego trafienia, powinien sobie poradzić z Wybrańcem.

 

 

To nie koniec kapitalnych pojedynków - właściwie galę powinniśmy zacząć oglądać od drugiego starcia prelimsów, gdzie zmierzą się dwaj zawodnicy po przejściach i dłuższym rozbracie z oktagonem, jest też świetne zestawienie w kat. lekkiej, gdzie wygrana bardzo przybliży Nurmagomedova do title shota, jednak wcale nie byłbym pewien jego wygranej, jest też były mistrz Piórkowej i heavy-hitter, który pokusi się o kolejną niespodziankę oraz dwa kozackie zestawienia na karcie głównej, które spokojnie mogłyby być main eventem Fight Nightów - Cerrone podejmie zwycięzcę chyba najlepiej obsadzonego TUFa ostatnich lat i mam przeczucie, że może sobie z nim poczynać jak z poprzednim juniorem, któremu zastopował karierę (kto pamięta Fuck you kicks na Jurym łapka w górę) a także pojedynek "na szczycie" w wadze średniej, gdzie cholernie trudno wskazać faworyta, teoretycznie większe szanse powinien mieć były mistrz, jednak Romero mimo 40-tki na karku ciągle robi duże postępy w oktagonie i nie jestem pewien, czy znowu nie zaskoczy.

Zapowiada się najlepiej obsadzona gala od niepamiętnych czasów (zjada na starcie UFC 200), jest się czym ekscytować i oby wszyscy główni bohaterowie wydarzenia dotrwali do sobotniej nocy w dobrym zdrowiu.

Edytowane przez Morison
Rocznikowo miała 15

13616784565a4bd060e41e5.jpg

  • Odpowiedzi 45
  • Dodano
  • Ostatniej odpowiedzi

Top użytkownicy w tym temacie

  • -Raven-

    10

  • Morison

    9

  • N!KO

    6

  • PH93

    6

Top użytkownicy w tym temacie


  • Posty:  261
  • Reputacja:   1
  • Dołączył:  26.08.2016
  • Status:  Offline

Franek w prelimach? :shock:

 

Karta prezentuje się świetnie, jedna z najlepszych w długim czasie w UFC, może nawet na żywo zobaczę po raz pierwszy od dawien dawna. JJ/Kowalkiewicz swoją drogą, ale dla mnie najciekawszą walką jest oczywiście starcie McGregora z Alvarezem. Z resztą co się dziwić, skoro w akcji największa obecnie atrakcja w Juefsi jest w akcji. Let's go Conor!!

2036019559a718103ce0a.png


  • Posty:  10 885
  • Reputacja:   0
  • Dołączył:  12.01.2007
  • Status:  Offline
  • Urządzenie:  Windows

Dla lubiacych live - zarwana nocka. Dla mnie - niedzielny poranek z UFC. Pewnie od deski do deski, jak z UFC 200.

 

Dziwi mnie, ze w kontekscie Main Eventu, mówi się o Alvarezie-zapaśniku, jakby gość zupełnie nie miał stojki. A ją ma, i to stójkę barbarzyńcy-zabijaki. Conor musi trzymać dystans, bo jak Eddie poczuje krew, to rzuci się z całym impetem, a domniemam, że cardio będzie miał lepsze od Irlandczyka. Trzymam z McGregorem, jak zawsze, ale będzie mu bardzo ciężko. Liczę, że trafi coś na wstecznym, jak Eddie będzie szarżował, a przez reszte walki będzie okopywał mistrza.

 

Kiedyś bylo jakieś zestawienie - na mmarocks bodajze - przyszłych mistrzow. Takich mega prospektów, którzy są skazani dorwać złoto w swoje ręce. Waga półśrednia - Stephen Thompson. Stawiam, że mieli racje w tej przepowiedni, a złoto czeka go już w weekend. Z całym szacunkiem dla Woodleya, ale stawiam, ze zasięg zrobi robotę w stójce.

 

W polskiej walce, jakoś nie widzę szans Karoliny. Uwielbiam ją, ale cholera, to Asia - destroyer. Siła Kowalkiewicz jest tam, gdzie niepodzielne rządy sprawuje Jędrzejczyk. Stójka i klincz, a przecież tu mówimy o wielokrotnej mistrzyni muay-thai. I o ile pas posiadaczki nie zmieni, to liczę, że walka będzie tak dobra, żę wyprosi rewanż. A na rewanż będzie tylko jedno dobre miejsce.

 

Cerrone w stójce obije Gasteluma. Kelvin będzie miał problem, żeby uskutecznić zapasy. Poza tym, nawet jak to zrobi, to Kowboj będzie niebezpieczny z pleców. Jakoś nie widzę tu TUFowca.

 

Wyścig po mistrzostwo - czas start! Czy ktoryś wyprzedzi Jacare? Bardzo możliwe. Pewne jest to, że który teraz nie dorwie Bispinga, to przejmie złoto. Mam wrażenie, że Romero ma więcej do zaoferowania w stójce i jakoś ugra tu zwycięstwo na punkty.

 

Tate by TKO. Raquel miała kilka zwycięstw, ale teraz wchodzi na teren, który jest ponad jej możliwości. Sorry.

50608915156a3743c1fa34.jpg


  • Posty:  10 258
  • Reputacja:   273
  • Dołączył:  11.01.2005
  • Status:  Offline
  • Urządzenie:  Windows

  Morison napisał(a):
pod względem marketingowym i sportowym lepiej, by Aśka kontynuowała rolę Polskiej twarzy MMA za Oceanem, jednak osobiście chyba minimalnie bardziej skłaniam się ku Karoli :D

 

Im więcej słucham pierdolenia Aśki (a słuchać jej się już powoli nie daje. Normalnie Conor w spódnicy), tym bardziej kciuki trzymam za Karolę. Niestety Kowalkiewicz nie ma tu szans. Zbyt dziurawą ma gardę i zbyt wiele przyjmuje na twarz, żeby Jędrzejczyk jej nie zmasakrowała.

Lepiej nic nie mówić i wydawać się głupim, niż odezwać się i rozwiać wszelkie wątpliwości.

Błogosławieni ci, którzy nie mając nic do powiedzenia, nie oblekają tego faktu w słowa...

88278712552c9632374b21.jpg


  • Posty:  3 040
  • Reputacja:   0
  • Dołączył:  04.12.2010
  • Status:  Offline

  Cytat
a słuchać jej się już powoli nie daje. Normalnie Conor w spódnicy

Żeby jeszcze w tej spódnicy... Sam mam jej dość, ale faktycznie dla promocji MMA polskiego lepiej by było gdyby JJ wygrała, bo coś czuje, że Kowalkiewicz nawet jak jakimś fartem wygra to potem się potknie z no-name'em i będziemy mieli ten sam syf co kategorie wyżej u pań.

Zrobiłem dużo dla biznesu:

Udział: Youshoot Teddy Long, Youshoot Rikishi, Lapsed Fan Podcast, Wrestling Soup, konwersacje z Dejwem na twitterze... Więc się wypowiadam + jestem w stanie słuchać Russo.


  • Posty:  10 885
  • Reputacja:   0
  • Dołączył:  12.01.2007
  • Status:  Offline
  • Urządzenie:  Windows

A jesli zestawialibysmy pod kątem lubię/nie lubię, to całym sercem jestem z Kowalkiewiczową. Wiecznie usmiechnięta, normalna dziewczyna. JJ strasznie urosła w piórka. Może mówić, że nic z tych rzeczy, ale to nie ta sama dziewczyna, która dopiero raczkowała w UFC.

 

Dobra zajawka:

50608915156a3743c1fa34.jpg


  • Posty:  103
  • Reputacja:   0
  • Dołączył:  05.06.2013
  • Status:  Offline

(Nigdy nie zrozumiem tej niechęci do ludzi którzy nie biczują się z powodu tego, że są w czymś najlepsi na świecie. Jakby taka Ronda po porażce dalej fikała co to nie ona, to zrozumiałbym, że może się rodzić krytyka, bo skąd ta pycha. No proszę, NiKO, ciebie też mają wszyscy jechać jak burą sukę, bo uważasz, że dobrze prowadzić podcast, skoro dobrze prowadzisz podcast? JJ czuje się gwiazdą, i nie ma w tym nic złego. Co najwyżej to jest ryzykowne, bo po porażce spotka ją od fanów mma cios końskim zwisem w twarz a nie uściski, ale kto bogatemu zabroni biednym być. Teraz pisanie jak to się nie uwielbia "normalnych" (czyli niby jakich, co to znaczy?), uśmiechniętych, skromnych (co sprowadza się zazwyczaj to wiecznego gloryfikowania poległych (gloria victis), i krytykowania samego siebie) nic nie da, bo dopóki Jędrzejczyk będzie kopać tyłki, to będzie szczekanie psów ujadających na przejeżdżającą karawanę.)

 

(Osobiście stawiam na Kowalkiewicz, w jej stylu zakochałem się od pierwszego ciosu jaki wyprowadziła KSW, gdyby tam nie urządziła tak efektownej masakry, to pewnie nigdy nawet nie pomyślałbym o oglądaniu kobiecych walk, więc życzę jej żeby sięgnęła teraz szczytu.)


  • Posty:  2 028
  • Reputacja:   0
  • Dołączył:  22.12.2012
  • Status:  Offline

  -Raven- napisał(a):
Morison napisał/a:

pod względem marketingowym i sportowym lepiej, by Aśka kontynuowała rolę Polskiej twarzy MMA za Oceanem, jednak osobiście chyba minimalnie bardziej skłaniam się ku Karoli

 

 

Im więcej słucham pierdolenia Aśki (a słuchać jej się już powoli nie daje. Normalnie Conor w spódnicy), tym bardziej kciuki trzymam za Karolę.

 

Sposób na zdobycie popularności to jedna sprawa, a efekt to druga. Nie ma wątpliwości, że Aśka jest już zaliczana do grona najpoważniejszych gwiazd kobiecego MMA, z wyrobionym nazwiskiem, o ile na polskiej scenie coraz popularniejszy jest trend jebania jej za zagrywki i teksty niskich lotów (że o komentarzach po TUFie już nie wspomnę), tak śledząc zagraniczne portale i komentarze widzę, że hamburgerom się taki styl bardzo podoba, postrzegają Jędrzejczyk jako twardą babę, która nie daje sobą pomiatać, co z resztą odzwierciedla się w reakcjach, gdy pojawia się na konferencjach, bez względu, czy na widowni przeważa publika nowojorska, czy Conorowa.

Nie sądzę, by Karolina ze swoim charakterem dziewczyny z sąsiedztwa wyrobiła sobie podobną markę bez dużej pomocy UFC, jednak nie wątpię, że wielu fanów z tego powodu i czystej sympatii życzy jej zdobycia tytułu.

Rocznikowo miała 15

13616784565a4bd060e41e5.jpg


  • Posty:  10 258
  • Reputacja:   273
  • Dołączył:  11.01.2005
  • Status:  Offline
  • Urządzenie:  Windows

  Exozone napisał(a):
Nigdy nie zrozumiem tej niechęci do ludzi którzy nie biczują się z powodu tego, że są w czymś najlepsi na świecie. Jakby taka Ronda po porażce dalej fikała co to nie ona, to zrozumiałbym, że może się rodzić krytyka, bo skąd ta pycha.

 

Niektórzy ludzie (np. tak jak ja) po prostu nie lubią pyszałków. Jeżeli ktoś jest zajebisty w czymś takim jak MMA to wystarczy jak za niego przemawiają jego skillsy, jego walki i jego rekord lub streak. Słowa są tu już niepotrzebne (bo po chuj się pompować, że jest się najlepszym, skoro to oczywista oczywistość poparta występami?). Jakbym chciał cwaniackiego pierdolenia, to bym sobie zapodał McMahonlandię a nie UFC. Jak np. taki Fedor był swojego czasu (PrIde) nie do pokonania, to nie musiał cwaniaczyć czy pyskować do rywali, bo i tak każdy miał do niego respekt po przez to co pokazywał w walkach.

 

  Morison napisał(a):
Nie ma wątpliwości, że Aśka jest już zaliczana do grona najpoważniejszych gwiazd kobiecego MMA, z wyrobionym nazwiskiem, o ile na polskiej scenie coraz popularniejszy jest trend jebania jej za zagrywki i teksty niskich lotów (że o komentarzach po TUFie już nie wspomnę), tak śledząc zagraniczne portale i komentarze widzę, że hamburgerom się taki styl bardzo podoba, postrzegają Jędrzejczyk jako twardą babę, która nie daje sobą pomiatać, co z resztą odzwierciedla się w reakcjach, gdy pojawia się na konferencjach, bez względu, czy na widowni przeważa publika nowojorska, czy Conorowa.

 

I dlatego nienawidzę tego rudego pajaca, za to co zrobił z MMA, pchając je bardziej w stronę wrestlingu niż prawdziwego sportu (doszło do tego, że już teraz nie jest ważne miejsce w rankingu, bo title shota można sobie wycyganić zwykłym pierdolamento na portalach społecznościowych, vide Cruz vs. Garbrandt, Bisping vs. Henderson itd. Po prostu paranoja i żenada)

Edytowane przez -Raven-

Lepiej nic nie mówić i wydawać się głupim, niż odezwać się i rozwiać wszelkie wątpliwości.

Błogosławieni ci, którzy nie mając nic do powiedzenia, nie oblekają tego faktu w słowa...

88278712552c9632374b21.jpg


  • Posty:  10 885
  • Reputacja:   0
  • Dołączył:  12.01.2007
  • Status:  Offline
  • Urządzenie:  Windows

  Exozone napisał(a):
Nigdy nie zrozumiem tej niechęci do ludzi którzy nie biczują się z powodu tego, że są w czymś najlepsi na świecie. Jakby taka Ronda po porażce dalej fikała co to nie ona, to zrozumiałbym, że może się rodzić krytyka, bo skąd ta pycha. No proszę, NiKO, ciebie też mają wszyscy jechać jak burą sukę, bo uważasz, że dobrze prowadzić podcast, skoro dobrze prowadzisz podcast

 

Absolutnie nie w tym rzecz. Na pewno nie u mnie. Bo jak ktos robi to dobrze, to ja nie mam żadnych przeciwskazan. Uwielbialem Sonnena, lubię Conora, a oni przeciez by się też wpisali w tę kategorię charkterów, o której mówisz. JJ po prostu jest w tym słaba i za każdym razem jak to robi, to mi odechciewa się jej słuchac. Ona bardzo chcę, ale nie każdy się do tego nadaje.

50608915156a3743c1fa34.jpg


  • Posty:  17
  • Reputacja:   0
  • Dołączył:  19.04.2016
  • Status:  Offline

Alvarez vs Mcgregor- Naturalnie #TeamNotorius, aczkolwiek mam po raz kolejny obawy. Eddie to świetny zapaśnik, ale i w stójce jeśli się rozkręci może uwalić rywala. Tego właśnie chyba wtedy nie przewidział Dos Anjos, kiedy walczył z nim o pas :P Mimo to, wierzę że rudy podejdzie do tego starcia również poważnie jak z Diazem na 202 i do mistrzowskich rund upora się z Alvarezem. Po cichu liczę na powtórkę z walki z Mendesem, gdzie też bardzo dużo osób skazywało Irlandczyka na pożarcie.

 

Joanna Jędrzejczyk vs Karolina Kowalkiewicz- Mam mieszane uczucia. Z jednej strony chciałbym, żeby streak Joanny trwał dalej, ale z drugiej strony chciałbym, żeby Karolina ją ustrzeliła. Wszystkie aspekty przemawiają za obecną mistrzynią, dlatego trzymam stronę Karoliny. :)

 

Tyron Woodley vs Stephen Thompson- Woodley w dość prosty sposób odebrał pas Lawlerowi (swoją drogą szkoda, że nie będzie go w tej karcie) aczkolwiek uważam, że Thompson jeśli się po stara może ten tytuł zdobyć. Liczę na to, gdyż nigdy za bardzo Tyrona nie trawiłem.

 

Donald Cerrone vs Kelvin Gastelum- Kelvin będzie miał cholernie ciężką przeprawę, ale i tu wydaje mi się, że dostaniemy kolejną niespodziankę. Liczę na Gasteluma, bo stylem bardzo mi odpowiada. Nie umniejszając oczywiście Kowbojowi.

 

Chris Weidman vs Yoel Romero- Kolejna bardzo wyrównana walka, gdzie jestem po stronie Romero. Nie mam nic do Weidmana, ale po tej porażce z Rockholdem powinien jeszcze trochę przewalczyć zanim znowu zawoła o rewanż. Niech Yoel wygra (nawet decyzją) i idzie na Bispinga.

 

Miesha Tate vs Raquel Pennington- Starcie pewnie będzie się podobać i wydaje mi się, że Miesha na spokojnie ugra tu sobie zwycięstwo.


  • Posty:  2 028
  • Reputacja:   0
  • Dołączył:  22.12.2012
  • Status:  Offline

 

GDZIE JEST CONOR

Rocznikowo miała 15

13616784565a4bd060e41e5.jpg


  • Posty:  3 040
  • Reputacja:   0
  • Dołączył:  04.12.2010
  • Status:  Offline

Czy tylko ja "strzeliłem buraka" jak zobaczyłem ten trasztolk JJ z KK po Polsku? Wow. Z jednej strony ekstra sprawa, że tylko Polacy słyszą co zawodniczki z top 3 walki na największej gali PPV do siebie mówią... Ale z drugiej strony co mówiły - JJ typowa Żaneta o 4 00 najebana a KK coś tam sie stara, ale ona jest jak szczeniaczek.

 

Co do McGregora i Alvareza - UFC przebija sztucznością Lucha Underground. Ja się po tej konfie z ich udziałem mniej napalam na całe PPV teraz. Mogli siedzieć cicho... Chociaż Alvarez (jestem realistą).

 

 

  Cytat
GDZIE JEST CONOR

Prezenty rozdawał albo dupy rozdawał - zależy od interpretacji.

Edytowane przez PH93

Zrobiłem dużo dla biznesu:

Udział: Youshoot Teddy Long, Youshoot Rikishi, Lapsed Fan Podcast, Wrestling Soup, konwersacje z Dejwem na twitterze... Więc się wypowiadam + jestem w stanie słuchać Russo.


  • Posty:  10 258
  • Reputacja:   273
  • Dołączył:  11.01.2005
  • Status:  Offline
  • Urządzenie:  Windows

W main evencie widzę 2 scenariusze, bo walka będzie stylistycznie podobna do tej jaką ostatnio dali Ferguson z dos Anjosem. Albo Alvarez zawalczy głupio, będzie chciał coś Rudemu udowodnić i postawi na stójkę, gdzie Rudolf może go jakoś ustrzelić (choć spokojnie dopuszczam tu też to, że to Edek pięściarsko uwali Conora, bo jego boks jest mocno niedoceniany, a Rudi z pewnością za wiele kopał nie będzie, obawiając się sprowadzeń). Albo Alvarez zapaśniczo stłamsi Irisha, traktując stójkę tylko jako przyczółek do sprowadzeń lub klinczów.

Stawiam na Edka, tak jak stawiałem na RDA, ale jeżeli będzie chciał koniecznie wszystkim pokazać, że stójkę ma lepszą od Conora, to może skończyć jak Brazylijczyk, bo różnica zasięgu będzie tutaj na pewno robiła robotę.

 

Och, jak ja bym chciał żeby Karola utarła nosa Aśce... Niestety, patrząc na różnicę w skillsach, Kowalkiewicz potrzebowałaby tutaj niestety cudu, na miarę tego, do jakiego doszło w walce Bispinga z Rockholdem :sad:

 

Tak jak lubię Gasteluma tak gość jest po prostu maksymalnym kretynem. Jak można było nie zrobić wagi na tak ważna galę, o występ na której błagał każdy zawodnik UFC? :roll: I to przekroczyć limit podobno aż o 4kg... Szkoda tylko Cowboya, bo przez to wypadł z karty, ale ponoć już klecą mu walkę z Matt'em Brown'em na UFC 206.

Na miejscu Danki dałbym Gastelumowi ultimatum: albo idzie wagę w górę, albo wypierdala, bo chłopak w tego typu brakach profesjonalizmu dogania Antka Johnsona (a tego finalnie wyjebali wtedy z UFC za tego typu myki)

Edytowane przez -Raven-

Lepiej nic nie mówić i wydawać się głupim, niż odezwać się i rozwiać wszelkie wątpliwości.

Błogosławieni ci, którzy nie mając nic do powiedzenia, nie oblekają tego faktu w słowa...

88278712552c9632374b21.jpg


  • Posty:  10 885
  • Reputacja:   0
  • Dołączył:  12.01.2007
  • Status:  Offline
  • Urządzenie:  Windows

  -Raven- napisał(a):
Tak jak lubię Gasteluma tak gość jest po prostu maksymalnym kretynem. Jak można było nie zrobić wagi na tak ważna galę, o występ na której błagał każdy zawodnik UFC? I to przekroczyć limit podobno aż o 4kg... Szkoda tylko Cowboya, bo przez to wypadł z karty, ale ponoć już klecą mu walkę z Matt'em Brown'em na UFC 206.

Na miejscu Danki dałbym Gastelumowi ultimatum: albo idzie wagę w górę, albo wypierdala, bo chłopak w tego typu brakach profesjonalizmu dogania Antka Johnsona (a tego finalnie wyjebali wtedy z UFC za tego typu myki)

 

Shit, oglądałem ważenie i nawet się nie zorientowałem. Dwie dobre walki wypadły. Popieram z Gastelumem - waga wyżej, albo out.

 

Tu jakoś w 6 minucie macie spięcie na zapleczu polskich zawodniczek:

50608915156a3743c1fa34.jpg

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.

Gość
Dodaj odpowiedź do tematu...

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Przywróć formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.

  • Polecana zawartość

    • WWE WrestleMania 41
      Spekulacje i dyskusje na temat największego wydarzenia wrestlingowego roku - WrestleManii 41!
        • Dzięki
      • 100 odpowiedzi
    • WWE RAW - dyskusje, spoilery, wrażenia
      Zapraszamy do dzielenia się wrażeniami z Monday Night Raw na Netflix!

      W tym wątku użytkownicy forum dyskutują na temat czerwonego brandu od 2010 roku. Pozostaw swoją cegiełkę w temacie, zawierającym 17,9 tyś. odpowiedzi i 2,9 mln wyświetleń. :)
      • 18 016 odpowiedzi
    • New Japan Pro Wrestling - Dyskusja Ogólna
      Miejsce na ogólne dyskusje związane z New Japan Pro Wrestling.
      • 695 odpowiedzi
    • Kobiecy Pro Wrestling
      Ogólne dyskusje na temat pro wrestlingu w wykonaniu płci pięknej.
        • Lubię to
      • 101 odpowiedzi
    • TNA Wrestling - dyskusje, spoilery, wrażenia
      Miejsce w dedykowane ogólnym dyskusjom na temat TNA/Impact Wrestling!

       

      Wczorajszy IMPACT właśnie się ściąga, więc opinia w późniejszym terminie
        • Lubię to
      • 9 352 odpowiedzi
    • AEW Saturday Collision - ogólne dyskusje i komentarze
      Miejsce gdzie możesz podzielić się wrażeniami z programu AEW Dynamtie!
        • Lubię to
      • 147 odpowiedzi
    • AEW Dynamite - dyskusje, spoilery, wrażenia
      Miejsce gdzie możesz podzielić się wrażeniami z programu AEW Dynamtie!
      • 1 181 odpowiedzi
    • WWE SmackDown! - dyskusje, spoilery, wrażenia
      Dziel się wrażeniami z Friday Night SmackDown!
      • 9 573 odpowiedzi
    • WWE NXT - dyskusje, spoilery, wrażenia
      Dziel się wrażeniami z WWE NXT!
      • 4 881 odpowiedzi

  • Najnowsze posty

    • -Raven-
      Niestety, pewnie wygra to Punk, czemu - z premedytacją lub przypadkowo - przysłuży się Paul H. Piękny może spokojnie tu jobnąć, bo jobnie Rollo   Kross to ponoć w chuj profesjonalista jeżeli chodzi o ten biznes i jest bardzo szanowany na backu. Pewnie Tryplak stara mu się to wynagradzać, nawet jeżeli nie dają mu obecnie większego pushu.   Podejrzewam, że nie obroni. Zrzucą pas na Brudasa z wąsem, a Bronnek nie będzie musiał się podkładać, bo jobnie ktoś inny. Wykorzystają pas, żeby zaognić sytuację pomiędzy DoMinetNikiem a Finnlandczykiem i rozjebać do końca Judgmant Day.   Ja tu dość mocno stawiam na Skajkę, w myśl zasady "gdzie dwóch się bije...". Bi-Anka i Riplejka ponownie skupią się na sobie, nie docenią skosinki i Mistrzyni obroni. Przynajmniej ja tak bym to rozpisał  
    • Grins
      Ogólnie karta jest prawie domknięta więc można ją sfinalizować, co tu dużo mówić sama Road to WrestleMania nie należała do najlepszych wszystko robione bez większej energii, największą klapą tego wszystkiego to zero kreatywności podczas tour po Europie, Hunter i spółka postanowili nie skupiać dużej uwagi na programach co było solidnym policzkiem dla wszystkich Europejczyków dopiero na SmackDown w Anglii zaserwowali solidny segment między Rollinsem, Punkiem i Romanem i to jedyna z tych atrakcji którą z pewnością zapamiętamy, no i ten pierwsze przemówienie Ceny późniejsze segmenty już się powtarzały i dupy nie urywały nie tak sobie wyobrażałem ten last time Ceny ale cóż nic z tym nie zrobimy... A więc dobra czas omówić wszystkie walki które najprawdopodobniej zostaną przyklepane na sobotni i niedzielny event, a no i ogólnie miejmy nadzieje że jak ta RTWM była słaba to sama gala nam to wynagrodzi i wszyscy poniekąd będziemy zadowoleni z pierwszego i drugiego dnia, oczywiście jak to WWE coś spierdolą ale może akurat będzie to jedna z tych lepszych gal.  _________________________________________________ Roman Reigns vs. CM Punk vs. Seth Rollins: Zaczynamy od najlepszej wypromowanej walki, podbudowa tego starcia była jak na najlepszym poziomie mimo że tych segmentów nie było jakoś dużo to i tak uważam że panowie dali z siebie 100% Można rzec że uratowali RTWM bo gdyby nie ten program to ta droga do WrestleManii byłaby fatalna a tak to ją uratowali i zaserwowali nam na prawdę dawkę solidnych segmentów muszę przyznać że to były pierwsze segmenty które nie przewijałem, które mnie zainteresowały każdy dał od siebie jak najwięcej mógł, największe brawa należą się Rollinsowi który odegrał tutaj na prawdę konkretną rolę mimo że w tym programie był on tym trzecim to i tak się bardzo wyróżnił na tle Punka i Romana... Kolejną osobą której należą sie propsy to Paul Heyman dodał niesamowitej aury w całym tym programie ogółem wszystko kręciło się włoku jego osoby i widać że sam Paul bardzo zaangażował się w ten program, dostaliśmy całkowity rozłam między nim a Romanem, dostaliśmy Punka który próbował ratować mu dupę i za każdym razem przy tym obrywał od Rollinsa, moim zdaniem Paul odegra znaczącą rolę w tej walce możliwe że będzie to się wiązało z Heel Turnem Rollinsa a może i wygraną ogólnie na wrestlingową logikę powinien to przegrać ale może się okazać że zaskoczą i rzeczywiście na niego postawią a Paul zdradzi zarówno Punka jak i Romana... Ogółem co to do Punka to będzie jego pierwszy main event co bardzo mnie cieszy i to nie z byle kim, również należą mu się brawa za to jak podchodzi profesjonalnie do swojej roli i jak się angażuje w to wszystko, wszystko co się stało przed laty okazuje się czymś co musiało się wydarzyć abyśmy zobaczyli tą lepszą stronę Brooksa i uważam że jego run po powrocie jest na prawdę udany i Hunter musi mu dać jeszcze ten jeden run z głównym pasem chociaż na kilka miesięcy bo zasłużył na to, zapierdala co tygodniówkę i na prawdę się stara wielki plus dla niego... Co do Romana wszyscy go obstawiają, wiadomo jest numerem jeden w tej federacji ale czy przegrana mu zaszkodzi? Nie jako OTC, Tribal Chief jest ogólnie skończony każdy go zostawił i kontynuacja tego gmmicku już nie ma większego sensu, widzę że kolega napisał że Romana nie będzie aż do Sierpnia a więc to dobra okazja do korekty jego postaci powróci już w innym gmmicku rozpoczynając solowy program z Heelowym Rollinsem, obstawiam że Punk skupi się już w połowie lata na programie z Cena o główny pas bo nie bez powodu zaczęli to teasować tuż po Elimination Chamber... Ogólnie wracając walka będzie z pewnością dobra, dostaniemy tutaj pewnie nie jeden dobry moment wykonaniu Punka i Rollinsa, oczywiście kluczową postacią będzie Heyman i z pewnością dostaniemy tutaj jakiś WrestleMania Moment.  ____________________________________________ WWE Women's Championship Tiffany Stratton (c) vs. Charlotte Flair: Sam program mocna średniawka nawet jakoś nie chce oglądać kontynuacji tego programu po WM ale znając życie tak będzie, ale ogólnie słabo to wszystko wypadło, Flair jest taka sztuczna że ciężko się ją ogląda nie ma nic do zaoferowania swoją postacią znając życie ugra to starcie bo idą w ten rekord, większość fanów ma jej dość co widać nawet na X jak ją cisną... Tiffany ratowała ten program jak się da, nawet nie dała się tej śmiesznej królowej gdy ta wyszła poza skrypty ze swoim życiem prywatnym... Będę szczery na miejscu Huntera nie odebrał bym pasa Stratton która na prawdę najlepiej wypadła w tym programie, po prostu szkoda ją podkładać ale znając życie cóż niestety tak się stanie, sama walka pewnie dupy nie urwie.  ____________________________________________ United States Championship LA Knight (c) vs. Jacob Fatu: Ogólnie fajnie że Knight zgarnął pas i został mistrzem może i nawet na krótki czas bo tutaj jestem niemal niż pewny że Jacob to wygra zbyt dużo w niego inwestują aby go teraz uwalać, chociaż kto wie może przegrać po jakieś idiotycznej interwencji Solo który przyczyni się do tego że Knight obroni a dzień później Jacob odwdzięczy się Solo tym samym gdzie ten przegra z Ortonem i dojdzie do rozpadu Bloodline 2.0 już oficjalnie... Ale jeśli Jacob wygra to po WM za pewnie będą szykować jego rywalizacje ze Solo o ten pas, z chęcią bym zobaczył taką rywalizację z pasem w tle... Tutaj jak napisałem pewnie wygra Jacob demolując Knight'a lub interwencja Solo przez co Jacob przegra... Ogólnie wracając do samego Jacoba zobaczcie w rok już ma mocną pozycję i dostał już pierwszą solową walkę na WM i to jeszcze o pas na prawdę muszą widzieć w nim przyszłość i z pewnością widać że będą w niego mocno inwestować.  _________________________________________ Jade Cargill vs. Naomi: Mimo że ta rywalizacja trwa ponad dwa miesiące to jakoś nie wzbudziła we mnie jakiegoś dużego zainteresowania, dostaliśmy obrót pięty Naomi i większość fanów stwierdza że to ona powinna wygrać starcie z Jade na WrestleManii bo Jade zalicza co raz większe wtopy, w ringu jest cienka i ogółem że wypada blado w ostatnich miesiącach, no nie wiem i tak myślę że dalej będą w nią inwestować, czy dadzą solidny pojedynek? Wątpię przy tej walce z pewnością skoczę do kibelka na debatę   ___________________________________________ World Tag Team Championships The War Raiders (c) vs. New Day: Serio Hunter to zabookował na samą WrestleManię? Przecież ta walka jest bez star powera, a walka o pasy TT SD będzie w piątek? Tam chyba kogoś pojebało mam nadzieje że jednak stanie się tak że w piątek dojdzie do jakiegoś zamieszania i pasy TT będą bronione jednak na WM i to w jakimś Ladder Matchu... Ale wracając do tej walki to tutaj tylko możemy dostać jakiś powrót Big E'ego który zainterweniuje przez co The War Raiders obronią, no ewentualnie pójdą w run New Day no zobaczymy po coś tą walkę wrzucili do tej karty. __________________________________________ El Grande Americano vs. Rey Mysterio: Kurde nie mogli dać normalnej walki Gable'owi? Przecież wszyscy wiedzą że to on, nie wiem jakoś nie jara mnie ta historia El Grande Americano do czego to wgl ma prowadzić? Dobrze że chociaż Gable załapał się na walkę  szkoda byłoby go nie wykorzystać podczas WrestleManii miejmy nadzieje że to ugra należy mu się zwycięstwo.  _____________________________________________ World Heavyweight Championship Gunther (c) vs. Jey Uso: Tutaj jestem tak pogubiony że nie wiem kto to może ugrać, tak chujowo rozpisali ten program że Jey mocno stracił bo ogólnie lubię tego zawodnika, to tylko wina bookingu warto sobie przypomnieć jego program z Romanem przecież tam był solidnie i fajnie rozpisany a tutaj sami zjebali ten booking i mu zaszkodzili, tak samo Gunther mocno stracił dopiero jak zlał Jimmy'ego to się jakoś odkuł, ale było widać że próbują ratować ten program jak się da... Tutaj wynik jest mi bez różnicy z chęcią bym zobaczył run Jey'a z pasem może nie jakiś pół roczny a po prostu kilku miesięczny max do SummerSlam i byśmy zobaczyli czy nadaje się na mistrza czy nie nadaję... Jako mistrz IC mimo krótkiego run był na prawdę spoko i większości się to podobało... Lubię Gunthera ale jemu jest potrzebny reset, dobrze nie będę wspominał jego runu z pasem gdzie większości prawie każdy go lał. ___________________________________________ Undisputed Championship Cody Rhodes (c) vs. John Cena: No i jest główny program większość pokłada nadzieje że ten program będzie zajebisty, że dostaniemy nową wersję Ceny może jako rapera, a może coś innego a co dostaliśmy? A no dostaliśmy fochnietego Cena na cały świat, głupie tłumaczenie że nikt go nigdy nie doceniał każdy na niego buczał i że nie będzie robił tego czego oczekują fani... A więc po co była ta cała szopka? Bez sensowny turn, dalej się jakoś łudzę że podczas WM dostaniemy jakiś solidny moment i to wszystko co działo się na tygodniówkach to właśnie przeciąganie tego wszystkiego aby przywalić czymś solidnym na WrestleManii... Ogólnie aby podkreślić postawę Heelowego Jaśka to mam nadzieje że jego nowy szef The Rock przyniesie ze sobą dawny nie widziany łańcuch którym Cena napierdalał swoich przeciwników gdy był Heelem wtedy pojawi się uśmiech na mojej twarzy a jak jeszcze wygra w ten sposób i będzie katować Cody'ego to tym bardziej a później pyk wbija Orton finalnie sprzedając kopniaka The Rockowi w głowę eliminując Final Bossa z WWE na dłuższy czas  Jeśli coś takiego się odwali w Main Evencie daruje im te słabe segmenty i ten mało interesujący booking, tak czy siak bardziej czekam na to co się tam wydarzy niż na samą walkę, Cody nie podłoży się czysto nie widzę na to najmniejszych szans, tak jak napisałem widzę tylko taki scenariusz że Cena wali łańcuchem Cody'ego po walce go napierdala aż na samym końcu wbija Orton na pomoc Cody'emu i jakimś dziwnym trafem The Rock napatoczy się na punt kicka co będzie mocnym pierdolnięciem i zamknięciem tego wydarzenia taki scenariusz będzie najlepszy dla biznesu, jak przywrócić punt kicka to tylko w takim momencie.  __________________________________________ Women's World Championship Iyo Sky (c) vs. Bianca Belair vs. Rhea Ripley: Ogólnie sam program był okej jakoś dali go pociągnąć, dupy to jakoś nie urwało fajne zaskoczenie ze Sky, ogólnie Bianca w tym całym programie jest traktowana przez fanów jak heel, wszędzie na nią buczą i wygląda na to że jeśli dadzą jej pas to zbytnio to się fanom nie spodoba... Ripley też zaczęła zbytnio gwiazdorzyć na twitterze i chyba co nie co jej push do głowy odbija, dlatego też nie chce aby wygrała... Ogólnie jestem za obroną Sky a jeśli ma być zmiana mistrzyni we walce Stratton/Flair to obstawiam że tutaj Sky może to obronić lub ewentualnie Bianca przejdzie turn i Naomi pomoże jej zdobyć mistrzostwo wtedy to będzie interesująca zagrywka   __________________________________________ Intercontinental Championship Bron Breakker (c) vs. Penta vs. Finn Balor vs. Dominik Mysterio: Taka walka powinna mieć stypulacje dodałbym do tej potyczki jeszcze Kaisera i zrobił z tego ladder match szkoda że nie chcą nas rozpieszczać takimi zestawieniami, ale ogółem dobrze że chociaż taki skład zmontowali bo dobrze to wygląda, samo starcie może skraść show, ogólnie Penta jako zwycięzca odpada pocisnął wszystkich na ostatnim RAW więc pewnie on będzie miał najmniejsze szanse na wygraną... Ogólnie mogą zaskoczyć i Dominik Mysterio może wygrać swój pierwszy tytuł w mian rosterze, jak nie teraz to kiedy? Oczywiście drugim Eddie'm to Dominik nie będzie ale mocna pozycja w mid-cardzie to mu się należy, idealnie odgrywa swoją rolę i zasłużył na mid-cardowy tytuł... Mam nadzieje że to powolny koniec JD i Balor jeszcze w tym roku wróci do gmmicku demona... Bron raczej pójdzie wyżej możliwe że jest nawet przyszłym Mr. Money In The Bank... Ogólnie to się cieszę że oba tytuły mid-cardowe znalazły się w karcie tak powinno być co roku a nie jak w ubiegłych latach że tylko jeden pas mid-cardowy znalazł się w karcie i zawsze to jedno mistrzostwo traciło na prestiżu. _________________________________________ Damian Priest vs. Drew McIntyre: Ogólnie jestem bardzo zadowolony z tego jak ten program był prowadzony poświęcili na niego dość dużo czasu antenowego na SmackDown, ogólnie dodali jeszcze do tego stypulację tak jak chciałem  Chyba ktoś z WWE czyta nasze posty na forum XD  Ale ogólnie cieszę się że dodali tutaj stypulacje coś czuje że dostaniemy solidną napierdalankę między tą dwójką i mam nadzieje że Triple H pozwoli im zaszaleć  A nie że użyją tylko krzesła i kija do kendo   __________________________________________ WWE Women's Tag Team Championship Liv Morgan and Raquel Rodriguez (c) vs. Bayley and Lyra Valkyria:   Kolejna walka aby pójść na debatę albo się odlać, albo się wysrać jak mocniej przyciśnie  Ogólnie mam nadzieje że po walce pojawi się Wyatt Sicks razem z Alexa i spuszczą wpiernicz Morgan i Raquel.  __________________________________________ AJ Styles vs. Logan Paul: Sama walka może stać na wysokim poziomie ringowym, ale nie jestem i tak zadowolony że Styles dostał takiego przeciwnika na WM, ogólnie to ostatnie lata AJ w ringu a dostaje takich marnych przeciwników na WM... Ogólnie mam nadzieje że AJ to nie przejebie bo wtedy ciśnienie mi wzrośnie.  ____________________________________________ Randy Orton vs. Solo Sikoa: Ta walka nie została jeszcze zapowiedziana ale wygląda na to że się odbędzie, tak jak napisałem powyżej jeśli Jacob przegra przez Solo to tutaj Jacob doprowadzi do porażki Solo i Orton na tym skorzysta lub ewentualnie Orton szybko upora się ze Solo i pokona go po prostu w czysty sposób tak czy siak ta walka jest tylko po to żeby Randy wygrał, ale to nie tutaj zobaczymy powrót punt kicka   No i ogólnie to chyba wszystko odnośnie tej karty WM, teraz tylko czekać do soboty dobrze że ta gala jest przed świętami chociaż człowiek sobie na spokojnie obejrzy, ja jakoś się mega nie napalam na tą galę a jeśli się nie napalam i jakoś tak o niej nie myślę to powinna wyjść na prawdę dobrze  !     
    • KyRenLo
      Pozytywnie. Ekranowa Chemia jest. Myślę, że nawet lepsza niż z Ripley.
    • Attitude
      Nazwa gali: WWE Main Event #655 Data: 14.04.2025 Federacja: World Wrestling Entertainment Typ: Online Stream Lokalizacja: Sacramento, California, USA Arena: Golden 1 Center Publiczność: 14.198 Format: Taped Data emisji: 17.04.2025 Platforma: Peacock Komentarz: Blake Howard & Vic Joseph Karta: Wyniki: Powiązane tematy: World Wrestling Entertainment - dyskusje ogólne WWE SmackDown! - dyskusje, spoilery, wrażenia WWE RAW - dyskusje, spoilery, wrażenia WWE NXT - dyskusje, spoilery, wrażenia
    • Attitude
      Nazwa gali: WWE Speed #68 Data: 14.04.2025 Federacja: World Wrestling Entertainment Typ: Online Stream Lokalizacja: Sacramento, California, USA Arena: Golden 1 Center Format: Taped Data emisji: 23.04.2025 Platforma: X Komentarz: Corey Graves Karta: Wyniki: Powiązane tematy: World Wrestling Entertainment - dyskusje ogólne WWE SmackDown! - dyskusje, spoilery, wrażenia WWE RAW - dyskusje, spoilery, wrażenia WWE NXT - dyskusje, spoilery, wrażenia
×
×
  • Dodaj nową pozycję...