NJPW King Of Pro Wrestling 2016 - Raport

[RainmakerF7]

2016-10-10

 

Ledwo minęły dwa tygodnie od końca touru Destruction, a NJPW już wraca z kolejną dużą galą. Tym razem przyszedł czas na pokazanie wszystkim kto jest prawdziwym królem pro-wrestlingu, bo jak co roku w drugi poniedziałek Października (który jest oficjalnym narodowym dniem sportu i dniem wolnym, tak na marginesie) NJPW zawita do Sumo Hall. Kyle O’Reilly spróbuje zdobyć tytuł NEVER Openweight, gdy stanie naprzeciw Shibaty. Kenny Omega po raz kolejny będzie bronić swojego title shota na tytuł IWGP Heavyweight na Wrestle Kingdom w walce z Hirookim Goto. A w main evencie oczywiście twarz NJPW kontra twarz NOAH: Kazuchika Okada vs Naomichi Marufuji! Będzie się działo, zapraszam więc na King Of Pro Wrestling!

 

W dark matchu Tiger Mask W pokonał Red Death Maska via Tiger Driver. Walka oczywiście na promocję nowej serii anime w której występują gwiazdy NJPW, natomiast co przykuło uwagę wszystkich to osoba, która kryła się pod maską zwycięzcy. Otóż był to nikt inny jak Kota Ibushi. Pewnie ci mądrzejsi zauważyli to po zachowaniu owego Tiger Maska, ale tu taki mały dowód żeby nie było http://i.imgur.com/65w9t2E.jpg

 

Gala odbywa się w Sumo Hall w Tokyo, a na trybunach 9612 ludzi. Zaskakujący dobry numer, najlepszy w historii tej gali i jeden z najlepszych jaki NJPW zrobiło ostatnimi czasy w tej hali na galę która nie jest finałem G1 Climax.

 

Walka nr.1 – Bullet Club (Yujiro Takahashi & Bad Luck Fale & Adam Cole) vs CHAOS (Tomohiro Ishii & YOSHI-HASHI & Will Ospreay)

W końcówce Ospreay popisał się cudowną Planchą na Fale i Cole’a będących poza ringiem, a Ishii zajął się w Takahashim, dla którego miał Lariat oraz Vertical Drop Brainbuster, który załatwił CHAOS zwycięstwo. (8:40)

 

Walka nr.2 – Bobby Fish & Ryusuke Taguchi & Tomoaki Honma & Togi Makabe vs CHAOS (Beretta & Rocky Romero & Toru Yano & Jado)

W końcówce Makabe powalił obydwu członków RPG Vice Double Lariatem, a Honma zakończył sprawę za pomocą Kokeshi na Romero. Po walce Makabe wściekle rzucił się jeszcze na Yano, jak się pozniej okazało wraz z Honmą dostaną 23 pazdziernika title shoty na tytuły GHC Tag Team na gali NOAH Great Voyage. (8:10)

 

Walka nr.3 – Team NJPW (Yuji Nagata & Satoshi Kojima & Hiroyoshi Tenzan & Manabu Nakanishi) vs Team NOAH (Masa Kitamiya & Go Shiozaki & Katsuhiko Nakajima & Maybach Taniguchi)

Zaczęło się od wielkiego brawlu zaraz po gongu. Akcja szybko przeniosła się poza ring, aczkolwiek w ringu zostali Maybach i Tenzan. Taniguchi powalił legendarnego rywala Shoulder Blockiem ,ale ten odpowiedział Headbuttem i Vertical Suplexem. W ringu zjawił się Kojima, który wykonał kilka ciekawych akcji zespołowych z Tenzanem, po czym poczęstował Maybach Machine Gun Chopami w narożniku, ale Kitamiya nie pozwolił mu na Bakayaro Elbow i ku niezadowoleniu fanów zespół NOAH przejął kontrolę. Shiozaki wykonał Suplex a Maybach dołożył Running Forearm, po czym czas na zmianę z Nakajimą. Młody gwiazdor NOAH częstował Kojimę brutalnymi kopniakami, a na Yakuza Kick załapał się też Nagata. Kojima w końcu odpowiedział Koji Cutterem dla Nakajimy i Maybacha i czas na hot tag z Nagatą, a w ringu też Shiozaki. Yuji miał dla Go Overhead Belly To Belly Suplex, po czym odegrał się na Nakajimie Yakuza Kickiem i postraszył go Nagata Lockiem, ale przedstawienie przerwał Kitamiya, który przerwał chwyt i powalił Nagatę Lariatem, po czym wraz z Nakajimą mieli dla niego Double Bulldog. Próba Brainbustera nie powiodła się Nakajimie, a do tego Nagata odegrał się w końcu Wheel Kickiem i czas na zmianę z Nakanishim, a w ringu zjawił się także Shiozaki. Panowie niczym kiedyś Kobashi i Sasaki poszli w długa wymianę Chopów, z której lepiej wyszedł Shiozaki i na koniec dołożył jeszcze Spinning Backfist, ale po chwili na pomoc Nakanishiemu przybyli Nagata i Kojima i role się odwróciły. Nakanishi miał dla Shiozakiego Lariato, po czym próbował Atlantidy, ale akcja przerwał Taniguchi. Po chwili zrobiło się chaotycznie, Nakajima miał dla Nakanishiego Missile Dropkick, ale sam dostał Yakuza Kicka od Nagaty. Kitamiya wparował do ringu i najpierw powalił Nagatę Spearem, a po chwili miał podwójną wersję dla Tenzana i Kojimy. Maybach i Shiozaki wykonali Nakanishiemu kombinację Back Suplex/Jumping Neckbreaker, a Go dołożył po chwili Orange Crush, lecz reszta weteranów NJPW przerwała pin. Po chwili zajęli się nimi Taniguchi i Nakajima, a Shiozaki w tym czasie spokojnie wykonał Nakanishiemu firmowy Go Lariat, co dało zespołowi NOAH wygraną.

 

Po walce cała ósemka kontynuowała brawl, a szczególnie gorąco zrobiło się pomiędzy Nakajimą a Nagatą. Nakajima za 2 tygodnie podejmuje Sugiure w walce o GHC Title, więc jeśli wygra, starcie jego z Nagatą w przyszłości wydaje się nieuniknione.

 

Zwycięzcy walki via pinfall – Team NOAH (11:50)

 

Ocena walki: **** (Bardzo byłem zdziwiony gdy Meltzer napisał że ta walka była znacznie lepsza od Triple Threat Matchu na No Mercy, ale jak się okazuje częściowo miał rację – walka znakomita. Jak można się było spodziewać feud NOAH/NJPW jest wielkim sukcesem, co pokazują reakcję fanów oraz liczba wyprzedanych biletów na galę. Shiozaki oczywiście rusza na tytuł NEVER Openweight i wkrótce czeka nas walka z Shibatą, natomiast ja osobiście bardzo chciałbym w przyszłości zobaczyć jeszcze jedną walkę Nagaty z Nakajimą, bo w ringu rozumieją się świetnie.)

 

Walka nr.4 – The Young Bucks (Matt Jackson & Nick Jackson) © vs David Finlay & Ricochet – IWGP Junior Heavyweight Tag Team Championship Match

 

Warto wspomnieć że Matt i Nick trzymają obecnie tytuły Tag Team także w PWG oraz po niedawnym świetnym Ladder War VI także w ROH.

 

Zaczęli Finlay i Matt, który zgolił swoje cudowne bokobrody. Matt splunął na Finlaya po nazwaniu go dzieciakiem, ale ten wściekle odpowiedział Running Forearmem. Szybka zmiana z Nickiem i Ricochetem, którzy popisali się bardzo efektowną sekwencją. Lepiej wyszedł z niej ten drugi, który po Arm Dragu wykonał Springboard Clothesline, po czym wraz z Finlayem dorzucili Double Dropkick dla obydwu rywali. Akcja przeniosła się poza ring, gdzie najpierw Ricochet próbował Fosbury Flopu i mimo iż nie trafił to efektownie wylądował na nogach. Akcja Bucksów też się nie powiodła bo Finlay wyrzucił Matta poza ring Baseball Slidem i sam zbierał się do jakiejś akcji poza ring, ale dostał podwójnego Superkicka od mistrzów. Bucksowie długo obijali Finlaya i gdy wydawało się że ten odpowie Uppercutem z górnej liny, to ci zdjęli go na matę i ten zaliczył nieprzyjemne lądowanie, po czym dostał też kombinację Cannonball/Enzuigiri. Niemiec w końcu wyrzucił Matta poza ring i wydawało się że dojdzie już do zmiany, ale Matt zdjął Ricocheta z krawędzi ringu i po chwili wykonał mu Powerbomba. Matt miał dla Finlay’a Spinning Back Elbow, ale ten odpowiedział European Uppercutem. Bucksowie próbowali wielokrotnie Back Suplexu, ale David za każdym razem lądował na nogach i za którymś razem udało mu się wykonać zmianę z Ricochetem, a ten od razu popisał się pięknym Springboard Crossbody, a po chwili kreatywnie wykonał za jednym razem DDT i Jumping Neckbreakera, a gdy obaj bracia wypadli z ringu zdecydował się na Sasuke Special! Po chwili Ricochet w stylu swego przyjaciela Tozawy najpierw nie trafił z kopniakiem, ale po chwili przeczołgał się pod rywalem by na koniec wykonać Bridging Regal-Plex. 1..2..kickout. W ringu znowu zjawił się Finlay, który został przywitany za pomocą asystowanego Shiranui, po czym Bucksowie dorzucili kombinację Shining Wizardów. Matt i Nick mieli też po Superkicku dla obu rywali, po czym przyszedł czas na Swanton Bomb na Davidzie. 1..2..kickout. Próba Meltzer Drivera, lecz Ricochet uratował Finlaya łapiąc Matta w powietrzu, po czym zaserwował mu Benadryllera! Finlay od siebie dorzucił też Fireman’s Carry Slam, który Ricochet zwieńczył Backbreakerem. 1..2..kickout. Finlay wykonał Finlay Roll a Ricochet był gotów dołożyć Shooting Star Press, ale nadział się na nogi Matta! Finlay długo musiał sam walczyć z Bucksami i nie wyszło mu to za dobrze, bo dostał Superkicka i było już bardzo blisko Meltzer Drivera, ale Ricochet podciął w porę Nicka. Matt miał dla Ricocheta Tornado DDT poza ringiem, po czym Bucksowie spokojnie wykonali More Bang For Your Buck Finlay’owi. 1..2..3.

 

Zwycięzcy walki via pinfall i nadal aktualni IWGP Junior Heavyweight Tag Team Champions – Young Bucks (12:44)

 

Ocena walki: *** ¾ (Kolejna bardzo dobra walka. Każdy świetnie się tu spisał, z Ricochetem tradycyjnie na czele, no ale nie ma się czemu dziwić, w końcu to wybryk natury. Obyśmy w końcu dostali w tym roku normalną walkę 2 na 2 o te tytuły, a nie znowu jakiś 3 albo 4 way..)

 

Walka nr.5 – Briscoe Brothers (Jay Briscoe & Mark Briscoe) © vs Guerillas Of Destiny (Tama Tonga & Tanga Roa) – IWGP Tag Team Championship Match

 

Zaczęli Mark i Tama Tonga. Briscoe przestraszył rywala swoją firmową pozą, po czym dołożył Shotgun Dropkick. W ringu zjawił się Roa i w pojedynkach siłowych świetne radził sobie z rywalami, ale Jay w końcu zaserwował mu Shoulder Block, a Mark dołożył Running Clothesline. G.O.D użyli jednak swoich sztuczek by przejąć kontrolę i chwilę dominowali walkę, ale już po chwili Jay skontrował Back Body Drop i wykonał Dropkick i próbował nawet Moonsaultu, ale Roa złapał go w powietrzu i wykonał Running Powerslam, a po chwili także coś na wzór Orange Crush. Tama dołożył Jumping Neckbreakera i Snap Suplex, po czym Roa postanowił osłabić Marka Chin Lockiem. Briscoe w końcu odpowiedział Pele Kickiem i zmienił się z Jay’em, a w ringu zjawił się też Tama Tonga, który na dzień dobry dostał Dropkick, a gdy G.O.D znaleźli się poza ringiem to Jay wykonał Suicide Dive na Tamie, a Mark dorzucił Running Blockbustera Roi. DEM BOYZ dorzucili kilka kreatywnych akcji zespołowych w ringu, zwieńczonych Exploder Suplexem od Marka. Roa przeszkadzał braciom, więc wyrzucili go z ringu, po czym wykonali kombinację Powerbomb/Jumping Neckbreaker, ale to nie wystarczyło na zwycięstwo. Roa wrócił jednak do ringu i powalił Marka Spearem, a Jay dostał Lariata. G.O.D właściwie skopiowali akcję rywali z przed chwili, bo powtórzyli oni kombinację Powerbomb/Jumping Neckbreaker. 1..2..kickout. Tama i Roa szykowali Double Superplex, ale do Marka dołączył Jay i długo wydawało się że to Briscoes wykonają Doomsday Device, ale Roa efektownie złapał brata w powietrzu i uratował go przed nieprzyjemnym lądowaniem. Po chwili Tama podrzucił Marka równie efektownie Back Body Dropem, a Roa złapał go i powalił Powerbombem. Tama poszedł za ciosem i dorzucił Gun Stun, a gdy to nie starczyło to G.O.D wykonali jeszcze Guerilla Warfare i to dało im wygraną.

 

Po walce Young Bucks pojawili się w ringu i postanowili chwilę poznęcać się na braciach Briscoes, ale na pomoc przybył im Tomohiro Ishii! Ishii poradził sobie z Mattem i Nickiem, ale nie dał rady G.O.D od których dostał Gun Stun oraz Guerilla Warfare. Ishii przy pomocy Young Lions opuścił arenę, a zadowolony Bullet Club świętował wygraną.

 

Zwycięzcy walki via pinfall i NOWI IWGP Tag Team Champions – Guerillas Of Destiny (14:00)

 

Ocena walki: *** ¼ (Tragedii nie bylo a walka ta nie odstawała tak bardzo od reszty jak można się było spodziewać. Można nawet rzec że jak na G.O.D było bardzo dobrze. Miejmy jednak nadzieje że przed Wrestle Kingdom stracą te pasy, bo po prostu nie zasługują na taką walkę na takiej gali.)

 

Przerwa w gali, podczas której jak można się było spodziewać wyświetlono kolejne promo o Timebomb, który poznamy już 5 Listopada na Power Struggle w Edion Arena w Osace.

 

Walka nr.6 – Los Ingobernables De Japon (Tetsuya Naito & EVIL & BUSHI & SANADA) vs Michael Elgin & KUSHIDA & Jay Lethal & Hiroshi Tanahashi

LIJ zaatakowali rywali jeszcze przed rozpoczęciem walki. Po chwili w ringu wykazać się mógł Lethal, który wykonał Triangle Dropkick Sanadzie, a dla Evila miał Lethal Combination. Czas na Tanahashiego, a ten zaserwował Evilowi Swanton Bomb. Tanahashi chciał pozbyć się pozostałej trójki z LIJ za pomocą efektownego Crossbody, ale ci złapali i dusili go wykorzystując nieuwagę sędziego. Teraz to Ingobernables w kontroli, Naito miał dla Tanahashiego Atomic Drop, a BUSHI dorzucił Missile Dropkick. Po chwili SANADA postraszył Tanę Dragon Sleeperem, ale ten udanie skontrował na Dragon Screw Neck Whip. Czas na Kushidę, który najpierw pozbył się Naito i Evila Wheel Kickiem, a po chwili zaserwował Bushiemu kombinację Hip Toss/Cartwheel Dropkick, po czym BUSHI wypadł z ringu, a KUSHIDA postanowił wykonać Tope Con Giro! Po chwili w ringu KUSHIDA próbował Hanspring Forearmu, ale BUSHI udanie skontrował to na Backstabbera. W ringu zjawili się Naito oraz Elgin. Big Mike wściekle rzucił rywala kilkukrotnie, po czym dorzucił serię Lariatów, a SANADA dostał Powerslam. Teraz czas na firmowy numer Elgina, czyli Double Fallaway Slam, tym razem ofiarami Naito i BUSHI. KUSHIDA ma jakiś problem z ręką, gdyż opatrują go lekarze, tymczasem LIJ przejęli kontrolę i dobrze radzili sobie z Elginem, który najwyraźniej ma jakiś problem z okiem po Dropkicku od Naito. Zrobiło się bardzo chaotycznie, Naito próbował Destino na Elginie, ale udało mu się zablokować, a Lethal zaserwował Tetsuyi Lethal Injection. Elgin dołożył Buckle Bomb oraz Elgin Bomb i przypiął mistrza!

 

Po walce też dużo się działo. Najpierw Elgin stanął na Naito i pozował z tytułem, po chwili Tanahashi brawlował z Sanadą poza ringiem, a na koniec LIJ zajęli się Kushidą, który dostał firmowego chairshota od Evila oraz MX od Bushiego. BUSHI wziął mikrofon i powiedział że jeśli KUSHIDA będzie zdolny do pojedynku, może dać mu walkę rewanżową. KUSHIDA opuścił arenę na noszach.

 

Zwycięzcy walki via pinfall – Team Elgin (10:50)

 

Ocena walki: *** ½ (Mam wrażenie że panowie szykowali tu coś jeszcze, ale problemy Kushidy i Elgina niejako zmieniły ich plany i postanowili nieco skrócić pojedynek, co poskutkowało w tym, że walka nie była aż tak dobra jak można się było spodziewać. Mimo wszystko starcie jak zawsze to bywa z pojedynkami NJPW vs LIJ bardzo dobre, a w dodatku po walce też nieco się działo. Jak widać Elgin dostanie na Power Struggle rewanż, podobnie z Kushidą, a Tanahashi zmierzy się z Sanadą.)

 

 

Walka nr.7 – Katsuyori Shibata © vs Kyle O’Reilly (w/Bobby Fish) – NEVER Openweight Championship Match

Publika w znacznej większości za Shibatą. Początek dosyć spokojny, po chwili działo się trochę w parterze. Shibata postraszył nawet rywala Knee Barem, ale ten zdążył złapać się lin, a po chwili mistrz próbował też Penalty Kicku, ale O’Reilly po raz kolejny zdołał uciec. Shibata skupił się teraz na ręce rywala, próbował nawet Cross Armbreakera, lecz O’Reilly po raz kolejny był w stanie się uniknąć. Teraz to Kyle po Forearmie kopniakiem powalił Shibatę, po czym dołożył kilka Palm Strike’ów w parterze i teraz to on zapiął Cross Armbreakera, ale Shibata doczołgał się prędko do lin. O’Reilly postanowił skupić się teraz bardziej na zabandażowanym ramieniu Shibaty, używając do tego różnorodnych akcji, a po chwili dorzucił też firmową kombinację Ax & Smash, a także Backdrop Suplex, po którym zapiął Knee Bar. Kyle serwował rywalowi kopniaka za kopniakiem, ale ten jasno dał mu znać że nie robi to na nim wrażenia. Shibata zablokował jednego z kopniaków i zamroczył rywala Forearmem, po czym dorzucił Running Yakuza Kick, serię Forearmów w narożniku i firmowy Corner Low Dropkick, a na koniec także Double Arm Suplex – 2 count. Shibata postanowił zapiąć Octopus Hold na cześć wuja Inokiego, po czym przeszedł do Manji Gatame, ale O’Reilly doczołgał się do lin. Panowie weszli w wymianę Yakuza Kicków i Shibata postanowił po jednym z nich założyć gilotynę, ale O’Reilly ładnie się wydostał i po chwili uniknął w dodatku słynnego już Headbuttu kolanem, a do tego sam wykonał Capture Suplex. 1..2..kickout. Teraz to Kyle osłabił rywala gilotyną, po czym wykonał Vertical Drop Brainbuster! 1..2..kickout! O’Reilly błyskawicznie przeszedł do Triangle Choke’u, a po chwili próbował nawet Cross Armbreakera, ale Shibata szybko doczołgał się do lin. Chwile pozniej Shibata wykorzystał moment nieuwagi rywala i zapiął Sleeper Hold i po chwili zdecydował się na Backdrop Suplex! O’Reilly wstał jednak szybko i odpowiedział German Suplexem, lecz Shibata równie szybko odpowiedział tym samym! Kyle teraz zaskoczył mistrza Rolling Forearmem, ale ten odpowiedział Penalty Kickiem! Shibata był jednak zbyt zmęczony żeby próbować pinu. Po chwili panowie częstowali się Forearmami w parterze, a zaraz przeszli też do Elbow Strike’ów, a na koniec obaj upadli po podwójnym Yakuza Kicku. O’Reilly pierwszy doszedł do siebie i nie marnując czasu powalił Shibatę Lariatem, ale ten odkopał przy 1! Kyle dorzucił zatem Penalty Kicka! 1..2..KICKOUT! O’Reilly poczęstował Shibby’ego kopniakami, ale ten odpowiedział serią Palm Strike’ów i Backfistów, po czym zapiął Sleeper Hold, a po chwili poszedł za ciosem i dorzucił Penalty Kick, a na koniec zapiął Rear Naked Choke, a O’Reilly wkrótce odpłynął, więc sędzia musiał zakończyć walkę!

 

Po walce Shibata popisał się ładnym gestem, gdy pomógł Kyle’owi wstać. Panowie wymienili ukłony, Shibata uścisnął również dłoń Fishowi, po czym cała trójka miała dla siebie jeszcze kilka miłych słów. Smoki opuściły ring, tymczasem pojawił się w nim Go Shiozaki! Reakcja publiki oczywiście mieszana, tymczasem gwiazdor NOAH stanął twarzą w twarz z Shibatą. Shibby odepchnął Shiozakiego, a Go miał dla niego jeszcze kilka ostrych słów po czym sam opuścił ring. Nagle od tyłu Shibatę zaatakował jednak EVIL, który zaskoczył go firmowym STO! EVIL złapał pas i dał ewidentnie Shibacie znać w co celuje, po czym położył pas na obolałym Shibacie i sam opuścił ring. Dwóch challengerów zbudowanych w przeciągu 3 minut, no nieźle..

 

Zwycięzca walki via TKO i nadal aktualny NEVER Openweight Champion – Katsuyori Shibata (19:45)

 

Ocena walki: **** ½ (O panie, ależ to było kapitalne. Z początku spokojny grappling i nie zapowiadało się tu na jakiś klasyk, ale później się nam rozkręcili i ostatnie minuty po prostu fenomenalne. Ogólnie ten eksperyment ze smokami w dywizji Heavyweight w NJPW wypadł bardzo dobrze i liczę na to iż zostanie tak na stałe, szczególnie w przypadku Kyle’a, który jest po prostu znakomitym pro-wrestlerem. Angle po walce też świetny, jak widać najpierw EVIL, a potem pewnie Shibata-Shiozaki na Wrestle Kingdom..)

Promo walki Omega-Goto.

 

Walka nr.8 – Kenny Omega © (w/Young Bucks) vs Hirooki Goto – IWGP Heavyweight Title #1 Contendership Match

Goto tym razem nie patyczkował się i zaatakował Omegę krótko po gongu, używając przy okazji jego walizki do wykonania DDT. Akcja szybko przeniosła się poza ring, gdzie Goto znów okazał się nieco mądrzejszy od rywala, gdy najpierw uniknął Quebrady poza ringiem, a po chwili skontrował próbę Powerbombu na Snap Suplex na podłodze. W ringu Goto zaserwował rywalowi kilka kopniaków oraz Corner Lariat, ale Omega skontrował próbę Bulldogu na Kotaro Crusher. Kenny wyrzucił Goto z ringu Baseball Slidem po czym zagadał sędziego, a Bucksowie w tym czasie poczęstowali Goto Superkickami. Do akcji wszedł stół, który Kenny wykorzystał do Double Foot Stompu. W ringu Omega dorzucił Missile Dropkick, po czym zapiął Camel Clutch. Goto dostał się jednak do lin, a po chwili przewidział zamiary Omegi i uniknął kilku szarż w narożniku i w końcu odpowiedział kopniakiem. Hirooki dorzucił jeszcze Rolling Wheel Kick oraz Saito Suplex – 2 count. Goto próbował German Suplexu, ale Omega wylądował na nogach i splunął na niego, po czym zebrał się na Finlay Roll oraz Moonsault. Goto starał się odpowiedzieć Forearmami, ale za którymś razem wpadł na na Frankensteinera, po którym wyleciał z ringu. Matt i Nick zaczęli klepać w matę w rytm terminatora, a to znaczy że czas na Tope Con Giro! Omega zagadał sędziego udając kontuzję nogi, tymczasem Bucksowie ustawili Goto na stole i Omega był gotowy do jakiejś akcji, ale kolegę z CHAOS uratował YOSHI-HASHI, który zajął się Jacksonami, tymczasem Goto i Omega wymieniali się Forearmami nad będącym poza ringiem stołem. Akcja przeniosła się na liny, gdzie Omega szykował chyba Superplex, ale Goto obronił się Headbuttem i sam wykonał Avalanche Kaiten! 1..2..kickout. Omega odpowiedział jednak Pumphandle Backbreakerem, po czym próbował Powerbombu na stół poza ringiem, a gdy to się nie udało to zachciało mu się Springboardu, lecz Goto w odpowiednim momencie pchnął go poza ring i ten spadł prosto na stół! Goto poszedł jeszcze za ciosem i dorzucił Discuss Lariat oraz Ushigoroshi! 1..2..kickout. Goto zapiął Sleeper Hold i Omega tak jak w G1 chciał wydostać się wspinając się na liny, ale tym razem Goto nie dał się nabrać, a po chwili wykonał Reverse Ushigoroshi. Omega chciał ponownie zaskoczyć rywala, tym razem szykował Shiranui, lecz Goto zablokował i po chwili wykonał Shouten Kai! 1..2…KICKOUT. Goto poszedł za ciosem i szykował GTR, ale Omega skontrował na Victory Roll! 1..2..kickout. Omega dorzucił jeszcze Tiger Knee Strike oraz Snap Dragon Suplex, ale był zbyt zmęczony żeby próbować pinu. Gdy obydwaj wstali to Goto wykonał Headbutt z zaskoczenia i szykował chyba Lariat, ale Omega zaskoczył go V-Triggerem, po czym dorzucił jeszcze Aoi Shoudou! 1.2..kickout! Omega poszedł za ciosem i wykonał kolejnego V-Triggera, po czym uniósł Goto na Electric Chair Drop i mimo wielu prób wydostania się rywala udanie wykonał One Winged Angel! 1..2..3! Omega już chyba oficjalnie zatem w main evencie Wrestle Kingdom.

 

Zwycięzca walki via pinfall – Kenny Omega (22:01)

 

Ocena walki: **** ½ (Zupełnie inna walka od tej poprzedniej, ale mniej więcej tak samo świetna, prawie tak dobra jak ta z finału G1. Bardzo dobrze opowiedziana historia z desperacją Goto, który znowu jednak przegrywa i o ile pewnie wygra wkrótce coś typu tytuły TT czy pas NEVER, to wypada zadać sobie pytanie czy faktycznie kiedykolwiek dotknie tego najważniejszego tytułu..)

 

Promo main eventu.

 

Main Event: Kazuchika Okada © (w/Gedo) vs Naomichi Marufuji (w/Go Shiozaki & Katsuhiko Nakajima & Maybach Taniguchi & Masa Kitamiya) – IWGP Heavyweight Championship Match

Publika bardzo gorąca i już na początku czuć że przed nami świetna walka.

 

Zaczęliśmy od świetnie wyglądającego chain-wrestlingu, w którym lepszy okazał się challenger, który próbował Arm Baru, lecz Okada dostał się do lin. Kazek odpowiedział szybko Back Body Dropem, po czym dorzucił Neckbreakera i postanowił zwolnić nieco tempo Chin Lockiem, a gdy mu się znudziło zaserwował Marufujiemu Basement Dropkick. Akcja przeniosła się poza ring gdzie role się odwróciły, bo Maru skontrował Irish Whip i po chwili efektownie posłał Okadę w barierki ładnym Bulldogiem z efektownym skokiem w dodatku. Maru dorzucił jeszcze ładnie wyglądającego kopniaka, po czym akcja wróciła do ringu, gdzie gwiazdor NOAH częstował Okadę swymi firmowymi Chopami raz za razem, ale ten w końcu odegrał się Running Back Elbowem. Kazek zebrał się także na DDT i gdy Marufuji próbował odpowiedzieć akcją z lin, Okada zaskoczył go Standing Dropkickiem, po którym ten wyleciał z ringu! Akcja ponownie przeniosła się więc poza ring, gdzie Marufuji chciał zaskoczyć przeciwnika za pomocą Shiranui przy użyciu barierek, ale Okada odczytał jego zamiary i rzucił go za barierki w okolice krzeseł i po European Uppercucie zdecydował się na efektowne Running Crossbody! Z powrotem w ringu Okada nie trafił jednak z szarżą w narożniku i padł ofiarą kombinacji świetnych kopniaków rywala, który po chwili dołożył też Cartwheel Dropkick. Marufuji próbował Suplexu na będącym na krawędzi ringu Okadzie, ale po chwili on także tam się znalazł i zdecydował się na APRON PILEDRIVER! Ło panie. Okada ledwo co wrócił przed wyliczeniem, ale w ringu wpadł prosto na Coast To Coast Guillotine Leg Drop! Okada odpowiedział jednak Flapjackiem, po czym próbował Shotgun Dropkicku, ale Marufuji zrobił świetny unik, lecz po chwili i tak wpadł na Reverse Neckbreakera. Kazimierz dorzucił jeszcze Diving Elbow Drop i mamy firmową pozę, lecz próba Rainmakera skontrowana przez Maru na ciekawe połączenie Cross Armbreakera a Triangle Chokiem. Okada dostał się do lin, a więc Marufuji stwierdził że czas na Shiranui, lecz Okadzie udało się zrobić unik, a po chwili zaskoczył rywala brutalnie wyglądającym Shotgun Dropkickiem, a Marufuji zaliczył lot przez ¾ ringu. Obydwaj panowie długo zbierali siły, a gdy wrócili do sił to doszło do wymiany na Chopy i Forearmy, z czego lepiej wyszedł oczywiście Marufuji. Maru za pierwszym razem uniknął Dropkicku Okady, ale za drugim razem nie przewidział jego zamiarów i wpadł prosto na firmowy Dropkick! Okada próbował Tombstone’u, ale Marufuji zaskoczył go kopniakiem i szykował Shiraniu, ale Okada zatrzymał go i powalił German Suplexem, po czym mamy próbę Rainmakera, lecz Marufuji obronił się za pomocą Ko-Oh! W narożniku Marufuji dołożył kolejny firmowy Knee Strike, po czym poszedł za ciosem i wykonał Shiranui! 1..2..KICKOUT! Marufuji próbował Pole Shiftu, a gdy to się nie powiodło to zaserwował Okadzie Thrust Kicka, po czym znowu szykował Shiranui, lecz tym razem Okada się nie dał i sam zaskoczył go Short-Arm Lariatem! Próba Rainmakera skontrowana na Small Package, a kolejna na Ko-Oh! Marufuji dołożył jeszcze jednego i liczył na trzeciego, ale Okada złapał go w powietrzu i wykonał Tombstone Piledrivera! Kazek po raz kolejny uniósł rywala na Tombstone, lecz tym razem się rozmyślił i zamiast tego wymierzył EMERALD FLOWSION. Łoż Kurwa. Okada poszedł za ciosem i dopełnił formalności Rainmakerem, a to dało mu oczywiście zwycięstwo!

 

Marufuji opuścił arenę przy pomocy ziomków z NOAH, tymczasem Gedo złapał za mikrofon. Mówił wszystkim, że nikt nie może zatrzymać Okady. Dawać mu tu Bullet Club i tego typa który ma kontrakt.

 

Zjawił się więc i on, Kenny Omega. Kiedy patrzy na Okadę, robi mu się niedobrze. Dosłownie wszystko Okada dostał w prezencie, od federacji i od niego (Gedo). Mus i przyznać że Kazek jest świetnym mistrzem, świetnym wrestlerem. Ale Omega zabierze mu wszystko, wygra i potraktuje go jak małą dziwkę, jak zrobili to w Ameryce (oczywiście chodzi o TNA).

 

Okada wie, że Omega pokonał Naito i Tanahashiego. Ale on jest lepszy, on jest na zupełnie innym poziomie i pokaże to Omedze w Tokyo Dome. Na koniec oczywiście mistrz powiedział to co zawsze i przy spadającym konfetti świętował wygraną.

 

Zwycięzca walki via pinfall i nadal aktualny IWGP Heavyweight Champion – Kazuchika Okada (28:41)

 

Ocena walki: **** ¾ (Poprzednie dwie walki postawiły poprzeczkę bardzo wysoko, ale Marufuji i Okada sprostali wyzwaniu i odpowiedzieli jedną z najlepszych walk w roku. Świetnie sprzedana historia, znakomita publika, masa świetnych i kreatywnych spotów, a ostatnie 2 minuty to po prostu magia. Walka godna main eventu w Sumo Hall, to trzeba zobaczyć.)

 

Ocena gali: **** ¾ (Gdyby nie WK10, nazwałbym to bezkonkurencyjną galą roku. Mimo wszystko King Of Pro Wrestling to show które trzeba zobaczyć. Brak słabych punktów, zaczęło się od dobrych walk wieloosobowych, przez bardzo dobry midcard po kapitalne 3 ostatnie pojedynki. Do tego odwalono kawał dobrej roboty w podbudowie na Power Struggle i też już po części Wrestle Kingdom.)

Obecna karta na Power Struggle wygląda tak:

 

*Finał Turnieju Super Juniors Tag Team

 

*BUSHI vs KUSHIDA o tytuł Juniorów

 

*G.O.D vs Ishii & YOSHI-HASHI o tytuły TT

 

*Shibata vs EVIL o tytuł NEVER Openweight

 

*Tanahashi vs SANADA

 

*Naito vs Elgin o tytuł IC

 

Do tego GBH vs Marufuji & Yano o tytuły GHC Tag Team oraz Shibata vs Shiozaki w non-title matchu zapowiedziano na NOAH Great Voyage In Yokohama na 10.23

 

RainMakerF7