Skocz do zawartości
  • Dołącz do najstarszego forum o pro wrestlingu w Polsce!  

     

     

New Japan Pro Wrestling - Dyskusja Ogólna


Rekomendowane odpowiedzi


  • Posty:  1 364
  • Reputacja:   0
  • Dołączył:  15.07.2013
  • Status:  Offline

Wrestle Kingdom 15 Night 1

 

Odbyło się Wrestle Kingdom więc odkopmy ten zapomniany temat :twisted:

W tym roku znów dwa dni... co staje się złym nawykiem ze strony NJPW. W przypadku Wrestlemanii ten zabieg ma sens... WM'ka i tak co roku trwa 6 godzin, podzielenie jej na dwa mniejsze show ułatwia oglądanie i pozwala każdej walce w karcie pooddychać. Wrestle Kingdom nigdy nie miało tego problemu. Jeśli już to właśnie plusem tego show było to, że od jednego brzegu po drugi wypchane było akcją. Same walki na szczycie, same ważne feudy. Podzielenie gali na dwa odrębne show trochę ten koncept rozwadnia. W tym roku uniknęliśmy tag team matchy, które stanowią prelude kolejnego show... ale też pojawiły się walki, które nie powinny mieć tu miejsca.

Zacznę może od stage'u a ten mi bardzo przypadł do gustu. Właściwie cholera wie jak opisać tę konstrukcję ale wyglądała potężnie. A ja zawsze preferowałem stage'e Wrestle Kingdom, które składały się z wielu mniejszych ekranów od tych, które składały się z jednego dużego(a taką NJPW miało manierę w ostatnich latach). Do tego animowana rampa, która staje się coraz popularniejsza u zachodnich rywali zawitała też do Japonii. Ogólnie rzecz ujmując - ładnie. Najlepszy stage od lat.

 

IWGP Jr. Heavyweight Championship no.1 contenders match: Super J-Cup Winner El Phantasmo vs Best of the Super Juniors Winner Hiromu Takahashi

Phantasmo z nowym theme songiem. Na pierwszy odsłuch - brzmi lepiej od poprzedniego.

Pojedynek zawiódł. Nie mam co do tego wątpliwości bo oczekiwałem od tej dwójki wysokich lotów i jeszcze wyższego tempa. Poza jednym przepięknym moonsaultem od Phantasmo nie dostałem z tego nic. Było wolno i siermiężnie. Przyspieszyli trochę w końcówce ale to już było too little too late. Zakończenie przez roll up, Hiromu idzie dalej. Zaskoczenia nie ma... nie wierzyłem w to, że pójdą w walkę dwóch członków Bullet Club drugiego dnia.

 

IWGP Heavyweight Championship Match: Dangerous Tekkers© vs Guerillas of Destiny

Walka dwóch heelowych teamów na największej gali roku. Czterech zawodników, którzy do zatańczenia potrzebują dobrego partnera. Nic nie wskazywało na to, że ta walka może być lepsza od starcia juniorów... a była. Konkretnie się rozkręcili, po wolniejszym wstępie pełnym heelowania ze strony obydwóch drużyn przyszedł dłuższy okres porządnego tag team wrestlingu z paroma fajnymi near fallami. Podobało mi się, New Japan umie w heel vs heel. GoD biją rekord ilości reignów z pasami Tag Team. Niech mają. Lepszych teamów tam i tak nie ma.

 

Przed walką o kontrakt na walkę o pas US na titantronie pojawia się... Jon Moxley! Po raz pierwszy od lutego zeszłego roku. Zapowiada, że jest gotowy na zwycięzcę... rychło w czas. Nie mogę powiedzieć, że się jaram. Prawdopodobnie tytuł powinien zostać zwakowany dawno temu ponieważ Mox panuje już równy roczek a złota bronił dwa razy ;). Ale cóż, jego walka z Kentą może być ciekawa.

Match for IWGP US Heavyweight Championship Right to challange contract: KENTA vs Satoshi Kojima

Uwielbiam oglądać wejściówkę Kenty... to tak słowem wstępu.

Anglojęzyczni komentatorzy bardzo zachwalali Kente. Mówili, że na czas gdy Moxleya nie ma to na dobrą sprawę on jest US Champem i broni tymczasowego mistrzostwa jak na champa przystało. Zdziwiło mnie to trochę bo to face'owi komentatorzy, którzy właśnie wylizali dupę do czysta do bólu heelowemu Kencie... ale niech im będzie, przyjemnie się słuchało.

Ktoś by pomyślał, że to będzie walka godna przewinięcia i fakt, promocji to to nie miało żadnej i nie powinno się znaleźć w karcie Tokyo Dome ale od początku wiedziałem, że pojedynek będzie przynajmniej dobry. Satoshi Kojima jest przedstawicielem różnicy między legendami w WWE a legendami w NJPW. Różnica jest taka, że legendy w NJPW wciąż dają radę i bez problemu wyrabiają za młodszymi talentami w rosterze(plus służą do promowania a nie do grzebania ale to już na marginesie). Nie był to pojedynek na najwyższym poziomie... ale też nie oczekiwałem tego po starciu ze środka karty. 15 minut dobrego wrestlingu, nie mniej nie więcej. Obejrzeć można.

 

Great O-Khan vs Hiroshi Tanahashi

Właściwie pierwsza walka O-Khana, którą obejrzałem no i... gość nie powalił. Dostał czas na pokazanie się na tle samego Asa, to mógł być star making performence... ale opuścił piłkę. Przynajmniej gimmick jest ciekawy. Jedno za co można na pewno pochwalić NJPW to to, że nie ściągają spowrotem ludzi wysłanych na "excursion" dopóki nie będą mieli na nich konkretnego pomysłu. Nowy gimmick byłego Tomoyuki Oki bez wątpienia jest jakimś pomysłem.

Jedynym co mi przychodzi do głowy przy opisie tej walki to starcie Tanahashiego z Jay'em White'em na WK12. Bliźniacza sytuacja, Tanahashi... i człowiek, który nie jest jeszcze gotowy do rywalizacji na tym poziomie. Ostatecznie Switchblade się rozwinął i ma swoje miejsce w main evencie... zobaczymy jak będzie z O-Khanem. Na razie mnie nie przekonuje. No i ma finisher, który jest spoko tylko gdy wykonuje go ktoś dwa razy większy. Nie mógł tego wygrać. Hiroshi zwycięża pierwszy singles match od Climaxa.

 

Kazuchika Okada vs Will Ospreay

Ospreay też dostał nowy theme song! Nice. Elevated było lepsze ale rozumiem skąd ta zmiana a nowa nuta też jest przyzwoita.

Bez wątpienia walka gali. Były mocne spoty, była między nimi historia a w końcówce były emocje. Gdy Ospreay wykonał Rainmakera to mnie mieli. Świetny near-fall i kick-out w ostatniej możliwej milisekundzie od Okady. To co może ściągać ten pojedynek trochę w dół to nieustanne próby zapięcia Money Clipu przez Kazu. Spędzili trochę czasu w zeszłym roku promując tego suba na mocarny finisher i bez wątpienia może on położyć każdego ale nawet gdy publika nie może chantować to można było wyczuć ich zawód za każdym razem gdy zamiast Rainmakera Okada zapinał swój rest hold... to znaczy submission. Ostatecznie... Okada wins LOL. Zawód? Poniękąd. Oczywiście, że powinni dać wygrać Ospreayowi ale można się było spodziewać tego, że do tego nie dojdzie mając w pamięci ostatatnich parę gal w Tokyo Dome i to jak skończyły się one dla Okady. Miejmy nadzieję, że Will dostanie jeszcze swój moment i w końcu pokona Kazuchikę... tym razem czysto.

 

IWGP Heavyweight & IWGP Intercontinental Championship Match: Tetsuya Naito© vs Kota Ibushi

No nie był to najlepszy bój między tą dwójką. Oczywiście licznik head bump'ów podbili, parę popierdolonych spotów zrobili(szczególnie w pamięć zapadła pojebana hurricanrana z krawędzi ringu na podłogę) ale nie ma to podjazdu do choćby ich walki z Climaxa sprzed paru lat. W końcówce już strzelali w siebie wszystkim, kick-out'y po finisherach leciały jak bym nie oglądał NJPW tylko WWE. Niestety mimo, że do końca nie byłem pewien zwycięzcy to żaden z nich nie przyniósł mi emocji. Destino oraz Kamigoye nie są w New Japan dobrze chronionymi finisherami, powszechnym faktem jest to, że w pojedynku każdy z nich zostanie odkopany przynajmniej raz. Właściwie są to chyba dwa najsłabsze finishery w całej fedce(większość wciąż ma feeling, że jeden wystarczy by skończyć). Pierwsze kick-out'y były formalnością, kolejne już tylko irytowały bo były dalszym osłabianiem dobrych akcji, które nie powinny być tak słabe.

Wynik satysfakcjonujący. Właściwie kto by tu nie wygrał to byłbym zadowolony. Ibushi double champem. Nareszcie. Fajny moment po walce gdy Ibushi chciał znów przypinać Naito bo nie wierzył, że to już koniec... nie wierzył w to, że jego ciężka droga wreszcie dobiegła końca i osiągnął swój cel. Nie musi już walczyć... jest na szczycie. Podobało mi się to.

Na horyzoncie jest już jednak pierwsze duże wyzwanie - Jay White. Lubię Switchblade'a ale mam nadzieję, że nie zabiorą Golden Starowi tego momentu za szybko. Niech trochę ten pas potrzyma... droga była długa i wyboista. Zasługuje na to.

 

Pierwsza noc Wrestle Kingdom choć nie bezbłędna to wciąż dobra. Walki wieczoru mimo wszystko dostarczyły. Ospreay-Okada to bez wątpienia showstealer, natomiast Naito-Ibushi czysto ringowo było bardzo dobre i zakończyło się feel good momentem, po prostu zabrakło emocji. Undercard mocny, zawiodły walka juniorów i walka Tanahashiego... w ramach rekompensaty jednak walka o pasy Tag Team przebiła oczekiwania. Powiedziałbym, że gala na 3+.

Odnośnik do komentarza
https://forum.wrestling.pl/topic/42823-new-japan-pro-wrestling-dyskusja-og%C3%B3lna/page/35/#findComment-445038
Udostępnij na innych stronach

  • 1 rok później...

  • Posty:  4 561
  • Reputacja:   583
  • Dołączył:  26.06.2006
  • Status:  Offline
  • Urządzenie:  Android

Krótko po Nowym Roku odbędzie się największe wrestlingowe wydarzenie w Japonii, Wrestle Kingdom. Potwierdzono już ostateczną kartę:


http://www.purolove.com/images/poster/njpw/njpw04012023.jpg http://www.purolove.com/images/poster/njpw/njpw04012023b.jpg


NJPW "WRESTLE KINGDOM 17 IN TOKYO DOME", 04.01.2023 (WPW/TV Asahi Ch. 2/NJPW World)

Tokyo Dome


Pre-Show:

0. Exhibition Match: Ryohei Oiwa vs. Oleg Boltin

0. KOPW 2023, New Japan Rambo:

0. Antonio Inoki Memorial Match: Yuji Nagata, Satoshi Kojima & Togi Makabe vs. Tatsuji Fujinami http://www.purolove.com/images/logos/small/dradition.jpg, Minoru Suzuki & Tiger Mask


Main Card:

1. IWGP Jr. Heavyweight Tag Team Title: TJP & Francesco Akira © vs. YOH & Lio Rush

2. IWGP Women's Title: KAIRI © vs. Tam Nakano http://www.purolove.com/images/logos/small/stardom2.jpg

3. IWGP Tag Team Title: Cash Wheeler http://www.purolove.com/images/logos/small/aew.jpg & Dax Harwood http://www.purolove.com/images/logos/small/aew.jpg © vs. Hirooki Goto & YOSHI-HASHI

4. NJPW WORLD TV Title Tournament - Final: Ren Narita vs. Zack Sabre Jr.

5. NEVER Openweight Title: Karl Anderson http://www.purolove.com/images/logos/small/wwe2.jpg © vs. Tama Tonga

6. Keiji Muto New Japan Pro-Wrestling Last Match: Keiji Muto http://www.purolove.com/images/logos/small/noah3.jpg, Hiroshi Tanahashi & Shota Umino vs. Tetsuya Naito, SANADA & BUSHI

7. IWGP Jr. Heavyweight Title, 4 Way Match: Taiji Ishimori © vs. Hiromu Takahashi vs. El Desperado vs. Master Wato

8. IWGP US Heavyweight Title: Will Ospreay © vs. Kenny Omega http://www.purolove.com/images/logos/small/aew.jpg

9. IWGP World Heavyweight Title: Jay White © vs. Kazuchika Okada


Przyznam, że jest to pierwsza gala od czasu pre-2020, którą z chęcią zobaczę od początku do końca. Niestety, protokoły pandemiczne wycofujące fanów z aren oraz ciągnący się jak flaki z olejem zakaz chantów na galach skutecznie zbiły mój entuzjazm jeżeli chodzi o śledzenie gal New Japan w ciągu ostatnich dwóch lat. Ta gala ma być inna, nie luzują obostrzeń całkiem, ale wpuszczą więcej fanów do stadionu i dozwolone będzie werbalne dopingowanie w ringu. Wyjdzie mniej więcej jak podczas WrestleManii 37 na Florydzie, także to ogromny krok ku powrotu do normalności.


Karta jest dosyć wyjątkowa, bo pierwszy raz w historii na jednej gali wystąpią zawodnicy zakontraktowani w WWE i AEW - chodzi oczywiście o Andersona i Omegę.


Poza tym na gali w głównej karcie wystąpią po raz pierwszy kobiety, a także pojawić ma się sama Sasha Banks!


Keiji Muto stoczy pożegnalną walkę w New Japan, a także fajnym akcentem uczczą pamięć założyciela, Antonio Inokiego, dedykując mu wieloosobową walkę w której pojawi się sam Tatsumi Fujinami.


Anderson/Tonga budowane jest od kilku miesięcy i z powrotem tego pierwszego do WWE nie obyło się bez kontrowersji.


FTR/Goto & Hashi powinno dać radę. Ciekawe, czy skroją FTR z kolejnych pasów?


Okada/White będzie zapewne na bardzo wysokim poziomie, ale widziałem to już stanowczo za dużo razy i średnio mnie to w tym wydaniu interesuje.


Omega/Ospreay to najciekawsza walka całej gali. Omega wraca do New Japan po raz pierwszy od kontrowersji związanych z powstaniem AEW i historia między dwoma bohaterami dojrzewała na twitterach od lat. Krótki tegoroczny epizod w AEW z okazji turnieju o pasy Trios był dosyć gorący, także można się spodziewać bardzo dobrej walki i wielu nagród. :P


Jakie są Wasze oczekiwania co do tej gali?

Edytowane przez IIL
Odnośnik do komentarza
https://forum.wrestling.pl/topic/42823-new-japan-pro-wrestling-dyskusja-og%C3%B3lna/page/35/#findComment-448897
Udostępnij na innych stronach


  • Posty:  189
  • Reputacja:   41
  • Dołączył:  06.02.2014
  • Status:  Offline
  • Urządzenie:  Windows

Zaraz zaraz... tzn. tam ludzie nie mogą dopingować? Mają siedzieć i oglądać w ciszy jak w kinie czy teatrze? To jest tak absurdalne, że aż nie wiem czy to nie pierwszy kwietnia. Myślałem, że tylko Chiny jeszcze bawią się w wiruska.


Nigdy nie oglądałem NJPW, ale patrząc na kartę i po tym co niektórzy odwalali w AEW to na pewno zerknę na Omegę z Ospreyem i White'a z Okadą. Do tego chętnie się przekonam ile jest prawdy z Sashą, a i FTR nie powinni zawieść.

Odnośnik do komentarza
https://forum.wrestling.pl/topic/42823-new-japan-pro-wrestling-dyskusja-og%C3%B3lna/page/35/#findComment-448898
Udostępnij na innych stronach


  • Posty:  377
  • Reputacja:   164
  • Dołączył:  12.10.2021
  • Status:  Offline
  • Urządzenie:  iPhone

Ja do New Japan mam jakiś wewnętrzny uraz. W sensie nie widzę sensu w oglądaniu tej federacji, kiedy tak na poważnie nie mam ochoty oglądać 90% ich gal. Jedyne co mógłbym obejrzeć to Climaxy, Wrestle Kingdom no i od biedy Dominiony czy inne tego typu gale dobrze się zapowiadające. Reszta to są (nie)zbędne przystanki, które obchodzą chyba tylko Japończyków z danych miast, takie odnoszę wrażenie. Chyba z tą galą nie będzie inaczej, w sensie - poprzednie edycje WK sprzed kilku nawet już kilkunastu lat niż te sprzed 2-3 wraz z tą co odbędzie się po nowym roku. Owszem, spojrzę na raporty, poczytam na temat gali, ale obejrzeć jej nie obejrzę, przynajmniej nie na ten moment.
Odnośnik do komentarza
https://forum.wrestling.pl/topic/42823-new-japan-pro-wrestling-dyskusja-og%C3%B3lna/page/35/#findComment-448899
Udostępnij na innych stronach


  • Posty:  4 561
  • Reputacja:   583
  • Dołączył:  26.06.2006
  • Status:  Offline
  • Urządzenie:  Android

Zaraz zaraz... tzn. tam ludzie nie mogą dopingować? Mają siedzieć i oglądać w ciszy jak w kinie czy teatrze? To jest tak absurdalne, że aż nie wiem czy to nie pierwszy kwietnia. Myślałem, że tylko Chiny jeszcze bawią się w wiruska.

 

Niestety. W Japonii, jak i wielu innych krajach Azji, obostrzenia związane z covid były/są o wiele bardziej szczelne niż chociażby tutaj w Europie czy w Amerykach i dopiero teraz luzują przepisy. Wcześniej fani mogli jedynie klaskać... :roll:


@HeymanGuy - New Japan ma system trasowy, a nie znany z US schemat tygodniówki + ppv. Nie ma tutaj parcia, ani w głównej mierze sensu oglądania wszystkich pomniejszych gal klasy b i c po drodze. Najważniejsze są ppv na które zwykle warto było poświęcać czas i grubsze gale między nimi w Korakuen, itp.

Edytowane przez IIL
Odnośnik do komentarza
https://forum.wrestling.pl/topic/42823-new-japan-pro-wrestling-dyskusja-og%C3%B3lna/page/35/#findComment-448901
Udostępnij na innych stronach


  • Posty:  3 068
  • Reputacja:   603
  • Dołączył:  22.12.2009
  • Status:  Offline
  • Urządzenie:  Windows

IIL, tak z czystej ciekawości, bo śledzisz mniej lub bardziej New Japan - nie irytuje Cię przesadne od jakiegoś czasu wydłużanie niektórych walk w NJPW i nie mówię tu tylko o ME? Pamiętam, że jak raz sprawdzałem coś latem to w karcie znalazły się dwie walki ok. 40 minutowe, a to już lekka przesada. Nie wiem czy to norma czy po prostu mój pech :D Edytowane przez MattDevitto
Odnośnik do komentarza
https://forum.wrestling.pl/topic/42823-new-japan-pro-wrestling-dyskusja-og%C3%B3lna/page/35/#findComment-448903
Udostępnij na innych stronach


  • Posty:  4 561
  • Reputacja:   583
  • Dołączył:  26.06.2006
  • Status:  Offline
  • Urządzenie:  Android

@MattDevitto - nie miałem z tym problemu, gdy warunki na galach były normalne. Jak pisałem wyżej, nie oglądałem za dużo New Japan od kiedy eventy organizowane były bez widowni bądź interakcje fanów ograniczone były jedynie do oklasków.

Zdaję sobie sprawę, że szczególnie na rodzimej scenie przyjął się mit o tym, że widownia na galach puroresu jest martwa, ale to oczywiście mija się z prawdą. Publiczność bywa tam bardzo żywa i dodaje niesamowitej otoczki i klimatu wrestlingowi z Japonii.

Wracając więc do tematu - długość walk nie ma najmniejszego problemu, tak długo jak poziom jest wysoki i publika może reagować. Okada vs. Omega biło swego czasu rekordy w ocenach Meltzera, a ich walki miały po 30, 45, 60 i najlepsza nawet ponad 60 minut... ;)

Odnośnik do komentarza
https://forum.wrestling.pl/topic/42823-new-japan-pro-wrestling-dyskusja-og%C3%B3lna/page/35/#findComment-448916
Udostępnij na innych stronach

  • 2 tygodnie później...

  • Posty:  3 068
  • Reputacja:   603
  • Dołączył:  22.12.2009
  • Status:  Offline
  • Urządzenie:  Windows

Widziałem na razie tylko debiut Banks i nie powiem, żeby mnie przekonali :D

Theme song to chyba na starej Nokii robili - takie cudo, jej włosy przypomniały DJ Laske z 13 posterunku, a i te promo jakieś dziwne. Ex-Sasha na początek nie rzuca na kolana poza WWE - zobaczymy co będzie dalej.

sbm321yly1aa1.jpg

Edytowane przez MattDevitto
Odnośnik do komentarza
https://forum.wrestling.pl/topic/42823-new-japan-pro-wrestling-dyskusja-og%C3%B3lna/page/35/#findComment-448974
Udostępnij na innych stronach


  • Posty:  3 240
  • Reputacja:   514
  • Dołączył:  24.07.2008
  • Status:  Offline
  • Urządzenie:  Windows

jej włosy przypomniały DJ Laske z 13 posterunku

 

DJ Laska? Syn Marioli i Staska? :D


Miałem napisać przed WK, ale mi się nie chciało. Wolałem leżeć w łózku i leczyć kacora/wątrobę/żołądek*


*- niepotrzebne skreślić.


Zgodnie z przewidywaniami zrzucają pasy z FTR, z Andersona oraz debiutuje Mercedes Benz.

Może coś tam obejrzę, to zedytuje ;P

Odnośnik do komentarza
https://forum.wrestling.pl/topic/42823-new-japan-pro-wrestling-dyskusja-og%C3%B3lna/page/35/#findComment-448975
Udostępnij na innych stronach


  • Posty:  3 068
  • Reputacja:   603
  • Dołączył:  22.12.2009
  • Status:  Offline
  • Urządzenie:  Windows

Może coś tam obejrzę, to zedytuje ;P

Też miałem taki plan, ale jednak wybrałem pocącego się Boxdela na konfie :twisted:

Odnośnik do komentarza
https://forum.wrestling.pl/topic/42823-new-japan-pro-wrestling-dyskusja-og%C3%B3lna/page/35/#findComment-448976
Udostępnij na innych stronach


  • Posty:  377
  • Reputacja:   164
  • Dołączył:  12.10.2021
  • Status:  Offline
  • Urządzenie:  iPhone

Ciekawe co z Naomi. Swoją drogą nie widzę jakoś tej Sashy, sorry. Mercedes w Japonii na dłuższą metę, daje jej max rok i pewnie All Elite się zgłosi.
Odnośnik do komentarza
https://forum.wrestling.pl/topic/42823-new-japan-pro-wrestling-dyskusja-og%C3%B3lna/page/35/#findComment-448977
Udostępnij na innych stronach


  • Posty:  4 561
  • Reputacja:   583
  • Dołączył:  26.06.2006
  • Status:  Offline
  • Urządzenie:  Android

Obejrzałem dzisiaj Wrestle Kingdom. Poza main eventami był to raczej taki seans w tle na tv niż oglądanie z uwagą każdej walki, także mogłem niektórych nie docenić. Możliwe dlatego, nic poza walką o US title nie urwało tutaj jajec.

 

- 6 man Inoki memorial w pre-show z Fujinamim na duży plus.

- Jr. Tag nawet, nawet. Kontuzja Lio Rusha masakra.

- KAIRI/Nakano nawet okej jak na 5 minut, ale powinni dostać więcej czasu. Flying elbow KAIRI mógłbym oglądać bez końca

- Sasha Banks i jej debiut, to chyba najgorsze wejście w historii. Szkoda, bo potencjał na niesamowite walki z kobietami w Stardom jest ogromny. Publika niezbyt się przejęła (chociaż widownia mimo zdjęcia części obostrzeń podczas całego show była dużo ciszej niż przed pandemią). Jej attire i theme song były dosyć niekomfortowe, ale to jest pikuś przy tym, że spaliła jedyną akcję jaką wykonała... Pierwsze wrażenie robi się tylko raz...

- IWGP Tag bez fajerwerków. Nic nie pamiętam prawie z tej walki. FTR przegrywają, czyli oddali ostatni pas. Czyżby wskok do WWE w tym roku?

- Sabre/Narita ok. Brytyjczykowi do twarzy w blod haha. Pas NJPW World wygląda nieco komicznie, ale może się przyzwyczaję. Dobry ruch z dołączeniem do TMDK.

- Anderson/Tonga typowy średniak. Prawowity zwycięzca.

- Ostatnia walka Keiji Muto dosyć przyjemna dla oka.

- IWGP Jr Heavy 4 WAY świetny.

- Omega/Ospreay skradło show. Na takie walki czeka się cały rok. Była tutaj ciekawa historia między nimi, feud dojrzewający długi czas i podnieśli temperaturę na konferencji prasowej (polecam zobaczyć przed walką). Świetne wejściówki, dobrze ułożony match, seeling jednej i drugiej strony na bardzo wysokim poziomie i fajnie opowiedziana historia w ringu z bumpami Ospreay'a na narożnikach. Do tego wszystkiego zaskakujący wynik... Kenny wraca do New Japan? Coś czuję, że rewanż będzie na Forbidden Door w USA. Polecam każdemu.

- Okada/White. Było okej, ale jak pisałem już wcześniej przy oczekiwaniach przed galą - za dużo razy już to widziałem, a ich rywalizacja nie równa się z np. Okada/Tanahashi czy Okada/Omega, także średnio chce mi się oglądać to bez końca. White powinien obronić tytuł.

 

Ogółem można przyjemnie spędzić z tą galą wieczór. Poziom produkcji niesamowity, piękna rampa i ogromny ekran, a także ujęcia kamer, które dostosowują się do akcji w ringu sprawiły, że show było bardzo estetyczne i przyjemnie się je oglądało.

Odnośnik do komentarza
https://forum.wrestling.pl/topic/42823-new-japan-pro-wrestling-dyskusja-og%C3%B3lna/page/35/#findComment-448978
Udostępnij na innych stronach


  • Posty:  3 068
  • Reputacja:   603
  • Dołączył:  22.12.2009
  • Status:  Offline
  • Urządzenie:  Windows

Polecam każdemu.

Z tego co widziałem na reddicie, ich walka dostała od Meltzera 6.25 - choć już dawno te jego ratingi przestały mieć jakiekolwiek znaczenie :D

Odnośnik do komentarza
https://forum.wrestling.pl/topic/42823-new-japan-pro-wrestling-dyskusja-og%C3%B3lna/page/35/#findComment-448982
Udostępnij na innych stronach

  • 4 tygodnie później...

  • Posty:  4 561
  • Reputacja:   583
  • Dołączył:  26.06.2006
  • Status:  Offline
  • Urządzenie:  Android

Fantastyczna wiadomość dla fanów New Japan i Stardom:

F25-FF6-BA-7-F37-42-A3-9-C54-7-D2-A0-EC8
 

Popuszczano obostrzenia od jakiegoś czasu, ale w końcu ostatecznie wywalili bana zabraniającego werbalnego dopingu widowni. 

Brakowało tego!

Odnośnik do komentarza
https://forum.wrestling.pl/topic/42823-new-japan-pro-wrestling-dyskusja-og%C3%B3lna/page/35/#findComment-614014
Udostępnij na innych stronach

  • 2 tygodnie później...

  • Posty:  4 561
  • Reputacja:   583
  • Dołączył:  26.06.2006
  • Status:  Offline
  • Urządzenie:  Android

Gale "New Beginning" dobiegły końca. Obyło się bez większych niespodzianek - Okada pokonał Shingo i obronił pas IWGP, Tanahashi stracił kilka zębów, natomiast Jay White przegrał z Hikuleo i w związku z tym musi opuścić New Japan... Temat o jego odejściu można znaleźć tutaj. Pisaliśmy o tym również w newsach.

 

Kalendarz występów gwiazd New Japan nie zwalnia tempa i w ten weekend odbędzie się gala w San Jose z grubszymi kąskami, typu debiut Mercedes Mone oraz pierwsza w historii walka Okada vs. Tanahashi o pas IWGP World poza Japonią. Mieli wcześniej walkę 1 na 1 w dniu otwarcia "G1 Climax" w Dallas z 2019 roku

330px-Poster_for_Mercedes_Mon%C3%A9_vs_K

NJPW "BATTLE IN THE VALLEY", 18.02.2023 (PPV)
San Jose Civic, Kalifornia, USA

0. Alex Coughlin vs. JR Kratos
0. David Finlay vs. Bobby Fish
1. KUSHIDA, Volador Jr.cmll2.jpg.5af402f55364b4750e11f0c4a20a10ae.jpg, Kevin Knight & The DKC vs. Josh Alexanderimpact2.jpg.b8f3923ce71e8eac7a8b10b2da41d33a.jpg, Mascara Dorada, Adrian Quest & Rocky Romero
2. STRONG Openweight Title: Fred Rosser (c) vs. KENTA
3. STRONG Openweight Tag Team Title: Chris Sabinimpact2.jpg.b8f3923ce71e8eac7a8b10b2da41d33a.jpg & Alex Shelleyimpact2.jpg.b8f3923ce71e8eac7a8b10b2da41d33a.jpg(c) vs. Royce Isaacs & Jorel Nelson
4. Jay White vs. Eddie Kingston aew.jpg.8f6b155a3dfc29b2e68acb14b3e83249.jpg
5. Filthy Rules Fight: Homicide vs. Tom Lawlor
6. NJPW WORLD TV Title: Zack Sabre Jr. (c) vs. Clark Connors
7. IWGP Women's Title: KAIRI (c) vs. Mercedes Moné
8. IWGP World Heavyweight Title: Kazuchika Okada (c) vs. Hiroshi Tanahashi 

 

Tuż po tej gali rusza trasa "Fantasticamania", czyli tradycyjna już kolaboracja z CMLL oraz turniej New Japan Cup. W obozie NOAH, 21 lutego odbędzie się finałowy event celebrujący karierę Keiji Muto, gdzie Okada stoczy mocno budowaną walkę z Kiyomiyą. 

Odnośnik do komentarza
https://forum.wrestling.pl/topic/42823-new-japan-pro-wrestling-dyskusja-og%C3%B3lna/page/35/#findComment-614502
Udostępnij na innych stronach

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.

Gość
Dodaj odpowiedź do tematu...

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Przywróć formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.


  • Najnowsze posty

    • -Raven-
      I tak i nie. Nie - nie jest to prawidłowa odpowiedź. Tak - zdecydowanie jest to film dla Ciebie, amigo
    • Kaczy316
      1.Zgadzam się w 100% taki teatr/serial, ale wrestling nigdy nie był sportem   2.Przez prawie pół dekady ciężko nie powtarzać schematów, nawet w filmach obecnie to widać czy serialach, ciężko stworzyć coś oryginalnego, bo "wszystko już było".   3.100% Prawdy   4.Znaczą, ale niestety o wiele mniej niż kiedyś, w sensie uważam, że obecnie więcej niż w latach 17-22, ale mniej niż w latach przed PG Erą chociażby.(A i btw pominąłeś nr. 4 xD)   5.Wszystko się dostosowuję do swoich czasów dobrym porównaniem są filmy i seriale, bo do tego można porównać wrestling, jakie filmy wychodziły w latach 90-00? I ogólnie jakie rozrywki wtedy preferowano? Brutalność była mega pożądana przez ludzi, walki, coś dla tego typu grup odbiorców, a właściwie wtedy to były nawet masy, bo większości wmawiano, że to jest rozrywka, teraz wszystko jest tworzone pod masy i dzieci, jakie czasy takie widowiska.   6.A tutaj się nie wypowiem, bo ciężko mi coś powiedzieć, może coś w tym jest.   Teraz tematy bieżące:   1.Dość subiektywna opinia, ja uważam, że dzięki temu mieliśmy naprawdę mega WM 40, gdyby Cody zdobył tytuł rok wcześniej nie mielibyśmy tak dobrego odłączenia się Jeya według mnie od Romana, sytuacji z Bloodline całej, kozackiego feudu z Rockiem, świetnego momentu z wybraniem zemsty na Rollinsie przez Romana, no ja powiem tak, gdyby patrzeć świeżo po WM 39 to można by to tak uznać, ale patrząc ile świetnych momentów dało to, że właśnie Rhodes wygrał dopiero rok później to jestem zdania, że była to najlepsza możliwa decyzja.   2.Z Tym też się zgadzam w 100% Bloodline zaczyna nudzić, ale głównie dlatego, że znowu wracamy do punktu gdzie umiera sporo storyline'ów, po prostu boją się pociągnąć za spust, dlaczego Solo nie wygrał z Romanem? Dlaczego nawet po wygranej Romka nie dostaliśmy Rock Bottom dla Romualda? Czemu Heyman się nie mógł odwrócić od Romana? Dlaczego Reigns nie mógł zwerbować sobie drużyny na WG tylko to Drużyna się do niego kleiła pomimo tego co im robił? To story zyskało na innowacyjności i ryzyku, a teraz traci mega dużo na pójściu po najmniejszej i najbardziej przewidywalnej linii oporu.   3.Też w 100% się zgadzam i mówię to od dłuższego czasu, Sami od 2022 odwala taką robotę, a jedyne co miał to pas IC, gdzie stracił go w drugim feudzie meh, chociaż ME WM nie da się mu odebrać i genialnego momentu, tak dalej to nie jest pas WWE/WH i ścisły ME tygodniówek, PLE, po prostu jak jest potrzebny to go wyciągają z kieszeni, żeby jobbnął, to samo jest z KO, smutne, ale niestety prawdziwe.   4.Też nie jestem tego fanem, jak ma ktoś zdobyć pas to niech będzie Full Time, przyzwyczaiłem się, że pasy World potrafią trafiać w ręce part timerów, no zdarza się, trzeba "promować" federację nazwiskami, ale żeby nawet mid cardowe? To już dla mnie przesada, jeszcze ten run był mega kiepski i zabił tylko tytuł US jeszcze bardziej.   5.Tutaj uważam, że zawodzą przecieki i internet, jest cała masa spekulacji, plotek i fake newsów, najświeższy przykład? The Rock, zapowiedział, że będzie na Raw i to wszystko, zjawił się? Zjawił, ale w tym przypadku to było takie 50/50, bo WWE zaczęło pompowanie balonika na Bad Blood kiedy The Rock zakończył gale, ale potem wszystko dopowiadali sobie fani, jakieś pojawienie się na SvS, potem ataki na Raw na Netflixie, nieważne, że byłoby to świetne pod kątem story, ale WWE nigdy wprost nie powiedziało, że Rock naznaczy Solo na nowego Tribal Chiefa i zrobi go z niego i że to Rock za tym wszystkim stoi, to wszystko fani sobie ustalali, więc z jednej strony się zgadzam, a z drugiej fani mają mega wysokie oczekiwania, a czasem WWE chcę po prostu, żeby legenda się pokazała i pogadała i to wszystko, ale to też już się robi mega nudne, bo ile można słuchać o tym jak świetnie być w danym mieście i jaka ta publika nie jest genialna i jak to wrestler X nie tęsknił za miastem Y czy za samym WWE xD, kontrowersyjny temat bardzo, ale ciekawy.   6.Ciężko zrobić coś z niczego, jak mają zrobić Panie na równi z facetami kiedy......Wrestling i walki to stricte męska rozrywka? Zawsze tak było i zawsze tak będzie i w większości to faceci oglądają takie rzeczy i chcą oglądać utalentowanych zawodników, 3/4 babek botchuje najprostsze akcję, nawet jak dali ME WM to z tego co pamiętam finish był zbotchowany, a przecież były tam dwie zawodniczki, które tu wymieniłeś, to tak jakbyś chciał zrobić z facetów cheerleaderów, w sensie nie jestem pewny, ale chyba są faceci cheerleaderzy, jednak nie zmieni to faktu, że jest to dyscyplina, która nie dość, że lepiej wychodzi kobietom to jeszcze ludzie po prostu chętniej je oglądają, bo z nimi to zostało utożsamione, kwestia tego na czym/kim dana dyscyplina powstała i która płeć jest w tym lepsza, zdarzają się wyjątki oczywiście, ale nie zmienia to reguły i faktów, porównanie może kiepskie wybrałem, nie jestem pewny, ale takie jedynie mi do głowy przyszło.  
    • Jeffrey Nero
      Może przed Tv ludzi przyciągnie bo po sprzedaży biletów wygląda to mizernie.
    • HeymanGuy
      1. Wrestling to bardziej teatr niż sport Oczywiście, że w wrestlingu są elementy sportowe, ale jest to przede wszystkim teatr. Przykład? Chociażby feud Lesnara z Romanem m.in. na WM 34, gdzie wielu fanów czuło, że walka była "ustawiona", ale nie pod względem wyniku, a pod kątem większego marketingu, a nie autentycznego rywalizowania dwóch zawodników. Historia i scenariusz były bardziej widoczne niż sama walka w ringu. Nawet w WWE, jednym z głównych atutów są właśnie postacie i opowiadanie historii, które przyciągają widza, a nie czyste umiejętności sportowe. 2. "WWE stało się mega komercyjne i przewidywalne" Pamiętacie, jak Vince McMahon wykreował najpierw SCSA, potem Jasia Cenę i tak powtarzał ten schemat z coraz to nowymi "twarzami" federacji> Zaczęło to być przewidywalne. Przykład: kiedy Cena zdobył 16. tytuł mistrza WWE w 2017 roku, fani odczuli to jako kolejną próbę wykreowania historycznego momentu, który nie miał większego związku z rzeczywistą rywalizacją. WWE stało się maszyną do zarabiania pieniędzy na nazwiskach i powtarzalnych formułach. Kolejnym dowodem może być dominacja The Undertakera przez lata – jego seria na WrestleManii była traktowana jak wydarzenie, ale z roku na rok traciła na świeżości. Schematy, schematy i jeszcze raz schematy. 3. "AEW to jeszcze nie jest prawdziwy konkurent dla WWE" Owszem, AEW zyskało wielu wiernych fanów, ale wciąż nie może dorównać WWE pod względem globalnego zasięgu. Jednym z najbardziej mówiących o tym momentów była reakcja na "All In" w 2018 roku, kiedy AEW ogłosiło ogromne plany i zmiany w wrestlingu, a potem okazało się, że ich plany są w dużej mierze oparte na tym, co już robiło WWE, tylko z deka gorszym wykonem elitarnym to wychodzi. AEW wciąż nie potrafi zbudować takiej samej bazy subskrybentów w WWE Network, tudzież od kilku dni fani WWE na Netfliksie, czy dotrzeć do tak szerokiej grupy odbiorców na całym świecie. 5. "Znaczenie mistrzostw w WWE i nie tylko. Czy one coś jeszcze znaczą?" Czy pas mistrza WWE ma jeszcze jakiekolwiek prawdziwe znaczenie? W wielu przypadkach pasy są bardziej elementem marketingowym niż oznaczeniem najlepszego zawodnika. Przykład? Cała masa, Jinder Mahal przejmujący pas aby trafić na indyjski rynek. Walki o pasy stały się bardziej oparte na scenariuszach ,,po coś" niż na faktycznej rywalizacji, co było widoczne w wielu storyline'ach. Oczywiście przykład Jindera to jeden z wielu, ale ten najbardziej przychodzi mi do głowy, kiedy w rosterze mieliśmy przecież masę lepszych workerów. 6. "Wrestling w latach 90-tych miał ten ‘dziki’ klimat, teraz za bardzo się tego boją, a nie powinni" Lata 90-te w wrestlingu to czas, kiedy granice były przekraczane. Z jednej strony mieliśmy erę Attitude WWE, z Austinem, Rockiem i Triple H, a z drugiej – ECW, które promowało brutalność, kontrowersyjne tematy i awangardowe podejście do tego, co można zrobić w ringu. W tym czasie wrestlerzy tacy jak Mick Foley (Cactus Jack) czy Terry Funk wprowadzali brutalność, która nie miała miejsca w dzisiejszym, bardziej ułożonym wrestlingu, przynajmniej tym mainstreamowym na dłuższą metę. Wiadomo jest GCW i inne CZW itp., ale to nie to samo. To były czasy, gdy nawet McMahon robił coś szalonego w ringu. Dziś już tego nie ma, a powinno się do tego od czasu do czasu wracać, ale na poważnie, a nie na odwal się. Kiedyś takie gale jak Extreme Rules i TLC zwiastowały naprawdę coś niespotykanego. Wiadomo, kiedyś formuła się wyczerpuje, ale aż tak szybko? 7. "Kontrowersyjni wrestlerzy na siłę wciskani audiencji" Patrząc na p sytuację np. z Joeyem Ryanem, który został oskarżony o molestowanie, ale mimo to próbował powrócić na ring, widać, że promotorzy wrestlingu często ignoruje kontrowersje. WWE przez wiele lat trzymało się "herosów", ale kiedy te osoby wpadły w skandale, organizacja po prostu je ignorowała i nie rozliczała się z nimi do końca. To samo dotyczy sytuacji z Hulk Hoganem, który po skandalu z nagraniem rasistowskim wrócił do WWE po kilku latach, co wywołało falę kontrowersji. Z jednej strony wrestling jest show, ale z drugiej, niektóre decyzje są bardziej biznesowe niż moralne, choć nie wiem co miało na celu pojawienie się Hogana na ostatnim RAW, bo ani biznesowo, ani moralnie się to nie spina imo. To było tak ogólnikowo, teraz bardziej na bieżąco. 1. "Cody Rhodes i jego droga do tytułu mistrza WWE" Historia Cody'ego Rhodesa, który wrócił do WWE po latach nieobecności, była jedną z najgorętszych story 2023 roku. Jednak ja jestem zdania, że WWE niepotrzebnie "zatrzymało" jego zwycięstwo nad Romanem Reignsem na WrestleManii 39, co było dla mnie sztuczne i przeładowane marketingiem. WWE zbudowało sobie historię wokół tego, że Cody musi "doprowadzić historię rodziny Rhodesów do końca", ale czy to naprawdę miało sens w kontekście jego rzeczywistego rozwoju w WWE i federacji? Przecież to było przewidywalne, Cody zasługiwał na pas mistrza wcześniej, zamiast rok panowania Reignsa prawie, że w hibernacji. Co teraz z tego wielkiego reignu Romana? Wspomnienie, ale czy dobre? 2. "Roman Reigns i jego dominacja nad WWE – ile można?" Roman Reigns stał się niemalże niepokonanym mistrzem w WWE, a storyline wokół jego dominacji trwa już od kilku lat. Mnie już szczerze nudzi tą idea Reignsa, bo choć jest dobrze napisany, to powtarzalność tego, jak Reigns "niszczy" kolejnych rywali, staje się przewidywalna. Całe "Bloodline" i jego rozwój w tej sytuacji miały ogromny potencjał, ale powtarzalność tej dominacji sprawia, że m. in. ja oczekujemy, spodziewamy się czegoś nowego, innowacyjnego. Co więcej, sytuacja z bliźniakami sprawiała wrażenie, że saga Bloodline idzie w stronę bardziej "personalnego" konfliktu niż rzeczywistej rywalizacji sportowej. Czasem sobie tak myśle, kiedy ta historia w końcu osiągnie swój "koniec" i jak WWE zrealizuje tę "dominację" na dłuższą metę, bo który to już ME WM będziemy mieć oparty w jakimś stopniu na kimś z Bloodline? Nawet nie chcę wiedzieć. 3. "Sami Zayn i knebel Triple H'a na jego twarzy. Jak WWE hamuje Samiego Zayna? Dlaczego?" Zaczynając od najpierw "lojalnego członka" Bloodline, Zayn stał się jednym z najgorętszych nazwisk w WWE dzięki świetnej pracy nad swoim charakterem. Jednak po jego "odwróceniu się" od Reignsa i staniu się bohaterem, zaczęły się pojawiać kontrowersje dotyczące tego, czy WWE naprawdę pozwoli Zaynowi zbudować "autentyczną" postać bez polegania na "momentach" z przeszłości. Wyraźnie widać, że Zayn często wpasowywał się w role, które były tylko "przeplatanką" starych smaczków storyline'owych, co niekoniecznie pasuje do jego talentu i potencjału, bo to i to ma ogromne. Męczy mnie to, że mają Samiego na wyraźnym hamulcu, zamiast spuścić go ze smyczy i pokazać co potrafi z pasem załóżmy WHC, albo WWE. Wszystko po to, żeby aktorzyny miały co robić, albo ktoś kończył historię przez 2-3 lata, SZ spokojnie dźwignąłby główny pas w WWE i to jest kryminał, że jeszcze tego nie zobaczyliśmy patrząc na to jaką robotę robi w ostatnich miesiącach. 4. "Logan Paul jako mistrz – czy to naprawdę dobra droga?" Pojawienie się Logana Paula w WWE wywołało mieszane uczucia u mnie. Jego status super gwiazdy w mediach społecznościowych i ogromny zasięg sprawiły, że WWE postanowiło dać mu pas US. Jednak ja totalnie nie widzę żadnego sensu w tym, by celebryta, który nigdy wcześniej nie był profesjonalnym wrestlerem, zdobywał tytuł nawet w midcardzie. Może to być świetny ruch marketingowy, ale pod względem storyline'owym wydaje się to kontrowersyjne, bo można to traktować jako "spalanie" mistrzowskich pasów w imię szerszego zainteresowania mediów. Czy to dobry kierunek, by tytuł mistrza był traktowany jako coś, co można "sprzedać", a nie zasłużyć na niego w ringu? Przypominam, że w rosterze mamy takie tuzy jak Theory, Knight, Waller, no cholera moge wymieniać przez pare minut na jednym wdechu. Ale traktujmy pasy jak zabawki dalej, gawiedź i tak łyknie. 5. "(nie)Udane powroty legend do WWE – nostalgia czy wypalenie?" Powroty legend takich jak Edge i Christian (zwłaszcza po zakończeniu kariery Edge'a w 2011 roku) są zarówno ekscytujące, jak i kontrowersyjne, z uwagi na to że wychodzą inaczej niż sobie wyobrażamy. Na ogół cieszę się z ich występów, ale z drugiej strony – czy nie zaczyna to być po prostu używanie nostalgii zamiast rozwijania nowych gwiazd? WWE kontynuuje wciąganie starych, lubianych postaci do głównych storyline'ów, co wywołuje pytanie, czy to nie blokuje możliwości stworzenia nowych legend. Z jednej strony, te powroty dodają wielkiego efektu wow, ale z drugiej, mogą sprawiać, że nowe talenty nie dostają odpowiedniej przestrzeni. Moje zdanie jest takie, że WWE ostatnio nie potrafi za bardzo w wielkie powroty. Jedynie powrót Punka zasługuje na uwagę, ale reszta? Bez większego echa i polotu według mnie. Kiedyś bardziej w to potrafili. 6. "Wrestling kobiet – czy WWE robi wystarczająco, by promować je na równi z mężczyznami?" W ostatnich latach kobiety w WWE, takie jak Becky Lynch, Charlotte Flair czy Rhea Ripley, zyskały ogromną popularność, ale wciąż pojawiają się pytania o to, czy WWE naprawdę traktuje je na równi z mężczyznami. Storyline’y z udziałem kobiet są coraz bardziej złożone i emocjonalne, ale wciąż można zauważyć, że są one traktowane jako "dodatkowe" story w porównaniu do głównych fabuł z mężczyznami. Np. walka Becky Lynch z Trish Stratus na SummerSlam 2023 była świetnie zrealizowana, ale była to zaledwie jedna z kilku równolegle toczących się historii, niekoniecznie traktowanych na równi z głównymi pasami męskimi. W skrócie według mnie WWE nie robi nic, abym przestał traktować kobiety jako przerwa na siku.  
    • MattDevitto
      Wraca Omega, więc to powinno ludzi zainteresować
×
×
  • Dodaj nową pozycję...