Skocz do zawartości
  • Dołącz do najstarszego forum o pro wrestlingu w Polsce!  

     

     

New Japan Pro Wrestling - Dyskusja Ogólna


Rekomendowane odpowiedzi


  • Posty:  4 560
  • Reputacja:   583
  • Dołączył:  26.06.2006
  • Status:  Offline
  • Urządzenie:  Android

Power Struggle za nami i nie obyło się bez niespodzianek. Aktualnie na WK12 karta wygląda tak:

 

IWGP Heavyweight Title: Kazuchika Okada vs. Tetsuya Naito

IWGP US Title: Kenny Omega vs. Chris Jericho

IWGP Intercontinental: Hiroshi Tanahashi vs. Jay White

ROH World: Cody vs. Kota Ibushi

IWGP Jr. Heavyweight - Fatal 4 Way - Scurll vs. Ospreay vs. KUSHIDA vs. Takahashi

IWGP Jr. Tag: Roppongi 3K vs. Young Bucks

 

Sporo shockerów. Szykuje się najmocniejsze WK do tej pory i spodziewać się można najzdrowszej widowni od lat. :shock:

Edytowane przez IIL
Odnośnik do komentarza
https://forum.wrestling.pl/topic/42823-new-japan-pro-wrestling-dyskusja-og%C3%B3lna/page/25/#findComment-427553
Udostępnij na innych stronach


  • Posty:  4 517
  • Reputacja:   1
  • Dołączył:  22.07.2012
  • Status:  Offline

Szykuje się najmocniejsze WK do tej pory i spodziewać się można najzdrowszej widowni od lat.

 

Co masz na mysli?

Odnośnik do komentarza
https://forum.wrestling.pl/topic/42823-new-japan-pro-wrestling-dyskusja-og%C3%B3lna/page/25/#findComment-427554
Udostępnij na innych stronach


  • Posty:  4 560
  • Reputacja:   583
  • Dołączył:  26.06.2006
  • Status:  Offline
  • Urządzenie:  Android

Co tu więcej tłumaczyć? Ułożyli najmocniejszy double main event od lat, a jeżeli wyżej patrzeć, tzn od kiedy interesuje ich także rynek poza Japonią, to kiedykolwiek. Okada/Naito to największa walka, jaką mają w arsenale na rynek Japoński. Natomiast Omega/Jericho zatrzęsło dzisiaj internetem i daje im rozgłos na cały świat, wciągając w zabawę więcej causali niż kiedykolwiek. To przełoży się na większą sprzedaż biletów i subskrypcji NJPWorld i oglądać ich będzie więcej osób niż kiedykolwiek przedtem. 65,000 na widowni z lat 90 nie ma szans już zapełnić, ale zakładam, że będzie to największa widownia od czasu boomu New Japan i ucieczki z recesji po czarnym okresie sprzed dekady. Edytowane przez IIL
Odnośnik do komentarza
https://forum.wrestling.pl/topic/42823-new-japan-pro-wrestling-dyskusja-og%C3%B3lna/page/25/#findComment-427556
Udostępnij na innych stronach

  • 1 miesiąc temu...

  • Posty:  2 152
  • Reputacja:   0
  • Dołączył:  14.09.2004
  • Status:  Offline
  • Urządzenie:  Windows

NJPW Wrestle Kingdom 12

 

(0) New Japan Rumble

Walka po to, aby dać możliwość występu w Tokyo Dome większej ilości wrestlerów, przypomnieć o kilku osobach. Jest to też okazja na powroty i dwa nazwiska mogą się pojawić w tym pojedynku, Homna oraz Shibata. Jeżeli któryś będzie mógł ponownie walczyć w ringu to żeby zaznaczyć powrót wygra.

 

(1) IWGP Jr. Tag Championship Match: [54th Champions] SHO & YOH vs [Challengers] Matt & Nick Jackson

Jak na historię bookingu tej dywizji SHO i YOH długo wytrzymali w pasami, do tego wygrali turniej Junior Tag będąc już mistrzami. Czy to wszystko po to by przegrać z powracającymi Young Bucksami? Z całą sympatią do YB to lepiej jakby młodzi zgarnęli wygraną. Jest to dobre odświeżenie dywizji i dalsza możliwość nowych zestawień. Young Bucks z pasami to będzie powtórka z rozrywki. Jednego możemy być pewni to będzie dobre otwarcie gali.

 

(2) NEVER Openweight 6-Man Tag Championship Gauntlet Match: [14th Champions] Bad Luck Fale, Tama Tonga & Tanga Loa vs [Challengers] Togi Makabe, Juice Robinson & Ryusuke Taguchi vs [Challengers] Tomohiro Ishii, Toru Yano & Berreta vs [Challengers] Michael Elgin, Raymond Rowe & Hanson vs [Challengers] Zack Sabre Jr., Takashi Iizuka & Taichi

Nie będzie tu większego znaczenia kto wygra, bo ten pas nie ma znaczenia. Niech świadczy o tym sposób pozbycia się pasów z poprzednich mistrzów, bo ci już mieli walkę mistrzowską na WK. Bullet Club w dalszym ciągu są over i ta trójka wygląda na najmniej przypadkową ze wszystkich.

 

(3) Special Singles Match: Cody vs Kota Ibushi

Po utracie pasa ROH World przez Rhodesa walka straciła sens. Szkoda, że nie został zastąpiony przez Daltona, mógłby zaprezentować swoją wejściówkę japońskim fanom. A tak mamy pojedynek, który zginie w tłumie tak mocnej karty, nie ma żadnej stawki i trochę marnowany jest potencjał Ibushiego, który nie raz kradł show na WK. Cody bez pasa, dalej będzie kontynuował swoją podróż po świecie niż siedział na tourach w New Japan. Wypada w takim wypadku dać wygrać Ibushiemu, który jest stworzony do wyższych celów i w 2018 roku może otrzymać większy push.

 

(4) IWGP Tag Championship Match: [78th Champions] Lance Archer & Davey Boy Smith Jr. vs [Challengers/World Tag League Winners] EVIL & SANADA

Jeszcze przed Climaxem wydawało się, że Sanada to ten lepszy z tej dwójka. Jednak podczas samego turnieju Evil zaprezentował się bardzo dobrze i pewnie w niego niedługo będą inwestować. Obaj to przyszłość, więc nie ma się co dziwić, że wygrali World Tag League i pewnie zgarnął również pasy.

 

(5) NEVER Openweight Championship Match: [16th Champion] Minoru Suzuki vs [Challenger] Hirooki Goto

Nie porwały mnie ich poprzednie pojedynki, dlatego nie nastawiam się na nic wielkiego. Tym razem na szali postawione są włosy i najbardziej może zostać zapamiętane ścinanie włosów Goto. W takim wypadku Suzuki musi wygrać, choć nieprawdopodobne wydaje się by run z pasem NEVER trwał aż tak długo.

 

(6) IWGP Jr. Heavyweight Championship 4WAY Match: [79th Champion] Marty Scurll vs [Challenger] Will Ospreay vs [Challenger] KUSHIDA vs [Challenger] Hiromu Takahashi

Mamy cały komplet wrestlerów, którzy wygrywali pas w ostatnich miesiącach. Może być interesujący spotfest. Chciałbym, aby Marty zachował pas, bo jest szansa, że zaoferuje coś nowego tej dywizji. Jednak patrząc jak często zmienia się mistrz można spodziewać się każdego wyniku.

 

(7) IWGP Intercontinental Championship Match: [16th Champion] Hiroshi Tanahashi vs [Challenger] Jay White

Wszyscy wiedzą, że to jest pojedynek ponad stan dla Jaya, łącznie z bookerami i samym Jayem. Pewnie sam jest ciągle w szoku, że dostał taki pojedynek na WK. Odchodził z New Japan bez sukcesów w dywizji Junior, w ROH męczył się z Martinezem, a teraz ma odebrać pas żywej legendzie New Japan? W innych okolicznościach White powinien być zmasakrowany przez Tanahashiego w ciągu kilku minut, bo taka jest różnica w wypromowaniu obu wrestlerów. Na szczęście będziemy pełny pojedynek, mimo kontuzji o Tanahahashiego możemy być spokojni. Dla Jaya to najważniejsza walka w karierze. Od niej będzie wiele zależało, w którym kierunku będzie budowany. Nie po to dano mu nowy gimmick i przeniesiono do dywizji Heavy by wracał do Juniorów, ale nigdy nic nie wiadomo.

 

(8) IWGP U.S. Heavyweight Championship No DQ Match: [1st Champion] Kenny Omega vs [Challenger] Chris Jericho

Trochę spekulacji było na temat przeciwnika Omegi na WK po tym jak nie udało mu się wygrać Climaxa. Ibushi wydawał się najpoważniejszym kandydatem, bo nawet sam Omega promował to starcie. Rewanż z Elginem za przegraną w turnieju IWGP US tez był realny. Jednak nawet gdy wojna twitterowa Chrisów nabierała tempa mało kto wierzył, że do takiego pojedynku dojdzie. To zestawienie stało się faktem i jest zdecydowanie najbardziej interesujące na karcie WK, a może nawet i ostanich lat. Feud został bardzo dobrze poprowadzony, nie trzeba było wiele, aby nakręcić fanów na ich walkę. Wiele wskazuje, że będzie to jedyny występ Jericho w New Japan, co z góry przekreśla jego szansę na wygranie pasa. Mam problem z No Dq Matchem. Takie zestawienie, bardzo możliwe, że jedyne to wolałbym zobaczyć klasyczny pojedynek. Obawiam się, że będziemy mieli rywalizację na pojedyncze spoty i większymi bohaterami będą stoły i krzesła niż sami wrestlerzy.

 

(9) IWGP Heavyweight Championship Match: [65th Champion] Kazuchika Okada vs [Challenger] Tetsuya Naito

Najważniejsza i dużo wskazuje, że będzie to najlepsza walka na WK12. Okada jest już mistrzem ponad 550 dni i już pora, aby pas przejął ktoś inny. Wiadomo jak uwielbiany jest przez bookerów Okada, ale Naito miał świetny rok, wygrana w Climaxie i świetna promocja młodych wrestlerów. Ciężko obecnie znaleźć lepszego kandydata na mistrza niż on. Pora na zmianę i nie ma lepszego momentu niż main event największej gali w roku.

 

Karta Wrestle Kingdom 12 ma bardzo mocny double main event, który nie może zawieść. Z pozostałą częścią gali może być różnie. White będzie na miejscu gdzie jeszcze nigdy nie był i jego występ to zagadka. Dywizja junior mogłaby pokazać się bardzo dobrze w dwóch walkach, tylko na WK często są bookowani bardzo asekuracyjnie i przy natłoku walk dostają mało czasu. Pozostałe dwa single matche to mogą być przeciętniaki. Mimo wszystko to święto wrestlingu i druga największa gala na świecie. Fani New Japan dobrze spędzą czas przy tej gali, z osobami co oglądają federację rzadko odbiór może być różny.

Odnośnik do komentarza
https://forum.wrestling.pl/topic/42823-new-japan-pro-wrestling-dyskusja-og%C3%B3lna/page/25/#findComment-429230
Udostępnij na innych stronach


  • Posty:  1 364
  • Reputacja:   0
  • Dołączył:  15.07.2013
  • Status:  Offline

Naskrobię coś o całej karcie ponieważ mam w tym roku zamiar obejrzeć całe Wrestle Kingdom od deski do deski... nie wiem jak mi to wyjdzie ale mam nadzieje, że się uda ^^.

 

SHO & YOH vs The Young Bucks

Walka mnie nie interesuje... ale z Jacksonami w ringu to po prostu nie może być złe... Jacksonami, którzy tak w ogóle to mam wrażenie, że gdzieś zaginęli w 2017. Nie mówi się o nich tyle, wszyscy wiedzą, że są dobrymi wrestlerami ale nikt już się nad nimi nie spuszcza. Mimo wszystko dywizja Cruiserskich Tagów z New Japan jest tak bezpłciowa, że nie zdziwię się jak YB przejmą złotka.

 

6 Man Tag Team Championship Gauntlet Match

A tak apropo bezpłciowego. Dlaczego te pasy jeszcze istnieją? To już New Japan Rumble w Pre-Show ma większy prestiż. Wprowadzenie tych pasów było błędem a ich istnienie już przez 2 lata jest błędem jeszcze większym. Nie obchodzi mnie kto to wygra choć Gauntlet Match oraz nazwiska sugerują, że obejrzymy trochę dobrego wrestlingu.

 

Cody Rhodes vs Kota Ibushi

Może zwariowałem... ale wydaje mi się, że Ibushi może wyciągnąć z Rhodesa coś naprawdę dobrego... i mimo wszystko cieszę się, że to Cody walczy na WK a nie Castle mimo, że to on jest teraz mistrzem ROH. Po pierwsze primo - i tak pisałem rok temu, że życzę sobie aby pas ROH nie był broniony na Wrestle Kingdom. Po drugie secundo - Cody ogółem ma większą wartość dla Japończyków niż Castle, już go znają, do tego walczy z Ibushim a więc można liczyć na jakieś zainteresowanie... nie to co w przypadku poprzednich obron złota ROH na tej gali(oczywiście nie umniejszając genialnym wrestlerom i postaciom jak Jay Lethal czy Adam Cole... po prostu nie są oni tak popularni na Japońskim rynku).

Z pasem w tle czy bez... Ibushi jest tam tylko po to by wziąć czek... a Rhodesowi trzeba zrobić laskę także ten... ^^

 

Killer Elite Squad vs LIJ

No... i to jest walka o pasy Tag Teamowe, którą bardzo chętnie obejrzę. Oczywiście, w poprzednich latach walki Teamowe Heavyweightów też były dobre ale dopiero teraz klepać się będą 2 teamy, które lubię i w które jestem jakoś zainwestowany(sorry Guerillas of Destiny). Wynik też nie jest pewny, zarówno jeden jak i drugi team mogą opuścić Wrestle Kingdom jako mistrzowie... życzyłbym sobie LIJ ale przy wygranej ludzi Suzukiego również płakać nie będę.

 

Hair vs Hair: Minoru Suzuki vs Hirooki Goto

Walka będzie raczej słaba ale czekam na 50 tysięcy kitajców krzyczących "Kaze ni Nare" :D. Nie wykluczałbym też wygranej Goto. Suzuki jest mistrzem już długo, oprócz tego jest tam historia związana z Suzuki Gun, które ciągle pomaga Minoru wygrać. Ostateczny triumf face'a pisze się praktycznie sam, nawet jeśli Suzuki ma odzyskać mistrzostwo miesiąc później.

 

Marty Scurll vs Will Ospreay vs KUSHIDA vs Hiromu Takahashi

4 Way o pas Juniorów to może być coś ciekawego. Mam co do tego trochę mieszane uczucia... z jednej strony to czterej najważniejsi gracze w dywizji, miejsce w karcie Wrestle Kingdom należy im się jak psu buda... z drugiej strony taka walka jest jak dla mnie trochę za bardzo w stylu WWE... wrzucili cztery małpki i powiedzieli "skaczcie". Oczywiście, w ringu zostanie to zrobione z większą pompą, na akrobacje może dostaną nawet 20 minut a i pewnie wcisną trochę storytellingu... ale w 4 Wayu ciężko jednak o emocjonującą zmianę mistrza. Zobaczymy za 2 dni, ringowo na pewno będzie dobrze.

 

Hiroshi Tanahashi vs "Switchblade" Jay White

Jeśli White to ugra... to pierdolnę na ziemie i nie wstanę do końca Wrestle Kingdom 12. Chyba każdy jest tego zdania, Jay na ten moment nie ma prawa podskoczyć do Tanahashiego i sam fakt, że taki pojedynek znalazł się w karcie zamiast np walki Tanahashi vs Ibushi to nieśmieszny żart. Jay White to nie Hiromu Takahashi, mistrzostwo Interkontynentalne to nie mistrzostwo Juniorów... mówimy o drugim najważniejszym mistrzostwie w federacji... to prawie jak Jinder Mahal zdobywający pas WWE, nie chce tego.

Ale po raz kolejny... w ringu powinni dać radę.

 

No DQ Match: Kenny Omega vs Chris Jericho

No to jest prawdziwy money match. Oczywiście, Main Event jest tylko jeden - Naito vs Okada ale dla większości Amerykanów właśnie ta walka dla której obejrzą Wrestle Kingdom i nie dziwie się... również czekam... czekam z wypiekami na twarzy mimo faktu, że zwycięzca może być tylko jeden a w ringu będzie... no właśnie nie wiadomo jak będzie. Wydaje mi się, że jeśli o kogoś mamy się martwić to o Jericho. Czy nadąży za Omegą? Czy wytrzyma wymagający styl walki Cleanera(sam Okada po zeszłorocznym WK mówił, że czuł się jakby miał umrzeć w ringu)? Do tego jest to No DQ, pewnie pojawią się jakieś spoty, może nawet krew... a latka lecą i Chris jest właściwie part timerem. Czekam na tą walkę, pewnie mi się spodoba ale nie sądzę by znalazła się w czołówce gali.

 

Kazuchika Okada vs Tetsuya Naito

Okada... czas kończyć... dostałeś półtoraroczny title run, byłeś w zeszłym roku świetny, dałeś więcej genialnych pojedynków niż mam palców... ale przekaż koronę. Liczę na Naito i mam nadzieje, że ten title run potrwa dłużej niż 2 miesiące. Zaangażuje się w to emocjonalnie a i w ringu pewnie będzie świetnie. Mam duże oczekiwania, liczę, że potrwa to około 40 minut. Naito musisz... jeśli nie teraz to nigdy.

 

Walki wieczoru tegorocznej gali to prawdziwe petardy... reszta mogłaby się odbyć na każdym innym PPV ale Wrestle Kingdom jak co roku nie zawiedzie i będzie mocnym kandydatem do gali roku.

#InNaitoWeTrust ^^

Odnośnik do komentarza
https://forum.wrestling.pl/topic/42823-new-japan-pro-wrestling-dyskusja-og%C3%B3lna/page/25/#findComment-429233
Udostępnij na innych stronach


  • Posty:  1 134
  • Reputacja:   1
  • Dołączył:  02.07.2015
  • Status:  Offline

(0) New Japan Rumble

Niech sobie powalczą, za coś dostają wynagrodzenie ^^

Kto wygra ten wygra, zapisze sobie w CV przynajmniej

 

 

(1) IWGP Jr. Tag Championship Match: [54th Champions] SHO & YOH vs [Challengers] Matt & Nick Jackson

Brzmi świetnie,patrząc że są Jackson Brother MUSI być świetnie.

 

(2) NEVER Openweight 6-Man Tag Championship Gauntlet Match: [14th Champions] Bad Luck Fale, Tama Tonga & Tanga Loa vs [Challengers] Togi Makabe, Juice Robinson & Ryusuke Taguchi vs [Challengers] Tomohiro Ishii, Toru Yano & Berreta vs [Challengers] Michael Elgin, Raymond Rowe & Hanson vs [Challengers] Zack Sabre Jr., Takashi Iizuka & Taichi

Ja pierdole, multi-kulti jak obecnie w Europie. Po części i mnie jebie kto to wygra, ale niech Bullet Club ponosi sobie tytuły.

 

(3) Special Singles Match: Cody vs Kota Ibushi

Czy o pas, czy też nie o pas, walka będzie bardzo dobra. Oboje wiele potrafią, jak dostaną w miarę dużo czasu to wykręcą coś extra.

 

(4) IWGP Tag Championship Match: [78th Champions] Lance Archer & Davey Boy Smith Jr. vs [Challengers/World Tag League Winners] EVIL & SANADA

Czy 2/3 LiJ stracili tytuły żeby niedługo później zdobyć kolejne tytuły? Na moje TAK. Pewnie do tego dojdzie Naito z IWGP Heavyweight, i być może Takahashi z tytułem juniorów, co da totalną dominację LiJ w NJPW. Lubię ten team, więc mogą rządzić.

 

(5) NEVER Openweight Championship Match: [16th Champion] Minoru Suzuki vs [Challenger] Hirooki Goto

Bez gimmicku/stypulacji mogłoby być drętwo, a tak z dodatkiem będą jednak małe emocje. Ale czy Goto zasłużył na wygraną? Dla mnie nie. Lubię posłuchać Minoru w wywiadach po walką (jebie mnie że gówno z tego rozumiem [na moja nauka Japońskiego parę lat temu skończyła się na powitaniu się i przedstawieniu :D] po prostu dobrze mi się go słucha i tyle :D

Dlatego Niech Minoru dalej ma tytuł, tylko kto to skroi z tego tytułu?!

 

(6) IWGP Jr. Heavyweight Championship 4WAY Match: [79th Champion] Marty Scurll vs [Challenger] Will Ospreay vs [Challenger] KUSHIDA vs [Challenger] Hiromu Takahashi

Ktokolwiek wygra, na pewno będzie mistrzem po raz kolejny. Stawiam na Marty'ego. Nie jest długo mistrzem (co jednak ma nie wielkie znaczenie) i dlatego też niech dadzą mu się zaprezentować z tym pasem dłużej.

 

(7) IWGP Intercontinental Championship Match: [16th Champion] Hiroshi Tanahashi vs [Challenger] Jay White

No panie i panowie. Z gościa który jeszcze do nie dawna znaczył NIC, do gościa który stał się KIMŚ. To jest moment Jay'a, który dla mnie jest faworytem tego starcia. Hiroshi zmaga się z urazem, tym bardziej powinni oddać pas Jayowi, a Tanahashiego wysłać na L4, by po paru tygodniach/miesiącach zafundować świetny rewanż z Whitem. Jestem za Jayem.

 

(8) IWGP U.S. Heavyweight Championship No DQ Match: [1st Champion] Kenny Omega vs [Challenger] Chris Jericho

Jak zapowiedzieli tę walkę to wiadome było jedno - to MUSI BYĆ KURWA ZAJEBISTE! Ich feud jest genialne poprowadzony, to skradnie show. Krew na pewno poleci, stoły, krzesła i chuj wie co jeszcze wymyślą na pewno pójdzie w ruch, byle tylko nie dali żadnych interwencji z zewnątrz. To jest TYLKO ich walka. Walka z której teoretycznie Kenny powinien wyjść jako mistrz, ale popatrzmy na to z drugiej strony.

1. Wszyscy mieli na twarz WTF?! gdy Jericho zaatakował Omegę.

2. Jericho ma przyzwolenie od WWE na występy w NJPW

 

Jak Kenny pokona Jericho, to kto inny będzie mógł Omegę skroić z tego pasa, skoro nie zrobił tego nawet agresywny Jericho? Ja wiem że to tylko gdybania, i odpowiedź poznamy już niedługo, ale jestem cholernie niecierpliwy na tę walkę.

 

(9) IWGP Heavyweight Championship Match: [65th Champion] Kazuchika Okada vs [Challenger] Tetsuya Naito

Okada ma ten tytuł już ponad 550 dni. Punk przy nim wymięka, nawet (a)suka. Panowanie ma dobre, i teraz moje pytanie - widzicie innego kandydata na horyzoncie do pokonania Okady i odebrania mu mistrzostwa? Ja nie widzę. Na Climcie EVIL zrobił wielką sensację pokonując Okadę, ale gdy przyszedł title match to wiemy że EVIL musiał uznać wyższość rywala.

Podsumowując krótko - i na tę walkę czekam z niecierpliwością

 

Zainteresowanie galą tak wielkie że biletów brakuje mimo ich dorabiania. To tylko pokazuje że zainteresowanie japońskim wrestlingiem rośnie, co bardzo mnie cieszy. Ale fani zjeżdżają do Tokio tylko dla walki Naito vs Okada? Nie, mamy jeszcze Omega vs Jericho, i kilka innych dobrych walk.

Coś czuję że Meltzer będzie tak się spuszczał, że nawet nie zauważy kiedy obspermi/zaleje spermą cały swój dom.

Edytowane przez VillainLee
Odnośnik do komentarza
https://forum.wrestling.pl/topic/42823-new-japan-pro-wrestling-dyskusja-og%C3%B3lna/page/25/#findComment-429266
Udostępnij na innych stronach


  • Posty:  23
  • Reputacja:   0
  • Dołączył:  01.01.2018
  • Status:  Offline

IWGP Junior Heavyweight Tag Team Title Match

SHO & YOH vs. The Young Bucks:

Ten pierwszy tag team jest mi średnio znany, wiem tylko tyle, że stoi za nimi Rocky Romero i tylko on jest chyba obiektem, który przyciąga zainteresowanie do nich. Dziwne, że Baksi dostali taki team na taką galę, no ale cóż. Powinni to wygrać bez większych problemów, a podobno Ci dwaj są dobrzy - nie miałem okazji ich oglądać, więc może mnie zaskoczą.

 

NEVER Openweight Six Man Tag Team Title Gauntlet Match

Bullet Club (Bad Luck Fale, Tama Tonga & Tanga Loa) vs. CHAOS (Beretta, Tomohiro Ishii & Toru Yano) vs. Juice Robinson, Ryusuke Taguchi & Togi Makabe vs. Suzuki-gun (Taichi, Takashi Iizuka & Zack Sabre Jr.) vs. War Machine (Hanson & Raymond Rowe) & Michael Elgin:

Dobra, więc tak po kolei przeanalizuję szanse dla każdej z drużyn przy użyciu mojego skromnego zdania. Bullet Club obrońcami tytułu, Fale i GoD, GoD mają za sobą dość dobry turniej Tag Teamowy, gdyż doszli oni do finału bądź co bądź, Fale z Chasem nie mieli takiego farta - całe szczęście. Dalej Beretta po odłamie z Romero, myślałem, że będzie wojował jako singiel, tak się nie dzieje póki co, a szkoda. Yano raczej psuje szanse tej drużyny, choć wszyscy wiemy jak New Japan traktuje tego typka i jakby chcieli, to pokonałby Okadę nic nie robiąc. Trzeci team odpada (będzie śmiech jak wygrają). Suzuki-gun raczej też nie wygra. Ostatni team ma według mnie największe szanse po Bullet Clubie na wygraną i w sumie bym się ucieszył, gdyż Elgin do War Machine pasuje jak nikt inny w New Japan, także liczę na nich.

 

Singles Match

Cody vs. Kota Ibushi:

W sumie chyba dobrze, że walka nie odbywa się o pas Ring of Honor, gdyż w moim odczuciu dzięki temu zwycięzca nie jest znany przed Gongiem, jakby to było w przypadku, gdyby to jednak było o tytuł. Cody póki co ringowo chyba nie zachwyca, jednak Kota może nadać temu pojedynkowi ikry, lecz i tak obstawiam, że to syn Dusty'ego wyjdzie z tego z uniesioną ręką.

 

IWGP Tag Team Title Match

Killer Elite Squad (Davey Boy Smith Jr. & Lance Archer) © vs. Los Ingobernables de Japon (EVIL & SANADA):

Mamy zwycięzców World Tag League odbywającego się w grudniu przeciwko obecnym mistrzom, nie ukrywajmy i nie oszukujmy się nawzajem. KES jest już nudnym Tag-Teamem, który jest w Japonii już parę lat, tak wrośli oni w ten styl Japoński, że aż za bardzo i przez to mi się nie podobają. Evil i Sanada są za to ciekawym urozmaiceniem i uważam, że LIJ powinni zyskać te mistrzostwa.

 

NEVER Openweight Title Hair vs. Hair Death Match

Minoru Suzuki © vs. Hirooki Goto

Ciekawe haha, typek który ma dosłownie kępkę włosów i to z tyłu głowy (you look stupid) bije się o włosy. Choć w sumie jakieś tam wzorki na głowie ma - w każdym bądź razie. Nie ma opcji, aby Goto został ogolony według mnie, Suzukiemu i tak dużo by to nie zmieniło, więc on to przegra. To będzie zła noc dla Suzuki-gun.

 

IWGP Junior Heavyweight Title Four Way Match

Marty Scurll © vs. Hiromu Takahashi vs. KUSHIDA vs. Will Ospreay:

Jestem wielkim fanem Marty'ego i jego progresu od czasu dostania nowego gimmicku. Ospreaya też lubię, ale jednak The Villain ma więcej charyzmy poza ringiem, mimo tego że Will potrafi być dobrym heelem, z tego co widziałem kątem oka oglądając WCPW z rok temu. Takahashiego i Kushidę wykluczam, lepiej żeby Scurll obronił ten pas, bo ładnie mu z nim.

 

IWGP Intercontinental Title Match

Hiroshi Tanahashi © vs. Jay White:

Wciąż jestem zdziwiony, że White dostał walkę z Tanahashim aż na Wrestle Kingdom, największej gali roku od New Japan. Nie widzę White'a w roli zwycięzcy nad Tanahashim - krótka piłka, nawet nie jest strzałem że Hiroshi po pewnie dobrej walce rozniesie Jaya.

 

IWGP United States Heavyweight Title No Disqualification Match

Kenny Omega © vs. Chris Jericho:

I mamy naszą słynną truskawkę na torcie tej gali, nad którą będzie się spuszczało całe Internet Wrestling Community, o ile już tego nie robi. W sumie fajnie jest to podbudowane, star power jest ogromnie wielki, potencjał również. Internet dosłownie eksplodował, jak Y2J pokazał się na titantronie w Japonii - nie powiem, sam się jaram tym, kandydat do walki roku już na jego początku? Mam nadzieję. Mam też nadzieję, że Jericho zdobędzie ten pas w czysty sposób. Omega nic nie straci na tym, mimo swojej ugruntowanej pozycji w NJPW. Czy Jericho zostanie tam na dłużej. I fkn hope so.

 

IWGP Heavyweight Title Match

Kazuchika Okada © vs. Tetsuya Naito:

Okada niby powinien zejść z tronu, ale nie znów na rzecz Tetsuyi, który już pokazał, że jest miałkim mistrzem, o ile nie miernym. Okada powinien to wygrać, ba, musi to wygrać, czemu nie stracił pasa na rzecz Kenny'ego po którejś z ich walk? Jak ma go stracić na rzecz Naito, będzie to jak Nurmagedov mawia "Number One bullshit". Nie chcę Naito jako mistrza głównego, był złym mistrzem IWGP i znowu będzie złym mistrzem IWGP. Już wole monotonnego Okadę.

Odnośnik do komentarza
https://forum.wrestling.pl/topic/42823-new-japan-pro-wrestling-dyskusja-og%C3%B3lna/page/25/#findComment-429318
Udostępnij na innych stronach


  • Posty:  1 364
  • Reputacja:   0
  • Dołączył:  15.07.2013
  • Status:  Offline

Wrestle Kingdom 12

 

Nie obejrzałem pierwszych dwóch walk... tyle po moim postanowieniu :P

 

Cody Rhodes vs Kota Ibushi

No proszę, moje przypuszczenia były słuszne, Kota wyciągnął z Codiego sporo i właściwie chyba stworzył z nim najlepszą walkę odkąd ten przyszedł do New Japan. Zaskoczył mnie odrobinę zwycięzca, byłem pewien, że Rhodes to ugra ale najwidoczniej mają na Ibushiego jakieś plany.

Honorable mention: Cross Rhodes z apronu na podłogę - kozak akcja

 

Killer Elite Squad vs EVIL & Sanada

LIJ wyglądali przy KES jak Cruiserweighci ^^. Ten Archer to jednak jest człowiek wieża.

LIJ wygrali przynosząc jedyny triumf swojej stajni na Wrestle Kingdom. Pojedynek był przeciętny, zdominowany przez Killer Elite Squad, comeback EVIL'a i Sanady to było za mało bym zapomniał o dziesięciu minutach ślimaczego tempa.

 

NEVER Openweight Championship Hair vs Hair Match: Minoru Suzuki© vs Hirooki Goto

Słabe, Suzuki-gun powstrzymane przez Young Lionów i YOSHI-HASHI'ego, Minoru bez nich został pojechany czysto i bez mydła... pomyśleć, że ten człowiek wrócił rok temu przy dużym bum a od jakiegoś czasu robi za popierdółkę. Przynajmniej tyle, że sam sobie zgolił głowę - to było kozackie.

 

IWGP Junior Heavyweight Championship Fatal 4 Way: Marty Scurll© vs Will Ospreay vs Hiromu Takahashi vs KUSHIDA

Świetne starcie, cały czas coś się działo, każdy coś pokazał. Na początku mało było Hiromu ale wybaczam to jako, że dostał kozacki comeback i był ważną częścią końcówki walki. Stawiałem na człowieka LIJ ale pas zdobywa Ospreay co też nie jest złym wyborem... ważne, że nie KUSHIDA.

 

IWGP Intercontinental Championship: Hiroshi Tanahashi© vs "Switchblade" Jay White

Poprawnie ale nic ponad to. Jay dostał pojedynek z gościem o kalibrze Main Eventu i potwierdził, że stało się to za wcześnie. Nie twierdze, że New Japan powinno zrezygnować z tego projektu, Switchblade na papierze wygląda jak fajny gimmick, White jest dobrym wrestlerem ale zdecydowanie powinien zacząć od czegoś mniejszego. Dobrze, że Tana broni choć już mi się trochę szkoda robi tego połamanego człowieka... oby zrzucił pas w najbliższym czasie i poskładał sobie tą rękę.

 

IWGP United States Championship No DQ Match: Kenny Omega© vs Chris Jericho

No Chris... lata lecą ale gość w ringu wciąż wymiata. Walka w stylu WWE, Chris narzucił swoje zasady, Kenny się dostosował, dodał coś od siebie i wyszła z tego najlepsza walka na gali(nie wierzę, że to piszę ale jednak). Omega wziął na siebie większość akcji, Jericho po raz n'ty odświeżył swoją postać a do tego poza akcjami, których nie może się dopuścić w WWE przyjął też niemało bumpów, między innymi np. poleciał na japoński stół. Mogło się podobać a kreatywni też muszą być zadowoleni bo Jericho sprawił, że Kenny wyglądał jak milion dolarów.

 

IWGP Heavyweight Championship Match: Kazuchika Okada© vs Tetsuya Naito

Kurwa... no nie... no po prostu kurwa no nie. Cisza w Tokyo Dome po ostatnim Rainmakerze jak i nieśmiałe chanty "Naito" w trakcie speecha Gedo mówią wszystko. Jak można było to tak spieprzyć? Już nie chodzi o sam pojedynek(który też nie zachwycił), drugie Wrestle Kingdom z rzędu Okada broni pas w momencie w którym mógłby(powinien) go stracić i wypromować kogoś nowego. Dlaczego nie Naito? Dlaczego nie teraz? Mieli karty na stole, historia praktycznie ułożyła się sama, reakcja na Naito w trakcie jego wejściówki zjadła każdą inną reakcje na gali... dlaczego Okada go poskładał? Przemawiają trochę przeze mnie emocje bo markuje liderowi LIJ(jeśli ktoś nie zauważył :P) ale to nie miało też sensu również z punktu storyline'owego. Gedo... aleś Ty to spierdolił. Najwidoczniej New Japan też musi mieć swojego Reignsa... lepszego w ringu... ale Reignsa... i w tym momencie to już nawet Romka wygrywającego Royal Rumble Match bez problemów zaakceptuje.

 

Zawiodło mnie troszkę to Wrestle Kingdom. Chyba było to najsłabsze WK jakie obejrzałem... a po Main Evencie największej gali w roku jestem wkurwiony... chyba nie tak to powinno działać ^^

Edytowane przez DashingNoMore
Odnośnik do komentarza
https://forum.wrestling.pl/topic/42823-new-japan-pro-wrestling-dyskusja-og%C3%B3lna/page/25/#findComment-429348
Udostępnij na innych stronach


  • Posty:  2 152
  • Reputacja:   0
  • Dołączył:  14.09.2004
  • Status:  Offline
  • Urządzenie:  Windows

IWGP Jr. Tag Championship Match: [54th Champions] SHO & YOH vs [Challengers] Matt & Nick Jackson

SHO i YOH zostali tak wypromowani, aby jobnąć Young Bucks. Nie ma się co dziwić uwielbieniu dla nich. Nie dość, że to gwarancja co najmniej dobrej walki to jeszcze będą promować pasy na całym świecie. Dostali dużo czasu jak na standardy tej dywizji. Przez to znalazł się czas na selling kontuzji pleców, trochę pomęczenie jednego z przeciwników. SHO i YOH mogą być zadowoleni z tej walki jak i samego runu.

 

NEVER Openweight 6-Man Tag Championship Gauntlet Match: [14th Champions] Bad Luck Fale, Tama Tonga & Tanga Loa vs [Challengers] Togi Makabe, Juice Robinson & Ryusuke Taguchi vs [Challengers] Tomohiro Ishii, Toru Yano & Berreta vs [Challengers] Michael Elgin, Raymond Rowe & Hanson vs [Challengers] Zack Sabre Jr., Takashi Iizuka & Taichi

War Machine pewnie żegnają się z federacją i nie mieli wielkiego pożegnania. Ich przeciwnicy tyle się namęczyli, a Yano wszedł do ringu i zrobił swoje. Potem mamy następnych i znów to samo. Później uznali, że 3 razy ten sam żart już nie będzie śmieszny. Barreta miał zwojować dywizję Heavy i niech ten pas będzie dobrym początkiem. Nie ma on większego znaczenia, taki puchar na zachętę.

 

Special Singles Match: Cody vs Kota Ibushi

Zadziwijaco dobra walka. Cody z Brandi nie tylko zadbali o otoczkę w tym pojedynki i jakąś historię. Cody dał radę nadążyć za Ibushim i wyszło kilka ciekawych spotów. Brak pasa ROH sprawił też, że wyniki był bardziej otwarta sprawą. Na szczęście nie można napisać, że to był zmarnowany pojedynek.

 

IWGP Tag Championship Match: [78th Champions] Lance Archer & Davey Boy Smith Jr. vs [Challengers/World Tag League Winners] EVIL & SANADA

Ten pojedynek pokazał, że Archer i Boy byli słabymi mistrzami. Tylko dzięki Suzi-Gun mogą zawdzięczać swój ponowny run. EVIL i SANADA dwoili sie i troili, dzięki temu jakoś ten pojedynek wyglądał. Oczywiście bardzo cieszy mnie zmiana mistrzów.

 

NEVER Openweight Championship Match: [16th Champion] Minoru Suzuki vs [Challenger] Hirooki Goto

Dziwny początek, jakby Goto nie wiedział co się dzieje, przez to mieliśmy wolne tempo. Tak samo jak pozostałe ich walki, ta również mnie nie przekonała. Czy oglądaliśmy najmniej efektowne ścinanie włosów w historii pro wrestlingu?

 

IWGP Jr. Heavyweight Championship 4WAY Match: [79th Champion] Marty Scurll vs [Challenger] Will Ospreay vs [Challenger] KUSHIDA vs [Challenger] Hiromu Takahashi

Chłopaki mogą czuć się docenieni, bo dostali wystarczająco dużo czasu by pokazać w pełni swoje możliwości. Walka mogła się podobać, przy takiej ilości wrestlerów tempo musiało być szaleńcze. Świetnie czuł się Ospreay, który co chwile imponował spotami. Marty prezentuje trochę inny styl od innych i momentami starał się wprowadzić coś innego niż tylko kolejne akcje. Małe zaskoczenie z przejęciem pasa przez Ospreaya. Szybko go pozbawili tytułu i znów jest w jego rękach. Szkoda, że Marty nie został lepiej wykorzystany, to mógł być bardzo dobry run. Bije pozostałych charyzmą i mógł dodać trochę charakteru tej dywizji. Być może historia Willa i Marty jeszcze nie jest zamknięta w New Japan i jeszcze raz zobaczymy ich pojedynek.

 

IWGP Intercontinental Championship Match: [16th Champion] Hiroshi Tanahashi vs [Challenger] Jay White

Jay dostał nowy gimmick, dobrze się w nim prezentuje, poprawił sylwetkę. Jednak ten pojedynek pokazał, że w dalszym ciagu ma tylko potencjał. Ciężko o lepszego przeciwnika niż Tanahashi. White znalazł się w tym miejscu trochę przypadkowo i miałem nadzieje, że może obaj mają chemię ze sobą. Jest coś o czym nie wiem. Teraz wiemy, że to był przeciętny pojedynek szczególnie jak się spojrzy na możliwości Tanahashiego.

 

IWGP U.S. Heavyweight Championship No DQ Match: [1st Champion] Kenny Omega vs [Challenger] Chris Jericho

Pojedynek budził we mnie trochę wątpliwości. Mogło być różnie, szczególnie, że Jericho dawno nie walczył. Jak się okazało wyszedł bardzo dobry pojedynek. Trochę odbiegał od standardów New Japan. No Dq wiele pomogło i sprawiło, że momentami wolniejsze tempo nie było aż tak odczuwalne. Największe spoty przyjmował Omega, a Jericho momentami walczył bardzo asekuracyjnie.

 

IWGP Heavyweight Championship Match: [65th Champion] Kazuchika Okada vs [Challenger] Tetsuya Naito

Ta miłość bookerów do Okada potrafi być irytująca. Świetnia reakcja na Naito, nawet większa niż na Jericho oraz Omegę. Widać, że ludzie czekali na zmianę mistrza i jej nie dostali. Oni chcą jakiś rekord zrobić. Jak tak będę gonić wypromowanych pretendentów to dojdą do tysiąca dni z pasem. Okada i Naito nie schodza poniżej pewnego poziomu. Na pewno końcówka było bardzo emocjonujaca, ale nie jest to walka, która będzie wymieniana wśród najlepszych na zakończenie roku.

Odnośnik do komentarza
https://forum.wrestling.pl/topic/42823-new-japan-pro-wrestling-dyskusja-og%C3%B3lna/page/25/#findComment-429356
Udostępnij na innych stronach


  • Posty:  10 885
  • Reputacja:   0
  • Dołączył:  12.01.2007
  • Status:  Offline
  • Urządzenie:  Windows

Wrestle Kingdom 12

0 – New Japan Rumble – Oceniam głównie przez pryzmat znanych twarzy, których dawno mogłem nie widzieć. W zeszłym roku było ciekawiej. Tu się przewinął Delirious, Taka Michinoku i... chyba tyle.

 

1 – Young Bucks vs Roppongi 3K – To trzymanie ręki partnera, żeby nie klepnął, to już bodajże Revival przerabiało. Jednak nie takie FTR :wink: Jak na Bucksów to w ogóle było „ok”. Tylko „ok”. Jeśli Sho i Yoh liczą na większą karierę, to muszą uciekać ze strefy komfortu. Musieliby iść gdzieś, gdzie będą się wyróżniać, gdzie będą atrakcją. Tu są jednymi z wielu. A i Romero mogą sobie odstawić po drodze, bo im nie jest potrzebny. Jacksonowie ich trochę poprowadzili, ale za mało near-falli, za mało emocji. Końcówka sucha.

 

2 – Gauntlet – Zawsze jak wygrywa Yano, to nie może oznaczać nic dobrego. Ogółem byłem za drużyną, którą pożegnali jako pierwszą. Hanson, Rowe i Elgin, naprawdę wyglądali mocarnie, ale jak już zaczęli dominować, to było wiadomo, że polegną na starcie. Wiadomo, że to będzie niezłe tempo, bo co chwile zestaw świeżych sił wchodzi do ringu, ale trudno tu o emocje.

 

3 – Cody vs Kota Ibushi – Fajna walka. Trochę mieszania w głowie rywala od Cody’ego i fajne akcje od Koty. Sporo ringowej historii, w którą łatwo było się wczuć nawet bez znajomości storyline’u. Taka klasyka walki dobra ze złem. CrossRhodes za ring wygłądał bardzo spoko. Sporo dał Ibushiemu w tej walce. W końcu face musi swoje przyjąć i powstać.

 

4 – Evil & Sanada vs KES – U poprzedników ten comeback był wiarygodny. Nie raził w oczy. Tutaj już takim czymś się pochwalić nie mogą. KES zdominowali rywali, ale im dłużej nie mogli ich spinować, tym gorzej się to prezentowało. Zaraz pretendenci zmartwychwstali i wygrali. Trochę cienki booking. Wydźwięk jest taki, że jedni słabi i drudzy leszcze.

 

5 – Minoru Suzuki vs Hirooki Goto – Udusił go i nie odliczył bo... ... ... Idiotyzm. Że niby taki kozak i chciał się poznęcać, ale dalej się znęcał i... też nie odliczył. Jak inaczej Minoru chciał wygrać tę walkę? Goto zwykle brał udział w fajniejszych pojedynkach na WK, teraz spadło mu gówienko. Jeszcze obcinanie włosów gościowi, który praktycznie ich nie ma. Story roku. Sensowne jak Triple H eliminujący Kurta, a potem pomagający mu utrzymać posadę.

 

6 – Scurll vs Ospreay vs Kushida vs Takahashi – Przyjemny pojedynek. Sporo się działo, a i wszystko kupy się trzymało. Na czele z mistrzem, który przede wszystkim pracował głową. Sporo rozrywki mi dał tym przerywaniem pinów na początku. Zapowiedzi przed walką mówiące o tym, że Scurll zawsze pokonuje Willa, trochę podpowiadały kto kogo spinuje na koniec, ale i tak mieli kilka niezłych near-falli. Śmieszne, że większość walki można obejrzeć bez Takahashiego. Miał chłop jeden przebłysk, a poza tym, to miałem wrażenie, ze to triple threat.

 

7 – Jay White vs Hiroshi Tanahashi – Ta noga mogła trochę więcej dramaturgii wprowadzić. Tanahashi o niej przypominał tylko wtedy, jak było to wygodne. Z narożników skakał jak pojebany. Jakąś serie ataków mogłaby przerwać, skoro tak wiele czasu jej poświęcili. Ogółem zawiodłem się na tej walce. Przeciętniak.

 

8 – Chris Jericho vs Kenny Omega – Bardzo dobry pojedynek. Tempa może nie trzymali na całej szerokości (NoDQ je trochę zabijało), ale są na tyle mądrzy, żeby wiedzieć by nie dać publice chwili oddechu. Albo serwowali jakąś efektowną akcję, albo czystą rozrywkę. Near-falli też zaliczyli całą paletę. Żałowałem, że się musiało skończyć. Ale Omega odwalił kicz na wejściu :P

 

9 – Tetsuya Naito vs Kazuchika Okada – Świetna otoczka wokół pojedynku, super reakcja na Naito. Prosiło się o inny finisz, co widać nawet tym, którzy nie śledzą NJPW. Walka dawała radę, choć dopiero pod koniec można było mówić o czymś wyjątkowym. Gdzieś tam mnie puściło. Wypadałoby, żeby teraz Okada trzymał cały rok, do następnego WK. Bo jego porażkę teraz trzeba traktować jako mega wydarzenie. Bez względu na to, kto go poskłada.

Odnośnik do komentarza
https://forum.wrestling.pl/topic/42823-new-japan-pro-wrestling-dyskusja-og%C3%B3lna/page/25/#findComment-429362
Udostępnij na innych stronach


  • Posty:  4 517
  • Reputacja:   1
  • Dołączył:  22.07.2012
  • Status:  Offline

New Japan Rumble wypadło jak co rok mocno przeciętnie. Kilku zawodników zwyczajnie musiało się pojawić w Tokyo Dome, a reszta robiła za zbędne tło. Walka bez historii, a i emocji w tym praktycznie żadnych nie było.

 

The Young Bucks vs Yoh and Sho - *** i 1/2

Rozkręcili fanów. Młodzi Japończycy nie pokazali może nic wielkiego, ale byli dobrym tłem dla robiących swoją robotę Bucksów. Romero dość szybko został usunięty przez co nie było robionego tzw. sztucznego zamieszania. Trochę szkoda, że w pierwszym realnym momencie zakończenia starcia otrzymaliśmy już koniec. Dziwne że Bucksi wygrywają, bo idąc tą logiką Roppongi i cała ich promocja nie wiele znaczy.

 

Suzuki Gun (Takashi Iizuka, Taichi and Zack Sabre Jr) vs Bullet Club (Bad Luck Fale, Tama Tonga and Tonga Loa) vs CHAOS (Tomohiro Ishii, Toru Yano and Baretta) vs Togi Makabe, Juice Robison and Ryusuke Taguchi vs War Machine and Michael Elgin - **

Nie wnikam już nawet w wejściówkę Iizuki, bo człowiek ten kariere powinien zakończyć wiele lat temu, a niestety nadal widzimy go w karcie głównej. Trochę przykre, że Elgin po tak dobrym roku znowu na WrestleKingdom ląduje w gówno wartej walce. Patrząc realnie na skład pojedynku to on oraz jego miśki powinni zgarnąć te tytuły. Finalnie jednak wypadają jako pierwsi co dla mnie jest idiotyzmem, wiele jednak nie stracili, bo i pasy gówno znaczą. Pozniej było chyba jeszcze słabiej i z tytułami z gali wychodzą ludzie z Chaos, nie wiem po co, ale jebać to.

 

Cody vs Kota Ibushi - *** i 3/4

Nie wiem czy czysto ringowo nie była to najlepsza walka w karierze Rhodesa. Na serio pokazał tutaj chyba pierwszy raz, że może konfrontować się z genialnymi technikami i nie wygląda na ich tle zle. Ten Springboard Frankenstainer wszedł praktycznie idealnie, a i kilka innych momentów członek Bullet Clubu miał. Ibushi wygrywa, ale pewnie tradycyjnie po gali nie będzie miał co robić i będzie się kręcił w okolicach midcardu. Wyszedł z tego duży pozytyw.

 

Killer Elite Squad vs Sanada and Evil - *** i 1/2

Rozumiem, że kumple Naito wygrali pasy, ale jednak to Archer i Bulldog Jr tutaj pokazali się wręcz genialnie. Pod względem samego wyglądu są niesamowici i cholernie duży Evil wyglądał przy nich jak Cruiserweight. Chętnie zobaczyłbym ich ponownie w WWE tym razem już razem jako zespół, bo właśnie tam pasują najbardziej.

 

Hirooki Goto vs Minoru Suzuki - *** i 1/4

Uwielbiam tego pierwszego i szanuje tego drugiego, ale jednak tutaj było tyle emocji, że zaczął przeglądać zdjęcia Ila na grupie. Goto wygrywa no i spoko, w ogóle gość ma chyba jakiś mini streak na WrestleKingdom, bowiem ostatnią walkę na tej przegrał w 2013r. Szkoda tylko, że nie otrzymuje większych pojedynków o pasy mistrzowskie.

 

Marty Scurll vs William Ospreay vs Hiromu Takahashi vs Kushida - **** i 1/2

Mocna wejściówka Marty'ego. Sama walka to kandydat do najlepszej tego dnia, bo mało realne by ktoś to jeszcze dzisiaj przebił. Dzisiaj dorównali do poziomu sławnej walki między Devittem a Ibushim z bodajże WK 5 lub 6. Kilka razy uwierzyłem, że to koniec, a mimo to ciągneli to nadal i ciągle było świetnie. Każdy pokazał bardzo dużo i wygrywa Ospreay. Lekko się zdziwiłem, ale na plus, kapitalne starcie.

 

Hiroshi Tanahashi vs Jay White - ****

Muszę przyznać, że wejściówka Switchblade'a wygląda bardzo fajnie. Jeżeli facet uratuje się w ringu to ja tutaj widzę materiał na gwiazde. Jay prowadził ten pojedynek i według mnie zdał ten egzamin. Nie była to może tak dobra walke o ten tytuł jak pojedynki z poprzednich gal WK (zwłaszcza Nakamury), ale jednak było tak solidnie, że fajnie się bawiłem. Tanahashi wygrywa i nic dziwnego, bo jeżeli miałby przegrać to jego streak wynosiłby 0-3.

 

Kenny Omega vs Chris Jericho - ****

Walka na którą czekało się chyba najbadziej. Wejściówka Jericho bardzo fajna i ona była dla mnie chyba ważniejsza niż wszystkie te walki. Ciekawi mnie czy walka dorowna tej ze Stylesem z WM, która była genialna pod względem technicznym i chyba najlepszym pojedynkiem w ostatnich latach dla Chrisa. Nie chcę za to wiedzieć co na głowie miał Omega. Nie uwierzę w żadne 5*, bo tutaj było fajnie, ale nie weszli na ten największy poziom. Przyjemne 30 minut, które szybko zleciało, z dwa razy mogłem uwierzyć, że to już koniec. Było ok.

 

Kazuchika Okada vs Tetsuya Naito - **** i 1/4

Najsłabszy main event WrestleKingdom od lat. Nie wierzyłem w zwycięstwo Naito, tak jak kilka lat temu nie wierzyłem, że Okada może pokonać Tanahashiego. Było solidnie w ringu, wczoraj kurs na Okade wynosił 4.00, mogłem obstawiać. Wielki pojedynek to nie był, ale muszę przyznać, że to coś średnio wyszło.

Odnośnik do komentarza
https://forum.wrestling.pl/topic/42823-new-japan-pro-wrestling-dyskusja-og%C3%B3lna/page/25/#findComment-429372
Udostępnij na innych stronach


  • Posty:  815
  • Reputacja:   1
  • Dołączył:  13.02.2012
  • Status:  Offline

Wrestle Kingdom 12

 

Opener był dokładnie tym, czego należało się spodziewać. Szybko, dynamicznie, w sam raz na rozgrzewkę. Jacksonowie odebrali co swoje, nie ma na nich mocnych. Napisanie, że Ibushi vs Cody wypadło słabo, byłoby popełnieniem kłamstwa. Kota robił dobre walki z dmuchaną Yoshihiko, więc z przeciętnym Codym tym bardziej mu się udało. Zaryzykuję i napiszę, że to mogła być najlepsza walka młodego Rhoadesa. Pasy HW Tag Team znalazły się tam gdzie być powinny. Evil i Sanada to coraz bardziej wyrobiona marka.Było stosunkowo krótko, ale treściwie. Suzuki vs Goto podobało mi się z tego względu, że to była walka Suzukiego, która mnie nie uśpiła. Nie lubię oglądać jego poczynań w ringu. Zazwyczaj nie jarają mnie próby poddania w reżyserowanej walce, a te w jego wykonaniu składają się z nich w lwiej części. Mam wrażenie, że tam w przerwach między duszeniem jednak sporo się działo. Lubię Goto, więc trzymałem kciuki za niego, a do tego szkoda mi było jego włosów, więc trzymałem je jeszcze mocniej. Walka o pas Jr HW była solidnym spot-festem, czyli wypełniła swoje zadanie. Akcją za akcją za akcją i jeszcze jeden spot, do tego zabójcze tempo. Tu było o tyle fajnie, że nie było wyraźnego faworyta. Scurll bo dopiero co zdobył ten pas, Takahashi bo jego miejsce jest na szczycie, Kushida na którego nie ma mocnych, a akurat Ospreayowi dawałem najmniejsze szanse na wygraną.

 

A potem zaczęła się zabawa.

 

Hiroshi Tanahashi vs Jay White

Poczynania Jaya White’a w wieloosobówkach były mi obce, bo je przewijam, ale widziałem kilka walka Jaya w ROH i robił tam pozytywne wrażenie. Do tego przeczytałem kiedyś jakiś artykuł o Nowozelandczyku goniącym za marzeniami i już mu kibicowałem. Nowy gimmick też od razu mi podpasował. White dostał duży kredyt zaufania i myślę, że spełnił zobowiązania. Na początku walki postraszyli obijaniem nogi Tanahashiego, ale na szczęście jednak nie zbudowali tej walki idąc po linii najmniejszego oporu. Przez znaczną część czasu prowadził White i pokazał, że jeśli chodzi o te klocki, może być liczącym się graczem. Pokazał też trochę heelowego charakteru, na przykład przy tym obijaniu Tany w narożniku. Nie był to 5-star, ale ja jestem zadowolony. A z Jaya będą ludzie.

 

Kenny Omega vs Chris Jericho

Świetnie oglądało się takiego Chrisa. Bardzo fajna odskocznia od głupkowatego śmieszka. Ten match w pełni sprostał moim oczekiwaniom. Była to dość mocno podbudowana, osobista, intensywna walka z krwawym akcentem. Takie są moje ulubione, a jest ich jak na lekarstwo, albo i jeszcze mniej. Zdziwiłem się, że trwało to aż 35 minut, ale to był dobrze wykorzystany czas. W ogóle wiem, że to norma, ale Red Shoes mógłby aż tak nie sprzedawać tych ataków na swoją osobę. Rozumiem jakieś mocniejsze „bumpy”, ale w jednym momencie Chris popchnął go w kierunku Kenny’ego, a ten padł na glebę. Panie, co pan?

 

Kazuchika Okada vs Tetsuya Naito

Z całą pewnością była to bardzo dobra walka, ale za cholerę nie mogłem się w nią wkręcić. Zupełnie odwrotnie miała publiczność – dobrze dla samych występujących. Rok temu markowałem jak głupi Omedze, a i walka była kozacka. Tutaj byłem za Naito, a walka była dobra, ale jednak z jakiegoś powodu mnie nie obeszła. W dodatku zakończyła się rozczarowaniem. Lubię Okadę, ale jak dla mnie to był ten moment. Mam wrażenie, że właśnie ominęliśmy ten najwyższy punkt na półksiężycu. Kazuchika rozprawił się już z każdym. Na pretendenta nadaje się jeszcze Ibushi, ale taką promocję dałby mu tylko triumf w Climaxie. W sumie nie zdziwię się, jeśli Okada pociągnie kolejny rok. Ciekaw jestem tylko przeciwników.

 

Było to moje czwarte Wrestle Kingdom i na pewno nie było najlepszym z nich. Przez większość czasu jakoś tak nie czuło się klimatu wielkiej gali. Pierwsza część podwójnego main eventu pozostanie mi w pamięci i na nią zdecydowanie warto rzucić okiem. Ścisły main event, pas IC i pas Jr HW też na dobrym poziomie, a reszta, mam wrażenie że przejdzie bez echa.

Edytowane przez Rogos
Odnośnik do komentarza
https://forum.wrestling.pl/topic/42823-new-japan-pro-wrestling-dyskusja-og%C3%B3lna/page/25/#findComment-429376
Udostępnij na innych stronach


  • Posty:  1 134
  • Reputacja:   1
  • Dołączył:  02.07.2015
  • Status:  Offline

Po 4 godzinach wreszcie zaliczyłem Wrestle Kingdom edycja 12! Pomyśleć że rok temu zaczynałem przygodę z New Japan ^^

 

A teraz po kolei:

 

Wrestle Kingdom 12

0. New Japan Rumble – Walka jak walka, tyle w temacie.

 

1. Young Bucks vs Roppongi 3K – Mi się podobało, ale zabrakło czegoś mi w tej walce. Nie wiem czego, ale i tak jestem ogólnikowo zadowolony. Young Bucks chyba pobili właśnie rekord z tymi tytułami, dlatego przejęli te tytuły. Ciekawe kto ich skroi z tytułów.

 

2. NEVER Openweight 6-Man Tag Championship Gauntlet Match: [14th Champions] Bad Luck Fale, Tama Tonga & Tanga Loa vs [Challengers] Togi Makabe, Juice Robinson & Ryusuke Taguchi vs [Challengers] Tomohiro Ishii, Toru Yano & Berreta vs [Challengers] Michael Elgin, Raymond Rowe & Hanson vs [Challengers] Zack Sabre Jr., Takashi Iizuka & Taichi - Domyślałem się że takie multi-kulti nie doprowadzi do niczego dobrego, i....kurwa mać, Yano jako mistrz to jeszcze gorsze niż to co myślałem :-/

 

3. Cody vs Kota Ibushi – Dobra walka, jeszcze lepszy dekolt Brandi [info dla ciekawskich: Tak, Brandi parę lat temu zaliczyła parę(naście) nagich fotek. Dla zainteresowanych - link przyślę na priv]

Oboje się bardzo postarali, czego efektem było choćby CrossRhodes z krawędzi ringu. Ogólnie brawo dla nich!

 

4. IWGP Tag Championship Match: [78th Champions] Lance Archer & Davey Boy Smith Jr. vs [Challengers/World Tag League Winners] EVIL & SANADA – Kurwa, KES zaczęli ostro od finishera, co mi się bardzo spodobało, i kupiłem to że mogą tak wygrać. Potem długo powiewało nudą, pod koniec mocno ruszyli, i finisz walki mi się spodobał, jak również jej zwycięzcy. Zobaczymy kto będzie następnym rywalem 2/3 LIJ.

 

5. NEVER Openweight Championship Match: [16th Champion] Minoru Suzuki vs [Challenger] Hirooki Goto – Kuuuuuurwa mać. Tak się ładnie oglądało Minoru jako mistrza, a przegrywa jeszcze po chujowej walce :-/ Dusił przez całą walkę tego Okiego, że powinien z automatu go odliczyć, a nawet samemu mu te włosy upierdolić, i zachować tytuł, no ale poszli inaczej, i lekko zawiedli. Jeszcze Minoru sam, BEZ NICZYJEJ "POMOCY" IDZIE SAM SOBIE WŁOSY OGOLIĆ! Gdyby on ich miał zajebiście dużo, ale mniejsza o to. Mogło wyjść lepiej, bynajmniej ja tak sądzę.

 

6. IWGP Jr. Heavyweight Championship 4WAY Match: [79th Champion] Marty Scurll vs [Challenger] Will Ospreay vs [Challenger] KUSHIDA vs [Challenger] Hiromu Takahashi – Ooooo, świetny,długi pojedynek. Ciekawe elementy poszły w ruch, na przykład ta taśma, albo ten proszek (czymkolwiek on był) ciekawe akcji były zaprezentowane, ogólnie jestem zadowolony. Dobrze że KUSHIDA nie wygrał tytułu, jakoś on mu nie potrzebny.

 

7. IWGP Intercontinental Championship Match: [16th Champion] Hiroshi Tanahashi vs [Challenger] Jay White – Trochę mnie dziwi jedno - Hiroshi walczy z kontuzją, najpierw ta noga jest atakowana jakieś 2/4 walki, potem to samo Hiroshi robi na swoim rywalu, a ostatnie parę minut Tanahashi skacze dookoła niczym pijana małpa, kompletnie zapominając o kontuzji, cud kurwa! A sama walka średnia. Jay się wyrobił, ale jednak ciut za szybko go dali na tak duże wyzwanie, i oby tylko nie zmarnowali jego potencjału.

 

8. IWGP U.S. Heavyweight Championship No DQ Match: [1st Champion] Kenny Omega vs [Challenger] Chris Jericho – Yeaaah, to było to! Jakieś 40 minut bardzo dobrej walki. Poszła krew, nawet spray, krzesła,stoły,finiszery, nawet sędzia i inni zawodnicy byli użyci. Rozpisali ich świetnie, walka wyszła świetnie, brawo panowie! Story świetnie sprzedane, Kenny wyniosły ponad wyżyny, no teraz muszą dać jakiegoś prze-chuja by odebrać Kenny'emu pas [byle ktoś nie wpadł na iście "genialny" pomysł by to Toru Yano pokonał Omegę]

Kandydat do walki roku.

 

9. IWGP Heavyweight Championship Match: [65th Champion] Kazuchika Okada vs [Challenger] Tetsuya Naito – Naito świetna reakcja. Otoczka wokół walki równie wielka i świetna,no ale zaczęło dziać się coś ciekawego w jakichś ostatnich 15 minutach walki. Do tego momentu było średnio, potem wyszło dobrze, zahaczające o bardzo dobrze. Tylko czemu wygrał to Okada? Komentatorzy podali że ma on tytuł 564 dni, jeszcze lekko ponad pół roku i stukną 2 lata jak Okada ma tytuł, czy oni do tego dążą?! Chyba że mają w zanadrzu jakiś wielki storyline mający na celu pokonanie Okady już niedługo i odebranie mu tytułu. Innego sensu tutaj nie widzę.

 

Najwidoczniej New Japan też musi mieć swojego Reignsa... lepszego w ringu... ale Reignsa... i w tym momencie to już nawet Romka wygrywającego Royal Rumble Match bez problemów zaakceptuje.

To ja już jednak wolę Okadę trzymającego mistrzostwo nawet te 2 lata, niż nawet 2 miesiące z tytułem Universal/WWE Title w rękach romana :D

A przy okazji, przypomnę ci to jeśli romek wygra Royal Rumble [nie pozwól Panie Boże na to!] i będziesz narzekał na zwycięzcę RR Matchu :D

 

Podsumowanie:

Niby dupy nie urwało, ale było solidnie, w szkolnej skali mocne 5.

W skali od 1 do 10, mogę dać 7/10. Lepszy Main Event + zmiana mistrzostwa i była by 9. Z reszty jestem zadowolony (pomijając oczywiście Hair match, bo ten to był jak 1 próba wystrzelenia fajerwerków na Starogardzkim stadionie dzień po sylwestrze - nie wypał :grin:)

Odnośnik do komentarza
https://forum.wrestling.pl/topic/42823-new-japan-pro-wrestling-dyskusja-og%C3%B3lna/page/25/#findComment-429377
Udostępnij na innych stronach


  • Posty:  238
  • Reputacja:   0
  • Dołączył:  01.05.2011
  • Status:  Offline

New Japan Rumble

 

Obejrzane. Oprócz króliczka playboya obok Takahashiego nic innego ciekawego nie było. O zwycięscy nigdy nie słyszałem.

 

IWGP Jr. Tag Championship Match: [54th Champions] SHO & YOH vs [Challengers] Matt & Nick Jackson

 

SHO & YOH to ci co próbowali coś zdziałać w ROH? Miałem rozbrat z Japonią gdzieś od marca/kwietnia i ich akurat nie kojarzę. Przez to ciężko mi było kupić tą walkę. Szału nie było. Jak na Bucks of Youth to było słabo. 7-krotni mistrzowie bez perspektyw na coś więcej oprócz śrubowania liczb w dywizji tag team juniorów. Może pora się pogodzić z faktami i przystać na propozycję Huntera?

 

NEVER Openweight 6-Man Tag Championship Gauntlet Match: [14th Champions] Bad Luck Fale, Tama Tonga & Tanga Loa vs [Challengers] Togi Makabe, Juice Robinson & Ryusuke Taguchi vs [Challengers] Tomohiro Ishii, Toru Yano & Berreta vs [Challengers] Michael Elgin, Raymond Rowe & Hanson vs [Challengers] Zack Sabre Jr., Takashi Iizuka & Taichi

 

To już było mega słabe. Eliminacje w mgnieniu oka, drużyny jakby z czapy wzięte. Co to było w ogóle? No i Yano znowu z jakimś pasem. To jest dla mnie nie pojęte i ponownie zniechęca mnie do NJPW. Ale oprócz War Machine/ Elgin i Bullet Club to sensownych challangerów tam nie było.

 

Special Singles Match: Cody vs Kota Ibushi

 

Pokazali więcej niż się spodziewałem... po Codym głównie, bo jak wiadomo, on wielkiej walki nie zrobi. Na spot fest nie było szans, więc poszli w udział Brandi. Nie było to najgorsze rozwiązanie, ale poziom walki przez to nie wzrósł. Zwycięzca przewidywalny nawet dla kogoś, kto nie ogląda NJPW prawie rok. Ibushi (w Japonii) to dużo większy kaliber niż Cody, a na WK wygrywają gwiazdy.

 

IWGP Tag Championship Match: [78th Champions] Lance Archer & Davey Boy Smith Jr. vs [Challengers/World Tag League Winners] EVIL & SANADA

 

Jak dla mnie to o wiele lepiej się to oglądało niż opener juniorów. Nie znałem wcale Archera i miło się zaskoczyłem. Ba, rozczarował mnie nawet wynik, bo jakbym nie lubił Los Ingobernables de Japon, tak Evil i Sanada nie pokazali tu nic przez co zasługiwaliby na te pasy.

 

NEVER Openweight Championship Match: [16th Champion] Minoru Suzuki vs [Challenger] Hirooki Goto

 

Słabe to było, a już na pewno spodziewałem się więcej. Nie lubię Goto i nie rozumiem jego dość wysokiej pozycji w federacji. Walkę zabiło uduszenie Goto w narożniku. Do Ishii vs Shibata to nie miało nawet podejścia, ale podobał mi się honorowy powrót Suzuki i zgolenie głowy. Bez zbędnej komedii ala WWE.

 

IWGP Jr. Heavyweight Championship 4WAY Match: [79th Champion] Marty Scurll vs [Challenger] Will Ospreay vs [Challenger] KUSHIDA vs [Challenger] Hiromu Takahashi

 

Bardzo fajna walka. Tego się spodziewałem. Nie był to typowy spot fest, a walka czterech dobrych wrestlerów. Żółci po prostu walczyli, Osprey próbował wyczyniać cuda, a Scurll? Scurll po prostu myślał i był moim faworytem. Ale komentatorzy nie na darmo na początku mówili, o jego psychologicznej przewadze nad brytyjskim rywalem. Mały spojler, ale jako, że walczyli w Japonii to i tak spodziewałem się zwycięstwa pupilka publiki Kushidy, więc tak czy siak, wynik jest miłym zaskoczeniem.

 

IWGP Intercontinental Championship Match: [16th Champion] Hiroshi Tanahashi vs [Challenger] Jay White

 

Walka o pas Intercontinental niżej w karcie niż świeży pas US? To znak, że w tej walce jest ktoś mało ważny. I kimś takim oczywiście było Jay White. Nie wiem jak go wprowadzili po powrocie z ROH, ale w Ameryce był tylko niczym nie wyróżniającym się midlecarderem. Więc jak ktoś mógł się spodziewać, że pokona Tanahashiego? Tego samego Tanahashiego, który na WK przegrać może tylko z Okadą? Więc walka wypruta z emocji już na starcie i niczym mnie nie zaciekawiła.

 

IWGP U.S. Heavyweight Championship No DQ Match: [1st Champion] Kenny Omega vs [Challenger] Chris Jericho

 

Dla mnie najlepsza walka gali. Zwycięzca był raczej znany, aczkolwiek liczyłem na jakąś zmianę lidera w BC przez okantowanie Omegi. Chris dominował, ale i nie nudził jak np. Suzuki. Bezsens tego DQ trochę bił po oczach, bo co to za DQ skoro sędzia wylicza do 20, czy uznaje rope breaki? No ale jakoś to przebolałem. Jericho ładnie wypromował (jeszcze bardziej) Omegę.

 

IWGP Heavyweight Championship Match: [65th Champion] Kazuchika Okada vs [Challenger] Tetsuya Naito

 

Słaby main event jak dla mnie. Wolnym początkiem mnie zabili. Nie lubię Okady, nie rozumiem jego przesadzonego pushu i zdecydowanie wolałbym na jego miejscu o wiele ciekawszego Naito. Poszli spodziewaną drogą i chyba (?) teraz Okada nie ma wiarygodnego rywala. Jakiś rekord jest do pobicia?

 

Na koniec dodam swoje rozważania na temat BC. Podczas walki Alpha vs Omega liczyłem, na skręcenie Omegi przez Bullet Club. Ale czy tam znajdzie się jakiś wiarygodny następca Cleanera? Cody w Japonii jest zbyt cienki w uszach. Scurll? Może, ale jeszcze potrzebuje dużej promocji.

Odnośnik do komentarza
https://forum.wrestling.pl/topic/42823-new-japan-pro-wrestling-dyskusja-og%C3%B3lna/page/25/#findComment-429378
Udostępnij na innych stronach


  • Posty:  4 959
  • Reputacja:   0
  • Dołączył:  18.07.2010
  • Status:  Offline
  • Urządzenie:  Windows

Omega vs Jericho w sumie spoko, ale o wiele za długo - trochę się nudziłem. Plus za użycie przedmiotów (i propsy dla Kenny'ego, bo to on brał na siebie najwięcej). Choć to "no DQ" trochę naciągane. Niby oficjalnie tego w zasadach nie ma, ale rope breaki zawadzały. I to nieszczęsne odliczanie. Dobre parę minut się leją poza ringiem, a nagle sędzia jedzie do 20 :roll:

 

ME - jak faktycznie walczyli, było dobrze. Bo z początku trochę wolno. Reakcja na Naito zacna. Szkoda, że na niego nie postawili. Okada i Tanahashi wydają się nie do ruszenia, jak zwykle. Co poradzę, nie przepadam za żadnym z nich - dlatego tak rzadko zerkam na NJ.

Odnośnik do komentarza
https://forum.wrestling.pl/topic/42823-new-japan-pro-wrestling-dyskusja-og%C3%B3lna/page/25/#findComment-429380
Udostępnij na innych stronach

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.

Gość
Dodaj odpowiedź do tematu...

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Przywróć formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.


  • Najnowsze posty

    • CzaQ
      Czytam fabułę i to jest film dla mnie Niestety nie oglądałem, ale posiłkując się jednym z najlepszych oraz w sumie moim pierwszym 'skeczem' ze "Śmierci na 1000 sposobów" zaryzykuję :  Tam było podobnie - kolega patrzy, a parka w lesie się dyma. Chłop, więc zaczął tyrać kiepana, ale mu było mało. Na szczęście nieopodal przechodził szop pracz, więc chłop go myk i zaczął posuwać. Szop w końcu się wyrwał i utarmosił jegomościowi Wacka   Podejrzewam, że nie będzie to samo, ale postanowiłem się podzielić  
    • -Raven-
      Film Doom Generation. W jednej ze scen, jeden z trójki bohaterów podgląda pozostałą dwójkę jak się dymają. Co było kontrowersyjnego w tej scenie?
    • CzaQ
      Nowy Rok, Nowa Era! Yuhuuu!  Otwarcie sezonu, czyli coś się wydarzy. Pewnie jakiś pas zmieni właściciela, będą epizodyczne występy itd.  Post będzie trochę inny niż zwykle, ale mam nadzieję, że się będzie podobał.  Na początek paczka wideo - jak zwykle dobra w W. Tryplak już kłamie, że sold out arena kiedy pełno siedzeń wolnych i od razu mu nos rośnie Na początek wychodzi The Rock ze skiepszczonym theme songiem. Pierwszy zgrzyt, wolałem riffy. I.... gra face'a znowu? WTF.. to było szybkie. W dodatku póżniej te materiały wideo z backstage'a i cała otoczka jego feudów szlag trafił. Solo Sikoa czeka na Rzymka w walce stołów. Rzymianinowi polepszyli theme song. Ten wstęp dużo daje. Pełno interwencji oraz wygrana Romualda?! Niesłuchane, wręcz niewiarygodne. Mamy teaser nowego zawodnika. Zapauzowałem. Co tu pisze? Penera? Penra? A może Penta ;>  Ciekawie.  Royal Rumble w przyszłym roku w Riyadzie.. czyli będzie niesłychane gówno. Quiz : Co zawsze CzaQ robi jak @ KyRenLo  wrzuca nowe foty dupeczek? :  Cena przemowa. Aż zapomniałem, ze to jego ostatni rok... I musiał przypomnieć jak zmaścili jego pojedynek z Takerem. Boże co za bookingowe gówno to było., Istny samograj tak spierdolić. Ale przyzwyczaili nas. OK, jestem pewny, że tę edycję RR wygra Jasiexor. Wydaję mi się, że nie pójdzie po pas WWE tylko WHC bo tego nowego WHC jeszcze nie miał. Gunther przegra z Ortonem i będzie Cena vs Orton part 67 z tym, że jak Joshua wygra będzie jako jedyny mistrzem 17 razy w karierze, a więc przebije Flaira. Natomiast Kodas zmierzy się z Pancurem o główny pas. I mamy main eventy obu nocy. Może jeszcze tak się przytrafi, że Randall dobije do 16 razy pas i zwakuje po czym oboje z Jasiem będą mogli zostać rekordzistami - to by było stawka. Aczkolwiek nie wiem ile razy Orton miał pas i nie chce mi się sprawdzać. O rany. X pac wygląda jak na święta zjadł X paca i stał się Bully Rayem. Powiedzcie, że nie! :   Livka Brazil vs Ryja Ripley - no i mamy obiecany title match. Jeśli jedyny to będzie zmiana. And there it is. Nowa mistrzyni. Co za zaskoczenie. Za to po walce Domino dostał w jajka, a Andrzej zaliczył cameo. Przyjechał, zebrał czek, popozował z fajną duperą i tyle go widzieli. Jeszcze zbotchował (jak kogoś ominęło ) : https://www.youtube.com/watch?v=VK-4MnsfAIA&ab_channel=VogulePoland24 Jeszcze jedno - czy Alienowej czasem nie było widać sutka w tym przydużawym staniku? O fuck! Bayley na backstage'u. Chyba trochę podjadła na święta.  https://www.youtube.com/watch?v=LKuriXNyZeY&ab_channel=ReptilianinSHOTY kurde ta Lyra Valkyrie'a fajna jest! "Main Event' Jey Uso vs Drew McIntyre. A, czyli wychodzi na to, że chłopaki w końcu spadli z hierarchi. Tak mi się przynajmniej zdaję. I mam nadzieję. Drew aż się zesrał na rzadko :  Nowa zabawa! Tu macie template Drew jak sra - wklejcie go w najzabawniejszym miejscu :   Wchodzi kolejny epizod tym razem Hulk Hogan. A gdzie Colby Covington? ;d Na koniec walka wieczoru CM Punk vs Seth Rollins.  Jeszcze kilka lat temu powiedziałbym, że najlepsi ringowo zawodnicy, teraz to ci na najwyższym szczeblu, którzy jako tako się prezentują choć Punkowiec ostatnio nie zachwyca. To XXX na plecach Filipa to w końcu oznaka, że założył konto na Pornhubie w końcu i nadaje z AJ Lee?  Ogólnie spoko walka - dużo się działo było kradnięcie finisherów, przełamywania, zmiana przewag i 'dramatyczny' finish.  Phil wygrywa? Wow, nowe, nie znałem.  Ogólnie spoko gala. Tutaj mały dodatek.  Polskie akcenty @ MattDevitto :      I na koniec mały bonus, czyli już typowy mem o netflixie tym razem w 'naszym' wydaniu     Nawet dobry odcinek, ciekawe ile taki poziom się utrzyma
    • Jeffrey Nero
      Jak tylko ogłosili tą galę w Australii to wiedziałem, że raczej na 99% wygra Toni. Casey Lee ostatnio trenowała z Mercedes Mone też jest z Australii może dla dobrej reakcji zaliczy tam debiut.
    • PTW
      TO SIĘ DZIEJE! Na sobotniej gali oficjalnie rozpoczynamy turniej o pas mistrzowski kobiet! <3 <3 <3 PTW Women's Championship Tournament Diana Strong vs. Amy Heartbeat Zapowiadaliśmy, zapowiadaliśmy i zapowiadaliśmy, w końcu czas spełnić obietnicę! :) Na gali 11 stycznia odbędzie się walka otwierająca turniej o mistrzowskie złoto pań i zapowiada się niezwykle smakowicie! Nasza rodzynka Dianę Strong, która wydaje się murowaną faworytką do zdobycia tytułu będzie podejmować świetną zawodniczkę z Niemiec - Amy Heartbeat! Siłaczki z Zakopanego przedstawiać nie trzeba, bo czyny mówią więcej niż słowa, a ona zrobiła w i dla PTW tyle, że jest niepodważalnie jedną z twarzy federacji. Pozostaje pytanie czy presja oczekiwań ze wszystkich stron nie okaże się bardziej przeszkodą niż pomocą? Na to na pewno liczy Amy, czyli niezwykle pozytywnie nastawiona do świata wojowniczka, która dzieli się z fanami i przeciwniczkami miłością, ale na czas tej walki będzie musiała włączyć szósty bieg i znaleźć w sobie sportową ambicję i agresję - w końcu na zwyciężczynię tego wyścigu czeka na mecie pas mistrzowski! To co, Diana z pierwszym krokiem ku temu, co jej się po prostu należy, czy szok i niedowierzanie po upsecie stulecia? DOWIEMY SIĘ JUŻ W SOBOTĘ! :) Przeczytaj wpis na oficjalnym fanpage PTW.
×
×
  • Dodaj nową pozycję...