Skocz do zawartości
  • Witaj na forum Attitude

    Dołącz do najstarszego forum o pro wrestlingu w Polsce!

    Jeżeli masz trudności z zalogowaniem się na swoje konto, to prosimy o kontakt pod adresem mailowym: forum@wrestling.pl

New Japan Pro Wrestling - Dyskusja Ogólna


Rekomendowane odpowiedzi


  • Posty:  1 813
  • Reputacja:   0
  • Dołączył:  07.10.2012
  • Status:  Offline

G1 Climax day 12:

 

SANADA vs. Juice Robinson – za bardzo zajęli się kontuzjowaną nogą Juice'a. Jak dla mnie to mógłbyć ciszy show stealer, a wyszło... jak wyszło... może Ci młodzi panowie potrzebują kogoś lepszego, żeby dobrze wyglądać? Ocena: ***

 

Toru Yano vs. Michael Elgin – To by... a idź Pan w chuj... szkoda ryja strzępić... Ocena: *

 

Minoru Suzuki vs. Satoshi Kojima – Pojedynek dwóch (leśnych) dziadków... przykrą prawdą jest to, że Ci panowie nie są jak Nagata i mimo wieku nie wymiatają w tegorocznym Climaxie. Może czas pójść drogą Tenzena – prosto do tag team matchy? Szczególnie Ty – Minoru.. Ocena: *** i 1/4*

 

Tama Tonga vs. Kazuchika Okada – Trochę mało Japonii w tej Japonii ;) Widać, że Climax złapał parę dni temu zadyszkę, z której nie potrafi wyjść... Szkoda... Ocena: *** i 3/4*

 

EVIL vs. Kenny Omega – Chyba najdłuższe starcie w dwudziestym siódmym Climaxie. Najdłuższe nie zawsze = najlepsze, ale tutaj tak było! Świetny star power (dwóch mega koksów w bloku), świetny poziom i mocne spoty! Panowie dali genialny pojedynek i zrekompensoali porażkę tego dnia. Ocena: **** i 3/4*

 

TOP 10 Climaxu:

EVIL vs. Omega **** i 3/4* - day 12

Elgin vs. Omega **** i 1/2* - day 8

Naito vs. Ibushi **** i 1/2* - day 1

Elgin vs. Okada **** i 1/2* - day 4

Tanahashi vs. Ibushi **** i 1/2* - day 11

Naito vs. HASHI **** i 1/2* - day 3

SANADA vs. Okada **** i 1/4* - day 6

Kojima vs. Omega **** i 1/4* - day 10

SANADA vs. Evil **** i 1/4* - day 2

Ishii vs. Goto **** i 1/4* - day 1

 

Średnia:

Dzień pierwszy: 3,85

Dzień drugi: 3,75

Dzień trzeci: 3,70

Dzień czwarty: 3,55

Dzień piąty: 3,65

Dzień szósty: 3,55

Dzień siódmy: 3,60

Dzień ósmy: 3,35

Dzień dziewiąty: 3,25

Dzień dziesiąty: 3,30

Dzień jedenasty: 3,50

Dzień dwunasty: 3,15

 

Block A – Block B 5:1


  • Posty:  1 134
  • Reputacja:   1
  • Dołączył:  02.07.2015
  • Status:  Offline

Miałem napisać dopiero po obejrzeniu wszystkich walk, ale wynik Main Eventu sam sobie zaspoilerowałem gifami z twittera (do tej pory jak czytałem spoilery z WWE czy GFW/TNA to robiłem to aby wiedzieć jak najszybciej, ale teraz pierwszy raz się wkur.... trafiając na spoiler :sad:) i ponad to dobiło mnie to co zobaczyłem w walce Yano vs Elgin...

 

 

Dzień 12 G1 Climax:

 

SANADA vs Juice Robinson – Na papierze ciekawie, ale w rzeczywistości mogło zanudzić. Za dużo atakowania nogi Robinsona, zdecydowanie za dużo. Lipa na początek.

 

Toru Yano vs Michael Elgin – No nie no kur... no nie kur... no nie!!!! Nie dość że komedia sztywna jak penis po viagrze, to jeszcze ta końcówka. No kur.. ja rozumiem że "walki" Toru Yano to nie zawsze dobra komedia, no ale żeby tak zje.. coś co i tak nie miało prawa się udać? No ludzie, wkur.... się i musiałem to napisać. Elgin traci punkty w sumie za... no jak nazwać to coś? Co to było? Po co to było? Po co zabierać Elginowi punkty? Nie pojmuję tego i chyba nie pojmę. Szkoda-kur..-słów. Dno dna normalnie za sam wynik :neutral:

 

Reszta jak obejrzę...

 

Minoru Suzuki vs Satoshi Kojima - Przyznam szczerze, działo się wiele... jak wszyscy ze wszystkimi się napierdzielali, czyli na początku i na koniec walki. Reszta niestety nie ciekawa. Suzuki ma 2 pkt, brawo, ale poza tym nic wartego uwagi.

 

Tama Tonga v. Kazuchika Okada – Tak jakby lepiej....właśnie, tak jak by. Było lepiej, ale jednak czegoś zabrakło. Że Okada wygra to było pewne na 99%.

 

No i pora na zaspoilerowany przez siebie samego Main Event...

 

EVIL vs Kenny Omega

Chyba najdłuższe starcie w dwudziestym siódmym Climaxie. Najdłuższe nie zawsze = najlepsze, ale tutaj tak było! Świetny star power (dwóch mega koksów w bloku), świetny poziom i mocne spoty! Panowie dali genialny pojedynek i zrekompensoali porażkę tego dnia. Ocena: **** i 3/4*

Zdecydowanie zgadzam się z tym komentarzem. Walka zasłużyła na miano Main Eventu i bardzo dobrych opinii. Było Slamów, w tym na gołą podłogę i krawędź ringu, fajny spot ze stołem, dzięki któremu już wiem z czego są one wykonane :D A co najważniejsze - sporo akcji, emocji, czyli tego czego potrzeba do bardzo dobrej walki. Kenny miał małe problemy z wyniesieniem EVILA przy finalnym One-winged angel, ale ostatecznie dał radę. Może mi się wydaję, ale nie widzę jakoś zmęczenia u Omegi, który w każdej walce wykręca coś świetnego.

Jedyny dobry punkt dzisiejszego dnia Climaxa, ale za to jaki! Czekamy na Omega vs Okada!

Edytowane przez VillainLee

Mamy mundial 4K: Kolumbia, Kazań, Klęska, a czwarte "K" proszę sobie dopisać - Jacek Laskowski

 

http://tenzwyklyblog.blogspot.com/ - zapraszam

 

User dnia - 16 Kwietnia 2016

Recaper roku 2016


  • Posty:  4 517
  • Reputacja:   1
  • Dołączył:  22.07.2012
  • Status:  Offline

Nadrobiłem walkę Okady z Robnsonem i bardzo fajna na *** i 3/4, ale obydwoje mieli już lepsze walki. Juice to gość, który za jakiś czas będzie wysoko, ale na razie zbiera tylko doświadczenie.

 

Blok A(5) vs Blok B (0)

 

Yoshi Hashi vs Bad Luck Fale - *** i 1/4

Kibicowałem gigantowi, którego bardzo lubie. Potwory też są potrzebne, a im potęzniejsze tym lepiej. Niestety Hasi wygrywa, na szczęście po całkiem solidnej walce. Jedna z lepszych walk Fale'a, który nie będzie miał takiej marnej średniej ocen. Wynik zapowiada, że dziś kilku faworytów może stracić punkty.

 

Togi Makabe vs Zack Sabre Jr - ***

Kolejni zawodnicy z górnej części klasyfikacji. Zwycięzca sporo zyska i oczywiście licze na Brytyjczyka, bo jego rywal mało co pokazuje w tym turnieju. Poziom jak było łatwo się spodziewać nie porwał, ale na całe szczęście Sabre Jr po dwóch porażkach wygrywa. Super. Gość się może liczyć do samego końca, ale swoje już zrobił. Kilka świetnych walk ma na koncie, a jeszcze przecież starcie z Naito, Ishiim i Nagatą.

 

Tomohiro Ishii vs Yuji Nagata - **** i 1/2

Na papierze genialne. Znakomicie spisujący się Nagata vs Ishii, który nigdy nie zawodzi. Nie możliwe jest by walka ta była słaba. Jedyny minus to fakt, że przed walką znam już jej wynik. Poziom był taki jaki miał być. Kapitalny pojedynek, a druga część to wręcz maestria. Nagata ponownie świetnie zabookowany, ale przegrywa. Ponownie kapitalna walka Tomohiro, który jest bardzo wysoko w turnieju. Zobaczymy czy jakaś walka zdoła to przebić dzisiaj.

 

Tetsuya Naito vs Hirooki Goto - *** i 3/4

Druga dziś kapitalna walka na papierze. Dwóch faworytów. Murowany Naito oraz przyczajony z boku Goto. Ciekawi mnie wynik, bo w tej grupie tak wszyscy gubią punkty, że porażka nikogo nie skreśla. Mimo to kibicuje Hirookiemu. Podeszli do tego starcia inaczej niż myslałem, ale wyszło ok. Widać że nie chcieli nikogo skrzywdzić. Goto przegrał, ale mial sporo ofensywy, a do tego odkopał po Destino. Hirooki ma już trzy porażki,ale nadal ma szanse podobnie jak rok temu. Mysle że jego walka z Ibushim ostatniego dnia będzie o coś.

 

Hiroshi Tanahashi vs Kota Ibushi - **** i 3/4

Dwa lata temu skradli show robiąc jedną z najlepszych walk w bloku. Dawno nie walczyli, ale trzeba przyznać, że rozumieją się doskonale i liczę mocno na to starcie. Do tego wynik jest zupełnie otwarty, bo Tanahashi ostatnio tylko wygrywał, a Ibushi głównie moczył. Pozostaje więc pytanie czy teraz się to odmieni. Meltzer dał 4 i 3/4 i się pod tym podpisuje. Świetny main event, a ja po Knee Striku Ibushiego myślałem, że to potrwa jeszcze troche i wystawie 5. Tak sie nie stało co było dla mnie lekkim szokiem. Tana nawet nie wykonał finishera. Jak na razie jedna z najlepszych walk w turnieju i Ibushi wraca do gry. Cholernie ciekawie jest w tym bloku.

 

Średnia - 3,85

 

Top 5 najlepszych walk

Michael Elgin vs Kenny Omega - **** i 3/4 (8)

Kota Ibushi vs Hiroshi Tanahashi - **** i 3/4 (11)

Tetsuya Naito vs Tomohiro Ishii - **** i 3/4 (9)

Michael Elgin vs Kazuchika Okada - **** i 1/2 (4)

Kota Ibushi vs Tetsuya Naito - **** i 1/2(1)

Progres Roku 2014

User Roku 2017

Redaktor Roku 2017

Progres Roku 2017

Tekst Roku 2017

WTF Roku 2017

678495320589e09e4eecd1.jpg


  • Posty:  967
  • Reputacja:   0
  • Dołączył:  16.06.2011
  • Status:  Offline

G1 Climax - Dzień 11

 

YOSHI-HASHI vs. Bad Luck Fale

Nawet dobra walka, gdzie HASHI dobrze uzupełniał się z potworem Fale. HASHI potrzebował zwycięstwa. Nie powinien w Climaxie za dużo wygrywać, ale trzeba dalej podtrzymać jego wiarygodność.

 

Togi Makabe vs. Zack Sabre Jr

Dobrze rozegrana walka. Makabe próbował się trzymać swojej typowej taktyki, zaś Sabre próbował osłabić jego kolano.

 

Tomohiro Ishii vs. Yuji Nagata

Nagata to cholerny MVP tego turnieju. Jeszcze trzy walki przed nim, ale już można to z czystym sumieniem powiedzieć. Tym razem próbował walczyć z twardym człowiekiem bez szyi. Nagata dał z siebie wszystko i prawie uwierzyłem, że może zdobyć swoje pierwsze zwycięstwo. Smutno mi z powodu, że ciągle przegrywa, ale chociaż robi przez cały turniej walki na najwyższym poziomie.

 

Tetsuya Naito vs. Hirooki Goto

Nudne to było, jak nie wiadomo co. Ciekawiej się zaczęło robić dopiero w ostatniej minucie.

 

Kota Ibushi vs. Hiroshi Tanahashi

Tana pomimo tego, że walczy z niesprawną ręką to wyciąga cały czas 100%. Kolejny świetny main event, gdzie Hiroshi znowu trochę heelował. Ibushi od pobytu w CWC mocno się rozwinął. Wygląda to, jakby się przygotowywał do dłuższego pobytu w NJPW.

 

 

G1 Climax - Dzień 12

 

Juice Robinson vs. SANADA

Fajna walka, dobrze rozgrzewająca przed kolejnymi walkami dzisiejszego dnia.

 

Michael Elgin vs. Toru Yano

Yano eliminuje Elgina. Ja jebe. Gratulacje. Red Shoes znowu wychodzi na skończonego debila.

 

Satoshi Kojima vs. Minoru Suzuki

Ok walka zanim się rozpoczęły interwencje Suzukigun.

 

Kazuchika Okada vs. Tama Tonga

Walka już lepsza, niż wszystkie poprzednie, ale niestety zero emocji było. Nie było ani sekundy, żebym uwierzył, że Tama może wygrać. Okada przez całą walkę praktycznie dominował.

 

Kenny Omega vs. EVIL

Bardzo dobra walka, gdzie i Omega i EVIL dali z siebie wszystko. Ale jednak do świetnej, nie mogę jej zaliczyć. I końcówka dziwna była. Wydaje mi się, że Omega naprawdę znokautował EVILa.

"You're just a boy in a man's world. And I'm a man who loves to play with boys" - Kurt Angle

 

1x WrestleCircus Sideshow Champion

1575015285565e157eedb15.jpg


  • Posty:  261
  • Reputacja:   1
  • Dołączył:  26.08.2016
  • Status:  Offline

Piątek rano, zaraz weekend to nie będzie czasu, cztery gale pod rząd od dziś, czyli pasuje trochę nadrobić nasz ulubiony Nowy Japoński Profesjonalny Wrestling Ocena 1 Orgazm Dnie 9-12 (9-10 oglądałem wcześniej ale dziś dopiero wrzucam, taka zmyłka trochę)

 

NJPW G1 CLIMAX DAY 9

Togi Makabe vs Yuji Nagata: *** ¼

Kota Ibushi vs Bad Luck Fale: *** ¼

Hirooki Goto vs Zack Sabre Jr.: *** ½

YOSHI-HASHI vs Hiroshi Tanahashi: *** ¼

Tomohiro Ishii vs Tetsuya Naito: **** ¼

 

Znowu wychujali trochę to Aichi. Niby taki duży building, chyba 3 największy całego touru poza Osaką i Sumo Hall, a dostają Ibushiego I Tanahashiego w walkach z kolejno Fale i Hashim, a w Main Ewento Ishii/Naito, wiadomo że będzie tu akurat zajebiście, ale zestawienie robione wcześniej już chyba z 7 razy. No cóż, ¯\_(ツ)_/¯.

 

Skoro ja ostatnio po kombinacji siłka rano + orlik wieczorem na drugi dzień nie mogłem unieść czteropaka Pepsi bo tak mnie plecy napierdalały, to nie wiem jak się czuje Nagata, który nawet z tym czymś śmiesznym na plecach pewnie ledwo chodzi. Opener to najsłabsza póki co jego najsłabsza walka, ale i tak wypadła dość fajnie, publika świetnie reagowała, a końcowe minuty na wysokim poziomie. Makabe ma dużą szansę żeby zakończyć G1 bez walki poniżej ***, co w jego przypadku przed turniejem wydawałoby się chyba niemożliwe.

 

Ibushi wykonujący szalony Moonsault z balkonu akurat w walce z Fale to chyba najbardziej Kota Ibushi thing ever. Nawet tutaj chłop się narobił jakby to był finał Climaxa czy coś. Walka to na dobrą sprawę 9 minut Ibushiego robiącego swój stuff i minuta comebacku Fale i jego wygrana, no cóż, teraz Kota przegrywa z Makabe i Fale pod rząd, we wtorek wygrywa z Tanahashim, takie życie.

 

Goto vs Sabre mi się podobało, porządny sprint i kolejny świetny występ Zacka. Technicznie bardzo dobra walka, szkoda że już takiego heatu jak w poprzednich dwóch pojedynkach nie było.

 

Tanahashi vs Hashi – to samo, czyli walka naprawdę niezła, ale zero tu było właściwie emocji, dobrze że Hashi nie wygrał, bo to by oznaczało że..albo nie powiem co by oznaczało, sami się na najbliższym A block show przekonacie.

 

Main Ewento zaczęło się ślamazarnie, co można było przewidzieć, ale z czasem się rozhulali. Końcówka już szalona, nearfalle, kontry, te sprawy, no i Ishii zgarnia wygraną, czego akurat tutaj się nie spodziewałem, myślałem że Naito odegra się za G1 Special, a tu proszę, zapewne teraz Naito jak wygra turniej to czeka nas rewanż na jakimś King Of Pro Wrestling, a kolejna walka Ishii vs Naito to na pewno nie jest nic złego.

 

Świetny main event to jedyne co trzeba/powinno się zobaczyć z tego dnia, pozostałe cztery walki wypadły dobrze, ale dupy nie urwały. Jedna ze słabszych gal póki co, ale i tak było dość przyjemnie. 7/10.

 

G1 CLIMAX DAY 10

EVIL vs Toru Yano: N/R

Tama Tonga vs Minoru Suzuki: **

Michael Elgin vs SANADA: *** ¾

Satoshi Kojima vs Kenny Omega: *** ½

Kazuchika Okada vs Juice Robinson: ****

 

Wszyscy męczą się z Yano po 10 minut, a EVIL poradził sobie z nim w kilkadziesiąt sekund. Świeżo, i dobrze, bo kontynuują jego mocne prowadzenie, jak być powinno. Teraz przed nim Omega, Okada i Elgin, dwie pierwsze walki to Main Ewento, także to będą prawdziwe testy dla niego. Tonga vs Suzuki to krótko i łagodnie mówiąc gówno, jakby nie to że mam dobry humor to bym to pominął i w życiu nie tknął. Długi brawl po arenie to coś czego można spróbować raz czy dwa, ale jak się robi to w każdej walce no to się to dość szybko nudzi, do tego interwencje, ref bumpy, te sprawy, nie moja bajka, najgorsza walka turnieju póki co, nawet nie muszę sprawdzać co tam wcześniej było bo wiem że nic nawet w pobliże ** nie zeszło. Big Dave dał tej walce *** ½, taki sam rating jak walce Juice/Okada, trochę śmiechłem tbh.

Elgin vs SANADA to walka, która mam wrażenie że gdyby odbyła się na początku lub końcu Climaxa, to byłaby porządnym bangerem. Tutaj jednak obaj jakby trochę rozważnie do tego podeszli, bo połowa za nami, więc trochę na pewno to czuć, a druga przed nami, więc trzeba uważać. Było na wysokim poziomie, jak można się było spodziewać, ale trochę tak bez ładu i składu, nie czułem tego za bardzo. Jeśli chodzi o następną walkę to już w momencie w którym zobaczyłem ring gear Omegi, wiedziałem że raczej w MOTYC celować tu nie będzie. Nie dziwie mu się, po walce z Elginem chciał tutaj trochę lżej podejść do sprawy. Dość fajnie sprzedali tu historię Omegi lekceważącego Kojimę, z początku było dość powolnie, ale z czasem się rozkręcili i wyszła porządna walka.

 

Main Event wypadł tak jak można się było spodziewać, czyli bardzo dobrze. Dupy dała trochę publika, ale nawet bez jakiegoś wielkiego heatu udało im się zrobić świetne widowisko, podoba mi się story Kaza, który staje się coraz to bardziej agresywnym kutafonem dla swoich rywali, najpierw akcja z Kojimą, teraz to samo z Juicem, nie zdziwię się jak z Omegą też sobie przyheeluje trochę. A spot z wristlockiem po Rainmakerze wielu już się przejadł, ale pay-off tego będzie taki, że 4 stycznia 2018r., pewien Tranquilo Man skontruje ten cały spot swoim finiszerem, który tak się składa że idealnie się do tego nadaje :) Świetna końcówka, typowy dla Okady Main Event, warto obejrzeć.

 

Można by to nazwać dość porządną galą..gdyby nie Tonga vs Suzuki. Wkurwiła i zarazem wynudziła mnie ta walka, ale poza tym było bardzo solidnie. Środek G1 to zawsze najsłabszy punkt turnieju, a tu jak na właśnie takową galę nie było źle. 6.5/10

 

 

G1 CLIMAX DAY 11

YOSHI-HASHI vs Bad Luck Fale: ***

Togi Makabe vs Zack Sabre. Jr: *** ¼

Tomohiro Ishii vs Yuji Nagata: **** ½

Hirooki Goto vs Tetsuya Naito: ****

Hiroshi Tanahashi vs Kota Ibushi: **** ½

O openerze za dużo do powiedzenia nie mam, walka na takim poziomie na jakim można się było spodziewać. Sabre vs Makabe nieco lepiej, ale tu bardziej od poziomu zadowala mnie wynik, bo wygranej Zacka akurat tutaj się nie spodziewałem. Makabe bardzo rzadko przegrywa z „nowymi”, a co dopiero przez submission – gdzieś wyczytałem że to jego pierwszy tapout od jakiejś dekady, to wszystko chyba świadczy o tym, że ZSJ’a widzą bardzo wysoko i mnie to cieszy.

 

Ishii vs Nagata to walka na którą ostrzyłem sobie bardzo zęby, szczególnie patrząc na występy Nagaty od początku turnieju. Oczekiwania miałem duże, ale chyba i tak było lepiej niż liczyłem – kapitalna druga połowa walki, fajnie wymyślone niektóre nearfalle, kilka typowych dla Ishiego sekwencji też było ale w tej walce akurat jak najbardziej to zadziałało, do tego publika dużo od siebie dodała. Dla obu póki co najlepsza walka w turnieju. Naito i Goto mieli ciężkie zadanie, bo walczyli od razu po jednym z lepszych pojedynków całego Climaxa, a zarazem zapewne tuż przed jednym z lepszych pojedynków całego Climaxa. Show nie skradli, ale była to bardzo dobra walka, do tego mądrze zrobiona, jak zawsze z Naito była jakaś fajna historia, no i wychodzi na to że będzie z nimi tak samo jak trzy lata temu – tam też zrobili kozacką walkę, o której nikt później nie pamiętał, bo nawet tego samego dnia były 2-3 lepsze.

 

No i Main Event, o którym mam generalnie w chuj do powiedzenia. Zacznijmy od Tanahashiego, który tym występem udowodnił bardzo wiele. Po pierwsze, to że co roku właściwie jest ten sam schemat: jedna z walk wieczoru na Wrestle Kingdom -> porażka w pierwszej rundzie NJC, opierdalanie się przez pół roku w tagach -> wrabianie wszystkim że boli go ręka/noga/bark/szyja/ -> po czym kurwa wraca i pierwszego dnia G1 robi sobie Haj Flaj Floł poza ring, no cóż, tak to bywa. W tym roku szczególnie, patrzę jak po redditach to ludzie się oburzają nawet że ooo jak to New Japan w ogóle pozwala swojemu kontuzjowanemu zawodnikowi w tym startować, no kurwa trzeba mieć chyba IQ rowne 10/29 żeby coś takiego pisać XD Tutaj już w momencie gdy Tanahashi przyheelował w pierwszych sekundach (co było logiczne, bo gala była w hometownie Ibushiego), było wiadomo że czeka nas kozacka walka. Bez urazu dla Ibushiego bo jak wiadomo jest jednym z najlepszych na świecie i o nim też będzie zaraz, ale ta walka to bawiąc się w Tomasza Hajto 80% Tanahashi, a 20% on, występ Tany tutaj to mistrzostwo. Powiedziałbym że walka koniec końców na podobnym poziomie co ich pierwsza – czyli zajebista. Kilka pamiętnych spotów tu było, Double Foot Stomp i ten Springboard German Ibushiego sztos niesamowity, no i ten 2.99999 kickout Tanahashiego też kupiłem w 100%. Miałem pisać też o Ibushim, ale to chyba zostawię sobie na inną okazję, bo tu już wystarczająco się spisałem, ale wygrywa tutaj, więc title match już pewny, pytanie tylko czy Destruction czy KoPW?

 

Dwie dobre walki na początek, Naito vs Goto świetnie, a Nagata/Ishii i Main Event to póki co jedne z najlepszych walk turnieju, co sprawia że cała gala jest też jedną z najlepszych póki co w tym Climaxie. 8.5/10

 

G1 CLIMAX DAY 12

SANADA vs Juice Robinson: *** ½

Michael Elgin vs Toru Yano:

Satoshi Kojima vs Minoru Suzuki: ** ¾

Kazuchika Okada vs Tama Tonga: *** ¼

Kenny Omega vs EVIL: ****

 

SANADA vs Juice to mocny opener, jakoś po prostu przyjemnie ogląda mi się walki Robinsona, widać że wkłada dużo wysiłku w nawet małe pierdoły. Elgin vs Yano to kawał gówna, nawet jak na standardy Yano. W Main Ewento napierdalają się krzesłami, robią Rock Bottomy przez stoły, a tu za takie coś DQ, o kurwa XD W taki sposób Elgin został właśnie wyeliminowany z turnieju, pytanie więc czy szykują dla niego jakiś heel turn, czy po zakończeniu obecnego kontraktu planuję pojawić się w Orlando i wrzucić na twittera gdzie ściska dłoń Paula Levesque?

 

Kojima vs Suzuki było solidne, właściwie rozbudowany squash taki. Aha, w tym momencie jeszcze raz proszę o to żeby wypierdalać z interwencjami tych łaków z mojego Climaxa, pozdrawiam.

 

Okada vs Tonga było niezłe, dużo ciekawych kontr i takich tam, ale już chyba oficjalnie można przyznać że Tama to nie materiał na G1. Dajcie za rok jego spot gościowi typu Trent, Matt Riddle czy Keith Lee, a Tonga niech wraca do tag teamu swojego, bo tylko do tego się nadaje.

 

Main Ewento bardzo dobry, to trzeba przyznać, ale to po prostu nie moja bajka. Pół walki to napierdalanie się krzesłami i spoty ze stołami, a takie coś mnie nie jara. 4* bym dał z pewnością z porządnym finiszem, ale jeden z Knee Strike’ów Kennetha porządnie Watanabe zamroczył i musieli improwizować, więc trochę taka chujnia wyszła, mogło być lepiej, oby Evilowi nic nie było, bo w sobotę ma ważniejszą walkę z Kazimierzem i spoiler: tam go pokonuje.

 

Znowu blok A wciąga B dupą, co za niespodzianka. Dwie porządne walki, ME na poziomie, Suzuki/Kojima przeciętnie, a Yano/Elgin mniej ciekawe niż KL wbijający kolejny level na Endomondo. Najgorsza gala Climaxa, i patrząc na pozostałe karty stwierdzam, że tak już pozostanie. 6/10

 

 

 

1. Ibushi vs Naito - **** ¾

2. Okada vs Elgin - **** ¾

3. Tanahashi vs Ibushi - **** ½

4. Omega vs Elgin - **** ½

5. Ishii vs Nagata - **** ¼

6. Ibushi vs Ishii - **** ¼

7. Ibushi vs ZSJ - **** ¼

8. Ishii vs Goto - **** ¼

9. Tanahashi vs Nagata - **** ¼

10. Ishii vs Naito - **** ¼

11. Goto vs Nagata - ****

12. Tanahashi vs ZSJ - ****

13. EVIL vs SANADA - ****

14. Okada vs Kojima - ****

15. EVIL vs Juice - ****

16. Okada vs SANADA - ****

17. Juice vs Kojima - ****

18. Naito vs Goto - ****

19. Nagata vs YOSHI-HASHI - ****

20. Okada vs Juice - ****

21. Omega vs EVIL - *** ¾

22. Tanahashi vs Goto - *** ¾

23. Suzuki vs Omega - *** ¾

24. Makabe vs Ishii - *** ¾

25. YOSHI-HASHI vs Ishii - *** ¾

26. Elgin vs Kojima - *** ¾

27. Naito vs Nagata - *** ¾

28. Elgin vs SANADA - *** ¾

29. Makabe vs Goto - *** ½

30. Fale vs Tanahashi - *** ½

31. Omega vs Kojima - *** ½

32. SANADA vs Juice - *** ½

33. Makabe vs Ibushi - *** ½

34. Suzuki vs SANADA - *** ½

35. Naito vs YOSHI-HASHI - *** ½

36. ZSJ vs Goto - *** ½

37. Suzuki vs EVIL - *** ¼

38. Okada vs Tonga - *** ¼

39. Nagata vs Makabe - *** ¼

40. Fale vs Ibushi - *** ¼

41. Juice vs Tama Tonga - *** ¼

42. Elgin vs Tama Tonga - *** ¼

43. ZSJ vs Makabe - *** ¼

44. Tanahashi vs YOSHI-HASHI - *** ¼

45. Sabre vs YOSHI-HASHI - *** ¼

46. Fale vs Makabe - ***

47. Suzuki vs Juice - ***

48. ZSJ vs Fale - ***

49. Omega vs Tama Tonga - ***

50. YOSHI-HASHI vs Bad Luck Fale - ***

51. EVIL vs Tama Tonga - ***

52. Kojima vs Suzuki - ** ¾

53. Okada vs Yano* – N/R

54. SANADA vs Yano* - N/R

55. Omega vs Yano* – N/R

56. Naito vs Fale - ** ½

57. EVIL vs Yano* - N/R

58. Suzuki vs Tama Tonga - **

59. Kojima vs Yano* – N/R

60. Elgin vs Yano* - N/R

 

 

 

Night 1 – 9/10 - 4.00

Night 2 – 7/10 - 3.75

Night 3 – 8/10 - 3.85

Night 4 – 7/10 – 3.75

Night 5 – 7/10 – 3.5

Night 6 – 7/10 – 3.44

Night 7 – 7.5/10 – 3.55

Night 8 – 8/10 – 3.75

Night 9 – 7/10 – 3.5

Night 10 – 6.5/10 – 3.31

Night 11 – 8.5/10 – 3.85

Night 12 – 6/10 – 3.31

2036019559a718103ce0a.png


  • Posty:  4 517
  • Reputacja:   1
  • Dołączył:  22.07.2012
  • Status:  Offline

G1 Climax 27 day 12

 

Juice Robinson vs Sanada - *** i 3/4

Ciekawa walka na papierze. Sanada który konkuruje do miana MVP bloku vs Robinson, który zajął jego miejsce z poprzedniego roku. Starcie to samo w sobie budzi emocje chociaż wynik wiele nie znaczy na tej fazie turnieju. Finalnie wyszła z tego bardzo dobra walka, która świetnie pokazała umiejętności tych wrestlerów. Robinson spisał się fajnie, ale jednak nadal pozostaje z jedną wygraną. Sanada nie ma wielkiego bilansu, ale może się zakręcić, gdzieś koło 3 miejsca.

 

Michael Elgin vs Toru Yano - *

Big Mike ma na razie znakomity turniej. Kapitalne walki z Okadą i Omegą, kilka bardzo dobrych i pokazuje tym samym, że jest w życiowej formie. Oczywiście z Yano wiele nie pokaże, ale licze na dwa punkty dla Kanadyjczyka. Ja pierdole. Lubię Yano, ale to jednak przesada. Zrobili z sędziego kompletnego kretyna.

 

Minoru Suzuki vs Satoshi Kojima - *** i 1/4

Przed walką już wiadomo kto wygra. Suzuki mocno kozaczy w tym turnieju więc musi tutaj wygrać z Kojimą, który jest w dobrej formie. Pewnie dla jednego i drugiego to jeden z ostatnich Climaxów więc możliwe, że widzimy ich pojedynek na G1 ostatni raz. Zrobili swoją robotę. Nikt nie oczekiwał cudu, ale nie było też źle. Solidna walka. Co ciekawe Suzuki ponownie poszedl w arene co jest już zastanawiające. Kolejne cenne punkty dla mistrza NEVER.

 

Tama Tonga vs Kazuchika Okada - *** i 3/4

Kolejna ciekawa na papierze walka Okada. Zrobił świetną robotę z Sanadą, świetną robotę z Robinsonem to teraz kolejny młody gniewny. Zobaczymy czy faktycznie Tama jest w tym roku zaspawany czy jednak odblokuje się. No i wyszło bardzo dobrze. Poziom podobny jak w Robinson vs Okada. Kazuchika nie robi słabych walk i potwierdza, że zasługuje na tak olbrzymi push. Tutaj wygrał jednym Rainmakerem i idzie w turnieju jak burza. Pozostaje pytanie czy Evil lub Omega go skasują czy push będzie jeszcze potężniejszy? Okada wygrywający Climaxa jako mistrz IWGP to byłoby coś wielkiego.

 

Evil vs Kenny Omega - ****

Cholernie ważna walka. Murowany faworyt vs Rewelacja. Idą łeb w łeb w turnieju i ta walka może nam powiedzieć, kto się bedzie liczył do końca. Ringowo Omega miał już dwie-trzy świetne pojedynki. Evil podobnie. Tutaj może być różnie, ale skoro to walka wieczoru to muszą dać z siebie wiele. Zrobili najlepszą walkę dnia, ale nie zgadzam się ze zdaniem, że był to równie dobry pojedynek co Tana vs Ibushi. Nie porwali mnie aż tak bardzo. Zwycięzca oczywiście dość przewidywalny, ale Kenny musiał to wygrać by się liczyć do końca. Nie jestem jego wielkim fanem, ale jeżeli odpadnie to w walce z Okadą.

 

Blok A (6) vs Blok B (0)

 

5 najlepszych walk sie nie zmieniło.

Progres Roku 2014

User Roku 2017

Redaktor Roku 2017

Progres Roku 2017

Tekst Roku 2017

WTF Roku 2017

678495320589e09e4eecd1.jpg


  • Posty:  2 152
  • Reputacja:   0
  • Dołączył:  14.09.2004
  • Status:  Offline
  • Urządzenie:  Windows

NJPW G1 Climax 27 Dzień 11 01.08.17

 

YOSHI-HASHI vs. Bad Luck Fale

Fale jest męczący w ciągu tego turnieju i Yoshi nie pomógł w tym by było łatwiej.

 

Togi Makabe vs. Zack Sabre Jr.

Zack cudu nie dokonał, chyba że ta taki można uznać zdobycie przez niego dwóch punktów.

 

Yuji Nagata vs. Tomohiro Ishii

Jedna z moich ulubionych walk tego Climaxa. Nagata pokazał młodym, że nie trzeba robić szalonych rzeczy by wzbudzić ogromne emocje, kilkoma sztuczkami nakręcili mocno fanów. Aż prosiło się w tym momencie o pierwsze zwycięstwo Nagaty i mega pop.

 

Hirooki Goto vs. Tetsuya Naito

Duże nazwiska, duże możliwości, ale dużego pojedynku nie było. Dostaliśmy walkę na odpowiednim poziomie, tylko liczyłem na coś więcej.

 

Hiroshi Tanahashi vs. Kota Ibushi

Czy możemy już mówić o przygotowaniu Tanahashiego do heel turnu? Już nie tylko publiczność na niego buczy, ale on sam daje im do tego powody. Trzeba to uznawać za zabawę z fanami i sprawdzenie reakcji. Taki turn potrzebuje mocnego uderzenia i kto wie czy niedługo się takiego doczekamy.

 

NJPW G1 Climax 27 Dzień 12 02.07.17

 

Juice Robinson vs. SANADA

Sanada ładnie poprowadził tą walkę, zdecydowanie pokazał, że jest obecnie co najmniej o klasę lepszy niż jego przeciwnik.

 

Michael Elgin vs. Toru Yano

Już myśłałem, że takie rzeczy nie będą się przytrafiać Elginowi w New Japan, chociaż trochę śmiechu było. Nikt nie liczył na finał dla niego, więc straconych punktów nie będzie szkoda.

 

Satoshi Kojima vs. Minoru Suzuki

Jak zwykle trochę przepychanek gdy wokół ringu pojawiają się koledzy obu wrestlerów, a tak po za tym niewiele się działo.

 

Kazuchika Okada vs. Tama Tonga

Ile Okada potrafi wyciągać z takich ludzi jak Tonga. Bardzo przeciętnie prezentował się w turnieju i z kim najlepsza walka, oczywiście z Okadą, dla którego to tylko rozgrzewka przed Omegą.

 

EVIL vs. Kenny Omega

Największe pozytywne zaskoczenie w tym turnieju to EVIL. On może zyskać najwięcej na koniec wśród fanów i włodarzy federacji. Teraz pokazał, że może sobie poradzić z dłuższą main eventową walką. Bump na stół wyglądał mocno i niebezpiecznie. Zastanawia mnie czy na koniec EVIL w końcówce tak świetnie sprzedawał kolanko Omegi czy lekko był zamroczony i nie mógł dobrze ustawić się do finishera.

 

Najlepszy walki NJPW G1 Climax 27

 

1. Tetsuya Naito vs. Kota Ibushi (Dzień 1)

2. Hiroshi Tanahashi vs. Zack Sabre Jr.(Dzień 1)

3. Michael Elgin vs. Kazuchika Okada (Dzień 4)

4. Michael Elgin vs. Kenny Omega (Dzień 8 )

5. Hiroshi Tanahashi vs. Kota Ibushi (Dzień 11)

6. Tomohiro Ishii vs. Tetsuya Naito (Dzień 9)

7. Hirooki Goto vs. Tomohiro Ishii (Dzień 1)

8. Kazuchika Okada vs. SANADA (Dzień 6)

9. Yuji Nagata vs. Tomohiro Ishii (Dzień 11)

10. Kota Ibushi vs. Zack Sabre Jr.(Dzień 3)

 

Walki NJPW G1 Climax 27, które warto zobaczyć.

 

Hirooki Goto vs. Tomohiro Ishii (Dzień 1)

Hiroshi Tanahashi vs. Zack Sabre Jr.(Dzień 1)

Tetsuya Naito vs. Kota Ibushi (Dzień 1)

EVIL vs. SANADA (Dzień 2)

Minoru Suzuki vs. Kenny Omega (Dzień 2)

Yuji Nagata vs. Hirooki Goto (Dzień 3)

Kota Ibushi vs. Zack Sabre Jr. (Dzień 3)

YOSHI-HASHI vs. Tetsuya Naito (Dzień 3)

Kenny Omega vs. Tama Tonga (Dzień 4)

Michael Elgin vs. Kazuchika Okada (Dzień 4)

Kota Ibushi vs. Tomohiro Ishii (Dzień 5)

Kazuchika Okada vs. SANADA (Dzień 6)

Tomohiro Ishii vs. YOSHI-HASHI (Dzień 7)

Hiroshi Tanahashi vs. Hirooki Goto (Dzień 7)

Michael Elgin vs. Kenny Omega (Dzień 8 )

Tomohiro Ishii vs. Tetsuya Naito (Dzień 9)

Michael Elgin vs. SANADA (Dzień 10)

Juice Robinson vs. Kazuchika Okada (Dzień 10)

Yuji Nagata vs. Tomohiro Ishii (Dzień 11)

Hirooki Goto vs. Tetsuya Naito (Dzień 11)

Hiroshi Tanahashi vs. Kota Ibushi (Dzień 11)

Kazuchika Okada vs. Tama Tonga (Dzień 12)

EVIL vs. Kenny Omega (Dzień 12)

1575893877482df76acc17a.jpg


  • Posty:  1 134
  • Reputacja:   1
  • Dołączył:  02.07.2015
  • Status:  Offline

G1 Climax 27 - Dzień 12

 

Yuji Nagata vs Kota Ibushi - - Rozkręcili się mniej więcej pod koniec walki. Wcześniej było średnio,ale gdy złapali tempo to dali niezłą walkę, z wieloma mocnymi kopniakami i Forearmami. Ten jeden Saito Suplex chyba nie do końca dobrze wyszedł, ale nic nikomu się nie stało co najważniejsze. Dobry początek dnia.

 

Tomohiro Ishii vs Bad Luck Fale - Podchodziłem do tej walki nieco sceptycznie, sam nie wiedząc czemu. Ale przebieg walki pozytywnie mnie zaskoczył. Były momenty gdy widziałem już 3 Count, a tu jednak taki ch-uj i wróg numer 1 większości spikerów wygrywa. Dobra walka panowie, nie sądziłem że to powiem w walce z udziałem BLF'a

 

Hirooki Goto vs YOSHI-HASHI - Za długo nie było, bo jakieś 10 minut, ale jakiś poziom był. Hashi przegrał po dwóch GTR-ach. Podoba mi się ta akcja. Ma tę moc. Goto z 8 pkt nadal liczy się w stawce.

 

 

Zack Sabre Jr. vs Tetsuya Naito - Dostali 15 minut, i te 15 minut nie poszło się je-bać. Była akcja, szybka, było ciekawie, jak zwykle dużo dźwigni od Zacka. Może mi się tylko wydaje, ale coś szybko zwycięstwo uzyskane przez Naito. Mam na myśli że po ostatnim Kick-outcie Tetsuya dostał zryw, i zjechał Zacka w mgnieniu oka. Ale plusem tego jest iż budują Naito na killera, który może paroma akcja zjechać rywala, a i takie coś jest przecież potrzebne. Reasumując walka dobra, o ile nie bardzo dobra.

 

 

Hiroshi Tanahashi vs Togi Makabe - Dobry kawał wrestlingu w Main Evencie. Świetne Slingblade od mistrza IC, w jego wykonaniu wyglądają mocarnie. Oboje pokazali się z dobrej strony, mi się podobało. Mocne ciosy, dużo akcji,Nie było w sumie słabego momentu, a i sam Makabe potrzebował dwóch finisherów aby zostać odliczonym.

 

Bardzo ciekawa sytuacja w tym bloku. Makabe,Hashi i Nagata na straconych pozycjach. Ci z 8 pkt depczą po piętach reszcie. Czyżby jakaś niespodzianka w tej edycji Climaxa?

Mamy mundial 4K: Kolumbia, Kazań, Klęska, a czwarte "K" proszę sobie dopisać - Jacek Laskowski

 

http://tenzwyklyblog.blogspot.com/ - zapraszam

 

User dnia - 16 Kwietnia 2016

Recaper roku 2016


  • Posty:  1 813
  • Reputacja:   0
  • Dołączył:  07.10.2012
  • Status:  Offline

G1 Climax day 13:

 

Kota Ibushi vs. Yuji Nagata – Golden (Star) vs. Blue (Justice) :D panowie po raz kolejny w tym Climaxie pokazali się z dobrej strony. Nagata nie dość, że trzyma formę to jeszcze kondycyjnie wygląda dobrze, nie spodziewałem się, wow. Ocena: *** i 1/2*

 

Bad Luck Fale vs. Tomohiro Ishii – Pierwsza minuta: tłuko się; druga minuta: tłuko się; trzecia minuta: dalej się tłuko...; czwarta minuta: pierwsze próby suplexów i innych; piąta minuta: zaczyna się robić lepiej; lepiej jednak nie oznacza dobrze, ale że cokolwiek zaczyna się dziać. Pierwsze 3 minuty jedynie okładali się na pięści punchami i innymi chopami... nuda... nuda... nuda... aczkolwiek miło oglądało się chociażby spear od Fale na Ishii. Czemu Bad Luck wygrał? Why NJPW? Why? Ocena: ** i 3/4*

 

YOSHI-HASHI vs. Hirooki Goto – kurde, jedyny theme, który słucham całego już szósty raz w tym Climaxie. Goto to ma muzykę! A może to wina tego, że jestem fanem Epic Music i J Epic (przyp.red. - Japanese Epic ;) )? Nie ważne, ważne, że genialny! Walka była spoko, ciężko ocenić starcie kogoś, komu się markuje, ale cieszy, że Goto jest nr 2 w CHAOS. Pokonał Ishiego i Hashiego :) Ocena: ****

 

Tetsyua Naito vs. Zack Sabre Jr – walki Sabre nie miłosiernie mnie nudzą, o czym nie będę znowu pisał. Z Taną było inaczej, tu było...w sumie też trochę inaczej. Zazwyczaj Sabre to dla mnie max. three star, a tu było lepiej. Lepiej nie znaczy zajebiście. Ocena: *** i 1/2*

 

Togi Makabe vs. Hiroshi Tanahashi – Tana to już nie ten Tana co parę lat temu, a Makabe... to już w ogóle... Szkoda, że dali ich do ME. Ja rozumiem, że Makabe to marka dzięki telewizji, a Tana to Tana, ale kurde.. ringowo to była fatalna „walka wieczoru”. Bardziej na to miano zasłużyli inni, no ale cóż... tempo ślamazarne, reszta nie była zła, w sumie na koniec się rozkręcili. Ocena: *** i 1/2*

 

TOP 10 Climaxu:

EVIL vs. Omega **** i 3/4* - day 12

Elgin vs. Omega **** i 1/2* - day 8

Naito vs. Ibushi **** i 1/2* - day 1

Elgin vs. Okada **** i 1/2* - day 4

Tanahashi vs. Ibushi **** i 1/2* - day 11

Naito vs. HASHI **** i 1/2* - day 3

SANADA vs. Okada **** i 1/4* - day 6

Kojima vs. Omega **** i 1/4* - day 10

SANADA vs. Evil **** i 1/4* - day 2

Ishii vs. Goto **** i 1/4* - day 1

 

Średnia:

Dzień pierwszy: 3,85

Dzień drugi: 3,75

Dzień trzeci: 3,70

Dzień czwarty: 3,55

Dzień piąty: 3,65

Dzień szósty: 3,55

Dzień siódmy: 3,60

Dzień ósmy: 3,35

Dzień dziewiąty: 3,25

Dzień dziesiąty: 3,30

Dzień jedenasty: 3,50

Dzień dwunasty: 3,15

Dzień trzynasty: 3,45


  • Posty:  261
  • Reputacja:   1
  • Dołączył:  26.08.2016
  • Status:  Offline

Opuszczenie G1 w Osace jest trochę jak spanie z bratem, niby możesz, ale jednak lepiej się nie przyznawać.

 

Day 13 nadrobię kiedyś tam, teraz czas na G1 CLIMAX DAY 14 – OSAKA EDION ARENA. Karta jak na Osakę nie powala (2013 – Ishii vs Shibata, tak, ta walka, i Nakamura vs Ibushi, 2014-Shibata vs Honma, Tanahashi vs Nakamura, 2015-Honma vs Elgin, Nakamura vs Ishii, Okada vs Goto, 2016-Okada vs Ishii, Tanahashi vs Marufuji), ale jestem pewny że będzie bardzo dobrze.

 

Tama Tonga vs Toru Yano: N/R

SANADA vs Satoshi Kojima: ****

Michael Elgin vs Minoru Suzuki: *** ½

Juice Robinson vs Kenny Omega: ****

Kazuchika Okada vs EVIL: **** ½

Tonga vs Yano to dokładnie taka walka jakiej bym od Yano chciał zawsze. Krótko, do rzeczy, komedia nawet nie miała jak się znudzić. Ostatnio mówiłem że jak na standardy Yano było słabo, to tu na odwrót, bardzo dobrze.

 

SANADA vs Kojima wyszło jak na 12 minut kozacko, a co jeszcze pomaga to pamiętny rezultat, którego się w ogóle nie spodziewałem. Byłem pewny że Kojima aż do Sumo Hall nic sobie nie wygra a tu proszę, duży moment i dla niego pierwsza wygrana w G1 od dwóch lat. Fajnie też wyszło że użył se z początku czy to Dragon Screw, czy to Shining Wizardo, czyli akcji Mutoha, w walce z jego podopiecznym, czyli Sanadą, do tego potem też TTD, poza tym dość fajny storytelling, bo pokonuje tego, który pokonał jego przyjaciela Tenzana na koniec jego przygody z G1. Bardzo dobra walka, świetny moment.

 

Łudziłem się że skoro mamy tu większą galę to dadzą sobie spokój z interwencjami SZKG tak jak za dobrych czasów, ale no cóż. Był potencjał na świetną walkę, a przez to było jak było, choć i tak walka na wysokim poziomie. Wygrana Elgina też mnie zaskoczyła i jest to pozytywne zaskoczenie, bo teraz zapewne ruszy właśnie na pas Suzukiego.

 

Było o dwóch zaskoczeniach, ale te do tego w walce Juice/Omega się nawet nie umywają. Tego nie przewidział chyba nikt, szczególnie zważając na to jak rozplanowali całą walkę. Widać że bardzo lubią Robinsona, skoro w tym roku ma już pinfalle nad Goto, Naito i teraz Omegą. Pop ogromny, a cała walka naprawdę bardzo dobra, no i skoro Juice wygrywa to pewnie kiedyś dostanie shota na pas Omegi.

 

Main Event spełnił oczekiwania, świetny heat, publika jak zawsze w tej arenie dużo od siebie dodała, a sama walka była po prostu znakomita. Szczególnie jak to już zawsze u Kaza bywa ostatnie minuty, które tutaj rozegrali perfekcyjnie, od kontr po nearfalle i ten firmowy 2.9999 kickout Okady. EVIL wygrywa i pokonuje Okadę jako pierwszy od 363 dni. Niespodzianka? Dla wielu pewnie tak, ja o tym że pokona Okadę mówiłem już wtedy gdy zobaczyłem karty G1. Dość duże to jest osiągnięcie, no i ewidentnie znamy już Main Event King Of Pro Wrestling, co nie? Do tego zapewne Naito vs Ishii o walizkę na tej samej gali, a co zatem wydarzy się 4 stycznia 2018 już chyba wiadomo.

 

Mimo iż na papierze nie wyglądało to tak dobrze jak eventy z poprzednich lat z tej areny, to jednak w rzeczywistości gala wypadła świetnie, póki co jedna z najlepszych w tegorocznym turnieju i na pewno bez dwóch zdań najlepsza dla bloku B. Krótki opener, taki jaki być powinien, Elgin/Suzuki porządnie nawet z interwencjami, Omega/Juice i Sanada/Kojima bardzo dobrze, a Main Event to póki co jedna z najlepszych walk turnieju. Do tego rzecz jasna dodatkowy punkt wypada dodać za wszystkie niespodzianki, no i po prostu jest to ważna gala w kwestii reszty roku dla New Japan, mowa tu o wynikach 3 ostatnich walk. 8.5/10.

2036019559a718103ce0a.png


  • Posty:  4 517
  • Reputacja:   1
  • Dołączył:  22.07.2012
  • Status:  Offline

G1 Climax 27 day 13

 

Kota Ibushi vs Yuji Nagata - **** i 1/4

Właściwie już przed walką można powiedzieć, że łatwe dwa punkty dla Ibushiego. Liczę jednak na kolejny świetny pojedynek weterana, który jest nadal w wielkiej formie. Ibushi ma za sobą równie dobry turniej z kilkoma świetnymi walkami. No i ponownie zarówno jeden jak i drugi pokazałwielką forme. Oczywiście Kota wygrywa i pozostaje z marzeniami o finale, a Nagata ponownie daje świetne show. Z każdym pojedynkiem pokazuje, że mógłby otrzymać jeszcze jeden ostatni title run z pasem mistrzowskim.

 

Bad Luck Fale vs Tomohiro Ishii - *** i 1/2

Ishii chyba jeszcze nigdy nie był tak wysoko na tej fazie turnieju. Fale jednak jest w tej walce faworytem, bo jeżeli przegra to właściwie wypada. Fajnie że w tym rok do ostatnich dni każda walka jest o coś. Najlepsza walka giganta w turnieju, ale z kim ma ją robić jak nie z Ishiim. Trwało to dość długo, ale nie mogę powiedzieć, żeby było złe. Jak podejrzewałem gigant wygrywa i do ostatniego dnia będzie się liczył. Ishii jeszcze także ma szanse, ale będzie musiał odprawić Tanahashiego. W tej walce będą wielkie emocje.

 

Hirooki Goto vs Yoshi-HASHI - *** i 3/4

Walka o wszystko dla zeszłorocznego finalisty, który miał już kilka znakomitych walk(Ishii, Nagata, Sabre Jr, Tanahashi), ale jeżeli przegra to pozostanie bez żadnych szans. Hashi już ich nie ma, ale tacy zawodnicy są często niebezpieczni. Hashi tymi roll-upami stworzył sobie kilaka szans, ale nie mógł wygrać tej walki, bo Gedo nie wyrzuciłby tak ważnej postaci jak Goto na tej fazie turnieju. Hirooki pewnie do ostatniego dnia pozostanie wysoko i będzie upatrywał swojej szansy w remisie Naito-Tanahashi. Dokładnie tak samo jak rok temu.

 

Zack Sabre Jr vs Tetsuya Naito - ****

Walka dwóch liderów. Sabre Jr jest niesamowicie wysoko jak na debiutanta, a do tego ma przed sobą walkę z Nagatą. Tak więc nawet jeżeli tutaj przegra to nie traci absolutnie szans. Naito za to zrobił już kilka świetnych pojedynków i on musi być faworytem do ostatniej walki w bloku. Mimo że mieli już lepsze walki to jednak nie można narzekać na poziom. Faktycznie zwłaszcza środek walki był dość spokojny, ale końcówka nam to wynagrodziła. Jak podejrzewałem Naito wygrywa i wychodzi na prowadzenie. Pytanie czy Tanahashi zrobi to samo.

 

Hiroshi Tanahashi vs Togi Makabe - ***

Mimo słabej formy Makabe kolejny raz ląduje w main evencie. Prawdopodobnie jednak dzisiaj utraci wszelkie szanse, a Tanahashi zyska na jego porażce. Licze jednak, że będzie to solidne.No i było ok, ale jednak Togiego nie mogę już oglądać. Tanahashi sporo z niego wyciągnął i wygrał, ale było to pewne. Mam nadzieje, że Makabe nie zabierze już nikoimu punktów.

 

Top 5 najlepszych walk

Michael Elgin vs Kenny Omega - **** i 3/4 (8)

Kota Ibushi vs Hiroshi Tanahashi - **** i 3/4 (11)

Tetsuya Naito vs Tomohiro Ishii - **** i 3/4 (9)

Michael Elgin vs Kazuchika Okada - **** i 1/2 (4)

Kota Ibushi vs Tetsuya Naito - **** i 1/2(1)

 

3,65

Progres Roku 2014

User Roku 2017

Redaktor Roku 2017

Progres Roku 2017

Tekst Roku 2017

WTF Roku 2017

678495320589e09e4eecd1.jpg


  • Posty:  2 152
  • Reputacja:   0
  • Dołączył:  14.09.2004
  • Status:  Offline
  • Urządzenie:  Windows

NJPW G1 Climax 27 Dzień 13 04.07.17

 

Yuji Nagata vs. Kota Ibushi

Znów bardzo przyjemny występ Nagaty. Nie dał się zdominować bardziej sprawnemu Ibushiemu. Kota jeszcze ciągle utrzymuje się w walce o finał.

 

Tomohiro Ishii vs. Bad Luck Fale

Ishii próbował i udało mu się sprawić, że ta walka jakoś wyglądała.

 

Hirooki Goto vs. YOSHI-HASHI

Jakoś tak bez wyrazu, wiadomo że obaj z tej samej stajni, obaj nie bazują na swojej charyzmie. Dlatego poziom ringowy można uznać za dobry, ale żaden z nich nie dodał nic więcej.

 

Tetsuya Naito vs. Zack Sabre Jr.

Wreszcie Zack znalazł przeciwnika, który się odnalazł się w jego stylu. Kilka ciekawych near falli i Naito dorzucił trochę swoją efektownością.

 

Hiroshi Tanahashi vs. Togi Makabe

Nie analizowałem tego jakoś specjalnie, ale to był najgorszy main event tegorocznego Climaxa. Nawet nie męczyli obu, aby pojedynek trwał dłużej jak przystało na main event. Woleli dać więcej czasu Tanahashiemu na zabawę z publicznością.

 

Najlepszy walki NJPW G1 Climax 27

 

1. Tetsuya Naito vs. Kota Ibushi (Dzień 1)

2. Hiroshi Tanahashi vs. Zack Sabre Jr.(Dzień 1)

3. Michael Elgin vs. Kazuchika Okada (Dzień 4)

4. Michael Elgin vs. Kenny Omega (Dzień 8 )

5. Hiroshi Tanahashi vs. Kota Ibushi (Dzień 11)

6. Tomohiro Ishii vs. Tetsuya Naito (Dzień 9)

7. Hirooki Goto vs. Tomohiro Ishii (Dzień 1)

8. Kazuchika Okada vs. SANADA (Dzień 6)

9. Yuji Nagata vs. Tomohiro Ishii (Dzień 11)

10. Kota Ibushi vs. Zack Sabre Jr.(Dzień 3)

 

Walki NJPW G1 Climax 27, które warto zobaczyć.

 

Hirooki Goto vs. Tomohiro Ishii (Dzień 1)

Hiroshi Tanahashi vs. Zack Sabre Jr.(Dzień 1)

Tetsuya Naito vs. Kota Ibushi (Dzień 1)

EVIL vs. SANADA (Dzień 2)

Minoru Suzuki vs. Kenny Omega (Dzień 2)

Yuji Nagata vs. Hirooki Goto (Dzień 3)

Kota Ibushi vs. Zack Sabre Jr. (Dzień 3)

YOSHI-HASHI vs. Tetsuya Naito (Dzień 3)

Kenny Omega vs. Tama Tonga (Dzień 4)

Michael Elgin vs. Kazuchika Okada (Dzień 4)

Kota Ibushi vs. Tomohiro Ishii (Dzień 5)

Kazuchika Okada vs. SANADA (Dzień 6)

Tomohiro Ishii vs. YOSHI-HASHI (Dzień 7)

Hiroshi Tanahashi vs. Hirooki Goto (Dzień 7)

Michael Elgin vs. Kenny Omega (Dzień 8 )

Tomohiro Ishii vs. Tetsuya Naito (Dzień 9)

Michael Elgin vs. SANADA (Dzień 10)

Juice Robinson vs. Kazuchika Okada (Dzień 10)

Yuji Nagata vs. Tomohiro Ishii (Dzień 11)

Hirooki Goto vs. Tetsuya Naito (Dzień 11)

Hiroshi Tanahashi vs. Kota Ibushi (Dzień 11)

Kazuchika Okada vs. Tama Tonga (Dzień 12)

EVIL vs. Kenny Omega (Dzień 12)

Yuji Nagata vs. Kota Ibushi (Dzień 13)

Tetsuya Naito vs. Zack Sabre Jr.(Dzień 13)

1575893877482df76acc17a.jpg


  • Posty:  1 813
  • Reputacja:   0
  • Dołączył:  07.10.2012
  • Status:  Offline

G1 Climax day 14:

 

Tama Tonga vs. Toru Yano – początek i parodiowanie Yano przez Tamę był nawet śmieszny. Poza tym wiadomo, te 3-4 akcje, które pokazali dupy nie urwały... Ocena: * i 3/4*

 

SANADA vs. Satoshi Kojima – Ocena będzie jak ta walka - krótka, przeciętna... Ocena: *** i 1/2*

 

Minoru Suzuki vs. Michael Elgin – Walka miała momenty lepsze, miała też gorsze... Może nie jakieś złe, ale ziewałem, a to nie jest dobry znak. Podobał mi się double-suplex na członkach Suzuki-Gunn, których ataki raz ratowały walkę, raz niszczyły. Ocena: *** i 1/4*

 

Juice Robinson vs. Kenny Omega – Wow! Najpierw Robinson dominuje, potem Suplex poza ring, potem Omega osłabia jego nogę, potem Robinson dominuje i... wygrywa??? Nie podoba mi się to. Kenny miał walczyć z Okadą o awans, a traci punkty z Juicem. Nie żebym nie lubił tego drugiego, ale to nie jest ten kaliber, który ma zabrać awans Omedze. Ocena: *** i 3/4*

 

EVIL vs. Kazuchika Okada – W tej walce było wszystko! Dobre akcje, skoki z narożnika, krzesła, near-falle, zmiany przewag... Watanabe zrobił niesamowity postęp nie tylko wizerunkowy, ale także ringowy, koleś z byle kogo stał się kimś. Brawa dla tego pana, który staje się cichym MVP Climaxu! Ocena: **** i 1/2*

 

TOP 10 Climaxu:

EVIL vs. Omega **** i 3/4* - day 12

EVIL vs. Okada **** i 1/2* - day 14

Elgin vs. Omega **** i 1/2* - day 8

Naito vs. Ibushi **** i 1/2* - day 1

Elgin vs. Okada **** i 1/2* - day 4

Tanahashi vs. Ibushi **** i 1/2* - day 11

Naito vs. HASHI **** i 1/2* - day 3

SANADA vs. Okada **** i 1/4* - day 6

Kojima vs. Omega **** i 1/4* - day 10

SANADA vs. Evil **** i 1/4* - day 2

 

Średnia:

Dzień pierwszy: 3,85

Dzień drugi: 3,75

Dzień trzeci: 3,70

Dzień czwarty: 3,55

Dzień piąty: 3,65

Dzień szósty: 3,55

Dzień siódmy: 3,60

Dzień ósmy: 3,35

Dzień dziewiąty: 3,25

Dzień dziesiąty: 3,30

Dzień jedenasty: 3,50

Dzień dwunasty: 3,15

Dzień trzynasty: 3,45

Dzień czternasty: 3,35

Dzień piętnasty:

Dzień szesnasty:

Dzień siedemnasty:

Dzień osiemnasty:

 

Block A – Block B 6:1


  • Posty:  1 134
  • Reputacja:   1
  • Dołączył:  02.07.2015
  • Status:  Offline

G1 Climax dzień 14.

 

Zanim zabrałem się za Climaxa zabrałem się za telefon - jakże się ucieszyłem widząc sms-a od byłej że kolo dla którego mnie zostawiła zostawił ją jak ostatnią szmatę (sama tak przyznała)

Dobrze jej tak, niech cierpi. Towar macany należy do macanta, skoro tamten był lepszy, to niech siedzi przy nim, nic tu po mnie :twisted:

 

Tama Tonga vs Toru Yano - Parodiowanie przez Tongę było zabawne. Gdy przyszło do czystej walki już tak zabawnie nie było. Wynik to także żart - szkoda że kiepski :neutral:

 

SANADA vs Satoshi Kojima - Średnio, bez polotu. Satoshi zdobywa swoje pierwsze punkty (o ile mnie pamięć nie myli)

 

Minoru Suzuki vs Michael Elgin - Nie wiem co się stało sędziemu, ale dawało to smaczku walce. Jednak Michałek dzielnie walczył, i nawet z kłodami stawianymi co chwilę pod nogi zdołał wyjść zwycięsko. Świetny Fallaway Slam na członkach Suzuki Gunn. Dla mnie spoko walka.

 

A teraz drogie WWE. Patrzcie i uczcie się jak się robi porządny WRESTLING! Wrestling gdzie zarówno Main Event jak i walka go poprzedzająca jest jak plecak zamachowca samobójcy - wybuchowa!

 

Juice Robinson vs Kenny Omega - Kolano Robinsona obite bardziej niż moja była po ostatnim związku (dobrze jej tak :D) W przeciwieństwie do mojej byłej Robinsona było mi momentem szkoda, ale dał radę, wstał, walczył długo, przyjął wiele ciosów, ale końcowo kur-wa wygrał z samym Omegą i spowodował że dzisiaj stała się mega niespodzianka! Fajna akcja z rzutem na stół, szkoda że stół nie poszedł w cholerę, ale to tam szczegół :grin: Kenny Omega traci punkty, nie może być! Teraz jestem jeszcze bardziej napalony na walkę Omega vs Okada.

 

EVIL vs Kazuchika Okada - A teraz wisienka na torcie. Czego tu nie było? Tutaj było wszystko! Świetne akcje z krzesłami,łącznie z tym jak EVIL zajebał Okadzie gdy ten robił rozbieg pod przeskok nad barierkami. EVIL jest w tej edycji można to powiedzieć prze-chu... Właśnie wygrał z gościem którego nie pokonano od lekko ponad roku! No takie osiągnięcie to jest coś! Zabrał punkty samemu mistrzowi IWGP który szedł od wygranej do wygranej. Teraz sytuacja w bloku się robi coraz bardziej ciekawa. Faworytów w sumie już trzech, bo EVIL też się liczy,dlatego do ostatniej walki nie jest wiadomo kto wygra.

 

Fantastyczny dwie ostatnie walki. Dla takich walk zacząłem oglądać NJPW. No, jestem pod wrażeniem dzisiejszych walk. Mimo tylu dni i wielkiego zmęczenia dają z siebie 200%. Szacun!

Mamy mundial 4K: Kolumbia, Kazań, Klęska, a czwarte "K" proszę sobie dopisać - Jacek Laskowski

 

http://tenzwyklyblog.blogspot.com/ - zapraszam

 

User dnia - 16 Kwietnia 2016

Recaper roku 2016


  • Posty:  967
  • Reputacja:   0
  • Dołączył:  16.06.2011
  • Status:  Offline

A ten Climax męczy człowieka. Nie ma czasu, by obejrzeć RAW, czy innego Impacta

 

G1 Climax - Dzień 13

 

Kota Ibushi vs. Yuji Nagata

Nagata znowu potwierdza, że jest najlepszym zawodnikiem w Climaxie.

 

Tomohiro Ishii vs. Bad Luck Fale

Dobra walka większego gościa i kloca. Tym razem to Ishii, wbrew jego naturze, był tym, który musiał więcej sprzedawać. Ale nie spisał się źle i swoje typowe zagrania zostawił na sam koniec. Jednak i tak to była najgorsza walka Ishiiego w turnieju.

 

Hirooki Goto vs. YOSHI-HASHI

Zaczęli z wolna, ale się rozkręcili i już na końcu było czuć emocje. HASHI się starał, ale i tak ciągle przegrywa. Ale z tą fryzurą to zasługuje na to.

 

Tetsuya Naito vs. Zack Sabre Jr

Bardzo dobra walka, gdzie to Sabre kontrolował walkę i cały czas wytrącał Naito ze swojego tranquilo rytmu przez cały czas aż do pewnego momentu, gdzie popełnił błąd i przez to przegrał walkę. Naito zrobił dużo lepszą walkę, niż w poprzedniej kolejce z Goto. Pewnie przez to, że nie mógł robić tego co zwykle.

 

Hiroshi Tanahashi vs. Togi Makabe

Walka niezła, lecz nie zasługująca na pozycje w karcie. Tana dalej pracuje ciężej, niż powinien w tym stanie.

"You're just a boy in a man's world. And I'm a man who loves to play with boys" - Kurt Angle

 

1x WrestleCircus Sideshow Champion

1575015285565e157eedb15.jpg

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.

Gość
Dodaj odpowiedź do tematu...

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Przywróć formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.


  • Najnowsze posty

    • Bastian
      Money in the Bank mężczyzn - WWE umie w walki MITB, liczę, że i tym razem uczestnicy dadzą radę. Obawiam się tylko, że ta walka posłuży rozwijaniu konfliktu stajnia Rollinsa kontra CM Punk i spółka. Tyczy się to zarówno samego przebiegu jutrzejszej walki, jak i tego, co będzie się dziać z walizką. Seth i jego stajnia są obecnie kreowani na geniuszy zła, cash in na Uso byłby dobrym dopełnieniem tej historii. Z tymże Rollins walizkę już miał, zrobił jedną z najbardziej pamiętnych realizacji w historii, więc przydałby się ktoś inny. Chciałbym wierzyć w LA Night by LA Knight, ale samo WWE chyba za bardzo nie wierzy w Rycerza na szczycie. Solo chyba skupi się w najbliższej przyszłości na Fatu, a reszta... Mają trochę polatać, zrobić efektowne spoty i zainkasować wypłatę.  Money in the Bank kobiet - chciałbym, żeby WWE wykorzystało impet kariery Stephanie Vaquer i dało jej walizkę. Cóż to byłyby za tygodnie z życia "La Primery". Niekwestionowana liderka NXT bez podziału na płeć, jeszcze 2 tygodnie temu mistrzyni, która sensacyjnie traci pas, a potem w jeden weekend walczy na Worlds Collide, MITB i wygrywa...  Faworytkami jednak są dla mnie tutaj Ripley i Perez. Giulia jako uczestniczka MITB myślami bardziej jest przy US Title niż przy złocie , na Bliss nie ma za bardzo pomysłu po jej powrocie, nie wierzę za bardzo w Naomi... Ripley walizki nigdy nie zdobyła, WWE będzie sobie ją budować jako goata kobiecego wrestlingu, a Perez jest w Judgment Day, które dla HHH' a jest takim DX jego bookerskich czasów. Lyra Valkyria vs Becky Lynch - Bayley, gdzie jesteś? Być może wrócisz dopiero tuż przed SummerSlam, już na walkę z samą Becky. Tutaj ziarno niepewności sieje ta stypulacja. Nie po to ją wymyślili, aby zrealizować. Obawiam się, że chociaż na chwilę IC Title trafi w ręce Lynch, tak dla budowania żywej legendy "The Man". Cody Rhodes & Jey Uso vs John Cena & Logan Paul - wygrana heeli mnie nie zdziwi, lecz wydaje mi się, że górą będą Cody i Jey. Możliwe nawet, że Rhodes przypnie Jasia i to będzie paliwem do ich dalszej rywalizacji, z finałem na SummerSlam. W karcie tylko cztery walki, spośród tej czwórki tylko Uso ma rodowód wrestlera TT, więc zapewne będzie długo, nudno i bez ikry, aby oszczędzić wielkie gwiazdy.
    • Kaczy316
      Hmm czyli mamy tylko 4 walki na Money In The Bank, może dzięki temu walki dostaną więcej czasu i zyskają na jakości?......albo dostaniemy R-Trutha występującego jako gigantyczny kabanos, bo ostatnio ta wielka umowa ze Slim Jimem została podpisana xD.   Women's Intercontinental Title - Lyra vs Becky tak samo jak i na Backlash tak i teraz ta walka zapowiada się świetnie czy przebiję starcie z Backlash? Może być ciężko, ale jedno jest pewne dalej będzie to genialne starcie i feud może być już skończony po tej walce, liczę na czyste i dobitne zwycięstwo Lyry, która już pokazała jaka świetna jest i na co ją stać, sam feudzik oglądało mi się chyba najprzyjemniej ze wszystkich prowadzonych na Money In The Bank, segmenty Pań nie nudziły, była w nich masa emocji i prawdy, czuć było personalne intencje, które nie były na siłę jak w niektórych feudach, ogólnie hype jest na to starcie zdecydowanie i chętnie je obejrzę, to może być showstealer oj tak. Typ: Lyra Valkyria   Women's Money In The Bank Ladder Match - Walka Pań zapowiada się mimo wszystko o niebo lepiej od tej samej walki po stronie męskiej, a dlaczego? Dlatego, że u Pań 5 na 6 zawodniczek może zwyciężyć i każdy z tych wyborów będzie świetny i zrozumiały oraz odpowiedni, same utalentowane zawodniczki i tylko Rhea byłaby po prostu nieodpowiednim wyborem jak dla mnie nie umniejszając jej, ale po prostu wygranie przez nią walizki podczas gdy mamy taki skład nie byłoby zrozumiałe, ani to jej niepotrzebne, ani do story żadnego się nie przyda, także tutaj wyjątkowo każdy niech wygra poza Ripley pomimo mojego uwielbienia do niej, ringowo ten pojedynek musi wyjść świetnie, ale powiem tak, Giulia imo nie wygra, za mało zna Angielski jeszcze, a po ostatnich odcinkach SD widać, że raczej tytuł Women's United States jest dla niej szykowany i jak dla mnie jest to bardzo dobry wybór, Alexa uważam, że nie musi tego wygrywać, zresztą ostatnio i tak na nią planów nie ma, więc walizka raczej by tego nie zmieniła, a raz już to starcie wygrała, więc myślę, że po prostu tego nie ugra, więc przechodzimy do moich 3 faworytek na początek Naomi, laska, która po heel turnie tak odżyła, że dałbym jej te walizkę zdecydowanie, bo bez niej Naomi do głównego tytułu się nie doczłapie w przeciwieństwie do reszty zawodniczek z tego starcia, ale jest jeden problem, to cały czas Naomi i wątpię, że WWE będzie widziało w niej kogoś więcej niż mid cardera bądź upper mid cardera, którego czasem się rzuci na główną mistrzynie jak nie ma kogo, tak mi się wydaję, że za tego typu zawodniczkę ją uważają, chociaż tak jak mówię ja bym dał jej walizkę bez zastanowienia mimo wszystko w tym roku, nawet pomimo tak dobrego składu tej walki. Druga osoba to Vaquer, mocno stawiają na nią, bardzo chronią, żeby nie przegrała czysto, fani bardzo ją kupują i są za nią, w ringu jest genialna i nie powiem ciekawie byłoby zobaczyć jak podczas swojego pierwszego tygodnia w main rosterze(bo jest dopiero od Raw mimo wszystko oficjalnie) zdobywa już walizeczkę i szansę na mistrzostwo, WWE może tu pójść za ciosem, jednak jak dla mnie jest jeden powód dla którego za tym ciosem nie pójdą....ROXANNE PEREZ! Oj tak mój crush, świetna zawodniczka, od początku pokazują ją giga mocno nawet przed oficjalnym przejściem do main rosteru, była ostatnią wyrzuconą w kobiecym RR Matchu, świetnie się zaprezentowała podczas Elimination Chamber potem powrót do NXT, a następnie w main rosterze znowu błyszczała, jakby dla mnie jest to idealna kandydatka na walizkę, pokazała na co ją stać, dalej pokazuję i jak nie Naomi, która zasługuję po prostu za ostatni okres, tak niech będzie to Roxanne, która zasługuję od samego początku od czasów NXT zasługuję jak mało kto na główne mistrzostwo i od początku debiutu w MR kręci się w main eventach, Roxanne to powinna wygrać, najlogiczniejszy wybór i pasujący zarówno fanom jak i WWE według mnie. Typ: Roxanne Perez   Men's Money In The Bank Ladder Match - Ciężko mi coś o tej walce powiedzieć, mam wrażenie, że jest naprawdę przeciętnie wypromowana, walki kwalifikacyjne się kończyły, ale tak naprawdę to nie przypominam sobie, żeby ktokolwiek poza Rollinsem i Knightem wspominał coś o wygraniu walizki tak doszczętnie, oczywiście mówię o osobach, które biorą udział w tym pojedynku, Solo, Andrade, Pentagon, El Grande, ktokolwiek z nich coś mówił? Walka będzie zdecydowanie świetna ringowo, bo zawodnicy są dobrze dobrani pod tym względem, niemniej jednak ciężko mi się tym jarać, bo no kurde Solo i Andrade to nie są postacie na main event, więc uważam, że tej walizki nie wygrają, dla Pentagona to trochę za wcześnie jak dla mnie, ale nie zdziwi mnie jeśli wygra przez to, że WWE będzie chciało co raz bardziej wpływać na rynek Meksykański, ale jeśli wygra to nie będzie to zły wybór, ale uważam, że to nie powinien być jego moment, El Grande? Cieszyłbym się, ale jest bardzo prosty powód dla którego mimo wszystko El Grande tego nie wygra, a mianowicie to Gigachad, no niestety on nie wygrywa ważnych walk i teraz nie będzie inaczej niestety, chociaż mogłoby być to ciekawe story i dzięki temu można by ujawnić, że to Gigachad i to on ma walizkę czy coś, ogólnie interesująco by wtedy było, ale no tak jak mówię to Gable i Tryplak lubi go udupiać niestety. Zostaję kto? Knight i Rollins, więc zacznijmy od Knighta, no świetny zawodnik nie ma co ukrywać, cały czas dobrze się go ogląda, publika dalej na niego reaguję, już trochę słabiej, bo po tytule US to mało się z nim dzieję, ale dalej jest to mocny zawodnik i potrafiłbym udźwignąć main eventowy title reign według mnie i z tych wszystkich zawodników jest to najbardziej odpowiedni kandydat do walizki pytanie czy wygra? Właśnie mam wrażenie, że nie wygra, bo WWE boi się na niego postawić wyżej, nie wiem czemu, ale się boją i chciałbym, żeby to się zmieniło, ale nie jestem pewny czy to będzie teraz, a nie wiem też  jak Knight miałby się wpasować do obecnych programów WWE o World Title którykolwiek, Jey będzie mocno zajęty walką ze stajnią Rollinsa prawdopodobnie i w międzyczasie z Guntherem, Cena ma swój Last Run i wątpię, żeby Knight go zakończył, chyba, że jakieś wykorzystanie walizki po stracie przez niego tytułu, ale nie wiem. Zostaje ostatni uczestnik i mój ulubieniec Seth Rollins, powiem tak ten sam case co z Ripley tylko trochę inny w przypadku story, bo przy tym story wygranie przez niego walizki ma mega dużo sensu mimo wszystko i cały booking pokazuję, że to Seth wyjdzie z tej walki jako zwycięzca, ale tak samo jak w przypadku Ripley tak i u Setha ta walizka nie jest mu do niczego potrzebna, jednak trzeba przyznać, że storyline'owo to by zagrało bardzo dobrze i uważam, że jest to jedyna osoba, która mogłaby sobie pozwolić na wykorzystanie walizki w okresie letnim i ogólnie do końca roku, reszta by musiała czekać na jakiś przestój w tych ważnych storyline'ach o główne tytuły, a to może się trochę ciągnąć nawet i do WM, więc jak wygra ktoś inny niż Rollins to wydaję mi się, że albo zobaczymy kolejny nieudany cash in albo będziemy czekać bardzo długo z wykorzystaniem walizki obstawiałbym okres po przyszłorocznej WM czy będzie to złe? Niekoniecznie, można to dobrze rozpisać, ale no będzie ciekawie, zależy co WWE planuję czy Tryplak chcę jak najszybciej pozbyć się walizki i przy sensownym story wtedy Rollins się wysuwa na prowadzenie czy faktycznie chcę kogoś wypromować, ale jeszcze nie w tym roku, to wtedy walizkę wygrywa Knight bądź Pentagon, kurde naprawdę ciężko tu kogoś wybrać w tej walce, ale nie dlatego, że każdy może to ugrać tylko dlatego, że przy każdym jest jakieś ALE w obecnym okresie dla tych zawodników mam wrażenie xDDD postawię chyba ostatecznie na Knighta, który będzie długo latał z walizką. Typ: LA Knight   Cena & Logan vs Cody & Jey - Jakby nie wiem co mam tutaj powiedzieć, kolejny rozdział feudu Cody vs Cena z dodanym Loganem i Jeyem, trochę sensu to ma, bo Jey ma dużą historię z Rhodesem, a Logana ludzie nie lubią i jakby wygrał drugi World Title przy pomocy Ceny w dodatku to dostalibyśmy kolejną część "rujnowania wrestlingu" w wykonaniu Johna, więc kupy to się w miarę trzyma, ale będzie to main eventem tak ważnej gali prawdopodobnie i nie jest jakoś dobrze podbudowany, dla mnie ta walka mogłaby się odbyć na zwykłym SD, ale moje fantasy zakłada, że jest tu druga strona medalu, uważam, że jest to genialne posunięcie ze strony WWE pod tym względem, że ani Cena ani Jey nie są obecnie skupieni na walizce, ani jeden ani drugi nie wspomniał nawet razu, że zbliża się walka o walizkę, że muszą być czujni itp, każdy jest zajęty swoimi osobistymi porachunkami, nie zdziwi mnie jak to zasłona dymna i w main evencie Mr. Money In The Bank wbije i spróbuję jakiegoś cash inu i kto wie czy nie udanego skoro to może być Seth Rollins, dlatego pod tym względem to może być emocjonalne, ringowo raczej wybitnie nie będzie, chociaż jak Ceny będzie mało w ringu to może być git, a walkę imo wygra Cody i Jey. Typ: Cody Rhodes & Jey Uso   Ogólnie uważam, że Money In The Bank zapowiada się dość przeciętnie, o dziwo o wiele bardziej czekam na starcia damskie niż męskie nie dość, że te starcia są świetnie wypromowane to jakoś te męskie tak wręcz przeciwnie, dość miernie, ale to taka subiektywna opinia, mimo wszystko staram się patrzeć optymistycznie i liczę na naprawdę dobre i być może zaskakujące show, szkoda, że z 4 walkami, ale też trzymam się nadziei, że to po to, żeby dostarczyć długie i solidne jakościowo walki, a nie patrzeć jak Nia Jax próbuje wszamać R-Trutha w ramach reklamy Slim Jima.
    • Attitude
      Nazwa gali: TNA Against All Odds 2025 Data: 06.06.2025 Federacja: Total Nonstop Action Wrestling Typ: Online Stream Lokalizacja: Tempe, Arizona, USA Arena: Mullett Arena Format: Live Platforma: TNA+ Komentarz: Matthew Rehwoldt, Tom Hannifan, John Skyler & Indi Hartwell Karta: Wyniki: Powiązane tematy: TNA Wrestling - dyskusje, spoilery, wrażenia
    • Attitude
      Nazwa gali: TNA Countdown To Against All Odds 2025 Data: 06.06.2025 Federacja: Total Nonstop Action Wrestling Typ: Online Stream Lokalizacja: Tempe, Arizona, USA Arena: Mullett Arena Format: Live Platforma: YouTube.com Official video: Karta: Wyniki: Powiązane tematy: TNA Wrestling - dyskusje, spoilery, wrażenia
    • Attitude
      Nazwa gali: WWE Friday Night SmackDown #1346 Data: 06.06.2025 Federacja: World Wrestling Entertainment Typ: TV-Show Lokalizacja: Bakersfield, California, USA Arena: Dignity Health Arena Format: Live Platforma: USA Network Komentarz: Joe Tessitore & Wade Barrett Karta: Wyniki: Powiązane tematy: World Wrestling Entertainment - dyskusje ogólne WWE SmackDown! - dyskusje, spoilery, wrażenia WWE RAW - dyskusje, spoilery, wrażenia WWE NXT - dyskusje, spoilery, wrażenia
×
×
  • Dodaj nową pozycję...