Skocz do zawartości
  • Witaj na forum Attitude

    Dołącz do najstarszego forum o pro wrestlingu w Polsce!

    Jeżeli masz trudności z zalogowaniem się na swoje konto, to prosimy o kontakt pod adresem mailowym: forum@wrestling.pl

New Japan Pro Wrestling - Dyskusja Ogólna


Rekomendowane odpowiedzi


  • Posty:  2 152
  • Reputacja:   0
  • Dołączył:  14.09.2004
  • Status:  Offline
  • Urządzenie:  Windows

NJPW G1 Climax 27 Dzień 9 29.07.17

 

Togi Makabe vs. Yuji Nagata

Nie ma co się już znęcać nad formą Makabe, ciekawsze czy same porażki to jakieś specjalne pożegnanie Nagaty. W ostatniej kolejce wygra swój pierwszy mecz w turnieju i zarazem ostatni w karierze?

 

Kota Ibushi vs. Bad Luck Fale

Jak wiemy Ibushi nawet z lalką potrafi zrobić dobrą walkę. Tak przypadkowo mi się o tym przypomniało. Fale parę razy wyciągnął rękę, zrobił swoje dwie akcje na koniec, a publiczność szaleje, bo Kota latał po ringu i skoczył z balkonu. Ibushi coraz dalej od finału.

 

Hirooki Goto vs. Zack Sabre Jr.

Dziwna walka, najpierw Zack całkowicie dominował, wykonał kilka kombinacyjnych pinów, a później ruszył Goto i po zabawie.

 

Hiroshi Tanahashi vs. YOSHI-HASHI

Tanahashi zrobił swoje, a Yoshi znów pokazuje, że do najlepszych ciągle mu brakuje i nie ma się co dziwić, że tylko raz na jakiś czas błyśnie jakąś walką, tutaj było tylko dobrze.

 

Tomohiro Ishii vs. Tetsuya Naito

Mocne zestawienie, które nigdy nie spada poniżej pewnego poziomu, po raz kolejny pokazali klasę. Ishii czy sprzedaje akcje czy nie robi to bardzo wiarygodnie. Naito w tym wszystkim bardzo dobrze się czuł. Zaskakująca kontra finishera Naito w końcówce. Tak skomplikowana, że ciężko było się połapać co się stało, ale w tym cały urok. Ishii robi swoją najlepszą walkę w turnieju, a Naito miał jednak lepszą z Ibushim.

 

Najlepszy walki NJPW G1 Climax 27

 

1. Tetsuya Naito vs. Kota Ibushi (Dzień 1)

2. Hiroshi Tanahashi vs. Zack Sabre Jr.(Dzień 1)

3. Michael Elgin vs. Kazuchika Okada (Dzień 4)

4. Michael Elgin vs. Kenny Omega (Dzień 8 )

5. Tomohiro Ishii vs. Tetsuya Naito (Dzień 9)

6. Hirooki Goto vs. Tomohiro Ishii (Dzień 1)

7. Kazuchika Okada vs. SANADA (Dzień 6)

8. Kota Ibushi vs. Zack Sabre Jr.(Dzień 3)

9. Minoru Suzuki vs. Kenny Omega (Dzień 2)

 

Walki NJPW G1 Climax 27, które warto zobaczyć.

 

Hirooki Goto vs. Tomohiro Ishii (Dzień 1)

Hiroshi Tanahashi vs. Zack Sabre Jr.(Dzień 1)

Tetsuya Naito vs. Kota Ibushi (Dzień 1)

EVIL vs. SANADA (Dzień 2)

Minoru Suzuki vs. Kenny Omega (Dzień 2)

Yuji Nagata vs. Hirooki Goto (Dzień 3)

Kota Ibushi vs. Zack Sabre Jr. (Dzień 3)

YOSHI-HASHI vs. Tetsuya Naito (Dzień 3)

Kenny Omega vs. Tama Tonga (Dzień 4)

Michael Elgin vs. Kazuchika Okada (Dzień 4)

Kota Ibushi vs. Tomohiro Ishii (Dzień 5)

Kazuchika Okada vs. SANADA (Dzień 6)

Tomohiro Ishii vs. YOSHI-HASHI (Dzień 7)

Hiroshi Tanahashi vs. Hirooki Goto (Dzień 7)

Michael Elgin vs. Kenny Omega (Dzień 8 )

Tomohiro Ishii vs. Tetsuya Naito (Dzień 9)

1575893877482df76acc17a.jpg


  • Posty:  1 813
  • Reputacja:   0
  • Dołączył:  07.10.2012
  • Status:  Offline

Nazywa się Mao, browca nie chce bo dziś wystarczająco już spożyłem :(

 

 

Btw, kolego z avatarem Balora, czy ten komentarz przy walce Ibushi/Makabe to tak na serio? XD Czy ty nie rozumiesz następujących rzeczy:

 

 

1) Togi Makabe to jeden z najbardziej popularnych reslerów w całej Japonii

 

2) Kota Ibushi na stan 30 Lipca 2017 godzina 00:40 nie podpisał kontraktu z NJPW i jest freelancerem? Czyli wiesz, nie dadzą mu głównego pasa tylko dlatego że robi fajny szutink star prez

 

3) to jest G1 Climax, tu każdy wygrywa i każdy przegrywa, a Ibushi jeszcze nie raz przegra i nieraz wygra. Robi w New Japan przekozackie walki z Naito czy Ishim, ale pewnie, niech wraca do DDT robić jakieś gejowskie scenki w WC, albo o jeszcze lepiej, niech idzie do WWE, jestem peeewny że czeka go nic tylko od razu megapush na Raw i main event Wrestlemanii z Reignsem

 

 

Lol, aż musiałem wrócić i przeczytać co tam napisałem, bo było to już tak dawno, że nie pamiętam :D

 

1) Wiem, że Togi jest popularny. Rozumiem ich decyzję o trzymaniu go na szczycie bloku, po prostu będąc lekko poirytowanym przez chwilę popatrzyłem na to przez "międzynarodową" perspektywę. Dla nas - ludzi mieszkających poza Japonią - wynik wydaje się być nie fajny, ale w kraju zapewne większość przyjmuje go z entuzjazmem. To trochę tak jak początki Pudziana w KSW - wszyscy go szanowali za dorobek inny niż MMA, a fani z zagranicy widząc bądź co bądź amatora, byliby zdziwieni gdyby debiutując dostał mocnego, godnego rywala uznając go za gościa z ulicy, u nas sprzedałby wtedy PPV... (pomijając, że KSW leciało wtedy w otwartym Polsacie)

 

2) widziałem newsy, że podobno coś tam ma podpisane. Nie wiem czy na wyłączność czy może kontrakt otwarty, ale coś na ileś lat - albo Ty tego nie wiesz, albo ktoś wysunął fake newsa, albo mi się coś pojebało, bo czytałem to przed Climaxem.

 

3) Ok, wracamy do punktu pierwszego - dla mnie wygrana Togiego z Ibushim to trochę bullshit - tak jakby w W Big Show zjechał takiego Miza albo innego Strowmana. Siedząc dziś na chłodno widzę to, co opisałem w punkcie pierwszym. A to, że tu każdy wygrywa z każdym jest oczywistą oczywistością, ale wolałbym żeby Togi pokonał Fale niż Ibushiego. Bad Luck punkty za to mógłby wygrać z Kotą, bo po porażce z kolosem gościu będący wagowo w juniorach (w sensie, że wagowy cruiser) nie straciłby nic.

 

 

Poza tym, miło mi, że ktoś czyta moje posty :D Btw. lubię takie dyskusje w tematach, bo chyba od tego jest forum, żeby dyskutować, a nie tylko powtarzać opinie Niko :D :D :D


  • Posty:  4 517
  • Reputacja:   1
  • Dołączył:  22.07.2012
  • Status:  Offline

G1 Climax 27 day 9

 

Togi Makabe vs Yuji Nagata - *** i 1/4

Zdecydownie najsłabsza walka Nagaty w turnieju, ale nie z jego powodu. Ciężko zrobić coś dobrego z Makabe, który jest dużo słabszy niż nawet rok temu. Yuji kolejny raz przegrywa i kto wie czy ostatniego dnia nie zestawią go z Kojimą, który także ma bardzo marny bilans. Problemem jest to, że wynik jest znany właściwie od początku.

 

Bad Luck Fale vs. Kota Ibushi - *** i 1/4

Prawdopodobnie najlepsza walka Fale'a w turnieju. Wielka w tym zasługa Ibusgiego, który wyczyniał cuda. German Suplex, Moonsault z Balkonu czy próba Piledrivera wyglądały ciekawie. Mimo wszystko jednak to olbrzym zgarnia dwa punkty i pewnie ponownie będzie walczył o zwycięstwo do ostatnich dni. Chciałbym kiedyś zobaczyć BLF jako mistrza IWGP, samymi gabarytami robi swoje.

 

Hirooki Goto vs Zack Sabre Jr - **** i 1/2

Uwielbiam jednego i uwielbiam drugiego. Liczyłem na kapitalny pojedynek i się nie zawiodłem. Jak dla mnie pływali po tym ringu. Zack dominował na początku, ale jednak Goto wszystko przetrzymał i odpowiedział finisherem. Hirooki powraca do gry o najwyższą stawkę i kto wie czy jak rok temu nie będzie liczył się do końca mimo dużej ilości porażek. Zack za to byl i tak bardzo wysoko więc zostanie w czołówce. Jak na razie jedna z najlepszych walk bloku A.

 

Hiroshi Tanahashi vs Yoshi-HASHI - **** i 1/4

Ciężko by to wyszło to słabo ringowo. Pod tym wzglem to absolutna czołówka. Problemem było jednak to, że Hashi nie budzi we mnie praktycznie żadnych emocji. Bardzo dobry worker i tyle. To była jednak mimo wszystko świetna walka, która zakończyła się pewnym zwycięstwem lidera. Tanahashi idzie jak burze i pozostaje pytanie na kim się potknie. Nie chce mi się zbytnio wierzyć, że w ostatnim dniu w grze będą tylko Tana i Naito, to raczej w drugim bloku sytuacja będzie klarowna.

 

Tetsuya Naito vs Tomohiro Ishii - **** i 3/4

Lekki szok, że to pierwsza walka tej dwójki w historii Climaxa. Dzień wcześiej pisałem, że mało kto ma tak wspaniałą chemie ringową jak Elgin i Omega. Oni są jednak jeszcze lepsi! Tutaj to potwierdzili. Sama walka nie była aż tak dobra jak starcie Kanadyjczyków. Początek był dość spokojny, ale potem odpalili rakiety i byli już nie do powstrzymania. Ishii wygrywa dość pewnie dzięki czemu zdobywa ważne punkty. Naito odnosi już drugą porażke i Tanahashi teoretycznie ma prostą droge do finału.

 

Top 5 najlepszych walk

Michael Elgin vs Kenny Omega - **** i 3/4 (8)

Tetsuya Naito vs Tomohiro Ishii - **** i 3/4 (9)

Michael Elgin vs Kazuchika Okada - **** i 1/2 (4)

Kota Ibushi vs Tetsuya Naito - **** i 1/2(1)

Kota Ibushi vs Tomohiro Ishii - **** i 1/2 (5)

 

Dzień 9 - 4.0

Progres Roku 2014

User Roku 2017

Redaktor Roku 2017

Progres Roku 2017

Tekst Roku 2017

WTF Roku 2017

678495320589e09e4eecd1.jpg


  • Posty:  967
  • Reputacja:   0
  • Dołączył:  16.06.2011
  • Status:  Offline

G1 Climax - Dzień 8

 

Juice Robinson vs. Tama Tonga

Dobra walka, ale tak naprawdę to nic specjalnego nie było. Tonga dobrze się spisał, Juice, który dalej staje się jednym z lepszych face'ów w fedce. G1 to sprawdzian dla Juice'a, żeby się rozwinął w walkach z najlepszymi. Pracował ciężko i opłaciło się to dla niego poprzez wrzucenie go do turnieju.

 

SANADA vs. Toru Yano

Krótkie, solidne i nawet fajne. Tylko czemu Yano musi być chroniony przez porażki przez wyliczenie? On jest tu od tracenia punktów i bycia pinowanym. I sprzedaży swoich DVD.

 

Minoru Suzuki vs. EVIL

EVIL dostanie walkę o pas NEVER, co jest dobrą opcją. Podobała mi się walka i wiedziałem, że to będzie świetne. Ale dostaliśmy ref bumpa i milion bezsensownych interwencji.

 

Kazuchika Okada vs. Satoshi Kojima

To było naprawdę dobre. Lubię te walki, gdzie to gwiazdy jak Okada i Tanahashi walczą jako heelowie. Wyszło to dobrze tutaj, tak jak i w walce Nagaty i Tanahashiego. To było najlepsze rozwiązanie, gdyż kibice zawsze będą kibicować weteranom.

 

Kenny Omega vs. Michael Elgin

Elgin potrzebował wreszcie ważnego zwycięstwa w turnieju. To było bardzo dobre. Fajne były nawiązania do ich poprzednich walk. Udało im się powoli zacząć i sukcesywnie budować do świetnego zakończenia.

"You're just a boy in a man's world. And I'm a man who loves to play with boys" - Kurt Angle

 

1x WrestleCircus Sideshow Champion

1575015285565e157eedb15.jpg


  • Posty:  1 134
  • Reputacja:   1
  • Dołączył:  02.07.2015
  • Status:  Offline

Nazywa się Mao, browca nie chce bo dziś wystarczająco już spożyłem :(

 

No to przy okazji się upomnij o browarka ;)

Ja sam dzisiaj po dwóch, ale nie przeszkodziło mi to aby obejrzeć Dzień 10.

 

EVIL vs Toru Yano - Jedyny plus tej "walki" to taki że szybko się skończyło. Jakby to trwało dłużej to chyba bym zwrócił te wypite piwerka, bo nie zniósł bym tej "parodii" w wykonaniu Yano, którą (o ironio) całkiem strawnie oglądało się przeciw Omedze. W ogóle, po kiego grzyba dali Toru Yano? Nie licząc bycia pionkiem do zbijania (czytaj: dostarczycielem punktów)

 

 

Minoru Suzuki vs Tama Tonga - Lubię takie napierdzielanki po całej hali. Pod koniec nagle sobie przypomnieli że to koniec liczenia, i akurat byli pod ringiem, i...dali radę cudem wskoczyć do ringu. Już potem całkiem solidnie jak na moje. Jestem zadowolony z poziomu walki. No i ze zwycięzcy.

 

 

Sanada vs Michael Elgin - Dobra walka, nie powiem że nie, ale kurde nie wiem co więcej napisać. Może przez tą burzę :-/

 

 

Kenny Omega vs Satoshi Kojima - Walka tych którzy już wygrali Climaxa. Że Satoshi będzie dostarczycielem punktów dla Omegi było pewne na 90%, ale zawsze zdarzają się niespodzianki. Nie tym razem. Reakcja Omegi gdy uniknął Crossbody poza ring od Kojimy - to mi się podobało! Może i pierdoła, ale wywoła uśmiech na twarzy.

 

 

Kazuchika Okada vs Sok Robinson (Cruzoe) - Spotkanie twarzy NJPW vs ten który został określony przez twarz NJPW jako przyszła twarz tejże federacji. Ciekawa opinia panie Kazuczka (lubię jak ten komentator to wymawia xD)

Nie lubię w walkach jak skupia się parę minut na obijaniu kończyny rywala. Nie wiem czemu, ale po prostu nie jara mnie takie coś,ale w sumie aż tak wiele tego nie było. Czy walka godna Main Eventu? Na moje tak. Poziom okey, byle kogo nie wzięli do ME, no i przez moment brałem pod uwagę mega niespodziankę i wygraną Robinsona, ale nie tym razem. A pro po samego Robinsona, Owens napisał na twitterze że tęskni za nim, bo dobrą walkę wykręcili jeszcze w NXT. Juicie raczej nie żałuje że odszedł z WWE, ba, wyszło mu to na dobre. Niech ma chłopak jak zasłużył.

Mamy mundial 4K: Kolumbia, Kazań, Klęska, a czwarte "K" proszę sobie dopisać - Jacek Laskowski

 

http://tenzwyklyblog.blogspot.com/ - zapraszam

 

User dnia - 16 Kwietnia 2016

Recaper roku 2016


  • Posty:  1 813
  • Reputacja:   0
  • Dołączył:  07.10.2012
  • Status:  Offline

G1 Climax day 10:

 

Toru Yano vs. EVIL – Cytując klasyka: „Co to się stanęło tu?” Odpowiedź już mojego autorstwa: nie wiem. Ocena: * i 1/4*

 

Minoru Suzuki vs. Tama Tonga – Fajny, mocny brawl po arenie. Szkoda tylko, że wrestlingu było w tym jak na lekarstwo. Ocena: ***

 

SANADA vs. Michael Elgin – SANADA bardzo długo się bronił, aż skontrował i...wygrał. Bardzo lubię obydwu, stąd wygrana SANADY cieszy, porażka Elgina smuci. Panowie dobrze wykorzystali dany im przez federację czas. Ocena: ****

 

Satoshi Kojima vs. Kenny Omega – dobra klasyka puro. Podobało się mnie to starcie, choć było odskokiem od poprzedniego, gdzie widać było więcej akcji niczym z USA, zaś tutaj otrzymaliśmy dużo chopów, uderzeń itd. Fajna walka, polecam. Ocena: **** i 1/4*

 

Juice Robinson vs. Kazuchika Okada – Kolejny genialny mecz. CJ Parker przeszedł długo drogę w NJPW, zarówno jako zawodnik, od głupich 8 i 6-man tagów do bycia w Climaxie, a Juice od bycia ringowo niezłym, do bycia naprawdę dobrym. Ta walka jest świetnym przykładem. Panowie godnie zamknęli show. Ocena: ****

 

TOP 10 Climaxu:

Elgin vs. Omega **** i 1/2* - day 8

Naito vs. Ibushi **** i 1/2* - day 1

Elgin vs. Okada **** i 1/2* - day 4

Naito vs. HASHI **** i 1/2* - day 3

SANADA vs. Okada **** i 1/4* - day 6

Kojima vs. Omega **** i 1/4* - day 10

SANADA vs. Evil **** i 1/4* - day 2

Ishii vs. Goto **** i 1/4* - day 1

Naito vs. Ishii **** i 1/4* - day 9

Omega vs. Suzuki **** i 1/4* - day 2

 

Średnia:

Dzień pierwszy: 3,85

Dzień drugi: 3,75

Dzień trzeci: 3,70

Dzień czwarty: 3,55

Dzień piąty: 3,65

Dzień szósty: 3,55

Dzień siodmy: 3,60

Dzień ósmy: 3,35

Dzień dziewiąty – 3,25 – szansa dla bloku B na pierwszy punkt w rywalizacji, oby tego nie spierdolili

Dzień dzisiąty: 3,30 – a jednak spierdolili jedną fatalną walką, ale mimo to ledwo, bo ledwo lecz Block B zdobywa pierwszy punkt :)

 

Block A – Block B 4:1


  • Posty:  1 364
  • Reputacja:   0
  • Dołączył:  15.07.2013
  • Status:  Offline

G1 Climax 27 - Day 9

 

Togi Makabe vs Yuji Nagata

No cóż... Yuji trzyma poziom ale na zrobienie kozackiej walki z Makabe miał małe szanse skoro nawet Ishii i Ibushi nie dali rady. Aż żal trochę tego Nagaty, ma tak dobry ringowo turniej a punkt zapewne ugra dopiero ostatniego dnia gdy Togi możliwe nawet, że będzie gdzieś w górze tabeli.

 

Kota Ibushi vs Bad Luck Fale

Parę fajnych akcji było. Ibushi skakał, hopsał i robił co mógł aby jakoś to wyglądało. No nie powiem, oglądało się to przyjemnie ale znów niesmak pozostawia mi zwycięstwo mordercy. #Justice4Daryl

 

Hirooki Goto vs Zack Saber Jr.

Obydwoje mieli lepsze walki ale było okej. W sumie było to trochę w stylu WWE, najpierw ofensywa heela, potem comeback i zwycięstwo. Nie przesadzałbym z tą czołówką bloku A, jestem w stanie wymienić przynajmniej dwie lepsze walki zarówno jednego jaki drugiego

 

Hiroshi Tanahashi vs YOSHI-HASHI

Druga najlepsza walka dnia ale wydaje mi się, że podobnie jak w przypadku Tama Tongi, trzeba zaznaczyć regres YOSHI'ego względem poprzedniego turnieju. W zeszłym roku był on na ustach wszystkich dzięki swojemu wystąpieniu, w tym roku jest jednym z wielu.

 

Tomohiro Ishii vs Tetsuya Naito

Najlepsza walka Ishiiego w tym Climaxie i druga najlepsza walka Naito... choć o przynajmniej pół gwiazdki gorsza niż ta z Ibushim. Naito znów przypięty, Tanahashi wychodzi na prowadzenie w bloku. Nic to jeszcze w sumie nie znaczy, szkoda, że Tetsuya nie dominuje jak w bloku B Omega i Okada ale z drugiej strony to oznacza też większe emocje. Nigdy nie wiadomo kto w danym pojedynku wygra.

 

 

 

G1 Climax 27 - Day 10

 

Toru Yano vs EVIL

No i pięknie, króciutko i pozamiatane. EVIL wygląda mocarnie w tegorocznym Climaxie, ma tylko jedną porażkę i idzie łeb w łeb z Omegą. Wiadomo, że turnieju nie wygra ale promuje się chłopak i w sumie dobrze, bo go lubię.

 

Minoru Suzuki vs Tama Tonga

No nie jestem usatysfakcjonowany. Mało wrestlingu, kolejny ref bump, brawl w publiczności też nie różnił się zbytnio od wszystkich poprzednich brawli w publiczności... no może poza tym, że był 10 minut dłuższy. Mam wrażenie, że trochę krzywdzą Minoru w tym turnieju - uczłowieczyli go. Najpierw przegrał z EVIL'em, teraz miał problemy z Tongą i przed porażką uratowała go tylko niedyspozycja sędziego... nawet jeśli Suzuki-gun nic nie zrobiło od powrotu to sam Suzuki był dla mnie większym kozakiem.

 

SANADA vs Michael Elgin

Dobre to było. Nie jakieś niesamowicie zajebiste ale na poziomie. Wygrana SANADY cieszy... w sumie tyle.

 

Satoshi Kojima vs Kenny Omega

Mam wrażenie, że dopiero kiedy naprawdę się rozkręcali to już przyszło im kończyć ale i tak był to kawałek dobrego wrestlingu. Kojima ze swoim bilansem nie miał szans pokonać Omegi, prawdopodobnie tak samo jak Nagata swoje pierwsze punkty zdobędzie ostatniego dnia.

 

Juice Robinson vs Kazuchika Okada

Zrobienie kozackiej walki z Okadą nie jest trudne ale i tak należą się pochwały dla Juice'a... jest naprawdę dobry. New Japan wzięło jobbera z NXT i kreuje sobie gościa, który może być naprawdę ważnym graczem. Kolorowy do porzygu ale akceptowalny bo dobry w ringu. Nie mówię, że zaraz będzie main eventerem ale pas IC albo US w końcu pewnie zgarnie.

 

Blok B znów lepszy od bloku A

 

Top 3 Climaxa:

1. Michael Elgin vs Kenny Omega - Day 8

2. Tetsuya Naito vs Kota Ibushi - Day 1

3. Michael Elgin vs Kazuchika Okada - Day 4

 

Prawdę mówiąc te trzy miejsca są już tak mocno obsadzone, że wątpię w to, że coś się tu zmieni ^^... chyba, że przy okazji konfrontacji Okada-Omega.

Edytowane przez DashingNoMore

  • Posty:  967
  • Reputacja:   0
  • Dołączył:  16.06.2011
  • Status:  Offline

G1 Climax - dzień 9

 

Yuji Nagata vs. Togi Makabe

Dobra, wyrównana walka z wkręconą w to starcie publiką. Nagata dalej się mocno stara, ale niestety zostaje zatrzymany. Po 9 dniach, dla mnie to właśnie Nagata jest MVP Climaxa i aż się smutno patrzy, że nie ma jeszcze punktów. Boli też to, że matematycznie został już wyeliminowany z turnieju.

 

Kota Ibushi vs. Bad Luck Fale

Ten pieprzony grubas Fale dalej rozrywa nasze serca (RIP Daryl). Wynik mi się tu nie podobał, ale Ibushi dostał bardzo dużo ofensywy zanim został ostatecznie rzucony na matę.

 

Hirooki Goto vs. Zack Sabre Jr

Kolejna dobra walka, troszeczkę lepsza od dwóch poprzednich. Jednak ich wcześniejsza walka była lepsza i bardziej emocjonalna. Tu nie było źle, ale jednak brakowało czegoś.

 

Hiroshi Tanahashi vs. YOSHI-HASHI

Technicznie było niby dobrze, ale jednak nie wkręciłem się w tą walkę w ogóle. Przyznam, że jestem zawiedziony tą walką. Nie było to złe, ale jednak oczekiwałem czegoś lepszego.

 

Tomohiro Ishii vs. Tetsuya Naito

Zaczęli wolno, ale spodziewanie się rozkręcili i potem już leciała akcja, za akcją. Naito zaczął obijać głowę i szyję Ishiiego, pięknie przygotowując go do Destino. No ale każdy wie, że Ishii nie ma szyi, więc jego działania spełzły na niczym. Mieli sporo świetnych wymian akcji, czy ciosów i na samym końcu to Ishii wyszedł zwycięsko.

"You're just a boy in a man's world. And I'm a man who loves to play with boys" - Kurt Angle

 

1x WrestleCircus Sideshow Champion

1575015285565e157eedb15.jpg


  • Posty:  4 517
  • Reputacja:   1
  • Dołączył:  22.07.2012
  • Status:  Offline

NJPW G1 Climax 27 day 10

 

Evil vs Toru Yano - * i 1/2

Świetny kolejny występ Evila. Chłop nawet nie dał się zaskoczyć żadną akcją i idzie jak burza. Znakomicie mi się ogląda takie destroyera i możliwe, że będzie faktycznie liczył się do ostatnich dni. Możliwe że tylko on może zabrać punkty Okadzie przed pojedynkiem z Omegą.

 

Tama Tonga vs Minoru Suzuki - *** i 3/4

Świetnie mi się to oglądało. Coś zupełnie innego co w takim zestawieniu wyszło jak najbardziej na plus. Tonga nareszcie po kilku słabszych występach pokazał, że sporo potrafi. Suzuki za to nie robi słabszych walk i tutaj też to potwierdził. Weteran odnosi kolejne zwycięstwo i dzięki temu utrzymuje się w czołówce.

 

Michael Elgin vs Sanada - ****

Dwóch zawodników, którzy mają jak na razie za sobą znakomity turniej. Stoczyli już kilka kapitalnych walk, ale tutaj może być bardzo różnie. No i finalnie wyszło bardzo dobrze. Oczywiście zarówno jeden jak i drugi mieli za sobą już lepsze pojedynek. Szkoda trochę Elgina, który ponownie zostaje w tyle. Z drugiej strony awansuje Sanada, który ma szansę zakończyć blok na trzecim miejscu.

 

Satoshi Kojima vs Kenny Omega - *** i 3/4

Weteran vs faworyt. Tak to można ocenić. Kojima jak na razie radzi sobie bardzo dobrze i widać, że federacja oraz fani jeszcze chcą w niego inwestować. Sama walka była bardzo dobra, ale to głównie dzięki świetnej formie Kojimy. Omega kolejny raz pokazał, że nie gra w tej samej lidze co Tanahashi, Okada czy Ishii. Żeby walka była na serio ciekawa musi mieć on dobrego rywala, bo inaczej jest słabo. Tutaj na szczęście trafił na Kojime.

 

Kazuchika Okada vs Juice Robinson

Wielki test dla Robinsona, który walczy z mistrzem IWGP. Ta walka pokaże na ile go właściwie jest stać. kada już pokazywał w kariere tak dużo, że pewnie i tutaj wyjdzie to świetnie. Niestety walki nie widzialem, bo przed startem wpadlem na spoilera :/

Progres Roku 2014

User Roku 2017

Redaktor Roku 2017

Progres Roku 2017

Tekst Roku 2017

WTF Roku 2017

678495320589e09e4eecd1.jpg


  • Posty:  2 152
  • Reputacja:   0
  • Dołączył:  14.09.2004
  • Status:  Offline
  • Urządzenie:  Windows

NJPW G1 Climax 27 Dzień 10 30.07.17

 

Toru Yano vs. EVIL

Czyżby Yano już się zmęczył i nie będzie 10 minutowych walk? To nawet dobrze dla wszystkich łącznie z jego przeciwnikami.

 

Minoru Suzuki vs. Tama Tonga

Robili wszystko by nie było typowego wrestling, były interwencje, chodzenie wokół ringu, bump sędziego i krzesełka. New Japan musiało to do kogoś podpatrzeć i tak najciekawsze były wejściówki i jak Suzuki schodził po walce.

 

Michael Elgin vs. SANADA

Powerbomby Elgina w New Japan muszą mieć jakąś dodatkową siłę. Znów został świetnie przyjęty przez publiczność, a Sanada nie jednego mocnego bumpa przyjął. Połączenie różnych stylów tym razem się udało i wyszedł im bardzo dobry pojedynek, najlepszy tego dnia.

 

Satoshi Kojima vs. Kenny Omega

Jak nie Kenny to już pewnie nikt, kolejny przeciętny pojedynek w wykonaniu Kojimy.

 

Juice Robinson vs. Kazuchika Okada

Czy to była aż tak wielka walka Robinsona? Być może nawet jego najlepsza w karierza. Tylko walczył z Okadą, który delikatnie mówiąc miał lepsze walki. Przy założeniu Juice jeszcze się uczy to może być zadowolony z przebiegu pojedynku. Być może Climax za rok będzie lepszy w jego wykonaniu, teraz już wygrał jeden pojedynek, zaliczył main event i może pozytywnie odhaczyć turniej.

 

Najlepszy walki NJPW G1 Climax 27

 

1. Tetsuya Naito vs. Kota Ibushi (Dzień 1)

2. Hiroshi Tanahashi vs. Zack Sabre Jr.(Dzień 1)

3. Michael Elgin vs. Kazuchika Okada (Dzień 4)

4. Michael Elgin vs. Kenny Omega (Dzień 8 )

5. Tomohiro Ishii vs. Tetsuya Naito (Dzień 9)

6. Hirooki Goto vs. Tomohiro Ishii (Dzień 1)

7. Kazuchika Okada vs. SANADA (Dzień 6)

8. Kota Ibushi vs. Zack Sabre Jr.(Dzień 3)

9. Minoru Suzuki vs. Kenny Omega (Dzień 2)

 

Walki NJPW G1 Climax 27, które warto zobaczyć.

 

Hirooki Goto vs. Tomohiro Ishii (Dzień 1)

Hiroshi Tanahashi vs. Zack Sabre Jr.(Dzień 1)

Tetsuya Naito vs. Kota Ibushi (Dzień 1)

EVIL vs. SANADA (Dzień 2)

Minoru Suzuki vs. Kenny Omega (Dzień 2)

Yuji Nagata vs. Hirooki Goto (Dzień 3)

Kota Ibushi vs. Zack Sabre Jr. (Dzień 3)

YOSHI-HASHI vs. Tetsuya Naito (Dzień 3)

Kenny Omega vs. Tama Tonga (Dzień 4)

Michael Elgin vs. Kazuchika Okada (Dzień 4)

Kota Ibushi vs. Tomohiro Ishii (Dzień 5)

Kazuchika Okada vs. SANADA (Dzień 6)

Tomohiro Ishii vs. YOSHI-HASHI (Dzień 7)

Hiroshi Tanahashi vs. Hirooki Goto (Dzień 7)

Michael Elgin vs. Kenny Omega (Dzień 8 )

Tomohiro Ishii vs. Tetsuya Naito (Dzień 9)

Michael Elgin vs. SANADA (Dzień 10)

Juice Robinson vs. Kazuchika Okada (Dzień 10)

1575893877482df76acc17a.jpg


  • Posty:  1 813
  • Reputacja:   0
  • Dołączył:  07.10.2012
  • Status:  Offline

G1 Climax day 11

 

Bad Luck Fale vs. YOSHI-HASHI – taka sobie walka, ze słabym finishem. Ocena: ** i 1/2*

 

Zack Sabre Jr vs. Togi Makabe – jakie to było nudne... ożywiłem się jedynie kiedy Togi klepał – byłem pewny, że pokona Zacka. Ocena: ***

 

Tomohiro Ishii vs. Yuji Nagata – Dobre starcie. Szkoda, że nie dotali więcej czasu. Nagata kompletuje już 6 porażkę w 6 walke w Climaxie... szkoda. Stary ale jary człowiek. Ocena: *** i 3/4*

 

Hirooki Goto vs. Tetsyua Naito – szybkie tempo, dużo akcji, dwóch fajnych i dobrych ringowo ludzi. Czego chcieć więcej? Czasu... Ocena: *** i 3/4*

 

Hiroshi Tanahashi vs. Kota Ibushi – Bajka! Liczyłem na to, że w końcu dam 4 *, bo dwie poprzenie walki były o włos od tej oceny. Jak widac nie myliłem się. Panowie spełnili moje oczekiwanie :) Ocena: **** i 1/2*

 

TOP 10 Climaxu:

Elgin vs. Omega **** i 1/2* - day 8

Naito vs. Ibushi **** i 1/2* - day 1

Elgin vs. Okada **** i 1/2* - day 4

Tanahashi vs. Ibushi **** i 1/2* - day 11

Naito vs. HASHI **** i 1/2* - day 3

SANADA vs. Okada **** i 1/4* - day 6

Kojima vs. Omega **** i 1/4* - day 10

SANADA vs. Evil **** i 1/4* - day 2

Ishii vs. Goto **** i 1/4* - day 1

Naito vs. Ishii **** i 1/4* - day 9

 

Średnia:

Dzień pierwszy: 3,85

Dzień drugi: 3,75

Dzień trzeci: 3,70

Dzień czwarty: 3,55

Dzień piąty: 3,65

Dzień szósty: 3,55

Dzień siodmy: 3,60

Dzień ósmy: 3,35

Dzień dziewiąty – 3,25

Dzień dzisiąty: 3,30

Dzień jedenasty: 3,50

 

Block A – Block B 4:1


  • Posty:  1 134
  • Reputacja:   1
  • Dołączył:  02.07.2015
  • Status:  Offline

G1 Climax dzień 11

Je... burzę, je... deszcz, jeb... że temperatura jak w piekarniku - dałem radę obejrzeć Climaxa. No dobra, pewnym momencie to burza mi powiedziała - je... Climaxa, ale ostatecznie 2-1 dla mnie :D

Przy okazji odkopałem w zakładkach (daję w spoiler)

 

 

coś co odkopałem po latach, ale dalej mnie zaskakuje. Nie wiem czy to nawet sprawka tego że w obawie przed krypto reklamami wszystko szukam w trybie Incognito, ale i pomimo tego wszystko było trafione na 100%

 

No dobra, teraz na temat:

 

 

Bad Luck Fale vs YOSHI-HASHI - Ujdzie w tłoku. Finisz mógł jednak być po tym Double Knees, ale chyba nie chcieli zbytnio skrzywdzić Fale'a więc przegrał tylko przez Roll Up

 

Zack Sabre Jr vs Togi Makabe - O ile poprzednia walka jeszcze ujdzie, tak ta już nie najlepszej jakości. Cóż, bywa i tak.

 

Tomohiro Ishii vs Yuji Nagata - 14 minut dostali, i wykorzystali je ciekawie. Mi się podobała ta walka. Chopy szły w ilościach hurtowych, ale interesująco było. Dobry punkt tego dnia Climaxa

 

Hirooki Goto vs. Tetsyua Naito - Szybkie tempo, dobra akcja, duże emocji,wobec czego walka na bardzo dobrym poziomie. Naito zgarnia 2 pkt, a Goto przegrywa, ale nie traci wiele.

 

Hiroshi Tanahashi vs. Kot(a) Ibushi - Oby tylko Apple nie wpadło na pomysł zarejestrowania nazwiska Ibushi, bo oni są znani z tego że jeśli coś zaczyna się na "I" to muszą to zarezerwować :D

Main Event z tymi zawodnikami musiał wyjść cudownie. Jak wyszedł? A właśnie cudownie. Ale ten Hiroshi masakrował nogę Koty, ale nie zanudzało to. Gdy Hiroshi leciał z drugim High Fly Flow byłem niemal pewny że trafi i wygra, ale zdziwiłem się jak Ibushi skontrował. Co mi się spodobało w walce poza samą walką rzecz jasna, to jak sędzia wyskoczył do odliczania po Powerbombie od Ibushiego - normalnie szkoda że nie ma tego ujęcia z bocznej kamery, to byłby fajny gif ^^

Mamy mundial 4K: Kolumbia, Kazań, Klęska, a czwarte "K" proszę sobie dopisać - Jacek Laskowski

 

http://tenzwyklyblog.blogspot.com/ - zapraszam

 

User dnia - 16 Kwietnia 2016

Recaper roku 2016


  • Posty:  1 364
  • Reputacja:   0
  • Dołączył:  15.07.2013
  • Status:  Offline

Je... burzę, je... deszcz, jeb... że temperatura jak w piekarniku - dałem radę obejrzeć Climaxa. No dobra, pewnym momencie to burza mi powiedziała - je... Climaxa, ale ostatecznie 2-1 dla mnie :D

Przy okazji odkopałem w zakładkach (daję w spoiler)

Kliknij tutaj aby zobaczyć wiadomość (Uwaga! może zawierać spoilery)

 

coś co odkopałem po latach, ale dalej mnie zaskakuje. Nie wiem czy to nawet sprawka tego że w obawie przed krypto reklamami wszystko szukam w trybie Incognito, ale i pomimo tego wszystko było trafione na 100%

 

No dobra, teraz na temat:

Dupa, nie odgadł, że chodziło mi o Nagatę :lol:

 

G1 Climax 27 - Day 11

 

Bad Luck Fale vs YOSHI-HASHI

Podobało mi się jak mało która walka Fale... ale nie oznacza to, że była lepsza od całej reszty, po prostu kupiłem historię. Chciałem zwycięstwa HASHI'ego to też near falle przyniosły mi sporo emocji. Fajnie, że uwalił morderce. #Justice4Daryl

 

Zack Saber Jr. vs Togi Makabe

Oglądałem jednym okiem, przyznaje bez bicia. Saber miał dobry ringowo początek turnieju ale im dalej w las tym ten przytulankowy wrestling jest coraz mniej interesujący. Z Makabe nie mogło się udać, gość już nawet ma problemy z przyjęciem Octopus Stretcha :D. Zack wciąż idzie przez turniej jak burza.

 

Tomohiro Ishii vs Yuji Nagata

Zajebiste to było, dostali czas na to by się rozkręcić a gdy już się rozkręcili wsiąknąłem bez reszty. Dopingowałem Nagatę, naprawdę miałem nadzieje, że uwali Ishiiego ale niestety, bookerzy New Japan w przeciwieństwie od tych z WWE są konsekwentni :twisted:.

 

Hirooki Goto vs Tetsuya Naito

Nie wciągnąłem się w to, dostali zdecydowanie za mało czasu jak na pojedynek o takim star powerze. Musieli szybko wskoczyć na wyższy bieg i o ile prawdą jest to, że im się to udało to ciężko było z tego wyciągnąć jakieś wiarygodne near-falle. Destino i było po wszystkim. Szkoda bo zacierałem łapki na kawał dobrego wrestlingu.

 

Hiroshi Tanahashi vs Kota Ibushi

Heelujący Tanahashi... ciekawe ciekawe :D. Walka pod dyktando Asa, jak dobrał się do nóg Ibushiego to nie było zmiłuj się. Walka Nagaty z Ishiim chyba podobała mi się odrobinę bardziej ale był to drugi najlepszy pojedynek dnia. Zwycięstwo Ibushiego jednak trochę zaskakujące, znów ktoś z środka tabeli(jeśli nie nawet z dołu) ubija faworyta.

PS: Nie wiem czy konieczny był ten kick-out po finisherze ;/

 

W sumie był to chyba jeden z najlepszych dni w bloku A. Widziałem kartę dnia dwunastego, blok B raczej tego nie przebije.

 

Top 3 Climaxa:

1. Michael Elgin vs Kenny Omega - Day 8

2. Tetsuya Naito vs Kota Ibushi - Day 1

3. Michael Elgin vs Kazuchika Okada - Day 4

Edytowane przez DashingNoMore

  • Posty:  1 184
  • Reputacja:   0
  • Dołączył:  26.06.2009
  • Status:  Offline

Nie jestem jakimś mega fanem NJPW, ale trochę ich walk już widziałem, teraz poprawiam swoją wiedzę Climaxem. Może ta opinia będzie kontrowersyjna, ale po to jest forum... nie wiem skąd się wzięła moda na robienie z Tanahashiego boga wrestlingu. Często spotykam się tutaj z zachwytami na jego temat, a oglądając jego dawne i obecne walki widzę jedynie dobrego workera. Daleko mi do narzekań na jego postać, ale jeszcze dalej do zachwytów... nijaki jako postać (jak u większości Japończyków), bardzo poprawny jako wrestler. Analizuję obecną kadrę NJ i zdecydowanie większymi kotami są dla mnie Ishii, Omega, Ibushi, czy Okada i Naito. Ktoś odniósł podobne wrażenie? :)

 

A tak poza tym... Ishii vs Omega z G1 Special to dla mnie walka roku na chwilę obecną. Genialny wrestling, solidna publika, skromna, lecz przekonująca oprawa hali i samej gali, dodać do tego chociaż solidne podstawy story-telling ("entertainment" heh) i z miejsca dostaję wrestling, o jakim zawsze marzyłem... ;)

Edytowane przez E_9

  • Posty:  967
  • Reputacja:   0
  • Dołączył:  16.06.2011
  • Status:  Offline

G1 Climax - Dzień 10

 

EVIL vs. Toru Yano

Jeśli nawet Taguchi patrzy na ciebie, jak na debila, to wiedz, że z tobą jest bardzo źle. Ale walka perfekt. Troszkę komedii i Yano przegrywa w niecałe 2 minuty.

 

Minoru Suzuki vs. Tama Tonga

Nic ciekawego. Trochę brawlu, ref bump i koniec. Jakby się w ogóle nie starali.

 

Michael Elgin vs. SANADA

Walka niby dobra, ale przez większość czasu wydawało mi się, że robią tą walkę na jedno kopyto. Ringowo źle nie było, ale jednak nie wywołała ta walka u mnie żadnych emocji.

 

Kenny Omega vs. Satoshi Kojima

Tu też trochę trwało, aż się zacznie robić ciekawie. Tu też nie było zbyt wiele dramaturgii, ale było nawet przyjemnie. No ale Omega chciał zrobić sobie lżejszy dzień. Nie dziwię mu się. No ale niestety Kojima został już matematycznie wyeliminowany i znowu mi się smutno zrobiło na tą wieść.

 

Kazuchika Okada vs. Juice Robinson

Świetny main event, gdzie Okada był o kilka kroków przed Juicem, ale jednak nie dominował w tej walce. Juice naprawdę dobrze się pokazał tutaj, Okada potrzebował aż trzech Rainmakerów, by go pokonać. Zrobił dobrze odchodząc z NXT.

 

Wydaje mi się, że coraz gorszy ten Climax jest.

Edytowane przez urbino

"You're just a boy in a man's world. And I'm a man who loves to play with boys" - Kurt Angle

 

1x WrestleCircus Sideshow Champion

1575015285565e157eedb15.jpg

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.

Gość
Dodaj odpowiedź do tematu...

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Przywróć formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.


  • Najnowsze posty

    • ManiacZone
      Ogłaszamy czwarte turniejowe starcie ❗️ W miniony weekend Gustav Gryffin stracił Pas Mistrzowski PpW. Zbliżający się turniej to dla niego okazja, aby się odkuć, ale do tego jeszcze daleka droga, bowiem na początek będzie musiał pokonać atletycznie zbudowanego i szalenie groźnego Febusa "The Wolfa" ! Jeśli mu się to uda wówczas pozostanie mu zwyciężyć w finale turnieju. Jednak pamiętajmy, Febus nie jest łatwym przeciwnikiem i może okazać się dla Gustava zbyt dużą przeszkodą. Jak myślicie, czy Gryffin zdoła pokonać "The Wolfa" ? Serdecznie zapraszamy do linku poniżej, gdzie znajdziecie wejściówki na show ( ilość ograniczona! ) : https://stage24.pl/events/mzw-4692 Przeczytaj wpis na oficjalnym fanpage Maniac Zone
    • Kaczy316
      Możliwe, chociaż nie robi nic o czym by nie wspominał od samego początku jego powrotu...."I Will Be Here To Make MONEY!"   Jeśli Cody będzie jego ostatnim rywalem to dla mnie będzie scam, Ponton już odhaczony, Punk tak samo będzie, ale jak wspominałem kto mówił, że Cena nie może zawalczyć z kimś dwukrotnie? Z Pontonem w sumie chyba definitywnie koniec, bo jednak promowane było to starcie jako "One Last Time" Więc chyba odpada, ale Punk na razie nie jest promowany jako One Last Time, więc jest jeszcze nadzieja, a z wrestlerów ogólnie zostaję jeszcze AJ Styles w sumie i.....Brock Lesnar, ale to byłaby bomba jest jeszcze niby The Rock, jeśli Cena ma skończyć karierę ostatecznie jako face to może przy opamiętaniu się sprzeda jakieś AA Rockowi i dostaniemy Rock vs Cena? Jest jeszcze trochę opcji wysokiego, ale to oczywiście z poza aktywnych zawodników i dość fantasy, ale reakcja byłaby mocna jakbyśmy mieli Cenę w ringu na jego ostatniej gali czekającego na ostatniego rywala i nagle cyk BROCK LESNAR! Nie powiem ale zamarkowałbym, a co do Rhodesa to tak jak mówisz, jak chcą doszczętnie zniszczyć mu karierę face'a to niech w to idą, ja bym odpuścił po tym jak widziałem jakie reakcję dostaje Cody, a nawet Jey przy Cenie, w ogóle chyba jedynie Punk i Orton właśnie dostają pozytywną reakcję przy Johnie, dlatego to jeden z nich jest idealny na ostatnią walkę, a jak nie to jakiś mocny heel.
    • Kaczy316
      Pierwsze Raw po Money In The Bank! Czy zobaczymy na nim cash in? Nie wiem, ale i tak zapowiada się ciekawie! Zaczynamy od Never seen SEVENTEEN JOHNA CENY! No to zobaczmy co gość będzie miał nam do powiedzenia czy zobaczymy dzisiaj Rona Killingsa też? Być może! Cena mocno wyszedł poza kayfabe, powiedział, że R- Truth to tylko gimmick, jak zwykle cisnął fanów, a potem znowu zaczął odliczać do swojego ostatniego występu, następnie chce kogoś najlepszego i realnej rywalizacji i mamy CM Punka! Ulala czy to oznacza, że już teraz dostaniemy ten feud? Kurde no być może. No no Punk mówi w samą prawdę, ale ciekawe, że powiedział, że jest tu, żeby chronić ludzi i nagle zaczął stać za fanami, dziwne, bo to trochę wyjście z tego gimmicku gdzie on jest tu po prostu, żeby zarabiać pieniądze, ale no ok niech będzie, mówi też, że Cody to było najlepsze co mogło spotkać ludzi, a potem Cena postanowił wykorzystać tanią zagrywkę, żeby wygrać tytuł, a przynajmniej tak to zrozumiałem, Punk wspomniał o 2011 roku, o ostatnim Elimination Chamber i mówi, że nie chciał wygrywać tego tytułu, nie miał go na swojej liście kiedy tu powracał, ale zrozumiał, że musi stać się potworem, żeby pokonać potwora, ciekawe, Punk wyzywa Cenę do walki o jego tytuł, Cena mówi o One Final Match CM Punk vs John Cena i chcę to zrobić! Ale nie dzisiaj i proponuję Night Of Champions w Arabii Saudyjskiej dobrze wiedząc, że Punk nie lubi tego miejsca chyba z tego co czytałem w newsach, Cena wiedzieć co Punk o tym sądzi, ale wszystko nagle przerywa Mr. Money In The Bank SETH ROLLINS! Który ze swoją stajnią spokojnie wychodzi na arenę....zaraz co to było? Seth wyszedł nagle chyba były reklamy i nagle nie ma nikogo w ringu? O co tu chodziło? Punk nie odpowiedział na wyzwanie, nie ogarniam co tu się właśnie wydarzyło? Drabinka Queen Of The Ring pokazana i kurde jakie mocne zestawienia od strony Raw joooooo Ripley vs Kairi vs Liv vs Roxanne oraz powracająca Asuka! vs Vaquer vs Rodriguez vs Ivy Nile, ze strony SD trochę gorzej imo Jade vs Michin vs Niven vs Jax oraz Flair vs Alexa vs Green vs LeRae, także pewnie Jade wygra, a drugi pojedynek Flair albo Bliss zobaczymy, ale zapowiada się bardzo dobrze. Drabinka King Of The Ring wooooow jaka kozacka drabinka od obu stron z Raw Zayn vs Pentagon vs Breakker vs Dominik oraz Sheamus vs Rusev vs Reed vs ??? Kto to może być? Może Ron Killings? Nie wiem, pewnie się przekonamy! Ze strony SD Orton vs Knight vs Black vs Hayes oraz Rhodes vs Priest vs Andrade vs Nakamura kurde naprawdę Ci zawodnicy wyglądają mega dobrze i każdy z nich poza Nakamurą mógłby być bardzo dobrym wyborem do wygrania tego turnieju tutaj praktycznie nie ma złych decyzji oj tak Tryplak chętnie zobaczę co nam zgotujesz. Gigachad vs AJ Styles oj ale waleczka to będzie. Około 8 minut bardzo dobrej walki, kurde szkoda, że taka krótka, obejrzałbym więcej, bo wyglądała świetnie pomimo tego, że była tak krótka, ale dalej tak jak mówię bardzo przyjemnie się oglądało i chętnie bym zobaczył dłuższy pojedynek pomiędzy tymi Panami zdecydowanie, AJ Styles wygrywa spodziewanie i może poleci po tytuł IC, bo Dominik z tym tytułem nie jest dobrze bookowany, a szkoda. Lecimy z pierwszym Fatal 4 Wayem od strony Raw w turnieju Queen Of The Ring! Rhea Ripley vs Kairi Sane vs Liv Morgan vs Roxanne Perez! Kurde no każda mogłaby tu wygrać i będzie dobrze, ale osobiście liczę na Perez mimo wszystko, a sama walka powinna być genialna, ogólnie to całe Raw zapowiada się genialnie! W ogóle dywizja kobiet na Raw jest obecnie tak giga ciekawa i fajna, że zapomniałem, że Iyo jest mistrzynią xD, ale to też dlatego, że praktycznie się nie pojawia i ostatnio z tego co pamiętam to tytułu na WM broniła xDDD, ale ludzie chyba też zapomnieli o tym, że Sky jest mistrzynią, bo nie widzę żadnego hejtu za brak obron i pojawiania się na nią xDD. Niesamowita prawie 13 minutowa walka, Rhea prawie to ugrała, ale Raquel przeszkodziła i ostatecznie to Perez zgarnęła wygraną! YEAH! Jednak po drugiej stronie może czekać na nią Jade na 90% moim zdaniem Jade wygra ten pojedynek i dostaniemy Perez vs Jade w półfinale, a tam raczej Roxie już nie wygra, ale zobaczymy, walka Pań bardzo dobre oj czekam na kolejne, te turnieje zapowiadają się mega dobrze. Becky wbija na ring! Czekam na Lyre xD. Fajne promo od samego początku, Becky chwali się swoimi osiągnięciami i pyta się gdzie są chanty "You Deserve It!"? Potem rozmawia z tytułem Interkontynentalnym kobiet mówiąc mu, że będzie najbardziej prestiżową nagrodą w świecie wrestlingu, bo Becky jest jego posiadaczką, a potem mówi o Lyrze czego się dopuściła na Money In The Bank i chcę, żeby Lyra wyszła i zrobiła dwie rzeczy, przeprosiła ją oraz podniosła jej rękę ponownie, ale tym razem, żeby zrobiła to prawidłowo. Cyk mamy Lyre! Oj tak! Jakie szaleństwo i nienawiść w jej oczach jest to jest aż niesamowite...BAYLEY IS BACK! Bayley atakuję Becky zza pleców! WELCOME BACK! Lynch chciała uciec, ale Lyra wrzuciła ją z powrotem do ringu! Jednak udało się uciec Irlandce, generalnie powiem wprost, bardzo fajny segment, fajny powrót, ale tutaj Becky wyglądała jak face bardziej, a Lyra i Bayley trochę przyheelowały.   R-TRUTH! Wbija na stół komentatorski i mówi, że wrócił dzięki fanom, bo ludzie słuchają i rozumieją, a następnie mówi, że każdy tęsknił za R-Truthem i on sam też, ale Truth był trochę zbyt zabawny, zbyt miły i wybaczający i mówi, że to nie on, że czuję się inaczej. Co jest, gość obciął sobie dredy xDDD. Powiedział, THE TRUTH HAS SET ME FREE! OJ TAK i na koniec I'M RON KILLINGS! Goodbye R-Truth...WELCOME RON KILLINGS!!! Przyjemny krótki segment i nawet chanty "Holly Shit" się pojawiły na obcięcie włosów xD.    Problemów w JD ciąg dalszy. Stajnia Setha na backu, który mówi, że będą mogli mieć dwa główne mistrzostwa na celowniku jedno dzięki walizce i drugie dzięki turniejowi oj tak.   Lecimy dalej i kolejny Fatal 4 Way tym razem męski w ramach turnieju King Of The Ring! Pentagon vs Dominik Mysterio vs Bron Breakker vs Sami Zayn, kurde kto tu wygra? Gdybym miał obstawiać to hmm, Sami Zayn? W sumie czemu nie, ale zważając na to, że zwycięzca tego starcia potencjalnie zmierzy się z Pontonem, bo on może wygrać po tej stronie z drabinki od strony SD to hmm Bron vs Orton o kurde ale by to siadło, obstawiam tu właśnie Brona albo Samiego, a sama walka odda pewnie oj odda. Lekko ponad 17 minut świetnego starcia mega przyjemnego do oglądania pomimo tego, że były wolniejsze momenty i o dziwo były to momenty dominacji Brona, ale no zdarza się, genialne starcie i wygrywa je Sami Zayn, dzięki temu, że Knight atakuję Breakkera i tym samym rewanżuje się mu za nie wiem czy ostatnie SD czy Money In The Bank, bo już nie pamiętam kiedy Bron zaatakował Knighta, ale chyba na Money In The Bank, za dużo się tam działo i może nie zwróciłem na to uwagi, nawet nie wiedziałem, że było to tak kluczowe, ale interesująco się robi czyli co Knight teraz jakiś feudzik ze stajnią Rollinsa czy coś? Możliwe, ale gratulacje dla Samiego, w sumie fajnie by było zobaczyć też Sami Zayn vs Jey Uso na SummerSlam, ogólnie Rhodes nie potrzebuję wygrania tego turnieju, spinował Cenę to powinno wystarczyć do dostania shota na tytuł.   Next Week: Asuka vs Stephanie Vaquer vs Raquel Rodriguez vs Ivy Nile to drugi Fatal 4 Way w ramach turnieju Queen Of The Ring i zapowiada się też bardzo dobrze, liczę tutaj na Vaquer zdecydowanie. Sheamus vs Rusev vs Bronson Reed vs tajemniczy zawodnik, może Ron Killings? Ciekawie by było, ale ta walka w ramach King Of The Ring też zapowiada się wyśmienicie! W sumie to tyle jak na razie.   Nikki Bella, a po co tu ona komu? Nie no zobaczymy, może będzie coś ciekawego poza kręceniem kuprem. Tak czułem, że będzie chciała mówić o Evolution, ale czy powie coś konkretnego? W sumie nie powiedziała nic konkretnego, ale mówiła ogólnie i kobiecym rosterze i wbija Liv! Wkurzona Liv, która mówi o sobie czyli o najlepszej kobiecie w tym rosterze, wygląda jak budowanie walki Liv vs Nikki, kurde w sumie obejrzałbym. Krótki, ale dość mocny segment, Panie nieźle sobie pocisnęły, podobało mi się oj jest budowanie Bella vs Morgan oj jest i będzie oglądane, zapowiada się nieźle.   WOOOOOO!!! OFICJALNIE MAMY TO! PUNK VS CENA NA NIGHT OF CHAMPIONS!!! Jednak to chyba nie Punk będzie ostatnim rywalem Ceny, chociaż może i nim być ja dalej obstawiam Pontona, bo tak jak mówiłem, dlaczego pierwszy rywal nie może być ostatnim? Niby promowane było jako One Last Time, ale ciężko mi uwierzyć, chociaż no jest taka szansa, ale teraz dostaniemy Punk vs Cena kurde ale to będzie fight!   Lecimy z main eventem! Znaczy chyba main eventem, bo niby jeszcze 28 minut do końca, ale chyba tyle to potrwa, pewnie na koniec jeszcze jakiś udział Seth będzie miał w tym wszystkim no no to się kalkuluje, ale walka odda Jey vs Gunther, znaczy no liczę, że odda, ma lepszą podbudowę niż ta z WM xD, ciekawi mnie czy dostaniemy chociaż teaser cash inu. Ale mi się ta walka podobała kurde jaka ona była dobra, świetny main event Raw, kurde Panowie wyglądali jakby znali się od dziecka i walczyli ze sobą co tydzień, pojedynek nie był może za szybki, powiem nawet, że był trochę powolny, ale miał w sobie to coś miał w sobie to co sprawiało, że nie dało się oderwać wzroku od niego, niesamowita chemia i psychologia oraz emocję, ale podbudowa o wiele lepsza niż ta na WM też swoje zrobiła, to była jedna z tych walk za które kocham wrestling i to ze mnie nie wyjdzie nigdy! O KURDE I JESZCZE GUNTHER TO WYGRYWA! TAK PISAŁEM WCZEŚNIEJSZE ZDANIE PRAWIE W POŁOWIE WALKI ALE I TAK BYŁA GENIALNA! DO SAMEGO KOŃCA! Gunther odzyskuję tytuł po tak świetnej walce miałem gdzieś to z tyłu głowy, ale nie spodziewałem się, że w to pójdą lekko ponad 22 minuty niesamowitego pojedynku brawa dla obu zawodników, świetnie się to oglądało, brawa dla Gunthera, miejmy nadzieję, że jego drugi run będzie lepszy niż pierwszy OBY! Ale zaskoczenie mega, szkoda Jeya, bo miał spoko run jak na to jak słaby się zapowiadał, ale no jest jak jest, to co Jey Uso będzie ostatnim zawodnikiem w turnieju King Of The Ring od strony Raw? xD Seth dalej nie cash inuję, ciekawe na co czeka, może Punk pokonuję Cenę na Night Of Champions i wtedy cash in? Siadłoby. Plusy: Segment otwierający Rhea Ripley vs Roxanne Perez vs Liv Morgan vs Kairi Sane i wygrana Roxanne! Segment Becky, Lyry oraz powrót Bayley! Goodbye R-Truth....WELCOME RON KILLINGS! Pentagon vs Bron Breakker vs Sami Zayn vs Dominik Mysterio Segment Nikki i Liv Punk vs Cena na Night Of Champions! GENIALNY MAIN EVENT I NOWY MISTRZ! Minusy: Ucięcie segmentu otwierającego? Podsumowanie: GENIALNE RAW! Kurde no co ja mam innego powiedzieć, wszystko mi tutaj siadło, walki niesamowite, świetne segmenty, genialny main event, nie było tu słabego punktu poza tym, że miałem wrażenie, że ucięli segment otwierający, w sensie ucięli zakończenie, bo dziwnie to wyglądało, ale no naprawdę, dla mnie to był jeden z najlepszych o ile nie najlepszy odcinek tego roku, top 2-3 zdecydowanie, brawa dla Tryplaka za zabookowanie tego, GENIALNE to słowo idealnie opisuję ten odcinek, czekam na dalszy rozwój!  
    • Giero
      Za nami pierwsze Monday Night Raw po Money in the Bank i jednocześnie rozpoczynające drogę do Night of Champions. Na otwarcie doszło do konfrontacji Johna Ceny z CM Punkiem. „Best in the World” chciał walki o WWE Championship jeszcze tej samej nocy na Raw. Cena zaakceptował wyzwanie… ale na Night of Champions w Arabii Saudyjskiej. Niedługo potem oficjalnie potwierdzono ten pojedynek. Ron Killings oficjalnie nie jest już R-Truthem. Killings pojawił się w trakcie Raw i wygłosił przemówienie, w którym podziękował fanom i powiedział, że wrócił z ich powodu. Killings stwierdził że nikt nie może powiedzieć fanom, że ich głos się nie liczy. Powiedział następnie, że czasami może był zbyt zabawny, zbyt miły lub zbyt nieprzejednany, ale czas, by stał się szanowany. Następnie obciął sobie dredy na znak przemiany. Bayley powróciła do WWE TV, aby zaatakaować Becky Lynch. Lynch najpierw wyszła, aby poskarżyć się na Lyrę Valkyrię atakującą ją po ich walce na Money in the Bank. Powiedziała Valkyrii, aby wyszła i ją przeprosiła. Ta rzeczywiście była gotowa do konfrontacji. Wtedy rozproszenie pozwoliło Bayley zaatakować Lynch od tyłu. Becky próbowała uciec, ale została rzucona z powrotem na ring przez Lyrę. Bayley próbowała wykonać swój finisher, wówczas mistrzyni Interkontynentalna wreszcie uciekła. Bayley ostatni raz była w akcji przed WrestleManią 41. W ramach turnieju Queen Of The Ring Roxanne Perez pokonała Kairi Sane, Liv Morgan i Rheę Ripley. Z kolei w rywalizacji King Of The Ring 2025 Sami Zayn wyszedł zwycięsko ze starcia z Bronem Breakkerem, Dominikiem Mysterio i Pentą. Liv Morgan zaatakowała Nikki Bellę podczas ich konfrontacji, co zapowiada prawdopodobny pojedynek na Evolution. Gunther w main evencie ponownie został mistrzem świata wagi ciężkiej, pokonując Jeya Uso. Austriak poddał rywala po Sleeper Holdzie. Po wszystkim Uso jeszcze wygłosił krótką przemowę do fanów. To drugie panowanie Gunthera z tytułem, który wcześniej posiadał przez 258 dni, zanim stracił go na rzecz Uso na WrestleManii 41. Kończy jednocześnie panowanie Uso po 52 dniach. Za tydzień: * King Of The Ring Tournament Match: Sheamus vs. Rusev vs. Bronson Reed vs. 1 More TBA * Queen Of The Ring Tournament Match: Asuka vs. Ivy Nile vs. Stephanie Vaquer vs. Raquel Rodriguez
    • IIL
      Killings na finał?  To pachnie Baronem Corbinem kończącym karierę Kurta Angle...   Mogli zostawić Punk/Cena na SummerSlam, Clash in Paris lub właśnie finał tej emerytalnej trasy - Ortona już odhaczył, także z aktywnych wrestlerów w rosterze nie został mu nikt kalibru Ortona czy Punka do odbicia.       Wiadomo, że Punk przytuli za występ w tym kraju ogrom kasy i na tym etapie gry tylko to go obchodzi, ale jego poziom hipokryzji przypomina powoli Hulkstera. Masakra...
×
×
  • Dodaj nową pozycję...