Skocz do zawartości
  • Witaj na forum Attitude

    Dołączenie zajmie Ci mniej niż minutę – a zyskasz znacznie więcej!

    Dostep do bota wrestlingowego AI
    Rozbudowane zabawy quizowe
    Typowanie wyników nadchodzących wydarzeń
    Pełny dostęp do ukrytych działów i treści
    Możliwość pisania i odpowiadania w tematach oraz chacie
    System prywatnych wiadomości
    Zbieranie reputacji i rozwijanie swojego profilu
    Członkostwo w najstarszej polskiej społeczności wrestlingowej (est. 2001)


    Jeżeli masz trudności z zalogowaniem się na swoje konto, to prosimy o kontakt pod adresem mailowym: forum@wrestling.pl

     

WWE PPV Backlash 2016 - SMACKDOWN!Live


Rekomendowane odpowiedzi


  • Posty:  3 040
  • Reputacja:   0
  • Dołączył:  04.12.2010
  • Status:  Offline
  • Styl:  Klasyczny

Backlash

 

11 Września roku Pańskiego

THE COLISEUM

RICHMOND, VA

 

http://img14.deviantart.net/4da2/i/2016/237/7/a/wwe_backlash_2016_ambrose_vs_styles_by_lunaticdesigner-daf8hbf.jpg

 

 

 

Karta Główna:

WWE World Champion Dean Ambrose vs. AJ Styles

 

http://www.wwe.com/f/styles/wwe_16_9_l/public/all/2016/08/20160823_Backlash_DeanAJ--ffa3cfc4e846b10e034d75cb46eedc18.jpg

 

 

SmackDown Women’s Championship Six-Pack Challenge

 

http://www.wwe.com/f/styles/wwe_16_9_l/public/all/2016/08/20160823_Backlash_6Woman--93e2436a6a9995fa5c225d3c0502b05e.jpg

 

 

SmackDown Tag Team Championship Tournament Final + Hype Bros vs Usos

 

http://www.wwe.com/f/styles/wwe_16_9_l/public/all/2016/09/20160906_Backlash_SDTagTitleBracket_BELTS_V2--90de513fa68f24515370398302b29bee.jpg

 

 

Randy Orton vs. Bray Wyatt

 

http://www.wwe.com/f/styles/wwe_16_9_l/public/all/2016/08/20160830_Backlash_OrtonBray--89e479c37c67f88e7ddd480e729aac62.jpg

 

 

Intercontinental Champion The Miz vs. Dolph Ziggler

 

http://www.wwe.com/f/styles/wwe_16_9_l/public/all/2016/08/20160830_Backlash_MizZiggler--29a1ca6f2c84546d3ccc8c019ebfa330.jpg

 

Edytowane przez PH93

Zrobiłem dużo dla biznesu:

Udział: Youshoot Teddy Long, Youshoot Rikishi, Lapsed Fan Podcast, Wrestling Soup, konwersacje z Dejwem na twitterze... Więc się wypowiadam + jestem w stanie słuchać Russo.

  • Odpowiedzi 57
  • Dodano
  • Ostatniej odpowiedzi

Top użytkownicy w tym temacie

  • wojtek95

    4

  • PH93

    4

  • Jack Doomsday

    4

  • Arkao

    4

Top użytkownicy w tym temacie


  • Posty:  394
  • Reputacja:   0
  • Dołączył:  22.11.2010
  • Status:  Offline
  • Styl:  Klasyczny

Mam nadzieję, że jednak tego Zigglera wrzucą jakoś do walki o WWE title bo chciałbym aby Ambrose jeszcze troche potrzymał pas bo po zakończeniu feudu ze Stylesem nie widzę za bardzo dla niego rywala na SD

  • Posty:  390
  • Reputacja:   0
  • Dołączył:  19.08.2014
  • Status:  Offline
  • Styl:  Klasyczny

Podmieńcie obrazki, tutaj link do oficjalnego postera. W ogóle to dotąd myślałem, że Ambrose ma brązowe oczy, sprawdziłem w google i faktycznie niebieskie. :D

 

Czy ktoś bierze tu w ogóle pod uwagę, na pewno nie spodziewane, zwycięstwo Ambrose'a? Jeszcze na czysto? Jeśli mamy Ambrose'a naprawdę zacząć brać za prawdziwego main-eventera z krwi i kości, to powinien uwalić w tym meczu AJ Stylesa i dopiero miesiąc później stracić złoto. Na Stylesa jest teraz niesamowity hype, gość dopiero co wygrał czysto przeciwko Cenie na drugiej największej gali roku. Takie zwycięstwo dałoby Deanowi więcej niż jego kilka ostatnich feudów razem wziętych. Ludzie przecież nie brali na poważnie jego walki z Dolphem na Summerslam i to zwycięstwo praktycznie nic nie znaczy. Zresztą zrzucenie pasa teraz wiązałoby się z marnym reignem. Jakby nie było, to dość krótkim. Wygrana Deana daje nam możliwość na zrobienie triple-thread matchu na następnym PPV, gdzie Styles przypiąłby tego trzeciego(Zigglera właśnie?). Dean by stracił to złoto, ale wyszedłby z tego wszystkiego totalnie z twarzą i jako faktycznie ktoś podbudowany. Rollins miał swój reign, nawet Reigns dostał większa szansę - niech teraz zaufają Deanowi, bo inaczej dawanie mu pasa było tylko na przytrzymanie tak naprawdę.

 

Inna sprawa, że nawet ja nie jestem jakimś wielkim fanem Ambrose'a. Ani on w ringu nie jest jakiś świetny, te jego proma też czterech liter nie urywają. Czuję, że to jego jedyna przygoda ze złotem i po cichu chciałbym, żeby to potrwało nawet ten miesiąc dłużej. Ten jego reign póki co był mizerny, dostał jedną dużą walkę na Battleground i gdyby nie podział brandów, to pewnie nie wyszedłby wtedy ze złotem.


  • Posty:  43
  • Reputacja:   0
  • Dołączył:  12.05.2010
  • Status:  Offline
  • Styl:  Jasny

Podmieńcie obrazki, tutaj link do oficjalnego postera. W ogóle to dotąd myślałem, że Ambrose ma brązowe oczy, sprawdziłem w google i faktycznie niebieskie. :D

 

Czy ktoś bierze tu w ogóle pod uwagę, na pewno nie spodziewane, zwycięstwo Ambrose'a? Jeszcze na czysto? Jeśli mamy Ambrose'a naprawdę zacząć brać za prawdziwego main-eventera z krwi i kości, to powinien uwalić w tym meczu AJ Stylesa i dopiero miesiąc później stracić złoto. Na Stylesa jest teraz niesamowity hype, gość dopiero co wygrał czysto przeciwko Cenie na drugiej największej gali roku. Takie zwycięstwo dałoby Deanowi więcej niż jego kilka ostatnich feudów razem wziętych. Ludzie przecież nie brali na poważnie jego walki z Dolphem na Summerslam i to zwycięstwo praktycznie nic nie znaczy. Zresztą zrzucenie pasa teraz wiązałoby się z marnym reignem. Jakby nie było, to dość krótkim. Wygrana Deana daje nam możliwość na zrobienie triple-thread matchu na następnym PPV, gdzie Styles przypiąłby tego trzeciego(Zigglera właśnie?). Dean by stracił to złoto, ale wyszedłby z tego wszystkiego totalnie z twarzą i jako faktycznie ktoś podbudowany. Rollins miał swój reign, nawet Reigns dostał większa szansę - niech teraz zaufają Deanowi, bo inaczej dawanie mu pasa było tylko na przytrzymanie tak naprawdę.

 

Inna sprawa, że nawet ja nie jestem jakimś wielkim fanem Ambrose'a. Ani on w ringu nie jest jakiś świetny, te jego proma też czterech liter nie urywają. Czuję, że to jego jedyna przygoda ze złotem i po cichu chciałbym, żeby to potrwało nawet ten miesiąc dłużej. Ten jego reign póki co był mizerny, dostał jedną dużą walkę na Battleground i gdyby nie podział brandów, to pewnie nie wyszedłby wtedy ze złotem.

 

Myśle, że masz rację i Styles na Backlash nie zdobędzie jeszcze złota. Jesteśmy po brand splicie więc roster nie jest na tyle mocny żeby co miesiąc kto inny feudował o pas. Zresztą nawet nie widzę na SD za bardzo kogoś poza tą dwójką kto miałby trzymać tytuł. Kto wie. Może Wyattowi w końcu by dali powąchać złoto? Ortonowi czy Jasiowi nie jest to narazie potrzebne.

 

Martwi mnie trochę to,że poza Styles vs Ambrose i Orton vs Wyatt karta Backlash będzie wypadała blado. Niby dostaniemy jeszcze pojedynki o nowe pasy, które mogą być ciekawsze. Ale co poza tym? Corbin vs Kalisto? Breezango vs The Usos? Tego typu walki? Nawet nie widzę nikogo na tyle wypromowanego aby mógł odebrać Mizowi IC title. Mamy jeszcze na SD co prawda jakieś w miare znane postacie typu Kane czy Del Rio ale nie wykorzystują ich za bardzo na wizji. Na Smackdown trzeba wypromować solidny mid-card i low-card bo inaczej ciężko widzę te osobne PPV dla każdego brandu.

Edytowane przez Lord77

  • Posty:  3 040
  • Reputacja:   0
  • Dołączył:  04.12.2010
  • Status:  Offline
  • Styl:  Klasyczny

Backlash will be Bray Wyatt's first singles match at a PPV in 10.5 months and chance at first PPV singles win in 14 months

:shock:

Zrobiłem dużo dla biznesu:

Udział: Youshoot Teddy Long, Youshoot Rikishi, Lapsed Fan Podcast, Wrestling Soup, konwersacje z Dejwem na twitterze... Więc się wypowiadam + jestem w stanie słuchać Russo.


  • Posty:  960
  • Reputacja:   0
  • Dołączył:  06.12.2010
  • Status:  Offline
  • Styl:  Klasyczny

Sytuacja Braya trochę przypomina mi sytuację Punka z przed feudu z Jasiem i walki na MiTB. Oprócz wygranej miesiąc wcześniej walki z Reyem Punker miał cudny streak porażek na ppv, dopiero potem się to zmieniło w drugą stronę. Ciekawe czy Wyatt też doczeka takich czasów, czy zostanie wiecznie pogrzebany jako mięso armatnie dla face'ów potrzebujących podpromowania.

1161423919541b3db89050d.jpg


  • Posty:  394
  • Reputacja:   0
  • Dołączył:  22.11.2010
  • Status:  Offline
  • Styl:  Klasyczny

Nie no, gdzie Punk, a gdzie Wyatt. Przepaść w poziomie między nimi

  • Posty:  2
  • Reputacja:   0
  • Dołączył:  03.09.2016
  • Status:  Offline
  • Styl:  Klasyczny

Przepaści pomiędzy Punkiem i Wyattem nie ma. Wyatt jest bardzo dobry w ringu i z mikrofonem, a do tego ma bardzo dobry gimmick. Problem jest z nim taki, że WWE za późno skorzystało z tego, lub raczej w ogóle nie skorzystało, że był na fali. Nadal jest popularny, ale trzeba trochę czasu, żeby go odbudować. Może on, tak jak Punk, potrzebuje jednego momentu, żeby wejść na ten najwyższy poziom. Nie będzie to poziom Punka, bo on był w tamtym okresie jednym z najpopularniejszych i najlepszych wrestlerów, jeśli nie najlepszym, ale zawsze może coś osiągnąć. Ten moment nie nadejdzie na Backlash, bo Orton musi sobie wygrać. Byłbym zaskoczony gdyby tak się nie stało.

  • Posty:  242
  • Reputacja:   0
  • Dołączył:  05.09.2011
  • Status:  Offline
  • Styl:  Klasyczny

Przepaści pomiędzy Punkiem i Wyattem nie ma. Wyatt jest bardzo dobry w ringu i z mikrofonem, a do tego ma bardzo dobry gimmick. Problem jest z nim taki, że WWE za późno skorzystało z tego, lub raczej w ogóle nie skorzystało, że był na fali. Nadal jest popularny, ale trzeba trochę czasu, żeby go odbudować. Może on, tak jak Punk, potrzebuje jednego momentu, żeby wejść na ten najwyższy poziom. Nie będzie to poziom Punka, bo on był w tamtym okresie jednym z najpopularniejszych i najlepszych wrestlerów, jeśli nie najlepszym, ale zawsze może coś osiągnąć. Ten moment nie nadejdzie na Backlash, bo Orton musi sobie wygrać. Byłbym zaskoczony gdyby tak się nie stało.

 

Owszem jest spora dysproporcja szczególnie mikrofonowa. Do tego Punk w 2011 przed tą rewolucją swoją, był chyba 3 x WHC, IC champem, TT, 2x MITB Winner, był w sumie liderem dwóch dominujących grup (wiem SeS z zamysłu mogło być jedną z najlepszych grup ostatniej dekady, ale spuścili to w kiblu, a Nexus juz pod jego rządami dogorywało), a Bray nie miał jeszcze ani jednego pasa i nie powiem, że przez pobyt w głównym rosterze jakoś bardzo na niego zasłużył, ok może na jakiś IC. Bray ma ten problem, że on kompletnie został już zajobbowany w swoim flagowym gimmicku, bez rodzinki już tym bardziej jest mało wiarygodny. WWE przespało jego najlepszy okres podczas feudu z Jaśkiem, potem już było tylko gorzej i teraz to musiałaby być zmiana o 180 stopni a ja nie widzę jakiegoś potencjału poza tym mrocznym Wayatem. CO powróci Husky Hurris?


  • Posty:  631
  • Reputacja:   0
  • Dołączył:  25.09.2009
  • Status:  Offline
  • Urządzenie:  Android
  • Styl:  Jasny

Problemem Braya w zupełności nie jest poziom na micu. Jest nim rozpisanie jego prom. Po prostu, przez jakiś czas bredził takie farmazony, że się go nie dało słuchać, aczkolwiek w promach z konkretami jest wg mnie świetny.

  • Posty:  2 331
  • Reputacja:   61
  • Dołączył:  02.07.2013
  • Status:  Offline
  • Urządzenie:  Android
  • Styl:  UW

Wierzyta jeszcze w Wyatta?

 

Przecie to wypisz wymaluj lepsza wersja Stardusta- gloryfikowanego jobbera. Gdy jest za dużo ludzi, rzucamy go w tło, gdy brakuje mocnych nazwisk przypominamy sobie o istnieniu bagiennego stworka. Cóż , może i zmienili jego postać troszkę na sd, lecz dziwi mnie to wróżenie mu nagłej zmiany kariery w dabljiu. Gość walczy z Ortonem tylko dlatego, bo...nie ma innego ,,wartościowego'' gracza u niebieskich. Bez sensu zaś byłoby zupełne pozbawianie podobnej szansy Corbina.

 

 

Wyatt to dodatek dla rosteru jak Goldust swego czasu. Coś tam znaczy, lecz nigdy na niego nie postawią , bo taki gimmick nie ma prawa się sprawdzić w obecnych czasach. Powinni przemeblować jego i to towar brać z tych lepszych markietów. Inaczej to nawet zaszczytu pasa IC nie dostąpi.

163870508457e2d890447a3.jpg


  • Posty:  4 517
  • Reputacja:   1
  • Dołączył:  22.07.2012
  • Status:  Offline
  • Urządzenie:  Windows
  • Styl:  Jasny

Mimo wszystko nadal bardzo lubię Wyatta i pewnie pokona on Ortona by finalnie uwalić z nim na kolejnym ppv. Ringowo jest solidny, a za mikrofonem to klasa tylko, że facet od 3 lat gda to samo. Face Turn mógłby trochę ożywić tą postać (wiem, że ciężko to sobie wyobrazić, ale kiedyś też Taker przeszedł pierwszy face turn).

Progres Roku 2014

User Roku 2017

Redaktor Roku 2017

Progres Roku 2017

Tekst Roku 2017

WTF Roku 2017

678495320589e09e4eecd1.jpg


  • Posty:  2
  • Reputacja:   0
  • Dołączył:  03.09.2016
  • Status:  Offline
  • Styl:  Klasyczny

Wyatt nie jest jak Stardust. Stardust, czy Cody Rhodes, zawsze był przydupasem albo w jakiejś stajni, albo siedział w jakimś tag teamie, od dawna było wiadomo, że nic z niego nie będzie. Cody był w podobnej pozycji co Kofi, tylko że Kofi lepiej trafiał z partnerami i ostatnio idealnie trafił z gimmickiem. Wyatt natomiast był liderem mocnej stajni, walczył z Undertakerem na WM, a przez ostatnie lata byle jobber, czy midcarder nie był przeciwnikiem Undertakera, oraz kręcił się zawsze gdzieś w tym main evencie. Bray powininen dostać pas dużo wcześniej, może nawet w pierwszym roku działania Wyatt Family i wtedy może coś by z niego było. Teraz jest tylko popularnym jobberem. Główną zaletą Punka i tym co mu pomogło było to, że on sam umiał coś zrobić z sobą, nie polegał całkowicie na CT, a Wyatt nie sprawia takiego wrażenia. Czas Bray'a minął i trzeba coś zmienić, młody jest, ma czas.

  • Posty:  2 331
  • Reputacja:   61
  • Dołączył:  02.07.2013
  • Status:  Offline
  • Urządzenie:  Android
  • Styl:  UW

Wyatt natomiast był liderem mocnej stajni, walczył z Undertakerem na WM, a przez ostatnie lata byle jobber, czy midcarder nie był przeciwnikiem Undertakera, oraz kręcił się zawsze gdzieś w tym main evencie. Bray powininen dostać pas dużo wcześniej, może nawet w pierwszym roku działania Wyatt Family i wtedy może coś by z niego było. Teraz jest tylko popularnym jobberem

 

 

Dałym przykład z brzegu. Schane, choć niektórzy mogą się oburzyć. :twisted:

 

Cody w 2011 był jednym z lepiej wypromowanych heeli i do żadnej stajni nie należał. Z resztą Bray może i liderował stajnie to nigdy nie był jej najmocniejszym aspektem. Do feudu z Jaśkiem oczywiście. Wtedy się zgodzę, można było srać w gacie , wyczekując moment aż ta błyskawiczna baryłka zawita do walki o główny pas. Natomiast później , nikt mi nie wmówi, że Bray był Main Eventorem.

163870508457e2d890447a3.jpg


  • Posty:  242
  • Reputacja:   0
  • Dołączył:  05.09.2011
  • Status:  Offline
  • Styl:  Klasyczny

Podobnie było z Del RIo do WM27 gdzie miał zdobyć pas, a przegrał był najjaśniejszą postacią SD i serio pas był dla niego wręcz musem, ale przez koniec kariery Edga nie dostał go, a potem piękna historia z przejęciem pasa przez CC, draft niby wygrana walizki i pasa później, ale szczerze to było już po śliwkach.

Co do argumentu z Takerem nie zgodzę się, bo to była walka już po Lesnarze więc walka Takera nie była już tak jarająca jak poprzednio i tak jest bo teraz dostał Shane'a.

Bray grzecznie jobbnie w tym feudzie Ortonowi, może jeszcze nie teraz, może jakiś kant, ew DQ. AJ rozprawi się z Deanem też albo już teraz albo na kolejnym PPV. I automatycznie Randy jest kolejnym pretendentem bo takie zestawienie jest mocne Orton vs Styles w tym są pieniądze (niekoniecznie rozrywka)

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.

Gość
Dodaj odpowiedź do tematu...

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Przywróć formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.


  • Najnowsze posty

    • KyRenLo
      No. Słynny Road Dogg. To w dużej mierze on odpowiada za ten wybitny poziom Smackdown. Może tu powinna odbyć się jakaś zmiana. Cóż, zakładam, że to dobry kumpel Huntera, więc pewnie nic w tej kwestii się nie zmieni. No nic pozostaje czekać na kolejny odcinek, który i tak nie powali na łopatki, bo odcinki już nagrane wcześniej zawsze jakoś wzbudzają u mnie mniej emocji i nigdy nie przepadałem za takimi manewrami, ale pisze się trudno. Obejrzeć i tak się obejrzy.
    • IIL
      Z pozostałych pasuje mi najbardziej L.A Knight. Gościu nie miał jeszcze głównego pasa, a jego momentum było systematycznie używane do podkarmiania runów Romana czy Cody'ego. Zwycięstwo nad Cena w ostatniej walce, to coś jak złamanie streaku Takera - zawsze będziemy o tym pamiętać i tego mu życzę.
    • KyRenLo
      Teraz to ja już mam podobnie. Zapowiada się na finał Jey vs. Gunther (Walka numer 100) lub LA Knight vs. Gunther. I o ile lubię LA i chciałbym go kiedyś zobaczyć z głównym pasem to nie pasi mi na finałowego rywala Ceny. Uso nawet nie będę komentował. Rozczarował mnie ten jeszcze nie zakończony turniej.
    • KyRenLo
      AEW: Worlds End 2025 Data: 27/12/2025 NOW Arena Hoffman Estates, Illinois
    • Grins
      To akurat mnie rozśmieszyło   
×
×
  • Dodaj nową pozycję...