Skocz do zawartości
  • Dołącz do najstarszego forum o pro wrestlingu w Polsce!  

     

     

UFC Fight Night 92: Rodriguez vs Caceres


Rekomendowane odpowiedzi


  • Posty:  2 028
  • Reputacja:   0
  • Dołączył:  22.12.2012
  • Status:  Offline

200px-UFC_Utah_event_poster.jpg

 

 

Data: 6 sierpnia 2016

Miejsce: Vivint Smart Home Arena, Salt Lake City, Utah, USA

Transmisja: Fox Sports, Fight Pass, ESC

 

 

Walka wieczoru:

135 lbs: Yair Rodríguez (7-1) vs. Alex Caceres (11-8, 1NC)

 

Karta główna (04:00)

145 lbs: Dennis Bermudez (16-5) vs. Rony Jason (16-5)

185 lbs: Thales Leites (25-6) vs. Chris Camozzi (24-10)

170 lbs: Santiago Ponzinibbio(23-3) vs. Zak Cummings (19-4)

185 lbs: Trevor Smith (13-6) vs. Joseph Gigliotti (7-0)

115 lbs: Maryna Moroz (7-1) vs. Justine Kish (5-0)

 

Karta wstępna (02:00)

170 lbs: Court McGee (18-5) vs. Dominique Steele (14-7)

265 lbs: Viktor Pesta(10-2) vs. Marcin Tybura (13-4)

155 lbs: David Teymur (4-1) vs. Jason Novelli (11-1-1)

145 lbs: Teruto Ishihara (8-2-2) vs. Horacio Gutierrez (3-2)

 

Preeliminacje FightPass (01:00)

145 lbs: Cub Swanson (22-7) vs. Tatsuya Kawajiri (35-9-2)

265 lbs: Chase Sherman (9-1) vs. Justin Ledet (6-0)

 

 

Yair Rodriguez Last 3: Andre Fili (KO) | Dan Hooker (DEC) | Charles Rosa (DEC)

Alex Caceres Last 3: Cole Miller (DEC) | Masio Fullen (DEC) | Francisco Rivera (KO)

24-letni Meksykanin w ostatnim czasie stał się chyba jednym z najlepiej obiecujących prospektów, moją uwagę przykuł dopiero po ostatnim pojedynku, "Pantera" popisał się bardzo efektownym boksem z umiejętną obroną, był szybki i nieuchwytny, okazuje się, że ma bardzo adekwatny pseudonim :) Po drugiej stronie oktagonu stanie podopieczny MMA Lab, który od zawsze dzierżył miano dzieciaka z wielkim potencjałem, chociaż wiele brakuje mu do chociażby pojedynczych, zachwycającymch występów np. Halla, ciągle hamowany przez różnego typu problemy zdrowotne i wpadki na testach sprawiają, że teraz ten talent można uznać za zmarnowany, ostatnie potyczki to dwa średnio przekonujące zwycięstwa, jednak ta nieprzewidywalność Bursa Lee była pewnie jednm z czynników, że to właśnie jego zdecydowano się zestawić z Rodriguezem, który na papierze wydaje się być murowanym faworytem, z przewagą w każdej płaszczyźnie.

 

 

Viktor Pesta Last 3: Derrick Lewis (KO) | Konstatin Erokhin (DEC) | Ruslan Magomedov (DEC)

Marcin Tybura Last 3: Timothy Johnson (DEC) | Ante Delija (TKO) | Stephan Puetz (TKO)

Oby Marcin lepiej wykorzystał drugą szansę, niż jego stary znajomy, Damian Grabowski, bo i przeciwnik teoretycznie wydaje się słabszy, chociaż o podobnej charakterystyce - silny, choć niezbyt ciężki, dobry w klinczu i parterze - potrafił przeleżeć Erokhina, który według wielu miał Czecha zabić, do pojedynku z Marcinem pewnie podejdzie z podobnym usposobieniem, korzystając z wiedzy zdobytej przy starciu Polaka z Timem Johnsonem, gdzie naszemu zawodnikowi zabrakło co najmniej kilku czynników do osiągnięcia sukcesu, bo zawiodło cardio, defensywa stójkowa, raziła też przewidywalność w próbach sprowadzeń, do tego ogólnie Polakowi zabrakło pomysłu na tę walkę, wyglądał tak, jakby zamiast skupić się na czymś konkretnym próbował wprowadzić w życie zbyt wiele pomysłów w zbyt krótkim czasie. Ciężko jest mi oceniać to zestawienie, mam nadzieję, że Tybur weźmie przykład z Omielana i rozpocznie dobrą serię, która w przyszłości da mu miejsce chociaż w top15 kategorii.

 

 

Mamy kilka znanych nazwisk w karice, jednak ta wygląda bardzo marnie, nie czekam jakoś specjalnie na pojawienie się Bermudeza czy Leitesa, najbardziej dziwi natomiast chyba miejsce w karcie dla Sswansona, który przeciez nie mierzy się z jakimś anonimem, tylko istnym weterenem ringu.

Odnośnik do komentarza
https://forum.wrestling.pl/topic/42334-ufc-fight-night-92-rodriguez-vs-caceres/
Udostępnij na innych stronach

  • Odpowiedzi 7
  • Dodano
  • Ostatniej odpowiedzi

Top użytkownicy w tym temacie

  • -Raven-

    3

  • N!KO

    3

  • Alien_Deg

    1

  • Morison

    1

Top użytkownicy w tym temacie


  • Posty:  10 885
  • Reputacja:   0
  • Dołączył:  12.01.2007
  • Status:  Offline
  • Urządzenie:  Windows

Tym razem - wbrew ostatniemu pesymizmowi - ciężko mi sobie wyobrazić porażkę Polaka. Tybura takiego Peste powinien zajechać. To jeden z ogórków tej dywizji, który pewnie długo kontraktu nie utrzyma. Jak przegra z kimś takim, to najbliższa walka może być w Ergo Arenie.

 

W walce wieczoru postawili na efektowne style, ale to trochę missmatch. Yair powinien Cacaresa wszamać, a potem zwrócić. Ja tu widzę pushowanie Rodrigueza, żeby dobrze wypadl w pierwszym swoim main evencie.

Odnośnik do komentarza
https://forum.wrestling.pl/topic/42334-ufc-fight-night-92-rodriguez-vs-caceres/#findComment-408084
Udostępnij na innych stronach


  • Posty:  10 206
  • Reputacja:   228
  • Dołączył:  11.01.2005
  • Status:  Offline
  • Urządzenie:  Windows

najbardziej dziwi natomiast chyba miejsce w karcie dla Sswansona, który przeciez nie mierzy się z jakimś anonimem, tylko istnym weterenem ringu.

 

To z pewnością ten stary numer UFC, gdzie na wczesne prelimsy wrzucają jakiś konkretny wabik, żeby ściągnąć widownię.

 

Co do Rodrigueza to dzieciak jest kapitalny. Oprócz tego co pisałeś, Yair to jeden z niewielu zawodników, o których się nie martwię, kiedy zostają sprowadzeni na glebę. Chłopak jest zajebiście efektywny z pleców i łokcie chodzą mu z tej pozycji, jak młockarnia.

Świetny talent. Uwielbiam jego walki.

Odnośnik do komentarza
https://forum.wrestling.pl/topic/42334-ufc-fight-night-92-rodriguez-vs-caceres/#findComment-408085
Udostępnij na innych stronach


  • Posty:  10 885
  • Reputacja:   0
  • Dołączył:  12.01.2007
  • Status:  Offline
  • Urządzenie:  Windows

najbardziej dziwi natomiast chyba miejsce w karcie dla Sswansona, który przeciez nie mierzy się z jakimś anonimem, tylko istnym weterenem ringu.

 

Chcą żebyś subskrybował FightPass, to rzucają tam walkę, która Cię skusi. Czysto marketingowe podejście. Swanson vs Kawajiri, mógłby być nawet co-main eventem, ale na niewiele by się zdało - szczególnie, że to nie PPV, i nikt sprzedaży liczył nie będzie.

Odnośnik do komentarza
https://forum.wrestling.pl/topic/42334-ufc-fight-night-92-rodriguez-vs-caceres/#findComment-408323
Udostępnij na innych stronach


  • Posty:  10 885
  • Reputacja:   0
  • Dołączył:  12.01.2007
  • Status:  Offline
  • Urządzenie:  Windows

Viktor Pesta(10-3) vs. Marcin Tybura (14-4) – Zgodnie z planem. Pesta to nie rywal dla Tybury, który od początku był sporym pewniakiem w stójce. Trochę pozostawał żal, że po tylu ciosach Pesta nie zatańczył. Zacząłem się martwić, że Tybura trafia, ale nie ma siły ciężkiego. Druga runda zdawała się kontynuować ten sam scenariusz, ale tym razem high-kick wszedł czyściutko. Próbował go już kilkukrotnie na przestrzeni pojedynku. W pełni zasłużone.

 

Maryna Moroz (8-1) vs. Danielle Taylor (7-2) – Oj ta Morozowa się sama przereklamowała. Wygrała z JoJo, a potem zjazd w dół. Taylor miała być mięsem armatnim. W kwestii zasięgu była w ciężkiej dupie, a Ukrainka i tak nie potrafiła jej zdominować.

 

Thales Leites (26-6) vs. Chris Camozzi (24-11) – Jak na tak dlugie posiadanie pleców, to aż dziwne, że na poddanie trzeba było czekać do trzeciej. Camozzi mógł wygrać kilka mniej ważnych pojedynków, ale kiedy tylko wejdzie wyżej, to widać gołym okiem, że nic nie zdziala. Leites go zdominował. Nic widowiskowego, metodyczne besztanie.

 

Dennis Bermudez (17-5) vs. Rony Jason (16-6) – Klasyczny Bermudez – sprowadź i ubij.

 

Yair Rodríguez (9-1) vs. Alex Caceres (11-9, 1NC) – Yair po swojemu, z fajerwerkami, ale z każdą minutą paliwa w baku było coraz mniej. Zaczynałem się martwić, czy przypadkiem zaskakująco spokojny Caceres nie ugra tu jakiegoś końca przed czasem. Rodriguez musi mądrzej podchodzić do 5-rundowych batalii, bo ktoś lepszy od Alexa pewnie to wykorzysta. Osobiscie się cieszę, że tempo trochę siadło, bo po pierwszych dwóch rundach chyba mi się kręciło w głowie :wink:

Odnośnik do komentarza
https://forum.wrestling.pl/topic/42334-ufc-fight-night-92-rodriguez-vs-caceres/#findComment-408363
Udostępnij na innych stronach


  • Posty:  10 206
  • Reputacja:   228
  • Dołączył:  11.01.2005
  • Status:  Offline
  • Urządzenie:  Windows

1. Cub Swanson vs. Tatsuya Kawajiri - dobry, emocjonujący pojedynek. Japończyk zaczął bez żadnych kompleksów, śmiało poczynając sobie w koronnej płaszczyźnie rywala i stawiając mu tam całkiem niezły opór. Do tego doszło obalenie i Swanson pierwsza rundę miał w dupsko. W drugiej - wszystko ustawiło to kolano w parterze. Niby nie było intencjonalne, ale po takiej piździe z rozbiegu na łeb, Kawajiri walczył już do końca rundy w zombie mode (za ten myk sędzia powinien tu Cub'owi jednak odebrać punkt, bo to kolanko kompletnie rozmontowało Crushera). Trzecia odsłona to pokaz stójki Swansona i desperackie próby obaleń Kawajiriego, które chociaż wchodziły, to Cub jakoś potrafił podnosić walkę do stójki, a tam był już mecz do jednej bramki, bo Japończyk miał kompletnie pusty bak.

Swoją drogą, gdyby Amerykanin miał lepsze BJJ, to poddałby Crushera już w drugiej rundzie, kiedy miał dopięte RNC i przy siatce sam wypiął nogi z klamry, przez co Kawajiri przetrwał to i wyszedł z suba.

Szkoda tego nieczystego kolanka. Gdyby nie ono, to walka mogłaby się zupełnie inaczej potoczyć (zwłaszcza, że nawet w trzeciej odsłonie Tatsuya potrafił jeszcze 2 razy obalić) i jak dla mnie to zawsze jednak pozostanie tutaj pewne niedopowiedzenie.

 

2. Tybura vs. Pesta - bardzo ładna walka ze strony Tybury. Od samego początku presja, luz na nogach i trafiejki w stójce. Pesty w ogóle nie było w tej walce. Próbował coś ugrać z kontry, ale kompletnie mu nie szło. W drugiej odsłonie Tybur przestrzeliwuje sierpa, ale od razu poprawia pięknym highkickiem na łeb i jest po walce. Fajne było to jak Polak podbiegł, aby dobijać, ale widać już było, że i bez interwencji sędziego odpuściłby sobie G&P, bo widział, że jest po walce.

Cieszy sama wygrana Tybury, ale także i to, że taki parterowiec, tak fajnie zawalczył to w stójce.

Cóż mogę powiedzieć? Grabowski - patrz i się ucz!

 

3. Rodriguez vs. Caceres - bardzo dobry main event. Rodriguez squashował przez 2 rundy rywala, a kiedy sie spompował, do głosu doszedł Caceres i walka zaczęła być wyrównana, choć wciąż obfitująca w fajerwerki (te wszystkie kicki Pantery to mistrzostwo świata).

Dużo ludzi narzekało, że Yair powinien dostać kogoś mocniejszego, ale ja się cieszę, że sprawdził się na królewskim dystansie z Alexem, bo zyskał bezcenne doświadczenie, że w maratonie nie można odpierdalać dwurundowych sprintów.

Cacares ładnie pokazał, że wcale nie był takim underdogiem jak buki obstawiały przed walką, ale split był jak dla mnie z dupy. Poza 3 rundą, która była bezsprzecznie Alexa, nie wiem czy zapunktowałbym mu chociaż jeszcze jedną.

Odnośnik do komentarza
https://forum.wrestling.pl/topic/42334-ufc-fight-night-92-rodriguez-vs-caceres/#findComment-408391
Udostępnij na innych stronach


  • Posty:  240
  • Reputacja:   0
  • Dołączył:  27.04.2010
  • Status:  Offline

to 49 dla alexa to jajca jak berety. nie wiem jak to mozna bylo tak zapunktowa. ale i tak szkoda mi goscia troche, mam nadzieje ze sie odbuduje, bo wesoly kawalarz, lubi tez poszalec niekonwencjonalnymi kopnieciami.
Odnośnik do komentarza
https://forum.wrestling.pl/topic/42334-ufc-fight-night-92-rodriguez-vs-caceres/#findComment-408415
Udostępnij na innych stronach


  • Posty:  10 206
  • Reputacja:   228
  • Dołączył:  11.01.2005
  • Status:  Offline
  • Urządzenie:  Windows

to 49 dla alexa to jajca jak berety. nie wiem jak to mozna bylo tak zapunktowa.

 

To musiał być albo jego ojciec, albo ktoś, kto myślał, że "ten z afro" to Rodriguez :twisted:

Odnośnik do komentarza
https://forum.wrestling.pl/topic/42334-ufc-fight-night-92-rodriguez-vs-caceres/#findComment-408442
Udostępnij na innych stronach

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.

Gość
Dodaj odpowiedź do tematu...

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Przywróć formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.


  • Najnowsze posty

    • Jeffrey Nero
      To akurat zależne jest w AEW raczej od fanów na trybunach jak jest dużo lub są dobrze rozmieszczeni to są zawsze oświetleni. Duża hala mało ludzi z reguły ciemno, ale mała hala ta sama liczba ludzi już jest jasno.  
    • Jeffrey Nero
      Wiesz, że Cash ma 37 lat a Dax 40 to chyba Randy Orton 44 lata to już chodząca śmierć czy Aj Styles 47 lat, Kewin Owens kolejny emeryt 40 lat, Sami Zayn 40 lat, Roman Reigns 39 lat to tylko kilka przykładów.
    • Pioro86
      Tak, ale wieku nie oszukasz, to co dla Adama może być "wykrzesaniem" wszystkich sił, dla innego zawodnika może być normalnym wyczynem, z czysto wrestlingowego punktu widzenia. Nie lubię oglądać starszych wrestlerów, wole postawić na młodość  
    • Pioro86
      Pierwsze Dynamite w tym roku, pierwsze na Maxie, nie urwało jaj. Spodziewałem się więcej akcji, soczystych prom, trochę wulgarnego języka (coś co odróżnia AEW od WWE). Było kilka momentów, w których łapałem się za głowę: -Jeff Jerret i jego chęć zdobycia głównego pasa. Serio? Wspominkowy speech, zieeeeeew, wiadomo było, że to nie koniec kariery. Sory, ale nie w ten sposób. Może niech jeszcze wskrzeszą Flaira i pójda po mistrzostwo tag team. Po co? Emeryci out. -squash Hobbsa, po co takie starcia? Hoobs tego potrzebuje? Nowicjusz? Zajmuje niepotrzebnie czas antenowy. -skakanie po wątkach, momentami było tego za dużo, co chwilę jakiś krótkie promo, wywiady. Za dużo.  -Rated FTR nie zdzierżę takich tworów, emeryt plus przedemerytalni. Lubiłem ich, ale kilka ładnych lat temu. To co nie lubie, to pchanie dziadków do ME. -Adam, MJF, White, Jerret, Hangman, Orange  - kto jeszcze po pas? -3 Punche w kierunku Hangmana, jeden Buckshot Lariat i koniec Pomarańczowego (wyszedł na niezlego pizdeusza). -Hayter vs Hart - podkładanie Hayter (która swego czasu była na topie) nowicjuszce Hart? Czemu? Nie mogli dać jej Atheny, Aminaty, czy innej gwiazdeczki z drugiego szeregu?   Na plus: -hell turn RIcocheta, to było cudowne, tylko błagam, błagam, błagam, niech od razu nie dają walki z Swerve na jakimś Dynamite, niech przeciągną rywalizację do Revolution. Ten Feud ma potencjał na top 3 2025. -budowanie pozycji Hangmana, czyściutka wygrana z Pomarańczowym + demolka. Takiego Page'a to ja lubię oglądać, tylko w takiej formie -main event - spodziewałem się sleepera, ale końcówka uratowała starcie. Operatorzy trochę nie dawali radę, i speera na barierki nie było widać. Szkoda. Jay White z jego szybkim blade runnerem to materiał na mistrza, coraz więcej czasu dostaje, w pełni to wykorzystuje. Mam mieszane uczucia co do ostatniego show, konkurencja nie śpi, obawiam się, że Raw na Netflix może być lepsze. Niestety,
    • DarthVader
      Corbin by mógł mieć niezły run w TNA. To akurat takie miejsce dla outcastów z AEW i WWE. Ogółem TNA czeka dużo zmian w tym roku. Wiele wrestlerów odeszło lub odejdzie, a mają dosyć duże plany na 2025. 
×
×
  • Dodaj nową pozycję...