Skocz do zawartości
  • Witaj na forum Attitude

    Dołącz do najstarszego forum o pro wrestlingu w Polsce!

    Jeżeli masz trudności z zalogowaniem się na swoje konto, to prosimy o kontakt pod adresem mailowym: forum@wrestling.pl

WWE Cruiserweight Classic (Spoilery, komentarze, dyskusje)


Rekomendowane odpowiedzi


  • Posty:  4 959
  • Reputacja:   0
  • Dołączył:  18.07.2010
  • Status:  Offline
  • Urządzenie:  Windows

Goście, których nie znałem, w większości wypadli nieźle. Slater i Mack w sumie na plus, Mustafa Ali najlepiej. Ale dobrze, że żaden z nich nie wygrał. Trafili na lepszych, co tu dużo gadać.

 

Za to Tozawy mi szkoda, bo dostał Johnsona, który wyglądał przy nim na zielonego. I musiał się z nim męczyć w najdłuższym pojedynku dnia. Na szczęście w kolejnych rundach trafi na pewno lepszych rywali. Będę Akirze kibicował do samego końca przygody z CWC, oby jak najdłużej ;)

...bo jeden Straight Edge na forum to zdecydowanie za mało.

Typer WWE 2018 - 3 miejsce

Typer NXT 2018 - 1 miejsce

105504318959183a35d96e9.jpg

  • Odpowiedzi 177
  • Dodano
  • Ostatniej odpowiedzi

Top użytkownicy w tym temacie

  • Jack Doomsday

    15

  • N!KO

    14

  • Johnny Ryper

    13

  • aRo

    12

Top użytkownicy w tym temacie


  • Posty:  1 775
  • Reputacja:   0
  • Dołączył:  20.07.2011
  • Status:  Offline

Slater - coś potrafi, ale jest bezpłciowy; Da Mack nieco odwrotnie, choć również jest bez wyrazu (głupi tekst, wiem :P ); Kenneth ... jak mu tam, Johnson to dla pomyłka (mimo że coś potrafi, to jeśli tak bardzo się uparli na "junior heavyweightów" z Detroit to z marszu brałbym Motor City Machine Guns); Mustafa Ali ... jest jakiś, w ringu coś potrafi, ale na jego miejscu, przed walką nie zgodziłbym się na tą reverse hurricanranę, szczególnie że potem mam wykonać genialne C4 z lin (facet mógł wyjść, jeśli nie wyszedł z kontuzją, a precyzja z jaką musieli wykonać ten move była zbyt zegarmistrzowska by to wyszło - za duże prawdopodobieństwo niepowodzenia, wg mnie niepotrzebne ryzyko)

 

- TJP to kozak - to wiedziałem wcześniej (trudno przeoczyć tą opinię :wink: ), ale finish miał wg mnie nietrafiony (kneebar? niby dobrze, ale jego stać na wiele więcej);

- Lince Dorado mniej więcej kojarzę i spełnił moje oczekiwania (... tak po prostu, nic mniej, nic więcej);

- Tajiri nie zrobił w tej walce prawie nic, a i tak z oglądania właśnie jego poczynań czerpałem największą radochę;

- Akira Tozawa - z jednej strony Japoniec więc kredyt do zaufania u mnie ma, ale z drugiej strony ... PWG .... niestety ktoś (nie będę pokazywał łokciem kto :wink: ) przehype'ował tą fedkę, a ostatnie występy tamtych gwiazd choćby na NXT były mocno przeciętne więc miałem pewne obawy. Niepotrzebnie, facet był całkiem niezły ringowo, oraz zaprezentował się na cwaniackiego fuckera - jak dla mnie więcej nie trzeba


  • Posty:  691
  • Reputacja:   1
  • Dołączył:  30.06.2015
  • Status:  Offline

Tajiri vs Damian Slater Kibicowałem Slaterowi, bo po co zwycięstwo jakiemuś dziadkowi który najlepsze lata ma dawno za sobą? Pózniej ogarnąłem, że w kolejnej rundzie zwycięzcaa zawalczy z Gran Metalikiem więc faktycznie zwycięstwo Japońca było wskazane. Nowy nabytek WWE wypromuje się na byłej gwiezdzie. Walka była naprawdę dobra, Slater pokazał kilka bardzo dobrych akcji. nie znałem go, skillami zaskoczył a i widać w nim potencjał (ringowy bo faktycznie całokształtem nie zachęca do bacznego obserwowania jego występów).

 

TJ Perikins vs Da Mack Perkins nie jest jakimś no namem, znamy jego skille i wiemy czego można się spodziewać. Da Mack kompletnie mi nie zaimponował, nie widziałem nic co mogłoby sprawić że powiem ,,dajmy mu szanse". TJP rozkręcił tą walkę, dzięki czemu dostaliśmy pokaz dobrego wrestlingu

 

Lince Dorado vs Mustafa Ali Lince kojarzyłem ale tylko ,, z widzenia". Ten drugi już samym ring namem się dyskwalifikuje :lol: Dla mne najlepsza walka podczas 2 odcinka, nie mogłem się oderwać. Lince wygrał, tak musiało być! Ali jest nijaki, ale pokazał że walczyć potrafi.

 

Akira Tozawa vs Kenneth Johnson Nie mogłem przełamać się do GT, ale tego Japońca znam i szanuje. Nie jest to Azjata z nijaką twarzą jak Itami czy Ibushi, jest bardzo charyzmatyczny lecz nie tak jak Shinsuke a w ringu wyczynia cuda. CHętnie zobaczę go na dłużej w WWE. Kolejna już bardzo dobra walka w tym dniu, nie mam się do czego przyczepić. Trafił w pierwszej rundzie na słabego murzynka, ktoś musiał.

 

Bardzo dobry odcinek, dużo lepszy od pierwszego. Każda walka trzymała poziom.Dywizja cruiserweightów na RAW jest bardzo słaba, tam nie będzie trzeba być geniuszem za mikrofonem czy mieć duża charyzmę, trzeba po prostu umieć walczyć. i po tym odcinku taki Tozawa, Dorado, TJP na pewno by się przydali. Za tydzień są cztery walki a w każdej z nich dostaniemy zawodnika, dla którego warto oglądać ten turniej. Drew Gulak, Brian Kendrick, Tony Nese i Zack Sabre Jr. Ten ostatni to mój faworyt, gość jest niesamowity, ciekaw jestem jak zaprezentuje się w tym turnieju.

24571150556b9ddab2c677.jpg


  • Posty:  643
  • Reputacja:   0
  • Dołączył:  13.09.2014
  • Status:  Offline

Jedno co mogę napisać o tym CWC. Akira Tozawa i jego krzyki :lol: . Co ten człowiek ma w głowie. Rozumiałem to w PWG bo tam publiczność dość hardcorowa ale takie rzeczy odwalać w WWE :twisted: . Mógłby mieć skill Great Khaliego ale za te krzyki i tak bym go uwielbiał. Hahahaha

"Nie mam czasu na spodnie"

~Johnny Mundo 2017

13924869559388e42a4721.jpg


  • Posty:  774
  • Reputacja:   0
  • Dołączył:  13.10.2015
  • Status:  Offline
  • Urządzenie:  Android

W drugim odcinku nie było niespodzianek przy wynikach, spokojnie można było domyślić się kto wygra.

 

Tajiri to zawodnik, którego kojarzę bardzo dobrze, w przeciwieństwie do jego przeciwnika. Który to nieźle wypadł z ringu, ale nie zrobił na mnie takiego wrażenia, żebym była w stanie na dłużej zapamiętać jego nazwisko.

 

TJ Perkins pokazał sporo efektownych akcji, a Da Mack wcale mnie do siebie nie przekonał. Cóż, zawsze jak nie zrobi kariery jako wrestler to może zostać tancerzem :twisted:

 

Dorado i Ali na mniej więcej podobnym poziomie, ale za wielkiej chemii ringowej między nimi nie dostrzegłam.

 

Tozawa o wiele lepszy od swojego rywala, którego nazwiska również nie zapamiętam na długo. I faktycznie, rozwalił swoimi krzykami :D

I miejsce w Typerze WWE 2016

I miejsce w Typerze WWE 2017

I miejsce w Typerze WWE 2018

279305855c4b695f1deda.jpg


  • Posty:  3 243
  • Reputacja:   745
  • Dołączył:  22.12.2009
  • Status:  Offline
  • Urządzenie:  Windows

Turniej powoli się rozkręca, a drugi odcinek oglądało mi się jeszcze lepiej niż pierwszy. Mam nadzieję, że dalej utrzyma się ta tendencja zwyżkowa. To co zagrało w drugim odcinku to przede wszystkim fakt, iż nawet goście, którzy swoje pojedynki przegrali dali coś od siebie, żeby ich zapamiętać. Niejeden spokojnie mógłby awansować dalej patrząc chociażby na wygraną gościa z Chin w ostatnim odcinku. Wszyscy czekali na Tozawę, ale jak dla mnie show skradł TJP. Poza tym pozytywnie zaskoczył mnie choćby Slater. Jak na razie w turnieju bez większych niespodzianek, ci co mają iść dalej wygrywają, ale to dobrze, szczególnie patrząc na przyszłe zestawienia. Za tydzień w akcji kolejny faworyt, czyli Zack i sam jestem ciekawy jak wypadnie :wink:

---Titus O'Neil Royal Rumble Winner 2k26---

01607ef6c06a1219-1200x675.jpg.b026fb52986adbb44768d7c6b348d4f2.jpg


  • Posty:  1 364
  • Reputacja:   0
  • Dołączył:  15.07.2013
  • Status:  Offline

Tajiri vs Damian Slater

Widać było, że walczą ze sobą pierwszy raz. Brakło chemii. Wiedziałem, że wygra Tajiri ale po cichu byłem za Slaterem bo spodobał mi się w swoim filmiku promocyjnym a to w końcu jakaś nowa twarz... nie to co Tajiri, którego lata powoli mijają.

 

TJ Perkins vs Da Mack

TJP dał najlepszy występ odcinka... jak i chyba najlepszą walkę odcinka. Da Mack... koleś nawet mi się spodobał ale bardziej ze względu na charyzmę... poza tym niewiele pokazał. Pewne było to, że odpadnie a TJ przejdzie dalej.

 

Lince Dorado vs Mustafa Ali

Oj słabe to było dopóki Lince nie zaczął pokazywać ciekawszych akcji. Początek wyglądał tak jakby nie chciało mu się przyjmować akcji od Pakistańczyka, sprawił wrażenie "dobra, rób swoje szybciej bo chce się pokazać, chuj z Tobą". Fajna była hurricanerana za ring ale z zamaskowanych którzy na razie walczyli Gran Metalik był najlepszy.

 

Akira Tozawa vs Kenneth Johnson

Murzyn słaby jak cholera a walka im się raczej nie kleiła... ale Akira kupił mnie swoją charyzmą. Był dobry ale ciężko będzie mu powtarzać te wszystkie okrzyki i zagrywki przy publicznościach liczących 10 tys. osób(w sensie może to robić ale ciężej będzie mu wzbudzić reakcje). Tutaj na korzyść Tozawy zadziałało też to, że Full Sail bliżej do PWG niż Raw... zarówno pod kątem wielkości jak i publiki. Ja tam chce żeby doszedł daleko, ogółem to chyba i tak jest już wymieniany jako jeden z tych, którzy dostaną kontrakt.

 

Drugi odcinek nawet lepszy od pierwszego. Oby tak dalej


  • Posty:  967
  • Reputacja:   0
  • Dołączył:  16.06.2011
  • Status:  Offline

Ta drabinka to jakoś słaba ustawiona, bo każda walka składa się z gwiazdy indy i jakiegoś no-name'a, więc już od samego początku na 99% wiadomo kto przejdzie dalej. Chyba tylko walka Gargano i Ciampy z tego szablonu nie korzysta.

 

Drugi Slater w WWE nie pokazał nic wielkiego w walce z lepszym od niego Tajirim. I na szczęście to właśnie Japończyk przechodzi dalej.

 

Mackowi udało się dorównać w ringu TJowi. Ale do Michaela Jacksona to mu z co najmniej 300 poziomów zajebistości brakuje :D Mogą być z niego ludzie. A Perkins wiadomo. Klasa sama w sobie.

 

Dorado sobie poskakał, ale jakoś mnie nie przekonał. Ale ta reverse hurricanrana bardzo fajnie wyszła.

 

Tozawa jakiegoś słabego rywala dostał, bo Kenneth Johnson nie porywał i jeszcze dostali najdłuższą walkę tego odcinka. Ale na szczęście ten lepszy przeszedł dalej i nie ukrywam, że akurat to na niego stawiam w tym turnieju. Szkoda tylko, że do ringu wyszedł przy jakiejś podróbie muzyki z Kill Billa, a nie przy "Be Naked", no ale cóż, to WWE. A biednemu Johnsonowi wzorek się z gaci odklejał :P

"You're just a boy in a man's world. And I'm a man who loves to play with boys" - Kurt Angle

 

1x WrestleCircus Sideshow Champion

1575015285565e157eedb15.jpg


  • Posty:  643
  • Reputacja:   0
  • Dołączył:  13.09.2014
  • Status:  Offline

Trochę mi żal tego murzyna co walczył z Tozawą. Wyglądał jakbym miał jakąś chorobe. Jego wyraz twarzy i sposób w jaki mówi. Do tego taki gościu w promie mówi że jest "fighter" (czy jakoś tak) a potem dostaje solidny wpierdziel od wyluzowanego, pewnego siebie i drącego mordę japończyka. Smuteczek :twisted:

"Nie mam czasu na spodnie"

~Johnny Mundo 2017

13924869559388e42a4721.jpg


  • Posty:  1 969
  • Reputacja:   0
  • Dołączył:  18.08.2013
  • Status:  Offline
  • Urządzenie:  Windows

Ach, w końcu znalazłem czas na CWC...

 

Tajiri - Damian Slater: Miło zobaczyć Tajiriego w ringu (jak już pisałem gdzieś/kiedyś, nie wiedziałem że on jeszcze walczy, do tego trzyma przyzwoitą formę, jak widać), jego wygrana to swoisty nostalgia act, całościowo jednak... cóż, przeciętne openery to najwidoczniej tradycja CWC. Brakowało chemii, po prostu. Cóż, chociaż Tarantula była :D

 

T.J. Perkins - Da Mack: Sporo widowiskowych akcji i interakcji z publicznością, mniej psychologii i sprzedawania akcji rywala, ale i tak spotfest w wykonaniu tancerzy mógł się podobać. I jasne: TJP poprowadził Niemca (Niemca?) za rączkę, ale oddajmy rywalowi co jego - zaprezentował się jakieś pięć razy lepiej od HoHo Luna. A że więcej go już pewnie (podobnie jak Australijczyka z pierwszej walki) nie zobaczymy? No trudno ;)

 

Mustafa Ali - Lince Dorado: Pakistańczyk z Chicago kontra gość "doin' Lucha... things" (cheers Kalisto, takimi promami kariery to Ty nie zrobisz) - nietrudno zgadnąć, który grał heela. I, podobnie jak miało to miejsce w przypadku Daivariego, jest mi go szkoda, zaprezentował się bowiem całkiem nieźle. Ba, w trakcie walki zrobił na mnie nawet lepsze wrażenie niż Dorado, który... po prostu był - niby polatał, niby reverse hurricanrana wyszła spko, ale... no jakoś tego nie czułem. Po prostu.

 

W tym miejscu wspomnieć należy o komentarzu Bryana. Tydzień temu był ok, dziś jednak zaczął mi już działać na nerwy. Szczególnie to jego ciągłe "to jest coś, czego nie widziałem nigdy w życiu"... widziałeś nie raz, przestań jechać na autopilocie jak Lawler bo od ulubieńca tłumów do najgorszego komentatora w fedce droga niedaleka...

 

Akira Tozawa - Kenneth Johnson: Japończyk, przy zachowaniu wszystkich proporcji, jest tym samym typem zawodnika co Asuka, Owens czy Nakamura - gościem, który samą mimiką potrafi sprawić, że publiczność chce go oglądać, dopingować, nosić na rękach. l choć nie wierzę, by zrobił karierę w fedce (w NXT jasne, tam publika kocha takich gości, ale na Raw...), to w turnieju może on zajść daleko. A jak daleko, ocenimy przy starciu z kimś lepszym od tyczkowatego Murzyna.

 

Lepszy odcinek od tego pierwszego, nic tylko czekać na kolejne :D

#FireSpears

Mistrz Świata w Typerze Mistrzostw Świata a.d. 2018

#FireSpears

Zapomniane Ikony Wrestlingu, odcinek #6 - styczeń 2020.

#FireSpears

10322574215b75ed600e0af.jpg


  • Posty:  4 517
  • Reputacja:   1
  • Dołączył:  22.07.2012
  • Status:  Offline

Tajiri vs Damian Slater - **

Słaba walka (chyba najsłabszy pojedynek z dwóch dni). Tajiri to już stary dziadek i w kolejnej rundzie musi odpaść w pojedynku z Metalikiem.

 

TJ Perkins vs Da Mack - *** i 1/2

Czy tylko ja znam Da Macka? Przecież to gość, który od kilku miesięcy trzyma wXw Shotgun Championship. Perkins wiadomo, że jest klasą, ale „Niemiec” także pokazał się z bardzo dobrej strony. TJ jest jednym z głównych faworytów do końcowego triumfu więc musiał tutaj pewnie zwyciężyć.

 

Mustafa Ali vs Lince Dorada - *** i 1/2

Dorado wiadomo jaki wrestling preferuje, a Mustafa także fajnie się spisał i pewnie kiedyś WWE sobie o nim przypomni. Nie było aż tak dobrze jak w poprzednim starciu, ale takie walki w pierwszej fazie turnieju to pewnie będzie maksimum.

 

Akira Tozawa vs Kenneth Johnson - ***

Tozawa zrobił ten pojedynek, a Johnson był bardzo marny. Nie pokazał niczego ciekawego, a sam Japoniec pewnie będzie się rozkręcał od kolejnej rundy gdy tylko dostanie jakiegoś wartego uwagi oponenta.

 

Za tydzień Sabre Jr vs Tyson Dux :o. Do tego Drew Gulak i Brian Kendrick więc jest na co czekać.

Progres Roku 2014

User Roku 2017

Redaktor Roku 2017

Progres Roku 2017

Tekst Roku 2017

WTF Roku 2017

678495320589e09e4eecd1.jpg


  • Posty:  4 432
  • Reputacja:   2
  • Dołączył:  02.04.2012
  • Status:  Offline

Pierwsza walka - Tajiri vs Damian Slater

Nie było tragedii, ale też publiki nie porwali. Postawili na bardziej techniczną walkę. Slater ma potencjał, lecz zdecydowali się na doświadczonego weterana. Metalikowi przyda się wygrać z Japończykiem.

 

Druga walka - T.J. Perkins vs Da Mack

Filipiński luzak w "najeczkach" kontra egzotyczny "Michael Jackson" z Niemiec. :twisted: Cieszy mnie wygrana Perkinsa. On tutaj dzielił i rządził. Jakoś nie kupuje tego Macka. Nie przemawia do mnie to udawanie piosenkarza, a i w ringu zupełnie mnie nie urzekł.

 

Trzecia walka - Mustafa Ali vs Lince Dorado

Zamaskowany był faworytem i nie zdziwiło mnie jego wygrana, lecz to Pakistańczyk mnie bardziej urzekł. Całkiem ładnie spisał się w ringu, a i jego image był całkiem spoko. Kozaczek wchodzący w skórzanej kurtce przy rapie to jedna z lepszych wejściówek jakie tutaj widziałem.

 

Czwarta walka - Akira Tozawa vs Kenneth Johnson

Styl "krzykliwej małpy" za mocny dla miałkiego murzyna. :twisted: Tozawa pokazał niezły wrestling w przeciwieństwie do rywala, który obok gościa z Hong Kongu był chyba najsłabszy z całej stawki. Zgodzę się, że przy większej widowni trudno będzie tak się drzeć, a to z tego, co widzę jest znakiem rozpoznawczym tego zawodnika.

 

Drugi odcinek jakoś specjalnie nie bije pierwszego. Podtrzymuje tezę, że po pierwszej rundzie powinno już być więcej emocji.

Typerowa zabawa:

I miejsce - Liga Mistrzów 2015/2016

III miejsce (Ex æquo z użytkownikiem filomatrix) - Euro 2016

III miejsce - Euro 2012

6476255635741dfcc53660.jpg


  • Posty:  1 226
  • Reputacja:   0
  • Dołączył:  02.02.2015
  • Status:  Offline

Przespałem pierwsze 8 walk ale nic straconego, jeszcze 8 odcinków co przy moich obliczeniach sprawia, że w tygodniach 3-6 mamy po 4 walki na odcinek następnie w 7-9 po 2 i w 10 wielki finał. CWC to kawał dobrego wrestlingu, który widać już teraz ale od ćwierćfinału będzie po prosty wyciekać z ekranów naszych monitorów.

 

Gran Metalik vs Alejandro Saez

Metalik pokazał, że zna się na rzeczy natomiast Saez pokazał, że znalazł się tam bo brakowało zawodników z innych krajów.

 

Hoho Lun vs Ariya Daivari

Ojej, to był dramat. Daivari wydał mi się lepszy od Lun'a który kompletnie nie pokazał, że da radę w WWE, bo jest mocno przeciętny w ringu a charyzmy nie uświadczymy.

 

Clement Petiot vs Cedric Aleksander

Francuz od Storma vs gwiazda ROH. Całkiem ciekawe zestawienie i obaj zasłużyli na 1/8 bardziej niż Lun ale polityka firmy i zadowolenie inwestorów musiały być górą. Alexander ma kontrakt w kieszeni, daje radę.

 

Sean Maluta vs Kota Ibushi

Faworyt vs kolejny z Samoańczyków. Ibushi jest niemal pewniakiem do finału a może i zwycięstwa. W ringu tylko potwierdził, że mu się to należy jak psu buda.

 

Tajiri vs Damian Slater

Czas nie oszczędził Tajiri'ego ale cheap pop za powrót byłej gwiazdy zawsze w cenie. Podoba mi się polityka, że te dawne gwiazdy mimo upływu czasu nadal są solidnie bookowane. Potężne kopnięcia były, tarantula była. Zabrakło tylko firmowego zielonego płynu, mazi, tego czegoś co wypluwał na przeciwnika by go oślepić :)

 

T.J. Perkins vs Da Mack

Myślałem, że Mack coś potrafił bo dostarczył sporo swej osobowości. Suma sumarum okazało się, że to tylko marne aktorstwo, które miało przykryć ringową surowość. TJ Perkins jest niesamowity, dawać mu kontrakt!

 

Mustafa Ali vs Lince Dorado

Mustafa Ali w zasadzie był partnerem do tańca, który jest potrzebny bo samemu się tego nie da zrobić. Nie przeszkadzał i w zasadzie tyle mógł zrobić i zrobił. Lince Dorado zrobił na mnie lepsze wrażenie niż Metalik. Kolejny luchador zasługujący na kontrakt.

 

Akira Tozawa vs Kenneth Johnson

A tutaj żadnemu bym nie dał kontraktu. Tozawa mnie nie kupił swoim darciem ryja, to za mało na mnie a co dopiero na WWE. Kenneth Johnson starał się jak mógł, ringowo źle nie było, ale odczułem brak pewności siebie i taką trudność w pokazaniu charakteru. Wyglądał na spiętego, a Tozawa pewnie zajedzie wysoko. Japońska inwazja na WWE trwa.

 

Jakbym miał się doczepić do WWE o coś w związku CWC to to tandetne podkreślanie ile oni krajów reprezentują. Taki pic na wodę przecież jest słaby i wcale nie sprawia, że lepiej postrzegam rangę turnieju. Przecież do reprezentacji świata w piłce nożnej nie szukamy po 3 Chińczyków i Hindusów, tylko po to żeby zachować parytet w ogólnej liczbie ludności. Tak samo w wrestlingu skoro najlepsi są Amerykanie, Meksykanie, Japończycy czy Anglicy to niech oni stanowią jądro turnieju. A tu wymyślają, jak ktoś ma arabskie, azjatyckie czy inne korzenie to je wyciągają. Bez sensu.

 

Za to Daniel Bryan za stołem komentatorskim robi na mnie ogromne wrażenie. Tak żywiołowego komentatora nie słyszałem od czasów JR'a sprzed 10-15 lat. No i gość zna się na rzeczy a jak przychodzi nam słuchać takiego Byrona Saxtona, który nie opanował podstaw tego sportu i ma komentować to co się dzieje :|


  • Posty:  630
  • Reputacja:   0
  • Dołączył:  04.09.2012
  • Status:  Offline

Może i Zack Sabre Jr z Duxem są świetnymi wrestlerami, ale co się wynudziłem to moje. Z takim stylem walki to ZSJ nie podbije świata. Technicznie mistrzostwo świata, tylko co z tego skoro prawdopodobnie duża większość fanów będzie się nudziła oglądając takie wrist locki?

 

Gulak z Sihrą zrobili lepsze starcie, ale to nadal nie jest nic nadzwyczajnego. Największy plus walki to super przejście do Dragon Sleepera. Czuć było siłę tej dźwigni.

 

Wreszcie ktoś ciekawy. Tony Nese to pewniak do zatrudnienia przez WWE. Koleś ma wszystko co jest potrzebne do tej dywizji (nie wiem jak za mikrofonem). Ten cały Bennett za wiele nie pokazał, ale i tak wypadł lepiej niż Ho Ho Lun.

 

Smutno się patrzy na to jak bardzo Brian Kendrick postarzał się z wyglądu (wygląda trochę jak Gienek Loska :D).

Sentyment do The Briana został i cieszę się że przeszedł do kolejnej rundy, ale cholera jakie to było źle zabookowane. Kendrick w tej walce nie zrobił kompletnie nic, a Mendoza co chwile wyskakiwał z jakimiś świetnymi akcjami. Z dzisiejszych walk z pewnością skradli show, ale jakiś niesmak pozostanie.

 

Chujowy odcinek.

NACZELNY HEJTER FINNA BALORA

  • Posty:  238
  • Reputacja:   0
  • Dołączył:  01.05.2011
  • Status:  Offline

Bardzo przyzwoity odcinek.

 

Sabre technicznie jest genialny, Dux też nie odstawał, ale nie ma co się łudzić, ten styl nie porwie publiki. Znudzi się po kilku walkach. Wypadałoby to jakoś wymieszać z typowymi movesami wrestlingowymi.

 

Gulak z Shirą dali lepszą walkę, bo i nie tak nastawioną tylko na technikę. Submission miał moc.

 

Nese ma przyszłość w federacji, a jak jeszcze potrafi mówić to tym bardziej. Bennett wydaje się być niebezpieczny bardziej dla siebie niż rywali. Tak w ogóle to Nese do tej pory podobał mi się chyba najbardziej ze wszystkich uczestników pomimo, że go nigdy wcześniej nie widziałem.

 

Kilka minut później opinię o ulubionym zmienił Mendoza. Szkoda, że dostał Kendricka, szkoda że musiał odpaść. Może przez nieznajomość angielskiego?

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.

Gość
Dodaj odpowiedź do tematu...

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Przywróć formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.

  • Polecana zawartość

    • WWE WrestleMania 41
      Spekulacje i dyskusje na temat największego wydarzenia wrestlingowego roku - WrestleManii 41!
        • Haha
        • Dzięki
        • Lubię to
      • 74 odpowiedzi
    • WWE RAW - dyskusje, spoilery, wrażenia
      Zapraszamy do dzielenia się wrażeniami z Monday Night Raw na Netflix!

      W tym wątku użytkownicy forum dyskutują na temat czerwonego brandu od 2010 roku. Pozostaw swoją cegiełkę w temacie, zawierającym 17,9 tyś. odpowiedzi i 2,9 mln wyświetleń. :)
      • 17 997 odpowiedzi
    • New Japan Pro Wrestling - Dyskusja Ogólna
      Miejsce na ogólne dyskusje związane z New Japan Pro Wrestling.
      • 691 odpowiedzi
    • Kobiecy Pro Wrestling
      Ogólne dyskusje na temat pro wrestlingu w wykonaniu płci pięknej.
        • Dzięki
      • 101 odpowiedzi
    • TNA Wrestling - dyskusje, spoilery, wrażenia
      Miejsce w dedykowane ogólnym dyskusjom na temat TNA/Impact Wrestling!

       

      Wczorajszy IMPACT właśnie się ściąga, więc opinia w późniejszym terminie
      • 9 352 odpowiedzi
    • AEW Saturday Collision - ogólne dyskusje i komentarze
      Miejsce gdzie możesz podzielić się wrażeniami z programu AEW Dynamtie!
      • 147 odpowiedzi
    • AEW Dynamite - dyskusje, spoilery, wrażenia
      Miejsce gdzie możesz podzielić się wrażeniami z programu AEW Dynamtie!
      • 1 181 odpowiedzi
    • WWE SmackDown! - dyskusje, spoilery, wrażenia
      Dziel się wrażeniami z Friday Night SmackDown!
      • 9 551 odpowiedzi
    • WWE NXT - dyskusje, spoilery, wrażenia
      Dziel się wrażeniami z WWE NXT!
      • 4 874 odpowiedzi

  • Najnowsze posty

    • rtjftdjtf
      Na 99% Stone Cold i Ric Flair odegrają jakąś rolę w tej walce albo przynajmniej jeden z nich i wiem, że to brzmi jak jakiś fantasy booking ale sami niedawno w wywiadach i wpisach to teasowali i ich pojawienie ma jakiś tam sens w tym wszystkim. No i jeszcze sam The Rock musi być w to wszystko jakoś zamieszany na samej WrestleManii bo od czasu Elimination Chamber ślad po nim zaginął.  No ale zobaczymy co z tego będzie i w ogóle dziwne też to jest, że nie ma w tej walce żadnej stypulacji, chociaż z drugiej strony jakby dodali jakieś No Disqualification to by automatycznie zaspojlerowali, że będzie jakaś ingerencja.
    • CzaQ
      Ja tam do niej coś mam.      Wzwód  
    • Attitude
      Nazwa gali: WWE Main Event #653 Data: 31.03.2025 Federacja: World Wrestling Entertainment Typ: Online Stream Lokalizacja: London, England, UK Arena: The O2 Format: Taped Data emisji: 03.04.2025 Platforma: Peacock Karta: Wyniki: Powiązane tematy: World Wrestling Entertainment - dyskusje ogólne WWE SmackDown! - dyskusje, spoilery, wrażenia WWE RAW - dyskusje, spoilery, wrażenia WWE NXT - dyskusje, spoilery, wrażenia
    • KPWrestling
      Zapraszamy na Wrestlingowy obóz letni KPW 2025! Zwiastun wrestlingowego obozu letniego organizowanego przez federację KPW. Gdynia, 14-27 lipca 2025Przeczytaj na oficjalnym fanpage KPW.
    • KPWrestling
×
×
  • Dodaj nową pozycję...