Skocz do zawartości
  • Witaj na forum Attitude

    Dołącz do najstarszego forum o pro wrestlingu w Polsce!

    Jeżeli masz trudności z zalogowaniem się na swoje konto, to prosimy o kontakt pod adresem mailowym: forum@wrestling.pl

WWE Cruiserweight Classic (Spoilery, komentarze, dyskusje)


Rekomendowane odpowiedzi


  • Posty:  10 885
  • Reputacja:   0
  • Dołączył:  12.01.2007
  • Status:  Offline
  • Urządzenie:  Windows

Domniemam, że popularność programu będzie tak duża, że nie pomieścimy się w temacie o "programach z Network". Warto takiej inicjatywie założyć własny wątek.

 

Przybliżać nie ma czego, każdy zna. Wrestlerzy kiedyś zabijaliby za możliwość wypróbowania się w takim prograime. Dziś WWE jest nieco bardziej otwarte, więc może nie jest to już tak zaskakujące, ale wciąż budzi wielkie oczekiwania.

 

CWC_bracket.0.png

 

***

 

Na pewno podobało mi się przybliżenie postaci przed walką. Nieco UFC, ale mogli powiedzieć coś o sobie, dać się poznać. Bardziej pomocne od tego przedstawienia na facebooku. Dla wielu fanów, niektórzy z tych wrestlerów to nowość, co jest piękne w tym programie.

 

Gran Metalik vs Alejandro Saez - Saez skazany na pożarcie. Wizerunkowo nijaki gość, jobber. Grał typowego heela, który momentami nawet nie przypominał cruiserweighta. Wrestlera też nie bardzo :wink: Shooting Star Press i koniec pokazówki. Gran Metalika stać na więcej. Świetna koordynacja przy skakaniu po linach - Sin Cara zazdrości.

 

Ho Ho Lun vs Ariya Daivari - Bede brutalny, ale obaj to zaledwie ciekawostki. Oni nie są dlatego, że kogoś zachwycili. Oni są dlatego, że jeden jest bratem wrestlera, a drugi jest z Hong Kongu. Mimo to, jestem zły, że Ho Ho awansował. Gość jest słaby, nijaki, i nawet na jobbera się nie nadaje. Jak zobaczylem jeden jego łokieć w kontrze, to nie chciało mi się tej walki kończyć. U Daivariego mieliśmy gwarancje heatu za sam wizerunek.

 

Clemont Petiot vs Cedric Alexander - W przeciwieństwie do poprzedniego zestawienia, tu obu mi będzie żal. Wiedzialem to przy wejściach. Jednego znam dobrze, drugiemu z chęcią bym się dłużej przyjrzał. Dla dobra turnieju jednak, wskazane było, żeby awansował Cedric. Na gościu, który nie robi efektownych rzeczy długo byśmy nie zajechali - sorry Petiot. Tu ludzie oczekują flipów. Tu ludzie chcą latających małpek. Poza tym, Cedric się poprawił. Kończył w RoH, jako nieco otyły gość. Widać formę.

 

Kota Ibushi vs Sean Maluta - Maluta może by powalczył coś w turnieju. Może nawet by się komuś spodobał - był niezły. WWE jednak miało dla niego inne plany. Miał być mięsem armatnim. Każdy kto trafiłby na Kotę, za takie musiałby być uznany. Gość to faworyt. Od wejścia widać, że dojdzie tu daleko. Może to złudne, ale miałem wrażenie, ze sam jego theme miał zrobić wieksze wrażenie od pozostałych - może był tylko głośniejszy, nie wiem. Najśmieszniejsze jest to, że Kota nie pokazał w pełni tego, co potrafi, a i tak był chyba najbardziej efektownym gościem tego odcinka. Zdecydowanie najlepszy pojedynek.

 

Kota Ibushi vs Cedric Alexander? Szkoda, że tak wcześnie.

50608915156a3743c1fa34.jpg

  • Odpowiedzi 177
  • Dodano
  • Ostatniej odpowiedzi

Top użytkownicy w tym temacie

  • Jack Doomsday

    15

  • N!KO

    14

  • Johnny Ryper

    13

  • aRo

    12

Top użytkownicy w tym temacie


  • Posty:  213
  • Reputacja:   0
  • Dołączył:  24.03.2016
  • Status:  Offline

Można było odnieść wrażenie, że cały ten turniej to jawne "robienie pały" internetowym fanom i smarkom. Mauro Ranallo mówiący, że Ibush pokonał dwa razy Balora w walce o IWGP Junior Heavyweight Title. Bryan mówiący, że fani chantują "Kota is gonna kill you" i tym podobne. Czy ten turniej okaże się wielkim sukcesem? Według mnie nie będzie to sukces na miarę NXT. Co najwyżej dodatek, w już bogatym programie WWE. Dlaczego? WWE to organizacja w której na pierwszym miejscu są, lub powinny być storyline'y. A w tym turnieju dostajemy jakiś głębszy storyline? Nie, wchodzi dwóch typów i walczą ze sobą o to, kto będzie najlepszym Cruiserweightem na świecie. W niektórych walkach jest jakiś mały zalążek historii - jeden próbuje grać Heela, drugi face'a i na tym opierało się większość walk w tym odcinku. Po obejrzeniu pierwszej walki czułem lekki zawód, bo oczekiwałem jakiś niewiarygodnych spotów, a dostałem co najwyżej to, co widzę na co dzień w NXT, lub od święta na Raw. Oglądając dalej czułem się coraz bardziej wynudzony, bo o ile byli tam ludzie, którzy zrobili pozytywne wrażenie , tak same walki opierały się mniej więcej na tych samych schematach - kilka ciosów, mały spot, comeback i finish.

 

Jasne, taki turniej teoretycznie przyciągnie nowych użytkowników na Network. Pokazuje, że WWE otwiera się dla nowych użytkowników. Problem w tym, że dla mnie, czyli dla fana, który gardzi sceną niezależną i nie jara się popisami "latających małpek" ten turniej to tylko dodatek, po który będę sięgał od święta. Ot, fajna ciekawostka, ale nic poza tym.

6/5/2016 - matura z Angielskiego...

1401452856576993aff03a4.jpg


  • Posty:  630
  • Reputacja:   0
  • Dołączył:  04.09.2012
  • Status:  Offline

Skąd oni wzięli tego HoHo Luna? Gość wyglądał jak ofiara głodu. Nie pokazał żadnej ciekawej akcji. Nie kupuję tego gościa. Ten koleś nawet nie powinien się tam znaleźć. Daivari to o wiele lepszy wybór. Heat jest, wizerunek jako tako jest. Pierwszy bullshit CWC za nami.

Reszta pojedynków do przewidzenia. Wygrał ten kto miał wygrać. Nie będę żałował nikogo kto odpadł.

Pierwszy epizod całkiem przyjemny, jednak liczę na więcej. Liczę na więcej spotów.

 

Btw.Maluta to by się zabił przy tym skoku za ring.

NACZELNY HEJTER FINNA BALORA

  • Posty:  691
  • Reputacja:   1
  • Dołączył:  30.06.2015
  • Status:  Offline

Jak dla mnie to największym zaskoczeniem tego tureniju jest jego otoczka oraz scenografia. Dla mnie to gra wielką rolę. Walki może nie były genialne, ale i tak pierwszy odcinek oglądało mi się bardzo dobrze.

 

Zawodnicy którzy odpadną z CWC nie są skazani na pożarcie. Może być tak jak w ROH i Top Prospect, ktoś wypadnie zaskakująco dobrze to go podpiszą.

 

Ibushi był najlepszy choć i tak nie pokazał swoich najlepszych akcji. Mimo to w WWE go nie widzę, kolejny nudny Japoniec. Niech wraca do NJPW, tam go brakuje.

 

Sean Maluta ma wizerunek, lata i jest dobry technicznie. Mogą go jeszcze gdzieś wykorzystać.

 

Cedric Alexander w ringu jest bardzo dobry, ale to pocieszny murzynek których jest na pęczi. Mimo wszystko jest jednym z faworytów. Musiał pokonać Francuza. Za tydzień Cedric vs Ibushi, czekam!

 

Kibicowałem HoHo tylko dlatego, że jestem przeciwnikiem Irańczyków, Turków itd. Lu n jest beznadziejny, nie dziwie się że nie mógł się wybić na swoim kontynencie.

 

Gran Metalik potrafi więcej co pokazywał w New Japan. Jego rywal oprócz skoku z krawedzi to nic nie pokazał, ani w ringu ani swoją osobowością.

 

Według mnie nie będzie to sukces na miarę NXT

 

Kiedy CWC nawet nie ma prawa konkurować albo starać się wejść w buty NXT. Zwykły turniej, który ma dać tym zawodnikiem szanse na wypromowanie, dać frajdę fanom wrestlingu a i samemu WWE pokazać, którego wrestlera warto zakontraktować. Coroczny turniej zawsze będzie czymś na co warto rzucić okiem w wakacje, i tyle.

 

Chcą wyłonić najlepszego cruiserweighta na świecie, ale brakuje Sydala, Ricocheta, Ospreaya i innych znakomitych zawodników. Może za rok ich zobaczymy.

 

Finał Ibushi vs Zack Sabre Jr?

24571150556b9ddab2c677.jpg


  • Posty:  4 870
  • Reputacja:   0
  • Dołączył:  29.01.2007
  • Status:  Offline
  • Urządzenie:  Windows

Nie oglądałem jeszcze gali, ale mnie w tej całej koncepcji (i ogólnych działaniach WWE w ostatnim czasie) zachwyca otwartość federacji na innych. Kiedyś federacja była hermetycznie zamknięta, nie dawała znać że tam gdzieś istnieje coś jeszcze poza nimi. Teraz otwarcie mówi się o scenie niezależnej, o Japonii itd. Wrestlerzy spoza WWE dostają szansę pokazania się i nawet jeśli nie doprowadzi to do ich zatrudnienia to zawszę będą mogli sobie to wpisać w CV ;)

 

To wszystko buduje bardzo pozytywny wizerunek federacji. Jeszcze parę lat temu scena indy krzywiła się na myśl o WWE i jeśli ktoś tam szedł, to argument był jeden - kasa. Teraz, mając Performance Center, NXT, robiąc takie turnieje argumentów by tam iść jest dużo więcej.

 

WWE już było potęgą, ale teraz budują sobie monopol na wrestling w USA. I oby powoli przeobrażało się to również na lepszy poziom gal w głównym rosterze ;)


  • Posty:  238
  • Reputacja:   0
  • Dołączył:  01.05.2011
  • Status:  Offline

Rannalo chyba może więcej. Nie raz wspomina o Japonii, a dzisiaj mówił i o Hero i o Okadzie :)

 

Poziom walk może i nie był jakiś niezwykły, ale oprócz Hoho i Daivariego się nie nudziłem. Swoją drogą mogli zamienić miejscami Hoho i Malutę i byłoby bardzo dobrze.

 

Szkoda, że już w następnej rundzie mamy Alexander vs Ibushi. Cedric nie ma prawa tego wygrać, a szkoda bo nie będę ukrywać, że go lubię. Schudł i znowu pokazuje co potrafi (w małej części).

 

Ibushi świetnym wrestlerem jest. Ale nie chcę go w WWE. Jeden żółty niemowa już jest w NXT, a dla mnie WWE powinno się opierać głównie na storyline'ach. Walki to dodatek (oby jak najlepszy).


  • Posty:  115
  • Reputacja:   0
  • Dołączył:  03.04.2014
  • Status:  Offline

Saez wg mnie nie był taki zły. Może i mięso armatnie ale coś pokazało. Gran Metalik pokazał się z dobrej strony. Ciekawe co zrobi z Tajirim, bo nie wierze w to że Slater z nim wygra.

 

Ho Ho Lun jest tak cholernie nijaki, że ciężko się go ogląda. Co innego Daivari, szkoda że wynik nie był odwrotny

 

Zgadzam się z N!ko. Francuzik jest niezły i chętnie bym go zobaczył w dłużej walce i takiej której nie byłoby wiadome że ją przewali. Cedric o dziwo wcale nie miał przewagi.

 

Samoańczyk potrafi całkiem dużo, choć zbotchował nieźle ten swój skok. Koty nie widziałem nigdy ale skoro piszecie że on tu nie pokazał wszystkiego to czekam na dalsze walki

 

Wadą pierwszej rundy jest to że jest bardzo przewidywalna. Tylko starcie Gargano i Ciampy nie ma znanego zwycięzcy

 

Tak btw, wiedziałem że skądś znam theme cwc. To trochę przerobione "I Did My Time" czyli nie używany theme song Wade'a Barreta

Edytowane przez SideWays

  • Posty:  3 631
  • Reputacja:   0
  • Dołączył:  24.11.2012
  • Status:  Offline
  • Urządzenie:  Windows

Z przegranych najbardziej mi szkoda Maluty. Najlepiej się pokazał, choć w sumie na tle takiego przeciwnika to nie jest też sztuka ;) W kolejnej rundzie już jedna dobra walka się zapowiada: Alexander vs Ibushi. Aż jestem ciekaw, choć Kota wydaje się być faworytem turnieju.

 

BTW Mauro dodaje niezłej dramaturgii swoim komentarzem, a i Bryan dość solidnie się sprawuje. Myślałem, że będzie gorzej, a da się go słuchać ;)


  • Posty:  1 969
  • Reputacja:   0
  • Dołączył:  18.08.2013
  • Status:  Offline
  • Urządzenie:  Windows

Gran Metalik - Alejandro Saez: szczerze mówiąc oglądając tą walkę zastanawiałem się, czemu w CWC nie ma Polaków - taki na przykład Piękny Kawaler wypadłby wcale nie gorzej od lubującego się w overactingu Chilijczyka. Kiepski początek turnieju, szkoda Metalika, który musiał brać udział w czymś takim...

 

HoHo Lun - Ariya Daivari: Oczywiście, że Daivari był heelem. Nie po to jest wyglądającym jak klon Jindera Mahala bratem swojego brata, by być dobrym - szczególnie w starciu z małym Chińczykiem, który się uśmiecha. A że, w przeciwieństwie do rzeczonego Chińczyka, potrafi coś pokazać... who cares, oba są w tym turnieju jedynie zapychaczami...

 

Clemont Petiot - Cedric Alexander: Petiot widzę zapatrzony w Lance'a Storma do tego stopnia, że aż ukradł mu stylówkę ;) Wreszcie walka, w której zobaczyliśmy dwóch profesjonalistów pełną gębą, tym bardziej szkoda więc przegranego - szczególnie, gdy porówna się go z takim HoHo Lunem. Tak, czepiam się go ;)

 

Kota Ibushi - Sean Maluta: na swój sposób szkoda, że Ibushi tego nie przegrał. Nie ze względu na jego rywala, kolejny Samoańczyk ciskający Super Kicki nam niepotrzebny (od tego mamy Usosów, którzy są lepsi pod każdym względem), ale po prostu mieliśmy jakąś niespodziankę ;)

#FireSpears

Mistrz Świata w Typerze Mistrzostw Świata a.d. 2018

#FireSpears

Zapomniane Ikony Wrestlingu, odcinek #6 - styczeń 2020.

#FireSpears

10322574215b75ed600e0af.jpg


  • Posty:  4 959
  • Reputacja:   0
  • Dołączył:  18.07.2010
  • Status:  Offline
  • Urządzenie:  Windows

Theme song ma tekst z czegoś, co mieli dać Barrettowi :D "I Did My Time"

 

CWC zaczęło się pięknie. Walki walkami, ale jeśli chodzi o otoczkę i klimat, jest perfekcyjnie. Ciut inaczej niż na zwykłych galach.

 

Zawodnicy? Z wygranych zaskoczył mnie tylko ten Ho Ho Lun. Pokazał się najsłabiej z całej ósemki. W kolejnej rundzie musi polecieć.

 

O reszcie zwycięzców nie ma co dyskutować, wiadomo, jak dobrzy są. Szkoda tylko, że Cedric trafi na Ibushiego już w drugiej rundzie. Co do przegranych - też nie było źle. Saez może kiedyś będzie w Indysach dobrym latajcem, Petiot też niezły na innej płaszczyźnie. A Maluta jest ciekawym Samoańczykiem. Pewnie kiedyś trafi do WWE.

 

Chcecie lepszych starć? Kwestia czasu. W pierwszej (i częściowo w drugiej, Lun) rundzie wyplenią słabszych, a potem zacznie się zastanawianie, kto przejdzie dalej i dłuższe pojedynki - to ma mieć 10 odcinków, a w tempie 4 walki na tydzień skończą wcześniej, więc pewnie coś się zmieni.

 

Za tydzień TOZAWAAAAAAAAAAA :D Tutaj trzymam sztamę z Apollo, chcę go jak najdalej.

...bo jeden Straight Edge na forum to zdecydowanie za mało.

Typer WWE 2018 - 3 miejsce

Typer NXT 2018 - 1 miejsce

105504318959183a35d96e9.jpg


  • Posty:  3
  • Reputacja:   0
  • Dołączył:  28.03.2016
  • Status:  Offline

CWC zapowiada się całkiem nieźle, ale jednej rzeczy nie jestem fanem na pewno - tej formułki sędziowskiej przed każdym pojedynkiem. Z jednej strony rozumiem, że ma to budować wizerunek turnieju jako pozastoryline'owego, czysto sportowego wydarzenia, ale już po pierwszym odcinku mam dosyć tego samego.

 

Gran Metalik vs Alejandro Saez - króciutki pojedynek. Saez pokazywany jako gość który wrestlingiem zajmuje się "przy okazji", ale przynajmniej popisał się tym SSP. Mimika na poziomie Grado, bardzo się cieszę że dalej przeszedł zamaskowany zawodnik.

 

Ho Ho Lun vs Ariya Daivari - kompletnie nietrafiony zwycięzca. Daivari ewidentnie potrafił więcej, ludzie bardziej go kupili, Ho Ho Lun to jakiś żart i jestem pewien że zaraz odpadnie.

 

Clemont Petiot vs Cedric Alexander - tutaj mieliśmy dwóch utalentowanych zawodników, więc zabolało że Petiot odpadł już w pierwszej rundzie. Swoją drogą, różnica poziomów między tym pojedynkiem a poprzednimi dwoma widoczna natychmiastowo - czy turnieju nie można było ułożyć tak, żeby wszystkie cieniasy odpadły szybko, a tacy zawodnicy dostali więcej czasu w drugiej rundzie? Cieszy wygrana Cedrica, myślę że mógłby jeszcze coś ugrać w WWE.

 

Kota Ibushi vs Sean Maluta - Maluta to dla mnie pewniak jeśli chodzi o podpisanie kontraktu z WWE, gość się na pewno sprawdzi, już teraz mógłbym go zobaczyć w jakimś feudzie w NXT. Sama walka naprawdę bardzo dobra, godna bycia Main Eventem pierwszego odcinka. Ibushi to już legenda, a Seana naprawdę trochę szkoda - zapowiadało się na to, że mógłby coś jeszcze pokazać.

 

Kolejnych odcinków na pewno będę niecierpliwie wyczekiwać, CWC zapowiada się na naprawdę świetną, czysto wrestlingową rozrywkę.


  • Posty:  593
  • Reputacja:   0
  • Dołączył:  02.09.2005
  • Status:  Offline

Czy to smutne, ze poza Tajirim, Daivarim i Perkinsem nie znam żadnego z tych no-name'ów?

 

Pierwszy odcinek nie urywał pośladów ale jest potrzeba na cos takiego WWE, jak i świeże mięcho do przemielenia do dwóch brandów.

nWo 4 life!

Just 2 sweet!

861576481480fa62cbd549.jpg


  • Posty:  1 300
  • Reputacja:   0
  • Dołączył:  21.11.2010
  • Status:  Offline

Pierwszy odcinek nowego produktu "made in wwe" za nami. Wiązałem z tym produktem - i dalej wiąże - wielkie nadzieje. Już na wstępie podkreślę, że ten epizod praktycznie nie spełnił mych oczekiwań.

 

Jedyny pojedynek jaki warty jest wzmianki to oczywiście ME, ale to nie ma prawa nikogo dziwić, KOTA i wszystko jasne. Miło że komentatorzy wspomnieli o jego osiągnięciach z NJPW.

 

Moje rozczarowanie wynika z faktu, że spodziewałem się mocnego pir***a na otwarcie, czyli konkretnego spotfestu a tu z dużej chmury ledwie kropi.

 

Dalej idąc w głąb tego lasu dostajemy klasyczne WWE czyli podział na dobrą i złą stronę mocy.

Pomysł z tymi gadkami sędziego przed walką i ogłoszeniem zwycięscy po, uważam za trafny przy obecnej turniejowej formie programu.

 

Czas pokaże jak ten program wyewoluuje, póki co mają u mnie trochę kredytu.

Nie bierz życia za poważnie,

Bo i tak trafisz do piachu.

1240828704e1eb65585182.jpg


  • Posty:  4 959
  • Reputacja:   0
  • Dołączył:  18.07.2010
  • Status:  Offline
  • Urządzenie:  Windows

Czy to smutne, ze poza Tajirim, Daivarim i Perkinsem nie znam żadnego z tych no-name'ów?

Ktoś może nie oglądać zbyt wielu fedek i nie kojarzyć większości.

 

Ale fakt, że mówi ci coś brat Daivariego (tak, brat), a nie kojarzysz takiego Kendricka, już mnie dziwi.

...bo jeden Straight Edge na forum to zdecydowanie za mało.

Typer WWE 2018 - 3 miejsce

Typer NXT 2018 - 1 miejsce

105504318959183a35d96e9.jpg


  • Posty:  1 775
  • Reputacja:   0
  • Dołączył:  20.07.2011
  • Status:  Offline

CWC = kinda cool.

 

Otoczka tworzy fajny klimat ale widać że jest średnio dopieszczona - theme song z recyklingu, dziwny motyw muzyczny po wyłonieniu zwycięzcy (po końcowym ding-ding-ding jest puszczany theme song zawodnika z automatu po czym przechodzimy do "oficjalnego" ogłoszenia zwycięzcy zwieńczonego theme songiem... trochę głupawe)

 

Walki spokojne, choć niektórzy ludzie nawet mnie urzekli - Francuz Petiot jest chyba pierwszym uczniem Lance'a Storma który jest więcej niż przeciętny (całkiem niezły, na tle Breeze'a czy innych australijskich zaciągów facet mi zaimponował); Maluta niby jest typowym Samoańcem natomiast podobało się że nie jest taki ociężały w poczynaniach (dla Samoańców to nowość - choć tego dive'a po którym prawie się zabił nie zapropsuję).

 

Oczywiście Kota Ibushi jest kilka poziomów wyżej od większości zawodników ale autostrady do finału chyba się nie doczeka - już w następnej rundzie dostanie Cedrica co może być całkiem całkiem przyjemne dla oka.

 

Spokojny start ale daje na przyszłość - tylko ten kitajec Lun.... strasznie słaby

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.

Gość
Dodaj odpowiedź do tematu...

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Przywróć formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.

  • Polecana zawartość

    • WWE WrestleMania 41
      Spekulacje i dyskusje na temat największego wydarzenia wrestlingowego roku - WrestleManii 41!
        • Haha
        • Dzięki
        • Lubię to
      • 74 odpowiedzi
    • WWE RAW - dyskusje, spoilery, wrażenia
      Zapraszamy do dzielenia się wrażeniami z Monday Night Raw na Netflix!

      W tym wątku użytkownicy forum dyskutują na temat czerwonego brandu od 2010 roku. Pozostaw swoją cegiełkę w temacie, zawierającym 17,9 tyś. odpowiedzi i 2,9 mln wyświetleń. :)
      • 17 997 odpowiedzi
    • New Japan Pro Wrestling - Dyskusja Ogólna
      Miejsce na ogólne dyskusje związane z New Japan Pro Wrestling.
      • 691 odpowiedzi
    • Kobiecy Pro Wrestling
      Ogólne dyskusje na temat pro wrestlingu w wykonaniu płci pięknej.
        • Dzięki
      • 101 odpowiedzi
    • TNA Wrestling - dyskusje, spoilery, wrażenia
      Miejsce w dedykowane ogólnym dyskusjom na temat TNA/Impact Wrestling!

       

      Wczorajszy IMPACT właśnie się ściąga, więc opinia w późniejszym terminie
      • 9 352 odpowiedzi
    • AEW Saturday Collision - ogólne dyskusje i komentarze
      Miejsce gdzie możesz podzielić się wrażeniami z programu AEW Dynamtie!
      • 147 odpowiedzi
    • AEW Dynamite - dyskusje, spoilery, wrażenia
      Miejsce gdzie możesz podzielić się wrażeniami z programu AEW Dynamtie!
      • 1 181 odpowiedzi
    • WWE SmackDown! - dyskusje, spoilery, wrażenia
      Dziel się wrażeniami z Friday Night SmackDown!
      • 9 551 odpowiedzi
    • WWE NXT - dyskusje, spoilery, wrażenia
      Dziel się wrażeniami z WWE NXT!
      • 4 874 odpowiedzi

  • Najnowsze posty

    • rtjftdjtf
      Na 99% Stone Cold i Ric Flair odegrają jakąś rolę w tej walce albo przynajmniej jeden z nich i wiem, że to brzmi jak jakiś fantasy booking ale sami niedawno w wywiadach i wpisach to teasowali i ich pojawienie ma jakiś tam sens w tym wszystkim. No i jeszcze sam The Rock musi być w to wszystko jakoś zamieszany na samej WrestleManii bo od czasu Elimination Chamber ślad po nim zaginął.  No ale zobaczymy co z tego będzie i w ogóle dziwne też to jest, że nie ma w tej walce żadnej stypulacji, chociaż z drugiej strony jakby dodali jakieś No Disqualification to by automatycznie zaspojlerowali, że będzie jakaś ingerencja.
    • CzaQ
      Ja tam do niej coś mam.      Wzwód  
    • Attitude
      Nazwa gali: WWE Main Event #653 Data: 31.03.2025 Federacja: World Wrestling Entertainment Typ: Online Stream Lokalizacja: London, England, UK Arena: The O2 Format: Taped Data emisji: 03.04.2025 Platforma: Peacock Karta: Wyniki: Powiązane tematy: World Wrestling Entertainment - dyskusje ogólne WWE SmackDown! - dyskusje, spoilery, wrażenia WWE RAW - dyskusje, spoilery, wrażenia WWE NXT - dyskusje, spoilery, wrażenia
    • KPWrestling
      Zapraszamy na Wrestlingowy obóz letni KPW 2025! Zwiastun wrestlingowego obozu letniego organizowanego przez federację KPW. Gdynia, 14-27 lipca 2025Przeczytaj na oficjalnym fanpage KPW.
    • KPWrestling
×
×
  • Dodaj nową pozycję...