Skocz do zawartości
  • Witaj na forum Attitude

    Dołącz do najstarszego forum o pro wrestlingu w Polsce!

    Jeżeli masz trudności z zalogowaniem się na swoje konto, to prosimy o kontakt pod adresem mailowym: forum@wrestling.pl

UFC 200: Cormier vs Jones 2


Rekomendowane odpowiedzi


  • Posty:  2 028
  • Reputacja:   0
  • Dołączył:  22.12.2012
  • Status:  Offline

220px-UFC_200_event_poster.jpg

 

 

Data: 9 lipca 2016

Miejsce: T-Mobile Arena, Las Vegas, Nevada, USA

Transmisja: FOX Sports 1/Fight Pass/Extreme Sports Channel

 

 

Walka wieczoru:

UFC Light Heavyweight Championship

205 lbs: Daniel Cormier (17-1) vs. Jon Jones (22-1)

 

Karta główna (04:00)

265 lbs: Brock Lesnar (5-3) vs. Mark Hunt (12-10-1)

UFC Women's Bantamweight Championship

135 lbs: Miesha Tate (18-5) vs. Amanda Nunes (12-4)

Interim UFC Featherweight Championship

145 lbs: Jose Aldo (25-2) vs. Frankie Edgar (20-4-1)

265 lbs: Cain Velasquez (13-2) vs. Travis Browne (18-3-1)

 

Karta wstępna (02:00)

135 lbs: Cat Zingano (9-1) vs. Julianna Peña (7-2)

170 lbs: Johnny Hendricks (17-4) vs. Kelvin Gastelum (11-2)

135 lbs: TJ Dillashaw (12-3) vs. Raphael Assuncao (23-4)

155 lbs: Sage Northcutt (7-1) vs. Enrique Marin (8-3)

 

Preeliminacje Fight Pass (00:30)

155 lbs: Diego Sanchez (26-8) vs. Joe Lauzon (25-11)

185 lbs: Gegard Mousasi (38-6-2) vs. Thiago Santos (13-3)

155 lbs: Jim Miller (25-8, 1 NC) vs. Takanori Gomi (35-11, 1 NC)

 

 

Daniel Cormier Last 3: Alexander Gustafsson (DEC) | Anthony Johnson (SUB) | Jon Jones (DEC)

Jon Jones Last 3: Ovince St. Preux (DEC) | Daniel Cormier (DEC) | Glover Teixeira (DEC)

Jeden z najbardziej wyczekiwanych rewanżów ostatnich lat, nieco mniej promowany i nakręcany przez samych zawodników, niż ich pierwsze starcie, które obfitowało nie tylko w akcję, ale i wyśmienite zagrywki taktyczne powinno dostarczyć fanom rozrywki na wysokim poziomie i w dobrym stylu zakończyć jubileuszową galę. Faworytem, jak zwykle z resztą jest tymczasowy mistrz - "Bones" - jednak analizując jego ostatnią walkę mam pewne obawy co do jego formy w nadchodzącym pojedynku bo przeciwko OSP wyglądał on bardzo blado jak na murzyna, chyba, że była to zagrywka taktyczna w stylu Adama Nawałki i zasłona dymna dla Cormiera, by ten poczuł się nadto pewnie a na końcu mocno zdziwił prawdziwą dyspozycją niepokonanego championa. Jones sam świetnie wypunktował swoje atuty w jednym z wywiadów - DC ma 37 lat i szybkości oraz siły już mu nie przybędzie, jeśli Jon odzyska chociaż część formy, którą brylował przed zawieszeniem może spokojnie wypunktować przeciwnika w podobnym stylu, co w ich poprzednim starciu, jednak jeśli miałbym stawiać na kogoś pieniądze, to tylko i wyłącznie na Cormiera. Ktokolwiek by nie wygrał, UFC sprzeda to jako wielkie wydarzenie i obsypie niekwestionowanego mistrza diamentami - albo odkupienie win i powrót na tron albo koniec kariery w glorii chwały - obie historie niczym z Hollywood.

 

 

Brock Lesnar Last 3: Alistair Overeem (TKO) | Cain Velasquez (DEC) | Shane Carwin (SUB)

Mark HUnt Last 3: Frank Mir (KO) | Antonio Silva (TKO) | Stipe Miocic (TKO)

UFC wie również, jak przykuć uwagę forumowiczów, sprowadzając największą gwiazdę największej federacji na swoją jubileuszową galę. Występ aktywnego wrestlera z najwyższej półki w drugiej najważniejszej walce wieczoru to nie lada gratka dla wszystkich fanów, chociaż nie obyło się w tym przypadku bez negatywnych komentarzy, traktujących Brocka, byłego mistrza królewskiej kategorii jak freaka(!), ten mimo upływu lat na pewno nie stracił umiejętności nabytych przez lata treningów zapaśniczych i mieszanych sztuk walki, co do planu na walkę, to widzę tylko jedno wyjście po stronie Lesnara - szybka szarża, uniknięcie ciosu kończącego od Samoańczyka, sprowadzenie i terror w parterze, którym kończył większość swoich pojedynków przed laty. Brock to twardy i silny gość, więc wcale nie jest to opcja niemożliwa, ale patrząc na to starcie obiektywnie bardziej realny wydaje mi się scenariusz, w którym Hunto w swoim stylu jednym ciosem kończy zachowawczy pojedynek, w którym żaden z zawodników nie chce zaryzykować. Jednak długo ta walka chyba nie potrwa.

 

 

Jose Aldo Last 3: Conor McGregor (KO) | Chad Mendes (DEC) | Ricardo Lamas (DEC)

Frankie Edgar Last 3: Chad Mendes (KO) | Urijah Faber (DEC) | Cub Swanson (SUB)

Kolejne zestawienie, w którym da się znaleźć wiele argumentów na korzyść jednego, jak i drugiego zawodnika - teoretycznie styl Aldo jest najgorszym z możliwych dla Frankiego, co Brazylijczyk udowodnił w ich ostatnim starciu, które było również ostatnią porażką Edgara jak dotąd, z drugiej strony Team Nova Uniao przeżywa poważny kryzys i Scarface padając w 13. sekundzie walki roku 2015 był kolejnym przypadkiem potwierdzającym tę teorię, od tego czasu Jose na pewno zmienił się w kwestii zaangażowania i nastawienia - chce zabić na ulicy Conora, stara się zbesztać psychicznie Edgara, jednak ludzie nadal mają w głowie jego ostatni blamaż, a także znakomite występy Frankiego, bardzo ciężko jest ocenić, kto ma większe szanse w tym pojedynku, może się to skończyć zarówno w 1. rundzie, jak i po decyzji sędziowskiej, jednakże faworyt publiczności może być tylko jeden, bo takiej drogi do title shota, jaką przechodzi Edgar w ostatnich latach nie pamiętam. Scarface'a nigdy nie lubiłem, ale wymuszanie natychmiastowego rewanżu z Conorem całkowicie wyprowadziło mnie z równowagi. No! Way! Jose!

 

 

Najlepsza karta UFC ever? Na pewno najlepsza odkąd regularnie oglądam UFC, gdzie taki Cain Velasquez otwiera główną kartę, a Hendricks nawet się w niej nie mieści - bardzo ciekawi mnie również jego forma, mam nadzieję, że Rumcajs jeszcze się nie skończył, wpadka z Thompsonem była tylko zbiegiem niefortunnych okoliczności, a w sobotnią noc pokaże młokosowi, że jest 2 klasy lepszy od niego. Ponadto ciekawie wygląda pojedynek Peny, która zmierzy się z największym wyzwaniem w swojej karierze i szczerze mówiąc nie daję jej większych szans w starciu z Zingano, od czasów jej ostatniej porażki wiele się zmieniło, ale nadal chciałbym zobaczyć rewanż Cat z Rondą, bo uważałem, że ona jedyna w dywizji mogła mieć szanse z ówczesną niekwestionowaną mistrzynią, no i mój osobisty faworyt oraz jeden z najnowszych ulubieńców, który awaryjnie znalazł się w early prelimsach - jeśli Merreta Santos skopie Mousasiego, to w ekspresowym tempie może wejść do ścisłej czołówki jednej z najlepiej obsadzonych kategorii wagowych, oby tylko nie zeszli do parteru, bo tam Brazylijczyk może zostać szybko zamordowany.

A co zrobi Mysza?

Edytowane przez Morison
Rocznikowo miała 15

13616784565a4bd060e41e5.jpg

  • Odpowiedzi 51
  • Dodano
  • Ostatniej odpowiedzi

Top użytkownicy w tym temacie

  • -Raven-

    14

  • N!KO

    11

  • Morison

    5

  • Ghostwriter

    3

Top użytkownicy w tym temacie


  • Posty:  10 253
  • Reputacja:   271
  • Dołączył:  11.01.2005
  • Status:  Offline
  • Urządzenie:  Windows

Karta jest prze-kozacka. Po raz pierwszy, odkąd oglądam MMA (a oglądam gdzieś od 2002 roku) obejrzę calutką galę (dla tego, że chcę, a nie z nudów, jednym okiem - bo tak, to już bywało), od prelimsów po main event, bo na tej karcie nie ma słabych walk. Są te lepsze i te stosunkowo mniej ciekawe, ale każda zapowiada się zajebiście.

Ten weekend to będzie prawdziwe święto MMA! :wink:

Lepiej nic nie mówić i wydawać się głupim, niż odezwać się i rozwiać wszelkie wątpliwości.

Błogosławieni ci, którzy nie mając nic do powiedzenia, nie oblekają tego faktu w słowa...

88278712552c9632374b21.jpg


  • Posty:  10 885
  • Reputacja:   0
  • Dołączył:  12.01.2007
  • Status:  Offline
  • Urządzenie:  Windows

Karta jest prze-kozacka. Po raz pierwszy, odkąd oglądam MMA (a oglądam gdzieś od 2002 roku) obejrzę calutką galę (dla tego, że chcę, a nie z nudów, jednym okiem - bo tak, to już bywało), od prelimsów po main event, bo na tej karcie nie ma słabych walk. Są te lepsze i te stosunkowo mniej ciekawe, ale każda zapowiada się zajebiście.

 

Podbijam. Rano w niedziele wstaje i już ułożyłem plan dnia pod UFC. To znaczy nie robie NIC, dopóki nie obejrze UFC 200 :wink: Najbardziej czekam na Lesnara. Miłość do wrestlingu robi swoje, więc liczę, że Brock utrzyma Hunta w parterze. No bo w stójce... W stójce domyślamy się jak będzie. Dobrze by też było, żeby Northcutt się odbudował - ale to chyba więcej niż pewne - Miesha pasa nie straciła, a Frankie nie dał się skopać Brazylijczykowi.

50608915156a3743c1fa34.jpg


  • Posty:  10 253
  • Reputacja:   271
  • Dołączył:  11.01.2005
  • Status:  Offline
  • Urządzenie:  Windows

Ja oczywiście najbardziej będę przeżywał walkę Edgara, któremu markuję po całości. Mam nadzieję, że uwali Aldo, którego - za ten żałosny, permanentny ból dupy - ostatnio nie trawię na maxa.

Mam też nadzieję, że Bones odbierze co swoje :wink:

Lepiej nic nie mówić i wydawać się głupim, niż odezwać się i rozwiać wszelkie wątpliwości.

Błogosławieni ci, którzy nie mając nic do powiedzenia, nie oblekają tego faktu w słowa...

88278712552c9632374b21.jpg


  • Posty:  10 885
  • Reputacja:   0
  • Dołączył:  12.01.2007
  • Status:  Offline
  • Urządzenie:  Windows

Mam też nadzieję, że Bones odbierze co swoje

 

Z tym może być problem. Na razie jest nieco po 6 rano, ale dostaję jakieś niepokojące newsy, że walka się nie odbędzie. Polskie strony na razie milczą, śpią. Jeszcze się łudzę, że to jakiś poranny farmazon.

50608915156a3743c1fa34.jpg


  • Posty:  2 028
  • Reputacja:   0
  • Dołączył:  22.12.2012
  • Status:  Offline

Z tym może być problem. Na razie jest nieco po 6 rano, ale dostaję jakieś niepokojące newsy, że walka się nie odbędzie. Polskie strony na razie milczą, śpią. Jeszcze się łudzę, że to jakiś poranny farmazon.

 

A jednak to prawda - "potencjalne naruszenie zakazów polityki antydopingowej", Lesnar w walce wieczoru :(

Rocznikowo miała 15

13616784565a4bd060e41e5.jpg


  • Posty:  3 115
  • Reputacja:   0
  • Dołączył:  19.08.2010
  • Status:  Offline

Cyrk. Moje przemyślenia na gorąco można ująć w jednym zdaniu - Jones zjebał po całości. :| Fighter może i doskonały, ale tak poza tym zero jakiegokolwiek pomyślunku. Edytowane przez Ghostwriter

14453752125651e0a536c69.jpg


  • Posty:  106
  • Reputacja:   0
  • Dołączył:  20.04.2014
  • Status:  Offline

UFC to ma z tą galą pod górkę strasznie. Gdyby Ronda nie przegrała walki, zapewne byłaby w karcie. Ogłosili Conora w walce wieczoru i po całej telenoweli z nim związanej ostatecznie przenieśli rewanż z Diazem na UFC 202. Gdy w końcu dali na stół najlepsze, co mogli zaoferować na ten moment, Jones wpadł. Taki soczysty kop poniżej pasa z rana.

  • Posty:  242
  • Reputacja:   0
  • Dołączył:  05.09.2011
  • Status:  Offline

Fatalne wieści, bo teraz ME gorszy nawet niż miał być pierwotnie czyli Rudy vs Diaz. Podobno Bisping zgłasza ratowanie ME i proponuje walkę champ vs champ :D

  • Posty:  1 364
  • Reputacja:   0
  • Dołączył:  15.07.2013
  • Status:  Offline

Jones dał ooooooostro dał dupy. A z karty zniknęła walka, która interesowała mnie najbardziej. Kościej nie uczy się na błędach i powinien za to w końcu zapłacić, szczególnie, że Dana ponoć jest wkurwiony(nic dziwnego). Bones to świetny zawodnik ale jego zachowanie przechodzi ludzkie pojęcie.

  • Posty:  10 253
  • Reputacja:   271
  • Dołączył:  11.01.2005
  • Status:  Offline
  • Urządzenie:  Windows

Tak jak uwielbiam Bonesa w klatce, tak jako człowiek, to dla mnie debil do kwadratu. Nie dość, że dał się złapać na koksie (wg mnie – wszyscy na poziomie UFC walą, ale ci sprytni po prostu nie dają się dupnąć), to jeszcze kretyn sam się wystawiał, zamieszczając w sieci zdjęcia (na których wyglądał jak mały kulturysta, w porównaniu do swojej wcześniejszej sylwetki) albo filmiki (gdzie szarpał ogromne ciężary w martwym ciągu, albo w przysiadzie), które jasno sugerowały, że kolo musiał sobie łyknąć soku z gumi-jagód, albo przynajmniej mikstury Panoramixa :roll:

Cormier ostatnio wiele u mnie stracił przez swoje wieczne bóle dupy i płakanie w sieci, ale zwyczajnie, po ludzku, szkoda mi chłopa. Tyle miesięcy przygotowań, wyrzeczeń , krwi, potu i łez, a teraz facet nie zarobi ani grosza (skoro zdjęli go z karty), a więc wszystkie jego wysiłki jak krew w piach. Wg mnie, UFC powinno mu zapłacić, a później (chociażby „w ratach”) ściągnąć to z przyszłych wypłat Jonesa (jeżeli się potwierdzi – próbka „B” - że koksował), tak co by wysłać w świat ostrzeżenie. Bo niby dlaczego Cormier ma być stratny finansowo przez to, że jakiś debil dał się złapać na akupunkturze?

 

Podobno Bisping zgłasza ratowanie ME i proponuje walkę champ vs champ :D

 

Wiele osób twierdzi, że Bisping ma jaja (że chce wziąć tą walkę), a dla mnie facet jest po prostu w chuj sprytny. Takie starcie to z biegu wziąłbym nawet ja (Danka dawaj samolot i jedziemy z koksem! :D ), z tą forsą która jest tam na stole (szybki wpierdol i jestem ustawiony finansowo). Angol doskonale wie, że Cormier by go przemielił w każdej płaszczyźnie, nawet z ręką na temblaku i nogą w gipsie, ale:

a) Bisping wziąłby za to kasę życia,

b) Miałby dozgonną wdzięczność Danki za uratowanie main eventu,

c) Nie miałby możliwości utraty pasa, tak więc przegrana nic by tu nie znaczyła (w końcu wziął walkę na 3 dni przed. Dla fanów i tak byłby prze-chujem)

d) Mógłby dłużej cieszyć się swoim pasem, bo odwlekłaby się jego pierwsza obrona (i najprawdopodobniej utrata tytułu zarazem)

e) Gdyby jakimś cudem wygrał (a to w końcu MMA i zdarzają się „efekty Rockholda, czy Spidera”), zyskałby status Boga w UFC.

Wszystko do zyskania, nic do stracenia. Serio trzeba mieć jaja, żeby się na coś takiego zdecydować?

Mimo to, i tak wolałbym obejrzeć to zestawienie w main evencie (przynajmniej Grubson by sobie zarobił) niż Lesnar vs. Hunt, które jak na walkę wieczoru, to marketingowo wygląda blado jak skóra na dupsku Sheamusa. Champion vs. Champion prezentuje się zdecydowanie lepiej. Przynajmniej pod kątem promocyjnym.

Lepiej nic nie mówić i wydawać się głupim, niż odezwać się i rozwiać wszelkie wątpliwości.

Błogosławieni ci, którzy nie mając nic do powiedzenia, nie oblekają tego faktu w słowa...

88278712552c9632374b21.jpg


  • Posty:  10 885
  • Reputacja:   0
  • Dołączył:  12.01.2007
  • Status:  Offline
  • Urządzenie:  Windows

Danka dawaj samolot i jedziemy z koksem!

 

Właśnie też miałem się zgłaszać na Twitterze. 89kg na wadze, więc luz.

 

W pracy siedziałem lekko zamulony, bo mocno się nastawiłem na tę galę. To miała być wisienka na torcie. Koniec wielkiej rywalizacji. Teraz zostaje pustka. Jones okradł fanów z biletami, tych z PPV, UFC i przede wszystkim Cormiera. Chłopa faktycznie szkoda, ale na 90% UFC nie zostawi go na lodzie. Mogliby to zrobić bez jego prawa do pierdnięcia, ale to mistrz, z którym współpracę sobie cenią, wiec czy zostanie na karcie z innym rywalem, czy nie, kasa się będzie zgadzać. Nie taka jak za walkę, ale stratny Pan nie będzie, a i po ryju Pan też nie dostanie. Wracająć do Bonesa, wiem, że UFC nie będzie takie twarde i pamiętliwe, ale ja bym mu title-shota na DC już nie dał. Jak DC straci pas, ok, niech wskakuje, ale na kolejną próbę zestawienia Cormiera z Jonem, chęć musiałby wyrazić sam mistrz. Co wykluczone nie jest, bo to ambitna bestia, ale teraz mialby świetną linię obrony dlaczego tego NIE robić. Ale to sobie mogę pogadać. Wróci Jones, zmartwychstanie zaliczy i albo ucieknie do ciężkiej - bo wstyd mu będzie wracać do LHW - albo dostanie znowu pas tymczasowy - który swoją drogą był kabaretem teraz.

50608915156a3743c1fa34.jpg


  • Posty:  10 253
  • Reputacja:   271
  • Dołączył:  11.01.2005
  • Status:  Offline
  • Urządzenie:  Windows

ja bym mu title-shota na DC już nie dał. Jak DC straci pas, ok, niech wskakuje, ale na kolejną próbę zestawienia Cormiera z Jonem, chęć musiałby wyrazić sam mistrz. Co wykluczone nie jest, bo to ambitna bestia

 

Sęk w tym, że DC sam zajebiście chce tej walki, bo porażka (notabene jedyna w rekordzie) z Jonesem boli go bardziej niż gwałt analny. Facet jest ambitny i czuje, że Bones jest w jego zasięgu, tak więc bankowo nie odpuściłby tego wyzwania.

Lepiej nic nie mówić i wydawać się głupim, niż odezwać się i rozwiać wszelkie wątpliwości.

Błogosławieni ci, którzy nie mając nic do powiedzenia, nie oblekają tego faktu w słowa...

88278712552c9632374b21.jpg


  • Posty:  10 885
  • Reputacja:   0
  • Dołączył:  12.01.2007
  • Status:  Offline
  • Urządzenie:  Windows

Sęk w tym, że DC sam zajebiście chce tej walki, bo porażka (notabene jedyna w rekordzie) z Jonesem boli go bardziej niż gwałt analny. Facet jest ambitny i czuje, że Bones jest w jego zasięgu, tak więc bankowo nie odpuściłby tego wyzwania.

 

Zobaczymy, jak bedzie po tej akcji. Moze mu się gadka zmienić. I nikt nie bedzie sie takiego obrotu sprawy czepiał. Wręcz ludzie będą za nim, bo Jones już za dużo razy zjebał temat. Z calym szacunkiem, ale Brock do Main Eventu po tkaim czasie nie pasuje - co nie zmienia faktu, ze jak wjedzie Enter Sandman to zamarkuje :D

50608915156a3743c1fa34.jpg

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.

Gość
Dodaj odpowiedź do tematu...

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Przywróć formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.

  • Polecana zawartość

    • WWE WrestleMania 41
      Spekulacje i dyskusje na temat największego wydarzenia wrestlingowego roku - WrestleManii 41!
        • Dzięki
      • 92 odpowiedzi
    • WWE RAW - dyskusje, spoilery, wrażenia
      Zapraszamy do dzielenia się wrażeniami z Monday Night Raw na Netflix!

      W tym wątku użytkownicy forum dyskutują na temat czerwonego brandu od 2010 roku. Pozostaw swoją cegiełkę w temacie, zawierającym 17,9 tyś. odpowiedzi i 2,9 mln wyświetleń. :)
      • 18 006 odpowiedzi
    • New Japan Pro Wrestling - Dyskusja Ogólna
      Miejsce na ogólne dyskusje związane z New Japan Pro Wrestling.
      • 694 odpowiedzi
    • Kobiecy Pro Wrestling
      Ogólne dyskusje na temat pro wrestlingu w wykonaniu płci pięknej.
        • Lubię to
      • 101 odpowiedzi
    • TNA Wrestling - dyskusje, spoilery, wrażenia
      Miejsce w dedykowane ogólnym dyskusjom na temat TNA/Impact Wrestling!

       

      Wczorajszy IMPACT właśnie się ściąga, więc opinia w późniejszym terminie
        • Lubię to
      • 9 352 odpowiedzi
    • AEW Saturday Collision - ogólne dyskusje i komentarze
      Miejsce gdzie możesz podzielić się wrażeniami z programu AEW Dynamtie!
        • Lubię to
      • 147 odpowiedzi
    • AEW Dynamite - dyskusje, spoilery, wrażenia
      Miejsce gdzie możesz podzielić się wrażeniami z programu AEW Dynamtie!
      • 1 181 odpowiedzi
    • WWE SmackDown! - dyskusje, spoilery, wrażenia
      Dziel się wrażeniami z Friday Night SmackDown!
      • 9 569 odpowiedzi
    • WWE NXT - dyskusje, spoilery, wrażenia
      Dziel się wrażeniami z WWE NXT!
      • 4 881 odpowiedzi

  • Najnowsze posty

    • KyRenLo
    • Grins
      No i właśnie o tym pisałem na tym SmackDown w sumie nic się nie działo został tylko tydzień do największej gali a główny program leży po prostu wygląda to słabo przecież Punk, Rollins, Roman nie będą ratować każdej tygodniówki, ten run Ceny wygląda tragicznie i ogółem myślałem że rzeczywiście powróci już na ten ostatni last time a wychodzi na to że jego ostatnia RTWM wygląda chujowo, nie tak sobie to wyobrażałem.  Punktem tego show był program Jacoba i Knighta i ogólnie wychodzi na to że ich program ma więcej sensu niż program Ceny z Cody'm, tak samo program Priest/Drew program o pietruszkę a ma w sumie lepszy star power niż główny program, tutaj trzeba przyznać że podbudowali te programy i nie są to programy od tak z dupy liczyłem na Solo kontra Fatu jednak chyba nie teraz chcą to z organizować może dopiero na WM. Czyli wychodzi na to że Orton dostanie Solo na WM? W sumie dobrze, Randy poskłada tą nie udolną kopię Romana  Dalej liczę że Randall pojawi się na samym końcu WM sprzedając RKO Cena, na całe szczęście nie sprawdziły się plotki o Blacku bo to byłoby chujowe jakby go podłożyli Ortonowi od razu po powrocie, zaszkodziłoby to Ortonowi jak i Blackowi. Fenix odbombia jobbera  w sumie nic szczególnego musi sobie nabić statystykę ale tak jak pisałem jeśli Penta nie zdobędzie tytułu na WM to Fenix długo solo nie poskaczę na SmackDown. Jezus a oni dalej w zaparte idą i dalej pompują Flair dziś spuściła wpierdol Tiffany co oznacza że na następnym SD to Tiffany wpierniczy Flair a na WM finalnie przejebie... Serio Hunter musi mieć jakaś słabość do nazwiska Flair że dalej inwestuje w ten plastik.     
    • Attitude
      Nazwa gali: WWE Friday Night SmackDown #1338 Data: 11.04.2025 Federacja: World Wrestling Entertainment Typ: TV-Show Lokalizacja: Seattle, Washington, USA Arena: Climate Pledge Arena Format: Live Platforma: USA Network Komentarz: Joe Tessitore & Wade Barrett Karta: Wyniki: Powiązane tematy: World Wrestling Entertainment - dyskusje ogólne WWE SmackDown! - dyskusje, spoilery, wrażenia WWE RAW - dyskusje, spoilery, wrażenia WWE NXT - dyskusje, spoilery, wrażenia
    • Kaczy316
      No i lecimy z przedostatnim SD przed WM, kurde naprawdę późno się obudzili w trakcie tej Road to WM, ewidentnie 3 tygodnie to za mało, żeby zbudować duży hype na takie wydarzenie, jakiś hype jest, ale czy to typowy WM Hype? No tak niezbyt imo, ale jest jak jest, lecimy dalej, jeszcze tydzień i mamy największe wydarzenie roku, zobaczmy jak podbudują je dzisiaj!   Była powtórka tego co wydarzyło się podczas segmentu z Ortonem, KO i Aldisem i mamy Nicka w ringu, więc pewnie zobaczymy jakieś ogłoszenie w sprawie Pontona. No i właśnie to mamy, Aldis zaprasza Randy'ego do ringu! Orton wspomniał oczywiście o tym, że zapłacił podwójnie jeszcze w 2023 za kolejne RKO w przyszłości i to się stało, fajnie że wyciągają takie smaczki. Randy cały czas chcę walki, a Aldis chcę szacunku, a wszystko przerywa Solo! Który w sumie znudził się gadaniem Ortona o pojedynku na WM, Orton wkurzony, że jacyś Samoańczycy mu przerwali i zaprasza ich do ringu i mamy brawl! Orton poobijany, ale na ratunek wbija LA Knight! Face'owie wygrali brawl, a potem mamy ogłoszenie tag team matchu pomiędzy Ortonem i Knightem, a Solo i Tamą, kto by się spodziewał, ale jakby totalnie nic się nie wyjaśniło, Orton dalej bez walki na WM i nie wiadomo co z nim, a ten segment był do podbudowy tej walki na tym SD, która będzie albo teraz albo w main evencie, nie wiem no taki neutral ten segment dla mnie.   Czas na Gauntlet Match o miano pretendentek do tytułów WWE Women's Tag Team! To może być ciekawy pojedynek, zaczynają Bayley i Lyra z Pure Fusion Collective! Po 3,5 minutach walki PFC wyeliminowane po Roll Upie, a teraz wbijają Nattie i Maxxine! Też czuję szybką eliminację. Jednak nie było chyba tak szybko około 4-5 minut i też eliminacja po Small Package xD, Katana i Kayden wbijają! 2,5 minuty i Katana z Kayden wyeliminowane tym razem jak należy po finisherze od Lyry, a do ringu wbijają Michin i B-Fab! Kurde tak patrzę na te zespoły to nie dziwię się, że Lyra i Bayley tak łatwo sobie lecą xDD. Około 5 minut Panie w ringu wytrzymały i po finisherze od Bayley poleciały. Wbija chyba ostatni team i chyba jedyny, który ma jakieś szanse, ale i tak marne z Bayley i Lyrą xD czyli Secret Hervice! Prawie 10 minut Panie wytrzymały, kurde nie można było tak od razu? W sensie ta walka była świetna pomiędzy The Secret Hervice, a Bayley i Lyrą, bardzo dobrze się ją oglądało, a reszta ewidentnie jedynie do odbębnienia, ten gauntlet był kompletnie niepotrzebny, mogliśmy dostać tylko ten ostatni pojedynek i wielkiej różnicy by nie było, chociaż Bayley i Lyra trochę podbudowane dzięki temu, więc może i się przydał na coś, niemniej jednak bardzo przyjemne ostatnie starcie i nawet  byłem w stanie uwierzyć, że Piper i Alba to ugrają.   Mamy mieć face to face Damiana z Drew, ale Drew atakuję Priesta podczas wejścia! A no i ochroniarze zabierają Damiana na backstage, a Drew jeszcze dostaję mikrofon. Priest vs Drew to będzie Sin City Street Fight? Kurde ciekawie, chociaż uważam, że Ci Panowie nie potrzebują stypki, żeby wykręcić dobry pojedynek co pokazali na Clash At The Castle w zeszłym roku, ale będzie to miły dodatek, a Drew dodatkowo zdejmuję opaskę i mówi, że będzie w 100% sprawny na WM, Priest wraca z backu i mamy znowu brawl! Dobry brawl, z którego ostatecznie do McIntyre wychodzi zwycięsko po Future Shock DDT na stalowe schodki! Dobrze to wyglądało, fajnie wygląda ten feud.   DIY na backu oglądają powtórkę swojej porażki i się wkurzają, a przy nich są Pretty Deadly potem jeszcze pojawiają się MCMG, kurde szkoda, że MCMG vs Street Profits o pasy WWE Tag Team będzie na SD, jak dla mnie ta walka mogłaby być na WM, no cóż, może coś się jeszcze stanie i zobaczymy ten pojedynek na WM albo jakiś wielotagowy pojedynek na WM, we will see.   Rey Fenix vs Berto, to też może być dobry pojedynek, wiec zobaczmy jak Rey pokonuję kolejnego zawodnika! Prawie 11 minut genialnego pojedynku, kurde jak świetnie się to oglądało, nawet ja się nie spodziewałem, że tak będzie, ogólnie póki co to Rey robi na mnie większe wrażenie w WWE niż Pentagon, ale to jedynie moje subiektywne odczucia, świetnie wyglądała walka, a Fenix sobie leci dalej z serią wygranych, jak na razie 2:0, po walce jeszcze Santos pochwalił Reya ulala czyżby jakiś sojusz w przyszłości? Lub feud.   Uuuaaa Roxanne wbija i będzie na SD, fajnie mnie się to podoba i od razu problem z Tiffy, dobrze to wygląda, może dzisiaj dostaniemy Roxanne vs Stratton.   Green vs Zelina meh, niezbyt mi się chcę to oglądać, ale już się poświęcę. Kurde ja sam na początku nie ogarnąłem co się stało xD, dopiero jak ring announcer powiedział, że Green przegrała przez wyliczenie to ogarnąłem, ale nawet fani to wybuczeli xD, dziwne to było i jakieś szybkie to liczenie.   Pora na segment Kodeusza! W ringu powystawiane wszystkie wersje tytułów od najstarszej, w sumie nie wiem czy jakiejś brakuję, ale dobrze to wygląda, są takie większe zmiany jedynie z tego co widzę, tych bardziej kosmetycznych to nie liczyli jako nowych wersji raczej i w sumie dobrze, nikt chyba tego nie liczy jako nowych wersji, także zobaczmy co nam Cody powie! Dobry segmencik, wspominał z kim kojarzy się dany tytuł, nie dosłownie nie wymieniał ring name'ów, ale sytuacje lub powiedzonka, z których dany zawodnik słynął, a na koniec oczywiście zakomunikował, że ten tytuł zostaję z nami czyli fanami i nigdzie się nie wybiera, w kontekście feudu nic specjalnego, ale coś trzeba było wymyślić, sam segment spoko.   Next Week: John Cena powraca! Oj tak znowu zobaczymy ten sam segment tylko na SD? Mam nadzieję, że nie, ale brawlu się nie spodziewam 2 dni przed WM, bo Cena jeszcze kontuzji się nabawi, ale beka by była gdyby podczas brawlu gość  się nabawił kontuzji 2 dni przed jedną z najważniejszych walk w jego karierze xDDD. Oooo Andre The Giant Memorial Battle Royal, prawie zapomniałem o tej walce, że istnieję xD, ciekawe kto w tym roku to ugra, może Bron, Penta, Rey Fenix? Ciężko wytypować. Katana, Kayden i Zelina vs Green i The Secrev Hervice meh. Street Profits vs MCMG o pasy WWE Tag Team i to jest pojedynek na który czekam i mam nadzieję main event przyszłego SD! Jak dla mnie bez szału jak na ostatnie SD przed WM, ale przywykłem, że ostatnie SD przed PLE to za dużo nie wnoszą, więc niech będzie.   Oj tak lecimy z walką, która spokojnie mogłaby zamykać jeden dzień WM'ki Tiffany vs Roxanne! Ponad 9 minutowy fajny pojedynek, ale publika była jakoś cicho, po walce Flair zaatakowała swoją rywalkę z WM'ki, szkoda, że tutaj Roxanne przegrała, ale no ktoś musiał, Perez dopiero wbija do main rosteru, a Tiff to jednak mistrzyni, przegrana z mistrzynią to żadna ujma dla Roxie, a walczyła jak równa z równą, no Charlotte po prostu poobijała Tiff i tyle.   Ooo komentatorzy mówią, że teraz odkrywamy karty jaka walka będzie którego dnia i fajnie, zobaczmy jak to rozłożyli. Patrząc po rozkładzie to druga noc WM jak dla mnie zapowiada się trochę lepiej, w sensie podczas drugiej nocy to każda walka mnie jara pod jakimś aspektem niekoniecznie ringowym, ale chociażby tym co się wydarzy, a podczas pierwszej nocy to niektóre walki po prostu się odbędą, co nie znaczy, że nie będą dobre, ale po prostu jakoś mam wrażenie, że pierwszego dnia upchnęli większość tych mniej ważnych albo gorzej podbudowanych walk jak walka o tytuł United States czy tytuły World Tag Team, a w przypadku drugiego dnia tylko AJ vs Logan gorzej podbudowane, ale dalej czekam na ten pojedynek, bo ringowo może być sztosik, nawet walka o tytuły WWE Women's Tag Team mnie grzeje, bo ringowo to powinno być co najmniej bardzo dobre starcie.   No i czas na main event! LA Knight i Randy Orton vs Solo i Tama, nie jestem jakoś zajarany, po prostu po raz enty wracamy do feudu New Bloodline vs najwięksi face'owie na SD poza mistrzem xD, ile razy już widzieliśmy Pontona i Knighta walczącego z New Bloodline? Zbyt wiele razy dla mnie na przestrzeni ostatniego roku. Około 9 minut solidnego tag team main eventu, w sumie taka standardowa walka, która po prostu się odbyła, Randy z Solo gdzieś wyszli sobie przez publikę klepiąc się, więc może Orton vs Solo na WM? Jest taka szansa, a po walce jak Knight spinował Tame to zaatakował go Jacob! No i w sumie Jacobem stojącym nad Knightem kończymy to SD, chciałbym taki koniec na WM, Jacob na mistrza!   Plusy: Women's Gauntlet Match Segment i feud Priesta z Drew Rey Fenix vs Berto Segment Rhodesa Roxanne vs Tiffany Main event   Neutral: Segment początkowy   Minusy: Green vs Zelina   Podsumowanie: Nie wiem jak ocenić to SD, ogólnie było dobre solidne, ale czy w kwestii road to wm też było tak dobre? Wydaję mi się, że patrząc przez pryzmat, że mamy road to WM i to już prawie jej koniec nawet to takie przeciętne, gdyby to było SD w drodze do standardowego PLE to byłoby dobre i solidne i ogółem takie było, ale jak na road to wm no to hypu przed WM mi za bardzo nie podbiło mówiąc wprost, ale można obejrzeć fajny wrestling w postaci Rey vs Berto i Roxanne vs Tiff, a także ostatnie dwa tagi w Gauntlecie świetnie się oglądało.
    • Attitude
      Nazwa gali: NJPW Windy City Riot 2025 Data: 11.04.2025 Federacja: New Japan Pro Wrestling Typ: Pay Per View Lokalizacja: Chicago, Illinois, USA Arena: Wintrust Arena Format: Live Platforma: NJPWWorld.com Komentarz: Walker Stewart & Veda Scott Karta: Wyniki: Powiązane tematy: New Japan Pro Wrestling - dyskusja ogólna
×
×
  • Dodaj nową pozycję...