Skocz do zawartości
  • Dołącz do najstarszego forum o pro wrestlingu w Polsce!  

     

     

UFC 200: Cormier vs Jones 2


Rekomendowane odpowiedzi


  • Posty:  2 028
  • Reputacja:   0
  • Dołączył:  22.12.2012
  • Status:  Offline

220px-UFC_200_event_poster.jpg

 

 

Data: 9 lipca 2016

Miejsce: T-Mobile Arena, Las Vegas, Nevada, USA

Transmisja: FOX Sports 1/Fight Pass/Extreme Sports Channel

 

 

Walka wieczoru:

UFC Light Heavyweight Championship

205 lbs: Daniel Cormier (17-1) vs. Jon Jones (22-1)

 

Karta główna (04:00)

265 lbs: Brock Lesnar (5-3) vs. Mark Hunt (12-10-1)

UFC Women's Bantamweight Championship

135 lbs: Miesha Tate (18-5) vs. Amanda Nunes (12-4)

Interim UFC Featherweight Championship

145 lbs: Jose Aldo (25-2) vs. Frankie Edgar (20-4-1)

265 lbs: Cain Velasquez (13-2) vs. Travis Browne (18-3-1)

 

Karta wstępna (02:00)

135 lbs: Cat Zingano (9-1) vs. Julianna Peña (7-2)

170 lbs: Johnny Hendricks (17-4) vs. Kelvin Gastelum (11-2)

135 lbs: TJ Dillashaw (12-3) vs. Raphael Assuncao (23-4)

155 lbs: Sage Northcutt (7-1) vs. Enrique Marin (8-3)

 

Preeliminacje Fight Pass (00:30)

155 lbs: Diego Sanchez (26-8) vs. Joe Lauzon (25-11)

185 lbs: Gegard Mousasi (38-6-2) vs. Thiago Santos (13-3)

155 lbs: Jim Miller (25-8, 1 NC) vs. Takanori Gomi (35-11, 1 NC)

 

 

Daniel Cormier Last 3: Alexander Gustafsson (DEC) | Anthony Johnson (SUB) | Jon Jones (DEC)

Jon Jones Last 3: Ovince St. Preux (DEC) | Daniel Cormier (DEC) | Glover Teixeira (DEC)

Jeden z najbardziej wyczekiwanych rewanżów ostatnich lat, nieco mniej promowany i nakręcany przez samych zawodników, niż ich pierwsze starcie, które obfitowało nie tylko w akcję, ale i wyśmienite zagrywki taktyczne powinno dostarczyć fanom rozrywki na wysokim poziomie i w dobrym stylu zakończyć jubileuszową galę. Faworytem, jak zwykle z resztą jest tymczasowy mistrz - "Bones" - jednak analizując jego ostatnią walkę mam pewne obawy co do jego formy w nadchodzącym pojedynku bo przeciwko OSP wyglądał on bardzo blado jak na murzyna, chyba, że była to zagrywka taktyczna w stylu Adama Nawałki i zasłona dymna dla Cormiera, by ten poczuł się nadto pewnie a na końcu mocno zdziwił prawdziwą dyspozycją niepokonanego championa. Jones sam świetnie wypunktował swoje atuty w jednym z wywiadów - DC ma 37 lat i szybkości oraz siły już mu nie przybędzie, jeśli Jon odzyska chociaż część formy, którą brylował przed zawieszeniem może spokojnie wypunktować przeciwnika w podobnym stylu, co w ich poprzednim starciu, jednak jeśli miałbym stawiać na kogoś pieniądze, to tylko i wyłącznie na Cormiera. Ktokolwiek by nie wygrał, UFC sprzeda to jako wielkie wydarzenie i obsypie niekwestionowanego mistrza diamentami - albo odkupienie win i powrót na tron albo koniec kariery w glorii chwały - obie historie niczym z Hollywood.

 

 

Brock Lesnar Last 3: Alistair Overeem (TKO) | Cain Velasquez (DEC) | Shane Carwin (SUB)

Mark HUnt Last 3: Frank Mir (KO) | Antonio Silva (TKO) | Stipe Miocic (TKO)

UFC wie również, jak przykuć uwagę forumowiczów, sprowadzając największą gwiazdę największej federacji na swoją jubileuszową galę. Występ aktywnego wrestlera z najwyższej półki w drugiej najważniejszej walce wieczoru to nie lada gratka dla wszystkich fanów, chociaż nie obyło się w tym przypadku bez negatywnych komentarzy, traktujących Brocka, byłego mistrza królewskiej kategorii jak freaka(!), ten mimo upływu lat na pewno nie stracił umiejętności nabytych przez lata treningów zapaśniczych i mieszanych sztuk walki, co do planu na walkę, to widzę tylko jedno wyjście po stronie Lesnara - szybka szarża, uniknięcie ciosu kończącego od Samoańczyka, sprowadzenie i terror w parterze, którym kończył większość swoich pojedynków przed laty. Brock to twardy i silny gość, więc wcale nie jest to opcja niemożliwa, ale patrząc na to starcie obiektywnie bardziej realny wydaje mi się scenariusz, w którym Hunto w swoim stylu jednym ciosem kończy zachowawczy pojedynek, w którym żaden z zawodników nie chce zaryzykować. Jednak długo ta walka chyba nie potrwa.

 

 

Jose Aldo Last 3: Conor McGregor (KO) | Chad Mendes (DEC) | Ricardo Lamas (DEC)

Frankie Edgar Last 3: Chad Mendes (KO) | Urijah Faber (DEC) | Cub Swanson (SUB)

Kolejne zestawienie, w którym da się znaleźć wiele argumentów na korzyść jednego, jak i drugiego zawodnika - teoretycznie styl Aldo jest najgorszym z możliwych dla Frankiego, co Brazylijczyk udowodnił w ich ostatnim starciu, które było również ostatnią porażką Edgara jak dotąd, z drugiej strony Team Nova Uniao przeżywa poważny kryzys i Scarface padając w 13. sekundzie walki roku 2015 był kolejnym przypadkiem potwierdzającym tę teorię, od tego czasu Jose na pewno zmienił się w kwestii zaangażowania i nastawienia - chce zabić na ulicy Conora, stara się zbesztać psychicznie Edgara, jednak ludzie nadal mają w głowie jego ostatni blamaż, a także znakomite występy Frankiego, bardzo ciężko jest ocenić, kto ma większe szanse w tym pojedynku, może się to skończyć zarówno w 1. rundzie, jak i po decyzji sędziowskiej, jednakże faworyt publiczności może być tylko jeden, bo takiej drogi do title shota, jaką przechodzi Edgar w ostatnich latach nie pamiętam. Scarface'a nigdy nie lubiłem, ale wymuszanie natychmiastowego rewanżu z Conorem całkowicie wyprowadziło mnie z równowagi. No! Way! Jose!

 

 

Najlepsza karta UFC ever? Na pewno najlepsza odkąd regularnie oglądam UFC, gdzie taki Cain Velasquez otwiera główną kartę, a Hendricks nawet się w niej nie mieści - bardzo ciekawi mnie również jego forma, mam nadzieję, że Rumcajs jeszcze się nie skończył, wpadka z Thompsonem była tylko zbiegiem niefortunnych okoliczności, a w sobotnią noc pokaże młokosowi, że jest 2 klasy lepszy od niego. Ponadto ciekawie wygląda pojedynek Peny, która zmierzy się z największym wyzwaniem w swojej karierze i szczerze mówiąc nie daję jej większych szans w starciu z Zingano, od czasów jej ostatniej porażki wiele się zmieniło, ale nadal chciałbym zobaczyć rewanż Cat z Rondą, bo uważałem, że ona jedyna w dywizji mogła mieć szanse z ówczesną niekwestionowaną mistrzynią, no i mój osobisty faworyt oraz jeden z najnowszych ulubieńców, który awaryjnie znalazł się w early prelimsach - jeśli Merreta Santos skopie Mousasiego, to w ekspresowym tempie może wejść do ścisłej czołówki jednej z najlepiej obsadzonych kategorii wagowych, oby tylko nie zeszli do parteru, bo tam Brazylijczyk może zostać szybko zamordowany.

A co zrobi Mysza?

Edytowane przez Morison
Odnośnik do komentarza
https://forum.wrestling.pl/topic/42181-ufc-200-cormier-vs-jones-2/
Udostępnij na innych stronach

  • Odpowiedzi 51
  • Dodano
  • Ostatniej odpowiedzi

Top użytkownicy w tym temacie

  • -Raven-

    14

  • N!KO

    11

  • Morison

    5

  • MattDevitto

    3

Top użytkownicy w tym temacie


  • Posty:  3 050
  • Reputacja:   580
  • Dołączył:  22.12.2009
  • Status:  Offline
  • Urządzenie:  Windows


  • Posty:  10 206
  • Reputacja:   228
  • Dołączył:  11.01.2005
  • Status:  Offline
  • Urządzenie:  Windows

Karta jest prze-kozacka. Po raz pierwszy, odkąd oglądam MMA (a oglądam gdzieś od 2002 roku) obejrzę calutką galę (dla tego, że chcę, a nie z nudów, jednym okiem - bo tak, to już bywało), od prelimsów po main event, bo na tej karcie nie ma słabych walk. Są te lepsze i te stosunkowo mniej ciekawe, ale każda zapowiada się zajebiście.

Ten weekend to będzie prawdziwe święto MMA! :wink:

Odnośnik do komentarza
https://forum.wrestling.pl/topic/42181-ufc-200-cormier-vs-jones-2/#findComment-406712
Udostępnij na innych stronach


  • Posty:  10 885
  • Reputacja:   0
  • Dołączył:  12.01.2007
  • Status:  Offline
  • Urządzenie:  Windows

Karta jest prze-kozacka. Po raz pierwszy, odkąd oglądam MMA (a oglądam gdzieś od 2002 roku) obejrzę calutką galę (dla tego, że chcę, a nie z nudów, jednym okiem - bo tak, to już bywało), od prelimsów po main event, bo na tej karcie nie ma słabych walk. Są te lepsze i te stosunkowo mniej ciekawe, ale każda zapowiada się zajebiście.

 

Podbijam. Rano w niedziele wstaje i już ułożyłem plan dnia pod UFC. To znaczy nie robie NIC, dopóki nie obejrze UFC 200 :wink: Najbardziej czekam na Lesnara. Miłość do wrestlingu robi swoje, więc liczę, że Brock utrzyma Hunta w parterze. No bo w stójce... W stójce domyślamy się jak będzie. Dobrze by też było, żeby Northcutt się odbudował - ale to chyba więcej niż pewne - Miesha pasa nie straciła, a Frankie nie dał się skopać Brazylijczykowi.

Odnośnik do komentarza
https://forum.wrestling.pl/topic/42181-ufc-200-cormier-vs-jones-2/#findComment-406719
Udostępnij na innych stronach


  • Posty:  10 206
  • Reputacja:   228
  • Dołączył:  11.01.2005
  • Status:  Offline
  • Urządzenie:  Windows

Ja oczywiście najbardziej będę przeżywał walkę Edgara, któremu markuję po całości. Mam nadzieję, że uwali Aldo, którego - za ten żałosny, permanentny ból dupy - ostatnio nie trawię na maxa.

Mam też nadzieję, że Bones odbierze co swoje :wink:

Odnośnik do komentarza
https://forum.wrestling.pl/topic/42181-ufc-200-cormier-vs-jones-2/#findComment-406735
Udostępnij na innych stronach


  • Posty:  10 885
  • Reputacja:   0
  • Dołączył:  12.01.2007
  • Status:  Offline
  • Urządzenie:  Windows

Mam też nadzieję, że Bones odbierze co swoje

 

Z tym może być problem. Na razie jest nieco po 6 rano, ale dostaję jakieś niepokojące newsy, że walka się nie odbędzie. Polskie strony na razie milczą, śpią. Jeszcze się łudzę, że to jakiś poranny farmazon.

Odnośnik do komentarza
https://forum.wrestling.pl/topic/42181-ufc-200-cormier-vs-jones-2/#findComment-406749
Udostępnij na innych stronach


  • Posty:  2 028
  • Reputacja:   0
  • Dołączył:  22.12.2012
  • Status:  Offline

Z tym może być problem. Na razie jest nieco po 6 rano, ale dostaję jakieś niepokojące newsy, że walka się nie odbędzie. Polskie strony na razie milczą, śpią. Jeszcze się łudzę, że to jakiś poranny farmazon.

 

A jednak to prawda - "potencjalne naruszenie zakazów polityki antydopingowej", Lesnar w walce wieczoru :(

Odnośnik do komentarza
https://forum.wrestling.pl/topic/42181-ufc-200-cormier-vs-jones-2/#findComment-406752
Udostępnij na innych stronach


  • Posty:  3 115
  • Reputacja:   0
  • Dołączył:  19.08.2010
  • Status:  Offline

Cyrk. Moje przemyślenia na gorąco można ująć w jednym zdaniu - Jones zjebał po całości. :| Fighter może i doskonały, ale tak poza tym zero jakiegokolwiek pomyślunku. Edytowane przez Ghostwriter
Odnośnik do komentarza
https://forum.wrestling.pl/topic/42181-ufc-200-cormier-vs-jones-2/#findComment-406753
Udostępnij na innych stronach


  • Posty:  106
  • Reputacja:   0
  • Dołączył:  20.04.2014
  • Status:  Offline

UFC to ma z tą galą pod górkę strasznie. Gdyby Ronda nie przegrała walki, zapewne byłaby w karcie. Ogłosili Conora w walce wieczoru i po całej telenoweli z nim związanej ostatecznie przenieśli rewanż z Diazem na UFC 202. Gdy w końcu dali na stół najlepsze, co mogli zaoferować na ten moment, Jones wpadł. Taki soczysty kop poniżej pasa z rana.
Odnośnik do komentarza
https://forum.wrestling.pl/topic/42181-ufc-200-cormier-vs-jones-2/#findComment-406756
Udostępnij na innych stronach


  • Posty:  242
  • Reputacja:   0
  • Dołączył:  05.09.2011
  • Status:  Offline

Fatalne wieści, bo teraz ME gorszy nawet niż miał być pierwotnie czyli Rudy vs Diaz. Podobno Bisping zgłasza ratowanie ME i proponuje walkę champ vs champ :D
Odnośnik do komentarza
https://forum.wrestling.pl/topic/42181-ufc-200-cormier-vs-jones-2/#findComment-406763
Udostępnij na innych stronach


  • Posty:  1 364
  • Reputacja:   0
  • Dołączył:  15.07.2013
  • Status:  Offline

Jones dał ooooooostro dał dupy. A z karty zniknęła walka, która interesowała mnie najbardziej. Kościej nie uczy się na błędach i powinien za to w końcu zapłacić, szczególnie, że Dana ponoć jest wkurwiony(nic dziwnego). Bones to świetny zawodnik ale jego zachowanie przechodzi ludzkie pojęcie.
Odnośnik do komentarza
https://forum.wrestling.pl/topic/42181-ufc-200-cormier-vs-jones-2/#findComment-406768
Udostępnij na innych stronach


  • Posty:  10 206
  • Reputacja:   228
  • Dołączył:  11.01.2005
  • Status:  Offline
  • Urządzenie:  Windows

Tak jak uwielbiam Bonesa w klatce, tak jako człowiek, to dla mnie debil do kwadratu. Nie dość, że dał się złapać na koksie (wg mnie – wszyscy na poziomie UFC walą, ale ci sprytni po prostu nie dają się dupnąć), to jeszcze kretyn sam się wystawiał, zamieszczając w sieci zdjęcia (na których wyglądał jak mały kulturysta, w porównaniu do swojej wcześniejszej sylwetki) albo filmiki (gdzie szarpał ogromne ciężary w martwym ciągu, albo w przysiadzie), które jasno sugerowały, że kolo musiał sobie łyknąć soku z gumi-jagód, albo przynajmniej mikstury Panoramixa :roll:

Cormier ostatnio wiele u mnie stracił przez swoje wieczne bóle dupy i płakanie w sieci, ale zwyczajnie, po ludzku, szkoda mi chłopa. Tyle miesięcy przygotowań, wyrzeczeń , krwi, potu i łez, a teraz facet nie zarobi ani grosza (skoro zdjęli go z karty), a więc wszystkie jego wysiłki jak krew w piach. Wg mnie, UFC powinno mu zapłacić, a później (chociażby „w ratach”) ściągnąć to z przyszłych wypłat Jonesa (jeżeli się potwierdzi – próbka „B” - że koksował), tak co by wysłać w świat ostrzeżenie. Bo niby dlaczego Cormier ma być stratny finansowo przez to, że jakiś debil dał się złapać na akupunkturze?

 

Podobno Bisping zgłasza ratowanie ME i proponuje walkę champ vs champ :D

 

Wiele osób twierdzi, że Bisping ma jaja (że chce wziąć tą walkę), a dla mnie facet jest po prostu w chuj sprytny. Takie starcie to z biegu wziąłbym nawet ja (Danka dawaj samolot i jedziemy z koksem! :D ), z tą forsą która jest tam na stole (szybki wpierdol i jestem ustawiony finansowo). Angol doskonale wie, że Cormier by go przemielił w każdej płaszczyźnie, nawet z ręką na temblaku i nogą w gipsie, ale:

a) Bisping wziąłby za to kasę życia,

b) Miałby dozgonną wdzięczność Danki za uratowanie main eventu,

c) Nie miałby możliwości utraty pasa, tak więc przegrana nic by tu nie znaczyła (w końcu wziął walkę na 3 dni przed. Dla fanów i tak byłby prze-chujem)

d) Mógłby dłużej cieszyć się swoim pasem, bo odwlekłaby się jego pierwsza obrona (i najprawdopodobniej utrata tytułu zarazem)

e) Gdyby jakimś cudem wygrał (a to w końcu MMA i zdarzają się „efekty Rockholda, czy Spidera”), zyskałby status Boga w UFC.

Wszystko do zyskania, nic do stracenia. Serio trzeba mieć jaja, żeby się na coś takiego zdecydować?

Mimo to, i tak wolałbym obejrzeć to zestawienie w main evencie (przynajmniej Grubson by sobie zarobił) niż Lesnar vs. Hunt, które jak na walkę wieczoru, to marketingowo wygląda blado jak skóra na dupsku Sheamusa. Champion vs. Champion prezentuje się zdecydowanie lepiej. Przynajmniej pod kątem promocyjnym.

Odnośnik do komentarza
https://forum.wrestling.pl/topic/42181-ufc-200-cormier-vs-jones-2/#findComment-406770
Udostępnij na innych stronach


  • Posty:  10 885
  • Reputacja:   0
  • Dołączył:  12.01.2007
  • Status:  Offline
  • Urządzenie:  Windows

Danka dawaj samolot i jedziemy z koksem!

 

Właśnie też miałem się zgłaszać na Twitterze. 89kg na wadze, więc luz.

 

W pracy siedziałem lekko zamulony, bo mocno się nastawiłem na tę galę. To miała być wisienka na torcie. Koniec wielkiej rywalizacji. Teraz zostaje pustka. Jones okradł fanów z biletami, tych z PPV, UFC i przede wszystkim Cormiera. Chłopa faktycznie szkoda, ale na 90% UFC nie zostawi go na lodzie. Mogliby to zrobić bez jego prawa do pierdnięcia, ale to mistrz, z którym współpracę sobie cenią, wiec czy zostanie na karcie z innym rywalem, czy nie, kasa się będzie zgadzać. Nie taka jak za walkę, ale stratny Pan nie będzie, a i po ryju Pan też nie dostanie. Wracająć do Bonesa, wiem, że UFC nie będzie takie twarde i pamiętliwe, ale ja bym mu title-shota na DC już nie dał. Jak DC straci pas, ok, niech wskakuje, ale na kolejną próbę zestawienia Cormiera z Jonem, chęć musiałby wyrazić sam mistrz. Co wykluczone nie jest, bo to ambitna bestia, ale teraz mialby świetną linię obrony dlaczego tego NIE robić. Ale to sobie mogę pogadać. Wróci Jones, zmartwychstanie zaliczy i albo ucieknie do ciężkiej - bo wstyd mu będzie wracać do LHW - albo dostanie znowu pas tymczasowy - który swoją drogą był kabaretem teraz.

Odnośnik do komentarza
https://forum.wrestling.pl/topic/42181-ufc-200-cormier-vs-jones-2/#findComment-406774
Udostępnij na innych stronach


  • Posty:  10 206
  • Reputacja:   228
  • Dołączył:  11.01.2005
  • Status:  Offline
  • Urządzenie:  Windows

ja bym mu title-shota na DC już nie dał. Jak DC straci pas, ok, niech wskakuje, ale na kolejną próbę zestawienia Cormiera z Jonem, chęć musiałby wyrazić sam mistrz. Co wykluczone nie jest, bo to ambitna bestia

 

Sęk w tym, że DC sam zajebiście chce tej walki, bo porażka (notabene jedyna w rekordzie) z Jonesem boli go bardziej niż gwałt analny. Facet jest ambitny i czuje, że Bones jest w jego zasięgu, tak więc bankowo nie odpuściłby tego wyzwania.

Odnośnik do komentarza
https://forum.wrestling.pl/topic/42181-ufc-200-cormier-vs-jones-2/#findComment-406780
Udostępnij na innych stronach


  • Posty:  10 885
  • Reputacja:   0
  • Dołączył:  12.01.2007
  • Status:  Offline
  • Urządzenie:  Windows

Sęk w tym, że DC sam zajebiście chce tej walki, bo porażka (notabene jedyna w rekordzie) z Jonesem boli go bardziej niż gwałt analny. Facet jest ambitny i czuje, że Bones jest w jego zasięgu, tak więc bankowo nie odpuściłby tego wyzwania.

 

Zobaczymy, jak bedzie po tej akcji. Moze mu się gadka zmienić. I nikt nie bedzie sie takiego obrotu sprawy czepiał. Wręcz ludzie będą za nim, bo Jones już za dużo razy zjebał temat. Z calym szacunkiem, ale Brock do Main Eventu po tkaim czasie nie pasuje - co nie zmienia faktu, ze jak wjedzie Enter Sandman to zamarkuje :D

Odnośnik do komentarza
https://forum.wrestling.pl/topic/42181-ufc-200-cormier-vs-jones-2/#findComment-406781
Udostępnij na innych stronach

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.

Gość
Dodaj odpowiedź do tematu...

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Przywróć formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.


  • Najnowsze posty

    • Jeffrey Nero
      To akurat zależne jest w AEW raczej od fanów na trybunach jak jest dużo lub są dobrze rozmieszczeni to są zawsze oświetleni. Duża hala mało ludzi z reguły ciemno, ale mała hala ta sama liczba ludzi już jest jasno.  
    • Jeffrey Nero
      Wiesz, że Cash ma 37 lat a Dax 40 to chyba Randy Orton 44 lata to już chodząca śmierć czy Aj Styles 47 lat, Kewin Owens kolejny emeryt 40 lat, Sami Zayn 40 lat, Roman Reigns 39 lat to tylko kilka przykładów.
    • Pioro86
      Tak, ale wieku nie oszukasz, to co dla Adama może być "wykrzesaniem" wszystkich sił, dla innego zawodnika może być normalnym wyczynem, z czysto wrestlingowego punktu widzenia. Nie lubię oglądać starszych wrestlerów, wole postawić na młodość  
    • Pioro86
      Pierwsze Dynamite w tym roku, pierwsze na Maxie, nie urwało jaj. Spodziewałem się więcej akcji, soczystych prom, trochę wulgarnego języka (coś co odróżnia AEW od WWE). Było kilka momentów, w których łapałem się za głowę: -Jeff Jerret i jego chęć zdobycia głównego pasa. Serio? Wspominkowy speech, zieeeeeew, wiadomo było, że to nie koniec kariery. Sory, ale nie w ten sposób. Może niech jeszcze wskrzeszą Flaira i pójda po mistrzostwo tag team. Po co? Emeryci out. -squash Hobbsa, po co takie starcia? Hoobs tego potrzebuje? Nowicjusz? Zajmuje niepotrzebnie czas antenowy. -skakanie po wątkach, momentami było tego za dużo, co chwilę jakiś krótkie promo, wywiady. Za dużo.  -Rated FTR nie zdzierżę takich tworów, emeryt plus przedemerytalni. Lubiłem ich, ale kilka ładnych lat temu. To co nie lubie, to pchanie dziadków do ME. -Adam, MJF, White, Jerret, Hangman, Orange  - kto jeszcze po pas? -3 Punche w kierunku Hangmana, jeden Buckshot Lariat i koniec Pomarańczowego (wyszedł na niezlego pizdeusza). -Hayter vs Hart - podkładanie Hayter (która swego czasu była na topie) nowicjuszce Hart? Czemu? Nie mogli dać jej Atheny, Aminaty, czy innej gwiazdeczki z drugiego szeregu?   Na plus: -hell turn RIcocheta, to było cudowne, tylko błagam, błagam, błagam, niech od razu nie dają walki z Swerve na jakimś Dynamite, niech przeciągną rywalizację do Revolution. Ten Feud ma potencjał na top 3 2025. -budowanie pozycji Hangmana, czyściutka wygrana z Pomarańczowym + demolka. Takiego Page'a to ja lubię oglądać, tylko w takiej formie -main event - spodziewałem się sleepera, ale końcówka uratowała starcie. Operatorzy trochę nie dawali radę, i speera na barierki nie było widać. Szkoda. Jay White z jego szybkim blade runnerem to materiał na mistrza, coraz więcej czasu dostaje, w pełni to wykorzystuje. Mam mieszane uczucia co do ostatniego show, konkurencja nie śpi, obawiam się, że Raw na Netflix może być lepsze. Niestety,
    • DarthVader
      Corbin by mógł mieć niezły run w TNA. To akurat takie miejsce dla outcastów z AEW i WWE. Ogółem TNA czeka dużo zmian w tym roku. Wiele wrestlerów odeszło lub odejdzie, a mają dosyć duże plany na 2025. 
×
×
  • Dodaj nową pozycję...