Skocz do zawartości
  • Witaj na forum Attitude

    Dołącz do najstarszego forum o pro wrestlingu w Polsce!

    Jeżeli masz trudności z zalogowaniem się na swoje konto, to prosimy o kontakt pod adresem mailowym: forum@wrestling.pl

Jak kontuzja może wpłynąć na karierę Sashy Banks? Powrót Wya


Rekomendowane odpowiedzi


  • Posty:  774
  • Reputacja:   0
  • Dołączył:  13.10.2015
  • Status:  Offline
  • Urządzenie:  Android

Na ring powróciła w ostatni weekend Sasha Banks. WWE nigdy nie potwierdziło jej kontuzji, ale według nieoficjalnych informacji doznała wstrząśnienia mózgu po przypadkowym uderzeniu kolanem w głowę przez sędziego. Mimo że cały incydent nie wynikł z winy Banks, może wpłynąć negatywnie na jej karierę. Choć Vince McMahon w...


... przeczytaj wiecej na stronie Attitude : http://www.wrestling.pl/news-jak-kontuzja-moze-wplynac-na-kariere-sashy.html

I miejsce w Typerze WWE 2016

I miejsce w Typerze WWE 2017

I miejsce w Typerze WWE 2018

279305855c4b695f1deda.jpg

  • Odpowiedzi 18
  • Dodano
  • Ostatniej odpowiedzi

Top użytkownicy w tym temacie

  • TakerFanKrk

    8

  • -Raven-

    2

  • BorgNine

    2

  • JohnBoy

    2

Top użytkownicy w tym temacie


  • Posty:  2 885
  • Reputacja:   1
  • Dołączył:  24.05.2008
  • Status:  Offline

Gdy przeczytałem nagłówek newsa to dosłownie zamarłem. Od razu pomyślałem sobie że ten stary piernik Vince pewnie nie widzi Sashki jako topowej gwiazdy dywizji kobiet. Całe szczęście Vincent jeszcze nie upadł do końca na głowę, bo widzi w niej materiał na gwiazdę (to ona jeszcze nią nie jest? Vince please....) ale mimo wszystko boję się żeby nie skończyła jak Paige, służąc za mięso armatnie dla innych Div na różnej maści Main Eventach... Nie dopuszczam do siebie tych myśli. Sasha ma być twarzą dywizji kobiet i jej numerem 1. Amen.

  • Posty:  2 028
  • Reputacja:   0
  • Dołączył:  22.12.2012
  • Status:  Offline

  TakerFanKrk napisał(a):
Gdy przeczytałem nagłówek newsa to dosłownie zamarłem.

 

Ja wiedziałem, że tak będzie

 

Jordan i Cable do jesieni mogą być w pełni gotowi, by zadebiutować w głównym rosterze - najważniejsze, żeby nie przespać ich momentum, Enzo i Cass, jak się okazuje, weszli w idealnym momencie, z Vaudevillains czy Ascension niestety przespano, tak czy inaczej na pewno zostaną dobrze przyjęci przez publiczność.

Rocznikowo miała 15

13616784565a4bd060e41e5.jpg


  • Posty:  1 134
  • Reputacja:   1
  • Dołączył:  02.07.2015
  • Status:  Offline

  Cytat
Viktor z The Ascension wystąpił na Main Event jako The Demonic Viktor, a malunki na jego twarzy nieco się zmieniły.

 

Nie żebym się czepiał, ale Viktor najpierw wystąpił w tym na Superstars. Tak wiem, w TV szybciej emitowany jest Main Event, ale mi głównie chodzi o nagrywanie tych gal.

Dziękuję :-)

Mamy mundial 4K: Kolumbia, Kazań, Klęska, a czwarte "K" proszę sobie dopisać - Jacek Laskowski

 

http://tenzwyklyblog.blogspot.com/ - zapraszam

 

User dnia - 16 Kwietnia 2016

Recaper roku 2016


  • Posty:  213
  • Reputacja:   0
  • Dołączył:  24.03.2016
  • Status:  Offline

  TakerFanKrk napisał(a):
Gdy przeczytałem nagłówek newsa to dosłownie zamarłem. Od razu pomyślałem sobie że ten stary piernik Vince pewnie nie widzi Sashki jako topowej gwiazdy dywizji kobiet. Całe szczęście Vincent jeszcze nie upadł do końca na głowę, bo widzi w niej materiał na gwiazdę (to ona jeszcze nią nie jest? Vince please....) ale mimo wszystko boję się żeby nie skończyła jak Paige, służąc za mięso armatnie dla innych Div na różnej maści Main Eventach... Nie dopuszczam do siebie tych myśli. Sasha ma być twarzą dywizji kobiet i jej numerem 1. Amen.

TakerFanKrk masz już 26 :shock: ! lat, a gdy czytam Twoje posty o pani Sashy Banks, to wydaje mi się, że masz 12. Ty nie jesteś fanem Sashy Banks, Ty masz jakąś głęboka depresję, albo nawet psychozę, dlatego polecam udać się do specjalisty nim będzie za późno. Już widzę za kilka miesięcy nagłówek w mediach: „Kolejna tragedia we świecie wrestlingu! 26 letni mieszkaniec Krakowa popełnił samobójstwo, bo jego ulubiona wrestlerka nie wygrała pasa na SummerSlam!” Tak głupio to brzmi, że dla mnie jest aż śmieszne. Smacznego po raz drugi.

6/5/2016 - matura z Angielskiego...

1401452856576993aff03a4.jpg


  • Posty:  2 885
  • Reputacja:   1
  • Dołączył:  24.05.2008
  • Status:  Offline

  JohnBoy napisał(a):
TakerFanKrk masz już 26 :shock: ! lat, a gdy czytam Twoje posty o pani Sashy Banks, to wydaje mi się, że masz 12. Ty nie jesteś fanem Sashy Banks, Ty masz jakąś głęboka depresję, albo nawet psychozę, dlatego polecam udać się do specjalisty nim będzie za późno. Już widzę za kilka miesięcy nagłówek w mediach: „Kolejna tragedia we świecie wrestlingu! 26 letni mieszkaniec Krakowa popełnił samobójstwo, bo jego ulubiona wrestlerka nie wygrała pasa na SummerSlam!” Tak głupio to brzmi, że dla mnie jest aż śmieszne. Smacznego po raz drugi.
Naprawdę nie wiem czy się śmiać czy płakać jak czytam coś takiego. Nie znasz mnie prywatnie więc nie wiesz jaki jestem. A już naprawdę nie na miejscu jest sugerowanie mi jakiejś choroby psychicznej czy samobójstwa (sic!). Powtórzę tylko jeden raz: jestem w 100 % normalnym facetem, nie mam skłonności samobójczych, nie spamuję wpisami Twittera Sashy ani nic w tym stylu. Ja Cię nie znam, więc nie oceniam. Poza tym przykre jest ocenianie kogoś, jak nawet prywatnie nie zamieniło się z tym kimś ani jednego słowa. Przykro mi ale jeśli ktoś ma się gdzieś udać to raczej Ty, bo sugerować takie rzeczy to naprawdę wstyd. Edytowane przez TakerFanKrk

  • Posty:  213
  • Reputacja:   0
  • Dołączył:  24.03.2016
  • Status:  Offline

TakerFanKrk, Ja się po prostu zaczynam o Ciebie poważnie martwić. Wróć, ja już się o Ciebie martwię, bo czytam Twoje posty o pani Banks od samego początku i nie mogę wyjść z podziwu, co Ty w niej takiego widzisz? Już pomijam fakt, że jej nie znasz i prawdopodobnie nigdy jej nie poznasz. Never Ever, jak to mówi Y2J. Chociaż oczywiście życzę Ci byś kiedyś osobiście poznał panią Banks... Już sobie to wyobrażam - "26 latek z Krakowa spotkał swoją idolkę wrestlerkę i opłakał się, jak mała dziewczynka na widok swojego bohatera", albo "26 latek z Krakowa spotkał swoją idolkę i porwał ją w niewiadomym celu. Świat wrestlingu już nigdy nie będzie taki sam, po tym jak Sasha Banks została uprowadzona przez psychopatycznego fana". Ps. raz jeszcze to powtórzę - TakerFanKrK TO SIĘ JESZCZE DA WYLECZYĆ!
6/5/2016 - matura z Angielskiego...

1401452856576993aff03a4.jpg


  • Posty:  2 885
  • Reputacja:   1
  • Dołączył:  24.05.2008
  • Status:  Offline

  JohnBoy napisał(a):
TakerFanKrk, Ja się po prostu zaczynam o Ciebie poważnie martwić. Wróć, ja już się o Ciebie martwię, bo czytam Twoje posty o pani Banks od samego początku i nie mogę wyjść z podziwu, co Ty w niej takiego widzisz? Już pomijam fakt, że jej nie znasz i prawdopodobnie nigdy jej nie poznasz.
Ja nawet nie mam złudzeń że nigdy jej nie spotkam, nawet jeśli bym był kiedyś w USA. To nie jest dla mnie najważniejsza rzecz w życiu.

 

  JohnBoy napisał(a):
Już sobie to wyobrażam - "26 latek z Krakowa spotkał swoją idolkę wrestlerkę i opłakał się, jak mała dziewczynka na widok swojego bohatera", albo "26 latek z Krakowa spotkał swoją idolkę i porwał ją w niewiadomym celu. Świat wrestlingu już nigdy nie będzie taki sam, po tym jak Sasha Banks została uprowadzona przez psychopatycznego fana". Ps. raz jeszcze to powtórzę - TakerFanKrK TO SIĘ JESZCZE DA WYLECZYĆ!
Ja już nie wiem jak mam z Tobą rozmawiać bo widzę że nic do Ciebie nie dociera. Dlaczego mnie obrażasz? Ja próbuję Ci spokojnie wytłumaczyć a Ty dalej snujesz swoje fantastyczne teorie że "psychopatyczny fan", uprowadzenie itp. Chyba za dużo się filmów naoglądałeś. Nie oceniaj mnie jeśli nawet nie zadałeś sobie trudu żeby ze mną porozmawiać prywatnie. Parę osób rozmawiało ze mną i mogłoby Ci powiedzieć to samo co ja. Edytowane przez TakerFanKrk

  • Posty:  142
  • Reputacja:   0
  • Dołączył:  24.08.2014
  • Status:  Offline

Już sobie wyobrażam jak zakłada maskę Mankind'a puszcza jego theme(Shizophrenic) i zaczyna ją dusić wsadzając jej rękę z nałożoną skarpetą do gardła xD

12435838605753d0d95e3a2.jpg


  • Posty:  2 885
  • Reputacja:   1
  • Dołączył:  24.05.2008
  • Status:  Offline

  BorgNine napisał(a):
Już sobie wyobrażam jak zakłada maskę Mankind'a puszcza jego theme(Shizophrenic) i zaczyna ją dusić wsadzając jej rękę z nałożoną skarpetą do gardła xD
Wy ludzie to macie pomysły :) Serio czasem zaskakuje mnie Wasza wyobraźnia :D W ogóle zastanawiam się co by było, gdybym się zdecydował kompletnie nie wypowiadać w temacie Sashki. Pewnie niektórzy by tego nie przeżyli :)

  • Posty:  2 317
  • Reputacja:   54
  • Dołączył:  02.07.2013
  • Status:  Offline
  • Urządzenie:  Android

User attitude zmarł ! Sytuacja ta powieliła się już w tym roku kolejny raz. Wszystko przez to, że Użytkownik Takerfankrk nie wspomniał od dłuższego czasu nic o Sashy.

 

 

#Takbędzie.

 

 

 

Także Taker nie prowokuj, bo będziesz miał ludzi na sumieniu. ;)

163870508457e2d890447a3.jpg


  • Posty:  2 885
  • Reputacja:   1
  • Dołączył:  24.05.2008
  • Status:  Offline

  Caribbean Cool napisał(a):
Także Taker nie prowokuj, bo będziesz miał ludzi na sumieniu. ;)
Właśnie powiem Ci że ostatnio myślę o tym coraz częściej. Co bym o niej nie napisał, to zawsze muszę być pod kogoś ostrzałem. Raz sugestie samobójstwa, raz problemów z psychiką. Nie ukrywam że męczące staje się dla mnie nieustanne odpieranie zarzutów, zważywszy że nikogo personalnie nie atakuję ani nie mam wątów o to że ktoś lubi jakąś inną Divę, ani w jakim stylu to okazuje. Fajnie jak ktoś śmiesznie skomentuje, gorzej jak ma na celu ośmieszyć. Jest forum dyskusyjne, każdy może pisać co chce o ile nie obraża innych. Owszem, zdaję sobie sprawę że kogoś może męczyć mój styl pisania ale nic na to nie poradzę. Uwielbiam ją i tyle :) Edytowane przez TakerFanKrk

  • Posty:  2 885
  • Reputacja:   1
  • Dołączył:  24.05.2008
  • Status:  Offline

  maly619 napisał(a):
Ten to jest dopiero jakiś psychofan :twisted: Ja przy nim to niewinna owieczka :) A odpowiadając na Twoje pytanie. Niestety nie mieszkam jeszcze w USA (z naciskiem na jeszcze, bo niedawno dowiedziałem się że mam dalszą rodzinę w Stanach. Akurat zbieg okoliczności bo mieszkają w Bostonie ;) ) Ja na pewno bym się tak nie zachował. Możesz sobie myśleć co chcesz, ale takie zachowanie to naprawdę nie w moim stylu ;) Edytowane przez TakerFanKrk

  • Posty:  10 277
  • Reputacja:   293
  • Dołączył:  11.01.2005
  • Status:  Offline
  • Urządzenie:  Windows

Taker to typowy romantyk. On chciałby mieć z Sashką bliźniaki i domek z ogródkiem, a nie tak jak te chamy z twittera, co to tylko o gang banks myślą :D

Lepiej nic nie mówić i wydawać się głupim, niż odezwać się i rozwiać wszelkie wątpliwości.

Błogosławieni ci, którzy nie mając nic do powiedzenia, nie oblekają tego faktu w słowa...

88278712552c9632374b21.jpg

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.

Gość
Dodaj odpowiedź do tematu...

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Przywróć formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.


  • Najnowsze posty

    • Grins
      Bardzo bym chciał aby walizkę wygrał LA Knight ogólnie bardzo dobry początek roku w jego wykonaniu i ciągle się pojawia w WWE TV i dalej w niego inwestują ale niestety gdy widzę tam Solo czy Rollinsa to wiem jak to się skończy, chociaż uważam że Punk mu przeszkodzi albo Roman wygrać tą walizkę... Zobaczymy kogo dodadzą do tej walki ale póki co to faworytami tej walki są Solo i Rollins, ogólnie nie chce Solo z walizką miał swój czas i dalsze pchanie go w obrazek Main Eventera nie ma sensu bo tak czy siak taki Jacob bije go na łeb i szyje.  Fajnie że kobieca dywizja się tak wzmocniła przejście Gulii i Perez to na prawdę dobra decyzja, chujem wiało w tej dywizji wiecznie te same mordy, ogólnie coś mi mówi że polecą z tematem i to Gulia wygra walizkę jak nie Gulia to młoda Perezowa a jeśli nikt z nich to na 100% Alexa jeszcze nie było zawodniczki która zdobyła walizkę dwa razy, poza tym mam wrażenie że jej droga skrzyżuje się z Wyatt Sicks.  Cody Rhodes/Jey Uso vs. John Cena/Logan Paul walka sklejona pewnie tylko dlatego aby Cena stoczył walkę z Jey'm, w sumie do SummerSlam szybko zleci a tam pewnie czeka nas rewanż Cody/Cena i bardzo dobrze Cody nie może być ostatnim przeciwnikiem Ceny, wszyscy chyba wiemy kto nim będzie tak jak mówiłem nic nie dzieje się przypadkiem dostaliśmy tulącego się Punka i Cena na początku EC Matchu i od razu czułem że Cena właśnie wytypuje Punka jako ostatniego swojego przeciwnika chociaż też serce mówiło że jednak Orton bo ja tak chciałem ale Punk to też idealna opcja pod koniec roku skroi z pasa Cena a na WrestleManii pewnie w Main Evencie straci bo to że będą inwestować w Punka póki może walczyć to niemal niż pewne dalej ma niesamowity star power i fani go uwielbiają i w sumie po tym chujowym bookingu przed odejściem zasłużył sobie na to, teraz tym bardziej gdy cały rok 2024 ciężko pracował po kontuzji i dał świetny występ na WM 41   Tak odbiegając od tematu to słyszeliście że WWE chce wprowadzić komunę w Main Rosterze i karać fanów za przekleństwa na arenie XDDDD Jak oni rzeczywiście coś takiego przyklepią to to będzie taki strzał w stopę że o ja pierdole że nawet Vince nie byłby tego wstanie przebić, wgl już coś takiego chyba miało miejsce na ostatnich tapingach NXT że fani dostali upomnienie że nie mają przeklinać i rozmyślają nad tym aby wprowadzić zakaz i kary finansowe  ...  Kogoś doszczętnie tam pojebało. 
    • PTW
      KTO JEST WIĘKSZYM SIGMĄ? Istnieje szansa, że odpowiedź na to pytanie poznamy już jutro, a tymczasem Emanuel El G Wrestling Page mocno sugeruje, że SigmaBoy PTW nie tylko nie będzie miał z nim szans w walce, ale ma też niedobory w złożach sigmy... Który z wojowników zapracuje na pierwsze zwycięstwo w PTW? Młody Sigma, czy bardziej doświadczony najeźdźca z Włoch? GALA JUŻ JUTRO, MACIE OFICJALNE POZWOLENIE ŻEBY SIĘ EKSCYTOWAĆ :D Przeczytaj wpis na oficjalnym fanpage PTW.
    • -Raven-
      1. Jamie Hayter vs. Mercedes Moné - mocno średnia walka (zwłaszcza jak na te z Moneciarą w składzie), z bardzo dobrym finiszem. Szefowa Mercedesa została rozpisana za mocno, przez co często walka była bardzo jednostronna. Wkurwia to tym bardziej, że przecież rozpisano jej wygraną. Mocny finisz, gdzie chwilami można było się łudzić, że Hejterka to jednak ugra. Jednak nic z tego. Samochodówka oczywiście musiała zaorać kolejną rywalkę i zdobyć kolejne trofeum. Wkurwia mnie babsko straszliwie, ale nie tak heelowo (jak powinna), ale tak po prostu, normalnie - po ludzku. Mam tylko nadzieję, że nie planują zrobić z niej pierwszej laski w AEW z dwoma babskimi pasami : 2. FTR (Cash Wheeler and Dax Harwood) (with Stokely) vs. Daniel Garcia and Nigel McGuinness - słabiutka walka, przez większość czasu oparta o gnojenie Nigela i niedopuszczanie Garcii do ringu, czyli bookingową sztampę. Jedyne zaskoczenie, to to, że finalnie to Daniel jobnął, bo spodziewałem się, że od tego tu będzie Angol. Uśpiło mnie to starcie i kilkukrotnie musiałem cofać, co nie jest najlepszą rekomendacją. 3. Mark Briscoe vs. Ricochet - kolejny zmarnowany potencjał przez durny booking. Pomimo niezłych spotów i fajnych motywów komediowych, Maras przez 90% walki wycierał sobie buty Łysolem, żeby ten na koniec wygrał po dwóch akcjach z nożyczkami... Kto to kurwa rozpisuje??? Podkupili bookerów z WWE? 4. The Hurt Syndicate (Bobby Lashley and Shelton Benjamin) (c) (with MVP and MJF) vs. The Sons of Texas (Dustin Rhodes and Sammy Guevara) - walka z dupy, o randze tygodniówki, a oglądało się ją całkiem spoko. Nie była zbyt długa, były zmiany przewag, fajnie rozpisany Dustin (który z wiekiem jest jak wino) i nie przynudzała. Żaden tam wypas, ale mimo wszystko, dostałem więcej niż się spodziewałem (choć za wiele się nie spodziewałem). 5. Kazuchika Okada (c) vs. "Speedball" Mike Bailey - pierwsza, naprawdę dobra walka na tym PPV. Mocno kibicuję Karate Kid'owi od czasów TNA i tutaj także błyszczał, a walka nabierała kolorów, kiedy Bailey zaczynał ją prowadzić (bo Okada standardowo potrafił ją ringowo zamulić). Zajebiste kontry, zmiany przewag i solidnie rozpisany pretendent, który - pomimo, że nie miał prawa tego wygrać - zafundował nam kilka niezłych near falli. Fajnie się to wszystko oglądało. Akurat na Bitch'a Bailey jest obecnie za krótki (pod kątem wypromowania), ale mam nadzieję, że finalnie dostanie w AEW push adekwatny do jego skillsów. 6. "Timeless" Toni Storm (c) (with Luther) vs. Mina Shirakawa - no żesz ja pierdolę! Przecież za takie rozpisywanie walk powinny być instant wyjebki z roboty. Sikawa robi miękkim dzyndzlem Sztormiaczkę przez niemal całą walkę, kontruje, obija, ogólnie niemal ośmiesza w ringu, żeby Antośka na sam koniec miała reaktywację i po odpaleniu jednego finiszera, skradła wygraną??? To musiał bookować ten sam kretyn, co rozpisywał walkę Rico z Briscoe. Widać tą samą spierdolinę mózgową i zero pojęcia o co chodzi w tym biznesie 7. Kenny Omega, Swerve Strickland, Willow Nightingale, and The Opps (Samoa Joe, Powerhouse Hobbs, and Katsuyori Shibata) vs. Death Riders (Jon Moxley, Claudio Castagnoli, Marina Shafir, and Wheeler Yuta) and The Young Bucks (Matthew Jackson and Nicholas Jackson) - mam z tą walką duży problem. Z jednej strony 3/4 było mega chujowym chaosem, pełnym słabego brawlu i okraszonym jakimiś debilnymi przyśpiewkami i odpustową muzą lecącą w tle (serio???), co wymęczyło mnie w chuj i spowodowało permanentne odliczanie do końca. Jednak pozostała 1/4, a zwłaszcza to co działo się stricte w ringu, potrafiło diabelnie wkręcić i sprawić, że momentami można było zamarkować. Te wariackie spoty, szaleństwo i konkretny hardcore - prawie uratowały to starcie. "Prawie" robi jednak różnicę. Nie wiem czy Joe miał jakąś kontuzję, ale nie było go tu niemal widać, gdzie to on powinien poprowadzić swoją drużynę do zwycięstwa (powinni go uwiarygodnić), żeby na następnym PPV, mógł gładko jobnąć Mox'owi, w walce "jeden na jeden". Dziwnie to wyglądało, że Kapitan Teamu stosunkowo (do reszty) gówno tutaj zrobił. 8. The Paragon (Adam Cole, Kyle O'Reilly, and Roderick Strong) vs. The Don Callis Family (Konosuke Takeshita, Kyle Fletcher, and Josh Alexander) (with Don Callis) - nie wiem co było nie tak z tą walką, ale za cholerę nie potrafiła mnie wkręcić. Ringowo było spoko (bo oba teamy, to świetni zawodnicy), ale czułem jakby każdy odpierdalał tam swoje, bez jakiejś większej ringowej chemii. Finisz też był jak cała walka... Po prostu był, ot tak, bez jakiejkolwiek finezji. Szkoda, bo potencjał by tutaj na prawdziwego killera, a dostaliśmy walkę jakich wiele... na tygodniówkach. Swoją drogą Cole ładnie poleciał w dół w kwestii pushu. Od main eventera do udupienia w tagach. Wygląda jakby kompletnie nie mieli obecnie na niego pomysłu. 9. "Hangman" Adam Page vs. Will Ospreay - byłem podjarany wizją tej walki jak ksiądz proboszcz przed wizytą w Smyku. Finalnie powiem tak - było bardzo dobrze, ze świetnie rozpisanymi zawodnikami, kozackimi kontrami i mnóstwem near falli. Skłamałbym jednak, gdybym powiedział, że nie spodziewałem się po taki składzie jeszcze więcej. Jedna rzecz była tam dla mnie jak kamyk w zajebiście wygodnych butach, a mianowicie tempo stracia. Kiedy Kowboj prowadził pojedynek, było chwilami wolno jak w walkach Reignsa, z tą jednak różnicą, że Adaś potrafi robić to na pełnej kurwie (co pokazał nie raz) w przeciwieństwie do Pięknego. Ktoś znowu rozpisał to po chuju, bookując Hangmana z "zaciągniętym ręcznym" :roll: Szkoda, bo mogli skrócić to o te 10 minut, ale pozwolić obu wcisnąć gaz do dechy, a wtedy ponowne ojcostwo już by mi nie groziło, bo urwałoby mi jaja Nigdy nie czytam innych opinii przed napisaniem własnej, ale podejrzewam, że za wynik pewnie AEW dostało mocne zjeby. Ja tam nie narzekam. Od zawsze mocno kibicuje Wisielcowi (bardzo lubię jego postać oraz ringowe skille) i cieszy mnie push dla niego. Podejrzewam, że wygrał, bo chcą jeszcze zostawić pas u Moxa (Adaś niestety nie da tutaj rady), a jak już Ospreay dostanie swoją szansę na Złoto - to ją wykorzysta. Swoją drogą Angol jest trochę rozpisywany jak Omega - potrafi przegrać z teoretycznie słabiej promowanym rywalem, ale potrafi też wygrać dosłownie z każdym, co zapewne wkurwia jego fanów, ale też powoduje, że przy jego starciach, nie można być do końca niczego pewnym. Reasumując - kolejne już PPV od AEW, które jak na ich możliwości, to dupy nie urywa. Od chuja niewykorzystanego potencjału i bookerskiej fuszerki. Tak na dobrą sprawę, to były tylko 2 bardzo dobre walki (main event i Okada z Bailey'em) i 2, które były spoko (walka o pas tagów oraz Anarchy). Cała reszta zassała w mniejszym lub większym stopniu, co jak na umiejętności AEW (a pokazali nie raz, że potrafią montować kurewsko dobre PPV's) jest jednak mocno rozczarowujące. Moja ocena: 3-/6.  
    • PTW
      GALA JUŻ W SOBOTĘ, KTO OKAŻE SIĘ PROTAGONISTĄ KOMIKSU NAPISANEGO W NASZYM RINGU? :) To tylko mała zajawka tego, co wydarzy się 31 maja w ramach pro wrestlingowej extravaganzy zatytułowanej PTW: Dzień Dziecka. Kto napisze kolejny rozdział epickiej historii, a kto utonie w falach zapomnienia? Bądź z nami i przeżywaj losy swoich ulubionych bohaterów! Przeczytaj wpis na oficjalnym fanpage PTW.
    • Grins
      R-Truth a raczej Ron Cena to był świetny przystanek dla Cena co jak co  Wychodzi na to że Cena sam chyba sobie dobiera zawodników z którymi chce stoczyć walkę, mam nadzieje że to nie Cody będzie ostatnim przeciwnikiem Cena tylko Punk.  Bronson Reed nowy członkiem stajni Rollinsa... Najśmieszniejsze w tej całej historii jest to że Roman zniknął od tak z dupy, po prostu go nie ma i chuj... Zrobił sobie przerwę i wróci po Money In The Bank albo na samej gali ale już nie jako OTC, Trible Cheef bo to już umarło coś czuje że będzie już nowy gmmick oby nie Big Dog    
×
×
  • Dodaj nową pozycję...