KSW 35 - dyskusja ogólna

[Ghostwriter]

No i stało się: KSW wypowiedziała umowę Azizowi za to, że wyszedł do walki przy hymnie dżihadystów (swoją drogą - Aziz pierdolił wcześniej, że KSW pomyliło utwory, a organizacja tego nie dementowała i na dobrą sprawę winę wzięła na siebie przepraszając) i obciążyła zawodnika karą 800 tys. złotych.

 

Osobiście uważam, że KSW dobrze zrobiło. Jedno że zawodnik grubo przesadził wchodząc przy tego typu muzie, a drugie, że firma wizerunkowo straciła, więc trzeba było jakoś ratować resztki honoru. Ciekawe jednak, że wcześniej brali winę na siebie, a dopiero teraz stwierdzili: "To nie my. Ton on. Niech wypierdala i jeszcze niech płaci!". Co by nie mówić o KSW, to jedno jest pewne - nudy nie ma, cyrk trwa. Vince, patrz i ucz się.

[N!KO]

W sumie znaleźli patent, żeby uchronić Materle przed walką z Azizem

[Ghostwriter]

Szczerze to chciałbym zobaczyć walkę Cipka z Azizem. Berserker miałby minimalne szanse na wygraną, ale ściskałbym kciuki, żeby miał swój dzień i poskładał Turasa.

[-Raven-]

Szczerze to chciałbym zobaczyć walkę Cipka z Azizem. Berserker miałby minimalne szanse na wygraną, ale ściskałbym kciuki, żeby miał swój dzień i poskładał Turasa.

 

Koralgol to stylistycznie najgorsze zestawienie z możliwych dla Cipka. Zważywszy na to, że Materla lubi przyjąć na ryj, zanim się rozkręci, to Turek by go tam w tej klatce zamordował.

 

No i stało się: KSW wypowiedziała umowę Azizowi za to, że wyszedł do walki przy hymnie dżihadystów (swoją drogą - Aziz pierdolił wcześniej, że KSW pomyliło utwory, a organizacja tego nie dementowała i na dobrą sprawę winę wzięła na siebie przepraszając) i obciążyła zawodnika karą 800 tys. złotych.

 

Żenady ciąg dalszy. KSW dało dupy nie kontrolując co puszczają, a teraz stroszą piórka, żeby zachować resztki jakiegokolwiek pozytywnego PR-u i grożą czego to nie zrobią Azizowi. Swoją drogą - Mameda też wypierdolą? W końcu był filmik jak z zacieszem podśpiewuje sobie słowa podczas wejściówki Koralgola... No ale po co zabijać kurę znosząca złote jaja, jak kozioł ofiarny jest pod ręką? (no i automatycznie zamyka się mordy internetowym chipso-żercom w kwestii rewanżu Mistrza Odleżyn z Turkiem).

Cała ta sytuacja kojarzy mi się z sytuacją, gdzie złapany na przeklinaniu podczas przerwy gimbus, podpierdala kumpli palących fajki w klopie, żeby tylko oddalić od siebie "zainteresowanie" nauczyciela... Pokazówka i nic więcej.

Edytowane 7 Czerwca 2016 przez -Raven-

[Ghostwriter]

Cała ta sytuacja kojarzy mi się z sytuacją, gdzie złapany na przeklinaniu podczas przerwy gimbus, podpierdala kumpli palących fajki w klopie, żeby tylko oddalić od siebie "zainteresowanie" nauczyciela... Pokazówka i nic więcej.

 

Wiem, że porównanie ma na celu zilustrowanie tego jak działa szefostwo KSW, ale kop dla Aziza jest jak najbardziej na miejscu (bo wejściówka z hymnem Al-Kaidy to jednak grubsza sprawa niż bluzgi gimbusa). Jeżeli koleś - w dobie terroryzmu i ogromnego problemu świata z dżihadystami - każe sobie zapuścić muzę, w której padają teksty typu: "Walcz w każdym kraju gdzie są ślady niewiernych” czy "Powstań i zasyp deszczem kul plemię Syjonizmu", to jak dla mnie może wypierdalać (bez względu na to jakim świetnym fighterem by nie był), bo równie dobrze można wtedy zapuścić sobie na wejście np. pieśń Horsta Wessela. Pewnie gdyby nie to, że ktoś zwrócił na to uwagę, a specjaliści od spraw Bliskiego Wschodu zaczęli wskazywać paragrafy na tego typu szopki (co podchwyciły i nagłośniły media), to fani MMA oraz KSW żyliby sobie w błogiej nieświadomości. Dzisiaj jednak wszyscy wiedzą co się stało i tutaj pozostaje tylko pytanie: dlaczego początkowo KSW przyjmowało wkurw ludzi na siebie i nie dementowało oświadczenia Aziza, że to federacja pomyliła kawałki? Moim zdaniem właśnie dlatego, że Aziz stał się cenny, to dobry fighter (w sumie lepszy niż Mamed, a więc kolejna potencjalna kura znosząca złote jajka) i pierwsze kalkulacje były takie, że bardziej opłaca się brać wszystko na klatę. Później przemyśleli sprawę jeszcze raz i stwierdzili, że lepiej będzie pokazać mu faka i dowalić grzywnę.

 

Co do Mameda to akurat ten film, na którym rzekomo entuzjastycznie reaguje na pieść bojowników Al-Kaidy, niewiele mówi. Fakt - podniósł rękę i przymknął oczy, ale być może początkowo nawet nie skminił, że jest to kawałek nawołujący do wojny przeciw "niewiernym" itd. Po 1-2 sekundach już nic tam sobie nie nuci ani nie podryguje. Ja tam w każdym razie jakiejś wielkiej podniety u Mameda nie widziałem i wstrzymałbym się z wyciąganiem jakichś wniosków.

Edytowane 8 Czerwca 2016 przez Ghostwriter

[krk37pl]

http://sportowefakty.wp.pl/mma/607130/michal-materla-zawalczy-z-azizem-karaoglu-na-gali-german-mma-championship

[Streetovs]

jakiejś wielkiej podniety u Mameda nie widziałem i wstrzymałbym się z wyciąganiem jakichś wniosków.

 

A ja mysle że nie przez przypadek, były cukry i pierdolenie o "bracie". Sądze ze to taka sama skrajna w poglądach świnka, jak jego kumpel turas

[Morison]

Moim zdaniem Aziz powinien dostać karę, a KSW jeszcze większą, przecież wiedzieli, że Turkowi na wejście nie będzie przygrywała Shakira, sprawdzenie utworu i jego treści jest obowiązkiem organizatora, jednak mądrze skonstruowana umowa uratowała im po części dupę i mają na kogo zrucić winę, jednak niesmak pozostał.

 

Mamed nawt jeśli darzy sympatią jakieś tego typu ugrupowania, to przynajmniej otwarcie tego nie pokazuje (chyba że to cisza przed burzą i na następny pojedynek wyjdzie przyodziany w pas szahida albo to:

 

http://x3.cdn03.imgwykop.pl/c3201142/comment_gPznNkyILeUNPsbw2LcSYNdlE3Mdz14i.jpg

)

ale przynajmniej nie robi sobie samojebek z al Shishanim.

[Ghostwriter]

jakiejś wielkiej podniety u Mameda nie widziałem i wstrzymałbym się z wyciąganiem jakichś wniosków.

 

A ja mysle że nie przez przypadek, były cukry i pierdolenie o "bracie". Sądze ze to taka sama skrajna w poglądach świnka, jak jego kumpel turas

 

Być może Street (ba! sam podejrzewam, że to może być coś w ten deseń), ale to są domysły.

 

Moim zdaniem Aziz powinien dostać karę, a KSW jeszcze większą, przecież wiedzieli, że Turkowi na wejście nie będzie przygrywała Shakira, sprawdzenie utworu i jego treści jest obowiązkiem organizatora, jednak mądrze skonstruowana umowa uratowała im po części dupę i mają na kogo zrucić winę, jednak niesmak pozostał.

 

Mamed nawt jeśli darzy sympatią jakieś tego typu ugrupowania, to przynajmniej otwarcie tego nie pokazuje (chyba że to cisza przed burzą i na następny pojedynek wyjdzie przyodziany w pas szahida albo to:

 

Obrazek

)

ale przynajmniej nie robi sobie samojebek z al Shishanim.

 

Oczywiście, KSW też dało dupy nie sprawdzając co jest grane. Ale wiesz - w natłoku organizacyjnym coś takiego może umknąć. Myśleli sobie pewnie, że to jakaś taka ludowa przyśpiewka, ichnie disco polo jak ten tragiczny kawałek Mameda i nikomu nie przyszło do głowy badać, czy to aby nie wzywający do mordowania niewiernych utwór. Gdzieś tam czytałem, że jest w KSW osoba odpowiedzialna za oprawę, w tym także za wejściówki zawodników i to ona powinna dostać po głowie, ale nie chce mi się teraz szukać kto to i o co chodzi. Bez względu na to, kto nie dopatrzył należy pamiętać, że to Aziz wybrał sam taką, a nie inną muzę i to świadczy źle o nim.

 

Swoją drogą - z KSW Aziza wyjebali, ale niemiecka federacja już chce robić walkę pomiędzy nim a Cipkiem. W Niemczech pewnie na legalu zapuszczą hymn Al-Kaidy, bo ewentualna odmowa oznaczałaby brak zrozumienia dla "różnic kulturowych" oraz ksenofobię.

 

BTW - Pozostając w temacie "wejściówek" zawodników KSW. Taka historia z lokalnego podwórka opowiedziana mi przez kolegę. Po tym jak już Mamed stał się popularny, to w pobliskiej mieścinie chłopaki z siłowni zaczęli jeździć po mieście swoimi furami i szpanowali nowym stylem. Krótko mówiąc: fura z obniżonym podwoziem, zimny łokieć i muza Mameda na cały regulator. Słowem - wiocha, że ja cię jebię.

[-Raven-]

Jeżeli koleś - w dobie terroryzmu i ogromnego problemu świata z dżihadystami - każe sobie zapuścić muzę, w której padają teksty typu: "Walcz w każdym kraju gdzie są ślady niewiernych” czy "Powstań i zasyp deszczem kul plemię Syjonizmu", to jak dla mnie może wypierdalać (bez względu na to jakim świetnym fighterem by nie był), bo równie dobrze można wtedy zapuścić sobie na wejście np. pieśń Horsta Wessela.

 

Sęk w tym Ghost, że to nie takie proste... Jasne, że Aziz za taki numer może wypierdalać, z tym że Turek jasno oświadczył, że on chciał by KSW zapodało mu muzę do której wchodził podczas walki z Falcao, a KSW... wzięło najpierw to (puszczenie kawałka) na klatę (a więc nie zdementowali tego co twierdził Koralgol), a dopiero później - jak gówno mocniej chlapnęło - zaczęli się wycofywać z wcześniejszych oświadczeń i kontratakować.

Aziz nie wygląda mi na takiego pojeba co by wykręcił taki numer (może to naiwne z mojej strony, ale facet bez brody, z "koranicznego klucza" nie podchodzi pod definicję islamisty-ultrasa), a nawet jeżeli by próbował - to psim obowiązkiem KSW jest kontrolować to co puszczają, bo to oni odpowiadają za cały cyrk i wszystkie małpy w nim występujące.

Wg mnie było tak, że Kawul i Lewy myśleli, że temat szybko ucichnie, tak więc wzięli wszystko na klatę, by zatrzymać w KSW Koralgola, ale kiedy Internety zapłonęły i gówno wpadło w wentylator, szybko trzeba było ratować resztki twarzy i przykładnie ukrzyżować Aziza, bo lud chciał krwi.

Nie mam zamiaru bronić Turka bo mnie on jebie, ale jak dla mnie w chuj winy jest po stronie KSW, bo to oni są tu "rodzicami", którzy odpowiadają za swoje "dzieci" (zawodników) i tego typu motywy powinni wyłapywać.

 

Co do Mameda to akurat ten film, na którym rzekomo entuzjastycznie reaguje na pieść bojowników Al-Kaidy, niewiele mówi. Fakt - podniósł rękę i przymknął oczy, ale być może początkowo nawet nie skminił, że jest to kawałek nawołujący do wojny przeciw "niewiernym" itd. Po 1-2 sekundach już nic tam sobie nie nuci ani nie podryguje. Ja tam w każdym razie jakiejś wielkiej podniety u Mameda nie widziałem i wstrzymałbym się z wyciąganiem jakichś wniosków.

 

Daj spokój Ghost, Mamed to nie jakiś wsiowy głupek. Jest świadomym Islamistą i nawet jeżeli nie popiera terroryzmu, to bankowo ten kawałek był mu znany, albo przynajmniej wiedział o czym tam drą pałę, a nie widać po nim było, że jest zniesmaczony muzą i tym, do czego nawołuje.

Żeby nie było, jestem daleki by krzyżować Mameda i ironizuję tutaj, ale skoro tak pojechali z karnym kutasem dla Aziza, to i Mamedziak wg tego powinien dostać po łapkach...

[Ghostwriter]

może to naiwne z mojej strony, ale facet bez brody, z "koranicznego klucza" nie podchodzi pod definicję islamisty-ultrasa

 

Pozory mylą. Myślisz, że Mamed jest bardziej radykalny, bo ma brodę? Aziz to kumpel i ochroniarz gościa, który nazywa się Pierre Vogel. To radykał, przywódca muzułmański w Niemczech, który jest podejrzany o współpracę z ISIS. Zdjęcie obydwu panów obiegło zresztą ostatnio internet (nie tylko skrajnie prawicowe media typu Fronda): http://fightexpert.pl/wp-content/uploads/2016/05/aziz-10.png

Myślę, że Aziz dobrze wiedział do czego wychodził. Zawodnicy nie wchodzą przy piosenkach, które ktoś im podrzuca, ale te, które lubią i ich motywują.

 

Natomiast Mamed został uchwycony na amatorskim filmiku, słowa piosenki ledwo docierały do korytarza (nie wiemy, w którym fragmencie Czeczen wznosił palec), mógł kojarzyć kawałek, ale czy na pewno wiedział, że to ten obrazoburczy utwór Al-Kaidy? Może po prostu usłyszał słowa w rodzimym języku, swojskie rytmy, coś tam o Allahu i tak mu odruchowo wyszło. To naprawdę trwa krótko. Nie wiemy czy Mamed dalej całkowicie przestaje reagować na piosenkę, bo dociera do niego, że to hymn Al-Kaidy, czy może speszył się kamerą i stwierdził: "O kurwa! Nucę sobie piosenkę moich ziomów dżihadystów, a tu mnie kręcą". To wszystko są domysły, Mamed oficjalnie takiej muzy sobie nie zapuścił, wyłapana została krótka chwila, która o niczym nie świadczy i trudno tutaj dopierdalać się do Mameda. Wobec Aziza wyciągałbym konsekwencje, ale Chalidowa zostawiłbym w spokoju.

 

Co do hipokryzji KSW, to się zgadzam. O tej spóźnionej reakcji podyktowanej standardowym "Zrobił się dym większy niż myśleliśmy, to coś róbmy, bo nas powieszą za jaja" pisałem wcześniej.

Edytowane 8 Czerwca 2016 przez Ghostwriter

[-Raven-]

-Raven- napisał/a:

może to naiwne z mojej strony, ale facet bez brody, z "koranicznego klucza" nie podchodzi pod definicję islamisty-ultrasa

 

 

Pozory mylą. Myślisz, że Mamed jest bardziej radykalny, bo ma brodę?

 

Nie. Chodzi o to, że Koran mówi jasno, że mężczyzna ma nosić brodę, bo to go odróżnia od kobiety. Trudno mi sobie wyobrazić ultrasa, który to olewa. Reasumując - nie Mamed bardziej radykalny, bo ma brodę, tylko Aziz mniej radykalny, bo brody nie nosi. No, chyba, że to kamuflaż

 

Myślę, że Aziz dobrze wiedział do czego wychodził. Zawodnicy nie wchodzą przy piosenkach, które ktoś im podrzuca, ale te, które lubią i ich motywują.

 

Tu pewnie masz rację.

[Icon]

CO prawda nie do końca na temat mma, ale w temacie KSW.

 

Co do ultrasowania Mameda, to po zamachach w Paryżu wrzucił poniższe foto ( te drugi zbir raczej znany wszystkim )

 

http://x3.cdn03.imgwykop.pl/c3201142/comment_v5dEs67x96jnDqpE7o6rc53YXW6nEmF8.jpg

[Exozone]

(Nie chce sie za bardzo trącać, ale tak generalnie, to my, jako nie-muzułmanie, nie jesteśmy zdolni do tego żeby na drodze analizy dojść do tego który z nich jest bardziej radykalny. Muslimy mają swoje procedury na wypadek gdyby ktoś za wcześnie rozgryzł ich gre, więc taki Azis może stosować takije, i w domu podcierać się zdjęciami papieża i polską flagą, ale w wywiadach zawsze będzie kłamał i mówił coś odwrotnego, Mamed to samo. Oni mają to za mądrze pomyślane, żeby na podstawie posiadania/braku brody, dało się ocenić który wyżej uniósłby z radości paluszek na widok naszych zwłok.

 

Jedyne co nie ulega wątpliwości to to, że im więcej muzułmanów w okolicy, tym każdy z nich jest odważniejszy. 5 lat temu, Mamed po takiej walce grzecznie podziękowałby Bogu i trenerom za wsparcie, publice za słuszną krytykę, przeprosił za lamerską postawę w ringu i poszedł do domu zawstydzony. A teraz szura-bura, stawianie się, wytykanie palcami, oficjalne wyznawanie braterskiej miłości innemu muslimowi, kontrowersyjne zdjęcia świeżo po zamachach terrorystycznych. Skromny i cichy Mamed sprzed paru lat czegoś takiego by nie zrobił.)

[Streetovs]

Nie. Chodzi o to, że Koran mówi jasno, że mężczyzna ma nosić brodę, bo to go odróżnia od kobiety. Trudno mi sobie wyobrazić ultrasa, który to olewa. Reasumując - nie Mamed bardziej radykalny, bo ma brodę, tylko Aziz mniej radykalny, bo brody nie nosi. No, chyba, że to kamuflaż

 

Nie widziałem takiego zapisu w Koranie ( który przeczytałem, jak biblie, tore), lubie bardzo książki fantastyczno-naukowe. Muzułmanie noszą brody z prostego powodu, żeby nie tylko swoim zachowaniem odzwierciedlać swojego proroka Mahometa, ale również wyglądem, prorok miał brode, jest w to w dobrym tonie ale nie jest to przymus, nawet dla orto.

 

więc taki Azis może stosować takije, i w domu podcierać się zdjęciami papieża i polską flagą, ale w wywiadach zawsze będzie kłamał i mówił coś odwrotnego, Mamed to samo.

 

Tak , to jest bardzo powszechne u wielu radykałów, wywodzi sie z historii tej religi i walki o wpływy na początku jej istnienia.

 

Co do radykalizmu Mameda, nie tylko te zzachowanie może świadczyć że coś jest na rzeczy, ale także, namowa swojej obecnej żony do przejścia na islam.

Nie radykałowie, nie mają problemu z małżeństwami mieszanymi, takich małżeństw jest sporo na podlasiu, gdzie są polscy tatarzy. Radykał za punkt honoru ma namówić przyszła wybranke na zmiane wiary. "Niewierną" wyłącznie traktować do sexu, +zakaz spóstu w pochwie