WWE PPV - WrestleMania 32 (dyskusja, zapowiedź, spoilery)

[Mishka]

Nie każdy jest smarkiem jak ty co to będzie miał wyjebane bo Romek blee... Lepsiejszy Neville, Zayn... albo ten no Amore vs HHH - w tej walce sa dopiero pieniądze!

 

 

 

 

Gość nie zasługuje na żaden moment.

Po czym wnosisz? Sorry, nie chce być adwokatem diabła (dla mnie Roman to ME ale nie na ME WM i tez w pewnych momentach mam dosyć tego jego "Cenowania"), ale pisać, iż Romek nie zasłużył jest nonsensem. Koleś od 2 lat regularnie zapieprza na House show, na każdej tygodniówce itd, nikt mu nie dał taryfy ulgowej - jak każdy przeszedł przez wszystkie systemy WWE (FCW, NXT) - OK, to na niego Vince wskazał palcem bo zobaczył w nim wielkiego kolesia który ma look, który może 1 vs 1 stanąć z takim Lesnarem i nikt tego nie uzna za śmieszne zestawienie i przez to dostaje ogromny push... Ale ktoś go kużwa musiał kiedyś dostać (narzekaliście wiecznie na brak młodych talentów) tak jak dostał go Batista czy Orton - kto niby miał być na miejscu Romka tym bardziej teraz kiedy nasiliły się kontuzje? Pewnie napiszecie, że Balor itd.

 

To od teraz wyznacznikiem Main Eventerów Wrestlemanii jest ilość zaliczonych house showów czy live eventów? No c'mon. Nie będę bronił Romka bo na to według mnie nie zasługuje. Jak bardzo zmienił się od debiutu kilka lat temu na SS ? Że umie powiedzieć pare zdań na mikrofonie? A to i tak na siłę i niezbyt sobie daję radę. Uwaga, nie twierdzę że Romek taki jest jaki jest tylko przez samego siebie, w większej mierze jest to głupota bookingu Dablju, ale są to naczynia połączone.

[JamoaSoe]

Serio jestem jedyny, który jeszcze uwielbia Braya ?

 

Mam nadzieję, że nie mają w planach zepchnięcia go do otchłani jobberlandu, bo gość na to nie zasługuje.

Oby rodzinka dostała solidne zwycięstwo na WM'ce. Nawet niech będzie jakieś 4 vs 4.

[MSMic]

Serio jestem jedyny, który jeszcze uwielbia Braya ?

 

Mam nadzieję, że nie mają w planach zepchnięcia go do otchłani jobberlandu, bo gość na to nie zasługuje.

Oby rodzinka dostała solidne zwycięstwo na WM'ce. Nawet niech będzie jakieś 4 vs 4.

 

Bray jest ogólnie lubiany tylko się przejadł. Wystarczy spojrzeć na proma. Ma inną manierę mówienie. To coś co go wyróżnia tylko gdy dostajemy dwa razy w tygodniu od dwóch jak nie więcej lat proma wręcz łudząco podobne to siebie to każdemu się znudzi. W ringu jest niezły ale szału nie robi.

Braun jest tragiczny ale o wiele bardziej grzeje mnie jego postać niż Braya przewałkowanego na 1000 sposobów.

Według mnie dla rodziny Wyatta są dwa wyjścia:

a) face turn rodzinki

b) Bray out = Braun przejmuje jego miejsce i ma dwóch "ochroniarzy"

[maly619]

JamoaSoe, tak czułem, że to ty Lunatic , boskijanusz , DeanAmbrose , wintersun , wolodyjowski czy jak ci tam będzie w kolejnych wcieleniach. Wystarczyło przeczytać te posty. Ale nie dam ci bana, da go - w ramach treningu nasz nowy Supermod K-Pel .

I mała rada. Jeśli nie chcesz dostawać ciągłych banów, to może spróbuj dogadać się z adminami. Może będą miłosierni i jakoś Ci wybaczą, albo wyznaczą karę.

 

A, żeby nie było offtopa. Śmieję się jak jedziesz po Romku, a zaraz wypalasz z tekstem:

 

Bray Wyatt...... mój ulubiony wrestler w WWE, a tak go szmacą. Oby tylko nie pomyśleli o grzebaniu rodzinki !

 

To żeś wymienił mistrza ringskilla

[smartfan]

No cóż, nadszedł ten moment. okres na który czeka się caly rok

 

Main Event - niestety, Romek przy Hunterze wygląda jak dzieciak kóry nie wie co tam robi, patrz koniec FL. Aż żal, że Triple H musi stracić złoto, gość nie będąc na RAW generuje większe eocje niż Roman. Czekam na to buczenie po WMce, oj czekam. Sędzia specjalny może nieco uratować tą walkę *Rock, Vince, Stone Cold, HBK, bryan, ktokolwiek) no i dobry booking. Jeśli fajnie zabookują to spoko.

 

Brock Lesnar vs Dean Ambrose czyli to co mówią newsy, to co teraz jest najlepszą opcją dla obu panów. Dean kreowany na pokurwieńca aż się prosi aby zawalczył z Bestią. Wyatt vs Lesnar nie wzbudz takich emocji. Bardzo bym chciał to zobaczyć i chyba to dostaniemy, brak interwencji Wyattów tylkoto potwierdza. Karta nabiera rumieńców!!!

 

Kevin Owens vs AJ Styles, mogą skraść show. BA! NA PEWNO TO ZROBIĄ. Dajcie im tylko minimum 15 minut . Sami raczej nie powalczy, i dobrze. Owens vs Zayn to musi być coś wielkiego. AJ przejmuje pas, spojrzenie na to jak będzie wyglądał ze srebrem. Będzie się działo!

 

Undertaker vs Cena Myślę, że o rywalu Graarza dowiemy się już dziś, na RAW. W obecnej sytuacji po prostu marzę o Cenie. CO jak co, ale Taker vs Cena na WM to Dream Match, szkoda, że streak przerwany. Mimo to star power jest wielki, dobrze zabookowana walka wystarczy do dobrego show pełnego emocji.

 

Sasha Banks vs Becky Lynch vs Charlotte Jedna z dwóch walk na które czekam z niecierpliwością (pierwsza; Owens vs AJ). Głownie za sprawą Sashy, to oczywiste. Jestem ciekaw czy do walki przystąpi jako face czy heel. Fani i tak będą za nią, WWE to wie i raczej jej nie turnuą na ciemną stronę mocy. Walka może urwać dupę, być najlepsza walką Div od pamiętnych czasów na WM i na to liczę. No i nie wyobrażam sobie, żeby Boss nie wyszła ze słotem, w niej są obecnie największe pieniądze. Specjalna wejściowka jak na Brooklynie mile widziana.

 

To są chyba pewniaki. A więc co dla Wyattów? Podejrzewam wieloosobową walkę. Z kim? Obojętne, będzie to przerywnik na siusiu.

 

The New Day. Kto wie czy na FL nie przeszli face turnu. Oni i tak kradną show gdzie się nie pojawią, więc mi to lotto. Boję się tylko o to, żeby nie zawalczyli w zwykłym tag team matchu z LoN. Jakby to powiedział pewien biznesman ,,to dramat, to jest kurwa dramat". Naprawdę wizja LoN w walce o pasy mnie przeraża. Mająć SAWFt w zanadrzu nie powinni na nic czekać tylko dawać im pasy, przecież oni nie potrzebują wielomiesięcznej promocji ! Jedyny punkt RtWM który będę obserwował z lekką obawą.

 

kalisto. Wyląduje raczej w pre-show, aps jednak na WMce musi byc broniony.

 

Mimo wszystko WMka zapowiada się bardzo fajnie, przynajmniej jak dla mnie. Największą w historii to ona nie będzie, ale śmiało może przebić kilka ostatnich WMek, nawt 30tkę która tak naprawdę dupy u mnie nie urwała (wiadomo, streak zrobił swoje i dzięki temu zapamiętamy jubileusz).

[Giero]

Rok temu także RTWM była mocno przeciętna, a ułożyli solidną kartę. W tym roku mimo wielu kontuzji itd. szykuje się podobna sytuacja. Jedyny problem znowu może być z jakimś shockerem. Rok temu uratowali galę cashingiem Rollinsa. Dwa lata temu przerwaniem streaku. W tym roku może być ciężko. No chyba, że Romek przegra...

[Morison]

publiczność będzie miało na to tak wyjebane, że aż ciężko mi sobie to wyobrazić

 

Jak wygra to dostanie taki heat, że odechce mu się pracować w tym biznesie.

 

http://www.sp.wladyslawow.pl/kolko_m/Dane/img/myslenie.jpg

 

Koleś od 2 lat regularnie zapieprza na House show, na każdej tygodniówce itd

 

Czyli po prostu wykonuje swoją pracę jak wszyscy w federacji. gdzie jest więc Main event pikcze dla Rydera, Slatera..kto tam jeszcze jest zerem z doświadczeniem...

 

Podaj mi drugiego gościa z wizerunkiem i z tak medialną twarzą jak Roman.

 

W/w Zack Ryder, albo nawet Alex Riley

 

Na Fast Lane na niego ostro buczeli?

 

No

 

Miałem się rozpisać na temat Wrestlemanii, ale jakoś straciłem chęci na monologi i przedstawię tylko swój sposób na rozpisanie show w kilku zdaniach:

Oprócz main eventu widzę Owensa w jednej z najlepszych walk wieczoru, bez względu na to, czy pas odbierze mu Styles, czy też Sami, w Samiego już nie bardzo wierzę, więc klasyk z indysowego podwórka będzie jak ulał.

 

W roli małpiego spotfestu widzę tym razem starcie o pas US, niekoniecznie w Ladder latchu, ale warto wrzucić takich gości jak Neville, może Ziggler, Breeze, ziomek Kalisto z Luchasów, a nawet Swagger, Miz lub Truth ze swoim comedy momentem do jednego wora, bo w Battle Royal byliby bezużytecznie.

 

A skoro mowa o ATG Battle Royal, to tam miałem jeden pomysł, który chybazostał pogrzebany na wczorajszym Fastlane, mianowicie ostatnia trójka stworzona z członków New Day i cyrki z radością zmieniającą się w rywalizacje zakończona dojściem do porozumienia i potrójnym opuszczeniem ringu, albo innym motywem, na który ja mam za małą wyobraźnię. Nie miałem pomysłu na mistrzów TT na WM, a w przeciągu ostatnich miesięcy byli zbyt znaczący by pominąć ich na największej gali. W Sumie to jeszcze nic straconego i batalia stajni w BR wcale nie jest wykluczona, bo wolę oglądać ich tam, niż w osobnej walce drużynowej. No i tym razem walkę ku pamięci Andre dałby w głównej karcie.

 

Bo w pre-show pewnie dostaniemy wieloosobową walkę kobiet, co właściwie wcale mnie nie boli, całe zamieszanie w dywizji kobiet i Divas revolution (jakie było, takie było, ale było) zasługuje na 2 miejsca dla kobiet na WM.

 

Drugi pojedynek to Sasha vs Becky vs Charlotte i wygrana tej pierwszej - inny scenariusz będzie dla mnie jak kop w jaja.

 

Ambrose vs Brock? Kupuję to zdecydowanie bardziej, niż starcie z Wyattem, tylko co wtedy zrobimy z Rodzinką? Na jakiś występ zdecydowanie zasługują, kolejna stajnia w BR? A wracając do Deana I Lesnara - ta walka może być inna niż wszystkie

 

Zostają dwa miejsca, ewentualnie 3, ale wolałbym mniejszą ilość walk i więcej czasu dla tych, które się odbędą.

Nie mogę się doczekać na powrót Ceny i jego walkę która może uratować tą WM i możemy dostać dzięki niemu faktycznego klasyka

 

Myślę, że wielu użytkowników ma takie samo zdanie i w tej chwili stan zdrowia Ceny to jedna z najbardziej interesujących mnie rzeczy w WWE

 

No i zostaje Jericho - jeśli Cena nie zdąży, wcale bym nie płakał patrzać na zestawienie Best in the Worlda z Takerem Jeśli Y2J dostanie cośą innego, to nie mam pojęcia z kim miałby się zmierzyć.

 

A jeśli zabraknie pojedynku do pre-show, to dajcie tam Bubba vs Devon : ]

 

Jednak się rozpisałem.

[jakub97sc]

Czy to już jest ten moment, w którym wywołujemy coroczną dyskusję na temat "Dlaczego ten theme Wrestlemanii jest taki nieodpowiedni?" czy jeszcze się wstrzymujemy?

[MSMic]

Czy to już jest ten moment, w którym wywołujemy coroczną dyskusję na temat "Dlaczego ten theme Wrestlemanii jest taki nieodpowiedni?" czy jeszcze się wstrzymujemy?

 

Zaraz niech ktoś napisze że theme WM 26 miał klimat itp. że muzyka komercyjna to shit.

Ja już się przyzwyczaiłem do utworów przewodnich na WM. Zresztą teraz mamy ich z 3-4 więc nie ma tragedii.

Nie zmienia to faktu że WrestleManie od 17 do 21 miały najlepsze theme songi.

[smartfan]

Ja również do them songów WMek przwykłem. Mocne itwory nie wchodzą w grę, natomaist taka Flo Rida czy Skylar Grey jak najbardziej i w sumie pasują do WMek. ROk temu wczułem się w theme dopiero na 3 godziny przed Pre Showem, My Hpouse już mi utkwił w pamięci. Najlepsze jest to, że słysząc te utwory w radiu mam na myśli tylko WMki, pewnie nie tylko ja

[aRo]

Theme nie jest tragiczny. Spełnia dla mnie swoją rolę - jak leci ta winieta z odliczaniem, to fajny rytm sprawia, że czuję nadchodzącą WM Nie wiem, jak to działa. Od WM26 jest OK, wyjątek to nr30 - mimo że piosenka była najbardziej w moich klimatach z tych wszystkich. Taki paradoks.

 

Co do ME - jasne, jak chodzi o story, to fajnie to poprowadzili i Roman powinien wygrać. Inna sprawa, że po olaniu historii i spojrzeniu na sam ring... Dupy nie urwie. I pewnie bardziej od starcia zaciekawi mnie publika.

 

Są ploty, że Lesnar dostanie Deana. Byłoby fajnie, walka nie zawiedzie, ale przy bookingu, jaki ostatnio serwowali, ciężko mi będzie uwierzyć w jakiekolwiek szanse Ambrose'a. Będzie walczył jak dziki, wstawał po paru masakrach, ale finalnie i tak nie uwierzę, że wygra. Łyżka dziegciu w beczce miodu, bo pewnie i tak mi się to spodoba.

[MSMic]

Są ploty, że Lesnar dostanie Deana. Byłoby fajnie, walka nie zawiedzie, ale przy bookingu, jaki ostatnio serwowali, ciężko mi będzie uwierzyć w jakiekolwiek szanse Ambrose'a. Będzie walczył jak dziki, wstawał po paru masakrach, ale finalnie i tak nie uwierzę, że wygra. Łyżka dziegciu w beczce miodu, bo pewnie i tak mi się to spodoba.

 

Nawet gdyby przegrał to waleczna postawa może go bardzo wypromować. Trudno tu o podanie przykładu ale CM Punk mimo porażki z Lesnarem był przedstawiony jako mocarny gość (tyle że to było przed streakiem).

Wystarczy że wyjdzie do walki i już dla niego promocja. WWE sprzeda go jako nieustraszonego gościa, czyli dokładnie takiego jaki ma być. Same plusy tu widzę.

[Giero]

Oficjalnie, Lesnar zaatakował przed RAW Ambrose'a na parkingu. Czyli walka potwierdzona.

 

 

link

Edytowane 22 Lutego 2016 przez Giero

[blanco19]

Ale to jest dzik. Już się jaram tym feudem

 

Ostatnio Deana fajnie podpromowali, dali mu swobodę za mikrofonem, a w połączeniu z Heymanem wyjdzie to świetnie.

[smartfan]

HELL YEA! Cholernie się cieszę. Nie dlatego, że DA dostanie szanse, bo gość mnie irtuje (nie wiem czemu), ale Wyatt vs lesnar byoby zbyt słabe. Feud będzie dobry z szansą na cudny, czekamy!

 

Ogólnie sam atak wyszedł cholernie dobrze. Jak za starych dobrych czasów, fani pewnie w niebo wzięci. Oby więcej takich momentów a RtWM będzie bardzo udana

 

DA nie wygra, ale podejrzewam, że mentalnie wyjdzie jako zwycięzca

Edytowane 22 Lutego 2016 przez smartfan