Skocz do zawartości
  • Witaj na forum Attitude

    Dołącz do najstarszego forum o pro wrestlingu w Polsce!

    Jeżeli masz trudności z zalogowaniem się na swoje konto, to prosimy o kontakt pod adresem mailowym: forum@wrestling.pl

UFC on Fox 18: Johnson vs Bader


Rekomendowane odpowiedzi


  • Posty:  2 028
  • Reputacja:   0
  • Dołączył:  22.12.2012
  • Status:  Offline

200px-Rumble_vs_Bader.jpg

 

 

Data: 30 stycznia 2016

Miejsce: Prudential Center, Newark, New Jersey, USA

Transmisja: Fox Sports 1/Extreme Sports Channel

 

 

Walka wieczoru:

205 lbs: Anthony Johnson (20-5) vs. Ryan Bader (20-4)

 

Karta główna (02:00)

265 lbs: Josh Barnett (34-7) vs. Ben Rothwell (35-9)

135 lbs: Iuri Alcantara (32-6-1) vs. Jimmie Rivera (18-1)

170 lbs: Sage Northcutt (7-0) vs. Bryan Barbarena (10-3)

 

Karta wstępna (23:00)

170 lbs: Tarec Saffiedine (15-4) vs. Jake Ellenberger (30-10)

155 lbs: Olivier Aubin-Mercier (7-1) vs. Carlos Diego Ferreira (11-2)

185 lbs: Rafael Natal (20-6-1) vs. Kevin Casey (9-3-2)

125 lbs: Dustin Ortiz (15-4) vs. Wilson Reis (19-6)

170 lbs: George Sullivan (17-4) vs. Alexander Yakovlev (22-6-1)

135 lbs: Alex Caceres (10-8-1) vs. Masio Fullen (10-5)

 

Preeliminacje Fight Pass (21:30)

145 lbs: Damon Jackson (9-1-1) vs. Levan Makashvili (7-2)

155 lbs: Tony Martin (9-3) vs. Filipe Olivieri (14-4)

170 lbs: Matt Dwyer (8-3) vs. Randy Brown (6-0)

 

 

Anthony Johnson Last 3: Jimi Manuwa (KO) | Daniel Cormier (SUB) | Alexander Gustafsson (TKO)

Ryan Bader Last 3: Rashad Evans (DEC) | Phil Davis (DEC) | Ovince St. Preux (DEC)

Podobny matchup do tego, w którym "Rumble" walczył o zwakowany pas mistrzowski, jednak nic nie ujmując Baderowi, ale nie jest on takim oktagonowym potworem, jak DC. Gameplan Cormiera (który poskutkował w 100%) był bardzo prosty - nie dać się trafić w początkowych minutach pojedynku i stopniowo odbierać rywalowi tlen klinczami i obaleniami. Kondycji Johnsonowi starczyło tylko na połowę zakontraktowanego czasu, a duszenie zza pleców, w które się wkopał był bardziej efektem wyczerpania, niż braku umiejętności. Ostatnie swoje pojedynki obaj zawodnicy zaczynali bardzo spokojnie, jednak tym razem Ryan powinien ruszyć od początku i starać się sprowadzać walkę do parteru, gdzie będzie na pewno groźniejszy i zniweluje nokautujący cios Anthony'ego - odporności na uderzenie "Darth Badera" nie ma co analizować, bo jego przeciwnik dysponuje taką siłą, że jest ona w stanie skończyć chyba każdego zawodnika w federacji. Johnson ciągle pracuje nad kondycją i będzie to 3. walka w ciągu ostatniego roku zaplanowana na 5 rund. Bader punktując Rashada ponownie pokazał, że jego mocną stroną jest cierpliwość i konsekwencja, jednak to na ciężkorękiego AJ może nie wystarczyć.

 

 

Josh Barnett Last 3: Roy Nelson (DEC) | Travis Browne (KO) | Frank Mir (KO)

Ben Rothwell Last 3: Matt Mitrione (SUB) | Alistair Overeem (TKO) | Brandon Vera (TKO)

Mamy tu właściwie zbliżoną sytuację do main eventu, gdzie światowej klasy parterowiec podejmuje "one punch" fightera, który przy odrobinie szczęścia znokautowałby nawet słonia. A tego szczęścia w ostatnich starcia Big Ben miał aż za dużo - najpierw Reem i jego ostatnia nieudana walka, gdzie Ali nagle zapomniał o swoich defensywnych mankamentach i poszedł na odważną wymianę, co skończyło się szybkim sprowadzeniem go na deski. Następnie Mitrione, który również był faworytem starcia z Rothwellem i radził sobie z nim bardzo dobrze, dopóki nie wpadł na błyskotliwy pomysł przeniesienia walki do parteru. Poskutkowało to szybko zapiętym duszeniem kończącym walkę. Tym razem Ben powinien bazować tylko na swoich umiejętnościach, bo taki stary wyjadacz, jak Barnett nie powinien przegrać z własnej winy, w okagonie nigdy nie spieszno mu do efektownego nokautu czy poddania, w swoim ostatnim starciu zaimponował mi skutecznością - większość ciosów/sprowadzeń była udanych oraz kondycją, którą ciągle ma na najwyższym poziomie. Na swój sposób bardzo interesujące zestawienie.

 

 

Tarec Saffiedine Last 3: Rory MacDonald (TKO) | Hyun Gyu Lin (DEC) | Nate Marquardt (DEC)

Jake Ellenberger Last 3: Stephen Thompson (KO) | Josh Koscheck (SUB) | Kelvin Gastelum (SUB)

Patrząc na ostatnie wyniki "Juggernauta" pojawia nam się wizja fatalnego zawodnika, którego już dawno nie powinno być w UFC, tymczasem z moich osobistych oględzin wynika, że Jake wcale tak tragicznie w przegranych starciach się nie spisywał. Oczywiście - brakło umiejętności, by uniknąć klęski, ale do czasu skończeń toczył w miarę wyrównane boje z Gastelumem bądź w początkowych minutach z Lawlerem, co nie stawia go w pozycji mięsa armatniego dla powracającego ex-mistrza Strikeforce. "Sponge" będzie pewnie nieco zakurzony, ale zdradza on, że ostatnie miesiące poświęcił tylko i wyłącznie MMA oraz zbliżającej się walce, wspomina także o wysokim poziomie motywacji, a pojedynek traktuje śmiertelnie poważnie, koniec końców pewnie i tak spokojnie wypunktuje Jake'a (bo w skończenie jakoś nie wierzę), ale forma Belga pozostaje mocno niewiadoma.

 

 

Ponadto dostaliśmy ciekawe zestawienie w koguciej, gdzie dosyć trudno wskazać faworyta, Northcutt wreszcie dostaje pożądnego przeciwnika, który w nowej, wyższej kategorii może sprawić mu sporo problemów (a i tak Super Sage jest największym faworytem gali), interesujące wydają się też starcia Merciera, Ortiza i powrót Bruce LeeRoy'a, bo te 20 sekund z Riverą ciężko nazwać pojedynkiem.

Edytowane przez Morison
Rocznikowo miała 15

13616784565a4bd060e41e5.jpg

  • Odpowiedzi 20
  • Dodano
  • Ostatniej odpowiedzi

Top użytkownicy w tym temacie

  • -Raven-

    6

  • krk37pl

    4

  • N!KO

    2

  • Morison

    2

Top użytkownicy w tym temacie


  • Posty:  10 885
  • Reputacja:   0
  • Dołączył:  12.01.2007
  • Status:  Offline
  • Urządzenie:  Windows

  Alien_Deg napisał(a):
Ellenberger przegrał z Gastelumem ale masz go na zielono

 

I zaznacz na czerwono z Saffiedinem, bo też stawiam go na przegranej pozycji. Jake już jedną nogą jest poza federacją, a teraz zrobi krok definitywny. Wypali się, jak zawsze się wypala, a Tarec go zajedzie przy siatce w znany tylko sobie - nudny dla mnie - sposób.

 

A i Rothwell wygrał z Alim :wink:

 

Johnson vs Bader wyłoni pretedenta, który jako następny zmierzy się z Jonesem o pas - tak, wiem, że jeszcze go nie ma. Anthony dla mnie jest wyraźnym faworytem, który powinien zastopować Baderowe zapasy, a w stójce go mocno wypunktować. Ryan boksersko jest o wiele slabszy niż DC, więc nie będzie miał zbyt wielu argumentów, kiedy Rumble będzie slał bomby w jego kierunku.

 

Rothwell ma fajną serię, a po wygranej z Alim, uwierzył w siebie zbyt mocno. Barnett to wciąż spore zagrożenie, któe może mu wybic z głowy podbój dywizji.

 

A... no i Pan Nikodem jest za Northcuttem :) Pan White powiedział, że dobrze Sage zaczął swoją przygodę :) Pan White jest świetny :) Sage jest po prostu zadowolony, że jest w UFC :) Ma 19-lat :) Wygra :) Bo dali mu ogora jakiegoś :(

50608915156a3743c1fa34.jpg


  • Posty:  2 028
  • Reputacja:   0
  • Dołączył:  22.12.2012
  • Status:  Offline

Coś mi arkusz zaszwankował i nie pozmieniał kolorków :( Sorry.

 

  N!KO napisał(a):
Bo dali mu ogora jakiegoś

 

Pana Ogórka* :D

Rocznikowo miała 15

13616784565a4bd060e41e5.jpg


  • Posty:  10 252
  • Reputacja:   270
  • Dołączył:  11.01.2005
  • Status:  Offline
  • Urządzenie:  Windows

Kurwa, chciałbym żeby Bader to wygrał i Danka obsrał się na rzadko, musząc dać mu w końcu tego jebanego title shota. I to nawet nie dlatego, że jakoś specjalnie lubię Dartha (w sumie, to lata mi on i powiewa), ale nienawidzę jak UFC dyma ludzi. Bader z takim winning streakiem, powinien bez żadnego gadania dostać walkę o pas z Grubsonem, ale że nie jest zbyt widowiskowy (a Łysemu stanął... przed oczami Dolar, jak usłyszał, że Bones wraca i chce walki o Złoto), to Danka robi wszystko żeby chłopinę od title shota odsunąć. Dlatego też w weekend będę trzymał za nim, choć w chuj bardziej podoba mi się styl walki Antka. Niestety Ryan ma niewielkie szanse to ogarnąć (musiałby nie dać się zabić przez pierwsze 2 rundy, a później zajechać kondycyjnie Johnsona na pełnym dystansie - co jest mało prawdopodobne).

 

Barnett i Sage powinni to na spokojnie ogarnąć, a więc niespodzianki się w tych walkach nie spodziewam.

Reszta karty tak słaba, że nawet nie chce mi się o niej pisać.

Lepiej nic nie mówić i wydawać się głupim, niż odezwać się i rozwiać wszelkie wątpliwości.

Błogosławieni ci, którzy nie mając nic do powiedzenia, nie oblekają tego faktu w słowa...

88278712552c9632374b21.jpg


  • Posty:  180
  • Reputacja:   0
  • Dołączył:  07.04.2014
  • Status:  Offline

  -Raven- napisał(a):
chciałbym żeby Bader to wygrał

Przez uśpienie publiki, sędziów i przeciwnika? ;-)

 

AJ (i nie Styles, cholera) pozamiata. Mało realny jest scenariusz, że dostaniemy decyzję, mało realne wydaje się KO na murzynie. Poddanie? To też raczej nieosiągalne dla Badera, więc chyba będziesz zawiedziony wynikiem (pierwsza runda KO dla Stylesa...ee, AJa?).


  • Posty:  396
  • Reputacja:   0
  • Dołączył:  06.05.2014
  • Status:  Offline

  -Raven- napisał(a):
Kurwa, chciałbym żeby Bader to wygrał i Danka obsrał się na rzadko, musząc dać mu w końcu tego jebanego title shota. I to nawet nie dlatego, że jakoś specjalnie lubię Dartha (w sumie, to lata mi on i powiewa), ale nienawidzę jak UFC dyma ludzi. Bader z takim winning streakiem, powinien bez żadnego gadania dostać walkę o pas z Grubsonem

 

Winning streak to jedno, druga kwestia to rywale, z żelaznej czwórki Bader z nikim nie walczył i to AJ właśnie jest jego sprawdzianem ze ścisłego topu. Pretensje bardziej do Cormiera, który chce poczekać na Jonesa i walki żadnej nie brał i niejako do Dany za TS dla Maulera, który przy całej sympatii to był po porażce i nie powinien go zgarnąć.


  • Posty:  10 252
  • Reputacja:   270
  • Dołączył:  11.01.2005
  • Status:  Offline
  • Urządzenie:  Windows

  Gaca napisał(a):
-Raven- napisał/a:

chciałbym żeby Bader to wygrał

 

Przez uśpienie publiki, sędziów i przeciwnika? ;-)

 

Obojętnie. Byle wygrał :wink:

 

  krk37pl napisał(a):
Winning streak to jedno, druga kwestia to rywale, z żelaznej czwórki Bader z nikim nie walczył i to AJ właśnie jest jego sprawdzianem ze ścisłego topu. Pretensje bardziej do Cormiera, który chce poczekać na Jonesa i walki żadnej nie brał i niejako do Dany za TS dla Maulera, który przy całej sympatii to był po porażce i nie powinien go zgarnąć.

 

Pocisnął Rashada i Phila Davisa, co przy przejebkach w walkach o pas, gostków, którzy są wyżej od niego w rankingu - predestynuje Badera do walki o pas, a nie żadnych eliminatorów z dupy, z gostkiem, który niedawno dostał w pizdę od Grubsona.

TS dla Maulera był z dupy, ale skoro DC odmawia walki i chce czekać na Jonesa, to Bader także powinien mieć wybór: walczyć z kimś, lub czekać na wygranego z walki DC vs. Bones (bo chłopina jeżeli teraz nie dostanie tego title shota to już nigdy się do niego nie doczołga).

Edytowane przez -Raven-

Lepiej nic nie mówić i wydawać się głupim, niż odezwać się i rozwiać wszelkie wątpliwości.

Błogosławieni ci, którzy nie mając nic do powiedzenia, nie oblekają tego faktu w słowa...

88278712552c9632374b21.jpg


  • Posty:  396
  • Reputacja:   0
  • Dołączył:  06.05.2014
  • Status:  Offline

  -Raven- napisał(a):
  krk37pl napisał(a):
Winning streak to jedno, druga kwestia to rywale, z żelaznej czwórki Bader z nikim nie walczył i to AJ właśnie jest jego sprawdzianem ze ścisłego topu. Pretensje bardziej do Cormiera, który chce poczekać na Jonesa i walki żadnej nie brał i niejako do Dany za TS dla Maulera, który przy całej sympatii to był po porażce i nie powinien go zgarnąć.

 

Pocisnął Rashada i Phila Davisa, co przy przejebkach w walkach o pas, gostków, którzy są wyżej od niego w rankingu - predestynuje Badera do walki o pas, a nie żadnych eliminatorów z dupy, z gostkiem, który niedawno dostał w pizdę od Grubsona.

TS dla Maulera był z dupy, ale skoro DC odmawia walki i chce czekać na Jonesa, to Bader także powinien mieć wybór: walczyć z kimś, lub czekać na wygranego z walki DC vs. Bones (bo chłopina jeżeli teraz nie dostanie tego title shota to już nigdy się do niego nie doczołga).

 

Tylko czekając na TS, na którego pewnie i mógłby wyczekać to czekałby do jesieni, bo walka DC z Jonesem przełom maja. A kasę zarabiać musi. Dla mnie jeśli ktoś chce TS to pokonanie gościa 2 czy 3 w rankingu nie powinno być problemem skoro celuje przecież w mistrza. I nie skreślałbym Badera, wiadomo Anthony jest kotem, ale jeśli zniweluje jego atuty w 1 rundzie to ma spore szansę wycisnąć decyzję.

 

Wiem Raven, że jesteś fanem sportowych, logicznych zestawień. Ale UFC to biznes, a biznes się kręci jak są emocje. I o wiele większe emocje generują te pyszałki, bardziej medialne twarze niż ciche wody jak Bader.

Edytowane przez krk37pl

  • Posty:  10 252
  • Reputacja:   270
  • Dołączył:  11.01.2005
  • Status:  Offline
  • Urządzenie:  Windows

  krk37pl napisał(a):
Wiem Raven, że jesteś fanem sportowych, logicznych zestawień. Ale UFC to biznes, a biznes się kręci jak są emocje. I o wiele większe emocje generują te pyszałki, bardziej medialne twarze niż ciche wody jak Bader.

 

Wiem, ale normalnie, po ludzku, szkoda mi chłopa, choć jego fanem (a zwłaszcza jego stylu) bym się nie nazwał :wink:

 

  krk37pl napisał(a):
Dla mnie jeśli ktoś chce TS to pokonanie gościa 2 czy 3 w rankingu nie powinno być problemem skoro celuje przecież w mistrza.

 

Niekoniecznie. Większość zawodników wolałaby np. dopaść od razu Conora w walce o pas niż przechodzić przez Edgara, Aldo czy Mendesa :wink:

 

  krk37pl napisał(a):
I nie skreślałbym Badera, wiadomo Anthony jest kotem, ale jeśli zniweluje jego atuty w 1 rundzie to ma spore szansę wycisnąć decyzję.

 

Małe szanse, ale jedyna furtka to fakt, że będzie to 5 rund, a Rumble kondychą nie grzeszy... Nie dać sobie urwać łba przez pierwsze 2 rundy i zajechać AJ'a zapaśniczo lub w klinczach. Mało realne, ale jakaś szansa tam jest.

 

  Blacko napisał(a):
Danka to mu chyba nie wybaczy tej wpadki z Ortizem :twisted:

 

He, he - myślę, że może być w tym w chuj racji :twisted: Tym bardziej, że Łysy dał pewnie Tytusowi Badera, żeby Jenna-Fuckera ukarać :twisted:

Lepiej nic nie mówić i wydawać się głupim, niż odezwać się i rozwiać wszelkie wątpliwości.

Błogosławieni ci, którzy nie mając nic do powiedzenia, nie oblekają tego faktu w słowa...

88278712552c9632374b21.jpg


  • Posty:  242
  • Reputacja:   0
  • Dołączył:  05.09.2011
  • Status:  Offline

Mnie zdziwiło, że Bader nie dostał Shota zamiast Kalafiora, bo kurde jak lubię Szweda tak ni cholery nie zasługiwał na walkę o pas po przegranej z poprzednim pretendentem i to u siebie ii po ostrym KO....posucha w tej wadze, bo jak teraz Ryan dostanie (a daje 80% szans AJ'owi, że urwie mu łeb) to oprócz rewanżu JJ vs Cormier kto następny, ok Rumble vs JJ jako to co miało już być jeśli w ogóle Jones nie pójdzie od razu do ciężkiej widząc tam sytuację.

 

Tak w ogóle apropo ciężkich jak Konina nie podpisze kontraktu to będzie tam taka posucha, że łeb mały...Cain to walczy raz na 2 lata, Werdum tez pewnie kontuzja iii kto na pretendenta no mamy Stipe i potem nic...JDS rozbity nigdy już do lat świetności nie wróci, Barrnet nie te lata, Hunt to taka bramka przepustowa do ME. Cholernie słaba waga, bo jak Ali który niedawno jeszcze był nokautowany przez ogórków zaraz może pas przejąć :lol:


  • Posty:  1 927
  • Reputacja:   1
  • Dołączył:  25.09.2004
  • Status:  Offline

Josh Barnett jeszcze nie wszedł do klatki, a już wygrał jedną walkę:

 

Edytowane przez Vaclav

  • Posty:  180
  • Reputacja:   0
  • Dołączył:  07.04.2014
  • Status:  Offline

Nie da się Josha nie lubić. Promocja walki ciekawsza niż paplaniny Rudego (a, że mniej skuteczna, to inna bajka), a i facet w ogóle nie wstydzi się pro wrestlingu, co w świecie MMA wcale nie jest takie oczywiste. Skoro Andrzejek wypadł z głównego obrazka, to promo (?) Mistrza Wojny ma sens, bo jest komu kibicować.

 

Bardzo fajne starcie się szykuje. Dwóch weteranów z niezliczoną ilością walk na koncie. Obydwoje potrafią przypierdolić, obydwoje pasują do siebie pod względem potęgowania radochy w ringu dla starych kibiców, co winno się przełożyć na dobrą walkę.

 

WAR, WARMASTER!

 

  Pokaż ukrytą zawartość

 

Edytowane przez Gaca

  • Posty:  10 252
  • Reputacja:   270
  • Dołączył:  11.01.2005
  • Status:  Offline
  • Urządzenie:  Windows

  Gaca napisał(a):
Dwóch weteranów z niezliczoną ilością walk na koncie. Obydwoje potrafią przypierdolić, obydwoje pasują do siebie pod względem potęgowania radochy w ringu dla starych kibiców, co winno się przełożyć na dobrą walkę.

 

Barnett - zgoda, ale ten zakłamany kloc Rothwell??? Dla mnie on nie potęguje żadnej radochy i mam nadzieję, że WarMaster zafunduje mu pogrom życia.

 

  Blacko napisał(a):
Tak w ogóle apropo ciężkich jak Konina nie podpisze kontraktu to będzie tam taka posucha, że łeb mały...

 

Spoko, spoko - Koniu podpisze co trzeba. Jest teraz w kapitalnej pozycji negocjacyjnej (na progu title shota i ze znokautowanym JDS-em w CV), a więc pewnie wyciśnie z Łyska więcej dukatów (+ zagwarantuje sobie walkę o pas) i zostanie w UFC. Qń jeszcze nigdy nie był tak blisko walki o Złoto i - podobnie jak Bader - jeżeli nie dostanie jej teraz, to już pewnie nigdy.

Lepiej nic nie mówić i wydawać się głupim, niż odezwać się i rozwiać wszelkie wątpliwości.

Błogosławieni ci, którzy nie mając nic do powiedzenia, nie oblekają tego faktu w słowa...

88278712552c9632374b21.jpg


  • Posty:  10 885
  • Reputacja:   0
  • Dołączył:  12.01.2007
  • Status:  Offline
  • Urządzenie:  Windows

Sage Northcutt (7-1) vs. Bryan Barbarena (11-3) – Zacznie się teraz gadanie, że jest jeszcze młody i nic się nie stało. Mi tam trochę tego Sage’a szkoda. Gość zdawał się prowadzić walkę po swojemu. Ładnie punktował Bryana w pierwszej, a gdy druga wydawała się powielać ten motyw, to ekwilibrystyczne zagranie posłało go do parteru. Na własne życzenie tam trafił, to i Barbarena wykorzystał okazję. Nie ten kaliber przeciwnika, żeby PAN Northcutt przegrywał.

 

Josh Barnett (34-8) vs. Ben Rothwell (36-9) – Jak niedźwiedź złapał za szyję, to już nie było przebacz. Był bardziej brutalny od swojego brata ze „Zjawy”. Szkoda, że nie odziedziczył po rodzeństwie agresywności, bo te dwa misie się niby miziały, ale czasami przypominało to pokazową walkę, niżeli stójkową wojnę.

 

Anthony Johnson (21-5) vs. Ryan Bader (20-5) – Fajnie mieć aspiracje do title-shota, ale… no nie było argumentów. Poszedł po obalenie – jedyne, co umie – i nic dziwnego, że Johnson się tego spodziewał. Spokojnie wywalczył pozycje, zabił, czeka na Jonesa.

50608915156a3743c1fa34.jpg

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.

Gość
Dodaj odpowiedź do tematu...

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Przywróć formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.

  • Polecana zawartość

    • WWE WrestleMania 41
      Spekulacje i dyskusje na temat największego wydarzenia wrestlingowego roku - WrestleManii 41!
        • Dzięki
      • 83 odpowiedzi
    • WWE RAW - dyskusje, spoilery, wrażenia
      Zapraszamy do dzielenia się wrażeniami z Monday Night Raw na Netflix!

      W tym wątku użytkownicy forum dyskutują na temat czerwonego brandu od 2010 roku. Pozostaw swoją cegiełkę w temacie, zawierającym 17,9 tyś. odpowiedzi i 2,9 mln wyświetleń. :)
      • 18 005 odpowiedzi
    • New Japan Pro Wrestling - Dyskusja Ogólna
      Miejsce na ogólne dyskusje związane z New Japan Pro Wrestling.
      • 693 odpowiedzi
    • Kobiecy Pro Wrestling
      Ogólne dyskusje na temat pro wrestlingu w wykonaniu płci pięknej.
      • 101 odpowiedzi
    • TNA Wrestling - dyskusje, spoilery, wrażenia
      Miejsce w dedykowane ogólnym dyskusjom na temat TNA/Impact Wrestling!

       

      Wczorajszy IMPACT właśnie się ściąga, więc opinia w późniejszym terminie
      • 9 352 odpowiedzi
    • AEW Saturday Collision - ogólne dyskusje i komentarze
      Miejsce gdzie możesz podzielić się wrażeniami z programu AEW Dynamtie!
      • 147 odpowiedzi
    • AEW Dynamite - dyskusje, spoilery, wrażenia
      Miejsce gdzie możesz podzielić się wrażeniami z programu AEW Dynamtie!
      • 1 181 odpowiedzi
    • WWE SmackDown! - dyskusje, spoilery, wrażenia
      Dziel się wrażeniami z Friday Night SmackDown!
      • 9 556 odpowiedzi
    • WWE NXT - dyskusje, spoilery, wrażenia
      Dziel się wrażeniami z WWE NXT!
      • 4 879 odpowiedzi

  • Najnowsze posty

    • MattDevitto
      Powrót byłej już mistrzyni nadszedł tak szybko, że ciężko nawet robić z tego większe wydarzenie... Inna kolej rzeczy to heel turn Japonki, dość spodziewany i tak jak podoba mi się wizja ,,innej'' Giulii tak mogli trochę z tym poczekać. Rozegrałbym to tak, żeby Japonka po 3/4 tygodniach zaatakowała swoją przyjaciółkę, ale wiadomo, że w dziejszym wrs każdy się spieszy. Brakuje już długofalowych storyline'ów jak z Joe w TNA, kiedy i tak nigdy później nie doszedł do złota Wracając tak jak jestem ciekawy heelowej Japonki, tak też jestem zaniepokojony jak dadzą radę ograć w segmentach jej angielski na poziom A1 Im mniej będzie miała okazji do gadania tym lepiej...Przeszkadza mi też to, że w story Vaquer i Giulii robi się tłoczno, bo zaplątały się tam Grace i Parker. Im szybciej WWE odłączy je od topowej dwójki tym lepiej dla feudu Stephanie z Giulią. Poza tym resztę na tym NXT można pominąć, może chociaż PLE odda?
    • KPWrestling
      Zobacz na YouTube
    • Attitude
      Nazwa gali: WWE NXT #780 Data: 08.04.2025 Federacja: World Wrestling Entertainment Typ: TV-Show Lokalizacja: Orlando, Florida, USA Arena: WWE Performance Center Format: Live Platforma: The CW Komentarz: Booker T, Corey Graves & Vic Joseph Karta: Wyniki: Powiązane tematy: World Wrestling Entertainment - dyskusje ogólne WWE SmackDown! - dyskusje, spoilery, wrażenia WWE RAW - dyskusje, spoilery, wrażenia WWE NXT - dyskusje, spoilery, wrażenia
    • Bastian
      Moim zdaniem WWE albo da wygraną Romanowi za ubiegłoroczne jobbnięcie Cody' emu. Przecież OTC nie będzie przegrywał dwa lata z rzędu  . Ew. Punk w pakiecie z pierwszym main eventem WM dostanie zwycięstwo, trochę jako nagrodę za jego pracowitość podczas ostatnich miesięcy. Jak na dobijającego do 50-tki part timera Punk w ostatnim czasie jest niemal na każdej tygodniówce, na Netfliksie widzę go częściej niż Rhodesa.   Doceniam to, jak publika kupuje Usosa. Uważam, że ich ulubieniec powinien dostać swój moment na WM, ale sposób mówienia Jeya męczy mnie okrutnie. Tak samo ciężko słucha mi się nawijki Jacoba Fatu.
    • Jeffrey Nero
      Zero hour bardzo przyjemny Trios match wszyscy się pokazali no i w końcu wrócił Bowens z nowym theme songiem tylko ja bym to inaczej rozegrał Caster powinien wygrywać te wszystkie open challenge a na PPV przegrać właśnie z Bowensem.   Główna karta opener świetne stracie z bardzo mocno rozpisanym Kevinem wiadomo, że wygrać musiał Will, ale walka miodzio. Walka o pasy tag team nie miałem żadnych oczekiwań i wynik ani przez moment nie był nie pewny. MJF chce robić z MVP biznes, więc jego pojawienie się nie było z dupy. Akceptowalne heelowe zagranie. Mercedes Moné vs. Julia Hart - przyjemna walka bez szału z boczem Moneciary, ale i tak bez bolesny seans. Spoko walka o pasy Trios z przewidywanym heel turnem FTR no to co raz bliżej FTR vs Cope i Cage. Następnie walka o pas kobiet szczerze bardzo dobrze wypadła Megan Bayne dla mnie przyszła mistrzyni ma wygląd jest duża a przy tym dobra w ringu aż były momenty gdzie pomyślałem a może już dzisiaj na nią postawią. Kyle Fletcher vs. Mark Briscoe kolejne solidne stracie tej dwójki ich chyba czwarta walka nie schodzą poniżej pewnego poziomu. Chris Jericho (title) vs. Bandido (mask) przysypiałem na tej walce najwyższy czas aby Jericho na trochę zniknął z TV zrobi to dobrze jemu i rosterowi. Przekombinowana końcówka. Daniel Garcia (c) vs. Adam Cole w końcu do singlowego złota się doczłapał Cole. Walka z psychologią ringową, więc temp rwane. Prywatnie uważam, że Ricky Starks jako mistrz TNT robiłby lepszą robotę niż Garcia i wolałbym żeby się zamienili miejscami w federacjach, ale nie rządzę w AEW. Kenny Omega (c) vs. Ricochet vs. "Speedball" Mike Bailey, ale to był banger co za tempo cały czas coś się działo nie wiem kiedy pół godziny zleciało. Face to face Okada vs Omega moje przewidywania walki unifikacyjnej raczej sie sprawdzą. Jon Moxley (c) vs. Swerve Strickland choć rozum mówił Mox to serce postawiło w typerze na Swerva pomyślałem a może na ALL IN zrobią rewanż za zeszłoroczne stracie Will vs Strikland o pas, ale tym razem wygra Will bo, że Ospreay wygra Owen Hart w tym roku to jestem pewien i to on jednak skroi z pasa Moxa. Interwencja Bucksów nie była z dupy jak znikali 6 miesięcy temu i niszczyli te papiery to właśnie przy pojawieniu się grupy Jona zobaczymy jak to pociągną. Żaden Darby nie skroi Moxa po powrocie z wspinaczki tylko Will. Dobra gala na 10 walk głównej karty 2 słabsze a reszta dobra, bardzo dobra lub genialna czyli 3 way z Omegą i resztą.  
×
×
  • Dodaj nową pozycję...