Skocz do zawartości
  • Dołącz do najstarszego forum o pro wrestlingu w Polsce!  

     

     

Oscary 2016 - Kto zdobędzie statuetkę?


Najlepszy film?  

10 użytkowników zagłosowało

  1. 1. Najlepszy film?

    • Big Short
      1
    • Brooklyn
      0
    • Mad Max
      0
    • Marsjanin
      3
    • Most Szpiegów
      1
    • Pokój
      0
    • Spotlight
      1
    • Zjawa
      4


Rekomendowane odpowiedzi


  • Posty:  10 208
  • Reputacja:   228
  • Dołączył:  11.01.2005
  • Status:  Offline
  • Urządzenie:  Windows

Gdybym miał osobiście przyznać Oscara to dostałby go człowiek, który nie był nominowany czyli Samuel L Jackson.

 

Albo Kurt Russell. Także kapitalna rola u Tarantino.

 

Jestem jedyną osobą, która w ankiecie odhaczyła "Spotlight". Dziwne, bo każdy obeznany w temacie powinien wiedzieć, jakimi kryteriami kieruje się akademia przy przyznawaniu nagród. To był pewniak.

 

Dla mnie ta wygrana to żart na miarę Hurt Lockera. Oscar poszedł tu chyba tylko za kontrowersyjną tematykę, która notabene jak na taki "samograj" została w chuj przeciętnie przedstawiona, nie generowała żadnych większych emocji (ot, dochodzenie i... już) oraz nie powalała aktorsko (też przeciętniactwo). Spotlight ode mnie dostał 5/10 i był jedną ze słabszych pozycji, z tych nominowanych.

 

Cieszy mnie statuetka dla Rylance'a, bo zwyciężyło tu aktorstwo a nie sentymenty (Sorry, Sylvek). Największym wygranym jest tu chyba jednak Mad Max, który zgarnął AŻ 6 statuetek (wydymawszy Zjawę, która jest jednym z większych przegranych, zwłaszcza w kategoriach audio-wizualnych). Nie ważne, że w mniej ważnych kategoriach. 6 Statuetek robi i tak wrażenie!

Odnośnik do komentarza
https://forum.wrestling.pl/topic/41059-oscary-2016-kto-zdob%C4%99dzie-statuetk%C4%99/page/2/#findComment-399648
Udostępnij na innych stronach

  • Odpowiedzi 17
  • Dodano
  • Ostatniej odpowiedzi

Top użytkownicy w tym temacie

  • -Raven-

    5

  • N!KO

    5

  • Susek

    2

  • PH93

    1

Top użytkownicy w tym temacie


  • Posty:  1 226
  • Reputacja:   0
  • Dołączył:  02.02.2015
  • Status:  Offline

Dla mnie ta wygrana to żart na miarę Hurt Lockera. Oscar poszedł tu chyba tylko za kontrowersyjną tematykę, która notabene jak na taki "samograj" została w chuj przeciętnie przedstawiona, nie generowała żadnych większych emocji (ot, dochodzenie i... już) oraz nie powalała aktorsko (też przeciętniactwo). Spotlight ode mnie dostał 5/10 i był jedną ze słabszych pozycji, z tych nominowanych.

 

Chyba trochę przesadzasz z tak surową oceną tego filmu. Nie powiem, że nagrodę dostał tan który mi się najbardziej podobał, albo ten który najbardziej zasłużył, bo każdy z nominowanych filmów miał jakieś słabości, Spotlight także, ale chyba nigdy nie było tak głośnego filmu, który pośrednio uderza w Kościół jako instytucję. Aktorsko był kiepawy, ale jak już wcześniej pisałem, tutaj aktorsko nie było powalająco, bo nie mogło i nie powinno być, film nie skupiał się na postaciach tylko na ważnym temacie. Nie zdziwię, się jeśli było takie założenie reżysera, że najważniejsze jest przedstawić sprawę i mimo że redaktorzy zrobili dobrą robotę to patrząc z perspektywy na film tam nie było pozytywnych postaci a ich bezbarwność tylko to podkreśla, bo Ci dziennikarze też byli winni, bo pośrednio uczestniczyli w tym procederze. Bardzo mocny temat szczególnie dla tych mocno związanych z Kościołem a to chyba do niej był kierowany ten film.

 

W pozostałych kategoriach obyło się bez większych niespodzianek. Zaskakująco dużo nagród dla Mad Max'a z czego bardzo się cieszę, chyba największe pozytywne zaskoczenie 2015. Nigdy nie mogłem się przekonać do trylogii z Gibsonem, ale po tym co zobaczyłem na Drodze Gniewu, chyba się skuszę.

 

Marsjanin miał prostą do bólu fabułę, ale jakoś mi to nie przeszkadzało, bo oglądało się dobrze. Trochę poplątanie wątków na koniec, ale ogóle fajny film. 0/7 sprawia, że to największy przegrany. Film był dobry, ale nigdzie najlepszy, może w słabiej obsadzonym roku poradziłby sobie lepiej.

 

Na koniec Leonardo, no w końcu dostał i nie omieszkał odwzajemnić swoich uczuć do Akademii. Powinien dostać już za rolę w Gilbercie Grape'ie no ale może gdyby wtedy dostał, byłby zmarnowanym talentem a tak stał się jednym z największych aktorów swojego pokolenia a kto wie czy za 50 lat nie będzie jednym z największych w ogóle. Teraz pewnie będą mu wypominać, że dostał bo było słabo obsadzona konkurencja, z litości, nie za ten film itp. itd.

Odnośnik do komentarza
https://forum.wrestling.pl/topic/41059-oscary-2016-kto-zdob%C4%99dzie-statuetk%C4%99/page/2/#findComment-399655
Udostępnij na innych stronach


  • Posty:  10 208
  • Reputacja:   228
  • Dołączył:  11.01.2005
  • Status:  Offline
  • Urządzenie:  Windows

Chyba trochę przesadzasz z tak surową oceną tego filmu. Nie powiem, że nagrodę dostał tan który mi się najbardziej podobał, albo ten który najbardziej zasłużył, bo każdy z nominowanych filmów miał jakieś słabości, Spotlight także, ale chyba nigdy nie było tak głośnego filmu, który pośrednio uderza w Kościół jako instytucję. Aktorsko był kiepawy, ale jak już wcześniej pisałem, tutaj aktorsko nie było powalająco, bo nie mogło i nie powinno być, film nie skupiał się na postaciach tylko na ważnym temacie. Nie zdziwię, się jeśli było takie założenie reżysera, że najważniejsze jest przedstawić sprawę i mimo że redaktorzy zrobili dobrą robotę to patrząc z perspektywy na film tam nie było pozytywnych postaci a ich bezbarwność tylko to podkreśla, bo Ci dziennikarze też byli winni, bo pośrednio uczestniczyli w tym procederze. Bardzo mocny temat szczególnie dla tych mocno związanych z Kościołem a to chyba do niej był kierowany ten film.

 

Moja ocena nie jest za specjalnie surowa. 5/10 jest dla mnie ocena wyjściową, dla filmu który nie zaskoczył mnie niczym ani na plus, ani na minus. ot, przeciętniak i nic więcej.

Poza tym, nie będę doceniał samej tematyki (ta była mocna), tylko jej realizację, a ta była na prawdę mocno przeciętna. Jej gwoździem do trumny był brak generowania większych emocji i zerowa gra na uczuciach. Niby pedofilia w kościele, niby ofiary i pokaleczeni psychicznie ludzie, ale tak na prawdę więcej tam liczb, statystyk i suchych, chłodnych faktów, niż dramatu ludzkiego, który by człowieka potarmosił emocjonalnie. Grzech śmiertelny w filmie o takiej tematyce.

Odnośnik do komentarza
https://forum.wrestling.pl/topic/41059-oscary-2016-kto-zdob%C4%99dzie-statuetk%C4%99/page/2/#findComment-399657
Udostępnij na innych stronach

Gość
Dodaj odpowiedź do tematu...

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Przywróć formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.


  • Najnowsze posty

    • CzaQ
      Zgadza się, jedziesz dalej.
    • MattDevitto
      Nowy rok, nowe postanowienia to i może jakieś nowe fedki, które każdy z nas chce oglądać. Warto się zastanowić, szczególnie, że obecnego wrs jest bardzo dużo do ogarnięcia. Z roku na rok też czasu jakby mniej do śledzenia tego wszystkiego. Stąd też tradycyjnie w styczniu przybywam do was z pytaniem:  ile fedek zamierzacie oglądać w 2025? Oczywiście oprócz ich wymienienia, napiszcie też co będziecie śledzić na bieżąco, z jakiej fedki np. rezygnujecie etc. Można też dodać jakieś federacje retro - choćby LU, macie jak zawsze pełną dowolność Poniżej dodaję link do tematu sprzed 12 miesięcy:
    • -Raven-
      Poza tym, całkiem sprytnie to rozgrywają, bo niby w tej walce Szefów żadne Bloodline nie może interweniować, ale Jokerem jest tu Drew, który może pomóc Soliście. Niby teoretycznie wiadomo, że Romek powinien ogarnąć, ale zawsze pozostaje ten element niepewności. Po drugie, bez sensu jest kończyć tak duży feud na zwykłej tygodniówce (a wygrana Rzymskiego to by było game over), co jeszcze bardziej zwiększa szanse Sikacza.   Oby nie, bo Stratna może w takim wypadku długo się pasem nie nacieszyć, a szkoda by było.
    • -Raven-
      Parasolkę.
    • RomanRZYMEK
      - Drew przechodzi na stałe na SmackDown i w sumie spoko, bo co miałby robić na RAW? Od razu dostaje segment z Blondasem, który doprowadza do kolejnego brawlu Owensa z Cody’m. Spoko, tylko dla mnie trochę za dużo tych brawli ostatnio w rywalizacji Cody’ego z Kevinen. Mogliby trochę z tym przystopować, bo szybko się ludziom znudzi i cały feud na tym traci. Co jeszcze warte odnotowania w tym segmencie - czyżbyśmy dostali zalążek stajni Owensa, Drew i ewentualnie Rollinsa? Każdy z nich działa z podobnych motywów, więc ma to jakiś sens.     - Solo bardzo rozwinął się na MICu od czasu jego solowego runu jako Tribal Chef. To kolejna osoba po Jey’u, Samim i Jimmy’m która zostaje jednym z głównych beneficjentów story z Bloodline. Ciekaw jestem co się z nim stanie po programie z Romanem. Raczej czeka go los Romka i program z podopiecznym Jacobem Fatu.    - IT’s Tiffy Time! Wow - co za pop. Fajnie rozegrany Cash-In, bardzo logiczny. Tiffy dostaje swój moment, nawet fajerwerki, ciekawe jaki będzie jej run. Potencjał na Micu, jak i w ringu ma nieograniczony. Czuję że na WM’ce dostaniemy jej walkę z powracającą Charlotte Flair.   - LA Knight dalej Over, ale w sumie ta strata pasa nic mu nie dała. Program z Nakamura na razie miałkły. Liczyłem że może Knight pójdzie wyżej, dostanie znowu szansę na Title Shota na WWE Championship, ale niestety na to się nie zanosi. Jedyna droga w tym roku, to walizka, ale raczej Knight jej nie wygra.    Ogolnie, to nie wiem czy zmiana decyzji na 3h wyjdzie na plus długofalowo. Co prawda roster SmackDown ma potencjał jeśli dodamy osoby, których obecnie nie ma - Orton, Styles i mocniej postawią np na Carmelo, Theory itp. Boję się jednak że przez przejście na 3h poziom tygodniówki spadnie i będą się musieli ratować zapychaczami, jak na tym show dostaliśmy kolejne starcie Michin vs Piper, które było tylko zapychaczem. Obym się mylił, ale jestem sceptyczny. 
×
×
  • Dodaj nową pozycję...