Skocz do zawartości
  • Dołącz do najstarszego forum o pro wrestlingu w Polsce!  

     

     

Oscary 2016 - Kto zdobędzie statuetkę?


Najlepszy film?  

10 użytkowników zagłosowało

  1. 1. Najlepszy film?

    • Big Short
      1
    • Brooklyn
      0
    • Mad Max
      0
    • Marsjanin
      3
    • Most Szpiegów
      1
    • Pokój
      0
    • Spotlight
      1
    • Zjawa
      4


Rekomendowane odpowiedzi


  • Posty:  10 885
  • Reputacja:   0
  • Dołączył:  12.01.2007
  • Status:  Offline
  • Urządzenie:  Windows

Trochę przespaliśmy, a nominacje już od jakiegoś czasu dostępne. Zawsze próbujemy coś tam typować i gadać o swoich typach, więc trzymajmy się tradycji.

 

Najlepszy film

 

"Big Short"

"Brooklyn"

"Mad Max: Na drodze gniewu"

"Marsjanin"

"Most szpiegów"

"Pokój"

"Spotlight"

"Zjawa"

 

Najlepszy reżyser

 

Lenny Abrahamson, "Pokój"

Alejandro Gonzalez Inarritu, "Zjawa"

Tom McCarthy, "Spotlight"

Adam McKay, "Big Short"

George Miller, "Mad Max: Na drodze gniewu"

 

Najlepsza aktorka pierwszoplanowa

 

Cate Blanchett, "Carol"

Brie Larson, "Pokój"

Jennifer Lawrence, "Joy"

Charlotte Rampling, "45 lat"

Saoirse Ronan, "Brooklyn"

 

Najlepszy aktor pierwszoplanowy

 

Bryan Cranston, "Trumbo"

Matt Damon, "Marsjanin"

Leonardo DiCaprio, "Zjawa"

Michael Fassbender, "Steve Jobs"

Eddie Redmayne, "Dziewczyna z portretu"

 

Najlepsza aktorka drugoplanowa

 

Jennifer Jason Leigh, "Nienawistna ósemka"

Rooney Mara, "Carol"

Rachel McAdams, "Spotlight"

Alicia Vikander, "Dziewczyna z portretu"

Kate Winslet, "Steve Jobs"

 

Najlepszy aktor drugoplanowy

 

Christian Bale, "Big Short"

Tom Hardy, "Zjawa"

Mark Ruffalo, "Spotlight"

Mark Rylance, "Most szpiegów"

Sylvester Stallone, "Creed: Narodziny legendy"

 

Najlepszy film nieanglojęzyczny

 

"Krigen", Tobias Lindholm (Dania)

"Mustang", Deniz Gamze Ergüven (Francja)

"Syn Szawła", László Nemes (Węgry)

"Theeb", Naji Abu Nowar (Jordania)

"W objęciach węża", Ciro Guerra (Kolumbia)

 

Najlepszy scenariusz oryginalny

 

"Ex Machina", Alex Garland

"Most szpiegów", Matt Charman, Ethan Coen, Joel Coen

"Spotlight", Josh Singer, Tom McCarthy

"Straight Outta Compton", Andrea Berloff, Jonathan Herman, S. Leigh Savidge, Alan Wenkus

"W głowie się nie mieści", Pete Docter, Meg LeFauve, Josh Cooley, Ronnie Del Carmen

 

Najlepszy scenariusz adaptowany

 

"Big Short", Charles Randolph, Adam McKay

"Brooklyn", Nick Hornby

"Carol", Phyllis Nagy

"Marsjanin", Drew Goddard

"Pokój", Emma Donoghue

 

Najlepsze zdjęcia

 

"Carol", Edward Lachman

"Mad Max: Na drodze gniewu", John Seale

"Nienawistna ósemka", Robert Richardson

"Sicario", Roger Deakins

"Zjawa", Emmanuel Lubezki

 

Najlepsza muzyka

 

"Carol", Carter Burwell

"Gwiezdne wojny: Przebudzenie Mocy", John Williams

"Most szpiegów", Thomas Newman

"Nienawistna ósemka", Ennio Morricone

"Sicario", Jóhann Jóhannsson

 

Najlepsza piosenka

 

film "Ginący świat", piosenka "Manta Ray", J. Ralph & Antony - posłuchaj

film "Młodość", piosenka "Simple Song #3", Sumi Jo, Viktoria Mullova, BBC Orchestra - posłuchaj

film "Pięćdziesiąt twarzy Greya", piosenka "Earned It", The Weeknd - posłuchaj

film "Pole walki", piosenka "Til It Happens to You", Lady Gaga - posłuchaj

film "Spectre", piosenka "Writing's on the Wall", Sam Smith - posłuchaj

 

Najlepszy długometrażowy film animowany

 

"Anomalisa"

"Baranek Shaun"

"Chłopiec i świat"

"Marnie. Przyjaciółka ze snów"

"W głowie się nie mieści"

 

Najlepszy krótkometrażowy film animowany

 

"Nie możemy żyć bez kosmosu"

"Niedźwiedzia opowieść"

"Prologue"

"Sanjay's Super Team"

"World of Tomorrow"

 

Najlepszy długometrażowy film dokumentalny

 

"Amy", reż. Asif Kapadia

"Scena ciszy", reż. Joshua Oppenheimer

"W krainie karteli", reż. Matthew Heineman

"What Happened, Miss Simone?", reż. Liz Garbus

"Zima w ogniu", reż. Jewgienij Afiniejewskij

 

Najlepszy krótkometrażowy film dokumentalny

 

"Body Team 12"

"War Within the Walls"

"Claude Lanzmann: Spectres of the Shoah"

"A Girl in the River: The Price of Forgiveness"

"Last Day of Freedom"

 

Film krótkometrażowy

 

"Ave Maria", reż. Basil Khalil i Eric Dupont

"Day One", Henry Hughes

"Everything Will Be Okay (Alles Wird Gut)", Patrick Vollrath

"Shok", Jamie Donoughue

"Stutterer", Benjamin Cleary i Serena Armitage

 

Najlepszy montaż

 

"Big Short"

"Mad Max: Na drodze gniewu"

"Spotlight"

"Gwiezdne wojny: Przebudzenie Mocy"

"Zjawa"

 

Najlepszy dźwięk

 

"Gwiezdne wojny: Przebudzenie Mocy"

"Mad Max: Na drodze gniewu"

"Marsjanin"

"Most szpiegów"

"Zjawa"

 

Najlepszy montaż dźwięku

 

"Gwiezdne wojny: Przebudzenie Mocy"

"Mad Max: Na drodze gniewu"

"Marsjanin"

"Sicario"

"Zjawa"

 

Najlepsza scenografia

 

"Dziewczyna z portretu", Eve Stewart, Michael Standish

"Mad Max: Na drodze gniewu", Colin Gibson, Katie Sharrock, Lisa Thompson

"Marsjanin", Arthur Max, Celia Bobak, Zoltán Horváth

"Most szpiegów", Adam Stockhausen, Rena DeAngelo, Bernhard Henrich

"Zjawa", Jack Fisk, Hamish Purdy

 

Najlepsze kostiumy

 

"Carol"

"Kopciuszek"

"Dziewczyna z portretu"

"Mad Max: Na drodze gniewu"

"Zjawa"

 

Najlepsza charakteryzacja

 

"Mad Max: Na drodze gniewu"

"Stulatek, który wyskoczył przez okno i zniknął"

"Zjawa"

 

Najlepsze efekty specjalne

 

"Ex Machina"

"Gwiezdne wojny: Przebudzenie Mocy"

"Mad Max: Na drodze gniewu"

"Marsjanin"

"Zjawa"

 

Które filmy mają najwięcej szans na statuetki Oscara? Oto klasyfikacja według liczby nominacji:

 

"Zjawa" - 12 nominacji

"Mad Max: Na drodze gniewu" - 10

"Marsjanin" - 7

"Carol" - 6

"Most szpiegów" - 6

"Spotlight" - 6

"Big Short" - 5

"Gwiezdne wojny: Przebudzenie Mocy" - 5

"Pokój" - 4

"Dziewczyna z portretu" - 4

"Brooklyn" - 3

"Nienawistna ósemka" - 3

"Sicario" - 3

 

***

 

Nieco zaskoczyła mnie główna kategoria, a raczej jej braki. Takie "Hateful Eight", czy - odchodząc od mojego zamiłowania do Tarantino - przede wszystkim "Inside Out", powinno znaleźć swoje miejsce. Nie miałyby szans na finalny sukces, ale byłyby już sporym wyróżnieniem. Idąc za swoimi ocenami/recenzjami, to wygrać powinna "Zjawa". W mojej klasyfikacji jest najwyżej, choć patrząc obiektywnym okiem, mam wrażenie, że w tym roku złoty medal pójdzie na Marsa. Film z największym rozmachem obok "Zjawy", ale jednak generujący więcej emocji i ciekawszą fabułę - ok, i tam nie ma znienawidzonego przez nich DiCaprio :wink:

 

A jak "Marsjanin" nie zgarnie tego, to Damon może powoli robić miejsce na szafce. Fassbender, Cranston są za krótcy, obecność Redmayne'a, to dla mnie przykry żart, a Leonardo, to Leonardo, i Oscar go pewnie ominie. Zresztą, śmiesznie by było, gdyby mu dali teraz, za rolę, za którą zasłużył najmniej.

 

Nie ma Streep, nie ma Moore, Oscar idzie do Blanchett. Bo aktorki są trzy, a reszta jest daleko w tyle. Może wywindują Saoirse Ronan, ale dla mnie była zwyczajnie za słaba. I tak jak faceci mają Redmayne'a, tak tutaj za żart uważam obecność Lawrence. Została nominowana, bo jest Lawrence. Tylko dlatego!

 

Drugoplanowa męska, to moja ulubiona kategoria. Mega mocno obsadzona. Na dobra sprawe, to wszyscy mają szansę. Bale małe, najmniejsze, ale pozostała czwórka stanowiła o sile swoich filmów. Oczywiście, będę za Stallonem, bo to fajna historia. Moment kiedy zdobywał Złotego Globa był świetny. Liczę na podobny efekt tutaj. Ale Rylance, Ruffalo, czy Hardy, to też mocne kandydatury.

 

Mogę sobie być za Leigh, ale średnio wierze w jej sukces. Tak jak pierwszy plan u kobiet, tak tutaj wygląda to dość ubogo. Wyraźnych faworytów brak. W żadnej z tych kreacji się nie zakochałem. Globa zgarnęła Winslet, mam wrażenie, że po Oscara wyjdzie Mara. Bo skoro już nominowali Vikander, to za "Ex Machine", a nie tamtego gniota.

 

Reżyser? Po cichu liczę na McKaya, bo naprawdę fajnie to przedstawił, i było czuć, że w innych rękach mogłoby to wyglądać o wiele gorzej. Wygrać natomiast powinien Inarritu. "Zjawa" wygląda po prostu obłędnie.

 

Scenariusz oryginalny? Machina lub Inside Out.

 

Adaptowany? Marsjanin.

 

Charakteryzacja? Pewnie Mad Max.

 

Muzyka? Hateful Eight or We Riot.

 

Piosenka? Sam Smith

 

Efekty? Walka Gwiezdnych z Maxem, z naciskiem na to pierwsze.

 

Zdjęcia? Zjawa vs Nienawistna. Inarritu mimo wszystko górą.

 

Animacja? Inside Out vs Anomalisa. Spora zagwozdka, ale W głowie się nie mieści było dla mnie bardziej wyjątkowe.

Odnośnik do komentarza
https://forum.wrestling.pl/topic/41059-oscary-2016-kto-zdob%C4%99dzie-statuetk%C4%99/
Udostępnij na innych stronach

  • Odpowiedzi 17
  • Dodano
  • Ostatniej odpowiedzi

Top użytkownicy w tym temacie

  • -Raven-

    5

  • N!KO

    5

  • Susek

    2

  • PH93

    1

Top użytkownicy w tym temacie


  • Posty:  3 040
  • Reputacja:   0
  • Dołączył:  04.12.2010
  • Status:  Offline

Teraz to nikt się nie przejmuję filmami i kto zdobędzie statuetki. Jak co jakiś czas znów z okazji gali odezwało sie środowisko "afroamerykanów" które chce zbojkotować gale. Na czele tego buntu stoją Will Smith i jego żonka którzy notabene dzięki tym "złym białym" zbili fortune. Najgorzej to ma Chris Rock bo czy poprowadzi gale czy nie to podpadnie.

 

 

A co do samych nagród to podoba mi sie fakt, że wreszcie nie ma faworyta. Niby można iść po najmniejszej linii oporu i wskazać na "Zjawe", ale taki Brooklyn czy Room też jak wygrają to nikogo nie powinno to zdziwić.

Edytowane przez PH93
Odnośnik do komentarza
https://forum.wrestling.pl/topic/41059-oscary-2016-kto-zdob%C4%99dzie-statuetk%C4%99/#findComment-396796
Udostępnij na innych stronach


  • Posty:  10 885
  • Reputacja:   0
  • Dołączył:  12.01.2007
  • Status:  Offline
  • Urządzenie:  Windows

A co do samych nagród to podoba mi sie fakt, że wreszcie nie ma faworyta. Niby można iść po najmniejszej linii oporu i wskazać na "Zjawe", ale taki Brooklyn czy The Room też jak wygrają to nikogo nie powinno to zdziwić.

 

Mnie Brooklyn zdziwi, oburzy, zniesmaczy :wink: Room zaakceptuję, bo to był dobry film.

Odnośnik do komentarza
https://forum.wrestling.pl/topic/41059-oscary-2016-kto-zdob%C4%99dzie-statuetk%C4%99/#findComment-396797
Udostępnij na innych stronach


  • Posty:  396
  • Reputacja:   0
  • Dołączył:  06.05.2014
  • Status:  Offline

http://starecat.com/content/wp-content/uploads/and-the-oscar-goes-to-leonardo-dicaprio-bear-takes-it.jpg

 

Biedny Leo, znów bez.. :D

Odnośnik do komentarza
https://forum.wrestling.pl/topic/41059-oscary-2016-kto-zdob%C4%99dzie-statuetk%C4%99/#findComment-396800
Udostępnij na innych stronach


  • Posty:  4 760
  • Reputacja:   0
  • Dołączył:  30.01.2005
  • Status:  Offline

Tak mało oglądam że z nominowanych, obejrzałem tylko 3.

Mad Max dobry, bo udało się pozostać przy klimacie. Niestety Marsjanin i Zjawa są nijakie, gdyby nie gra aktorów i akcje szamańskie w Zjawie, to te filmy dokońca były by kiepskie, bo scenariusze i akcja jest nudna.

 

 

Pomijając lament czarnych rasistów ( nic w swoich oświadczeniach nie wspominają o innych pominiętych rasach), to jednak faktem jest że główna rola w Creed czy film Hatefull 8, powinny otrzymać nominacje.

Odnośnik do komentarza
https://forum.wrestling.pl/topic/41059-oscary-2016-kto-zdob%C4%99dzie-statuetk%C4%99/#findComment-396802
Udostępnij na innych stronach


  • Posty:  10 208
  • Reputacja:   228
  • Dołączył:  11.01.2005
  • Status:  Offline
  • Urządzenie:  Windows

Dla mnie porażką jest brak nominacji w najważniejszej kategorii dla "Ósemki" Tarantino (ode mnie: 8/10). Wszystkie te zachwyty i peany nad Zjawą (7=/10) są dla mnie grubo przesadzone. Film oczywiście jest kozacki od strony technicznej, ale fabuła jest sztampowa i na film max 90-cio minutowy (a więc rozciągnęli ją jak gumę na murzyńskim fiucie), a nagromadzenie naciąganych motywów zbyt duże, bym się tym filmem bardziej zajarał.

Nie wiem co też tam robi przereklamowany "Spotlight", który nominację dostał chyba tylko za kontrowersyjny temat, bo realizacja była przeciętna (5/10), tak samo jak i aktorstwo (jak na plejadę gwiazd tam zebraną)

 

mam wrażenie, że w tym roku złoty medal pójdzie na Marsa.

 

Apage Satanas! To by dopiero była porażka. Ode mnie 6/10 i nic więcej (Niby charyzmatyczny Damon,niby fajna strona audio-wizualna,niby ciekawe tarcia w NASA,ale kompletnie nie potrafili dać mi poczuć dramatu tego Robinsona XXI wieku).

 

a Leonardo, to Leonardo, i Oscar go pewnie ominie. Zresztą, śmiesznie by było, gdyby mu dali teraz, za rolę, za którą zasłużył najmniej.

 

A mi się wydaję, że Leoś właśnie zgarnie statuetkę w tym roku. Nie żeby specjalnie zasługiwał, bo jak dla mnie Samuel L. Jackson czy Kurt Russel u Tarantino zagrali ciekawsze role (za które oczywiście nie dostali nawet nominacji :roll: ), ale Akademia lubi się czasem tak "reflektować", na zasadzie "nie daliśmy mu Oscara w zeszłych latach za naprawdę zajebiste role, to dajmy mu teraz za tą - jakakolwiek by nie była - obecną, nich chłopina ma!"

Swoją drogą dziwi mnie brak nominacji dla Hanksa za "Most Szpiegów", bo swoją rolę zagrał wyśmienicie.

 

Drugoplanowa męska, to moja ulubiona kategoria. Mega mocno obsadzona. Na dobra sprawe, to wszyscy mają szansę. Bale małe, najmniejsze, ale pozostała czwórka stanowiła o sile swoich filmów. Oczywiście, będę za Stallonem, bo to fajna historia. Moment kiedy zdobywał Złotego Globa był świetny. Liczę na podobny efekt tutaj. Ale Rylance, Ruffalo, czy Hardy, to też mocne kandydatury.

 

No właśnie jakoś nie potrafię się spuścić nad Sylvkiem w tej kategorii... Jasne, zagrał fajną rolę, przekonującą i potrafił sobie kupić widza, ale dla mnie nie była to rola na miarę Oscara. Powiem szczerze, że o wiele bardziej warsztatem ujął mnie tu Hardy i jego zimny heel w "Zjawie", albo nawet Rylance w "Moście Szpiegów" i jego stoicki, niejednoznaczny "szpion".

Obawiam się jednak, że statuetka powędruje do Pana Balboa'y, bo Akademia wyjdzie z założenia, że to jedyna okazja żeby mu ją sprezentować (z tzw. sentymentu).

 

Najlepsza aktorka drugoplanowa

 

Jennifer Jason Leigh, "Nienawistna ósemka"

Rooney Mara, "Carol"

Rachel McAdams, "Spotlight"

Alicia Vikander, "Dziewczyna z portretu"

Kate Winslet, "Steve Jobs"

 

Kurwa, McAdams??? Za co??? Jej gra aktorska i rola w "Spotlight" była do bólu przeciętna. Jeżeli mam być szczery, to chociażby Chastain w "Crimson Peak" wciągała ją dupą w tej kwestii :roll:

Edytowane przez -Raven-
Odnośnik do komentarza
https://forum.wrestling.pl/topic/41059-oscary-2016-kto-zdob%C4%99dzie-statuetk%C4%99/#findComment-396953
Udostępnij na innych stronach


  • Posty:  10 885
  • Reputacja:   0
  • Dołączył:  12.01.2007
  • Status:  Offline
  • Urządzenie:  Windows

Trzeba robić taki temat, żebyś się podzielił ocenami filmów - do czego to doszło :wink: Też uważam, że Stallone aktorsko odstawał od reszty stawki, ale udzielił mi się motyw, o którym wspomniałeś - to jedyna okazja, dajcie mu. Hardy'ego sam mocno propsowałem w recenzji Zjawy, i dalej się trzymam, że wypadł lepiej niż Leo - nad którym tradycyjnie spuszczają się wszyscy.

 

A kto największym przegranym? Mad Max poczuje na sobie gniew akademii, i przekona się, że nie jest filmem krojonym pod tę statuetkę?

Odnośnik do komentarza
https://forum.wrestling.pl/topic/41059-oscary-2016-kto-zdob%C4%99dzie-statuetk%C4%99/#findComment-396956
Udostępnij na innych stronach


  • Posty:  10 208
  • Reputacja:   228
  • Dołączył:  11.01.2005
  • Status:  Offline
  • Urządzenie:  Windows

A kto największym przegranym? Mad Max poczuje na sobie gniew akademii, i przekona się, że nie jest filmem krojonym pod tę statuetkę?

 

Pewnie tak, bo jest to film, który w ogóle nie powinien dostać nominacji w tej kategorii. Choć dla mnie powinni pocisnąć "Spotlight'a", który mnie mocno rozczarował (5/10. Mocny temat,ale średnia realizacja,nie wykorzystująca potencjału+nie wywołująca większych emocji.Aktorstwo też średnie,jak na taką ekipę.Kilka niezłych dialogów i nic więcej), a propsować "Most Szpiegów", który mnie miło zaskoczył (7/10. Bardzo ciekawie opowiedziana historia,któa pomimo przewidywalności-nie nudzi ani przez chwilę.Ciekawe dylematy moralne i świetne aktorstwo Hanksa i Rylance'a.)

Edytowane przez -Raven-
Odnośnik do komentarza
https://forum.wrestling.pl/topic/41059-oscary-2016-kto-zdob%C4%99dzie-statuetk%C4%99/#findComment-396963
Udostępnij na innych stronach

  • 4 tygodnie później...

  • Posty:  1 226
  • Reputacja:   0
  • Dołączył:  02.02.2015
  • Status:  Offline

Nadszedł czas w którym uważam, że jestem dostatecznie kompetentny żeby wypowiedzieć się w temacie Oscarów. Obejrzałem 6 spośród 8 nominowanych do głównej statuetki, Room to nie jest mój typ filmu ale na dysku czeka, na odpowiedni nastrój bo po trailerach czy zapowiedziach, widać że to jest dobry film. Natomiast Brooklyn to jest jakaś kpina (Taki trailer Concussion ruszył mnie dużo bardziej)... Trailer pokazał mi, że to nie jest pokaz aktorstwa, tylko ckliwa historyjka, która zasługuje na potępienie niż zachwyt. No mam też inną teorię, może Akademia, chciała żeby Domhnall Gleeson zagrał w 4 filmach w 2015, które były nominowane do Oscarów.

 

Co do braku nominacji to pełna zgoda z legendami Attitude, brak Ninawistnej to przykry żart, chyba nie lubią Terantino. Ja od siebie dorzuciłbym zamiast Brooklyny któryś film z trójki H8, Creed lub Danish Girl. Oscar za najlepszy film powędruje zapewne do Zjawy, która jest powala zdjęciami, plenerami i muzyką i tyle, nie niesie za sobą żadnej ciekawej historii a to dla mnie najważniejsze w filmach. Mój Oscar powędrowałby do The Big Short. To nie jest majstersztyk, nigdzie nie wynosi się ponad przeciętność. Temat, humor, Carell i sposób wykonania to coś co mnie ujęło w tym filmie. Nie spodziewałem się niesamowitego filmu a dostałem coś co mnie niesamowicie poruszyło no i dostałem Carella, któremu dałbym nominację do Oscara, kosztem choćby Bale'a, którego rola wydała mi się dość nijaka w porównaniu do charyzamtycznego Marka Baum'a.

 

Wśród reżyserów wybór jest prosty: Alejandro Gonzalez Inarritu. Zjawa jest jak dla mnie faworytem do kolejnych Oskarów za: Dźwięk, Montaż, Montaż Dźwięku, Zdjęcia. Chociaż przy pierwszej kategorii liczyłbym na niespodziankę od Tarantino.

 

Trzy statuetki widziałbym dla Mad Max'a. Kostiumy i charakteryzacja to zdecydowanie najmocniejszy punkt tego filmu i wątpię by Zjawa miała tu przeszkodzić. Scenografia to 50/50, ale mimo wszystko postawiłbym na Max'a.

 

Efekty specjalne to kategoria, której nigdy nie umiałem ocenić, dla mnie Max tu był najlepszy, ale nie zdziwię się jak w tym roku moc będzie wyjątkowo silna w Los Angeles.

 

Scenariusz oryginalny to bez wątpienia Spotlight, choć sam film nie zachwycił grą aktorską, to w moim mniemaniu nie musiał. Aktorzy powinni być tłem dla tematu ale McAdams chyba wzięła to sobie za bardzo do serca, bo dawno nie było tak bezpłciowej roli w tak dużym filmie. Ruffalo jako jedyny wybił się ponad przeciętność ale też zabrakło czegoś w jego roli, jakiegoś wyznania że sam był molestowany,

a tak temat przygniótł wszystko no i brakło też jakiegoś katharsis na koniec, w końcu dobro nie zwyciężyło ...

 

Scenariusz adaptowany musi zgarnąć Big Short, bo to jedyna realna szansa na Oskara dla tej produkcji, a na coś twórcy tak ważnego filmu zasłużyli.

 

Nagrody aktorskie zostały na koniec.

Pierwszoplanowa rola kobieca, chyba najsłabiej rozpoznałem tą kategorię, w zasadzie kompletnie bez różnicy, bo chyba żadna z pań jakoś szczególnie się nie wyróżniła.

Drugoplanowa rola kobieca, wyszło mi że Oscara powinna dostać Jennifer Jason Leigh, za Hateful 8. Zdecydowanie rola godna zapamiętania, która wyróżnia się na tle pozostałych.

 

Pierwszoplanowa rola męska, jeśli Leonardo dostanie za to Oscara a nie za którąś z poprzednich to będzie kpina, tylko jak tak się zastanawiam jak nie on to kto? Ja postawiłbym chyba ma Eddie'go Redmayne'a, transformacja z kobiety w mężczyznę i całkiem niezła rola to mocny argument, żeby nie dać Leosiowi Złotego Grala.

Drugoplanowa rola męska i to dla mnie najciekawsza kategoria spośród wszystkich, bo każdą z tych ról miałem okazję dobrze obejrzeć. Tak jak wspomniałem ja dałbym Oskara Carell'owi, ale nie ma więc wybierzmy spośród dostępnych. Wyszło, że Stallone, bo Creed to świetny film, idealne zwieńczenie historii Rocky'ego a także idealna nagroda dla Sylwestra, który nie zagrał nadzwyczajnej roli, ale było na tyle poruszające i prawdziwe, że takiego Rocky'ego kupuję w pełni. To zabawne, że remake Rocky'ego kupiłem w całości chociaż znam ten film i cieszyłem się tymi nawiązaniami do poprzednich filmów, że ta historia biegła dla Creed'a tak jak dla Rocky'ego 40 lat temu, tylko rola mentora i ucznia się zmieniła i to mi się podobało. Jednak ten sam zabieg, który zastosowano w najnowszym Star Wars drażnił mnie mocno a nawet wydało, mi się to kiczowate, cóż punkt widzenia zależy od punktu siedzenia.

 

Naszła mnie refleksja, że po latach Oskary 2015 będziemy wspominać jako jedne z lepszych, w których wiele świetnych filmów zostało niedocenionych, Creed i The Hateful Eight już są. Nigdzie nie wspomniałem o Marsjaninie, a film bardzo mi się podobał, po prostu w niczym nie był najlepszy, wszędzie poprawny.

Odnośnik do komentarza
https://forum.wrestling.pl/topic/41059-oscary-2016-kto-zdob%C4%99dzie-statuetk%C4%99/#findComment-398818
Udostępnij na innych stronach


  • Posty:  10 208
  • Reputacja:   228
  • Dołączył:  11.01.2005
  • Status:  Offline
  • Urządzenie:  Windows

Tak z ostatnich moich przemyśleń:

 

Najlepszy film

 

"Big Short"

"Brooklyn"

"Mad Max: Na drodze gniewu"

"Marsjanin"

"Most szpiegów"

"Pokój"

"Spotlight"

"Zjawa"

 

Po obejrzeniu niemal wszystkich nominowanych pozycji (olałem "Brooklyn", bo treściowo mnie odpycha i raczej się na niego nie szarpnę), powiem tak:

 

- statuetka niestety pewnie powędruje do "Zjawy", która na to nie zasługuje (piękny film od strony audio-wizualnej, ale kompletny średniak jeżeli chodzi o fabułę i jej realizację)

- ja bym dał Oscara (drogą eliminacji) dla "The Room", który jak dla mnie jest najciekawszy z nominowanych i chyba najbardziej potrafił mnie poruszyć.

Szczerze mówiąc to już nawet "Most Szpiegów" jest lepszy od "Zjawy"

 

Najlepszy aktor drugoplanowy

 

Christian Bale, "Big Short"

Tom Hardy, "Zjawa"

Mark Ruffalo, "Spotlight"

Mark Rylance, "Most szpiegów"

Sylvester Stallone, "Creed: Narodziny legendy"

 

- Pewnie statuetka powędruje do Sylwka z powodów o których pisałem już wcześniej

- Ja bym jednak nagrodził Marka Rylance'a, który kapitalnie zagrał radzieckiego szpiega. Totalnego stoika i człowieka zimnego jak stal, z niesamowitą, oszczędną mimiką twarzy.

Ba, pomijając mój sentyment do "Rocky'ego", to także Tom Hardy zagrał lepiej niż Stallone (między Bogiem a prawdą - lepiej też niż DiCaprio)

 

I szkoda mi tylko DiCaprio, który pewnie w końcu dostanie tą statuetkę (to akurat cieszy, bo już dawno na nią zasługiwał), ale niestety za rolę, która jest totalnie średnia jak na filmowe CV tego świetnego aktora.

Edytowane przez -Raven-
Odnośnik do komentarza
https://forum.wrestling.pl/topic/41059-oscary-2016-kto-zdob%C4%99dzie-statuetk%C4%99/#findComment-398885
Udostępnij na innych stronach

  • 2 tygodnie później...

  • Posty:  10 885
  • Reputacja:   0
  • Dołączył:  12.01.2007
  • Status:  Offline
  • Urządzenie:  Windows

Dominacja w mniejszych kategoriach Mad Maxa. Sporo zasłużonych - nie sposób się spierać. Piosenka dla Spectre, muzyka dla Morricone - bez zaskoczenia. Dziwią mnie efekty dla "Ex Machiny". Lubię ten film, ale umywał się przy konkurencji.

 

Inarritu w pełni zasłużenie dostał statuetkę dla najlepszego reżysera. Kręcenie przy naturalnym świetle zdało egzamin. Zjawa wyglądała obłędnie dzięki niemu. A że wygląd jest tu głównym atutem, to dzięki niemu było jej tak dużo w nominacjach.

 

Kręcę nosem na Vikander, bo na ten moment już ta rola po mnie spłynęła. Zawdzięcza to nijakiej konkurencji.

 

Rylance pokonał Rocky'ego. Akademia nie poszła na motyw "teraz albo nigdy". Nie zrobiła fajnej historii, ale też ciężko rozpaczać. Rylance to też kawał świetnej roboty. Jednym tekstem wdarł się przebojem na szczyt - to sztuka.

 

Blanchett pokonana. Aż niedowierzam, ale się cieszę. The Room było o wiele ciekawsze od Carol, więc zasłużyło skończyć tę noc z jakąś statuetką.

 

Dostał za coś, za co należało mu się najmniej. Tyle lat pomijany, wreszcie doceniony. Di Caprio, mimiką twarzy skradł serca Akademii.

 

Początkowe przewidywania stały się trafne. Wielokrotnie nagradzany w innych plebiscytach, teraz potwierdza dominację na głównej scenie. Spotlight mi się podobał, ale głównie trafił z tematyką, bo jakością było tam kilka lepszych pozycji.

 

Czy Marsjanin nie okazał się największym przegranym? 7 nominacji - wygranej nie widzę żadnej.

Odnośnik do komentarza
https://forum.wrestling.pl/topic/41059-oscary-2016-kto-zdob%C4%99dzie-statuetk%C4%99/#findComment-399597
Udostępnij na innych stronach


  • Posty:  368
  • Reputacja:   0
  • Dołączył:  10.03.2014
  • Status:  Offline

Dziwią mnie efekty dla "Ex Machiny". Lubię ten film, ale umywał się przy konkurencji.

Sprawdzałem kursy u bukmacherów przed galą i w trakcie, i na Ex Machinę za efekty kurs był przed rozdaniem 200. Ktokolwiek zaryzykował - pływa w kasie :D

Znowu utarty nos popularnym produkcjom na rzecz pierwotnych faworytów.

 

Czy Marsjanin nie okazał się największym przegranym? 7 nominacji - wygranej nie widzę żadnej.

No dobra, ale gdzie ją miał dostać? Nigdzie nie miał w zasadzie jakichkolwiek szans, ot przypadła mu rola zapchajdziury.

Odnośnik do komentarza
https://forum.wrestling.pl/topic/41059-oscary-2016-kto-zdob%C4%99dzie-statuetk%C4%99/#findComment-399599
Udostępnij na innych stronach


  • Posty:  10 885
  • Reputacja:   0
  • Dołączył:  12.01.2007
  • Status:  Offline
  • Urządzenie:  Windows

No dobra, ale gdzie ją miał dostać? Nigdzie nie miał w zasadzie jakichkolwiek szans, ot przypadła mu rola zapchajdziury.

 

Ja tam dość przychylnym okiem patrzyłem na szanse Damona. Na jego barkach oparł się cały film, a gość wyszedł obronną ręką. Di Caprio dla mnie przegrał nawet na swoim planie :wink: Nie, że narzekam, bo pewnie podchodzac obiektywnym okiem, to robota Leo była cięższa, a i kreacje ambitniejsza, jednak mówie o swoich odczuciach i sympatii do obrazowanej postaci. Zapchajdziurą tam nie był.

Odnośnik do komentarza
https://forum.wrestling.pl/topic/41059-oscary-2016-kto-zdob%C4%99dzie-statuetk%C4%99/#findComment-399616
Udostępnij na innych stronach


  • Posty:  4 517
  • Reputacja:   1
  • Dołączył:  22.07.2012
  • Status:  Offline

Według mnie wygrana Di Caprio jest taka trochę za ogólne zasługi, bo raczej nie zagrał w Zjawie tak dobrze by dostać Oscara (Tom Hardy był o wiele lepszy). Matt Damon spisał się lepiej, bo w filmie robionym z takim rozmachem dali 70% na jego barki co nie jest często spotykane. Gdybym miał osobiście przyznać Oscara to dostałby go człowiek, który nie był nominowany czyli Samuel L Jackson.
Odnośnik do komentarza
https://forum.wrestling.pl/topic/41059-oscary-2016-kto-zdob%C4%99dzie-statuetk%C4%99/#findComment-399629
Udostępnij na innych stronach


  • Posty:  1 955
  • Reputacja:   0
  • Dołączył:  15.11.2010
  • Status:  Offline

Jestem jedyną osobą, która w ankiecie odhaczyła "Spotlight". Dziwne, bo każdy obeznany w temacie powinien wiedzieć, jakimi kryteriami kieruje się akademia przy przyznawaniu nagród. To był pewniak. Zresztą niemal wszystkie najważniejsze kategorie miały swoich pewniaków. Nie trafiłem aktora drugoplanowego. Tam o statuetkę miał się bić Hardy z Sylwkiem. Leo w tym roku konkurencji za specjalnej nie miał. Dzieciak z "Room", czy ekipa od Tarantino (Russel, Jackson) zagrała lepiej i nawet nie otrzymali nominacji, a ten Oscar DiCaprio został przyznany na zasadzie "niech ma i będzie spokój". Dla mnie i tak wydarzeniem gali jest nagrodzenie Morricone.
Odnośnik do komentarza
https://forum.wrestling.pl/topic/41059-oscary-2016-kto-zdob%C4%99dzie-statuetk%C4%99/#findComment-399642
Udostępnij na innych stronach

Gość
Dodaj odpowiedź do tematu...

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Przywróć formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.


  • Najnowsze posty

    • CzaQ
      Zgadza się, jedziesz dalej.
    • MattDevitto
      Nowy rok, nowe postanowienia to i może jakieś nowe fedki, które każdy z nas chce oglądać. Warto się zastanowić, szczególnie, że obecnego wrs jest bardzo dużo do ogarnięcia. Z roku na rok też czasu jakby mniej do śledzenia tego wszystkiego. Stąd też tradycyjnie w styczniu przybywam do was z pytaniem:  ile fedek zamierzacie oglądać w 2025? Oczywiście oprócz ich wymienienia, napiszcie też co będziecie śledzić na bieżąco, z jakiej fedki np. rezygnujecie etc. Można też dodać jakieś federacje retro - choćby LU, macie jak zawsze pełną dowolność Poniżej dodaję link do tematu sprzed 12 miesięcy:
    • -Raven-
      Poza tym, całkiem sprytnie to rozgrywają, bo niby w tej walce Szefów żadne Bloodline nie może interweniować, ale Jokerem jest tu Drew, który może pomóc Soliście. Niby teoretycznie wiadomo, że Romek powinien ogarnąć, ale zawsze pozostaje ten element niepewności. Po drugie, bez sensu jest kończyć tak duży feud na zwykłej tygodniówce (a wygrana Rzymskiego to by było game over), co jeszcze bardziej zwiększa szanse Sikacza.   Oby nie, bo Stratna może w takim wypadku długo się pasem nie nacieszyć, a szkoda by było.
    • -Raven-
      Parasolkę.
    • RomanRZYMEK
      - Drew przechodzi na stałe na SmackDown i w sumie spoko, bo co miałby robić na RAW? Od razu dostaje segment z Blondasem, który doprowadza do kolejnego brawlu Owensa z Cody’m. Spoko, tylko dla mnie trochę za dużo tych brawli ostatnio w rywalizacji Cody’ego z Kevinen. Mogliby trochę z tym przystopować, bo szybko się ludziom znudzi i cały feud na tym traci. Co jeszcze warte odnotowania w tym segmencie - czyżbyśmy dostali zalążek stajni Owensa, Drew i ewentualnie Rollinsa? Każdy z nich działa z podobnych motywów, więc ma to jakiś sens.     - Solo bardzo rozwinął się na MICu od czasu jego solowego runu jako Tribal Chef. To kolejna osoba po Jey’u, Samim i Jimmy’m która zostaje jednym z głównych beneficjentów story z Bloodline. Ciekaw jestem co się z nim stanie po programie z Romanem. Raczej czeka go los Romka i program z podopiecznym Jacobem Fatu.    - IT’s Tiffy Time! Wow - co za pop. Fajnie rozegrany Cash-In, bardzo logiczny. Tiffy dostaje swój moment, nawet fajerwerki, ciekawe jaki będzie jej run. Potencjał na Micu, jak i w ringu ma nieograniczony. Czuję że na WM’ce dostaniemy jej walkę z powracającą Charlotte Flair.   - LA Knight dalej Over, ale w sumie ta strata pasa nic mu nie dała. Program z Nakamura na razie miałkły. Liczyłem że może Knight pójdzie wyżej, dostanie znowu szansę na Title Shota na WWE Championship, ale niestety na to się nie zanosi. Jedyna droga w tym roku, to walizka, ale raczej Knight jej nie wygra.    Ogolnie, to nie wiem czy zmiana decyzji na 3h wyjdzie na plus długofalowo. Co prawda roster SmackDown ma potencjał jeśli dodamy osoby, których obecnie nie ma - Orton, Styles i mocniej postawią np na Carmelo, Theory itp. Boję się jednak że przez przejście na 3h poziom tygodniówki spadnie i będą się musieli ratować zapychaczami, jak na tym show dostaliśmy kolejne starcie Michin vs Piper, które było tylko zapychaczem. Obym się mylił, ale jestem sceptyczny. 
×
×
  • Dodaj nową pozycję...