WWE PPV Royal Rumble 2016 (dyskusja, zapowiedź, spoilery)

[PeDoWu]

Przyjdzie jeszcze czas na Becky, teraz bym jej nie chciał jako mistrzyni.

[smartfan]

Dokładnie. Moim zdaniem za wcześnie doszło do feudu na linii Charlotte - inna diva NXT. Wiem, że to MR, ale taki feud powinien być czymś wielkim, a nie kolejnym zwyłym konfilktem.

 

Sasha vs Charlotte to najmocniejsza walka jaką możemy sobie teraz wyobrazić w WWE u Div. Na WM? Jestem za! Jednak jeśli to prawda, ze Stephanie ma walczyć na WM to tak jak pisałem, powinna zmierzyć się z Sashą, tylko ona się nadaje do tej roli. eud byłby bardzo dobry.

[Morison]

Jeszcze YB, Adam Cole, Lethal, reDragon, Strong i indysy ucierpią

 

Już bardzo cierpią przez mocarstwowe plany Huntera. Ja oglądam tylko stronę "kupującą" więc nie mam najmniejszego zamiaru narzekać

 

Inną sprawą jest pytanie dlaczego federacja w ogóle tak na siłę wpaja nam, że AJ ma zadebiutować? Po co oni to robią? Co chcą osiągnąć? Jedyną racjonalną odpowiedzią jest dla mnie chęć zwiększenia ilości wykupień PPV.

 

A może takie robienie szumu to zwykła zasłona dymna przed pojawieniem się kogoś zupełnie innego, o którym nie mówi się prawie wcale? W tym momencie przypomina mi się sytuacja z 2011 roku, gdzie niedługo przed Wrestlemanią wracał Undertaker i wszyscy się go spodziewali, natomiast praktycznie nikt nie brał pod uwagę scenariusza, że jeszcze w tym samym semencie dostaniemy return Triple H'a.

Jeżeli tak bardzo spamują nam rychłym pojawieniem się AJ'a w federacji to faktycznie narażają się na potencjalne niezadowolenie, gdy go na RR zabraknie. Pojawienie się innego dużego nazwiska sprawi, że nie będzie to tak odczuwalne.

 

Możecie stawiać obie nerki, że babski pasek nie zmieni właścicielki na RR

 

W takim razie zostajesz wpisany na listę potencjalnych dawców jako nr. 1, gdy już obie nerki przegram Wspominałem we wcześniejszych postach, że patrząc na wydarzenia z ostatnich tygodni, to zmiana mistrzyni byłaby fajnym podsumowaniem dotychczasowych segmentów, nie wykluczam wygranej Becky, jednakże faworytką pozostaje Flairówna. 70-30, mniej więcej tak to widzę.

[aRo]

Nie przesadzacie z tym hejtem po wypadnięciu Bryana? Bardziej chodzi raczej o okoliczności. Jak poleci w tak slaby sposób, jak ostatnio, to faktycznie będzie heat. Ale drugi raz takiego bookingu nie zaserwują... chyba.

[PH93]

Jest sposób na hejt po wypadnięciu Bryana... jego heel turn. Co sądzicie o takim rozwiązaniu, Reigns pokonuje wszystkie przeciwności losu, zostały dwa miejsca, z numerem #29 wchodzi jakiś jobber, wtedy pojawia się HHH który go wyrzuca i zajmuje jego miejsce... A potem z #30 wchodzi Bryan, cała hala w ekstazie, HHH patrzy z niedowierzaniem... I wtedy Bryan wyrzuca Reignsa, potem sam eliminując siebie i pozwalając HHH zgarnąć tytuł.

[Ambrose Joker]

Jakoś mi się to nie widzi. Danielson, największy face w tej fedce, czyli ktoś kogo właśnie teraz potrzeba miałby przejść turn? Ok, byłoby pierdolnięcie, ale nie uwierzę dopóki nie zobaczę

[Doge]

Ogólnie nie lubie pomysłów turnowania osób, którę są bardzo dobre w swojej obecnej roli, ale jeżeli coś takiego by sie stało, to nawet logiczne wytłumaczenie by było, na RAW by powiedział, ze jego zdrowie juz nie jest tak dobre jak kiedys, i musi się ustatkować hajsowo, więc Tryplak mu sypnął hajsem za coś takiego, potem może jakiś feudzik heelowego Bryana z Reignsem, ale nie z takim śmieszkiem heelem bryanem, tylko takim skurwielem jebanym, coś jak Young z TNA, skoro z nim sie dało, to z Danielem tym bardziej.

[MSMic]

Jest sposób na hejt po wypadnięciu Bryana... jego heel turn. Co sądzicie o takim rozwiązaniu, Reigns pokonuje wszystkie przeciwności losu, zostały dwa miejsca, z numerem #29 wchodzi jakiś jobber, wtedy pojawia się HHH który go wyrzuca i zajmuje jego miejsce... A potem z #30 wchodzi Bryan, cała hala w ekstazie, HHH patrzy z niedowierzaniem... I wtedy Bryan wyrzuca Reignsa, potem sam eliminując siebie i pozwalając HHH zgarnąć tytuł.

 

Jeżeli heel turn Bryana to musi wyjść z pasem, bo w tej opcji co podałeś nie wiadomo z kim miałby walczyć Reigns na WM.

 

Osobiście kompletnie nie napalam się na to RR. Niby zapowiada się fajnie, wreszcie nie ma faworyta ale jakoś tak olałem całą podbudowę żeby cieszyć się z walki. Co roku wszyscy wymyślają co tu się może wydarzyć, a później WWE idzie najprostszą drogą.

Nie spodziewam się że HHH wyjdzie z pasem. Powiem więcej dla mnie to będzie shocker jeżeli HHH wejdzie do walki. Jestem pewny że Romek pod koniec wyleci przez interwencję Huntera. Tu jest jednak problem. Nie mam pomysłu na walkę o pas na WM. Po prostu nie wierzę że HHH zabookuje sobie zdobycie pasa tak samo jak nie wierzę że Romek wygra walkę. WWE jest głupie ale nie do tego stopnia żeby powielać błędy przez tyle lat.

Daniel Bryan to ciekawa sprawa. Prawie każdy uważa go za pewnego uczestnika, a moim zdaniem raczej go nie zobaczymy. Nie ma szans żeby wygrał walkę, a nie ma sensu znowu robić to co ostatnio.

Być może sam odpłynąłem w fantasy booking ale moim zdaniem faworytami są:

-Brock Lesnar, raczej mała niespodzianka ale dla mnie to wciąż zagadka. Znowu wejdzie z pasem na WM? Jakoś mi się to nie widzi.

-Undertaker, jeżeli to ma być jego ostatnia WM'ka to dajcie mu pas i niech przekaże pałeczkę komuś innemu (wcale się nie zdziwię jak zostałby z Brockiem i miałby rewanż za HIAC)

-Seth Rollins, wiem że kontuzja no ale heloł tu wszystko może się zdarzyć. Zresztą RR match wcale nie jest obciążający więc jeżeli szybko wraca do zdrowia to WWE może go wpuścić i czekać na kolejną walkę dopiero na WM

-WWE coś odjebie z podwójną eliminację ale nie chcę tego. Wiem że w sytuacji Romka to najlepsze wyjście ale to już nie pierwszy raz wałkowaliby ten motyw. W dodatku zawsze jest to ryzykowne zakończenie, szczególnie teraz gdy każdy ma urządzenie do nagrywania i później ludzie wszędzie mogliby wytykać im jakieś nieścisłości

 

Btw. czekam co odwali Neville. Kofi już wystarczająco dużo zrobił w RR Matchu, a Neville jest jeszcze bardziej skoczny. Może skok ze stołu komentatorskiego na apron?

Edytowane 22 Stycznia 2016 przez MSMic

[PH93]

No Reigns by dostał rewanż na WM z HHH. A na Fastlane można by zrobić handicap Bryan & HHH vs Reigns.

 

 

Po za tym Bryan ma na prawdę mnóstwo uzasadnień w takiej sytuacji. Może powiedzieć, że HHH pozwolił mu wrócić, mimo iż lekarze mu nie pozwolili itd. wiele jest opcji jak to we wrestlingu. Warto też zwrócić uwagę na to, że nikt nie da pasa Bryanowi skoro ciągle jego przyszość jest nie pewna. A tak nawet nie musi odgrywać ważnej roli w singlowym pojedynku na WM. Może być w narożniku HHH... A u Reignsa niech stanie The Rock.

[Młody Zgred]

A Członkowie Bullet Clubu nadal, dolewają oliwy do ognia związanego z debiutem w WWE

 

Nie no Turn Bryana, to nie przejdzie za chiny. Przecież to jest najbardziej over gościu z fanami, jego Yes stało się czymś wyjątkowym, na dodatek nie wydaje mi się żeby Vince, się na takie coś zdecydował, brakuje topowych face'ów a Bryan jest jednym z nich, w sumie Bryan'a może wypchnąć jakiś Sheamus, i mamy idealną walkę na Wm 32 od 2 lat planowaną.

Edytowane 22 Stycznia 2016 przez Młody Zgred

[PH93]

WWE brakuje topowych face'ów od roku i jakoś wytrzymali bez Bryana. Czemu naglę jest im on tak potrzebny do tej roli.

 

Też nie zdziwię się jak na Fastlane dostaniemy pojedynek gdzie Reigns zawalczy z Lesnarem (w przypadku Reings vs Lesnar na WM). Tylko nie mam na tą chwile pojęcia jakby mialo do tego dojść.

[rotx]

Co do heel-turnu Bryana to

 

po pierwsze

W obecnym rosterze brakuje Wiarygodnych Face'ów bo z nich jest tylko Reigns i Ambrose oraz wsród kontuzjowanych Cena,Orton i może wracający Rollins bo takie były plotki.

Wyattów nie ma kim sprzedawać bo zostało tylko dwóch poważnych face'ów i muszą besztać League of Nations i Lesnara. Bryan jest potrzebny po dobrej stronie mocy.

 

po drugie

 

Na takim Bryanie zawsze będzie można sprzedać czy to Balor Club czy innego monster heela ponieważ

publika cały czas pamięta Daniela Bryana a jeżeli chcą wypromować jakiegoś wchodzącego do rosteru

heela to raczej nie powinien rzucać Reignsem po ringu skoro spośród dobrych byłby jeszcze właśnie Bryan.

 

do PH93

Mówisz że nie mają face'ów a jakoś dali sobie radę.

 

Jeżeli dawaniem sobie rady nazywasz organizowanie w ME gali walki gdzie tłucze się m.in Rollins z Lesnarem lub ściąga się z dupy Stinga bo braki po stronie face'ów w rosterze , a po wypadnięciu Ceny ,Ortona i Bryana oraz bogu dzięki Rollinsa robi się kompletna kupa.

 

Rollins miał mistrzostwo i ilość wiarygodnych pretendentów do pasa spośród face' ów była komiczna.

Dzięki jego kontuzji mogli przerzucić mistrzostwo na Reignsa i momentalnie mógł dostać

albo Wyatt Family, albo Sheamusa,lub Lesnara czy Owensa.

Edytowane 22 Stycznia 2016 przez rotx

[PH93]

Po pierwsze skąd wiesz, że WWE tak bardzo potrzebuje Bryana jako face'a skoro nie ma go od roku i w teorii ma go nie być przez następny rok pewnie? Po drugie Bryan wróci i skąd WWE ma mieć pewność, że nie zniknie znowu po WM? Po trzecie face Bryan spycha face'a Reignsa - to jest główny argument. - WWE ma filozofie, że tylko jeden główny Babyface w jednym czasie.

[Doge]

Zgadzam się z PH93, serio, nie ma głównych "fejsów"? Jest Reigns i to w 100% starczy, jak by tak bardzo potrzebowali kogoś, to push dostanie Ambrose, i tyle. Heelturn Bryana byłby spoko, było by to super zaskoczenie, Danielson pokazał, że jako heel daje rade, nawet o wiele bardziej niż face, bo nie oszukujmy się, przyfarciło mu się z chantem i to wykorzystał w dobry sposób, ale jako ten zły był, przynajmniej IMO, lepszy.

[PH93]

Jeżeli dawaniem sobie rady nazywasz organizowanie w ME gali walki gdzie tłucze się m.in Rollins z Lesnarem lub ściąga się z dupy Stinga bo braki po stronie face'ów w rosterze , a po wypadnięciu Ceny ,Ortona i Bryana oraz bogu dzięki Rollinsa robi się kompletna kupa.

 

WWE widocznie myśli, że daje rade bo nikogo na siłe nie chieli pushować żeby zajął miejsce kontuzjowanych. Po kontuzji Rollinsa wydawało sie, że Ambrose natychmiastowo skoczy do ME - tak sie nie stało.

 

Ja w ogóle mam wrażenie, że główny "lekarz" który wstrzymuje powrót Danielsona nazywa się Roman Reigns.

Edytowane 22 Stycznia 2016 przez PH93