Skocz do zawartości
  • Witaj na forum Attitude

    Dołączenie zajmie Ci mniej niż minutę – a zyskasz znacznie więcej!

    Dostep do bota wrestlingowego AI
    Rozbudowane zabawy quizowe
    Typowanie wyników nadchodzących wydarzeń
    Pełny dostęp do ukrytych działów i treści
    Możliwość pisania i odpowiadania w tematach oraz chacie
    System prywatnych wiadomości
    Zbieranie reputacji i rozwijanie swojego profilu
    Członkostwo w najstarszej polskiej społeczności wrestlingowej (est. 2001)


    Jeżeli masz trudności z zalogowaniem się na swoje konto, to prosimy o kontakt pod adresem mailowym: forum@wrestling.pl

     

WWE PPV Royal Rumble 2016 (dyskusja, zapowiedź, spoilery)


Rekomendowane odpowiedzi


  • Posty:  643
  • Reputacja:   0
  • Dołączył:  13.09.2014
  • Status:  Offline
  • Styl:  Klasyczny

Jedyne co mi się nie podobało w RR matchu to:

 

1. Dlaczego po obiciu Romana nie wrzucili go do ringu żeby potem wyeleminować?

 

2. Nigdy nie zaakceptuje zasady o tym że ludzie już wyeleminowani mogą wrócić i kogoś wywalić.. No bo dlaczego w takim razie Wyattci nie weszli przed numerem 1 i po prostu każdego nie wyrzucali w 4? Jaki ma sens bycie wyrzuconym przez kogoś kto już odpadł..

"Nie mam czasu na spodnie"

~Johnny Mundo 2017

13924869559388e42a4721.jpg

  • Odpowiedzi 412
  • Dodano
  • Ostatniej odpowiedzi

Top użytkownicy w tym temacie

  • Młody Zgred

    41

  • -Raven-

    29

  • smartfan

    27

  • Caribbean Cool

    20

Top użytkownicy w tym temacie


  • Posty:  4 432
  • Reputacja:   2
  • Dołączył:  02.04.2012
  • Status:  Offline
  • Styl:  Klasyczny

1. Bo liczyli na to, że skopany Romek nie będzie miał już siły wrócić i wypada z gry albo chcieli mu po prostu uprzykrzyć życie, niekoniecznie wyeliminować.

 

2. Nie liczy się kto ciebie wywalił z ringu, liczy się, że z ringu wypadłeś.

 

Jest wiele rzeczy nielogicznych w WWE do których można się przyczepić i pozostanie nam się z tym chyba pogodzić. :P

Typerowa zabawa:

I miejsce - Liga Mistrzów 2015/2016

III miejsce (Ex æquo z użytkownikiem filomatrix) - Euro 2016

III miejsce - Euro 2012

6476255635741dfcc53660.jpg


  • Posty:  593
  • Reputacja:   0
  • Dołączył:  02.09.2005
  • Status:  Offline
  • Styl:  Klasyczny

co wy kurwa chcecie od tych Samoańczyków? Jasne, że charyzmą do pięt nie sięgają Klaskaczom, ale ringowo potrafią zrobić niezłą walkę, a publika ich kupuje (smarci mogą sobie pierdzieć, ale Usos są zawsze over z fanami na galach). Nie jest to żaden wielki tag team, ale ogląda się ich bez większego bólu i czasem nie czaję tej całej gówno-burzy w ich stronę.

 

Nie wiem jak reszta, Raven, ale mnie zawsze nie pasuje ich nijakość gimmickowa. Cały ich shtick to to, że są Samoańczykami. Robią "Uaa", mają tribalskie farby na mordzie itp. Tak jak Samoan SwatTeam czy Team Canada nie lubię teamów które opierają się na jednej cesze. (Nawet Canada miała Petey Williamsa a i tak przez to ssali w moim dzienniczku, aż tak mi to przeszkadza).

 

Plus na majku maja braki, choć może wiele wymagam po "rodzince" Rikishiego i Rocka. Ringowo mogą być ale to dla mnie za mało. "Mogą być" ringowo to nawet Ascension, tylko co z tego jak są waleni w kakao równie często co świeże mięsko w pierdlu?

 

Marzy mi się powrót dywizji tagowej z prawdziwego zdarzenia ale albo trzeba by opróżnić zasoby NXT albo pozatrudniać jeszcze więcej luda z indysów. W sumie mając Bullet Club/Dudleyów/New Day/Samoańczyków już od biedy można coś wysmażyć.

Tyle ode mnie.

nWo 4 life!

Just 2 sweet!

861576481480fa62cbd549.jpg


  • Posty:  10 346
  • Reputacja:   361
  • Dołączył:  11.01.2005
  • Status:  Offline
  • Urządzenie:  Windows
  • Styl:  Jasny

Nie wiem jak reszta, Raven, ale mnie zawsze nie pasuje ich nijakość gimmickowa. Cały ich shtick to to, że są Samoańczykami. Robią "Uaa", mają tribalskie farby na mordzie itp. Tak jak Samoan SwatTeam czy Team Canada nie lubię teamów które opierają się na jednej cesze. (Nawet Canada miała Petey Williamsa a i tak przez to ssali w moim dzienniczku, aż tak mi to przeszkadza).

 

No właśnie akurat gimmickowo to są zdecydowanie "jacyś". Dla mnie "nijacy" to mogą być jacyś "kolesie w gaciach", złączeni w tag, na potrzebę chwili. Usos gimmick mają dość wyrazisty i całkiem nie najgorzej sprzedają takich właśnie samoańskich szaleńców. A że "grają" Samoańczyków? Takie mają korzenie chłopaki, a więc ten gimmick jest niejako dla nich naturalny :wink:

 

Plus na majku maja braki, choć może wiele wymagam po "rodzince" Rikishiego i Rocka

 

Majkowo są poprawni i jak na dywizję tagów jest to wg mnie wystarczające. To nie "single", gdzie bez mocnego majka ani rusz. Lucha Dragons to właśnie typowe mikrofonowe niemowy a i tak gros smartów się nimi jara.

"Ringowo mogą być" to dla mnie trochę deprecjonowanie ich skillsów, bo chłopaki robią całkiem przyjemne dla oka walki i nigdy nie schodzą poniżej pewnego poziomu, a więc ringowo są co najmniej nieźli. Niezły ring + poprawny majk, to jak na ubogą dywizje dwójek u Vince'a i tak całkiem przyzwoite papiery, tak więc nie bardzo kumam tą ciągłą falę hejtu jaka na nich spływa. Powiem tak, wolę np. oglądać walki Usosów niż ostatnie dokonania Dudleys'ów (których obecnie oglądam bardziej z sentymentu do starego ECW niż z powodu skilla), którzy ringowo są w chuj przyrdzewiali, zamulają w kwadratowym pierścieniu i trzaskają więcej botch'ów niż laski w walkach Div.

Lepiej nic nie mówić i wydawać się głupim, niż odezwać się i rozwiać wszelkie wątpliwości.

Błogosławieni ci, którzy nie mając nic do powiedzenia, nie oblekają tego faktu w słowa...

88278712552c9632374b21.jpg


  • Posty:  3 115
  • Reputacja:   0
  • Dołączył:  19.08.2010
  • Status:  Offline
  • Styl:  Klasyczny

- Nie wspominam już, że przez taki booking Vince niemal znowu pogrzebał Romana, bo fani nie są debilami i wiedzieli, że myk ten ma na celu nie zajechać Rzymka fizycznie i wpuścić go świeżego przed końcem, co zaowocowało mega heatem na powrót do RR jego postaci. Romek powinien przewalczyć cały turniej i wypaść w końcówce, przez co zyskałby szacunek, a nie popijać Latte na zapleczu i czekać na swoje momentum w finale (przez co wyszedł na chamsko promowanego lewusa, który ma „ochronkę” szefostwa).

 

Osobiście uważam, że bez względu na to jaki Vince zapewniłby booking Reignsowi, to ten i tak zebrałby reakcje nie po myśli oficjeli WWE. Fakt, że wrócił i zrobił zadymę spowodował dodatkowy heat ze strony publiczności, ale takowy wywoływała każda udana akcja Romka i nie miało to aż takiego znaczenia (trochę buczenia więcej czy mniej - who cares). Tak samo każdy, kto wywaliłby Następce Johna Ceny zebrałby mega cheer, nawet gdyby to był Alberto Del Rio, czy inny Rusev. Zatem - karkołomne zabiegi, żeby oponenci Romka zbierali jak najmniej poklasku, a sam Roman jak najmniej jazdy i tak byłyby pudrowaniem syfa. Na Royal Rumble tak jak rok temu zebrała się w większości smartowa publika. Tak samo będzie na WrestleManii. Śmiem twierdzić, że nie ma takiego myku, żeby Roman został kupiony. Koleś stał się po prostu wkurwiający do bólu, a te jego uśmieszki i pauzy po kolejnych drętwych tekstach działają na smartów jak płachta na byka. Nie ma opcji, plan nie wypalił. Mieli cały rok i gówno z tego wyszło. Muszą myśleć nad planem B. Rok temu pokazali, że jednak da rady i można się łudzić resztkami nadziei, że i tym razem będzie podobnie (najlepiej turn Romana, od biedy triple threat z zawodnikiem, który będzie realnym face'm - np. Ambrose'm).

Edytowane przez Ghostwriter

14453752125651e0a536c69.jpg


  • Posty:  691
  • Reputacja:   1
  • Dołączył:  30.06.2015
  • Status:  Offline
  • Styl:  Klasyczny

Ależ sytuacja z Romanem jest moim zdaniem wręcz kuriozalna. Pó roku zbiera bardzo dobre reakcje, na WM od momentu theme songu jest buczany, cheerowany każdy kto chce go wyrzucić, by potem na RAW Romek znów zbiera wspaniałą reakcję. To nie jest tak, że Vince w tym roku znów mógł pogrzebać Romana, nie. Rok temu faktycznie, booking był żałosny, teraz w sumie bookowanie romana jest niewiele lepsze, ale fani zaczeli go kupować. A to, że na takie gale jak RR przychodzą smarci, albo to, że trafiają na takie miasta to już inna sprawa i WWE ma pecha co do Romana na Royal Rumble.

 

Jestem pewien, że gdyby Romek to wygrał, został by cholernie wybuczany a dzień pózniej dostał by i tak dobrą reakcję. Z czego wynika ta zmiana u fanów? Nie mam bladego pojęcia..

24571150556b9ddab2c677.jpg


  • Posty:  4 760
  • Reputacja:   0
  • Dołączył:  30.01.2005
  • Status:  Offline
  • Styl:  Klasyczny

Oni będą chyba dokońca serwować nudnego Romka, jako główny pysk promocji, a za jakiś czas może będzie feud z Cena. Gdzie Cena, w końcu przejdzie turn, by w ostateczności przegrać z Romkiem...... a ludzie narzekali na Cene, który przynajmniej był świetny na majku i miał jakąś tam postać bohatera usa z kreskówek gi joe, a w Romku to nie ma niczego, jest nijaka ta postać, do tego gimmick z tym wyglądem aż prosi się o heela.
Absence of War Does Not Mean Peace

3669750324873c0356f997.gif


  • Posty:  691
  • Reputacja:   1
  • Dołączył:  30.06.2015
  • Status:  Offline
  • Styl:  Klasyczny

Dokładnie. Na turn Ceny jednak bym nie liczył, historia pokazała, że takie nadzieje szybko się kończą. Roman ma wygląd na bardzo dobrego heela, nawet monster heela. Nie musiałby za wiele mówić, a jeli już by wygłaszał promo w takim tonie jak teraz to byłoby to zjadliwe. Feud Cena vs Reigns to dla WWE będzie coś wielkiego i dojdzie do niego wtedy, kiedy władza zdecyduje się na przekazanie tej pałeczki Reignsowi bo chyba to nastąpi, niestety.

 

Pomarzmy chwilę i Waszym zdaniem kto bardziej nadaje się na twarz WWE niż Romek? nie wiem czemu go się uczepili. Jest Rollins (wygląd na miare twarzy WWE) czy nawet Zayn, który mógłby być dużo lepszym Ceną. Gość jest dobry za majkiem, w ringu, wielka charyzma i fani go kochają, ace na lata, niczym Bayley u kobiet. Czy Zayn ma szanse na bycie topową twarzą fedki na lata? Nie mam pojęcia... Roman jest wielki posturą i ma medialną twarz (chociaż ten zez...) i to za nim na pewno przemawia.

24571150556b9ddab2c677.jpg


  • Posty:  10 346
  • Reputacja:   361
  • Dołączył:  11.01.2005
  • Status:  Offline
  • Urządzenie:  Windows
  • Styl:  Jasny

Osobiście uważam, że bez względu na to jaki Vince zapewniłby booking Reignsowi, to ten i tak zebrałby reakcje nie po myśli oficjeli WWE. Fakt, że wrócił i zrobił zadymę spowodował dodatkowy heat ze strony publiczności, ale takowy wywoływała każda udana akcja Romka i nie miało to aż takiego znaczenia (trochę buczenia więcej czy mniej - who cares). Tak samo każdy, kto wywaliłby Następce Johna Ceny zebrałby mega cheer, nawet gdyby to był Alberto Del Rio, czy inny Rusev. Zatem - karkołomne zabiegi, żeby oponenci Romka zbierali jak najmniej poklasku, a sam Roman jak najmniej jazdy i tak byłyby pudrowaniem syfa.

 

Teoretycznie - racje, ale sądzę że na pewno stosunkowo mniejszy heat by dostał gdyby został wyjebany, pod sam koniec turnieju, przez Trypla nieuczestniczącego w turnieju, albo ewentualnie przez Huntera, którego wyjebałby wcześniej przez górna linę (przewalczywszy wcześniej całą walkę, a nie grając w kierki na backu), a tak? Jak wchodził Game (heel jakby nie patrzeć), to ludzie przyjęli go niczym "ostatnia nadzieję białych", bo powrót Romea był dla nich niemal bankowym spoilerem tego, że ktoś znowu próbuje strzelić im analną palcówę Romkiem i Reigns ma to wygrać.

Prawda jest jednak taka jak piszesz - Romek nie wypali Vince'owi bez turnu, który powinien przejść jak najprędzej - najlepiej na WrestleManii, zdobywając pas chamskim kantem i np. sprzymierzając się z Vince'em, który także by przeszedł turn i się odwrócił od zięcia. Trudno. Przy takiej opcji wziąłbym nawet na klatę turn Huntera, którego uwielbiam jako heela.

 

Jestem pewien, że gdyby Romek to wygrał, został by cholernie wybuczany a dzień pózniej dostał by i tak dobrą reakcję. Z czego wynika ta zmiana u fanów? Nie mam bladego pojęcia..

 

Pewnie dlatego, że dopóki trzymali Romka z dala od pasa, to jeszcze jakoś to szło i fani dawali mu jakiś kredyt zaufania. Kiedy tylko Rzymek zbliża się do pasa, fani staja się czujni i zaczynają zwierać pośladki i kulić dupę jak pies przy kupci (cytując klasyka).

Problemem jest to, że Vince'owi nie wystarczy przyzwoita reakcja na Romka. On chce, żeby Rzymek był kochany przez fanów jak Austin czy Rock za lat swojej świetności (w końcu ma być następnym Jachem, nie?), a na to chłopina nie ma szans bez wcześniejszego turnu. Po prostu nie ma nawet takiej opcji.

Lepiej nic nie mówić i wydawać się głupim, niż odezwać się i rozwiać wszelkie wątpliwości.

Błogosławieni ci, którzy nie mając nic do powiedzenia, nie oblekają tego faktu w słowa...

88278712552c9632374b21.jpg


  • Posty:  593
  • Reputacja:   0
  • Dołączył:  02.09.2005
  • Status:  Offline
  • Styl:  Klasyczny

A że "grają" Samoańczyków? Takie mają korzenie chłopaki, a więc ten gimmick jest niejako dla nich naturalny

 

Tego własnie nie lubię. Rusek gra amerykaninofoba, Francuz zawsze jakaś pizdencję, brytol kogoś kto się wywyższa nad barbarzyńskimi hamburgerami itd. Zawsze wolałem, jak podchodzą do zawodnika omijając to. Rusev mógłby np. mieć gimmick bikera a tu co? Typowy koleś z europy wschodniej z kalekim ingliszem.

 

Wzięli gotowca i po najmniejszej linii oporu. Każdy mex musi od razu być Lucha/gangsta a hindus powiewać bollywoodem. Jeśli kiedyś trafi nam się polak w WWE to pewnie Vince każe mu opierdalać z wąsem i flachą, albo w szlacheckim żupanie. Putski w WCW jechał głownie na sentymencie narodowym...

nWo 4 life!

Just 2 sweet!

861576481480fa62cbd549.jpg


  • Posty:  691
  • Reputacja:   1
  • Dołączył:  30.06.2015
  • Status:  Offline
  • Styl:  Klasyczny

Akurat Rusev jako Amerykninofob to było jedno z lepszych posunięć w WWE na RtWM31. CHodzi mi tu o jego feud z Ceną, Superbohater USA vs Rosyjski wróg na WM i zwycięstwo siły USA. Fajnie się to oglądało. Ten jego akcent i Lana - wszystko idealnie pasowało więc Ruseva to ty szanuj :)

 

Żeby nie było, że nic o RR. Nie wiem jak Wam, ale motyw RR jako cesarstwo Rzymskie fajnie się prezentowało, miły klimat, grafiki jak i proma (zawodnicy jako figury). Szczegół ale cieszy.

 

Cy tylko mi się wydawało, że odliczanie nie było systematyczne. Były momenty gdzie wydawało się, że czekamy grubo ponad minutę.

24571150556b9ddab2c677.jpg


  • Posty:  3 832
  • Reputacja:   6
  • Dołączył:  24.11.2012
  • Status:  Offline
  • Urządzenie:  Windows
  • Styl:  Jasny

 

Skoro czeka się półtorej minuty na kolejne wejście, to nic dziwnego ;) W każdym razie np. taki Styles dostał minutę dwadzieścia na wejście, przez co niemal momentalnie weszła po nim czwórka do ringu. Niektórzy szybko wbiegali przy wejściu, inni szli trochę dłużej, więc mogło się wydawać, że odliczanie nie było systematyczne.


  • Posty:  593
  • Reputacja:   0
  • Dołączył:  02.09.2005
  • Status:  Offline
  • Styl:  Klasyczny

Akurat Rusev jako Amerykninofob to było jedno z lepszych posunięć w WWE na RtWM31. CHodzi mi tu o jego feud z Ceną, Superbohater USA vs Rosyjski wróg na WM i zwycięstwo siły USA. Fajnie się to oglądało. Ten jego akcent i Lana - wszystko idealnie pasowało więc Ruseva to ty szanuj

 

Ale widzieliśmy to już tyle razy... Iron Sheik, Nikita Kolloff, Slaughter w 91'. Dajcie cus nowego.

 

Żeby nie było, że nic o RR. Nie wiem jak Wam, ale motyw RR jako cesarstwo Rzymskie fajnie się prezentowało, miły klimat, grafiki jak i proma (zawodnicy jako figury). Szczegół ale cieszy.

 

Mnie sie bardziej kojarzyło z Grecją, antyczni herosi wychodzą w bój by wyłonić czempiona. Rzeźby i kolumny jakoś tak na mnie podziałały. Może byl i Rzym...

nWo 4 life!

Just 2 sweet!

861576481480fa62cbd549.jpg


  • Posty:  691
  • Reputacja:   1
  • Dołączył:  30.06.2015
  • Status:  Offline
  • Styl:  Klasyczny

Okej, 1.30minty, no ale był taki moment, gdzie chyba 5 minut czekaliśmy. Nie wiem kiedy to było. W sumie zwróciłem uwagę podczas słuchania Nikodema i Shoopa, bo to oni pierwsi zwrócili na to uwagę i jestem ciekaw czy to tylko złudzenie, czy faktycznie oszukali z czasem :)

24571150556b9ddab2c677.jpg


  • Posty:  3 832
  • Reputacja:   6
  • Dołączył:  24.11.2012
  • Status:  Offline
  • Urządzenie:  Windows
  • Styl:  Jasny

Okej, 1.30minty, no ale był taki moment, gdzie chyba 5 minut czekaliśmy. Nie wiem kiedy to było. W sumie zwróciłem uwagę podczas słuchania Nikodema i Shoopa, bo to oni pierwsi zwrócili na to uwagę i jestem ciekaw czy to tylko złudzenie, czy faktycznie oszukali z czasem :)

 

Nie zwróciłem uwagi na to prawdę mówiąc. Dla mnie szło to dość zgrabnie... według mnie raczej to złudzenie :)

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.

Gość
Dodaj odpowiedź do tematu...

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Przywróć formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.


  • Najnowsze posty

    • Mr_Hardy
    • KyRenLo
      Ojejku. Ja jestem zdecydowanie i aż do przesady team Star Wars, ale będzie trzeba jednak zerknąć: Get a First Look at One of WWE’s Biggest Stars in Star Trek Spin-Off ‘Starfleet Academy’ [Exclusive] COLLIDER.COM Get an exclusive first look at WWE star Rebecca Quin, aka Becky Lynch, as a Starfleet officer in the upcoming Star Trek: Starfleet Academy series.
    • KyRenLo
      Dla nas informacja żadna, ale można wrzucić, że jednak jakaś korzyść dla AAA współpracy (No powiedzmy) z WWE jest: FOX strengthens sports offering in Mexico with addition of Lucha Libre AAA Worldwide in 2026 WWW.WWE.COM The new agreement consolidates FOX as the home of sports in Mexico by adding one of the country’s most iconic and widely followed spectacles. Zakładam, że WWE w jakimś tam stopniu się do tego się przyczyniło.
    • MattDevitto
      Pamiętam jak wtedy LU miało premierę to faktycznie na początku Penta przegrywał i zaliczał średnie wyniki, ale też od razu było widać w nim duży potencjał. Miał tę swoją aurę, a fani szybko podłapali 0 miedo
    • Kaczy316
      Ostatnie Monday Night Raw przed Survivor Series, zobaczmy co Hunterek nam dzisiaj zaserwuję!   Raw rozpoczyna Romuald! Oczywiście wcześniej była powtóreczka tego co wydarzyło się tydzień temu, ale zobaczmy co nasz Tribal Chief ma nam do powiedzenia! W sumie za dużo nie powiedział, posłuchał chantów i kazał siebie uznać i tyle i wszystko przerywa Cody Rhodes! Wymiana zdań tych dwóch zawodników akurat może być ciekawa. Cody pyta się fanów o czym chcą porozmawiać, a potem jednak zwraca si
×
×
  • Dodaj nową pozycję...